• Nie Znaleziono Wyników

Pustki osadnicze w Europie barbarzyńskiej według przekazów autorów antycznych

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Pustki osadnicze w Europie barbarzyńskiej według przekazów autorów antycznych"

Copied!
19
0
0

Pełen tekst

(1)

Kolendo, Jerzy

Pustki osadnicze w Europie

barbarzyńskiej według przekazów

autorów antycznych

Przegląd Historyczny 78/3, 357-374 1987

Artykuł umieszczony jest w kolekcji cyfrowej bazhum.muzhp.pl,

gromadzącej zawartość polskich czasopism humanistycznych

i społecznych, tworzonej przez Muzeum Historii Polski w Warszawie

w ramach prac podejmowanych na rzecz zapewnienia otwartego,

powszechnego i trwałego dostępu do polskiego dorobku naukowego

i kulturalnego.

Artykuł został opracowany do udostępnienia w Internecie dzięki

wsparciu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach

dofinansowania działalności upowszechniającej naukę.

(2)

JE R Z Y K O L E N D O

Pustki osadnicze w Europie barbarzyńskiej

według przekazów autorów antycznych

Pustki osadnicze — tereny z różnych względów niezasiedlone lub też będące obszarem b ard zo ograniczonej, ew entualnie czasowej tylko, penetracji grup ludzkich, to pojęcie, k tó re d o p iero niedaw no pojaw iło się w pracach a rc h e o lo g ó w 1 zajm ujących się osadnictw em E uropy b a rb a rz y ń sk ie j2. K onk retn e b ad a n ia archeologiczne prow adzone zupełnie niezależnie n a wielu terenach i w odniesieniu d o różnych okresów chronologicznych pozw alają n a stw ier­ dzenie, że E u ro p a b arbarzy ń sk a nie zawsze była zam ieszkała jed n ak o w o inten sy w n ie3. U chw ytne archeologicznie ślady osadnictw a nie w ystępują bow iem rów nom iernie, lecz tw orzą m niejsze lub większe skupiska. Są one poprzedzielane terenam i, na któ rych znaleziska archeologiczne w ystępują rzad k o lub b ra k ich jest zupełnie. ,

Stw ierdzenie b ra k u zabytków archeologicznych z jakiegoś terenu w danym odcin k u chronologicznym nie m usi n atu ra ln ie świadczyć, że był on wówczas niezam ieszkały. T rzeba bow iem wziąć p o d uwagę stan b ad ań archeologicznych na dan y m obszarze. N ależy też pam iętać, że pew ne k u ltu ry archeologiczne są czasam i dość tru d n o poznaw alne, w zw iązku ze stosow anym o brządkiem pogrzebow ym , k tó ry nie pozostaw iał śladów uchw ytnych m eto dam i wy­ kopaliskow ym i. R ów nież czynniki n atu ra ln e często m asku ją ślady arch eo lo ­

1 P o r. K . G o d ł o w s k i . P rzem iany kulturow e i osadnicze w południow ej i środkow ej

Polsce w m łodszym okresie p rzed rzy m sk im i w okresie rzym skim . W ro cław 1985, s. 126— 131

i passim . In n e podejście m etodyczne d o pojęcia o b sz aró w p u stek — The A rchaeology o f

Frontiers and Boundaries, ed. by S. W . G r e e n . S. M . P e r l m a n . O rla n d o 1985; J. L e G o f f , L e d ésert-forêt, [w:] L ’O ccident m édiéval dans l ’im aginaire médiéval. Essais. 1985. s. 59— 75.

P or. też b a d a n ia n ad w siam i o puszczonym i w E u ro p ie średniow iecznej: Villages désertés

et histoire économ ique. X I — X V I I I siècle. P aris 1965.

2 T erm in E u ro p a b a rb arz y ń sk a o zn acza o b szary p o z aśró d z iem n o m o rsk ie w okresie ro z w o ju cyw ilizacji greckiej i rzym skiej.

3 K . G o d ł o w s k i , Kultura p rzew orska na G órnym Śląsku. K a to w ice— K ra k ó w 1969; t e n ż e , Z u Besiedlungsveränderungen in Schlesien und den Nachbarräum en während der jüngeren

vorröm ischen E isenzeit. ..P race A rch eo lo g iczn e” . 26, 1978, s. 107— 133; t e n ż e . Z badań nad zagadnieniem rozprzestrzenienia Słowian w V— V II w. n.e., K ra k ó w 1979, s. 27— 4 9 ; t e n ż e . P rzem iany zasiedlenia na W yżynie G lubczyckiej i w dorzeczu L isw arty w okresie lateńskim , rzym sk im i w p o czą tka ch wczesnego średniow iecza. ..A rcheologia P o lsk i” t. X X V . 1980,

s. 131— 166; t e n ż e , P rzem iany osadnicze na D olnym Ś ląsku i sąsiadujących z nim terenach

w I w . p .n .e.. [w:] P rzem iany ludnościowe i kulturow e I tysiąclecia p.n.e. na ziem iach m ięd zy Odrą a D nieprem . W rocław 1983. s. 293— 323; S. P a z d a , S tudia nad rozw ojem i zróżnicow aniem lo ka ln ym ku ltu ry przew o rskiej na D olnym Śląsku. „ S tu d ia A rc h eo lo g iczn e ”

t. X. 1980; R. W o ł ą g i e w i c z . Kultura w ielbarska — problem y interpretacji etnicznej, [w:] P roblem y

(3)

358 JE R Z Y KOLENDO

giczne osadnictw a (zalesienie terenu, działalność erozyjna i ak um ulacyjna na obszarach górskich). Silne zniszczenie terenu w w yniku działalności gospodarczej w ostatnich dziesięcioleciach oraz b ra k wcześniejszych b ad ań w ykopaliskow ych m ogą też przyczyniać się do pow staw ania „białych p lam ” na m apach arch eolog iczn ych 4. W prak tyce m ożem y mówić, że d any teren był niezam ieszkały w konkretnym odcinku chronologicznym w w ypadku b ra k u m ateriałów archeologicznych z tego czasu, podczas gdy m am y je z okresów wcześniejszych i późniejszych.

P ustki osadnicze nie zawsze pokryw ały się z aneku m eną sp ow odow aną w arunkam i n a tu ra ln y m i5. W niektórych w ypadkach m ożem y stwierdzić, że pew ne tery to ria gęsto naw et w jakim ś okresie zasiedlone, w świetle danych archeologicznych, były następnie opuszczane, a później znów zajm ow ane. O sadnictw o w E u ropie barbarzyńskiej pulsow ało, obszary zam ieszkałe p o ­ większały się lub zm niejszały. P rzykładem , jednym z wielu, m oże być w yludnienie się znacznych obszarów D olnegp Śląska, Łużyc i Ziem i Lubuskiej w ciągu późnej fazy m łodszego okresu przedrzym skiego, czyli w przybliżeniu od połow y I w. p .n .e .6. Tereny te są znów stopniow o zaludniane począw szy od I w. n.e.

Zagadnienie pustek osadniczych w E uropie barbarzyńskiej zasługuje na uwagę z kilku względów. W niektórych w ypadkach studia nad pow staw aniem terenów niezam ieszkałych m ogą rzucić św iatło n a p ro blem atyk ę m igracji różnych lu d ó w 7. Dzięki znajom ości pustek osadniczych m ożem y w wielu przypadk ach określać wielkość obszarów zajm ow anych przez poszczególne grupy ludzkie oraz ustalić ich granice. T ak np. zachodnia granica teryto rium zajm ow anego przez Bałtów m oże być u stalona z dość dużą precyzją dzięki szerokiej pustce osadniczej istniejącej n a d d o ln ą Pasłęką. M ożem y też prześledzić zm iany tej granicy w okresie rzym skim i w okresie wczesnego średniow iecza 8.

B adania n ad p ustkam i osadniczym i m ogą rzutow ać niekiedy na lokalizację poszczególnych ludów . P rzykładem jest w ykorzystyw anie inform acji o pustce osadniczej n a d d o ln ą Pasłęką dla lokalizacji W enetów n a d b a łty c k ic h 9. Innym aspektem b ad a ń nad pu stkam i osadniczym i m ogą być studia paleo- dem ograficzne. Pow stanie terenów niezasiedlonych stanow i bow iem isto tny w skaźnik jakiegoś załam ania się dem ograficznego danego obszaru. P oza tym istnienie ziem niezam ieszkałych decyduje o potencjale dem ograficznym i gęstości zaludnienia dużych terytoriów .

Pustki osadnicze E uropy barbarzyńskiej, owe „negatyw y” inform acji

4 K. G o d t o w s k i . P rzem iany kulturow e, s. 126. *

5 P o r. b a d a n ia J. T y s z k i e w i c z a n a d g ran icam i n a tu ra ln y m i M azow sza w sch o d n ieg o — J. T y s z k i e w i c z . Środow isko naturalne i antroporegiony dorzecza N arw i p rz e d 1000 lat. W ro cław 1975.

6 Por. przyp. 3.

7 P or. K . G o d t o w s k i , Z u Besiedlungsveränderungen, s. 123— 126; t e n ż e . P rzem iany

osadnicze, s. 307— 310.

8 J. O k u l i c z , G rupy m rągow ska i w ęgorzew ska ku ltu ry zachodniobaltyjskiej a zagadnienie

„Galindai" i „Sudinoi” P tolem eusza. „ R o cz n ik B iało sto ck i” ·, X IV , 1981, s. 151— 167 o ra z m apy.

