• Nie Znaleziono Wyników

Faszyzm jako droga do systemu utopijnego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Faszyzm jako droga do systemu utopijnego"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Wojciech Wilk

Faszyzm jako droga do systemu

utopijnego

Studenckie Zeszyty Naukowe 4/7, 33-37

(2)

Studenckie Zeszyty N a u ko w e N r 7

Wojciech Wilk, stu d en t I roku p ra w a

Faszyzm jako droga do systemu utopijnego.

N a w stępie w arto postaw ić pytanie: „czym w łaściw ie je st faszyzm ?” O dpow iedź zdaje się na pierw szy rzut oka łatw a do sform ułow ania, np. takie proste słow nikow e zdanie: „F orm a totalitarnej dyktatury n acjonalistycz­ nej, w prow adzona w 1922r. we W łoszech przez B enito M ussoliniego 1 Taka odpow iedź nie w yczerpuje jed n ak w ogóle tem atu, w ręcz przeciw nie, w p ro w a­ d za now e elem enty, w ym agające w ytłum aczenia, takie jak: „totalitaryzm ” , „dyk­ tatura” czy „nacjonalizm ” .

W niosek - nie m ożna je d n y m zdaniem określić istoty faszyzm u. Ż eby tego dokonać trzeba by pośw ięcić tony papieru i lata pracy, a i to m ogłoby okazać się za m ało. P rzytoczę tu ja k że trafne zdanie A ngela Tasci, że „definiow ać faszyzm , to o znacza przede w szystkim napisać je g o h istorię” 2.

D la p otrzeb dzisiejszego sp otkania postaram się to p ojęcie d o stateczn ie uogólnić, w skazać pew ne istotne cechy ideologii, które m ożna określić m ianem faszystow skich tj. pew ien zestaw w artości, które są dla nich cenne i zestaw celów, do których zm ierzają.

Jednym z głów nych elem entów ideologii faszystow skiej je st nacjonalizm , połączony z bezw zględną w rogością w obec w szystkiego co obce. W rogość ta m oże przejaw iać się w stosunku do ja k iejś określonej grupy lub narodow ości, zależy to od sytuacji. Kolejną podporą faszyzm u jest w iara w w ięzi ja k ie łączą naród, państw o w tę specyficzną w spólnotę dla której jednostki pow inny być zdol­ ne do najw yższych pośw ięceń. W ynika tu kolejna cecha, antyindyw idualizm , je d ­ nostka poza narodem nie pow inna m ieć, nie m a jakichkolw iek innych w artości.

F aszyści staw iali na silne państw o, które sw oją kontrolą m iało obejm ow ać całe społeczeństw o. Pacyfizm ow i, popularnem u w społeczeństw ach narodów biorących udział w w ojnie z lat 1914-1918, przeciw staw iali egzaltację w alki, siły. To istotny elem ent ideologii faszystow skiej; w alka je s t dobrem sam ym w sobie, kw intesencją życia.

E lem entem ideologii faszystow skiej je st także irracjonalizm , kult m itu, a naw et heroizm , w ynikający z pośw ięcenia dla w spólnoty. Jak zauw ażył M ussoli- ni: „C redo faszyzm u to heroizm , credo burżuazji to egoizm ” 1.

C echam i typow ym i dla ruchów faszystow skich, na których są one oparte je s t przede w szystkim zasada w odzostw a, nie dem okratyczność oraz m asow ość.

Państw o faszystowskie ma specyficzną formę, zm ierza ono ku totalności i obję­ ciu sw oją kontrolą całego społeczeństwa. Stojącem u na czele państw a wodzowi,

ł W . K o p a liń s k i. S ło w n ik w y r a z ó w o b c y c h i z w r o tó w o b c o ję z y c z n y c h , w y d . X V I r o z s z e r z o n e . W a r s z a w a 1 9 8 8 , s. 164. J F. R y s z k a . P a ń s tw o s ta n u w y ją tk o w e g o . R z c c z o s y s te m ie p a ń s tw a i p r a w a T r z e c ie j R z e s z y , w y d . II p o p r. i u z u p .. s . i 3. * M . Z m ic r c z a k . S p o r y o is to tę fa s z y z m u . D z ie je i k r y ty k a . P o z n a ń I9 9 8 .S .2 7 0 .

