UKD S51.'l3f~5SJ.1ł:~V.5ł: 561.31.181 (aB.ll:lM)
Zbigniew 'KOWA1.C2lEWSKlt
Podstawowe problemy geologiczne dewonu dolnego*
Gór ŚWiętokrzyskich
Poglądy nasze na litologię, stratygrafię i tektonikę osadów dewonu dol- nego ukształtowali przede wszystkim J. Czarnocki (1936, 1950) i J. Sam- Sonowicz (M. Książkiewicz, J. Samsonowicz, 1953). W sformułowaniach
óg6lnych bazujemy nadal na ich regionalnych wnioskach. Powszechnie znane syntezy, trafne w gł6wnych zarysach, wymagają dziś jednak aktu- alizacji stosownie do wyników nowszych badań geologicznych.
, Litologią, stratygrafią i tektoniką dewonu w ostatnich latach zajmo- wali się przede wszystkim: M. Pajchlowa (1959a, 1959b, 1962, 1963, 1968), A. Ruśkiewicz (1960), J. Czermiński (1960), H. Łobanowski, R. Michniak (1960), H. Łobanowski (1962, 1965), E. Cieśla (1964), H. Jurkiewicz, H. Za- kowa (1965), K. Pawłowska (1961), M. Tarnowska (1967, 1968, 1969), Z.
Rubinowski (1968, 1969), T. Wróblewski (1968, 1969), Z. Kowalczewski (1964, 1966, 1967, 1968).
W przekonaniu autora artykułu klucz do rozwiązania problematyki li- tologi,czno-stratygraflcznej młodszych od żedynu serii dewonu dolnego Gór
Swiętokrzyskich tkwi - z jednej strony w opracowaniach H. Łobanow
skiego (1965) i P. Filonowicza (1967) dotyczących Łysog6r, a z drugiej - w opracowaniach M. Tarnowskiej (1967), która w strefie kielecko-łagow
skiej prowadzi badania nad dolnym dewonem. Zinterpretowane synte- tycznie rezultaty prac wymienionych geologów zestawione z efektami studiów innych badaczy sł~ć będą za kanwę dla poniższych rozważań
I końcowych wniosk6w regionalnych.
,Artykuł stanowiący fragment większej pracy autor publikuje dlatego,
że dyskutując publicznie gł6wne jej tezy przestaje być zwolna pierwszym uznawanym ich głosicielem.
Praca ta mogła powstać tylko dlatego, że autorowi pomocy udzielili kol. kol. dr H. Łobanowski, mgr P. Filonowicz, mgr inż. T. Wróblewski i dr
inż. Z. Rubinowski. Wymienionym Kolegom serdecznie dziękuje za udo-
• W artykule omawiane bedlł tylko młodfte oc1 tedynu osady dewonu dolnq:o. dlatego autor jut na wstępie zamKI_ l1ę, !e pisząc o dewoDie dolnym ma na mytU wył4e.zn1e jego D,ebllto-eID.8kie ogniwa.
Kwartalnik Geologiczny, to li, nr 2, ~m r
264 ~igniew KoW1l1ezewBki
stępnienie mi własnych materiałów badawczych, dyskusję oraz życzliwą
pomoc. Szczególnie wdzięczny jestem mgr M. Pajchlowej i doc. drowi J. Znosce za inspirujące rady oraz krytyczne przejrzenie publikowanego tekstu.
OGOLNA CHARAKTERYSTYKA LITOLOGICZNA GŁOWNYCH PROFILI DEWONU DOLNEGO
Charakterystykę dolnodewońskiej formacji w Górach Swiętokrzyskich
rozpoczynam od obszaru, gdzie. jest ona rozwinięta najpełniej, tzn. od Pasma Klonowskiego w regionie łysogórskim (fig. 1), a następnie scharak-
teryzuję dewon dolny regionu kieleckiego ..
Fig. l. sChematyez.na mapkla wychodni osadów dewonu dolnego 'W Gómch Swięlt<>
ItrzY"kich
lDlagremma1ic m"p ot ILowe:r Dewndan oUJteropo in ·the .swiętokl'zyBk:le lMoun-
taiŻlB
1 - zarys wychodni Bał paleozoicznych; 2 - wychodnie osadów d.ewonu; 3 - główna dyslokacja łysogórska
1 - outline ot outcropl ot Palaeozoic rocki; 2 - outcrops ot Devoman depositli 3 - main Łysogóry dislocation
J. Czarnocki (1936, 1950) dowiódł ostatecznie, że dewon dolny rozwijał
. się na północy Gór Swiętokrzyskich (region łysogórski) w innych warun- kach niż na południu (w regionie kieleckim). Z badań J. Czarnockiego wynika jednoznacznie, że osady dewonu dolnego w regionie łysogórskim mają kilkakrotnie większą miąższość i są stratygraficznie wykształcone pełniej niż równowiekowe skały z regionu kieleckiego. Wymieniony ba- dacz dowiódł też, że morski reżim wyższego emsu wyrażony facją pias- kowców spiriferowych znalazł dogodniejsze warunki rozwoju w regionie
łysogórskim niż w regionie kieleckim. . . J. Czarnocki (1936) i J. Samsonowicz (vid.e M. Książkiewicz i J. Sam- sonowicz, 1953) wykazali, że silnie dźwigany w ruchach młodokaledoń
skich region kielecki został ostatecznie zalany falami transgredującego
morza dopiero w początkach eiflu.
Problemy geologiczne dewonu dolnego Gór .swl~tokrzysk!cl\ 265
NlWO.N l:lClLNY PASMA KLONOWSKlIEGO
Od dawna wiadomo, że dewon dolny w regionie łysogórskim dzieli się
na dwie serie: dolną barczańską ("plakodermową'') i górną (,,spiri1ero-
wą") 1. P. Filonowicz (1967) prowadzący prace zdjęciowe w okolicach Biirczy i Bukowej Góry wydziela od dołu w serii barczańskiej (fig. 2) na-
stępujące kompleksy litologiczne:
1. Kompleks "piaBkowców w:lś~" o miąŻS2lOŚCi okoro 4-7 m. Sil to zwlęzle,
grubolaw:!cowe pla.!wwce kwarcytowe, przew8l'&twiane sza:rowdŚlliawY1U' Iliow<:ami.
