W s z e c h ś w i a t
P I S M O P R Z Y R O D N I C Z E
ORGAN P O L S K I E G O T O W A R Z Y S T W A P R Z Y R O D N I K Ó W IM. K O P E R N I K A
KWIECIEŃ 1955 ZESZYT 4
P A Ń S T W O W E W Y D A W N I C T W O N A U K O W E
Z a le c o n o d o b ib lio te k n a u c z y c ie ls k ic h i lic e a ln y c h p is m e m M in is te r s tw a O ś w ia ty n r IV /O c-2734/47
*
T R E Ś Ć Z E S Z Y T U 4 (1848)
S e l e c k i B ., O d r u c h w a r u n k o w y i je g o z n a c z e n ie b i o l o g i c z n e ... 109
B i a ł o b o k S t., P r o d u k c j a s u r o w c a d rz e w n e g o p o z a l a s e m ... 114
B o g d a ń s c y H . i K ., W ita m in a P ... 118
M a r o ń K ., Ż e ń - s z e ń ... 121
P a s s e n d o r f e r E., O m u z e a g e o lo g ic z n e w P o l s c e ... 123
R o p e l e w s k i A ., C z a s z k a w ie lo r y b a w Z a to c e G d a ń s k i e j ...125
W o l a ń s k i N ., N o w e o d k r y c ie c z ło w ie k a e p o k i m u s tie r s k ie j w Z S R R . . . 127
G a w e ł A ., R o c z n ic e Z a k ła d u M in e ra lo g ii U J ...129
U l a t o w s k a - G i z o w a H ., Z y g m u n t K r a m s z ty k , le k a r z i lo g ik . . . . 133
P o le m ik i W s p r a w ie a r t y k u ł u H . R o m a n o w s k ie g o o F e r d y n a n d z ie K a ro — B. H r y n ie w ie c k i. O d p o w ie d ź a u to r a — H . R o m a n o w s k i ... 135
D ro b ia z g i p r z y r o d n ic z e P ta s ie k ło p o ty — I. V. I n t e r e s u j ą c e s p o s trz e ż e n ia n a d w sp ó łż y c ie m w ie lo - sz c z e ta z ro z g w ia z d ą — I. V. G ą s ie n ic e g rz e ją c e u le — I r e n a V e t u - 1 a n i. — C zy s z p a k je s t tę p ic ie le m s to n k i? — J . S o k o ł o w s k i . . . 137
R e c e n z je K a r l v o n F r is c h , B e e s, t h e i r v is io n , c h e m ic a l s e n s e s a n d la n g u a g e (R. J . W o j t u s i a k ) ... 138
S z e p ie lo w a W ., N ie k tó r e d a n e z b a d a ń n a d d o s trz e g a ln o ś c ią b a r w u p só w (M. J.) W a s ilk ó w J . i C e jtlin M ., S ło n e c z n y k a m ie ń (K. M a ś la n k ie w ic z ) 139 S p r a w o z d a n ia I I I Z ja z d P o ls k ie g o T o w a r z y s tw a F iz jo lo g ic z n e g o w e W ro c ła w iu . X X V II z ja z d n a u k o w y P o ls k ie g o T o w a r z y s tw a G eo lo g icz n eg o — K . B i r k e n m a j e r ... 140
S p i s p l a n s z
I. Z A W IS A K L IG U S T R O W IE C S p h i n x lig u s tr i L . w p o z ie o d s tr a s z a ją c e j II . P A Ź K R Ó L O W E J P a p ilio m a c h a o n L. Ż e r u ją c a g ą sie n ic a
I I I . T A S Z C Z Y N P h ila n th u s tr ia n g u lu m F.
IV . K Ó Z K A L e p tu r a r u b r a L .
Wszystkie zdjęcia wykonał Wł. Strojny
N a o k ła d c e : K r y s z t a ł m a g n e t y tu
R y s. i o p r a ć . g ra f . F r . S e if e r t
P I S M O P R Z Y R O D N I C Z E
O R G A N P O L S K I E G O T O W A R Z Y S T W A P R Z Y R O D N I K Ó W IM. K O P E R N I K A
Kwiecień 1955 ZESZYT 4 (1848)
B O R Y S S E L E C K I (W arszaw a)
O D RU CH W ARUNKOW Y I JEGO ZNACZENIE BIOLOGICZNE
Ogólną cechą m aterii organicznej, podstawą m ożliwości istnienia organizmu żyw ego jest od
bicie rzeczywistości. Najodpowiedniejszą posta
cią odbicia, w łaściw ą w szystkim organizmom, począwszy od protoplazmy istot jednokomórko
wych, jest p o b u d l i w o ś ć . Istotę tej formy odbicia warunków środowiska stanowi odbiór w pływ ów środowiska i reagowanie na te w p ły
wy. Im bardziej złożone stają się warunki bytu organizmu, im w yższy jest stopień zróżnicowa
nia i specjalizacji tych narządów, które służą do odbioru w p ływ ów środowiska, tym bardziej zło
żone i tym doskonalsze stają się formy odbicia rzeczywistości. Począwszy od pobudliwości, naj
prostszej postaci odbicia i najstarszej w rozwoju filogenetycznym , na szczeblu zwierząt w yższych obserw ujem y znacznie bardziej złożoną, wyższą pod w zględem jakości, nową formę odbicia, któ
rej podstawę stanowi wrażenie zm ysłowe. Na szczeblu człow ieka m am y już do czynienia z najwyższą, najbardziej złożoną i jakościowo odmienną formą odbicia w postaci świadomości.
Odbicie warunków środowiska i reagowanie na jego w p ły w y stanowi istotę r ó w n o w a g i organizmu z ciągle zm iennym i ciągle oddziału
jącym środowiskiem. Organizm odbija niezliczo
ną ilość bodźców środowiska zewnętrznego, z których wyodrębnia, aby je w ten czy inny sposób przyswoić, korzystne, a unika niszczących szkodliwych. Ta prawidłowość jest powszechnym zjaw iskiem w przyrodzie. U podstaw darwinow
skiej teorii ew olucji leży rozpatrywanie w szyst
kich czynności organizmu i samego organizmu, jako produktu przystosowania do warunków środowiska w rozwoju filo- i ontogenetycznym . K onsekwentnym przedłużeniem i rozwinięciem
15
teorii ew olucji w zagadnieniach fizjologii mó
zgu jest nauka P a w ł o w a . Zasada rozpatry
wania zjaw isk w przyrodzie jako ściśle ze sobą powiązanych i uzależnionych w łańcuchu przy
czyn i skutków warunkujących w szelki rozwój, stanowiła podstawę postępu w naukach przyrod
niczych.
Przyswajanie elem entów korzystnych środo
wiska a unikanie szkodliwych — niezależnie od jakości służących .tym zadaniom mechanizmów fizjologicznych — stanowi produkt rozwoju m e
chanizmów przystosowawczych, gatunkowych i osobniczych. Na m echanizm y przystosowaw
cze, na ich szczebel rozwoju składa się tzw. „stan fizjologiczny zwierzęcia", to jest cały odziedzi
czony poziom rozwoju wszystkich czynności organizmu, warunki metabolizmu tkanek oraz charakter uprzednich w pływ ów środowiska na filogenetycznie w cześniejsze stadia rozwojowe.
„Stan fizjologiczny" zwierzęcia określa również (i w stopniu tym większym, im w yższy jest szczebel jego rozwoju filogenetycznego) do
świadczenie osobnicze organizmu.
