• Nie Znaleziono Wyników

Lubelska Rada miejska w okresie tumultu 1522-1523 r.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Lubelska Rada miejska w okresie tumultu 1522-1523 r."

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

Ryszard Szczygieł

Lubelska Rada miejska w okresie

tumultu 1522-1523 r.

Annales Universitatis Mariae Curie-Skłodowska. Sectio F, Nauki Humanistyczne 29, 43-51

(2)

P O L S K A • ПОЛЬША• PO L A N D

VOL. X X IX , 5 SECTIO F 1974

In s ty tu t H istorii W ydziału H um anistycznego UMCS

R y s z a r d S Z C Z Y G I E Ł

L ubelska rad a m iejska w okresie tu m u ltu 15221523 r. Городской совет Л ю блина во время волнений 1522— 1523 гг. C onseil m u n icip al de L ublin dans la périod e du tu m u lte de 1522 à 1523

W ystąpienie m ieszczan lubelskich przeciw ko w ładzy rad y m iejskiej z lutego lub początków m arca 1522 r. odbiło się szerokim echem na te re ­ nie m iasta a także na dw orze królew skim .1 T u m u lt był reakcją na naduży­ cia, jakich dopuszczali się ludzie rządzący m ikstem przed jego w ybuchem . Jednocześnie zachw iany został a u to ry te t rady, w yrobiony w okresie, gdy była ona o rganizatorką w alki m ieszczan lubelskich z w ładzą w ójta dzie­ dzicznego.2 O becnie rad a znalazła się w o stry m konflikcie z siłam i spo­ łecznym i, k tó re ją w tej walce popierały. Ja k ie były tego przyczyny? K ie­ dy doszło do rozdźw ięku w śród społeczności lubelskiej?

W ydaje się, iż nastąpiło to po r. 1504. Dziedziczne w ójtostw o zostało w ted y w yk upion e z rą k k rakow skiej rodziny M orsztynów „za pieniądze ogółu obyw ateli m iasta [...]” .s Z m iany w s tru k tu rz e władzy, likw idacja czynnika feudalnego na tere n ie m iejskim , nie oznaczały przejęcia jej przez ogół m ieszczan, ale przez gru p ę najbogatszych kupców i rzem ieślników . W zrosła ty m sam ym rola rad y m iejskiej — organu k tó ry reprezentow ał in te resy tej grupy. Rada stała się zarazem jedyną w ładzą L ublina. I tu ta j rozeszły się drogi p a try c ja tu oraz pozostałych g ru p m ieszczaństw a. G ru ­ pa rządząca dążyła oczywiście do w zm ocnienia sw ej w ładzy w mieście kosztem pozostałych w a rstw m ieszczańskich, a to przecież było sprzeczne z celam i tychże, dom agających się rów nego udziału w rządach m iastem .

K o n flik t n a ra sta ł w latach 1518— 1522.4 Obok zarysow anej linii ukła-1 Por. lis t p od k an clerzego P. T om ick iego do k an clerza K. S zy d ło w ieck ieg o z m a­

ja 1522 r. o w yd arzen iach w L ublinie. A k t a T om ician a, t. VI, Poznań 1857, s. 72—73. 2 K. M y ś l i ń s k i : W ó j t d z i e d z ic z n y i ra d a m i e j s k a w Lublinie. 1317— 1504, L ublin 1962.

3 S tw ierd zen ie to zn ajd u je się w w yrok u k ró lew sk im z 1 1 I V 1523 r. Or. w W o­ jew ód zk im A rch iw u m P a ń stw o w y m w L u b lin ie (dalej — W A PL), D okum enty m iasta L ublina (dalej — Dm L), sygn. 33.

