• Nie Znaleziono Wyników

Oremus, R. 7, nr 4 (329), 2000

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Oremus, R. 7, nr 4 (329), 2000"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Jeden chrzest

„Jeden Bóg, jedna wiara, jeden chrzest”. Niestety, chrześcijaństwo jest podzielone.

Tymczasem jedność pomiędzy uczniami na wzór jedności Trójcy Świętej - to była wiel- ka troska Chrystusa. Jego modlitwa: „Ojcze, aby byli jedno”, musi ___] 11 się stać j edną z ważniej szych modlitw Roku Jubileuszowego.

t — Choci aż członkowie różnych wspólnot chrześcijańskich różną wyznają wiarę, łączy nas wszystkich jeden chrzest w Imię Trójcy Przenajświętszej. W spólnota chrztu powinna skłonić nas do wza­

jemnego szacunku z braćmi odłączonymi od Kościoła i poszukiwa­

nia drogi do pojednania. Nade wszystko miejmy miłość.

W świętowaniu Jubileuszu W cielenia umiejmy się wznieść po­

nad w szelkie podziały. N iech zjednoczą nas także wspólna modli- ( twa do Boga, wspólne dobre czyny, harmonijna współpraca w źy- i ciu społecznym.

(2)

OREMUS - 2 - OREMUS

M o n p e r e - m o ją c h lu b ą i d u m ą (c z .I)

rozmowa „ Oremusa ” z o. Eugeniuszem Paruzelem, polskim klaretynem pracującym na misjach w Wybrzeżu Kości Słoniowej

OREMUS: Witamy serdecznie ojca w naszej parafii i na samym początku naszej rozmowy prosimy, aby powiedział Ojciec parę słów o so­

bie i swojej drodze do kapłaństwa.

o. E. PARUZEL: Pochodzę z Radzionkowa.

Mam jeszcze rodziców i troje rodzeństwa. Moja droga do kapłaństwa była jak najbardziej natural­

na. Do wyboru mojego powołania w znacznej mierze pomógł mi dom rodzinny, świadectwo mamy i taty, a w szczególności dziadków ze stro­

ny taty. Moja babka była takim prawdziwym pielgrzymem i to jej modlitwie w znacznej mie­

rze zawdzięczam to, że dziś jestem księdzem.

Miała siedmiu synów i drzemała w niej nadzieja, że jeden z nich zostanie księdzem. Spełniło się jej marzenie jednak inaczej. Nie syn, a wnuk został kapłanem, co było dla niej nie mniejszą radością i szczęściem. W wyborze mojego powołania mia­

ło jeszcze znaczący wpływ świadectwo księdza wikarego z naszej parafii p.w. św. Wojciecha w Starym Radzionkowie, a chodzi tu o ks. Eugeniu­

sza Górę - obecnie proboszcza w Knurowie. Był to wspaniały ksiądz, który nie szczędził czasu dla młodzieży. Drzwi probostwa zawsze były dla nas otwarte, nawet późnym wieczorem. Pa­

miętam jak wieczorami po kolędzie (po obcho­

dzie rodzin) razem wychodziliśmy na narty (bie­

gówki). Jest w Radzionkowie taki park, który się nazywa Księża Góra, gdzie właśnie biegaliśmy długimi wieczornymi godzinami na nartach. Ni­

gdy w jakiś bezpośredni sposób nie mówił mi ks. Góra o kapłaństwie, nigdy nie pytał o zamia­

ry i pomysł na przyszłość. Umiał jednak świa­

dectwem swojej postawy i swojego życia tak po­

ciągnąć, że aż czterech spośród nas jednego roku wstąpiło do seminarium (ja do zakonnego, a trzech do diecezjalnego w Katowicach). Dzięki niemu właśnie odnaleźliśmy to właściwe światełko w tunelu naszego młodego życia.

Dlaczego więc seminarium zakonne u kia- rety nów i dlaczego misje?

Spotkałem się z klaretynami też właściwie w sposób przypadkowy. Jako młody chłopak bar­

dzo lubiłem muzykę i grę na gitarze i perkusji.

