• Nie Znaleziono Wyników

"Das Grossmährische Reich in der politischen Welt des 9. Jahrhunderts", Karl Bosl, München 1966 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Das Grossmährische Reich in der politischen Welt des 9. Jahrhunderts", Karl Bosl, München 1966 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

540 r e c e n z j e

Te, a także inne stwierdzone choć nie w ym ienione usterki, osłabiają w znacz­ nym stopniu ogólnie dobre wrażenie, jakie m ógłby sobie w yrobić czytelnik pracy Mrożka.

Jan Trynkow ski

K arl B o s i , Das Grossmährische Reich in der politischen Welt

des 9. Jahrhunderts, Bayerische A kadem ie der Wissenschaften. Phi­

losophisch-H istorische Klasse. Sitzungsberichte, Jahrgang 1966, H eft 7, München 1966, s. 33.

W ostatnich latach można zaobserwow ać znaczny wzrost zainteresowania p ro­ blem atyką w ie lk o m o r a w e k ą S z c z e g ó ln ie w latach 1'963—1965, czyli w 1100 rocz ­ n icę rozpoczęcia przez Konstantyna i Metodego działalności na M orawach, ukaza­ ła się w ielka ilość p u blikacji naukow ych i popularyzatorskich2. Jest niew ątpliw ym sukcesem kolegów czechosłow ackich, zwłaszcza archeologów, których badania przyniosły tak w iele efektow nego materiału, że zainteresowanie to jest nadal ży­ we w m ediewistyce europejskiej.

Na tym tle w ypadnie pozytywnie ocenić omawianą pracę К. В o s 1 a, przedsta­ wiciela starszej generacji historyków zachodnio-niem ieckich, a w łaściw ie baw ar­ skich. P odjął on niewdzięczne przy aktualnym stanie opracowań zadanie przed­ stawienia politycznych dziejów M oraw w I X w., a fakt, że uczynił to dla niem iec­ kiego środowiska naukowego jest tym bardziej godny podkreślenia. R odzaj i ran­ ga wydaw nictw a dają gwarancję, że wysiłek autora zostanie tam szerzej do­ strzeżony.

W starszej niem ieckiej literaturze przedmiotu W ielkim i Morawam i zajm ow a­ no się z reguły na marginesie dziejów politycznych Państwa W schodnio-F rankij- sk ie g o 3. Przeważnie doceniano potęgę tego słowiańskiego tworu politycznego, z kltórym Karolingowie, prow adzący aktywną politykę w licznych kierunkach, nie m ogli sobie poradzić. W obszernej pracy E. M ü h l b a c h e r a „Deutsche Geschichte unter den Karolingern” 4, stanowiącej niejako podsum owanie pokaźnego dorobku badaczy X IX -w ieczn y ch , M oraw y za panowania Rościsława są określone jako ein

viel gefährlicherer Feind als die Czechen in Böhm en (s. 464). Nawet w pow stałej

w czasie II w ojn y św iatow ej p racy G. Т е 1 l e n b a c h a „D ie Entstehung des Deutschen (Reiches” pisze się: Die Macht des grossmährischen Reiches unter seinen

fähigen F ürsten 5.

Bosi oprócz źródeł pisanych znanych od dawna (Annales Ftildenses, Conversio Bagoariorum et Carantanorum i listów papieskich), wykorzystał również regesty dokum entów bizantyjskich, a znając języki czeski i słowacki, uwzględnił też w y ­ niki najw ażniejszych publikacji archeologicznych.

Nasuwała się jednak zastrzeżenia w stosunku do niektórych sform ułowań szczegółowyoh ^autora. Umieszcza on Wieilkie M orawy w śród trzech czynników p o­ litycznych, których rolę określił m ocnym m ianem : w eltgeschichtlich und w eltpoli­

tisch (s. 4). B yły to m ianow icie: Bizancjum , państwo F ranków W schodnich i pa­ 1 Z e w z g ię d u na staTą t r a d y c ję h is to r io g ra fic z n ą ' n a zw a ,,'P aństw o W ie lk o m o r a w s k ie ” w y d a je się n ie d o zastąpienia.

