Kolendo, Jerzy
Pustki osadnicze w Europie
barbarzyńskiej według przekazów
autorów antycznych
Przegląd Historyczny 78/3, 357-374 1987
Artykuł umieszczony jest w kolekcji cyfrowej bazhum.muzhp.pl,
gromadzącej zawartość polskich czasopism humanistycznych
i społecznych, tworzonej przez Muzeum Historii Polski w Warszawie
w ramach prac podejmowanych na rzecz zapewnienia otwartego,
powszechnego i trwałego dostępu do polskiego dorobku naukowego
i kulturalnego.
Artykuł został opracowany do udostępnienia w Internecie dzięki
wsparciu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach
dofinansowania działalności upowszechniającej naukę.
JE R Z Y K O L E N D O
Pustki osadnicze w Europie barbarzyńskiej
według przekazów autorów antycznych
Pustki osadnicze — tereny z różnych względów niezasiedlone lub też będące obszarem b ard zo ograniczonej, ew entualnie czasowej tylko, penetracji grup ludzkich, to pojęcie, k tó re d o p iero niedaw no pojaw iło się w pracach a rc h e o lo g ó w 1 zajm ujących się osadnictw em E uropy b a rb a rz y ń sk ie j2. K onk retn e b ad a n ia archeologiczne prow adzone zupełnie niezależnie n a wielu terenach i w odniesieniu d o różnych okresów chronologicznych pozw alają n a stw ier dzenie, że E u ro p a b arbarzy ń sk a nie zawsze była zam ieszkała jed n ak o w o inten sy w n ie3. U chw ytne archeologicznie ślady osadnictw a nie w ystępują bow iem rów nom iernie, lecz tw orzą m niejsze lub większe skupiska. Są one poprzedzielane terenam i, na któ rych znaleziska archeologiczne w ystępują rzad k o lub b ra k ich jest zupełnie. ,
Stw ierdzenie b ra k u zabytków archeologicznych z jakiegoś terenu w danym odcin k u chronologicznym nie m usi n atu ra ln ie świadczyć, że był on wówczas niezam ieszkały. T rzeba bow iem wziąć p o d uwagę stan b ad ań archeologicznych na dan y m obszarze. N ależy też pam iętać, że pew ne k u ltu ry archeologiczne są czasam i dość tru d n o poznaw alne, w zw iązku ze stosow anym o brządkiem pogrzebow ym , k tó ry nie pozostaw iał śladów uchw ytnych m eto dam i wy kopaliskow ym i. R ów nież czynniki n atu ra ln e często m asku ją ślady arch eo lo
1 P o r. K . G o d ł o w s k i . P rzem iany kulturow e i osadnicze w południow ej i środkow ej
Polsce w m łodszym okresie p rzed rzy m sk im i w okresie rzym skim . W ro cław 1985, s. 126— 131
i passim . In n e podejście m etodyczne d o pojęcia o b sz aró w p u stek — The A rchaeology o f
Frontiers and Boundaries, ed. by S. W . G r e e n . S. M . P e r l m a n . O rla n d o 1985; J. L e G o f f , L e d ésert-forêt, [w:] L ’O ccident m édiéval dans l ’im aginaire médiéval. Essais. 1985. s. 59— 75.
P or. też b a d a n ia n ad w siam i o puszczonym i w E u ro p ie średniow iecznej: Villages désertés
et histoire économ ique. X I — X V I I I siècle. P aris 1965.
2 T erm in E u ro p a b a rb arz y ń sk a o zn acza o b szary p o z aśró d z iem n o m o rsk ie w okresie ro z w o ju cyw ilizacji greckiej i rzym skiej.
3 K . G o d ł o w s k i , Kultura p rzew orska na G órnym Śląsku. K a to w ice— K ra k ó w 1969; t e n ż e , Z u Besiedlungsveränderungen in Schlesien und den Nachbarräum en während der jüngeren
vorröm ischen E isenzeit. ..P race A rch eo lo g iczn e” . 26, 1978, s. 107— 133; t e n ż e . Z badań nad zagadnieniem rozprzestrzenienia Słowian w V— V II w. n.e., K ra k ó w 1979, s. 27— 4 9 ; t e n ż e . P rzem iany zasiedlenia na W yżynie G lubczyckiej i w dorzeczu L isw arty w okresie lateńskim , rzym sk im i w p o czą tka ch wczesnego średniow iecza. ..A rcheologia P o lsk i” t. X X V . 1980,
s. 131— 166; t e n ż e , P rzem iany osadnicze na D olnym Ś ląsku i sąsiadujących z nim terenach
w I w . p .n .e.. [w:] P rzem iany ludnościowe i kulturow e I tysiąclecia p.n.e. na ziem iach m ięd zy Odrą a D nieprem . W rocław 1983. s. 293— 323; S. P a z d a , S tudia nad rozw ojem i zróżnicow aniem lo ka ln ym ku ltu ry przew o rskiej na D olnym Śląsku. „ S tu d ia A rc h eo lo g iczn e ”
t. X. 1980; R. W o ł ą g i e w i c z . Kultura w ielbarska — problem y interpretacji etnicznej, [w:] P roblem y
358 JE R Z Y KOLENDO
giczne osadnictw a (zalesienie terenu, działalność erozyjna i ak um ulacyjna na obszarach górskich). Silne zniszczenie terenu w w yniku działalności gospodarczej w ostatnich dziesięcioleciach oraz b ra k wcześniejszych b ad ań w ykopaliskow ych m ogą też przyczyniać się do pow staw ania „białych p lam ” na m apach arch eolog iczn ych 4. W prak tyce m ożem y mówić, że d any teren był niezam ieszkały w konkretnym odcinku chronologicznym w w ypadku b ra k u m ateriałów archeologicznych z tego czasu, podczas gdy m am y je z okresów wcześniejszych i późniejszych.
P ustki osadnicze nie zawsze pokryw ały się z aneku m eną sp ow odow aną w arunkam i n a tu ra ln y m i5. W niektórych w ypadkach m ożem y stwierdzić, że pew ne tery to ria gęsto naw et w jakim ś okresie zasiedlone, w świetle danych archeologicznych, były następnie opuszczane, a później znów zajm ow ane. O sadnictw o w E u ropie barbarzyńskiej pulsow ało, obszary zam ieszkałe p o większały się lub zm niejszały. P rzykładem , jednym z wielu, m oże być w yludnienie się znacznych obszarów D olnegp Śląska, Łużyc i Ziem i Lubuskiej w ciągu późnej fazy m łodszego okresu przedrzym skiego, czyli w przybliżeniu od połow y I w. p .n .e .6. Tereny te są znów stopniow o zaludniane począw szy od I w. n.e.
Zagadnienie pustek osadniczych w E uropie barbarzyńskiej zasługuje na uwagę z kilku względów. W niektórych w ypadkach studia nad pow staw aniem terenów niezam ieszkałych m ogą rzucić św iatło n a p ro blem atyk ę m igracji różnych lu d ó w 7. Dzięki znajom ości pustek osadniczych m ożem y w wielu przypadk ach określać wielkość obszarów zajm ow anych przez poszczególne grupy ludzkie oraz ustalić ich granice. T ak np. zachodnia granica teryto rium zajm ow anego przez Bałtów m oże być u stalona z dość dużą precyzją dzięki szerokiej pustce osadniczej istniejącej n a d d o ln ą Pasłęką. M ożem y też prześledzić zm iany tej granicy w okresie rzym skim i w okresie wczesnego średniow iecza 8.
B adania n ad p ustkam i osadniczym i m ogą rzutow ać niekiedy na lokalizację poszczególnych ludów . P rzykładem jest w ykorzystyw anie inform acji o pustce osadniczej n a d d o ln ą Pasłęką dla lokalizacji W enetów n a d b a łty c k ic h 9. Innym aspektem b ad a ń nad pu stkam i osadniczym i m ogą być studia paleo- dem ograficzne. Pow stanie terenów niezasiedlonych stanow i bow iem isto tny w skaźnik jakiegoś załam ania się dem ograficznego danego obszaru. P oza tym istnienie ziem niezam ieszkałych decyduje o potencjale dem ograficznym i gęstości zaludnienia dużych terytoriów .
Pustki osadnicze E uropy barbarzyńskiej, owe „negatyw y” inform acji
4 K. G o d t o w s k i . P rzem iany kulturow e, s. 126. *
5 P o r. b a d a n ia J. T y s z k i e w i c z a n a d g ran icam i n a tu ra ln y m i M azow sza w sch o d n ieg o — J. T y s z k i e w i c z . Środow isko naturalne i antroporegiony dorzecza N arw i p rz e d 1000 lat. W ro cław 1975.
6 Por. przyp. 3.
7 P or. K . G o d t o w s k i , Z u Besiedlungsveränderungen, s. 123— 126; t e n ż e . P rzem iany
osadnicze, s. 307— 310.
8 J. O k u l i c z , G rupy m rągow ska i w ęgorzew ska ku ltu ry zachodniobaltyjskiej a zagadnienie
„Galindai" i „Sudinoi” P tolem eusza. „ R o cz n ik B iało sto ck i” ·, X IV , 1981, s. 151— 167 o ra z m apy.