4 S zerzej o m ów iłem te zagad n ien ia w pracy W a l k i s p o l e c z n o - u s t r o j o w e w L u b ­

(3)

44 R yszard S zczygieł

du sil sp ołeczrych w m ieście na jego w ybuch złożyły się: ogólna sytu acja w ew nętrzna w państw ie Z ygm unta S tarego oraz w ydarzenia d ru g o rzęd­ ne, jak np. pożar Lublina z r. 1515, czy nadużycia rajców .5

O tw arte w y stąpienie m ieszczan zaskoczyło g ru p ę rządzącą, ale jej nie zdezorientowało. Przebieg w y darzeń w ykazał, iż rajc y w pierw szym okre­ sie tu m u ltu nie mieli wcale ochoty rozm aw iać z opozycją.6 Dopiero gdy przybyła do L ublina kom isja królew ska, doszło do rozm ów skłóconych strcn. E fektem działalności kom isji był d e k re t w ydan y 4 czerwca 1522 r., a następnie potw ierdzony przez Z ygm unta Starego w W ilnie 21 czerw ca 1522 r.7 D okum ent ten m a w ydźw ięk kom prom isow y. W ładzom p ań stw o ­ w ym chodziło głównie o pacyfikację nastro jó w w mieście. Jednocześnie, aby uśm ierzyć spór, kom isarze m usieli ograniczyć dotychczasow y zakres w ładzy rajców . O graniczenia te m iały zapobiec nadużyciom oraz trw o n ie ­ niu m ajątk u m iejskiego.

Na czym więc polegały te ograniczenia? Opozycja uzyskała przede w szystkim praw o udziału w w yborach w ójta sądowego.8 P rzepis ten w raz ze sform ułow aniam i dotyczącym i pro ced u ry sądow ej oraz stosunku r a j ­ ców do pozostałych członków gm iny, w pow ażnym stopniu ograniczył sa­ mowolę sądową g rup y rządzącej. Nic więc dziwnego, że jedynym a r ty ­ kułem w yroku kom isarskiego apelow anym przez rad ę wobec k ró la był a rty k u ł przyznający pospólstw u praw o udziału w w yborach w ó jta sądo­ wego. P ro testy rajców wobec tego a rty k u łu były tak silne, poniew aż ko­ m isarze orzekli dodatkow o o w yborze w ójta sądowego (ad.voca.tus iuratus) z grona ław ników , co potw ierdził Z yg m u n t S ta ry . D otychczasow a tra d y ­ cja zastrzegała w y bó r na to stanow isko w L ublinie w yłącznie rajców tzw . starych. Pom ijając pew ne uniezależnienie ław y sądow ej od ra d y po w p ro ­ w adzeniu nowego przepisu, powodem pro testów było pozbaw ienie g ru py rządzącej dochodów z tego in tratn eg o stanow iska. W zrastająca rola h a n ­ dlowa L ublina, jak i jego rozw ój ludnościow y spraw iały, iż były one duże.9

D rugą g rupę zagadnień szeroko om aw ianą w dekrecie kom isarskim stanow iły problem y zw iązane z funkcjonow aniem gospodarki m iejskiej oraz zarządzania finansam i. D ekret p o stanaw iał w prow adzić:

5 Ibid., rozdział I.

6 Zob. R. S z c z y g i e ł : K o n f l i k t m i e s z c z a ń s t w a lu b e lsk ie g o z r a d ą m i e j s k ą

w r. 1522, „Rocznik L u b elsk i”, t. X V I, 1973, s. 93— 102.

7 O ryginał w B ib lio tece im . H. Ł op aciń sk iego w L u b lin ie (dalej — B ibl. Łop.), nr 1730; K opia w M etryce K oronnej, ks. 35, s. 800—806.

8 Ibid.

9 Po r. 1522 dochody w ó jta b y ły w p ła ca n e do k asy m iejsk iej. Por. u ch w a łę m iejską z r. 1531 nakazującą szafarzom p iln e p rzestrzegan ie, aby w sz y stk ie czy n sze

„ ta m a d v o c a ti a le s , q u a m e ti a m civ i le s [...]” b yły sp isyw an e. W ilk ierze X V —X V II w .

(4)

1) obowiązek corocznej kontroli rachunków m iejskich przez w ójta są­ dowego i dw u cechm istrzów ,

2) w ybór jednego z szafarzy m iejskich z grona pospólstwa, przez co miało ono możność w glądu w politykę finansow ą m iasta.

Jeśli dodam y do tego znaczne ograniczenie swobody rajców w zakresie dysponow ania m ajątk iem m iasta, możemy stw ierdzić, iż ograniczenia eko­ nom iczne stanow iły najpow ażniejszy kom pleks osiągnięć opozycji.

