• Nie Znaleziono Wyników

Informatyka Nr 9; miesięcznik profesjonalistów - Digital Library of the Silesian University of Technology

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Informatyka Nr 9; miesięcznik profesjonalistów - Digital Library of the Silesian University of Technology"

Copied!
36
0
0

Pełen tekst

(1)

Cena:

5

zł.

(50 0 0 0 zł.) ISSN 0542 9951 w y d a w n i c t w o s ig m a n o t

(2)

Najstarsze ale nowoczesne

W ita m C z y te ln ik ó w I n f o r m a ty k i.

W trzecim n u m erze w ydaw anym p rz e z now y zespól redakcyjny chciałbym zapro­

ponow ać P aństw u n o w ą form ułę pism a.

A tutem nowej Redakcji, który zaw dzię­

czam y naszym poprzednikom , je s t to, że przejęliśm y po nich pow ażne krajow e cza­

sopism o dla specjalistów , m ające ugrun­

to w an ą tradycję i renom ę. Jest to ogrom ny i c e n n y k a p ita ł, k tó ry p o s ta ra m y się n ie ty lk o z a c h o w a ć , a le p o w ię k s z a ć . W rozm ow ach z czytelnikam i Inform aty­

ki, do których n ależ ą praw ie w szyscy ab­

solw enci w ydziałów elektroniki i inform a­

tyki, padały uw agi, że pism o m a n ieatrak­

cy jn ą szatę graficzną, zbyt m ało je s t w nim ciekaw ych m ateriałów oraz, że je s t prze­

znaczone dla w ąskiego grona czytelników . N o, to nie je s t jesz c z e tak źle - m ogłoby być przecież oceniane jak o słabe m eryto­

rycznie czy nieobiektyw ne, a takie w ady usuw a się znacznie trudniej.

W ielu m oich rozm ów ców w skazyw a­

ło na brak krajow ego czasopism a inform a­

tycznego - j a k to określali - dla dorosłych.

Z drugiej strony w ydaw anie stricte nauko­

w ego czasopism a z dziedziny technicznej w ję z y k u p o lsk im , ja k to by ło d o ty c h ­ c z a s , n ie w y d a je s ię u z a s a d n io n e . W zw iązku z tym zasadnicza zm iana for­

m uły pism a polega na tym , że choć nadal b ęd zie ono tw o rzo n e p rz e z śro d o w isk a naukow e, to nie będzie ju ż przeznaczone w yłącznie dla pracow ników nauki, ale tak­

że dla praktyków . Im w łaśnie bardzo p o ­ trzebne je s t źródło obiektyw nej i pogłębio­

nej w iedzy o najnow szych rozw iązaniach i zastosow aniach technik informatycznych.

C hcem y, aby Inform atyka stała się pi­

sm em czytanym przez użytkow ników , pro­

ducentów i dostaw ców produktów i roz­

w iązań z zakresu technik kom puterow ych z p rz e d się b io rstw p rzem y sło w y ch , firm k om puterow ych, ad m in istracji rządow ej i sam orządowej. Naukow cy i studenci znaj- d ą z a ś w Inform atyce m iejsce na sw oje wy­

pow iedzi, a także inform acje o konferen­

cjach i zjazdach naukow ych, zagadnieniach k ształcenia inform atyków oraz zastosow a­

niach technik kom puterow ych w różnych dziedzinach nauki. Inform atyka pozostanie w ięc um iejscow iona w środow isku nauko­

w ym , nie aspirując je d n a k do rangi pism a naukow ego.

T akie założenie w iąże się z odejściem od form y artykułów typow ej dla prac nau­

kow ych, a w ięc specyficznego języka, licz­

nych odniesień do literatury oraz skom pli­

k o w anych w zo ró w , d iag ram ó w i tab el.

W doborze m ateriałów do druku b ędzie­

my preferow ali te z nich, które uw ypukla­

j ą stronę prak ty czn ą i ilo ścio w ą om aw ia­

nych zagadnień.

W iadom o, że w iedzę zd o b y tąn a uczel­

ni trzeba ciągle uzupełniać, gdyż zwłaszcza w in fo rm aty ce szybko się ona starzeje.

M ożna j ą zdobyw ać czytając czasopism a zagraniczne. Ich p ow ażną w a d ą je s t brak odniesień i nieprzystaw alność w ielu om a­

w ianych w nich p roblem ów do polskiej specyfiki. W brew pozorom nie zaw sze za­

gadnienia techniczne m a ją charakter glo­

balny. D latego też pam iętając, że ukazuje­

my się na polskim rynku prasow ym , bę­

dziem y szczególnie zainteresow ani proble­

m atyką z w ią z a n ą z in fo rm aty k ąw polskiej gospodarce, nauce i edukacji.

In fo rm aty k a nie je s t ju ż d z ie d z in ą , której zakres opisyw ały tylko dw a słow a - kom puter i oprogram ow anie. Zaczęła prze­

nikać się w zajem nie z bardzo dynam icz­

nie rozw ijającym i się ostatnio telekom u­

nik acją i technikam i zarządzania. T a ten­

dencja zostanie uw zględniona także przez nas. N a początek stworzyliśm y nowy dział, prow adzony przez Jerzego S zyllera, po­

św ięcony m etodyce projektow ania i w dra­

żania oraz eksploatacji system ów inform a­

tycznych w przem yśle, instytucjach finan­

sow ych i urzędach adm inistracji. Planuje­

m y uczynić ten dział naszym okrętem f l a ­ gow ym .

M ateriały zam ieszczane w Inform aty­

ce b ę d ą tak ja k dotychczas prezentow ać najnowsze rozw iązania oraz światowe tren­

dy rozw oju inform atyki w zakresie tech ­ n o lo g ii sp rzęto w y ch i o p ro g ram o w an ia oraz ich zastosow ań. W prow adzony w tym celu przez K rystynę K arw icką-R ychlew icz dział w iadom ości o w ydarzeniach zw iąza­

nych z inform atyką będzie nadal stanow ił w ażny składnik naszego pism a.

In fo rm a tyka będzie także forum dla dyskusji o problem ach zaw odow ych in­

form atyków , rynku pracy oraz o podno­

szeniu kwalifikacji. W śród innych w ażnych zagadnień, które chcem y poruszać w m ie­

sięczniku są: standardy, term inologia spe­

c ja listy c z n a , praw'o a u to rsk ie , in tern et, bezpieczeństw o danych oraz ekonom icz­

ne aspekty w drażania inform atyki. K ażdy num er m iesięcznika będzie m iał tzw . te­

m at w iodący czyli głów ny artykuł lub se­

rię a rty k u łó w p re z e n tu ją c y c h w y b ran y tem at.

O statnio pow stało kilka now ych orga­

nizacji i stow arzyszeń zrzeszających użyt­

kow ników i dostaw ców produktów zw ią­

zanych z inform atyką. L iczym y na to, że w szystkie one - stare i now e - b ęd ą z nami w spółpracow ać podobnie ja k dotychczas czyniło to Polskie T ow arzystw o Inform a­

ty czn e . N asze p ism o b ęd zie m iejscem , gdzie m ożna znaleźć informacje o ich dzia­

łalności.

Z am ierzam y także organizow ać spo­

tkania klubu Inform atyki, na których był­

by om aw iany określony tem at, a przebieg dyskusji będziem y przedstaw iać na lam ach pism a. O czekujem y na propozycje tem a­

tyki takich spotkań i ew entualnie pom oc w ich organizacji.

Choć naszym celem nie je s t stw orze­

nie pism a do przeglądania, lecz do czyta­

nia, to wymogi w spółczesnego rynku i w ła­

sne am bicje estetyczne sk ła n ia ją nas do z a p r o p o n o w a n ia b a rd z ie j a tr a k c y jn e j form y edytorskiej m iesięcznika. Będziem y w ięc j ą stopniow o zm ieniać, ale poniew aż je s t to przedsięw zięcie kosztow ne i nieła­

tw e, pro sim y o w y ro zu m iało ść dla n ie ­ dociągnięć w początkow ym okresie tego procesu.

Inform atyka nie stanie się pism em czy­

sto kom ercyjnym , lecz trw anie w przyjętej w iele lat tem u form ule nie znajduje ju ż u czytelników' odzew u, m ierzonego liczbą sprzedanych egzem plarzy. Z drugiej stro­

ny nadając pism u bardziej rynkow y cha­

rakter, nie oczekujem y m asow ego nakła­

du, gdyż nadal n asz m iesięczn ik będzie przeznaczony dla elity, która z natury rze­

czy nie m oże być liczna.

Ż y cząc m iłej i p o ży tec zn ej lektury, zw ra c a m się do P a ń stw a z p ro p o z y c ją w spółuczestniczenia w kształtow aniu na­

szego pism a ja k o jeg o A utorzy i życzliw i, m am nadzieję, krytycy.

Redaktor Naczelny

D ziękuję dr. W acław ow i Iszkow skie- m u, prezesow i Polskiej Izby Inform atyki i T elekom unikacji, niegdyś także redakto­

row i In fo rm a ty k i, za tw ó rc z e d y sk u sje i cenne uw agi dotyczące form uły naszego pism a.

