396 Z A P I S K I
zob. „R elacja D łu gosza o n a jeźd zie ta ta rsk im w 1241 roku. P o lsk ie zd an ia le g n ic k ie ”, Ł ódź 1980) za ją ł się o b ecn ie in n y m zd a n iem p olsk im , za p isa n y m — tym ra zem z c a łą p ew n o ścią — w X III w iek u . J e st to sły n n e zd an ie: „D aj, ać ja pob ru czę, a ty p o c z y w a j” z „K sięg i H en r y k o w sk ie j”, k tóre m ia ł w y p o w ie d z ie ć B o g u ch w a ł zw a n y B ru k ałem do zo n y tru d zącej się przy żarnach.
In k ry m in o w a n eg o zdania doty czy w ła ś c iw ie ty lk o 40 stro n rozp raw y. R eszta słu ży sy stem a ty czn ej a n a lizie źród łozn aw czej p ierw szej k się g i k ro n ik i h e n r y k o w sk iej i prób ie zb liżen ia się do osoby jej au tora, opata P iotra. R zecz zrob ion a je s t w zorow o. M am ty lk o w ą tp liw o ść , czy m ożn a k ażd ego A lb erta sp o lszcza ć n a W oj ciech a (tutaj zn a n y rycerz ob cego p och od zen ia A lb ert z C iep łow ód ). A u to r p rze k o p a ł się p rzez lite r a tu r ę p rzed m iotu , grom adzącą się od p ółtora w ie k u przeszło w o k ó ł „K sięgi H e n r y k o w sk ie j”, z p o d ziw u godną ak ryb ią rozp atru jąc k ry ty czn ie w s z e lk ie h ip otezy, zarów n o ta k ie, пай k tó ry m i w a rto się za sta n o w ić, ja k i tak ie, k tóre m ożn a b yło śm iało, w z r u sz y w sz y ram ion am i, p o zo sta w ić m iło śn ik o m g a ff n a u k o w y ch . Żm udna praca n ie p rzy n io sła sen sa cy jn y ch w y n ik ó w i m ożna by sądzić, że rezu lta t jest zb yt n ik ły w sto su n k u do w ło żo n ej p ra cy i zad ru k ow an ego p ap ieru . Z asłu gą au tora je s t jed n a k o czy szczen ie p ola b ad ań z nagrom ad zon ych fa n ta z ji i n o n sen só w (w rod zaju p o g lą d ó w o p olsk iej n a ro d o w o ści P io tra , czy in te le k tu a ln y c h i n a ro d o w y ch zasłu gach błazn a K w iecik a). W ażna je s t an aliza sposobu s p isy w a n ia „K sięg i” p rzez P iotra, jeg o sty lu litera ck ieg o (z za m iło w a n iem do k o n stru o w a n ia fik c y jn y c h d ialogów ), ro zszerzen ie kręgu in fo rm a to ró w . W ysoce p raw d op od ob n y jest sąd autora, że to B o gu sza i P a w e ł, w n u k o w ie B ru k ała, b y li in fo rm a to ra m i P io tra o dziejach sw eg o rodu. W ysoko n a leży ocen ić m eto d y czn e z a le ty om aw ian ej k siążeczk i: w y ra źn e od d zielen ie n ie lic z n y c h w ia d o m o ści p e w n y c h od p ra w d op od obn ych i ty lk o m o żliw y ch .
P rzy o m a w ia n iu sam ego zd an ia — k tó re w y żej p rzy to czy łem w zrek on stru o w a n y m , ale w c ią ż n ie ca łk iem p e w n y m k sz ta łc ie — autor w y p o w ie d z ia ł się p rzeciw jeg o p och od zen iu z X II w iek u (czasów ży cia B o g u ch w a ła B rukała); odpada w ię c sp raw a m o ż liw o śc i czesk iego brzm ien ia teg o zd an ia (autor słu sz n ie p od trzym u je te z ę o czesk im poch od zen iu B ogu ch w ała). Z d an ie p olsk ie, słu żą ce w y ja śn ie n iu p rzydom ka B rukała, poch od ziło z k rążących o n im w śro d o w isk u są sia d ó w i r o dzin y an egd ot, a w ię c rep rezen tu je p o lszczy zn ę ślą sk ą X III w iek u . A u to r słu sz n ie n ie w y p o w ie d z ia ł się na tem a t w y stę p o w a n ia w tej p o lszczy źn ie m azu rzen ia, p o n iew a ż n ie je s t zn an y sto p ień zn ajom ości jej n iu a n s ó w p rzez P io tra i n ie w iad om o, czy n ie z n iek szta łca ł s łó w p olsk ich , n o tu ją c je w sw ej k ronice.