9 P o r. J. K o l e n d o . W enetow ie w Europie środkow ej i wschodniej. L okalizacja i rzeczyw istość

(4)

o osadnictw ie, są dotychczas bad an e w o parciu o źró dła archeologiczne. D o rozw ażań należałoby w ciągnąć rów nież źródła pisane, k tó re stanow ią w tym w ypadku b ard zo cenne uzupełnienie danych archeologii. Pozw alają one przede w szystkim na w eryfikację zasadności stosow ania sam ego pojęcia pustek osadniczych badanych w o parciu o kartow anie m ateriałów arch eo lo ­ gicznych. Opisy i w zm ianki o terenach niezam ieszkałych w E uropie b a rb a ­ rzyńskiej św iadczą. że pustki osadnicze odpow iadały rzeczywistości d em o g ra­ ficznej. Ź ró d ła pisane pózw aląją też na wyjaśnienie sposobu pow staw ania pustek osadniczych oraz pozw alają dać ich typologię. T rzeba rów nież pam iętać, że refleksja nad sposobem widzenia problem atyki gospodarczej, społecznej i dem ograficznej przez ludzi przeszłości m oże być cennym d op eł­ nieniem naszych analiz badaw czych tych zagadnień. Ludzie danej epoki patrzyli na interesujące nas zjaw iska z innej perspektyw y, lecz za to mogli je znać znacznie lepiej niż my.

Tereny niezam ieszkałe były w ielokrotnie opisyw ane przez antycznych au to ró w , którzy z takich czy innych pow odów interesow ali się światem barbarzyń sk im . Zw racali oni szczególną uwagę na odm ienności opisyw anych przez siebie ludów w poró w n an iu ze św iatem cywilizacji śródziem nom orskiej, z drugiej zaś strony kładli akcent na elem enty m ogące mieć praktyczne znaczenie w k o n tak tach m iędzy tym i dw iem a cywilizacjam i. D o tej ostatniej kategorii zaliczyć należy d an e m ów iące o odległościach pom iędzy poszczegól­ nymi p u n k tam i w krajach barbarzyńskich, o panujących tam stosunkach językow ych, czy też wreszcie o terenach niezam ieszkałych określanych jako ,.pustynie” . Były to bow iem w iadom ości potrzebne przy organizacji ekspedycji handlow ych, czy też, w niektórych w ypadkach, m ilitarnych.

P raktyczne znaczenie inform acji o pustyniach (pustkach osadniczych) w krajach barbarzy ńskich było bard zo istotne. Tereny niezam ieszkałe w ym agały bow iem odm iennego, bardziej skom plikow anego przygotow ania wyprawy, zao p atrzen ia się w żyw ność itp. P ustki osadnicze stanow iły więc przeszkodę w poruszan iu się po B arbaricum . lub też m odyfikow ały w pew ien sposób system p odróżow ania. Przy organizow aniu w ypraw m ilitarnych ułatw iały one lub też u tru d n iały posuw anie się najeźdźców , w wielu w ypadkach stanow iły miejsce schronienia się po k o n an eg o przeciw nika, któ reg o nie m ożna było osiągnąć. Tereny niezam ieszkałe stanow iły więc elem ent w ażny i zauw a­ żalny dla G reków i R zym ian. C o więcej pustki osadnicze — pustynie

(eremia — p o grecku, d ese rta 10 i solitudines — po łacinie) stały się istotnym

pojęciem geografii antycznej używ anym przy opisyw aniu krajów barbarzyńskich. N ajpełniejsze inform acje o p ustkach o sad n icz y ch 11 E uropy w schodniej znajd u ją się w H istorii H e ro d o ta pow stałej w połow ie V w. p.n.e. W IV księdze tego dzieła, w opisie ludów sąsiadujących od północy, północnego-zachodu

10 L ista tek stó w m ów iących o deserta w : Thesaurus linguae Latirtae. L ipsiae. vol. V. kol. 688 n.

11 A rty k u ł ten nie staw ia sobie za cel ro z p atrze n ia k o n k retn y ch inform acji o p u stk ach osadniczych w k rajach b a rb arzy ń sk ich w aspekcie ich d o k ład n y ch lokalizacji, co przy obecnym stan ie b a d a ń archeologicznych jest zresztą p rak ty c zn ie niem ożliw e. M a o n służyć jedynie w yjaśnieniu m ech an izm ó w p o w staw an ia teren ó w niezam ieszkałych w E u ro p ie barb arzy ń sk iej w staro ży tn o ści.

(5)

360 JE R Z Y KOLENDO

i północnego-w schodu ze S c y ta m i12 znalazł się szereg w iadom ości o eremia — pustkach. H ero d o t wym ienia tu w sum ie 13 ludów niescytyjskich13 (bez uw zględnienia ludów bajecznych) oraz w spom ina o pięciu pustkach . W szystkie te elem enty zostały rozm ieszczone w czterech ciągach — katenach (dosłow nie łańcuchach) idących od w ybrzeża M o rza C zarnego ku północy.

P roblem lokalizacji poszczególnych ludów sąsiadujących ze Scytam i budzi ogrom ne d y sk u sje 14. T rzeba stw ierdzić, że nie m a zbyt wielu p u n któw stycznych m iędzy opisam i H ero d o ta a k o n k re tn ą sytuacją geograficzną i danym i dostarczonym i przez b ad a n ia archeologiczne. R ó żno ro dn ość p ro p o ­ now anych interpretacji każe też ustosunkow ać się z dużym sceptycyzm em d o dotychczasow ych ustaleń w tym zakresie. '

W ydaje się. że uwzględnienie danych o pustkach osadniczych w b a d a ­ niach tyczących się ludów opisyw anych u H e ro d o ta m ogłoby w pow ażnym stopniu ułatw ić ich lokalizację. M o żna byłoby wiązać w zm iankow ane u H e ro d o ta pustki z konkretnym i terenam i niezam ieszkałym i uchw ytnym i dzięki b ad an io m arch eo lo g iczn y m 15. D o tego konieczne byłoby d okład n e przedstaw ienie kartograficzne m ateriałów archeologicznych z ko ńca VI i z V w. p.n.e. z całej E uropy w sc h o d n ie j16.

Spróbujm y zatem przyjrzeć się ko nk retn y m inform acjom o terenach niezam ieszkałych, o których pisał H erodot. Pierwsza z tych pustek znajduje się na północ od N eurów (IV 1 7 )17 um iejscow ionych w zachodnim łańcuchu ludów zaczynającym się od Olbii, w którym występow ali jeszcze K allipidow ie, A lazonow ie oraz Scytowie — O racze (A rotéres). N a północ od N eu ró w była, według H e ro d o ta (IV 17). „b ezludna p u s t k a 18 o ile wiem y’'. Lokalizacja

12 F. W i n d b e r g . D e H erodoti S cylh ia e et L ib ya e descriptione, diss. G ö ttin g e n 1913. s. 5— 4 7; P h.-E . L e g r a n d . N otice, [w:] H erodote. H istoires, livre IV . P aris 1945. s. 9— 45; S. A . Ż e b i e l e w . S k ifs k ij rasskaz Gerodota. [w:] Siew iernoje P riczernom orie. M o sk w a 1953, s. 308— 347; A .A . N e i h a r d t . S k ifs k ij rasskaz G erodota w otieczestw iennoj ist ortografii. L en in g rad 1982 i cy to w an a tam lite ra tu ra . H . E d e l m a n n , E rem ie und erem os bei H erodot, „ K lio " t. L II. 1970. s. 79— 86.

13 A gatyrsow ie. K allipidow ie = H ellenoscytow ie, A lizonow ie. N eurow ie. A n d ro fa g o w ie, M elan ch lajn o w ie. S au ro m ac i. Budynow ie. G elonow ie. Tyssageci, Iyrkow ie. A g rippajow ie, Issedonow ie.

11 M . I. A r t a m o n o w , Etnogeografia S k ifo w . „U czo n y je Z ap isk i L e n in g rad sk o g o G o s. U niw iersitieta’’ t. L X X X V . Serija istoriczeskich n a u k . w yp. 13, 1949, s. 129; t e n ż e ,

K im m erijcy i S k ify . L en in g rad 1974; J. Z b o ř i l , H erodotova S k y th ie a sousedé. „S lavenská

A rc h eo lo g ia ” t. V II. 1959. s. 363— 421; J. K u b c z a k . Kurhany arysto kra cji scytyjskiej. P o zn ań 1978. s. 11— 66; В. A. R y b a k ó w , G erodotowa S kifija , M o sk w a 1979. P or. A . A . N e i h a r d t . op. cit., s. 61 — 162 (geografia etn iczn a Scytii H e ro d o ta).

15 P or. Archeologija U kraińsko/ R S R t. II: S k ifo -sa rm a tsk ą anticzna archeologija. K ijew 1971, s. 33— 168; W . Ju . M u r z i n . Ś k ifsk a ja archaika Siewiernogo Priczernom orija. K ijew 1984* 16 M a p a z Archeologija U krainskoj R S R t. II (przed s. 33). C zęściow o jest o n a ju ż n ie a k tu aln a i nie przed staw ia zró żn ico w an ia c h ro n o lo g icz n eg o zab y tk ó w z o k resu scytyjskiego, tj. z VI— III w. p.n.e. M u r z i n (op. cit.. s. 12. ryc. 1) d a je w praw dzie sch em aty czn ą m ap ę zab y tk ó w scytyjskich z k o ń c a V I— V w. p .n .e. Jest o n a jed n a k niew ystarczająca, aby p o d jąć p ró b y lokalizacji ludów opisyw anych przez H e ro d o ta. N ie p rzed staw ia o n a też tery to riu m lu d ó w sąsiad u jący ch ze S cytam i. P o r. też T. S u l i m i r s k i . A n cien t Southern

N eighbours o f the B altic Tribes. „A cta B altico-S lavica" t. V. 1967. s. 1— 17 (m apy). 17 W naw iasach po d aję n u m er księgi i p a ra g ra fu tek stu H ero d o ta.

