Janusz Kuczyński
Archeologiczne przyczynki do badań
nad architekturą i historią zamku
Krzyżtopór w Ujeździe, pow. Opatów
Rocznik Muzeum Świętokrzyskiego 6, 527-533
ARCHEOLOGICZNE PRZYCZYNKI DO BADAŃ
N A D ARCHITEKTURĄ I HISTORIĄ ZAMKU KRZYŻTOPÓR
W UJEŹDZIE, POW. OPATÓW
Praca niniejsza stan ow i zreferow an ie w yn ik ów w stęp n ego rozpoznania archeologicznego, przeprow adzonego w ramach architektonicznych prac ba daw czych zrealizow anych w e w rześniu 1965 r. przez dra A ndrzeja G ruszec kiego w oparciu o zlecen ie W ojew ódzkiego K onserw atora Zabytków w K ie l cach.
M otyw acja potrzeby, celu i zakresu prac archeologicznych d ok on yw a nych w ram ach badań stricte architektonicznych przedstaw ia się następująco. Ujm ując ogóln ie — program badaw czy przyjęty dla obiektu w ym agał prze prow adzenia szeregu prac ziem nych. Ich celem było dokonanie odsłonięć ukrytych pod pow ierzchnią elem en tów oraz n ieczyteln ych obecnie założeń architektonicznych zamku. Przy okazji odsłaniania np. interesujących w ą t ków fu n d am en tow ych dokonyw ało się niszczenie przylegających do nich i tem atyczn ie z nim i zw iązanych uw arstw ień. Zadaniem archeologii było w ięc zw eryfik ow an ie tych w arstw tak pod w zględem chronologicznym , jak i tem atycznym . W rezultacie funkcja działania archeologicznego sp row a dzała się do roli środka pom ocniczego — dostarczającego dodatkow ych in form acji niezbędnych do rozw iązania szeregu postaw ionych zagadnień pro blem ow ych tyczących obiektu.
Z tak nakreślonego u m otyw ow ania prac archeologicznych w yn ik ała z a razem m etoda postępow ania badaw czego, które, by spełnić postaw ione przed nim zadania, m usiało w danym przypadku zostać pom yślane przede w sz y st kim jako rozpoznanie typu sondażow ego. Poszczególne, n iew ielk ie z reguły, w ykopy sondażow e b yły, rzecz zrozum iała, zakładane w w ęzłow ych punktach dla architektonicznej problem atyki obiektu. Łącznie w ykonano rozpoznanie w 26 odrębnych punktach. Jednak dwa z nich, to znaczy sondaże sygn ow an e num eram i 15 i 18, składały się z kilku odrębnych, lecz usytu ow an ych w bez pośrednim sąsied ztw ie oraz podporządkow anych jednem u zagadnieniu ba dawczem u w ykopów . W ostatecznym w ięc rezultacie w yeksplorow ano 33 w y kopy sondażow e.
Eksploracja poszczególnych w ykopów odbyw ała się system em kolejnego zdejm ow ania w arstw m echanicznych o dość znacznej m iąższości. U zysk iw an y w ten sposób m ateriał zabytkow y n ie m ógł być, rzecz jasna, ściśle rozw arst w iony, zgodnie z poszczególnym i w arstw am i kulturow ym i. Biorąc jednak
52 8
pod uw agę, że typologiczna zm ienność w y tw orów w ciągu około stupięć- d ziesięcioletn iego okresu fu nkcjonow ania zamku jest znikom a (bądź też archeologicznie jeszcze nie ustalona), poruszona spraw a rozw arstw ienia m a teriału zabytkow ego n ie posiada pierw szoplanow ego znaczenia. M ateriał ten bow iem w przeprow adzaniu w n ioskow ań chronologicznych odgryw ać może rolę w y łą czn ie orientacyjną — sam raczej będąc datow an y faktam i odnotow a nym i w h istorii zamku. W ażniejszą natom iast rolę odgryw ają p ew n e katego rie zabytków , zezw alające określić ze w zględ u na sw ą sp ecyfik ę fu nkcjonalny charakter poszczególnych pom ieszczeń (np. kuchnie, obiekty gospodarcze itp.), bądź będące potw ierdzeniem postępującej rozbudow y lub dew astacji zamku. O gólnie ujm ując zabytkow y inw entarz był n ieliczn y. W niektórych zaś son dażach, zw łaszcza podporządkow anych badaniom u w arstw ień fortyfik acji ba stion ow ej zamku, m ateriały zabytkow e w ogóle nie w y stą p iły .