2 P rzeg lą d k r y ty c z n y tej litera.tury d a je F r. G r a u s , L it e r a t u r a k d ë ji n â m V e lk o m o -

r a v s k é r is e a k m is ii b y z a n t s k é ( c y r ï l o m e t o d è js k é ) , „C e s k o slo v e n S k ÿ C asopis H is to r ic k ÿ ” t. ΧΓΙ, 1*964, S. 389-^33« і t. X IV , 1966, s. 350—401.

3 Słafoy i p o w ie r z c h o w n y je s t a r ty k u ł H. W e i d h a a s a , M e t h o d iu s u n d d ie M ä h r e n , „J a h rb ü c h e r fü r G esch ich te O steu rop a s” t* TI, 1937, s. 183—200. B r a k tu z n a jo m o ś c i sło w ia ń ­ sk ie j literatu-ry p rz ed m iotu i p o d b u d o w a n ia ź ró d ło w e g o .

4 S tu ttg a rt 1896. P ra ca n ie s te ty p o zb a w io n a p rz y p is ó w . 5 M ü n ch en 1*943, s. 98.

(3)

H E C E N Z J E 541

piestwo. Pominięto w ięc niesłusznie Bułgarię, której aktywność polityczna nad środkowym Dunajem przypada na IX w. Właśnie zagrożenie ze strony Bułgarii skłaniało dyplom ację bizantyjską do szukania prób zbliżenia z Morawami, um oc­ nionego -szlachetnymi kruszcami z zasobnego skarbca cesarzy Wschodu. A nachro­ nizmem w ydaje się przypisywanie w ym ienionym państwom, a szczególnie papie­ stwu e, roli czynników polityki światowej. P ojęcie to stanowczo nie pasuje do ów czesnej Europy, stanow iącej ciągle jeszcze peryferię w stosunku do gospodarczo i kulturalnie znacznie w yżej rozwiniętych krajów arabskich.

Pisząc o form ow aniu się państwa na M orawach autor słusznie podkreślił, że główną rolę w tym procesie odegrał obszar położony w środkowym dorzeczu M o­ raw y 7, leżący na skrzyżowaniu dogodnych szlaków kupieckich. Trafnie zauważył Bosi, że był to obszar bardzo żyzny, o gęstym zaludnieniu, a dobrze rozwinięte rze­ miosła . związane z obróbką żelaza miały znaczenie podstaw owe nie tylko dla p o­ m yślności gospodarczej lecz i rozw oju politycznego (w yrób broni). Dyskusyjny jest natomiast pogląd, że właśnie Staré Mesto było ośrodkiem grodowym , z którego rozpoczęła się centralizacja polityczna M oraw (s. 9) oraz że zwycięskie w ypraw y K arola W ielkiego przeciw A warom , zakończone ostatecznie w 8.12 r., miały stw o­ rzyć dogodną koniunkturę dla ow ej centralizacji.

Bosi zgodnie z przew ażającym dotąd w literaturze przedmiotu, a niesłusznym m oim zdaniem przekonaniem 8, uważa, że Priwina był początkowo niezależnym od M-ojmira księciem plem iennym panującym nad obszarem z centrum w Nitrze (s. 12). Cenne jest natomiast spostrzeżenie przy okazji omawiania jego burzliw ych losów po opuszczeniu Moraw, że na przykładzie Priwi-ny można zaobserwow ać du­ żą rzutkość i łatwość zmieniania partnerów politycznych, typową dla środowiska, z którego się w yw odził.

