• Nie Znaleziono Wyników

Problemy Prawa Karnego 17

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Problemy Prawa Karnego 17"

Copied!
192
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)
(3)

PRAWA KARNEGO 17 ВОПРОСЫ УГАЛОВНОГО ПРАВА

17 PROBLEMS OF CRIMINAL LAW 17 PROBLEMES DU DROIT PENAL 17 PROBLEME DES STRAFRECHTS 17

(4)

Prace Naukowe

Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach

nr 1138

(5)

PROBLEMY PRAWA

KARNEGO

KATOWICE 1991

17

(6)

REDAKTOR SERII: PRAWO LEON TYSZKIEWICZ

RECENZENCI FELIKS PRUSAK ANDRZEJ WĄSEK

REDAKTOR NAUKOWY KAZIMIERZ MARSZAŁ

(7)

I. Studia

Piotr Hofmański: Częściowa prawomocność wyroków w procesie karnym 9 Kazimierz Zgryzek: Konflikt interesów publicznego i prywatnego a pub­

liczność rozpraw w procesie karnym... 43 II. Artykuły

Oktawia Górniok: Z problematyki karania osób odpowiedzialnych za działalność gospodarczą... у . . . . 71 Kazimierz Marsza!: Kontrola stosowania środków przymusu w polskim

procesie karnym...89 Kazimierz Zgryzek: Przymusowe umieszczenie w szpitalu psychiatrycz­

nym na tle projektu ustawy o ochronie zdrowia psychicznego .... 106 Jacek Grochowski: Przeszukanie w procesie karnym jako instytucja

wyznaczająca granice konstytucyjnych praw osobistych... 124 Piotr Hofmański: Granice niezależności sądu w kształtowaniu prawnej

podstawy rozstrzygnięcia w procesie karnym... 139 Jerzy Konieczny: Hipnoza a dowodowe wykorzystanie zeznań świadków

i pokrzywdzonych w procesie karnym USA... 160 Antoni Feluś: Sytuacyjny charakter pseudonimów ze szczególnym uwzględ­

nieniem pseudonimów w anonimach wymuszających okup (art. 211 ko­

deksu karnego). Badania eksperymentalne...172

СОДЕРЖАНИЕ

I. Исследования

Пиотр Хофманьски: Частичное вступление в законную силу судеб­

ных решений в уголовном процессе... 9 Казимеж 3 г р ы з е к: Конфликт публичного и частного интересов на

фоне явных заседаний... 43

(8)

II. Статьи

Октавия Г у р н и о к: Из проблематики наказывания лиц, ответственных за хозяйственную деятельность... 71 Казимеж Маршал: Контроль за применением мер принуждения в поль­

ском уголовном процессе...89 Казимеж Згрызек: Принудительное помещение в психиатрическую

больницу на фоне проекта закона об охране психического здоровья . 106 Яцек Гроховски: Обыск в уголовном процессе как институт, опреде­

ляющий границы конституционных личных прав... 124 Пиотр Хофманьски: Границы независимости суда в сформулирова-

нии правового основания решений в уголовном процессе... 139 Ежи Конечны: Гипноз и использование в качестве доказательств по­

казаний свидетелей и потерпевших в уголовном процессе в США . . 160 Антони Фе люс ь: Ситуационный характер псевдонимов с особым уче­

том псевдонимов в анонимах, требующих выкупа (ст. 211 УГ). Экспери­

ментальные исследования ... 172

CONTENTS

I. Studies

Piotr Hofmański: Partial legal validity of verdicts in the penal process 9л Kazimierz Zgryzek: The conflict of public and private interests on the

background of the public of trials... 43 II. Articles

Oktawia Gór niok: Problems involved in the punishment of persons res­

ponsible for economic activities...71 Kazimierz Mar szał: Control of the application of compulsion measures

in the Polish penal process...89 Kazimierz Zgryzek: Compulsory confining in a psychiatric hospital in the

context of the projected decree on the protection of psychological health Ю6 Jacek Grochowski: Searching in the penal proceedings as an institution

delimiting the borders of the constitutional personal rights .... 124 Piotr Hofmański: The limits of court independence in shaping the legal

basis of decision in the penal proceedings... 139 Jerzy Konieczny: Hypnosis and the utilisation in evidence of the testimony

obtained from witnesses and wronged persons in the US penal process 160 Antoni Feluś: The situational nature of pseudonyms with particular refe­

rence to pseudonyms in anonymous notes demanding ransom (art. 211 of the penal code). Experimental studies...172

(9)

L Etudes

Piotr Hofmañski: L’autorité partielle de la chose jugée des jugements en procès pénal... 9 Kazimierz Zgryzek: Le conflit de l’intérêt public et de l’intérêt privé

dans le cadre du caractère public des audiences... 43 II. Articles

Oktawia Gèrniok: De la problématique de la répression des personnes responsables de l’actvité économique... 71 Kazimierz Marszal: Le contróole de l’application des mesures de contrainte

en procès pénal polonais...89 Kazimierz Zgryzek: Le placement forcé dans un établissement pour les

malades mentaux à la lumière du projet de la loi sur la protection de la santé psychique... 106 Jacek Grochowski: La fouille dans le cadre du procès pénal en tant

qu’înstitution déterminant les limites des droits personnels constitutionnels 1.24 Piotr Hofmañski: Les limites de l’indépendance du tribunal dans la

constitution de la base juridique de la décision dans le procès pénal . 139 Jerzy K onieczny: L’hypnose et l’utilisation en forme de preuve des dépo­

sitions de témoins et de victimes en procès pénal des Etats Unis d’Amérique 160 Antoni F el us: Le caractère situationnel des pseudonymes avec la prise

en considération particulière des pseudonymes dans les anonymes extor­

quant la rançon (art. 211 du code pénal). Recherches experimentales . 172

INHALTSVERZEICHNIS

I. Studien

Piotr Hofmañski: Die Teilrechtskraft der Urteile im Strafprozeß ... 9 Kazimierz Zgryzek: Der Konflikt zwischen dem öffentlichen und privaten

Interesse im Hinblick auf die Öffentlichkeit der Hauptverhandlungen . 43 II. Artikel

Oktawia Gèrniok: Zur Problematik der Bestrafung von für die Wirt­

schaftstätigkeit verantwortlichen Personen... 71 Kazimierz Marszal: die Zwangsmittelkontrolle im polnischen Strafprozeß 89 Kazimierz Zgryzek: Die Zwangsunterbringung in der Anstalt für Geistes­

kranke im Lichte des Gesetzesentwurfs über den Schutz der psychischen Gesundheit...106

(10)

Jacek Grochowski: Durchsuchung im Strafprozeß als eine die Grenzen der persönlichen Verfassungsrechte festsetzende Institution...124 Piotr Hofmański: Die Grenzen der Unabhängigkeit des Gerichts bei der

Gestaltung der Rechtsgrundlage für die Entscheidung im Strafprozeß . . 139 Jerzy Konieczny: Hypnose und Beweisausnutzung der Zeugen- und

Geschädigtenaussagen im Strafprozeß amerikanischen... 160 Antoni Feluś: Situationscharakter von Pseudonymen mit ihrer besonderen

Berücksichtigung in Anonymen (Art. 211 StGB). Experimentalunter­

suchungen ... 172

(11)

PIOTR HOFMAÑSKI

Częściowa prawomocność wyroków w procesie karnym

1. Wprowadzenie

Zagadnienie prawomocności, a zagadnienie prawomocności częściowej wyroku karnego w szczególności, należy do bardziej skomplikowanych za­

gadnień z zakresu prawa karnego procesowego. Jest przedmiotem niekoń­

czących się sporów w doktrynie (i to nie tylko w doktrynie polskiej), wy­

wołuje także wiele, niejednokrotnie niezwykle trudnych do jednoznacz­

nego rozstrzygnięcia, wątpliwości w orzecznictwie. Problem częściowej prawomocności wyroku wykazuje silne związki z zagadnieniami z zakresu kontroli odwoławczej, takimi jak granice środka odwoławczego, granice kontroli odwoławczej, zakres rozpoznania sprawy w postępowaniu po­ nownym, a także z zagadnieniem związania sądu karnego prawomocnymi rozstrzygnięciami innego sądu. Zagadnienia te już same w sobie wywo­ łują wiele kontrowersjidlatego też właściwe naświetlenie problematyki częściowej prawomocności wyroków wymaga zajęcia stanowiska w wielu kwestiach spornych w nauce prawa karnego procesowego 2. * 1

1 K. Marszał: Problem granic środka odwoławczego w polskim procesie kar­

nym. W: „Problemy Prawa Karnego". T. 1. Katowice 1975; tenże: Granice środka odwoławczego w polskim procesie karnym. W: „Problemy Prawa Karnego ’. T. 14.

Katowice 1988; Z. Doda: Konstrukcja granic środka odwoławczego w polskim prawie karnym procesowym. ..Krakowskie Studia Prawnicze” R. VIII, [Kraków]

1975; P. Hofmański: Samodzielność jurysdykcyjna sądu, karnego. Katowice 1988.

1 Problematyka częściowej prawomocności orzeczeń w procesie karnym była poruszana raczej wpadkowo, przy czym najszerzej omówił ją — jeszcze na gruncie k.p.k. z 1928 r. — A. K a f t a 1 (Problematyka częściowej prawomocności orzeczeń sądowych w świetle kodeksu postępowania karnego oraz orzecznictwa sądu rewi-

(12)

10 Piotr Hofmańsk:

Problem częściowej prawomocności orzeczeń sam w sobie jest przy tym różnorodny i podlega analizie dogmatycznej z różnych punktów wi­

dzenia. Czytelność wywodów w tym przedmiocie wymaga pewnego oczyszczenia przedpola i sprecyzowania zakresów pojęciowych używa­ nych nazw. Punktem wyjścia dla dalszych rozważań musi być sam termin częściowej prawomocności wyroku i analiza jego podstawowych elemen­

tów konstrukcyjnych. Wypada zastanowić się, czy „częściowość” odnosi się do prawomocności, czy do wyroku.

