• Nie Znaleziono Wyników

Badania fizjologiczne nad znaczeniem związków próchnicznych dla organizmu roślinnego wykonane w Polsce

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Badania fizjologiczne nad znaczeniem związków próchnicznych dla organizmu roślinnego wykonane w Polsce"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

STEFAN GUMIŃSKI

BADANIA FIZJOLOGICZNE

NAD ZNACZENIEM ZWIĄZKÓW PRÓCHNICZNYCH DLA ORGANIZMU ROŚLINNEGO WYKONANE W POLSCE Jeśli bakterie uznać za rośliny, na co nie wszyscy mikrobiolodzy w y­ rażają zgodę, to jako pierwsze badania fizjologiczne, dotyczące wpływu związków próchnicznych na rośliny, a wykonane w kraju, wymienić na­ leży publikacje K r z e m i e n i e w s k i c h , ogłoszone w biuletynie K ra­ kowskiej Akademii Nauk w latach 1908-1910 oraz w Centralblatt für

Bakteriologie w 1909 r. [36, 37, 38]. K rzemieniewski dociekał wówczas

w pracowni Godlewskiego sen. przyczyn, dla których surowe k u ltu ry azotobaktera wiązały azot o wiele energiczniej niż k u ltu ry czyste. W w ie­ lu doświadczeniach autor zdołał wykazać, że powodem obniżenia wiąza­ nia azotu drobinowego przez czyste k u ltu ry nie jest brak towarzyszących mikroorganizmów, jak wówczas podejrzewano, lecz nieoptym alne podło­ że. Dodatek wysterylizowanej ziemi próchnicznej lub sterylnego humia- nu sodowego w ydatnie wzmagał wiązanie azotu przez czyste k ultu ry azo­ tobaktera, tak że w obecności próchnicy czyste k u ltu ry nie różniły się w zdolności do asymilacji azotu cząsteczkowego od k u ltu r surowych. K rzemieniewska natom iast wykazała w pracy dotyczącej w pływ u skład­ ników m ineralnych na rozwój azotobaktera, iż efektywność hum ianu nie polega na obecności w nim pięciu niezbędnych makroskładników popio­ łowych (tj. potasu, wapnia, magnezu, fosforu i siarki).

Wkrótce potem P r a ż m o w s k i podjął badania nad wpływem związków próchnicznych na rozwój azotobaktera [58]. U patryw ał on efek­ tywność tych substancji głównie w ich właściwościach koloidowych i do­ szedł do wniosku, że w próchnicy działa kompleks różnych związków o właściwościach adsorpcyjnych w stosunku do składników m ineralnych środowiska.

W tym samym czasie co Krzemieniewscy przeprowadzał badania D z i e r z b i c k i [13], jednakże praca jego poświęcona była nie azoto- bakterowi, lecz drożdżom. A utor ten stwierdził w ybitnie korzystny wpływ

(2)

substancji próchnicznych na rozwój k u ltu r drożdżowych, szczególnie w te­ dy, gdy pożywkę szczepiono małą ilością komórek. Związki próchniczne nie służyły przy tym jako źródło pokarmu, a ich działanie określił autor jako zagadkowe.

Do tych problemów mikrobiologicznych nawiązał w latach trzy ­ dziestych Bassalik, a następnie powrócił także Krzemieniewski.

W pracowni Bassalika K o t k ó w n a [34] badała wpływ substancji glebowych i wodnych wyciągów z gleby na wiązanie azotu atm osferycz­ nego przez azotobaktera i doszła do wniosku, że ziemia próchniczna in

substantia jest efektywniejsza niż w yw ar wodny z niej sporządzony oraz

że przez ogrzewanie w autoklaw ie efektywność w yw aru ulega znaczne­ mu osłabieniu. B a s s a l i k i N e u g e b a u e r [1] wyróżnili w ekstrak­ tach glebowych 3 czynniki w pływające na procesy życiowe azotobaktera: czynnik wrażliwy na tem peraturę, czynnik m ineralny i czynnik lotny. Wśród pierwiastków m ineralnych autorzy w skazują na molibden, a w n a­ stępnej pracy [2] uwzględniają znaczenie żelaza; podkreślają jednak, że nie można wpływu związków próchnicznych odnosić wyłącznie do zaw ar­ tego w nich żelaza, jak sugerowali wówczas niektórzy autorzy zagra­ niczni.

K r z e m i e n i e w s k i i K o v a t s [39] podjęli próbę wyjaśnienia sprzeczności wyników różnych autorów co do znaczenia molibdenu i że­ laza dla wiązania azotu drobinowego przez azotobaktera. Równocześnie badali oni wpływ hum ianu uzyskanego z ziemi ogrodowej, jak również substancji popiołowych tegoż humianu. W ynikiem badań było stw ierdze­ nie, iż do wiązania N2 przez azotobaktera konieczne są określone ilości zarówno Mo, jak Fe oraz że popiół uzyskany z hum ianu jest podobnie skuteczny jak sam humian. Na podstawie dalszych badań K o v a t s [35] doszedł jednak do wniosku, że działanie popiołu uzyskanego z hum ianu jest słabsze niż hum ianu nie spopielonego.

Wyciągi wodne z gleb otrzym ywane były przez poszczególnych auto­ rów prac przy różnej tem peraturze, a zdania co do wpływu tem peratury ekstrakcji na aktywność wyciągów były podzielone. W związku z tym K o s t e c k a [33] przeprowadziła badania nad działaniem wyciągów gle­ bowych uzyskanych przy różnej tem peraturze z tej samej „ziemi” ; po­ nadto autorka zastosowała porównawczo ekstrakcję kwaśną, obojętną i alkaliczną. Najczynniejsze okazały się ekstrakty otrzym ane na gorąco (tem peratura 130° C) w roztworze alkalicznym. Popiół wyciągów nie do­ równywał w aktywności samym wyciągom, chociaż w yraźnie wzmagał wiązanie N2 przez azotobaktera; autorka przypisyw ała główne znaczenie w tym popiele żelazu i molibdenowi, wyciągając podobne wnioski jak Krzemieniewski i Kovats.

(3)

mi o doświadczeniach fizjologicznych z zastosowaniem modelowych, syn­ tetycznie otrzym ywanych związków próchnicznych, D u d a [12] podjął badania nad w pływem tego rodzaju substancji na k u ltu ry azotobaktera. A utor utleniał i polimeryzował wielofenole i badał efektywność otrzym a­ nych w ten sposób syntetycznych ,,kwasów hum usowych” w stosunku do procesu wiązania N2 przez azotobaktera. Wyniki tych doświadczeń były negatywne, co doprowadziło autora do konkluzji, że wpływ próchnicy naturalnej polega prawdopodobnie na działaniu zaw artych w niej sub­ stancji akcesorycznych.