P e w n y m n ied o cią g n ięciem je s t n ied o p ra co w a n ie a n a lizy śro d o w isk a sp o łecz n eg o in fo rm a to ró w op ata h en ry k o w sk ieg o : zb yt w ie lu z nich , m .in. B ru k aliców , zalicza au tor do ch łop ów . T y m cza sem z n o w sz y c h d y sk u sji (K. B u c z e k , O. K o s s - m a n n , K. M o d z e l e w s k i ) w y d a je się w y n ik a ć raczej ich p rzy n a leżn o ść do w o jó w -w ło d y k ó w . I n a k o n iec pro d o m o m e a : w m ojej książce o H e n r y k u B ro d atym p o d k reśla łem w ła śn ie m a ło p o lsk ie p o ch o d zen ie n otariu sza M ik ołaja, a w c y to w a n y m m iejscu nic na ten tem a t n ie m ożna w y czy ta ć.
B.Z.
V lad im ir4 N e к u d a, P fa if e n s c h la g , z a n i k ł a s t f e d o v ë k â v e s u S l a
v o n ie ( P H s p ë v e k k d ë j i n â m s t f e d o v è k é ve snice), „S tu d ia M u sei M ora-
v ia e ”, N a k la d a te lstv i B lo k a M oravsk é M uzeum v B rnë, B rno 1975,
s. 277, tabl. 85. ^
W p r z e c iw ie ń stw ie do b u jn ie s ię ' ro zw ija ją cej a rch eo lo g ii m ia st śr e d n io w ie c z nych , b ad an ia arch eologiczn e nad osad am i w ie js k im i ro zw ija ją się słabo i dotyczą
Z A P I S K I 397
zw y k le p rzyp ad k ow o o d k ry ty ch o b iek tó w . D op iero sto su n k o w o n ied a w n o p odjęto bard ziej sy stem a ty czn e b ad an ia w s i o p u szczon ych w p ó źn y m śred n io w ieczu , k tó rych p o ło żen ie zn an e b y ło z gru b sza ze źród eł p isa n y ch i n a zw p oln ych . Obok dość lic z n y c h badań p o w ie r z c h n io w y c h p rzep row ad zon o p la n o w e w y k o p a lisk a na te r e n ie w s i o p u szczon ych , przy czy m n iem a łą r o lę o d eg ra li a rch eo lo g o w ie p olscy.
P ro w a d zo n e w la ta ch 1960— 71 p rzez p r a co w n ik ó w M uzeum M oraw sk iego w B rn ie p od k ie r o w n ic tw e m V la d im ira N e к u d y b ad an ia a rch eologiczn e op u sz czonej w s i w p o b liżu S la v o n ic, u p o łu d n io w ej g ra n icy M oraw , za słu g u ją na szcze gó ln ą u w agę, p o n iew a ż ch od zi tu o w ie ś lo k a cy jn ą . U k ła d y p rzestrzen n e tak ich w si z w y k liś m y odtw arzać w sk o m p lik o w a n y sposób na p o d sta w ie p óźn iejszych p la n ó w i op isów . W p rzyp ad k u w s i P fa ffe n sc h la g , założonej za p ew n e w X III w ie k u p rzez p rob oszczów sla v o n ick ich , m a m y m o żliw o ść p ozn an ia w si lo k a cy jn ej w jej p ierw o tn ej p ostaci; z a sto so w a n ie fu n d a m en tó w k a m ien n y ch przy b u d o w ie d om ów i zab u d ow ań gosp od arczych u m o żliw ia p ełn ą rek o n stru k cję ro zp la n o w a n ia i w y g lą d u w s i oraz fu n k cji p o szczeg ó ln y ch zabudow ań. N ie je s t to o c z y w iśc ie w ie ś ty p o w a : je s t to osada m ała, rzęd ó w k a z ten d en cją do ro zw o ju w k ieru n k u w si p la co w ej, p ozb aw ion a w ła sn e g o k o ścio ła p ara fia ln eg o , o g leb a ch , k tó re n ie s p e ł n iły p o k ła d a n y ch w n ich n ad ziei. S k ła d a ła s ię z 10 g o sp o d a rstw k m iecy ch , 5 za- grod n iczych i g osp o d a rstw a zw ią za n eg o z m łyn em . D zięk i u m ieszczen iu dom ów na k a m ien n y ch fu n d a m en ta ch m ożna b y ło zbadać ich p o d zia ły w ew n ętrzn e. Jed en z dom ów , za p ew n e n a leżą cy do s o łty sa oraz m ły n b y ły w ca ło ści m u row an e. Z n a lezio n o śla d y p iecó w , n a w e t ozd ob n ych k a fli. D o m y zaop atrzon e- b y ły w p rzejścia do p iw n ic, zn ajd u jących się zresztą n ie pod sam ą b u d o w lą m ieszk a ln ą , ale obok n iej. Z b u d o w li gosp od arczych od k ryto śla d y obór lu b stajni.