Cały problem powinien podlegać najpierw analizie logicznej, pozosta­

jącej w oderwaniu od jakiegokolwiek systemu prawa, następnie zaś ana­

lizie dogmatycznej, która pozwoli w efekcie na zweryfikowanie przyję­

tych założeń i podjęcie próby rozwiązania problemów podnoszonych w piśmiennictwie i będących przedmiotem trudności ujawniających się w praktyce.

Metodą analizy logicznej trzeba ustalić wyjściowo, w jakich to ukła­

dach procesowych prawomocność częściowa może powstać oraz jakich części wyroku dotyczyć. Następnie dopiero można podjąć poszukiwania odpowiedzi na pytanie, kiedy polskie prawo karne procesowe dopuszcza częściowe uprawomocnienie się wyroku i przeanalizować rozliczne uwa­ runkowania tej okoliczności. Jest następnie rzeczą wielce kontrowersyjną i wymagającą szczegółowych analiz dogmatycznych, jakie częściowa pra­

womocność wyroku wywołuje skutki dla toczącego się procesu karnego, zwłaszcza w zakresie ewentualnego związania sądu orzeczeniem w jego prawomocnej części oraz leżącymi u podstaw prawomocnych rozstrzyg­ nięć ustaleniami faktycznymi i wykładnią prawa.

Analiza dogmatyczna powinna w efekcie pozwolić na sformułowanie konkretnych wniosków przydatnych borykającemu się z licznymi trud­ nościami orzecznictwu, a także pewnych postulatów pod adresem usta­ wodawcy.

2. Częściowa prawomocność wyroku czy prawomocność części wyroku

Problem zasygnalizowany tytułem tej części pracy zdaje się mieć znaczenie nie tylko semantyczne. Sprowadza się mianowicie do tego, czy idzie o „częściowość"’ prawomocności, czy wyroku. Innymi słowy, rozstrzygnąć trzeba problem, czy częściowa prawomocność wyroku to jakaś szczególna, niepełna prawomocność, czy też chodzi o jak najzwy­

klejszą prawomocność, tyle że odnoszącą się do części wyroku. Ściśle zyjnego. PiP 1957, nr 10 oraz Prawomocność wyroków sądowych w polskim prawie karnym procesowym. Warszawa 1966 s. 104 i n.

(13)

semantycznie rzecz ujmując, da się pierwszy człon tej alternatywy okreś­

lić mianem prawomocności częściowej, drugi zaś mianem prawomocności części wyroku.

Powstaje pytanie, czy prawomocność częściową, rozumianą jako pra­ womocność niepełną, można w ogóle skonstruować. Wydaje się, iż praw­

ny charakter stanu prawomocności me upoważnia do różnicowania jej na pełną i częściową. Stan ten albo występuje, albo nie ’. Nie nadaje się zaś w żadnym wypadku do stopniowania. Nie stoi to na przeszkodzie okoliczności, iż różne mogą być punkty odniesienia prawomocności. Można zatem mówić o prawomocności względnej, odnoszącej się do pewnych orzeczeń (umarzających postępowanie karne z powodu usuwalnych prze­

szkód procesowych)4, a dokładniej do określonego układu procesowego, który to układ wypełnia treść „idem” będącego podstawą tożsamości przedmiotowej, zaistnienie której warunkuje prawomocność. W żadnym jednak układzie prawomocność względna nie jest prawomocnością częś­

ciową. Przeciwstawić się także należy próbom konstruowania jakiejś szczególnej prawomocności zachodzącej jakoby wówczas, gdy orzeczenie jest prawomocne w stosunku do określonych stron procesowych 5, lub też gdy jest „prawomocne w jedną stronę”, na skutek działania zakazu reformationis in peuis6. Nie jest także prawomocnością częściową taki stan prawny, który sprowadza się do tego, iż orzeczenie ‘jest prawomocne formalnie, nie uzyskało natomiast cechy prawomocności materialnej, jeżeli bowiem nawet uznamy trafność tego dualistycznego rozróżnienia, to musimy przyjąć, iż chodzi tu o dwa różne aspekty jednej i tej samej prawomocności7 i obydwie pcwstają równocześnie 8.

Zanegowanie rozumienia prawomocności częściowej jako niepełnej upoważnia — jak się wydaje — do zamiennego traktowania pojęć pra­

womocność częściowa lub prawomocność części orzeczenia. To drugie po­

5 S. Wyciszczak: Rozważania na temat pojęcia prawomocności w polskim procesie karnym. PiP 1965, nr 4, s. 630; A. Kai tal: Prawomocność wyroków sądowych..., s. 70—71.

4 M. Cieślak: Proces karny. Cz. II. Kraków 1953, s. 249—250; A. Kai tal:

Prawomocność wyroków sądowych..., s. 180 i n.; W. Daszkiewicz: Proces kar­

ny. Część ogólna. T. I. Toruń 1976, s. 175; K. Marsza!: Zagadnienia ogólne pro­

cesu. karnego. T. I. Katowice 1984. s. 189—-ISO; S. Walt oś: Proces karny. Zarys systemu. Warszawa 1985, s. 54; K. Peters: Strafprozeß. Heidelberg 1985, s. 501.

» A. Kai tal: Prawomocność wyroków sądowych..., s. 116 i n.

• G. Griinwald: Die Teilrechtskraft im Strafverfahren. Göttingen 1964, s. 12.

K. Peters (Strafprozeß..., s. 5G1) rozróżnia prawomocność absolutną i relewantną, przy czym tę drugą odnosi do warunków, w których działa zakaz reformationis in peius. Nie utożsamia jej jednak z prawomocnością częściową.

’A. Kaftal: Prawomocność wyroków sądowych..., s. 69; S. Walt oś: Proces karny..., s. 69.

8 K. Marsza!: Zagadnienia ogólne procesu karnego. T. II. Katowice 1985, s. 211.

(14)

12 Piotr Hofmański

jęcie lepiej oddaje istotę określanego stanu prawnego. Zawsze chodzi bowiem o taki układ procesowy, w którym część orzeczenia uzyskała cechę prawomocności, a inna, lub inne, nie. W polskiej literaturze przed­

miotu bez zastrzeżeń używa się tego terminu na określenie omawianego stanu prawnego9. Nie jest chyba jednak błędem zamienne używanie, w charakterze pewnego skrótu myślowego, terminu prawomocność częś­ ciowa, jeżeli jednocześnie nie przypisuje się mu odmiennej treści10 11 *.

3. Klasyfikacje

Z punktu widzenia przydatności do dalszych rozważań istotne są dwa podziały prawomocności częściowej wyroku:

1) podział na prawomocność podmiotowych i przedmiotowych części wyroku,

2) podział na prawomocność częściową wertykalną i horyzontalną.

Ad 1. Ten podział prawomocności częściowej jest znany i powszech­

nie przyjmowany w nauce polskiej u.

Prawomocność podmiotowych części wyroku może powstać w procesach złożonych podmiotowo, gdy orzeczenie stanie się prawomocne w stosunku do jednego lub nie wszystkich spośród współ- oskarżonych.

Prawomocność przedmiotowych części wyroku

może powstać albo w procesach złożonych przedmiotowo, gdy uprawo­

9 A. Kaftal: Prawomocność wyroków sądowych..., passim, choć wcześniej na określenie tego samego stanu A. Kaftal używa! terminu prawomocność częściowa (Problematyka częściowej prawomocności..., s. 625 i n.), następnie zaś zmienił zda­

nie pod wpływem krytyki S. Wyciszczaka (Rozważania na temat pojęcia pra­

womocności..., s. 622 i n.). Tak też M. Cieś 1 ak i Z. Doda: Przegląd orzecz­

nictwa Sądu Najwyższego w zakresie postępowania karnego (I półrocze 1974 roku).

„Palestra” 1975, nr 3, s. 65 i n.

10 W literaturze niemieckiej używa się na określenie tego stanu terminu ..Teil­

rechtskraft”, który powinien być tłumaczony jako prawomocność częściowa, choć nikt nie ma wątpliwości, iż chodzi o taki układ procesowy, w którym cecha pra­

womocności odnosi się do części orzeczenia. Zob. np. G. Grünwald: Die Teil­

rechtskraft..., passim; H. J. Bruns: Teilrechtskraft und inneprozessuale Bindungs­

wirkung des Strafurteils. Köln—Berlin—München—Bonn 1961, passim; G. Spen­

dei: Materialrechtliche Straffrage und strafprozessuale Teilrechtskraft. „Zeitschrift für die gesamte Strafrechtswissenschaft” 1955, nr 4, s. 556 i n.; W. St ree: Teil­

rechtskraft und fortgesetzte Tat. W: Festschrift für Karl Engisch. Frankfurt am Main 1969, s. 676 i n.

11 A. Kaftal: Prawomocność wyroków sądowych..., s. 104 in.; M. Cieślak, Z. Doda: Przegląd orzecznictwa Sądu Najwyższego..., s. 65—66. Podział ten znany jest także w nauce niemieckiej. Zob. H. Henkel: Strafverfahrensrecht. Stuttgart—

Berlin—Köln—Mainz 1968, s. 392—393.

(15)

mocni się on w części dotyczącej jednego lub nie wszystkich spośród za­ rzuconych oskarżonemu czynów, albo w procesach pojedynczych, gdy wyrok uprawomocni się w części dotyczącej jednej lub nie wszystkich spośród kwestii składających się na przedmiot postępowania.

Przedstawiony podział prawomocności częściowej jest przydatny dla oceny momentu, w którym prawomocność ta powstaje. Inaczej sprawa przedstawia się, gdy chodzi o podmiotowe części orzeczenia, inaczej gdy

o przedmiotowe. >.