Podkreślił też autor znaczne przygotowanie polityczne Rościsława i Św ięto­ pełka. Znali oni szczególnie dobrze politykę Państwa Wschodni-o-Frankijskiego i stąd tak skutecznie przeciwstawiali się w ładcom swego dość -potężnego sąsiada. Trafnie scharakteryzował Bosi tę politykę — chodziło Ludw ikow i Niem cowi o umocnienie zwierzchnictwa nad Czechami i podporządkowanie M oraw. Szkoda, że ograniczył się do pow ierzchow nego naszkicowania wydarzeń w okresie pano­ wania Rościsława; są one zaledwie w ątłym tłem dla „m isji” Konstan-tyna-Cyry- la i M etodego, których działalność potraktow ał bardzo szeroko, z uwzględnieniem sytuacji koście-lno-polity-cznej w Europie. A przecież bez pokazania zależności m o ­ rawskiej organizacji kościelnej od decyzji księcia nie można wytłumaozyć później­ szego całkow itego załamania się dzieła braci so-luńskich po śmierci Metodego, o czym tak obrazowo m ów i tzw . „Legenda bułgarska” , czyli Ż yw ot św. Klemensa, a której należy w ierzyć przy ocenie roli Świętopełka 9. Ż ałow ać równie należy, że w niew ielkiej objętościow o rozprawie nie starczyło już m iejsca na dokładniejsze przedstawienia potęgi M oraw w okresie panowania Świętopełka (870—-894), który prowadził efektowną, ale bardzo krótkowzroczną politykę ekspansji i uzależnia­ nia słowiańskich sąsiadów, oraz katastrofy politycznej państwa za M ojm ira II. Czyniąc te zastrzeżenia należy jedn-ak pamiętać, że brak jest obecnie nadal pracy poświęconej historii politycznej W ielkich M oraw, która zadowalałaby nasze wymagania. Moim zdaniem istnieje potrzeba m onograficznych opracowań ciekaw ­

β P rzesadza w p rz ed sta w ien iu p o z y c ji p ap iestw a w IX w . P. E. S c h r a m m , K aiser,

R o m u n d R e n o v a t io , L e ip z ig 1929, tra fn ie n a tom ia st o k r e ślił sła b ość w p ły w ó w cesarstw a z a c h o d n ie g o i w sch od n ieg io w Italii.

7 Na ten tema't ukazała się te n d e n c y jn a p ra ca A . G r e b e r t a , D ie S lo w a k e n u n d da s

G r o s s m ä h r is c h e R e ic h , M ü n ch en 1963, z a jm u ją c a się e tn iczn y m ch a ra k terem P ań stw a W iel- k om ora w sk ieg o.

8 J. S i e k l i с k i , Q u id a m P r iw in a , „S la v ia O c c id e n ta lis” t. X X I I , 1962, s. 115—145. 9 Z o b . Fr. P a s t r n e k , D ê j i n y S lo v a n s k ÿ c h a p o s t o lû C y r illa a M e t h o d a . S r o z b o r e m

(4)

542 R E C E N Z J E

szych fragm entów tej historii, które będą uwzględniać również strukturę aparatu władzy i jego społeczne uwarunkowanie. Jako zachętę trzeba traktować słuszną opinię K. Bosla: Das Grossmährische Reich ... ist eine historische Grundtatsache

Ostmitteleuropas und seiner slawischen Stämme und Völker, die erste >slawische

Grossherrschaftsbildung im vollen Lichte geschichtlicher Quellen (s. 32— 33). Jan Sieklicki

Bernhard T ö p f e r , Das Kom mende Reich des Friedens. Zur Entwicklung chiliastischer Zukunftshoffnungen im Hochmittelalter,

Akadem ie — Verlag, Berlin 1964, s. 341.

Bernard T ö p f e r , przedstawiciel dość licznego środowiska historyków NRD zajm ujących się dziejami ideologii średniowiecznej, p od jął temat bynajm niej nie now y we współczesnej historiografii europejskiej. Bardzo kontrowersyjna książka N. С o h n a („The Pursuit o f the M illenium ” , London 1957) oraz wcześniejsze jesz­ cze prace H. G r u n d m a n n a o Joachimie z Fiore, to najobszerniejsze chyba p o ­ zycje dotyczące problem atyki średniowiecznego chiliazmu. W pracach o tematyce ogólniejszej, wiele miejsca pośw ięcili chiliazmowi zarówno historycy krajów so­ cjalistycznych, jak zachodnioeuropejskich. Ukazał się także szereg artykułów p o­ św ięconych różnym aspektom tego nurtu, którego korzenie sięgały wczesnego średniowiecza. Idea tysiącletniej epoki sprawiedliwości i pokoju, która nastać miała na ziemi, rozw ijała się bowiem w różnych postaciach przez wiele wieków. Autor recenzowanej pracy postawił sobie za zadanie prześledzenie rozw oju idei chiłiastycznych w X II—X III wieku, a w ięc w wiekach, gdy chiliazm był ideą prze­ żywającą sw ój rozkwit. Z faktu, że autor nie potraktow ał zbyt rygorystycznie przy­ jętych przez siebie granic chronologicznych, trudno byłoby czynić zarzut. P ozw o­ liło mu to bow iem zająć się początkami chiliazmu w e wczesnym średniowieczu, a także poczynić ciekawe porównania z chiliazmem taboryckim w początkach X V wieku.