9 P o r. J. K o l e n d o . W enetow ie w Europie środkow ej i wschodniej. L okalizacja i rzeczyw istość
o osadnictw ie, są dotychczas bad an e w o parciu o źró dła archeologiczne. D o rozw ażań należałoby w ciągnąć rów nież źródła pisane, k tó re stanow ią w tym w ypadku b ard zo cenne uzupełnienie danych archeologii. Pozw alają one przede w szystkim na w eryfikację zasadności stosow ania sam ego pojęcia pustek osadniczych badanych w o parciu o kartow anie m ateriałów arch eo lo gicznych. Opisy i w zm ianki o terenach niezam ieszkałych w E uropie b a rb a rzyńskiej św iadczą. że pustki osadnicze odpow iadały rzeczywistości d em o g ra ficznej. Ź ró d ła pisane pózw aląją też na wyjaśnienie sposobu pow staw ania pustek osadniczych oraz pozw alają dać ich typologię. T rzeba rów nież pam iętać, że refleksja nad sposobem widzenia problem atyki gospodarczej, społecznej i dem ograficznej przez ludzi przeszłości m oże być cennym d op eł nieniem naszych analiz badaw czych tych zagadnień. Ludzie danej epoki patrzyli na interesujące nas zjaw iska z innej perspektyw y, lecz za to mogli je znać znacznie lepiej niż my.
Tereny niezam ieszkałe były w ielokrotnie opisyw ane przez antycznych au to ró w , którzy z takich czy innych pow odów interesow ali się światem barbarzyń sk im . Zw racali oni szczególną uwagę na odm ienności opisyw anych przez siebie ludów w poró w n an iu ze św iatem cywilizacji śródziem nom orskiej, z drugiej zaś strony kładli akcent na elem enty m ogące mieć praktyczne znaczenie w k o n tak tach m iędzy tym i dw iem a cywilizacjam i. D o tej ostatniej kategorii zaliczyć należy d an e m ów iące o odległościach pom iędzy poszczegól nymi p u n k tam i w krajach barbarzyńskich, o panujących tam stosunkach językow ych, czy też wreszcie o terenach niezam ieszkałych określanych jako ,.pustynie” . Były to bow iem w iadom ości potrzebne przy organizacji ekspedycji handlow ych, czy też, w niektórych w ypadkach, m ilitarnych.
P raktyczne znaczenie inform acji o pustyniach (pustkach osadniczych) w krajach barbarzy ńskich było bard zo istotne. Tereny niezam ieszkałe w ym agały bow iem odm iennego, bardziej skom plikow anego przygotow ania wyprawy, zao p atrzen ia się w żyw ność itp. P ustki osadnicze stanow iły więc przeszkodę w poruszan iu się po B arbaricum . lub też m odyfikow ały w pew ien sposób system p odróżow ania. Przy organizow aniu w ypraw m ilitarnych ułatw iały one lub też u tru d n iały posuw anie się najeźdźców , w wielu w ypadkach stanow iły miejsce schronienia się po k o n an eg o przeciw nika, któ reg o nie m ożna było osiągnąć. Tereny niezam ieszkałe stanow iły więc elem ent w ażny i zauw a żalny dla G reków i R zym ian. C o więcej pustki osadnicze — pustynie
(eremia — p o grecku, d ese rta 10 i solitudines — po łacinie) stały się istotnym
pojęciem geografii antycznej używ anym przy opisyw aniu krajów barbarzyńskich. N ajpełniejsze inform acje o p ustkach o sad n icz y ch 11 E uropy w schodniej znajd u ją się w H istorii H e ro d o ta pow stałej w połow ie V w. p.n.e. W IV księdze tego dzieła, w opisie ludów sąsiadujących od północy, północnego-zachodu
10 L ista tek stó w m ów iących o deserta w : Thesaurus linguae Latirtae. L ipsiae. vol. V. kol. 688 n.
11 A rty k u ł ten nie staw ia sobie za cel ro z p atrze n ia k o n k retn y ch inform acji o p u stk ach osadniczych w k rajach b a rb arzy ń sk ich w aspekcie ich d o k ład n y ch lokalizacji, co przy obecnym stan ie b a d a ń archeologicznych jest zresztą p rak ty c zn ie niem ożliw e. M a o n służyć jedynie w yjaśnieniu m ech an izm ó w p o w staw an ia teren ó w niezam ieszkałych w E u ro p ie barb arzy ń sk iej w staro ży tn o ści.
360 JE R Z Y KOLENDO
i północnego-w schodu ze S c y ta m i12 znalazł się szereg w iadom ości o eremia — pustkach. H ero d o t wym ienia tu w sum ie 13 ludów niescytyjskich13 (bez uw zględnienia ludów bajecznych) oraz w spom ina o pięciu pustkach . W szystkie te elem enty zostały rozm ieszczone w czterech ciągach — katenach (dosłow nie łańcuchach) idących od w ybrzeża M o rza C zarnego ku północy.
P roblem lokalizacji poszczególnych ludów sąsiadujących ze Scytam i budzi ogrom ne d y sk u sje 14. T rzeba stw ierdzić, że nie m a zbyt wielu p u n któw stycznych m iędzy opisam i H ero d o ta a k o n k re tn ą sytuacją geograficzną i danym i dostarczonym i przez b ad a n ia archeologiczne. R ó żno ro dn ość p ro p o now anych interpretacji każe też ustosunkow ać się z dużym sceptycyzm em d o dotychczasow ych ustaleń w tym zakresie. '
W ydaje się. że uwzględnienie danych o pustkach osadniczych w b a d a niach tyczących się ludów opisyw anych u H e ro d o ta m ogłoby w pow ażnym stopniu ułatw ić ich lokalizację. M o żna byłoby wiązać w zm iankow ane u H e ro d o ta pustki z konkretnym i terenam i niezam ieszkałym i uchw ytnym i dzięki b ad an io m arch eo lo g iczn y m 15. D o tego konieczne byłoby d okład n e przedstaw ienie kartograficzne m ateriałów archeologicznych z ko ńca VI i z V w. p.n.e. z całej E uropy w sc h o d n ie j16.
Spróbujm y zatem przyjrzeć się ko nk retn y m inform acjom o terenach niezam ieszkałych, o których pisał H erodot. Pierwsza z tych pustek znajduje się na północ od N eurów (IV 1 7 )17 um iejscow ionych w zachodnim łańcuchu ludów zaczynającym się od Olbii, w którym występow ali jeszcze K allipidow ie, A lazonow ie oraz Scytowie — O racze (A rotéres). N a północ od N eu ró w była, według H e ro d o ta (IV 17). „b ezludna p u s t k a 18 o ile wiem y’'. Lokalizacja
12 F. W i n d b e r g . D e H erodoti S cylh ia e et L ib ya e descriptione, diss. G ö ttin g e n 1913. s. 5— 4 7; P h.-E . L e g r a n d . N otice, [w:] H erodote. H istoires, livre IV . P aris 1945. s. 9— 45; S. A . Ż e b i e l e w . S k ifs k ij rasskaz Gerodota. [w:] Siew iernoje P riczernom orie. M o sk w a 1953, s. 308— 347; A .A . N e i h a r d t . S k ifs k ij rasskaz G erodota w otieczestw iennoj ist ortografii. L en in g rad 1982 i cy to w an a tam lite ra tu ra . H . E d e l m a n n , E rem ie und erem os bei H erodot, „ K lio " t. L II. 1970. s. 79— 86.
13 A gatyrsow ie. K allipidow ie = H ellenoscytow ie, A lizonow ie. N eurow ie. A n d ro fa g o w ie, M elan ch lajn o w ie. S au ro m ac i. Budynow ie. G elonow ie. Tyssageci, Iyrkow ie. A g rippajow ie, Issedonow ie.
11 M . I. A r t a m o n o w , Etnogeografia S k ifo w . „U czo n y je Z ap isk i L e n in g rad sk o g o G o s. U niw iersitieta’’ t. L X X X V . Serija istoriczeskich n a u k . w yp. 13, 1949, s. 129; t e n ż e ,
K im m erijcy i S k ify . L en in g rad 1974; J. Z b o ř i l , H erodotova S k y th ie a sousedé. „S lavenská
A rc h eo lo g ia ” t. V II. 1959. s. 363— 421; J. K u b c z a k . Kurhany arysto kra cji scytyjskiej. P o zn ań 1978. s. 11— 66; В. A. R y b a k ó w , G erodotowa S kifija , M o sk w a 1979. P or. A . A . N e i h a r d t . op. cit., s. 61 — 162 (geografia etn iczn a Scytii H e ro d o ta).
15 P or. Archeologija U kraińsko/ R S R t. II: S k ifo -sa rm a tsk ą anticzna archeologija. K ijew 1971, s. 33— 168; W . Ju . M u r z i n . Ś k ifsk a ja archaika Siewiernogo Priczernom orija. K ijew 1984* 16 M a p a z Archeologija U krainskoj R S R t. II (przed s. 33). C zęściow o jest o n a ju ż n ie a k tu aln a i nie przed staw ia zró żn ico w an ia c h ro n o lo g icz n eg o zab y tk ó w z o k resu scytyjskiego, tj. z VI— III w. p.n.e. M u r z i n (op. cit.. s. 12. ryc. 1) d a je w praw dzie sch em aty czn ą m ap ę zab y tk ó w scytyjskich z k o ń c a V I— V w. p .n .e. Jest o n a jed n a k niew ystarczająca, aby p o d jąć p ró b y lokalizacji ludów opisyw anych przez H e ro d o ta. N ie p rzed staw ia o n a też tery to riu m lu d ó w sąsiad u jący ch ze S cytam i. P o r. też T. S u l i m i r s k i . A n cien t Southern
N eighbours o f the B altic Tribes. „A cta B altico-S lavica" t. V. 1967. s. 1— 17 (m apy). 17 W naw iasach po d aję n u m er księgi i p a ra g ra fu tek stu H ero d o ta.