18 P rzek ład S. H a m m e r a . H e r o d o t . D zieje, t. I 2. W arszaw a 1959, s. 280 (bezludny step) jest błędny.

(6)

ludu N eurów wywołuje ogrom ne d y s k u s je 14. D ość często p ró b o w a n o ich um ieszczać n a terenie Podola i W ołynia (na terenie zajm ow anym przez ku ltu rę w ysocką, lub grupę zachodniow ołyńską kultury scytyjskiej), a znajdującą się n ad nim i, to jest na północ od nich. pustkę — na Polesiu. T rzeba zdaw ać sobie spraw ę, że w wielu w ypadkach ta lokalizacja N eurów . zresztą dość p ra w d o p o d o b n a, była w ynikiem identyfikacji tej pustki z bagnam i Polesia. U m ieszczano też N eurów na terenach zajętych przez kulturę m iłogrodzką. a więc na Polesiu i południow ej Białorusi, co przesuw ało po ło żo n ą p o n ad nimi pustkę jeszcze bardziej na północ.

U H e ro d o ta w ystępuje też d ru g a w zm ianka o pustce na północ od N eurów (IV 105) w opisie zwyczajów ludów Scytii. Spotykam y się tu z wersją m ów iącą, że na jedno pokolenie przed w ypraw ą D ariusza na Scytów w 512 r. p.n.e. N eurow ie opuścili swój kraj ,.z pow odu węży. M nóstw o ich w ylęgało się w ich w łasnym kraju , a jeszcze więcej w targn ęło z wyżej położonych pustynnych okolic, tak że wreszcie, udręczeni tą plagą, opuścili ojczyznę” (przekład S. H a m m e r a ) . In terp retac ja tego przekazu wywołuje ogrom ne dyskusje, k tó re toczą się w okół dw óch kwestii. Pierwszą stanow i wyjaśnienie m otyw u wężów. D ość p ra w d o p o d o b n e w ydaje się przypuszczenie. że węże, z p o w o d u których N eurow ie musieli opuścić swe siedziby, to eufem istyczne określenie n iep rz y jació ł20. D yskusje toczą się rów nież w okół zasięgu w ędrów ki N eurów , którzy w edług H ero d o ta osiedlili się w k raju B u d y n ó w 21. M o żn a sądzić, że teren, któ ry N eurow ie zajm ow ali w okresie inwazji perskiej, nie był ich p ierw o tną siedzibą. N iezależnie od rozw iązania tych dyskusyjnych kwestii należy zw rócić uwagę na funkcję inform acji o pustce na pó łn oc od N eurów . Służy o n a d o up raw do p o d o b n ien ia niew iarygodnej wersji o w targnięciu węży. Istnienie więc pustki na północy, na krań cach św iata było uw ażane za coś naturalnego.

W drugim łańcuchu ludów opisanych przez H e ro d o ta (IV 18) na wschód od B orysthenesu — D niepru są dw ie pustki. Jedn a z nich znajduje się pom iędzy Scytam i — rolnikam i (georgoi) a A ndrofagam i (ludożercam i), druga zaś poza tery to riu m tego ostatnieg o ludu. Pierwsza z nich leżąca na południe od A nd rofagów znajdow ała się na odległość 11 dni żeglugi

14 D o b ry p rzeg ląd dyskusji d otyczących N eu ró w . najczęściej uw ażanych za S łow ian,

a czasam i za B ałtów , d aje M . P l e z i a . N eurow ie w św ietle historiografii starożytnej. ..Przegląd Z a c h o d n i' t. V III. 1952. n r 5— 8. s. 247— 269 = O d A ry stotelesa do , Z ło te / L eg e n d y”. W arszaw a 1958. s. 152— 193. T en d o sk o n a ły arty k u ł w yw ołał o g ro m n e dyskusje. Por. K . M o s z y ń s k i . O Neurach H erodota. ..L u d ” t. X L I. 1954. s. 134— 152; K . T y m i e n i e c k i .

N e u ro w ie — W eneci (S ło w ia n ie widziani o d stro n y M orza C zarnego). ..P am ię tn ik S łow iań sk i”

t. V. 1955, s. 20— 69. Por. też S. N o s e k . Neurow ie w św ietle archeologii. ..Przegląd Z ach o d n i t. V III, 1952, n r 5— 8. s. 270— 2 7 8 ; K . M o s z y ń s k i . P ierw otny zasięg /ęzyk a

prasłow iańskiego. W ro cław 1957. s. 98— 112; H. Ł o w m i a ń s k i . P o czą tki P o lski t. I.

W arszaw a 1951. s. 97— 134; T. S u l i m i r s k i . A ncient Southern Neighbours, s. 12— 15;

Z. G o ł ą b . The oldest ethnica referring to the Slaves: N E Y P O I and Β 0 Υ Δ Ι Ν 0 1 in

H ero d o tu s’s description o f Scyth ia . ..O n o m a stic a ” t. X IX . 1974. s. 125— 139; B. A. R y b a k ó w ,

op. c it., s. 145— 148; A .A . N e i h a r d t . op. c it., s. 118— 120 i cy to w an a tam lite ratu ra. N eu ro w ie u w ażani są za B ałtów przez M . G i m b u t a s , The B aits. L o n d o n 1963. s. 97— 102.

20 P o r. K. M o s z y ń s k i , O Neurach. s. 139— 141.

(7)

362 JE R Z Y KO LENDO

w górę Borystenesu. W edług H ero d o ta ta p ustka była b ard zo duża. „P oza A ndro fagam i. pisze H ero dot. zaczyna się praw dziw a pu styn ia nieza­ m ieszkała przez ludzi, o ile w iem y” .

Dla wyjaśnienia kwestii pustek osadniczych znajdujących się w okół A ndrofagów należy pam iętać o ich charakterysty ce danej przez H e ro d o ta 22. P odkreśla on. że był to lud odrębny, zupełnie niescytyjski (IV 18). Mieli oni ..najdziwniejsze obyczaje" ze wszystkich ludzi i byli koczow nikam i. Nosili odzież p o d o b n ą do scytyjskiej, język jednak mieli odrębny. Jedyni spośród ludzi, jak pisze H ero dot (IV 104). spożywali m ięso ludzkie. Te silnie p o d k reślane odrębności A ndrofagó w oraz p ra k ty ko w any przez nich kanibalizm tłum aczyć m ogą pow stanie terenów niezam ieszkałych w okół tego ludu. Były to strefy bezpieczeństw a oddzielające zupełnie odrębn e ' k u ltu ro w o i etnicznie grupy ludzkie, przy czym jedna z nich m ogła się zachow yw ać szczególnie ag resy w n ie23.

W trzecim łańcuchu ludów ciągnącym się na zachód od T an ais — D o nu , a składającym się ze Scytów K rólew skich oraz niescytyjskich M elanchlajnów , znajdow ała się rów nież pustynia. H erod ot (IV 20) pisze, że ..poza M elanchlaj- nam i. o ile wiemy, znajdują się bagna i bezludna p u stk a ” . W tym w ypadku p u stk a osadnicza na północ od M elanchlajnów zw iązana byłaby z niekorzystnym i w arunkam i osadniczym i (bagna).

O statn ią wreszcie, p iątą pustkę osadniczą na terenie Scytii opisał H erod ot (IV 21) w czw artym łańcuchu ludów lokalizow anych na w schód od D o n u w k ierun ku U ralu. M ieszkali tam S aurom atow ie w pasie ziemi szerokości 15 dni m arszu na terenie stepu, a następnie B u d yn ow ie24 na obszarach zalesionych (Cf. IV 109). Ta o statn ia inform acja pozw ala przynajm niej częściowo zlokalizow ać ten lud. chociaż naturaln ie trzeba się też liczyć z m ożliw ościam i zm iany granicy południow ej strefy leśnej 25. P o n ad B udynam i na północ znajdow ała się p ustka szerokości 7 dni m arszu. H ero d o t podkreśla, że na tej pustyni nie mieszkali żadni ludzie. Inform acja ta jest też p ow tarzan a przy opisie w ypraw y D ariusza (IV 123).

W przeciw ieństw ie d o p o przed nio opisyw anych pustek, k tó re leżały na krańcach znanego G rek om św iata, eremia powyżej B udynów znajdow ała się na uczęszczanym szlaku handlow ym prow adzącym w k ieru nk u U r a lu 26. Poza tą p u stk ą, trochę na w schód, m ieszkali Thyssageci, następnie Iyrkow ie, dalej zaś Scytowie, którzy oddzielali się od swoich pobratym ców n ad M orzem

22 P o r. A .A . N e i h a r d t . op. cit.. s. 131 — 133.

23 K. T y m i e n i e c k i , Z iem ie p o lsk ie w starożytności. L u d y i ku ltu ry najdawniejsze. Poznań 1951. s. 448.

24 O B udynach. często zupełnie b ezp o d staw n ie u zn aw an y ch za Słow ian, p a trz A. A . N e i h a r d t op. cit.. s. 92— 95 i 120— 126. Por. też przyp. 19.