D okum entacja rysunkow a archeologicznych prac badaw czych w ykonana została w pełnym zakresie i bardzo starannie, dzięki czem u stanow i p ełn o w artościow y elem en t w > przeprow adzaniu analizy w yk on an ych prac oraz ustalan iu ich w yn ik ów . Lokalizacja w ykopów naw iązana była do w prow a dzonych reperów geodezyjnych oraz u jednoliconego system u num eracji dzieł obronnych i składow ych części zamku. P lan zbiorczy w yk on an y został ch w i low o jako szkic orientacyjny. P osiadane w spółrzędne pozw alają jednak na dokładne naw iązanie ew en tu aln ych dalszych prac w yk op alisk ow ych do son daży w yk on an ych w 1965 roku.
P od staw ow e zagadnienia badaw cze, których rozw iązaniu służyć m iały son daże, przedstaw iają się następująco.
Przed ich w y m ien ien iem — uw aga. K olejność tem atyczna została ujedno licona z n astępstw em zagadnień zastosow anym w pracy dra A. G ruszec kiego, dotyczącej architektonicznej problem atyki zam ku, a um ieszczonej w bieżącym tom ie „Rocznika”.
1. U w ierzy teln ien ie posiadanych inform acji o istn ien iu , przebiegu i kon strukcji dróg dojazdow ych do zamku. Celem sp ełn ien ia tego zadania w y konano sondaże nr 1, 4, 5, 19.
2. U zup ełn ien ie zasobu inform acji o fortyfik acji bastionow ej zamku, zw łaszcza w zagadnieniach dotyczących ich budow y. Zadanie realizow ano sondażam i nr 2, 3, 6— 9, 21—25.
3. U stalen ie użytkow ych poziom ów dziedzińca głów n ego, dziedzińca pała cow ego oraz dziedzińców gospodarczych. Zadanie realizow ano, eksplorując sondaż nr 18 c d oraz pośrednio nr 10, 12, 18 b e .
4. W yjaśnienie sytuacji stratygraficzn ej w kuchniach zam kow ych. S łu ż y ły tem u sondaże nr 13, 15 a b c d.
5. U zyskanie m iarodajnych inform acji dotyczących użytkow ania zamku, zw łaszcza pod kątem stw ierdzenia, czy u żytkow anie było ciągłe, czy też istn ia ły okresy, w których zam ek nie b ył zam ieszkany. Zadanie realizow ano, eksplorując sondaże nr 10, 12, 13, 15 a b c, 17, 18 a b c.
R eferując w y n ik i prac archeologicznych pom inięto w zasadzie ścisłą de- skrypcję poszczególnych odcinków badaw czych, ograniczając się raczej do w yprow adzenia ogólnych w niosków , oczyw iście po próbie n ależytego ich udokum entow ania. P odejście takie w yd aje się w ystarczające do w yek sp en - so w a n ia tem atyki w ynikającej ze w stęp n ego i na n iew ielk ą skalę przepro w adzonego rozpoznania archeologicznego. >
dzone inform acje pochodzące z X V II-w iecznego źródła ikonograficznego h Stw ierdzono w ięc istn ien ie zw iązanych fu n k cjon aln ie z zam kiem brukow a nych, obm urow anych po bokach dróg dojazdow ych, odchodzących prom ie niście od m ostu. Bruk położony był bezpośrednio na w arstw ie stanow iącej produkt rozpadu skały calcow ej. Jest to glin a przem ieszana z rum oszem skalnym , zaw ierająca ponadto n ieliczn e w tórn e w tręty budow lane. Cal cem — podobnie jak na całym obszarze zajętym przez zam ek — są środ- k ow odew ońskie łupki tw orzące w k ład y wśród dolom itu eiflu 2.
W profilu w ykopu nr 1, po prawej stronie drogi dojazdowej w idoczne było w yraźn ie przecięcie nasypu stoku bojow ego. T w orzyw o nasypu sta n o w ił rum osz skały calcow ej w yb ran y w trakcie w yk on yw an ia pobliskiej fosy. P ośw iadczeniem jest typow e, skośnopasm ow e u w arstw ien ie rum oszu skalnego, w yn ik ające z kierunku narzucania go — w danym przypadku od strony fosy.
