• Nie Znaleziono Wyników

Przyczynki do problemu wschodniopruskiego w czasie II wojny światowej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Przyczynki do problemu wschodniopruskiego w czasie II wojny światowej"

Copied!
31
0
0

Pełen tekst

(1)

Wrzesiński, Wojciech

Przyczynki do problemu

wschodniopruskiego w czasie II

wojny światowej

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 1, 91-120

1965

(2)

W OJCIECH W R Z E S IŃ SK I

P R Z Y C Z Y N K I D O P R O B L E M U W SC H O D N IO P R U SK IE G O

W C Z A SIE II W O JN Y ŚW IA T O W E J

i.

K ryzys d y p lo m a ty czn y w E uropie po k o n fe re n c ji m o n a ch ijsk iej i w y b u c h II w o jn y ś w ia to w ej w y k a z a ł n ied o sk o n a ło ść w e r sa lsk ie g o s y ste m u p o lity c z ­ nego, u ja w n ił z całą ostro ścią n ied o sk o n a ło ść ro zw ią za ń p o lity c zn y ch , w p r o w a ­ d zonych na m o cy p o sta n o w ień z 1919 r., p o k a za ł jak groźn ym n ie b e z p ie c ze ń ­ stw em dla sto su n k ó w m ięd zy n a ro d o w y ch b y ły d ecy zje w sp r a w ie P ru s W sch od­ n ich i W olnego M iasta G dańska. D o św ia d cz e n ia n a b y te w ok resie m ię d z y w o ­ jen n y m p r z y cz y n iły s ię do znaczn ego z a in te r e so w a n ia sp ra w a m i P ru s W sch od­ n ich w c za sie II w o jn y św ia to w ej w k o ła ch p o lity k ó w m o c a r stw a lian ck ich , b y ły n iejed n o k ro tn ie p rzed m io tem rozw ażań p o lsk ich ug ru p o w a ń p od ziem n y ch w kraju, a ta k że e m ig ra cy jn y ch .

W d o ty ch cza so w y ch b a d a n ia ch nad h isto r ią P ru s W sch od n ich ty lk o w n ie ­ liczn y ch w y p a d k a ch sięg a n o do o k resu dru giej w o jn y ś w ia to w ej i to za zw y cza j p rzy o m a w ia n iu sp r a w m ilita r n y c h , czasem d y p lo m a ty czn y ch . P rzy czy n ą t a ­ k ieg o sta n u rzeczy b y ł n ie ty le brak za in te r e so w a ń h isto r y k ó w p o lsk ic h o s ta t­ n im i la ta m i rząd ów h itle ro w sk ic h na W arm ii i M azurach, ile raczej sta n z a ­ c h o w a n y ch źród eł. Ź ródła w k raju d o ty czą ce la t 1939— 1945 dla P ru s W sch o d ­ n ich są bardzo n ieliczn e, w y c in k o w e i je d n o stro n n e l. W c z a s ie ro kow ań d y p lo ­ m a ty cz n y c h w la ta c h w o jn y , szczeg ó ln ie do czasu k o n fe re n c ji w T eh era n ie, w ie le m ie jsc a z a jm o w a ły ro zw a ża n ia o p rzy szło ści P ru s W sch odnich. T oteż w stu d ia ch p o św ię co n y ch h isto r ii d y p lo m a cji la t w o jn y w ie le u w a g i p o ś w ię ­ cono a n a lizie p r o je k tó w ro zw ią za n ia p roblem u P rus W s c h o d n ic h 2. D a lszy ch 1 W W o jew ó d zk im A r ch iw u m P a ń stw o w y m w O lsz ty n ie d la o k r e su drugiej w o jn y św ia to w e j z a ch o w a ły się fra g m e n ta ry c z n e m a ter ia ły d o ty cz ą c e r o b o tn i­ k ó w ro ln y ch p r z y w iez io n y ch na ro b o ty p r z y m u so w e oraz n ie c o o k ó ln ik ó w i za rzą d zeń a d m in istr a cji n ie m iec k ie j, z w ią za n y ch z fu n k c jo n o w a n ie m a d m in i­ stra cji te r y to r ia ln e j. M a teria ły t e n ie p o z w a la ją na p r o w a d z e n ie b ad ań s y s te ­ m a ty czn y ch . W Z a k ła d zie H isto rii P a r tii K o m ite tu C en traln ego P o lsk iej Z jed ­ n oczonej P a r tii R obotn iczej (dalej A Z H P) z a ch o w a ły się m a ter ia ły o b ra zu ją ce za in te r e so w a n ie p o lsk ie g o p o d ziem ia sp ra w a m i w sch o d n io p ru sk im i, p ro jek ty za g o sp o d a ro w a n ia ty c h ziem p o p r z ejęc iu ic h p o k lę s c e N ie m ie c p rzez R z ec z ­ p o sp o litą , ja k i fr a g m e n ta ry c z n e m a ter ia ły o p o ło żen iu P o la k ó w w P ru sa ch W sch od n ich w cza sie w o jn y . W zb iorach S ta cji N a u k o w e j P o lsk ie g o T o w a rz y ­ s tw a H isto r y c zn eg o w O lsz ty n ie (dalej SN ) z n a jd u ją się, choć te ż ty lk o w fra g m en ta ch i n ie w o ry g in a le, d o n iesie n ia a g e n tó w B u n d D e u ts c h e r O ste n o s y tu a c ji n a r o d o w o ścio w e j n a W arm ii i M azu rach w p ie r w sz y c h m ie sią c a ch w o jn y . I n te r esu ją c y raport o s y tu a c ji n a r o d o w o ścio w e j w r e je n c ji o lszty ń sk ie j w 1943 r. zn a jd u je s ię w zb iorach G łó w n ej K o m isji do B a d a n ia Z brodni H itle ­ r o w sk ich przy M in iste r stw ie S p ra w ie d liw o śc i.

2 W liter a tu rz e p o lsk ie j sp r a w y te n a jp e łn ie j p r z ed sta w io n o w stu d iu m T. K o w a l s k i e g o , ZjSRR a g ra n ic a n a O d rz e i N y sie Ł u ż y c k ie j. 1939— 1945, W arszaw a 1965, pop rzedzon ej k ilk u szc z eg ó ło w y m i a rty k u ła m i te g o ż au tora oraz stu d iu m S. Z a b i e ł ł y , O r z ą d i g ra n ice. W a lk a d y p lo m a ty c z n a o s p r a w ę

p o ls k ą w 11 w o jn ie ś w ia t o w e j, W arsza w a 1964. P r z e g lą d lite r a tu r y p a m iętn ik a r -91

(3)

badań, m im o sto su n k o w o dużej liczb y p u b lik acji, w y m a g a ją za g a d n ien ia m ili­ tarne P rus W sch od n ich w cza sie w o jn y . D o ty ch cza so w e pu b lik a cje o pierały się przed e w sz y stk im na rela cja ch i w sp o m n ien ia ch , co o g raniczało m o żliw o ść przep row ad zenia w ła śc iw e j a n a lizy działań w o j e n n y c h 3. W N ie m ie c k ie j R e­ p u b lice F ed eralnej op u b lik o w a n o liczn e w sp o m n ie n ia z ok resu osta tn ich m ie ­ się c y rząd ów h itle ro w sk ic h w P ru sach W schodnich. D a lek o idąca te n d en cy j­ ność w sp o m n ień , uw a ru n k o w a n a przede w sz y stk im p o lity czn y m z a a n g a żo w a ­ niem autorów , po w o d u je jedn ak w y p a c z en ie obrazu w y d a rzeń i zm usza c zy ­ te ln ik a do bardzo k rytyczn ej o cen y zna jd u ją cy ch się tam inform acji. T rochę in fo rm a cji o p ołożen iu ro b o tn ik ó w p o lskich na robotach p rzy m u so w y ch w P ru ­ sach W sch odnich za w iera ją w sp o m n ien ia b ęd ą ce plon em k on ku rsu O środka B adań N a u k o w y c h 4.

D la badań nad histo rią P ru s W sch odnich w o k resie drugiej w o jn y ś w ia to ­ w e j k o n ieczn e je s t p rzep ro w a d zen ie k w e r en d y w a rch iw a ch i b ib lio tek a ch obu p a ń stw n iem ieck ich oraz zeb ran ie, w m ia rę m o żliw o ści, ja k n a jw ięk szej liczb y rela cji i w sp o m n ień . A r ty k u ł p o n iższy ogranicza się do p ro b lem ó w w sk a z u ­ ją cy ch na z a in te r e so w a n ia stro n n ictw , p a rtii p o lity c zn y ch i sp o łe cz e ń stw a po lsk ieg o , w kraju i na em ig ra cji w cza sie II w o jn y św ia to w ej, p rzy szło ścią P rus W schodnich oraz na z w ią za n e z tym przy g o to w a n ia do p rzejęcia ziem w sch o d n io p ru sk ich przez R zeczp o sp o litą . W iele w n io sk ó w i o cen n o si charakter roboczy, d y sk u sy jn y i za p ew n e w tok u d a lszy ch prac b a d a w czy ch u le g n ie sko­ rygow aniu.