18 P rzek ład S. H a m m e r a . H e r o d o t . D zieje, t. I 2. W arszaw a 1959, s. 280 (bezludny step) jest błędny.
ludu N eurów wywołuje ogrom ne d y s k u s je 14. D ość często p ró b o w a n o ich um ieszczać n a terenie Podola i W ołynia (na terenie zajm ow anym przez ku ltu rę w ysocką, lub grupę zachodniow ołyńską kultury scytyjskiej), a znajdującą się n ad nim i, to jest na północ od nich. pustkę — na Polesiu. T rzeba zdaw ać sobie spraw ę, że w wielu w ypadkach ta lokalizacja N eurów . zresztą dość p ra w d o p o d o b n a, była w ynikiem identyfikacji tej pustki z bagnam i Polesia. U m ieszczano też N eurów na terenach zajętych przez kulturę m iłogrodzką. a więc na Polesiu i południow ej Białorusi, co przesuw ało po ło żo n ą p o n ad nimi pustkę jeszcze bardziej na północ.
U H e ro d o ta w ystępuje też d ru g a w zm ianka o pustce na północ od N eurów (IV 105) w opisie zwyczajów ludów Scytii. Spotykam y się tu z wersją m ów iącą, że na jedno pokolenie przed w ypraw ą D ariusza na Scytów w 512 r. p.n.e. N eurow ie opuścili swój kraj ,.z pow odu węży. M nóstw o ich w ylęgało się w ich w łasnym kraju , a jeszcze więcej w targn ęło z wyżej położonych pustynnych okolic, tak że wreszcie, udręczeni tą plagą, opuścili ojczyznę” (przekład S. H a m m e r a ) . In terp retac ja tego przekazu wywołuje ogrom ne dyskusje, k tó re toczą się w okół dw óch kwestii. Pierwszą stanow i wyjaśnienie m otyw u wężów. D ość p ra w d o p o d o b n e w ydaje się przypuszczenie. że węże, z p o w o d u których N eurow ie musieli opuścić swe siedziby, to eufem istyczne określenie n iep rz y jació ł20. D yskusje toczą się rów nież w okół zasięgu w ędrów ki N eurów , którzy w edług H ero d o ta osiedlili się w k raju B u d y n ó w 21. M o żn a sądzić, że teren, któ ry N eurow ie zajm ow ali w okresie inwazji perskiej, nie był ich p ierw o tną siedzibą. N iezależnie od rozw iązania tych dyskusyjnych kwestii należy zw rócić uwagę na funkcję inform acji o pustce na pó łn oc od N eurów . Służy o n a d o up raw do p o d o b n ien ia niew iarygodnej wersji o w targnięciu węży. Istnienie więc pustki na północy, na krań cach św iata było uw ażane za coś naturalnego.
W drugim łańcuchu ludów opisanych przez H e ro d o ta (IV 18) na wschód od B orysthenesu — D niepru są dw ie pustki. Jedn a z nich znajduje się pom iędzy Scytam i — rolnikam i (georgoi) a A ndrofagam i (ludożercam i), druga zaś poza tery to riu m tego ostatnieg o ludu. Pierwsza z nich leżąca na południe od A nd rofagów znajdow ała się na odległość 11 dni żeglugi
14 D o b ry p rzeg ląd dyskusji d otyczących N eu ró w . najczęściej uw ażanych za S łow ian,
a czasam i za B ałtów , d aje M . P l e z i a . N eurow ie w św ietle historiografii starożytnej. ..Przegląd Z a c h o d n i' t. V III. 1952. n r 5— 8. s. 247— 269 = O d A ry stotelesa do , Z ło te / L eg e n d y”. W arszaw a 1958. s. 152— 193. T en d o sk o n a ły arty k u ł w yw ołał o g ro m n e dyskusje. Por. K . M o s z y ń s k i . O Neurach H erodota. ..L u d ” t. X L I. 1954. s. 134— 152; K . T y m i e n i e c k i .
N e u ro w ie — W eneci (S ło w ia n ie widziani o d stro n y M orza C zarnego). ..P am ię tn ik S łow iań sk i”
t. V. 1955, s. 20— 69. Por. też S. N o s e k . Neurow ie w św ietle archeologii. ..Przegląd Z ach o d n i t. V III, 1952, n r 5— 8. s. 270— 2 7 8 ; K . M o s z y ń s k i . P ierw otny zasięg /ęzyk a
prasłow iańskiego. W ro cław 1957. s. 98— 112; H. Ł o w m i a ń s k i . P o czą tki P o lski t. I.
W arszaw a 1951. s. 97— 134; T. S u l i m i r s k i . A ncient Southern Neighbours, s. 12— 15;
Z. G o ł ą b . The oldest ethnica referring to the Slaves: N E Y P O I and Β 0 Υ Δ Ι Ν 0 1 in
H ero d o tu s’s description o f Scyth ia . ..O n o m a stic a ” t. X IX . 1974. s. 125— 139; B. A. R y b a k ó w ,
op. c it., s. 145— 148; A .A . N e i h a r d t . op. c it., s. 118— 120 i cy to w an a tam lite ratu ra. N eu ro w ie u w ażani są za B ałtów przez M . G i m b u t a s , The B aits. L o n d o n 1963. s. 97— 102.
20 P o r. K. M o s z y ń s k i , O Neurach. s. 139— 141.
362 JE R Z Y KO LENDO
w górę Borystenesu. W edług H ero d o ta ta p ustka była b ard zo duża. „P oza A ndro fagam i. pisze H ero dot. zaczyna się praw dziw a pu styn ia nieza m ieszkała przez ludzi, o ile w iem y” .
Dla wyjaśnienia kwestii pustek osadniczych znajdujących się w okół A ndrofagów należy pam iętać o ich charakterysty ce danej przez H e ro d o ta 22. P odkreśla on. że był to lud odrębny, zupełnie niescytyjski (IV 18). Mieli oni ..najdziwniejsze obyczaje" ze wszystkich ludzi i byli koczow nikam i. Nosili odzież p o d o b n ą do scytyjskiej, język jednak mieli odrębny. Jedyni spośród ludzi, jak pisze H ero dot (IV 104). spożywali m ięso ludzkie. Te silnie p o d k reślane odrębności A ndrofagó w oraz p ra k ty ko w any przez nich kanibalizm tłum aczyć m ogą pow stanie terenów niezam ieszkałych w okół tego ludu. Były to strefy bezpieczeństw a oddzielające zupełnie odrębn e ' k u ltu ro w o i etnicznie grupy ludzkie, przy czym jedna z nich m ogła się zachow yw ać szczególnie ag resy w n ie23.
W trzecim łańcuchu ludów ciągnącym się na zachód od T an ais — D o nu , a składającym się ze Scytów K rólew skich oraz niescytyjskich M elanchlajnów , znajdow ała się rów nież pustynia. H erod ot (IV 20) pisze, że ..poza M elanchlaj- nam i. o ile wiemy, znajdują się bagna i bezludna p u stk a ” . W tym w ypadku p u stk a osadnicza na północ od M elanchlajnów zw iązana byłaby z niekorzystnym i w arunkam i osadniczym i (bagna).
O statn ią wreszcie, p iątą pustkę osadniczą na terenie Scytii opisał H erod ot (IV 21) w czw artym łańcuchu ludów lokalizow anych na w schód od D o n u w k ierun ku U ralu. M ieszkali tam S aurom atow ie w pasie ziemi szerokości 15 dni m arszu na terenie stepu, a następnie B u d yn ow ie24 na obszarach zalesionych (Cf. IV 109). Ta o statn ia inform acja pozw ala przynajm niej częściowo zlokalizow ać ten lud. chociaż naturaln ie trzeba się też liczyć z m ożliw ościam i zm iany granicy południow ej strefy leśnej 25. P o n ad B udynam i na północ znajdow ała się p ustka szerokości 7 dni m arszu. H ero d o t podkreśla, że na tej pustyni nie mieszkali żadni ludzie. Inform acja ta jest też p ow tarzan a przy opisie w ypraw y D ariusza (IV 123).
W przeciw ieństw ie d o p o przed nio opisyw anych pustek, k tó re leżały na krańcach znanego G rek om św iata, eremia powyżej B udynów znajdow ała się na uczęszczanym szlaku handlow ym prow adzącym w k ieru nk u U r a lu 26. Poza tą p u stk ą, trochę na w schód, m ieszkali Thyssageci, następnie Iyrkow ie, dalej zaś Scytowie, którzy oddzielali się od swoich pobratym ców n ad M orzem
22 P o r. A .A . N e i h a r d t . op. cit.. s. 131 — 133.
23 K. T y m i e n i e c k i , Z iem ie p o lsk ie w starożytności. L u d y i ku ltu ry najdawniejsze. Poznań 1951. s. 448.