M ateriały zabytkow e n ieliczne. B yły to fragm enty now ożytnych naczyń glin ian ych , szklanych i fajansow ych; fragm en ty X V III-w iecznych kafli p ie cowych; skorodow ane fragm en ty przedm iotów żelaznych oraz lulka g li niana.
M ateriały zabytkow e w y stą p iły w yłączn ie w narzucie nad brukiem . Tym sam ym ich pozycja stratygraficzn a ustala chronologię w arstw y na końco w y etap u żytkow ania drogi oraz n astęp n y okres zupełnego jej n iew y k o rzystyw ania, już po opuszczeniu zamku przez ostatnich m ieszkańców . P o stępujący n astęp n ie proces d ew astacji pośw iadczają n iew ą tp liw ie kafle p iecow e pochodzące z popadającego w ruinę w yposażenia w nętrz pałaco wych.
M ateriał zab ytk ow y pochodzi z okresu m iędzy w iekiem XVIII (kafle p ie cowe) a schyłkiem w ieku X IX czy n aw et początkiem X X w. Przykładem tego ostatniego jest fragm ent talerza z lat 1884— 1923 3. Jak stąd w ynika, naj m łodsze te m ateriały nie mają z historią zamku nic już w ła ściw ie w sp ól nego.
F o r t y f i k a c j a b a s t i o n o w a . W yeksplorow ane sondaże upow aż niają do w yciągn ięcia następujących w niosków :
1. Sondaże, zw iązane fu n k cjon aln ie z bastionem „Sihe dich fu h r ” 4, do tyczyły w y ja śn ien ia system u w y p ełn ien ia przestrzeni ujętej zew nętrznym i m uram i bastionu. Zbyt w ąski zakres przeprow adzonych prac uniem ożliw ia dokonanie u stalen ia — czy zaobserw ow ane rozw arstw ien ie w ypełniska w y nika z n asyp yw an ia ziem i i rum oszu skalnego pobieranych z różnych śro dow isk, czy też jest w yrazem uzupełniania w yp ełn isk a w zw iązku z e w e n tualnym podw yższaniem m urów bastionu. W stępna obserw acja zdaje się potw ierdzać drugą z tych m ożliw ości. M iarodajnej odpow iedzi dostarczyć jednak m ogą tylko dalsze w ykopaliska poparte architektoniczną analizą w ątków m urow ych bastionu.
1 Rycina E. Dahlberga w dziele S. Pufendorfa. Połow a XVII w. 2 Orzeczenie mgr E. Fijałkow skiej.
3 Talerz fabryki fajansów w e W łocławku z lat 1884—1923; M. Swinarski,
L. Chrościcki Znaki porcelany i polskiej ceramiki, Poznań 1948, s. 117, nr 428.
4 N azwy bastionów podawane są zgodnie z planem E. Dahlberga, w ym ie
nionym w przypisie pierwszym.
5 3 0 Janusz K uczyński
2. Przekopy w ykonane na drogach w ałow ych oraz barku bastionu „Das
hohe R on deel” u jaw n iły u trw alen ie pow ierzchni dróg w ałow ych nieckow ato
w k lęsły m brukiem , niedbale położonym , lecz um ożliw iającym odprow adzenie w ód deszczow ych. Nad brukiem zalegała w tórna w arstw a pohum usowa o średniej m iąższości 10 cm. Rumosz zalegający na niej w iąże się już z o sta teczną dew astacją obiektu — ściśle — części zamku przylegającej do ba stionu.
3. Sondaże zw iązane z przybudów ką do barku bastionu „Die C roon e” u ja w n iły w ielow arstw ow ość w yp ełn isk a nad sk lepieniem kanału o d p ły w o w ego. R ozw arstw ienie rum oszu jest utrudnione skutkiem braku m ateriału zabytkow ego, dającego się w zględ n ie precyzyjnie w ydatow ać. W ydaje się jednak, iż dolne w ątki rum oszu zostały n aniesione celow o jako zaplano w an e w yp ełn isk o przestrzeni nadkanałow ej; górne zaś, do głębokości przy najm niej 80 cm, są pochodzenia późniejszego, zw iązanego z dew astacją zamku. Pośw iadczają to fragm en ty naczyń fajan sow ych z X IX i X X w ieku.
4. Sytuacja stratygraficzn a w sondażu zlokalizow anym przy w yjściu przy b astionie „Der G ra w e m u n c h ” nie została n iestety jednoznacznie określona.