(3)

dyktatorowi, podporządkowany jest cały aparat państwowy. Następuje likwidacja politycznego pluralizm u - pozostaje tylko jedna partia faszystowska. W ładanie apa­ ratem państw ow ym przechodzi w ręce nowej grupy rządzącej, dla której liczy się tylko ideologia, a nie chociażby praworządność. G rupa ta stara się nieustannie m obi­ lizować społeczeństwo do działań popierających państwo, gdy jest to niemożliwe legalnymi środkami sięga po terror, zarówno psychiczny ja k i fizyczny.

Po taki dość skrótowym zdefiniowaniu terminu faszyzm stanowiącym element w prowadzający, przejdę teraz do właściwej części pracy, tj. do udowodnienia posta­ wionej w tem acie tezy, że faszyzm prowadzi do pow stania systemu utopijnego.

Próbę u dow odnienia tej tezy podejm ę na przykładzie faszystow skich N ie­ m iec. M oim zdaniem III R zesza H itlera, od czasu ustaw y o pełnom ocnictw ach z m arca 1933 r. zaczęła podlegać stopniow ej i pozornie bez w strząsow ej reo rg an i­ zacji. P rzem iana ta p row adziła do pow stania idealnego państw a, o czyw iście w g w izji n arodow ego socjalizm u z A dolfem H itlerem na czele. C złow iek ten po uzyskaniu w ładzy w R epublice W eim arskiej, w prow adza sw oje chore, p rze sy co ­ ne rasizm em i pragnieniem odw etu pom ysły w życie.

N ie dąży do rew izji granic, przyw rócenia stanu z przed I W ojny Ś w iatow ej. To dla niego za m ało. R zuca hasło w alki o „L ebensraum ” - przestrzeń życiow ą.

P rogram „L ebensraum ” to karta atutow a w politycznej grze H itlera. D zięki niem u m iało pow stać państw o, które w szystkim N iem com i ich potom kom za­ pew ni w arunki do szczęśliw ego rozw oju na daleką przyszłość. P om ocą m iała okazać się tu polityka podsycania w narodzie niem ieckim , uczucia „poniżenia” przez haniebny Traktat W ersalski. Jednak głów nym m otorem napędow ym tego program u m iała stać się nacjonalistyczna furia, a je g o uspraw iedliw ieniem rasi­ stow ska doktryna, dająca w tym w zględzie nieograniczone m ożliw ości.

Kreśląc sw oją koncepcję walki o „ przestrzeń życiow ą” odw ołuje się H itler do historii N iem iec, w niej doszukuje się w zorców dla przyszłej polityki. D o w yda­ rzeń przeszłości, które przyniosły N iem com trw ałe polityczne zyski, zalicza przede wszystkim : podbój M archii W schodniej, zdobycie i skolonizow anie ziem na za­ chód od Łaby oraz pow stanie Prusko - B randenburskiego państw a H ohenzoler- nów. Podkreśla przy tym, że potęga Prus w zrastała w siłę w yłącznie dzięki orężu.

W idoczne stają się tu tendencje idealizow ania podboju. W edług je g o wizji p aństw o i społeczeństw o pow inny zostać podporządkow ane jed n em u tylko ce­ lowi: w ojnie. K rytykuje hum anizm i zw iązane z nim tendencje rozbrojeniow e oraz utrzym anie pokoju m iędzy narodam i, nazyw a je głupotą, gdyż w polityce tak ja k w przyrodzie - praw em sam ozachow ania rządzi siła. E kspansja w ynika z praw a natury. L iczy się w yłącznie pięść - praw o silniejszego do bytu i do za­ w ładnięcia potrzebnym mu terytorium .

A by w prow adzić w życie swój m ocarstw ow y program , zm ierzał w pierw ­ szym rzęd zie do zn iesien ia ograniczeń nałożonych na N iem cy przez T rak tat W ersalski. Z adaniem podstaw ow ym była odbudow a m ilitarnej potęgi N iem iec.

(4)

Studenckie Z eszyty N a u ko w e N r 7

N ależało rów nież ja k najszybciej pozbyć się w roga w ew nętrznego, czyli Ż yda - kom unisty. Potem pozostaje ju ż tylko zjednoczenie w szystkich N iem ­ ców p od je d n y m sztandarem , a droga ku podbojow i stanie otw orem . R asistow ska ideologia w yposaży niem ieckich „nadludzi” we w szystkie m ożliw e środki prze­ mocy, aby dać im panow anie nad św iatem , do którego są predystynow ani przez praw o przyrody - czyli praw o do przetrw ania silniejszego.