24 O B udynach. często zupełnie b ezp o d staw n ie u zn aw an y ch za Słow ian, p a trz A. A . N e i h a r d t op. cit.. s. 92— 95 i 120— 126. Por. też przyp. 19.
25 T. S u l i m i r s k i . The C lim ats in the Ukraine during the Neolithic and the B ronze A ge. „A rch e o lo g ia ” t. X II. 1961 (1962). p. 1— 17. W połow ie I tysiąclecia p .n .e. k lim at U k ra in y był bard ziej w ilgotny niż obecnie.
26 R. H e n n i n g . H erodots Handelsweg zu den sibirischen Issedonen. „ K lio " t. X X X V III. 1935. s. 242— 262; N . L. C z l e n o w a . Predistoria . torgowogo p u ti Gierodota" (iz Siewiernogo
P riczernom orja na J u in ij U ral). ..S ow ietskąja A rc h eo ło g ija” . 1983. n r 1. s. 47— 66. Por.
C zarnym , a wreszcie A grippajow ie. B ardzo isto tn ą byłaby odpow iedź na pytanie dotyczące wielkości tej pustki. Inform acja m ów iąca, że ciągnie się ona na siedem dni m arszu odnosi się najpraw dopodo bniej do długości przecinającej ją drogi handlow ej, k tó ra , jak m ożna przypuszczać, starała się jak najszybciej wejść z pow rotem na tereny zam ieszkałe. Siedem dni m arszu to chyba m inim alna szerokość tej pustki osadniczej. M iałaby więc on a n ajp raw d o podob niej około 140 km szerokości. P odstaw ą do takiego przeliczenia jest inform acja H e ro d o ta (IV 101), że jeden dzień drogi to 200 stadiów a więc 20 km (przyjm ując, że stadion m iał około 99 m).
O prócz konkretnych inform acji o p ustkach osadniczych na terenie Scytii podanych w partiach geograficznych dzieła H ero dota, przekazał on nam też w iadom ości o ich znaczeniu strategicznym przy opisie w ypraw y D ariusza w 512 w p.n.e. Persowie zostali wciągnięci na teren pustki znajdującej się poza krajem B udynów i stam tąd musieli się cofnąć po nieudanej próbie założenia ośm iu tw ierdz (IV 124). M elanchlajnow ie, A ndrofagow ie i N eurow ie p o w targnięciu Persów na ich terytorium uciekali na północ, na teren niezam ieszkały (IV 125). P ustki te pełniły więc funkcję schronienia przed nieprzyjacielem .
M am y też u H e ro d o ta (V 9) inform ację o pustce osadniczej położonej na północ od terenów zajętych przez T raków , tj. na północ od dolnego D un aju . U historyka z H alik arn asu czytam y: „C o się tyczy o bszaru po ło żo nego na półn oc od tego k ra ju T raków , nikt nie potrafi do kład n ie powiedzieć, jacy to ludzie go zam ieszkują, b o już po drugiej stronie Istru kraj w ygląda n a niezm ierzoną pustyn ię” (przekład S. H am m era). D alej H ero do t podkreśla, że m ógł dowiedzieć się tylko o jednym ludzie Sigynów zam ieszku jącym te o b s z a ry 27. C harakterystyczne jest też sform ułow anie H ero d o ta polem izującego ze stw ierdzeniem , iż lewy brzeg Istru (D u naju ) zajęty jest przez pszczoły i z tego pow od u nie m ożna dalej się zagłębiać. W edług history ka z H alik arn asu ziem ie północne są niezam ieszkałe w skutek zim na. W idzim y więc tu funkcjonow anie pew nego schem atu: ziem ie na północy są p u stk ą ze względu na m róz. Ten b ard zo pop u larn y schem at miał rów nież odpow iednik na odległych terenach południow ych i w schodnich. W edług H e ro d o ta (III 98, IV 40) za Indiam i znajdow ała się pustynia piaszczysta będąca wynikiem upałów .
W ciekaw y sposób przedstaw ia też H e ro d o t (IV 11 ) zastąpienie K im m erów 28 przez Scytów na stepach ukraińskich. K im m erow ie mieli opuścić te tereny „a nadchodzący Scytowie zajęli kraj p u sty ” .
Zestaw ieniu inform acji o pu stk ach osadniczych w zm iankow anych w dziele H e ro d o ta po w in no tow arzyszyć pytanie dotyczące w artości tych świadectw. N ie m ożna wykluczyć, że niekiedy inform acje H ero d o ta o konkretnych
27 P ró b ę lokalizacji S igynnów w p ó łn o cn ej części W ielkiej N iziny W ęgierskiej podjął o sta tn io J. C h o c h o r o w s k i , Die V erkerzug-K ultur. C h arakteristik der Funde. W arszaw a -K r a kow 1985, s. 154— 156.
28 О K im m erach p a trz T. S u l i m i r s k i , The C im m erian Problem . „ U n iv ersity o f L o n d o n . In stitu te o f A rch aeo lo g y . B u lletin ” t. II, 1959. s. 45— 64; A. I. T e r e n o ż k i n , K im m erijcy. M o sk w a 1964; Z. B u k o w s k i , E lem enty wschodnie и· k u ltu rze łu życkiej u sc h yłku epoki
364 JE R Z Y KOLENDO
p ustkach m ogły być przesadzone, a naw et niepraw dziw e. W arto zwrócić uwagę, że w trzech w ypadkach historyk z H alikarnasii p od ając w iadom ości o p ustk ach zastrzega się „o ile w iem y” (IV 17 n., 20). P od ob ne zastrzeżenia zn ajd u ją się przy w zm iance o obszarach pustki na p ółnoc od dolnego D u n a ju (V 9). T rzeba też p am iętać o funkcjon ow an iu schem atów um ieszcza jących p u stki na krańcach św iata. K ończyły one trzy spo śró d czterech wyliczonych przez H ero d o ta łańcuchów ludów .
Z drugiej jed n ak strony zjaw isko pustek osadniczych w Scytii m usiało być G re k o m dobrze znane. P raktyczny c h a ra k te r inform acji o terenach niezam ieszkałych pow odow ał, że były one staran n ie grom adzone. G recy penetrow ali dość głęboko i dość intensyw nie tery to ria scytyjskie. M usieli więc znać z autopsji przynajm niej część pustek opisyw anych przez H erod ota. T rzeba też pam iętać, że pustki osadnicze w G recji m acierzystej, przy m ałych obszarach poleis. były zjaw iskiem nieznanym , lub też m iały c h a ra k te r zupełnie specyficzny (góry). G recy zetknęli się z terenam i pustek do p iero w krajach barbarzyń skich i zwrócili na nie uwagę ja k o na elem ent im nieznany.
Pewne przesłanki pozw alają stw ierdzić, że H ero d o t nie był pierw szym au to re m , k tó ry opisyw ał tereny niezam ieszkałe na obszarze B arbaricum . M iał on. o ile m ożem y stwierdzić, poprzed n ik a w osobie H ek atajosa z M iletu (około 540— 480 p.n.e.), najstarszego z logografów jo ńsk ich, a u to ra dużego dzieła g eograficznego29. Z nalazł się tam rów nież opis Scytii, którego przekonyw ającą rekonstrukcję d ał M . P l e z i a 30. W jednym z frag m entów E fora w ydobytym z Periplus P onti E u x in i31 znajdujem y w zm iankę 0 p ustkach. N eurow ie, według P eriplusu, zam ieszkiw ali tereny ,.aż d o ziemi pustej z p o w odu m rozów ” . Z kolei z dw óch stro n Scytów A ndrofag ów znajdow ały się pustki. Z a pochodzeniem tych inform acji podan ych przez E fora z dzieła H ekatajosa przem aw ia określenie Scytowie A ndrofagow ie. H ero d o t zaś (IV 18) w polem ice ze swym poprzednikiem pod kreślał, że A ndrofagow ie stanow ią plem ię o drębne, bynajm niej nie scytyjskie. M ożn a więc przypuszczać, że rów nież inform acja o dw óch pustyniach znajdujących się w okół Scytów A ndrofagów została zaczerpnięta z dzieła H ekatajosa.
Z tego sam ego źródła pochodzi też najpraw do po do bniej in fo rm a c ja 32 A m m ian a M arcellina (X X X I 2, 15) m ów iąca, że A ndrofagów żyw iących się ludzkim m ięsem ,.ze względu na ten niecny p o k arm wszyscy sąsiedzi opuścili 1 udali się w dalekie strony. D latego też cała połud nio w o -zacho dn ia część św iata aż d o siedzib Serów (C hińczyków ) pozostaje niezam ieszkała” 33.
29 F. J a c o b y . Die Fragm ente der griechischen H isto riken . Erste T eil, L eiden 1957, s. 319— 375 і 535 п .; H ecataei M ilesii Fragm enta. Testo. In troduzione. A ppendice e Indici
a cura di G . N e n c i , F irenze 1954.