Z a in tereso w a n ie p rob lem am i w sch o d n io p ru sk im i w śró d sp o łe cz e ń stw a p o l­ sk iego w o k resie m ięd z y w o je n n y m , szczeg ó ln ie w o k r e sie osta tn ich la t przed w y b u ch em w o jn y św ia to w ej b y ło zn a czn e, a n a w e t p rzew y ższa ło za in te r e so ­ w a n ia p o lsk iej słu żb y zagran iczn ej ty m prob lem em . Ś w ia d o m o ść zagrożenia n iep o d leg ło ści p a ń stw a p o lsk ie g o ze stro n y n ie m iec k ic h P r u s W sch odnich, przy w ie śc ia c h o s ta le u m a cn ia ją cy ch się tam siła ch m ilita rn y ch p o w o d o w a ło , że w m iarę p o g łęb ia n ia k o n flik tu p o lsk o -n ie m ie c k ie g o , p o lsk ie z a in tereso w a n ia są sia d em p ó łn o cn y m sta le w z ra sta ły . N a stro je u fn o ści w p o tęg ę m ilita rn ą R zeczy p o sp o litej, szerzon e przez ó w c ze sn e siły rządzące w P o lsc e , p o w o d o ­ w a ły , że w o sta tn ich m iesią ca ch p ok oju n ie je d n o k r o tn ie ro zp o w szech n ia n e b y ły przez n ie o ficja ln ą propagan d ę h a sła o zb liża ją cy m się dniu, k ie d y ob szary e tn iczn ie p o lsk ie w P ru sa ch W sch odnich połą czą s ię z m a c ie r z ą 5.

sk iej daje S. Z a b i e ł ł o w p ra cy S p r a w a p o ls k a p o d c za s II w o jn y ś w ia t o w e j

w ś w ie tle p a m ię tn ik ó w , W arszaw a 1958. W arto tu też z w ró cić u w a g ę n a bogato

ud o k u m en to w a n e i p io n iersk ie stu d iu m M. O r z e c h o w s k i e g o , K o n c e p c ja

g ra n ic za ch o d n ic h w p r o g ra m ie i d zia ła ln o śc i P o ls k ie j P a r tii R o b o tn ic z e j i le w ic y r e w o lu c y jn e j n a e m ig ra c ji, Ś lą s k i K w a r ta ln ik H isto ry czn y Sob ótka,

1962, nr 2a, ss. 8—46.

3 N a jw a ż n ie jsz e o p racow an ia to: K. S o b c z a k , W y z w o le n ie W a rm ii

i M a zu r w 1945 r., K o m u n ik a ty M a zu rsk o -W a rm iń sk ie, 1961, nr 1, ss. 3— 20; I sto r ia W ie lik o j O tie c z e s tw ie n n o j w o jn y S o w ie ts k o g o S o ju za 1941— 1945, t. 5,

M osk w a 1963, ss. 91— 123; [K.] D i e c k e r t u. [H.] G r o s m a n n , D e r K a m p f

u m O stp re u sse n . E in a u th e n tis c h e r D o k u m e n ta r b e ric h t, M ü n ch en 1960; L. M o c z u l s k i , P r u s y W sc h o d n ie w k a m p a n ia ch II w o jn y ś w ia t o w e j, R ocz­ n ik O lszty ń sk i, t. 5, 1965 [w druku].

4 SN , zbiory sp ecja ln e, m a ter ia ły z k o n k u rsu na w sp o m n ie n ia za ty tu ło ­ w a n e: M o je ż y c ie i p ra c a n a W a rm ii i M azurach.

5 S z c ze g ó ln ie ch a ra k tery sty czn a m o że b yć o d ezw a w ję z y k u p o lsk im o pu­ b lik o w a n a w p rzed ed n iu w o jn y , a s k ie ro w a n a do M azu rów d zia łd o w sk ich : „M azurzy. Ż y je m y w czasach b ardzo p o w a żn y ch , a lb o w iem zbliża s ię czas w ie lk ie g o p rzew ro tu histo ry czn eg o . T ego p rzew ro tu boją się N iem cy . T oteż a g en ci n ie m iec c y sieją w śró d nas różn e fa łs z y w e p o g ło sk i i n a m a w ia ją do złych w y stą p ie ń , przez co w p y c h a ją n as n iera z w bardzo n ie s z c z ę śliw e i k ło ­ p o tliw e p ołożen ie. N ie słu c h a jm y n ig d y ty c h k ła m liw y c h ob ietn ic h itle r o w

(4)

W rzesień 1939 r. d o sta rczy ł n o w y ch dow odów , które św ia d c zy ły o rea lizm ie p o lity k ó w , w id z ą c y ch w P rusach W sch odn ich, jako p ro w in cji n ie m iec k ie j, z a ­ g rożen ie n iep o d leg łeg o by tu R zeczy p o sp o litej. N ie je s t w ię c też d ziw n e, że w 1939 r. w p ierw szy ch rozm ow ach p o lsk ich p o lity k ó w na tem a t p o lity czn y ch i str a te g icz n y c h p rzy czy n k lę sk i w rze śn io w e j, tak w ie lk ą u w a g ę p r z y w ią zy ­ w a n o do p rob lem ów w sch o d n io p ru sk ich . L ik w id a c ja w ła d z tw a n ie m iec k ie g o w P rusach W sch odnich b y ła p ierw szy m p o stu la tem w y su n ię ty m w o b e c m o ­ ca rstw alia n ck ich przez p o w sta ły na em ig r a c ji rząd W ła d y sła w a S ik o r s k ie g o 6. P o czą tk o w e p o stu la ty z d em ilita ry zo w a n ia , u m ięd zy n a ro d o w ien ia P ru s W sch od ­ n ich je szc z e w 1939 r. p rzyb rały k s z ta łt żąd an ia w c ie le n ia P rus W sch odn ich do P o lsk i, g łó w n ie ze w z g lęd ó w b e z p ie c ze ń stw a p rzy szłeg o p a ń stw a polskiego. P o stu la ty te n ie sp o tk a ły się jed n a k z p e łn y m pop arciem rządu W ielk iej B ry ­ tan ii, k tóry w y k a z u ją c zro zu m ien ie dla ty ch żądań, n ie c h cia ł s ię w ó w cz a s an g a żo w a ć w ja k ieś g w a ra n cje dla p o lsk ich p ro p o zy cji g r a n ic z n y c h 7.

Z rozu m ienie dla p o stu la tó w p o lsk ich w sp ra w ie p rzy łą czen ia P ru s W sch o d ­ n ich do P o lsk i w y k a z y w a ł S u m n er W elles, a m ery k a ń sk i p od sek retarz D ep a r­ ta m en tu S tanu, propon u jąc jed n a k że ró w n o cześn ie p r z esu n ięc ie g ra n icy z a ­ chodn iej na w sc h ó d dla zrek o m p en so w a n ia str a t p o w sta ły c h po przy łą czen iu do P o lsk i P r u s W sch od nich i W oln ego M ia sta G d a ń sk a 8. P o stu la ty rządu p o l­ sk ieg o w spraw ach ty ch zie m n ab rały szerszeg o zn a czen ia dop iero w 1941 r. sk ich . M azur n ig d y n ie b ęd zie n a rzęd ziem k ła m liw y c h o b ietn ic h itle ro w sk ic h . M azur n ig d y n ie b ęd zie n a rzęd ziem rob oty n ie m iec k ie j i n ie b ęd zie k o p a ł grobu d la sieb ie i sw o ich d zieci. M y sa m i w ie m y k im je ste śm y . Z iem ia m azu rska n a le ż y do M azurów . N ie p rzestra szą nas groźby i n a m o w y h itle ro w sk ie . P e w n i je ste śm y sw o jej s iły i z w y cię stw a , bo za nam i s to i 3 5 -m iliin o w ý N a ró d P o lsk i i Z w y cię sk a A rm ia P o lsk a . E w a n g e lic cy bracia n a si ze Ś lą sk a Z a o lza ń sk ieg o 600 la t cze k a li na p o w ró t d o M acierzy. I d o czek a li się. W roku 1938 2 -g o p a ź­ dziern ik a w r ó cili do P o lsk i. W rócą w ię c n ie z a d łu g o n a si e w a n g e lic c y bracia M azurzy spod N ib ork a, O stródy, Szczy tn a , Z ądzborka, Jańsbork a, E łka, O lecka, L eca, W ęgoborka i O lszty n a . N ie ch ż y je d z ie ln y i w y tr w a ły L ud M azu rsk i, N a jja śn ie jsz a R zeczp o sp o lita P o lsk a i Jej W ódz M a rsza łek Ś m ig ły R y d z”. (Z biory S ta cji N a u k o w e j, teczk a n r 110).

6 I tak m in ister sp r a w zag ra n iczn y ch w g a b in ec ie S ik o rsk ie g o A u g u st Z a le sk i p ro w a d zą c ro zm o w y z b r y ty jsk im i m ęża m i stan u w p a źd ziern ik u 1939 r. m ów ił: „ w ie lk a i potężna P o lsk a m u si p rzed e w sz y s tk im p o sia d a ć p e w n e g w a ­ ra n cje b ez p ie c ze ń stw a , k tórym , ja k d ow iod ła o b e c n a w o jn a , u czy n i s ię zadość ty lk o w ó w cza s, je ż e li u su n ięta zo sta n ie groźba ata k u P o lsk i od str o n y P ru s W sch odnich . D e m ilita ry z a c ja P ru s W sch od n ich sta n o w ić b ęd zie p rzeto p ie r w ­ szy i g łó w n y w a r u n e k b e z p ie c ze ń stw a P o lsk i. Z a le sk i w y su n ą ł te z ę, ż e p rzy szła P o lsk a m u si p osiad ać k o n tro lę nad P ru sa m i W sch o d n im i”. (C ytuję za W. К o - w a 1 s к i m, Z S R R a g ra n ic a na O d rze i N y s ie , s. 20).

7 W. K o w a l s k i , op. cit., ss. 20 i n. Por. ta k że : Z. J a r k i e w i c z , P o li­

ty c z n e a s p e k ty p o ls k ie j g r a n ic y z a c h o d n ie j, L o n d y n 1954, s. 17; S. Z a b i e ł ł o ,

O r zą d i g ra n ice, s. 32.

