S. M.
Prasa o adwokaturze
Palestra 13/4(136), 90-92
90 Prasa o adwokaturze Nr 4 (136)
im ien iu J.B . p ow ództw a przeciw ko E.R.
Z zeznań św ia d k a J.B . w y n ik a, że obw iniony dopuścił się ta k znacznej zw łoki w w y k o n an iu zleconej m u czynności, m im o że p o b ra ł od sw ego zleceniodaw cy nie ty lk o w y n ag ro d ze n ie za p ro w a d ze n ie sp raw y ; ale n a d to stosow ną sum ę n a uiszczenie o p ła ty w pisow ej.
t
W ty c h w a ru n k a c h n ależ y s tw ie r dzić, że tego ro d za ju czyn obw inionego stan o w i p rze w in ien ie z a w ie ra ją c e zn a m io n a ja sk ra w e g o n a ru sz e n ia obo
w iązków zaw odow ych, a zarazem ce chy p o stę p o w an ia p o d ry w a ją ceg o w isto tn y sposób za u fan ie społeczne do ad w o k a tu ry oraz poniżającego godność zaw odu ad w o k a ta.
S tosow nie w ięc do w sk az an e j w y żej oceny p rz e w in ie n ia obw inionego S ąd N ajw yższy u zn a ł k a rę d yscypli n a r n ą zaw ieszenia w czynnościach z a w odow ych n a okres 6 m iesięcy za o d p o w iad a ją cą okolicznościom jego p o p ełn ien ia i z tego w zględu zm ienił zask arżo n e orzeczenie w części d o ty czącej w y m ia ru k a ry i orzek ł ja k w se n te n c ji w y ro k u .
R H A S/ % O A D W O K A T U R Z E
W o p u b lik o w an ej w „Ilu stro w a n y m K u rie rz e P o lsk im ” (nr 50 z dn. 27 lu tego br.) u ch w ale IX K o n g resu S tro n n ic tw a D em o k raty czn eg o za słu g u je na u w a gę n a stę p u ją c y fra g m e n t pośw ięcony ad w o k a tu rze:
„S tro n n ictw o D em o k raty czn e, zgodnie ze sw oją d łu g o le tn ią tra d y c ją , będzie ro zw ijać d ziałalność w śró d a d w o k a tu ry , p o d k re śla ją c je j odpow iedzialną rolę ja k o w sp ó łc zy n n ik a w y m ia ru sp raw ied liw o ści socjalistycznego p ań stw a. W ażną rolę w k sz tałto w an iu p o sta w y a d w o k a tu ry o d g ry w a ją fo rm y o rg an iz ac y jn e w y k o n y w a n ia tego zaw odu. S tro n n ic tw o zm ierzać będzie do ro z w ija n ia działalności s a m o rząd u a d w o k a tu ry n a rzecz system atycznego k sz ta łto w a n ia św iadom ości za- w o dow o-politycznej a d w o k a tó w oraz n a rzecz p odnoszenia poziom u ich p rac y z a w odow ej i poczucia odpow iedzialności za w y k o n y w an ie obw iązków zaw odow ych i społecznych.”
*
W p rze p ro w ad z o n ej przez R a d o sła w a O s t r o w i c z a w a rty k u le pt. C zyżb y n iż a d w okatów ? („K u rier P o lsk i” n r 58 z dn. 10 m a rc a br.) analizie rozm ieszczenia ad w o k ató w w k ra ju i p o lity k i k ad ro w e j w ad w o k a tu rze, w y k o rz y stu ją ce j m a te ria ły r e fe ra tu w ygłoszonego w listo p ad zie ub. ro k u n a p le n u m N aczelnej R ady A dw okackiej, p rz e b ija w y ra ź n ie tro s k a o to, „(...) by w całym k r a ju ludność m ia ła m ożliw ość k o rz y sta n ia z pom ocy p ra w n e j — w łaśn ie d zięki odpow iedniem u rozm ieszczeniu ad w o k ató w (...)”.