Do opisanych wyżej prac mikrobiologicznych nawiązywały badania Gumińskiego dotyczące w pływ u związków próchnicznych na glony oraz pierw otniaki [19, 20]. A utor wykazał, że n aturalny hum ian sodowy w y­ w iera znaczny wpływ na rozwój k u ltu r tych różnych mikroorganizmów. Wpływ ten jest pobudzający, bądź ham ujący w zależności od stężenia hum ianu; przy tym stężenia optym alne dla poszczególnych gatunków są różne, np. stężenia optym alne dla badanych gatunków sprzężnic hamo­ wały silnie rozwój k u ltur korzenionogów. Autor zauważył, że korzystny wpływ hum ianu na wzrost glonów występował szczególnie w yraźnie w kulturach nie przew ietrzanych. Opisał również ochronne działanie h u ­ m ianu w stosunku do glonów w obecności tlenu atomowego (H20 2) i siar­ kowodoru.

W dalszych badaniach w ykonanych w k raju nad wpływem związków próchnicznych na m ikroorganizm y w znacznej mierze wykorzystano w y­ niki prac dotyczących roślin wyższych; badania te uwzględniały z jednej strony coraz lepiej poznawane właściwości związków próchnicznych, z drugiej zaś znaczenie czynników środowiskowych dla efektywności tych związków. L i t y ń s k i i J u r k o w s k a badali wpływ węgla b ru n a t­ nego na rozwój kropidlaka [41], a L i t y ń s k i , J u r k o w s k a , Ż a k [43] na produkcję kwasu cytrynowego przez ten grzyb. Węgiel b runatny w yw ierał korzystny wpływ zarówno na rozwój grzyba, jak również na produkcję kwasu cytrynowego, jeśli w pożywce stosowano sacharozę, na­ tom iast na pożywce melasowej efekt ten zanikał. Hodując kropidlaka na pożywce sacharozowej autorzy stwierdzili, że węgiel b runatny chronił grzyb przed trującym działaniem miedzi i nadm iaru żelaza. Zarówno po­ piół węgla, jak i węgiel pozbawiony kationów wykazywały znacznie słab­ sze działanie niż m ateriał naturalny; również oba składniki zmieszane razem ustępowały w efektywności działaniu węgla naturalnego. Wyciągi kwaśne oraz alkoholowe okazały się nieczynne, natom iast wyciąg alka­ liczny okazywał korzystne działanie na produkcję kwasu cytrynowego przez kropidlaka. Autorzy wysunęli przypuszczenie, że efektyw ne są po­ łączenia organiczno-mineralne, prawdopodobnie próchniczne. J u r k o w ­ s k a przeprowadziła rozległe badania nad aktywnością węgla brunatnego

(4)

w stosunku do organizmu roślinnego. Wykazała dodatni wpływ węgla brunatnego na w ykorzystanie przez rośliny fosforu, azotu i potasu [29]. W doświadczeniach przeprowadzonych na kropidlaku oraz różnych rośli­ nach upraw nych naśw ietliła rolę buforujących oraz sorpcyjnych właści­ wości węgla brunatnego w stosunku do wielu substancji trujących zarów­ no m ineralnych, jak organicznych [30, 31]. Podobne badania przeprow a­ dził B a d u r a na drożdżach w stosunku do aktywności związków próch- nicznych [4, 5, 6]. Szukając przyczyny korzystnego w pływ u hum ianu so­ dowego na wzrost kolonii drożdży oraz na intensywność ferm entacji alkoholowej autor zdołał wykazać, że istotna efektywność hum ianu nie polega na obecności substancji akcesorycznych w próchnicy, lecz zwią­ zana jest z właściwościami sorpcyjnym i i jonowymiennymi właściwych związków próchnicznych. Dodatni wpływ hum ianu występował bardzo silnie przy niekorzystnym pH pożywki oraz w obecności ujem nie działa­ jących kationów żelaza i miedzi, a zanikał w optym alnych w arunkach, który to wynik był analogiczny do wyników doświadczeń Jurkow skiej z węglem brunatnym . Jednakże Badura obserwował nie buforowanie po­ żywki, lecz niwelowanie wpływu szkodliwego, niewłaściwego stężania jonów wodorowych. Zupełnie podobne efekty otrzym ał B a d u r a , do­ dając do k u ltu r drożdżowych humusopodobnych ciemne substancje w y­ dzielane przez Pénicillium implicatum [4]. Również jonowymieniacze w układzie Dowex 50, W ofatit-SBW powodowały w yraźną stym ulację ferm entacji, zwłaszcza gdy były nasycone solami m ineralnym i pożywki i gdy pH podłoża odbiegało od optimum [6].

Nawiązując do dawniejszych prac G u m i ń s k i e g o [19, 20] oraz późniejszych badań nad roślinam i wyższymi C z e r w i ń s k i e g o [9, 10], G u m i ń s k i e g o i współautorów [26], a także do wyników B a d u r y [5], przeprowadził К у ć [40] badania nad mechanizmem działania związ­ ków próchnicznych na glony. W doświadczeniach prowadzonych na czy­ stych kulturach Scenedesmus quadricauda przekonał się, że hum ian so­ dowy działa korzystnie przede wszystkim na w ytw arzanie suchej masy komórek glonu, w mniejszej zaś mierze na przyrost ilości komórek. Ten korzystny wpływ hum ianu na produkcję żywej masy glonu występował szczególnie silnie przy nieoptym alnym pH pożywki, a także przy nie­ właściwym stężeniu jonów żelaza i miedzi. Wyniki Kycia były więc po­ dobne do rezultatów B adury osiągniętych w doświadczeniach z hetero- troficznym organizmem drożdży. Podobnie jak Badura, tak i Kyć uży­ wając do doświadczeń porównawczo naturalnego i modelowego (synte­ tycznego) hum ianu przekonali się, że istoty działania związków próch­ nicznych należy szukać we właściwościach fizykochemicznych tychże związków, a nie w obecności substancji akcesorycznych. Rozległe badania nad wpływem związków próchnicznych na rośliny wyższe przeprowadził

(5)

N i k l e w s k i (sen.) wraz ze swymi współpracownikam i w latach 1927- 1948 [45-55]. Pierwsze doświadczenia polegały na obserwacji w pływ u w y­ ciągów z obornika oraz torfu na rozwój korzeni gorczycy w kulturach wodnych i piaskowych. Stwierdzono, iż bardzo rozcieńczone ekstrakty wodne bądź preparaty torfowe silnie pobudzały wzrost korzeni [48]. Wy­ ciągi próchniczne w ykazały działanie chemotropijne. Korzenie gorczycy w yginały się w kierunku kostki agaru nasyconej wyciągami próchniczny- mi, a studia anatomiczne ujaw niły zahamowanie podziałów komórkowych po podrażnionej stronie korzenia [47, 54].