8 S u m m e r W e lls fo r D e cisio n , N e w Y ork 1944, t. 1, ss. 384 i n.; B iu le ty n In fo r m a c y jn y K lu bu P o lsk ich Z iem Z ach odn ich, 1944, n r 11, G ra n ice. G ranica zach od nia P o lsk i m ia ła b iec na zach ód od G dyn i, d alej w z d łu ż lin ii k o le jo w e j G dyn ia— C zersk, p o w y jśc iu koła T oru n ia m ia ła b y d o ty k a ć n a jd a lej n a zachód w y su n ię te g o kolan a W isły, lu k ie m ku za ch o d o w i zo sta w ia ją c P o zn a ń po p o l­ sk iej stro n ie. W ells sw o je sta n o w isk o u za sa d n ia ł k o n iec z n o ścią lik w id a c ji „ k o ry ta rza ”, przy z a p e w n ie n iu P o lsc e d o stęp u do m orza, ró w n o czesn ej rek o m ­ p en sa cie dla P o lsk i za lin ię C urzona oraz tym , że V3 lu d n o ści w P ru sa ch W sch odnich to P o la cy . P or. ta k że St. Z a b i e ł ł o , S p r a w a p o ls k a , s. 341. In fo rm a cje o sta n o w isk u R o o se v e lta w o b e c k o n cep cji W ellsa p o d a je W. P o b ó g M a l i n o w s k i , N a jn o w s za h isto r ia p o lity c z n a P o lsk i 1864— 1945, t. 3, L o n d y n I960, s. 247. S ik o rsk i w sp ra w o zd a n iu z w iz y ty w S ta n a ch Z jed n oczon ych w 1942 r. m ów ił: „ U d a ło m i się c a łk o w ic ie u su n ą ć ob cią żen ie p o g lą d ó w R oose­ v e lta p o d su w a n y m i m u p o m y sła m i od d a n ia p o lsk ie g o P o m orza za P ru sy W sch o d n ie”.

(5)

po n a w ią za n iu przez S ik o rsk ieg o sto su n k ó w d yp lo m a ty czn y ch ze Z w iązk iem R adzieck im . R ozm ow y, ja k ie w g ru d n iu 1941 r. p rzep row ad ził S ik o rsk i ze S ta ­ lin em , a w k ilk a n a ście dni p óźn iej E den ze S ta lin e m , u ja w n iły sta n o w isk o rządu ra d zieck ieg o w y ra ża ją ce p op arcie d la p o stu la tó w p o lsk ich w spraw ie p rzy łą czen ia do R zeczy p o sp o litej p ro w in cji w sch o d n io p ru sk iej po p ok on an iu III R z e s z y 9. Z god nie z przy jętą ta k ty k ą w a lk i o u trzy m a n ie w sch o d n ich granic z 1939 r. S ik o rsk i d y sk u sji nie pod jął. O b aw y o m o żliw o ść ju n ctim m ięd zy p rzesu n ięciem na zachód g ra n icy p o lsk o -n ie m ie c k ie j, a p rzesu n ięciem ta k że na zachód gra n icy p o lsk o -ra d zie c k ie j, sp o w o d o w a ły o sła b ie n ie p o stu la tó w p o lskich w sp ra w ie p rzy łą czen ia do R zeczy p o sp o litej te r en ó w na zachód i p ółn oc od g ra n icy z 1939 r . l0. J ed nak że w rząd zie p o lsk im na em ig ra cji, d y sk u tu ją c n a w e t najbardziej m in im a ln e program y graniczne na za ch o d zie i p ółn ocy, za w sze p od k reślan o k on ieczn ość p rzy łą czen ia do P o lsk i P rus W sch od nich u . P o d sta w ą o w y ch różn orodnych k o n cep cji gran iczn y ch p o lsk o -n ie m ie c k ic h , b y ło za ło żen ie u trzy m a n ia w sta n ie n iezm ien io n y m , jeżeli n a w e t nie p o zy sk a n ia n o w y ch n a ­ b ytk ów , g ra n icy p o lskiej na w sch od zie.

S ta n o w isk o m o ca rstw alia n ck ich w sp raw ach P ru s W sch odn ich d y sk u to ­ w ano w 1942 i 1943 r., w y ja śn io n e i u zgod n ion e zo sta ło w cza sie k o n feren cji w T eh era n ie (28 X I — 1 X II 1943 г.). Churchill., R o o se v e lt i S ta lin zg o d n ie o rzek li k on ieczn ość z lik w id o w a n ia w ła d z tw a n iem ieck ieg o w P ru sa ch W sch od ­ nich, przez p rzy łą czen ie p o łu d n io w y ch ter en ó w p r o w in cji do P o lsk i, a K rólew ca z ob szaram i p ó łn o cn o -w sc h o d n im i P ru s W sch odnich do Z w ią zk u R adzieck iego. T a k ie ro zw ią za n ie p od jęto na w n io se k S ta lin a , k tó ry w cza sie toczą cy ch się rokow ań w sk a zy w a ł na potrzeb ę p rzy łą czen ia do Z w ią zk u R a d zieck ieg o portu n iezam arzającego — K ró lew ca 12 S ta n o w isk o u zgodn ione w T eh eran ie w spra­

9 Por. St. Z a b i e ł ł o , O r zą d i g ra n ice, ss. 74 i n.; W. T. K o w a l s k i ,

Z S R R a g ra n ic a n a O d rze i N y s ie Ł u ż y c k ie j, ss. 34 i n.

i° W yrazem ta k ich n a str o jó w m o że b y ć u c h w a ła R ady M in istró w p o lsk ie g o rządu e m ig ra cy jn eg o z 14 X 1942 r., w k tórej m ięd zy in n y m i stw ierd zan o: „ w y su w a n ie n a d m iern ie ro zleg ły ch roszczeń sp rzy ja w o b ecn y m s ta n ie rzeczy p o m y sło m p o zb a w ien ia P o lsk i części ziem w sch o d n ich w zam ian za n a b y tk i n a za ch o d zie”. (W. T. K o w a l s k i , D e le g a c ja P o lsk ie g o R zą d u J e d n o ści N a ro ­

d o w e j na k o n fe r e n c ji w P o c z d a m ie , Z P o la W alki, 1963, nr 3, s. 78).

11 W 1942 r. w rzą d zie p o lsk im n a em ig r a c ji ś cie r a ły s ię tr z y k o n ce p c je w sp ra w ie p o stu la tó w do ty czą cy ch gra n icy p o lsk o -n ie m ie c k ie j: 1. N y są Ś lą sk ą do O dry, d alej Odrą do K rosn a i od K rosn a na p ółn oc n ieco na zach ód od K ołobrzegu; 2. N y są Ł u ży ck ą do Odry, Odrą d o m orza z w łą c ze n iem w g ra n ice p a ń stw a p o lsk ie g o Szczecin a; 3. W y p ro sto w a n ie g ra n icy zach od niej p rzez p r z y ­ łą c z en ie P r u s W sch odn ich, W olnego M iasta G dań sk a, c z ę ś c i P om orza Z achod­ n ie g o i Ś lą sk a O p o lsk ieg o (A ZH P 202/X IV 9 n o ta tk a , 8 II 1942. Por. ta k że M. O r z e c h o w s k i , K on cep cja g ra n ic za ch o d n ic h , s. 14).

12 W ł. T. K o w a l s k i , Z S R R a g ra n ic a n a O d rze i N y sie Ł u ż y c k ie j, ss. 111 i n. S ta lin o żąd aniach Z w ią zk u R a d z ie ck ie g o w sp ra w ie P r u s W sch o d ­ nich pisa ł w liśc ie d o C h u rch illa 4 II 1944 r.: „ P reten d u jem y do1 p rzy łą czen ia do Z w iązk u R a d zieck ieg o p ó łn o cn o -w sc h o d n ie j c zęści P ru s W sch od nich łą c z n ie z K ró lew cem jak o portem nieza m a rza ją cy m . J e st to je d y n y sk r a w e k ziem i n ie m iec k ie j, do k tórej p reten d u jem y . B ez za sp o k o jen ia tej m in im a ln ej p r e ­ te n sji Z w ią zk u R a d zieck ieg o u stę p liw o ść Z w iązk u R a d zieck ieg o , k tó ra w y r a ­ ziła się w u zn a n iu lin ii C urzona tr a c i w sz e lk i sen s, ja k już o ty m m ó w iłe m P a n u w T eh eran ie (K o r e s p o n d e n c ja p rze w o d n ic zą c e g o R a d y M in is tr ó w Z S R R

z p r e z y d e n te m S ta n ó w Z je d n o c z o n y c h i p r e m ie r e m W ie lk ie j B r y ta n ii w o k r e s ie W ie lk ie j W o jn y N a ro d o w e j 1941— 1945, t. 1, W arszaw a I960, s. 195). W o dp o­

w ie d z i C hu rchill w liśc ie z dn ia 27 II 1944 r. p r z ed sta w ił S ta lin o w i sw o ją rozm ow ę z czło n k a m i g a b in etu M ik ołajczyk a. C h u rch ill p isa ł: „ S tw ierd ziłem jed n ak, że zd a n iem R ządu Jego K r ó le w sk iej M ości je st to ze stro n y R osji s p r a w ie d liw e żądanie. T rak tu jąc ta k ja k ja to czy n ię i tę w o jn ę p rzeciw k o a gresji n iem ieck iej ja k o jed n ą całość i ja k o w o jn ę tr z y d z ie sto letn ią rozp oczętą w 1914 r., przy p o m n ia łem p. M ik o ła jcz y k o w i fak t, że ziem ia te j c zę ści P r u s

(6)

w a ch P rus W sch odn ich za a k cep to w a n o p o sta n o w ie n ia m i k o n fe re n c ji ja łta ń ­ sk iej, a w r esz cie i p oczdam skiej.

II.