30 M . P l e z i a , H eka ta io s über die V ölker am N ordrand des shythschen Schw arzm eergebietes, „ E o s” t, L. 1959/1960, s. 27— 4 2; t e n ż e , N eurow ie. passim , P o r, F . W i n d b e r g , op. cit.. s. 38— 4 7; J. H a r m a t t a , Q uellenstudien zu den S kyth ica des H erodot. B u d ap est 1941, s. 47 п .; F. J a c o b y , op. c it., s. 349— 352.
31 Periplus P onti E uxini, 49 (G eographi Graeci M inores, ed. C . M ü l l e r , P aris 1855. t. I. s. 413) = Ephoros 70, fr. 158. F. J a c o b y i k o m en ta rz a d locum.
32 M . P l e z i a . Neurow ie. s. 163— 170. 33 P rzek ład M . P l e z i a , N eurow ie. s. 164 n.
Inform acje o terenach niezam ieszkałych na obszarze Scytii H ero d o t przejął więc częściowo z H ekatajosa z M iłetu. Z w eryfikow ał jed n ak d ane tego a u to ra w o parciu o nowe inform acje. Przykładem takich nowych w iadom ości m ogą być przekazy o roli pustek w czasie w ypraw y D ariusza. H e ro d o t nie m ógł n atu ra ln ie zaczerpnąć tych w iadom ości z dzieła geograficznego H ekatajosa. Zważywszy, że opis pustki za B udynam i po d an y jest d w u krotnie, raz przy opisie ostatniego, czw artego łańcucha ludów (IV 21), drugi zaś przy om aw ianiu w ypraw y D ariusza z 512 r. p.n.e. (IV 123), m ożn a przyjąć, że pochodzi on od sam ego H e ro d o ta. P oparciem takiego przypuszczenia jest rów nież większa szczegółowość tego opisu w p o ró w n an iu z krótkim i w zm iankam i o innych pustkach.
O braz E uro py w schodniej p o d an y przez H ero d o ta, a częściowo rów nież i przez H ekatajosa, a więc najwcześniejszych au to ró w , k tó rzy zajm owali się tą p ro b lem aty k ą, zaciążył na w szystkich późniejszych ujęciach. Spotykam y się w ielokrotnie w literaturze antycznej z określeniem pustki scytyjskie
(eremia, deserta. solitudines) ew entualnie pustki sarm ackie. O kreślenie „pustynia
scytyjska” stało się przysłow iem , ja k o tym m ów ią w sposób bezpośredni
scholia d o A ry sto fa n e sa 34. R ów nież K urcjusz Rufus w spom inając tereny na
w schód od T an aisu (D on u) pow ołuje się n a przysłow iow e w yrażenie greckie „S cytharum so litudines” 35.
T erm in „pustynie scytyjskie” w ystępow ał zarów no u au to ró w żyjących w V w p.n.e. (A jsch ylos36, A ry sto fa n e s37 i H ip p o k ra te s 38) jak też w tekstach znacznie późn iejszych 39. C zasam i zam iast „pustyni scytyjskiej” w ystępują określenia deserta lub solitudines Sarm atarum , gdzie nieaktualne już od III w. p.n.e. określenie etniczne Scytów zostało zastąpione nazw ą now ego ludu zam ieszkującego tereny stepów nadczarnom orsk ich .
Szerokie rozpow szechnienie term in u „pustynie scytyjskie” w ynikało nie
34 Scholia Graeca in Aristophanem . ed. F. D ü b n e r , Parisiis 1855, s. 20 (ad A ch a m .
704). P o r. s. 242 (ad A ves 1487). Por. też A. O t t o , D ie Sprichw örter und Sprich
w örtlichen Redensarten der R öm er. L eipzig 1890. s. 315, s.v. S c yth a . gdzie są cytow ane
teksty p arem io g rafó w greckich m ów iące o „p u sty n iach scytyjskich” .
35 C u rt. R uf.. V II 8.23: Scyth a ru m solitudines G raecis etiam proverbiis audio eludi.
A d nos deserta et hum ano cultu vacua m agis quam urbes et opulentes agros sequimur.
36 A esch.. P ro m ., 2. 37 A rist.. A c h arn ., 704.
38 H ip p o c r., D e aere. ed. G . G u n d e r m a n n . 18 — p ustynie scytyjskie istn ieją z p o w o d u zim na.
39 Plin., N . H .. IV 12/25/ § 81: A grippa [fr. 18 R ie s e ] lo tu m eum tr a c tu m ---a d
flu m e n Vistlam a desertis Sarm atiae prodidit ; Pom p. M ela, 1 2 , 13: super Scyth a s Scytharum quae d e se rta ; III 5. 42: Ia xa rtes et O xo s p er deserta S cyth ia e; C u rt. R u f.: V II 3, 19: aliaque regionis S cyth ia e deserta sp e c ia l; A m m ia n . M arc., X X X I 2, 13: in im m ensam exten ta s S cythiae solitudines Halani in h a b ita n t; D em ensuratio provinciarum . [w:] G eographi L a tini M inores, ed. A. R ie s e , H eib ro n n ae 1878, s. 10 [cyt. d alej: G L M ] i P. S c h n a b e l ,
D ie W eltka rte des Agrippa als w issenschaftliches M ittelg lied zwischen Hipparch und Ptolem eus.
„ P h ilo lo g u s” t. X C , 1935. p. 427 [cyt. d a le j: S c h n a b e l ] : Dacia. Getica fin iu n tu r ab oriente
desertis Sarm atiae. P or. Divisio orbis terrarum . 14 (G L M , s. 17) і S c h n a b e l , s. 435. Solitudines Sarm atarum w ystępują też w Tabula Peutingeriana V 5/V I1. P o r. Itineráriá Rom ana. R öm ische Reisew ege an der H a n d der Tabula Peutingeriana. S tu ttg a rt 1916, kol. 615.
366 JE R Z Y KO LENDO
tylko z fa k tu ogrom nej popularności dzieła H erod ota. k tó re stw orzyło pewien, stale później pow tarzany, o b raz Scytii. Przyczyniły się do tego i inne czynniki. K oczow niczy tryb życia znacznej części ludności scytyjskiej m ógł, poprzez k o n trast ze św iatem poleis greckich, zrodzić przekonanie, że „k rain a Scytów jest bezludną p u sty n ią” , jak tw ierdził Ąjschylos. T akie tłum aczenie genezy „pustyń scytyjskich” spotykam y w cytow anych już scho- liach d o A rystofanesa, Istniało też przekonanie, że tereny p ółn ocn e były niezam ieszkałe z pow odu panującego tam zim na. Te koncepcje teoretyczne zlewały się z k onkretnym i inform acjam i o pustkach osadniczych na terenie Scytii leżąc u po dstaw przysłow iow ego w yrażenia o „pustyniach scytyjskich” .
O bok pustek na terenie Scytii znajdujem y też w greckiej literaturze geograficznej inform acje o p ustkach leżących na północ od dolnego D un aju . W iadom ości o nich w ystępują nie tylko u H erodo ta. A rrian opisując w y praw ę A lek sandra W ielkiego nad D unaj w 335 r. p.n.e. p odaje, że gdy M acedończycy przekroczyli tę rzekę, to G etow ie zaczęli uciekać na teren pustki ja k najdalej od rz e k i40. L okalizacja obszarów , do których d o tarła arm ia k ró la M acedonii, wywołuje ogrom ne d y sk u sje41. T ru d n o więc zlokali-. zow ać d okładn iej tę pustkę, leżącą na północ od dolnego biegu D unaju.
W edług S trab o n a pustynia G etów zn ajdow ała się między dolnym D u n a jem a rzeką T yras (D n ie str)42. A u to r ten podaje, że pustki G etó w były miejscem klęski D ariusza oraz w ładcy M acedonii Lisym acha. k tó ry walczył w 291 r. p.n.e. z królem G etó w D ro m ich e tesem 43. S potykam y się więc u S trab o n a z m otyw em pustki tłum aczącej klęski wojsk państw cyw ilizo w anych w w ojnach z barbarzyńcam i.
D alsze w iadom ości na ten tem at m ożna znaleźć w „D e bello G a llico ” C ezara przy opisie zwyczajów G erm anó w . Z asługują one na szczególną uwagę, gdyż C ezar próbow ał w yjaśnić stosunek G erm an ów d o terenów niezam ieszkałych. O to te teksty: Publice m axim um putant esse landem
quam latissim e a suis fm ib u s vacare agros. Н ас se significari magnum numerum civitatum suam vim sustinere non połuisse. itaque ex p arte ab Suebis circiter milia passuum sescenta agri vacare dicuntur ad alteram partem succedunt U biiAA. (,.W spraw ach publicznych uw ażają, że najw iększą sławę
zd obędą ci, który ch terytorium będzie otaczał jak najszerszy pas ziemi pustej. O znacza to, że wiele ludów nie m ogło oprzeć się ich sile. M ówi się, że Swebowie otoczeni są ziem iam i pustym i szerokości 600 tysięcy krok ów [lub 100 tysięcy kroków według innych rękopisów ], Z drugiej zaś stro ny zn ajdu ją się U biow ie”).
40 F lav iu s A rrian u s . A lexandři Anabasis, ed. A. G . R o o s , G . W i r t h . L ipsiae 1967 (Bibi. T eu b n e ria n a ). I 4.5.