K ontynuacją badań Niklewskiego i jego uczniów była wykonana w 1969 r. praca K o n a r z e w s k i e g o [32] o chemotropizmie korzeni gorczycy, w której autor przeprowadził szereg doświadczeń z hum ianem w powiązaniu z chem otropijnym efektem kationów metalicznych. K ona­ rzewski potwierdził chem otropijne działanie hum ianu oraz zaobserwo­ wał anihilację efektu kationów (w szczególności miedzi) przez humian. N i k l e w s k i badał też wpływ różnych związków próchnicznych (kwa­ sów huminowych, hymatomelanowych i fulwowych) na wzrost izolowa­ nego korzenia, hodowanego aseptycznie na pożywce Knopa, z dodatkiem różnych organicznych substancji [55]. Porównując wpływ związków próchnicznych z efektywnością agaru oraz wyciągów z liści doszedł do wniosku, że do normalnego rozwoju korzenia w tych w arunkach potrzeb­ ne są ciała współdziałające z endogennymi hormonami wzrostowymi. Ciała te nazwał Niklewski eufietycznymi, tzn. przyczyniającym i się do prawidłowego rozwoju organu roślinnego. Związki próchniczne zaliczył więc do ciał eufietycznych. W pracowni Niklewskiego przeprowadzono wiele doświadczeń w egetacyjnych w kulturach wodnych, badając wpływ związków próchnicznych na wzrost i plonowanie szeregu roślin upraw ­ nych. Zapoczątkowały te badania prace nad w pływem ciał koloidalnych na rozwój niektórych roślin upraw nych [45]; wśród tych ciał koloidal­ nych szczególnie aktyw ne okazały się substancje próchniczne. W dalszych badaniach porównywano aktywność tych związków w k u lturach w od­ nych różnych gatunków roślin, używając kilku różniących się składem pożywek m ineralnych oraz stosując wiele metod do ekstrakcji związków próchnicznych. N i k l e w s k i i W o j c i e c h o w s k i badali wpływ kwasów fulwowych i huminowych uzyskiwanych z torfu oraz kompostu, stosując różne dawki tych związków [49, 50, 52]. Wyniki tych doświad­ czeń wskazywały na korzystny wpływ zarówno kwasów huminowych, jak i fulwowych na wzrost i przyrost suchej masy nie tylko korzeni, ale, i to przede wszystkim, pędów roślin. Autorzy zwrócili przy tym uwagę na żywą zieleń roślin zasilanych związkami próchnicznymi i wysunęli sugestię, że „istotne działanie próchnicy na chloroplasty polega na re ­ dukcyjnych własnościach próchnicy, która w liściach, ulegając utlenieniu 4 — R O C Z N IK I X X II

(6)

pod wpływ em tlenu wydzielanego w procesie asymilacji, chroni chloro­ plasty przed szkodliwym działaniem tlenu in statu nascendi...” [52].

Hipoteza ta stała się podstawą do badań W o j c i e c h o w s k i e g o [69], w których porównywał on wpływ żelaza i związków próchnicznych na rośliny. U prawiając sałatę i ogórki na pożywkach zaw ierających róż­ ne ilości żelaza bądź w ogóle bez żelaza, obserwował rozwój tych roślin na pożywkach z dodatkiem kwasów próchnicznych i bez próchnicy i do­ szedł do wniosku, że związki próchniczne są w stanie zastąpić w pewnej mierze żelazo w jego funkcjach względem chlorofilu. W związku z tym autor w yraził przekonanie, że pewne związki próchniczne w nikają do w nętrza korzeni i docierają do miękiszu liściowego.

B r o d o w s k a [8] badała wpływ kwasów próchnicznych na infekcję grochu przez bakterie brodawkowe i stw ierdziła lepsze tworzenie się włośników, szybsze powstawanie brodawek oraz lepszy ich rozwój pod

wpływem związków próchnicznych.

W tejże pracowni przeprowadzono szereg badań nad wpływem związ­ ków próchnicznych na pobieranie soli m ineralnych przez korzenie roślin. P a s t e w s k i [56] badał wpływ roztworów koloidalnych uzyskanych z obornika oraz gliny na pobieranie chlorku wapnia przez korzenie gor­ czycy i buraka i znalazł, że koloidy te zwiększyły pobieranie obu jonów, przy czym bardziej kationu w apnia niż anionu chloru. Za przyczynę tego zjawiska uznał autor przypuszczalne zmiany stru k tu ry plazmy. Podobne wyniki otrzym ał D u d a , badając wpływ kwasów próchnicznych, agaru, skrobi oraz hydrosoli m etaw odorotlenku żelaza i kwasu krzemowego [11]. N i k l e w s k i i W o j c i e c h o w s k i wykonali doświadczenia nad wpływem wyciągów próchnicznych z obornika oraz torfu na pobieranie jonów szeregu soli: MgCl2, NH4C1, (NH4)2S 0 4, (NH4)2HPC>4, oraz KNO;, przez korzenie roślin upraw nych [46, 51, 70]. Autorzy wykazali, że za­ równo surowe wyciągi próchniczne, jak kwasy próchniczne pozbawione substancji popielnych powodują wzmożenie pobierania jonów, w szcze­ gólności zaś kationów, przez korzenie roślin. Wpływ ten nie ogranicza się do działania bezpośredniego, lecz w ykazuje charakter następczy, gdyż korzenie umieszczone pierw otnie w roztworze związków próchnicznych, a następnie przeniesione do roztw oru soli silniej pobierały jony niż mo­ czone uprzednio w pożywce lub wodzie destylowanej. Autorzy tłumaczyli wpływ związków próchnicznych na pobieranie jonów przez korzenie prawdopodobną zmianą stru k tu ry plazmy.

W opisanych wyżej, szeroko zakrojonych badaniach fizjologicznych stw ierdził Niklewski ponad wszelką wątpliwość, że drobne ilości związ­ ków próchnicznych w stężeniach 10"5 do 10“4 g na litr wody bądź roz­ tw oru soli m ineralnych w yraźnie pobudzają pobieranie soli m ineralnych przez rośliny oraz wzrost roślin, przy czym obserwowano z reguły w y­

(7)

tw arzanie intensywnej zieleni w liściach. W yniki te skłoniły Niklewskie- go do przeprowadzenia doświadczeń rolniczych nad zastosowaniem na­ wożenia próchnicznego w formie kompostów. O badaniach tych wspomi­ nam y tylko nawiasem, gdyż należą do innej dyscypliny naukowej. Pod­ kreślić jednak należy, że z kolei ich wyniki stały się punktem wyjścia do dalszych prac fizjologicznych podjętych w innych pracowniach k rajo ­ wych. Mianowicie, między poglądami Niklewskiego w sprawie racjonal­ nego przygotowania i użytkowania kompostów i poglądami innych pol­ skich agrochemików zarysowała się zasadnicza rozbieżność. Jako przy­ kład sprzecznych wyników doświadczeń i kontrow ersji zdań można przy­ toczyć prace T e r l i k o w s k i e g o i B y c z k o w s k i e g o z roku 1938 [64] oraz N i k l e w s k i e g o , W o j c i e c h o w s k i e g o i K e m p i a n - k i z 1948 r. [53]. O ile bowiem Niklewski wartość nawozową kompostu up atru je w rozpuszczalnych związkach próchnicznych i zaleca stosowa­ nie kompostu w bardzo niewielkich dawkach, to Terlikowski i Byczkow- ski stoją w cytowanej pracy na stanowisku, iż w artość nawozowa kom­ postu polega jedynie na zawartości w nim składników m ineralnych i właściwościach fizykalnych kompostu. W związku z tym zalecają b ar­ dzo duże dawki.