W ieś lo k a cy jn a p o w sta ła n a m iejscu o sad y sło w ia ń sk ie j, istn ieją cej tam w X i —X U w ., złożon ej co n a jm n iej z 7 p ó łziem ia n ek , zn iszczo n ej przez pożar w X II w . N ie m a b ezp ośred n iej k o n ty n u a cji m ięd zy tą osadą o n iezn a n ej n a zw ie a P fa ffe n sć h la g ie m , k tó ry p o w sta ł w 100— 120 la t po jej zn iszczen iu .
A u tor, szacu jący 6—8 osób na gosp o d a rstw o w e w s i lo k a cy jn ej (co w y d a je s ię z b y t dużo), oblicza jej lu d n o ść na 100— 120 osób. T rzeba jed n ak pod k reślić, że gosp o d a rstw a b y ły n ie r ó w n e . A u tor sądzi, że 25°/o lu d n o ści s ta n o w ili zagrod n icy: ic h d om y le ż a ły na uboczu od g o sp o d a rstw p e łn o ła n o w y ch . D o m y śla się też, ż e m ły n n a leża ł do so łty sa (rychtarza), co je s t p raw d op od obn e, a le n ie oznacza, że b y ł on jed n o cześn ie m łyn arzem . M ły n b y ł z w y k le w y d z ie r ż a w ia n y p rzez so łty sa z a w o d o w em u m ły n a rzo w i.
N a te ren ie w si lo k a cy jn ej zn a lezio n o m n ó stw o ob iek tó w , p o zw a la ją cy ch na b liższe p o zn a n ie jej k u ltu ry m a teria ln e j: ceram ik ę, n arzęd zia ż ela z n e (w ty m 5 s y m etry czn y ch i 1 asy m etry czn ą rad licę, sierp y, k osy, okucia w o zó w , p o d k o w y itd.), noże, ostrogi, gro ty strzał i części k u szy , nad to żarna. M a teria ły k o stn e w sk a zu ją na h o d o w lę kon i, ro g a ciz n y i św iń . A n a liza p y łk o w a w y k r y ła u p ra w ę zbóż, zw ła szcza żyta i p szen icy; z n a lezisk a w sk a zu ją te ż na u p ra w ę d rzew ow ocow ych : w iśn i, orzechów .
Z a ło żen ie w s i P fa ffe n sc h la g n ie je s t p o św ia d czo n e ża d n y m i źród łam i p isan ym i. A u tor d a tu je je na p oczątek d rugiej p o ło w y X III w . i w ią ż e z osob ą W ernera, p leb a n a ze S la v o n ic, k tó ry w y s tę p u je w 1260 r. jak o św ia d e k na dok u m en cie w ik a riu sza z d o ln o a u stria ck ieg o T urnau. S p ro w a d ził o n za p ew n e ch łop ów z A u strii, p o n iew a ż osied la o k o ń có w ce -s ch la g są ty p o w e dla o sa d n ictw a w a u striack im W a ld v ie r te l od p o ło w y X II w iek u . C zasy p a n o w a n ia P rzem y śla O ttokara II przez za ta rcie g ra n icy m ięd zy M oraw am i a A u strią sp rzy ja ły o sa d n ictw u w p a sie gra nicznym .
Do zn iszczen ia w s i doszło za p ew n e w ok resie w o je n h u syck ich , k ie d y hu syci p u sto sz y li p rzed e w sz y stk im p o sia d ło ści w ro g ieg o im d u ch o w ień stw a m o ra w sk ieg o
398 Z A P I S K I
(1423— 1432 r.). P ierw sza p isan a w zm ia n k a o P fa ffe n se h la g u z 1483 r. d o ty czy już za p ew n e w s i opuszczonej: p leb an sla v o n ic k i G eorg P la n k z e z w o lił czterem m ie sz czanom z a ło ży ć na jej teren ie sta w ryb n y. W 158:1 r. w y m ie n io n o ju ż ty lk o „las P fa ffe n sc h la g ”, a w y k a z ła n ó w z 1657 r. w sp o m in a ł, że w ie ś P fa ffe n sc h la g jest op u stoszała od n iep a m iętn y ch czasów .
