• Nie Znaleziono Wyników

Ruina jako miejsce pamięci i pomnik

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Ruina jako miejsce pamięci i pomnik"

Copied!
14
0
0

Pełen tekst

(1)

Eugeniusz Gąsiorowski

Ruina jako miejsce pamięci i pomnik

Ochrona Zabytków 40/3, 163-175

(2)

nie w a ru n k ó w i środków d la n a stę p u ją cych przed­ sięw zięć:

1 . N ależy położyć nacisk na u m a c n ia n ie is tn ie ją c e j ju ż sieci muzeów i stw orzenie w ła ś c iw e j bazy dla ich d zia ła ln o ś c i. Tworzenie nowych m uzeów należy uzależnić od sp e łn ie n ia ścisłych w ym ogów dotyczących zbiorów , budynków i kadr.

2 . Ze w zg lę d u na b ra k w m u z e a ln ictw ie z o rg a n iz o ­ w a n e g o systemu kształcenia należy ro zw in ą ć stu ­ d ia podyp lo m o w e oraz stworzyć system kształcenia sp e cja listyczn e g o d la ka d r pom ocniczych.

3 . N ależy dążyć do p o p ra w y p ła c w m u ze a ln ictw ie , ta k aby sta n o w iły one czynnik sty m u lu ją cy u m a c­ n ia n ie i rozw ój wysoko k w a lifik o w a n e j kadry i były za­ ch ę tą do p o d e jm o w a n ia pracy przez m łodych.

4 . N ie zb ę d n e je s t utrzym anie w m uzeach p rio ry te tu d la in w e n ta ry za cji i o p ra c o w a n ia n a u k o w e g o z b io ­ rów. N ależy ro zw ija ć now oczesne fo rm y d o k u m e n ta ­ cji.

5 . W o p a rc iu o w s p ó łp ra c ę z w ła d za m i w ażne je s t dalsze ro zw ija n ie i u now ocześnianie bazy lo k a lo ­ wej muzeów m.in. poprzez prze jm o w a n ie o b ie k tó w za ­

bytkow ych na cele m uzealne. N ależy zakończyć re a li­ za cję g m a c h ó w muzeów narodow ych w K rakow ie i Po­ z n a n iu oraz w s p ie ra ć d z ia ła n ia na rzecz re a liza c ji b u ­ dow y M uzeum Ś ląskiego w K atow icach, m odernizow ać M uzeum N a ro d o w e w W arszaw ie.

6 . M uzea muszą zaktyw izow ać d z ia ła ln o ś ć upow sze­ c h n ie n io w ą i k u ltu ra ln ą tak, aby zw iększając swe w pływ y fin a n s o w e mogły je przeznaczać na fin a n s o w a ­ nie n a jp iln ie js z y c h potrzeb.

7 . N ależy zabezpieczyć po p ra w ę stanu w yposażenia m uzeów w e le k tro n icz n e in s ta la c je c h ro n ią c e z b io ­ ry przed kradzieżą i pożarem , sprzęt techniczny i a u ­ d io w iz u a ln y potrzebny do w spółczesnej d z ia ła ln o ś c i u p o w szech n ie n io w e j, sprzęt i m ateriały konieczne do ko n se rw a cji i d o k u m e n ta c ji zbiorów oraz środki tra n s ­ portu niezb ę d n e do re a liz a c ji bad a ń naukowych i u p o ­ w szechniania.

doc. dr hab. Andrzej Gruszecki Instytut Historii Architektury i Sztuki Politechniki Warszawskiej (w czasie pisania tego artykułu Generalny Konserwator Zabytków)

THE PROTECTION O F HISTORIC MONUMENTS AND M U SEO LO G Y IN POLAND. THE PRESENT CONDITION AND PERSPECTIVES O F DEVELOPMENT

In the past four decades Poland has noted m ajor achieve­ ments in the field of monuments' protection. A vast num ber of monuments, destroyed during the war, have been rebuilt and new museums opened. (In 1945 Poland had 20 mu­ seums, while in 1986 — 528). The artistry of Polish conserva­ tors has gained them renown not only in Poland but also abroad. Each year 1,500 structures are subjected to renova­ tio n ; still, quite a lot of monuments are w a iting fo r conser­ vation intervention.

Much has been done with regard to inventorying the mo­ numents. 260,000 monuments of architecture and building as well as nearly 1,400 towns, 5,000 parks, 3,000 cemetries and 90,000 arch ae olo gica l sites have been registered.

Despite unqestionable achievements there still exist many problems th a t make d iffic u lt the work on monuments’ pro­ tection and museology. The present article sets out propo­ sals for th e ir solution.

EUGENIUSZ GĄSIOROWSKI

RUINA JAKO MIEJSCE PAMIĘCI I POMNIK *

R uina — w e d łu g d e fin ic ji b u d o w la zniszczona przez ka ta stro fy żyw iołow e i w o jn y lu b przez z a n ie d b a n ie , ura to w a n a od rozkładu i nie o d b u d o w yw a n a — s ta n o ­ wi w y o d rę b n io n e z a g a d n ie n ie w h is to rii ku ltu ry 1. Jego is tn ie n ie u św ia d o m io n o sobie w okresie renesansu we W łoszech, który przyznał estetyczną w a rto ść ruinom antycznym , dotychczas pow szechnie wykorzystywanym ja k o ka m ie n io ło m y i uczynił z nich o b ie k t artystycznych i a rch e o lo g iczn ych za in te re so w a ń . O d te g o czasu (a być może ju ż w cześniej, aczko lw ie k nie p o sia d a m y na te n te m a t in fo rm a c ji) ich e m o c jo n a ln e przym ioty i w a ­ lory, o b c ią ż o n e różnorodnym i zn a cze n ia m i, w yw ie ra ją m agiczny w pływ na fa n ta z ję ludzką. R uina s ta je się potężnym nośnikiem n a stro ju i sym bolem - od ele- g ijn o -s e n ty m e n ta ln e g o w epoce renesansu, poprzez rom antyzm ruin o siem nastego i d zie w ię tn a s te g o w ie ­ ku z „o d k ry c ie m ” średniow iecznych ru in , po dzień d z i­ siejszy.

M o tyw ruin zaczął p o ja w ia ć się w innych g a tu n k a c h sztuki — nie tylko w m alarstw ie i a rc h ite k tu rz e (obrazy z m otywem ruin, sztuczne ru in y w sztuce o g ro d o w e j, k ra jo b ra z z ru in a m i w d e k o ra c ji scenicznej), lecz także w p o e zji (p o e m a t z motywem ru in ) i lite ra tu rz e p o ­

w ie ś c io w e j (pow ieść z d re szczykie m )2. Ruiny są bodź­ cem do k o n te m p la c ji i re fle ksji nad ludzkim losem, do du ch o w ych przeżyć od m e la n c h o lijn y ch do tr a g i­ cznych. Patos znikom ości ruin był doznaw any we wszyst­ kich czasach. Ruiny staw ały się symbolem n ie trw a ło ści w szystkiego, czego człow iek d o ko n a ł, co w ię ce j, n ie ­ trw a ło ś c i w szystkiego, co ludzkie w o g ó le (tu is tn ie je także styczność z sym boliką g r o b u ) 3. W różnych ję ­ zykach p o w s ta w a ły różne p o ję cia (o k re ś la ją c e

przeży-* A rtykuł ten ukazał się w: Sonderdruck, österreichischen

Zeitschrift fü r Kunst und Denkm alpflege. XXXIII 1979 s. 81. 1 Hasło „R uine” in : Wasmuths Lexikon der Baukunst. Bd. V, Berlin 1937 s. 478-479; J. J a h n , Wörterbuch der Kunst.

Berlin 1957 s. 576— 578; B r o c k h a u s , Enzyklopädie. Bd. 17, W iesbaden 1973 s. 221. W wymienionych dziełach dalsze wskazówki bibliograficzne.

2 R. H a f e r k o r n , Gotik und Ruine in der englischen Dich­ tung des 18 Jahrhunderts, Leipzig 1924; C. F e h r m a n ,

Ruiernas romantik. En litteraturhistorisk Studie. Stockholm 1956.

3 R. H a f e r k o r n , op. cit., s. 12, 16, 191/192. Porównaj ta k ­ że: G. S i m m e l , Die Ruine, w: Philosophische Kultur.

Leipzig 1919.

(3)

1. Coventry: A — plan starej i nowej katedry; В — stara i nowa katedra, w idok z boku, w edług projektu B. Spence 1. Coventry: A — plan of the o ld and new ca th e d ra l; В -

o ld an d new cathedral, a side view, designed by B. Spence

cia zw ią za n e z k o n te m p la c ją ru in ), które w dosłow nym tłu m a c z e n iu brzm ią np. w języku n ie m ie c kim : „u c z u c ie ru in " (R u in e n e m p fin d u n g ), „se n ty m e n ta ln o ś ć ru in " (R u in e n s e n tim e n ta litä t), „ c ie rp ie n ie ru in ” (R u in e n sc h ­ merz), „p rz y je m n o ś ć ru in ” (R u in e n lu st), „e ste tyka ru in ” (R u in e n e s th e tik ); w języku a n g ie lsk im „fa s c y n a c ja roz­ k ła d u ” (F a s c in a tio n o f D ecay), „p rzyje m n o ść z ru in " (P leasure o f R uins); w języku fra n cu skim „ p ię k n ie j­ sza niż sam a p ię kn o ść je s t ru in a p ię kn o ś c i” (Plus b e lle q u e la b e a u té e st la ru in e de la b e a u té ) 4.