Ad 2. Podział taki, wprowadzony w nauce niemieckiej przez Theodora Kleinknechta12, jest dziś powszechnie akceptowany13 i opiera się na następujących założeniach:

prawomocność częściowa wertykalna zachodzi wów­

czas, gdy wyrok staje się prawomocny w stosunku do jego samodzielnej części. Samodzielną część rozumie się tu jako rozstrzygnięcie w kwestii

odpowiedzialności karnej jednej osoby za jeden czyn przestępny;

prawomocność częściowa horyzontalna ma miejsce wówczas, gdy uprawomocni się wyrok w odniesieniu do niesamodzielnej jego części, czyli takiej, która jest rozstrzygnięciem stanowiącym skła­

dową rozstrzygnięcia w kwestii samodzielnej. Chodzi tu na przykład o takie sytuacje, gdy wyrok jest prawomocny w części dotyczącej winy i kary zasadniczej, nie jest zaś prawomocny w części dotyczącej kary do­ datkowej lub kosztów postępowania. Za najbardziej klasyczny przykład prawomocności częściowej horyzontalnej podaje się sytuację, gdy wyrok staje się prawomocny w części dotyczącej winy, nie uzyskuje zaś cechy prawomocności w części dotyczącej kary.

Problem podziału prawomocności częściowej na wertykalną i hory­ zontalną pozostaje w związku z zagadnieniem przedmiotu procesu kar­

nego, a zwłaszcza przedmiotu procesu złożonego. Pomijając w tym miej­

scu liczne kontrowersje na temat samego przedmiotu procesu, przyjmuję za M. Cieślakiem, że jest nim określona kwestia prawna, do rozstrzyg­ nięcia której proces ten zmierza14. Zasadniczym przedmiotem procesu karnego jest kwestia odpowiedzialności karnej oskarżonego za określony czyn przestępny. W procesach złożonych przedmiotowo ilość tych kwestii równa jest ilości czynów zarzuconych oskarżonemu. Jeżeli jest to proces złożony podmiotowo, to kwestia odpowiedzialności karnej każdego oskar­

żonego za każdy zarzucony mu czyn stanowi odrębny (zasadniczy) przed­

miot postępowania. Jeżeli uprawomocni się rozstrzygnięcie odnoszące się ,£T. Kleinknecht: Strafprozessordnung. München 1979, s. 39.

1S K. Peters: Strafprozeß..., s. 497.

14 M. Cieślak: O pojęciu przedmiotu procesu karnego i w sprawie tzw.

,podstawy procesu”. PiP 1959, nr 8—9, s. 339; tenże: Polska procedura karna.

Podstawowe założenia teoretyczne. Warszawa 1971, s. 45—46.

(16)

14 Piotr Hofmański

do jednego z tych zasadniczych przedmiotów postępowania lub nie wszy­ stkich spośród nich mamy do czynienia z częściową prawomocnością wertykalną.

Częściowa prawomocność horyzontalna może zaś powstać także w pro­ cesie pojedynczym, to znaczy takim, który ma jeden zasadniczy przed­

miot (kwestia odpowiedzialności jednej osoby za jeden zarzucony jej czyn). Rzecz w tym, że kwestia odpowiedzialności karnej to w rzeczy­ wistości nie jedna kwestia, ale cały splot różnych kwestii i tylko roz­

strzygnięcie wszystkich spośród nich pozwala na wydanie orzeczenia o przedmiocie procesu. W grę wchodzą: kwestia winy oskarżonego, kwe­ stia kary zasadniczej, kwestia kar dodatkowych, kwesia kosztów itd.

Jeżeli uprawomocni się jedna lub nie wszystkie spośród kwestii składa­ jących się łącznie na przedmiot postępowania karnego, mamy do czy­ nienia z częściową prawomocnością horyzontalną.

Podział ten nie był dotąd transplantowany na grunt polskiej nauki prawa karnego procesowego, jak się jednak okaże, jest on bardzo przy­

datny przy ocenie procesowych skutków częściowej prawomocności wy­ roku. Przedstawiają się one różnie w zależności od tego, czy wynikają z częściowej prawomocności wertykalnej, czy horyzontalnej.

Obydwa wprowadzone podziały prawomocności częściowej wyroku są przydatne w analizie dogmatycznej, choć dotyczą tej samej materii, ina­

czej jednak przebiega linia podziału ze względu na zastosowane kryte­

rium. Łatwo przy tym zauważyć, że prawomocność podmiotowych części wyroku zawsze ma charakter wertykalny, zaś prawomocność przedmioto­

wych części wyroku może być tak wertykalna, jak i horyzontalna. Częś­

ciowa prawomocność horyzontalna może powstać nie tylko w procesach pojedynczych, ale także w procesach złożonych przedmiotowo i podmio­

towo. Mamy wówczas do czynienia ze skomplikowanym układem pro­

cesowym, w którym występuje swoista kombinacja prawomocności częś­

ciowej wertykalne] i horyzontalnej.

4. Problem podzielności wyroków

Skoro ustalono, że częściowa prawomocność wyroku to taki stan prawny, zaistnienie którego jest spowodowane uprawomocnieniem się niektórych jego części, wypada zastanowić się, o jakie części tu chodzi.

W analizie naukowej można oczywiście wyodrębnić rozmaite części wy­ roku na podstawie różnych kryteriów w zależności od tego, do czego analiza ta zmierza. Wypada zatem od razu dokonać zastrzeżenia, że przedmiotem dalszych rozważań jest problem podzielności wyroków z punktu widzenia zdolności poszczególnych części do uprawomocnienia

(17)

się. Związki zachodzące pomiędzy poszczególnymi częściami wyroku są na tyle wielostronne, iż niesłychanie trudne jest wypracowanie jakiejś ogólnej zasady, z której wynikałoby, kiedy część wyroku może, a kiedy nie może być wy odrębni ona przez pryzmat zdolności tej części do upra­

womocnienia się.

W różnych systemach prawnych sytuacja przedstawia się rozmaicie, głównie w zależności od tego, na jakim systemie kontroli orzeczeń oparto konkretne ustawodawstwo karnoprocesowe. Łatwo zauważyć, że na przy­ kład w systemach kontroli totalnej, dopuszczających kontrolę orzeczenia w pełnym zakresie, jeżeli tylko zostało ono zaskarżone, żadne ogranicze­

nie zakresu zaskarżenia nie będzie możliwe. Na przeciwległym biegunie jest umiejscowiony system kontroli kasacyjnej, gdzie granice zakreślone przez skarżącego są wiążące.

Zanim przejdę do problematyki dopuszczalności częściowego zaskarże­

nia wyroku, częściowego przekazania sprawy do ponownego rozpoznania i częściowego wzruszania prawomocności wyroku, trzeba dokonać ustaleń o większym stopniu ogólności. Trzeba mianowicie postawić sobie pyta­ nie, jakie to elementy wyroku mogą się w ogóle uprawomocnić. W pro­ cesie sądowego stosowania prawa sąd dokonuje wielu rozmaitych roz­ strzygnięć, które modelowo można, posiłkując się modelery sądowego sto­

sowania prawa J. Wróblewskiego 15, ująć w7 trzy grupy:

1) rozstrzygnięcia dotyczące kwestii faktycznych (ustalenie faktów sprawy),

2) rozstrzygnięcia dotyczące zagadnień wykładni prawa,

3) rozstrzygnięcia dotyczące zagadnień prawnych (podjęcie tzw. de­ cyzji sądowego stosowania prawa — dokonanie subsumcji oraz ustalenie prawnych konsekwencji ustalonego stanu faktycznego) 16.

Nie wszystkie z tych rozstrzygnięć wykazują zdolność do samodziel­ nego uprawomocnienia się. Trudno bowiem wyobrazić sobie, aby cechę prawomocności zyskały tylko ustalenia faktyczne, które legły u podstaw rozstrzygnięcia prawnego, lub tylko operatywna wykładnia prawa do­ konana przez stosujący je sąd. „Samodzielnie” uprawomocnić się może jedynie rozstrzygnięcie prawne 17.

Nie jest oczywiście wykluczone przyjęcie, iż razem z rozstrzygnię­

ciem prawnym uzyskują cechę prawomocności także ustalenia faktyczne i wykładnia, które legły u podstaw tego rozstrzygnięcia. Jest to jednak inne zagadnienie, dodajmy niezwykle sporne i skomplikowane, i jako 1S J. Wróblewski: Sądowe stosowanie prawa. Warszawa 1972. s. 109 i n.

ie P. Hofmański: Samodzielność jurysdykcyjna..., s. 56 i n.

>’ G. Grünwald, definiując „część orzeczenia”, stwierdza, że jest to roz­

strzygnięcie wraz z ustaleniami faktycznymi i oceną prawną, które stanowią jego podstawę (Die Teilrechtskraft..., s. 12—13).

(18)

16 Piotr Hofmański

wiążące się z zagadnieniem skutków częściowej prawomocności wyro­ ków będzie jeszcze przedmiotem analizy w’ dalszej części pracy.

Na marginesie tych rozważań warto zwrócić uwagę na fakt, iż tak rozumianego rozstrzygnięcia prawnego żadną miarą nie można utożsa­ miać z tzw. dyspozytywną częścią orzeczenia15 * * 18. Tak zdaje się czynić Z. Swida-Łagiewska, która wywodzi, iż pojęcie ..rozstrzygnięcie” jest węższe od pojęcia ,,orzeczenie”, jako nie obejmujące uzasadnienia19.

Sprzeciwia się temu ujęciu wykładnia historyczna przepisów kodeksu postępowania karnego z 1928 r. Otóż tzw. dyspozytywnej części orzeczenia na gruncie tego kodeksu odpowiadała sentencja (art. 328 i 329). Nieza­

leżnie od tego kodeksowi temu znane było pojęcie rozstrzygnięcia (art. 10

§ 1, 36, 53 § 1), przy czym z art. 3301 k.p.k. z 1928 r. wynikało wprost, iż rozstrzygnięcia są elementami sentencji. Również na gruncie obowią­

zującego kodeksu postępowania karnego nie ma podstaw, aby utożsamiać rozstrzygnięcie z dyspozytywną częścią orzeczenia. Kodeks ten w wielu przepisach posługuje się terminem „rozstrzygnięcie” (w formie rzeczow­

nikowej lub przymiotnikowej —- por. np. art. 4 § 2, 28 § 1, 39 § 1, 176, 360 § 2 pkt 2, 368 § 1, 372 § 1, 390), a ich analiza 20 prowadzi do wniosku, iż pojęciu „rozstrzygnięcie” na gruncie tego kodeksu odpowiada każda decyzja dotycząca zastosowania prawa, niezależnie od formy, w jakiej została podjęta, a będąca konsekwencją uprzedniego ustalenia stosow­ nych faktów i dokonania wykładni odpowiednich przepisów prawnych.