A u to r p o d ał w a rty k u le p rz y k ła d y zm n iejszan ia się sta n u osobow ego ad w o k a tu ry w n ie k tó ry c h w o jew ó d ztw ach (np. w w o j. K oszalińskim ) i niepokojące z jaw isk o b ra k u zespołów ad w o k ack ich w n ie k tó ry c h m ia sta c h p ow iatow ych, b ę d ących siedzibam i sądów . Z d an iem R. O strow icza „p o lity k ę k a d ro w ą w a d w o k a tu rze , je śli chodzi o dopływ m łodych k a d r, n ależało b y oprzeć n a b a rd z ie j ra c jo n a ln y ch zasadach. Może n a zasadzie w zajem n eg o zobow iązania: m y p rz y jm u
N r 4 (136) P r a s a o a d io o Jc a tu rz e 91
je m y cię n a ap lik ac ję , pom ożem y zdobyć k w a lifik a c je płacąc pien ięd zm i społecz nym i, ty za to — p rzy n a jm n ie j przez o k reślo n y czas — będziesz p rac o w a ł w za w odzie, i to ta m , gdzie z p u n k tu w id ze n ia społecznego będzie to n a jb a rd z ie j p o trz e b n e . A jeśli k a n d y d a t n a a p lik a n ta nie może p rz y ją ć tego w a ru n k u ? Cóż, nie k aż d y a b so lw en t p ra w a m u si być adw o k atem . M oże zostać sędzią, p ro k u ra to re m , ra d c ą p raw n y m , m oże sp ecjalizow ać się w p ra w ie a d m in istra cy jn y m . M a w iele m ożliw ości pracy. S połeczeństw a nie sta ć n a w y d a w a n ie n a niego 100 ty s. złotych n a próżno. Bez ż a d n ej g w aran c ji, że po u kończeniu a p lik a n tu ry adw o k ack iej p r a w n ik zd ecyduje się zostać ad w o k atem . Może są z re sztą in n e rozw iązan ia. M uszą b y ć j a k i e ś . T ru d n o pogodzić się z h u śta w k ą p o p u la rn o śc i zaw odu adw o k ata, d o k tó reg o g a rn ię to się ongiś ja k do m iodu, a od którego te ra z się u ciek a .”
*
P rz e d sta w io n a przez S ta n is ła w a P o d e m s k i e g o w a rty k u le pt. P roblem w procedurze czy w... ku ltu rze ? („G azeta S ąd o w a i P e n ite n c ja rn a ” n r 5 z dn. 1 m a rc a br.) kon cep cja w p ro w a d ze n ia now ego p o rzą d k u p ro ce d u ra ln eg o w toku ro z p ra w sądow ych (in icjaty w a sędziów S ąd u N ajw yższego A. K afa rsk ie g o i H. K em pistego) pozostaje rów nież w zasięgu żyw otnych zain te re so w ań a d w o k a tu ry .
„Idzie o rzecz z pozoru b ła h ą — pisze A u to r — o zm ianę dotychczasow ej ko le jn o śc i p y ta ń sta w ian y c h św iadkom n a jp ie rw p rzez sąd, później p rzez s tro ny. L aik, słysząc to, w zruszy ram io n am i, p ra w n ik je d n a k w ie dobrze, co to oznacza.”
Z w yw odów S. P odem skiego w y n ik a, że k o n ce p cja ta budzi w sam y ch sfe ra c h sądow ych w iele w ątpliw ości, a los n o w ato rsk ie j propozycji nie je st w cale przesądzony.
*
K ra k o w sk i ty g o d n ik „Życie L ite ra c k ie ” o p u b lik o w a ł (w nrze 892 z d n ia 2 m a r ca br.) rozm ow ę B a rb a ry S e i d l e r z M in istrem S p raw ied liw o ści prof. d rem S ta n isła w e m W alczakiem pod znam iennym ty tu łe m O praw orządności, zaangażo w a n iu i praw ie do obrony. P rz ed m io tem rozm ow y b yły now e in sty tu c je w zło żonych do u ch w a le n ia przez S ejm p ro je k ta c h kodeksu karn eg o , ko d ek su p o stę p o w a n ia k arn e g o i k odeksu k arn e g o w ykonaw czego. N a podniesioną p rz e z r e p o r te r k ę k w estię g w a ra n c ji rów ności stro n w procesie, m in iste r S. W alczak udzielił n a s tę p u ją c e j odpow iedzi:
„To b ardzo w aż n e zagadnienie. S ąd y są niezaw isłe. Sędziow ie f e r u ją w y ro k i w op arciu o m a te ria ł zeb ran y w czasie ro zp raw y , w zgodzie z w łasn y m su m ien ie m . A le sędziow ie to też ludzie. O ni m a ją o sta tn i głos. Nie łudzim y się — c h o ro b a w ład z y może do ty k ać i sędziów . W ięc t a nasza n ied o sk o n ała ad w o k a tu r a je s t nie ty lk o g w a ra n te m k o n tra d y k to ry jn o ś c i procesu, a le rów nież z n a k o m itą a n ty g ry p in ą na chorobę w ładzy, k tó re j e w e n tu aln ie m ogliby ulec sędziow ie.”