Te d o z n a n ia i w yw o ła n e przez nie d o k o n a n ia a rtysty­ czne są w yn ikiem u św ia d o m ie n ia sobie m alow niczości ru in poch o d zą cych z o d le g łe j przeszłości. O d m ie n n e je d n a k przeżycia towarzyszą ruinom z czasów nam b liż ­ szych, a przeżycia św iadków tych zniszczeń są jeszcze in n e . M ó w i się w p ra w d z ie o p a to sie ruin w o je n n ych , lecz na przykła d w C a llo ta serii rycin „M is è re s de la g u e rre ” o w o jn ie trzydziestoletniej i w d zie ła ch G oi i D a u m ie ra nie je s t to patetyczne p ię kn o gruzów , a le p rzede w szystkim nędza, nieszczęście i strach tych, którzy p rz e ż y li5. W X VIII-w iecznej poezji a n g ie ls k ie j ru in a p o w s ta ła w ch a o sie w ojennym w przeszłych cza ­ sach je s t znakiem ostrzegającym przed lekkom yślną w o jo w n ic z o ś c ią 6. „R uiny w o je n n e p o z w a la ją duszy za ­

drżeć p rze d je j w łasnym nieszczęściem ” , bow iem gdzie

czło w iek „ sa m o w o ln ie niszczy sw oje dzieło, odczuw a on tru d n ą d o p o k o n a n ia sprzeczność pom iędzy d z ie ­ łem zniszczenia a swoim najwyższym dążeniem . N ie odczuw a te g o na w id o k zburzonych fo rty fik a c ji, gdyż w tym w yp a d ku sens zniszczenia w ynika z celu, w ja ­ kim zo sta ło o n o p o d ję te . N a to m ia s t c a łk o w ic ie p o z b a ­ w io n e sensu w y d a je mu się je g o p o stę p o w a n ie , kiedy z a m ie n ia w ru in y kw itn ą ce m iasta i sp o k o jn e m ie jsco ­ w o ś c i” 7.

Także zniszczenia, które zostały d o ko n a n e w czasie I w o jn y św ia to w e j, znalazły swoje o d z w ie rc ie d le n ie w sztuce (n p . m alarzy ruin z Londynu i O tto D ixa z N ie ­ m iec). W szystkie one je d n a k zostały z d o m in o w a n e przez o s ta tn ią w o jn ę , która przeszła przez c a łą Europę i p o zo sta w iła morze zniszczeń oraz p o ch ło n ę ła m ilio ­ ny istn ie ń lu d zkich . Ruiny przyw ołując ta m te n czas g łę ­ boko z a p a d ły i u trw a liły się g łę b o ko w św iadom ości poszkodow anych. W A n g lii artyści znowu n a m a lo w a li tysiące o b ra zó w o tem atyce zw iązanej z ru in a m i. O b o k d ra m a tu w o je n n e g o w yrażają one n a dzieję i optym izm s. W tw órczości n ie m ie ckie j n a to m ia st d o m in o w a ła w „sztu ce ru in (R uinenkunst) pozbaw iona w szelkiej n a ­

dziei tra g ic zn o ś ć la t pow ojennych zw iązana z rozmy­

ślaniem o ludzkim losie. W 1948 roku V ogel pisze, „...że ruiny poza swą estetyką i historycznością (...)

stały się (...) d la nas symbolem za grożenia, ich c ie ­ mny cie ń towarzyszy wszystkim myślom, które d o ty ­ czą rod za ju lu d zkie g o . R ozprawić się z ru in a m i zn a ­ czy d z is ia j szukać n o w ego stosunku do is tn ie n ia w o b a ­ w ie i rozpaczy lu b w m iłości, w ierze i g o to w o ści d z ia ła ­ n ia ” 9. Swoją p racę kończy sło w a m i: „ Jeszcze stoimy ja k pozo sta ło ści naszych m iast zm ieszani, rozbici, roz­ d a rci. A le wiemy, że św ia t zawsze się z m ie n ia ł i że we wszystkich czasach d a w a ł gruzy, cielesne i duchow e. Zrozum ieliśm y, że za d a n ie , które zostało nam p o s ta w io ­ ne w naszych czasach, je s t szczególnie ciężkie, że b ę ­ dziem y tylko w tedy d a le j żyli, kiedy przezwyciężymy g ru ­ zy w o kó ł siebie i w s o b ie ” 10.

C ytow ane fra g m e n ty dobrze o b ra z u ją myśli i n a stroje pierwszych la t pow ojennych.

U w yp u k la ją także d ą żenia do usunięcia ogrom nych obszarów gruzów i do odbudow y. W tym samym cza­ sie pow sta ła także myśl, aby pozostaw ić n ie któ re ze zniszczonych b u d o w li ja k o św iadków tragicznych w yd a ­ rzeń, ja k o po m n iki. Ta idea ro zcią g n ę ła się od C o ve n ­ try do Hiroszimy. W yb ra n o g łó w n ie ruiny zabytkow ych o b ie któ w b u d o w n ictw a . Ruiny te — w kilku w yp ad kach w p ow ią za n iu z now oczesną a rc h ite k tu rą - stworzyły pełne wyrazu sym boliczne m onum enty. W poniższym przeglądzie, w którym o m ów iono obiekty w e d łu g kra ­ jów , pośw ięcono uw agę id e o lo g ic z n e j m otyw acji i roz­ w ią za n iu a rch ite kto n iczn e m u . Techniczne problem y ochrony zabytków tw orzą osobny tem at, który p rze kra ­ czałby ramy n iniejszego a rtykułu.

4 R. M a c a u l a y , Pleasure of Ruins. London 1953; P. Z u c ­ k e r , Fascination of Decay. Ruins: Relict-Sym bol-Ornam ent.

New Jersey 1968; H. B u r d a , Die Ruine in den Bildern H u ­

bert Roberts. München 1967; Porównaj także: J. A. S c h m o l l , Das Unvollendete als künstlerische Form. Bern 1959.

5 H. V o g e l , Die Ruine in der Darstellung der a b e n d lä n ­

dischen Kunst. Kassel 1948 s. 4, 7. 6 R. H a f e r k o r n , op. cit., s. 193.

7 Tamże, s. 15 i następne.

8 M. F e 1 m i n g h a m, R. G r a h a m , Ruins. A personal ontology, London-New York-Sydney-Toronto 1972 s. 117. „W a r Artist's Advisory C om m ittee", który od 1946 p a tro no­ w a ł Im perial W ar Museum, liczył prawie 260 członków. 9 H. V o g e l , op. cit., s. 3.

10 Tamże, s. 10.

В

(4)

2. Southam pton, wnętrze ruin kościoła 3. Kolonia, miejsce pam ięci Św. A lbana 2. Southampton, in te rior of church ruins 3, Cologne, a m em orial site of St Alban

4. Berlin Zachodni, kościół pam iątkowy cesarza W il­ helma

4. West Berlin, a mem o­ ria l church of Emperor W ilhelm

(5)

Anglia

C o v e n t r y w nocy 14 listo p a d a 1940 roku przeżyło najcięższy niem iecki a ta k lotniczy spośród wszystkich m iast a n g ie lskich . M ia sto to stało się sym bolem c ie r­ pień ludności cyw ilnej. W czasie n a lo tu zniszczone zo­ sta ło stare m iasto wraz z katedrę (n ie g d yś m iejski ko­ ściół p a ra fia ln y , od 1918 katedra). Z a c h o w a ła się je ­ dynie wieża zachodnia i mury zew nętrzne 11. Była to bud o w la w stylu „p e rp e n d ic u la r” z la t 1373— 1394 (hełm wieżowy 1433) w zniesiona na m iejscu sta re g o kościoła z XI wieku, z którego pozostały dw ie krypty. Już w dzień po ka ta stro fie p o stanow iono kościół o d b u d o w a ć . Teren kościoła oczyszczono z gruzów przenosząc je poza m u­ ry obw odow e. Jedna z krypt p e łn iła fu n k c ję katedry, a w d ru g ie j urządzono kaplicę, któ rą p o św ię co n o je d ­ ności wszystkich chrześcijan. O tw a rta przestrzeń ko­ ścioła służyła ja k o „ o p e n -a ir c a th e d ra l” . Jej w yposaże­ nie s k ła d a ło się z prostej mensy g łó w n e g o o łta rza , z dwóch krzyży — „C h a rin g cross” złożo n e g o z dw óch spalonych belek starego w ią za n ia d a ch o w e g o oraz „C ross o f N a ils ” ułożonego ze średniow iecznych gw oź­ dzi znalezionych w gruzach i pro ste g o n a p isu „F a th e r fo rg iv e ” (O jcze przebacz). Ta s p o n ta n icz n ie stw orzona kom pozycja o łtarza była pełna wyrazu. W yra ż a ła ona ideę p o je d n a n ia , która potem przyśw iecała rów nież b u ­ dow ie katedry.

