• Nie Znaleziono Wyników

Prof. dr Aleksander Lech Godlewski (1905—1975)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Prof. dr Aleksander Lech Godlewski (1905—1975)"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Józef Tomasz Czarnecki

Prof. dr Aleksander Lech Godlewski

(1905—1975)

Studia Philosophiae Christianae 13/1, 203-207

(2)

M A T E R I A Ł Y I R E C E N Z J E

Studia Philosophiae Christianae ATK

13/1977/1

PROF. DE ALEKSANDER LECH GODLEWSKI (1905— 1975)

Dnia 27. XI. 1975 г. w e W rocławiu zmarł znany antropolog i etno­ log polski prof, dr A leksander Lech Godlewski. Będąc profesorem zw y­ czajnym U niw ersytetu W rocławskiego w spółpracow ał z Akadem ią Te­ ologii Katolickiej w W arszawie prowadząc na kierunku etyki W ydzia­ łu Filozofii Chrześcijańskiej w ykłady zlecone z etnologii m oralności i etnografii ogólnej. Prowadził też w ykłady monograficzne na tem at świadom ości moralnej ludów pierwotnych i etnografia krajów Trzeciego Świata.

Aleksander Lech Godlewski urodził się 25. IX. 1905 r. w Warszawie. Ukończył Wydział Filozoficzny U niw ersytetu W arszawskiego i uzyskał tam że stopień doktora filozofii w 1930 roku. Od 1931 do 1938 r. był w spółpracow nikiem naukowym Instytutu Nauk Antropologicznych i Etnologicznych W arszawskiego Towarzystwa Naukowego. W 1938 r. po­ dejm uje w ypraw ę naukową na Polinezję Francuską. Wyprawa ta w p ły­ nie na kierunek badań naukowych przez całe dalsze życie Profesora. Od 1949 do 1950 roku jest asystentem Seminarium Socjologii przy U niw ersytecie W arszawskim, a następnie starszym asystentem przy Katedrze Antropologii tegoż U niwersytetu. Po uzyskaniu stopnia do­ centa od 1954 roku wykłada antropologię na A kadem ii W ychowania Fizycznego w Warszawie oraz pracuje przy Katedrze Antropologii Uni­ w ersytetu Warszawskiego. W latach 1955—1961 kieruje Zakładem Antro­ pologii Akadem ii W ychowania Fizycznego. Polska Akademia Nauk po­ w ołuje go na członka K om itetu Antropologicznego. Dalsze lata życia Profesora są ściśle związane z W rocławiem. Od 1961 r. zostaje tu kierownikiem Zakładu Antropologii i prodziekanem Wyższej Szkoły W ychowania Fizycznego. Jednocześnie jest docentem etatowym przy Katedrze Etnografii Ogólnej i Słow ian U niw ersytetu Wrocławskiego. B ył też kierownikiem jedynej w Polsce Pracowni Etnografii Ludów Oceanii. W 1973 roku otrzymuje zasłużony tytuł naukowy profesora zwyczajnego. B ył członkiem Polskiego Towarzystwa Antropologicznego

i Tow arzystwa Naukowego W rocławskiego.

Sp. Profesor był autorem co najm niej 130 publikacji naukowych i popularno-naukowych. W badaniach naukowych przejawiał w ielką gruntowność i dokładność, starając się zaw sze dotrzeć do istoty rze­

(3)

czy, do uchw ycenia tego co n ajw ażn iejsze. D latego jako naukow iec cieszył się uznaniem nie ty lko w k ra ju , ale i za gran icą. Jego p u b li­ k a c je m ożna by zestaw ić w trz y działy tem aty czn e:

1) m o nografie dotyczące s tr u k tu ry antropologicznej lu d ó w O ceanii; 2) a rty k u ły na te m a t szczegółow ych zagadnień z etn o g rafii, zw łasz­

cza etn o g ra fii religii;

3) k sią żk i p rz e d sta w ia ją c e geografię, h isto rię, w ierz en ia i an tro p o lo ­ gię n ie k tó ry ch w ysp O ceanii.