Związki organizmu ze środowiskiem, poprzez które urzeczywistnia się stan równowagi orga
nizmu, znamy dwojakiego rodzaju: związki stałe, to znaczy dziedziczne, o charakterze sto
sunkowo trwałym , mało zmiennym, i związki czasowe, czyli nabywane w doświadczeniu osob
niczym, o znacznej chwiej ności i zmienności.
Obydwa rodzaje związków, w warunkach natu
ralnych zawsze ściśle splecione ze sobą, zapew niają organizm owi stan dynamicznej równowagi z zawsze zmiennym i, chw iejnym i warunkami środowiska. Przed pojawieniem się układu ner
wow ego w rozwoju filogenetycznym w e w szyst-
110 W S Z E C H Ś W I A T
kich czynnościach organizmu dom inują związki stałe ze środowiskiem : reakcje tych organizm ów są głów nie pow odow ane działaniem bezpośred
nich podrażnień (chem icznych, m echanicznych, fizycznych itp.) działających wprost na organizm pozbawiony układu nerw ow ego. Na przykład dopiero bezpośrednie zetknięcie się pokarmu z organizm em lub organizm u z pokarm em pro
wadzi do procesów przem iany pokarm owej.
Wraz z pojaw ieniem się układu nerw ow ego
W rozwoju filogenetycznym przychodzi nowa jakość w łasności przystosow aw czych organizmu, której istotą jest now a postać m echanizm ów fi
zjologicznych odbicia rzeczyw istości. Są to od
ruchy. O d r u c h e m j e s t k a ż d a r e a k c j a o r g a n i z m u n a z a d z i a ł a n i e b o d ź c a ś r o d o w i s k a z e w n ę t r z n e g o l u b w e w n ę t r z n e g o , d o k o n u j ą c a s i ę z a p o ś r e d n i c t w e m u k ł a d u n e r w o w e - g o. W sam ym określeniu odruchu założona jest jedność organizmu z otaczającym go środow i
skiem zew nętrznym , w sensie przystosow ania organizmu do środowiska. Układ nerw ow y dzięki m echanizm om odruchow ym rozszerza niezm iernie i zarówno udoskonala m ożliw ości przystosowaw cze, jak i w ysubtelnia, uściśla ogrom nie stopień przystosow ania. D zieje się to dzięki rozw ojow i układu zw iązków cza
sow ych organizmu ze środowiskiem . Stały związek czynnika zew nętrznego z reakcją ustroju na jego zadziałanie został zbadany przez fizjologię w okresie przedpaw łow ow skim i za
kw alifikow any jako odruch bezwarunkowy, dziedziczny, w ła ściw y gatunkow i. Zw ierzę np.
połyka pokarm, gdy m u go w kładam y do pyska, ucieka i broni się, g d y je ukłujem y lub ude
rzymy. Odruch tego typu ma filogenetycznie utorowane, proste i w zględnie stałe połączenia w niższych piętrach ośrodkowego układu ner
wow ego. W każdym odruchu m ożem y schem a
tycznie w yodrębnić (jedynie w celu lepszego w ytłum aczenia zjawiska) jego trzy podstaw ow e ogniwa: doprowadzające, ośrodkowo-w iążące i wykonaw cze. Ogniwo doprowadzające odru
chu — to odbiorniki obw odow e (np. skórne do
tykowe, bólowe, term iczne, czucia ruchu w m ię
śniach, ścięgnach, staw ach, odbiorniki słuchow e, błędnikow e itd.) oraz drogi (włókna nerw ow e), które doprowadzają stan pobudzenia, pow stały w odbiornikach obw odow ych do ośrodkowego układu nerw ow ego. D rugie ogniw o w naszym schem acie odruchu stanow ią drogi przebiegu procesu pobudzenia w ośrodkow ym układzie nerw ow ym . W tym ogniw ie odruchu dochodzi do skutku połączenie m iędzy ośrodkiem odbior
czym i w ykonaw czym . Trzecie ogniw o odru
chu — to drogi nerw ow e realizujące określoną reakcję organizmu. Otóż w przebiegu odruchu bezwarunkowego stosunkow o nieliczne, mało specyficzn e i m ało zróżnicow ane są bodźce, które mogą w yw ołać określoną reakcję: P su bez kory m ózgowej, który w łada jed ynie zasobem odruchów bezwarunkowych, po to aby jadł,
trzeba w łożyć pokarm bezpośrednio do pyska, po to aby w yw ołać reakcję obronną, trzeba go bezpośrednio ukłuć lub uderzyć. Natomiast nie działa tu widok ani zapach, ani naw et dotyk pokarmu (ponieważ bodziec m usi od
działać bezpośrednio na śluzów kę jam y ust
nej). N ie działa również sam widok kija, czy szpilki. Bardzo ograniczone są również drogi pierw szego ogniwa odruchu, ponieważ reakcję pokarmową można w yw ołać tylko pobudzeniem odbiorników śluzów ki jam y ustnej i odpowied
nim i dla nich drogami nerw ow ym i. Gdy chodzi 0 ogniwo ośrodkowo-wiążące odruchu bezwa
runkowego — to połączenia tu są utrwalone w rozwoju gatunkow ym i mogą zachodzić bez żadnego udziału kory mózgowej na wszystkich niższych piętrach ośrodkowego układu nerw o
w ego (zatem w rdzeniu kręgow ym i przedłużo
nym oraz w podkorowych strukturach mózgu).
Połączenia te mają charakter stosunkowo prosty 1 mało chw iejny, ponieważ ustaliło je w drodze ciągłego powtarzania i dziedziczenia całe do
św iadczenie poprzedzającego rozwoju filogene
tycznego. Rów nie ustalone, trw ałe i mało zm ienne jest trzecie, w ykonaw cze ogniwo od
ruchu. Zasób odruchów bezwarunkowych zw ie
rzęcia (począwszy od najprostszych w łącznie do najbardziej złożonych, w postaci tzw. instynk
tów), zabezpiecza mu prym ityw ny, gruby stan równow agi — przystosowania do warunków ze
wnętrznych, zabezpiecza najprym itywniej ca
łość organizmu osobnika. Jednakże taki typ równowagi, oparty w yłącznie o zasób odruchów bezwarunkowych, byłby w ystarczający jedynie w sytuacji względnej stałości, niezm ienności czynników środowiska zewnętrznego i w e
wnętrznego, które te odruchy w yw ołują. Zw ie
rzę zaopatrzone jedynie w zasób odruchów bez
w arunkow ych (to jest w warunkach doświad
czalnych — pozbawione kory mózgowej) — zgi
nęłoby z głodu i pragnienia, ponieważ nie potra
fiłoby w warunkach naturalnych zdobyć sobie pożywienia.
W łaściwe, subtelne i doskonałe przystoso
w anie do zm iennych warunków środowiska zapewniają zw ierzęciu w yższem u związki cza
sow e pom iędzy czynnikam i środowiska ze
wnętrznego i wew nętrznego organizmu a jego reakcjami. Podstaw ow ym m echanizmem, ele
mentarną cegiełką składową całokształtu zw ią
zków czasowych organizmu ze środowiskiem, jest odruch warunkowy. Znany szerokiem u ogó
łow i m echanizm doświadczalnego wytwarzania odruchu warunkowego sprowadza się do zacho
wania dwóch podstaw ow ych w arunków do
świadczenia: równoczesności (a raczej w yprze
dzania i następnie jednoczesnego trwania) bodź
ca, który chcem y uczynić w arunkow ym i bodźca bezwarunkowego, oraz kilkakrotnego pow ta
rzania takiego postępowania. W ytworzony w ten sposób odruch w arunkow y stanowi w istocie po
w tórzenie reakcji bezwarunkowej, l e c z w o d p o w i e d z i n a z a d z i a ł a n i e d o w o l
n e g o c z y n n i k a ś r o d o w i s k a z e-
w n ę t r z n e g o , k t ó r y m o ż e p o d r a ż n i ć j a k i e k o l w i e k o d b i o r n i k i o b w o d o w e o r g a n i z m u w odróżnieniu od skąpej ilości czynników środowiska zewnętrzne
go, które w yw ołują sam odruch bezwarunkowy).