W 1944 roku o p ra co w a n o p ro je k t o d b u d o w y kościoła, który ze starej b u d o w li zachow yw ał je d y n ie p re zb ite riu m i przew idyw ał now ą w stylu p seudogotyckim . P rojekt ten nie został je d n a k zatw ierdzony i trzy la ta późn ie j p o d ję to decyzję, aby o b o k ruiny w yb u d o w a ć now ą k a ­ tedrę. Na nowy p ro je k t rozpisano konkurs.

Ruina pow stała w rezultacie b o m b a rd o w a n ia i p o w in ­ na zostać zachow ana ja k o pom nik „e v e r s ta n d in g to rem ind men o f the tra g e d y o f w a r” (zawsze stojący ja k o przypom nienie tra g e d ii w ojny) i ja k o „ e lo q u e n t m em orial to the co u ra g e o f th e p e o p le o f C o ve n try” (wymowny pom nik o d w a g i lud n o ści C oventry) 12. Ze starej katedry ch cia n o zachow ać ja k n a jw ię c e j, a ru ­ ina ja k o „G a rd e n o f Rest" — m a lo w n iczo obsa d zo na drzew am i, roślinam i pnącym i i kw ia ta m i — m ia ła s łu ­ żyć kościelnym uroczystościom pod gołym niebem 13. Zwycięzcą konkursu został Basil Spence, który w swoim p ro je kcie znakom icie po w ią za ł ru in ę z now ą b u d o w lą k a te d ra ln ą . Nowa katedra została zb u d o w a n a z te g o sam ego czerw onego piaskow ca, co stara. Jak „P h o e n ix a t C oventry” , w zniesiony z p o p io łu , p o w sta ło n a jlepsze a rch ite kto n iczn e rozw iązanie okresu p o w o je n n e g o . Do w yposażenia now ej katedry przyczynili się d o sk o n a li a r­ tyści. P odarunki i o fia ry płynące z c a łe g o św ia ta w zb o ­ g a c iły wnętrze. W ażne o g n iw o now ego kościoła tw orzy „C h a p e l o f U n ity” , k a p lica d la w yznaw ców różnych re lig ii, którym bliska je s t myśl o p o ko ju . Z a ło żo n o także Coventry C a th e d ra l M in istry o f In te rn a tio n a l R e c o n c ilia ­ tio n z „C ross o f N a ils ” ja k o sym bolem.

Jako u z u p e łn ie n ie te j m isji pow stał w 1956 roku o bok kościoła dom Johna F. Kennedy’ego, m ię dzynarodow e centrum d la m łodych ludzi, do k tó re g o w zn ie sie n ia przyczyniły się d o b ro w o ln ą p racą g ru p y m łodych N ie m ­ ców w ram ach „ a k c ji o d k u p ie n ia ” .

Także w S o u t h a m p t o n , najstarszym a n g ie lskim mieście portowym nad kanałem , które s ta n o w iło cel silnych niem ieckich a ta kó w lotniczych, pow zięto p lan, aby ruiny w o je n n e pozostaw ić ja k o p om nik. S tał się

nim zniszczony przez bom by 30 lis to p a d a 1940 roku kościół Sw. Krzyża, gotycka budow la ka m ie n n a z 1320 (znacznie re sta u ro w an a w latach 1945-1850). Z g o d n ie z p ro p o z y cją z 1946 r. ów czesnego b u rm istrza , R. J. S tra n g e ra , został m ia n o w a n y kościołem p a m ią tk o ­ wym - „T h e M e rc h a n t Navy M e m o ria l” - i pośw ię­ cony m arynarzom m arynarki h a n d lo w e j, którzy podczas dw óch o s ta tn ic h w o je n p o n ie śli śm ierć na morzu 14. Prace a d a p ta c y jn e i re stauracyjne, w e d łu g p ro je ktu z 1949 roku, zostały w ykonane do 1957. K onieczne śro­ dki fin a n s o w e zeb ra n o w fo rm ie o fia r z c a łe g o Com - m o n w e a lth u . Ruinę kościoła tworzy w ieża z a ch o d n ia i mury zew nętrzne o różnej wysokości. Część p ó łn o cn a m urów naw y została podwyższona, zaś część p o łu d n io ­ w a zb u rzo n a , aby p ra w d o p o d o b n ie o d s ło n ić ru in ę od strony są sie d n ie g o pla cu . Na w yposażenie w nętrz, p o ­ d o b n ie ja k w Coventry, s kła d a ją się ła w k i i zieleń. Z ab yte k b u d o w n ic tw a o zd o b io n y m ałym i drzew am i i kw ia ta m i tworzy „p ię k n ą ru in ę ” . Kotw ica o krętow a w naw ie bocznej, która została w ydobyta n ie d a le k o S out­ ha m p to n , sym bolizuje zw iązek pom nika z m arynarza­ mi, o czym in fo rm u je także ta b lic a 15.

Rebublika Fed eralna Niem iec, Niem iecka Republika Dem okratyczna i Berlin Zachodni

W R e p u b l i c e F e d e r a l n e j N i e m i e c ruiny p o zostaw ione ja k o m iejsca pam ięci i p o m n iki m ają inne znaczenie niż w A n g lii. Różnica ta w ynika z pe­ w nością nie tylko z in n e j m entalności n a ro d o w e j, lecz także z fa ktu , że tu ta j gruzow iska p rzyp o m in a ją o roz­

poczętej i potem p rzegranej w o jn ie , ze wszystkim i kon­ sekw encjam i. Przypom nienie staje się ostrzeżeniem . W pow ojennym n a stro ju obok żałoby zaznaczyły się także rozpacz i ból, w w ielu w ypadkach pow iązany z chrześcijańską myślą o zbaw ieniu. Do te g o doszły poczucie w iny i chęć o d p ra w ie n ia pokuty przy m

iej-11 B. S p e n c e , Phoenix at Coventry, The Building of a Ca­ thedral. London 1962; B. S p e n c e , H. S n о e k, Out of the ashes. A progress through Coventry Cathedral. London 1963; H. C. N. W i l l i a m s , Coventry Cathedral (Guide).

London 1974; A. H. G a r d n e r , E. T. B a l d w i n , Der W ie­ deraufbau der Kirchen in der Diözese Coventry nach dem Kriege. S. M arien-Jahrbuch 1974/75, Lübeck 1975 s. 43-54. 12 B. S p e n c e , op. cit., s. VIII i A ppendix C, The A rchite ct’s Report, The Idea, s. 117.

13 Tamże, s. 123: „N a terenie starej katedry należałoby po­ sadzić drzewa, krzewy i kwiaty, a wzdłuż murów rośliny pną­ ce. Natomiast rozległy brukowany plac przyległy do kruchty mógłby służyć jako miejsce zgromadzenia wiernych w czasie nabożeństw polowych".

14 „Porządek uroczystości poświęcenia Pomnika Marynarki Handlowej w Kościele Świętego Krzyża w Southampton przez Najwielebniejszego Biskupa m. Southampton w środę 10 kwietnia 1957 roku". Za przesyłkę m ateriałów , dotyczących m onum entu-ruiny (dane wraz ze wspomnianym „O rd e r of Ceremony” , plan, fotog rafie) jestem zobowiązany do spe cjal­ nych podziękowań Panom z City of Southam pton: Mr. R. G. Thomson, Keeper of Archaeology and A ntiquities i Mr. Lub­ bock, City Architect.

15 „ Kościół Świętego Krzyża wzniesiony w tym miejscu w roku 1320 został zniszczony w czasie akcji bojowej 30 listo­ pada 1940. Dzięki staraniom ludności Southampton ruiny te­ go kościoła (...) zostały zabezpieczone jako miejsce pamię­ ci, zaś Ogród Spoczynku został poświęcony tym, którzy słu­ żyli w marynarce handlowej i zginęli na morzu".

(6)

5. Kolonia, kościół p a ra ­

fialny Św. Kolumby 5. Cologne, parish church of St Columba

6. Berlin Zachodni, cen­ trum gminy żydowskiej 6. West Berlin, a centre of a Jewish commune

scach, które sq zw iązane ze z b ro d n ia m i okresu n a ­ zizmu 16. Wszystkie o m ó w io n e poniżej p o m n iki-ru in y z n a jd u ją się w m iastach, które stały się gruzow iskam i na skutek ciężkich a ta kó w pow ietrznych w d ru g ie j p o ­ łow ie w ojny. Berlin został d o d a tk o w o pow ażnie znisz­ czony podczas oblę że n ia w 1945 roku. Idea przekształ­ cenia zniszczonych b u d o w li w pom niki nie je s t nowa. Już w 1884 r. w S c h w a n e n w e r d e r pod Berlinem fa b ry ka n t Wessel w ystaw ił ja k o p om nik zdobyty przez siebie fra g m e n t p a ła cu Tuileries s p a lo n e g o podczas o b lę że n ia Paryża w la ta c h 1870-1871 17. Z nowszych czasów można w ym ienić dzw ony z wieży kościoła M a ­ rii w L u b e c e , strą co n e i ro zb ite w n a w a le o g n io w e j w 1942 roku, które p o zostaw iono ja k o p o m n ik o fia r a ta kó w bom bow ych i ja k o p rzyp o m n ie n ie zniszczenia kościoła. Do najprostszych rozw iązań a rc h ite k to n ic z ­

16 Р. В o e 11 g e r, Das politische Denkmal, w : D enkm alp­

flege in der Bundesrepublik Deutschland. München 1974 s. 116. Z naszych rozważań wyłączamy historyczne cmentarze i zachowane nazistowskie obozy koncentracyjne, ponieważ tworzą one osobny tem at, przekraczający ramy tego arty­ kułu.