K o m p lek so w e b ad an ia nad ta k dobrze z a ch o w a n y m ob iek tem p o z w o liły a rch eo lo g o m z B rna u zy sk a ć w y n ik i, k tó re p rzyn oszą ch lu b ę b ad an iom czech o sło w a ck im . W n iosk i z o sta ły przez V. N ek u d ę op racow an e na tle ca ło ści o sa d n ictw a obszaru nad górną D yją, szczeg ó ln ie in teresu ją ceg o ze w z g lę d u na sw e g ra n iczn e położen ie. S p ecja ln e dod atk i (E. R y b n i ć k o v e j , K. R y b n i c k a , J. K y n e l a , K. S t r â n - s к i e g o, F. H r o u d y, J. 'S t e 1 с 1 a, J. M a l i n y ) przyn oszą a n a liz ę p a leo b o ta - niczn ą, w ę g lo w ą , m eta lo g ra ficzn ą , arch eo m a g n ety czn ą i p etro g ra ficzn ą zn a lezisk z P fa ffen seh la g u .
Tom , w y d a n y lu k su so w o , z o sta ł zaop atrzon y w zn a k o m ite ilu str a c je , p la n y i r y su n k i tech n iczn e, a ta k że w in d ek sy , w y k a z y b ib lio g ra ficzn e i o b szern e str e sz c z e n ie n iem ieck ie. Im p on u jące to w y d a w n ic tw o g od n e je s t z a in tereso w a n ia n ie ty lk o a rch eo lo g ó w , lecz ta k że m e d ie w istó w , h isto ry k ó w k u ltu ry m a teria ln e j w s i i r o l
n ictw a . \
B.Z.
J ó zef W i k t o r o w i e z, S y s t e m fo n o l o g ic z n y j ę z y k a n ie m ie c k i e g o
k s ią g m i e j s k i c h K r a k o w a w X I V w i e k u , W y d a w n ictw a U n iw e r sy te tu
W arszaw sk iego, W arszaw a 1981, s. 114.
P ra cę n a p isa ł filo lo g dla filo lo g ó w . N a u w a g ę h istoryk a z a słu g u je k o n sta ta cja autora, że w k sięg a ch m iejsk ich n orm y języ k a k a n cela ry jn eg o (śr e d n io -w y so k o -n ie - m ieck i) b y ły od p o czątk u śc iśle o k reślo n e i ró żn iły się zn aczn ie od ję z y k a m ó w io n ego. T en o sta tn i (d ia lek t ślą sk i języ k a śr e d n io -w y so k o -n iem ieck ieg o ) m ożn a n a to m ia st u ch w y cić w b ru d nopisach, g łó w n ie w testa m en ta ch m ieszcza ń sk ich p isa n y ch n a lu źn y ch kartach.
A utor ogran icza się do filo lo g iczn ej a n a lizy i k o n sta ta cji fa k tu . H isto ry cy też z w r a c a li u w a g ę na to zja w isk o , p rzy czy m rzecz w y m a g a d alszych b adań. „P isarze śr e d n io w ieczn i w y ra źn ie w y c z u w a li różn ice m ięd zy ję z y k ie m p isa n y m a u s t n y m ---B y ła to ja k a ś m ało jeszcze "dia n a s ja sn a tra n sfo rm a cja języ k a m ó w io n eg o — tran sform acja, posiad ająca ja k ieś s w o je p ra w a i w ła sn ą e ty k ie tę ” (D. S. L i c h a - c z o w).
M.D.
C o r p u s I n s c r ip t io n u m P olo n ia e t. II: W o j e w ó d z t w o s i e r a d z k i e , w y
dali, w stę p e m i k o m en ta rzem op a trzy li A lic ja S z y m c z a k o w a i Jan S z y m c z a k pod red a k cją R yszarda R o s i n a, M u zeum O k ręgow e w S ierad zu , P a ń stw o w e W y d a w n ictw o N a u k o w e, W arszaw a—Ł ódź 1981, s. 198.
V
Z a in icjo w a n a w 1971 r. a k cja in w e n ta r y z a c ji d a w n y ch in sk r y p c ji p olsk ich za o w o co w a ła trzem a z eszy ta m i to m u I w y d a w n ic tw a „Corpus In scrip tio n u m P o lo n ia e ”, o b ejm u ją cy m i za b y tk i e p ig r a fik i z teren u K ielecczy zn y . O b ecn ie ogło szo n y tom II k orp u su p rzyn osi in sk ry p cje z teren u w o je w ó d z tw a sierad zk iego; jego w y d a w cą je s t M u zeum O k ręgow e S ierad zu . In w en ta ry za cję in sk r y p c ji p rzep ro w a d z ił Z ak ład N au k P o m o cn icz y ch H isto rii U n iw e r sy te tu Ł ó d zk ieg o oraz — jak