(3)

Informatyka

M iesięczn ik ISSN 0542-9951

IN D EK S 361 W

Uwaga

u k a z u je się ju ż e le k tro n ic z n a w e rsja n a sz e g o m ie się c z n ik a . O to n a s z a d re s w In te rn e c ie : h fifp l//w w w .p o l.p l/in f o r m a t y k a /

nr 9 1996

W rzesień Rok w yd an ia XXXII

REDAGUJE ZESPÓŁ:

dr Lesław WAWRZONEK (redaktor naczelny) mgr Krystyna

KARWICKA-RYCHLEWICZ (redaktor działu)

mgr Jerzy SZYLLER (redaktor)

mgr Zdzisław ŻURAKOWSKI (redaktor działu)

Agnieszka PAPIS (sekretarz redakcji) Alina KLEPACZ (administracja redakcji) KOLEGIUM REDAKCYJNE:

prof, dr hab. Leonard BOLC, mgr inż. Piotr FUGLEWICZ, prof, dr hab. Jan GOLINSKI.

dr inż. Zenon KULPA, prof, dr inż. Jan MULAWKA, prof, dr hab. Wojciech OLEJNICZAK, mgr inż. Jan RYŻK0,

dr Witold STANISZKIS, dr inż. Jacek STOCH LAK, prof, dr hab. Maciej STOLARSKI, prof, dr hab. Zdzisław SZYJEWSKI, prof, dr hab. inż.

Ryszard TADEUSIEWICZ, prof, dr hab. Jan WĘGLARZ PRZEWODNICZĄCY RADY PROGRAMOWEJ- prof, dr hab.

Juliusz Lech KULIKOWSKI WYDAWCA:

Wydawnictwo Czasopism i Książek Technicznych SIGMA NOT Spółka z o.o.

ul. Ratuszowa 11 00-950 WARSZAWA skrytka pocztowa 1004 Redakcja:

00-950 Warszawa,

ul. Ratuszowa 11, p. 628 i 644 skrytka pocztowa 1004 teł., fax: 619-11-61 tel.: 619-22-41 w. 159 e-mail:

informat@pol.pl

Materiałów nie zamówionych redakcja nie zwraca

Autorzy artykułów proszeni są o przy­

syłanie tekstów na dyskietkach 3 ' l i - w czystych kodach ASCII (Latin II, Ma- zovia) lub edytorach: Word 2, Word 6 - oraz odbitki na papierze. Teksty nie mogą przekraczać 20 tys. znaków.

Redakcja nie ingeruje w treść i formę ogłoszeń i innych materiałów reklamo­

wych, w związku 7. tym nie ponosi za nic odpowiedzialności.

O głoszenia przyjm ują:

- Redakcja

- Dział Reklam y i M ark etin g u 00-950 W arszaw a,

ul. M azow iecka 12 tel.: 27-43-66, fax: 26-80-16

^ ^ ° ! * ^ W numerze :

Inform acje Wywiali

Aplikacja zdrowego rozsądku wywiad z dr. Markiem Gondzio,

prezesem Stowarzyszenia Polski Rynek Oprogramowania

Syste m y inform ac yjne

INFORMATYKA w dużych projektach informacyjnych Jerzy Szyiler

System informacyjny jako przedsięwzięcie Piotr Sobolewski

P u b lik a c je

Wykorzystanie strukturalnych technik CASE w analizie systemów informacyjnych

Paweł Wiechecki, Piotr Kuboszek

Relacyjne a obiektowe bazy danych - rywalizacja czy koegzystencja?

Witold Abramowicz, Grzegorz Bartoszewicz, Leszek A. Maciaszek

Jak płacić programistom?

Grażyna Hołodnik-Janczura

Systemy temporalnych baz danych Krzysztof Kania, Jerzy Gołuchowski

Term inologia

Reengineering - a po polsku?

Jerzy Szyiler

2 - 5

6 -9

10-11

1 1 -1 4

1 5 -1 6

1 7 -2 1

2 2 - 2 6

2 7 -3 1

3 2

Skład i d ru k : D ru k a rn ia S IG M A N O T Sp. z o .o . z. 233 /96

Informatyka nr 9. 1996 r. 1

(4)

InfoM an’96

V T a rg i Z a rz ą d z a n ia In fo rm a c ją In fo - M a n ’96 - A d m in is tra c ja i B an k o w o ść o d b ę d ą się w G d a ń s k u w d n ia c h 22 -2 5 p a ź d z ie rn ik a 1996 r. P a tro n a t nad im ­ prezą spraw ują: D epartam ent Inform atyki URM , Związek Banków Polskich i Polska Izba Inform atyki i Telekom unikacji. O r­

ganizatoram i są: G dańska A kadem ia Ban­

kow a i O środek Inform atyki T B D U rzędu W ojew ódzkiego w G dańsku. N a targach będą zaprezentow ane systemy i o p ro g ra­

mow anie dla adm inistracji, bankowości, rynku kapitałow ego i inwestycyjnego, ubezpieczeń i telekom unikacji oraz narzę­

dzia do tw orzenia relacyjnych baz danych.

D o szerzej dyskutow anych tem atów należą archiw izacja i wizualizacja danych oraz ich transm isja i ochrona. W ykłady zostaną pogrupow ane w kilku blokach sem inaryj­

nych, m.in.: adm inistracja, bankow ość, w spom aganie zarządzania finansowego, te­

lekom unikacja, ubezpieczenia. W czasie targów przyznana będzie n agroda im. S ta­

nisława Staszica. W spraw ach organizacyj­

nych należy k o ntaktow ać się z: Między­

narodow e Targi G dańskie SA, ul. Beniow­

skiego 5, 80-382 G dańsk, tel. 58-520-071, 523-706, fax 58-522-168, 522-243. (ap)

Oprogramowanie dla administracji państwowej

M inisterstwo Pracy i Polityki Socjalnej podpisało 1 lipca br. k o n tra k t z polską firmą C om puter Systems for Business In ­ ternational SA (CSBI) na opracow anie, wdrożenie i w ykonanie do końca przy­

szłego roku, zintegrow anego, kom plekso­

wego pakietu oprogram ow ania, przezna­

czonego dla K rajow ego U rzędu Pracy, W ojewódzkich U rzędów Pracy oraz 350 spośród ok. 500 Rejonowych U rzędów Pracy. Przedsięwzięcie to jest realizowane w ram ach projektu autom atyzacji organi­

zacji zatrudnienia i pom ocy społecznej AL- SO (A utom atization of the L abor and So- ciał W elfare O rganization), którego głów­

nym kredytodaw cą jest Bank Światowy.

System m a umożliwić bardziej efektywne zarządzanie rynkiem pracy dzięki skróce­

niu czasu obiegu informacji, rozszerzeniu ich zakresu i szczegółowości oraz u łat­

wieniu dostępu do nich.

Z daniem D yrektora Biura ds. Inform a­

tyki M P iP S G u s ta w a P ie trz y k a koszty oprogram ow ania, związane z realizacją projektu A LSO , stanow ią 15% w artości ubiegłorocznej sprzedaży całego profesjo­

nalnego softw are’u w Polsce. G łów na część środków , pochodzących od kredytodawcy, będzie zw iązana z realizacją kontraktu, podpisanego z CSBI SA.

Dostawca oprogramowania m usiał speł­

niać bardzo rygorystyczne wymogi M P iP S oraz Banku Światowego, dotyczące poten­

cjału osobowego, technologicznego i kapita­

łowego. Konieczne było wykazanie się zdol­

nością do przygotowania oprogramowania o standardzie światowym - skom entow ał w ybór CSBI SA na w ykonawcę op ro g ­ ram ow ania G ustaw Pietrzyk.

Prezes CSBI SA R o m a n D o lczew sk i potw ierdził gotow ość do podjęcia tego p o ­ ważnego zadania. W yraził rów nież zad o ­ wolenie ze w spółpracy ze specjalnym , stw o­

rzonym na potrzeby tego przedsięwzięcia, profesjonalnym zespołem resortu: Udało nam się precyzyjnie opracować wszystkie założenia, ustalić harmonogram i warunki realizacji kontraktu.

Realizacja projektu będzie przebiegać w trzech etapach:

1) przygotowanie szczegółowego projek­

tu aplikacji,

2) przygotow anie i wdrożenie wersji pi­

lotowej,

3) przygotow anie i w drożenie wersji d o ­ celowej w pełnym zakresie.

Jest to największy k o n tra k t na dostaw ę oprogram ow ania dla adm inistracji p ań ­ stwowej w tym roku. (ap)

Superkomputer za 14 min dolarów

L aboratorium badań molekularnych w W a­

szyngtonie zamówiło najsilniejszy przetwa­

rzający równolegle kom puter (M PP), jaki IBM dotychczas wyprodukował. K om puter IBM RS/6000* Scalable PO W ER parallel Systems* (SP*), wartości 14 min dolarów będzie przetwarzał dane i wykonywał ob­

liczenia dla badań molekularnych. Został zamówiony przez Środowiskowe L aborato­

rium Badań M olekularnych (Environm en­

tal M olecular Sciences L aboratory - EMSL), które stanowi część słynnego Pacific N orthw est N ational L aboratory (PNNL). P N N L jest jednym z dziewięciu laboratoriów departam entu energii USA.

W ykonuje ono badania naukow e i techno­

logiczne, dotyczące środowiska naturalnego 0 podstawow ym znaczeniu dla kraju.

E M SL jest nowym laboratorium badaw ­ czym tego departam entu. Początkow o m ia­

ło być ono przeznaczone do badań pod­

staw procesów m olekularnych, niezbęd­

nych do opracow ania efektywnych i oszczędnych technologii unieszkodliw iania 1 długookresow ego przechow yw ania nie­

bezpiecznych odpadów prom ieniotw ór­

czych w składow iskach podlegających de­

p artam entow i energii.