2. /Kompleks wiśniowyciI mulow<:ów, p!as1rowców 'kwar<:ytowych i 82lOroW11śDio
wy.h Jrowców pr~.otwia:nych
murow_
1 i>Sa*o""'am:!. Warstwowae jetlttu niezbyt w,...atue, a gr""lce warow me 611 ootre. W I«>mpl.ksle tym P. FiiloOO"Ricz
znajdował d<lsyć Hcm. szczątki flory psylotltowej. Mh\łozość kompleksu me .wstała
rozpoznana (zba<iłmo na ~.me ~1kD dc. 4 m), " szacować j"
mama
DIl około ClIO m.3. /Kompleks jasnoszarych i ozarych plaakow.ów :I morowców ;p:rzewarstwl<mych seledynowymi i brunatnym! morow<:8mi, mekiedy !la.tymi. W stropie wystljpuje pskIet łuplrowatych, azaroz1elOollych mu1o'W'ców :Ilastych (m1ejoc&mi tufitopodobnych?).
"Seria siwa" ma· wg P. Filonowi .... około _ m mią_i.
4. IKomplek.'! . jeonych plaBkQ,.,.,ów kwarcowych d kwarcytoWYCh grUzłowatych, miejecamd lP'ubozl~tt1istych, o stru:loturze zrostkowej i gru:Uowej, ze _Idem kwao:cowym. 'M1ąiszloU komplekau dochodzi do 8 m.
6. /Kompleks plaskowców średnio-, a CZSSeIU I grUiboław:lcowyeh (grubość warstw doebodzi nawet do 2 m) oraz morowców kwIa1'<lowych o wyramym w:!śn:lowym za- barwieniu. Występują tu teł piaskowce płytowe drobno- i średnioziarniste, jUne, z cząstym! pr6Zn:lam! po wypłukanych toczeń<:8cl! dIao~cb •. Miąiność Be:ii, będącej kiedyś na iBsrczy Zachodniej głÓWillym obiektem ek.'!ploataci1, szacowana jest przez .1'. F.llo.oow:lc:za na ok. 70 m. W _dacii .tego kompleksu :majdowano szczątki ~yb
płakodermowycb.
6. /Kompllek.'! dl<>wc6w mulastych i mułowców o 1WAB'ym, niebl ... kdm 1 tIoletoWYin odcieniu, z wkl6dkaml zw:!ęzlycb, &Iwych pla"kQ,.,.,ów i morowców kWlll'COwych, z dUżą :ilo6clą pigmentu _telIO. W B·trople .kompleUu występuj" w!tładki tu- fitów o mlątBzośc:i O,S-1~ m. WGmtwowanie jeot tu bardzo słabo czytelne. P. Filo- nowlcz znajdował tu szczątki flory paylofitowej. Kompleiks ten ma ok. li! m. m'ląt
szości.
L!jczna mią1Bzość opil!anych skał serii ' barczaf>sk!ej plakodermowej wynosi 100-160 m.
Ponad kompleksem z tufitami występują skały o miąższości dochodzą
cej do 360 m,. zaliczane przez H. Łobanowskiego (1965) już do niewątpli
wego emsu górnego. Zdaniem H. Łobanowskiego (1965) w Paśmie Bar-
czańsko-Klonowskim rozwinięte są dwie różne facje emsu g6inego:
1) "gożdziańska" - panująca w okolicach Barczyi 2) "zagórzańska" - w rejonie Góry Bukowej Pasma Klonowskiego. H. Łobanowski sądzi, że rozwinięły się one w dwu dolnodewońskich zatokach laguny klonowskiej
1 Potocznym. terminem "seria lp1rl1erowa" ob:JlSte Iq w lcl1emac1e J. Czarnockiego (19SO) tzw .• ,płaskawee .pirUerowe" oraz "p!aIkowee ciolowe" 1 "lIko11tulOWe". Tym mol'lkf.m w za- sadzie "osadom. ze atropu n1łueCO dewonu przeciwnawia l1ę zwykle ol4 .. re4owea:o typu: lkał7
.,sertl pl.akodermo~" ze IPUU dewonu dOlnego Gór Swt~ Zdaj~c lObie ~r.Wfł
z małej za,.dnoje! dallJ:eao ItOlQwanła tJ'Ch trad,-eJ1nyeh terminów autor ui)rwa ich ty1ll::o z konieczności t zawsze w cudzy.łowie lub nawiasach.
266 !Zbigniew Kowelczewski
i były częściowo od siebie izolowane. W' obu zatokach nieco inaczej prze-
biegała sedymentacja i żyły różne zespoły fauny dolnodewońskiej 2.
Szczegółowych profilów dolnych ogniw serii spiriferowej nie' posia- damy, można tylko przypuszczać, że są to przede wszystkim piaskowce kwarcytowe, niekiedy' kwarcowe oraz mułowce z rzadks przedzielone
łupkowatym iłowcem wiśniowoczekoladowym. ," '
Górną część warstw zagórzańskich dobrze rozpoznano w' sitoW ba~
dawczej, którą pędzono na Bukowej Górze. H. Łobanowski (1965) wy-
różnia wokoło lOO-metrowym profilu emsu górnego trzy kompleksy litologiczne.
l. Dolny 'Irompleq pl .... Irowcó'w kwaroowycll t kw .... cytowych " mląi.:ociśe1 około 26--28 m. Barwa
e.kai
jest lM..&I'a, war.!rtwowa.nie poZliome, .częste ślady rozmywań.Okolio 15 m ,cid &pągu profilu występują gruboziarniste pia6\rowee, wyrafniewar.two- W'Qlle: Ckubszy detryt1l8 .. kaJny w nich to żwir kwarCowy " średnicy ziarn dO l cm.
W <rz.!lfa<:h cienkich:stwterdoo.ootakte z:im:na kwa:rcu, drobnokry.tallczne 'kwarcyty I rogowce. W zlepieńc<>walych wkladkach óstnleją szczątki śllmflk6w, mli!ż6w,
bra-
CMap"daw i ryb. W kompleksie dolnym _nuJą ~wce ~/.), gdy' mułowce i Ucwce mają niewielką miąższość 1 odgrywają p"d.rzędną :rolę (lO,~/.): " ,
2. SrodkowY Irompleko m'llł"wcowo-~88kowcowy o miątszośc.i ok;,ło 15 m 7Jbudowany jest glównlez psamitów (fel. to plaek<>wce kWM<:ytowe i kWarcowe) oraz pelitaw (311/0), wśród kt6rych przeważają drobnoo;!aTn1s1e mułowce l iłowce.