25 T. S u l i m i r s k i . The C lim ats in the Ukraine during the Neolithic and the B ronze A ge. „A rch e o lo g ia ” t. X II. 1961 (1962). p. 1— 17. W połow ie I tysiąclecia p .n .e. k lim at U k ra in y był bard ziej w ilgotny niż obecnie.

26 R. H e n n i n g . H erodots Handelsweg zu den sibirischen Issedonen. „ K lio " t. X X X V III. 1935. s. 242— 262; N . L. C z l e n o w a . Predistoria . torgowogo p u ti Gierodota" (iz Siewiernogo

P riczernom orja na J u in ij U ral). ..S ow ietskąja A rc h eo ło g ija” . 1983. n r 1. s. 47— 66. Por.

(8)

C zarnym , a wreszcie A grippajow ie. B ardzo isto tn ą byłaby odpow iedź na pytanie dotyczące wielkości tej pustki. Inform acja m ów iąca, że ciągnie się ona na siedem dni m arszu odnosi się najpraw dopodo bniej do długości przecinającej ją drogi handlow ej, k tó ra , jak m ożna przypuszczać, starała się jak najszybciej wejść z pow rotem na tereny zam ieszkałe. Siedem dni m arszu to chyba m inim alna szerokość tej pustki osadniczej. M iałaby więc on a n ajp raw d o ­ podob niej około 140 km szerokości. P odstaw ą do takiego przeliczenia jest inform acja H e ro d o ta (IV 101), że jeden dzień drogi to 200 stadiów a więc 20 km (przyjm ując, że stadion m iał około 99 m).

O prócz konkretnych inform acji o p ustkach osadniczych na terenie Scytii podanych w partiach geograficznych dzieła H ero dota, przekazał on nam też w iadom ości o ich znaczeniu strategicznym przy opisie w ypraw y D ariusza w 512 w p.n.e. Persowie zostali wciągnięci na teren pustki znajdującej się poza krajem B udynów i stam tąd musieli się cofnąć po nieudanej próbie założenia ośm iu tw ierdz (IV 124). M elanchlajnow ie, A ndrofagow ie i N eurow ie p o w targnięciu Persów na ich terytorium uciekali na północ, na teren niezam ieszkały (IV 125). P ustki te pełniły więc funkcję schronienia przed nieprzyjacielem .

M am y też u H e ro d o ta (V 9) inform ację o pustce osadniczej położonej na północ od terenów zajętych przez T raków , tj. na północ od dolnego D un aju . U historyka z H alik arn asu czytam y: „C o się tyczy o bszaru po ło żo­ nego na półn oc od tego k ra ju T raków , nikt nie potrafi do kład n ie powiedzieć, jacy to ludzie go zam ieszkują, b o już po drugiej stronie Istru kraj w ygląda n a niezm ierzoną pustyn ię” (przekład S. H am m era). D alej H ero do t podkreśla, że m ógł dowiedzieć się tylko o jednym ludzie Sigynów zam ieszku­ jącym te o b s z a ry 27. C harakterystyczne jest też sform ułow anie H ero d o ta polem izującego ze stw ierdzeniem , iż lewy brzeg Istru (D u naju ) zajęty jest przez pszczoły i z tego pow od u nie m ożna dalej się zagłębiać. W edług history ka z H alik arn asu ziem ie północne są niezam ieszkałe w skutek zim na. W idzim y więc tu funkcjonow anie pew nego schem atu: ziem ie na północy są p u stk ą ze względu na m róz. Ten b ard zo pop u larn y schem at miał rów nież odpow iednik na odległych terenach południow ych i w schodnich. W edług H e ro d o ta (III 98, IV 40) za Indiam i znajdow ała się pustynia piaszczysta będąca wynikiem upałów .

W ciekaw y sposób przedstaw ia też H e ro d o t (IV 11 ) zastąpienie K im m erów 28 przez Scytów na stepach ukraińskich. K im m erow ie mieli opuścić te tereny „a nadchodzący Scytowie zajęli kraj p u sty ” .

Zestaw ieniu inform acji o pu stk ach osadniczych w zm iankow anych w dziele H e ro d o ta po w in no tow arzyszyć pytanie dotyczące w artości tych świadectw. N ie m ożna wykluczyć, że niekiedy inform acje H ero d o ta o konkretnych

27 P ró b ę lokalizacji S igynnów w p ó łn o cn ej części W ielkiej N iziny W ęgierskiej podjął o sta tn io J. C h o c h o r o w s k i , Die V erkerzug-K ultur. C h arakteristik der Funde. W arszaw a -K r a ­ kow 1985, s. 154— 156.

28 О K im m erach p a trz T. S u l i m i r s k i , The C im m erian Problem . „ U n iv ersity o f L o n d o n . In stitu te o f A rch aeo lo g y . B u lletin ” t. II, 1959. s. 45— 64; A. I. T e r e n o ż k i n , K im m erijcy. M o sk w a 1964; Z. B u k o w s k i , E lem enty wschodnie и· k u ltu rze łu życkiej u sc h yłku epoki

(9)

364 JE R Z Y KOLENDO

p ustkach m ogły być przesadzone, a naw et niepraw dziw e. W arto zwrócić uwagę, że w trzech w ypadkach historyk z H alikarnasii p od ając w iadom ości o p ustk ach zastrzega się „o ile w iem y” (IV 17 n., 20). P od ob ne zastrzeżenia zn ajd u ją się przy w zm iance o obszarach pustki na p ółnoc od dolnego D u n a ju (V 9). T rzeba też p am iętać o funkcjon ow an iu schem atów um ieszcza­ jących p u stki na krańcach św iata. K ończyły one trzy spo śró d czterech wyliczonych przez H ero d o ta łańcuchów ludów .

Z drugiej jed n ak strony zjaw isko pustek osadniczych w Scytii m usiało być G re k o m dobrze znane. P raktyczny c h a ra k te r inform acji o terenach niezam ieszkałych pow odow ał, że były one staran n ie grom adzone. G recy penetrow ali dość głęboko i dość intensyw nie tery to ria scytyjskie. M usieli więc znać z autopsji przynajm niej część pustek opisyw anych przez H erod ota. T rzeba też pam iętać, że pustki osadnicze w G recji m acierzystej, przy m ałych obszarach poleis. były zjaw iskiem nieznanym , lub też m iały c h a ra k te r zupełnie specyficzny (góry). G recy zetknęli się z terenam i pustek do p iero w krajach barbarzyń skich i zwrócili na nie uwagę ja k o na elem ent im nieznany.

Pewne przesłanki pozw alają stw ierdzić, że H ero d o t nie był pierw szym au to re m , k tó ry opisyw ał tereny niezam ieszkałe na obszarze B arbaricum . M iał on. o ile m ożem y stwierdzić, poprzed n ik a w osobie H ek atajosa z M iletu (około 540— 480 p.n.e.), najstarszego z logografów jo ńsk ich, a u to ra dużego dzieła g eograficznego29. Z nalazł się tam rów nież opis Scytii, którego przekonyw ającą rekonstrukcję d ał M . P l e z i a 30. W jednym z frag ­ m entów E fora w ydobytym z Periplus P onti E u x in i31 znajdujem y w zm iankę 0 p ustkach. N eurow ie, według P eriplusu, zam ieszkiw ali tereny ,.aż d o ziemi pustej z p o w odu m rozów ” . Z kolei z dw óch stro n Scytów A ndrofag ów znajdow ały się pustki. Z a pochodzeniem tych inform acji podan ych przez E fora z dzieła H ekatajosa przem aw ia określenie Scytowie A ndrofagow ie. H ero d o t zaś (IV 18) w polem ice ze swym poprzednikiem pod kreślał, że A ndrofagow ie stanow ią plem ię o drębne, bynajm niej nie scytyjskie. M ożn a więc przypuszczać, że rów nież inform acja o dw óch pustyniach znajdujących się w okół Scytów A ndrofagów została zaczerpnięta z dzieła H ekatajosa.

Z tego sam ego źródła pochodzi też najpraw do po do bniej in fo rm a c ja 32 A m m ian a M arcellina (X X X I 2, 15) m ów iąca, że A ndrofagów żyw iących się ludzkim m ięsem ,.ze względu na ten niecny p o k arm wszyscy sąsiedzi opuścili 1 udali się w dalekie strony. D latego też cała połud nio w o -zacho dn ia część św iata aż d o siedzib Serów (C hińczyków ) pozostaje niezam ieszkała” 33.

29 F. J a c o b y . Die Fragm ente der griechischen H isto riken . Erste T eil, L eiden 1957, s. 319— 375 і 535 п .; H ecataei M ilesii Fragm enta. Testo. In troduzione. A ppendice e Indici

a cura di G . N e n c i , F irenze 1954.

30 M . P l e z i a , H eka ta io s über die V ölker am N ordrand des shythschen Schw arzm eergebietes, „ E o s” t, L. 1959/1960, s. 27— 4 2; t e n ż e , N eurow ie. passim , P o r, F . W i n d b e r g , op. cit.. s. 38— 4 7; J. H a r m a t t a , Q uellenstudien zu den S kyth ica des H erodot. B u d ap est 1941, s. 47 п .; F. J a c o b y , op. c it., s. 349— 352.

31 Periplus P onti E uxini, 49 (G eographi Graeci M inores, ed. C . M ü l l e r , P aris 1855. t. I. s. 413) = Ephoros 70, fr. 158. F. J a c o b y i k o m en ta rz a d locum.