N a te r en ie P ru s W sch od nich w osta tn ich la ta ch przed w y b u ch em w o jn y m ożn a b yło ob serw o w a ć g w a łto w n y rozw ój n a stro jó w a n ty p o lsk ic h , tr o sk li­ w ie p o d sy ca n y ch i p ie lę g n o w a n y c h przez n arod ow ych so cja listó w . T oteż w c h w ili w y b u ch u w o jn y , k ie d y z jed n ej stro n y z a cz y n a ły n a p ły w a ć w ie śc i 0 n ie m iec k ic h z w y cię stw a c h , a z drugiej fa łs z y w e d o n iesien ia o p rześla d o w a n iu N ie m c ó w w P o lsce, W arm ię i M azu ry o g a rn ęła fa la g w a łtó w a n ty p o lsk ich . A reszto w a n ia , b icie, w y w o że n ie do ob ozów k o n cen tra cy jn y ch , p rześla d o w a n ie w sz y stk ie g o co p o lsk ie, b yło z ja w isk ie m codzien n ym . Z o rg a n izo w a n y ruch p o lsk i z o sta ł c a łk o w ic ie z d ła w io n y i rozb ity. C hoć w p ierw szy ch m iesią ca ch w o jn y m ia ły m ie jsc e zja w isk a g rożące lik w id a c ją r esztek p o lsk o ści na W arm ii 1 M azurach, to jed n a k ró w n o c ze śn ie w śr ó d m ie jsc o w e j lu d n o ści p o lsk ie j z a ­ ch o d ziły z ja w isk a od w rotn e. P o w s ta ły w a r u n k i u m o żliw ia ją c e p o g łę b ien ie w śró d W arm iak ów i M azu rów p o czu cia o d ręb n o ści od N ie m c ó w oraz w s p ó l­ n o ty z P olak am i.

D o P ru s W sch odnich w k ilk a ty g o d n i po k lę s c e R z eczy p o sp o litej p rzy b y ły tra n sp o rty p o lsk ich je ń c ó w w o je n n y c h . W p oró w n a n iu z P om orzem Z ach od­ nim , czy B ran denbu rgią, do P ru s W sch odnich p r z y w iez io n o jed n a k m ałą liczb ę jeń có w , ty lk o ż o łn ierzy i p o d o fic e r ó w 18, a p o p e w n y m c za sie w ła d z e n ie m iec k ie w y w o z iły ich w o g ó le z P ru s W sc h o d n ic h 14. J e ń c y p o lsc y p r z eb y w a ją c y na te r en ie W arm ii i M azur n a w e t przez k ró tk i okres czasu, sp o ty k a li się n ie je d n o ­ kro tn ie z d o w o d a m i w sp ó łc zu cia i p o m o cy ze stro n y m ie jsc o w e j lu d n o ści p o l­ sk iej. P o m o c tę św ia d c zy li n a w e t lu d zie, k tó rzy w o k r e sie m ię d z y w o je n n y m z a c h o w y w a li p o sta w ę ob o jętn ą w o b e c to czą cy ch s ię zm agań n a ro d o w o ścio ­ w y c h 15. Czy w ię c p rzen o szen ie je ń c ó w p o lsk ich z P rus W sch odnich i tw o rzen ie n a ty c h ter en a ch m a łej liczb y ob o zó w je n ie c k ic h n ie b y ło u z a le ż n io n e od p o li­ ty k i n a ro d o w o ścio w ej? T ru dno na to o d p o w ied zie ć dziś, a le tak ą m o żliw o ść trzeb a dop uścić. Z p o czą tk iem 1940 r. do P ru s W sch od n ich za cz ę ły n a p ły w a ć tra n sp o rty P o la k ó w p r z y w iez io n y ch na rob oty p rzy m u so w e.

W sch odn ich zbroczona je s t k r w ią ro sy jsk ą szczo d rze p rzela n ą za w sp ó ln ą spraw ę. T utaj w o jsk a r o sy jsk ie n a c ie r a ją c w sierp n iu 1914 r., po w y g r a n iu b itw y pod G u m b in n en i in n y ch b itew , sw o ją o fe n sy w ą ze szk o d ą d la w ła sn e j m o b iliz a cji z m u siły N iem có w , b y z d ję li z fr o n tu d w a k o rp u sy a r m ijn e n a c ie ­ rające na P a ry ż, co o d eg ra ło isto tn ą rolę w z w y c ię s tw ie n ad M a m ą . K lęsk a pod T a n n en b erg iem w ża d n y m sto p n iu n ie p r z ek re śliła ty c h w ie lk ic h su k cesó w . D la te g o w y d a w a ło m i się, ż e R o sja n ie m ają h isto ry czn e i w p e łn i u za sa d n io n e p r e te n sje d o ty c h o b sza ró w n ie m ie c k ic h ”. (K o r e s p o n d e n c ja p r ze w o d n ic zą c e g o ,

ss. 2 0 12 0 2).

13 w P ru sa ch W sch odn ich istn ia ły ty lk o d w a sta la g i: w S ta b la k u k o ło G órow a I ła w e c k ie g o oraz w O lszty n k u . W ed łu g da n y ch n ie m iec k ic h z 31 X II 1943 r. w S ta b la k u b y ło 4928 je ń c ó w , a w O lszty n k u ty lk o 220 (W. B i e g a ń ­ s k i , P o lsc y je ń c y w o je n n i w N ie m c ze c h . P r z y c z y n e k d o b a d a ń n a d ilo śc ią

je ń c ó w , N a jn o w sz e D z ie je P o lsk i. M a te ria ły i stu d ia z ok resu d ru giej w o jn y

ś w ia to w e j, t. 7, 1963, ss. 65—67; zob. ta k że B iu le ty n In fo r m a c y jn y , 29 II 1940 r.). 14 R ela cja u stna W and y P ien ięż n e j o p o b y cie je ń c ó w w o je n n y c h w O lszty ­ n ie. B iu le ty n In fo r m a c y jn y z 9 I I 1940 r. p isa ł, że z P r u s W sch o d n ich 12 1 1940 r. p r z y b y ł do W arsza w y tra n sp o rt p o lsk ich je ń c ó w w o je n n y c h , w b a rd zo ciężk im sta n ie zd ro w ia (ow rzod zen ia, odm rożenia, o g ó ln e w y czerp a n ie). P o n a d p o ło w ę je ń c ó w m u sia n o n a ty ch m ia st u m ieścić w szp ita la ch .

15 R e la cja W and y P ien ięż n e j o p o m o cy d la je ń c ó w p o lsk ic h w O lsz ty n ie w 1939 r. SN , zbiory sp e cja ln e , teczk a 162; in fo rm a cje BDO; Por. ta k że L. L a n d a u , K ro n ik a la t w o jn y i o k u p a c ji, t. 1, W arsza w a 1962, s. 161.

(7)

W su m ie w ię c, je ż e li jeszcze w e źm iem y pod u w a g ę b ezp ośredn ie k o n ta k ty zm o b ilizo w a n y ch W arm iak ów i M azurów z lu d n o ścią p olską, chociaż po dw u stro n a ch barykad y, po w rześn iu 1939 r. istn ia ły w aru n k i sp rzy ja ją ce n a w ią z y ­ w a n iu łą czn o ści z P olakam i. Z n alazło to sw ó j w y ra z n ie ty le w zm ia n ie n a str o ­ jó w w o b ec narodu po lsk ieg o , ile przed e w sz y stk im w z w ięk sz e n iu liczb y osób p o słu g u ją cy ch się języ k iem polskim . B und D eu sch er O sten, zan iep ok ojon y tak ą sy tu a cją w 1940 r. na teren ie r ejen cji o lszty ń sk ie j, p rzep row ad ził a n k ietę w sp ra w ie u ży w a n ia przez m ie jsc o w ą lu d n ość języ k a po lsk ieg o . N ie znam y p ełn y ch w y n ik ó w o w ej a n k iety . J edn ak że n a w e t szczą tk o w e m a ter ia ły p o zw a ­ la ją za u w a ży ć zja w isk o utrzym an ia, je ż eli n a w e t n ie po szerzen ia za sięg u p o słu g iw a n ia s ię języ k iem p o lsk im w życiu codziennym . D la przy k Jadu k ilk a o d p o w ied zi na a n k ie t ę 16. R ó ż n o w o , pow . o lszty ń sk i: „Język p o lsk i je s t tu jak i daw n iej m o w ą potoczną. Z pow odu p rzybycia je ń c ó w jeszcze bardziej dom inuje. P o n ie w a ż je ń c y nie u m ieją po n iem ieck u , m u szą rolnicy z nim i m ó w ić po p o lsk u ”; L e s z n o , pow . o lszty ń sk i: „C iężko rozczarow an y byłem po sw o im pow rocie z frontu, że m im o m ej trud nej i w y n isz cz a ją c e j pracy n a - ronow ej o k o lica m ó w i znow u ż po p o lsk u ” ; P i s z : „N a leża ło b y usunąć język m azurski z ulicy, lok alu i han dlu, alb o jed n y m zam achem go z a k a za ć”; E ł k : „ J eżeli gesta p o ku naszej radości zakazało n a b o żeń stw a w języ k u m azurskim , przez co z lik w id o w a n o za jed n y m zam achem sp ór języ k o w y , p o w in ien n a stą ­ pić jeszcze zak az urzęd ow y u ży w a n ia języ k a po lsk ieg o . N a targu sły sz y się przew a żn ie m o w ę p o lsk ą ”; B a r t o ł t y : „Po zak azie p o lsk ich n a b o żeń stw w in n o być w zb ro n io n e chociażby w ó jto m , b u rm istrzom , B auern fiih rerom roz­ m a w ia n ie z lu d n o ścią po polsku , tym bardziej, że w sz y scy rozu m ieją po n ie ­ m ie c k u ”; L i p i ń s k i e , pow . ełck i: „U ży w a n ie m o w y p o lsk iej n ie m a leje, ra­ czej z w ięk sz a s ię ”. S y tu a cja tak a, m im o sto so w a n y ch r e p r e s ji17, trw ała. M ie­ sięc z n y dodatek do o ficja ln eg o organ u D e leg a tu r y R ządu n a K raj „R zeczy ­ p o sp o lite j” z a ty tu ło w a n y : „ Z iem ie Z ach odnie R z ec z y p o sp o lite j”, w sty czn iu 1944 r. p isał: „W brew surow ym zakazom M azurzy w ż y ciu co d zien n y m p o słu ­ gują s ię p o w szech n ie g w arą m azu rsk ą. W sposób d o b itn y i n ie p o zo sta w ia ją cy żadnej w ą tp liw o śc i M azurzy sta le p od k reślają sw ą o d m ien ność p lem ien n ą w sto su n k u do N ie m c ó w ” I8.