Był wtedy u klaretynów chłopak z sąsiedniej parafii w Rojcy, do którego często jeździł do se­

minarium wrocławskiego chłopak z naszej para­

fii, aby mu pomagać w różnego rodzaju akcjach powołaniowych, ewangelizacyjnych, grając na gitarze. Klerycy klaretyńscy mieli u siebie per­

kusję, a nie miał kto na niej grać. Więc tenże mój kolega zaproponował mi udział w takich akcjach.

Pojechałem, spotkałem się z nimi i już wtedy, po pierwszym spotkaniu z nimi, postanowiłem, że tylko do tego zakonu chcę należeć. Wiedziałem, że jest to zgromadzenie misyjne, ale na początku nie myślałem jeszcze o misjach. Duże oddziały­

wanie wspólnoty zakonnej na przestrzeni lat se­

minaryjnych wyklarowało moją późniejszą dro­

gę misyjną. Kiedy wstępowałem do seminarium, a było ich tam wtedy 16 i kilku nowicjuszy, to nasza wspólnota stawiała pierwsze kroki w Pol­

sce, jako zakon. Klaretyni jest to średnie (pod względem wielkości) zgromadzenie zakonne na świecie. Powstało w XIX w. w Hiszpani założo­

ne przez Antoniego Marię Claretai ma charakter typowo misyjny. Dzisiaj głosimy Ewangelię w 57 krajach świata, a naszym zawołaniem jest Ca­

ritas Christi urget nos! (Miłość Chrystusa przy­

nagla nas).

Ojciec po święceniach kapłańskich pracował jako wikariusz na placówkach w Polsce?

Tak. Zaraz po święceniach pracowałem jako wikary i ekonom na parafii w Łodzi. Była to pa­

rafia, którą zakładaliśmy z jej proboszczem o.

Janem od podstaw. Niczego tam nie było. Posła­

no nas z misją do Łodzi, aby tam właśnie założyć parafię. Szukaliśmy najpierw terenu, przechodzi­

liśmy wszystkie trudności z kupnem terenu, ze zgodą na budowę świątyni itp. Ogółem klaretyni mają cztery parafie w Polsce: 3 małe wioski i tę dużą parafię w Łodzi.

Czy myśl o Misjach zrodziła się podczas pra­

cy na parafii, czy później?

Dojrzewała we mnie stopniowo i ukonkret- niała się pod koniec studiów, kiedy to pierwsi misjonarze zaczęli wyjeżdżać (dwóch pierw­

szych wyjeżdżało wtedy do Afryki do Zairu) i wtedy właśnie powziąłem już konkretną decyzję o wyjeździe. Rysowała się na horyzoncie dla nas nadzieja, że i my też będziemy mogli kiedyś wy­

jechać. Ojciec Prowincjał pytał nas przed śluba­

mi wieczystymi i przyjęciem diakonatu, co chcie­

libyśmy robić w przyszłości. Wtedy ja zgłosi-

(3)

Adwentowe spotkanie dla osób niepełnosprawnych w stołówce SP nr 17, którego gościem był o. Paruzel.

OREMUS

łem swoją dyspozycyjność misyjną. Nie było to możliwe zaraz po święceniach, bo otrzymaliśmy zadanie, aby mocniej się osadzić tutaj w Polsce, a później przyjdzie czas na wyjazd. Tego słowa jednak nie dotrzymał. Dopiero następny prowin­

cjał rozpoczynając swoją kadencję (przypomnia­

łem mu się) powiedział do mnie: Możesz już jechać.

A dlaczego właśnie Afryka i Wybrzeże Kości Słoniowej?

Tam znajdowała się nasza misja na Wybrzeżu Kości Słoniowej, która potrzebowała akurat mi­

sjonarzy, no i tam zostałem posłany.

Jak poradził sobie Ojciec z przyswojeniem języka francuskiego?