Calypal<let jest irite"aywnle czerwony. !PIaskowce i<w<Ircowe I mułowce '""niekiedy slabo zd1agene:oowane lub zgoła sypkie: Gnnice W8l'Stw są mewyratne i trudno dostrzegalne. Osad zawtem, dużo p1Jmentu hematytowego. W "Pągu' lrompleksu
H. LObSnowski znajdował psylofity. ',' ,
3- Górny kompleks jest 7Jbudowrmy z piaskow<:6w kwarcytowych, rzadziej kwar- cowych: wyratnie wlll'Btwowanych. iPBamltów jest 94,3"/., a pelitów '5i~I •• Barwa
snł przeważnie jasna i ... a. Mlią1Jsu>ść kompleksu szacuje olę na 42~ m. linie- resujące, te w otrople kompleksu Występuje kilkucentymelrowa Wltt&twa "plaskow-
ea
kwarcytowego" drobnoz:im:ni!llego z wkładką llowca. W piaskowcach ,obserwo- wano pionowe kanały o długości al! cm i średnicy ~ mm; 8ą one śiadl!ffi,l, działalności orgWJJzmów z grup,. Phoronoldea. Poziom z Phoronoidea to wlaśnie .,,piaskowce sk<>utllBOWe" wg J. C2arn<>ckiego (H. Lohaoowsld, lll6C5).
4. Ponad opisanym ,lroinpleksem występuje zlepieniec o millłszości. okola O,li m (na Bukowej Górze). rz,Ieple.n.iec złożonll jest z dobrze ()btoc2lOnych ()1ioczaków kwar- cY'1x>wych (d() 03 cm średnicy) oraz z Zliarn kwa.<:u i ok:ruchaw mullowców. Zlepledce
pro:ecbodzą w pill6ko'M:e ze zlepiedcowaJtymi smugami ,(grubość l!IIllug d" 4 cm).
ltozp"znaoo tu SU!ZIItkl fauny: ślimaki, bmchiopody (ale nie opirlfery) i małże, Gru- bodetrytyczny profil ,mmykaią mullowce ceglastoczerW'<XDe z domieszką zlHrn &rui>- szych. Cała opisana seria z.lepieńoow'o-piaskowoowa ma 'Ok. .2 m gubości a ..
5. ProfIl dew<>nu dolnego Irotlczy zdaniem H. LobaooW5kiego 10 m miąższości
peklet piaskowców kwaroowych I kwarcytowych. Wytej leżą już dolomity .
• P. I'Uonowtcz (informacja ustna) podejrzewa
'ednak.
te "gotdzłat5lllra" facja reprezentuje po pronu mUze ogniwo emau 16me,o, a facja .,ug6rza61ka". dobrze. rozposnana w atoln.L na BUkOWej GOrże. wyłaze osnIwo tego podpt.rB. Gdyby rseczyw1śc:le tak było, to wondach eD18U &órne&,o w t.ysolÓraCh m1ellbyłmy najprawdopodobruej do czyDienla z leszcze ledD.ym cyk.lotemem ftdymentlcy,lnym .• Kompleksy opl.lne tu w· pun.kt8Ch ł i li H. l.ob.nOWlikt traktuje jlko .tropowe pakiety .,g6rne«o komple.kllUłI opll8neco w punkcie a.
Problemy geologiczne dewonu dolnego Gór Swiętokrzyslcich' 267
DEWON DOLNY W IREGTONJE iK:IlElLd!lClKI
Dużo nowych i interesujących danych o sekwencji litologicznej dol- nego dewonu w rejonie lwanisk - Łagowa podaje M. Tarnowska (1967).
Autorka prowadząc badania powierzchniowe i wiertnicze w południowym
skrzydle synklinorium kielecko-łagowskiego wydzieliła wzorem H. Łoba
nowskiego (1965) w dolnym dewonie 5 zasadniczych kompleksów litolo- gicznych:
1. DOlny loompleks piaskowcowy" mlątszo6c\ ~+:28 m budują przede Wl!ZY"tkoim piaakowce kwarcytowe zlewne, june i szare, niekiedy o wiAnlowym i zielonawym odcieni.u, a także piaskowce i mułowce kwarcowe, nieco zai'Lone, szarobrunatne i wiśniowe. 1'rzewarstw!lenia Jlaw<:awe me &II częste w tym loomplekBle.
'2. Dolny kompleks pstry bUdują piaslrowce I mulawco oraz patre pl&.skowce:
wiśniowej szare, brunatne i zielonej o niewyraźnym warstwowaniu. W serii tej M. Tarnowska (19&7) znalazła 'wkładkę tufitu' wykształcouą analogicznie jak w Bar- czy ~chodn!lej. IW aoalogi<:znym Iromplekoie w rejonie N1ewachlowa znalazlem liczne detrytus psylofitowej flory lądowej.
8. Srodkowy kompleks pise!rowcowy o m:iąmzośc! 00-36 m zbUdowany jest w rJfIIl. z piaskowców kW8l"OOWYch ; kwarcytowych. _ t a l e 5'1. otanowill prze- warstwienia azarych skal ila&to-<nulawcowych. ~naletć tu można .truktury eruz.lo- wate i toczeflce ilaste. Wat&twowanle bywa r6tne: poziome, taHsto-poz!ome t prze- kątne. Granice wiu-stw "ą tu os,tre I łatwo czytelne. ·M. TarnOW\Oka znalaUa w tym lromplekoie &kal azc<ąłki ryb pancernych.
4. Górny kompleko' pstry zbudowany j ... t z pstrych, t!o.letowych, czekolado- wych i zielonaW<l8eledynowych mułowc6w ielazkrIych (lJI1Il.) oraz ,pI~c6w
kwarcowych (4l1'I.) i ilowców szarych, laminowanych materialem mulastym, !<war- cowym (111'1.). Granice W1Ir8tw "'I ,ni~e. Miążs2lOŚĆ wynooi _ m.
S. Górny ~leks piaskowcowy o około l~ m mi,łBzo6c:i twarz'l plaakowce kwan:ytowe i mulaw<:e tółtawe i ~dzawe. Według M. TarllOWllidej (llI67) występuj"
w nlm bra~hioPodl'.
Charakteryzując ogólnie profil dolnego dewonu okolic lwanlsk i Ła
gowa M. Tarnowska (1967) pisze, że 6f1'/. stanowią piaskowce kwarcowe i kwarcytowe, 25"/0 mułowce pstre i wiśniowe z żółtymi, wiśniowymi
i brunatnymi plamami o spoiwie żelazistym lub ilasto-węglanowym,
a tylko 1rY1/. osadu to iłowce. Ustalony przez M. Tarnowską profil litolo- giczny można przyjąć za podstawowy dla całej strefy kielecko-lagowskiej w rejonie kieleckim i przyrównać do niego inne profile tego obszaru.