Symulacje kom puterow e i m odelowanie przeprow adzane na now ym kom puterze pom ogą zrozum ieć na poziom ic m oleku­

larnym przebieg procesów fizycznych, che­

m icznych i biologicznych, ważnych dla ochrony środow iska. Dzięki olbrzymiej mocy, potrzebnej do w ykonyw ania złożo­

nych obliczeń chemicznych, będzie w spo­

m agał proces tw orzenia nowych m ateria­

łów z odpadów i sym ulację biodegradacji odpadów organicznych, zastępując tym sa­

mym kosztow ne i długotrw ałe badania eksperym entalne.

N aukow cy z E M SL chcą stworzyć m o­

del wędrówki skażeń chemicznych i rad io ­ aktyw nych spod pow ierzchni ziemi na ze­

w nątrz skorupy ziemskiej i do powietrza.

O bliczenia kom puterow e będą sym ulow ać wędrówkę i reakcje tych zanieczyszczeń, co umożliwi optym alne projektow anie i prze­

prow adzanie akcji chroniących zagrożone środow isko naturalne.

Instalacja całego system u kom puterow ego zostanie zakończona w m arcu 1997 r.

K om puter będzie m iał w ydajność ponad 200 G F L O P Ś (m iliardów operacji w ciągu sekundy). Będzie się składał z 472jednostek przetw arzających (węzłów), niezależnych, ale w spółpracujących ze sobą, 62 GB p a ­ mięci operacyjnej i 1,238 GB pamięci dys­

kowej.

W arto przypom nieć, że taki sam techno­

logicznie kom p u ter IBM RS/6000, ale o znacznie mniejszej liczbie jednostek za­

instalow ano we W rocławiu. K BN zakupił m ianowicie w ubiegłym roku kom puter z 15 jednostkam i przetw arzającym i, 1 GB pamięci operacyjnej i dyskam i o pojem no­

ści 18 GB. (Iw)

Meteorologiczny projekt EuroMET

E u ro p e a n M e te o ro g ic a l E d u c a tio n a n d T ra in in g P ro je c t - E u r o M E T (E uropej­

ski P ro jek t M eteorologicznej E dukacji i Szkoleń) m a ułatwić naukę m eteorologi specjalistom i studentom wyższych uczelni.

System nauczania opiera się na narzę­

dziach W orld W ide W eb z w ykorzystaniem technik interaktyw nych nauki i współczes­

nych środków edukacyjnych, ja k wideo, dźwięku, anim acji, o bróbki obrazu i sym u­

lacji. Twórcy projektu przew idują w yko­

rzystanie języka Java, dzięki czemu będzie m ożna korzystać z system u pracując na dow olnym kom puterze lub stacji roboczej.

Uniw ersytet w E dynburgu i francuski n a ­ rodow y serwis m eteorologiczny, M eteo France, we w spółpracy z 20 innym i o r­

ganizacjami, zam ierzają stworzyć 240 m o­

dułów , z których będzie się składał ten system szkoleniowy. P o n a d to każdy kraj może opracow ać i dołączyć do systemu szkolenia w łasną lo k aln ą wersję m odułu,

(ap)

Projekt Sun’a dla rosyjskiej energetyki

Rosyjskie M inisterstw o G o sp o d ark i P ali­

wowo-Energetycznej w ybrało Sun M icro­

systems C om puter C om pany na wykonaw ­ cę terabajtow ego system u rozproszonej ba­

zy danych z centram i w M oskw ie i regio­

nach przem ysłu paliwowego we W spólno­

cie Niepodległych Państw . P rojekt, k tó re­

go realizacja m a p otrw ać pięć lat, będzie kosztow ał od 50 do 200 m in dolarów .

(5)

in fo r m a c je

System ma tw orzyć jed n o litą infrastruk­

turę inform acyjną, zapew niającą przedsię­

biorstw om naftow ym oraz agendom rzą­

dowym W N P dostęp do danych o w ydoby­

ciu i produkcji ropy naftowej. D ane będą pobierane z ok. 1000 pól naftowych znaj­

dujących się na terenie W N P.

W tym projekcie będą w ykorzystane dane o zasobach naturalnych i k om putero­

we standardy, udostępnione przez przem y­

słowe organizacje typu non-profit, ja k np.

Petrotechnical O pen Software C o rp o ra­

tion.

Bazą techniczną projektu będą serwery Suna U ltra Enterprise, SPA RC server i sta­

cje robocze SPA R C station. System zarzą­

dzania bazam i danych dostarczy Sybase.

Przy okazji w arto dodać, że w M oskwie pracuje zespól Borysa Babayana, który uczestniczy w program ach badaw czych Su­

na m.in. w zakresie zaaw ansow anych me­

tod kompilacji, a pryw atna firma ELVIS + przygotowuje wspólnie z am erykańskim partnerem now ą technologię dla sieci bez­

przewodowych. (Iw)

Brytyjski przewodnik ochrony komputerowych informacji

W edług I a n ’a T a y lo r’a m inistra N auki i Techniki Wielkiej Brytanii k o sz ty a w a rii w sy stem ach in fo rm a c ji k o m p u te ro w e j w y n o szą p rzeciętn ie w firm ie teg o k ra ju o k . 16.000 fu n tó w ro czn ie. N iektóre fir­

my bagatelizują problem bezpieczeństwa informacji przechow yw anych w ich kom ­ puterach. Nie bardzo zdają sobie sprawę, że trzeba nimi specjalnie zarządzać, chronić je przed kradzieżą czy uszkodzeniem , tak jak każdą inną w artościow ą rzecz należącą

do firmy.

Problem ten dostrzegł D ep artm en t of T rade & Industry (D epartam ent H andlu i Przem ysłu) brytyjskiego rządu i sfinan­

sował wydanie podręcznika omaw iającego zagadnienia zabezpieczania danych kom ­ puterowych. P opularyzacja tego podręcz­

nika m a w płynąć na zmniejszenie strat w gospodarce, spow odow anych niewiedzą lub niefrasobliw ością zarządów firm bry­

tyjskich. (ap)

Wspólna oferta Informix, HP i Netscape

Informix, H ew lett-P ackard i N etscape uzgodniły, że Inform ix będzie pierwszym producentem relacyjnych baz danych, d o ­ stosow anych do przyszłych produktów H P i Netscape, obsługujących pracę grupow ą w otw artej strukturze sieci typu intranet.

W ew nętrzne sieci in tran et są w zorow ane na standardach Internetu, ale z p unktu widzenia nakładów inwestycyjnych i kosz­

tów utrzym ania są dużo efektywniejszym sposobem rozprow adzania informacji w geograficznie rozproszonych przedsię­

biorstwach.

Informix, dzięki udostępnieniu techno­

logii dynam icznie skalow alnych baz d a ­ nych, umożliwi użytkow nikom sieci in tra­

net łatwy dostęp do informacji. T echno­

logia ta pozwoli rów nież na prow adzenie zespołowych prac nad dokum entam i i p ro ­ jektam i. Rozwiązania Inform ixa m ogą być stosow ane zarów no w aplikacjach typu

klient/serw er, ja k i w sieciach intranet.

Dzięki tem u możliwe jest rozw iązanie in­

tegrujące informację przetw arzaną i prze­

chow ywaną w relacyjnych bazach danych, np. aplikacje O I.T P i hurtow nie danych.

Informix m a dostosow ać się do przem ys­

łowego stan d ard u H P OpenView, sto so ­ w anego do zarządzania rozproszonym i sieciami, systemami, aplikacjam i i bazam i danych, (ap)

Obraźliwe synonimy

W odpowiedzi na publikacje prasow e, d o ­ tyczące synonimów o rasistowskiej w ym o­

wie, które pojawiły się w hiszpańskojęzycz- nym słowniku wyrazów bliskoznacznych (Tezaurus), M icrosoft postanow ił zweryfi­

kow ać polską wersję słownika, aby unik­

nąć podobnych kłopotów .

D ostaw cą polskiej wersji słownika jest firma T IP Sp. z o.o.. Został on oparty na

„Słowniku Synonim ów” Andrzeja D ąbrów ­ ki, Ewy G eller i R yszarda Turczyna, wyda­

nym w 1993 r. W tym słowniku także znaleziono zestawy synonimów, które m o­

gą być odebrane ja k o obraźliw e dla nie­

których grup etnicznych lub narodow ości.

N ow a wersja słownika, natychm iast po jego weryfikacji i opracow aniu, zo sta­

nie udostępniona wszystkim użytkow ni­

kom dotychczasowej wersji T ezaurusa na stronie internetowej M icrosoft:

http://w w w .M icrosoft.com /Poland/. (ap)

Kodowanie w Internecie

M icrosoft w środow isku W indow s i a p ­ likacjach w nim pracujących stopniow o przechodzi ze stron kodow ych ANSI na ogólnoświatow y standard, określony n o r­

mą ISO 10646-1, którego część dotycząca pierwszych znorm alizow anych 64 tys. zn a­

ków znana jest pod nazw ą Unicode.

P ro d u k ty M icrosoft działające w śro d o ­ wisku internetu są systematycznie dostoso­

wywane do współpracy ze stronam i k o d o ­ wymi ISO, oznaczonym i num eram i 8895-1, 8895-2, itd.

