• Nie Znaleziono Wyników

Tadeusz Silnicki : w 75-lecie urodzin i 50-lecie pracy naukowej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Tadeusz Silnicki : w 75-lecie urodzin i 50-lecie pracy naukowej"

Copied!
25
0
0

Pełen tekst

(1)

Kazimierz Gołąb

Tadeusz Silnicki : w 75-lecie urodzin i

50-lecie pracy naukowej

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 9/3-4, 339-362

(2)

Praw o kanoniczne 9(1966) n r 3—4

KAZIMIERZ G O Ł Ą B

TADEUSZ SILNICKI

W 75-lecie urodzin i 50-lecie pracy naukowej

W roku 1963 minęło pięćdziesiąt lat od ukazania się w d ru k u — w 1913 r. — pierw szej, historyczno-praw nej m onografii Tadeusza Sil- nickiego p. t. ,P raw o elekcji królów w dobie jagiellońskiej”. W ciągu tego półwiecza znakom ity historyk i kanonista wzbogacił polską naukę historyczną szeregiem cennych dzieł i studiów, poruszających wiele pierwszorzędnych zagadnień — pisanych piękną, popraw ną polszczyzną *. 1 Przy pisaniu niniejszej pracy korzystałem — między innym i — z następujących m ateriałów :

1. Akt personalnych prof, dr Tadeusza Silnickiego z jego przedw ojen­ nej i pow ojennej działalności uniw ersyteckiej, przechowywanych w Archiw um U niw ersytetu Jagiellońskiego w K rakowie, a udostęp­ nionych m i za łaskaw ym zezwoleniem J. M. R ektora U.J. prof, dr S tefana Grzybowskiego.

2. A rtykułów A. G lińskiej o profesorze Tadeuszu Silnickim, w związ­ ku z przyznaniem mu nagrody naukow ej im ienia Włodzimierza P ietrzaka za rok 1962, drukow anych w n r 272 „Słowa Powszechne­

go” z 15. XI. 1962 i w n r 47 „K ierunków ” z 25. XI. 1962.

3. „Kroniki U niw ersytetu Jana K azim ierza we Lw ow ie za rok szkol­

ny 1924/25”, Lwów 1925, str. 105.

4. Sprawozdań Tow arzystw a Naukowego w e L w ow ie”, t. VII, (1927), str. 190—191.

5. „Kroniki U niw ersytetu Poznańskiego” a. za lata 1928/29, Poznań 1930, str. 132. b. za lata 1929/30 i 1930/31, Poznań 1932, str. 44, 114. c. za la ta 1931/32, Poznań 1933, str. 89. d. za la ta 1932/33, Poznań 1934, str. 9, 42, 169—170. e. za lata 1933/34, Poznań 1935, str. 7, 112, 234. f. za lata 1934/35, Poznań 1936, str. 9, 52. g. za lata 1935/36, Poznań 1937, str. 34, 36. h. za lata 1936/37, Poznań 1938, str. 84, 123. i. za lata 1945—1954/55, Poznań 1958, str. 74, 125. k. za lata 1957/58, Poznań 1960, str. 39, 64, 65. 1. za lata 1959/62, Poznań 1963, str. 66, 106.

6. „Bibliografii historii polskiej” od R. XXVII „K w artalnika H isto­ rycznego” z 1913 r.

(3)

Pięćdziesięcioletni dorobek naukow y profesora Tadeusza Silnickiego zwraca na siebie uwagę rozległością i różnorodnością tem atyki badaw ­ czej, tak rzeczowej jak chronologicznej i terytorialnej. Dostojny Jubilat je s t nadal czynny jako badacz i z pewnością do sumy swych dotychcza­ sowych osiągnięć doda jeszcze nie jedno dzieło, studium czy artykuł. Niemniej w ydaje się jakąś potrzebą, by ten pięćdziesięcioletni pubileusz naukow y profesora Silnickiego uczcić bodaj większym artykułem , za­ poznającym bliżej naszych historyków z jego działalnością pedagogiczną i w ybitną twórczością pisarską.

I

Tadeusz Silnicki urodził się 5 października 1889 roku w W ierzchosła­ wicach, w powiecie tarnow skim , w województwie krakow skim . Rodzina jego wywodzi się. z Radomskiego. Rychło jednak przenosi się do Lwowa, gdzie w latach 1900—1908 uczęszcza do III gim nazjum klasycznego, imie­ nia cesarza Franciszka Józefa, późniejszego gim nazjum im ienia Stefana Batorego. Uczą go tam tacy w ybitni pedagodzy — a przyszli profe­ sorowie uniw ersyteccy — jak W ładysław Witwicki, K onstanty Woj­ ciechowski i ks. Adam Gerstm ann. W dniu 20 czerwca 1908 r. zdaje — z odznaczeniem — egzamin dojrzałości. W tym też mieście podejm uje swe studia historyczne i prawnicze, zakończone w 1914 r. doktoratem z historii i historii sztuki. Jest uczniem, między innymi, takich znanych profesorów jak Ja n a Bołoz-Antoniewicza, historyka sztuki, Bronisława Dembińskiego, Ludw ika Finkla i Stanisław a Zakrzewskiego, w ykła­ dających historię Polski, oraz Eugeniusza Romera, g eo g ra fa2. Po zło-7. W. Zm arza „Polskiej bibliografii prawa kanonicznego 1925—1933’’,

Włocławek 1935/36, (odbitka z „Ateneum K apłańskiego”).

8. J. Bara — W. Zm arza „Polskiej bibliografii prawa kanonicznego od

w ynalezienia druku do 1940”, t. II za la ta 1800—1940, Lublin 1947.

9. J. B ara „Polskiej bibliografii prawa kanonicznego za lata 1941— —1956”, W arszawa 1959, (odbitka z „Praw a Kanonicznego”). 10. J. Sawickiego „Materiałów do polskiej bibliografii historyczno-praw -

nej od r. 1944”, ukazujących się od t. V, z. 2, (1954), „Czasopisma

praw no-historycznego”.

11. J. Sawickiego „Die E ntw icklung der K irchenrechtsw issenschaft in

in Polen 1918—1957”, österreichisches Archiv fü r K irchenrecht, z. 4,

Wien 1958, str. 243—269.

12. S. Bielińskiej — M. W itkowskiego „Bibliografii w ydaw nictw Po­

znańskiego Tow arzystw a Przyjaciół N auk 1856—1956”, Roczniki

Historyczne, R. X X III za rok 1957.

Streszczenie niniejszej pracy podaję w arty k u le p. t. „De professore

doctore Thaddaeo Silnicki semisaecularia doctissimis studiis data sol­ lem niter célébrante”, ogłoszonym w Revista Espanola de Derecho Cano­

nico, v. XVIII, n r 53, (1963), str. 625—631.

2 O tych profesorach por. W. P o d l a c h a „Jan B ołoz-Antoniew icz

(1858—1922)”, Prace Sekcji Historii S ztu k i i K u ltu ry Tow arzystw a Nau­ kowego we Lw ow ie, t. I, Lwów 1929; J. P a r a n d o w s k i , W spom nie­ nia i sylw ety”, Ossolineum 1960, w rozdziale zatytułow anym : „A passio­

(4)

[3]

T A D E U S Z S I L N I C K I

341

żeniu n a U niw ersytecie Ja n a Kazimierza, w 1913 r. — również z odzna­ czeniem — egzaminu z zakresu historii i geografii na nauczyciela szkół średnich, uczy w latach 1914—1929 zarówno w państw ow ych jak i w pryw atnych gim nazjach we L w ow ie3. Przejściowo w ykłada także język polski i język łaciński.

Jeszcze przed uzyskaniem doktoratu z filozofii Tadeusz Silnicki p ra ­ cuje naukowo w dziedzinie historii praw a polskiego, pod kierunkiem profesora Oswalda B a lzera4, biorąc udział — w latach 1908—1913 — w jego sem inarium historyczno-praw nym . Owocem tej pracy jest 124 str. rozpraw a p. t. „Prawo elekcji królów w dobie jagiellońskiej”, w y­ dana drukiem we Lwowie w 1913 r. Była to teza doktorska Tadeusza Silnickiego5. Ja k nie trudno obliczyć autor m iał w tedy 24 lata, a jej pisanie przypada zapewne na lata 1911 i 1912, a więc na koniec jego studiów uniw ersyteckich. W latach 1920—1928 uczestniczy w sem inarium praw a kościelnego prowadzonym na U.J.K. przez profesora W ładysła­ wa A b ra h a m a 6). Te dwa sem inaria, głośne na terenie Lwowa i całej Polski, którym — w 1948 r. — poświęci obszerniejsze wspom nienia ’, przygotują go znakomicie do pracy naukow ej, a niebawem i pedago­

w historiografii polskiej”, Przegląd Zachodni, t. II, Poznań 1946; T. M o-

d e 1 s к i „Ludw ik F inkel (20. III. 1958 — 24. X. 1930). Zarys biograficz­ ny”, K w artalnik Historyczny, R. XLVI, t. I, z. 1—2, Lwów 1932; K. S r e - n i o w s к a „Stanisław Zakrzew ski. P rzyczynek do charakterystyki prą­

dów ideologicznych w historiografii polskiej 1893—1936”, Łódź 1956;

J. C z y ż e w s k i , „Zycie i dzieło Eugeniusza Rom era”, w t. I prac w ybranych Eugeniusza Romera, W arszawa 1960, str. 9—115. N adm ie­ nić jeszcze należy, że Tadeusz Silnicki w latach 1912—1914 pełni funkcje asystenta przy katedrze historii sztuki, kierow anej przez prof. Jana Bołoz-Antoniewicza.