Bodźcem warunkowym , to jest takim, który w y w ołuje określony odruch warunkowy, może być bezgraniczna ilość zmian w środowisku ze
w nętrznym i wew nętrznym organizmu, znajdu
jących sw e odbicie w postaci określonych sta
nów komórki kory m ózgowej. N ie potrafimy w ytw orzyć odruchu warunkowego u zwierzęcia pozbawionego kory mózgowej. Kora jest siedli
skiem czynności odruchowo-warunkowej, gdy niższe poziomy ośrodkowego układu nerwowego stanowią siedlisko doświadczenia rozwoju ga
tunkowego. Po to aby w ytw orzyć odruch w a
runkowy, m usim y nasze doświadczenie pow ta
rzać kilkakrotnie, m usim y w ytw orzyć z w i ą z e k c z a s o w y w korze mózgowej pomiędzy korowym ośrodkiem odbiorczym bodźca warun
kowego i korowym przedstaw icielstw em reakcji bezwarunkowej. Gdy chcem y uwarunkować lam pkę na reakcję pokarmową, to znaczy otrzy
mać takie samo w ydzielanie śliny, ruchy zw ie
rzęcia jak w czasie jedzenia lub na widok jedze
nia (choć w ydzielanie na widok jedzenia jest re
akcją warunkową wytworzoną w e wczesnym doświadczeniu osobniczym) — to po zapaleniu lampki i w czasie gdy się lampka pali, podajemy psu jedzenie. Lampka — bodziec wzrokowy znajduje sw e odbicie w korze wzrokowej (przez podrażnienie odbiorników obwodowych — siat
kówki i dojście pobudzenia drogami nerwow ym i do odpowiedniej okolicy kory) — pow staje tam ognisko pobudzenia. Jednocześnie podajemy psu jedzenie. W ytwarza się jednocześnie drugie ogni
sko pobudzenia w korze m ózgowej, obejmujące struktury, które odpowiadają korowemu przed
staw icielstw u reakcji pokarmowej. Z istnieją
cych dwóch ognisk pobudzenia silniejsze, bar
dziej napięte i przestrzennie dalej promieniujące jest zawsze ognisko korowego przedstawicielstwa reakcji pokarmowej. Istnieje określone prawo przebiegu procesu pobudzenia w warunkach istniejących obok siebie jednocześnie dwóch ognisk pobudzenia, różnej siły. Prawo to odkrył U c h t o m s k i , i zachowuje ono swą wagę w stosunku do całego układu nerwow ego (nie tylko do kory mózgowej). Istotą tej prawidło
w ości jest zjawisko przechodzenia pobudzenia od ogniska słabszego o m niejszym napięciu pro
cesu pobudzenia do ogniska silniejszego. S iln iej
sze ognisko prom ieniuje szeroko po korze, oby
dwa ogniska stykają się ze sobą i silniejsze jak gdyby ściąga na siebie pobudzenie z sąsiednie
g o — słabszego. Jest to tzw. p r a w o d o m i n a n t y . Otóż gdy powtarzam y nasze postę
powanie w doświadczeniu z uwarunkowaniem lampki na reakcję pokarmową, silniejsze, d o- m i n u j ą c e ognisko w postaci korowego przedstaw icielstw a reakcji pokarmowej prom ie-
15*
K w iec ie ń 1955
niuje szeroko i ściąga na siebie pobudzenie ze słabszego, mniej prom ieniującego ogniska, odpo
wiadającego lampce. Pobudzenie to wędruje strukturami korowym i łączącym i jedno ognisko z drugim, a kilkakrotne powtarzanie tych sa
m ych warunków stanowi o u t o r o w a n i u na podłożu strukturalnym nowej drogi czynno
ściowej, która łączy oba ogniska. Gdy na zapa
lenie lampki otrzym ujem y już zupełną i trwałą reakcję warunkową, to znaczy, że została uto
rowana droga, powstał now y z w i ą z e k c z a s o w y , łączący oba ogniska, i samo zapalenie lampki powoduje już bez żadnych trudności jak gdyby automatyczne przechodzenie procesu po
budzenia z kory wzrokowej wprost do korowego przedstawicielstwa reakcji pokarmowej, co daje nam w efekcie całkowitą reakcję pokarmową na samo tylko zapalenie lampki. Lampka odtąd sy gnalizuje zwierzęciu pokarm.
Wracając do naszego schematu odruchu, za
nalizujem y jego trzy podstawowe ogniwa w od
ruchu warunkowym, w odniesieniu do m ożliwo
ści przystosowawczych, które otrzym uje orga
nizm dzięki tem u korowem u m echanizm owi.
Bodźcem warunkowym może być każdy czynnik środowiska, byleby tylko istniały odbiorniki na ten czynnik w organizmie (np. fale elektrom a
gnetyczne odpowiadające długościom radiowych nie znajdują stosownych odbiorników w na
szym organizmie i dlatego nie mogą być bodź
cem warunkowym). Zatem niezliczona ilość zu
pełnie obojętnych elem entów środowiska m oże w określonych warunkach (jednoczesność i po
wtarzanie) nabrać określonego znaczenia biolo
gicznego. Pierw sze ogniwo odruchu (odbiorniki i drogi doprowadzające) wzbogaca się niepo
m iernie w zakresie swoich m ożliwości i znacze
nia, bo równolegle ze specjalizacją i coraz w yż
szym zróżnicowaniem odbiorników i dróg prze
wodzących w filogenezie układu nerwowego, po to aby w yw ołać reakcję obronną, nie jest już konieczne bezpośrednie zetknięcie się czynnika szkodliwego z odbiornikiem obwodowym. W y
starczy odgłos, zapach, widok czynnika szkodli
wego, z którym zwierzę zetknęło się w doświad
czeniu osobniczym w tych czy innych okoliczno
ściach, aby w yw ołać reakcję obronną. Jednocze
śnie nieskończone m ożliwości najrozm aitszych kom binacji połączeń uzyskuje drugie, ośrodko- w o-w iążące ogniw o odruchu. To ogniwo w odru
chu warunkowym um iejscow ione jest, jak w ie
my, w korze m ózgowej. Budowa strukturalna kory mózgowej um ożliwia połączenie czynno
ściow e (przez m echanizm torowania połączeń na podstawie prawa dominanty) każdej oko
licy, struktury korowej, jednej z drugą. Zatem związki czasowe mogą powstawać w całej korze m ózgowej. W idzimy w ięc jak ogromne m o
żliw ości przystosowawcze uzyskuje organizm dzięki związkom czasowym, których ilość, odpo
wiadająca ilości odruchów warunkowych, jest praktycznie nieskończona, w porównaniu ze skąpą, ograniczoną, stałą, filogenetycznie uto
111
112 W S Z E C H Ś W I A T
rowaną ilością zw iązków stałych, odruchów bez
warunkowych, um iejscow ionych w niższych, podkorowych i rdzeniow ych poziomach ośrodko
w ego układu nerwow ego.