D z i e d z i ń c e . Badania w ykazały, że w szystkie dziedzińce zam kow e nie p osiadały utrw alonej naw ierzchni. Stw ierdzono ponadto, że pow ierzchnia dziedzińca głów n ego m iała n iew ielk i spadek w kierunku jego zachodniego naroża. Spadek był uzasadniony dążnością skierow ania w ód deszczow ych do kanału odpływ ow ego, którego przesklepiony w y lo t zew n ętrzn y odsłonięto w przybudów ce do północnego barku bastionu „Die C roone” .
W sondażu nr 18 d, usytuow anym m niej w ięcej pośrodku głów n ego dziedzińca, zarysow ał się pierw otn y poziom użytkow y, w ystęp u jący na g łę bokości około 65 cm w zględem p rzyjętego reperu. N atom iast w sondażu nr 10, przy ścianie głów n ego korpusu pałacu, poziom ów w y stą p ił dopiero na głębokości około 100 cm. Z arejestrow any spadek pow ierzchni dziedzińca znajduje sw e potw ierdzenie w stratygrafii odbojów bram nych.
N ie u trw alon y brukiem poziom użytkow y dziedzińca głów n ego zaryso w a ł się w profilu sondażu nr 18 d jako zalegająca niem al na stropie ska listego calca w arstw a m iąższości 11— 15 cm. W arstwa uform ow ana z jed n olicie przem ieszanej, szaro zabarw ionej glin y. Struktura w a rstw y jest kla sycznym niem al przykładem dla w arstw w yznaczających pierw otn e poziom y placów , dziedzińców , dróg itp. m iejsc o nie utrw alonej naw ierzchni. In ten sy w n e zazwyczaj ich użytkow anie, dokonyw ające się częstokroć w stanie siln ego rozm iękczenia w odą, sprzyjało ciągłem u przem ieszaniu w arstw y na- w ierzchniej. P rzem ieszan ie to b ezustannie niw eczyło pow stające naturalne u w arstw ien ia, ła tw e np. do zaobserw ow ania w profilach nie u żytk ow a nych a zam ulanych dołów , zagłębień itp. Ciem ne zabarw ienie w a rstw y w y znaczającej naw ierzchnię dziedzińca w yw od zi się przede w szystkim z do m ieszek pow stałych w w yn ik u procesów gn iln ych substancji organicznych (np. drobnej roślinności, fekalii), których w ystęp ow an ie na dziedzińcu było w p ełn i uzasadnione. U zyskana w w ierzchniej w arstw ie kula żelazna o śred n icy w ynoszącej w obecnym , lekko skorodow anym stan ie 42 mm jest rów nież przykładem typow ego inw entarza tow arzyszącego tego rodzaju w ar stwom ; obok num izm atów i in n ych drobnych przedm iotów codziennego użytku lub ich części, a ulegających łatw o zagubieniu. W spom niana kula swą średnicą odpowiada w przybliżeniu kalibrow i falkonecików w aksm ańskich, które z pew nością w ch od ziły w skład w yposażenia bojow ego zamku. K ula
ta m oże rów nież być pochodzenia szw edzkiego z lat 1655— 1657, kiedy to zam ek był op an ow an y przez Szw edów 5.
W arstwa zapraw y m urarskiej ujaw niona w w ykopach na dziedzińcu p a łacow ym jest śladem prac m urarskich przy w znoszeniu pałacu. N ie m oże w ięc być traktow ana jako relikt istniejącej tu posadzki dziedzińca. Ś w ia d czy o tym choćby jej m iąższość — znaczna w bezpośrednim sąsied ztw ie m u rów i m alejąca w m iarę oddalania się od nich. N iejasną natom iast i w y m a gającą w y ja śn ien ia w trakcie dalszych badań jest rola n ieregularnej w a r stw y płaskich kam ieni, u jaw niona rów nież w kilku m iejscach dziedzińca pałacow ego.