17 K. W o l f f , W annsee und Ungebung. Berlin 1977 s. 104. W zniesiony przez Katarzynę M edici w 1564 roku pełen prze­ pychu pa łac Tuileries, został obrócony w perzynę przez ko- m unardów podczas oblężenia Paryża przez arm ię niem iec­ ką (1870/71).

W esselowi udało się kupić malowniczy szczątek z tego pa­ łacu i przez A nglię przywieźć go do Schwanenwerder, gdzie kazał go wystawić przy ulicy niedaleko mostu (1884). Na tylnej ścianie kam ienia po lecił umieścić napis - obecnie już m ało czytelny: Dieser Stein vom Seinestrande Hergepflantz

in deutsche Lande Rutt d ir W anderer m ahnend zu Glück, wie w a nd elb ar bist d u !

(7)

nych, w których ru in a została p rze m ie n io n a w p om nik, należy zniszczony w 1943 roku kościół Sw. Id ziego w H a n o w e r z e 18. Jest to ka m ienna gotycka b u d o w la h a lo w a z 1347 roku (fu n d a m e n ty z X do XII w ie ku ) z w ieżą z 1717 roku. Ta ru in a s k ła d a ją c a się z m urów zew nętrznych kościoła i wieży d zis ia j stanow i p o m n ik ku czci o fia r w o jn y. W H a m b u r g u podczas w o jn y został m ocno uszkodzony neogotycki kościół Sw. M ik o ­ ła ja (1846— 1874) usta n o w io n y potem p o m n ikie m o fia r o s ta tn ie j w ojny. W ładzom konserw atorskim nie u d a ło się p rze p ro w a d zić je g o o d b u d o w y 19. R ozebrano naw ę i za ch o w an o tylko ogrom ną wieżę ja k o skła d n ik syl­ w ety m iasta. Były także plany, aby pozostałości ko ścio ­ ła p ołączyć z now ą bud o w lą kościelną (ko śció ł p a m ią ­ tkow y). Jednak ze w zględu na je g o poło że n ie przy ru ­ c h liw e j, p rz e lo to w e j ulicy, pomysłu te g o nie z re a liz o ­ w a n o . D zisia j je s t to m iejsce, gdzie mieszkańcy z n a j­ d u ją ciszę i sp o kó j.

K ościół p a m ią tko w y cesarza W ilh e lm a w B e r l i n i e Z a c h o d n i m został w zniesiony w latach 1891 — 1895 w e d łu g p ro je k tu F. H. S chw echtena w o p a rc iu o fo r­ my ro m a ń s k ie 20. Z ostał on tra fio n y podczas n a lo tu w lis to p a d z ie 1943 roku, a p ó źn ie j w o sta tn ic h d n ia c h w o jn y d o z n a ł pow ażnych uszkodzeń podczas w a lk o B erlin. Po p rzeprow adzeniu prac porządkow ych od 1953 roku w ru in a ch kościoła o d p ra w ia n o msze pod gołym niebem . W 1954 roku rozpoczęło się zabezpieczanie wieży. S porządzono p ro je k t now ego budynku ko ście l­

nego o fo rm a ch rom ańskich, który je d n a k nie został za tw ie rd zo n y.

W 1956 roku rozpisano „o g ra n ic z o n y " konkurs a rc h i­ te k to n ic z n y na p ro je k t now ej b u d o w li, u w z g lę d n ia ją c y p o zo sta w ie n ie wieży z a ch o d n ie j. W yb ra n o p ro je k t Ego- na E ierm anna, który je d n a k że p la n o w a ł nową wieżę. „Po z a p re ze n to w a n iu te g o p ro je k tu p o d n io sły się g ło ­

sy o p in ii p u b lic z n e j za zachow aniem s ta re j wieży. A n k ie ta zam ieszczona w gazecie c o d z ie n n e j w ykazała, że p ra w ie 9 0 % m ieszkańców B e rlin a ch cia ło b y, aby za ch o w a n o w ieżę ja k o sym bol i je d n o cze śn ie ja k o p o m ­ nik p rzeszłości” .

W końcu w la ta ch 1960— 1961 zre a lizo w a n o p rzerobiony p ro je k t Eierm anna z zachow aniem starej wieży. N owe z a łożenie kościoła składa się z w ielu b u d o w li (kościół, zakrystia, wieża, ka p lica ), które są rozmieszczone w okół ruin wieży. W zn ie sio n o je na betonow ym , podzielonym na p o la podeście (p ię ć stopni), dzięki czemu zostały połą czo n e w je d n ą całość. Jest to dobrze zró w n o w a żo ­ na kom pozycja złożona z m ocno skontrastow anych fo rm : d o m in u ją c e j sta re j wieży ze sw oją b o g a to rozczłonko­ w a n ą a rc h ite k tu rą i prostego sześcianu nowej b u d o ­ w li. O k a le c z o n a form a i rozdarte kontury n a d a ją s ta ­

rej wieży dram atyczny ch a ra kte r.

N a stro jo w e d z ie ło pow stało w K o l o n i i . Jest to m ie j­ sce pa m ię ci św. A lb a n a , które dzisiaj stanow i część kom pleksu G ü rze n ich 21. D aw ny kościół p a ra fia ln y, w swym rdzeniu rom ański i gotycki (przekształcony o ko ło 1670), został zniszczony w 1943 roku ; zachow ały się tylko mury zew nętrzne i filary. Po przejęciu ruin przez w ła ­ dze m iasta w łą czo n o je do p la n ó w rozszerzonej o d b u ­ dowy kom pleksu G ürzenich. Początkowo zam ierzano za­ bezpieczyć ru in ę i o rg a n izo w a ć na je j te re n ie uroczy­ ste imprezy. Jednakże w 1955 roku została ona u s ta n o ­ w io n a pom nikiem i miejscem pam ięci o fia r w o jn y św ia to w e j. Tę kon ce p cję o b ja ś n ia ł a rc h ite k t R udolf Schwarz kie ru ją c y pracam i b u d o w la n y m i: ,,Pozostanie

ona ta k q ja k te ra z jest, p o p lą ta n a i zdew astow ana,

ja k o p a m ią tk a te g o , co d z ia ło się w tych ciem nych la ta ch w sercach lu d zi i ja k o sta ła przestroga. W p rze d ­ sionku wieży urządzono kapliczkę, o b ra z u ją c ą daw ne znaczenie te g o m ie js ca ” . N a posadzce kościoła, z krzem ienia i płyt n a tu ra ln e g o kam ienia, ustaw iono w yko n a ną przez Ewalda M a ta ró , nieco zm niejszoną ka­ m ienną kopię rzeźby „Ż a ło b n a p ara rodziców ” Käthe Kollwitz. A rtystka rzeźbę tę w ykon ała na g ró b swego syna, p o le g łe g o podczas I w o jn y św iatow ej, z n a jd u ją c y się na wojskowym cm entarzu w D ixm unden w B elgii. M a łe ludzkie postacie na o g ro m n e j pustej przestrzeni ruin, w której ramy d ra m a tu tw orzą su­ rowe kam ienne płaszczyzny ścian, „ska rżą ce się " f i­ lary i wiszące a rc h ite k to n ic zn e rusztow anie z łuków gurtow ych, n a d a ją pom nikow i św. A lb a n a w yjątkow y nastrój.

W K olonii z n a jd u je się także inny o b ie k t a rc h ite k to n i­ czny, który ch o cia ż nie je s t uw ażany za pom nik, to je d ­ nak bardzo bliski naszemu te m a to w i. Jest to nazw ana przez tra d y cję lu d o w ą „k a p lic a w g ru z a c h ” lu b „ M a ­ d o n na w g ru z a c h ” , która w latach 1950— 1951 została w b u d o w a n a , w e d łu g p la n ó w G o ttfrie d a Boehma, w p o ­ zostałości zniszczonego bom bam i późnogotyckiego ko­ ścioła p a ra fia ln e g o (Św. K o lu m b y )22. N azwa je j wy­ w odzi się od rzeźby M a d o n n y z XV w., która p raw ie n ienaruszona prze trw a ła w o jn ę w starym kościele i d zisia j stanow i fig u rę ołta rzo w ą kaplicy.