Te rozbieżności wyników doświadczeń nawożeniowych pobudziły Gu­ mińskiego do podjęcia nowych badań fizjologicznych. Podjął on poszu­ kiwania zależności efektów fizjologicznych związków próchnicznych od warunków doświadczalnych. O pierając się na spostrzeżeniach różnych autorów przeprowadził doświadczenia porównawcze nad efektywnością hum ianu sodowego w zróżnicowanych w arunkach oksydo-redukcyjnych środowiska. Doświadczenia te przeprowadzone początkowo na glonach, następnie zaś na wyższych roślinach ujawniły, że związki próchniczne w pływ ają bardzo korzystnie na wzrost i plon roślin w k u ltu rach wod­ nych z pożywką nie przew ietrzaną, pozostają natom iast bez w pływ u przy należytym w ietrzeniu pożywki. Porównując w zrost roślin w k u lturach z pożywką nie poruszaną, przew ietrzaną i mieszaną strum ieniem powie­ trza oraz mieszaną strum ieniem wodoru doszedł Gumiński do wniosku, że hum ian sodowy działa korzystnie w przypadku niedostatecznego za­ opatrzenia korzeni w tlen; przy dobrych w arunkach tlenow ych przestaje być aktyw ny [20].

W związku z tą hipotezą G u m i ń s k i i G u m i ń s k a [22, 23] po­ szukiwali w związkach próchnicznych substancji zdolnych do reakcji oksydo-redukcyjnych i znaleźli je w układach fenolowo-chinonowych. Okazało się, że w ku ltu rach wodnych z pożywką nie przew ietrzaną iden­ tyczne efekty jak naturalnym hum ianem można osiągnąć, stosując b ru ­ natne produkty utleniania i polimeryzacji p-benzochinonu oraz wyciągi wodne z liści buka i dębu, zaw ierające wielofenole utleniające się do

(8)

ciemnych substancji przy dostępie powietrza. Taki sam efekt; otrzym ał B a d u r a [4], stosując humusopodobne barw niki wydzielane przez grzy­ by pleśniowe Pénicillium im plicatum . Pom iary w ym iany gazowej korze­ ni roślin w wodzie przy odciętym dopływie tlenu dokonane przez G u- m i ń s k i e g o i współpracowników [24] w ykazały silniejsze wydzielanie dw utlenku węgla w obecności hum ianu sodowego niż bez hum ianu. Zbo­ ża rosnące w wazonach z piaskiem zatopionym w stagnującej wodzie ko­ rzystnie reagowały na dodatek hum ianu sodowego do piasku [25]. Bada­ nia G u m i ń s k i e j [15] nad kiełkowaniem nasion wielu gatunków roślin oraz nad ich oddychaniem wykazały, że hum ian w ydatnie podtrzy­ m uje zdolności do kiełkowania nasion pogrążonych w wodzie i pęcznie­ jących przy niedostatku tlenu; nasiona wydzielały w tych w arunkach znacznie intensywniej dw utlenek węgla, jeśli do wody dodano humian.

Wyniki te skłoniły Gumińskiego do postawienia hipotezy tłumaczącej efektywność fizjologiczną związków próchnicznych zdolnością do akcep­ tacji wodoru w procesie oddychania i w związku z tym do pełnienia funkcji zastępczej zamiast tlenu przy jego niedostatku w podłożu. We­ dług tej hipotezy Gumiński, podobnie jak Wojciechowski, skłonny był widzieć efektywność małych dawek związków próchnicznych w ich właściwościach oksydoredukcyjnych, a rozbieżność wyników różnych autorów tłumaczył różnymi w arunkam i tlenow ym i poszczególnych do­ świadczeń (w szczególności k u ltu r wodnych i piaskowych bądź glebo­ wych).

T r o j a n o w s k i [67] frakcjonował związki próchniczne z torfu za pomocą rozpuszczalników i adsorbentów, a następnie przeprowadził do­ świadczenia w egetacyjne w kulturach wodnych sałaty. W doświadcze­ niach tych różnicował dawki żelaza i w arunki tlenowe w pożywce oraz dokonywał pomiarów pH i redox pożywki oraz roztworów próchnicznych. O trzym ane przez niego frakcje głównie kw asu hymatomelanowego prze­ ważnie hamowały wzrost roślin z w yjątkiem jednej frakcji hym atom ela- nowej, która sprzyjała w egetacji sałaty przy dobrym zaopatrzeniu w że­ lazo. A utor nie potwierdził tezy Wojciechowskiego o zastępczej funkcji związków próchnicznych w stosunku do żelaza, ani też Gumińskiego — o korzystnym wpływie tych związków przy niedostatku tlenu. Osiągnięte przez niego wyniki postawiły pod znakiem zapytania teorię oksydore- dukcyjnej funkcji związków próchnicznych wobec organizmu roślinnego.

Późniejsza analiza pożywek i stosowanie zróżnicowanych dawek żela­ za przez C z e r w i ń s k i e g o [9, 10] oraz badania porównawcze G u ­ m i ń s k i e g o i wsp. nad efektywnością hum ianu i w ersenianu [26] w y­ kazały, że w kulturach wodnych stosowanych przez Gumińskiego czynni­ kiem ograniczającym było żelazo, a nie tlen i że korzystny wpływ hum ia­ nu polega w tych w arunkach na zaopatryw aniu korzeni w żelazo.

(9)

Hu-mian, podobnie jak wersanian, przeciwdziała w ytrącaniu się żelaza z roz­ tw oru pożywki w postaci fosforanu bądź wodorotlenku i ułatw ia pobiera­ nie tego pierw iastka przez korzenie w pożywkach stagnujących. Okazało się następnie, że zahamowanie wzrostu i chloroza roślin, którą Gumiński obserwował przy mieszaniu pożywki strum ieniem wodoru, nie mogła być powodowana działaniem tylko mechanicznym, gdyż zaobserwowanego efektu nie zdołał autor uzyskać powtórnie przy zmianie źródła wodoru. Natomiast efekt ten w ystąpił w obecności śladów arszeniku, przy czym anulowany był przez hum ian [21]. Jest prawdopodobne, że w pierw otnych badaniach wodór był zanieczyszczony arsenowodorem, co spowodowało mylną interpretację wyników. Ponadto przekonano się, że hum ian sku­ tecznie zapobiega blokowaniu żelaza przez wodorowęglany [27]. Zdołano przy tym wykazać, że drobne ilości wodorowęglanu sodu dostarczane co­ dziennie do lekko kwaśnej pożywki, nie zm ieniając pH ham ują wzrost roślin. Stosunek P : Fe w liściach ulega przy tym podwyższeniu i dochodzi do silnej chlorozy. Humian anuluje całkowicie ten wpływ wodorowęgla­ nów [7]. Przeprow adzając te badania autorzy mieli na uwadze w ydziela­ nie dw utlenku węgla i jonów wodorowęglanowych przez korzenie roślin. Sądzili oni, że w pożywce stagnującej zjawiska te mogą utrudniać wyko­ rzystanie żelaza przez rośliny i na tym tle rola hum ianu staje się szcze­ gólnie ważna. Gumiński w yraża przypuszczenie, że aktyw acja oddychania korzeni czy nasion przez hum ian przy niedostatku tlenu może być powo­ dowana ochroną jonów żelazowych przed blokadą wodorowęglanową ukła­ du cytochromowego, powołując się przy tym na literatu rę biochemicz­ ną [21].