41 R. V u lp e . H istoire ancienne de la D obroudja, [w:] La Dobroudja. B ucarest 1938.
s. 74 i п .; Т. S p i r i d o n o v , La m arche d 'A lex a n d re le G rand en Trace antique et les tribus entre Sta ra Pianina et le Danube. ..T h ra c ia " t. IV, 1977. s. 225— 233.
42 S tra b o . V II 3. 14. с. 305.
43 R. V u l p e . op. cit.. s. 81 i п .; D . M . P i p p i d i . D . B e r c i u . Din istoria Dobrogei. vol. I G eti f i G reci la Dunares de Jos. Bucureçti 1965. s. 134 і in.. 215 i n. Istnieje rów nież trad y c ja o p u sty n iach G etów . P or. V erg., G e o rg .. III 462. Tabula Peutingeriana (V II 5) w zm ian k u je sors desertům na w schód od rzeki A g alingus (D niestr?).
C ivitatibus m axim a laus est quam latissim e circum se vastatis finiibu s solitudines habere. Hoc proprium virtutis existim ant. expulsos agris fin itim o s cedere neque quem quam prope se andere consistere. Sim ul hoc se fo r e tutiores arbitrantur. repentinae incursionis timore sub lato45. („N ajw iększą
chw ałą ludu jest posiadanie jak naszerszej pustki w okół siebie po zniszcze niu sąsiednich obszarów . Z a d ow ó d dzielności uw ażają to. że sąsiedzi w ygnani ze swych ziem opuszczają je i boją się osiedlać w okół nich. Jednocześnie uw ażają, że będą w ten sposób bezpieczniejsi pozbyw szy się obaw przed niespodziew anym n ap a d em ” ).
Z acytow ane tu dwa teksty C ezara m ogą mieć ogrom ne znaczenie dla zrozum ienia m echanizm ów prow adzących d o pow stania pustek osadniczych na terenie B arbaricum . Stanow iły one strefę rozdzielającą poszczególne ludy i zabezpieczającą je przed niespodziew anym i atakam i sąsiadów . C o więcej, dow iadujem y się, że G erm anow ie przywiązywali o g ro m ną wagę d o szerokości tych pustek. Były one w jak iś sposób zew nętrznym w yznacznikiem prestiżu poszczególnych plem ion. N a tu raln ie takie tereny niezam ieszkałe m ogły pow stać nie tylko ja k o wynik agresywnej postaw y jakiegoś ludu, lecz też w inny sposób (np. w w yniku wcześniejszej m igracji). Zawsze jed n ak m ożna było przypisać terenom niezam ieszkałym funkcje ob ro n n e i prestiżow e.
C ezar (B G IV 3) podaje też k o n k re tn e inform acje o szerokości pustki otaczającej z jednej strony lud Swewów. M iała on a w ynosić, według części rękopisów C ezara, 600 tysięcy kroków (czyli o k o ło 900 km ), według innych 100 tysięcy kroków , czyli około 150 km . Z p u n k tu w idzenia filo logicznego pierw sza z tych liczb bardziej, odpow iada za p iso w i46, k tóry wyszedł spod pió ra, czy raczej rylca, C ezara. N atu raln ie, ta szerokość terenów pustych jest bard zo przesadzona. C ezar, ja k sam to stw ierdza, pow tarza zasłyszane opinie. Być m oże n astąpił tu błąd w przeliczeniu odległości w yrażanej w dniach m arszu lub w jak ich ś m iarach germ ańskich na m iary używ ane przez R zym ian.
D o pustki osadniczej leżącej poza Swebam i. a więc na wschód od terenów zajm ow anych przez ten lud, odnosi się jeszcze jed n a inform acja. C ezar pisząc o swej w ypraw ie na teren G erm anii w 53 r. n.e. podaje, że Swebowie wycofali się b ard zo d aleko, na sam skraj zajm ow anego przez siebie terytorium . Z najdow ał się tam ogrom ny kom pleks leśny nazyw any
silva Bacenis. Spełniał on rolę pustki osadniczej rozdzielającej Swebów i H e ru sk ó w 47. Las Beceński (silva B acenis)48 stanow ił, w edług C ezara.
4!1 C aes., B. G .. VI 23 (p rze k ład w łasny). Por. też VI 5. 4 i III 28. 3 (M enapii). 46 L .-A .. C onstans, [w:] César. Guerre des Gaules t. I. P aris 1926, s. 9 8 ; O. S e e l
w w y d an iu Bibi. T eu b n e ria n a (L ipsiae 1968). s. 100. P or. C. J u l l i a n . H istoire de la Gaule t. I I I 3. P aris 1913. s. 146.
47 C aes.. B. G ., VI 10: Suebos om nes. posteaquam certiores nuntii de exercitu Rom anorum
venerint. cum om nibus suis sociorum que coptis. quas coegissent. p enitus a d e xtre m e s fin e s se récépissé; silvam ibi esse infînita m agnitudine. quae appellatur B acenis; hanc longe introrsus pertinere et pro nativo m uro obiectam Cheruscos ab Sueborum Suebosque a Cheruscorum iniuriis incursionibusque prohibere ; a d eius silvae initium Suebos adventům R om anorum expectore constituisse. O lokalizacji H eru sk ó w p a trz R eallexikon der G erm anischen A ltertu m sku n d e
t. IV. s. 430— 435 s.v. C herusker i c y to w an a tam lite ratu ra.
48 P or. R ea llexiko n der G erm anischen A ltertu m sku n d e t. I. s. 572 n. [G . N e u m a n n . R. W e n s k u s ] .
368 JE R Z Y KOLENDO
rodzaj m u ru zabezpieczającego przed w zajem nym i atak am i Swebów i H erusków . W ycofanie się Swebów i ich sprzym ierzeńców n a teren ^еј pustki zm usiło C ezara d o p o w ro tu na lewy brzeg R e n u 49. \
P roblem aty ka pustek osadniczych na terenie G erm anii została więc silnie w yeksponow ana przez C ezara, gdyż ich istnienie m iało wyjaśnić nikłe sukcesy dw óch .wypraw rzym skich za R en w r. 55 i 53 p .n .e .50. In fo r m acje o wielkości pustek m iały tłum aczyć fak t, że C ezar nie p odjął większych w ypraw na terenie G erm anii. D latego też nie należy przyw iązyw ać zb yt dużej wagi do inform acji C ezara o szerokości pustki osadniczej na w schód od Swebów. Z nając siatkę plem ion na terenach na w schód od R enu nie m ożn a znaleźć tam zbyt dużej ilości ziem niezam ieszkałych. N ie należy jed n ak w ykluczać istnienia w yraźnie pośw iadczonej przez C ezara pustki osadniczej m iędzy Swebami a H eruskam i na terenie silva Bacenis.
najpraw d o p o d o b n iej w górach H arcu.
N iniejszy przekaz C ezara m o żna skorelow ać z przesunięciam i lud no ścio wymi, k tó re m iały miejsce w I w. p.n.e. na terenie E uropy ś ro d k o w e j51. W ich to w yniku m ogły pow stać pustki osadnicze. C o więcej, m ożem y uchwycić, w jak i sposób m igracje doprow adziły d o pow staw ania terenów niezam ieszkałych. M am y bow iem b ard zo interesującą tradycję o deserta B oiorum 52. S trab o (VII 1,5) m ówi o pu stk ach Bojów (Boion eremia).
W edług Pliniusza Starszego (N H III ś 146) istniały deserta Boiorum , na terenie których pow stała później S avaria, k o lon ia K la u d iu s z a 53 oraz m iasto (oppidum) S caraban tia. A u to r D em ensuratifl ^provinciarum (ś 18) podaje, że zach o d n ią granicę P annonii w yznaczały pustki {deserta), na terenie których m ieszkali p op rzednio Boiowie i K a rn o w ie 54. D alekie echo istnienia tych pustyń odkrył J. L i n d e r s k i 55 w dziele k ró la A lfreda W ielk ieg o 56.
Inform acja o deserta Boiorum m usiała znajdow ać się na m apie A grippy
44Por. C aes.. B. G .. VI 29.
50 G . W a l s e r . Caesar und die G erm anen. Studien zur politischen Tendenz röm ischer
Feldzugsberichte, W iesb ad en 1956.
51 D ie Germ anen. Geschichte und K ultur der germ anischen S tä m m e in M itteleuropa. Bd. I 2, 1978, p. 43— 49 (R . S e y e r ). P o r. K . G o d ł o w s k i , Z u Besiedlungsveränderungen. s. 124 i n.
52 A. G r a f , Übersicht der antiken G eographie von Pannonien. B udapest 1935, s. 26 i п .; S. B o r z s á k . D ie K enntnisse des A ltertu m s über das K arpatenbecken. B udapest 1936. s. 31; R. M u c h . D ie G erm ania des Tacitus, w yd. III. H eidelberg 1937. s. 258— 260;
A . M ó c s y . D ie B evölkerung von Pannonien bis zu den M arkom annenkriegen. B udapest
1959, s. 31— 36 і 46— 49; J. L i n d e r s k i , A lfre d the G reat and the Tradition o f A ncient
G eography, „ S p ecu lu m ” t. X X X IX , 1964, s. 434— 439, zw łaszcza s. 438.