N ajb a rd zie j cenną w p ierw szej g ru p ie pozycję w doro b k u nau k o w y m A u to ra stan o w i ro zp raw a: S tr u k tu r a antropologiczna P o lin e zyjczy kó w . W rocław 1955, „M ate riały i P ra c e A ntropologiczne” , n r 8, s. 63. N ale­ ży ona do k ate g o rii przełom ow ych osiągnięć antro p o lo g ii p olskiej. Ł ą­ czy bow iem antropologiczną d o k u m e n tac ję etnogenetycznej syntezy O ceanii z podstaw ow ym i wynikaimii w dziedzinie ilościow ej analizy an ­ tropologicznej. Z o stają tu podane w skaźniki położenia sk ła d n ik ó w an ­ tropologicznych, w chodzących w ra c h u b ę n a obszarze O ceanii, A u stra ­ lii i A zji południow ej. O g ra n ic zają się one co p ra w d a do trz e c h ty lk o w sk aźn ik ó w mózgo- i tw arzoczaszki osobników żyw ych o raz w zrostu, cechy bardzo zależnej od w p ły w u środow iska, zostaje je d n a k w y k az a­ ne, iż ta n a d e r sk ro m n a p o d staw a m orfologiczna w y sta rc za i pozw ala na d an ie przejrzy steg o o b raz u sto su n k ó w antropologicznych P olinezji, ściśle n aw iązującego n ie tylk o do w ynik ó w b a d a ń lin gw istycznych i etnograficznych, lecz i do za chow anej u k rajo w c ó w tra d y c ji ich d ale­ kich m orskich w ędrów ek.

Spod p ió ra P ro feso ra w yszły pow ażne m on o g rafie dotyczące etno­ genezy ludów O ceanii, k tó re za słu g u ją n a w ym ienienie. O ne bow iem przy n io sły rozgłos w św iecie W rocław skiej P ra co w n i E tn o g rafii L udów O ceanii: C h a r a k te ry sty k a antropologiczna d a w n y c h m ieszka ń c ó w W y s ­

p y W ielka n ó cn ej, „P rzegląd A ntropologie m y”, 20(1954) 105—126; S tr u k ­ tu ra antropologiczna rd ze n n ej ludności N o w ej G w inei, A u stra lii i M e- lanezji, W rocław 1959, „M ateriały i P ra c e A ntropologiczne”, n r 12,

s. 67; S tr u k tu r a antropologiczna ludności M ikro n ezji, W rocław 1961, „M ateriały i P ra c e A ntropologiczne”, n r 37, s. 53—75; B adania nad

kraniologią M aorysów z N o w ej Z elandii,. W rocław 1964, M ateriały

i P ra c e A ntropologiczne”, n r 70, s. 89—94. G łów nym celem ty c h prac było otrzy m an ie przybliżonej re k o n s tru k c ji szlaków m ig ra cy jn y c h , k tó ­ ry m i posuw ały się k o le jn e fa le ludnościow e poprzez M ikronezję na p rz e strz e n i w ieków . T em u sam em u celow i służyły a rty k u ły : P ow iąza­

nia serologiczne u k ła d ó w g ru p o w ych A B O , M N i R h m ię d z y popula­ cja m i O ceanii a m ie szk a ń c a m i In d o n e zji oraz In d ia n a m i w y b rze ża pa­ cy jicznego A m e r y k i, „P rzegląd A ntropologiczny” , 36(1970) 41—52 oraz La recherche océanienne d ans la Pologne d ’a n jo u rd ’hui „ J o u rn a l de la

(4)

W ażną dziedziną b a d a ń A. L. G odlew skiego stan o w iła etnologia r e ­ ligii. W tej m a te rii in te re su ją c e i cenne są n a s tę p u ją c e s tu d ia d o ty ­ czące w ierzeń P olinezyjczyków i w spółczesnych ludów A fryki: O brzę­

d y p rzy zgonie, rodzaje p o ch ó w kó w i w iara w b y t p o śm ie rtn y w śród P o lin e zy jc zy k ó w , „Z eszyty E tn o g raficzn e M uzeum K u ltu ry i S ztu k i L u ­

dow ej w W arszaw ie”, 1(1960) 87—96; P ojęcie „Mana” w w ierzeniach

w y sp ia rzy O ceanii, „S p raw o zd an ia W rocław skiego T o w arzy stw a N au ­

kow ego”, 17(1962) ;65—70; T u re, „Zagadnienia rod za jó w lite ra c k ic h ”, 10(1967), z. 1, 166—169; W ierzenia a n im isty c zn e w sp ó łczesn ych ludów

A fr y k i, „S tu d ia P h ilo so p h iae C h ristia n a e ”, A TK 9(1973) n r 1, 301—306.