3 W IV im ienia Jan a Długosza, w VII im ienia Tadeusza Kościuszki i w pryw atnych zakładach: sióstr U rszulanek i Sacrè-Coeur. Jako pro ­ fesor gim nazjalny w ydaje „Historią Polski”, (Lwów 1922, str. 111), która w skondensowanej form ie podaje dzieje naszego państwa.

4 Por. T. S i l n i c k i , „Oswald Balzer, Wspomnienie pośm iertne”, Poznań 1933.

5 P raca ta, mimo upływ u 50 la t od jej w ydania, jest w swych w yni­ kach nadal ak tualna i cytują ją w szystkie najndwsze podręczniki do historii u stroju Polski. Por. np. podręczniki do historii ustroju Polski Stanisław a K utrzeby i Zygm unta Wojciechowskiego.

6 Wielki w pływ na kierunek studiów Tadeusza Silnickiego w yw arł były jego prefekt gim nazjalny ks. Adam G erstm ann, późniejszy profe­ sor teologii pastoralnej W ydziału Teologicznego i dw ukrotny rektor U. J. K. we Lwowie. Z nim odbył Tadeusz Silnicki — w 1905 r. — pierw ­ szą swą podróż do Rzymu. On też skierow ał go do profesora W ładysła­ wa A braham a na prawo kościelne.

7 Por. „W spomnienia o seminariach profesorów Oswalda Balzera

i W ładysława Abrahama", Z zagadnień dydaktycznych szkolnictwa wyż­

szego, z. 1, str. 77—81. W sem inarium tym brali wówczas udział między innym i tacy kanoniści jak Leon H alban, ks. P iotr Kałwa, Jakub Sa­ wicki i ks. Michał Wyszyński.

(5)

gicznej. Profesorowie: Balzer i A braham pozostaną dla niego na zawsze wzoram i naukowców i pedagogów wielkiego stylu, którzy tw orzyli nie tylko dzieła, ale i szkoły 8. Stąd w ystąpi później w obronie ich dorobku naukowego przed pochopną i niespraw iedliw ą krytyką ze strony nie­ których historyków , okazując w ten sposób szacunek dla swych m i­ strzów, którzy kształtow ali jego młodość i oddziaływ ali nań, tak bez­ pośrednio, swymi dziełami. Przez dłuższy czas w ahać się jednak będzie z w yborem przedm iotu i m istrza, by ostatecznie obrać za pole swych badań historię praw a kościelnego i rozwinąć w tym kierunku bardzo owocną działalność.

W r. 1923 otrzym uje Tadeusz Silnicki stypendium rządu francus­ kiego dla pogłębienia na francuskich uczelniach swych studiów histo- ryczno-praw nych i poznania k raju, który, pod wielu względami, przo­ dował św iatu niem al od zarania swych dziejów. Pobyt we F rancji w y­ korzystuje na pracę w bibliotekach i archiw ach, oraz słuchanie w y­ kładów z historii praw a kościelnego. W Bibliothèque Nationale w P a ­ ryżu bada rękopisy „Collectio trium p artiu m ” biskupa Iwona z C har­ tre s z X II w., na W ydziale P raw a Sorbony uczęszcza na wykłady profesora Paw ła F ournier’a, najlepszego znawcy przedgracjanow ych źródeł praw a kanonicznego, zaś w Ecole des Hautes Etudes słucha profesora R oberta G énestal’a, który, w tym czasie, pisze swe dzieło „Le Privilegium Fori en France du Décret de Gratian à la fin du

X IV -e m e siècle” (1924), będące jakby podsumowaniem jego dotychcza­

sowych studiów na tym przyw ilejem we F rancji w dobie Średnio­ wiecza.

W latach 1923—1928 pełni Tadeusz Silnicki funkcje starszego asy­ sten ta przy katedrze praw a kościelnego U. J. K. we Lwowie. W tym okresie w ydaje „Ordo visitationis z początku X V w.”, drukow ane w 1925 r. w „Księdze pam iątkow ej ku czci Oswalda Balzera”, „W pływy

francuskie na organizacje Kościoła w Polsce w X I I i X III w.”, zgło­

szone — jako a rty k u ł — na IV powszechny zjazd historyków polskich w Poznaniu w 1925 r., oraz „W pływ y francuskie na polski Kościół

w X I — X I I I w.”, zamieszczone w „Przeglądzie Teologicznym” z 1926 r.

M ateriały do tych dwu ostatnich prac zostały przez autora zebrane we F rancji, podczas jego tam pobytu. W r. 1927, na podstawie 158 str. rozpraw y p. t. „Organizacja archidiakonatu w Polsce”, habilituje się z praw a kościelnego u profesora W ładysława A braham a. Praca ta, dzięki swemu rozległemu tem atow i i w ybitnym walorom naukowym, staw ia

8 Ci dwaj w ybitni uczeni byli rów ieśnikam i i przyjaciółmi. Razem studiow ali na IV roku praw a U.J. w Krakowie, razem brali też udział w sem inarium praw a polskiego, prowadzonym przez prof. Michała Bobrzyńskiego. W tej chwili m inęła już setna rocznica ich urodzin. Je śli chodzi o prof. A braham a to rocznicę tę uczcił specjalny num er „P raw a Kanonicznego”, za rok 1961, który pojaw ił się w styczniu 1963.

(6)

[5]

T A D E U S Z S I L N I C K I

343

go od razu w rzędzie czołowych polskich historyków praw a kościel­ nego i predestynuje do rychłego objęcia katedry.

O rganizacja archidiakonatu w Polsce była do czasów badań Tadeu­ sza Silnickiego mało znana, mimo że urząd ten był przez kilka wieków jednym z najw ażniejszych urzędów kościelnych, niem al pierwszym po biskupie. A rchidiakonat m iał też swoją bogatą historię, w której prze­ szedł ewolucję od jednego archidiakona na całą diecezję, do kilku, lub kilkunastu archidiakonów , stojących na czele osobnych okręgów, na które, z reguły, rozpadały się poszczególne diecezje. Tadeusz Silnicki omawia ten urząd w rozwoju historycznym , zw racając uwagę na silne w pływy zachodnie — szczególnie francuskie — jak nań oddziałały9.

Rozprawa Tadeusza Silnickiego o archidiakonacie w Polsce odbija się także echem w nauce zagranicznej i zyskuje uznanie wybitnego znawcy spraw polskich i słowiańskich, autora „Die rechtlichen G rund­

lagen der Pfarrorganisation auf w estslavischen Boden und ihre E n tw i­ cklung w ährend des M ittelalters”, profesora H enryka, Feliksa Schm id’a,

z uniw ersytetu austriackiego w G raz’u, k tó ry — w 1928 r. — poświęca jej recenzję, zamieszczoną w t. XVII „Z eitschrift der Savigny — S tif­ tung fü r Rechtsgeschichte — K anonistische A bteilung” 10.

II.

Po otrzym aniu docentury Tadeusz Silnicki prow adzi przy boku prof. A braham a w ykłady i ćwiczenia z p raw a kościelnego na W ydziale Praw nym U. J. K. we Lwowie. Jest też członkiem kom isji egzam inacyj­ nych — we Lwowie: I roku praw a, z zakresu historii p raw a polskiego, II roku praw a, z zakresu praw a kościelnego, oraz w Lublinie: I roku praw a K. U. L. z zakresu historii praw a polskiego, jako suplent profe­ sora Stanisław a Starzyńskiego. 1 lutego 1929 r. otrzym uje dekret no­ m inacyjny na nadzwyczajnego profesora praw a kościelnego na W ydziale Praw no-Ekonom icznym U niw ersytetu Poznańskiego. Przychodzi tu ze Lwowa, z tam tejszego uniw ersytetu, oraz z gim nazjów lwowskich, od których — w jego czasach — zaczynało s ta rt w ielu późniejszych pro­ fesorów uniwersyteckich. W ykłady rozpoczyna w roku akadem ickim

1928/1929, konkretnie z końcem stycznia 1929 r.

Profesor Silnicki organizuje zaraz na U niw ersytecie Poznańskim zakład naukow y praw a kościelnego (którego tu ta j dotąd nie było) i zo­ staje kierow nikiem k ated ry tego przedm iotu. Prow adzi też osobiście w ykłady i ćwiczenia z praw a kościelnego. Tem atem jego w ykładów

9 Por. „Z dziejów Kościoła w Polsce. Studia i Szkice historyczne”. W arszawa 1960, str. 263—64. Do szerszych badań nad organizacją archi­ diakonatu w Polsce powróci nasza nauka dopiero po r. 1945. Por. biblio­ grafia J. Bara i J. Sawickiego.

10 „O organizacji arhidiakonatów w Polsce” pojaw iła się też recenzja w języku łacińskim — w vol. III „A pollinaris”, Romae 1930, na str. 465— —466 podpisana inicjałam i: C. M.