Kodeks postępowania karnego wiąże przy tym pojęcie „rozstrzygnięcie”

bądź z samą czynnością podejmowania decyzji, bądź z efektem tej czyn­ ności.

Przedstawione rozważania pozwalają na konkluzję, iż zdolność do uprawomocnienia się wykazuje taka część orzeczenia, która jest roz­

strzygnięciem prawnym 21. Konkluzja ta nie uwzględnia jednak rozmai­

tych powiązań zachodzących między poszczególnymi rozstrzygnięciami i dlatego odpowiedź na pytanie, na ile możliwe jest częściowe uprawo­ mocnienie się wyroku, wymaga analizy przez ten właśnie pryzmat.

Ustalenie, w jakim zakresie jest skuteczne ograniczenie rewizji w pra­ 15 Tak W. E. Menzg e r: Teilrechtskraft und. Rechtsmittelbeschränkung im Strafprozeß. Erlagen 1958, s. 9; B. Puppe: Die Berufungsbeschränkung im Straf­

verfahren Heidelberg 1960, s. 53; G. Grünwald: Die Teilrechtskraft..., s. 13.

19 Z. Swida-Łagiewska: Zakres związania sądu w dokonywaniu ustaleń faktycznych w procesie karnym. NP 1983, nr 2, s. 42.

20 P. Hofmański: Samodzielność jurysdykcyjna..., s. 99—101.

21 Słusznie wskazuje się w nauce (G. Grünwald: Die Teilrechtskraft....

s. 13), iż częścią rozstrzygnięcia może być także rozstrzygnięcie negatywne, tzn.

takie, którego nie ma, choć być powinno. Warto zauważyć, że takie rozstrzygnięcia nie są zawarte w dyspozytywnej części orzeczenia, co stanowi dodatkowy argument przeciwko utożsamianiu tych pojęć.

(19)

wie polskim oraz w jakim zakresie sąd może przekazać sprawę do po­ nownego rozpoznania, wymaga analiz dogmatycznych. Podstawą tej ana­

lizy musi być jednak ustalenie, na ile uprawomocnienie się części wyroku jest możliwe z czysto logicznego punktu widzenia. Problem ten był w latach sześćdziesiątych naszego stulecia przedmiotem żywej dyskusji na łamach specjalistycznej prasy zachodnioniemieckiej, przy czym anali­ zowano go głównie przez pryzmat możliwości ograniczenia zakresu środ­

ka odwoławczego. Punktem wyjścia dla tej dyskusji była ustalona w orzecznictwie zasada, iż ograniczenie środka odwoławczego może być wówczas skuteczne, gdy przedmiotem zaskarżenia jest taka część wy­

roku, która da się oddzielić od innych niezaskarżonych części tego wy­ roku i która da się skontrolować w instancji odwoławczej22. Rychło zauważono, że analogiczna zasada odnosi się także do sytuacji, w której sąd wyższej instancji częściowo przekazuje sprawę do ponownego roz­

poznania. Przetransplantowana z tego punktu widzenia brzmi następu­ jąco: częściowe przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania jest sku­ teczne, jeżeli dotyczy takiej części wyroku, która da się oddzielić od in­ nych jego części i co do której możliwe jest orzekanie ponowne w I in­ stancji bez jednoczesnego orzekania co do innych23. Stosunek, w jakim pozostają obydwie te zasady, pozwala na skonstruowanie wspólnych kryteriów, na podstawie których da się ustalić, w jakim zakresie dziele­ nie wyroku jest możliwe.

Nie jest to zadanie łatwe i wymaga zbadania wzajemnych stosunków między poszczególnymi częściami wyroku, a także zwrócenia uwagi na skutki, jakie może powodować uprawomocnienie się jednej części wyroku, podczas gdy inne pozostają nieprawomocne. Poszukiwane kryteria można ująć od strony negatywnej i wyszczególnić trzy zasadnicze sytuacje, w których oddzielanie od siebie rozstrzygnięć wchodzących w skład jed­ nego wyroku nie jest możliwe:

1. Nie jest możliwe oddzielenie rozstrzygnięcia A od rozstrzygnięcia B, jeżeli B opiera się na A. Niedopuszczalność rozdzielenia jest w tym przypadku jednostronna i sprowadza się do tego, iż nie można dopuścić do uprawomocnienia się rozstrzygnięcia B, jeżeli rozstrzygnięcie A po- zostaje nieprawomocne, podczas gdy oczywiście możliwa jest sytuacja odwrotna. Ilustrując to przykładem wypada wskazać na najbardziej ty­

powy przypadek częściowej prawomocności horyzontalnej zachodzący wówczas, gdy uprawomacnia się rozstrzygnięcie w kwestii winy, zaś roz­ strzygnięcie w kwestii kary pozostaje nieprawomocne. W żadnym syste­

mie prawnym nie jest możliwe ani zaskarżenie tylko rozstrzygnięcia 22 Według G. Grünwalda (Die Teilrechtskraft..., s. 75). Zob. także K. Pe­

ters: Strafprozeß..., s. 497.

23 B. Puppe: Die Berufungsbeschränkung..., s. 37 i n.

2 - Problemy Prawa Karnego

(20)

18 Piotr Hofmański

o winie i spowodowanie przez to uprawomocnienia się innych części wy­ roku, ani też utrzymanie w mocy rozstrzygnięcia o karze i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania tylko w zakresie rozstrzygnięcia o winie.

2. Nie jest możliwe rozdzielenie rozstrzygnięć, które stanowią okreś­

loną całość ze względu na konieczność zapewnienia orzeczeniu spójności logicznej oraz z uwagi na merytoryczny związek zachodzący między po­

szczególnymi rozstrzygnięciami. Dla przykładu można wskazać na nie­

dopuszczalność oddzielenia od siebie rozstrzygnięć dotyczących kilku kar zasadniczych wymierzonych »skażonemu za jeden czyn. Zadaniem sądu jest ustalenie prawnych konsekwencji ustalonych w procesie faktów w sposób spójny. Nie do pomyślenia jest taka sytuacja, w której na przy­

kład sąd odwoławczy utrzymuje w mocy rozstrzygnięcie dotyczące jed­ nej kary, a w zakresie dotyczącym rozstrzygnięcia o innej karze przeka­

zuje sprawę do ponownego rozpoznania. Odbiera to bowiem sądowi I in­

stancji możliwość miarkowania dolegliwości wynikających z ukarania, co pow’inno być możliwe także poprzez złagodzenie jednej kary przy jedno­ czesnym zaostrzeniu drugiej24.

3. Niedopuszczalne być powinno oddzielanie od siebie rozstrzygnięć opartych na tej samej podstawcie. Przez podstawę należy tu rozumieć tak ustalone fakty (podstawa faktyczna), jak i wykładnię prawa (podsta­

wa prawna). Okoliczność ta stoi na przeszkodzie dzieleniu wyroku na poszczególne rozstrzygnięcia wówczas, gdy:

a) podstawa obu rozstrzygnięć jest identyczna,

b) podstawa rozstrzygnięcia nieprawomocnego zawiera się całkowicie w podstawie rozstrzygnięcia prawomocnego.

Nie jest zatem wykluczone rozdzielanie rozstrzygnięć wówczas, gdy podstawa rozstrzygnięcia prawomocnego zawiera się całkowicie w pod­ stawie rozstrzygnięcia nieprawomocnego. Rzutuje to na zakres samo­

dzielności jurysdykcyjnej sądu w dalszym postępowaniu, ale nie na samą możliwość oddzielania od siebie poszczególnych rozstrzygnięć.

Analizowana w pkt. 3 niedopuszczalność dzielenia rozstrzygnięć od­ nosi się do częściowego przekazania sprawy do ponownego rozpoznania oraz do wzruszenia prawomocności części orzeczenia, nie zaś do ograni­

czenia zakresu środka odwoławczego. Jest tak dlatego, że sąd instancji odwoławczej kontrolujący prawidłowość rozstrzygnięć nie może — utrzy­

mując w mocy jedno rozstrzygnięcie — przekazać do ponownego roz­

poznania sprawy w części dotyczącej drugiego, bowiem całkowicie deter­ minowałby w ten sposób podstawę orzeczenia, jakie ma być wydane w postępowaniu ponownym. To oczywiście byłoby pozbawione wszelkiego sensu. Nie można jednocześnie twierdzić, że tożsamość podstawy może 54 Zob. obszerną argumentację u G. Grunwalda: Die Teilrechtskraft..., s. 77.

(21)

stać na przeszkodzie częściowemu zaskarżeniu wyroku, bowiem skarżący

— nie kwestionując ani faktycznej, ani prawnej podstawy rozstrzyg­ nięcia — może mieć zastrzeżenia co do sposobu ukształtowania przez sąd prawnych konsekwencji ustalonych faktów (rozmiarów dolegli­ wości) ss.

5. Geneza częściowej prawomocności wyroku

Można sobie wyobrazić trzy zasadnicze sytuacje, w których powstaje stan określany mianem częściowej prawomocności wyroku:

1. Sytuacja, w której częściowa prawomocność powstaje na skutek częściowego zaskarżenia wyroku. Wyobrażalne jest zarówno zaskarżenie podmiotowych, jak i przedmiotowych części wyroku. Jest przy tym do pomyślenia zarówno taki układ procesowy, gdy ograniczenie środka od­

woławczego następuje z woli skarżącego, jak i taki układ, w którym wy­ rok tylko częściowo może być, ze względów prawmych, zaskarżony 28.