W rejonie Bielin A. Ruśkiewicz (1960) w trakcie prowadzonych tam prac surowcowych zarejestrowała następujący profil litologiczny (od dołu,
jednak nie od spągu dewonu).
l. SzarOlleledyoowe I ciemnoszare ilawce Ilaate, łupkowe, p r z e _ n e pias- kowcem gruzlawatym .zarooeledy,now.Ytn, ",iekiiedy z wiśniowym lub· fioletowym odcieniem. Gt-anice pomiędzy poszczeg6lnymi w_twami .... tu niewyrame,
... Wkładki oad6w tufitopod~bnyeh w skalach WIO komp1u.u W)"t6tn1l oatatnlo w rejonie Blelin W. 'DowgiaUo (inform. ustna).
• Zdaniem autora jest to włde1wie ,,środkowy l!:omplel[fl ~". "Górny ltomp1ek1 patry"
(=- ,,llerU Bt$:oweJ Gór,..' - J, Czarnoekl, 1838) wyJrtępuJe lokalnie dopiero ponad ,,c6rD7Uł kom,plek.em pJa8kowcowym" wedłU« M. Tarnow8klej (188'1).
KWartalnik Geolol!czny - .I
268 !Zbigniew Kowalczewski
a przejśela między mmi stopniowe. calej seri! nie rozpoznano; miąłsoość zbadanego.
profilu wynO&i około 3 m.
:li. Kompleks pi""kowców kwarcy·towych prawie -bez· innych przewarstwień. Spo_
radycznie spotykano w nich wikladki iłowców oraz soczewki piasku. Piaskowce·.ą
jlllsnoszare i mają żółty lub fioletowy odcień. A. !RuśIdewic. twierdzi, że ten kompleks eksploatowany w Bielinach ma ok. ,17 m mlą""oości.
3. Wyżej leżą, bezpośrednio w kcmlakele dyslokacyjnym, iłowce łupkowate, stalowoszare, nieco :za.piJas7JCZIOD.e, z detrytusem flory {miąższość nie znana).
4. P.iaslro'Wce kwarcytowe szare, zwdetrzałe i .zaiela'Zi.one, przewarstwione iłow
cami i mułowcami. Sporedycznie trafiają się wkladki zlepieńcowate (mąłsoość nie znana).
5~ Iłowce i mułowce oliwkowe, sm1"QfŹ;6łte, z rdzawymi nalotami i z konkrecjami krzemionkowymi i przewa:n;tw;eniami piaskowca gruzłowatego, szarofioletowego.
l\fiążsoość tych 1!owców i mułowców nie jest znana; ale na peWl!1O zredukowana dyslokacyjnie.
o 6. Iłowiec ciemnosZBll"Y, stalowordzawy. plamisty (miąższość nie mam).
7. P.i.aś·owlec gruzłowaty pstry, jwmo&Za.ry, seledynowy, fioletowy, Q miąż
szości l m.
8. lIławiec .5ZH'Y. nieco marglistYł z -brachiopodami.
9. PiaS'kowce rdzawe, zwietrzałe, .zawierające okruchy skarup małżów II. brachio- podów. !Miąższość piaskowców nie jest znana, ale można ją ocenić <lO najmniej na ldlka lub kilkanaśeie metrów.
10. ,;Zlepien!ec b1eliński" - z!orony z doskonale ogładzonych kwarcytów () śr.ed
nicy do 5 cm i iJJasIto-plaozczyotego spoiwa. <Miąższoś~ zlepieńca 2 m.
11. Piasklowce kwarey1>owe doobnoz!arniste, Czasen:l z drobnym żwirkiem, jasne, kruche i rozsypIiwe, przesyco.ne związkami żelaza i zawierające trochę morak:iej fauny_
Interesujący profil c.zęści spągowej dolnego dewonu rozpoznano w okolicach Niewachlowa (J. Czarnocki, 1919; Z. Kowalczewski, 1966).
Idąc od S ku N są to kolejno:
1. Iłowce brtliIl'atno-oliwkowe, sfałdowane, sylurskie.
2. Zlepieniec mledzianogoc..ki o mląższośei około lJ2 m.
3. IPiaBokOV'viec 'kwM"Cytowy, zlewny, średnlo- i cienk-opłyoowy. zażelaziony, sza;.
r<>wiśniowy o miąższośe! 10+ 13 m. rz s..-i; tej wymienia J. CZBmocki (1919) .zczątld
ryb: "liczne tail"cze CoccOBteU8".
'4. .Iłowce mulame, wiśniowoczekoladowe, lami.novwm.e ciemniejszymi' szarymi mu1owcem:i, !L detry·tusem flary. Ueme są też przewamwienia piaek.owców kwarco- wych i kwarcytowych jasnych z I>r_Ymi plamami. Miąższość od około 15 do 20 m.
li. ~6lrowee ~kwa:rc:ytowe, gruboławioowe, jasne, lekk<l upSzczoJ1e czerv.7tOnymi plamkami telazistego pigmentu, z _zewkami Wiśniowego lub 7lielonego ilu. (E'ias-
kawce przew .. ""twillją lliieldedy iłow<:e seledynowe, łupkowate. Granice wa1'8lw wy-
raźne, zauW<lŻ<>nO też przekątne WlIX!!twowarue. :Mląższoś~ wynos! około 30 m. Wyż
szych częśe! profilu na razie nie zbadano.
Na fig. 2 przedstawiono ponadto profil dewonu dolnego z otworu Bar- winek 1, uzupełniony obse:r;wacjami J. Fijałkowskiego (informacja ustna) z okolic Jaworzni - Stanisławowa. W rejonie tym J. Fijałkowski znalazł
w żółtych piaskowcach kwarcowych liczne odciski jakoby brachiopodów
dewońskich.
Problemy geologiczne dewonu dolnego Gór ŚWIętokrzyskich 269
Prżegląd wybranych profili dewonu dolnego Gór SwiętokrzyskiCh
trzeba'jeszcze uzupełnić profilem z Dymin opisanym przez J. Czarnockie- go (1919). Idąc od dołu są to:
~. ·Plaskowce kwareybowe, zwięzłe, z wkładkami czerwonych mułowców łupko
watych.
z. Piaskowce j....,e z cienIolmi przewars'twien.lami zielonego ,iłu i śladami po
toczeńeach ilastych.