Ruiny kościoła s k ła d a ją się z m urów zewnętrznych i je d n e j k o n d yg n a c ji wieży starszej, rom ańskiej b u d o ­ w li; pojedyncze części m urów w la ta ch 1947— 1950 m u­ siały zostać rozebrane z pow odu p o lic y jn e g o nakazu. N ow a ka p lic a je s t ośm ioboczną b u d o w lą z cienkich żeber betonow ych z płaskim dachem nam iotow ym . W zach o w an e j wieży z n a jd u je się ciem ny przedsionek. W 1956 roku do wieży d o b u d o w a n o ka p licę z s u ro ­ w ego betonu.

C ałość tworzy bardzo u d a n ą i nastrojow ą, in te g ra ln ą kom pozycję „s ta re g o i n o w ego” . Jest to n a jb a rd z ie j łu b ia n y now oczesny kościół w K olonii.

18 Reclams Kunstführer, Bd. IV, Stuttgart 1960 s. 342; G.

D e h i o, Handbuch der deutschen Kunstdenkmaeler Bre­

men/ Niedersachsen, Stuttgart 1977, s. 414 i następne. Za zdjęcia i uzupełniające wskazówki jestem zobowiązany do podziękowań dolnosaksońskiemu Landesverwaltungsamt-Denk­ malpflege.

19 Za inform acje na tem at kościoła Sw. M iko łaja składam serdeczne podziękow ania prof, dr Fischer z D enkm al­ schutzamt w H am burgu. Porównaj także: J. H a b i c h t , К.

M a t h i e u , Bericht über die Denkm alpflege-Tagung 1971,

w : Deutsche Kunst und Denkm alpflege, H. 2, 1971 s. 163 i następne.

20 Die Bauwerke und Kunsdenkmäler in BerlinStadt und Bezirk C harlottenburg (opracowanie I. W irth ), rozdział: Kai- ser-W ilhelm -G edachtnis-Kirche. Berlin 1961 s. 74— 82.

21 G. D e h i o, H andbuch der deutschen Kunstdenkmaeler

(opracowanie R. Schmitz-Ehmke), Rheiland, M ünchen/Berlin 1967 s. 400 i następne. Reclams Kunstführer, Deutschland III,

Rheinlande und W estfalen. Stuttgart 1975 s. 345 i następne; H. В e s e I e r, Der W iederaufbau der Kölner Kirchen 1953—

1956, w : Jb. der Rheinischen Denkm alpflege, XX/1956 s. 229 i XXI/1957 s. 155. Za wskazówki, uzupełniające in fo rm a­ cje i zdjęcia dotyczące kościołów Sw. A lbana i Św. Kolum ­ by serdecznie dziękuję Panu dr. F. M ühlbergowi, konserwa­ torowi miejskiemu Kolonii.

22 G. D e h i o, op. cit., s. 345 i następne; Reclams Kunstfü­

hrer..., s. 369 i następne; H. В e s e I e r, op. cit., XX/1956 s. 243 i XXI/1957 s. 170.

(8)

A

O d rę b n ą g ru p ę ruin w RFN stanow i w ie le synagog, zniszczonych w czasie nazistow skiego reżim u, g łó w n ie podczas ta k zw anej nocy kryształow ej („ K ris ta lln a c h t” ) z 9 na 10 lis to p a d a 1938 roku. W ie le spośród nich po w o jn ie o d b u d o w a n o pod znakiem p o je d n a n ia , w tym najstarszą z XII w ieku w W o r m a c j i , która w zre­ konstruow anej fo rm ie także była z a p la n o w a n a ja k o pom nik 23.

Kolejny przykład, bliski naszemu te m a to w i, z n a jd u je się w B e r l i n i e Z a c h o d n i m . S ynagoga w zniesiona w 1912 roku w e d łu g p la n ó w E hrenfrieda Hessela przy Fasanenstrasse stała się także o fia rą nocy kryształo­ wej i przez 19 la t po zo sta w a ła ru in ą . Po w o jn ie o d b u ­ dow a synagogi nie w y d a w a ła się u za sa d n io n a , z p o ­ wodu zm niejszenia się g m iny żydow skiej, w zw iązku z tym p o s ta n o w io n o zam iast niej w znieść centrum gm iny żydowskiej, które je d n o cze śn ie m ia ło być miejscem pam ięci tragicznych w ydarzeń. A kt poło że n ia kam ienia w ę g ie ln e g o (1957) zaw iera między innym i n a stę p u ją cy passus: „C zęść fa sa d y s ta re j s yn a g o g i zo sta n ie w kom ­

p o n o w a n a w nowy budynek, je d n o cze śn ie ja k o w spom ­ n ie n ie świetnych czasów żydow skiego życia i żydow ­ skie j ku ltu ry w B e rlin ie i ja k o p o m n ik przeżytego o kre ­ su te rro ru reżimu h itle ro w sk ie g o ” . W tym ce lu przed wysadzeniem ruiny w pow ietrze zostały w ym ontow ane pojedyncze elem enty a rch ite k to n ic zn e i późn ie j w yko­ rzystane we w zniesionej do 1959 roku now ej b u d o w li, w e d łu g p ro je ktu D ietera K n o b la u ch a i H einza Heise.

„G łó w n e w ejście od Fasanenstrasse otrzym ało ja k o przedsionek potężny p o rta l s ta re j s yn a g o g i, dostępny poprzez o d sło n ię te schody, podczas kiedy je j dw a d a ­ wne ryzality z p o łu d n io w e g o n a ro żn ika fa sa d y sq ze­ sta w io n e w pom nik. N a nim z n a jd u je się in s k ry p c ja : »Du sollst d e in e n N ächsten lie b e n w ie d ich selbst« (P ow inieneś kochać swego b liź n ie g o ja k s ie b ie sam e­

g o )” 24. .

7. M onachium , Brama Zwycięstwa: A — po zniszczeniach w 1944 г.; В — odbudow ana w latach 1956-1958

7. M ünich, the Victory G ate: A - after destruction in 1944, Вreb uilt in 1956— 1958

23 R. D o l l i n g , W orm s: Synagoge, Judenbad und Juden­ friedhof. Denkm alpflege als Zeichen der Aussöhnung, w:

D enkm alpflege in der Bundesrepublik Deutschland, Mün­ chen s. 30 i następne.

24 Die Bauwerke und Kunstdenkmäler in Berlin..., rozdział:

Ehem alige Synagoge Fasanenstrasse, heute Jüdisches G e­ meindezentrum, s. 96-103.

(9)

8. Drezno, ruiny kościoła M a rii Panny

8. Dresden, ruins o f the Church of O ur Lady

Na tle d o tą d om ówionych pom ników Brama Zwycięstwa (S iegestor) w M o n a c h i u m stanow i całkiem specy­ ficzny o b ie k t25. W zniesiona w 1852 roku z p o le ce n ia króla Ludw ika I Bawarskiego ja k o pom nik u d zia łu b a ­ w arskiej a rm ii w w o jn a ch wyzwoleńczych, w 1944 roku została w środkow ej części m ocno uszkodzona przez bom bę burzqcq. O d sam ego początku is tn ia ł za m ia r zre ko n stru o w a n ia bu d o w li w je j da w n ej form ie. Jed­ nakże b ra k o w a ło środków na ten cel i rada m iejska przyjęła rozw iązanie kom prom isow e, które uw ażano za prowizoryczne. W e d łu g niego tylko je d n a strona bram y p o w in n a być u zupełniona, n a to m ia st d ru g a n e u tra ln ie o d n o w io n a i zaopatrzona w inskrypcję. Ten zamysł zo­ sta ł skrytykowany przez konserw atorów zabytków, któ ­ rzy z różnorodnych pow odów b ro n ili w ie rn e j re ko n ­ stru kcji pom nika. ,,Przeciwstawnych pozycji b ro n ił a r­

c h ite k t Josef W ied e m a n n i Związek A rc h ite któ w N ie ­ m ieckich, który przede wszystkim w ykluczał historyczno- -polityczne znaczenie Bramy Zwycięstw a i a rg u m e n to ­ w ał, że to w ła śn ie ta b u d o w la byłaby pre d e styn o w a n a d o tego, aby nieść znak w ojny d la przyszłych p o k o le ń ” .

W tym sensie o d n o w io n a w latach 1956-1958 Bram a Zwycięstwa (a rc h ite k t J. W ie d e m a n n ) zachow ała od strony p o łu d n io w e j g ła d ką , niezre ko n stru o w a n ą w d e ­ ta la c h attykę z inskrypcją „D e m Sieg g e w e ih t - vom Krieg zerstört - zum Frieden m a h n e n d ” (Pośw ięcona zwycięstwu - zniszczona przez w o jn ę — p rzyp o m in a ją ca o p okoju). Jest to rzadki przykład ta k ie j zm iany zn a ­ czenia pom nika przez o d budow ę, która je d n a kże za­ w iera także coś niezdecydow anego. Jego wymowa by­ ła b y z pew nością silniejszą, gdyby za ch o w ało się b ra ­ mę wraz z koronującym i ją fig u ra m i w ich uszkodzonej form ie.

Także w N i e m i e c k i e j R e p u b l i c e D e m o k r a ­ t y c z n e j zakorzeniła się myśl w łą cze n ia pozostałości zniszczonych budynków do nowych b u d o w li ( B e r l i n — p o rta l zniszczonego zamku m iejskiego ja k o część fasady now ego budynku Rady Państw a) 26 lu b pozostaw ienia ruin w ojennych ja k o pom ników.