K u c h n i a z a m k o w a . M ateriały uzyskane w zespole sondażow ym n r l 5 a b c d w sondażu nr 13 przy jednoczesnej specyficznej strukturze w arstw — w całej rozciągłości dokum entują w cześniejsze już u stalenia dra A. G ruszeckiego lokalizującego w tym m iejscu kuchnię zam kową. Bardzo liczne połupane kości zw ierzęce, duża ilość fragm entów naczyń szklanych, a zw łaszcza p ow szechnie u żyw an ych w w iek u XVII naczyń glin ian ych pro dukcji iłż e c k ie j6, w ystępujących w środow isku nasyconym popiołem i w ę glem drzew nym , są w danym przypadku jednoznacznym św iad ectw em . Zwraca przy tym uw agę fakt, iż zarów no w pom ieszczeniach kuchennych, jak i bezpośrednim ich sąsied ztw ie w arstw y kulturow e odnotow ują n ieza przeczalne przerw y w użytkow aniu tych pom ieszczeń. W spom niane prze rw y nie muszą być jednak traktow ane jako św iadectw o opuszczenia zam ku. R ów nie bow iem dobrze dokum entow ać m ogą okresy pośw ięcone na przetw arzanie w nętrz kuchni i jej w yposażenia (np. przebudow a pieców ), dokonyw ane w trakcie ciągłego użytkow ania zespołu zam kow o-pałaco- w ego.
U ż y t k o w a n i e z a m k u . Odpowiedź na dość w ażne p ytan ie — czy zam ek, od m om entu jego ukończenia około 1644 r. aż do ostatecznego opusz czenia około 1770 r., był zam ieszkany nieprzerw anie, czy też przerw y tak ie następow ały — spraw ia w św ie tle dotychczasow ych badań sporo trudności w ynikających ze zbyt m ałego zakresu przeprow adzonych prac.
P ostaw ion y pow yżej problem w yłan ia się ze szczególnie zm iennych k o lei losu, jakim podlegał zamek w U jeździe. K ilkakrotne dew astacje (choćby w latach 1655— 1657) w p ełn i uzasadniają m ożliw ość przerw jego u żytk o w ania.
N iew ielka długość sondaży zw iązanych fu n k cjon aln ie z m uram i (son daże nr 10, 12, 18 a b e) spow odow ała, że w yraziście zarysow ały się w ich profilach w a rstw y zw iązane bezpośrednio z pracam i budow lanym i oraz późniejszą dew astacją obiektu. N atom iast poziom y użytkow e poza dziedziń cem głów n ym są znacznie m niej czytelne. I tak w sondażu nr 18 b w y stąpiła w yraźn ie w arstw a w ylanej zapraw y m urarskiej z w ierzchnim n a rzutem ceglan ym , dokum entująca prace przy w zn oszen iu górnych partii
5 Dane o historii zamku zaczerpnięte z pracy A. Gruszeckiego Bastionowe zam ki w Małopolsce, Warszawa 1962, s. 170— 173.
6 Powszechność używania naczyń iłżeckich w XVII i XVIII w., a także
naśladowanie wyrobów iłżeckich przez inne pracownie garncarskie są w zm iankow ane w pracy A. Swiechow skiej Warszta t garncarski z końca
5 3 2 Janusz Ku czyń ski
pałacu. W pozostałych, a w ym ien ion ych sondażach rów nież uchw ycono m niej lub bardziej w yraziście zarysow ane w a rstw y budow lane.
Za jednofazow ością użytkow ania zamku przem aw ia zasadniczo sytuacja w w yk op ie na dziedzińcu głów nym . Rysująca się na nim jedność stratygra ficzna n ie jest jednak dostatecznym argum entem . E w en tu aln e bow iem roz w a rstw ien ie skutkiem nikłej m iąższości w a rstw y zostałoby z pew nością prze m ieszane podczas kolejnej fazy w yk orzystyw an ia zamku, a w ięc i dzie dzińca; tym sam ym zatraciłaby się bezpow rotnie czytelność stratygraficzn a dziedzińca.
P rofil w ykopu sondażow ego nr 18 b dokum entuje jednofazow ość u żyt kow ania oraz pośw iadcza długi okres d ew astacji pałacu po uprzednim jego spaleniu. M ateriały w rum oszu są chronologicznie przem ieszane, od najstar szych z XVII w. (ceram ika iłżecka), poprzez X V III-w ieczn e fajk i typu „lu l ka” 7, aż po w yroby fajan sow e w yk on an e po 1945 r. Podobna sytu acja za rysow ała się w sondażu nr 12 zw iązanym z dziedzińcem gospodarczym . N a tom iast u w arstw ien ie w sondażu nr 10 przy głów n ym korpusie zam ku w y kazuje przerw ę, po której nastąpiło ponow ne krótkie u żytk ow an ie sąsiad u jącej bezpośrednio z sondażem części zamku. M ateriały, w tym datujące kafle piecow e z XVIII w ., potw ierdzają późność ew en tu aln ej drugiej fazy w yk orzystyw an ia tej części Krzyżtoporu.