Kiedy rozpoczynałem kurs umiałem tylko powiedzieć po francusku bonjour i merci beau- coup i nic więcej. Uczyłem się języka w Pary- żu.Było to dla mnie takie pierwsze zetknięcie się z inną kulturą, z Kościołem na Zachodzie we Fran­

cji. Moje wrażenia są bardzo pozytywne: po­

czynając od wspólnoty, która mnie przyjęła (byli to ojcowie hiszpanie, którzy przez 46 lat praco­

wali już we Francji), niewielka wspólnota Roma- inville pod Paryżem. Przyjęli mnie po ojcowsku i ze względu na mnie i moją naukę francuskiego postanowili w ogóle nie rozmawiać ze sobą po hiszpańsku tylko po francusku. Stamtad dojeżdża­

łem do szkoły w Paryżu, a po południu miałem takie praktyczne dopełnienie kursu językowego na parafii poprzez liturgię, sprawowanie Mszy św., później kazania. Dużo pozytywnych spo­

strzeżeń wywiozłem z Francji, a dotyczących samej organizacji Kościoła i zaanga­

żowania świeckich w Kościele. Wi­

dzę, że tutaj w Polsce mamy jeszcze dużo do zrobienia w tej materii. Były tam też i negatywne spostrzeżenia, które i dziś są przez wszystkich powszechnie widoczne. Myślę, że jednak ludzie często bezmyślnie krytykują Kościół na Zachodzie nie sięgając do jego źródeł i problemów, które zaczęły się już znacznie wcze­

śniej. Francuski Kościół szuka spo­

sobów zbliżenia się do ludu, szcze­

gólnie poprzez oddziaływanie so­

cjalne, społeczne, ale w tym wszyst­

kim często zapomina o podstawo­

wych zadaniach Kościoła jakimi są liturgia, modlitwa, parafia, itp. Wi­

OREMUS

doczne jest odrodzenie w Kościele francuskim, które ja poznawałem przez 8 miesięczny pobyt.

Potem przyszedł czas na afrykański odcinek mojego życia.

Proszę powiedzieć o pierwszym zetknięciu się z Afryką i jej mieszkańcami.

Nie było jakiegoś oszołomienia, dlatego, że dużo słuchalismy o misjach i dowiadywaliśmy się o nich z ust misjonarzy, którzy przyjeżdżali na urlopy. Przywozili ze sobą kasety video i zdjęcia, dzięki czemu oswajaliśmy się z tym lą­

dem, jego mieszkańcami i ich kulturą. Trzeba so­

bie w tym miejscu powiedzieć, że misje, to nie jest egzotyka, palmy, upał, itp., ale jest to posła­

nie do konkretnej, nieraz bardzo trudnej pracy duszpasterskiej.

Proszę powiedzieć jak pamięta Ojciec ten pierwszy kontakt na lotnisku z Afrykanami?

Bardzo mile i serdecznie go wspominam. Afry- kańczycy są ludźmi szalenie życzliwymi i otwar­

tymi. Są gościnni i serdeczni. Pamiętam pierwszą Mszę św. na naszej parafii z tymi chórami afry­

kańskimi, z przepiękną procesją z darami, a wszystko okraszone spontanicznością, modlitwą i szaloną żywiołowością. To mnie wszystko bar­

dzo czarowało. Od tego dnia stałem się dla moich czarnych braci ojcem. Do dnia dzisiejszego zwra­

cają się do mnie mon pere - czyli mój ojcze, kie­

dy do swoich rodzimych, czarnych kapłanów mówią: Fabbe - czyli księże. Zwrot Mon pere ma swoją głęboką wymowę i jest dla nas misjo­

narzy powodem do dumy i chluby.

(iciąg dalszy nastąpi)

(4)

OR EM U S - 4 - OREMUS

Niedziela

PO RZĄ D EK M SZY ŚW .