32 M . P l e z i a . Neurow ie. s. 163— 170. 33 P rzek ład M . P l e z i a , N eurow ie. s. 164 n.

(10)

Inform acje o terenach niezam ieszkałych na obszarze Scytii H ero d o t przejął więc częściowo z H ekatajosa z M iłetu. Z w eryfikow ał jed n ak d ane tego a u to ra w o parciu o nowe inform acje. Przykładem takich nowych w iadom ości m ogą być przekazy o roli pustek w czasie w ypraw y D ariusza. H e ro d o t nie m ógł n atu ra ln ie zaczerpnąć tych w iadom ości z dzieła geograficznego H ekatajosa. Zważywszy, że opis pustki za B udynam i po d an y jest d w u krotnie, raz przy opisie ostatniego, czw artego łańcucha ludów (IV 21), drugi zaś przy om aw ianiu w ypraw y D ariusza z 512 r. p.n.e. (IV 123), m ożn a przyjąć, że pochodzi on od sam ego H e ro d o ta. P oparciem takiego przypuszczenia jest rów nież większa szczegółowość tego opisu w p o ró w n an iu z krótkim i w zm iankam i o innych pustkach.

O braz E uro py w schodniej p o d an y przez H ero d o ta, a częściowo rów nież i przez H ekatajosa, a więc najwcześniejszych au to ró w , k tó rzy zajm owali się tą p ro b lem aty k ą, zaciążył na w szystkich późniejszych ujęciach. Spotykam y się w ielokrotnie w literaturze antycznej z określeniem pustki scytyjskie

(eremia, deserta. solitudines) ew entualnie pustki sarm ackie. O kreślenie „pustynia

scytyjska” stało się przysłow iem , ja k o tym m ów ią w sposób bezpośredni

scholia d o A ry sto fa n e sa 34. R ów nież K urcjusz Rufus w spom inając tereny na

w schód od T an aisu (D on u) pow ołuje się n a przysłow iow e w yrażenie greckie „S cytharum so litudines” 35.

T erm in „pustynie scytyjskie” w ystępow ał zarów no u au to ró w żyjących w V w p.n.e. (A jsch ylos36, A ry sto fa n e s37 i H ip p o k ra te s 38) jak też w tekstach znacznie późn iejszych 39. C zasam i zam iast „pustyni scytyjskiej” w ystępują określenia deserta lub solitudines Sarm atarum , gdzie nieaktualne już od III w. p.n.e. określenie etniczne Scytów zostało zastąpione nazw ą now ego ludu zam ieszkującego tereny stepów nadczarnom orsk ich .

Szerokie rozpow szechnienie term in u „pustynie scytyjskie” w ynikało nie

34 Scholia Graeca in Aristophanem . ed. F. D ü b n e r , Parisiis 1855, s. 20 (ad A ch a m .

704). P o r. s. 242 (ad A ves 1487). Por. też A. O t t o , D ie Sprichw örter und Sprich­

w örtlichen Redensarten der R öm er. L eipzig 1890. s. 315, s.v. S c yth a . gdzie są cytow ane

teksty p arem io g rafó w greckich m ów iące o „p u sty n iach scytyjskich” .

35 C u rt. R uf.. V II 8.23: Scyth a ru m solitudines G raecis etiam proverbiis audio eludi.

A d nos deserta et hum ano cultu vacua m agis quam urbes et opulentes agros sequimur.

36 A esch.. P ro m ., 2. 37 A rist.. A c h arn ., 704.

38 H ip p o c r., D e aere. ed. G . G u n d e r m a n n . 18 — p ustynie scytyjskie istn ieją z p o w o d u zim na.

39 Plin., N . H .. IV 12/25/ § 81: A grippa [fr. 18 R ie s e ] lo tu m eum tr a c tu m ---a d

flu m e n Vistlam a desertis Sarm atiae prodidit ; Pom p. M ela, 1 2 , 13: super Scyth a s Scytharum quae d e se rta ; III 5. 42: Ia xa rtes et O xo s p er deserta S cyth ia e; C u rt. R u f.: V II 3, 19: aliaque regionis S cyth ia e deserta sp e c ia l; A m m ia n . M arc., X X X I 2, 13: in im m ensam exten ta s S cythiae solitudines Halani in h a b ita n t; D em ensuratio provinciarum . [w:] G eographi L a tini M inores, ed. A. R ie s e , H eib ro n n ae 1878, s. 10 [cyt. d alej: G L M ] i P. S c h n a b e l ,

D ie W eltka rte des Agrippa als w issenschaftliches M ittelg lied zwischen Hipparch und Ptolem eus.

„ P h ilo lo g u s” t. X C , 1935. p. 427 [cyt. d a le j: S c h n a b e l ] : Dacia. Getica fin iu n tu r ab oriente

desertis Sarm atiae. P or. Divisio orbis terrarum . 14 (G L M , s. 17) і S c h n a b e l , s. 435. Solitudines Sarm atarum w ystępują też w Tabula Peutingeriana V 5/V I1. P o r. Itineráriá Rom ana. R öm ische Reisew ege an der H a n d der Tabula Peutingeriana. S tu ttg a rt 1916, kol. 615.

(11)

366 JE R Z Y KO LENDO

tylko z fa k tu ogrom nej popularności dzieła H erod ota. k tó re stw orzyło pewien, stale później pow tarzany, o b raz Scytii. Przyczyniły się do tego i inne czynniki. K oczow niczy tryb życia znacznej części ludności scytyjskiej m ógł, poprzez k o n trast ze św iatem poleis greckich, zrodzić przekonanie, że „k rain a Scytów jest bezludną p u sty n ią” , jak tw ierdził Ąjschylos. T akie tłum aczenie genezy „pustyń scytyjskich” spotykam y w cytow anych już scho- liach d o A rystofanesa, Istniało też przekonanie, że tereny p ółn ocn e były niezam ieszkałe z pow odu panującego tam zim na. Te koncepcje teoretyczne zlewały się z k onkretnym i inform acjam i o pustkach osadniczych na terenie Scytii leżąc u po dstaw przysłow iow ego w yrażenia o „pustyniach scytyjskich” .

O bok pustek na terenie Scytii znajdujem y też w greckiej literaturze geograficznej inform acje o p ustkach leżących na północ od dolnego D un aju . W iadom ości o nich w ystępują nie tylko u H erodo ta. A rrian opisując w y­ praw ę A lek sandra W ielkiego nad D unaj w 335 r. p.n.e. p odaje, że gdy M acedończycy przekroczyli tę rzekę, to G etow ie zaczęli uciekać na teren pustki ja k najdalej od rz e k i40. L okalizacja obszarów , do których d o tarła arm ia k ró la M acedonii, wywołuje ogrom ne d y sk u sje41. T ru d n o więc zlokali-. zow ać d okładn iej tę pustkę, leżącą na północ od dolnego biegu D unaju.

W edług S trab o n a pustynia G etów zn ajdow ała się między dolnym D u n a ­ jem a rzeką T yras (D n ie str)42. A u to r ten podaje, że pustki G etó w były miejscem klęski D ariusza oraz w ładcy M acedonii Lisym acha. k tó ry walczył w 291 r. p.n.e. z królem G etó w D ro m ich e tesem 43. S potykam y się więc u S trab o n a z m otyw em pustki tłum aczącej klęski wojsk państw cyw ilizo­ w anych w w ojnach z barbarzyńcam i.

D alsze w iadom ości na ten tem at m ożna znaleźć w „D e bello G a llico ” C ezara przy opisie zwyczajów G erm anó w . Z asługują one na szczególną uwagę, gdyż C ezar próbow ał w yjaśnić stosunek G erm an ów d o terenów niezam ieszkałych. O to te teksty: Publice m axim um putant esse landem

quam latissim e a suis fm ib u s vacare agros. Н ас se significari magnum numerum civitatum suam vim sustinere non połuisse. itaque ex p arte ab Suebis circiter milia passuum sescenta agri vacare dicuntur ad alteram partem succedunt U biiAA. (,.W spraw ach publicznych uw ażają, że najw iększą sławę

zd obędą ci, który ch terytorium będzie otaczał jak najszerszy pas ziemi pustej. O znacza to, że wiele ludów nie m ogło oprzeć się ich sile. M ówi się, że Swebowie otoczeni są ziem iam i pustym i szerokości 600 tysięcy krok ów [lub 100 tysięcy kroków według innych rękopisów ], Z drugiej zaś stro ny zn ajdu ją się U biow ie”).

40 F lav iu s A rrian u s . A lexandři Anabasis, ed. A. G . R o o s , G . W i r t h . L ipsiae 1967 (Bibi. T eu b n e ria n a ). I 4.5.

41 R. V u lp e . H istoire ancienne de la D obroudja, [w:] La Dobroudja. B ucarest 1938.

s. 74 i п .; Т. S p i r i d o n o v , La m arche d 'A lex a n d re le G rand en Trace antique et les tribus entre Sta ra Pianina et le Danube. ..T h ra c ia " t. IV, 1977. s. 225— 233.

42 S tra b o . V II 3. 14. с. 305.

43 R. V u l p e . op. cit.. s. 81 i п .; D . M . P i p p i d i . D . B e r c i u . Din istoria Dobrogei. vol. I G eti f i G reci la Dunares de Jos. Bucureçti 1965. s. 134 і in.. 215 i n. Istnieje rów nież trad y c ja o p u sty n iach G etów . P or. V erg., G e o rg .. III 462. Tabula Peutingeriana (V II 5) w zm ian k u je sors desertům na w schód od rzeki A g alingus (D niestr?).