2. Sytuacja, w której częściowa prawomocność wyroku jest skutkiem częściowego uchylenia wyroku, a ściślej częściowego przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. Jest przy tym rzeczą problematyczną, czy powstaje prawomocność podmiotowych części orzeczenia na skutek częś­

ciowego przekazania. Można bowiem twierdzić, iż w sytuacji takiej na­ stępuje jak gdyby rozłączenie postępowań prowadzonych przeciwko kilku oskarżonym. Wychodząc z takiego założenia twierdzi się niekiedy, że w omawianym układzie prawomocność częściowa ma charakter po­

zorny 27.

3. Sytuacja, w której prawomocność jednej części wyroku jest skut­

kiem wzruszenia prawomocności pozostałej jego części. 21 22 * * *

21 Może powstać pytanie, czy analizowana okoliczność może stać na przeszko­

dzie uchyleniu wyroku w części dotyczącej kary przy jednoczesnym utrzymaniu go w mocy w części dotyczącej winy. O jednoznaczną odpowiedź trudno, bowiem jej treść jest zdeterminowana konkretnymi rozwiązaniami przyjętymi w poszczegól­

nych systemach prawa. Odpowiedź pozytywna byłaby jednak uzasadniona tylko wówczas, gdyby o wymiarze kary decydowały wyłącznie czynniki leżące po stronie ustawowych znamion przestępstwa, nie miałyby zaś nań wpływu czynniki doty­

czące sprawcy, jego osobowości, sytuacji itd. Tak np. na gruncie prawa zachodnio- niemieckiego E. May wymienia cztery grupy ustaleń mających znaczenie dla rozstrzygnięcia o karze, a pozostających bez znaczenia dla rozstrzygnięcia o winie (Zur Beschränkung der Berufung auf des Strafmaß. „Neue Juristische Wochen­

schrift” 1960, nr 11, s. 467). Również na gruncie art. 50 k.k. da się wyodrębnić kilka grup takich ustaleń.

22 Tak G. Grünwald (Die Teilrechtskraft.., s. 12) na tle § 406 a II zachodnio- niemieckiego StPO. Por. wyrok SN z 9 lipca 1982 r., III KP. 150/82. NP 1983, nr 9—10, s. 276 z glosą K. M a r s z a 1 a.

27 Tak np. H. Henkel: Strafverfahrensrecht..., s. 392—393.

(22)

20 Piotr Hofmański

Z logicznego punktu widzenia we wszystkich wskazanych sytuacjach może powstać prawomocność częściowa tak wertykalna, jak i horyzon­ talna. W konkretnych systemach prawnych sytuacja może się jednak przedstawiać rozmaicie. O tym bowiem, jak dalece dopuszczalne i sku­ teczne jest częściowe zaskarżenie wyroku, jak dalece dopuszczalne jest częściowe przekazywanie sprawy do ponownego rozpoznania oraz w ja­ kich granicach wolno wzruszać prawomocność wyroków, decydują nor­ my prawa. Odpowiedź na pytanie, jak problem ten przedstawia się w świetle obowiązującego prawa polskiego, wymaga analiz dogmatycz­

nych.

W dalszej części pracy należy ustalić:

1) kiedy powstaje prawomocność podmiotowych części wyroku, 2) kiedy powstaje prawomocność przedmiotowych części wyroku.

Ad 1. Jest rzeczą pozostającą poza sporem28, iż z prawomocnością podmiotowych części wyroku będziemy mieli do czynienia wówczas, gdy sąd odwoławczy uchyli część wyroku odnoszącą się do jednego lub nie wszystkich spośród współoskarżonych i w tym zakresie przekaże sprawę do ponownego rozpoznania, w pozostałej zaś części utrzyma wyrok w mocy. Jest przy tym obojętne, czy sąd odwoławczy postąpił tak dla­

tego, iż co do pewnych podmiotowych części wyroku orzekać nie mógł, czy też dlatego, iż środek odwoławczy w stosunku do jednego z oskarżo­

nych uwzględnił, w stosunku zaś do innych nie. Sąd rozpoznający spra­

wę w postępowaniu ponownym orzeka tylko w takich granicach, w ja­ kich nastąpiło przekazanie (art. 391 § 1 k.p.k.), bez żadnych możliwości ingerencji w tę część podmiotową wyroku, która stała się prawomocna.

Problematyczne jest natomiast, czy prawomocność podmiotowych części wyroku może powstać już w momencie częściowego zaskarżenia wyroku29. Powodem podniesienia wątpliwości w tej materii jest treść art. 384 k.p.k., zgodnie z którym sąd odwoławczy uchyla lub zmienia orzeczenie na korzyść współoskarżonych, choćby nie wnieśli środka od­

woławczego, jeżeli je uchylił lub zmienił na rzecz współoskarżonego, któ­ rego środek odwoławczy dotyczył, gdy istnieją względy przemawiające za uchyleniem lub zmianą na rzecz tamtych. Na tle tego przepisu ujaw­

niły się dwa różne kierunki interpretacji. Zgodnie z pierwszym o upra­

womocnieniu się orzeczenia decyduje nie jego niezaskarżalność, ale jego nieodwołalność w drodze zwyczajnych środków odwoławczych. W związ­ 28 Z zastrzeżeniem wskazanej wątpliwości co do rzeczywistego charakteru powstałej w ten sposób częściowej prawomocności wyroku.

29 W ustawodawstwie polskim brak jest normy, która wprost dotyczyłaby takiej sytuacji. Normę taką zawiera np. zachodniomiecki StPO, który w § 343 stwierdza, iż w przypadku złożenia rewizji prawomocność wyroku zostaje wstrzymana tak dalece, jak dalece został on zaskarżony (podobnie § 316 StPO w odniesieniu do zażalenia).

(23)

ku z tym wyrok wydany w stosunku do kilku oskarżonych nie może stać się częściowo prawomocny na skutek zaskarżenia go przez jednego spośród oskarżonych z tej prostej przyczyny, iż sąd odwoławczy ma moż­ liwość sięgnięcia po przepis art. 384 k.p.k. i na jego podstawie zmienić wyrok także w stosunku do pozostałych współoskarżonych. Nie można więc uznać wyroku w niezaskarżonej części za nieodwołalny, a przeto prawomocny30.

Drugi kierunek interpretacji zasadza się na założeniu, że wyrok staje się prawomocny już wówczas, gdy za pomocą zwyczajnych środków od­ woławczych nie można go zaskarżyć 31. Konsekwencją uznania trafności tego poglądu jest uznanie, iż w układzie procesowym, w którym niektórzy spośród współoskarżonych zaskarżyli wyrok, a inni nie, wyrok staje się częściowo prawomocny w jego niezaskarżonej części. Sąd korzystający z art. 384 k.p.k. orzeka więc w stosunku do prawomocnych części wy­ roku.

Opowiadając się za drugim z przedstawionych punktów widzenia, argumentować go można następująco:

1. To, że ustawodawca zgadza się na orzekanie w stosunku do pra­

womocnej części orzeczenia, nie jest niczym nadzwyczajnym. Możliwe jest to także w innych sytuacjach. Niekiedy wolno robić to nie tylko sądowi odwoławczemu, ale nawet sądowi, który wydał prawomocne orze­

czenie. Tak na przykład według art. 527 k.p.k., 103 i 111 k.k.w.

2. Zgodnie z art. 462 k.p.k. przepis art. 384 k.p.k. stosuje się także w postępowaniu prowadzonym na skutek wniesienia rewizji nadzwyczaj­ nej, a w związku z art. 479 § 1 k.p.k. — w postępowaniu o wznowieniu postępowania karnego zakończonego prawomocnym orzeczeniem sądu.

W obu tych układach procesowych wzruszenie prawomocności w odnie­

sieniu do podmiotowej części wyroku nie powoduje jeszcze wzruszenia prawomocności całego wyroku. Niezależnie więc od przyjętej koncepcji prawomocności trzeba pogodzić się z tym, że na podstawie art. 384 k.p.k.

sąd orzeka w stosunku do prawomocnych części wyroku.

Tak A. K a f t a 1: W sprawie wykładni art. 385 k.p.k. PiP 1960, nr 6, s. 949 oraz tenże: Prawomocność wyroków sądowych..., s. 107 i n.; także A. Murzy- nowski: Glosa do postanowienia SN z 23 lutego 1963 r., V KO 18/63. PiP 1964, nr 5—6, s. 978 na tle art. 386 k.p.k. z 1928 r.

31 Tak A. Mogilnicki, E. S. Rapaport: Kodeks postępowania karnego.

Motywy ustawodawcze. Cz. II. Warszawa 1929, s. 672; M. Cieślak: Polska pro­

cedura..., s. 358 i n.; Z. Doda: Rewizja nadzwyczajna w polskim procesie karnym.

Warszawa 1972 s. 101 i n.; K. Mar szał: Glosa do wyroku SN z dnia 29 lipca 1982 r., III KR 150/82. NP 1983, nr 9—10, s. 278—279. Warto dodać, że taki właśnie pogląd zyskał powszechną aprobatą w piśmiennictwie zachodnioniemieckim na tle analogicznego w stosunku do art. 384 k.p.k. § 357 StPO (zob. G. Grunwald: Die Teilrećhtskraft..., s. 9 i n. oraz cytowana tam literatura i orzecznictwo Najwyższego Sądu Związkowego — BGH).

(24)

22 Piotr Hofmański

3. Artykuł 384 k.p.k. może być stosowany niezależnie od tego, czy wyrok nie został w pewnych podmiotowych częściach zaskarżony dlatego, że nie wynikało to z woli stron, czy też dlatego, że nie pozwalało na to prawo 32. Również tutaj, niezależnie od przyjętej konstrukcji prawomoc­ ności, trzeba przyjąć, iż na podstawie art. 384 k.p.k. sąd orzeka w sto­ sunku do prawo mocnej części wyroku. Nie może być bowiem wątpliwości co do tego, że -wyrok uprawomacnia się w takiej części, w jakiej ustawa nie przewiduje możliwości jego rewidowania33.