D r e z n o stało się 13 lu te g o 1945 roku o fia rą niszczą­ c ego a ta ku p o w ie trzn e g o a lia n tó w , w czasie którego c a łe Stare M ia sto , znane na całym świecie ja k o m ie j­ sce pełne d zie ł sztuki, zostało rozbite w gruzy i sp a ­ lone. W śród zbom b a rdo w a n ych m onum entów był ta k ­ że znany barokow y kościół M a rii Panny, kam ienna b u ­ d o w la c e n tra ln a G e o rg a Baehra z la t 1726— 1738, któ­ rego d o m in u ją c a w w id o k u m iasta ko p u ła była sym­ bolem Drezna 21. Z a k ro jo n y na dużą skalę rem ont ko­ ścioła był zakończony kró tko przed atakiem , a sporzą­ dzone wówczas d o k ła d n e pom iary m ogły um ożliw ić o d ­ budow ę te j ruiny, z a w ie ra ją c e j jeszcze dużo w a rto ś c io ­ wych elem entów . Jednakże w la ta ch pow ojennych po­ s ta n o w io n o pozostaw ić ruiny. G ó rę gruzów za b e zp ie ­ czono i o bsadzono krzewam i róż. Tak ukształtow ana ru in a stała się pom nikiem . N ie w iadom o, ja k d łu g o będzie trw a ł ten stan, gdyż kościół został uznany za zabytek a rc h ite k tu ry i przew idziany do odbudow y.

Inna zaś b u d o w la , zabezpieczona ru in a kościoła Bra­ ci Bosych w E r f u r c i e , ma być w krótce ro zb u d o w a ­

na ja k o muzeum o ch a ra kte rze pom nika.

25 M. B r i x , Siegestor. Um deutung eines Denkmals durch

Restaurierung, w : D enkm alpflege in der..., s. 38 i następne. 26 W praw dzie motywacja była tu ta j całkiem inna. Portal IV- -berlińskiego zamku po je g o wysadzeniu w powietrze w 1950 roku ja ko „Symbolu całkow itego upadku każdej feudalnej i im perialistycznej władzy, która niegdyś zezwoliła go wybu­ dow ać” — tak brzm iało ówczesne uzasadnienie wysadzenia w powietrze — został znowu wbudowany w państwowy bu ­ dynek nowej republiki, ja ko portal Karola Liebknechta, ja ­ ko m em oriał i pomnik proklam acji pierwszej socjalistycznej republiki. Porównaj : W. S a u e r l ä n d e r , Erwieterung des

Denkm albegriffs? w: D enkm alpflege 1975 (Tagung der Lan­ desdenkm alpfleger Goslar, 15— 20 Juni 1975). Hannover 1976 s. 190, z powołaniem na: Das Berliner Schloss und sein Un­

tergang. Berlin 1951 i W, V o l k , Berlin H auptstadt der DDR. Berlin 1972.

27 G. D e h i o, Die Bezirke Dresden, Karl-M arx-Stadt, Leipzig, Berlin 1966 s. 64— 66; W. H e n t s c h e l , Zum W iederaufbau

Dresdens w: Osterr. Zeitschr. für Denkm alpflege, V/1951 s. 95, 97— 98. Za foto g ra fie ruin kościoła jestem zobow iąza­ ny do serdecznych podziękowań Panu inż. W. Preiss, Drezno.

170

(10)

9. W arszawa, G rób N ie ­ znanego Żołnierza

9. W arsaw, tomb of the Unknown Soldier

Polska

Polska w m om encie zakończenia o s ta tn ie j w o jn y św ia ­ to w e j n a le ża ła do n a jb a rd z ie j zniszczonych kra jó w w Europie. Przyczyną zniszczeń były oprócz d zia ła ń w o ­ jennych także nienaw iść i represje (sp a lo n e synagogi, p la n o w e niszczenie zabytków kultury) ze strony n ie ­ m ieckiego o ku p a n ta .

S pecjalny przypadek stanow i W arszaw a, do której to ta l­ nego zniszczenia przyczyniło się ob o k oblężenia w 1939 roku także pow stanie w G e tcie (1943) i Powstanie W a r­ szawskie (1944), a później „V e rn ic h tu n g s k o m m a n d o W a rs c h a u ” , które na osobisty rozkaz H itle ra trzy i pół m iesiąca systematycznie w ysadzało w pow ietrze za c h o ­ w ane jeszcze fra g m e n ty m iasta. Te tra g iczn e przeżycia n a d a ły o d b u d o w ie dram atyczny i e m o cjo n a ln y ch a ra kte r. W p ra w d zie początkow o dyskutow ało się, czy W arszaw a i G d a ń s k pow inny być zachow ane ja k o g ruzow iska- -p o m n ik i; je d n a k pow szechna potrzeba p o tw ie rd ze n ia n a ro d o w e j i ku ltu ra ln e j egzystencji d o p ro w a d z iła do odbudow y, do stylowo w ie rn e j re ko n stru kcji całych d z ie ln ic starom iejskich.

W Polsce nie zachow ano ruin kościołów ja k o p om ników (może p o w in n o się za ta ki uw ażać pozostałą z syna­ g o g i w Tarnow ie bimę, a czkolw iek je j pom nikow y c h a ­ ra kte r nie je s t oczywisty). Z a ch o w a n o n a to m ia st ruiny obiektów wojskowych (np. W e ste rp la tte , cyta d e la w Po­ znaniu), m iejsca męczeństwa, m iejsca straceń i innych. S p e cja ln e miejsce w śród pom ników W a r s z a w y z a j­ m uje G ró b N ie zn a n e g o Ż ołnierza.

Ze zburzonego w 1944 roku p a ła cu Saskiego za ch o ­ w a ły się je d yn ie a rkady z G robem 28. Pałacu nie o d b u ­ d o w ano. W zachow ane fra g m e n ty a rka d w m u ro w a n o now e ta b lic e z nazwami m iejsc w a lki żołnierza p o l­ skiego w latach 1939— 1945.

O b e c n ie G ró b N ieznanego Ż ołnierza stoi sam o tn ie na pustym pla cu ja k o pełen wyrazu pom nik czasów w ojny. D ru g ą g ru p ę reprezentują Pawiak w W a r s z a w i e

i obóz je n ie c k i w R a d o g o s z c z y (d zisia j przedm ie­ ście Łodzi).

Pawiak był kompleksem w ięziennym z XIX wieku (1830­ — 1835), który podczas o k u p a c ji 1939-1944 był św ia d ­ kiem o k ru tn e g o te rro ru (1/3 spośród o ko ło 100 000 w ięź­ niów s tra ciła życie). Stał się symbolem męczeństwa i o p o r u 29. Budynek został wysadzony w pow ietrze w 1944 roku przez niem ieckich żołnierzy. W 1965 roku w częściowo zrekonstruow anym budynku m ającym ta ­

kże ch a ra k te r m iejsca pam ięci urządzono muzeum wy­ korzystując zachow aną bram ę w ięzienną.

O b óz koncentracyjny w Radogoszczy został urządzony przez nazistów w budynku fabrycznym, który w prze­ d e d n iu w yzw olenia (17 stycznia 1945), po w ym ordo­ w a n iu części w ięźniów , Niem cy p o d p a lili (śm ierć p o ­ niosło wówczas o ko ło 900 osób) 30.

Dziesięć la t później pozostałości fa b ryki zostały prze­ kształcone na m auzoleum ku czci zam ordow anych, w e­ d łu g p ro je ktu T. H e rb u rta , W . Balda (a rc h ite k tu ra ) i T. Łodziany (rzeźba). S kłada się ono z zabezpieczonej ruiny z surow ego ce g la n e g o muru, którego zachow ane p a rtie zostały ukształtow ane a rch ite kto n iczn ie , i z w o ln o sto ją ce g o w ysokiego o b e lisku -p o m n ika . O b a elem enty zostały połączone w kom pozycyjną jedność. W e wnętrzu ruiny ustaw iono m o num entalny n a g ro b e k z czarnego m arm uru.

28 J. A. C h r o ś c i c k i , A. R o t t e r m u n d , Atlas A rchitek­

tury Warszawy. W arszawa 1977 s. 221.

29 Tamże, s. 59; J. R u t k o w s k a , R. Z d z i a r s . k a , W a r­

szawa (przewodnik). Warszawa 1966 s. 108— 109.

