Damian Zimoń
Wielka karta społecznej nauki
Kościoła : homilia wygłoszona
podczas Mszy św. odprawionej w
ATK z okazji Sympozjum "Sto lat
encykliki Rerum novarum" (maj
1991)
Studia Theologica Varsaviensia 30/1, 63-65
Studia Theol. Vars. 30 (1992) n r 1
B P D A M IA N Z IM O N
WIELKA KARTA SPOŁECZNEJ NAUKI KOŚCIOŁA Homilia wygłoszona podczas Mszy św. odprawionej w ATK
z okazji Sympozjum „Sto lat encykliki Rerum novarum” (maj 1991)
W łaśnie m ija sto la t od ogłoszenia przez Leona X III ency k lik i R erum novarum . Pośw ięcone te j rocznicy sym pozjum rozpoczynam y E ucharystią. W litu rg ii słow a pow raca do nas C hrystusow a przypow ieść o tale n ta c h (Mt 25, 14—30). Z aw ar ta w n iej treść dotyczy całego rozw oju człow ieka, którego ży cie nie może być stagnacją, lecz realizacją w ezw ania do a k tyw nego bytu. K ażdy pow inien pom nażać otrzy m ane od Bo ga talen ty , ale dla w ypełnienia tego zadania niezbędne są od pow iednie w arunki.
W arunków tych, u schyłku m inionego w ieku, zabrakło dla ogrom nej rzeszy p ro le taria tu , rosnącej w raz z rozw ojem tech niki. N a robotników nałożono jarzm o niew olniczej p ra c y i w y zysku. Z abrakło dla nich m iejsca w k ated rach , k tó re od śre d niow iecza były przecież p u n k tam i zrzeszającym i cechy ręk o dzielników . W tej sy tu acji E ncyklika Leona X III z 15 m aja 1891 była nie tylko odw ażnym głosem w obronie tej klasy społecznej. U jaw niła także w nikliw ość i dalekow zroczność spojrzenia jej A utora.
R ozbijając ówczesne m ity gospodarcze, papieski dokum ent dowodził trzeźw ej oceny współczesności, a dziś zaskakuje nie zw ykłą aktualnością. Tak więc R eru m n o varum obala przede w szystkim m it socjalizm u, którego idea przew odnia propono w ała rozw iązanie napięć społecznych poprzez likw idację w ła sności p ry w a tn e j. M otorem postępu m iała być w alka klas. W encyklice nie pada nazw isko K arola M arksa, jednak o k re ślenie w szystkich socjalistów m ianem „ c h y try ch w ichrzycieli” pozostaje czytelne. Zniesienie w łasności p ry w a tn e j Leon X III uznał za niespraw iedliw ość. D ostrzegł w nim elem ent w p ły w ający niszcząco na u stró j pań stw a i d e stru k ty w n y dla sto sunkó w społecznych.
B P D A M IA N Z IM O N
R eru m n o v arum rozbiła także m it lib eralizm u kap italisty cz nego, k tó ry głosił, iż żadne siły społeczne nie p ow inny m ie szać się do życia gospodarczego. W rzeczyw istości k a p ita li styczny liberalizm ty p u m anchesterskiego prow ad ził przecież do w ielkiej, społecznej niespraw iedliw ości i p au p ery zacji p ro le ta ria tu .
Leon X III nie ograniczył się w sw ej encyklice do k r y ty k i ówczesnych stosunków , p an u jący ch w św iecie pracy. P rzede w szystkim w skazał k ie ru n k i w łaściw ego rozw iązania n a jisto t n iejszy ch problem ów społecznych, w idząc w ty m procesie udział trzech podm iotów.
Za pierw szy z nich, stanow iący nie tylko prak ty czn ą, ale nade w szystko duchow ą podstaw ę koniecznych przem ian, L e on X III uznał Kościół, bez którego każda z refo rm okaże się bezskuteczna. Zadaniem Kościoła jest bow iem troska o w a r tości, na czele k tó ry c h stoi godność człow ieka — isto ty stw o rzonej przez Boga, odkupionej przez C hry stu sa i pow ołanej do obcow ania ze Stw órcą. W szak z chrześcijańsk iej nauk i o godności ludzkiej w yprow adzono później w szelkie p raw a człow ieka. Leon X III stw ierdził, że Kościół w znaczący spo sób przyczynić się może do likw id acji antagonizm ów m iędzy biednym i a bogatym i, p rzy p o m in ając obu ty m grup om ich podstaw ow e obowiązki. To zadanie Kościoła uznał za realiza cję w ychow aw czego posłannictw a na drodze budow ania spo łeczeństw a solidarnego, nie pom ijając rów nocześnie działań p opierających i o rg anizu jący ch w szelkie poczynania, mogące złagodzić nędzę ubogich.