4. Uznanie, iż wyrok w całości nie staje się prawomocny w przypad­ ku zaskarżenia podmiotowej jego części, jest niekorzystne dla oskarżo­ nego. Rzecz w tym, że 6-miesięczny termin przewidziany w art. 463

§ 2 k.p.k. na wniesienie rewizji nadzwyczajnej na niekorzyść oskarżonego liczy się od daty uprawomocnienia się orzeczenia. Jeżeli więc mielibyśmy go liczyć od momentu, w którym uprawomocnił się cały wyrok, to ter­

min ten 'wydłuża się wbrew woli oskarżonego, który nie założył rewizji.

Za wykładnią dopuszczającą uprawomocnienie się podmiotowych części wyroku na skutek zaskarżenia go w stosunku do niektórych spośród współoskarżonych przemawia zatem także zasada określona w art. 3

§ 3 k.p.k.w

5. Za argumentowaną koncepcją przemawia także to, że w przypad­ ku gdy wyrok zaskarżony zostaje tylko w odniesieniu do niektórych spośród współoskarżonych, to w pozostałej części powinien być skiero­ wany do wykonahia jako wykonalny w rozumieniu art. 10 § 1 k.k.w.

« Tak SN w wyroku z 9 lipca 1983 r. (III KR 150/82. NP 1983, nr 9—10, s. 276 z glosą K. Marsza! a), odnoszącym się do sytuacji, w której w sprawie prowa­

dzonej w trybie doraźnym przeciwko dwóm oskarżonym odstąpiono od trybu do- гЕ/лсдо w : lesunku do jednego z nich na podstawie art. i2 ust. 2 dekretu z 12 grudnia 1931 r. o postępowaniach szczególnych w sprawach o przestępstwa i wy­

kroczenia w czasie obowiązywania .-tanu wojennego (Dz. U. nr 29, poz. 156) i oskar­

żony wyrok ten zaskarżył rewizją. Teza wyroku SN brzmi: „Przepis art. 384 k.p.k.

uprawnia sąd odwoławczy do uchylenia lub zmiany orzeczenia na korzyść współ­

oskarżonych przy zachowaniu określonych w nim warunków, nie tylko w sytuacji gdy współoskarżeni nie skorzystali z prawa do wniesienia środka odwoławczego bądź wniesiony środek cofnęli, ale również w wypadku, gdy od wydanych orzeczeń środek odwoławczy im nie przysługiwał.”

33 Tak K. Marsza! w glosie powołanej w przyp. 31, s. 278—-279, choć А. К a f- t a 1 w odniesieniu do układu procesowego, w którym jednemu z oskarżonych nie przysługiwał środek odwoławczy, wypowiada pogląd, iż „dopóki istnieje moż­

liwość zmiany lub uchylenia wyroku [art. 386 k.p.k. z 1928 r. — P. H.J w części dotyczącej oskarżonego, który z przyczyn od siebie niezależnych nie mógł lub nie może założyć rewizji, dopóty wyrok w tej części nie może być uznany za prawo­

mocny, chociaż jest niezaskarżalny” (Prawomocność wyroków sądowych..., s. 115).

24 Por. wywody A. Kaftala: Prawomocność wyroków sądowych..., s. 116—117 na tle błędnego moim zdaniem wyroku SN z 4 lutego 1960 г. (V К 1439/59. NP 1961, nr 3, s. 419).

(25)

Podniesiony przez A. Kaftala zarzut, iż wobec przyjęcia takiej wykładni powinno się także niezwłocznie wykonać orzeczoną karę śmierci, choć w stosunku do skazanego może jeszcze znaleźć zastosowanie art. 384 k.p.k.* 35, ma w dużej mierze charakter demagogiczny. Trudno bowiem wyobrazić sobie sytuację, w której wykonanie kary śmierci mogłoby nastąpić jeszcze przed prawomocnym zakończeniem postępowania w sto­

sunku do współoskarżonych, którzy wyrok zaskarżyli. Po pierwsze dla­ tego, że nie ma chyba adwokata, który takiego wyroku nie zaskarży.

Gdyby zaś nawet tak się stało, to przecież przed wykonaniem kary śmierci musi być przeprowadzona procedura ułaskawieniowa (por. art. 500

§ 1 i 2 k.p.k.). Jeżeli jednak nawet wyrok stałby się wykonalny w części dotyczącej jednego ze współoskarżonych skazanego na karę śmierci, to trzeba przyjąć, iż kara ta nie może być wykonana właśnie ze względu na treść art. 384 k.p.k., jeżeli przepis ten może w stosunku do skazanego znaleźć zastosowanie, choć wyrok w odnoszącej się do niego części jest prawomocny. Datę wykonania tej kary ustala ostatecznie sąd (art. 109

§ 1 k.k.w.), który uwzględnia wszelkie okoliczności sprawy, w tym oczy- wiście także ewentualność zastosowania art. 384 k.p.k.

Argumentowane stanowisko podzielił także Sąd Najwyższy w wyroku z 27 czerwca 1973 (II KR 131/73), w którym czytamy^ między innymi:

„Uchylenie orzeczenia przez sąd odwoławczy na podstawie art. 388 k.p.k.

może nastąpić — stosownie do treści tego i dalszych przepisów rozdziału 39 k.p.k. — tylko wówczas, gdy orzeczenie to w następstwie zaskarżenia go przez którąkolwiek ze stron nie jest prawomocne. Jeżeli orzeczenie do­ tyczy kilku osób i w stosunku do jednych z nich zostało zaskarżone, a w stosunku do innych jest prawomocne, uchylenie może obejmować tylko nieprawomocną część orzeczenia.” 36 *Jak trafnie zauważają M. Cieś­ lak i Z. Doda, teza ta może budzić pewne wątpliwości ze względu na to, iż art. 388 k.p.k. (a także art. 389 i 404 k.p.k.), pozwalając na orzekanie

„niezależnie od granic środka odwoławczego”, nie czynią żadnych roz­

różnień między „granicami podmiotowymi” i „granicami przedmioto­

wymi” 3?. Mogłoby się zatem wydawać, iż sąd odwoławczy ma prawo orzekać w stosunku do niezaskarżonych podmiotowych części wyroku także w innych sytuacjach niż określona w art. 384 k.p.k.38 Uznanie

•s A. K a f t a 1: Prawomocność wyroków sądowych..., s. 106.

« OSNPG 1974, nr 1, poz. 12.

” M. Cieślak, Z. Doda: Przegląd orzecznictwa Sądu Najwyższego..., s. 65—67.

Tak A. Kai tal: System środków odwoławczych, w polskim procesie karnym.

Warszawa 1972, s. 212—244. Autor dopuszcza tu możliwość przekroczenia „podmio­

towych granic środka odwoławczego'’ także na podstawie art. 388 k.p.k., choćby jednocześnie nie znajdował zastosowania art. 384 k.p.k. Zasięg zastosowania art. 384 K.p.k. jest — zdaniem A. Kaftala — szerszy niż art. 384 k.p.k. Pogląd ten nie został przez autora szerzej uargumentowany. Sam zresztą A. Kaftai nie jest chyba

(26)

24 Piotr Hofmański

trafności tego poglądu stawiałoby w ogóle pod znakiem zapytania pra­

widłowość wcześniej przyjętej konkluzji, dotyczącej momentu powstania prawomocności części podmiotowych wyroku: Jakaż by to była prawo­ mocność, gdyby sąd nie tylko w wyjątkowej sytuacji przewidzianej w art. 384 k.p.k., ale także w wielu innych (art. 388, 389, 404 k.p.k.) mógł uchylić lub zmienić tę podmiotową część wyroku, która me została zaskarżona? 39

Klucz do rozwiązania problemu tkwi w sposobie rozumienia pojęcia

„niezależnie od granic środka odwoławczego’’. Ustawowe upoważnienie do takiego orzekania obejmuje — jak się wydaje —■ tylko orzekanie w związku z wniesionym środkiem odwoławczym. Wyłącznie zaś art. 384 k.p.k. pozwala na orzekanie nie poza granicami środka odwoławczego, ale niezależnie od jego wniesienia 40. Przepisy art. 388, 389 i 404 k.p.k. nie pozwalają zaś na kontrolowanie orzeczenia niezaskarżonego. Stąd też

„granice środka odwoławczego” w rozumieniu tych przepisów to granice przedmiotowe 41 42. Dla porządku trzeba jeszcze wyjaśnić, że uznanie traf­

ności zacytowanej tezy orzeczenia Sądu Najwyższego wymagałoby za­

strzeżenia, iż stosowanie art. 384 k.p.k. możliwe jest także w przypadku stwierdzenia bezwzględnych przyczyn uchylenia orzeczenia. Jednak jest więc możliwe orzekanie na podstawie art. 388 k.p.k. w stosunku do pra­

womocnych części orzeczenia, ale tylko wówczas, gdy są spełnione prze­

słanki orzekania niezależnie od wniesionego środka odwoławczego z art.

384 k.p.k.43 t

Przedstawione argumenty przemawiają za przyjęciem, że wyrok staje do końca przekonany co do jego trafności, skoro w innym miejscu (Glosa do wy­

roku z 29 maja 1982 r., Rw 388182. NP 1983, nr 11—12, s. 155) pisze: „Artykuły 388, 389 i 404 k.p.k. przewidują możliwość przekroczenia przedmiotowych granic środka odwoławczego.”

89 Por. A. Kaftal: Glosa do wyroku SN z 27 czerwca 1973 r., II KR 131/73.

NP 1974, nr 10, s. 1414 i n.

40 K. Mar szał: Granice środka odwoławczego..., s 38.

41 Na marginesie tych rozważań warto zastanowić się, co powinien uczynić sąd odwoławczy, który rozpatrując rewizję wniesioną na niekorzyść jednego spośród współoskarżonych od wyroku uniewinniającego stwierdzi na przykład, że wyrok ten został wydany jednoosobowo przez ławnika (art. 388 pkt 1 k.p.k.). Czy uchyla­

jąc wyrok w stosunku do jednego oskarżonego, musi przejść do porządku dzien­

nego nad pozostałymi, prawomocnymi częściami orzeczenia? Udzielić tu można tylko pozytywnej odpowiedzi. Trzeba oczywiście w takiej sytuacji spowodować uruchomienie nadzwyczajnych środków kontroli. Możliwość zaistnienia takiego i podobnych układów procesowych jest zaś poważnym argumentem na rzecz tezy o celowości reaktywowania instytucji nieważności orzeczeń ex lege w naszym systemie prawa karnego procesowego.