30 W ielka Encyklopedia Powszechna PWN. t. 9, Warszawa 1967 s. 672.

(11)

10. Radogoszcz, mauzoleum ku czci pom ordowanych w o b ozie koncentracyjnym 10. Radogoszcz, mausoleum to commemorate the m urdered in the concentration camp

Fran cja

Także Francja ma swój pom nik męczeństwa, który swy­ mi w ym iaram i przestrzennymi przewyższa wszystkie d o ­ tą d o p isa n e obiekty. O b e jm u je bowiem ca łą m iejsco­ wość za chow aną ja k o ru in ę : O r a d o u r - s u r - G l a - n e, miasteczko w p o łu d n io w e j F rancji (Lim ousin, d e ­ p a rta m e n t H a u te -V ie n n e ), nad m alow niczą, często przez C orota m alow aną rzeką G la n e 31. U rbanistycznie je s t to n ie re g u la rn e założenie w m iejscu przecięcia kilku d róg o znaczeniu krajowym , ze średniowiecznym kam iennym kościołem p a ra fia ln ym (z końca XV w ieku, wieża XVI w.) i dw om a rynkam i w centrum osady. Z a ­ budow a s k ła d a ła się z je d n o - i dw upiętrow ych kam ien­ nych dom ów, które stały ściśle o bok siebie w zdłuż g łó w n e j ulicy. 10 czerwca 1944 roku O ra d o u r sta ło się o fia rą a kcji odw etow ej za d zia ła ln o ś ć partyzancką w okolicy, przeprow adzonej przez je d n o stkę dyw izji SS „D a s Reich” . M asakra o b ję ła wszystkich obecnych m ie­ szkańców i kosztow ała 642 istn ie n ia ludzkie (wszyst­ kich mężczyzn rozstrzelano na rynku, a kobiety i dzieci zgrom adzono w kościele i spalono). N a stę p n ie s p a lo ­ no ca łe miasteczko. O p ró cz kościoła zostało zniszczo­ nych 328 b u d o w li, w tym 128 budynków mieszkalnych, 4 szkoły i dworzec. O ra d o u r-s u r-G la n e stało się dla Francuzów symbolem nazistow skiego barbarzyństw a. Po w o jn ie po sta n o w io n o pozostaw ić ruiny ja k o pom nik z przestrogą „ N i haine ni o u b li” (ani nienaw iść, a n i za­ p o m nienie) i obok nich zb u d o w a ć nowe osiedle (1947). Ten „B o u rg M a rtyre ” klasyfikow any ja k o „m o n u m e n t h is to riq u e ” został ogrodzony murem, ulice i place u­ przątnięto, gruzy zabezpieczono. Tablice ostrzegawcze

z n apisam i „S o u v ie n s -to i” , „R em em ber” i „S ile n c e ” p o d ­ kre śla ją dra m a tyczn ą wymowę okaleczonych dom ów .

Japonia

Los H iroszim y je s t powszechnie znany — 3 sie rp n ia 1945 roku stała się pierwszą w h isto rii ludzkości o fia rą bom ­ by ato m o w e j. Po w o jn ie o c a la ła z katastrofy część spo­ łeczeństwa m iasta p o s ta n o w iła b ro n ić pokoju z całych sił i d o k u m e n to w a ć swą w olę p o ko ju przez a d a p ta c ję zniszczonego m iasta na pom nik p o k o ju 32. Plan o b e j­ m ow ał urządzenie C entrum Pokoju w sercu zniszczo­ nego centrum , w parku na wyspie rzecznej. Zwycięzcą ogłoszonego konkursu a rc h ite kto n ic zn e g o został Kenzo Tange. Z a p ro je k to w a n y przez nie g o w 1949 roku kom­ pleks nowoczesnych budynków składa się z muzeum p am ięci, centrum gm iny i „ A u d ito riu m ” z m iędzynaro­ dowym hotelem (ten ostatni nie został zrealizow any). D zisia j kom pleks ten zalicza się do n a jw yb itn ie jszych

31 G. P a u c h o u , P. M a s f r a n d , O radour-sur-G lane, V i­

sion d'epouvante. Limoges-Paris-Nancy 1945; G. С h a r I e t,

Tragédie et Symbole d ’O radour-sur-G lane. w : Limoges et H aute-Vienne. Bordeaux 1952; Les Guides Bleus. Paris 1970 s. 538.

32 M em orial, Palais de la Paix. Hiroshima, Japon, L'architec­ ture d 'au jo urdh ui (Boulogne), dec. 1951; Das Friedenszen­

trum in Hiroshim a. Bauen W ohnen (Zurich), Jänner 1960.

A G uide to Japanese Architecture. Tokio 1975 s. 236.

(12)

11. O radour-sur-G lane, fragm ent ruin 11. O radour-sur-G lane, p a rt of ruins

b u d o w li m onum entalnych Ja p o n ii (la ta budow y 1950— — 1951). Oś założenia tw o rz q : muzeum p a m ię ci (w nim sq prezentow ane m a te ria ły i d o ku m e n ty zn a le zio n e w d n iu a ta ku ato m o w e g o ), p o m n ik ku czci o fia r b o m ­ by atom ow ej i ruina je d n e j z nie w ie lu b u d o w li H iro ­ szimy, która prze trw a ła ka ta stro fę . Jest to d a w n y b u ­ dynek w ystaw owy ta rg ó w przem ysłowych, któ re g o s ta lo ­ wy szkielet kopuły d ra m a tyczn ie o d c in a się od tła n ie ­ ba. Z a ch o w a n o go ja k o p o m n ik pam ięci te g o , co się stało, z b a rd z ie j niż kie d yko lw ie k a k tu a ln y m m em ento ,,N o m ore H iro s h im a ".

U w a g i k o ń c o w e

Z a c h o w a n ie ru in -p o m n ikó w ja k o św iadków tragicznych w ydarzeń, pom ników ku czci zm arłych i przypom nienie d la żyjqcych w ypływa z przeżyć o s ta tn ie j w ojny. Idea z a c h o w a n ia zniszczonej b u d o w li ja k o pom nika n a jp ie rw została zre a lizo w a n a w A n g lii - S ou th a m p to n (194ó) i C oventry (1947), później we Francji - O ra d o u r-s u r- -G la n e (1947) i w końcu w Ja p o n i — H iroszim a (1949). Była ona wyrazem powszechnej potrzeby za ch o w an ia w pa m ię ci tych, którzy zginęli i arystotelesow ej katharsis. Ruiny w o je n n e , które także otrzym ały egzyste n cja lne znaczenie, stały się symbolem i protestem przeciw tem u, co się sta ło . O m ó w io n e przykłady tych ruin sym bolizuję za ró w n o to ta ln q w o jn ę (wszystkie kościoły, H iroszim a), ja k i m orderstw a (Radogoszcz, O ra d o u r), w a lkę o w o l­ ność (P aw iak w W arszaw ie) i w nie mniejszym stopniu

czczą także pam ięć zmarłych. N ie któ re p o m n iki głoszę

rów nież ideę p o je d n a n ia (C oventry) i pokuty (synagogi

w R epublice F ederalnej N iem iec), a także w yrażają oskarżenie (Radogoszcz, O ra d o u r). Inne zaś ja k np. C oventry i H iroszim a ffp e lu ją do ca łe j ludzkości. Te o sta tn ie p o m n iki-ru in y pow stały ja k o ce n tra o św ia to ­ wym zasięgu z aktywnym program em pokojow ym . W śród om ów ionych pom ników zn a jd u je m y w iele kościołów, któ­ re ja k o symbole m iłości bożej i m iłości b liźn ie g o szcze­ g ó ln ie były o d p o w ie d n ie do w yrażenia protestu przeciw okrucieństw u w ojny. Jednocześnie stały się także p o ­ m nikam i u p a m ię tn ia jq c y m i zburzone m iasta, w raz z któ ­ rymi zostały zniszczone. To samo dotyczy budynku wy­ staw ow ego w H iroszim ie. W iększość cywilnych bu d o w li celow o zburzono, przez co wym owa ich ruin p o w in ­ na otrzym ać jeszcze większy e m o cjo n a ln y c h a ra k te i. N iektóre ze zniszczonych o b ie któ w poczętkow o przew i­ dziane do o d b u d o w y p óźniej stały się ru in a m i-p o m n i- kami. Z a ch o w a n ie ich w sta n ie ruin nie zawsze było podyktow ane motywam i czysto ideologicznym i. W ieża kościelna w H a m b u rg u została zachow ana przez w ów ­ czas u rzę d u jq ce g o burm istrza w yłęcznie ja k o s kła d n ik sylwety m iasta. W D reźnie były w p ra w d zie id eologiczne podstaw y, lecz całkiem in n e g o ro d za ju : tu ta j pow in n o się przeszkodzić w o d b u d o w ie kościoła. Zresztq w m ię­ dzyczasie pomnikow'y ch a ra k te r został nadany ru in ie ko­ ścioła 5w. M ik o ła ja w H a m b u rg u , a drezdeński koś­ c ió ł Panny M a rii p o sta no w io n o od b u d o w a ć. „ O d w o ła ­ n ia " sq w ięc także możliwe.

O k o ło dw óch trzecich ruin określonych m ianem pom ­ ników pochodzi z cennych zabytków a rch ite ktu ry, inne sta n o w ię pozostałości nowszych bu d o w li (np.