B. Töpfer wyróżnił kilka zasadniczych etapów w roawoju chiliazmu w inte­ resującym go okresie: czasy przed wystąpieniem słynnego w izjonera i historiozo- fa, Joachima z Fiore, następnie okres jego działalności i twórczości, w pływ y i roz­ przestrzenianie się idei Joachima w zakonie franciszkańskim, oczekiwanie p rzyjś­ cia „ostatniego cesarza” , chiliazm wśród odłamu franciszkanów zwanych spiry-

tuałami, wreszcie jako osobny problem wyodrębnił autor rolę idei chiłiastycznych w średniow iecznych ruchach heretyckich.

Rozdział wstępny, dotyczący historii wiary w nadejście królestwa pokoju na ziemi w okresie przed wystąpieniem Joachima z Fiore, należy uznać za bardzo udany. A utor podjął się trudnego zadania — przy m ałej ilości opracowań synte­ tycznych, starał się na podstawie źródeł prześledzić elem enty chiliastyczne w li­ teraturze patrystycznej, u autorów kręgu cyw ilizacji zachodnioeuropejskiej i bi­ zantyjskiej. Słusznie podkreśla, że nadzieje na nastanie królestwa pokoju na zie­ mi i oczekiwanie przyjścia „ostatniego w ładcy” nie zawierały wówczas jeszcze postulatów zasadniczych przemian, mieściły się całkow icie w ramach kościelnych. Zgodzić się także można z kreśloną przez Töpfera sylwetką kalab'ryjskiego opata Joachima z Fiore. Zbędne jednak w ydają się uwagi polem iczne z dawno już nie­ aktualnymi poglądami, stawiającym i Joachima w szeregu chłopsko-plebejskich heretyków. To przecież oczywiste, że Joachim z Fiore ideologiem biedoty nie był, choć stworzony przezeń system historiozoficzny w yw arł w pływ n a wFele radykal­ nie nastawionych jednostek reform atorskich (aż po Tomasza Müntzera). Dokona­ ny przez Joachima podział dziejów ludzkości na trzy ery, odpowiadające osobom

Cytaty

Powiązane dokumenty

It is obvious that capital expenses depend, first of all, on the plant size (determined in terms of its capacity and equivalent population number), quality of incoming

Ewa Jarosz – Uniwersytet Śląski Katowicach/ University of Silesia in Katowice (Poland) Ewa Kantowicz – Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie/ University of Warmia. and Mazury

Ruch polityczny mie­ szczaństwa w dobie Sejmu Czterolet­ niego, Warszawa 1976.. Mate­ riały z sesji naukowej zorganizowanej w 60 rocznicę odzyskania

We wszystkich trzech częściach książki znalazły się wybrane zagadnienia, takie jak geneza, przyczyny wybuchu powstania, udział różnych warstw społecznych,

Z relacji wizytatora można wnioskować, że grunty orne były słabej klasy, co potwierdza zapis: „Fundusze cerkwi [są] szczupłe, a [zie- mie] bardzo nieużyteczne, bo się tam

W teologii nowe- go stworzenia Jezus jest objawieniem współcierpienia Boga jako „Sługi”, a Maryja jest modelem, który ukazuje nam, w jaki sposób naśladować Jezusa, nasz

Posługując się mitem Natury jako fasadą (podobnie jak społeczeństwo fa- sadowo posługuje się mitem Boga i prawa) Don Juan moŜe najwyraźniej uderza w kobiety jako

Process of liberation of Baltic societies will be analyzed according to the following three criteria: size and range of the civil movęment and forms of