_____ III Niedziela Zwykła_______ 23 stycznia 2000 Kpi. 6,00

7,30 9,00 10,30 12.00

16.30 17.00 Poniedziałek

W int. Misji Świętych

Za + matkę Małgorzatę Kokot w r. śm. oraz za + ojca Ludwika i za + szwagra Józefa (dziękczynna): w int. Hildegardy Poloczek z ok. 85 r. ur. i o bł. B. dla całej rodziny /TD/

Za + męża Sylwestra Brombosz oraz za + córkę Danutę i za ++ braci, rodziców i za ++ z rodz. Brombosz i Wronecki

Nieszpory

Za + ojca, dziadka i pradziadka Karola Gierich w 15 r. śm. oraz za+ matkę Hildegardę _______ Wspomnienie św. Franciszka Salezeso. bpa i dK________24 stycznia 2000 Kpi. 7.00

8.00 18.00

Wtorek

W int. Zjednoczenia Chrześcijan (na zakonczenie Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan)

1. Za + ojca Franciszka Zamarskiego w r. śm. oraz za + matkę Pelagię 2. (dziękczynna): w int. Haliny Kornackiej - Msza św. of. przez duszpasterzy ________ Święto Nawrócenia św. Pawła. Apostoła____________ 25 stycznia 2000 Kpi. 7.00 Za + Marię Rurańską w r. śm.

8.00 1. Za + Leszka Janickiego w 2 r. śm. oraz za + ojca Zygmunta Janickiego i za ++

dziadków Janicki - Kowol 2. Za +córkę Joannę Kula w 16 r. śm.

18.00 Za + Zofię Witkowską w 1 r. śm.

Środa_____________ Wspomnienie św. biskupów Tymoteusza i Tytusa______ 26 stycznia 2000 Kpi. 7.00 Za + matkę Małgorzatę

8.00 Za + ojca Pawła Lorc w 77 r. ur. oraz za + babcię Klarę Pawełczyk w 30 r. śm. i za + babcię Annę Lorc w 10 r . śm. - Msza św. od Reni

18.00 Za + Annę Skrzypek oraz za + jej męża Edwarda, za ++ rodz. Mrzygłód i Skrzypek i za ++ lok. - Msza św. o f przez lok. z ul 11 Listopada 82, 80, 78, i ul Krótkiej 4 Czwartek____________ Wspomnienie bł. Jerzego Matulewicza, bpa__________2 7 stycznia 2000 Kpi. 7.00

8.00

18.00 1. Za + żonę Halinę Rząd w i r . śm.

2. Za + męża, ojca i dziadka Rudolfa Wiechoczek w 2 r. śm. oraz za - obu stron

rodziców z

Piątek Wspomnienie św. Tomasza z Akwinu, kapł. i dK 28 stycznia 2000 Kpi. 7.00 Za + matkę Felicję Kurzak w 85 r. ur. oraz za ++ z pokrewieństwa

8.00 1. Za + matkę Małgorzatę Gawlyta w 4 r. śm.

2. Za + ojca Norberta Bartoszek w 2 r. śm.

18.00 Za + ojca Stanisława Puc w 11 r. śm. oraz za ++ dziadków Jana i Agatę Puc Sobota________ Wspomnienie dowolne bł. Bolesławy Marii Lament. dz.______ 29 stycznia 2000 Kpi.

Kpi.

7.00 7.40 8.00

16.00 18.00

Godzinki ku czci NMP

1. Za + męża, ojca i dziadka Maksymiliana Pieter z ok. ur. i za ++ lokatorów - Msza św. od lok. z ul Katowickiej 136 A

2. Za + ojca Stanisława Zwierzyk w i r . śm. oraz za + matkę Matyldę Zwierzyk (w j. niemieckim):

1. (dziękczynna): w int. Marii Biniszkiewicz z ok. 75 r. ur. i o bł. B. dla córek z rodz.

2. (dziękczynna): w int. Martyny Jarczewskiej z ok. 89 r. ur. /TD/

(5)

OREM US ~ 5 - OREM US

Niedziela IV Niedziela Zwykła 30 stycznia 2000

Kpi. 6,00

7,30 Za + Różę Landkocz w r. ur.

9,00 1. Za + Agnieszkę Gawlik w i r . śm.

2. Za + męża Tomasza Garczarek w 2 r. śm.

10.30 1. (dziękczynna): w int. Stefana i Marii Cież z ok. 48 r. śl. /TD/

2. (dziękczynna): w int. córek i synów Cież z rodzinami

3. (dziękczynna): w int. Romana Bachman z ok. ur. i o bł. B. dla dzieci, wnuków i całej rodz.