Program y takie jak: M icrosoft E xplorer 2.0 CI PL., M icrosoft Internet E xplorer 3.0, M ail an d Newsreader, M icrosoft Exchange oraz systemy operacyjne W indow s mają w budow ane kodow anie w standardzie Unicode. Przyszłe p rodukty M icrosoft bę­

dą także do niego dostosow ywane, (ap)

Telefon komórkowy

z interfejsem modemowym i faksowym

Telefon przenośny Alcatel HC1000 ja k o pierwszy model serii H C firmy Alcatel Telecom został w yposażony w interfejs modem owy i faksowy. W spółpracuje on z kom puterem typu laptop, za pom ocą którego m ożna odbierać i przesyłać dane i faksy bez użycia papieru z prędkością do 9600 bps. Telefon m a wymiary 143 x 60 x 23 mm, objętość 170 cm i waży 180 g. Podłączenie do sieci jest możliwe dzięki karcie SIM wielkości karty kredyto­

wej. M ożna na niej zapisać 100 numerów telefonicznych. Baterie N iM H pozwalają n a rozm owę przez 140 min. lub na 42

godziny pracy w stanie stand-by. Alcatel H C 1000 posiada wyświetlacz ciekłokrys­

taliczny o dużej powierzchni; pięć wierszy po 15 znaków, (kar)

Systemy czasu rzeczywistego

III Konferencja System y Czasu R ze­

czywistego, zorganizow ana przez Wydziałowy Zakład Informatyki Politechniki Wrocławskiej oraz Insty­

tut Automatyki Systemów Energe­

tycznych we Wrocławiu odbyła się w dniach 10-13.09 w Szklarskiej Porę­

bie. Na czele K om itetu O rganizacyj­

nego stał prof. Zbigniew Huzar.

Uczestnicy konferencji głównie zaj­

mowali się problemem bezpieczeń­

stwa oprogramowania.

Zaprezentowano referaty dotyczące m. in.: analizy i modelowania syste­

mów czasu rzeczywistego, niezawod­

ności oprogram owania, specyfikacji, projektowania i im plem entacji opro­

gram owania oraz zastosowań różnych systemów w przemyśle, (ap)

The Fifth International Con­

ference On Information Sys­

tems Development

24-26.09 odbędzie się w Sopocie międzynarodowa konferencja na temat budowy systemów inform a­

tycznych, organizow ana przez Wy­

dział Systemów Informatycznych Uniwersytetu Gdańskiego. W konfe­

rencji uczestniczyć będą specjaliści z całego świata. Tem atyka obejmuje szeroki zakres zagadnień od podstaw teoretycznych budowy systemów informacyjnych poprzez systemy baz danych, inżynierię procesów bizne­

sowych (BPR), pracę grupow ą do inżynierii program owania. (Iw)

Inform atyka nr 9. 1996 r. 3

(6)

in fo r m a c je

Tworzenie stron WWW - lekko, łatwo i przyjemnie

W drugiej połow ie sierpnia w W arszawie M icrosoft zaprezentow ał program F ro n t­

page 1.1, który spraw ia, że tw orzenie stron W W W w Internecie przestaje być dom eną program istów i specjalistów, znających składnię języka hipertekstow ego H TM L.

K ażdy użytkow nik Internetu w ykorzystu­

ją c F ro n tP ag e 1.1 może z łatw ością stw o­

rzyć własne strony W W W w Internecie lub Intranecie i odpow iednio nimi zarządzać.

M icrosoft F ro n tP ag e E ditor pozw ala na tw orzenie i edycje stron W W W w trybie W Y SIW YG (to, co widzisz na ekranie, otrzym ujesz w dokum encie końcowym), bowiem program autom atycznie generuje popraw ne kody H TM L. P o n a d to im por­

tuje i konw ertuje istniejące pliki generujące H T M L 2.0 o raz najnow sze style H T M L 3.0. Specjalny edytor pozw ala również na tw orzenie graficznej m apy z ukrytym i przejściami. W podobny sposób odbyw a się tworzenie odnośników do innych stron W W W - wystarczy przeciągnąć i upuścić lub kliknąć przycisk, by utw orzyć połącze­

nie. D o program u w budow ano też narzę­

dzia do tw orzenia formularzy z polam i tekstow ym i, polam i w yboru, przyciskam i radiow ym i oraz rozw ijanym i listami.

W F ro n tP ag e 1.1 znajdują się K reatorzy o raz szablony pozwalające na tw orzenie pojedynczych stron lub całych węzłów.

Z autom atyzow ano wiele funkcji przez kom ponenty W ebBot realizujące pewne funkcje, które norm alnie w ymagają pisania skryptów CG I. K om ponenty W ebBot są umieszczone na stronie i pozw alają na dodanie funkcji interaktyw nych, ja k listy dyskusyjne, tekstowe m echanizm y wyszu­

kiw ania oraz obsługę form ularzy. F ro n t­

Page 1.1 należy do pakietu M icrosoft Office i jest w pełni zintegrow any z pozo­

stałym i aplikacjam i grupy. N arzędzia p ro ­ gram u pozw alają na skuteczną kontrolę i zarządzanie serwerem. Serwer W W W może być umieszczany na kom puterach działających w systemie W indows NT, W indow s 95 i kilku odm ianach systemu Unix.

Modem światłowodowy E l/T l

Firm a RAD D a ta C om m unications w pro­

wadza na rynek nowy m odem św iatło­

wodowy F O M -E 1/T 1, który zapew nia ta ­ nią transm isję wysokiej jakości w paśm ie E l lub T l, przez łącza światłowodowe.

M odem przekształca elektryczne sygnały El lub T l na sygnały św iatłow odow e i o d ­ wrotnie, dzięki czemu istniejące urządzenia E l lub T l m ogą wykorzystywać zalety łączy światłowodowych. Z opcjonalną dio­

d ą laserową modem może przesyłać dane na odległość do 50 km. W yposażony jest w zrów now ażone i niezrów now ażone in­

terfejsy do E l i m a optyczne interfejsy ST, SMA lub F C d o jednom odem ow ego i wie- lom odem ow ego kabla światłowodowego.

U rządzenie zapew nia też dw upoziom ow ą transm isję optyczną, dzięki czemu może w spółpracow ać z optycznym i w tórnikam i stosow anym i na liniach światłowodowych.

O prócz m odelu w olnostojącego RAD do­

starcza m odem y FO M -E1/T1 w postaci karty m ontow anej w stojaku m odem owym ASM -M N-214. W ersja m odułow a nadaje się do lokalnych zastosow ań rozproszo­

nych lub centralnego węzła sieci k o rp o ra ­ cyjnej; stojak m oże pomieścić do 14 kart.

GroupWise WebAccess dla sieci Intranet

D ostępne jest ju ż oprogram ow anie N o ­ vella dla sieci In tran et - G roupW ise Welb Access, któ re oferuje użytkow nikom sys­

tem u dostęp do U niversal In Box (uniwer­

salnej skrzynki wejściowej) z dow olnego miejsca i o każdej porze za pośrednictw em Internetu i przy użyciu dowolnej przeglą­

darki sieciowej zgodnej z H T M L 1.0.

G roupW ise WebAccess jest jedynym p ro ­ duktem na rynku, który um ożliwia przesy­

łanie i otrzym yw anie przez Internet poczty elektronicznej i głosowej, faksów, inform a­

cji o term inach sp o tk ań i zadaniach do w ykonania za pośrednictw em jednego in­

terfejsu. P ro d u k t jest dostępny dla użyt­

kow ników systemu G roupW ise 4.1, a do końca br. będzie dostępny również dla użytkow ników system u G roupW ise 5.

O program ow anie G roupW ise W eb Access um ożliwia użytkow nikom systemu G ro u p ­ Wise, którzy znaczną cześć pracy w ykonu­

ją korzystając z Internetu, połączenie z we­

w nętrzną siecią kom puterow ą firmy, uczes­

tniczenie w różnych zadaniach, k o n tro lo ­ wanie stanu ich zaaw ansow ania o raz za­

rządzanie własnymi term inarzam i bez ko­

nieczności przeryw ania pracy z przeglądar­

ką sieciową. O program ow anie jest sprze­

daw ane w 18 różnych wersjach językowych i obsługuje najpopularniejsze systemy ope­

racyjne i sprzętowe.

Kompleksowy system do zarządzania biurami maklerskimi

N ajwiększy polski producent o p ro g ram o ­ w ania - gdyńska firma P ro k o m - w drożyła w D o m u M aklerskim B anku Z achodniego now ą wersję własnego, kom pleksow ego sy­

stem u do zarządzania biuram i m aklerskim i

P ro m ak 2.0. Obecnie w draża go w biurze M aklerskim Banku G dańskiego. System umożliwił połączenie wszystkich 36 P u n k ­ tów O bsługi K lienta z centralą za pom ocą sieci rozległej T elbank i aw aryjnie, przez łącze satelitarne V-SAT. W skład systemu w chodzą dw a serwery unixowe: większy bazodanow y (H P T500-4C PU ) z Informix D ynam ie Server 7.0 oraz mniejszy aplika­

cyjny (H P k200-2CPU ) wraz z interfejsem użytkow nika oraz 100 końców ek k om pu­

terów PC z zainstalow anym em ulatorem term inala. D ostęp do centralnej bazy d a ­ nych jest możliwy w trybie on-line za pom ocą interfejsu znakow ego z każdego P unktu. W przypadku awarii jednego z ser­

werów drugi może przejąć jego funkcje.

N ow a wersja system u zapew nia kom plek­

sową obsługę biura maklerskiego. P rokom zapow iada, że jeszcze w tym roku ukaże się kolejna wersja systemu.