K o lejn y m podm iotem p ro ponow anych d ziałań jest w ency klice R eru m n o v aru m państw o. Leon X III p odkreśla jego obo w iązki: troskę o sp raw y gospodarcze i czuw anie nad poszano w aniem p raw w szy stk ich obyw ateli, przede w szystkim n a j biedniejszych. P aństw o pow inno także zapew niać sp raw ied li wość um ów o pracę i godziwe w a ru n k i jej w ykonyw ania. W lata ch późniejszych p o jaw iły się głosy m ówiące o praw ie do p rac y i odpow iednim w ynagrodzeniu, z czego zrodził się k ierun ek , zm ierzający do uw łaszczenia w ielkoprzem ysłow ej klasy robotniczej, aż po ak c jo n a ria t p ra c y włącznie. T aka p ro pozycja pada już w encyklice R eru m n o v aru m i stanow i u zn a n ie powyższego za elem en t zdolny do łagodzenia napięć spo łecznych.
K olejn a rola, czynnika realizującego spraw iedliw ość spo łeczną, p rzyznan a zostaje przez Leona X III organizacjom za w odow ym , k tó ry ch istnienie w ow ych czasach obw arow ane
było przecież zakazam i. E ncyk lik a mówi o p raw ie do zrzesza nia się w związki zawodowe zarów no ludzi pracy, jak i praco daw ców ; uznaje fu n k cje nie tylko rew in d y k acy jn e, ale i fo r m ac y jn e ty c h organizacji; odrzucając rew o lu cję jako m etodę w alki o spraw iedliw ość, dostrzega ich znaczenie dla p o jed n a n ia klas społecznych; w reszcie dopuszcza w te j dziedzinie p lu ralizm .
N auk a społeczna głoszona przez Leona X III w R eru m no v a ru m była zupełną now ością w zderzeniu z epoką, w jak iej się pojaw iła. T akich zasad n ik t w ow ych czasach jeszcze nie w yznaw ał, toteż ów głos Kościoła s ta ł się odw ażnym krokiem 'ku nowoczesności. E ncyklika pokazała, że E w angelia to D obra N ow ina, k tó ra jest zdolna w prow adzić ład w skom plikow ane sp ra w y św iata pracy.
M am y za sobą la ta doświadczeń, a w pam ięci niepow odze nia w realizacji u to p ijn y ch zasad socjalizm u. W szystko, co w m inionym okresie dotknęło nas osobiście, dziś w p ły w a na odrodzenie się przeko n an ia o słuszności nauczania Leona X III. Mówi o tym także bardzo w y raźn ie now a en cyklika J a n a P a w ła II C entesim us annus. L e k tu ra obu dokum entów i o b ser w acja stosun kó w politycznych i gospodarczych, p o tw ierdzają celow ość znajom ości i popu lary zacji społecznej n au k i Kościoła.
Tem u w łaśn ie pośw ięcona jest ew angelia ludzi pracy, k tó r a w ypełnia pierw szy ro k now ej W ielkiej N ow enny w Polsce p rze d rokiem 2000 od narodzenia C hrystusa.
W 1980 ro k u robo tnicy .polscy dali początek przem ianom , prow adzącym k u w olności i spraw iedliw ości. D okonali tego bez użycia siły, zgodnie z zasadam i społecznej nauk i Kościoła. W okresie najw ięk szy ch napięć społecznych w zm acniała ich w ty m m odlitw a i w spólne uczestnictw o w e M szy św. Źródło duchow ej siły stan o w iły także dla Polaków pielgrzym ki O jca św. do ojczyzny i zw ykłe pielgrzym ow anie do naszych sa n k tu arió w na Ja sn ą Górę, do P ie k a r Ś ląskich i innych. W szyst ko to zaowocowało pogłębieniem świadom ości chrześcijańskiej, zaś encyklika Leona X III niespodziew anie u jaw n iła sw ą słusz ność w postaci w ielkich p rzem ian nie tylko w Polsce, ale i w E uropie Ś rodkow ej i W schodniej.
£ 3 J W IE L K A K A R T A g5