W tejże pracowni T a t k o w s k a [63] nawróciła do problem u podję­ tego przed wojną przez B r o d o w s k ą [8] w laboratorium Niklewskie­ go, mianowicie w pływ u związków próchnicznych na symbiozę bakterii brodawkowych z roślinam i motylkowymi. Tym razem badania zostały przeprowadzone na tle efektywności m etali aktyw nych w układzie re- duktazy azotowanej. Okazało się, że hum ian wzmaga bardzo silnie efek­ tywność żelaza, a ponadto pośrednio lub bezpośrednio kationów miedzi, m anganu i kobaltu, natom iast nie w pływa na aktywność molibdenu, któ­ ry w doświadczeniach autorki podany został w anionie.

W o j c i e c h o w s k i , K r z y w a ń s k i i S z y m a ń s k i [71] w y­ kazali w porównawczych doświadczeniach, że rośliny w ykorzystują fosfor z połączeń huminowych lepiej niż ze związków nieorganicznych.

W związku z w ynikam i prac C z e r w i ń s k i e g o [9, 10] oraz G u ­ m i ń s k i e g o , G u m i ń s k i e j i S u l e j [26], które w skazywały na znaczenie związków próchnicznych przy pobieraniu przez rośliny żelaza, U n g e r [68] dokonała rozdziału kwasów huminowych, posługując się metodą adsorpcji na kolum nie tlenku glinu przy użyciu mieszaniny асе«

(10)

tonu z wodą jako rozpuszczalnika i eluenta. N astępnie oznaczyła siłę w ią­ zania żelaza przez poszczególne frakcje przez porównanie z efektywnością dwóch chelatorów o znanej i różnej od siebie sile wiązania. W ykorzystu­ jąc z kolei w yniki tej pracy G u m i ń s k i i S u l e j [28] podjęli próbę znalezienia korelacji między opisanymi przez U n g e r [68] właściwościa­ mi fizykochemicznymi frakcji próchnicznych i ich aktywnością biologicz­ ną. Posługując się jako testam i przew ietrzanym i i nie przew ietrzanym i kulturam i wodnymi pomidorów znaleźli, że istnieje pozytywna korelacja między zdolnością wiązania i utrzym yw ania żelaza w roztworze i ko­ rzystnym działaniem frakcji próchnicznych na wegetację roślin w k u ltu ­ rach ze stagnującą pożywką. W kulturach drożdżowych autorzy znaleźli pozytywną korelację między siłą wiązania żelaza przez frakcje i ich ko­ rzystnym wpływem na wzrost tych mikroorganizmów; zdolność pepty- zacyjna połączeń huminowo-żelazowych nie odgrywała istotnej roli

M i e l n i k [44] badał wpływ kwasów huminowych oraz ich frakcji na oddychanie ziarniaków pszenicy wT w arunkach tlenowych i bez do­ stępu tlenu. W doświadczeniach tych działał hum ianem przez infiltrację próżniową skiełkowanych ziarniaków oraz przez pęcznienie ziarniaków w roztworze humianu. Ponadto wykonał pom iary oddychania homogena- tów uzyskanych z kiełków. Stosując odpowiednie inhibitory enzym atycz­ ne badał wpływ związków próchnicznych na aktywność układu cytochro- mowego oraz peroksydazy. N iektóre frakcje powodowały zarówno h a­ mowanie pobierania tlenu, jak i wydzielania dw utlenku węgla, inne wzmagały oba procesy biochemiczne. Frakcje silnie wiążące żelazo i nie adsorbujące się na tlenku glinu hamowały oddychanie, natom iast frakcje o właściwościach przeciwnych przyspieszały wymianę gazową. Na pod­ stawie uzyskanych wyników autor doszedł do konkluzji, że wzmaganie intensywności oddychania ziarniaków, opisywane przez różnych auto­ rów, w szczególności przez G u m i ń s k ą [15], polega głównie na ochron­ nym działaniu związków próchnicznych, podobnym do efektu substancji białkowych względem układu cytochromowego. Efekt ten występował szczególnie przy inhibicji dw utlenkiem węgla bądź wodorowęglanem so­ du. Podkreślić należy, że modelowe kwasy huminowe nie wzmagały intensywności oddychania.

P a s z e w s k i , T r o j a n o w s k i i Ł o b a r z e w s k i [57] zbadali przy pomocy odpowiednio zmodyfikowanego testu ,,grochowego” wpływ szeregu frakcji kwasów hym atom elanowych oraz ich mieszanin na wzrost koleoptile owsa. Autorzy znaleźli, że niektóre frakcje w ywołują podobne efekty wzrostowe, jak kwas 3-indolilooctowy, gdy tymczasem nie oczy­ szczone i nie rozdzielone kompleksy kwasów hymatomelanowych okaza­ ły się nieaktywne.

(11)

w odniesieniu do efektywności frakcji próchnicznej w kulturach w od­ nych, gdy czynnikiem ograniczającym było żelazo; działanie jednej spe­ cyficznej frakcji okazało się znacznie korzystniejsze niż działanie kom ­ pleksu nie rozdzielonych frakcji. W badaniach K o n a r z e w s k i e g o [32] ta sama frakcja okazała się również najbardziej efektywna w zja­ wisku chemotropizmu.

S i e ń k o i S z c z y p e k [61] porównywały efektywność humianów i kwasów fulwowych otrzym anych z torfów pochodzących z torfowiska niskiego i wysokiego. W kulturach wodnych pomidorów z pożywką sta- gnującą stw ierdziły autorki znacznie silniejszy korzystny w pływ hum ia­ nu sodowego niż fulwokwasów. Odpowiednie związki próchniczne uzyska­ ne z obu rodzajów torfu okazały się tak samo aktywne, natom iast pod względem wydajności w alkalicznej ekstrakcji związków próchnicznych torf z torfowiska niskiego przewyższał znacznie m ateriał torfowiska w y­ sokiego.

G a w r o ń s k i [14] w kulturach wodnych sałaty zaobserwował ko­ rzystniejszy wpływ kwasów próchnicznych uzyskanych z ekstrem entów dżdżownic w porównaniu do analogicznych związków otrzym ywanych z gleby lessowej, w której te dżdżownice bytowały.

