In stytu t Ś lą s k i
S o r i a VI
S p r a w y c z e c h o s ł o w a c k i e
K o m u n i k a t N r 3 6 S e n a VI
Bohdan M ałachowski
Organizacja turystyki górskiej w C zechosłow acji
i w s p ó łp r a c a p o l s k o - c z e c h o s ł o w a c k a n a ty m p o lu Organizacja turystyki górskiej w Czechosłowacji opierała się do 1939 roku na jednym tylko towarzystwie, a mianowicie na Klubie Czechosłowackich T urystów (Klub Ceskosiovenskych Turistu) z siedzibą w Pradze, znanym pod skrótem K, C. S, T.
Klub ten obejmował swą działalnością zarówno góry jak i inne tereny ciekawe turystycznie, spełniając rolę analogiczną do pracy zarazem Polskiego Tow arzystw a Tatrzańskiego i Polskie
go T ow arzystw a Krajoznawczego w Polsce. J a k ą potęgą orga
nizacyjną był K. C. S. T. niech świadczą cyfry spraw ozdania za rok 1937: 100.067 członków, 385 oddziałów miejscowych w 35 okręgach, 142 sekcyj narciarskich z 12.130 członków, 40.000 km. szlaków turystycznych znakow anych i utrzym yw anych przez klub, 158 hoteli i schronisk, z 873 pokojami i 2227 łó żk a mi, 250 stacyj turystycznych z 29.491 miejscami noclegowymi.
M ajątek ziemski 570 ha, roczny przychód 15.784.000.— koron czeskich.
Należy podkreślić, że poza niemieckimi organizacjami tu rystycznymi, K. C. S. T. nie miał konkurencji na polu swej p r a cy. Czeski Związek N arciarski (Svaz Lyzaru) zajmował się w y łącznie sportem narciarskim, a samo przez się było rozumiane, że każdy czynny narciarz był członkiem K. C. S. T. Istniejąca Komisja Porozum iewawcza między obu organizacjami była nią napraw dę, a nie narzucaniem przez jedną organizację drugiej swych warunków i wydzieraniem jej dorobku, jak to było za
— 2 —
czasów sanacyjnych w Polsce ze strony „Bobkow szczyzny“
w stosunku do P. T. T. /
Należy podnieść jeszcze i to, że zdrow e podstaw y finan
sowe i gospodarcze miał K. C. S. T. w kcznych przedsiębior
stw ach i imprezach, do najważniejszych zaś z nich i najrentow- niejszych należały opłaty za wstępy do licznych i .wspaniałych jaskiń.
W roku 1945 nastąpiła duża reforma organizacyjna. W w y niku udzielonej Słow akom autonomii, K. C. S. T. rozpadł się na dwa kluby, a to Klub Ceskych Turistu w Pradze i Klub Slo- venskych Turistu a Lyzaru (a więc T ow arzystw o Turystyczne i Zw iązek Narciarski równocześnie) w Lipt. Sw. Mikułaszu na Słowacji. Młody Klub Słowackich T urystów jest dziś tworem potężnym i materialnie i organ zacyjnie. W ystarczy pow ie
dzieć, że ilość przedsiębiorstw eksploatow anych wzrosła o sze
reg wyciągów saniowych i narciarskich, a wstępy" do grot s ta nowią pow ażną pozycję dochodową w budżec e. W nowej p ię k nej siedzibie świeżo zbudowanej w L pt. Sw. Mikułaszu mieści się olbrzymie biuro Klubu, z własnym biurem inżynierskim i pla, wania.
Na tym tle możemy teraz przypomnieć główne zręby w spół
pracy polsko-czechosłowackiej w dziedzinie turystyki górskiej.
Po początkow ych z a d ra ż n ie ń 'ach polsko-czechosłow ackich po tamtej wojnie (sprawa Cieszyńskiego, Spiszą, Orawy, spraw a Jaw orzyny) przyszło otrzeźwienie, najpierw wśród działaczy organizacji turystycznych, którzy pierwsi zapoczątkow ali zbli
żenie obu narodów. Wiadomo, że najłatwiej załagodzić spory w bezpośrednim wzajemnym kontakcie, a tu właśnie na terenie górskim następow ały najczęstsze wspólne spotkań a. T rudno było przeboleć straty ale zdrowy realizm wz ął górę.
Już w 1925 r. Polskie Tow arzystw o T atrzańskie i K, C. S.