(7)

jest historia i system praw a kościelnego, z szerokim uwzględnieniem problem atyki polskiej. Ze spraw polskich, na plan pierwszy, w ybija się historia kościelnego praw a partykularnego, postanow ienia w yzna­ niowe polskich konstytucji, oraz przepisy konkordatu, zaw artego w dniu 10 lutego 1925 r. między Polską a Stolicą Apostolską. Tak pod­ chodził też do tego przedm iotu m istrz Tadeusza Silnickiego — profe­ sor W ładysław Abraham , który zespalał w jeden system historię praw a kościelnego z jego dogmatyką, dając przewagę historii, gdy przed nim górowały raczej przepisy dogmatyczne. Ogólny zarys w ykładów pro ­ fesora Silnickiego obejmował następujące grupy zagadnień:

1. Źródła praw a kanonicznego 2. Historię p raw a kościelnego 3. Stosunek Kościoła do państw a 4. H ierarchię kościelną

5. Kościelne praw o małżeńskie 6. Urzędy i beneficja kościelne 7. Kościelne praw o k arn e

Profesor Silnicki — poza skryptam i (nieautoryzowanymi) — nie w y­ dał dotąd żadnego podręcznika do praw a kościelnego. Uważał, że przed­ m iot ten znalazł, w polskiej literaturze, dobre opracowanie u Edw arda R ittnera, jeśli chodzi o p artie historyczne i u ks. Franciszka Bączko- wicza — jeśli idzie o aktualne problem y prawno-dogm atyczne. Z prac niemieckich zawsze wysoko cenił i polecał podręcznik profesora Jan a Sägm üllera p. t. „Lehrbuch des katholischen K irchenrechts” 11 i profesora W. Plöchla „Geschichte des Kirchenrechts”. Na ćwiczeniach przerabiał zazwyczaj ze studentam i źródła praw a kościelnego i kanonicznego, z kodeksem praw a kanonicznego z 1917 r. na czele. Pod jego k ieru n ­ kiem opracowano również szereg prac m agisterskich. Profesor Sil­ nicki brał też żywy udział, jako prelegent w „Powszechnych W ykła­ dach Uniw ersyteckich”, które w Poznaniu pozostawały pod znakomitym kierownictwem profesora Zygm unta Wojciechowskiego. Ich teren roz­ ciągał się naw et na niem ieckie wówczas Powiśle i P rusy Wschodnie.

Od roku 1928 podejm uje profesor Silnicki szereg podróży zagranicz­ nych. W celu pogłębienia swej wiedzy w dziedzinie kanonistyki, jak i poszerzenia horyzontów naukow o-kulturalnych, wielokrotnie odwie­ dza A ustrię, Niemcy, Belgię, Holandię, Francję, Włochy i Hiszpanię. Dotąd był tylko w Rzymie, Paryżu i — podczas pierw szej wojny światowej — w Moskwie, K ijowie i Odessie, teraz baw i w szeregu m iast Zachodniej Europy. Zatrzym uje się na dłużej, między innym i, w Bibliotece W atykańskiej w Rzymie, Bibliothèque Nationale, Biblio­ thèque S -te Genevieve i w Bibliotece In sty tu tu Francuskiego w Paryżu, w N ationalbibliothek w Wiedniu, w archiw um opactw a benedyktyńskiego w Melk nad Dunajem (Dolna Austria), oraz w biblitekach i archiw ach:

(8)

[7] T A D E U S Z S I L N I C K I 3 4 5

Wrocławia, B erlina i Wiednia. W ynikiem tych podróży i badań są przede wszystkim dwie jego prace o francuskich kardynałach z X III w.: Gwi­ donie i Hugonie — pierw sza p. t. „Kardynał legat Gwido, jego synod

w rocław ski w r. 1267 i sta tu ty tego synodu”, zamieszczona w 1931 r.

w „Księdze pam iątkow ej ku czci W ładysław a A braham a”, druga p. t.

„Kardynał legat Hugo St. Cher a Polska”, w ydana w 1933 r. w „Rocz­

nikach H istorycznych”, Dla historyka praw a szczególną w artość przed­ staw ia rozbiór statutów wrocław skich kardynała Gwidona z 1267 r. i m istrzow skie porów nanie ich z jego wcześniejszymi i późniejszymi statutam i: brem eńskim i, m agdeburskim i i w iedeńskim i z la t 1266—1267, oraz z „D ekretałam i” papieża Grzegorza IX z 1234 r.

Pobyt w Niemczech udostępnia też Tadeuszowi Silnickiem u w iele źródeł i lite ra tu ry do pomnikowego, 389 str., dzieła p. t. „Dzieje i ustrój

Kościoła na Śląsku do końca X IV w ”, które ukazało się w 1939 r., tuż

przed w ybuchem wojny. Drugie wydanie tej książki — z m inim alnym i zmianami — nastąpiło w 1953 r. Liczy ona teraz 408 str. Ta wznowiona praca, dzięki swemu bogactwu treści, spotkała się z przychylnym przy­ jęciem przez polskich i zagranicznych historyków. Profesor Zygm unt Wojciechowski porów nał ją, co do rozległości horyzontów badawczych i w ykorzystanej literatu ry , z dziełem niem niej w ybitnym , bo z dw uto­ mową „Kulturą polską a niem iecką” (1946) profesora M ariana F ried- berga z K ra k o w a 12. Obie, pisane z wielkim znawstwem przedm iotu, stały się poniekąd sensacją naukow ą lat powojennych. Dość wspom­ nieć, że dotąd żadna inna polska diecezja — poza w rocław ską — n ie doczekała się podobnego opracow ania swego ustroju i dziejów, nie mó­ wiąc już o jakim ś ujęciu całościowym dziejów i u stroju Kościoła w Pol­ sce w dobie Średniowiecza. Tadeusz Silnicki poszedł tu w yraźnie w śla­ dy profesora W ładysław a A braham a, który, w 1890 r., w ydaje swą

„Organizację Kościoła w Polsce do połowy w. X II”, zaś, w 1904 r., „Powstanie organizacji Kościoła łacińskiego na Rusi”.

Przy czytaniu „Dziejów i ustroju Kościoła katolickiego na Śląsku do

końca X IV w.” — bo ta k i ty tu ł nosi drugie w ydanie z 1953 r. — trudno

nie zwrócić uwagi na jasność w ykładu i przejrzystość jego konstrukcji. Bardzo inform atyw ny i logiczny jest też podział całego m ateriału ba­ dawczego, co szczególnie uwidacznia się w spisie rzeczy. Stąd w arto ten spis przytoczyć, bo on, w pew nym sensie, da jakieś w yobrażenie o przed­ miocie dociekań autora, a może naw et zastąpi i krótkie streszczenie tej pracy. Oto spis wzięty z w ydania z 1953 r.:

Wstęp

1. Określenie przedm iotu 2. Podział na okresy

12 Por. „Historia jednej książki”, „Dziś i Ju tro ”, n r 43 (1953). A rtykuł ten został zamieszczony później w „Studiach historycznych” Z. Woj­ ciechowskiego, w ydanych w W arszawie w 1955 r. na str. 433—436.

(9)

I. Kościół na Śląsku przed r. 1000 II. Dzieje Kościoła do początku w. X III

1. Założenie biskupstw a 2. T ytuł katedry i diecezji 3. Diecezja w rocław ska do r. 1038

4. Reakcja pogańska i odnowienie Kościoła 5. Sto lat dziejów biskupstw a (1050—1149) 6. Biskup W alter (1149—69)

7. Bulla protekcyjna z 23 kw ietnia 1155 8. Od W altera do W awrzyńca (1170·—1207) III. Ustrój Kościoła do początku w. X III

1. Zagadnienie ustroju Kościoła

2. Diecezja wrocław ska w stosunkach zewnętrznych A. W stosunku do państw a i księcia

B. W stosunku do m etropolii gnieźnieńskiej i do Kościoła w Polsce C. W stosunku do Stolicy Apostolskiej

D. W stosunku do Kościoła na Zachodzie 3. O rganizacja diecezji A. Biskup B. K apituła C. P arafie D. Klasztory a. Pierw si benedyktyni b. B enedyktyni irlandzcy

c. Opactwo św. W incentego we W rocławiu

d. Opactwo im. N. P. M aryi kanoników regularnych św. Augu­ styna

e. Opactwo cystersów w Lubiążu f. Opactwo cystersek w Trzebnicy

g. Opactwo N orbertanek w Rybniku, później w Czarnowąsie h. Zakony rycerskie

4. Obyczaje i k u ltu ra religijna A. K ler

B. Społeczeństwo świeckie C. K ult świętych

5. W yniki

IV. Dzieje Kościoła w latach 1207—1400 1. C harakterystyka w. X III 2. W awrzyniec (1207—32) 3. Tomasz I (1232—68)

4. Książę W ładysław, arcybiskup salzburski, adm inistratorem die­ cezji (1268—70)

5. Tomasz II (1270—92) 6. Jan III Romka (1292—1301)

(10)

19]

T A D E U S Z S I L N I C K I

347

7. C harakterystyka w. XIV 8. H enryk z W ierzbna (1302—19) 9. Diecezja bez biskupa (1319—26) 10. N anker (1326—41)

11. Przecław z Pogorzeli (1342—76) 12. Po Przecław ie (1376—82—1400) V. U strój Kościoła w w. X III i XIV

1. Diecezja w rocław ska w stosunkach zew nętrznych A. W stosunku do państw a

B. W stosunku do m etropolii gnieźnieńskiej i polskiego Kościoła C. W stosunku do Stolicy Apostolskiej i Kościoła powszechnego 2. O rganizacja diecezji

A. Biskup i zarząd centralny B. K apituła

C. A rchidiakonaty i archipresbiteraty D. P arafie

E. K lasztory a. B enedyktyni

b. Augustianie, czyli kanonicy regularni c. P rem onstratensi reguły św. N orberta d. Cystersi

e. Zakony żebracze

f. Zakony w służbie szpitali

F. K u ltu ra a Kościół w zakresie obyczajów, umysłowości i p rą ­ dów religijnych

Badania w opactwie Melk nad D unajem pozwoliły przygotować pro­ fesorowi Silnickiem u artykuł, w języku niemieckim, p. t. „Die Idee der

Reform polnischer B enediktinerklöster und das Konstanzer K onzil”,

zgłoszony na VII M iędzynarodowy K ongres H istoryków, obradujących w W arszawie w sierpniu 1933 r. W kongresie jednak — ze względu na w yjazdy zagraniczne — nie bierze osobistego udziału. Osobiście uczest­ niczył tylko w V M iędzynarodowym Zjeździe H istoryków w Brukseli w 1923 r., na którym — po raz pierw szy po w ojnie — w ystąpiła oficjal­ nie delegacja polska. Ze zjazdów krajow ych widzimy go na V Powszech­ nym Zjeździe H istoryków Polskich w W arszawie w 1930 r.