(13)

Rado-12. Hiroszim a: A - plan Centrum Pokoju: muzeum pam ię­ ci (3), pom nik (1), В - ruiny paw ilonu wystawowego 12. H iroshim a: A - plane of the Peace Centre: museum of m em orial (3), monument (1); В - ruins of a display pavilion (reprodukcje Z. D ubiel)

(14)

goszcz, H iroszim a) lu b ja k O ra d o u r-s u r-G la n e — m ie j­ scowość, która w p ra w d zie była stara, a le w rzeczywi­ stości sk ła d a ła się z dom ów o żadnej a lb o tylko n ie ­ znacznej w artości zabytkow ej. M im o to w całości zo­ stały sklasyfikow ane ja k o „m o n u m e n t h is to riq u e ” , co nie je st zgodne z praktyką o g ó ln ie stosow aną we F ra n cji. W innych w ypadkach przez p o łą cze n ie s ta ­ rego i now ego pow staw ały nowe, in te g ra ln e zabytki. Nasz te m a t dotyka tu ta j a k tu a ln e g o w ostatnim czasie prob le m u u trw a la n ia śladów i rozszerzania p o ję c ia za­ bytku 33.

W kształtow aniu ru in -m o n u m e n tó w znale zio n o ró żn o ro ­ d n e nastrojow o i artystycznie in te re su ją ce rozw iąza­ n ia — od ścisłego za ch o w an ia o ca la łych części b u d o ­ w li do ich w łą cze n ia w duże kom pozycje a rc h ite k to n i­ czne. R estauracja ruin zawsze łączyła się z przekształ­ ca n ie m ich w m iejsca pam ięci. W niektórych w y p a d ­ kach oznaczało to także usunięcie lu b d o d a n ie części murów, które pow inny służyć lepszej in te g ra c ji ruin z ich otoczeniem (np. S o u th a m p to n ) a lb o podkreśleniem o d d zia ływ a n ia ich form y (np. Radogoszcz). T ablice p a ­ m iątkow e i uzu p e łn ie n ia , ja k „ Ż a ło b n a p ara ro d zicó w ” w kościele Sw. A lb a n a w K oloni podnoszą e m o c jo n a

l-33 Porównaj W. Sauerländer, Erweiterung... Ta sama pro b le ­ matyka została opracowana szczegółowo na sympozjum p o l­ skich historyków sztuki w 1975 roku na tem at: Dzieło sztuki i zabytek (The work of art and the historical monument).

BMiOZ, seria В, tom XLIII, Warszawa 1976.

nq wymowę ruin. W rozw iązaniach naw iązujących do rodzim ej a n g ie ls k ie j tra d y c ji gruzy zostały u kształto­ w ane ja k o „P a rk o f Rest” , ja k o „p ię k n e ru in y” , z zie­ lenią. W innych krajach kła d zio n o większy nacisk na ekspresyjne o d d zia ływ a n ie na g ich , surowych murów. A n g ie lskie ruiny-monum enty^ są nie tylko czysto p o k a ­ zowymi o b ie kta m i. W nętrze ruiny katedry z Coventry służy okazjonalnym uroczystościom i nastrojow ym mszom przy w schodzie słońca. Pomnik w S outham pton je st je d nocześnie małym założeniem parkowym z ław kam i w centrum m iasta. Do interesujących rozwiązań, w któ ­ rych ruiny ja k o symbol zostały połączone w kompozy­ cyjn ą je d n o ść z nowym budynkiem , należą katedry w C oventry i kościół pam iątkow y cesarza W ilh e lm a w Ber­ lin ie . N ależy w spom nieć także H iroszim ę, gdzie w łą ­ czenie ruiny w perspektywę now ego przestrzennego założenia (m uzeum pam ięci — p om nik ku czci p o le ­ głych - ru in a ) ja k o p u nktu końcow ego, a k c e n tu je je j sp e cja ln e znaczenie.

O m ó w io n e tu ta j ru in y-po m n iki pochodzą z kilku kra ­ jó w e uropejskich i Ja p o n ii, w których u d a ło się zebrać m ateriał. Być może, można by powiększyć ich liczbę i różnorodność o przykłady z innych krajów . Tem at je st na pew no w a rt dalszych b a d a ń nie tylko z p u n ktu w i­ dzenia konserw acji zabytku, lecz także ja k o przyczy­ nek do powszechnej h isto rii kultury.

Z języka niemieckiego tłumaczył Maciej Paschke

RUINS AS A MEMORIAL AND HISTORIC MONUMENT

Ruins — a monument as a witness of tragic events, a monu­ ment in honour of the dead, recall and com mem orate the experience of the 2nd W orld W ar. The idea to preserve a destroyed building as a monument was first realized in England (Southampton - 1946, Coventry - 1947), then in France (O radur-sur-G lane - 1947) and fin a lly in Japan (H i­ roshima — 1945). W ar ruins, which assumed the form of a monument, have become a symbol and protest ag ain st war. Some of them symbolize the cruelty of the total w ar (e.g. Hiroshim a), a tra g ic fate of the people (Radogoszcz in Po­ land, O radour in France), struggle fo r freedom (Pawiak in W arsaw). O ther monuments proclaim the idea of reco ncilia­

tion (Coventry) and expiation (synagogues in the FRG). Initia lly it was planned to recostruct some of the destroyed structures, but then it was decided to preserve them as ru­ ins — monuments. A bout tw o-thirds of such ruins origin ate from valuable historic monuments.

A variety of interesting solutions has been applied to com ­ pose ruins — monuments, ranging from an exact preservation of the rescued parts of the bu ild ing to the ir inclusion into large architectonic compositions. Examples of such solutions in some o f the countries inflicted with the tragedy of the 2nd W orld W ar (England, FRG, Poland, France, Japan) have been discussed in this article.

BOLESŁAW BIELAWSKI

SYSTEMY EWIDENCJI ZABYTKÓW NIERUCHOMYCH W ŚWIETLE OPRACOWANIA

UNESCO - ICOMOS

W 1984 r. ukazał się XIX tom M useum s a n d M o n u ­ ments zatytułow any M a n u a ł on Systems o f In ve n to ryin g

Im m ovable C u ltu ra l Property (P odręcznik systemów e w i­ d e n c ji nieruchom ych d ó b r ku ltu ry) a u torstw a M e re d ith

H. Sykes 1.

Z in icja tyw ą n a p isa n ia te g o podręcznika w ystą p iła M iędzynarodow a Rada O ch ro n y Z abytków (IC O M O S ). Już w chw ili pow sta n ia te j o rg a n iz a c ji, tj. w 1965 r., spraw a d o k u m e n ta c ji zabytków była d o strze g a n a przez je j członków. „Jednym z podstaw ow ych z a d a ń Rady b ę ­

dzie utw orzenie Oścodka D o k u m e n ta c ji IC O M O S . W tym celu p o d ję ta zostanie d łu g o te rm in o w a a k c ja p ro ­ p a g a n d o w a na rzecz zb ie ra n ia d o ku m e n tó w i in fo r­ m acji. Zebrany m a te ria l zostanie sklasyfikow any, p rze ­

a n a lizo w a n y i o d d a n y d o dyspozycji o g ó ln e j” — czy­

tam y w p ro g ra m ie d zia ła ln o ś c i tej o rg a n iz a c ji2. Jed­ nak O śro d e k ten ro d ził się z trudem . Pow ołano go do życia d o p ie ro w 1971 r. w Paryżu.

W a rto zauważyć, że utw orzenie O śro d ka D o ku m e n ta cji Zabytków w W arszaw ie (w 1962 r.) w yprzedziło in ic ja ­ tywę IC O M O S -u pra w ie o dziesięć lat.

N ic w ięc dziw nego, że o rg a n iz a c ję pierwszego sp o tka ­ nia m iędzynarodow ego na te m a t d o ku m e n ta c ji zabyt­

1 O rygin ał i tłum aczenie dostępne w Bibliotece Ośrodka Dokum entacji Zabytków w Warszawie.

2 A. Ż a r y n o w a , Międzynarodowa Rada Ochrony Zabytków ICOMOS. Zarys działalności i wybór dokumentów. Warszawa ODZ 1980 s. 36.

Cytaty

Powiązane dokumenty

T h e acknowledgment of the concubinate as legitimate conubium sine honesta celebratione of the later times may have been influenced by the άγραφος γάμος of the

rządu francuskiego na ekshumację i przewiezienie zwłok oraz dysponowania dość znaczną sumą, pochodzącą głównie ze składek społecznych (do końca roku 1909 — 17 tys.

Istotne problemy wokół sprawiedliwości ujawnia projekt, wedle którego suweren przekazuje prawo łaski poszkodowanym osobom mogącym okazać krzywdzicielowi łaskę ustnie lub

i czas jako sfery kontroli versus autonomii podopiecznych - analiza relacji interpersonal­ nych personelu z niepełnosprawnymi intelektualnie mieszkańcami domu pomocy

'lite tjrottnd 'trig effect tutethod is sui titille for lintit regtultir Stil i rregti [tir hot tout shtnpes uf situ 110w ou t e rways so in (lii s sense i t is more rea i i suc

The measured intensity profile recorded by the camera at each wavelength using this monochroma- tor scan is imported (without normalization) into a signal processing algorithm to

Indos pełnom ocniczy może zatem mieć formę indosu in blanco, ale nie może ograniczać się tylko do podpisu indosanta, np.. Taki indos upoważnia więc

Szczególnie duże znaczenie przypisać n ależy w tyim okresie ew olucji parlam entu (hof, concilium, colloquium , convocatio), ikltóry ize zj'azidiu moiżnyCh