ATM 25 Mb/s z FORE Systems

Firm a F O R E Systems, zn an a z produkcji urządzeń sieciowych stan d ard u A TM (A- synchronous T ransfer Mode), w prow adziła na rynek (w Polsce za pośrednictw em dys­

try b u to ra - firmy ATM ) tanie i kom pletne rozw iązanie dla sieci stan d ard u ATM o przepustowości 25 M b/s. A TM Fore- R unner 25 M b/s obejm uje przełącznik ATM ForeR unner, m oduły interfejsów, kar­

ty sieciowe ATM F oreR unnerL E oraz oprogram ow anie F o reT h o u g h t 4.0, zgodne ze standardem LAN E m ulation 1.0, zapew ­ niające w spółpracę z w irtualnym i sieciami lokalnym i. U rządzenia ATM F oreR unner 25 M b/s m ogą w spółpracow ać z o k a b ­ low aniem galw anicznym U T P kategorii 3,4 lub 5, co pozw ala klientom w ykorzystać ju ż istniejące instalacje. Zgodne są też z całą linią produktów ' F O R E i w spółpracują z oprogram ow aniem do zarządzania siecią - Fore View.

Merlin z Javą

IBM zapowiedział, że do następnej wersji systemu operacyjnego O S/2 W arp, zwanej roboczo M erlin, przyłączona będzie nie tylko przeglądarka W W W , osadzona w środow isku Jav a firmy Sun M icrosys­

tem, ale także środow isko program ow ania Java. M erlin pojaw i się więc na rynku z w budow anym zestawem Jav a Developers K it oraz m odułem run-tim e, niezbędnym do urucham iania aplikacji pisanych w języ­

ku Java. O znacza to, że użytkow nicy sys­

tem u O S/2 będą mogli ściągać z Internetu program y pisane w języku Java, a następ­

nie umieszczać je w swoich kom puterach, a także osadzać w program ach, np. ar­

kuszach kalkulacyjnych lub edytorach tek­

stu. Dzięki interfejsowi użytkow nika, ukie­

runkow anem u na Internet o raz w budow a­

nem u oprogram ow aniu d o rozpoznaw ania mowy, użytkow nicy M erlina będą mogli przeciągać program y pisane w języku Java ze strony W W W na pulpit, a następnie u rucham iaćje podw ójnym kliknięciem my­

szy lub poleceniem głosowym. R ozpozna­

w anie m ow y będzie możliwe w n astępują­

cych językach: angielskim (z wymową am e­

rykańską i brytyjską), niemieckim, francus­

kim, włoskim i hiszpańskim .

(7)

in fo r m a c je

Firmy: Apple C om puter, IBM , Netscape, O racle oraz Sun ogłosiły w spólny zbiór wytycznych do rozw ijania tanich, łatwych w użyciu urządzeń do przetw arzania siecio­

wego. Celem stw orzenia zbioru w ym agań technicznych, znanego pod nazw ą „N C Reference Profile 1” jest upowszechnienie m ultim edialnego przetw arzania w Interne­

cie. D okum ent nie narzuca architektury, ale m a na celu ułatwienie rozw oju branży przetw arzania sieciowego, z jednoczesną ochroną inwestycji poczynionych przez klientów, producentów w yposażenia, d o ­ stawców systemów oraz usług serwisowych i aplikacji przez zgodność produktów , k tó ­ ra obejm uje całą branżę.

*

Novell P olska odnotow ał znaczny w zrost zainteresow ania um ow am i licencyjnymi Volume License A greem ent (VLA). Tylko w lipcu skorzystało z tej oferty 30 firm.

G łów ne korzyści, w ynikające z zaw arcia umowy VLA, to możliwość kupow ania p roduktów N ovella po niższych cenach oraz swobodniejsze dysponow anie licen­

cjami na zakupione produkty. U pust ceno­

wy może wynieść naw et 37% .

*

N a mocy um ow y generalnej, zaw artej na dwa lata pomiędzy C om puterland P oland SA i Telewizją Polską SA, Telewizja będzie kupow ać sprzęt kom puterow y firmy C O M P A Q za pośrednictw em C om puter­

landu. U m ow a przew iduje m.in. zakup najnowszych w ieloprocesorow ych serwe­

rów P ro L ian t 5000 z procesorem Pentium Pro, kilkuset stacji roboczych oraz n o te­

booków . C om paq podejm uje z Oraclem w spółpracę, m ającą na celu optym alizację systemu O racle U niversal Server dla C om ­ paq P ro L ian t 5000.

*

W edług rap o rtu I D C firma ACER w I kw ar­

tale br. osiągnęła czw artą pozycję na świe- cie pod względem ilości sprzedanych ser­

werów (254 tys. sztuk); w 1995 r. Acer zajm ował piątą pozycję. N ajnow szą ofertą firmy jest A ceraltos 19000 z dw om a proce­

soram i Pentium P ro o częstotliwości 66 MHz. Szyna P P ro -M P B u s umożliwia transm isję danych z szybkością 533 MB/s.

*

Firm a O racle informuje, iż dostępne jest już oprogram ow anie O racle InterOffice, w pełni skalow alne, o p arte na technologii W W W do pracy grupowej. M oże ono być skalow alne w zależności od pracy w g ru ­ pach roboczych aż do pracy w ram ach całego przedsiębiorstw a. O racle Inter- -Office pozw ala na w spółpracę tysięcy je d ­ noczesnych użytkow ników z jednym ser­

werem.

*

American Pow er C onversion (APC) w p ro ­ wadziła do sprzedaży now y m oduł roz­

szerzający z rodziny Sm artSlot, pod nazwą Sm artSlot Relay I/O M odule. Umożliwia on użytkow nikom kontrolow anie oraz m o­

nitorow anie zasilania z w ykorzystaniem interfejsu w postaci standardow ego 25-pi- nowego gniazda połączeniowego. G niazdo to jest używ ane np. ja k o p o rt szeregowy w technice kom puterow ej, połączeniach telekom unikacyjnych, centralach ab o n en ­ ckich oraz system ach alarm ow ych.

*

IBM rozpoczął sprzedaż pakietu VoiceTy- pe 3.0 dla W indow s 95, umożliwiającego użytkow nikom kom unikację z kom p u te­

rem za pom ocą głosu. Jest on przydatny szczególnie dla użytkow ników przetw arza­

jących duże ilości tekstu o raz dla osób, których zadania w ym agają obsługi kom ­ putera bez używ ania dłoni. VoiceType IBM cechuje połączenie ciągłości sterow a­

nia z możliwością dyktow ania z przerw a­

mi, przy jednoczesnym zapew nieniu nieza­

leżności od osoby mówiącej. T eksty m ożna dyktow ać bezpośrednio do najczęściej uży­

wanych aplikacji, takich ja k W ord, W ord­

Perfect czy Lotus Notes.

*

Wszyscy, którzy kupią nowe stacje robocze firmy Dell - Dell O ptiplex (z procesorem Pentium Pro) z zainstalow anym systemem operacyjnym W indow s N T W orkstation 3.51 m ają zapew niony bezpłatny upgrade do wersji 4.0.

*

Intel i M icrosoft podpisały szerokie p o ro ­ zumienie licencyjne, którego celem jest umożliwienie milionom ludzi łatw ego prze­

syłania głosu, wideo i danych w trakcie połączeń konferencyjnych. Intel udostępni M icrosoftow i sw oją im plem entację stan­

dardów H.323, RSVP i RTP, opracow a­

nych do serii wyrobów wideokonferencyj- nych ProS hare, natom iast M icrosoft ud o ­ stępni Intelow i swoją im plem entację T.120, Technologię ActiveX o raz aplikację M i­

crosoft N etM eeting. O bie firmy w spółpra­

cują z producentam i internetow ych ksią­

żek telefonicznych i usługodawcam i, nad ułatwieniem wyszukiw ania za pom ocą U ser L ocation Service (ULS) osób, z k tó ry ­ mi chcemy porozm aw iać przez Internet.

M icrosoft udostępnia Intelowi swoją im ­ plem entację ULS.

*

Z nany polski dy stry b u to r - firm a Califor­

nia C om puter - w prow adziła do swojej oferty p rodukty sprzedane pod w łasną na­

zwą. W pierwszym etapie są to płyty głów­

ne i karty graficzne, któ re będą p ro d u k o ­ wane według specyfikacji opracow anej przez C alifornia C om puter. F irm a brała udział także w procesie opracow yw ania i testow ania produktów .

*

W arszaw ska firma S IM P L E w ygrała prze­

targ na system zarządzania Biblioteką P u ­ bliczną m.st. W arszawy. S IM P L E d o star­

czy w ram ach k o n trak tu oprogram ow anie do zarządzania kadram i, prow adzenia fi­

nansów i księgowości oraz gospodarki m a­

gazynowej. W drożenie będzie przebiegało w trzech etapach. W pierwszym i drugim, trw ającym po trzy miesiące, S IM P L E wdroży m oduł do zarządzania kadram i o raz najnow szą wersję m odułu finansowo- -księgowego w wersji 4.5. W ostatnim eta­

pie zostanie w drożony m oduł m agazyno­

wy. Cały system m a być w drożony przed końcem br.

*

W ram ach działającego na Politechnice G dańskiej C entrum Edukacyjnego Uczel­

nianej Sieci K om puterow ej uruchom iono sekcję zajm ującą się przygotow aniem sie­

ciowego szkolenia nt. O bsługa Program u A utoCA D . Szkolenie to, jeszcze w fazie prototypu, jest przeznaczone przede wszys­

tkim dla pracow ników i studentów uczelni, którzy chcą skorzystać z eksternistycznej formuły kursu. Inform acja o szkoleniu jest dostępna pod adresem: W W W http://w ww .pg.gda.pl/ dcc. Rejestracja uczestników odbywa się via e-mail na adres:

blanka@ pg.gda.plub dec@ pg.gda.pl.