W d y sk u sji, k tó ra in te re su je rów nież teologów i filozofów chrześci­ ja ń sk ic h , n a te m a t m onogenizm u czy poligenizm u P ro feso r G odlew ski z a b ie ra ł głos k ilk a k ro tn ie. Jego zdaniem dziś w o p arc iu o o d krycia fo rm p rze d lu d zk ic h m onogenizm zdobył sobie zdecydow aną w iększość zw olenników i pochodzenie ludzkości z jednego p n ia w y d a je się nie ulegać w ątp liw o ści (por. a rt. G dzie się zn a jd o w a ła ko leb k a ludzkości? „C złow iek w czasie i p rz e strz e n i”, 1(1958) z. 3, 142—145). Część uczo­ nych sądzi, że hom o sapiens p rzy b y ł z A zji w k o lejn y ch fa la c h m i­ g racy jn y ch . A. G odlew ski w ysuw a hipotezę, że p o w stał on n a te re n ie C zarnego L ądu. Na te re n ie A fry k i bow iem były re p rez en to w an e w szy­ stk ie etap y ro zw oju ludzkości i h ipoteza a fry k a ń sk ie j kolebki człow ie­ k a m oże być b ra n a pod uw agę w d y sk u sjach n aukow ych (por. art.

S k ą d pochodzim y? A fry k a ? , „W iedza i Życie”, 30(1962) 514—518).

P rof. A. L. G odlew ski był n a jb a rd z ie j znany szerokim kręgom czytel­ nik ó w ja k o a u to r trzech b a rw n ie n ap isan y c h książek: T a h iti n a jp ię k ­

n iejsze, W arszaw a, W iedza P ow szechna, 1957, s. 250; Drogi sy n ó w sło ń ­ ca, W rocław , P olskie T ow arzystw o L udoznaw cze, 1963, s. 171; Czar da ­ le k ie j N u k u H iva , W rocław , O ssolineum , 1971, s. 256. W p ierw szej z

n ic h a u to r p ra g n ą ł dać czytelnikow i nie suchą d y se rta cję n au k o w ą an i te ż pow ierzchow ne w ra że n ie tu ry sty , lecz przed staw ić m ożliw ie ja k n a jb a rd z ie j w szech stro n n y obraz życia ludów tych egzotycznych k ra in , n a p o d sta w ie d łu goletnich stu d ió w i b a d a ń p rzeprow adzonych osobiś­ cie przez P ro feso ra w śród ludności w ysp polinezyjskich: T ah iti, Moo- re a , R a iatea, H u ah in e, B ora-B o ra, T ah aa. Od czasu p o b y tu prof. G od­ lew skiego n a T ah iti w 1938 r. w iele się ta m zm ieniło. Z m ian y te nie uchodziły uw adze uczonego, stu d iu jąceg o w szelkie p u b lik a cje dotyczą­ ce w ysp P acyfiku. Nie znalazły one je d n a k o d zw ierciedlenia w k sią ż­ ce T a h iti n a jp ię kn iejsze. P o b y t na ty c h w yspach i k ilk u le tn ia ob ser­ w a c ja p rze p ro w ad z o n a przez niżej podpisanego w sk az u je ja k g w ałto ­ w n ie odbyw a się proces zd erzenia k u ltu r — p olinezyjskiej i e u ro p e j- sk o -am e ry k a ń sk ie j .

K sią żk a pt. Drogi sy n ó w słońca je st o p a rta na źródłach tek sto w y ch p ra sta ry c h opow iadań m ao ry jsk ich , sam oańskich, ta h ita ń sk ic h i h a w a

(5)

j-skich. O dtw arza ona życie i czyny sław nych żeglarzy polinezyjj-skich. F a k ty n ie w ą tp liw ie h istoryczne są tu przyozdobione całym bogatym arse n ałe m w ierzeń i obyczajów w y sp iarsk ich , n ad a ją cy m opow iadaniom sw oisty egzotyczny n a stró j. Dzięki te j książce, m ożem y poznać h isto rię polinezyjskich zdobyw ców p rze strzen i m orskich, n ieu straszo n y ch żegla­ rzy i ich drużyn.