U tr w a la n ie p oczucia odrębn ości e tn iczn ej lu d n o ści p ochod zenia po lsk ieg o na W arm ii i M azurach d o strzeg a ły ta k że w ła d z e h itle ro w sk ie , w y k a z u ją c z a ­ n iep o k o jen ie tym z ja w isk iem . A d m in istra cja h itle ro w sk a w 1943 r. rozw ażała p ro jek t p rzesied len ia M azurów z P ru s W sch odnich do C iech a n o w szczy zn y , dla z n iem czen ia ta m teg o regionu. P ro jek t ó w z o sta ł z a n iech a n y na sk u tek w n io s ­ ków , ja k ie n a su w a ły s ię z o cen y sy tu a cji n a rod ow ościow ej na M azurach 1P.

10 SN , zbiory sp ecja ln e, teczk a 162.

17 I ta k np. w B obrach , p o w ia t e łc k i n ie ja k ą R a ta jo w ą a r eszto w a n o i po ro zp ra w ie są d o w ej sk a za n o na 10 la t w ię z ie n ia za p o słu g iw a n ie się w ro zm o ­ w a ch z jeń ca m i p o lsk im i ję z y k ie m p o lsk im (SN, zbiory sp ecja ln e, teczk a 162; por. ta k że A Z H P 202/III/155, raport z Ł o m ży ń sk ieg o i P o g ra n icza , X 43).

18 Z iem ie Z ach od nie R zeczy p o sp o litej, 1 s ty c ze ń 1944 r.

19 O b ersturm fü hrer S S B rü ck n er u za sa d n ia ją c n e g a ty w n e sta n o w isk o w sp r a w ie te g o p o m y słu pisa ł w e w rześn iu 1943 r. do R e ich sle itu n g N SD A P : „ P o m in ą w szy c zę ścio w o d ziś jeszcze po p olsk u n a stro jo n y m a ły k a to lic k i obszar lu d n o ścio w y w pow . o lszty ń sk im , u M azura ew a n g e lik a , o d p o w ied n io do je g o charakteru i n a tu ry , istn ie je w k a żd y m ra zie w ię k sze n ie b e z p ie c ze ń ­ s tw o p rzejścia do p o lsk o ści niż u in n y ch w sc h o d n io ła b sk ich N iem có w . C zęsto te ż m ożna b y ło za u w a ży ć w o becnej w o jn ie, że M azur z w ie lk ą ra d o ścią i sp ra w n o ścią ję z y k o w ą w y g r ze b y w a ł z p a m ięc i i u ż y w a ł w P o lsc e sw e g o d ia lek tu m azu rskiego, k tó ry n a o g ó ł b ardzo dobrze m o że b y ć zrozu m ian y p rzez P olak ów . W praw dzie k a żd y M azur o p a n o w u je ję z y k n ie m iec k i b ez zarzutu, a le w ła śn ie w śró d ro b o tn ik ó w rolnych, ry b a k ó w m a ło ro ln y ch , dro b n y ch rze

(8)

U ż y w a n ie języ k a p o lsk ieg o nie b y ło jed n a k w y ra zem n a b y w a n ia p o lsk iej św ia d o m o ści n arod ow ej. W relacjach z okresu w o jn y często m ożna sp o tk a ć się z o p o w ia d a n ia m i o szc z eg ó ln ie za ciek łej d zia ła ln o ści a n ty p o lsk ie j żandarm ów , czy g e sta p o w có w p o słu g u ją cy ch się ję zy k iem p o lsk im , M azurów . W ypad ki ta k ie m ia ły m ie jsc e p rzed e w sz y stk im na teren ie B ia ło sto cczy zn y , g d zie w ie lu M a­ zurów sp e łn ia ło rozm aite fu n k c je w ad m in istra cji n ie m iec k ie j. S tarając się w y tłu m a c zy ć ta k ą p o sta w ę M azurów pisan o, że „M azur w a lc z ą c o s w e ró w n o ­ u p ra w n ien ie stara s ię u d ow od n ić za w sz e lk ą cen ę, że je s t z w y cza jn y m N ie m ­ cem ” 20.

W koń cu 1943 r., w e d łu g o cen y A rm ii K rajow ej, na te r en ie P rus W sch od­ nich zn a jd o w a ło się 250 000 P o la k ó w p r zy w iezio n y ch na roboty. P o la cy ci, jak w ó w cz a s ocen ia n o „ p rzew y ższa ją lic z eb n ie w sz y s tk ie in n e s iły robocze razem w z ięte, a na w si o sią g n ę li n a w e t w y ra źn ą p rzew a g ę lic z eb n ą w sto su n k u do n ie m iec k ic h ro b o tn ik ó w , k tórzy p o zo sta li n iez m o b ilizo w a n i” 21. W śród n ich ty lk o o koło 10°/o przy jech a ło ochotn iczo, w p o szu k iw a n iu m o ż liw o ści pop ra­ w ie n ia ciężk ich w a r u n k ó w życia 28. W ydaje się, że w tym w y p a d k u duże z n a ­ cze n ie m ia ła tra d y cja sezo n o w ej em ig ra cji do P ru s W sch odnich , ż y w a w śród m ie szk a ń c ó w M azow sza i B ia ło s to c c z y z n y 23. R o b o tn ik ó w p o lsk ich nie ro zm iesz­ czano ró w n o m iern ie na te r en ie całej p row in cji. O b serw acje w sp ó łc ze sn y c h w y ­ k a za ły , że w ła d z e n ie m iec k ie w P ru sach W sch od nich ro b o tn ik ó w p o lsk ich ro zm ieszcza ły w e d łu g u sta lo n y ch k ry terió w . B a rd ziej u św ia d o m io n y narodow o i sp o łeczn ie w y r o b io n y e le m e n t w y sy ła n o w o k o lice za m ie sz k a łe przez lu d n o ść niem ieck ą . S z c ze g ó ln ie u św ia d o m io n y ch narodow o P o la k ó w z G eneralnej G u ­ bern i w y sy ła n o w o k o lice K r ó le w c a 24.

F o rm a ln ie p o ło żen ie ro b o tn ik ó w p o lsk ich r eg u lo w a ły lic z n e p rzep isy p r z ew i­ du jące szereg za k a zó w i o stry ch kar m a ją cy ch u n iem o żliw ić P olakom porzu­ ca n ie pracy, z a p ew n ić szc z eg ó ln ie w y so k ą w y d a jn o ść, a ta k że u n iem o żliw ić n a w ią za n ie b liższ y ch k o n ta k tó w m ię d z y P o la k a m i a lu d n o ścią n ie m ie c k ą й . m ie śln ik ó w ro zm a w ia się w k o le ro dzin n ym często k ro ć p o m azursk u... Pod w z g lęd em n a r o d o w o -p o lity c z n y m brak m u je d n a k n ie k ied y a b so lu tn ie p e w n e g o in sty n k tu , a b so lu tn ie ja sn e g o w y c zu cia , że M a zo w sza n in lu b P o la k to coś obcego, co n a le ż y tra k to w a ć z rezerw ą. (G łów n a K o m isja do B a d a n ia Z brodni H itler o w sk ic h w P o lsce, d o k u m en t nr 840, cy tu ję za: S p r a w y M a zu r i W a rm ii

w k o r e s p o n d e n c ji W o jciec h a K ę tr z y ń s k ie g o , o p ra co w a ł Wł. C h o j n a c k i ,

W ro cła w 1952, s. X X V II).

20 In fo rm a cja Z ach odn ia, 4 X I 1943, n r 9. W rap orcie D e leg a tu r y o sy tu a c ji n a P o g ra n iczu z p a źd ziern ik a 1943 r. czytam y, że „ w ięk szo ść lu d n o ści n a M azu­ rach p o słu g u je się w ży ciu co d zien n y m m im o o stry ch za k a zó w języ k iem „ m a zu rsk im ”, jed n a k w sto su n k u d o p o lsk o ści są o b o jętn i. W ielu n a le ż y do żan d arm erii, do H itle r ju g e n d i g o r liw ie pra cu je n a rzecz N iem có w . T ym n ie ­ m n iej d o tk liw ie p o d k reśla ją sw o ją od rębn ość p lem ien n ą w sto su n k u do N ie m ­ c ó w ”. (A ZH P 202/111/155, raport z Ł o m ży ń sk ieg o i P o g ra n icza , X 43).

21 B iu le ty n In fo rm a cy jn y , 23 IX 1943, n r 38 (193), P o la c y w P ru sa c h W sc h o d ­

n ich . T y lk o z C iech a n o w szczy zn y do P r u s W sch od n ich do 1942 r. w y w ie z io n o

50— 60 ty s ię c y m ężczyzn . In fo rm a cje z „Z ach odnich Z iem R z ec z y p o sp o lite j”, 1942, nr 8, C ie c h a n o w sk ie — z ie m ia m a z u r s k a p o d o k u p a c ją .

22 B iu le ty n In fo rm a cy jn y , 23 IX 1943, nr 38 (193), P o la c y w P ru sa c h

W sch o d n ich .

23 Por. np. Z iem ie Z a ch o d n ie R z ec z y p o sp o lite j, II— III, 1944, nr 2(10), N a

p r z e k ó r g w a łto m .