Do tego pracowitego okresu, w latach trzydziestych, należy dorzucić jeszcze kilka artykułów Tadeusza Silnickiego o działalności naukowej i nauczycielskiej profesora W ładysław a A braham a (w tym arty k u ł w języku francuskim p. t. „Le professeur Ladislas Abraham lauréat du

p rix Szajnocha de la ville de Léopol”, 1930), wspom nienia pośm iertne

(11)

dane: „Zjazd w Poznaniu w 1530 r." 13 i „Klasztory” 14.W związku z b a­ daniam i Tadeusza Silnickiego nad historią i ustrojem Kościoła na Ślą­ sku pozostaje jego odczyt w K atow icach w 1935 r. p. t. „Rola dziejowa

Kościoła polskiego na Śląsku w wiekach X I— X II I”, drukow any, w tym ­

że roku, w w ydaw nictw ie In sty tu tu Śląskiego. W r. 1936 wychodzą

V / Poznaniu „Dzieje papieży od początków Kościoła do czasów dzisiej­

szych”, tłum aczone przez J. Kozolubskiego na język polski z dzieła nie­

mieckiego „Geschichte der Päpste”, pióra profesora Franciszka Seppelta z W rocławia, w którym Tadeusz Silnicki dodatkowo opracował rozdziały tyczące się stosunków poszczególnych papieży z Polską — począwszy od X w.

W ybuch drugiej wojny św iatow ej, w 1939 r., pozbawia profesora Sil­ nickiego zakładu naukowego, bogatej, ponad 1000 tomowej biblioteki przyzakładowej — k tóra w czasie okupacji niem al zupełnie zaginęła — oraz możliwości prow adzenia wykładów i badań naukowych. B arbarzyń­ sko wysiedlony przez Niemców z Poznania — 7 listopada 1939 r. — przebywa w obozie w dzielnicy „Główna” w Poznaniu, później zaś w Ostrowcu Kieleckim. Swe tragiczne przejścia 15 przedstaw i, po wojnie,

13 Tem at ten później ponownie omówił W. P o c i e c h a , „O zjeździe

w Poznaniu w r. 1530”, K órnik 1947.

14 O klasztorach i życiu klasztornym przygotow ał autor nowy, obszer­ ny artykuł, który — jak dotąd — pozostaje w rękopisie.

15 Oto wycinek z jego wspomnień:

„Wysiedlono nas, to jest mnie, m atkę i naszą służącą, dnia 7 listo­ pada o godzinie 22. Moja m atka, staruszka 75-letnia, złamała kilka miesięcy przedtem nogę w staw ie biodrowym, była dwu­ krotnie operowana, ale ani władzy w nodze, ani sił nie odzyskała, tak, że staw ać ani naw et poruszać się na łóżku nie mogła. Oficer, którego specjalnie zawezwano, nakazał mimo to wysiedlenie, a na wszelkie prośby i przedstaw ienia odpowiadał: „Befehl” — „roz­ kaz”. Kazano mej m atce w stać i ubrać się, co było fizycznie nie­ możliwe. Wówczas zagrożono jej zastrzeleniem , kierując ku niej karabiny. Gdy i to nie poskutkowało, zrozumieli wreszcie żoł­ nierze, że słyszą praw dę, ale od w ykonania rozkazu nie odstąpili. Na pół ubraną stoczono m oją m atkę z łóżka na ściągnięty ze stołu dywan. Mnie kazano nieść ją z jednej strony za dwa rogi dywanu, żołnierz niósł z drugiej strony. Oczywiście w tych w a­ runkach, gdy całą uwagę skupiała ńa sobie chora i jej ratow anie przed brutalnością, trudno było myśleć o zabieraniu rzeczy, zwłaszcza, że wszystko odbywało się w tem pie błyskawicznym i wśród krzyków żołnierzy. Chciałem przecież wziąć lekarstw a i strzykaw kę do zastrzyków łagodzących dotkliwe bóle — nie po­ zwolono. Służąca zbierała konieczne rzeczy dla mej m atki — po­ bito ją przytym kolbami. Zdołałem spakować do w alizsi trochę ubrania, bielizny i drobiazgów, ustawicznie pod kontrolą i praw ie w ydzierając każdą rzecz z rą k żołnierzy, ale nie mogłem tej w a­ lizki zabrać, ponieważ kazano mi wynosić z domu m atkę, a skoro raz znalazłem się w aucie i pod konwojem, nie wolno mi już było wrócić po rzeczy. Tak więc zostałem dosłownie tylko w tym ,

(12)

Ill]

T A D E U S Z S I L N I C K I

349

polskim sądom jako świadek w procesach byłych „gauleiterów W art- h elandu” : A. G reisera i A. Jägera. Na skutek w ysiedlenia z Poznania uległy zniszczeniu i zatraceniu przygotowane do druku jego prace: 0 reform ie polskich benedyktynów , o wpływ ach francuskich na Koś­ ciół w Polsce, poszerzone treściowo w stosunku do dawniejszych jego studiów i zaopatrzone w dodatki z dokumentów, zaczerpniętych z bi­ bliotek i archiwów, oraz krytyczne w ydanie statutów wrocław skich k ardynała Gwidona z 1267 r., z fotokopiam i rękopisów. W czasie oku­ pacji naucza tajn ie w zakresie liceum hum anistycznego, w ykładając historię polityczną, historię lite ra tu ry polskiej i języki: łaciński, nie­ m iecki i francuski na terenie powiatów: sanockiego, jarosławskiego 1 krośnieńskiego w Małopolsce. Pod jego przewodnictw em kilka osób złożyło egzaminy m aturalne.

III.

Po zakończeniu działań wojennych w raca Tadeusz Silnicki do Poz­ nania i tu, w dniu 8 września 1945 r., wznaw ia swe w ykłady z praw a kościelnego. W dniu 13 lipca 1948 r. otrzym uje nom inację na profesora zwyczajnego praw a kościelnego, z jednoczesnym przeniesieniem na U niw ersytet Jagielloński w Krakowie.

W tym czasie — na skutek reorganizacji studiów praw niczych — ulegają likw idacji kated ry p raw a kościelnego na wszystkich państw o­ wych w ydziałach praw a w Polsce, z w yjątkiem katedry tego przed­ m iotu w K rakowie, fungującej przy tam tejszym Instytucie H istorycz- no-Praw nym . W K rakow ie profesor Silnicki prow adzi początkowo wy­ kłady z historii praw a kościelnego — jako przedm iotu nadobowiąz­ kowego dla studentów praw a — później zaś z państwowego praw a wyznaniowego, objętego program em nauczania. W ykłady podaje zaw­ sze w bardzo przejrzystej form ie i dużej oratorskiej swadzie. Jedno­ cześnie otw iera swe sem inarium historii p raw a kościelnego, na k tó ­ rym omawia i przerabia z uczestnikam i polskie ustaw odaw stw o sy­ nodalne X III w., oraz działalność legatów papieskich w Polsce w do­ bie Średniowiecza.

W okresie od 1 lutego 1952 do 1 lutego 1957 — z przyczyn od siebie niezależnych 16 — nie może kontynuow ać na U. J. swej działalności pe­

co miałem na sobie. Moja walizka stała się oczywiście łupem żołnierzy. Patrol, który nas wysiedlał, odznaczał się szczególną brutalnością i żądzą rabunku. Por. T. S i l n i c k i , „Humanizm —

to nic nie znaczy”, K ierunki n r 42 z 21. X. 1962 oraz „Proces A r­ tura Greisera przed N a jw yższym Trybunałem N arodow ym ”, W ar­

szawa 1946, str. 103—104.

16 Por. arty k u ł prof. M ariana C i e ś l a k a , kierow nika katedry postę­ powania karnego U.J. p.t. „Naprawić krzyw d ę wyrządzaną nauce”, Dziennik Polski, n r 268 z 9. XI. 1956.

(13)

dagogicznej. Prow adzi wówczas w ykłady z powszechnej historii Ko­ ścioła, praw a kanonicznego i historii sztuki kościelnej w A rcybisku­ pim Sem inarium Duchownym we Wrocławiu.

W powojennym dziesięcioleciu profesor Silnicki oddaje się in ten ­ sywnym badaniom naukowym . Spod jego pióra wychodzi teraz szereg cennych prac, z których kolejno wymienić należy choćby najw ażniej­ sze:

1. „Św ięty W ojciech — człowiek i św ięty oraz jego działalność na tle

epoki”, (1947), str. 48.

2. „W ładysław Abraham (1860—1941)”, (1950), str. 82.

3. „Początki chrześcijaństwa i organizacji kościelnej na Pomorzu”,

(1951), str. 63.

4. „M illenium”, (1952), str. 24. 5. „Biskup N anker”, (1953), str. 133.

6. „Arcybiskup M ikołaj Trąba”, (1954), str. 204.

7. „Arcybiskup Jakub Św inka i jego epoka” (razem z K. G ołąbem 17), (1956), str. 312.