(12)

C ivitatibus m axim a laus est quam latissim e circum se vastatis finiibu s solitudines habere. Hoc proprium virtutis existim ant. expulsos agris fin itim o s cedere neque quem quam prope se andere consistere. Sim ul hoc se fo r e tutiores arbitrantur. repentinae incursionis timore sub lato45. („N ajw iększą

chw ałą ludu jest posiadanie jak naszerszej pustki w okół siebie po zniszcze­ niu sąsiednich obszarów . Z a d ow ó d dzielności uw ażają to. że sąsiedzi w ygnani ze swych ziem opuszczają je i boją się osiedlać w okół nich. Jednocześnie uw ażają, że będą w ten sposób bezpieczniejsi pozbyw szy się obaw przed niespodziew anym n ap a d em ” ).

Z acytow ane tu dwa teksty C ezara m ogą mieć ogrom ne znaczenie dla zrozum ienia m echanizm ów prow adzących d o pow stania pustek osadniczych na terenie B arbaricum . Stanow iły one strefę rozdzielającą poszczególne ludy i zabezpieczającą je przed niespodziew anym i atakam i sąsiadów . C o więcej, dow iadujem y się, że G erm anow ie przywiązywali o g ro m ną wagę d o szerokości tych pustek. Były one w jak iś sposób zew nętrznym w yznacznikiem prestiżu poszczególnych plem ion. N a tu raln ie takie tereny niezam ieszkałe m ogły pow stać nie tylko ja k o wynik agresywnej postaw y jakiegoś ludu, lecz też w inny sposób (np. w w yniku wcześniejszej m igracji). Zawsze jed n ak m ożna było przypisać terenom niezam ieszkałym funkcje ob ro n n e i prestiżow e.

C ezar (B G IV 3) podaje też k o n k re tn e inform acje o szerokości pustki otaczającej z jednej strony lud Swewów. M iała on a w ynosić, według części rękopisów C ezara, 600 tysięcy kroków (czyli o k o ło 900 km ), według innych 100 tysięcy kroków , czyli około 150 km . Z p u n k tu w idzenia filo­ logicznego pierw sza z tych liczb bardziej, odpow iada za p iso w i46, k tóry wyszedł spod pió ra, czy raczej rylca, C ezara. N atu raln ie, ta szerokość terenów pustych jest bard zo przesadzona. C ezar, ja k sam to stw ierdza, pow tarza zasłyszane opinie. Być m oże n astąpił tu błąd w przeliczeniu odległości w yrażanej w dniach m arszu lub w jak ich ś m iarach germ ańskich na m iary używ ane przez R zym ian.

D o pustki osadniczej leżącej poza Swebam i. a więc na wschód od terenów zajm ow anych przez ten lud, odnosi się jeszcze jed n a inform acja. C ezar pisząc o swej w ypraw ie na teren G erm anii w 53 r. n.e. podaje, że Swebowie wycofali się b ard zo d aleko, na sam skraj zajm ow anego przez siebie terytorium . Z najdow ał się tam ogrom ny kom pleks leśny nazyw any

silva Bacenis. Spełniał on rolę pustki osadniczej rozdzielającej Swebów i H e ru sk ó w 47. Las Beceński (silva B acenis)48 stanow ił, w edług C ezara.

4!1 C aes., B. G .. VI 23 (p rze k ład w łasny). Por. też VI 5. 4 i III 28. 3 (M enapii). 46 L .-A .. C onstans, [w:] César. Guerre des Gaules t. I. P aris 1926, s. 9 8 ; O. S e e l

w w y d an iu Bibi. T eu b n e ria n a (L ipsiae 1968). s. 100. P or. C. J u l l i a n . H istoire de la Gaule t. I I I 3. P aris 1913. s. 146.

47 C aes.. B. G ., VI 10: Suebos om nes. posteaquam certiores nuntii de exercitu Rom anorum

venerint. cum om nibus suis sociorum que coptis. quas coegissent. p enitus a d e xtre m e s fin e s se récépissé; silvam ibi esse infînita m agnitudine. quae appellatur B acenis; hanc longe introrsus pertinere et pro nativo m uro obiectam Cheruscos ab Sueborum Suebosque a Cheruscorum iniuriis incursionibusque prohibere ; a d eius silvae initium Suebos adventům R om anorum expectore constituisse. O lokalizacji H eru sk ó w p a trz R eallexikon der G erm anischen A ltertu m sku n d e

t. IV. s. 430— 435 s.v. C herusker i c y to w an a tam lite ratu ra.

48 P or. R ea llexiko n der G erm anischen A ltertu m sku n d e t. I. s. 572 n. [G . N e u m a n n . R. W e n s k u s ] .

(13)

368 JE R Z Y KOLENDO

rodzaj m u ru zabezpieczającego przed w zajem nym i atak am i Swebów i H erusków . W ycofanie się Swebów i ich sprzym ierzeńców n a teren ^еј pustki zm usiło C ezara d o p o w ro tu na lewy brzeg R e n u 49. \

P roblem aty ka pustek osadniczych na terenie G erm anii została więc silnie w yeksponow ana przez C ezara, gdyż ich istnienie m iało wyjaśnić nikłe sukcesy dw óch .wypraw rzym skich za R en w r. 55 i 53 p .n .e .50. In fo r­ m acje o wielkości pustek m iały tłum aczyć fak t, że C ezar nie p odjął większych w ypraw na terenie G erm anii. D latego też nie należy przyw iązyw ać zb yt dużej wagi do inform acji C ezara o szerokości pustki osadniczej na w schód od Swebów. Z nając siatkę plem ion na terenach na w schód od R enu nie m ożn a znaleźć tam zbyt dużej ilości ziem niezam ieszkałych. N ie należy jed n ak w ykluczać istnienia w yraźnie pośw iadczonej przez C ezara pustki osadniczej m iędzy Swebami a H eruskam i na terenie silva Bacenis.

najpraw d o p o d o b n iej w górach H arcu.

N iniejszy przekaz C ezara m o żna skorelow ać z przesunięciam i lud no ścio­ wymi, k tó re m iały miejsce w I w. p.n.e. na terenie E uropy ś ro d k o w e j51. W ich to w yniku m ogły pow stać pustki osadnicze. C o więcej, m ożem y uchwycić, w jak i sposób m igracje doprow adziły d o pow staw ania terenów niezam ieszkałych. M am y bow iem b ard zo interesującą tradycję o deserta B oiorum 52. S trab o (VII 1,5) m ówi o pu stk ach Bojów (Boion eremia).

W edług Pliniusza Starszego (N H III ś 146) istniały deserta Boiorum , na terenie których pow stała później S avaria, k o lon ia K la u d iu s z a 53 oraz m iasto (oppidum) S caraban tia. A u to r D em ensuratifl ^provinciarum (ś 18) podaje, że zach o d n ią granicę P annonii w yznaczały pustki {deserta), na terenie których m ieszkali p op rzednio Boiowie i K a rn o w ie 54. D alekie echo istnienia tych pustyń odkrył J. L i n d e r s k i 55 w dziele k ró la A lfreda W ielk ieg o 56.

Inform acja o deserta Boiorum m usiała znajdow ać się na m apie A grippy

44Por. C aes.. B. G .. VI 29.

50 G . W a l s e r . Caesar und die G erm anen. Studien zur politischen Tendenz röm ischer

Feldzugsberichte, W iesb ad en 1956.

51 D ie Germ anen. Geschichte und K ultur der germ anischen S tä m m e in M itteleuropa. Bd. I 2, 1978, p. 43— 49 (R . S e y e r ). P o r. K . G o d ł o w s k i , Z u Besiedlungsveränderungen. s. 124 i n.

52 A. G r a f , Übersicht der antiken G eographie von Pannonien. B udapest 1935, s. 26 i п .; S. B o r z s á k . D ie K enntnisse des A ltertu m s über das K arpatenbecken. B udapest 1936. s. 31; R. M u c h . D ie G erm ania des Tacitus, w yd. III. H eidelberg 1937. s. 258— 260;

A . M ó c s y . D ie B evölkerung von Pannonien bis zu den M arkom annenkriegen. B udapest

1959, s. 31— 36 і 46— 49; J. L i n d e r s k i , A lfre d the G reat and the Tradition o f A ncient

G eography, „ S p ecu lu m ” t. X X X IX , 1964, s. 434— 439, zw łaszcza s. 438.

53 O h istorii S av aria, p a trz L. B a li a , [w:] D ie röm ischen S teindenkm äler von Savaria. B udapest 1971, s. 19— 34; A. M ó c s y . op. cit.. s. 36— 39.

54 D em ensuratio provinciarum . 18 (G L M , s. 12; S c h n a b e l , s. 429): Ilyricu m . Pannonia

ab oriente ß u m in e Drino, ab occidente desertis, in quibus habitabant Boi et Carni.

55 J. L i n d e r s k i . op. cit., passim .

56 G . L a b u d a , , Źródła skandynaw skie i anglosaskie do dziejów S łow iańszczyzny. W arszaw a 1961. s. 66 (tekst staro an g ielsk i, § 12) i s. 83 (p rzek ład polski).