*

F irm a Sequiter Software Inc. opracow ała kolejną wersję biblioteki do zarządzania bazam i danych xBASE dla języków C, C + + , VisualBasic i D elphi - C odeBase 6.

Biblioteki do wszystkich tych języków wraz z kodem źródłowym i plikam i pom o­

cy znajdują się na jednej płycie C D -R O M . CodeBase obsługuje dane w form atach dBASE, Clipper, F oxP ro, Visual dBASE i Visual F o x P ro w raz z indeksam i i plikami mem o, możliwe jest więc rów noczesne ko­

rzystanie z tych sam ych danych przez p ro ­ gram np. F oxP ro, ja k i jego odpow iednik w C + + , korzystający z procedur pakietu CodeBase.

*

Sun M icrosystem s w prowadził do sprzeda­

ży serwer N etra N F S 150, w którym za­

stosow ano now ą architekturę serwerów Sun U ltra. Twórcy serwera położyli nacisk na optym alne przystosow anie go do po­

trzeb użytkow ników korzystających ze zbiorów za pośrednictw em sieci, a więc przede w szystkim do szybkości. Z ainstalo­

wane wcześniej oprogram ow anie pozwala na przygotow anie N etra N FS d o pracy w ciągu zaledwie 30 m inut, zaś interfejs użyt­

kowy oparty o stan d ard H T M L zapew­

nia bardzo prostą obsługę.

*

Firm a 3Com w prowadziła do sprzedaży LinkBuilder FM S 1 00-p ie rw sz e urządze­

nie zapewniające obsługę sieci zgodną z a r ­ chitekturą S N M P (Simple N etw ork M an a­

gement Protocol), przeznaczone dla grup roboczych 100BASE-T. Jednostka Lin Builder FM S 100 jest podłączona do ze­

stawu siedmiu koncentratorów , zapew nia­

ją c obsługę zestawu w pełni zgodną z a r ­ chitekturą SN M P.

O p ra ć .:

K ry s ty n a K a rw ic k a -R y c h le w ic z

Zaprosili nas...

Com puter A ssociate ita konferencję CA W orld 9 6 ’ w Nowym O rleanie ComputerLand Poland S.A. oraz Digital Equipm ent P olska Sp. z o.o.

na konferencję prasow i na tem at współpracy między obiem a firm am i IBM na konferencję „IBM O S/390 i S/390: Inform atyka XXI wieku”

połączoną z prezentacją systemu M icrosoft na konferencję prasową i pokaz program u do tworzenia i za­

rządzania stronam i W W W M icrosoft FrontPage 1.1 oraz prem ierą prze­

glądarki internetowej M icrosoft Internet E xplorer 3.0______________

Inform atyka nr 9, 1996 r. 5

(8)

w y w i a d

Aplikacja zdrowego rozsądku

Z M arkiem G on d zio, prezesem Stowarzyszenia P o l­

ski Rynek O program ow ania rozm aw iają Lesław Waw- rzonek i Agnieszka Papis.

- Jakie zam ierzenia PR O wiążą się z p ow alan iem now ego Zarządu?

- Nie chcę tworzyć wrażenia, że budując now ą stra te ­ gię i nowy wizerunek PR O odcinam y się od tego, co było wcześniej - będzie to pewnego rodzaju kontynuacja.

Przede wszystkim chcemy bardziej integrow ać szeroko rozum iane środow isko inform atyczne. Będziemy też sys­

tem atyzow ać i zdecydowanie wzmacniać działalność p ro ­ m ocyjno-inform acyjną. Zm ierzam y do tego, aby stow a­

rzyszenie było postrzegane nie tylko ja k o stro n a i biegły w spraw ach sądowych, czyli w momencie, gdy praw a autorskie już zostały naruszone, ale będziemy też współ­

pracow ać przy tw orzeniu tego prawa. N a przykład zajęli­

śmy stanow isko w sprawie ustawy o sam orządzie i ustawy 0 zam ów ieniach publicznych. N a pewno będziemy uczest­

niczyć w tw orzeniu ustawy o ochronie danych osobowych 1 dokum entu elektronicznego.

G rom adzim y też inform acje prasow e i korespondencję, dotyczące sfery sprzedaży oprogram ow ania. Chcemy dostarczać ja k najwięcej informacji naszym członkom i osobom zainteresow anym danym i o oprogram ow aniu.

Zależy nam przede wszystkim na tym, żebyśmy się znali i szanowali nawzajem, naw et jeżeli pracujem y w kon­

kurencyjnych firmach i dostrzegali, że m am y wiele wspól­

nych interesów.

- N ied a w n o odbyła się konferencja M icrosoftu i B usiness Softw are A lian ce SA na tem at piractwa k om p u terow ego P olsce. Czy Pan słyszał coś o tym?

- Słyszałem.

- A le nie został pan oficjalnie zaproszony?

- A kurat o tym spotkaniu nie byłem pow iadom iony.

Sądzę jednak, że stopniow o nasze relacje z BSA będą się norm alizować. Rozm awiałem niedaw no z dyr. Sielskim z M icrosoftu - wiodącego przedstawiciela BSA - i uzgod­

niliśmy zasady współpracy, a nie rywalizacji. N a przykład na targach CA D /C A M w tym roku praw nik stow arzysze­

nia PR O dyżurow ał i udzielał porad, gościnnie w stoisku

Autodesku, który też należy do BSA. Chcielibyśmy też, żeby ktoś z M icrosoftu bezpośrednio poinform ow ał na­

szych członków o tych system ach sprzedaży ich p ro d u k ­ tów, które nie są typowe dla polskiego rynku, np. umowy typu Select. P o n ad to spotykam y się n a tych samych im prezach, np. na szkoleniu policji i p ro k u rato ró w we W rocławiu, organizow anym przez K om endę G łów ną Policji. Nasze działania się uzupełniają i nie dostrzegam w tej chwili potencjalnych źródeł konfliktu.

- Czy k toś, k to orientuje się w problem ach piract­

wa kom p u terow ego, nie o d n o si w rażenia, że sp ołe­

czeństw o otrzym uje w ypaczony obraz tego problem u, gdy korzysta z inform acji podaw anych przez popular­

ne media?

- N iedaw no telewizyjna P an o ram a inform ow ała 0 tym, że nikt nie chroni tw órców oprogram ow ania.

Takie informacje m ożna oczywiście weryfikować, ale ja nie m am złudzeń co do tego, że sprostow anie zostanie opublikow ane. P R O dostarcza regularne inform acje dla prasy. Jesteśm y obecni na targach, np. przedstaw im y swoje referaty na Softargu’96. N iestety nie wszystkie nasze doniesienia trafiają na łam y gazet, m im o że niektóre są bardzo interesujące, choć nie szokujące. M ój zarzut dotyczy nie tylko prasy popularnej, ale także fachowej, k tó ra chyba nazbyt goni za sensacjami. M am nadzieję, że niedługo ta sytuacja się zmieni, licząc także na „Infor­

m atykę”.

- A co z p om ysłem napisania raportu o op ro g ­ ram ow aniu w Polsce? W jak i sp o só b chciałby Pan to zrobić?

- N iestety przeciąga nam się to w czasie. N agrom adzi­

liśmy sporo m ateriałów , zestawień tem atycznych, b ra n ­ żowych i rankingów firm. W arto byłoby też wiedzieć, co o ochronie oprogram ow ania sądzą jego producenci 1 twórcy: czy trak tu ją to ja k o rzecz cenną, ważną, czy uwzględniają to w swojej działalności czy też n a razie godzą się z piractwem . Jak w ygląda nasz rynek aplikacji i integracji? Jakie przepisy praw ne sprzyjają, a jakie przeszkadzają rozwojowi rynku o p rogram ow ania w P ol­

sce? Ile wartości d odają do program ów z półki polscy inform atycy i na czym się koncentrują? Jest w'iele takich pytań, na k tóre w arto byłoby znać odpowiedź. Myślę, że byłaby o na ciekaw a nie tylko dla naszego środow iska, ale również dla sfer rządow ych, w tym dla K om itetu Badań N aukow ych. Być m oże po przyjrzeniu się polskiem u rykow i oprogram ow ania nastąpi weryfikacja listy p rio ­ rytetow ych dziedzin i zjawisk, w ym agających nowych regulacji prawnych.

- A le jest to przedsięw zięcie bardzo k o sztow n e...

- N a pewno, a P R O nie byłoby w stanie go sfinan­

sować. W tej chwili otrzym uję sygnały, że jest możliwość zbudow ania nieco szerszej koalicji dla realizacji tego celu.

Zainteresow aliśm y nim środow isko inform atyczne, prasę, Polską Izbę Inform atyki i Telekom unikacji oraz środow i­

ska uczelniane. N iestety jest to wciąż jeszcze nie zrealizo­

wany pom ysł, którego ram y organizacyjne właśnie o p ra ­ cowujemy.

- W jak i sp o só b PR O w spółpracuje z tym i firm am i, które zarejestrow ały w Stow arzyszeniu sw oje produk­

ty? Czy to polega w yłącznie na angażow aniu się w m om encie konfliktu?