3. ,.zlepieniec blelińskl" złożony z otoczaków sza;rego kwarcytu o średnicy 5+
10 cm i ],icznych ziarnach mlecmego,i białego kwarcu. Grubość pakietu zlepieńco
watego różna, na ogól 2Illieoia się w granicach od 0,5 do l m.
4. 'W loompleksie nsdleglych piaskowców i mułowców J. Cza;rnocki znajdował
Hczne modiole, ślimaki, łu&ki plakodel'/%lów, haliserltesy. lItiąŻl!lZOŚĆ "",awianych' &kał wyDO&! 12+15 m.,
PROBLEMY KORELACJI LITOLOGICZNO-STRATYGRAFICZNEJ PROFILI DEWONU DOLNEGO GÓR SWIĘTOKRZYSKICH
Na fig. 2 przedstawiono zgeneralizowane i wstępnie skorelowane pro- file litologiczne dolnego dewonu, charakterystyczne dla romych obszarów Gór SwiętokrzyskiCh. Zasadniczą trudność w prawidłowej korelacji stra- tygraficznej omawianych osadów . spowodowana jest brakiem jedno- 'znacznych i wspólnych dla obu regionów kryteriów paleontologicznyCh,
rozstrzygającyCh definitywnie wiek poszczególnyCh kompleks6w skał
dewonu dolnego. W rezultacie dolnodewońskie profile są 9becnle tylko jednostronnie powiązane w schemacie stratygraficznym paleozoikU świę
tokrzyskiego, tj. od osad6w eiflu występujących w stropie opisywanej formacji. Znajomość stratygrafii w przedziale g6rny ludlow - g6rny ems jest w dalszym ciągu niedostateczna.
Kryteria litologiczne mogą się okazać zawodne przy por6wnywaniu wielokrotnie powtarzających się we wszystkich profilach bardzo podob- nych pakietów warstw dolnego dewonu. Po prostu nie wiadomo, które pa- kiety z jednego profilu korelować z pakietami profilu sąsiedniego.
Korelację warstw omawianej formacji utrudniają wreszcie poważne różnice strukturalno-tektoniczne, warunkujące odmienny rozw6j sedy- mentacyjny dewonu dolnego w regionie południowym i północnym Gór
SwiętokrzyskiCh. W regionie łysogórskim istnieje znacznie więcej cha- rakterystycznyCh zespołów skalnych dewonu dolnego, które nie zawsze wiadomo jak korelować z seriami dolnodewońskimi występującymi w re- gionie południowym Gór Swiętokrzyskich. ,
W aktualnym stanie rozpoznania dolnego dewonu Gór Swiętokrzys
kich istnieją dwie możliwości korelacji tych osadów, tzn. "od spągu", albo
"od stropu". Pierwszy sposób zastosował J. Czarnocki i w pełni go sfor-
mułował w 1936 r. J. Czarnocki, skorelował w6wczas środkową główną serię "piaskowca plakodermowego" regionu kieleckiego z ,,głównym pa- kietem plakodermowym" (kompleks spągowy II cyk1otemu) serii barczań
skiejŁysog6r, która w ujęciu H. Łobanowskiego (1965) reprezentuje ems dolny. Stropowe ogniwa dolnego dewonu, ,rozwijające się ponad tzw.
zlepieńcem bielińskim, przyrównał J. Czarnocki (1936) do piaskowców spiriferowych Pasma Klonowskiego, które uznał za g6rnoemskie.
2'10 !Zbigniew Kowalczewski
REGION mOGaRSKI
PAlMO ICLONOWSKI E REGION
S'IIIIWIIIIIIIU !CFJ
mm-
-rA8IIWSIOE
KIELECKI
~DYHI*'<A·
D 20 40m
~
... -
":'
"
i
C-
ł:
o ~ ~M >
-
UIARWIH[J(
STANłWWVÓW
• 1
2
- 3
• •
..
~5_7 ,+e8
(. 1,"1.
8-i·).i:-g
~"
DYMlNY
Fig. 2. Schem!llt ialrelacyjaly profili Utoa1lratygraflcmych dewonu dolnego (bez że
dynu) GÓIr Sw1ętokr,yaklch (opracowany przez "utora w oparciu o dane BZCzególowe iJ. Cza.mocklego, iii. LobanUWBk1ego, P. lFll.onowlcza, M. Tarnow- .kieJ, W. ·Dowglałł" araz wlaBoe)
CoNeJation echeme ol 1itbo6t.ra1;ip'Qphical sec:tl.oa! ol <the lLower Devonian deposito (without Gedlnnlan) in the Sw1ętokzzYBkle ,Mounta.ins (elaborated by the preoent autbor on the detmled data of J. Czarnocki, H. LobanoWBki, ,P.
iFllonowicz, M. Te.r:n0'Wllka, W. Dowgiałło ""d on his owo matedal)
1 - fauna; :I - ram1eDiODOll; • - ryb,. paneernei ł - tlora; D - dolomlty; 8 - margle dolom1tyczne; '1 - Uawce • wkładkami tułlt6w; • - mułowce; • - piukowc:e kwar-
cowe ł kwarC7tOwe; 11 - zlepl,e6ce 1 łw1rowce --:+
Problemy geologiczne dewonu dolnego Gór Swiętokrzysklch 271
Z \łjęcia przedstawionego wyżej wynika jednak następująca konsek- wencja: górnoemskiej morskiej "serii spiriferowej", szacowanej przez
I. Łobanowskiego (1965) w Łysogórach na około 350 m, odpowiadać mają
~ południowej części Gór Swiętokrzyskich osady o 20-30 m miąższości.
W tym stanie rzeczy J. Czarnecki musiał przyjąć w regionie kieleckim istnienie bardzo poważnych zaburzeń tektonicznych trwających w wyż
szym emsle - dodajmy - zaburzeń występujących po okresie względne
go spokoju w dolnym emsie. Zgromadzone w ostatnich latach liczne do- wody potwierdzają jednakże już i dawniej sygnalizowany fakt, że wiek serii plakodermowej bywa różny i w zależności od regionu waha się od dolnego zlgenu do górnego emsu włącznie (M. Pajchlowa, 1959, 1962).
Dowiedziono np., że morska fauna brachiopodowa występuje w regionie kieleckim także i poniżej tzw. zlepieńców bielińskich, a więc w "serii plakodermowej" (M. Ruśkiewicz, 1960). Ponadto zauważono (H. Łoba
nowski,1965),. że w Łysogórach fauna plakodermowll pojawia się i w war- stwach zagórzańskich górnego emsu, czyli w "serii spiriferowej". H. Ło
banowski (1965) mógł więc zakwestionować także zasadność wydzielenia w Górach Swiętokrzyskich wszelkich warstw "spiriferowych". Odkryto natomiast i zbadano występujące także i w tym regionie zlepieńce, poło-
. żone w profilu analogicznie jak zlepieńce bielińskie południowego re- gionu Gór Swiętokrzyskich (H. Łobanowski, 1965; P. Filonowicz, 1967).