12.00 (dziękczynna): w int. Mariana Pawlak z ok. 50 r. ur. i o bł. B. dla całej rodziny /TD/

15.00 (dziękczynna): w int. rocznych dzieci: Aleksandry Kobyłeckiej, Grzegorza Esser, Seweryna Ryba, Piotra Beruś, Jakuba Śmigiel, Dawida Stelmach, Konstancji Achtelik, Krzysztofa Sowa, Jakuba Banach, Oliwii Rybik i Jakuba Sobczyk

16.30 Nieszpory

17.00 Za + Magnusa Kafanke w i r . śm.

O G Ł O S Z E N I Dziś gościmy w naszej parafii misjonarza z Białorusi, o. Stani­

sława Dudka, oblata NMP, który głosi nam Słowo Boże i przy wyj­

ściu z kościoła zbierze ofiary na potrzeby swojej misji. Za ofiary złożone podczas obecnej Mszy św., a przezna­

czone na potrzeby archidiecezji (dokończenie budowy i działalność archidiecezjalnego domu hospicyjnego prowadzącego opiekę nad termi­

nalnie chorymi) składamy serdeczne „Bóg za­

płać”. Po południu (w ramach Nieszporów nie­

dzielnych) o godz. 15.30 odbędzie się kolędo­

wy występ chórów. Wystąpią: Chór „Sancta Ce- cilia” z parafii św. Floriana w Chorzowie, Chór z parafii p.w. Ścięcia św. Jana Chrzciciela z Rudy Śl.-Goduli, Chór z parafii p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa z Piaśnik i nasz Chór para­

fialny „Św. Cecylia”.

Ośrodek Duszpasterstwa Akademickiego miasta Chorzowa „DACH” zaprasza wszyst­

kich studentów dziś na godz. 16.00 do kościoła p.w. św. Jadwigi w Chorzowie przy ul. Wolno­

ści 51 na Mszę św. o łaski potrzebne w czasie zimowej sesji egzaminacyjnej. Po Eucharystii o godz. 17.00 w Domu Parafialnym przy ul. B.

Chrobrego widowisko teatralne „Wesele na Gór­

nym Śląsku” Stanisława Ligonia.

Natomiast Zarząd Starochorzowskiej Funda­

cji Kultury w Chorzowie Starym przy ul. Sie­

mianowickiej 59 zaprasza dziś na godz. 17.00 na koncert-widowisko pt. „Na to Boże Naro-

DUSZPASTERSKIE

dzenie, na ten Nowy Rok” w wykonaniu Stu­

denckiego Zespołu Góralskiego „Skalni” z Kra­

kowa. Jest to piękny spektakl z juhasami, gaz­

dami i kolędnikami, przez który przewijają się staroświeckie pastorałki i tańce góralskie.

Dzieci i młodzież od poniedziałku rozpoczy­

nają ferie zimowe, które potrwają do 6 lutego br.

Życzymy im udanego i owocnego wypoczyn­

ku, a ich rodzicom i opiekunom przypominamy, aby wysyłając swoje dzieci na wypoczynek zadbali o swobodne wypełnianie przez nich- praktyk religijnych.

W poniedziałek (24.01) - o godz. 8.00 Msza św. na zakończenie Tygodnia Modlitw o Jed­

ność Chrześcijan.

W środę (26.01) -o godz. 8.00 Msza św., a po niej nabożeństwo wotywne do patrona na­

szej parafii św. Józefa.

W sobotę (29.01) - o godz. 7.40 odśpiewa­

my Godzinki ku czci NMP. Od godz. 17.00 oka­

zja do Spowiedzi św. i osobistej adoracji Naj­

świętszego Sakramentu.

W przyszłą niedzielę (30.01) - IV Niedzielę Zwykłą - kolekta przeznaczona będzie na po­

trzeby naszej parafii (zakup wina, hostii, świec, mirry, itp.). O godz. 15.00 Msza św. w int. rocz­

nych dzieci, ich rodziców i chrzestnych. W tym dniu w naszej parafii odbędzie się również spo­

tkanie Osób Niepełnosprawnych i ich Opieku­

nów. Rozpoczęcie o godz. 14.30 Spowiedzią św., o godz. 15.00 Msza św., a po niej spotkanie przy stole w sali SP nr 17.