Niezw ykle isto tn e były rów nież sform ułow ania tra k tu ją c e o fu nk cjo­ now aniu gm iny m iejskiej, w śród k tó rych w yróżn iają się a rty k u ły n o r­ m ujące tok urzędow ania rad y oraz obowiązki rajców względem całej „Rzeczypospolitej m iejsk iej” . N akazano więc rajcom p rzynajm niej raz w k w a rta le rew idow ać ulice i drogi oraz n ap raw iać zepsute m iejsca (art. 8). Rola handlow a L ublina spraw iała, iż p u n k t ten był bardzo istotny dla in­ teresów całego m iasta. Poza tym zakazano rajcom przychodzić z bronią na posiedzenia (art. 10), k tóre m iały odbyw ać się raz lub dwa razy ty ­ godniowo (art. 11). D ekret polecał, aby w czasie obrad rajc y rozw ażali spraw y „dobru m iasta służące, a nie zgubie pospólstw a” — jak okreś­ lono.10

Tę część w y roku kom isarzy m ożna uznać za próbę sform ułow ania szczegółowych przepisów dla działalności rad y m iejskiej. J a k więc od­ niosła się ona do tych poczynań? Pełna odpowiedź na to p ytanie nie jest łatw a, gdyż dla lat 1522— 1523 i późniejszych b rak ksiąg radzieckich.11 Zachow any m ateriał pozw ala jednak zorientow ać się w zasadniczych po­ czynaniach g ru p y rządzącej.

Jeszcze przed przybyciem kom isji królew skiej, w w yn iku w yborów z 14 m aja, do rad y powołano ludzi n ajm n iej obciążonych zarzutam i opo­ zycji: Ja n a Suchegopołcia, M ikołaja W iśniowskiego, W alentego R achań- skiego oraz Tom asza p isarza.12 Chciano w ten sposób złagodzić ataki zbun­ tow anego m ieszczaństw a, którego zarzu ty po tych w yborach skierow ane zostały ku osobom p ryw atn ym , jakim i byli rajcy z lat poprzednich. A ta ­ kow ano więc ludzi, a nie in stytucję. W ybieg ten z p u n k tu w idzenia in te ­ resów m iasta należy ocenić pozytyw nie, gdyż w ten sposób ratow ano w jakim ś sensie a u to ry te t rad y m iejskiej, co w obliczu narastającego kon­ flik tu m ieszczańsko-szlacheckiego nie było bez znaczenia.

G ru p a rządząca obrała więc ta k ty k ę uników i łagodzenia istniejących spięć, odw lekając zarazem w prow adzenie w życie w yroków królew skich. O tak iej postaw ie ludzi sp raw ujący ch w ładzę w L ublinie świadczą w

yda-10 B ibl. Łop. 1730.

11 P ierw sza rozpoczyna się dopiero w r. 1534. Por. W A PL , K sięgi m iasta L ub­ lin a (dalej — KmL), nr 144: A c ta consularia z lat 1534— 1537.

12 Zob. S z c z y g i e ł : Walki..., s. 80—81. Tutaj szersze o m ó w ien ie tego p osu ­ nięcia.

(5)

46 R yszard S zczygieł

rżenia z lipca 1522 r. Do grodu w płynął w tedy p ro te st pospólstw a lu ­ belskiego na rajców , że ci w dniu 16 lipca „w brew a rty k u ło m z de­ k re tu Panów K om isarzy przez króla aprobow anych nie pozwolili pospól­ stw u w ybrać spośród siebie szafarza’’.13 W czasie tego zebrania i n a stę p ­ nego, odbytego 18 lipca, rajc y zaproponow ali ze sw ej stro n y na urząd w ójta sądowego k a n d y d a tu ry ludzi zw iązanych z g ru p ą rządzącą, a w cho­ dzących w skład ław y w y b ran ej 14 m aja 1522 r .14 Pospólstw o jed n ak tych k a n d y d a tu r nie przyjęło, co spowodowało kolejny p ro te st rajców na spo­ łeczność m iejską, iż u tru d n ia egzekucję w yroków królew skich.13