42 Tak też M. Cieślak i Z. Doda: Przegląd orzecznictwa Sądu Najwyż­

szego..., s. 65.

(27)

się prawomocny w stosunku do podmiotowych jego części już na skutek upływu terminu do złożenia wniosku o uzasadnienie wyroku w stosunku do niektórych spośród wspóloskarżonych, podczas gdy inni wniosek taki złożyli.

Może być też przedmiotem sporu, czy prawomocność podmiotowych części wyroku może powstać na skutek wzruszenia prawomocności po­ zostałej jego części. Chodzi tu o sytuacje, gdy wdrożono postępowanie w trybie wznowienia postępowania na zasadzie art. 474 i nast. k.p.k., względnie rewizji nadzwyczajnej w stosunku do jednego spośród współ- oskarżonych. Istnieje silna pokusa, aby uznać, iż po uprawomocnieniu się wyroku następuje jak gdyby „rozłączenie się spraw” i o żadnej „częścio- wości” nie może być już mowy7. Jak już jednak wspomniano, w obu wy­ mienionych trybach postępowania może znaleźć zastosowanie art. 384 k.p.k. (w związku z art. 462 i 479 § 1 k.p.k.). Stąd też po uprawomoc­ nieniusię wyroku jest zachowana pewna więź między „sprawami” współ- oskarżonych, a co za tym idzie, także jedność wyroku. Wyrok ten staje się zatem częściowo prawomocny w jego podmiotowych częściach na skutek wzruszenia prawomocności w odniesieniu do pozostałych jego części podmiotowych.

Ad 2. Zagadnienie genezy prawomocności przedmiotowych części wy­ roku wydaje się mocno skomplikowane. Na tle kodeksu postępowania karnego z 1928 r. przed nowelizacją z 1949 r. sprawa była prosta. Sąd rozpoznawał kasację ściśle w granicach zaskarżenia, a przekroczenie tych granic nie było w zasadzie możliwe (z drobnym wyjątkiem z art. 517), stąd też wyrok zaskarżony w pewnej części przedmiotowej, stawrał się prawomocny w pozostałej. Inaczej przedstawiała się sytuacja w przy­

padku zaskarżenia orzeczenia za pomocą apelacji43. Po reformie w 1949 r. sprawa stała się problematyczna w związku z instytucją ure­

gulowaną w art. 385 ówczesnego k.p.k. Powstało bowiem pytanie, czy można mówić o uprawomocnieniu się przedmiotowych części wyroku, skoro przepisy pozwalają sądowi rewizyjnemu w tak wielu przypadkach na orzekanie poza granicami rewizji oraz granicami zarzutów (art. 384 pkt 1, 385 k.p.k z 1928 r.), a więc właściwie w odniesieniu do tych części orzeczenia, które nie zostały zaskarżone. Na pytanie to negatywnej od­ powiedzi udzielił A. Kaftal wywodząc, iż tak długo, jak długo może zna­

leźć zastosowanie art. 385 k.p.k. z 1928 r., nie można mówić o prawo­ mocności przedmiotowych części wyroku 41. Na ogół bez zastrzeżeń przyj­

mowano natomiast na tle kodeksu postępowania karnego z 1928 r. dopu- * 44 13 S. Śliwiński: Polski proces karny przed sądem powszechnym. Przebieg procesu i postępowanie wykonawcze. Warszawa 1948, s. 174 i n.; A. Kaftal: Pra­

womocność wyroków sądowych..., s. 124.

44 A. Kaftal: Prawomocność wyroków sądowych..., s. 145.

(28)

26 Piotr Hofmański

szczalność uchylenia wyroku w odniesieniu do jego części przedmioto­

wych 4S.

Obowiązujący kodeks postępowania karnego zdaje się sprawę powsta­ nia prawomocności przedmiotowych części wyroku rozwiązywać inaczej.

Oto zgodnie z art. 374 § 2 k.p.k. orzeczenie może być zaskarżone w całości lub w części, zaś art. 382 k.p.k. wyraża zasadę, według której sąd od­

woławczy rozpoznaje sprawę w granicach środka odwoławczego. Wyda­

wać by się zatem mogło, iż częściowe zaskarżenie wyroku powoduje częściową tylko jego kontrolę, w pozostałej zaś części wyrok uzyskuje cechę prawomocności. Sprawa jednak mocno się komplikuje, jeżeli zwa­ żymy, że granice środka odwoławczego, o których mowa w art. 382 k.p.k., to nie to samo co zakres zaskarżenia, zaś zasada określona tym przepisem doznaje daleko idących ograniczeń.

Sąd rewizyjny może rozpoznawać sprawę w zakresie szerszym niż wynikałoby to z woli stron, ponieważ o granicach środka odwoławczego decyduje zakres zaskarżenia zmodyfikowany przez art. 397 k.p.k.46 Zgodnie z art. 397 § 1 k.p.k. rewizję co do winy uważa się za zwróconą przeciwko całości wyroku. W myśl § 2 tego przepisu rewizję co do kary uważa się za zwróconą przeciwko całości rozstrzygnięcia o karze. Sens obydwu przepisów jest taki, iż rozszerzenie zakresu zaskarżenia eliminuje groźbę zaistnienia takiej sytuacji, w której sąd rewizyjny byłby związany granicami zaskarżenia w taki sposób, który w gruncie rzeczy uniemożli­ wiałby mu dokonanie kontroli zaskarżonego orzeczenia. Wynika to w przypadku art. 297 § 1 k.p.k. z tego, iż wszelkie rozstrzygnięcia za­

warte w wyroku są oparte na rozstrzygnięciu o winie i nie mogą się utrzymać, jeżeli zmianie ulega rozstrzygnięcie o winie. Ratio legis art.

397 § 2 k.p.k. zasadza się zaś na konieczności zapewnienia wewnętrznej spójności rozstrzygnięcia o karze. Przepis ten jest wynikiem słusznego założenia, że aby sąd mógł trafnie ukształtować rozmiary dolegliwości, jaka ma dotknąć sprawcę, musi mieć każdorazowo możliwość orzekania w stosunku do całego rozstrzygnięcia o karze. Obydwie normy art.

45 S. Śliwiński: Glosa do wyroku SN z 25 września 1958 r., III KRn 1216/57.

NP 1959, nr 6, s. 761; H. Rajzman: Recenzja orzecznictwa Najwyższego Sądu Wojskowego. PiP 1961, nr 3, s. 519; M. Siewierski: Przegląd orzecznictwa Sądu Najwyższego. PiP 1960, nr 2, s. 317; L. Schaff: Przegląd orzecznictwa Sądu Naj­

wyższego. NP 1960, nr 5, s. 617.

° Pomijam tu znany w nauce prawa karnego procesowego spór o składniki pojęcia „granice środka odwoławczego”, przyjmując zaK. Marszałem, żeo gra­

nicach tych decyduje treść skargi odwoławczej i wynikający z niej zakres zaskar­

żenia, zmodyfikowany następnie przez art. 397 § 1 i 2 k.p.k., który to przepis określa następstwa wynikające z zaskarżenia tej łub innej części wyroku (Granice środka odwoławczego..., s. 32). Inaczej przede wszystkim M. Cieślak: Polska procedura..., s. 381 oraz Z. Doda: Konstrukcja granic..., s. 50 i n.

(29)

397 k.p.k. ograniczają podzielność orzeczenia i zwężają jednocześnie możliwość powstania prawomocności przedmiotowych części wyroku na skutek jego częściowego zaskarżenia.

Nie koniec jednak na tym, prawo pozwala bowiem sądowi odwoław­ czemu w wielu sytuacjach na przekraczanie nie tylko granic zaskarżenia, ale także granic środka odwoławczego (art. 388, 389 i 404 k.p.k.). Oko­

liczność ta przemawia przeciwko uznaniu, iż zaskarżenie przedmiotowej części wyroku prowadzi do uprawomocnienia się pozostałej jego części.

Prawomocność częściowa przedmiotowa, inaczej niż podmiotowa, pow- staje zatem dopiero z chwilą częściowego uchylenia wyroku w II instan­

cji. Różnice zachodzące między prawomocnością podmiotowych i przed­

miotowych części wyroku są na tyle istotne, że wcale nie trzeba stoso­ wać do tych instytucji jednolitych kryteriów, jak chce tego A. Kaftal 47 48.

To, że prawomocność przedmiotowych części wyroku powstaje na skutek częściowego uchylenia tego wyroku przez sąd rewdzyjny, pozostaje poza sporem. Problematyczne jest jednak, w jakich granicach może dojść do częściowego uprawomocnienia się wyroku przed sądem rewizyjnym.

Według art. 386 § 1 k.p.k. po rozpoznaniu środka odwoławczego sąd orze­ ka o utrzymaniu w mocy, zmianie albo uchyleniu zaskarżonego orzeczenia w całości lub części. Po częściowym uchyleniu wyroku może być on następnie przekazany do ponownego rozpoznania, przy czym zgodnie z art. 391 § 1 k.p.k. sąd, któremu przekazano sprawę do ponownego rozpoznania, orzeka w granicach, w jakich nastąpiło przekazanie, nie mając żadnych możliwości ich przekraczania. Jedno jest w świetle tych przepisów pewne: w wypadku uchylenia wyroku tylko w części w pozo­

stałej części staje się on prawomocny, niezależnie od tego, czy utrzymany został w mocy, czy zmieniony.

Niestety ustawa nie daje żadnych wskazówek co do tego, o jakie części może tu chodzić. Prawo nie przewiduje w zasadzie żadnych ogra­

niczeń co do uchylania przez sąd rewizyjny wyroku w poszczególnych częściach, skąd można byłoby wnioskować, iż sądowi rewizyjnemu wolno uchylać wyroki w dowolnych częściach i przekazywać sprawę w tych częściach do ponownego rozpoznania sądowi I instancjił8. Pomimo to wydaje się, że pewne ograniczenia w zakresie podzielności wyroku po­

wodują zawężenie możliwości częściowego przekazywania sprawy do ponownego rozpoznania.