W nawiązaniu do prac J u r k o w s k i e j [30, 31] G u m i ń s k a i współpracownicy [17] ekstrahow ała wodorotlenkiem sodowym związki próchniczne z węgla brunatnego i przez strącenie kwasem solnym otrzy­ mała kwasy huminowe, których aktywność biologiczną badała następnie w kulturach wodnych roślin. A utorka otrzym ała efekty identyczne jak z hum ianam i otrzym anym i z kompostu lub torfu, przy czym węgiel b ru ­ natny okazał się znacznie w ydajniejszy przy ekstrakcji związków próch­ nicznych niż kompost bądź torf.

Opisane dotychczas badania odnosiły się do korzystnego w pływ u związków próchnicznych na organizm roślinny bądź na drobnoustroje. Jednakże w wielu cytowanych pracach autorzy obserwowali również ujem ne działanie związków próchnicznych. W szczególności przy poszu­ kiwaniach optymalnego stężenia tych związków występowało działanie ujemne, gdy stosowano wyższe ich stężenia.

G u m i ń s k i [19] wykazał silne hamowanie podziałów komórkowych u glonów pod w pływem stężenia hum ianu rzędu 10 bądź 100 mg na litr pożywki, w zależności od badanego gatunku. W pracy N i k l e w s k i e ­ g o i W o j c i e c h o w s k i e g o [52] obok dodatniego działania kwasów próchnicznych (w stężeniu 110 mg na litr) w kulturach wodnych wielu gatunków roślin autorzy zanotowali ujem ny wpływ tych związków na przyrost suchej masy pszenicy. Ci sami autorzy wykazali, że optym alna dawka kwasów próchnicznych dla ogórków w kulturze wodnej zawiera

(12)

się w stężeniach od kilku do kilkudziesięciu mg/l pożywki; powyżej tej dawki działanie staje się niekorzystne.

Zastosowanie frakcjonowania związków próchnicznych [67, 28] ujaw ­ niło, że niektóre frakcje związków próchnicznych w pływ ają niekorzyst­ nie na wzrost i przyrost suchej masy roślin w kulturach wodnych.

Działanie kompleksu związków próchnicznych jest pewnego rodzaju wypadkową efektywności poszczególnych frakcji [28]. Stwierdzenie h a­ mującego rozwój glonów działania związków próchnicznych wyko­ rzystane zostało do zwalczania tych organizmów oraz sinic w akw ariach przez S ł a w i ń s k i e g o [62].

R a f i ń s k i i F o j u d z k i [60] opisali bakteriostatyczny efekt w y­ ciągów torfowych w stosunku do gronkowca złocistego, a R a f i ń s k i [59] doniósł o pomyślnych wynikach zastosowania tych wyciągów w oto­ laryngologii.

T o ł p a i C z y ż e w s k i [65, 66] w yodrębnili za pomocą chrom a­ tografii bibułowej wyciągów torfowych frakcje ham ujące wzrost roślin, jednakże n atu ra chemiczna tych związków nie jest znana.

Wyniki prac fizjologicznych nad wpływem związków próchnicznych na organizmy roślinne, a w szczególności rezultaty badań wykonanych u nas w kraju, stały się jedną z podstaw rozwoju racjonalnych upraw hydroponicznych, w których celowo w ykorzystuje się torf oraz węgiel brunatny [16, 17]. Istnieje nadzieja, że w yniki te będą mogły być rów ­ nież w ykorzystane w produkcji glonów, w przem yśle ferm entacyjnym oraz dopomogą chemikom rolnym w zagadnieniach nawożenia próchnicz- nego. Nie wykluczone jest także zastosowanie związków próchnicznych w przyszłości w medycynie.

LITERATURA

[1] B a s s a l i k K., N e u g e b a u e r J.: Bios, auksymony, w itam iny i koloidy w świetle badań nad wiązaniem azotu przez Azotobacter chroococcum. Beij Acta Soc. Bot. Pol., 8, 1931, 213.

[2] B a s s a l i k K., N e u g e b a u e r J.: Über die „Stim ulation” von A z o t o b a c t e r durch Eisen. Acta Soc. Bot. Pol., 10, 1933, 481.

[3] B a s s a l i k J., J a n o t a - B a s s a l i k L., N i e w i a r o w s k a J., O l c z y k C.: Badania nad wpływem nieznanych związków organicznych na urodzajność torfowisk meliorowanych. I i II. Zesz. probl. Post. Nauk roi., 10, 1959, 121: 13, 1959, 153.

[4] B a d u r a L.: Porównanie działania hum ianu sodowego naturalnego, synte­ tycznego oraz otrzymanego z barw ników wydzielanych przez grzyby pleśnio­ we na wzrost pomidorów i oddychanie drożdży. Acta agrobot., 16, 1964, 67. [5] B a d u r a L.: O mechanizmie „stym ulacyjnego” wpływu hum ianu sodu na pro­

(13)

[6] B a d u r a L.: The effect of ion exchange resins on C 0 2 production in anaero­ bic raspiration of yeasts. Acta microb. pol., 15, 1966, 355.

[7] B a d u r o w a M., G u m i ń s k i S., S u d e r - M o r a w A.: Die W irkung stei­ gender Konzentrationen von N atrium hydrogenkarbonat in W asserkulturen und die Gegenwirkung des Na-Hum ats. Biol. Plantarum , 9, 1967, 92.

[8] B r o d o w s k a - D w o r a k o w s k a H.: Wpływ próchnicy rozpuszczalnej na infekcję grochu przez bakterie brodawkowe. Acta Soc. Bot. Pol., 16, 1939, 1. [9] C z e r w i ń s k i W.: Znaczenie hum ianu sodowego w kulturach wodnych pod

kątem widzenia czynnika minimum. Acta Soc. Bot. Pol., 36, 1967, 549. [10] C z e r w i ń s k i W.: Znaczenie naturalnego i sztucznego hum ianu sodu w k u l­

turach wodnych. Zesz. nauk. WSR Wrocł., Roi., 25, (77) 1968, 9.

[11] D u d a J.: Wpływ' niektórych związków koloidowych na pobieranie NH4N 0 3 i (NH4)2H P 0 4 przez korzenie roślin. Acta Soc. Bot. Pol., 18, 1947, 179.

[12] D u d a J.: Badania nad wpływem syntetycznego kw asu humusowego na w ią­ zanie N2 przez azotobaktera. Pozn. Tow. Przyj. Nauk. Wydz. Nauk przyr., Kom. rol.-leś., 1/3, 1950.

[13] D z i e r z b i c k i A.: Wpływ związków próchnicznych na rozwój drożdży i fer­ m entację alkoholową. Bul. Intern. Acad. Sei. Cracovie. Ser. В, 1909, 615. [14] G a w r o ń s k i E.: Aktywność biologiczna kwasów huminowych z ekstrem en-

tów dżdżownic Allolobophora caliginosa Sav. Ann. UMCS, 18(9), 1963, 189. [15] G u m i ń s k a Z.: Utlenione związki próchniczne jako stym ulatory kiełkowania

nasion. Acta Soc. Bot. Pol., 27, 1958, 501.

[16] G u m i ń s k a Z.: Teoretyczne podstawy upraw hydroponicznych. Acta agro- bot., 15, 1964, 77.