Rysująca się już dawniej możliwość korelacji sposobem drugim, tzn.
"od stropu" zyskała dalsze, mocne uzasadnienie. Taką właśnie korelację
prezentuje kilkakrotnie M. Pajchlowa w pracach z lat 1959, 1962 i następ
nych. Badania ostatnich lat pozwoliły dokładniej ustalić sekwencję skał
górnego emsu w Paśmie Klonowskim (H. Łabanowski, 1965). Równocześ
nie M. Tarnowska (1967) wydzieliła szereg dobrze korelujących się
kompleksów, które uzupełnione obserwacjami Innych geologów służyć mogą za podstawę dalszej aktualizacji regionalnych schematów stratygra- ficzno-korelacyjnych. Rozwijając poglądy H. Łobanowskiego i R. Mich- niaka (1960) zwrócono szczególną uwagę na stratygraficzną przydatność
serii tufitowej, którą szczegółowo rozpoznano w masywie Barczy Zachod- niej. Piroklastyty, petrograficznie podobne .do opisywanych zBarczy, stwierdzono w okolicach Iwanisk (M. Tarnowska, 1967), w Bardzie (Z. Ko- . walczewski, 1966) i w Jaronowicach koło Jędrzejowa (K. Jaworowski, H. Jurkiewicz, Z. Kowalczewski, 1967). W konsekwencji powyższych
prac 6 zyskuje coraz bardziej na wiarogodności metoda stratygraficzna korelacji "od stropu" serii ·dolnodewońskiej.
Poglądy piszącego te słowa obrazuje tabela (fig. 2), na której przedsta- wiono również i część argumentów przemawiających za takim właśnie rozwiązaniem problemów korelacyjnych.
Przegląd wymienionej tabeli wskazuje, że w dewonie dolnym, zarówno na północy, jak i na południu Gór Swiętokrzyskich, rozwijają się charak- terystyczne cyklotemy sedymentacyjne. W Paśmie Klonowskim mamy
• Obecnie W. Dowg1ałło 1 R. ChleboWlkl (inf~cja Ultna) badają tufity dewonu dOlne,o z rejonu Blelln .
•
1 - tauna; 2 - brach!opod.; 3 - plaCod.erDll) ł - flora; Ił - dolomitel: Ił - dolom1Ue marllj 7 - cla)'fionH with tullite 1nterca.LatlonJ; • - 1ilt:lton .. ; • - quart:z _04 quartz1te Jandlt:onelj 10 - conglomeratel and gritlt:oneJ
272 !Zbigniew Kowalczewak!
--~---~----
ich co najmniej trzy, zaś w obszarze kieleckim tylko dwa. Zarówno na
północy, jak i południu Gór Swiętokrzyskich ponad zlepieńcem bielińskim
rozwija się nowy cyklotem sedymentacyjny, który należy już uznać za eifelski sensu lato (tzn. za podstawę podcyklu eifelskiego) .
. . Każdy z wyróżnionych cyklotemów wykazuje następującą sekwencję
kompleksów: zlepieńce lub żwirowce, piaskowce kwarcowe, a głównie
piaskowce kwarcytowe, na ogół z plakoderinami, a wyżej ze spiriferami, a następnie kompleks pstrych czarno-szaro-seledynowo-fioletowych mu-
łowców, piaskowców i iłowców bardzo silnie żelazistych, w których wy-
stępuje często dytrytus flory. Cyklotem zamykają psamitowo-klastyczne pakiety piaskowców kwarcowych i kwarcytowych z plakodermamilub spiriferami
Podkreślić jednak należy, że nie każdy z cyklotemów jest
w
pełnirozwinięty, tzn. że nie każdy ma swój górny kompleks piaskowcowy. Brak ich np. w dolnodewońskich cyklotemach regionu kieleckiego. Jednocześ
nie te właśnie cyklotemy mają u swej podstawy dobrze rozwiniętą serię zlepieńcową lub zlepieńcow~żwirową.
Ogólnie jednak pakiety gruboklastyczne, psefitowe redukują · się
w wyższych cyklotemach do cienkich na og6ł wkładek zlepieńcowych lub
żwirowych, które tkwią w gruboziarnistych piaskowcach kwarcowych.
Niekiedy nawet i takie wkładki mogą się nie pojawić.
W regionie łysogórskim poszczeg6lne cyklotemy tytułem "tektonicz- nej rekompensaty" w zamian mocno zredukowanych spągowych pakiet6w gruboziarnistych mają w pełni rozwinięte w stropie kompleksy piaskow- cowe górne.
Zlepieńce miedzianog6rskie opisywał autor szerzej w 1966 i 1968 r., tu można tylko wspomnieć, że zbudowane są one z otoczaków na og6ł
dobrze obtoczonych'skał starszego podłoża - gł6wnie kambru, scemento- wanych spoiwem ilastym, piaszczystym lub il~żelazistym. W stropie
zlepieńce te wiążą się sedymentacyjnie w sposób ciągły z nadległą serią
kwarcytów dolnodewońskich.
Zlepieńce i żwirowce (oraz cały grubszy materiał detrytyczny), o ile nie leżą bezpośrednio na staropaleozoicznym podłożu 7, ale występują
w spągu śróddewońskich cyklotem6w, składają się z reguły z lepiej lub
słabiej obtoczonych ziarn kwarcu białego lub mlecznego, a także z okru- chów zlewnych lub drobnokrystalicznych kwarcytów jasnych lub siwych.
Spągowe w cyklotemach piaSkowce kwarcytowe, zlewne, średnioławi
cowe, czasem gruboławicowe z cienkimi przewarstwieniami iłów, mają
niekiedy przekątne warstwowanie i ostre granice uławicenia. W tych piaskowcach ziarno jest na ogół dobrze przesortowane, a w skale dominują
barwy jasne. W opisywanych piaskowcach spotyka się też toczeńce ilaste oraz ślady rozmywania stropów lamin sedymentacyjnych. W charakte- ryzowanych osadach znajdują się szczątki ryb pancernych.