Po w ojnie stały się bardzo ak tualne badania nad początkami pań ­ stw a polskiego i polskiego Kościoła. Tem atyce „m illenijnej” poświęca teraz swe prace szereg uczonych — zarówno w k ra ju jak i za granicą. Profesor Silnicki spieszy również ze swym studium , om awiającym czasy Chrztu Polski na tle ówczesnych w ydarzeń politycznych, k u ltu ­ ralnych i działalności osób współczesnych. Do tej „grupy m illenijnej” należą też jego „Początki chrześcijaństwa i organizacji kościelnej na Po­

m orzu” — pierwsze tego rodzaju studium w polskiej literatu rze histo-

ryczno-praw nej, a drugie w jego twórczości po „Dziejach i ustroju K o­

ścioła katolickiego na Śląsku do końca X IV w .”. Pojaw iło się ono a k u ra t

w tedy, gdy Polska ponownie zawładnęła długim, pom orskim w ybrze­ żem, urzeczywistniając, po praw ie tysiącleciu, granice z dokum entu „Dagome iudex”.

W związku z „M illenium” w arte przypom nienia były również syl­ w etki: św. Wojciecha, biskupa Pragi, zakonnika benedyktyńskiego i m isjonarza w Prusach, k tó ry na Polskę zwrócił uwagę całego ówczes­ nego św iata przez swą śm ierć męczeńską, arcybiskupa Jak u b a Świnki, obrońcy narodu polskiego przed falą germ anizacji, pod którego przemoż­ nym wpływem łączyły się i scalały rozbite polskie dzielnice, biskupa N ankera, ostatniego Polaka na wrocław skim biskupstw ie i prym asa

Mi-17 Prof. S i l n i c k i opracował: „W stęp”, rozdz. I „W akans i w y­ bór”, rozdz. II „L ata przedbiskupie, ród i pochodzenie”, rozdz. III „C harakter epoki”, rozdz. VI „Śląski spór kościelno-polityczny”, rozdz. VII „W alka o m onarchię (1288—1306)”, rozdz. V III „Spraw a M uskaty” i rozdz. IX „Korona K rólestw a Polskiego” — zaś K. Gołąb rozdz. IV „Działalność kościelna” i rozdz. V „Synody prow incjonalne i ich sta­ tu ty ”

(14)

[13]

T A D E U S Z S I L N I C K I

351

kolaja Trąby, doradcy króla W ładysława Jagiełły spod G runw aldu i pierwszego kodyfikatora polskiego ustaw odaw stw a synodalnego- z 1420 r. (kodyfikacja w ieluńsko-kaliska).

Biografia profesora W ładysław a A braham a stanow i ukoronow anie kilku a rty k u łó w 18, jakie swemu mistrzowi poświęcił Tadeusz Silnicki. W pięknie pisanej pracy poznajem y długie i pracow ite życie W łady­ sława A braham a, jego liczne i w ybitne dzieła naukowe, pracę pedago­ giczną i słynne Abraham ow e sem inarium , k tó re wykształciło szereg późniejszych kanonistów , zarówno świeckich jak i duchownych. Ża­ den z uczniów W ładysław a A braham a nie zdobył się na takie o nim studium , zarówno co do wszechstronnego ujęcia tematycznego, ja k i ujęcia objętościowego (82 str.). P raca profesora Silnickiego o W ła­ dysławie A braham ie — znacznie tem atycznie poszerzona — pojaw iła się w nowym w ydaniu, w 1962 r., jako w stęp do jego „Organizacji

Kościoła w Polsce do połowy X II r.” 19.

1 października 1957 profesor Silnicki powraca znowu na W ydział Praw a U niw ersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Jako samo­ dzielny pracow nik naukow y k ated ry powszechnej historii państw a i praw a prowadzi w ykłady m onograficzne i sem inarium z zakresu śred­ niowiecznej historii praw a kościelnego. Z dniem 1 października 1960 r. — jako profesor em erytow any — przechodzi w stan spoczynku.

Po powrocie do Poznania interesują go szczególnie dwa zagadnienia naukowe: w prow adzenie chrześcijaństw a do Polski i historia soborów powszechnych. Pierw sze badania wiążą się, jak najściślej, z obcho­ dzonym przez Kościół w Polsce „Sacrum Poloniae M illenium ” — dru­ gie m ają związek z zapowiedzią papieża Jan a X X III zwołania drugiego soboru watykańskiego.

W prowadzenie chrześcijaństw a do Polski w 966 r. ciągle jeszcze k ryje w sobie wiele zagadek, na k tó re w źródłach nie znajdujem y od­ powiedzi. Chcielibyśmy znać dziś bliżej ludzi czynnych na tym polu, ich pracę pionierską i sięgające w przyszłość zamiary. Ale pierw sze wiadomości o naszym chrześcijaństw ie są niezwykle lakoniczne i b a r­ dzo oficjalne. Mówią raczej o roli księcia w tej spraw ie, a pom ijają milczeniem znacznie dla nas ciekawszą rolę m isjonarzy, którzy z Włoch, Francji i południowych Niemiec nieśli do nas nową w iarę w raz z k u l­ tu rą romańską.? W ostatnich czasach ze źródłam i pisanym i zaczyna

18 O statni arty k u ł na ten tem at pojaw ił się w „Sprawozdaniach Pozn.

Tow. Przyj. Nauk", w t. X III (za lata 1945—46), str. 124—125.

19 Jest to już trzecie wznowienie „Organizacji” dokonane tym razem przez „P allottinum ” w Poznaniu. W w ydanym tomie zamieszczono również „Gniezno i Magdeburg”, „Początek biskupstw a i kapituły ka ­

tedralnej w K rakow ie”, „Jedyne polskie biskupstw o przed r. 1000”, oraz

bibliografię prac W ładysław a A braham a, zestawioną przez prof. J a ­ kuba Sawickiego. Posłowie do „Organizacji” napisał Tadeusz Silnicki.

(15)

■wyraźnie konkurow ać archeologia. Dość wspomnieć tu w ykopaliska w Wiślicy —. gdzie w 1959 r. odkryto stare baptisterium — które czynią realną nową hipotezę, że chrześcijaństw o przyszło do nas jeszcze w IX w,, a więc na cały w iek przed Mieszkiem I. W tym w ypadku ośrodkiem nowej w iary byłby Kraków, a nie Poznań, stolica pierwszych historycznych biskupów m isyjnych: Jordana i Ungera. Wiele zagadnień z tych czasów, skom plikowanych i stojących dziś często w ogniu sprzecz­ nych sądów naukowych, przedstaw ia profesor Silnicki w ciekawym studium p. t. „Początki organizacji Kościoła w Polsce za M ieszka I

i Bolesława Chrobrego". Studium to pojawiło się w 1962 r. w dw uto­

mowej księdze „m illenijnej”, obejm ującej prace członków Poznańskiego Tow arzystw a Przyjaciół Nauk.

W arto jeszcze dodać, że Ju b ilat bierze rów nież udział, jako autor trzech większych prac, w księdze pam iątkow ej p. t. „Wkład Polski do

cyw ilizacji chrześcijańskiej i historii Kościoła”, k tóra to księga ukaże

się w 1965 r. nakładem Św. Wojciecha w Poznaniu. Omawia w nich w prow adzenie chrześcijaństw a na Pom orzu przez biskupa O ttona z Bam- bergu i księcia Bolesława Krzywoustego, w pływy rom ańskie (francus­ k ie i włoskie) na organizację Kościoła w Polsce, oraz kreśli sylw etkę królow ej Jadw igi, której działalność tak wiele zaważyła na losach Pol­ ski i Litwy.

Studia nad soborami otw iera cykl artykułów Tadeusza Silnickiego, w tygodniku „K ierunki”, obrazujący ich historię i udział w nich dele­ gacji polskich. Oto kolejne ty tu ły tych artykułów :

1. „Sobór w ustroju Kościoła”, (nr 37 z 1960). 2. „Historyczne zmagania o w ładzę”, (nr 38 z 1960). 3. „Udział Polaków w soborach”, (nr 18 z 1961). 4. „Wiek X I I I ”, (nr 21 z 1961).

5. „Ruch zjednoczeniow y po schizmie zachodniej”, (nr 23 z 1962). 6. „Sobór w Pizie rok 1409”, (nr 26 z 1961).

7. „Konstancja 1414—1418”, (nr 44 z 1961). 8. „Burzliwy rok 1415", (nr 46 z 1961). 9. „O soborze pow szechnym ”, (nr 41 z 1962).

Niezależnie od w spom nianych artykułów profesor Silnicki napisał obszerną m onografię p. t. „Sobory powszechne a Polska”, k tóra — w pięknej szacie graficznej i ozdobnej obwolucie — wyszła drukiem z końcem roku 1962.