[17] G u m i ń s k a Z., A u g u s t y n D., G r a c z ó w n a M., S u l e j o w a J.: B a­ dania wartości biologicznej ekstraktów huminowych z węgla brunatnego. W ę ­ giel Brunatny, Górnictwo Odkrywkowe, 10 (4), 1968, 306.

[18] G u m i ń s k a Z., S u l e j J.: Wpływ hum ianu sodowego i w ersenianu sodo­ wego na kiełkowanie nasion. Biul. Inst. Hodow. IHAR, 3(60), 1964, 29.

[19] G u m i ń s k i S.: Stym ulujące i trujące działanie kwasu humusowego na or­ ganizmy niższe. Acta Soc. Bot. Pol., 18, 1947, 91.

[20] G u m i ń s k i S.: Badania nad w arunkam i i mechanizmem działania związków próchnicznych na organizm roślinny. Acta Soc. Bot. Pol., 20, 1950, 589. [21] G u m i ń s k i S.: Sovrem iennyje toczki zrenija na miechanizm fizjologiczeskich

effiektow, wyżywajemych w rastitielnych organizmach gumosowymi sojedi- nienijami. Poczwowiedien., 9, 1968, 62.

[22] G u m i ń s k i S., G u m i ń s k a Z.: Dalsze badania nad mechanizmem działa­ nia próchnicy na organizm roślinny. Acta Soc. Bot. Pol., 22, 1953, 45.

[23] G u m i ń s k i S., G u m i ń s k a Z.: Chemiczne podstawy podobnego działania fizjologicznego próchnicy oraz wyciągów wodnych z liści niektórych gatunków roślin. Acta Soc. Bot. Pol., 22, 1953, 771.

[24] G u m i ń s k i S., C z e r w i ń s k i W., U n g e r E., B a c o w a A.: Badania nad oddychaniem korzeni. Część I. Acta Soc. Bot. Pol., 24, 1955, 723.

[25] G u m i ń s k i S., B a c o w a A., S u m a r a M., S z c z e r b i ń s k a B.: Wpływ hum ianu sodowego na w egetację podstawowych zbóż w kulturach wodnych i piaskowych z uwzględnieniem aeracji podłoża roślin. Zesz. nauk. WSR Wroc.. 8, 1957, 215.

[26] G u m i ń s k i S., G u m i ń s k a Z., S u l e j J.: Effect of hum ate, agar-agar and EDTA on the development of tom ato seedlings in aerated and non aerated w ater cultures.. J. Exp. Bot., 16, 1965, 151.

(14)

[27] G u m i ń s k i S., B a d u r o w a M.: Znaczenie hum ianu sodowego w kulturze wodnej w obecności dw utlenku węgla, dwuwęglanów i siarkowodoru w po­ żywce. Acta Soc. Bot. Pol., 34, 1965, 83.

[28] G u m i ń s k i S., S u l e j J.: La relation entre les certaines qualités physico­ chimique des composés hum iques et leur activité biologique. Acta Soc. Bot Pol., 36, 1967, 109.

{29] J u r k o w s k a H.: Wpływ węgla brunatnego na plon roślin i pobieranie azo­ tu, fosforu i potasu. Zesz. nauk. WSR Krak., Roi., 26, 1959, 73.

[30] J u r k o w s k a H.: Węgiel brunatny jako czynnik buforujący. Zesz. nauk. WSR Krak., Roi., 28, 1961, 89.

[31] J u r k o w s k a H.: Antytoksyczne działanie węgla brunatnego. Zesz. nauk WSR Krak., Roi., 31, 1964, 55.

[32] K o n a r z e w s k i Z.: Chemotropijne działanie określonych kationów na ko­ rzeń gorczycy wobec niektórych czynników chemicznych i fizycznych. Teza doktorska — maszynopis. Kat. Fizj. Roś. Uniw. Wroc., 1969.

[33] K o s t e c k a O.: Wpływ wyciągów z gleby na rozwój Azotobacter chroococcum. Beij. Acta Soc. Bot. Pol., 20, 1949, 109.

[34] K o t k ó w n a F.: Wpływ symbionta na zdolność wiązania azotu przez Azoto

bacter chroococcum. Beij. Acta Soc. Bot. Pol., 8, 1931, 47.

[35] K o v a t s J. Über den Einfluss von Eisen und Molybdän auf die Stickstoffbin­ dung durch Azotobacter in G egenw art von Hum ussubstanzen oder von deren Aschen. Bull. Acad. Pol. Sei. et Lettres, Ser. B, 1, 1938, 91.

[36] K r z e m i e n i e w s k a H.: Einfluss der M ineralbestandteile der Nährlösung auf die Entwicklung des Azotobakters. Bull. Acad. Sei., Cracovie, CI. Math, et Nat., 1910, 376.

[37] K r z e m i e n i e w s k i S.: Untersuchungen über Azotobacter chroococcum. Beij. Bull. Acad. Sei., Cracovie, CI. Math, et Nat., 1908, 929.

[38] K r z e m i e n i e w s k i S.: Untersuchungen über Azotobacter chroococcum. Centrbl. Bakt. Abt. II, 23, 1909, 161.

[39] K r z e m i e n i e w s k i S., K o v a t s J.: Über den Einfluss von Eisen und Molybdän auf die Stickstoffbindung durch Azotobacter chroococcum. Beij. Bull. Acad. Sei. Pol. Ser. B, 1936, 169.

[40] K y ć S.: Próba w yjaśnienia mechanizmu działania hum ianu sodowego na przyrost ilości komórek i suchej masy Scenedesmus ąuadricauda (Turp.) Brèb. Acta Soc. Bot. Pol., 39, 1970, 681.

[41] L i t y ń s k i T., J u r k o w s k a H.: Wartość nawozowa krajowego węgla b ru ­ natnego. I. Sprawozdanie Pol. Akad. Umiej., 53, 1951, 709.

[42] L i t y ń s k i T., J u r k o w s k a H., P y c e l Z.: Wartość nawozowa krajowego węgla brunatnego. II. Sprawozdanie Pol. Akad. Umiej., 53, 1952, 279.

[43] L i t y ń s k i T., J u r k o w s k a H., Ż a k Z.: Wpływ węgla brunatnego na pro­ dukcję kwasu cytrynowego u kropidlaka Aspergillus niger. Acta microbiol. pol., 1, 1953, 291.

[44] M i e l n i k A.: Próba w yjaśnienia wpływu substancji próchnicznych na od­ dychanie ziarniaków pszenicy. Teza doktorska — maszynopis. Kat. Fizj. Roś Uniw. Wrocł., 1969.

[45] N i k l e w s k i B.: Über den Einfluss von Kolloidstoffen auf die Entwicklung einiger Kulturpflanzen. Jahrb. Wiss. Bot., 1933, 78, 431.

[46] N i k l e w s k i B.: Über den Einfluss von Kolloidsubstanzen auf die A uf­ nahm efähigkeit von Magnesium und Ammonium -chlorid durch die Wurzeln der Pflanzen. Bioch. Ztschr. 271, 1934, 111.