N ato m iast p rac a pt. N u k u H iva, n a p isa n a pięk n y m językiem , sta n o ­ w i podsum ow anie w ielo letn ich b a d a ń antropologicznych i etn o g ra ficz­ nych A. L. G odlew skiego na O ceanii, a rów nocześnie u w zględnia n a j­ now sze w y niki b a d a ń w za k resie lite r a tu r y fachow ej. W p ra w d z ie zew ­ n ę trz n a fo rm a książki m oże sugerow ać, że m am y do czynienia z p r a ­ cą p o p u la rn o -n au k o w ą , w rzeczyw istości je st to p rac a, k tó ra przynosi szereg isto tn y ch i now ych stw ie rd z eń oraz uogólnień ściśle naukow ych. N ajcen n iejszą część k siążk i sta n o w i rozdział pośw ięcony antropologii o sa d n ictw a w yspy N u k u -H iv a (część M arkizów ) i późniejszej m igracji. N a M arkizach p rzew ażała antropologicznie ra sa śródziem nom orska z nieznaczną dom ieszką in n y c h ras. Około ro k u 100 p.n.e. na N u h u -H iv a p rz y b y w a ją p ierw si em igranci z P o lin ez ji zachodniej, i przeszło ty ­ siąc la t ro zw ija się pow oli ich cyw ilizacja. B ardzo cenny je s t rów nież rozdział pośw ięcony p roblem ow i pochodzenia P olinezyjczyków . Do tego zagadnienia pow róci A u to r ta k ż e w a rty k u le pt. P rze w ó d ztw o w y p ra w

m o rsk ich w n eo lity czn e j k u ltu r z e ko c zo w n ik ó w P olinezji, „N autologia”,

8(1973) n r 1/2, 30—38.

O bok p rac y p isa rsk iej w ażn ą część działalności prof. G odlew skiego sta n o w ił udział w m ięd zy n aro d o w y ch k ongresach, odczytach p o p u la r­ n o -n au k o w y ch o raz działalność d y d ak ty cz n a na uczelniach w arsza w ­ skich i w rocław skich. Sp. P ro fe so r był czynnym u czestnikiem n a K on­ gresie A ntropologicznym w M ikulov w ro k u 1961 i VII M iędzynarodo­ w ym K ongresie N au k A ntropologicznych i E tnologicznych w M oskw ie w ro k u 1964. N a K ongresie w M oskw ie a u to ry te t G odlew skiego w za­ k re sie b ad a ń antropologicznych i etnologicznych O ceanii i jego o s ta t­ nie próby syntezy w tej dziedzinie znalazły w reszcie w łaściw ą ocenę. S ław n y P ro feso r, d ziała ją c n a are n ie m iędzynarodow ej, m iał czas i ochotę n a pro w ad zen ie p re le k c ji u nas n a w e t w m ałych m iastecz­ kach. Z ap raszan o go do dom ów k u ltu ry , b ib lio tek i m uzeów. M ieszkańcy K łodzka, B rzegu, O pola, Częstochow y, P rzem y śla, Ł ań c u ta, m ieli m oż­ ność słuchać ciekaw ych w ra że ń człow ieka, k tó ry był n a T ahiti.

N ie m niejsze niż p rac e teo re ty cz n e prof. G odlew skiego znaczenie m a jego W ieloletnia p ra c a pedagogiczna, w k tó re j w ykazyw ał ogrom ną sum ienność i obow iązkow ość. S w oją życzliw ą i p ełn ą o d d an ia postaw ą zdobyw ał uznanie i sy m p a tię słuchaczy. W tro sce o p rze k aza n ie w iedzy stu d e n to m nie żałow ał sw ego czasu ani tru d u . C zynił to z dużą se r­ decznością, bezinteresow nością, s ta ra ją c się nie dać nigdy odczuć dy ­

(6)

sta n su m iędzy p ro feso rem a stu d en tem . Swój zapał do w iedzy p o tra ­ fił przelać na stu d en tó w , k tó ry c h zachęcał do w y trw ało ści, do poko­ n y w a n ia trudności, do zdobyw ania się n a w ysiłek.