(6)

OREM US - 6 OR EM U S

M a ły p ło m yk - tuieCki dar

Czy zastanawialiśmy się, biorąc do ręki zapałkę, jaki konkretny dar kryje się za wigilijną świecą Caritas, którą w wigilijny wieczór zapalaliśmy? Może to posiłek w szkole, paczka świąteczna albo podręcznik szkolny. Może ciepły kaloryfer w świetlicy, lekarstwo, może zimowe buty.

W archidiecezji katowickiej podczas ostatniej edycji Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom rozprowadzono prawie 175.000 świec. Dochód osiągnięty przez diecezjalny Caritas z ich sprzedaży wyniósł ok. 300 tys. zł.

W naszej parafii rozeszło się prawie 1000 świec, które dały dochód około 5 tys. zł. Nie wszystko jednak zostało odprowadzone do centum Caritas w Katowicach. Prawie 30% zebra­

nej sumy pozostało w parafii i zasili nasze charytatywne inicjatywy: utrzymanie ochronki, pomoc biednym (w roku 1999 parafia przeznaczyła na ten cel około 10.000 zł), a co najważniejsze dofinansowanie wypoczynku dzieci i mło­

dzieży naszej parafii.

Za włączenie się w to dzieło i związaną z tym pomoc materialną składamy w imieniu tych najbiedniejszych i po­

trzebujących mieszkańców naszej parafii serdeczne podzię- kowania._________________________________________

DOBRZE, ŻE KSIĄDZ PRZYSZEDŁ...

Okres Bożego Narodzenia, to czas szczególnej łaski każdego z nas. Sprzyja on przyjmo­

waniu przyjaciół i świętowaniu w gronie rodzinnym. Do tych, którzy nas odwiedzają, dołą­

czają wówczas także kapłani.

Narodzony przed dwoma tysiącami lat Chrystus przychodzi po raz kolejny, także w oso­

bach kapłanów-duszpasterzy. Przychodzi, by udzielić nam odpowiedzi na szereg dręczą­

cych nas wątpliwości i pytań, czyniąc w ten sposób sensownym nasze życie.

Za przyjęcie nas do swoich domów, za wyrazy wszelkiej życzliwości i troski o nas, o naszą parafię i jej kościół składamy wyrazy serdecznego podziękowania. Dziękujemy za cenne uwagi (często krytyczne) i podpowiedzi, z których wyciągniemy wnioski. Wyrazy serdecz­

nego „Bóg zapłać” za Wasze liczne ofiary pieniężne składane przy okazji kolędy, które w znacznym stopniu zasilą naszą kasę parafialną. Z tych funduszy m.in. zostały zakupione ok.

5000 Ewangelii wg św. Łukasza (koszt ok. 5000 zł). Nastomiast ofiaiy złożone do ministranc­

kich skarbonek przeznaczone są na dopłatę do ich letniego wypoczynku oraz na zakup nowych sutanek i alb (ok. 2000 zł). Dziękujemy za słowa radości, które niejednokrotnie słyszeliśmy: „Jak to dobrze, że ksiądz przyszedł.. „Cieszymy się, że ksiądz przyszedł.. itp.

Za wszystko, czego doświadczyliśmy będąc z Wami serdecznie dziękujemy i „Do zoba­

czenia” w przyszłym roku. Szczęść Wam Boże!

ASI DUSZPASTERZE

A N

Statystyka kolędowa

w parafii św. Józefa w roku 1999/2000

1. W ciągu 18 dni odbyły się 74 kolędy

2. Kapłanów przyjęło (77,3%) 3.338 mieszkań

3. Kolędy nie przyjęło (22,7%) 978 mieszkań

4. Parafia liczy (wg danych kolędowych) 11.147 mieszkańców y 5. Parafię zamieszkuje_____________________________________________ 3.314 rodzin/

(7)

OREMUS - 7 - O R EM U S

ODPUST JMPILCMSZ01T

Przy okazji przeżywania Roku Jubileuszo­

wego w wyznaczonych świątyniach mamy moż­

liwość uzyskania odpustu zupełnego. Trzeba podkreślić, że odpust Roku Świętego związany jest z pielgrzymowaniem do kościołów Roku Juileuszowego.