24 In fo rm a cja Z ach od n ia, 3 V I 1944, nr 24.

25 W o jew ó d zk ie A r ch iw u m P a ń stw o w e w O lszty n ie, zb iory pism u lo tn y ch ; p o u fn e za rząd zen ie w ła d z n ie m iec k ic h w ję z y k u p o lsk im i n iem ieck im : O bo­ w ią z k i ro b o tn ik ó w i rob otn ic c y w iln y c h n a ro d o w o ści p o lsk iej p od czas ich p o b y tu w R zeszy . Z akazan o op u szczać m iejsca p o b y tu , u ż y tk o w a ć p u b liczn e środ ki lo k o m o cji b ez zez w o le n ia p o licji, ob co w a ć z lu d n o ścią n iem ieck ą . Za sp ó łk o w a n ie z k o b ietą n ie m iec k ą P o la k o w i gro ziła k a ra śm ierci. W szy scy P o la cy m u sie li n o sić p rzy szy tą lite r ę P.

(9)

W r zeczy w isto ści poło żen ie ro b otn ików p o lsk ich nie w sz ę d z ie b yło jedn ak ow e. N ajgorzej w y g lą d a ła sy tu a cja ro b o tn ik ó w w d u żych m a ją tk a ch i zakład ach p rzem y sło w y ch . W gosp od arstw ach śred n ich rob otn icy p o lscy w krótk im czasie po p rzy w iezien iu ich do P ru s W schodnich s ta w a li s ię fa k ty c zn y m i g o sp o d a ­ rzam i. P o zo sta li w dom u starcy i k o b iety p o tra fili d ocen ić zn a czen ie P o la k ó w dla ich p rzy szło ści ek onom iczn ej. W d u żych m a ją tk a ch w y ż y w ie n ie b y ło gorsze, w p row ad zan o różne ob ostrzen ia. Z arob ki ro b otn ik ów p o lsk ich b y ły o w ie le niższe niż n iem ieck ich , u sta lo n o ich górną g ra n icę na 25 m k m iesięczn ie. Z m n iejsza ły się dla ro b o tn ik ó w p o lsk ich p rzy d zia ły kartk ow e. I tak , gdy w 1941 r. P o la cy p r z y w iez ie n i do P ru s W sch od nich o trzy m a li 120 p u n k tó w k artek na odzież, to w 1942 r. ty lk o 80, a w 1943 r. w c a le 20.

W śród P o la k ó w istn ia ły lic z n e próby u cieczek . Jak o b liczan o je sien ią 1943 r., na te r en ie P rus W sch od nich nie b y ło P o la k a p rzy w iezio n eg o na roboty p rzy ­ m u sow e, który by nie p ró b o w a ł uciekać. Z łap an ych u cie k in ier ó w karano, często przejścio w y m osadzen iem w o b o zie w D zia łd o w ie. T y lk o 10— 15% u cieczek k o ń ­ czyło s ię p o w o d z e n ie m 27. D la ro b otn ików p o lsk ich w P rusach W schodnich c h a ra k tery sty czn a b y ła szy b k a a sy m ila c ja do n o w y c h w a r u n k ó w i duża p rzed ­ sięb io rczo ść w org a n izo w a n iu so b ie z n o śn iejszy ch w a r u n k ó w życia. P olacy w czasach w o jn y o p a n o w a li n iem a l b ez resz ty c a ły h a n d e l ż y w n o ścią , skórą, p rod u k cję bim bru, w y ró b m yd ła, h o d o w lę ty to n iu oraz n ie le g a ln y h a n d el z G e­ n era ln ą G u b e r n ią 28.

W pla n a ch p o lsk ieg o po d ziem ia p rzy w ią zy w a n o duże zn aczen ie do robot­ n ik ó w o sadzonych w P rusach W schodnich. W idzian o w n ich za strzy k k rw i p o lsk iej, „prężn ej b io lo g iczn ie i siln e j p o lity czn ie. S ą strażą p rzed nią i ś w ia d ­ k am i za zn a cza ją cy m i sw ą ob ecn o ścią , pracą i p o sta w ą o d ok onanym p o sz e ­ rzeniu naszej ojczyzn y. Ci w ła ś n ie p rzym u sow o w y r zu ce n i ro b o tn icy sta n o w ią dziś ju ż zu p ełn ie św ia d o m ą zad an ia fa lę p ierw szeg o p o lsk ieg o p r z y p ły w u na zach ód” 29.

P r z e m ieszczen ia lu d n o ścio w e, przy rów n oczesn ej w y tę ż o n e j pracy a g ita c y j­ nej ug ru p o w a ń p o d ziem n y ch na te m a t przesu n ięcia gra n icy p o lsk o -n ie m ie c k ie j na zachód p o w o d o w a ło p o w sta w a n ie w śró d lu d n o ści p o lsk ie j przek onań o z a ­ ciera n iu sta ry ch granic p o lsk o -n ie m ie c k ic h . „Z iem ie Z ach od nie R zeczy p o sp o ­ lit e j ” p isa ły : „D ziś już arty k u ł o ży ciu P o la k ó w w O polu — Z ło to w ie, czy n a w e t bodaj w O lsz ty n ie n ie n o siłb y teg o ty tu łu „B racia z tamtej* stro n y ”, b ow iem n ie m a już tej i ta m tej stro n y gran icy, ja k n ie m a sa m ej g ra n icy ” 30. Ś w ia d o m o ść m a ją cy ch n a stą p ić zm ia n gra n iczn y ch p rzy czy n ia ła się w y d a tn ie do za ch o w a n ia przez ro b o tn ik ó w p o lsk ich w P ru sa ch W sch odnich p o sta w y

2G B iu le ty n In fo rm a cy jn y , 23 IX 1943, nr 38 (193), P o la c y w P ru sa c h

W sch odn ich .

27 Ibidem .

28 W raporcie D e leg a tu r y z w r ze śn ia 1943 r. czy ta m y o ty ch robotn ikach: „N astrój ich dobry, p o sta w a godna, sam oobron a w o b e c m a ltreto w a n ia sp o n ta ­ n iczna. L os ich zrazu ciężk i, p o p ra w ił się w m ia rę, jak siła ich robocza s ta ­ w a ła się niezbęd na. D ziś m ają dużo sw o b o d y , a w n iek tó ry ch g o sp o d a rstw a ch p rz ejęli c a łk o w ic ie ster rzą d ó w z rąk sta rcó w i k ob iet. W od d a w a n iu k o n ty n ­ g e n tó w są znaczn ie bardziej o p ie sza li od N iem có w . W du żych m a ją tk a ch los P o la k ó w je s t gorszy. P o la cy u jęli te ż w sw o je ręce w o ln y h a n d e l c a łeg o kraju , g łó w n ie d zięk i sto su n k o m z GG, pęd zą b im ber, p la n tu ją ty to ń , garbują skóry, h a n d lu ją m y d łem i n o ży k a m i i „ trzym ają fa s o n ”, d ręczy ich tę sk n o ta do kraju. P rób y u c ie c ze k u d ają się dosyć rza d k o ”. (A ZH P 202/III/151, Z ie m ie Z achodnie, P rzeg lą d te r e n o w y za okres 15 V II — 15 I X 1943.

29 Z iem ie Z ach odnie R z eczy p o sp o litej, II— III 1944, nr 2 (10).

30 Z iem ie Z a ch o d n ie R z eczy p o sp o litej, II— III 1944 r., nr 2, N a p r z e k ó r g w a łto m .

(10)

p rzy szły ch gospodarzy 31. Z m ian y w p ro w a d zo n e po k lę sce w r ze śn io w e j u w id o cz­ n iły p o trzeb ę n a w ią za n ia k o n ta k tó w g osp odarczych P rus W sch odn ich z ich na tu ra ln y m za p leczem i b y ły tak że arg u m en tem za p rzy łą czen iem ich do P o l s k i 32.

N ie p o sia d a m y dzisiaj d o w o d ó w d zia ła n ia w śród ro b otn ików p o lskich w P rusach W sch odn ich o rgan izacji k o n sp ira cy jn y ch , choć ta k ie za p ew n e istn ia ły . W sk a zy w a łb y na to fa k t k o lp o rto w a n ia w śró d n ich p o lsk iej g a zety k o n sp ira cy jn ej, w y d a w a n e j z p rzezn a czen iem dla P o la k ó w na robotach w P ru ­ sach W sch odn ich. P ra w d o p o d o b n ie g a zetk ą tą b y ł „ B iu le ty n In fo rm a cy jn y B a łty k ”, w y d a w a n y na te r en ie K u r p io w s z c z y z n y 33. W p ierw szy m nu m erze b liżej nam dziś n ie z n a n y Z w ią zek P o la k ó w P ogran icza P o m orza W sch odniego z a m ie śc ił o d ezw ę do P o la k ó w na robotach w N ie m c z e c h 34. W o d ezw ie p od­ k r e śla ją c z n a czen ie p o b y tu ta k ogrom nej lic z b y ro b o tn ik ó w p o lsk ich w P r u ­ sach W sch odnich d la p r zejęcia ty ch ziem po w o jn ie przez R zeczp o sp o litą w y ­ ty cza n o dla nich zad an ia na dziś. O d ezw a stw ierd za ła : „W y je ste śc ie p ie r w sz y ­ m i P o la k a m i, k tórzy zn ajd ują się na ty ch z ie m ia c h w c h w ili ich pow ro tu do M acierzy, stą d w y p ły w a d la w a s p ie r w sz e p rzyk azan ie: N ie ru sza jcie się z m iejsca . P r z y sz liśc ie do tej zie m i jak o n ie w o ln icy , a zo sta n ie cie jak o p a ­ n o w ie ” 35. D alej o d ezw a n a w o ły w a ła do b aczn ego o b serw o w a n ia zach od zących w y d a rzeń i p rzy g o to w y w a n ia s ię do p rzejm o w a n ia w ła d z y , do ew en tu a ln eg o w y stą p ie n ia zbrojn ego oraz u n iem o żliw ien ia n isz cz e n ia w sz e lk ic h dóbr.