P olinezyjczycy w czasie p o b y tu A. L. G odlew skiego n a T a h iti n a d a ­ li m u im ię „ T a e re -tu -ra i-i-te -p o ” to znaczy „Ten, k tó ry b a d a rzeczy n a niebie i n a ziem i”. O dszedł od nas nie tylk o sław ny bad acz lu d ó w P olinezji, znany antropolog i etnolog, ale człow iek Boży, k tó ry sw ą w iarę przeżyw ał głęboko i d aw a ł te m u w y ra z w sw oim zew n ętrzn y m p ostępow aniu. W szyscy, k tó rzy go znali i z nim w spółpracow ali, za­ chow ali o nim pam ięć jako o człow ieku dobrym .

J ó ze f T o m a sz C zern icki

BIBLIOGRAFIA PRAC ALEKSANDRA LECMA GODLEWSKIEGO 1938

1. Biali, k tó rzy pozostali na w y b rze żu , „ K u rie r W arszaw sk i”, 7. X . 1938.

2. M a o ryjskie czary, „K u rie r W arszaw sk i”, 18. IX . 1938. 3. M oorea kolo T a h iti, „K u rier W arszaw sk i”, 17. IX . 1938.

4. W drodze na T ahiti: M ale A n ty lle , G uadelupa. M ieszka ń cy w y s p y

S. P ierre na M artynice, „K u rie r W arszaw sk i”, 5. VII. 1938.

5. W drodze na T ahiti: P ostój w A lgerze. K asbah — dzielnica arab­

ska, „K u rie r W arszaw sk i”, 22. VI. 1938.

6. W y sp y M a rkizy. Taichae, „K u rie r W arszaw ski” , 11. X I. 1938. 7. W y sp y pod w ia trem , „ K u rie r W arszaw sk i”, 30. X. 1938.

8. Stolica W schodniej O ceanii, Papeete, „K u rie r W arszaw ski” , 4. X II. 1938.

1939

9. Biała A n e ta (w śród tręd o w a tych ), „ K u rie r W arszaw ski”, 16. II. 1939.

10. Na p o łu d n io w y m k ra ń cu T a h iti, „ K u rie r W arszaw ski” , 19. III. 1939. 11. T ahaa w y sp a w anilii, „K u rie r W arszaw sk i”, 30. IV. 1939.

12. T a h iti od stro n y północnej, „K u rie r W arszaw sk i”, 5. I. 1939. 13. T ańce i śp ie w y P olinezji, „ K u rie r W arszaw sk i”, 17. I. 1939. 14. W ta h itijs k im d w o rzy szc zu t „ K u rie r W arszaw ski”, 18. IV. 1939. 15. W iara w d u c h y na P olinezji, „ K u rie r W arszaw sk i”, 5. III. 1939.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Byłem najpierw aspirantem, potem asystentem, potem starszym asystentem w Katedrze Historii Literatury Polskiej, a od roku [19]72 przez 5 lat wicedyrektorem Biblioteki

Pomoc w zakresie tworzenia ankiet do badań za pośrednictwem google forms lub innych narzędzi internetowych;.. Pomoc w zakresie rekrutacji uczestników do badań za pośrednictwem mediów

- Znajomość zgrywalizowanych narzędzi do zbierania danych językowych (takich jak: RoboCorp, Wordrobe,

Wymagania wobec studenckiego asystenta badawczego: Znajomość zasad dotyczących projektowania interfejsów aplikacji internetowych i mobilnych, wiedza dotycząca

Tytuł projektu: „Dziecięca wiedza o emocjach- narzędzie pomiarowe WE06- opracowanie

Wymagania wobec studenckiego asystenta badawczego: Znajomość języka angielskiego w stopniu umożliwiającym opracowanie przeglądu literatury.. Asystent korzystać będzie z baz danych,

Ton wypowiedzi dawnych marksistowskich uczestników seminarium Tatarkiewicza zaczął się zmieniać i to nie tylko dlatego, że sytuacja się zmieniła, ale dlatego, że - jak

I rzeczywiœcie, w dniach 1-3 czerwca 2001 roku spotkaliœmy siê tak, jak zaplanowaliœmy, oficjalnie w Politechnice Gdañskiej, nieoficjalnie – w Stê¿ycy.. Pierwszego dnia, w