T. zaw arły układ o wzajemności zniżek schroniskowych. W tym zetknięciu też padła myśl stworzenia Asocjacji Słowiańskich Tow arzystw Turystycznych (A. S, T.)„ Myśl tę zrealizowano szybko i już na zjeździe Tow arzystw Turystyki Górskiej P ol
ski, Czechosłowacji, Jugosławii i Bułgarii odbytym w C zecho
— 3 —
słowacji w 1926 roku, została Asocjacja założona. Stały S e k r e ta ria t objęła Czechosłowacja. Ciężar współprcy polsko- czechosłowackiej przeniósł się na teren A. S. T., która od tego czasu zaczęła odbywać regularnie swe zjazdy coroczne naprze- mian w Polsce (1927), Jugosławii (1928), Bułgarii (1929), Cze
chosłowacji (1930) i Polsce (1931). Celem działalności A. S. T.
było doprowadzenie do zbliżenia Słowian na polu turystyki, wzajemność zniżek, w spółpraca i wymiana na polu wydawnictw, ochrony przyrody, ratownictwa, badań naukowych itd.
Gdy w r. 1932 Jugosławia, na k tó rą przypadła kolej zorgani
zowania zjazdu, odwołała zjazd z powodu trudności finansowych, działalność A. S. T. silnie osłabła, a w roku 1933 przyszło do poważnego kryzysu personalnego; w rezultacie stały s e k r e t a riat A. S. T. objęła Polska — ale rozmach A. S. T. minął, choć doroczne zjazdy odbywały się nadal, mniej regularnie. Z tą chwilą ciężar współpracy polsko-czechosłowackiej na polu t u rystyki przerzucił się na bezpośrednie kontakty. Od roku 1933 poczęły się odbywać raz lub dwa razy do roku wspólne posie
dzenia Komisji Tatrzańskiej K. C. S. T. i Międzyoddziałowej Kómisji Tatrzańskiej P. T. T. Było rzeczą oczywistą, że tere n T a tr w pierwszym rzędzie potrzebow ał uzgadniania wzajem nego planów, zamierzeń i prac. Rezultaty tego rodzaju pracy były dobre, choć zawsze różniło nas nastawienie nasze do ochrony przyrody w porównaniu z czechosłowackim pędem do industrializacji turystycznej Tatr.
Z chwilą wznowienia nieszczęsnych zadrażnień n arodow o
ściowych z Czechosłowacją w roku 1938 k o ntakty te ustały i dopiero w roku 1947 wizyta prezesa Polskiego T ow arzystw a Tatrzańskiego, wiceministra Wł. Wolskiego u Klubu Sloven- skych Turistu a Lyzaru i jego obecność na zjeździe Svazu Ce- skoslovenskych Horolezców zwiastuje nową erę zbliżenia pol
sko-czechosłowackiego i na tym polu.
Obraz tej w spółpracy byłby nie pełny, gdybyśmy nie wspomnieli o pracach wspólnych nad ochroną przyrody. Mimo naogół raczej obojętnego do roku 1939 stanowiska turystów czechosłowackich do spraw ochrony przyrody, ideologom ochro-
( 1 47 71 5
y przyrody, wspólnie pracującym, udało się doprowadzić do wykupienia przez rządy obu państw obszernych terenów po obu stronach granicy zarów no w T a tra c h jak i w Pieninach, dając podstaw y m aterialne do tworzenia pogranicznych p a rk ó w n a rodowych.
To też wielkim sukcesom działaczy ochrony przyrody był moment otwarcia wspólnego, pogranicznego, Pienińskiego P a r ku Narodowego w roku 1932 — pierwszy z a czątek tej trudnej pracy. Należy podkreślić, żs główny ciężar tej akcji z naszej strony spoczywał na barkach P. T. T, z ówczesnym prezesem Prof. Dr. W. Goetlem na czele.
W kwietniu 1948.
V. W ieczór Czechosłowacki Instytutu Śląskiego.
W dniu 19 lutego br, odbył się w sali odczytowej Instytutu Śląskiego piąty z kolei W ieczór Czechosłowacki Instytutu. Po zagajeniu przez dyr. dra R. Lutmana, dr. M arek St. Korowicz wygłosił w ykład p. t. ,,Zarys politycznych dziejów Słowacji“ , po czym, przy wypełnionej po brzegi sali, nastąpiło w yśw ietle
nie ok. 100, przeźroczy, ilustrujących piękne przyrody oraz a r chitektury zamków i miast słowackich z objaśnieniami p r e le genta.
Red.
U w a g a ; Z e z w a l a się n a p r z e d r u k lub d o w o l n e w y k o r z y s t a n i e k o m u n i k a t ó w dla c e l ó w p r a s o w y c h z p o d a n i e m ź r ó d ła .
Pańs tw. Kat. Zakt. Graf. Oddz. 3 K-ce 1 0 0 0 2 1 6 6 I V . 4 8 . R 1 3 1 9 3