Natom iast trzecie, w ykonawcze, ogniw o odru
chu warunkowego pozostaje niezm ienione w po
równaniu z odruchem bezwarunkowym , ponie
waż odruch w arunkow y (w tym w łaśnie ogni
wie) powtarza reakcję bezwarunkową (zwierzę na w idok lam pki uwarunkow anej na reakcję pokarmową odtwarza głów nie to w szystko, co obserw ujem y na zw ierzęciu pozbaw ionym kory, gdy w kładam y mu pokarm do pyska). Czynność odruchow o-w arunkow ą określił P aw łów m ia
nem w yższej czynności nerw ow ej, w odróżnie
niu od czynności bezwarunkowej — niższej.
Niezliczona ilość czynników, które mogą pow o
dować określone reakcje organizm u w m echa
nizm ie odruchu warunkowego, w przeciw staw ie
niu do niew ielkiej ilości czynników pow odują
cych bezwarunkową reakcję organizm u, oraz nieograniczone m ożliw ości połączeń w korze m ózgowej i w m echanizm ie związku czasowego, w przeciw staw ieniu do stałych i niezm iennych połączeń związku stałego w niższych piętrach ośrodkowego układu nerw ow ego — decydują o nowej jakości w yższej czynności nerw ow ej, o jej ogromnym znaczeniu biologicznym .
Czynność odruchow o-w arunkow a kształtuje się w procesie rozwoju osobniczego na podstaw ie istniejącej bezwarunkowej. Oba te typ y czyn
ności odruchowej w rozwoju zw ierzęcia są ze sobą jak najściślej związane i oba obejm ują w s z y s t k i e c z y n n o ś c i b i o l o g i c z n e u s t r o j u . A le podstawow ą, kierującą i regulu
jącą rolę w czynności nerw ow ej zw ierzęcia od
grywa czynność odruchow o-w arunkow a, dzięki czemu bodźce środowiska m ogą m ieć nie tylko bezpośrednie znaczenie dla życia i potrzeb zw ie
rzęcia w danej chw ili, lecz spełniają funkcje sy gnalizowania, uprzedzają niejako o m ającym nastąpić czynniku biologicznie w ażnym . N iesły chane bogactwo m ożliw ości przystosow aw czych, które uzyskuje zw ierzę w oparciu o m echanizm odruchu warunkowego, ilustruje fakt, że ten sam bodziec w arunkow y m oże w jednej sytu acji w y wołać reakcję pokarmową, w innych warunkach staje się ham ulcem , a w jeszcze innych m oże po
wodować reakcję obronną. Rozpatrując m echa
nizm i znaczenie biologiczne odruchu w arunko
wego nie m ożem y pom inąć w szystkich postaci ham owania w ew nętrznego, na które składają się ham ulcow e odruchy warunkowe.
Istotę doświadczalnego w ytw arzania w szyst
kich postaci ham ow ania w ew nętrznego stanowi przekształcanie ogniska czynnego pobudzenia
W ognisko czynnego procesu ham owania. Nasze postępow anie doświadczalne, polegające na n i e w z m a c n i a n i u bądź odsuw aniu wzm oc
nienia i p o w t a r z a n i u takiego dośw iad
czenia prowadzi do zm iany stanu czynnościo
w ego t y c h s a m y c h struktur od stanu po
budzenia do stanu ham owania. Jaskrawo ilu
struje to zjawisko w ytw arzanie różnicowania:
np. lampkę 100-świecową uwarunkow aliśm y na reakcję pokarmową i chcem y w ytw orzyć różni
cowanie na lampkę 40-świecową. Postępowanie nasze polega na stosowaniu lampki 100-świeco- wej ze wzm ocnieniem pokarmowym, a lampki 40-św iecow ej bez wzmocnienia. Początkowo obserw ujem y zawsze, że lampka 40-św iecowa daje taką samą (lub prawie taką samą) reakcję warunkową jak lampka 100-świecowa, to zna
czy, że w ytw orzył się początkowo dodatni od
ruch warunkowy na lampkę 40-św iecow ą (po
niew aż mamy tu do czynienia z prom ieniowa
niem procesu pobudzenia) i dopiero dalsze nasze postępowanie (to znaczy powtarzanie stosowania lam pki 40-św iecowej bez wzmocnienia) prowa
dzi do przekształcenia tego dodatniego odruchu w odruch ham ulcowy, kiedy lampka 40-św ieco- w a nie pow oduje ani w ydzielniczej, ani rucho
wej reakcji pokarmowej. Ten sam układ, w po
czątku naszych doświadczeń czynnie pobudzony, przekształciliśm y stopniowo w czynnie ham ul
cowy.
Istotę najprostszej cegiełki skom plikowanych postaci syntezy korowej (łączenia określonego bodźca z określoną reakcją organizmu) stanowi dodatni odruch warunkowy, natom iast podsta
w ę analizy korowej stanowią ham ulcow e od
ruchy warunkowe. Dlatego czynność odrucho
wo-warunkowa w ciągłej grze w zajem nie uza
leżnionych i stanow iących w istocie jedność czynnościow ą dwóch przeciw staw nych procesów ham owania w ew nętrznego (czynnego) i pobu
dzenia, określa i w yznacza istotę czynności ana- lityczno-syntetycznych kory m ózgowej. W ten sposób całokształt reakcji przystosowawczych organizmu: obojętność w stosunku do jednych bodźców, określone reakcje na inne bodźce — w szystko to zależy głów nie od nabytych osob
niczo czynności analityczno-syntetycznych kory m ózgowej, których podstaw ow ym m echanizm em jest odruch w arunkowy (dodatni lub ham ul
cowy). Czynność odruchowo-warunkowa może w określonych warunkach zm ieniać dowolnie znaczenie fizjologiczne naw et bodźców bezwa
runkowych. Tak na przykład bezwarunkowy, szkodliw y dla organizmu bodziec jak drażnienie aż do przypiekania skóry prądem elektrycznym (co w warunkach naturalnych daje bezwarun
kow ą silną reakcję obronną zwierzęcia), można za pomocą czynności odruchowo-warunkowej przekształcić w bodziec w arunkow y reakcji po
karmowej (J e r o f i e j e w a). W ówczas zw ie
rzę, m iast bronić się, w odpowiedzi na bodziec (gdy sygnalizuje on pokarm) będzie w ykazyw ało w szystkie cechy reakcji pokarmowej, nie bro
niąc się przed prądem, naw et gdy pali on skórę zwierzęcia. D ośw iadczenia tego typu ilustru
ją jasno biologiczną rolę indyw idualnie naby
tych w doświadczeniu ontogenetycznym zw ią
zków czasowych, ich kierow niczą rolę w sto
sunku do filogenetycznie utrw alonych związków stałych. Trzeba tu jednak zastrzec, że takie mo
K w iec ie ń 1955 113
żliwości przekształcania znaczenia biologicznego czynności bezwarunkowej przez filogenetycznie młodszą, korową czynność odruchowo-warun- kową mają określone granice. Siłę prądu elek
trycznego, który uwarunkowaliśm y na reakcję pokarmową, możem y wzmagać dopóty, dopóki pobudzenie w yw ołane prądem jest m niejsze od pobudzenia korowej reprezentacji ośrodka po
karmowego zwierzęcia, co w oparciu o prawo dom inanty pozwala nam rozumieć kierunek w y tworzonego związku czasowego. Gdy jednak siła prądu w yw oła w iększe pobudzenie niż to, które istnieje w korowym ośrodku reakcji pokarmo
wej (dzieje się to wtedy, gdy prąd zaczyna ni
szczyć okostną), wówczas powróci pierwotna reakcja obronna, a pobudzenie ośrodka pokar
m owego zostanie indukcyjnie zahamowane.