53 O h istorii S av aria, p a trz L. B a li a , [w:] D ie röm ischen S teindenkm äler von Savaria. B udapest 1971, s. 19— 34; A. M ó c s y . op. cit.. s. 36— 39.
54 D em ensuratio provinciarum . 18 (G L M , s. 12; S c h n a b e l , s. 429): Ilyricu m . Pannonia
ab oriente ß u m in e Drino, ab occidente desertis, in quibus habitabant Boi et Carni.
55 J. L i n d e r s k i . op. cit., passim .
56 G . L a b u d a , , Źródła skandynaw skie i anglosaskie do dziejów S łow iańszczyzny. W arszaw a 1961. s. 66 (tekst staro an g ielsk i, § 12) i s. 83 (p rzek ład polski).
o raz w jego C om m entarii pow stałych przed 12 r. p .n .e .57 T aki wniosek wypływa z faktu , że p u stk a Bojów została w zm iankow ana w D em en su ratio provinciarum , trak tacie geograficznym z IV w., k tóry jest w yciągiem z dzieła A grippy. Z jego C om m entarii korzystał rów nież szeroko Pliniusz Starszy w partiach swego dzieła pośw ięconych geografii. Stw ierdzenie, że deserta
Boiorum znajdow ały się już na m apie A grippy oraz w k om en tarzach,
k tó re były jej podstaw ą, m a b ard zo isto tn e znaczenie. M ożem y stwierdzić. że inform acje te p och od zą od osoby nadzw yczaj k om petentnej, w ybitnego w odza i polityka, któ ry organizow ał granicę rzym ską n ad środkow ym
D u n a je m 58.
P raw ie pow szechnie przyjm uje s ię 59. że pow stanie deserta Boiorum należy wiązać z kieską, k tó rą państw o dackie pod w odzą k ró la B urebisty zadało oko ło r. 60 p.n.e. Bojom stojącym na czele zw iązku plem ion celtyckich żyjących na terenie P annonii. N oricum i w dzisiejszych C zechach oraz Słowacji. W ydarzenie to znam y z relacji S trab o n a, któ ry z pew ną chyba przesadą retoryczną podał, że B urebista starł z pow ierzchni ziemi
Bojów i T aurisków .
W edług C ezara (BG I 5) Bojowie przenieśli się na teren N oricum , obiegli N o reia, a następnie w raz z H elw etam i chcieli przesunąć się na zachodnie krańce G alii, aby w koń cu osiąść n a tery to riu m H aedui. M am y więc tu do czynienia z jedną z tych licznych m igracji, których w idow nią była E u ro p a b arb arzy ń sk a w I w. p.n.e. Deserta Boiorum pow stały nie tyle w w yniku eksterm inacji Bojów przez D akó w , lecz w rezultacie opuszczenia tego terytorium . N atu raln ie nie należy sobie w yobrażać, że cała ludność Bojów opuściła swój kraj lub też uległa eksterm inacji. M am y św iadectw a epigraficzne m ów iące o obecności Bojów na terenie deserta B oiorum 60.
N ależałoby tu ustosunkow ać się d o hipotezy B. S a r i a 61, k tó ry in te r preto w ał term in deserta Boiorum jako inform ację o ch arakterze historycznym . Były to, jego zdaniem , ziemie, k tó re opuścili Bojowie a nie realnie istniejące pustki, k tó re były p oprzednio zam ieszkałe przez ten lud. In terp retac ja tak a jest nie do przyjęcia. Pojęcie deserta m iało ściśle określone znaczenie techniczne — ziem ia niezam ieszkała. T rzeba też pam iętać, że deserta Boiorum były, według danych A grippy, n a tu ra ln ą granicą P annonii od stron y z a chodniej. M usiały więc być to tereny niezam ieszkałe w tym m om encie.
' J .- M . R o d d a z . M arcus Agrippa. R om e 1984. s. 5 7 3 - 591. O opisie P an n o n ii p atrz s. 585. przyp. 105.
58 J.-M . R o d d a z , op. cit., s. 478—484.
59 C. J u l l i a n , op. cit., s. 145 i п .; M . M a c r e a , Burebista f i C eltii de la Dunarea
de m ijloc, „S tudi $i cercetari de isto rie veche” t. V II, 1956. s. 119— 136; J. D o b i á š , D ějiny československeho ùzem i p ře d vystoupením Slovanů, P ra h a 1964, s. 30 i n .; J. H. C r i ç a n . Burebista f i epoca sa. II w yd.. Bucureçti 1977, s. 230— 241. P o r. przyp. 52.
60 Corpus Inscriptionum Latinarum . III. n r 4594. 14359 23: p r fa e fe c tu s j c fiv ita tis ] B oiorum ; ..A nnée E p ig ra p h iq u e ” 1951. 64. P or. A. M ó c s y . op. cit., s. 31 i 46— 4 9; B. S a r i a ,
Ein neuer Boier-G rabstein aus den deserta Boiorum , [w:] Om agiului C onstantin Daicoviciu,
1960. s. 495— 499. Por. też G . A l f ö l d y . B ronze Vessels in the Burial R ite s o f the N ative
Population in N orth Pannonia, ..A rch eo lo g ia” t. X I. 1959/1960/1961/, s. 1— 12.
370 JE R Z Y KOLENDO
O d A grippy p o chodzą też najpraw dopodobniej inform acje o deserta Dardaniae. k tó re stanow iły zachodnią granicę M acedonii w edług D em en suratio pro- vinciarum i Divisio orbis te rr a ru m 62.
N astępn ym z kolei tekstem inform ującym o terenach niezam ieszkałych na ziem iach B a rb a ria m i jest G erm an ia T acyta. Pierwsze zdanie tego tekstu m ów i: „C ałą G erm anię oddzielają od G alów . Retów i P annończyków rzeki Ren i D unaj, od S arm atów i D aków — w zajem na trw oga alb o gó ry ’' 63. O kreślenie mutuo m e tu --- separatur odnosić się musi d o pasa ziemi niezam ieszkałej m iędzy S arm atam i i D akam i a ich północnym i sąsiadam i, czyli d o terenów na południe od K a rp a t (w schodnia Słow acja, północno-w schodnie Węgry). Zważywszy b ard zo generalny ch a ra k te r tego sform ułow ania oraz silne tendencje retoryczne dzieła Tacyta nie należy tej inform acji brać zbyt dosłow nie i doszukiw ać się wszędzie pustek na granicy m iędzy S arm atam i i D akam i a G erm anam i. Istotne jest stw ierdzenie świadczące o p rzek o n an iu R zym ian, że pustki rozdzielają poszczególne ludy. C o więcej, sform ułow anie T acyta pokazuje nam m echanizm pow stania tych pustek. Była to strefa „w zajem nej trw ogi" św iadom ie .utrzym ywana przez poszczególne ludy. Przekaz T acyta stanow i więc paralelę d o inform acji o p ustkach osadniczych przekazanej nam przez C ezara.
W G erm anii T acyta znajduje się jeszcze jed n a pośrednia w iadom ość o p u stkach osadniczych na terenie Swebii. O p isu ją c 64 ludy skup io ne w okół ośrodka kultow ego boginii N e rth u s (R eudingow ie, Awionowie, A n g lo w ie65. W arinow ie, Eudosow ie, Sw ardonow ie i N uithionow ie), które należy lok alizo wać u nasady Półw yspu Jutlandzkiego, T acyt podaje, że były one bro n io n e rzekam i lul? lasam i (fluminibus aut silvis muniuntur). Owe lasy pełniły więc funkcję granicznej pustki osadniczej.
Być m oże określenie ludy otoczone, ew entualnie bronione, rzekam i lub lasam i jest nie tylko odbiciem k o nkretn ej rzeczywistości, w której żyło owych siedem -ludów dzisiejszych północnych Niem iec. T acyt m ógł w ten sposób podkreślać niedostępność tych ludów leżących w głębi G erm anii, które, według jego słów, nie w yróżniały się niczym . Sytuacja ta k a m ogła być typow a dla wielu innych obszarów G erm anii.
W opisie G erm anii u K laudiusza P to le m e u sza66 znajdujem y określenie „pustynie H elw etów " sięgające aż po A lpy (II 11). Z tą nazw ą należałoby
62 D em ensuratio Provinciarum 11 (G L M s. 11; S c h n a b e l , s. 427) M acedonia et
H elle sp o n tu s--- f in iu n tu r ---ab occidente desertis Dardaniae. Por. D ivisio o rb is te rra ru m
13 (G L M s. 17. S c h n a b e l , s. 435). P or. A. M ó c s y . G esellschaft und R om anisation in der
röm ischen Provinz M oesia Superior. B udapest 1970. s. 17.
63 T ac., G e rm ., 1.1. P or. R. M u c h , Die Germ ania des Tacitus. H eidelberg 1937, s. 8. 64 T ac.. G e rm ., 40. 1 sq.: Reudingi deinde et A uiones et A nglii et Varini et Eudoses et Suardones et N uithim es flu m in ib u s aut silvis m uniuntur. N ec quicquam nobile in singulis, nisi quod in com m une N erthum . id est Terram m atrem . colunt.
65 P or. R eallexikon der G erm anischen A ltertu m sk u n d e t. 1. s. 2 8 4 - 303, s.v. Angeln i c y to w an a tam lite ratu ra.