Ks. abp D. Zimoń zgodnie z bullą Ojca Świe- tego „ Incarnationis misterium ” ustanowił nastę­

pujące Kościoły Roku Jubileuszowego:

Katedra Chrystusa Króla w Katowicach Bazylika w Piekarach Śląskich

Bazylika 0 0 . Franciszkanów w Panewnikach Bazylika św. Antoniego w Rybniku Bazylika Matki Bożej w Pszowie

Sanktuarium MB Fatimskiej w Turzy Śląskiej Kościół św. Marii Magdaleny w Tychach Kościół św. Mikołaja w Bujakowie

„Odpust jest to darowanie przed Bo­

giem kary doczesnej za grzechy, zgła­

dzone już co do winy. Dostępuje go chrześcijanin odpowiednio usposo­

biony i pod pewnymi, określony­

mi warunkami, za pośrednictwem Kościoła, który jako szafarz owo­

ców odkupienia rozdaje i prawo­

mocnie przydziela zadośćuczynienie ze skarbca Chrystusa i świętych”. (In- dulgentarium doctrina).

Z treści Kodeksu Prawa Kanonicznego wyni­

ka, że:

- każdy wiemy może uzyskać odpust - dany odpust może być ofiarowany dla sie­

bie samego lub na sposób wstawiennictwa za zmarłych

a dalej KPK mówi, że aby uzyskać odpust człowiek powinien posiadać pewne przymioty,:

- być ochrzczonym - nie ekskomunikowanym - w stanie łaski uświęcającej i mieć pewne dyspozycje, tzn.:

- wzbudzoną, chociaż ogólną intencję zyska­

nia odpustu,

- wypełnić w określonym czasie i we właści­

wy sposób nakazane czynności, zgodnie z brzmieniem udzielenia.

Wielki Jubileusz jest rokiem łaski skierowa­

nym na odnowienie wewnętrzne. Kościół udzie­

lając daru odpustu Roku Jubileuszowego przy­

pomina, że warunkiem jego zyskania jest:

1. Spowiedź sakramentalna, która jest praw­

dziwym nawróceniem serca.

2. Komunia eucharystyczna, która jest zjed­

noczeniem z Chrystusem.

3. Pielgrzymowanie, nawiedzenie kościoła Roku Jubileuszowego, które przypomina, iż całe życie chrześcijańskie jest wielkim pielgrzymo­

waniem do domu Ojca.

4. następnym warunkiem są modlitwy: w in­

tencjach Ojca Świetego, Kościoła Powszechne­

go, związane również z wyznaniem naszej wia­

ry (odmówienie „Wierzę w Boga Ojca...”), mo­

dlitwa Pańska („Ojcze nasz...”), Pozdrowienie Anielskie („Zdrowaś Maryjo...”), zakończenie modlitw uwielbieniem Trójcy Świętej („Chwała Ojcu...”).

Okazją uzyskania odpustu zupełnego dla wier­

nych naszej parafii oraz wiernych dekanatów:

Chorzów, Świętochłowice, Siemianowice Ślą­

skie i Piekary Śląskie, będzie pielgrzy­

mowanie do Bazyliki w Piekarach Śl.

w sobotę 29 września 2000 roku.

Nowościąjest możliwość uzyska­

nia odpustu jubileuszowego w nowej formie, tj. w dowolnym miejscu:

-jeśli wiemy nie szczędząc cza­

su nawiedzi osoby będące w potrze­

bie lub zmagające się z trudnościami (chorych, więźniów, osoby samotne w po­

deszłym wieku, niepełnosprawnych), udając się niejako z pielgrzymką do Chrystusa obecnego pośród nich i spełniając zwykłe praktyki ducho­

we; sakramentalne i modlitewne;

- poprzez działania wyrażające w sposób konkretny i bezinteresowny ducha pokuty m. in.