W regionie kieleckim szczątki te szczególnie obficie (brekcje kostne)
występują wśród piaskowców kompleksu podstawowego drugiego cyklo- temu sedymentacyjnego, np. Swinia Góra k. Daleszyc (psammosteidy ze Swiniej G6ry opisał L. B. Tarlo, 1964) oraz Dębska Wola. W regionie ły-
T Zlepieńce ze 'Pllgu dewonu znamy z :Miedzianej Gór?, N1ewachlowa,' n"browy, WYm6wki .
isą to zlepieńce mledz1ano,6rKie), WyznytlOWB. Barda, Szumlka i Bud J"urkowie (strukturalne -Odpowiednik! poprzedniCh, .tratygraf1czn1e ld.ą jednak chyba w spągu OIadów emau g6rne.ot).
Problemy geologiczne dewonu dolnego Gór Swiętokrzyskich 273 sogórskim mamy ich stosunkowo najwięcej w kompleksie spągowym dru- giego cyklotemu.
Uogólniając różne obserwacje wydaje się, że opisywane osady powsta-
wały w środowisku wodnym, ruchliwym, niespokojnym, ale niezbyt głę
bokim i to raczej o charakterze morsko-lagunowym niż lagunowo-lim-
nicznym~ W każdym razie uważam, że osady te powstawały w czasie ekspansywnego ruchu wód w stronę cofających się wybrzeży.
Osady serii czarno-wiśniowej, seledynowej, ogólnie "pstrej" cechują się tym, że materiał pelityczny dominuje w nich nad psamitowym; ziarno jest źle przesortowane i często bezładnie przemieszane, zabarwienie osa- dów jest albo czarne, ciemnoszare i selędynowe, albo intensywnię czer- wone i fioletowe. Granice między warstwami nie są ostre, lecz "rozmaza- ne". W iłowcach najczęściej ciemnych, niekiedy nieco bitumicznych znaj- dowano liczny detrytus flory psylofitowej i piryt. W osadach pakietów
wiśniowych obserwuje się sporo związków żelaza (spoiwo żelaziste, nie- regularne, brunatne enklawy limonitowo-syderytowe, nacieki hematy-
towe). .
Wszystko co napisano wyżej dowodzi, że sedymentacja omawianych osadów odbywała się w stagnującym zbiorniku limnicznym, przekształca
jącym się niekiedy w bagno o typowo redukcyjnych warunkach .. Rzecz
interesująca, że w regionie kieleckim w kompleksie pstrym drugiego cyklotemu pojawiają się wkładki ilasto-margliste lub zgoła dolomityczne (np. Barwinek, Zaręby, Bieliny); często i spoiwo kompleksu bywa nieco
węglanowe. W Łysogórach górne pakiety piaskowcowe nie różnią się
bardzo od dolnych kompleksów piaskowcowych. I w nich granice warstw
są ostre: obserwuje się ślady rozmywania; w osadzie dominują barwy
jaśniejsze; psamity zdecydowanie przeważają nad pelitami. Piaskowce
bywają często gruboławicowe i niekiedy pojawia się w nich żwir kwar- cowy.
Uogólniając powyższą charakterystykę można wyrazić przypuszczenie,
że po okresie wyrażnie lagunowo-limicznego i nawet bagiennego rozwoju
następowało otwarcie nowych połączeń z basenami otwartymi, a napły
wające wody morskie zmieniały zdecydowanie reżim sedymentacyjny.
Po ustaniu morskiej ingresji zbiorniki ulegały stopniowo spłycaniu - przy równoczesnej zmianie warunków z lagunowych na limniczne i ba- gienne - aż do momentu ponownego zdecydowanego zalewu morskiego.
Powyższa bardzo ogólna charakterystyka ulegnie przy drobiazgowych badaniach uściśleniu i. okaże się wtedy wyraźnie, że poszczególne profile z różnych rejonów, nawet tej samej strefy tektonicznej, różnią się nieco od siebie. Już dziś można np. zauważyć, że w głębszych partiach zbiorni- ków jest więcej pelitów niż w analogicznych seriach stref płytszych i że
kompleksy piaskowców są tam cieńsze.
Analizując rozmieszczenie szczątków fauny można stwierdzić, że
w kompleksach piaskowcowych zarówno w regionie łysogórskim, jak i w kieleckim, fauna plakodermowa na ogół występuje w pakietach o grubszym ziarnie lub zgoła w zlepieńcowatych. Często tworzy ona brekcje kostne złożone z pokruszonych, ale dobrze zachowanych tarcz kostnych i innych szczątków szkieletów ryb. W piaskowcach młodszych
cyklotemów ryby pancerne wielokrotnie współwystępują z fauną morską
(H. Łobanowski, 1965). Jak wyjaśnić powstanie tego osadu? Wiadomo
274 rllbil:niew Kowelczewski
przecież, że ryby pancerne żyły tylko w wodach słodkich lub w zbiorni- kach wysładzających się, a więc w środowisku limnicznym lub limniczno- -lagunowym. Warunkiem podstawowym jest to, że stara, izolowana la- guna uzyskała szersze połączenie z basenem otwartym. Musiała w6wczas
nastąpić masowa zagłada ryb pancernych i mogły już razem gromadzić się szczątki ryb i fauny morskiej. Ponieważ otwarcie lagun może nastąpić
tylko podczas ingresji morza, fale jego mogą łatwo zemleć na dnie, w "żarnach" grubookruchowego materiału, szczątki ginących ryb .
. Ryby pancerne i flora psylofitowa stanowią gł6wny inwentarz paleon- tologiczny obu dolnodewońskich cyklotem6w występujących w regionie kieleckim poniżej zlepieńc6w bie1ińskich. W stropie drugiego cyklotemu ryby pancerne zaczynają występować już wraz ze szczątkami małż6w
i brachiopod6w. W Posłowicach zaś ryby pancerne występują wespół
z małżoraczkami i szczątkami flory powyżej . bielińskich zlepieńc6w
(J. Czarnocki, 1936).
W regionie łysog6rskim ryby pancerne wraz z florą psylofitową domi-.
nują w dwóch dolnych cyklotemach, tj. w zigenie g6rnym (?) i niższym
emsie. 'W wyższych natomiast odcinkach profilu dewońskiego Łysog6r
fauna plakodermowa podrzędnie współwystępuje z morską fauną bra- chiopodów i małż6w. Nie znajdujemy natomiast szczątk6w ryb w pakie- tach pstrych, a już na pewno nie ma ich w czarnych osadach mułowcowo
-ilastych, gdzie występuje wyłącznie flora psylofitowa. Fakt ten jeszcze bardziej utwierdza nas w przekonaniu, że mamy wówczas do czynienia ze strefami izolowanych i zarastających zbiorników o charakterze re- dukcyjnym.