F akty te dostatecznie, jak się w ydaje, c h a ra k te ry z u ją nam postaw ę rady, k tó ra form alnie chciała uchodzić za gorliwego w ykonaw cę decyzji władz, ale w prow adzając je w życie usiłow ała obsadzić sporne urzędy ludź­ mi zaufanym i. T ak ty k a tak a przyczyniła się do odw leczenia ostatecznego rozstrzygnięcia. D aw ała radzie ponadto korzyści in nej n a tu ry . W ydaje się, iż w m iarę upływ u czasu opozycja m alała. E lem enty bardziej zachow aw ­ cze, zbliżone do g rupy rządzącej, przechodziły na jej stronę, licząc na do­ raźne korzyści, a może w obaw ie przed rad y k alizacją ru ch u . P rzykładem takiej postaw y może być ław nik M ikołaj M iturka, z zaw odu szewc, k tó ­ rem u opozycja zarzuciła w lipcu 1522 r., że „odstąpił od nas i nie chciał stać po naszej stronie do końca”.16

T ak ty k a odw lekania i kluczenia skutkow ała do lutego 1523 r. J a k w y ­ nika z zapisów grodzkich 17, rajc y odm ówili w ted y podstarościem u J. G ór­ skiem u udzielenia sw ej zgody na przeprow adzenie kontroli rachu nk ów m iejskich przez w yznaczone kolegium dwóch cechm istrzów , w ó jta i ław ­ ników. W spór w dał się staro sta lubelski J a n Pilecki. N ajw idoczniej znie­ cierpliw iły go przedłużające się p e rtra k ta c je w mieście, a może o trzym ał polecenie od króla. Dlatego1 w d niu 21 lutego podczas w yborów , gdy s tro ­ ny nie mogły dojść do porozum ienia w spraw ie k a n d y d a tu ry w ó jta sądo­ wego, narzucił im sw oją.18 W ójtem „z woli staro sty i zgodnie z d ek retem królew skim został M ichał K ropidło” , dotychczasow y ław nik (od 1519 r.).19 N astępnie pod bacznym okiem staro sty odbyły się w yb ory szafarzy m iej­ skich oraz złożenie spraw ozdania z finansów m iejskich.20

Pierw szy etap rozgryw ki o w prow adzenie w życie dekretów k ró lew ­ skich zakończył się więc przeg ran ą g rup y rządzącej. Epilog był niebez­ pieczny z p u n k tu w idzenia interesów całego m iasta. In terw en cja staro sty

13 W APL, K sięg i grodzkie L u b elsk ie (dalej — KgL), In. 1, s. 317v. 14 Ibid. oraz s. 342. Ibid. 16 Ibid., s. 342. » W A PL, KgL, In. 1, s. 355. 13 Ibid., s. 357. i« Ibid. 20 W A PL, KgL, nr 238; A cta p e r c e p t o r u m et e x p e n s o r u m z lat. 1520— /538. s. 24

(6)

była przecież typow ą ingeren cją w w ew nętrzne spraw y m iejskie, po­ wszechnie stosow aną w X V I w., gdy starostow ie usiłow ali podporządko­ wać sobie m iasta k rólew skie.21 W ykorzystyw ali oni każdą okazję aby osła­ bić ra d y m iejskie, k tó re były ich głów nym przeciw nikiem w m iastach. W ty m kontekście należy chyba ujm ow ać decyzje staro sty , k tó ry poparł pospólstwo, zapew nił egzekucję w yroków królew skich, ale zarazem stw o­ rzył sobie m ożliwości in terw en cji na przyszłość.

S taro sta doraźnie w ykorzy stał trudności rajców lubelskich i poparł przed królem żądania Żydów podzam eckich co do rozszerzenia ich w ol­ ności, ograniczonych w yrokiem z 1521 r.22 W konsekw encji 27 lutego, a więc w kilka dni po m ediacji starościńskiej w L ublinie król w ydał w K ra ­ kowie p rzy w ilej znacznie rozszerzający up raw n ien ia handlow e Żydów .23

In te rw e n c ja staro sty zlikw idow ała roczne k o n flik ty pom iędzy radą a pospólstw em , lecz oficjalnym zakończeniem tu m u ltu był dopiero w yrok królew ski w ystaw iony podczas sejm u w K rakow ie 11 kw ietnia 1523 r.24 Z treści tego d o k u m en tu w ynika, iż w ładze państw ow e potrakto w ały po­ now ne ro zp atrzen ie sporów lubelskich jako uzupełnienie decyzji z ro ­ ku 1522.25