Te niezw ykle pouczające doświadczenia Jere- fiejew ej i w ielu innych jej kontynuatorów w szkole Paw łow a ukazują nam jaskrawo, w ja
kiej m ierze nabyte doświadczenie osobnicze (a zatem wszystko, co uzyskujem y przez w ycho
wanie, wykształcenie, prace oraz całokształt ży
cia osobistego) stanowi dominujący, kierujący i regulujący czynnik w e wszystkich czynno
ściach organizmu. N ależy wziąć przy tym pod uwagę, że doświadczenie gatunkowe (podkorowe reakcje, instynkty) odgrywają bardzo istotną, poważną rolę w całości zachowania się, reago
wania organizmu, stanowią niezbędne biologicz
nie podłoże całokształtu doświadczenia osobni
czego oraz w pływ ają na pewne cechy zachowa
nia osobniczego. Reakcje organizmu są zawsze złożone. Najprostszy odruch warunkowy w w a
runkach naturalnych jest odpowiedzią całego organizmu na bodziec, odnajdujemy w nim za
równo kom ponenty korowe, jak i podkorowe oraz rdzeniowe, decydujące jednak znaczenie w całokształcie reakcji przystosowania ma w y tworzony w korze związek czasowy.
M echanizm fizjologiczny odruchu warunko
w ego w yjaśnia nam i precyzuje podstawowe zjaw iska m yślenia zwierzęcego. M yślenie to, które obserw ujem y w zachowaniu się zwierząt w określonej sytuacji, jest m yśleniem konkret
nym , m yśleniem w czynności, nabytym dzięki tw orzeniu skom plikowanych łańcuchów czynno
ści odruchowo-warunkowych w doświadczeniu osobniczym. M yślenie to nie zawiera w sobie nic z ogromnej skali uogólnienia i abstrakcji, jakie cechują słow ne m yślenie człowieka i sprowadza się do tych m ożliwości, które dają zwierzęciu jego konkretne w czynności gromadzone do
św iadczenie osobnicze, oparte o mechanizm związku czasowego, pierwszego układu sygna
łów (konkretnych sygnałów rzeczywistości).
N iezw ykle ograniczone m ożliwości uogólnienia obserwowane u małp stanowią skrajnie prym i
tyw n y i nieporów nyw alny z ludzkimi zalążek nowej jakości, która doczekała się wszechstron
nego rozwoju dopiero na nowym, całkowicie od
m iennym szczeblu, osiągniętym pod w pływ em pracy i środowiska społecznego, w m owie ludz
kiej (drugim układzie sygnałów, gdzie słowo sta
nowi bodziec o nowej jakości uogólniający i za
mieniający w ielką ilość konkretnych bodźców).
Mechanizm odruchu warunkowego leży u pod
staw mechanizm ów fizjologicznych m owy i m y
ślenia ludzkiego, psychiki ludzkiej. Jednakże w ramach drugiego układu sygnałów, m owy ludzkiej, m echanizm odruchu warunkowego przejawia si'ę w sposób specyficzny, odmienny, niż to się dzieje w pierw szym układzie sygna
łów. Istota odmienności odruchu warunkowego na poziomie drugiego układu sygnałów, w po
równaniu z pierw szym układem, polega na tym, że odruch warunkowy na poziomie pierwszego układu powtarzając reakcję bezwarunkową ma wspólny z tą reakcją efektor odruchu (ten sam dla reakcji warunkowej i bezwarunkowej), na
tomiast na poziomie drugiego układu sygnałów ogniwo wykonawcze od ruchu uzyskuje tę samą praktycznie nieograniczoną zmienność, którą w poprzedzającym rozwoju filogenetycznym osiągnęły obydwa pierw sze ogniwa odruchu.
Wyraża się to w nieograniczonej zm ienności ru
chowych reakcji m owy.
Z analizy podstawowego m echanizmu czynno
ści odruchowo-warunkowej w ynikają ważne wnioski dotyczące um iejscow ienia czynności w korze m ózgow ej: Skoro związek czasowy m o
że się w ytw orzyć w każdym m iejscu kory m óz
gowej, znaczy to, że nie może być m ow y o żad
nych specjalnych „ośrodkach asocjacyjnych” ani też „ośrodkach pam ięci”, jak to zdawałoby się wynikać z przedpawłowowskich poglądów na czynności mózgu, ponieważ asocjacja — to w ła
śnie odruch warunkowy, pamięć, zapam iętyw a
nie, uczenie się — to gromadzenie określonych zespołów związków czasowych, odruchów w a runkowych, które mogą się odtwarzać na śladzie bodźca (pamięć), utrwalać przez stałe powtarza
nie (zapamiętywanie, uczenie się), a ich um iej
scow ienie w tak złożonych czynnościach — to niezw ykle złożone dynam iczne układy zw iąz
ków, obejmujące zazwyczaj całą korę mózgową.
Każdy z fragm entów tych w ielkich i stale ru
chomych układów czynnościow ych jest ściśle zlokalizowany w określonej strukturze w zależ
ności od analizatorów biorących w danym m o
m encie udział w czynności i od stopnia jej zło
żoności. N ajsubtelniejsze czynności syntezy i analizy przebiegają w jądrach analizatorów.
Zatem znaczenie biologiczne odruchu warun
kowego jest równoznaczne z rolą fizjologicznych m echanizm ów przystosowania i rozwoju zw ie
rząt wyższych. Mechanizm odruchu warunko
wego, jego utrwalania się w rzędzie w ielu poko
leń, pozwala rozumieć znaczenie doświadczenia osobniczego pokoleń w dziedziczeniu zmian na
bytych, a w ięc w pływ u ontogenezy na rozwój filogenetyczny, jak i zależność rozwoju gatun
kowego. Mechanizm odruchu warunkowego w y jaśnia zjawiska zachowania się zwierząt oraz leży u podstaw fizjologicznych m echanizmów m yślenia i mowy.
114 W S Z E C H Ś W I A T
R yc. 1. P o p u lu s r o b u s ta w p o b liż u G o p ła
d a ły się n a m g łó w n ie w e z n a k i w d o b ie ro z b io ró w o ra z w o k r e s ie d w u w o je n św ia to w y c h . O d sc h y łk u X V I I I w . do k o ń c a d ru g ie j w o jn y ś w ia to w e j, s t r a c i liś m y o k o ło p o ło w y p o w ie rz c h n i la s ó w , je ś li o p rz e ć się n a d a n y c h co d o o b s z a ró w le ś n y c h , z e b r a n y c h p rz e z S ta s z ic a i C zack ieg o . W o k re s ie r o z b io ró w i w czasie p ie r w s z e j w o jn y ś w ia to w e j u le g a ły w y le s ie n iu z n a c z n e p o w ie rz c h n ie le śn e . N ic w ię c d z iw n eg o , że zac h o d z i p o tr z e b a w sz c z ę c ia j a k n a js z y b s z y c h s t a r a ń o p o d w y ż sz e n ie p r o d u k c ji d r e w n a , co m o ż n a o s ią g n ą ć p rz e z w p ro w a d z e n ie do p r o d u k c ji d r z e w s z y b k o ro s n ą c y c h i w y z y s k a n ie n ie k tó r y c h te r e n ó w d o p r o d u k c ji d r e w n a p o z a la s e m . D rz e w e m n a jb a r d z ie j n a d a ją c y m s ię do ty c h c eló w w n a s z y c h s z e ro k o ś c ia c h g e o g ra f ic z n y c h są to p o le . Z a g a d n ie n ie p r o d u k c ji d r e w n a to p o lo w e g o m a S T . B IA Ł O B O K (K ó rn ik )
P R O D U K C JA S U R O W C A D R Z E W N E G O P O Z A L A S E M
W m i a r ę ro z w o ju p r z e m y s łu te c h n ic z n e g o , c o ra z b a r d z ie j w z r a s t a z n a c z e n ie s u r o w c a d rz e w n e g o ja k o m a te r i a ł u n a ró ż n o r o d n e p o tr z e b y g o s p o d a r k i p a ń s tw o w e j.