L atem 1944 r., k ie d y w o jsk a rad zieck ie w p o tężn ej o fe n sy w ie p a rły na zach ód i k ie d y nie b y ło w ą tp liw o śc i, że teren y P ru s W sch odn ich zo sta n ą przez n ie ju ż n ied łu g o z a jęte jako p ie r w sz e z ie m ie w ch o d zą ce daw n iej w sk ła d III R zeszy , rząd M ik o ła jczy k a c h cia ł znaleźć w śród P o la k ó w w N iem czech u zn a n ie i p op arcie. W ów czas to szczeg ó ln y m z a in te r e so w a n ie m obd arzano P ru sy W sch odnie, jako p ie r w sz ą p ro w in c ję z „ziem p o stu lo w a n y ch ”, która m ia ła w e jść w sk ła d od rodzonego p a ń stw a p o lsk ieg o . L a tem 1944 r., p ra w d o ­ p od obnie w początkach lip ca , rząd p o lsk i z L o n d y n u w y sto so w a ł o d ezw ę do lu d n o ści p o lsk iej w P ru sa ch W sch od nich , aby w ra z z P o la k a m i p rz eb y w a ją c y m i tam na robotach p rzy g o to w y w a li się „do n ad ch o d zą cy ch w y d a rzeń i w sp ó ln ej

31 Ibidem , „N ie czu ją się tu ty lk o rob otn ik am i, a n i n a w e t k o lo n ista m i, choć są p o m ia ta n i i c ie m iężen i. P o lsc y ro b o tn icy roln i w P ru sa ch W sch od nich czu ją s ię ju ż dziś gospod arzam i roli, na której p racu ją, w którą w sią k a i w sią k a ł od d z ie sią tk ó w la t p o t ich i ich b raci ch o d zą cy ch na „ sa k sy ”. W ielu z nich n a w e t z in te lig e n c ji z a w o d o w ej b y n a jm n iej n ie za m ierza w ra ca ć, czem u d a je w y r a z w lista c h . Z ostaną ju ż tam — na sw o im i u s ie b ie ”.

32 A d a m P r a g ie r k o m en tu ją c z a cieśn ia n ie z w ią zk ó w P ru s W sch odnich z ich za p leczem w c za sie w o jn y p isa ł: „Po w o jn ie te n zw ią ze k m u si b y ć w d a lszy m cią g u u trz y m y w a n y , a le o c z y w iśc ie ju ż w p o sta ci w ła ś c iw e j, p rzez p r z y łą c ze n ie P r u s W sch odn ich do P o lsk i” (A. P r a g i e r,. C ele w o je n n e P o lsk i, G la sg o w 1944, s. 34).

33 A Z H P 202/III/139, rap ort o sy tu a c ji na Z iem iach Z ach odn ich nr 9 do d n ia 15 X I 1943 r. G azeta ta n ie je s t n o to w a n a w K a ta lo g u p o ls k ie j p r a s y

k o n s p ir a c y jn e j 1939— 1945, o p ra co w a n y m p rzez L. D o b r o s z y c k i e g o , W ar­

sza w a 1962. O w y d a w a n iu je j w ie m y ty lk o z p rzeg lą d u p ra sy w A g e n c ji Z ach odniej, 20 X II 1943, nr 13— 14.

34 W M y szy ń cu w 1939 r. p o zak oń czen iu działań w o je n n y c h p o w sta ła o rg a ­ n iza cja p od n a zw ą Z w ią zek K u rp io w sk o -M a zu rsk i. P o a reszto w a n ia ch Z w ią zek p rzen ió sł się do W arszaw y. P r z e ja w ia ł on d u że z a in te r e so w a n ie sp ra w a m i M azur w sch o d n io p ru sk ich . W ram ach Z w ią zk u p o w s ta ło C e n tr a ln e B iu ro do S p ra w P ogran icza V I z w y d z ia łe m o r g a n iza cy jn y m , n a u k o w o -b a d a w cz y m i o św ia to w o -k u ltu r a ln y m . (A Z H P 202 III 165, P ra ca o ś w ia to w o -k u ltu r a ln a na P o g ra n iczu V ia ). B y ć m oże, że Z w ią ze k P o la k ó w P o g ra n icza łą c z y ł s ię z d z ia ­ ła ln o śc ią p o w y ż sz e g o B iura.

35 A g e n c ja Z ach od nia, 20 X II 1943, n r 13— 14, W sk a za n ia d la P o la k ó w na

ro b o ta c h w R ze s zy .

(11)

ak cji p rzeciw k o N iem co m ”. D alej zap ew n ian o, że „zbliża się c h w ila , k ied y P o la cy stan ą się gospodarzam i P ru s W sch odnich i ję z y k p o lsk i za stą p i m o w ę n ie m iec k ą ” 3e.

III.

W kraju za in te r e so w a n ie p rzy szły m i k szta łta m i gran ic P o lsk i b y ło bardzo duże. W w y stą p ie n ia c h ró żn o lity ch u grup ow ań k o n sp ira cy jn y ch zadziw ia ją ca b y ła zgodność w sp ra w ie z lik w id o w a n ia P ru s W sch odnich jak o p ro w in cji n ie ­ m ieck iej. Z n ajd ow ało to sw ój w y ra z przed e w sz y stk im na łam ach liczn y ch g a z et k o n sp ira cy jn y ch , w w y d a w n ic tw a c h zw a rty ch , u ch w a ła ch , program ach p o lity czn y ch . Z godność b y ła jed n a k pozorna. O dm ienna b y ła m o ty w a cja m a ­ ją cy ch n astąpić zm ian g ran icznych , a p rzed e w sz y stk im n ie je d n o lity b y ł cel, ja k iem u m ia ły słu ż y ć n o w e n a b y tk i. M ów iono o z a p e w n ie n iu b ezp ieczeń stw a odrodzonego p a ń stw a p o lsk ieg o , o k o n ieczn o ści sp ro w a d zen ia P o lsk i do granic etn o g ra ficzn y ch , o u m o żliw ien iu P o lsc e dalszej e k sp a n sji w E uropie śro d k o w o ­ w sch o d n iej, o z a p ew n ien iu R zeczy p o sp o litej w a r u n k ó w p ok o jo w eg o rozw oju. P o stu la ty granic w y r a sta ły z założeń id e o w y c h p o szczeg ó ln y ch u grup ow ań p o lsk ieg o p od ziem ia, b y ły w y ra zem id e a łó w p a ń stw a p o lsk ieg o , o które u gru­ p o w a n ia te w a lc z y ł y 37.

D la w y stą p ie ń rządu p o lsk ieg o n a e m ig ra cji w sp ra w ie p rzy łą czen ia P ru s W sch odnich do P o lsk i szczeg ó ln ie ch a ra k tery sty czn e b y ło w y su w a n ie na plan p ierw szy a rg u m en tó w str a teg iczn y ch , g eo p o lity czn y ch , p o trzeb y za p e w n ie n ia b e z p ie c ze ń stw a P o lsk i i E uropy środ k ow ej przed a gresją n ie m ie c k ą 38. W m e ­ m oria le rządu po lsk ieg o w L o n d y n ie do m in istra B e v in a pisano: „G dyby P ru sy W sch odnie i G dańsk m ia ły p ozostać p rzy R zeszy , to m ożna by p o w ied zieć, że spór p o lsk o -n ie m ie c k i, od k tórego rozp oczęła s ię ob ecn a w o jn a , p ozostał n a d a l” 39.

S zczeg ó ln ie du żym za in te r e so w a n ie m sp ra w a m i g ra n iczn y m i w y k a z y w a ły się różne u g ru p o w a n ia en d eck ie. W y p ły w a ło to z te z y g ło szo n ej już tra d y cy jn ie przez S tro n n ic tw o N arod ow e, n ie obcej i in n y m grupom en d eck im , że „ g ra ­ n ice p rzed e w sz y stk im , a potem dop iero za g a d n ien ia in n e ” 40. D la u grup ow ań en d eck ich , rozb itych n iek ied y n a z w a lcza ją ce się drobn e fra k c je i organizacje, u z y sk a n ie P ru s W sch od nich m ia ło b y ć ty lk o jed n y m z e le m e n tó w w a lk i o P o lsk ę m o ca rstw o w ą . W raz z p o stu la ta m i o p o w ię k sz en ie g ra n ic P o lsk i na zach odzie i p ółn ocy, m y śla n o ta k że i o n o w y ch n a b y tk a ch na w sch o d zie, o p od porząd k ow an iu P o lsc e k ra jó w na d b a łty ck ich , u zy sk a n iu do jścia do M orza C zarnego, o p rzy łą czen iu ziem b ia ło ru sk ich , p rzesu n ięciu g ra n icy z 1939 r. na w s c h ó d 4I. P o sia d a n ie P ru s W sch od n ich b y ło k o n ieczn e przy ta k ich za ło ż e ­ n iach n ie ty lk o z u w a g i na s y tu a c ję w e w n ętrz n ą P o lsk i, ale przed e w sz y stk im dla w a lk i o p r zek szta łcen ie B a łty k u w „m are n o stru m ” 42. Z rea lizo w a n ie p o l­ sk ich k o n cep cji, zd a n iem S tro n n ictw a N arodow ego, m ia ło tak że na celu z n isz ­

36 B iu le ty n In fo rm a cy jn y , 20 V II 1944 r., nr 29 (236).

37 W liter a tu rz e p o lsk iej sp ra w o m ty m n a jw ięc e j u w a g i p o ś w ię c ił M. O r z e ­ c h o w s k i , K o n c e p c ja g ra n ic za ch o d n ich .