D ek ret ten jest niezw ykle isto tn y dla całościowej oceny poczynań rady m iejskiej oraz jej celów politycznych. D yspozycja jego ponownie tr a k tu ­ je o sposobie w yborów w ó jta sądowego przez kolegium . Skład tego ko­ legium został zm ieniony. D ek ret z 21 czerw ca 1522 r. przew idyw ał, że praw o w yborcze będą m ieli „rajcy [...] w raz z 2 cechm istrzam i z każdego cechu i rzem iosła [..,]”.26 Obecnie zdecydow ano, że „cechy spośród siebie w ybiorą po jed nym m ężu w ypróbow anej cnoty. Pozostałe zaś pospólstwo, które cechów nie posiada, a to kupcy i inni ludzie bez rzem iosła i zrzesze­ nia się pożyw ienia szukający, spośród siebie w ybierze 5 m ężów w ypróbo­ w anej cnoty, którzy to w raz z delegatam i cechów w ybierać będą z ra jc a ­ mi w ójta sądow ego.” 27 T ak więc now a o rd y n acja p rzew idyw ała zm niej­ 21 Zob. S. K u t r z e b a : A u to n o m ia m i a s t k r ó l e w s k i c h w X V I w. [w:] K się ga

p a m i ą t k o w a k u czci O. B alzera, t. II, L w ów 1925; J. B i e n i a r z ó w n a : Pro ces ograniczenia a u to n o m ii m i a s t m a ł o p o ls k ic h w p i e r w s z e j p o ło w i e X V I w., „M ałopol­

skie S tu d ia H isto ry cz n e”, 1965, R. 6.

22 M a t e r ia ł y do h is to rii m . Lublina. 1317— 1792, w yd. J. R iabinin, L ublin 1938,

nr 116; M. B a ł a b a n : H isto ria i li te r a tu r a ż y d o w s k a , t. III, L w ów 1925, s. 156 napisał, iż „Żydom lu b elsk im ukrócono p r z y w ile je ”.

23 O rygin ał teg o dok u m en tu n ie zach ow ał się. K opie w MK, ks. 37, s. 385—385v ir a z W A PL, K gL, Ins. 4, s. 49v—50 (z oryginału).

24 Or. W A PL , D m L, nr 33. ' 25 S z c z y g i e ł : Walki..., s. 111.

2! Z ach ow ała się jed y n ie kopia w y sta w cy w p isan a do M etryki K oronnej, ks. 35, s. 799.

(7)

48 R yszard S zczygieł

szenie o połowę przedstaw icielstw a rzem iosła. Do 10 przedstaw icieli tej g ru p y zaw o d o w ej28 dochodziło teraz „pięciu m ężów ” rów nież v ir tu te pro ­ bate, w ybieranych przez pozostałe g ru p y zawodowe m ieszczan.

N asuwa się pytanie, jakie przyczyny złożyły się na tę zm ianę, oraz w czyim interesie została ona przeprow adzona? Z anim na nie odpow ie­ m y p rzy jrzy jm y się delegacji, k tó ra udała się do K rakow a i otrzym ała om aw iany dokum ent. Stanow ili ją rajcy : W alenty R achański i A dam M a­ low any 29, oficjalnie w ysłani jako przedstaw iciele m iasta na sejm koron­ ny- W yjechali oni przed 1 m arca 3#, a więc w k rótce po w yborach i m edia­ cji starosty. Jad ąc do K rakow a, rajc y wzięli z kasy m iejskiej 30 grzy ­ w ien.31 N astępnie, około 22 m arca pojechał do nich H ieronim L ipski.32 Z a­ wiózł on być może dodatkow e dowody na poparcie przedłożonych królo­ wi próśb, lub pieniądze potrzebne na „p o d ark i” . Pieniądze posyłano do K rakow a jeszcze dw ukrotnie, w dniu 12 k w ietnia 6 grzyw ien a 12 czerw ca 1 kopę.33 N ajw idoczniej delegaci prosili o dodatkow e sum y w zw iązku z w ydatkam i, jakie poczynili, aby uzyskać k orzystny dla rad y i g ru p z nią zw iązanych w yrok królew ski. Tak w łaśnie należy ocenić d e k re t z 11 k w ie t­ nia 1523 r. Skład delegacji już na pierw szy rz u t oka sugerow ał w czyim im ieniu będzie ona działała. D w aj rajcy, w sparci następ n ie przez H. L ip­ skiego, którego rów nież należy zaliczyć do bogatszych obyw ateli lu b el­ skich 34, poczynili odpow iednie kroki, aby doprow adzić do złagodzenia treści d e k re tu kom isarskiego z czerw ca 1522 r.