Poglądy Hitlera, które zawarł w ,,Mein kam pf ” wykraczają poza ramy progra­ mu politycznego, czy pewnej ideologii społecznej. Zostały w niej zawarte dogmaty, które skłaniają niektórych do określenia hitleryzmu jako swoistej religii, rodzaju bałwochw alczego kultu. Co miało by być przedmiotem tego kultu? O dpow iedz jest prosta państwo. Państwo które jest wszystkim. Nie liczy się jednostka, liczy się inte­ res ogółu, prezentow any przez narodowych socjalistów. N ow a religia m a zastąpić chrystianizm, miejsce miłości do bliźniego i etyki współczucia zajmie interes rasy.

D o przedstaw ionych poglądów H itlera m ożna dodać bardzo w ażny rys psy­ chologiczny: silną fascynację baśniow ym średniow ieczem . P o zostaje on pod nieprzem ijającym urokiem germ ańskich legend i o p er W agnera. S zczególnie sil­ ne w rażenie w yw arło na nim podanie o „W łóczni P rzeznaczenia” . Ten kto ją posiada predystynow any je st do panow ania nad św iatem .

„(...) To dzięki jej cudow nym w łaściw ościom T eodozjusz poskrom ił G otów (183r.) A laryk poszukiw ał w łóczni po splądrow aniu R zym u (41 Or.) A ecjusz i Teodoryk, dzięki „W łóczni P rzeznaczenia” zm obilizow ali G allów i rozgrom ili A ttyllę pod T royes w 425r. Istniały także przekazy o tym , że „W łócznia P rz ez n a­ czenia” inspirow ać m iała pow stanie Z akonu K rzyżackiego” .4

Tę średniowieczną baśniową mistykę, należy włączyć do sfery magii, toteż nigdy nie została ona wprost wypowiedziana. Czy jednak charyzmatyczna rola wodza, jaką uzurpuje sobie Hitler, nie opiera się właśnie na magicznym sposobie myślenia? Czy mit o „Herrenvolku” nie jest po prostu dalszym ciągiem mitu o „Heilige Lance”?

Czy wobec tego możemy mówić o faszyźmie jako utopii? M oim zdaniem nie m a w tym względzie żadnych wątpliwości, jest to kolejna, zręcznie sformułowana X X - wieczna utopia, która usiłuje się siłą i terrorem narzucić światu. Co o tym świadczy?

Po pierw sze sam a idea podboju św iata przez je d n o państw o. P róba narzuce­ nia w ładzy narodu niem ieckiego, rasy aryjskiej nad w szystkim i nie aryjczykam i, podludźm i m usiała zakończyć się tragicznie. W izja panow ania nad św iatem nie m iała szansy na pełną realizację, jeżeli m ożem y m ów ić w ogóle o ja k ie jś rea liza­ cji, o czym św iadczy upadek „W ielkiej” III Rzeszy.

Poza tym Hitler dążąc do tego celu musiał posłużyć się całym społeczeństwem zjednoczonym dla jednego i tylko jednego celu, ściśle podporządkowanym jego woli.

F aszyzm polega w ięc na użyciu m as do stw orzenia państw a, które utrzy m u ­ je społeczeństw o m asow e, w którym zostają zlikw idow ane grupy i klasy sp o łecz­ ne. To p raktycznie oznacza likw idację społeczeństw a, którego istota - zdaniem w ielu badaczy tem atu - polega na w spółistnieniu i ryw alizacji różnych grup.

4 K . G r iin b c r g . A d o l f H itle r. B io g r a f ia F iih rc ra , W a rs z a w a 1 9 8 8 .S . 2 0 .

(5)

K olejnym argum entem przem aw iającym za niem ożnością egzystencji takie­ go tw oru państw ow ego, jakim jest państw o faszystow skie je st traktow anie obyw a­ teli przez aparat władzy. Pom ijając ju ż podział na obyw ateli i nie obyw ateli, nad­ ludzi i podludzi, sposób postępow ania w obec przeciw ników politycznych i bru­ talne m etody zm ierzające do w ym uszenia działania zgodnego z zam ierzeniem partii w pajanego od najm łodszych lat. Były to ruchy, w których nie było m iejsca dla kobiet, a tym bardziej dla kobiet - działaczek, co odbijało stary m it o polityce ja k o o „m ęskim zajęciu” . Takie myślenie cofało postęp dokonany w tym w zglę­

dzie do epoki „w czesnego średniow iecza” . K obietę sprow adzono w yłącznie do roli żony i m atki, m iała siedzieć w domu i płodzić now ych Niem ców.