38 Por. np. oręd zie n o w o ro czn e W ła d y sła w a R a czk iew icza z 1943 r. (M yśl P a ń stw o w a , 31 I 1943 г., nr 34); in str u k cję A u g u sta Z a le sk ieg o do p o lsk ich p la c ó w e k d y p lo m a ty czn y ch z 28 X I 1939 r. (W. T. K o w a l s k i , Z S R R a g r a ­

n ic a na O d rze i N y sie Ł u ż y c k ie j, s. 20).

39 A Z H P 202/X IV/9, m em o ria ł rządu p o lsk ie g o dla m in . B ev in a . 40 W alka (kraje w a), 9 IX 1942 r., nr 34, O r o z w ó j m y ś l i w sz e c h p o lsk ie j. 41 Zob. np.: W alka (krajow a), 19 IX 1941, nr 37, P o lsk a tr z e c h m ó r z; 29 V III 1911, nr 34, I m p e r iu m n a ro d u p o lsk ie g o ; 15 X I 1940, nr 32, G ra n ice P o lsk i;

C h r o b ry s zla k , 15 IX 1943, n r 16(11), P o lity k a p o lsk a a r z e c z y w is to ś ć .

42 W alk a (k rajow a), 12 V 1943, nr 18, P o lsk a n a B a łty k u .

(12)

czen ie n ie m iec k ie j „M itteleuro p y ”, n a gruzach k tó rej p o w sta ć m u si obszar p o lsk ich w p ły w ó w p a ń stw o w y c h , n arod ow ych i c y w iliz a cy jn y c h — „ P olsk a trzech m órz” 43. P rzy czym id ea łem p rzy szłeg o p a ń stw a m ia ło być p a ń stw o sk ła d a ją ce s ię z za sy m ilo w a n y ch przez P o la k ó w in n y ch n a r o d ó w 44.

P r z y łą c ze n ie P ru s W sch odnich do P o lsk i w e d łu g S tro n n ictw a N arod ow ego k o n ieczn e było tak że ze w zg lą d u na lik w id a c ję za g ro żen ia m ilita r n e g o P o lsk i, z u w a g i na p o trzeb y ek o n o m iczn e P o lsk i jak i P ru s W schodnich. W y su w a ją c p o stu la t lik w id a c ji w ła d z tw a n ie m iec k ie g o w P ru sa ch W sch odnich k rajow a „W alka” p isa ła w listo p a d zie 1940 r.: „ N ie m a b e z p ie c ze ń stw a P o lsk i bez z li­ k w id o w a n ia n ie m iec k ie j w ła d z y w P ru sa ch W sch od n ich , te j n ieszczęsn ej zie m i za w o jo w a n ej przed la ty przez zakon k rzy ża ck i o g n iem i m ieczem , u sy ch a ją cej za w sze w g ranicach p a ń stw a n ie m iec k ie g o , potrzebnej N iem co m ty lk o do z a ­ grożen ia P o l s c e ... N iem cy d y ry g u ją cy p ra k ty czn ie S ło w a c c zy z n ą są tak im sam ym n ie b e z p ie c ze ń stw e m dla P o lsk i, jak N ie m c y w P rusach W schodnich, bo osk rzy d la ją n a s” 4S. S tro n n ictw o N arod ow e w sw y c h w y stą p ie n ia c h u siło ­ w a ło p rzed sta w ić sw o je p o stu la ty n ie ty lk o jako program pa rty jn y , a le pro­ gram o d p o w ia d a ją cy ta k że i in n y m ugru p o w a n io m p o lity czn y m w p o lsk im p od ziem iu, dop u szczając m o ż liw o ść d y sk u sji ty lk o w k w e stia c h szczeg ó ło ­ w y c h 4G.

K on ieczn ość p rzy łą czen ia P ru s W sch od n ich do P o lsk i w e d łu g g ru p y S za n iec, w y w o d z ą ce j się z O bozu N a ro d o w o -R a d y k a ln eg o , u zasad n ian o potrzeb ą z a ­ p e w n ie n ia zgodności m ięd zy w a r u n k a m i n a tu ra ln y m i, g eo g ra ficzn y m i, ek o n o ­ m ic z n y m i a p o sta n o w ie n ia m i p o lity c zn y m i, d o św ia d czen ia m i h isto rii, i w r esz cie w sk a za n ia m i p ły n ą cy m i z te sta m e n tu p o lity c zn eg o R om ana D m o w s k ie g o 47. K o n feren cja N arodu w y p o w ia d a ła się ta k że za zb u d o w a n iem P o lsk i m o c a r stw o ­ w e j sięg a ją cej od Odry po M orze C zarne, p rzy czym w g ra n ica ch ta k ieg o p a ń ­ stw a m ia ły się znaleźć ta k że i P r u sy W s c h o d n ie 48. W y su w a ją c p o stu la ty o p a ­ n o w a n ia w y b rzeża b a łty ck ie g o od S zczecin a po R y g ę, w id zia n o w tym zg o d ­ ność z p r a w id ło w y m i k ieru n k a m i ek sp a n sji p o lsk iej w h isto r ii i zgodność z ó w c ze sn y m i p o trzeb a m i dla p rzy szło ści narodu p o lsk ieg o , u m o żliw ia ją cy m i u trzy m a n ie w E uropie środ k ow ej pokoju, u tw o rzen ie b lok u p a ń stw śro d k o w o ­

43 Ibidem , 19 IX 1941 r., n r 37, P o lsk a tr z e c h m ó rz,

44 W alka (lon dyńska), 1941, n r 2: „W alka o R zeczp o sp o litą w ie lk ie g o narodu, k tó ry p o w sta n ie przez w za jem n ą a sy m ila c ję lu d ó w za m ie sz k u ją c y ch od w ie ­ k ó w p rzestrzeń od B a łty k u d o M orza C zarnego, od D n iep ru p o O drę”. A p o le ­ m izu ją c z p r z ec iw n ik a m i d alek o zak ro jo n eg o p la n u p o lsk ie j e k sp a n sji, k r a ­ jo w y organ Stronnictwa^ N a ro d o w eg o p isa ł o m o żliw o ścia ch a sy m ila c ji in n y ch n a ro d ó w p rzez Polaków*: „w n a s w ła ś n ie w N arod zie P o lsk im le ż y d a r u ra ­ b ian ia in n y ch w e d łu g n a sz eg o s t y lu ” i z te g o w y p r o w a d z a ł w n io se k o m o ż li­ w o ścia ch o p a n o w a n ia p rzez P o lsk ę d a le k ich te r en ó w . (W alka (k rajow a), 29 V III 1941, I m p e r iu m n a ro d u p o lsk ie g o ).

■ 45 W alka (k rajow a), 15 X I 1940 r., nr 32, G ra n ice P o lsk i.

46 Ibidem , 15 X I 1940, n r 32, G ra n ice P o lsk i: „ J e śli w ię c ch o d zi o ko n cep cje P o lsk i na p ółn ocy, za ch o d zie i p o łu d n iu n ie m a dziś ró żn icy w m y śle n iu P o la ­ k ó w , m ogą co n a jw y ż e j w ch o d zić w rach u bę różn ice w szczeg ó ła ch , n ig d y w lin ii g e n era ln ej. T ak o ty c h sp ra w a ch m y ślim y w kraju, ta k s ta w ia je p rzed ­ s ta w ic ie ls tw o p o ls k ie za g ra n icą ”.

47 [L ech N e y m a n n ] , S z a n ie c B o le s ła w ó w , W arszaw a 1941, B ib lio teczk a S zańca, n r 10, a p rzed e w sz y s tk im sp e cja ln y d o d a tek p o św ię co n y sp ra w o m P ru s W sch odnich, ss. 67 i n. A u to rstw o w e d łu g u sta le ń B ib lio tek i N arod ow ej w W arszaw ie. O cen iając s iły ż y w io łu p o lsk ie g o i p o trzeb y dla e k s p a n s ji n a ro ­ d ow ej w 1943 r. S z a n ie c w y p o w ie d z ia ł s ię za e k sp a n sją ty lk o w k ieru n k u za ch o d n im d la stw o rz e n ia siln eg o b lok u p a ń stw E uropy p ó łn o cn ej, środ kow ej i p o łu d n io w ej w y m ie r zo n em u p r z e c iw N iem co m i p r z ec iw Z w ią zk o w i R a d ziec­ k iem u (S zan iec, 22 IX 1943, nr 12, N a r o z s ta jn y c h dro g a ch ).

48 F a k ty n a tle id e i, 22 X I 1941.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Therefore, we will first analyse the 2005 model runs to quantify the present-day sediment transport mechanisms, and subsequent- ly evaluate historic model scenarios to understand

To be noted in these figures are: zero RF at positions of deletions or putative inversions; upregulations of RF up to 300% of WT in affected chromosomes; Col-0 allele frequency at

W roku 1967 ukazuje się nasz wspólny artykuł w „Maszy- nach Matematycznych” zatytułowany Rachunkowość w systemie elektroniczne- go przetwarzania danych, a w 1972 roku na

Celem artykułu jest przedstawienie zastosowania metody HAZOP do analizy potencjalnych zagrożeń występujących podczas eksploatacji linii lakierniczej UV

Na początku XXI wieku w Stanach Zjednoczonych pojawiły się pierw- sze portale społecznościowe, natomiast w Polsce stosunkowo niedawno, ale bez względu na szerokość geografi

Kolejnym czynnikiem towarzyszącym starości i wywołującym przed nią lęk jest pogarszająca się sytuacja materialna, która wpływa nie tylko na obraz starości, lecz

Zijn er meer scenario’s 5 , dus meer schematiseringen voor ondergrondopbouw en waterspanningen mogelijk, dan moet hieruit een keuze worden gemaakt voor de schematisering die

W skupiskach najczę- ściej występowały fragmenty okuć tarcz bez innych ele- mentów uzbrojenia, co odpowiada największej częstości grobów o kombinacji 9 (tarcza). Skąpy