Opisane wyżej rozmieszczenie szczątk6w organicznych uzasadnia do- datkowo tezę, że w regionie kieleckim coraz bardziej kurczący się ląd trwał aż do początków eiflu, w Łysog6rach zaś warunki lądowe zanikły wcześniej, bo w g6rnym emsie. Potwierdza się także wypowiadany kilka- krotnie pogląd, że w G6rach Swiętokrzyskich zazębiają się ze sobą w dol- nym dewonie facje lądowe i morskie (J. Czarnocki, 1936; M. Kaiążkiewicz,
J. Samsonowicz, 1953; M. Pajchlowa, 1959; Z. Kowalczewski, 1968), a zbiornik sedymentacyjny ma często charakter lagunowo-limniczny.
Korelując osady dewonu dolnego Gór Swiętokrzyskich można aię oprzeć (na razie) na dwóch dobrych poŻiomach korelacyjnych, wsp6l- nycl;1 dla obu region6w. Są to (idąc od góry): 1 - zlepieńce bielińskie wraz z podścielającymi i nadległymi piaskowcami z fauną brachiopodowo-mał
żową, 2 - tufity rozwinięte zarówno w Łysogórach, jak i regionie kie- leckim.
Wykorzystanie tufitów jako poziomu korelatywnego nie przesądza absolutnie granicy pomiędzy emsem dolnym a emsem g6rnym. Jest tu ona ustalona przez H. Łobanowskiego (1965) tylko umownie. Granice te
należy przesunąć, albo w dół, albo w górę ponad tufity, tj. do podstawy kolejnego cyklotemu. P. Filonowicz (1967) twierdzi, że granica ta znaj- duje aię powyżej piroklastytów, właśnie taro, gdzie pojawiają aię pierwsze spirifery. Występowanie spiriferów ponad tufitami nie przesądza dolno- emskiego wieku osadów podtufitowYch, szczeg6lnie w kontekście uwag H. Łobanowskiego (1965) o środkowo- czy g6rnozigeńskim wieku ryb pan- cernych, znajdowanych u podstawy dewonu na Barczy Zachodniej. Tym niemniej obecność osadów dolnego emsu jest tu wysoce prawdopodobna.
ProblEmy geologiczne dewonu dolnego Gór $więtokrzyskich 275
Możemy przypuszczać, że reprezentują go w Łysogórach osady drugiego . cyklotemu. W myśl założeń J. Czarnockiego (1936) byłyby to warstwy
barczańskie sensu stricto. . .
Osady pierwszego cyklotemu reprezentują natomiast prawdopodobnie
wyższy If zigen (1). Jeśli H. Łobanowski (1965) eksploatował na górze Bar- czy zigeńską faunę rzeczywiście ze skał identycznych z warstwami klo- nowskimi z Klonowa (przeczy temu P. Filonowicz - .informacja ustna), to palący problem wieku tych warstw byłby rozstrzygnięty, a osady oma- wianego cyklotemu można by zwać warstwami klonowskimi.. .
Szczególnej uwagi wymagają zlepieńce bielińskie,. które· autor za J. Czarnockim (1936) uznaje za osad transgresywny. Sedymentację zle-
pieńców bielińskich poprzedziło - przynajmniej w strefach dźwiga
nych - rozmywanie poprzednio już osadzonych skał dewonu 9. Zlepieńce bielińskie stwierdzono w wielu miejscach: w Bielinach, na górze Doma- niówce k. Masłowa, na górze Chełm k. Zagnańska, w BUczy, w Dyininach,
Posłowieach i na Dębniaku k. Miedzianej Góry. Jest to więc os.ad pospo- lity w zachodniej części Gór Swiętokrzyskich i moim zdaniem wyznacza' on strefę plaż kolejnego, trzeciego w dewonie zalewu morskiego,: tj. morza
właściwie już eifelskiego. .
WNIOSKI
Reasumując powyższe rozważania można stwierdzić, że w dolnym de- wonie Gór Swiętokrzyskich wielokrotnie zazębiały się ze sobą facje morskie i lądowe. Po okresach nasilenia się transgresji tempo zalewu
słabło, a baseny stawały się coraz bardziej pasywne i stagnujące. Traciły też kontakt z wodami mórz otwartych dewonu dolnego. Facje typowo morskie pojawiły się .na północy Gór Swięto1crzyskich wcześniej i ,rozwi-
nęły się pełniej niż na południu, tj. w regionie kieleckim. .
W czasie zigenu górnego (?), emsu dolnego i górnego powstawały i za-
mierały w Górach Swiętokrzyskich prawie równoleżnikowe, na ogół płyt
kie laguny i zatoki wciśnięte pomiędzy kaledońskie grzbiety. Co się tyczy ryb pancernych, to żyły one bardzo długo, bo aż po najniższy eife!. Ginęły zaś albo raptownie przy szybkiej ingresji wód z morza otwartego, albo
wymierały stopniowo w miarę przekształcania się izolowanej laguny
w zbiornik .limniczny i w bagno. . .
Kolejne ingresje morskie były coraz silniejsze, obejmowały swym
zasięgiem tereny coraz bardziej zgradowane, aż wreszcie w początkach
eiflu sforsowane zostały ostatnie grzbiety lądowe na południu Gór Swię
tokrzyskich. Obecność detrytusu flory oraz szczątk6wryb pancernych i małżoraczków ponad zlepieńcem bielińskim w Dyminach i Niestachowie najlepiej dowodzi uporczywego trwania reliktowej, lagunowO'-limnicznej facji dolnodewońskiej jeszcze w początkach eiflu.
Zestawiając ogólne miąższości dolnego dewonu Gór Swiętokrzyskich należy zauważyć, że w Łysogórach ma on (bez żedynu) około 460-;-560 m
• W Ł)'IOgbrach. &a tezlt "tą przemawiaj" na razie tylko przesłabld og6lne, wstępne uwaKi H. l.obaIlOWlldego (1185) ·oraz fakt, te w rejonie C1eplelowa nawiercono utwory n1ewą1pllwego z1&enu (B. Ha'łaBz, 1918; Ho Tomczyk. llCl8).
.. DI.telo, być mote, nie zna1d.u'emy dz:ij w Ły-.og6rach fauny przewodnieJ. typowe' dla oa.d:6w stJ:opowycb emłU hiemieckielo (H. ŁobanOwaJd, 1111).