W ydana książka jest pierw szą w języku polskim pracą o soborach. U kazała się ona w chwili, kiedy cały świat chrześcijański

pozostawał

pod przemożnym wpływem I sesji soboru, tego wielkiego wydarzenia w historii Kościoła XX w. M onografię profesora Silnickiego czyta się — jak zresztą w szystkie jego książki — z łatwością i zainteresowaniem. Czytelnik polski zwrócić w niej m usi szczególną uwagę na partie, tra k ­ tujące o naszym udziale w soborach powszechnych. Otóż pierwsze pew

(16)

-[15]

T A D E U S Z S I L N I C K I

353

ne wiadomości o Polakach biorących udział w soborach pochodzą dopiero z X III w. Oficjalną delegację z Polski spotykam y na IV sobo­ rze laterańskim z 1215 r. Uczestniczy w niej arcybiskup gnieźnieński H enryk Kietlicz w raz z biskupam i Krakowa, W rocławia, Lubusza i Wło­ cławka. Od tej pory — z w yjątkiem może tylko I soboru lyońskiego z 1245 — widzimy stale naszych biskupów na soborach, niezależnie od tego, gdzie się one odbywają. Najwięcej Polaków jest na soborach re- form acyjnych: w Pizie, K onstancji i Bazylei. Nigdy, ani przedtem , ani potem, nie jaw ili się Polacy tak licznie i św ietnie i nie działali tak energicznie. Jest to zresztą epoka wielkiego politycznego znaczenia Pol­ ski, połączonej unią z Litwą. Szczególnie okazale w ypadła Polska na soborze w K onstancji w latach 1414—1418. W skład polskiej delegacji wchodzi wówczas Mikołaj Trąba, arcybiskup gnieźnieński i biskupi z Poznania i Płocka. Sam dw ór arcybiskupa liczy 250 osób. Na sobór przybyła też delegacja żmudzka, złożona z 60 osób, jest około 300 oso­ bowa grupa unicka ruska z m etropolitą Kijow a Grzegorzem Cam bla- kiem, są uczeni: Paw eł Włodkowic z Brudzenia, P iotr W olfram ze Lwo­ wa i rektor Stanisław ze Skarbim ierza. Widzimy wreszcie w K onstancji polskich rycerzy: Janusza z Tuliszkowa, kasztelana kaliskiego, A ndrzeja Balickiego i Zawiszę Czarnego z Garbowa. Od soboru trydenckiego ucze­ stniczą w soborach polscy kardynałow ie, jak w Trydencie kardynał Hozjusz, zasiadający w prezydium soboru, a w I soborze w atykańskim kardynał Mieczysław Halka-Ledóchowski. Na soborze laterańskim V zatwierdzono dla arcybiskupów gnieźnieńskich ty tu ł legata urodzonego (legatus natus) oraz ty tu ł prym asa, zdobyty najpraw dopodobniej jeszcze na soborze w K onstancji. N iestety nasz w pływ na sobory — czego nie ukryw a w swej m onografii autor — był raczej nieduży.

Pod koniec 1960 r. pojaw iły się w Instytucie W ydawniczym „Pax” w W arszawie pism a w ybrane Tadeusza Silnickiego, pod wspólnym ty tu ­ łem „Z dziejów Kościoła w Polsce”. W tym wielkim, 500-stronicowym dziele ukazały się ponownie niektóre jego daw niejsze prace, uzupełnione i m iejscam i przeredagow ane, zgodnie z ostatnim i w ynikam i nauki. Wznowieniu uległy następujące pozycje:

1. „M illenium ”

2. „Św ięty Wojciech — człow iek i św ięty oraz jego działalność na tle epoki”

3. „Początki chrześcijaństwa i organizacji kościelnej na Pomorzu” 4. „Rola dziejowa Kościoła polskiego na Śląsku w wiekach X I—X I I I ” 5. „Organizacja archidiakonatu w Polsce” — jest to streszczenie pracy habilitacyjnej Tadeusza Silnickiego, k tóre — pod takim tytułem — ukazało się w „Sprawozdaniach Tow arzystw a Naukowego we Lwo­ wie” w 1927 r.

6. „Kościół a zasada swobodnej dyspozycji własności ziem skiej w

(17)

see W ieków Średnich” — przedruk z miesięcznika „Życie i Myśl”,

n r 3/4 z 1950 r.

7. „Kardynał legat Hugo St. Cher a Polska”.

8. „Kardynał legat Gwido, jego synod w rocław ski w roku 1267 i sta­

tu ty tego synodu”.

9. „W pływ y francuskie na Kościół w Polsce w W iekach Średnich”. Jest to już trzecie opracow anie tego tem atu przez profesora Sil­ nickiego; pierw sze pojawiło się w „Pam iętniku IV Zjazdu H isto­ ryków Polskich” w 1925 r. i liczyło 6 str. — drugie, 23 str., zamieścił autor w „Przeglądzie Teologicznym” z 1926 r., obecne zaś studium , tem atycznie rozciągnięte na całe Średniowiecze, liczy 74 str.

10. „Idea reform y polskich klasztorów benedyktyńskich a sobór w K on­

stancji” — zaw iera polskie tłum aczenie „Die Idee der Reform pol­ nischer Benediktinerklöster und das Konstanzer K onzil”.

11. „Ordo visitationis z początku X V w.”.

Osobną grupę prac Tadeusza Silnickiego stanow ią pozycje na ak tu ­ alne i ogólniejsze tem aty prawnicze, społeczne i kulturalne. Wymienić tu należy takie jego artykuły, jak: „O racjonalne ustosunkow anie się

m łodzieży do studiów praw niczych” (1936), „Zagadnienie k u ltu ry praw ­ niczej” (1937), „O u n iw ersytet pom orski w Toruniu" (1937), czy całe

cykle artykułów w „Tęczy” oraz w „K urierze Poznańskim ”, w dziale k u ltu ry i sztuki, pozostającym pod redakcją W itolda Noskow skiego20. Tadeusz Silnicki znany jest również ze swych recenzji naukowych, w których dokonuje oceny różnych prac historycznych, czy historycz- no-praw nych. Należy do tych recenzentów, którzy um ieją i potrafią dojrzeć i ocenić rzetelny dorobek piszącego i jego w kład do badanych zagadnień, a nie tych — niestety dziś dość licznych —· którzy recenzję rozum ieją jako wyłączną krytykę omawianej pracy i zestawienie po­ pełnionych w niej błędów i pominięć. Czasami naw et w ystępuje w obronie k u ltu ry recenzji, k tóra — w edle niego — w inna obiektyw ­ nie i spraw iedliw ie ważyć wszelkie argum enty: „pro” i „contra” i przy podkreślaniu zarzutów podnosić również i zalety omawianej pracy. Tego w ym agają dobre obyczaje naukowe. Z recenzow anych przez pro­ fesora Silnickiego prac przytoczyć należy następujące:

1. „Modlitwa u ludów pierw otnych” (1936) — ks. F. Koniecznego. 2. „Początki oficjalatu biskupiego w Polsce” (1939) — A. Vetulaniego. 3. „Prolegomena do synodyku Kościoła polskiego” (1947) — J. Sawic­

kiego.

20 Z pośród niedrukow anych dotąd prac Tadeusza Silnickiego w y­ mienić należy przede wszystkim jego obszerną historię Kościoła w Pols­ ce w XV w., k tó ra wejdzie w skład w ielkiej historii Kościoła w Polsce, redagow anej przez ks. prof. Zdzisława Obertyńskiego z Warszawy.

(18)

[17]

T A D E U S Z S I L N I C K I

355

4. „Concilia Poloniae, Synody diecezji w ileńskiej i ich sta tu ty ” (1948) — J. Sawickiego.

5. „Prohor i P rokulf najdaw niejsi biskupi krakow scy’’ (1948) — J. Wi- dajewicza.

6. „Studia nad reliktam i w spólnej własności ziem i w najdaw niejszej

Polsce” (1950) — K. Kolańczyka.

Profesor Silnicki brał także udział — jako re feren t — recenzent — w przewodach doktorskich i habilitacyjnych zarówno na świeckich w y­ działach praw a, jak też i byłym Wydziale Teologicznym U. J. w K ra­ kowie.

IV.

Znaczny dorobek naukow y Tadeusza Silnickiego podkreśla profesor Adam V etulani w „Dziejach historii prawa w Polsce", wydanych w K ra ­ kowie w 1948 r. Z niektórym i jego pracam i zapoznaje zagranicznych historyków profesor Jakub Sawicki w studium p. t. „Die E ntw icklung

der K irchenrechtsw issenschaft in Polen 1918—2957”, ogłoszonym w W ie­

dniu, w 1958 r., w „Ö sterreichisches A rchiv fü r K irchenrecht” (z. 4). Poszczególne prace profesora Silnickiego były recenzow ane i omawiane przez licznych historyków i k ry ty k ó w 21. W ystępują w śród nich uczeni zagraniczni, jak profesor H enryk Schmid z G razu i ks. profesor Józef G ottschalk z Fuldy, oraz autorzy polscy: J. Baszkiewicz, Z. B irkenm a- jerowa, C. Deptuła, J. G aw roński, ks. T. Glemma, A. Glińska, J. Kło- czowski, ks. W. Karasiewicz, C. Lechicki, ks. A. Liedtke, A. Lipska, E. Maleczyńska, ks. J. Poplatek, J. Sośnicki, K. Tymieniecki, Z. Woj­ ciechowski i P. Ziemski. Recenzje te pojaw iają się w naukow ych czaso­ pismach zagranicznych: „Zeitschrift der S avigny.— S tiftung fü r Rech­ tsgeschichte — K anonistische A bteilung” (1928), „Apollinaris” (1930),

„Archiv fü r schlesische K irchengeschichte” (1954), i w „Revue d’histo- ire ecclésiastique” (1962), oraz — w Polsce — w „K w artalniku H isto­ rycznym ”, „Życiu i M yśli”, „Naszej Przeszłości”, „Sobótce”, „Prze­

21 Z recenzowanych prac wymieniamy.

1. „W pływ y francuskie na polski Kościół X I —X I I I w.” (1 recenzja), 2. „Organizacja archidiakonatu w Polsce” (2 recenzje).

3. „Rola dziejowa Kościoła polskiego na Śląsku” (1 recenzja).

4. „Święty W ojciech — człowiek i św ięty oraz jego działalność na

tle epoki” (1 recenzja).

5. „Dzieje i ustrój Kościoła katolickiego na Śląsku do końca X IV w.” (4 recenzje).

7. „A rcybiskup M ikołaj Trąba” (4 recencje).

8. „Arcybiskup Jakub Św inka i jego epoka” (2 recenzje). 9. „Z dziejów Kościoła w Polsce" (2 recenzje).