Zabiegi w ysłanników g ru p y rządzącej pow iodły się. Nowy dokum ent ograniczył pow ażnie rolę rzem ieślników w kolegium w yborczym , a także zm niejszył jego liczebność o 5 osób.35

P rzed ogłoszeniem w yroku ponow nie rozpatrzono w szystkie p u n k ty sporne. Św iadczy o ty m tz\fr. dodatek w dokum encie z r. 1523. Po pow tó­ rzeniu w raz z now ą dyspozycją treści dyplom u z czerw ca 1522, doku m ent zaw iera w yjaśnienie a rty k u ły czw artego w yroku kom isarskiego, dotyczą­ cego corocznych spraw ozdań z rach u n kó w m iejskich. K ról postanaw ia, że cechm istrze, k tó rzy w raz z w ójtem m ają dokonyw ać te j kontroli, pow inni być w yb ieran i przez pospólstw o.36 W obec niejasnego sform ułow ania tego

M W L u b lin ie do la t trzy d ziesty ch X V I w. fu n k cjon ow ało 10 cech ów . Por. spis cech m istrzów z r. 1530. W A PL, Km L, 3, s. 238. 39 W A PL, Km L, 238, s. 87. 99 Ibid. 33 Ibid. 33 Ibid., s. 90. 33 Ibid., s. 91 i 96.

34 Por. u w a g i w pracy: S z c z y g i e ł : Walki..., s. 114— 116.

35 Z m niejszono o p o ło w ę rep rezen ta cję rzem iosła, dodano zaś 5 -ciu p rzed sta ­ w icieli pozostałych grup posp ólstw a.

(8)

a rty k u łu w poprzednim w yroku rajcy najpraw dopodobniej chcieli ten w y­ bór uzależnić od siebie. S tąd opór w opozycji w lipcu 1522 r. oraz od­ m ów ienie spraw ozdania z polecenia podstarościego. W lu ty m 1523 przed­ staw icielstw o było chyba w y b ran e przez pospólstwo.

To, co nie udało się rajcom w przy pad k u art. czw artego, w pełni po­ wiodło się w odniesieniu do treści dw unastego. K om isarze zabraniali w nim szynkow ania piw a i m iodu w dom ach rajców .37 Obecnie król stw ie r­ dził: „Poniew aż zaś w spom niani nasi kom isarze pod naciskiem pospólstwa w ydali zarządzenie, że rajcy nie pow inni szynkow ać piw a i m iodu syco­ nego, lecz tylk o w ina i m ałm azyję, My biorąc pod uwagę, że rajc y przy adm inistro w aniu R zeczypospolitą (m iejską — R.Sz.) i przy n ależy ty m za­ łatw ian iu jej sp raw zaniedbują najczęściej in teres rodzinny i domowe ko­ rzyści, dlatego popraw iając a rty k u ł dotyczący tego pozw alam y rajcom prow adzić daw nym zw yczajem prop in ację piwa, m iodu syconego i in­ nych płynów , czego niech p rzestanie zabraniać pospólstw o”.38

W iem y już teraz, o co zabiegali w K rakow ie w ysłannicy g ru p y rzą ­ dzącej. Chodziło o przyw rócenie rajcom praw a do w yszynku trunków , któ re przynosiły im znaczne dochody. N ależały one przecież do najpo ­ w ażniejszych źródeł bogactw a w stru k tu rz e feu daln ej gospodarki. U zm y­ słow ienie sobie, jakie m ogły być dochody w Lublinie, w ielkim em porium h andlow ym w ty m czasie, prow adzi do w niosku, że ra jc y m ieli o co zabiegać.