W św ie tle opisanych pow yżej w niosk ów przyjąć można roboczo, że za m ek K rzyżtopór u żytkow any był w zasadzie nieprzerw anie, z tym jednak, iż w schyłkow ej fazie, bez w ątp ien ia osiem nastow iecznej, w yk orzystyw an o tylko p ew n e jego fragm enty. Pozostała i z pew nością przew ażająca część obiektu b yła już w ów czas ruiną. U stalen ie to jednak celem p ełn ego po tw ierd zen ia w ym aga dalszych prac badaw czych, które rów nie dobrze mogą znacznie je zm odyfikow ać.
Podsum ow ując całokształt prac i ich w y n ik ó w pow yżej zreferow an ych , raz jeszcze trzeba podkreślić, iż posiadają one w yłączn ie w artość w stęp n ego rozpoznania obiektu. Tym sam ym zarysow uje się konieczność dalszych prac w ykopaliskow ych, zgodnych z nakreśloną problem atyką badawczą obiektu. W ykopaliska takie z pew nością n ie tylko u zu p ełn iłyb y p rzedstaw iane tu ustalenia, lecz także przyczyniłyby się do rozw iązania szeregu p om iniętych dotychczas zagadnień, których w y ja śn ien ie jest konieczne do należytego po znania historii tego w spaniałego ongiś pom nika architektury polskiej.
7 Chronologia „lulek” na podstawie prac: T. Żurowski Fajki gliniane,
„Ochrona Zabytków ” 1951, nr 1—2, s. 39—57; A. Sw iechow ska, op. cit.,
ДОПОЛНИТЕЛЬНЫЕ АРХЕОЛОГИЧЕСКИЕ МАТЕРИАЛЫ ДЛЯ ИЗУЧЕНИЯ АРХИТЕКТУРЫ И ИСТОРИИ ЗАМ КА КШ ИЖТОПУР В УЯЗДЕ (ОПАТУВСКИЙ РАЙОН) В рамках исследовательских работ, проведенных в 1965 году в замке К ш и ж - топур в Уязде, была совершена археологическая разведка, которая дала воз можность установить следующ ие факты: Въездная дорога замка отходила лучеобразно от моста, как это известно по сохранившимся иконографическим материалам. Дорога была вымощена, ее обо чины обмурованы. Вероятно было произведено поднятие бастионных фортификаций путем над стройки внешних стен и заполнения образовавшегося свободного пространства. Этот вопрос однако не выяснен окончательно. Замковые дворы (главный, дворцовый и хозяйственные) не были вымощены. Главный двор был слегка наклонным, что давало возможность отводить д о ж девую воду. Установлено, что помещения бывших замковых кухонь использовались с п е рерывами. Не удалось определить, являлись ли эти перерывы результатами про водимых когда-то ремонтных работ, или ж е они связаны с периодами, когда замок был не обитаем. В итоге исследовательских работ была выдвинута гипотеза о том, что замок использовался непрерывно, однако к концу его существования обитаема была лишь небольшая его часть, остальные ж е строения лежали в развалинах.
ARCHAEOLOGICAL CONTRIBUTION ТО THE RESEARCHES ON THE ARCHITECTURE AND HISTORY OF THE CASTLE KRZYŻTOPÓR AT UJAZD
(THE OPATÓW DISTRICT)
The research w orks conducted in 1965 on the castle Krzyżtopór at Ujazd included also archaeological excavations, w hich resulted in ascertaining the fo l low ing facts:
In accordance w ith the extant iconographie m aterials, the road leading to the castle departed radially from the bridge. Its shoulders w ere lined w ith bricks and its surface paved.
The bastioned fortifications w ere presum ably heightened by means of over building the extern al w alls and supplem enting the filling. As yet, however, this question has not been satisfactorily cleared up.
The castle courtyards (main, palace, and household) w ere not paved. The main courtyard sloped slightly to enable the draining away of rain waters.
In the accom odations housing the castle kitchens the breaks in their use w ere attested. It has not been conclusively established w hether these breaks w ere due to repairs or else they attest to the periods of the abandonment of the castle.
As an outcome of the investigations, there has been put forward a hypothesis that the castle w as in constant use. In its final stage, however, only a sm all part was inhabited w hereas the rem aining buildings already lay in ruin.