(19)

glądzie K atolickim ”, „Przeglądzie Powszechnym”, „Dziś i Ju tro ”, „Kie­ runkach” i w „Słowie Powszechnym” 22.

Profesor Silnicki z reguły z recenzentam i nie polemizuje. W yjąt­ kowo tylko zareplikow ał swoim artykułem p. t. „Moim recenzentom

w odpowiedzi” na recenzje ks. dr W. Karasiewicza z Poznania, prof.

J. Kłoczowskiego z L ublina i ks. prof. A. Liedtkego z Pelplina — om a­ w iające jego prace o arcybiskupie Jakubie Śwince, biskupie Nankerze i prym asie M ikołaju Trąbie — zamieszczonym w 1959 w t. IX „Naszej Przeszłości”. Ta, tak obszerna, bo 19 stronnicow a i ostra w tonie odpo­ wiedź, spowodowana była głównie faktem , że ci trzej recenzenci nie dopatrzyli się w jego pracach niem al żadnych zalet, natom iast nad­ zwyczajną w prost gorliwość wykazali w wyszukiw aniu w nich błędów, niedociągnięć i usterek. W takiej sytuacji każdy autor musi stanąć w swej obronie i dać odprawę jednostronnej i niespraw iedliw ej oce­ nie.

P race Tadeusza Silnickiego, ich streszczenia23, oraz jego recenzje pojaw iały się w różnych m iastach i w różnych wydawnictwach. N aj­ więcej ukazało się ich we Lwowie, Poznaniu, W arszawie i Krakowie. P race jego znajdujem y w „Przeglądzie Teologicznym”, „Przewodniku H istoryczno-Praw nym ”, w „Studiach nad historią praw a polskiego”, w „Sprawozdaniach Tow arzystw a Naukowego we Lwowie”, w „Rocz­ nikach H istorycznych”, „Życiu i Myśli”, w „Pracach i Sprawozdaniach Poznańskiego Tow arzystw a Przyjaciół N auk”, w „Przeglądzie Zachod­ nim ”, w „K w artalniku H istorycznym ”, oraz w wydaw nictw ie In sty tu tu „P ax”. Szereg jego studiów pojawiło się też w osobnych odbitkach. Pierw sza drukow ana jego rozpraw a „Prawo elekcji królów w dobie

jagiellońskiej” oraz rozpraw a habilitacyjna „Organizacja archidiako­ natu w Polsce” ukazały się w „Studiach nad historią praw a polskiego”

we Lwowie, pod redakcją Oswalda Balzera; czołowe zaś dzieło „Dzieje

i ustrój Kościoła na Śląsku do końca X IV w.” w t. II „H istorii Śląska

od najdaw niejszych czasów do r. 1400”, redagow anej w Krakow ie przez profesora Stanisław a Kutrzebę i profesora W ładysława Semkowicza. Największe zaś jego prace pow ojenne — począwszy od r. 1953 — d ru ­ kow ane były w Instytucie W ydawniczym „Pax” w Warszawie.

22 K rótkie wzmianki o monografiach profesora Silnickiego z lat 1952—1960 znajdujem y też w „Naszej Przeszłości”, „Homo Dei”, „Tygod­ niku Powszechnym”, „W rocławskim Tygodniku K atolickim ” i w „Słowie

P ow szechnym ”. Zamieszczają je także biuletyny In sty tu tu W ydawni­

czego „P ax”.

23 Por. a) „Organizacja archidiakonatu w Polsce” w „Sprawozdaniach Tow. Naukowego we Lwowie” (1927), b) „Legacja kardynała Gwidona,

jego synod w rocławski w r. 1267 i sta tu ty tego synodu”, c) „Legat Hugo”, d) „Kongres ' poznański z 1930” — te trzy ostatnie pozycje

w „Sprawozdaniach Poznańskiego Tow. Przyjaciół Nauk” z lat 1930 i 1933. A rtykuły Tadeusza Silnickiego znajdują się również w „Słowni­ ku Starożytności Słowiańskich”.

(20)

[19]

T A D E U S Z S I L N I C K I

357

A rtykuły i studia Tadeusza Silnickiego ukazywały się również w oko­ licznościowych wydaniach, jak w „Pam iętniku IV Zjazdu H istoryków Polskich” (Lwów 1925 — sam zjazd odbył się w Poznaniu), w „Księdze pam iątkow ej ku czci Oswalda B alzera” (Lwów 1925), w „Księdze p a­ m iątkow ej ku czci W ładysława A braham a” (Lwów 1930—31) i w dziele zbiorowym p. t. „La Pologne au VII Congres In tern atio n al des Sciences H istoriques” (Varsovie 1933). Szereg artykułów Tadeusza Silnickiego — o charakterze popularnym — znajdujem y w polskich, katolickich pis­ mach tygodniowych i codziennych, oraz w kalendarzach „C aritas”. Pisze w nich np. o zjeździe w Poznaniu w 1530 г., o profesorze W łady­ sławie A braham ie („Tęcza”), gotyckim kościele św. Krzyża we W roc­ ławiu, św. Wojciechu, prym asie M ikołaju Trąbie („Dziś i J u tro ”), św. Jadw idze, księżnej Śląska („W rocławski Tygodnik Katolicki”), o soborach („K ierunki” i „Za i przeciw”), o wprow adzeniu chrześcijań­ stwa do Polski („Słowo Powszechne”), oraz o polskich synodach pro­ w incjonalnych (K alendarz „C aritas” za r. 1964). „Słowo Powszechne” w n r 285 z 1958 i w n r 272 z 1962, „Za i przeciw” w nr 52 z 1961 oraz „K ierunki” w n r n r 47 i 49 z 1962 zamieszczają też jego fotografię.

Profesor Silnicki zasłynął przede w szystkim jako autor prac kon­ strukcyjnych. Pod tym względem podobny był do swego rów ieśnika, również ucznia i docenta profesora A braham a — Leona H albana (1893—1960), profesora U. J. K. w e Lwowie, później K. U. L. i U niw er­ sytetu im. M arii Curie-Skłodow skiej w L u b lin ie 24. Mimo archiw alnych badań w Melk, Wiedniu, Paryżu, B erlinie i W rocławiu, mimo dużych osiągnięć nad analizą „Collectio trium partiu m ” Iw ona z Chartres, bullą „Benedictina” i „Liber N iger”, kopiarzem kapituły w rocław ­ skiej, zawierającym , między innymi, statu ty synodalne kardynała Gwidona z 1267 r. nie pociągnęły go źródła praw a kościelnego, tak jak profesora Sawickiego z W arszawy i profesora Vetulaniego z K ra­ kowa, czy z wcześniejszych kanonistów profesora Bolesława Ulanow - skiego, w ybitnego paleografa 25.

Czytając prace Dostojnego Ju b ilata nie trudno zauważyć jego roz­ ległych zainteresow ań badawczych, obejm ujących nie tylko historię polityczną, historię Kościoła, historię praw a polskiego i praw a koś­ cielnego ale, również i historię sztuki kościelnej. Sztukę dawnych cza­

24 Por. К. К o r a n y i, „Leon Ilalban”, Państw o i prawo, z. 10, W ar­ szawa 1960, str. 626—627. W tym kierunku badań pójdą też dwaj uczestnicy sem inarium A braham a: ks. P iotr Kałwa, obecny ordynariusz diecezji lubelskiej i ks. M ichał Wyszyński, od 1925 r. profesor praw a kanonicznego na uniw ersytecie lwowskim, zaś po w ojnie profesor p ra ­ wa rzymskiego kolejno na uniw ersytetach: toruńskim i wrocławskim. 25 Por. M. P a t k a n i o w s k i „Dzieje W ydziału Prawa U niw ersy­

tetu Jagiellońskiego od reform y K olłątajow skiej do końca X I X stu ­ lecia", K raków 1964, str. 336—337.

(21)

sów studiuje u profesora Jan a Bołoz-Antoniewicza we Lwowie, popu­ laryzuje ją w prelekcjach w „Powszechnych W ykładach U niw ersytec­ kich” w Poznaniu i we W rocławskim Sem inarium Arcybiskupim oraz pisze niekiedy na ten tem at osobne artykuły, jak np. w nr 50 „Dziś i Ju tro ” z 1953 r. o gotyckim, dwukondygnacjowym kościele św. K rzy­ ża we Wrocławiu. Zagadnienia z historii sztuki w plata też czasem do łswych prac z historii Kościoła. Np. w m onografii o biskupie Nankerze potrafi z różnym znawstwem pisać zarówno o jego statutach diece­ zjalnych krakow skich z 1320 r., jak i o rozpoczętej przez niego gotyc­ kiej katedrze w K rakowie, jej wzorach architektonicznych i później­ szym bogactwie w nętrz. Interesuje go tak sztuka daw na jak i nowsza, świecka jak i kościelna. W jego itinerarium zagranicznym znajdujem y zawsze m iasta i m iejsca znane z dawnych zabytków architektonicz­ nych.

Z tymi, hum anistycznym i zamiłowaniami (w Akademii Handlowej w Poznaniu w ykłada przed wojną przez jakiś czas w ybrane zagadnie­ nia z dziejów k u ltu ry polskiej i europejskiej) łączy również znawstwo lite ra tu ry pięknej, tak polskiej jak i obcej — szczególnie francuskiej i niemieckiej. W pryw atnej bibliotece profesora Silnickiego, obok dzieł z dziedziny historii, praw a i sztuki, sporo m iejsca zajm ują książki z lite ra tu ry pięknej, ta k autorów dawniejszych jak i współczesnych (wielbiciel prozy Jan a Parandow skiego i Daniela Ropsa). To oczytanie w beletrystyce widać, między innymi, w jego stylu pisarskim , kształ­ conym na najlepszych wzorach. Z alety tego stylu: poprawność, jas­ ność i obrazowość podkreślają niejednokrotnie liczni jego recenzenci. Na tem aty języka naukowego rozm aw ia często na ćwiczeniach ze studentam i, a już zawsze i obowiązkowo na swym sem inarium . Ta­ deusz Silnicki należy do tych historyków, na których pracach możemy się uczyć dobrego stylu i jasnej konstrukcji. W naszej nauce histo­ rycznej jest bowiem kontynuatorem — jeśli chodzi o piękny i po­ praw y styl — takich w ybitnych historyków, jak np. Szymon Askenazy, Oswald Balzer, arcybiskup M ichał Godlewski Roman Gródecki, Ludwik K ubala, Stanisław Smolka, czy K arol Szajnocha.