R easum ując dotychczasow e rozw ażania na tem a t w yroku z 11 kw iet­ nia 1523 r. należy stw ierdzić, iż wzm ocnił on pozycję rajców na teren ie m iasta w porów naniu z w yrokiem kom isarskim . P rzejaw iło się to w oba­ leniu zarów no zakazu w yszynku tru n k ó w w dom ach rajców , jak i nowej o rdynacji w yborczej w ó jta sądowego. W yjaśnienia a rty k u łu czw artego, m ającego na celu pacyfikację sy tuacji w L ublinie, nie m ożna ujm ow ać jedynie jako sym patii króla dla pospólstwa. D obra gospodarka m iejska i dokładna jej k ontrola leżała w interesie pospólstwa, ale także w in te re ­ sie królew skim . W yższe dochody m iasta oraz praw idłow e obroty jego m a­ jątk iem oznaczały większą w ypłacalność w zględem w ładz państw ow ych i m niejsze zabiegi o lib ertacje podatkow e, a tym sam ym dostarczały sk a r­ bowi dodatkow ych w pływ ów . S tąd chyba stanow isko Z ygm unta Starego, nakazujące ścisłą ko ntrolę gospodarki m iast.

K om prom isow e zakończenie tu m u ltu w r. 1523 nie zlikw idow ało za­ sadniczych przyczyn sporów .39 L inię polityki rad y i ludzi wokół niej sku­ pionych m ożna określić jako dążenie do obchodzenia i likw idacji decyzji w ydanych w czasie tu m u ltu . Opozycja z kolei dążyła do ugruntow ania

37 B ibl. Łop. 1730.

-33 W A PL, Dm L, nr -33.

38 Zob. S z c z y g i e ł : Walki..., rozdz. VI i VII.

(9)

50 R yszard S zczy g ieł

w pływ u na rządy m iastem . Cele te ch arak tery zo w ały całokształt sy tu acji w ew nętrznej w L ublinie w ciągu n astęp n y ch czterdziestu la t (po r. 1522). Zanim jed nak doszło do kolejnych starć, w ciągu k ilk u n astęp n y ch la t zreorganizow ano funkcjonow anie gm iny m iejskiej, przystosow ując je do potrzeb i wym ogów czasu.

Reorganizacja objęła przede w szystkim sfery u stro ju i adm inistracji m iasta. Tok pow oływ ania i urzędow ania w ładz m iejskich został u no rm o ­ w an y szczegółowymi przepisam i, zreorganizow ano k an celarię m iejską, są­ dy działały sp raw nie i reg u larn ie, a księgi b yły prow adzone s ta r a n n ie .40 W zmogła się także tro sk a o w ygląd m iasta i jego urządzeń m u n icy p al­ nych, k tó re dopiero teraz zostały odbudow ane po zniszczeniach pożaru w 1515 r. O ceniając zaś działalność rad y m iejskiej trzeb a stw ierdzić, iż w czasie tu m u ltu oraz później konsekw entnie broniła ona swej pozycji, w yko rzy stując w szystkie czynniki, jakie m iała do dyspozycji. W ydarze­ nia z la t 1522— 1523 ograniczyły jed n ak w pew nym stopniu możliwości nadużyć oraz w ykorzystyw ania w ładzy dla potrzeb p ry w a tn y c h g rup y rządzącej. W tym leży w ielkie znaczenie tu m u ltu .

Р Е З Ю М Е В настоящ ей статье рассм атривается пози ция городского совета Люблина во время вы ступлений лю блинского мещ анства против его власти. О ли гархи ­ ческое правление группы патрициев, о б ъ еди н и в ш и хся вокруг городского совета, вы звали сначала недовольство, а потом откры тое вы ступление (ф евр ал ь или март 1522 г.) бедн ы х слоев м ещ анства. Оно требовало р еорганизац ии городского управлен ия, упоря дочения адм инистрации и ф инансов. С ледствием этих собы тий было прибы тие королевск ой комиссии, которую возглавлял канц лер К. Ш идловский. Е сли во время первого периода волнений совет реш ительно вы ступал против требований оппозиции, то под влиянием п о­ литической линии медиаторов, заи н тересов ан н ы х в усм ирени и волнений, совет начал применять тактику уклонов и см ягчения столкновений, которую он у с ­ пеш но проводил до ф ев р а л я 1523 г. Р еш и тельн ое вм еш ательство старосты , п р е­ творявш ем у в ж и зн ь королевск ий у к а з от 21 июня 1522 г. и нав язав ш ем у в р а ж ­ дую щ им сторонам свою волю , прекратило волнения в городе. Д ействия членов совета в ап р ел е 1523 г. не только в к ак ой -то степени см ягчили неблагоприятны е для н и х последствия некоторы х к ор ол евск и х реш ений, но и о п р едел и л и дал ь ­ нейш ую линию поведения правящ ей группы , стрем ящ ейся к ликвидации невы ­ годны х ей последствий волнений. R É S U M É