(14)

o raz w jego C om m entarii pow stałych przed 12 r. p .n .e .57 T aki wniosek wypływa z faktu , że p u stk a Bojów została w zm iankow ana w D em en su ratio provinciarum , trak tacie geograficznym z IV w., k tóry jest w yciągiem z dzieła A grippy. Z jego C om m entarii korzystał rów nież szeroko Pliniusz Starszy w partiach swego dzieła pośw ięconych geografii. Stw ierdzenie, że deserta

Boiorum znajdow ały się już na m apie A grippy oraz w k om en tarzach,

k tó re były jej podstaw ą, m a b ard zo isto tn e znaczenie. M ożem y stwierdzić. że inform acje te p och od zą od osoby nadzw yczaj k om petentnej, w ybitnego w odza i polityka, któ ry organizow ał granicę rzym ską n ad środkow ym

D u n a je m 58.

P raw ie pow szechnie przyjm uje s ię 59. że pow stanie deserta Boiorum należy wiązać z kieską, k tó rą państw o dackie pod w odzą k ró la B urebisty zadało oko ło r. 60 p.n.e. Bojom stojącym na czele zw iązku plem ion celtyckich żyjących na terenie P annonii. N oricum i w dzisiejszych C zechach oraz Słowacji. W ydarzenie to znam y z relacji S trab o n a, któ ry z pew ną chyba przesadą retoryczną podał, że B urebista starł z pow ierzchni ziemi

Bojów i T aurisków .

W edług C ezara (BG I 5) Bojowie przenieśli się na teren N oricum , obiegli N o reia, a następnie w raz z H elw etam i chcieli przesunąć się na zachodnie krańce G alii, aby w koń cu osiąść n a tery to riu m H aedui. M am y więc tu do czynienia z jedną z tych licznych m igracji, których w idow nią była E u ro p a b arb arzy ń sk a w I w. p.n.e. Deserta Boiorum pow stały nie tyle w w yniku eksterm inacji Bojów przez D akó w , lecz w rezultacie opuszczenia tego terytorium . N atu raln ie nie należy sobie w yobrażać, że cała ludność Bojów opuściła swój kraj lub też uległa eksterm inacji. M am y św iadectw a epigraficzne m ów iące o obecności Bojów na terenie deserta B oiorum 60.

N ależałoby tu ustosunkow ać się d o hipotezy B. S a r i a 61, k tó ry in te r­ preto w ał term in deserta Boiorum jako inform ację o ch arakterze historycznym . Były to, jego zdaniem , ziemie, k tó re opuścili Bojowie a nie realnie istniejące pustki, k tó re były p oprzednio zam ieszkałe przez ten lud. In terp retac ja tak a jest nie do przyjęcia. Pojęcie deserta m iało ściśle określone znaczenie techniczne — ziem ia niezam ieszkała. T rzeba też pam iętać, że deserta Boiorum były, według danych A grippy, n a tu ra ln ą granicą P annonii od stron y z a ­ chodniej. M usiały więc być to tereny niezam ieszkałe w tym m om encie.

' J .- M . R o d d a z . M arcus Agrippa. R om e 1984. s. 5 7 3 - 591. O opisie P an n o n ii p atrz s. 585. przyp. 105.

58 J.-M . R o d d a z , op. cit., s. 478—484.

59 C. J u l l i a n , op. cit., s. 145 i п .; M . M a c r e a , Burebista f i C eltii de la Dunarea

de m ijloc, „S tudi $i cercetari de isto rie veche” t. V II, 1956. s. 119— 136; J. D o b i á š , D ějiny československeho ùzem i p ře d vystoupením Slovanů, P ra h a 1964, s. 30 i n .; J. H. C r i ç a n . Burebista f i epoca sa. II w yd.. Bucureçti 1977, s. 230— 241. P o r. przyp. 52.

60 Corpus Inscriptionum Latinarum . III. n r 4594. 14359 23: p r fa e fe c tu s j c fiv ita tis ] B oiorum ; ..A nnée E p ig ra p h iq u e ” 1951. 64. P or. A. M ó c s y . op. cit., s. 31 i 46— 4 9; B. S a r i a ,

Ein neuer Boier-G rabstein aus den deserta Boiorum , [w:] Om agiului C onstantin Daicoviciu,

1960. s. 495— 499. Por. też G . A l f ö l d y . B ronze Vessels in the Burial R ite s o f the N ative

Population in N orth Pannonia, ..A rch eo lo g ia” t. X I. 1959/1960/1961/, s. 1— 12.

(15)

370 JE R Z Y KOLENDO

O d A grippy p o chodzą też najpraw dopodobniej inform acje o deserta Dardaniae. k tó re stanow iły zachodnią granicę M acedonii w edług D em en suratio pro- vinciarum i Divisio orbis te rr a ru m 62.

N astępn ym z kolei tekstem inform ującym o terenach niezam ieszkałych na ziem iach B a rb a ria m i jest G erm an ia T acyta. Pierwsze zdanie tego tekstu m ów i: „C ałą G erm anię oddzielają od G alów . Retów i P annończyków rzeki Ren i D unaj, od S arm atów i D aków — w zajem na trw oga alb o gó ry ’' 63. O kreślenie mutuo m e tu --- separatur odnosić się musi d o pasa ziemi niezam ieszkałej m iędzy S arm atam i i D akam i a ich północnym i sąsiadam i, czyli d o terenów na południe od K a rp a t (w schodnia Słow acja, północno-w schodnie Węgry). Zważywszy b ard zo generalny ch a ra k te r tego sform ułow ania oraz silne tendencje retoryczne dzieła Tacyta nie należy tej inform acji brać zbyt dosłow nie i doszukiw ać się wszędzie pustek na granicy m iędzy S arm atam i i D akam i a G erm anam i. Istotne jest stw ierdzenie świadczące o p rzek o n an iu R zym ian, że pustki rozdzielają poszczególne ludy. C o więcej, sform ułow anie T acyta pokazuje nam m echanizm pow stania tych pustek. Była to strefa „w zajem nej trw ogi" św iadom ie .utrzym ywana przez poszczególne ludy. Przekaz T acyta stanow i więc paralelę d o inform acji o p ustkach osadniczych przekazanej nam przez C ezara.

W G erm anii T acyta znajduje się jeszcze jed n a pośrednia w iadom ość o p u stkach osadniczych na terenie Swebii. O p isu ją c 64 ludy skup io ne w okół ośrodka kultow ego boginii N e rth u s (R eudingow ie, Awionowie, A n g lo w ie65. W arinow ie, Eudosow ie, Sw ardonow ie i N uithionow ie), które należy lok alizo ­ wać u nasady Półw yspu Jutlandzkiego, T acyt podaje, że były one bro n io n e rzekam i lul? lasam i (fluminibus aut silvis muniuntur). Owe lasy pełniły więc funkcję granicznej pustki osadniczej.

Być m oże określenie ludy otoczone, ew entualnie bronione, rzekam i lub lasam i jest nie tylko odbiciem k o nkretn ej rzeczywistości, w której żyło owych siedem -ludów dzisiejszych północnych Niem iec. T acyt m ógł w ten sposób podkreślać niedostępność tych ludów leżących w głębi G erm anii, które, według jego słów, nie w yróżniały się niczym . Sytuacja ta k a m ogła być typow a dla wielu innych obszarów G erm anii.

W opisie G erm anii u K laudiusza P to le m e u sza66 znajdujem y określenie „pustynie H elw etów " sięgające aż po A lpy (II 11). Z tą nazw ą należałoby

62 D em ensuratio Provinciarum 11 (G L M s. 11; S c h n a b e l , s. 427) M acedonia et

H elle sp o n tu s--- f in iu n tu r ---ab occidente desertis Dardaniae. Por. D ivisio o rb is te rra ru m

13 (G L M s. 17. S c h n a b e l , s. 435). P or. A. M ó c s y . G esellschaft und R om anisation in der

röm ischen Provinz M oesia Superior. B udapest 1970. s. 17.

63 T ac., G e rm ., 1.1. P or. R. M u c h , Die Germ ania des Tacitus. H eidelberg 1937, s. 8. 64 T ac.. G e rm ., 40. 1 sq.: Reudingi deinde et A uiones et A nglii et Varini et Eudoses et Suardones et N uithim es flu m in ib u s aut silvis m uniuntur. N ec quicquam nobile in singulis, nisi quod in com m une N erthum . id est Terram m atrem . colunt.

65 P or. R eallexikon der G erm anischen A ltertu m sk u n d e t. 1. s. 2 8 4 - 303, s.v. Angeln i c y to w an a tam lite ratu ra.

ьь Por. E. Š i m e k . V elká Germ ania Klaudia P tolem aia t. II. B rno 1935. s. 103. 109.

(16)

zestaw ić inform ację G erm anii T a c y ta 67 m ów iącą o H elw etach, którzy m ieszkali m iędzy Lasem H ercyńskim a R enem i M enem . N astępn ie znaleźli się oni na terenie dzisiejszej Szwajcarii. W 58 r. p.n.e. Helweci próbow ali przesiedlić się na wybrzeże A tlan ty k u . N ie dopuścił d o tego C ezar, a konflikt z tym ludem stał się pretekstem d o pod b o ju G a lii68. Helweci zostali zm uszeni d o p o w ro tu na opuszczone terytoria i d o od budow y spalonych przez siebie w m om encie m igracji osiedli. T akie p ostępow anie C ezara, według jego własnych słó w 64, spow odow ane było obaw ą, aby tereny niezasiedlone nie zostały o p anow ane przez G erm anów . T ak więc tylko dzięki interw encji Rzym u nie doszło w tedy d o pow stania pustki na terenie dzisiejszej Szwajcarii. B ardzo isto tn ą byłaby odpow iedź na pytanie, jak długo istniały pustki helweckie w G e rm a n ii70. F orm aln ie Ptolem eusz wym ienia je ja k o istniejące w jego czasach. M oże jed n ak p ow tarza m echanicznie inform ację swego źródła.