P raca profesora Silnickiego poświęcone są praw ie wyłącznie proble­ m atyce polskiej. Najwięcej jego pozycji chronologicznie wiąże się z dobą Średniowiecza, której jest w Polsce niepoślednim znawcą. Szcze­ gólną jego specjalnością stały się średniowieczne dzieje Kościoła na n a­ szych Ziemiach Odzyskanych: Śląsku i Pomorzu. Żadnemu chyba auto­ row i nie udało się dotąd zebrać tylu m ateriałów historycznych, św iad­ czących o polskości Kościoła na tych ziemiach. A jest to m ateriał prze­ konywujący, rzetelnie zestawiony i opracowany 26.

26 W okresie powojennym dziejom Kościoła na Ziemiach Odzyska­ nych poświęcił również popularne prace A leksander Rogalski. Por. jego

(22)

[21]

T A D E U S Z S I L N I C K I

359

W dorobku Ju b ilata znajdujem y różne i bogate gatunki badawcze i pisarskie. Są w nich prace typu ściśle naukowego, eseje historyczne, prace typu popularnego oraz arty k u ły w bieżącej prasie katolickiej. Tadeusz Silnicki jest m istrzem zarówno w dużych dziełach jak i w m a­ łych studiach.

Jego twórczość obfituje też w różną tem atykę. Są tam i obszerne dzieje Kościoła n a Śląsku i Pom orzu, są — n a szerokiej płaszczyźnie — przedstaw ione średniowieczne stosunki Polski ze Stolicą Apostolską, są historie instytucji kościelnych, jak archidiakonaty czy legacja papieska, są badania nad w pływ am i prądów francuskich na średniowieczny Koś­ ciół w Polsce — w w ielorakich dziedzinach i aspektach — są świetne biografie daw nych polskich dostojników kościelnych, czynnych zarówno na polu kościelnym jak i politycznym, są studia nad soboram i i udzia­ łem w nich Polski, jest wreszcie w nikliw a analiza pomników ustaw o­ dawczych. Pod względem różnorodności tem atyki badawczej i znako­ m itej form y pisarskiej Tadeusz Silnicki w ybija się zdecydowanie na plan pierw szy w śród polskich kanonistów.

Te na pozór różne jego dzieła, ułożone według chronologii treści, dają jakiś bardzo w yraźny obraz Kościoła w Polsce, od czasów n a j­ dawniejszych aż do dni obecnych. Średniowieczny polski Kościół — w jego ujęciu — wiąże się, jak najściślej, z rom ańskim Zachodem, czer­ pie z jego bogatej k u ltu ry i żywo uczestniczy w jej przejaw ach. P rofe­ sor Silnicki chyba najlepiej z polskich historyków Kościoła udowodnił tezę K onrada G rünhagena, że Polska — ponad Niemcami — zawsze najchętniej i najskuteczniej łączyła się z F rancją er. Stam tąd bowiem — podobnie jak i z Włoch — przychodzili do nas w ybitni duchowni — nie rzadko głośni legaci papiescy — przywożąc ze sobą znajomość tam ­ tejszych zwyczajów kościelnych, przepisów i zbiorów praw nych, reguł kanonicznych, instytucji kościelnych i ich organizacji.

W studiach swych opiera się zawsze na podstaw ie źródeł i skrzętnie w ykorzystuje wszelką dostępną lite ra tu rę przedm iotu. Tej rzetelności badawczej domaga się również od innych i potrafi ją ocenić. Jest ostrożny w staw ianiu hipotez i um iarkow any w przeprow adzaniu ja ­ kichkolwiek porównań. P o trafi jednak rzucić źródła na szersze tło historyczne i zrozumieć tendencje rozwojowe danych prądów czy in­ stytucji, albo odgadnąć intencje i m yśli przewodnie badanych przez pióra: „Kościół Katolicki na Ś ląsku” W arszawa 1955 „Kościół katolicki na W arm ii i M azurach”, W arszawa 1956. Odnośnie historii archidiecezji wrocławskiej odnotować należy 259 stronicową pracę ks. W. U rbana, biskupa sufragana we W rocławiu, p. t. „Zarys dziejów diecezji w rocław ­ skiej”, W rocław 1962.

27 Por. „Strahlen jenes Glanzes, der damals die Romanen um strahlte drangen nun auch in den fernen Osten und bew irkten, dass die Polen über D eutschland hinw eg den Franzosen jjdie H and reichten”, „Ge­

(23)

się postaci. Stąd — w jego ujęciu — nabierają dziwnej żywości takie odległe postacie jak św. Wojciech, kardynał Hugo, kardynał Gwido, arcybiskup Jakub Świnka, biskup N anker czy prym as Mikołaj Trąba. Z praw dziw ą plastyką i jasnością potrafi też przedstaw ić dzisiejszemu praw nikow i w arsztat ustawodawczy z X III w. i sposób redakcji po­ stanow ień synodalnych czego przykład dał w swej bardzo udanej i odkrywczej pracy o postanowieniach wrocław skich kardynała Gwi­ dona z 1267 r. Do jego książek zaglądnie z pożytkiem zarówno facho­ wy historyk jak i historyk am ator 2S.

Profesor Silnicki związany był z trzem a uniw ersytetam i: lwowskim, poznańskim i krakow skim , oraz — przez parę la t — z A rcybiskupim Sem inarium Duchownym we Wrocławiu. Najdłużej — jako profesor — pozostawał na U niwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Tu, w 1929 r., zorganizował katedrę i zakład praw a kościelnego i przez p ra ­ wie lat 20 czuwał nad ich rozwojem. Sporo też czasu spędził w tam ­ tejszej Bibliotece U niw ersyteckiej i w Bibliotece Raczyńskich, w któ­ rych zrodziła się większość jego prac naukowych. Był człowiekiem To­ w arzystw a Naukowego i Towarzystwa Historycznego we Lwowie, współ­ pracow nikiem Komisji Historycznej i Praw niczej Polskiej Akademii Umiejętności w Krakowie, jest — od szeregu lat — członkiem Société d’H istoire du D roit w Paryżu i Poznańskiego Tow arzystw a Przyjaciół Nauk. Przez kilka lat wchodził również do kom itetu redakcyjnego m ie­ sięcznika „Życie i Myśl”, z talentem kierowanego przez profesora Zygm unta Wojciechowskiego z Poznania. Był ostatnim , najdłużej w y­ kładającym profesorem praw a kościelnego na świeckich wydziałach praw a w Polsce.

Jubileusz pięćdziesięciolecia pracy naukow ej Tadeusza Silnickiego — w którym mieści się przeszło 30 lat jego profesury — jest w ydarzeniem dużej rangi dla polskiej historii Kościoła i kanonistyki. W służbę bo­ wiem tych dwu dziedzin wiedzy oddał swoje przekonania, zdolności i utalentow ane pióro. Poświęcił im ogrom badawczego trudu, najlepsze lata swego życia i najlepsze dzieła swej twórczości pisarskiej. Na tym jego dorobku naukow ym opiera się dziś pew nie historyk Kościoła, kiedy — w związku z „Sacrum Poloniae M illenium ” — zbliża się w swych badaniach do źródeł i pierwszych wieków naszego chrześci­ jaństw a.

28 Tak na wpół popularnie pisane prace historyczne zyskują dziś coraz więcej czytelników. Słusznie zaznaczał nieraz profesor Silnicki, że ten gatunek pisarski jest w Polsce jeszcze mało znany i słabo oce­ niany. Oczywiście w pracach tego typu w inny w um iejętną całość łą­ czyć się „v etera” i „nova”. W tym kierunku twórczości celują specjalnie Francuzi. Dość wskazać tu j i a Daniela Ropsa (Henry Petiot) i André Maurois.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Według powyższej typologii żyjących w Chinach Buriatów szenecheńskich określić jako diasporę ofiar (ucieczka z ojczyzny w wyniku represji bolszewickich i

Μελαΐ Πονσίμεως και ο αδΐλφος ία α" σφρ(αγίδος) αιγιαλού (άρούρας) /3 (πνροϋ άρτ. "From state archive, from register of lands subject to

Ksiądz Stefan Żuchowski jako dziekan koprzywnicki, proboszcz san­ domierski i samborzecki doktoryzował się z obojga praw w Akademii Kra­ kowskiej 19 grudnia 1698

Z upełnie niezrozum iała jest „m odyfikacja” tego tek stu w zbiorze przygotow anym przez Jasińskiego i Orackiego.. lite ra tu ry

Tezę tę autorka

W 1886 г., na wiadomość o otrzymaniu przez Pasteura szczepionki przeciw wściekliźnie Bujwid zwrócił się do niego z nową prośbą o umożliwienie zapoznania się z jej

Brak ryzyka kursowego spowodował jednak radykalny wzrost akcji kredytowej banków, nieskuteczność narzędzi polityki monetarnej sprawiła, Ŝe inflacja zaczęła rosnąć