*
„G azeta S ądow a i P e n ite n c ja rn a ” (n r 5 z dn. 1 m a rc a br.) zap rezen to w ała d w ie sy lw e tk i a d w o k a tó w łódzkich p ia stu ją c y c h m a n d a ty rad n y c h : adw . Z yg m u n ta A lb re c h ta i adw . K azim ierza K em pińskiego. P rz ed sta w iciel re d a k c ji Z. L e n a
r-92 K r o n i k a N r 4 (136)
t o w i c z p rze p ro w ad z ił z obu . a d w o k a ta m i-ra d n y m i rozm ow ę i je j tre ść o p a trz y ł ty tu łe m R a d n i z P alestry. R e p o rte ra intereso w ało , „ ja k im i p ro b lem am i społecz ny m i w o k resie k a d e n c ji zajm o w ali się ra d n i-a d w o k a c i, z ja k im sk u tk iem po dejm o w ali decyzje, zgłaszali in te rp e la c je ja k o w spółgospodarze m ia sta .”
*
W ty m sam ym n u m e rz e „G azety S ądow ej i P e n ite n c ja rn e j” została z o k a z ji D nia K o b iet (8 m arca) p rz e d sta w io n a g a le ria p o rtre tó w k o b ie t p ra c u ją c y c h w w y m ia rze sp raw ie d liw o śc i' anno 1969. Z n ala z ła się w śró d nich adw . M a ria K rz e m ińska, p ełn iąc a w życiu pozazaw odow ym fu n k c je w ice p reze sa P olskiego Z w ią z k u Ł y żw ia rstw a F ig u ro w eg o i m iędzynarodow ego sędziego w te j d y scyplinie sportu.
S . M .
K R O N I K A
Z życia izb adwokackich
I z b a k a t o w i c k a
W d n iu 18 sty czn ia 1969 r. odbyło się ze b ra n ie k ie ro w n ik ó w i zastępców k ie ro w n ik ó w zespołów a d w o k a ck ic h z udziałem członków R a d y A dw okackiej i je} d eleg ató w teren o w y ch .
W ze b ran iu w zię li też udział: n aczeln ik S am odzielnego W ydziału do S p ra w A d w o k atu ry w M in isterstw ie S p raw ied liw o ści R om an D m ow ski, prezes Wyższej. K om isji D y scy p lin arn ej poseł F ra n cisz ek S a d u rsk i i w icep rezes S ą d u W ojew ódz kiego w K ato w ic ac h m g r Jó z e f D u raj.
R e fe ra t w p ro w a d z a ją c y w ygłosił d ziek an R ady A dw okackiej adw . H en ry k H o 1 a k. O m ów ił on rolę i z a d an ia a d w o k a tu ry w św ietle u ch w a ł V Z ja z d u P Z P R stw ie rd z a ją c , że obow iązki ad w o k a ta zostały pogłębione w za k resie u m a c n ia n ia d yscypliny społecznej i p raw o rz ąd n o ści socjalistycznej.
Mówca zaapelow ał do zebranych o realizow anie socjalistycznych stosunków międzyludzkich i kontynuow anie coraz lepszej w spółpracy z kierownictwem sa morządu adwokackiego w kształtow aniu postawy ideologicznej i etycznej adw o katów.
D ziekan H o lak p o d k re ślił z u zn an iem w ie lk ą ru ch liw o ść p o lityczną P O P PZPR,. K oła ZSL o raz K o ła ZBoW iD przy R adzie A d w o k ack iej, ja k rów nież udział n ie k tó ry ch ośrodków te re n o w y ch w p ra c a c h M iejskich K o m ite tó w F ro n tu Je d n o śc i N arodu.
W icedziekan R A i I se k re ta rz P O P P Z P R p rz y R adzie A dw okackiej w K a tow icach adw . M iłosz C h m i e l om ów ił p o staw ę p o lity cz n ą i zaw odow ą ad w o