W n a s z y c h o c z a c h n a s t ą p ił a w ie lk a p r z e m ia n a w p o s ta w ie p r z y r o d n ik a i te c h n i k a w o b e c z n a c z e n ia la s u i z a d rz e w ie ń n ie le ś n y c h o ra z w o b e c s u r o w c a d r z e w n e g o n a ró ż n e p o tr z e b y p r z e m y s łu i ro z w o ju k u lt u r y m a t e r i a ln e j sp o łe c z e ń s tw a .
P r o w a d z o n a p rz e z k o n c e r n y e k s p lo a ta c y jn e w la s a c h d e w a s ta c y jn a g o s p o d a r k a s u r o w c e m d r z e w n y m , k a t a s tr o f a ln ie z m n ie js z y ła z a p a s y d r z e w a n a ś w ie c ie , co w n a s t ę p s tw ie w y w o ła ło w ie lk ie z m ia n y w k r a j o b r a z i e ro ln ic z y m . L a s i z a d r z e w ie n ia p o z a la s e m — t o ju ż n ie ty lk o b a z a s u r o w c a d rz e w n e g o , a le n ie z w y k le w a ż n y e le m e n t w b io lo g ii k r a j o b r a z u , m a ją c y w p ły w n a ró ż n e c z y n n ik i n a s z e g o ż y c ia i p ro d u k c ji.
Z a c h o d z i p r z e to k o n ie c z n o ś ć o d b u d o w y la s ó w i z a d rz e w ie ń , b a z y s u r o w c a d rz e w n e g o , n ie ty lk o w P o ls c e , a le w w ie lu in n y c h p a ń s tw a c h . N a jw ię k s z e n a s ile n ie p r a c n a d z a le s ia n ie m o b s z a r ó w le ż ą c y c h p o z a la s e m o b s e r w u je m y w Z w ią z k u R a d z ie c k im i w ty c h k r a j a c h d e m o k r a c ji lu d o w y c h , k tó r e o d c z u w a ją n a js il n ie j d e fic y t d r e w n a w s w o je j g o s p o d a r c e s u r o w c a m i. W k r a j a c h z a c h o d n io e u ro p e js k ic h i w S ta n a c h Z je d n o c z o n y c h ze w z g lę d u n a p o w a ż n e d e fic y ty d r e w n a p r a c e n a d p r o
d u k c ją d r e w n a p o za la s e m s ą ró w n ie ż sz e ro k o ro z w i
n ię te .
M ię d z y in n y m i, c e le m z a le s ia n ia o b s z a ró w p o z a łe ś - n y c h , j e s t o c h ro n a p r o d u k c ji ro ln ic z e j p rz e d z g u b n y m i s k u tk a m i e ro z ji w o d n e j, czy te ż w y w o ła n e j p rz e z w ia tr . P o ls k a n a le ż y do k r a jó w , k tó r e u c ie r p ia ły s iln ie n a s k u te k d e w a s ta c y jn e j g o s p o d a rk i le ś n e j. S p u s to s z e n ia te
R yc. 2. P o p u lu s r o b u s ta n a d ro w e m m e lio r a c y jn y m
K w iecień 1955 1 15
R ys. 3. P o p u lu s s e r o tin a H a rtig . T o p o la k a n a d y js k a w w ie lu p a ń s tw a c h p ó łk u li p ó łn o c n e j w a g ę p ie r w s z o rz ę d n ą .
J a k w a ż n a je s t p r o d u k c ja d r e w n a to p o lo w e g o , ś w ia d czy f a k t , ż e k r a j e o o g ro m n y c h jesz c z e z a p a s a c h d r e w n a, j a k Z w ią z e k R a d z ie c k i, S z w e c ja , K a n a d a , p ro w a d z ą u sie b ie in te n s y w n ą h o d o w lę m ie s z a ń c ó w to p o li n a p o tr z e b y p r o d u k c ji d r e w n a g łó w n ie w p rz e m y ś le p a p ie rn ic z y m . W k r a j a c h ty c h p r a c u j ą n a d ty m z a g a d n ie n ie m lic z n e in s ty tu ty b a d a w c z e . W w ie lu k r a j a c h e u r o p e js k ic h z n a c z n ie w y le sio n y c h , p r a c e n a d to p o lą p ro w a d z o n e s ą ró w n ie ż n a sz e ro k ą s k a lę n p . w N ie m ie c k ie j R e p u b lic e D e m o k ra ty c z n e j, w C z e c h o sło w a c ji, W ę g rz e c h , H o la n d ii, F r a n c j i, W ło szech , B e lg ii i w N ie m czech Z a c h o d n ic h .
W ty m k r ó t k im a r ty k u le o m ó w im y ty lk o u p r a w ę to p o li w z w a r ty c h p la n ta c ja c h i z a d rz e w ie n ia c h p a s o w y c h lu b a le jo w y c h n a te r e n a c h p o z a le śn y c h . P o z a l a se m p o s ia d a m y w ie le p r z e s tr z e n i do o b s a d z e n ia to p o la m i w k r a j o b r a z i e ro ln ic z y m , j a k o b s a d z e n ie p o d w ó rz y ,
d ró g , ł ą k i p a s tw is k , c ie k ó w w o d n y c h , b rz e g ó w w ód o tw a r ty c h i n ie k tó r y c h ty p ó w n ie u ż y tk ó w , d o łó w , o raz p a s ó w w ia tr o c h r o n n y c h i a le i ro z m ie sz c z o n y c h w ś ró d pól. T o p o le — c z a rn a , b ia ła i s z a r a — s ą g łó w n y m e le m e n te m r e s z te k n a s z y c h la s ó w łę g o w y c h . N ie s ą t o je d n a k g a tu n k i, k tó r e b y s ta n o w iły p o d s ta w ę p r o d u k c ji d r e w n a to p o lo w e g o . D o te g o c e lu u ż y w a s ię m ie sz a ń c ó w to p o li o z n a c z n ie sz y b sz y m w z ro śc ie i p rz y r o ś c ie m a s y d rz e w n e j n a je d n o s tk ę p o w ie rz c h n i o b sz a ru . T e szy b k o ro s n ą c e m ie s z a ń c e p o w s ta ły p rz y p a d k o w o , a z o sta ły
p rz e z s p e c ja lis tó w w y se le k c jo n o w a n e lu b też w y h o d o w a n e s p e c ja ln ie do ce ló w p r ę d k ie j p ro d u k c ji m a s y d rz e w n e j.