D zieło K laudiusza Ptolem eusza zam yka serię tekstów m ów iących o Bar- b aricum w okresie wczesnego cesarstw a. W źródłach pochodzących z okresu późniejszego znajdujem y jeszcze jed n ą w iadom ość o pustce osadniczej, zaw artą w Bellum G o thicum P rokopiusza z C ezarei. O pisując p o w ró t ludu H erulów na teren Skandynaw ii w 512 r., p o klęsce zadanej im przez L ongobardó w , historyk bizantyjski podaje, że część z nich przeniosła się do Illiricum , „Inni n atom iast nie zdecydow ali się przejść przez rzeki Istru [D unaj], lecz osiedlili się gdzieś na samych krań cach zam ieszkałego św iata : ci zatem — przeszli w poprzek przez w szystkie ludy Sklaw inów , a następnie przebywszy znaczny o b szar pustego kraju, d o tarli d o ludu zw anego W arnam i. A następnie przeszli szybko także i przez plem iona D anów , bo tam tejsi barbarzyńcy nie staw iali im oporu. N astępn ie przybywszy n ad O cean wsiedli na statki i w ylądow ali na wyspie T hule [tj. w S kan dy ­ nawii], tam ju ż p ozo stali” 71.

D ro g a p o w ro tu H erulów jest przedm iotem ogrom nych k o n tro w e rsji72 zw iązanych m iędzy innym i z lokalizacją Słow ian na p o czątku VI w. W dys­ kusjach tych trasa przem arszu H erulów byw ała u stalan ą św iadom ie, lub

67 T ac.. G e rm .. 28. Por. R. M u c h . op. cit., s. 257.

68 R. F r e i - S t o l b a . Die röm ische Schw eiz. A ugew ählte staats- und verwaltungsrechtliche

Problem e im Frühprinzipat. A u fsteig und Niedergang der römischen W elt. II 5.1. B erlin—

N ew Y ork 1976. s. 295 -297. 324 338. F. F i s c h e r . Caesar und die H elvetier. ..B onner J a h rb ü c h e r" t. 185. 1985. s. 1— 26.

69 C aes., B. G .. I 28.4: noluit eum locum , unde H elvetii discesserant. vacare. ne propter

bonitatem agrorum Germ áni, qui trans R henum incolunt. suis ß n ib u s in H elvetiorum fin e s transirent.

70 E. N o r d e n . Die germ anische U rgeschichte in Tacitus Germ ania. Leipzig— Berlin

1923. s. 225; F . S t a e h e l i n . Die Schw eiz in röm ischer Z e it, III wyd. Basel 1948. s. 28, przyp. 2 ; R. F r e i - S t o l b a . op. cit.. s. 296.

71 P ro co p .. De bello G othico. II (V I) 15,1 n. P rzekład M . P l e z i a , G reckie i łacińskie źródła do najstarszych dziejów Słowian. P o z n ań — K ra k ó w 1952, s. 65.

72 K. J a ż d ż e w s k i , W zajem ny stosunek elem entów słow iańskich i germ ańskich w Europie

środkow ej w czasie od najścia Hunów a ż do usadowienia się Aw arów nad śro d ko w ym D unajem ,

„P ra ce i M a teriały M uzeum A rc heologicznego i E tn o g raficzn eg o w L odzi. Seria A rch eo lo g iczn a ", n r 5. I960, s. 51— 77. P or. L. S c h m i d t . G eschichte der deutschen S tä m m e bis zum

(17)

372 JE R Z Y KO LENDO

częściej naw et nieśw iadom ie, zgodnie z przyjętym i wcześniej założeniam i dotyczącym i terenów zajm ow anych w ów czas przez Słow ian. Spojrzenie na tę kwestię od stron y lokalizacji pustki osadniczej, przez k tó rą przeszli H erulow ie, stw arza zupełnie nowe m ożliwości interpretacji. T rzeba pam iętać, że w VI w. znaczna część E u rop y środkow ej jest p u stk ą w edług danych arch eo lo g ii73. P ustynia ta m oże być lokalizow ana w edług K . G o d ł o w s k i e g o 74 na zachód od środkow ej Łaby, zw łaszcza na terenie Łużyc i być m oże Śląska. T akie stw ierdzenie m a b ard zo pow ażne konsekw encje dla lokalizacji terenów zajętych przez Słow ian w początkach VI w.

W Bellum G oth icu m znalazła się jeszcze jed n a, pośrednia, inform acja 0 p ustkach osadniczych na terenie Skandynaw ii nazyw anej w yspą Tule. K ra in a ta, w edług P rokopiusza z C e z a re i75, była w większości pusta. N a terenach zaś zam ieszkałych żyło 13 ludnych p le m io n 76. Z opisu nocy polarnej w ynika, że P rokopiusz m iał inform acje rów nież o północnej części Skandynaw ii. W tym w ypadku sform ułow anie, że jest o n a w większości pu sta m oże odp ow iad ać rzeczywistości, chociażby ze względu na w arunki geograficzne tego kraju.

W a rto zw rócić uwagę na jeszcze je d n ą inform ację P rok op iusza z C ezarei. W „H isto rii sekretnej” 77 po d aje on, że ziem ie n ad du najsk ie w okresie p ano w an ia cesarza Justyniana były bezludną pustynią, gdyż m ieszkańców w ygubiła w ojna, ch o ro b y i głód. C ały Półw ysep B ałkański stał się według P rokopiu sza „scytyjską p u sty n ią” . Inform acje te nie d otyczą b ezpośrednio B arbaricum . lecz zasługują m im o to na uwagę. U kazują o ne rolę w ojen 1 klęsk elem entarnych w procesie pow staw ania pustek osadniczych.

W stu diach n ad problem aty k ą pustek w E uropie barbarzyńskiej należałoby w ykorzystyw ać rów nież teksty m ów iące o eremia. solitudines i deserta w innych częściach św iata znan ego G re k o m i R zym ianom . M am y spo rą ilość w iadom ości o pustyniach w A fryce i A z ji78. B ardzo ciekaw e są też źró d ła m ów iące o w ykorzystyw aniu pustyń — eremia — przez erem itów .

Tę k ró tk ą prezentację źródeł chciałbym zakończyć w nioskam i dotyczącym i typologii pustek osadniczych w B arbaricum europejskim w idzianych poprzez p ryzm at tekstów antycznych. W świetle tych danych m ożna w yróżnić cztery kategorie terenów niezam ieszkałych.

1. P ustki osadnicze znajdujące się na obszarach nie nadających się do zam ieszkania. P rzykładem m oże być tu p u stk a p ołożona n a p ółno c od M elanchlajnów zw iązana z bagnistym ch arak terem terenu. C zęsto też p o w sta­ w ało w św iadom ości G reków p rzekonanie, że pustki na północy w iążą

7J K . G o d ł o w s k i , Z badań nad zagadnieniem rozprzestrzenienia Słowian w V— V II w. n .e .. s.b27— 55.

14 T e n ż e . Problem chronologii p o c zą tkó w osadnictw a słow iańskiego na ziem iach polabskich

w św ietle archeologii, [w:] Słow iańszczyzna p o łabska m iędzy N iem cam i a P olską. P o zn ań

1981, s. 42.

75 P ro c o p ., D e bello Gothico. II (V I) 15,5.

76 Jo rd a n e s (G et. 19— 25) w ym ienia 26 nazw p lem io n w S kandynaw ii. 77 P ro c o p ., H ist. arc.. 18,21.

78 P u stk i w A fryce: P om p. M ela. I 3, 2 1; 8, 4 3 ; 9, 50: Plin., N . H ., V (4) § 2 6; 9 (10) § 52; 11 (12) § 65; O ro s.. I 2,9 і 30. P ustki w A zji: P o m p . M ela. III 75; P lin.. N . H. VI 22 (25) § 9 3 ; 28 (32) § 147.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Other than for strictly personal use, it is not permitted to download, forward or distribute the text or part of it, without the consent of the author(s) and/or copyright

Warto zacytować zdanie samego poety, który, odżegnując się od tego rodzaju jednoznacznych odczytań wiersza Argonauci, pisał do Roberta Levesque’a, tłumacza jego poezji na

Bardzo interesująca wydaje się druga część cytowanego apelu – z jednej strony wzięcie udziału w NSP jest niejako obowiązkiem wynikającym z bycia obywatelem Rzeczypospolitej,

Rozpatrując analizowane problemy z podziałem na bezpośrednie i pośrednie można wysunąć wniosek, iż stopień nasile- nia bezpośrednich problemów mieszkanio- wych w

niowych diecezji, skoro W atykan nie chciał się godzić na pro- bv?°lSanK am inNegHd” ^ h dVszpasterzy- Rektorem sem inarium był ks. Z młodszymi kolegami nawiązał

Gest obcięcia włosów jawi się jako najwyższa forma żałoby, jaką należy okazać w obliczu śmierci nie tylko kogoś bliskiego, lecz także wobec osoby godnej uznania i

Ogólna charakterystyka 34 małych miast wchodzących ~ skład regionalne- go systemu osadniczego Poznania przedstawia się następująco: liczba miesz-. kańców małych

W KRĘGU ANTYCZNYCH POLITEI Sławomir Bralewski Cesarzowa Helena, matka Konstantyna Wielkiego w ujęciu Sokratesa z Konstantynopola i Hermiasza