Nie ma żadnych prawnych ani logicznych przeszkód, które unie­

możliwiałyby sądowi rewizyjnemu uchylenie wyroku w częściach 17 A. Kaftal: Prawomocność wyroków sądowych..., s. 119. Zob. także P. H o f- maftski: Samodzielność jurysdykcyjna..., s. 136.

48 A. Kaftal: System środków..., s. 247—250.

(30)

28 Piotr Hofmański

dotyczących poszczególnych zarzuconych oskarżonemu czynów. Ogra­

niczenia dotyczą zaś możliwości powstania częściowej prawomocności horyzontalnej. Po pierwsze wydaje się, że jeżeli sąd rewizyjny uchyla rozstrzygnięcie co do winy, to musi jednocześnie uchylić pozostałe roz­

strzygnięcia zawarte w wyroku, a będące prostą konsekwencją uznania oskarżonego winnym 49 50. Zajęcie odmiennego stanowiska prowadziłoby do obejścia art. 397 § 1 k.p.k. i zupełnego zniweczenia jego sensu. Po wtóre wydaje się, że jeżeli sąd rewizyjny uchyla rozstrzygnięcie dotyczące kary zasadniczej (czy też jednej z kar zasadniczych), to powinien jed­ nocześnie uchylić inne rozstrzygnięcia dotyczące kar wymierzonych za to samo przestępstwo (argument z art. 397 § 2 k.p.k.). Należy też przyjąć, że sąd rewizyjny nie powinien uchylać części wyroku opartej na tej samej podstawie faktycznej i prawnej, co część wyroku utrzymana w mocy lub zmieniona. Prowadziłoby to do całkowitego zdeterminowania treści orzeczenia sądu rozpatrującego sprawę ponownie, a więc przeka­ zanie jej temu sądowi nie miałoby sensu. Argumentując ten pogląd można powołać się na przepis art. 386 § 2 k.p.k., który nie pozwala na uchylanie orzeczenia i przekazywanie sprawy do ponownego rozpozna­

nia, jeżeli zebrane w sprawie dowody pozwalają na orzeczenie co do istoty sprawy, a w omawianym układzie procesowym z taką właśnie sytuacją mamy do czynienia 5n.

Najwięcej kontrowersji zdaje się wywoływać sygnalizowany już problem dopuszczalności uchylenia wyroku w części dotyczącej kary i przekazania w tej części sprawy sądowi I instancji przy jednoczesnym utrzymaniu w mocy rozstrzygnięcia w przedmiocie winy. Nie jest bo­

wiem wykluczone, że sąd rozpoznający ponownie sprawę w części doty­

czącej kary może popaść w wątpliwości, czy sprawca ponosi w ogóle winę, o czym może na przykład zdecydować ujawnienie w postępowaniu nowych dowodów51. Z punktu widzenia zasady prawdy byłoby zatem pożądane, aby sąd mógł także skorygować orzeczenie w części dotyczą­ cej kary. Kłóci się to jednak z zasadą instancyjności, bowiem oznacza­

łoby, iż sąd tej samej instancji, albo nawet sąd niższy (jeżeli sąd rewi­ zyjny skorygował rozstrzygnięcie dotyczące winy) zmienia orzeczenie

11 Tak SN w postanowieniu z 1 czerwca 1968 r., IV KO 3/68. OSPiKA 1970, nr 2, s. 81 z glosą A. K a f t a 1 a.

50 Por. trafny wywód Sądu Najwyższego w wyroku z 22 kwietnia 1974 r., II KR 345/73. Biuletyn SN 1974, nr 9—10, poz. 235 oraz uwagi A. Kaszyckiego i S. Mendyki: Przegląd orzecznictwa Sądu Najwyższego w zakresie postępowania karnego za II półrocze 1974 r. WPP 1975, nr 2, s. 242. Por. także wyrok SN z 15 sierpnia 1984 r., VI KRN 172/84. OSNPG 1985, nr 3, poz. 43.

51 A. Murzy no wski: Istota i zasady procesu karnego. Warszawa 1976.

s. 372—378.

(31)

własne lub nawet orzeczenie sądu wyższej instancji52. Wydaje się, że decydującym argumentem na rzecz tezy o dopuszczalności uchylenia i przekazania sprawy7 w części dotyczącej wyłącznie kary jest to, że z obowiązujących przepisów nie wynika zakaz takiego rozstrzygania.

Ponieważ zaś sąd w postępowaniu ponownym nie ma możliwości prze­

kroczenia granic przekazania, nie może on korygować orzeczenia wczęści utrzymanej w mocy lub skorygowanej w II instancji, a więc prawomoc­ nej, choćby nawet w świetle nowo ujawnionych dowodów trafność tego prawomocnego rozstrzygnięcia była wątpliwa. W tym ostatnim jednak wypadku sąd w postępowaniu ponownym powinien spowodować wzno­ wienie postępowania na zasadzie art. 474 § 1 pkt 2a k.p.k. 53 W wyjątko­ wych zaś wypadkach można dopuścić wystąpienie do I Prezesa Sądu Najwyższego o złożenie rewizji nadzwyczajnej przeciwko wyrokowi, gdy zachodzi konieczność skorygowania rozstrzygnięcia o wńnie poprzez zmia­ nę przyjętej formy winy. Trudności te skłoniły7 A. Murzynowskiego do sformułowania trafnego postulatu, aby w praktyce sądy rewizyjne nie ograniczały się tylko do uchylania wyroków w części dotyczącej kary, iecz by korzystały ze swych znacznych możliwości, jakie im stwarzają przepisy kodeksu postępowania karnego, uchylenia całego wyroku 54.

52 Por. postanowienie SN z 13—20 stycznia 1951 r.. K 1428/5t). NP 1951, nr 7—8,

?. 80. Zob. także A. Kaftal: Glosa do uchwały SN z 26 czerwca 1964 r., VI KO 72/65. PiP 1965, nr 12 oraz tenże: Prawomocność wyroków sądowych..., s. 156—159.

53 Podobnie na gruncie zachodnioniemieckiego StPO G. Fe zer: Strafprozess- iccht II. T. II. München 1986, s. 256—257.

54 A. Murzynowski: Istota i zasady..., s. 328. Kwestia dopuszczalności uchy­

lenia orzeczenia tylko w części dotyczącej kary jest szeroko dyskutowana w piś­

miennictwie zachodnioniemieckim. Za dopuszczalnością takiego rozstrzygnięcia na tle przepisów StPO z 1877 r. opowiedzieli się: E. Beling: Der nicht mitangefochtene und der teilweise angefochtene Schuldspruch. „Goltdamers Archiv für Strafrecht”

1917, t. 63, s. 169 i n.; H. Kegler: Die teilweise Rechtskraft der Strafurteile.

..Juristische Wochenschrift” 1923, nr 9. s. 426; K. N i e d e r r e u t e r: Umfang der Urteilsfindung in der Berufungsinstanz inbesondere bei nur teilweiser Anfechtung des erstrichterlichen Urteils. „Juristische Wochenschrift” 1934, nr 40, s. 2433;

D. Töwe: Die Teilrechtskraft. „Der Gerichtssaal” 1939, t. 113, s. 123; H. H. Eckels:

Zur Beschränkung der Berufung auf das Strafmaß. „.Neue Juristische Wochen­

schrift” 1960, nr 43, s. 1942—1944; E. Ma y: Zur Beschränkung..., s. 465—470;

K. Peters: Strafprozeß..., s. 497 oraz G. Fezer: Straf prozeßrecht..., s. 256—257.

W. Grunsky (Zur Bindungswirkling der materiellen Rechtskraft im Strafprozeß.

W: Festschrift für E. Kern. Tübingen 1968, s. 236 i n.) oraz W. St ree (Teilrechts­

kraft..., s. 676 i n.) zwracają jednak uwagę na trudności interpretacyjne, jakie wiążą się z podzielaniem tego poglądu. Uchylenie wyroku tylko w części dotyczącej kary uznali za niedopuszczalne R. Wurzer: Die Untrennbarkeit der Schuldfrage von der Straffrage. „Juristische Wochenschrift” 1924, nr 21—22, s. 1674 i n.;

H. B. Ger land: Der deutsche Strafprozess. Manheim 1927, s. 396; G. Spendei:

Anmerkung (BGH Urteil v. 31.3.1955—4 Str 63/55). „Neue Juristische Wochenschrift”

1955, nr 34—35, s. 1290 i n. oraz w zasadzie H. G. Meister: Einbruch in die

Cytaty

Powiązane dokumenty

Interesujące jest także, jak sądzę, pytanie o me­ chanizm kształtowania się tego typu więzi i o warunki sprzyjające tworzeniu się poczucia przynależności do

Motointegrator.pl – outline of business model constructs and growth stages (own elaboration based on a company website).. Business model constructs

По нашему мнению, в русском языке название членов этой экстремистской, националистической партии вызывает более от­ рицательные ассоциации,

The parameters of the contact force model used in discrete element simulations of pattern transformation (cf. Chapter 5 ) and dispersion relation calculations (cf. Chapter 6 ) of

Omdat de huishoudens uit Delft door het afgesloten convenant eigen- lijk beschouwd kunnen worden als lokale woningzoekenden, kunnen we stellen dat maar zes

Wobec tego symetralna odcinka AD nie jest równoległa do dwusiecznej CI, wi ec Q jest jedynym punktem ֒ wspólnym tych prostych.. Podobnie P jest jedynym punktem wspólnym prostej BI

Jak właśnie zobaczyliśmy, odczytywanie i zmiana stanu wydaje się konieczna, aby programy mogły być użyteczne. Musimy za to jednak zapłacić

Jeśli pole elektryczne będzie się cyklicznie zmieniać, molekuły będą się starały nadążyć za zmianami kierunku pola, zderzając się przy tym z