To że dopuszczono kobiety do przem ysłu nie w ynikało z rów no u p raw n ie­ n ia ich, lecz z braku rąk do pracy.

Jeszcze gorzej niż kobiety traktow ano ludzi starszych, ułom nych, zarów no fizycznie ja k i psychicznie. Jako zbędny elem ent w ram ach tzw. A kcji „T 4” byli oni likw idow ani.

Czy takie traktow anie w łasnych obyw ateli, było niezbędne do stw orzenia idealnego państw a faszystow skiego. W spaniałe życie oficieli partii zbudow ane na krzyw dzie m ilionów N iem ców i niezliczonych rzesz ludzi innych n arodow o­ ści, stojących na przeszkodzie podczas realizacji tego szatańskiego planu.

W tym idealnym państw ie rasy panów obow iązyw ało bezw ględne „posłu­ szeństw o w obec rozkazu, którego sensu nie m ożna było w żaden sposób w yja­ śnić”5. O dpow iadało to w ytw orzonej w tym okresie zasadzie w odzow stw a, która m ów i że: „Posłuszeństw o od góry do dołu, odpow iedzialność od dołu do góry”6. Ludzie żyli w ciągłym strachu, przed w łasnym aparatem państw ow ym , ale rów nież przed tym ja k potoczy się w ojna w którą w plątał ich Fiirher. W takim przypadku w izja ja k ą roztaczał on przed szerokim i m asam i ludzi, w tym ponad narodow a rola N iem iec, nie m iała najm niejszych szans na spraw dzenie się w praktyce.

C hoć państw o takie pow stało, czego dow odem je s t 12 - letnie istnienie Tysiącletniej III Rzeszy, to nie m iało szans na przybranie zam ierzonego, przez je g o kreatorów kształtu. S pełnienie obietnic w ygłaszanych przez H itlera p o d ­

czas w ielkich starannie w yreżyserow anych m ityngów , w ieców było niem ożliw e. Państw o to upadło bo zarów no je g o sąsiedzi ja k i obyw atele nie potrafili w y trzy ­ m ać idealnych praw, rządów i stosunków społecznych ja k ie w nim istniały.

S um ując obraz idealnego „państw a A dolfa H itlera” przedstaw ia się on n a­ stępująco.

Jedyni szczęśliw i ludzie to ta nieliczna m niejszość, która żerując na n ie­ szczęściu innych zbija fortuny. Jej przeciw ieństw o to w ielkie m asy ludzkie zapę­ dzane do obozów koncentracyjnych, m ordow ane całym i tysiącam i, m ilionam i. N ajczęściej za przynależność do nieodpow iedniego narodu, który w g h itlerow ­ skich planów pow inien zostać poddany eksterm inacji.

5 F .R y s z k a , o p . c it.. s. 5 0 3 . 6 I b id e m , s. 5 0 3 .

(6)

Stu d en ckie Zeszyty N a u ko w e N r 7

Idealne rządy spraw ują ludzie, których do w ładzy w yniósł terror i przem oc. „D o celu po trupach” , taka m aksym a przyśw iecała im w w alce o w ładzę, nie o g ran ic zy li się do b icia i za straszan ia p rze ciw n ik ó w p o lity cz n y ch po prostu m ordow ali, aby pozbyć się kłopotu na przyszłość.

W m aw iając społeczeństw u, że w szystko co czynią, czynią dla popraw y ich w arunków życia, głów nie zajm ow ali się popraw ą w łasnych. S połeczeństw o nie m iało żadnego w pływ u na rządy, które spraw ow ał H itler w raz ze sw oim i najb liż­ szym i „p rzyjaciółm i” z NSDAP. P artia i je j organa zastąpiły całość aparatu p ań ­ stw ow ego, w ykorzystując go dla sw oich celów.