- M ożliwości naszej działalności są rozm aite. Z n ajo ­

dr Marek Gondzio - 40 lat, ukończył Wy­

dział Elektroniki Poli­

techniki Warszawskiej.

Pracował w Instytucie Informatyki na Poli­

technice Warszawskiej 11 lat, a od 6 lat jest wicedyrektorem firmy InterDesign, zajmują­

cej się m.in. produkcją oprogramowania in­

żynierskiego do obróbki wielkoformatowych

dokumentów skanowanych. Od kwietnia

1996 r. jest prezesem zarządu Stowarzyszenia

PRO

(9)

w y w i a d

mość praw a autorskiego w ogólności, a w odniesieniu do oprogram ow ania w szczególności jest jeszcze bardzo słaba w środow isku policji i wym iaru sprawiedliwości.

Procesy sądow e trw ają zbyt długo. N astępują oczywiste naruszenia praw a autorskiego, a pozw ani, żeby uciec od odpowiedzialności, stosują m nóstw o kruczków p ra ­ wnych. Jeżeli do sądu czy p ro k u ratu ry trafia spraw a 0 oprogram ow anie, k tóre zostało zarejestrow ane w PR O , to spraw a przedstaw ia się w całkowicie innym wymiarze niż w przypadku, gdy właściciel program u mówi p ro k u ra ­ torowi: „W ydaje mi się, że ukradli mi program ”. Program , który jest zarejestrow any, a zarządzaniem jego praw am i autorskim i zajm uje się organizacja, k tó ra m a do tego tytuł, w ynikający z zezwolenia m inistra kultury i sztuki, jest traktow any zupełnie inaczej i w prok u ratu rze i w są­

dzie. N aszą rolą jest także nieustanne dostarczanie infor­

macji policji i prokuraturze. Proszę sobie wyobrazić przesłuchanie podejrzanego o kradzież oprogram ow ania - po dwóch stronach stołu siedzą ludzie o diam etralnie różnej wiedzy na tem at tego zagadnienia. Policjant, który często nie wie w ogóle, co to jest program i podejrzany, który doskonale się na tym zna. N iedaw no na spotkaniu z sejmową K om isją K ultury jeden z zebranych przytaczał liczbę spraw o naruszenie praw autorskich. Sądziłem, że będzie ich tysiące, a okazało się że liczba ta nie przekracza kilkuset, a dwadzieścia parę spośród nich dotyczy oprog­

ram ow ania. D odajm y, że jeżeli spraw a trw a trzy lata, to dla pokrzyw dzonego spraw a traci aktualność, bo tej wersji program u najczęściej już nie ma na rynku.

- Przyglądając się ofertom sprzedaży op rogram o­

wania trzeba być napraw dę dobrym ekspertem , żeby się zorientow ać, ile w łaściw ie kosztuje dany program . Są tam różnego rodzaju upusty, sprzedaż prom ocyjna 1 w iązana, inne ceny dla nabyw ców program ów k o n ­ kurencji, upgrade’y o sk om p lik ow an ych algoryt­

m ach. C o jest p o w o d em takiego zam ętu w cennikach?

Czy jest to z korzyścią dla klienta czy sprzedawcy?

- Czy podtekst pańskiego pytania byl taki, że n a tym rynku zam ieszanie w yw ołano celowo, aby zdezorien­

tować klientów i użytkow ników ? W ręcz przeciwnie -w szyscy próbują to uporządkow ać, tylko nie dają sobie z tym rady. N a pew no ten zam ęt nie jest wywoływany specjalnie. Byłoby to zupełnie nieracjonalne, ponieważ wszystkim firmom zależy na tym, żeby systemy sprzedaży służyły osiąganiu dużych obrotów i tym samym - dużych zysków. W ynika on raczej z nietrywialnej dynam iki zjawisk, jakie zachodzą na rynku softw are’owym, w k tó ­ rym nowe p ro d u k ty pow stają codziennie. W szystko tu dzieje się stosunkow o szybko i w w arunkach ostrej konkurencji. Rzeczywiście oferta jest szeroka, istnieje dużo w ariantów sposobu zakupu produktów i dlatego niektórym klientom tru d n o jest się zorientować. Co gorsza sądzę, że i firmom dilerskim sporo trudności przysparza nadążanie za zm ianam i w cenniku, zwłaszcza jeżeli m ają w ofercie szeroką gam ę produktów . Są sytua­

cje, że sprzedaw ca wie o p roduktach napraw dę niewiele.

- D yn am ik a rynku oprogram ow ania odbija się jednak negatyw nie na klientach. Jeżeli nie m ożna nigdzie w P olsce kupić program u pracującego na starszych typach kom p u terów , to czy dając kom u ś kopię takiego program u popełnia się przestępstwo?

- T ak, to nie podlega żadnej dyskusji. N iestety można kupić tylko to, co jest na rynku dostępne. Z apotrzebow a­

nie na starsze wersje dow odzi tylko tego, że firmy dilerskie w Polsce nie dostrzegają tej niszy rynkowej. Jestem przekonany, że np. W ordPerfecta P L 5.1 w dalszym ciągu

m ożna zamówić, gdyby się o to tylko jak iś diler postarał.

- N iek tórzy producenci oprogram ow ania zm ienia­

jąc sw oją strategię rozw oju nie zajmują się tymi u żytkow nikam i, którzy wcześniej nabyli ich produkty i liczą na dalszą w spółpracę w ram ach um ow y licen­

cyjnej.

- M ożna tu mówić o dwóch aspektach. Pierwszy polega na tym, że producenci oprogram ow ania po pod­

jęciu decyzji o zaprzestaniu produkcji jakiegoś artykułu na ogół m ają do zaproponow ania jak ąś alternatyw ę. Być może nie wszyscy użytkownicy z niej korzystają i może nie każdy ją dostrzega.

D rugim aspektem jest rywalizacja - w tej branży kilka tygodni opóźnienia to być albo nie być. Nie wszystkie firmy są M icrosoftem lub Novellem. Pow staje tysiące innych firm, które jak gwiazdy rozbłyskują na tym firmamencie i stają się potentatam i, ale jest tysiące innych małych gwiazdeczek, które zabłysły i zgasły. Ci, którzy kupili p rodukty tych firm, m ają prawdziwe problemy.

Niewiele m ożna na to poradzić.

- A w ięc kupując oprogram ow anie należy brać pod uwagę pozycję finansow ą i m ożliw ość przetrwania danej firm y, a nie tylko jak ość program u i jego m ożliw ości.

- To dotyczy niemal wszystkich dziedzin przemysłu.

W mniejszym stopniu producentów żywności, bo po skonsum ow aniu np. sera m ożna nie przejm ow ać się tym, czy będzie nadal produkow any i czy będzie m iał następną wersję. G dy p rodukty m ają nieco trwalszy charakter, tak ja k np. oprogram ow anie, spraw a wygląda inaczej. P o ­ trzeba trochę wyrozumiałości dla tego, co się w tej dziedzinie dzieje.

- W iele osób jednak zauw aża dokuczliw y brak lobby klientów , naciskającego na producentów tech­

n o logii inform atycznych.

- T akiego lobby istotnie nie m a, choć zaczynają się ostatnio w Polsce tworzyć. M ógłbym wskazać dwa takie środow iska, które zajm ują się spraw am i klientów. Jest to Stowarzyszenie U żytkow ników Systemów Inżynierskich, do którego należy m.in. moja firma i wielu innych producentów . Jest też P olska Społeczność Internetu.

Klienci przyzwyczaili się ju ż do tego, że błędy są nieodłączną częścią oprogram ow ania. F aktem jest, że często błędów jest zbyt dużo i oprogram ow anie lub dokum entacja są wykonywane po prostu niechlujnie.

- W iad om o, że k oszt oprogram ow ania do obsługi dużej firmy jest znacznie niższy niż koszt jego w droże­

nia. Czy potw ierdza Pan przesunięcie zysk ów z firm produkujących oprogram ow anie do firm zajm ują­

cych się w drażaniem i integracją system ów?

- O pudełkow ane oprogram ow anie tanieje, spada tak ­ że jego udział w globalnych obrotach rynku softwa- re’owego. D ziałalność integracyjno-aplikacyjna odgrywa coraz większą rolę, ponieważ potrzeby klientów są bardzo często specyficzne. Tu pojaw ia się wielka szansa dla naszego rodzim ego środow iska inform atycznego w ta ­ kich dziedzinach jak: zastosow anie technologii M R P, systemy inżynierskie, wdrażanie oprogram ow ania ekono­

micznego, dostosow yw anie standardow ych rozwiązań inform atycznych do polskiego praw a i zwyczajów czy integracja narzędzi różnych producentów . Jest tu dużo miejsca dla polskich firm - zresztą niektóre ju ż to dostrzegły.

- Czy także tych program istów , którzy przecież nie oferują produktów , chce pan zachęcić do włączenia się do PRO?

Inform atyka nr 9, 1996 r. 7

(10)

w y w i a d

- P R O zdecydowanie jest odpow iednim miejscem dla takich osób i będą mile widziane w stowarzyszeniu.

Problem y ochrony praw autorskich i własnej twórczości dotyczą przecież także twórców dokum entacji, projektów czy pomysłów, które m aterializują się w jakim ś k o n k ret­

nym rozwiązaniu. Jeżeli ktoś w ykorzystując kilka p ro d u ­ któw w ykonał ciekawą aplikację, to podlega ona ochronie i może zostać zarejestrow ana. Jeżeli ktoś buduje na przykład wyspecjalizowane systemy informacji geografi­

cznej i kom ponuje je z różnych składników , nadając im pew ną nadrzędną funkcję czy też dopasow uje je do specyfiki gminy, urzędu wojewódzkiego czy biura, to jest to właśnie produkt, który został tw órczo w ykonany i jak najbardziej podlega ochronie.