ьь Por. E. Š i m e k . V elká Germ ania Klaudia P tolem aia t. II. B rno 1935. s. 103. 109.
zestaw ić inform ację G erm anii T a c y ta 67 m ów iącą o H elw etach, którzy m ieszkali m iędzy Lasem H ercyńskim a R enem i M enem . N astępn ie znaleźli się oni na terenie dzisiejszej Szwajcarii. W 58 r. p.n.e. Helweci próbow ali przesiedlić się na wybrzeże A tlan ty k u . N ie dopuścił d o tego C ezar, a konflikt z tym ludem stał się pretekstem d o pod b o ju G a lii68. Helweci zostali zm uszeni d o p o w ro tu na opuszczone terytoria i d o od budow y spalonych przez siebie w m om encie m igracji osiedli. T akie p ostępow anie C ezara, według jego własnych słó w 64, spow odow ane było obaw ą, aby tereny niezasiedlone nie zostały o p anow ane przez G erm anów . T ak więc tylko dzięki interw encji Rzym u nie doszło w tedy d o pow stania pustki na terenie dzisiejszej Szwajcarii. B ardzo isto tn ą byłaby odpow iedź na pytanie, jak długo istniały pustki helweckie w G e rm a n ii70. F orm aln ie Ptolem eusz wym ienia je ja k o istniejące w jego czasach. M oże jed n ak p ow tarza m echanicznie inform ację swego źródła.
D zieło K laudiusza Ptolem eusza zam yka serię tekstów m ów iących o Bar- b aricum w okresie wczesnego cesarstw a. W źródłach pochodzących z okresu późniejszego znajdujem y jeszcze jed n ą w iadom ość o pustce osadniczej, zaw artą w Bellum G o thicum P rokopiusza z C ezarei. O pisując p o w ró t ludu H erulów na teren Skandynaw ii w 512 r., p o klęsce zadanej im przez L ongobardó w , historyk bizantyjski podaje, że część z nich przeniosła się do Illiricum , „Inni n atom iast nie zdecydow ali się przejść przez rzeki Istru [D unaj], lecz osiedlili się gdzieś na samych krań cach zam ieszkałego św iata : ci zatem — przeszli w poprzek przez w szystkie ludy Sklaw inów , a następnie przebywszy znaczny o b szar pustego kraju, d o tarli d o ludu zw anego W arnam i. A następnie przeszli szybko także i przez plem iona D anów , bo tam tejsi barbarzyńcy nie staw iali im oporu. N astępn ie przybywszy n ad O cean wsiedli na statki i w ylądow ali na wyspie T hule [tj. w S kan dy nawii], tam ju ż p ozo stali” 71.
D ro g a p o w ro tu H erulów jest przedm iotem ogrom nych k o n tro w e rsji72 zw iązanych m iędzy innym i z lokalizacją Słow ian na p o czątku VI w. W dys kusjach tych trasa przem arszu H erulów byw ała u stalan ą św iadom ie, lub
67 T ac.. G e rm .. 28. Por. R. M u c h . op. cit., s. 257.
68 R. F r e i - S t o l b a . Die röm ische Schw eiz. A ugew ählte staats- und verwaltungsrechtliche
Problem e im Frühprinzipat. A u fsteig und Niedergang der römischen W elt. II 5.1. B erlin—
N ew Y ork 1976. s. 295 -297. 324 338. F. F i s c h e r . Caesar und die H elvetier. ..B onner J a h rb ü c h e r" t. 185. 1985. s. 1— 26.
69 C aes., B. G .. I 28.4: noluit eum locum , unde H elvetii discesserant. vacare. ne propter
bonitatem agrorum Germ áni, qui trans R henum incolunt. suis ß n ib u s in H elvetiorum fin e s transirent.
70 E. N o r d e n . Die germ anische U rgeschichte in Tacitus Germ ania. Leipzig— Berlin
1923. s. 225; F . S t a e h e l i n . Die Schw eiz in röm ischer Z e it, III wyd. Basel 1948. s. 28, przyp. 2 ; R. F r e i - S t o l b a . op. cit.. s. 296.
71 P ro co p .. De bello G othico. II (V I) 15,1 n. P rzekład M . P l e z i a , G reckie i łacińskie źródła do najstarszych dziejów Słowian. P o z n ań — K ra k ó w 1952, s. 65.
72 K. J a ż d ż e w s k i , W zajem ny stosunek elem entów słow iańskich i germ ańskich w Europie
środkow ej w czasie od najścia Hunów a ż do usadowienia się Aw arów nad śro d ko w ym D unajem ,
„P ra ce i M a teriały M uzeum A rc heologicznego i E tn o g raficzn eg o w L odzi. Seria A rch eo lo g iczn a ", n r 5. I960, s. 51— 77. P or. L. S c h m i d t . G eschichte der deutschen S tä m m e bis zum
372 JE R Z Y KO LENDO
częściej naw et nieśw iadom ie, zgodnie z przyjętym i wcześniej założeniam i dotyczącym i terenów zajm ow anych w ów czas przez Słow ian. Spojrzenie na tę kwestię od stron y lokalizacji pustki osadniczej, przez k tó rą przeszli H erulow ie, stw arza zupełnie nowe m ożliwości interpretacji. T rzeba pam iętać, że w VI w. znaczna część E u rop y środkow ej jest p u stk ą w edług danych arch eo lo g ii73. P ustynia ta m oże być lokalizow ana w edług K . G o d ł o w s k i e g o 74 na zachód od środkow ej Łaby, zw łaszcza na terenie Łużyc i być m oże Śląska. T akie stw ierdzenie m a b ard zo pow ażne konsekw encje dla lokalizacji terenów zajętych przez Słow ian w początkach VI w.
W Bellum G oth icu m znalazła się jeszcze jed n a, pośrednia, inform acja 0 p ustkach osadniczych na terenie Skandynaw ii nazyw anej w yspą Tule. K ra in a ta, w edług P rokopiusza z C e z a re i75, była w większości pusta. N a terenach zaś zam ieszkałych żyło 13 ludnych p le m io n 76. Z opisu nocy polarnej w ynika, że P rokopiusz m iał inform acje rów nież o północnej części Skandynaw ii. W tym w ypadku sform ułow anie, że jest o n a w większości pu sta m oże odp ow iad ać rzeczywistości, chociażby ze względu na w arunki geograficzne tego kraju.
W a rto zw rócić uwagę na jeszcze je d n ą inform ację P rok op iusza z C ezarei. W „H isto rii sekretnej” 77 po d aje on, że ziem ie n ad du najsk ie w okresie p ano w an ia cesarza Justyniana były bezludną pustynią, gdyż m ieszkańców w ygubiła w ojna, ch o ro b y i głód. C ały Półw ysep B ałkański stał się według P rokopiu sza „scytyjską p u sty n ią” . Inform acje te nie d otyczą b ezpośrednio B arbaricum . lecz zasługują m im o to na uwagę. U kazują o ne rolę w ojen 1 klęsk elem entarnych w procesie pow staw ania pustek osadniczych.
W stu diach n ad problem aty k ą pustek w E uropie barbarzyńskiej należałoby w ykorzystyw ać rów nież teksty m ów iące o eremia. solitudines i deserta w innych częściach św iata znan ego G re k o m i R zym ianom . M am y spo rą ilość w iadom ości o pustyniach w A fryce i A z ji78. B ardzo ciekaw e są też źró d ła m ów iące o w ykorzystyw aniu pustyń — eremia — przez erem itów .
Tę k ró tk ą prezentację źródeł chciałbym zakończyć w nioskam i dotyczącym i typologii pustek osadniczych w B arbaricum europejskim w idzianych poprzez p ryzm at tekstów antycznych. W świetle tych danych m ożna w yróżnić cztery kategorie terenów niezam ieszkałych.
1. P ustki osadnicze znajdujące się na obszarach nie nadających się do zam ieszkania. P rzykładem m oże być tu p u stk a p ołożona n a p ółno c od M elanchlajnów zw iązana z bagnistym ch arak terem terenu. C zęsto też p o w sta w ało w św iadom ości G reków p rzekonanie, że pustki na północy w iążą
7J K . G o d ł o w s k i , Z badań nad zagadnieniem rozprzestrzenienia Słowian w V— V II w. n .e .. s.b27— 55.
14 T e n ż e . Problem chronologii p o c zą tkó w osadnictw a słow iańskiego na ziem iach polabskich
w św ietle archeologii, [w:] Słow iańszczyzna p o łabska m iędzy N iem cam i a P olską. P o zn ań
1981, s. 42.
75 P ro c o p ., D e bello Gothico. II (V I) 15,5.
76 Jo rd a n e s (G et. 19— 25) w ym ienia 26 nazw p lem io n w S kandynaw ii. 77 P ro c o p ., H ist. arc.. 18,21.
78 P u stk i w A fryce: P om p. M ela. I 3, 2 1; 8, 4 3 ; 9, 50: Plin., N . H ., V (4) § 2 6; 9 (10) § 52; 11 (12) § 65; O ro s.. I 2,9 і 30. P ustki w A zji: P o m p . M ela. III 75; P lin.. N . H. VI 22 (25) § 9 3 ; 28 (32) § 147.