W dziedzinie praw a starając się teoretycznie nie naruszać obow iązujących przepisów i ustaw, naciągali zastany porządek praw ny do w łasnych potrzeb i celów. Taki stan trw ał do czasu gdy H itler w „(...) przem ów ieniu w ygłoszonym 2 6 .IV. 1942 r. w R eichstagu, a skierow anym przeciw ko sędziom i całej organiza­ cji sądow nictw a” 7, w ypow iedział się na tem at w łasnej w izji w ym iaru sp raw iedli­ w ości. S form ułow ał sw oistą d efinicję praw a: „jeden, w spólny, pow szechny ob o ­ w iązek stoi nad w szelkim praw em ” 8. S obie też zagw arantow ał praw o do m ian o ­ w ania i u suw ania sędziów , którzy nie będą odpow iadać je g o wizji.

Te sam ozw ańcze praw a zostały „usankcjonow ane” przez Reichstag. H itlero­ wi ja k o najw yższem u zw ierzchnikowi sądow em u pow ierzono praw o do karcenia w szystkich N iem ców bez zw racania uwagi na obow iązujące „przepisy praw ne” . M ógł on także sw obodnie usuwać w szystkich funkcjonariuszy państw owych.

K onkluzje są chyba proste. III R zesza H itlera doszła do takiego stadium , kiedy w ym iar spraw iedliw ości m iał się stać jed n y m ze środków m asow ego n isz­ czenia. S koro sądy spraw ow ał człow iek opętany w izją stw orzenia idealnego p ań ­ stw a, id ealnego d la garstki ludzi, a niosącego zaś śm ierć m ilionom , nie było m ow y o praw ie, praw orządności. B yło to bezpraw ie w najczystszej form ie.

Jestem przekonany, że faszyzm w takiej postaci w jakiej starano się go za­ szczepić w N iem czech, ponad pół w ieku tem u nie był niczym w ięcej ja k tylko utopią. W dodatku „szczęśliw cam i” zam ieszkującym i te w spaniałą krainę m ieli być starannie w yselekcjonow ani aryjczycy, elem ent zbędny i sz kodliw y „za­ m ieszkałby” w obozach koncentracyjnych.

W szyscy podlegali by w ładzy je d n ej osoby, opętanej je d n y m tylk o p ra­ gnieniem , by naród niem iecki panow ał nad całym św iatem . N ie w ażna by ła tu w ola tego narodu. P rzecież je że li ktoś by chciał się sprzeciw ić to najw yższy sędzia A d o lf H itler szybko przypom niał by m u, że w idealnym państw ie nie m a m iejsca na sprzeciw y. F urher i je g o aparat w ładzy w ie lepiej czego trzeba społe­ czeństw u, ono nie m a praw a ingerow ać w je g o zam ysły.

7 I b id e m , s. 3 9 2 . * I b id e m , s. 3 9 2 .

Cytaty

Powiązane dokumenty

I dlatego też wszyscy biorący udział w Soborze biskupi są dobrze świadomi swej wielkiej odpowiedzialności. Prace soborowe opierają się o tzw. schematy, które zostały

survey, conducted in the context of the Marie Curie Initial Training Network ‘CHANGES’, targeted risk managers (16 stakeholders of the authorities, technical services and

Zakwaterowanie: Ośrodek W ypoczynkowy Okręgowej Rady Ad­ wokackiej w Niechorzu lub ewentualnie po wyrażeniu chęci rezerwacji na własny koszt Ośrodek W ypoczynkowy

„Krakowskie Spotkania z INSPIRE”, które odby³y siê w latach 2006-2008, mo¿na okre- œliæ jako sympozja dziedzinowe, na których zastanawiano siê na ile INSPIRE wp³ynie na

w ramach Sekcji Historii Nauki Międzynarodowej Unii Historii i Filozofii Nauki, rozpoczął działalność od podjęcia badań nad wdrażaniem postępu technicz- nego przez kraje

Członek ONZ ma uprawnienie działać w samoobronie indywidualnej, gdy obce siły zbrojne zaatakują jego obszar lub jego siły zbrojne znajdujące się na obszarze innego państwa

The selected measures tested for the Lido degli Estensi– Spina case study were (i) a winter dune system, affecting both flooding and erosion impacts, and therefore the hazards

Krystyna Maksymowicz Stara