K ronika
675
B łą d popełniony w stosunku do pam ięci o G ralacie n ależy napraw ić. N ie jest to jednak spraw a łatw a i prosta. N a m iejscu bow iem p lak iety z nazw iskiem G r a - latha umieszczono później inną tablicę, dla uczczenia p a m ięci zam ordow anego przez hitlerow ców zasłużonego kom endanta G dańskiej C horągw i Z H P , A lfa L ic z - m ańskiego. Bohaterska działalność i m ęczeńska śm ierć Liczm ańskiego m ają dla gdańszczan głęboką w y m o w ę ; dr inż. A . Januszajtis z Politechniki G dańskiej w y su n ął propozycję, aby tablicę pam iątkow ą Liczm ańskiego w m u row ać w m iejsce w id ocz n iejsze, w zabytkow y gm ach w śródm ieściu G dańsk a, który m iasto oddało całko w icie gdańskiem u harcerstw u; w ów czas zaś plakietę z nazw iskiem G ra lą th a m ożna b y um ieścić na pow rót na głazie w alei. M o żn a G ralatha upam iętnić plakietą i w inn ym m iejscu.
W pobliżu głazu istniała rów nież bocznica alei nosząca nazw isko G ralath a; jest to obecna ul. H oen e-W roń sk iego . W a rto b y nazw iskiem G ralatha — a m oże G r a - lath ów — nazw ać jedną z now o p ow stających ulic G dańsk a; okazji przysporzy choćby dw usetna rocznica śm ierci uczonego w 1967 r.
P R A C A D O K T O R S K A Z P O G R A N I C Z A H IS T O R II A R C H I T E K T U R Y I H IS T O R II T E C H N IK I W O J E N N E J X V I /X V I I w .
12 czerwca 1965 r. na W y d zia le A rch itek tu ry Politechniki G dańskiej m gr inż. arch. Jadwiga H abela broniła pracy doktorskiej A n ton is van O bb erg en , architekt
i fo rtyfik a to r flam andzki z p rzełom u X V I i X V I I w . i otrzym ała za tę pracę z p o granicza historii architektury i historii techniki stopień doktora nauk technicznych. P raca ukaże się drukiem.
Dotychczas A . van O bbergen, działający w A n tw erpii, D anii i w Polsce — w e From borku, Toruniu, Elblągu, Łow iczu oraz przez ok. 20 lat w G dańsku (spra w o w a ł tu urząd architekta m iejskiego) — uw ażany b ył jedynie za bardzo zdolne go inżyniera i przedsiębiorcę budow lanego. D ysertacja J. H ab eli w ysun ęła tezę, że O bbergen b y ł także architektem , i to dużej m iary, twórcą p rojek tów w ielu budo w li, a nie tylko ich w ykonaw cą. Tezę tę autorka obroniła. P raca je j przynosi nadto
sporo nie znanych przedtem danych odnośnie do działalności O bbergena w zakresie inżynierii w odnej (np. regulacja Szkarpaw y i W isły przy odgałęzieniu N ogatu).
Prom otorem pracy b y ł prof, dr inż. M arian O siński, recenzentam i: prof, dr A d am Bochnak z U niw ersytetu Jagiellońskiego, prof, m gr inż. Tadeusz B ron iew sk i z Politechniki W rocław skiej i prof, m gr inż. Jan Borow ski.
W dniu 6 w rześnia 1965 r. w D om u K u ltu ry Radzieckiej w W a rszaw ie odbyło się spotkanie z uczestnikam i radzieckiej delegacji na X!I M iędzyn arod ow y K on gres Historii N au k i: B. M . K ied row em , A . A . Z w orykin em , G . M . D obrow em i A . N . G o - lia n -N ik olsk im . Spotkanie, zorganizowane łącznie z K o m isją N au ki i Techniki przy Zarządzie G łó w n y m T ow arzystw a Przyjaźni P olsk o -R ad zieck iej, poświęcone było trzem tem atom : P e r s p e k ty w y ro zw o ju nauki i techniki, T era źn iejszość i p rzyszło ść
cy b e r n ety k i, M łod zież i nauka. Po swoich w ypow iedziach na te tem aty goście ra dzieccy odpowiadali n a liczne pytania, które padały ze strony publiczności.
Z yg m u n t B rock i
Z. Br.
R A D Z IE C C Y U C Z E S T N IC Y K O N G R E S U H IS T O R II N A U K I W D O M U K U L T U R Y R A D Z IE C K IE J