D laczeg o to p o la z a jm u je t a k szczeg ó ln e s ta n o w is k o w p r o d u k c ji d re w n a . N a p o d s ta w ie p ró b n y c h b a d a ń p rz e p r o w a d z o n y c h n a d ró ż n y m i o d m ia n a m i to p o li w ro z m a ity c h s ie d lis k a c h i n a s a d z e n ia c h w P o z n a ń - sk ie m , p rz e p ro w a d z o n y c h w Z a k ła d z ie D e n d ro lo g ii i P o - m o lo g ii w K ó rn ik u , s tw ie rd z o n o p r o d u k c ję m a s y d r z e w n e j w n ie k tó r y c h s ie d lis k a c h to p o li. I ta k , P o p u lu s e u a m e ric a n a m a rila n d ic a , z a le i p rz y d r o ż n e j w y d a je ś re d n io n a je d n o d rz e w o o k o ło 1 m 3 m a s y d rz e w n e j w w ie k u 25 l a t (d rz e w a w o ln o s to ją c e w le ś n ic tw ie M ech lin ). P. e u a m e ric a n a s e r o tin a w w ie k u l a t 29 p o s ia d a w y so k o ść 24,5 m o m ią ż sz o śc i p n ia 1,19 m 3. N a ty m sa m y m sie d lis k u , co p o p rz e d n ie to p o la P. e u a m e r i
ca n a m a r ila n d ic a d a w a ła p r z y r o s t 1,69 m s, p rz y w y so k o ści 26,5 m i 41,35 cm ś re d n ic y p n ia w p ie rś n ic y . P . e u a m e ric a n a m a r ila n d ic a n ie n a le ż y do n a js z y b c ie j ro s n ą c y c h m ie sz a ń c ó w . Z n a c z n ie sz y b c ie j o d n ie j r o s n ą P . eur. r o b u s ta lu b P . e u r. f. gelrica. J a k z n a c z n ą m a s ę d rz e w n ą m o g ą p ro d u k o w a ć m ie sz a ń c e to p o li w e w ł a śc iw y m s ie d lisk u , św ia d c z y ć m o g ą d a n e z N ie m ie c k ie j R e p u b lik i D e m o k ra ty c z n e j, g d z ie P op. eu r. f. gelrica w w ie k u 22 l a t o w y so k o śc i p n ia 30 m w y d a je 3,6 m 3 z d rz e w a . J e ż e li p o ró w n a m y p r z y r o s t m a s y d rz e w n e j s z y b k o ro s n ą c y c h m ie sz a ń c ó w to p o li z p r z y r o s te m n p.
so sn y , to stw ie rd z im y , że to p o le p r o d u k u j ą 4—6- k r o tn ie w y ż sz ą m a s ę z je d n o s tk i p o w ie rz c h n i n iż sosna.
W ty c h lic z b a c h w y r a ż a ją c y c h p ro d u k c ję m a s y d rz e w n e j k r y j e się ta je m n ic a z a in te r e s o w a ń to p o lą ja k o p ro d u c e n te m m a s y d rz e w n e j. J a k w y n ik a z a n a liz y p n i ró ż n y c h o d m ia n s z y b k o ro s n ą c y c h to p o li, s tw ie rd z o n o , ż e p rz y r o s ty to p o li n a w y so k o ść w d rz e w o s t a n ie z w a r ty m s ą n a js iln ie js z e w w ie k u 10— 15 la t, p ó ź n ie j zaś n a s t ę p u je ic h w y ra ź n y s p a d e k . U d rz e w a le jo w y c h z aś n a jin te n s y w n ie js z y p r z y r o s t s tw ie rd z o n o w w ie k u 15— 20 la t.
P r z y r o s t z a ś m ią ż sz o śc i d r e w n a p r z y p a d a n a o k re s 20 l a t ic h ży cia. D a n e t e m ó w ią b a rd z o w ie le . W s k a z u ją o n e, ż e h o d o w la to p o li n a p o tr z e b y p rz e m y s łu p o w in n a się g łó w n ie o p ie r a ć n a d rz e w a c h m ło d y c h , co — ze w z g lę d u n a sz y b k o ść p r o d u k c ji m a s y d rz e w n e j — je s z cze b a rd z ie j p o d n o s i w a rto ś ć i z n a c z e n ie g a tu n k ó w z r o d z a ju P o p u lu s n a p o tr z e b y w y tw ó rc z o śc i m a s y d rz e w n e j. G a tu n k i i m ie s z a ń c e z r o d z a ju P o p u lu s o d z n a c z a ją się w y s o k im i w y m a g a n ia m i w s to s u n k u do w o d y i s k ła d n ik ó w p o k a rm o w y c h , w y m a g a ją siln e g o n a ś w ie tle n ia i ź le z n o sz ą z w a rc ie , a z w ła sz c z a s iln e z w a rc ie . W obec ty c h w ła ś c iw o ś c i to p o le n a d a ją się s z c zeg ó ln ie d o w y s a d z a n ia w k r a j o b r a z i e ro ln ic z y m w p o s ta c i a le i lu b in n y c h lu ź n y c h n a s a d z e ń .
S tw ie r d z e n ie to z o sta ło z re s z tą te ż z a c z e rp n ię te z p r z y k ła d ó w w n a s z y m k r a j u . M a z o w ie c k i, n a d w iś la ń s k i ->raz p o z n a ń s k i k r a j o b r a z o b f itu je n a jc z ę ś c ie j w s m u k łe p o d c in a n e s z tu c z n ie d rz e w a P o p . eur. se r o tin a , d rz e w a o d d a w n a sad z o n e g o u n a s p rz y z a b u d o w a n ia c h w i e j sk ic h , d ro g a c h , m ie d z a c h , ro w a c h w ty c h o k o lic a c h , k t ó r e są o so b liw ie s iln ie w y le sio n e . U d a ło s ię n a w e t s t w i e r dzić, ż e n ie k ie d y sa d z o n o j e g ęsto , w o d s tę p a c h o k o lp 2 m k o ło u m y ś ln ie w y k o p a n y c h w ty m c e lu z b io rn ik ó w w o d n y c h z a le d w ie k ilk a m e tr ó w ś r e d n ic y . G o s p o d a r
s tw o w ie js k ie z u ż y tk o w u je sz e ro k o d re w n o to p o lo w e
116 W S Z E C H Ś W I A T
n a ró ż n e g o ro d z a ju s p r z ę ty , części n a rz ę d z i, a n a p o w iś lu s p o tk a ć m o ż n a n ie rz a d k o sto d o ły b u d o w a n e z b a li to p o lo w y c h , k tó r e są w d o s k o n a ły m s ta n ie , p o m im o k ilk u d z ie s ię c io le tn ie g o tr w a n ia . Z u p e łn ie b łę d n e b y ło b y o c z e k iw a n ie od d r e w n a to p o li, j a k o m a t e r i a łu b u d u lc o w e g o , z a s tą p ie n ia in n y c h g a tu n k ó w n a sz y c h d rz e w k r a jo w y c h . D re w n o to p o li j e s t g łó w n ie
P o p u lu s d e lto id e s . N ie je s t to z re s z tą n a js z y b c ie j r o s n ą ca to p o la . Z n a c z n ie sz y b c ie j o d n ie j ro ś n ie P . eu r. f.
ro b u s ta , P. eur. f. m a r ila n d ic a i P. eur. f. gelrica. T e o d m ia n y to p o li p o s ia d a ją z n a c z n ie w y ż sz ą p ro d u k c ję ce
lu lo z y w k g p r z y p a d a ją c ą n a 1 d rz e w o n iż w y ż e j p o d a n y p rz y k ła d .
T o p o la m a m n ie js z y z a w a rto ś ć c e lu lo z y w d re w n ie
Porów naw cza ocena w artości gatunków i odm ian topoli dla produkcji celulozy
G atunek lub odm iana
M iąższość średnia jednego drzewa
w w ieku 20 lat
20-letnia produkcja suchej masy drzew
nej w kg na jedno drzewo
Wydajność celulozy w °/o Przy 1 8 % czynnych alkaloidów
20-letnia produkcja celulozy w kg na
jedno drzewo
Populus alba 0,459 159,7 56.5 90,2
„ canescens 0,222 75,2 56,5 42,5
„ borelinensis 0,558 157,8 55,7 87,9
„ deltoides 1,295 488,1 56,6 262,6
d re w n e m p rz e m y s ło w y m n a p o tr z e b y p r z e m y s łu c e lu lo zo w eg o i m a s p la s ty c z n y c h . P o d ty m te ż k ą te m w id z e n ia n a le ż y n a s ta w ia ć p r o d u k c ję m a s y d rz e w n e j to p o li.