powstrzymanie się przynajmniej przez jeden dzień od zbędnej konsumpcji (np. palenia tyto­

niu lub picia napojów alkoholowych), praktykę postu i wstrzemięźliwości zgodną z ogólnymi normami Kościoła i szczegółowymi zaleceniami Episkopatów, połączona z przekazaniem odpo­

wiedniej sumy pieniędzy na potrzeby ubogich;

- hojne wspomagania dzieł o charakterze reli­

gijnym lub socjalnym (zwłaszcza na rzecz opusz­

czonych dzieci, młodzieży zmagającej się z trud­

nościami, starców potrzebujących opieki, obco­

krajowców poszukujących lepszych warunków życia w różnych krajach);

- poświęcenie znacznej części wolnego czasu na działalność służącą wspólnocie lub inne po­

dobne formy osobistej ofiary.

(8)

OREMUS 8 - OREMUS

S0ŁEK1ISAKIT0M

Pani gospodyni H a lin ie KORNACKIEJ

w dniu urodzin M artynie JARCZEWSKIEJ

w dniu 89 urodzin M arii BINISZKIEW ICZ

w dniu 75 urodzin M arianow i PA W L A K

w dniu 50 urodzin R om anow i B A C H M A N O W I

w dniu urodzin rocznym dzieciom:

A leksandrze KOBYŁECKIEJ C/rzegorzowi ESSER Sew erynow i RYBA

Piotrowi BERUŚ Jakubowi ŚMIC/IEL D aw id ow i STELM A C H

K onstancji A C H T E L IK Krzysztofowi S O W A Jakubowi B A N A C H

O liw ii RYBIK Jakubowi SO BCZYK najserdeczniejsze życzenia składa REDAKCJA

JUBILATOM

Stefanow i i M arii CIEŻ z okazji 48 rocznicy ślubu

Błogosławieństwa Bożego na dalsze wspólne lata życzy REDAKCJA

0 D E 5 2 Ł I DQ PANA

Magdalena EISERM ANN lat 76 Jan R ESPO NDEK Helena BREC/UŁA lat 88

Jerzy KIRSZT lat 71

A nna SKRZYPEK lat 81 Edyta W IO R lat 73 M ichał BIAŁAS lat 74 Wieczny odpoczynek racz im dać Panie..

Redakcja: Grzegorz, Janusz, Mietek, Ola, Waldek, Sławek Opiekun redakcji: ks. Henryk Nowara

p S o h . t u *

e-mail: oremus(a)poczta.onet.pl Nakład: 1400 szt.

Cytaty

Powiązane dokumenty

chaj w tym roku odniesie zwycięstwo w naszych sercach, abyśmy stali się tak jak Ty, Ojcze Świę­.. ty,

3 Maja zaczęła się znacznie rozrastać, następował proces zlewania się zabudowy pomiędzy ulicami Pudlerską i Krzyżową.. Nie oznaczało to

Z kolei żona mogłaby - nie tylko w Wielkim Poście - więcej niż dotąd zatroszczyć się o swojego męża i zacząć oszczędniej korzystać z narządu mowy, więcej myśleć

Świadome 1 dobrowolne zaangażowanie się w zło nie było zbyt wielkie, skoro człowiek zamiast pewności grzechu ciężkiego, ma co do tego wątpliwości. Chociaż grzech

8 mili od położonej na wschód osady hutniczej Królewska Huta, gdzie znajdowała się najbliższa poczta. Na nabożeństwa katolicy uczęszczali do listopada 1852 r. do

żeli adorujące Jezusa zwierzęta?(...) Stojący przed żłóbkiem w Greccio nie wiedzieli, być może, czy śnią czy wszystko dzieje się na jawie. Mały Je­?. zus poruszył się,

do godz. 22.00 Adoracja Najświętszego Sakramentu przy Bożym Grobie 21.00 Droga Krzyżowa dla mężczyzn.. doktora Jerzego Furmana z ok. dla całej rodziny - Msza

Pod twoim wzrokiem, Matko, j ak pod wielkim cieniem, Za który oddam chłody całej flory świata, Wyrasta moja miłość i w Ciebie się wplata, Jak drzewo w głębie ziemi