(15)

[47] N i k l e w s k i B., B r o d o w s k a H., D y d o M., K a h l M.: Über den Che­ motropismus der Pflanzenwurzeln. Biochem. Ztschr., 286, 1936, 120.

[48] N i k l e w s k i B., K r a u z e A.: Über den Einfluss der Kolloidsubstanzen auf die Entwicklung des W urzelsystems der Pflanzen. Jahrb. Wiss. Bot., 70, 1929, 158.

.[49] N i k l e w s k i B., W o j c i e c h o w s k i J.: Über den Einfluss der w asser­ löslichen Humusstoffe auf die Entwicklung einiger K ulturpflanzen. Z. Boden­ kunde u. Pflanzenernährung, 4, 1937, 294.

[50] N i k l e w s k i B., W o j c i e c h o w s k i J.: Wpływ związków próchnicznych na rozwój roślin. Acta Soc. Bot. Pol., 15, 1938, 61.

,[51] N i k l e w s k i B., W o j c i e c h o w s k i J.: Wpływ związków próchnicznych na pobieranie fosforanu amonu i siarczanu amonu przez rośliny. Acta Soc. Bot. Pol., 15, 1938, 111.

,[52] N i k l e w s k i B., W o j c i e c h o w s k i J.: Wpływ związków próchnicznych na rozwój roślin. II. Acta Soc. Bot. Pol., 18, 1947, 65.

[53] N i k l e w s k i N., W o j c i e c h o w s k i J., K e m p i a n k a W.: W artość pro­ dukcyjna rozpuszczalnej próchnicy kompostu. Rocz. Nauk roi. leś., 50, 1948, 251.

[54] N i k l e w s k i B., W o l n i c k a J.: On the n'iorphological phenom ena of roots chemotropically excited. Bull. Acad. Sei. Cracovie, Ser. B., 1937, 147.

,[55] N i k l e w s k i B., W ó j c i k ó w n a Z., P e s t k a M.: W arunki rozwoju wyizo­ lowanego korzenia. Acta Soc. Bot. Pol., 16, 1939, 97.

,[56] P a s t e w s k i J.: Wpływ ciał koloidowych na pobieranie soli przez korzenie roślin. Acta Soc. Bot. Pol., 10, 1933, 389.

£57] P a s z e w s k i A., T r o j a n o w s k i J., Ł o b a r z e w s k i A.: Wpływ frakcji humusowych na wzrost koleoptile owsa. Ann. UMCS Sec. C, 12. 1957, 1. [58] P r a ż m o w s k i A.: Azotobacter Studien. II. Physiologie und Biologie. Bull.

Intern. Acad. Sei. Cracovie Ser. B. (7), 1912, 855.

[59] R a f i ń s k i R.: Próby zastosowania preparatu torfowego w otolaryngologii u dzieci. New. lek., 57, 1950, 228.

[60] R a f i ń s k i T., F o j u d z k i E.: Badania nad bakteriostatycznym i właści­ wościami torfu. Now. lek., 57, 1950, 11.

[61] S i e ń k o A., S z c z y p e k A.: Wpływ hum ianu i fulwokwasów torfowiska niskiego i wysokiego na poziom chlorofilu i stosunek P/Fe w liściach pomido­ rów. Acta agrobot. 22, 1969, w druku.

[62] S ł a w i ń s k i S.: P rep arat humusowy jako środek do zwalczania glonów, Wiad. bot., 2, 1958, 180.

[63] T a t k o w s k a E.: Wpływ hum ianu sodu na efektywność mikroelementów w procesie symbiotycznego wiązania N2 przez siewki Trifolium pratense L. Acta Agrobot., 23, 1970, 85.

[64] T e r 1 i к o w s к i F., B y c z k ó w s k i A.: Wyniki doświadczeń wegetacyjnych małych ilości związków próchnicznych na plon niektórych roślin. Rocz. Nauk roi. i leś., 45, 1938, 271.

[65] T o ł p a S., C z y ż e w s k i W.: Działanie biologiczne wyciągów torfowych. Zesz. probl. Post. Nauk roi., 25, 1960.

[66] T o ł p a S., C z y ż e w s k i W.: Aktywność biologiczna frakcji torfowej w yróż­ nionej metodą chrom atografii bibułowej. Zesz. probl. Post. Nauk roi., 34, 1962 [67] T r o j a n o w s k i J.: W stępne badania nad aktywnością biologiczną niektó­

(16)

[68] U n g e r E.: Badania nad zdolnością wiązania żelaza przez niektóre związki próchniczne. Zesz. Nauk. WSR Wroc., Roi., 19 (60), 1965, 83.

[69] W o j c i e c h o w s k i J.: Porównawcze badania nad wpływem żelaza i związ­ ków próchnicznych na rośliny. Pol. Akad. Umiej., Rozprawy Mat. Przyr., Dział B, 73, 1948, 26.

[70] W o j c i e c h o w s k i J., K u ż d o w i c z A.: Wpływ czystych kwasów p ró c h ­ nicznych na pobieranie azotanu potasu przez rośliny. Acta Soc. Bot. Pol., 16.

1939, 81.

[71] W o j c i e c h o w s k i J., K r z y w a ń s k i Z., S z y m a ń s k i S.: Wpływ połą­ czeń fosforowo-huminowych na wzrost i rozwój roślin. Pozn. Tow. Przyj. Nauk, Wydz. Mat. Przyr., Prace Kom. Nauk roi. i leś., 2 (7), 1955, 271.

Cytaty

Powiązane dokumenty

W założeniach konserw atorskich dla rozbudow y cm entarza przyjęto jako obow iązującą zasadę zacho­ w anie podstaw ow ych elem entów planistycznych rezy­ dencji w

łożyć, że wiele tych zjawisk może mieć charakter przejściowy niezobiektywizowany, ale ich uchwyce- nie i archiwizacja i tak będzie miała wielkie znaczenie poznawcze dla

Cześć z nich, głównie akta drużyn i normatywy, zdeponowano już w Archiwum Państwowym Oddział w Tarnowie, gdzie obecnie opracowuje się je jako kolekcję materiałów

à Drumheller (Canada), rendus accessibles au public en 1985. nokrotnie znaczące kolekcje przyrodnicze wchodzą w skład muzeów wielodziałowych o zupełnie innym profilu zasadniczym.

Kościół ten przecież od założenia miasta jest miejscem, gdzie ludzie otrzymują to co jest im potrzebne do duchowego życia, potrzebne do współ­ życia ze sobą jak

Jest to raczej dyplom Ludwi- ka Starszego, bowiem Ludwik Rzymski przebywał tego dnia we Frankfurcie; zresztą dokument ten wprowadzono do registratury Ludwika Starszego, podczas

Tom Wiersze polityczne czasu konfederacji targowickiej i sejmu grodzieńskiego 1793 roku opraco­ w any przez Krystynę M aksim owicz wypełnia istniejącą dotąd lukę w prezentacji

Szczytowym punktem tych m isteriów Chrystusa jest M i­ sterium paschalne Śm ierci i Zm artwychwstania Pana, aktualizujące się w rzeczyw istej pam iątce