J a k ą p o d s ta w ę s u r o w c o w ą d a je p rz e m y s ło w i c e lu lo z o w e m u r a c jo n a ln ie p o s ta w io n a p r o d u k c ja to p o li, il u s t r u j ą p o n iż s z e d a n e , z a c z e r p n ię te z p r a c y K r z y s i k a i G o n e t a .
N a jw ię k s z ą z a w a r to ś ć c e lu lo z y o ra z n a jw ię k s z ą je j p r o d u k c ję w c ią g u 20 l a t w y k a z u je z b a d a n y c h o d m ia n
od ś w ie r k a , z k tó re g o c z e rp ie się g łó w n ie su ro w ie c do ty c h celów . P o d w z g lę d e m sz y b k o śc i w z ro s tu je d n a k to p o la p rz e w y ż s z a in n e g a tu n k i n a s z y c h d rzew .
M o żliw o ści u p r a w y to p o li p o z a la s e m są u n a s z n a c z n e. D la z o r ie n to w a n ia się w ty c h m o ż liw o śc ia c h o b li
c z o n a z o s ta ła d łu g o ść b rz e g ó w m a ły c h i ś r e d n ic h rz e k i rz e c z e k , ro w ó w , je z io r, sta w ó w , n ie k tó r y c h o d c in k ó w d ró g , co w sa m y m w o j. p o z n a ń s k im d a ło o k o ło 90 000 km . N a ta k i e j d łu g o ś c i m o ż n a ła tw o p o sa d z ić 16 m ilio n ó w
R yc. 4. A le ja to p o lo w a R yc. 5. A le ja to p o lo w a
K w iecień 1956 117
d r z e w to p o lo w y c h , a z te j ilości po 25 la ta c h od z a sa d z e n ia o tr z y m a ć m o ż n a 16 m ilio n ó w m s d re w n a , je ś li p rz y jm ie m y d la to p o li sz y b k o ro s n ą c e j 1 m 3 p ro d u k c ji d r e w n a od s z tu k i w c ią g u 25 la t. N ie je s t to w ie lk i p r z y r o s t, w p o ró w n a n iu z m ie s z a ń c a m i sz y b k o r o s n ą cy m i, w d o b r y m s ie d lisk u , n ie z b y t g ę sto p o sa d z o n y m i.
P r z y k ł a d te n w ie le m ó w i, u z m y s ła w ia n a m m o żliw o ści p r o d u k c y jn e , ja k ie p o s ia d a m y n a o b s z a ra c h jeszcze n ie d o s ta te c z n ie w y z y sk a n y c h .
J a k p o d a n o u p rz e d n io , to p o le szy b k o ro s n ą c e m o g li
b y ś m y sa d z ić i k o ło z a b u d o w a ń w ie js k ic h , n a p o d w ó rz a c h i n a ic h g ra n ic y , k o ło b u d y n k ó w i p la c ó w f a b ry c z n y c h . J a k w y n ik a z o b s e r w a c ji z a d rz e w ie ń n ie k tó r y c h w s i w W ie lk o p o lsc e , m o g ą to b y ć ilo śc i zn aczn e.
N a d a ją się b a rd z o d o u p r a w y to p o li n ie k tó r e szlak i k o m u n ik a c y jn e , sa d z ić je m o ż n a sz c zeg ó ln ie w z d łu ż s z la k ó w b o c z n y c h m n ie j u c z ę sz c z a n y c h , lu b p rz y g łó w n y c h s z la k a c h k o m u n ik a c y jn y c h w sz e ro k ic h o sło n a c h . W y s a d z a n ie to p o li p rz y d ro g a c h w P o ls c e i g d z ie in d z ie j w y w o łu je p r o te s ty ro ln ik ó w . T o p o le b o w ie m u c h o d z ą z a d r z e w a p o c h ła n ia ją c e z n a c z n e ilo śc i w o d y i s k ła d n ik ó w p o k a rm o w y c h .
O c zy w iście, n ie p rz y w s z y s tk ic h o d c in k a c h d ró g m o ż n a sa d z ić to p o le , n a d a j ą się do te g o ty lk o o d cin k i s z la k ó w k o m u n ik a c y jn y c h , k tó r e p r z e b ie g a ją przez g r u n ty w ilg o tn ie js z e .
S z k o d liw y w p ły w a le i to p o lo w y c h n a u p r a w y ro ln e , o d b ija się b a r d z ie j n a u p r a w a c h ja r y c h i o k o p o w y ch , n iż n a o z im in a c h . S z k o d y w u p r a w a c h r o ś lin n y c h na
R yc. 6. P la n t a c ja P o p u lu s ro b u s ta
16
R yc. 7. P o p u lu s s e r o tin a H a rtig
p a sie sz e ro k o śc i 10— 15 m k o ło a le i to p o lo w e j k s z t a ł
t u j ą się n a s tę p u ją c o :
d o 5 l a t w ie k u to p o li 5°/o szkód, od 5— 15 l a t w ie k u to p o li 10°/o szkód, p o w y ż e j 15 l a t w ie k u to p o li 20°/o szkód.
D o d a ć n a le ż y , ż e d la p o z y s k a n ia m a t e r i a łu d rz e w n e go d la p rz e m y s łu c e lu lo z o w e g o p o w in n y b y ć w y c in a n e 1 5 -le tn ie lu b co n a jw y ż e j 2 0 -le tn ie d rz e w a to p o li sz y b k o ro s n ą c e j. S zk o d y , ja k i e e w e n tu a ln ie , w s ą s ie d n ic h u p r a w a c h ro ś lin n y c h w y rz ą d z ić m o g ą a le jo w e o b s a d z e n ia to p o lo w e b ę d ą n ie z n a c z n e , je ś li to p o le z a s a d z im y n a w ła ś c iw y c h g le b a c h — w il
g o tn y c h i ż y z n y c h . D o p a try w a n ie się ty lk o sa m y c h u je m n y c h c e c h w rz ę d o w y c h n a s a d z e n ia c h to p o lo w y c h b y ło b y je d n o s tr o n n y m u jm o w a n ie m c a ło ś c i z a g a d n ie n ia . Z a p o m in a m y o ty m , ż e a le ja to p o lo w a , ja k w y k a z a ły b a d a n ia w Z a k ła d z ie D e n d ro lo g ii i P o m o lo g ii w K ó r n ik u i w in n y c h o ś r o d k a c h n a u k o w y c h , w y w ie r a w p ły w n a n ie k t ó r e c z y n n ik i k lim a tu , z m n ie js z a sz y b k o ść w ia t r u i p a r o w a n ia , n a z n a c z n e j o d le g ło śc i o d lin ii d rz e w a le i, co z k o le i p rz y c z y n ia się d o z w ię k s z e n ia p lo n ó w ro ln ic z y c h w o d d a le n iu o d a le i d rz e w .
Z m n ie js z y ć te ż m o ż n a sz k o d liw e d z ia ła n ie z a s a d z e ń to p o lo w y c h n a k u lt u r y r o ś lin n e p rz e z u ż y c ie s z y b k o ro s n ą c y c h o d m ia n o r z a d k ic h i z w a r ty c h k o ro n a c h , p rz e z o b s a d z a n ie ty lk o je d n e j s tro n y d ro g i, p rz y k i e r u n k a c h d ró g w s c h ó d — z a c h ó d , p rz e z d o d a tk o w e n a w o ż e n ie 10— 15 m p a s a p o la p rz y le g a ją c e g o d o a le i to p o lo w e j o ra z p rz e z z a s to s o w a n ie w ła ś c iw e j w ię ź b y s a d z e n ia to p o li od 5—6 m.