- W U S A w łaściw ie nie m ów i się o program istach- tw órcach, tylko o w łaścicielach praw autorskich.

P aradoksalnie to nie autorów program ów dotyczą prawa autorskie. C o pan o tym myśli?

- Przede wszystkim rozróżnienia w ym agają praw a autorskie i m ajątkow e. Praw o m ajątkow e do oprog­

ram ow ania przysługuje producentow i czy firmie, k tó ra je w yprodukow ała. W iększość z pracow ników nie zdaje sobie spraw y z tego, że podpisując um owę o pracę rezygnuje z praw autorskich do tego, co wytworzy. Jeżeli chce się pewne praw a autorskie zastrzec dla siebie, należy uwzględnić to w umowie między pracow nikiem a .p ro d u ­ centem. T o się zdarza na razie w Polsce bardzo rzadko.

- A w U S A się zdarza?

- D otyczy to szczególnie środow isk silnych intelek­

tualnie, np. uczelnianych, gdzie w chodzą w grę aspekty twórczości naukow ej, czy nowych technologii na styku inform atyki z produktam i m aterialnym i. N atom iast uw a­

żam, że w arto wszystkim uświadam iać, że oprogram ow a­

nie jest czymś, co podlega ochronie praw a autorskiego, nie tylko na tej zasadzie, że nie m ożna kopiow ać g o to ­ wych produktów , ale ju ż na etapie tworzenia. K ażdy etap tw orzenia oprogram ow ania tej ochronie podlega, łącznie z dokum entacją projektu i dokum entacją techniczną. To wszystko jest twórczością, w artością intelektualną, do której się praw o autorskie stosuje.

- M o że w ięc zaistnieć taka sytuacja, że zdolny program ista otrzym uje zadanie do w ykonania i d o ­ m aga się um ow y z zastrzeżeniem prowizji od w ielk o­

ści sprzedaży.

- Pracow nik może sobie nawet zastrzec w umowie, w jakim procencie oprogram ow anie należy do niego.

Pytanie, czy firma taką um owę z pracow nikiem podpisze, ponieważ nie leży to w interesie producenta. Jeżeli ktoś chce sam odzielnie produkow ać oprogram ow anie, to za­

kłada własną firmę.

- W ynika z tego, że sam odzielne w ykonanie pro­

gram u jest najlepszym sp osob em na zapew nienie sob ie pełni praw autorskich?

- Tylko, że program napisany przez jed n ą osobę m a um iarkow ane szanse konkurencji na rynkach światowych - to ju ż nie te czasy. O program ow anie jest na ogół wynikiem pracy zespołowej, w której tru d n o zmierzyć ilość wkładu autorskiego poszczególnych program istów , dlatego bardzo tru d n o jest spisywać w takim przypadku um owy autorskie.

- C zy z tego p o w o d u w yłączon o w Art. 20 ustaw y o praw ach autorskich p rogram istów z m ożliw ości osiągania zysków?

- Ten artykuł miał stworzyć w arunki do pokrycia strat autorów , jakie w ynikają z tzw. indyw idualnego użytku pryw atnego. W odniesieniu do oprogram ow ania praw o do takiego użytku w ykluczono innym artykułem ustawy.

- C zy je st p ra w d ą , że jeżeli k u p u je się je d n ą licen­

cję, to p ro g ra m m o że b yć u ż y tk o w a n y legalnie tylko n a je d n y m k o m p u te rz e ?

- Niekoniecznie, licencje bywają rozm aite. Licencja może być związana z użytkow nikiem czy z liczbą je d n o ­ cześnie pracujących użytkow ników , licencja w ielokrotna, licencja związana z kom puterem , tzn. przypisana tylko i wyłącznie do tego kom putera. Są program y, k tóre np.

num er seryjny ustalają na podstaw ie karty sieciowej do kom putera. Ten przypadek, o którym pan mówi, jest częstszy. Jeżeli ktoś m im o choroby decyduje się pracow ać w dom u i wtedy nie użytkuje tego program u w firmie, tylko w dom u dokładnie w tym sam ym celu, to w większo­

ści przypadków postępuje zgodnie z licencją. Są też takie program y, w których licencja n a to nie zezwala i wtedy stanow iłoby to naruszenie praw licencyjnych i m ogłoby być ścigane.

- C zy w zw ią z k u z ro z w o je m te c h n ik i m o że się zm ienić p o lity k a sp rz e d a ż y i lic e n c jo n o w a n ia o p ro g ­ ra m o w a n ia ? N a p rz y k ła d czy z o sta n ie z ła m a n y m o ­ n o p o l d y s try b u to ró w o k re ślo n e g o p ro d u c e n ta ?

- To się zmienia ju ż teraz. T ru d n o jest kontrolow ać bity przew ożone n a C D -rom ach przez granicę, a jeszcze trudniej dostrzec je, kiedy wędrują Internetem . Nowe systemy i techniki sprzedaży są zagrożeniem dla klasycz­

nych firm dilerskich i dystrybucyjnych, k tóre żyją z marży handlowej. Pow stają alternatyw ne kanały sprzedaży, nie wymagające ich istnienia. N a pewno w rezultacie zmniej­

szą się ich obroty. Firm y dilerskie poszukują już teraz innych źródeł dochodów , a są nimi najczęściej k o n su lta­

cje, szkolenia czy wdrożenia.

- P ro d u k c ja o p ro g ra m o w a n ia w y m ag a d użych n a k ła d ó w i m a ło k to decyduje się fin a n so w a ć ją z k re d y tó w p rzy o b ecn ej sto p ie p ro c e n to w e j. J a k w y g ląd a o p ie k a n a d tym w ażn y m p o d w zględem g o sp o d a rc z y m ro d z a je m p ro d u k c ji ze s tro n y p a ń s t­

w a, a w ty m D e p a rta m e n tu In fo rm a ty k i U R M , K B N , M in iste rstw a F in a n s ó w czy M in iste rstw a P rzem y słu i H a n d lu ?

- T a dziedzina nie m a w Polsce żadnych opiekunów . Są sporadyczne przypadki tw orzenia oprogram ow ania na uczelniach, rzadko też zakończone sukcesem m aterial­

nym. Jeżeli ju ż na jakiejś uczelni grupa zdolnych n aukow ­ ców pracuje nad oprogram ow aniem i dochodzi do zad o ­ w alających rezultatów , to zakłada poza uczelnią firmę, k tó ra doprow adza produkcję do finału. O takich przy­

padkach oczywiście słyszałem. N ato m iast nie słyszałem, aby K B N finansow ał lub w spierał działalność firm soft- ware’owych, chyba że zajm ują się one działalnością badawczą.

- A le K B N w y d aje o p in ie o in n o w a c y jn o śc i p r o d u ­ k tu , co u p o w a ż n ia d o o trz y m a n ia zn iżek p o d a tk o ­ w ych.

- Ja się z tym ak u ra t nie zetknąłem . Jeżeli takie możliwości istnieją, to n a pew no w arto z nich skorzystać.

Istotnie pro d u k cja przem ysłow a i tw orzenie program ów są przez instytucje finansowe traktow ane podobnie. To jest jeden z ważniejszych pow odów , dla których u nas w k raju trudniej zrobić program konkurencyjny na rynku światowym. Tylko dzięki dobrej organizacji i znalezieniu alternatyw nych źródeł finansow ania pow stają produkty, k tóre na rynku światowym zdobyły ja k ąś pozycję. Sądzę, że takie nieliczne sukcesy wynikają z dużych zdolności naszych inform atyków i niezłego wykształcenia, a także dlatego, że wielu ludzi poświęca tem u sporo czasu i ener­

gii. N a pew no nie stoi za tym jak iś potężny kapitał,

Cytaty

Powiązane dokumenty

nie większe możliwości tego modelu w zakresie modelowania semantyki rzeczywistości, wydaje się być bardziej dogodny do modelowania wymiaru czasu rzeczywistości

■ Raport, mimo często sygnalizowanej globalizacji procesów produkcyjnych i informacyjnych, koncentruje się w gruncie rzeczy na rozwoju wewnętrznych rynków Unii Europejskiej

Obecnie zapewnienie jakości oprogramowania znajduje się na poziomie (1) i polega głównie na organizowaniu inspekcji i przeglądów, których celem jest ocena gotowego

prawek błędnych zapisów. Modyfikacje elementów atrybutu są dużo bardziej kłopotliwe w obsłudze niż wstawianie lub wskazywanie na zakończenie istnienia elementu, gdyż często

Innym aspektem badań rynkowych - nie tylko w Polsce - jest to, że zdarzają się badania zamawiane nie po to, aby od­. biorca dowiedział się „prawdy” (cokolwiek by to nie

twarzania interakcyjnego, to ten zakres działania hurtowni danych, który jest dostrzegany przez użytkowników Systemu Wspomaga­. nia Podejmowania

kumentów jest możliwość szukania dokumentu, niezależnie od jego fizycznego miejsca składowania. Dla użytkownika nie ma znaczenia rodzaj bazy danych, w której

Często prawdziwe jest stwierdzenie: podzbiór zawierający mniej niż 20% fiinkcj i systemu jest żądany przez użytkowników z częstością wymagającą zaangażowania więcej niż