C ette étu d e d écrit l ’a ttitu d e du co n seil m u n icip al de L ublin lo rs d es é m eu tes d e la b ou rgeoisie d e c e tte v ille , d irigées co n tre ses au torités. L e rég im e oligarch iq u e d’un groupe d e p atriciat co n cen tré autour du co n seil m u n icip al a ca u sé le m é c o n ­

(10)

ten tem en t et e n su ite l ’opposition o u v erte des groupes bourgeois plus pau vres, en fév rier ou en m ars 1522. Les b ourgeois ex ig e a ie n t la réorgan isation des au torités m u n icip ales et l ’a rran gem en t de l’a d m in istra tio n et des finances.

L es é v én em en ts du prem ier trim estre de 1522 ont eu pour su ite la m édiation ro y a le fa ite à L u b lin par la com m ission d irigée par le ch a n celier K rzy szto f S zyd lo- w ieck i. D ans la p rem ière périod e du tu m u lte, le co n seil é ta it d écid ém en t con tre le s rev en d ica tio n s de l ’opposition, m ais sous l’in flu en ce d e la lig n e p o litiq u e rep résen tée par le s com m issaires ten d a n t à la p a cifica tio n de la situ a tio n dans la v ille , il a choisi la ta ctiq u e de détours et d ’a d o u cissem en t des co n flits, m en ée a vec bon résu ltat jusqu’à fé v r ie r 1523, L ’in terv en tio n d écisiv e du sta ro ste qui a im posé sa v o lo n té a u x p arties en litig e, a m is fin au tu m u lte, in trod u isan t en p ratiq u e le s d isp osition s royales du 21 ju in 1522. L es d ém arch es des co n seillers en a v ril 1523 ont attén u é, en certain sens, le ton leu r é ta n t d éfa v o ra b le de certa in es d écision s royales et, en m êm e tem ps, ont d éfin i la lig n e fu tu re de l ’a c tiv ité du groupe g ou vern an t pour les a n n ées su iv a n tes, quand il tien d ra à la liq u id a tio n des résu lta ts du tu m u lte d ésa v a n ta g eu x pour eux.

Cytaty

Powiązane dokumenty

4) dopuszczenie lokalizacji w północno wschodniej części parku jednego obiektu mieszkalnego lub usługowego nawiązującego formą i skalą do obiektu

6) zakaz lokalizacji parkingów w pasie terenu pomiędzy liniami rozgraniczającymi terenu oznaczonego na rysunku planu symbolem ZL,W-02 a nieprzekraczalnymi liniami

6) zakaz lokalizacji parkingów w pasie terenu pomiędzy liniami rozgraniczającymi terenu oznaczonego na rysunku planu symbolem ZL,W-02 a nieprzekraczalnymi liniami

Ośrodek realizuje politykę społeczną państwa i lokalne programy w zakresie pomocy społecznej, mające na celu umożliwienie osobom i rodzinom przezwyciężanie trudnych

Uwzględniając powyższe proponuje się zaplanowanie wykonania dokumentacji projektowej na lata 2021 oraz 2022, natomiast realizację przedmiotowej inwestycji na rok 2024 oraz z uwagi

Odpady komunalne ulegające biodegradacji jak również odpady zielone (usunięte chwasty, wygrabione liście, skoszona trawa, wycięte gałęzie drzew, przycięte krzewy)

Zgodnie ze wskazaniami ustawy o ochronie zwierząt, projekt Programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie gminy Konstancin-Jeziorna,

• w listopadzie 2016 roku radni Młodzieżowej Rady Miejskiej w Olsztynku przeprowadzili badanie ankietowe, którego celem było poznanie opinii uczniów