698
B E C E N Z JEw e w z m ia n k a c h o n im k o n se k w e n tn ie a k c e n tu je w y łąc zn ie sp ra w y p e rso n a ln e o raz a m b icje przyw ódcy, a z u p e łn ie przem ilcza za g ad n ie n ia podstaw ow e.
Z d ro b n iejszy c h m a n k a m e n tó w m ożna o d notow ać lu k i w in d e k sie osobow ym , a ta k ż e w y ra zić żal, że w d o d a tk u liczącym p ra w ie 80 stro n a u to r zam ieścił je d y nie d o k u m e n ty ju ż d ru k o w a n e (aczkolw iek w iększość z n ic h p u b lik o w a n a b y ła jeszcze w p ie rw sz ej połow ie X IX stu le c ia lu b ty lk o w ję z y k u greckim ).
Do p ozytyw ów p ra c y N. B o tz a risa zaliczm y a k c e n to w a n ie p o w iąz ań i w p ły w ów m iędzy w a lk ą poszczególnych lu d ó w b a łk a ń sk ic h o w olność oraz sz u k an ie źró d eł słab o ści ty c h k o n ta k tó w . Ś w ie tn ie p rz e d sta w io n e zo stały geneza, ogólny rozw ój i zm ian y o rg a n iz a c y jn e H e te rii o raz w szelk ie je j k o n ta k ty i p o w iąz an ia z lu d a m i b a łk a ń sk im i. L e k tu ra k sią żk i p ro w o k u je n ie ja k o do w y cią g an ia dalszych w n io sk ó w i sfo rm u ło w a n ia tez n ie p o sta w io n y ch p rzez sam ego a u to ra . C h ciałoby się p o ró w n a ć w yso k i poziom o rg an iz ac y jn y i m eto d y d z ia ła n ia H e te rii z ru c h a m i sp isk o w y m i w in n y c h k r a ja c h E u ro p y . S y tu a c ja p a n u ją c a n a B a łk a n ach u pro g u ubiegłego stu lec ia, a zw łaszcza p rz e w a g a cz y n n ik a g reck ieg o i p o w sta n ie g rec k ich p ro je k tó w p a ń s tw a p a n b a łk a ń sk ie g o sta n o w ią m o cn ą po d b u d o w ę pod b a łk a ń s k ie p ro je k ty A. J. C zartoryskiego. R ów nocześnie te p la n y G rek ó w u znać m ożna za p rz e ja w c h a ra k te ry sty c z n y c h d la ep o k i re w o lu c y jn e j i n ap o leo ń sk iej d ąż eń do g ru n to w n y c h zm ian p o lity czn ej m a p y E u ro p y w d u c h u d alek o p o su n ię te j u n ifi k a c ji i tw o rz e n ia szerokich, z w a rty c h fe d e ra c ji w poszczególnych re jo n a c h .
J e r z y S k o w r o n e k
E. P. T h o m p s o n , T h e M a kin g o f th e E n g lish W o rkin g C lass, L ondon 1963, s. 848.
E. P. T h o m p s o n , w y k ład o w c a U n iw e rsy te tu w L eeds i a u to r w y d a n e j w 1955 r. cen n ej m o n o g rafii o W illiam ie M orrisie, p o d ją ł się z a d a n ia n ie zw y k le am bitnego. P rz ed m io tem jego k sią ż k i je s t u k sz ta łto w a n ie się a n g ielsk iej k la sy robotniczej. K siążk a o b e jm u je o k res około p ó łw iecza — od la t o siem d ziesiąty ch X V III w ie k u do la t trz y d z ie sty c h X IX w iek u , gdy ro b o tn ic y angielscy, w szedłszy n a d rogę czajrtyzmu, u k a z a li nigdzie d o tą d n ie sp o ty k a n ą siłę, sam odzielność i z w a r tość. Choć czarty zm n ie w chodzi w o b ręb b a d a ń a u to ra i led w ie tu i ów dzie je s t w sp o m n ian y , le k tu ra dzieła n a s u w a su g e stię , że w szystko, co się działo w ciąg u owego półw iecza, sta n o w iło ja k b y p rzy g o to w a n ie tw o rzy w a do tego n a jb a rd z ie j fasc y n u jąc eg o i jed y n eg o w sw y m ro d z a ju ru c h u o p o d sta w o w y m znaczeniu, ta k w h is to rii A nglii, ja k i w h is to rii pow szechnej.
A u to r za strze g a się, że b a d a n ia m i sw y m i o b e jm u je je d y n ie A nglię, a nie całość p a ń s tw a b ry ty jsk ie g o . P o m ija w ięc W alię, S zkocję i Irla n d ię n ie d latego, by le k c e w aż y ł te czyści sk ła d o w e Z jednoczonego K ró lestw a , lecz — o d w ro tn ie — d latego, że w p e łn i u z n a je o d ręb n o ści n a ro d o w o -k u ltu ro w e , odręb n o ści tra d y c ji i cech ro zw o ju ty c h obszarów , to te ż k aż d y z n ic h sta n o w ić m ó g łb y (i w inien) o d ręb n y te m a t d la siebie. S p ra w a zgoła isto tn a d la n ie -B ry ty jc z y k ó w , n ie z b y t d o k ła d n ie o d ró żn ia ją c y c h te odręb n o ści histo ry czn e, lu b rza d k o w n ik a ją c y c h w nie, w szcze gólności w o d n ie sie n iu do now szego o k re su h isto rii. N a dobro a u to ra zauw ażyć n ależy , że o g a rn ą ł ' on n ie o m al w szy stk ie w aż n e w k o n te k ście te m a tu , o b szary k r a ju : a w ięc n ie ty lk o m e tro p o lię i k ilk a w ięk szy ch o środków przem y sło w y ch n a północy, a le m ia sta w iększe i m ałe, ta k ż e w ieś, w A n g lii p o łu d n io w e j, śro d k o w ej i p ółnocnej. S ięg ał do a rc h iw ó w zarów no c e n tra ln y c h , ja k i p ro w in c jo n a l nych. Z asłu g ę a u to ra p o jm iem y lepiej, gdy u św ia d o m im y sobie og ro m n e znaczenie życia lokalnego w z d e ce n tralizo w an e j p o lity cz n ie i społecznie A nglii w okresie,
B E C E N Z JE
699
gdy b r a k było jeszcze kolei, gd y led w ie istn ia ły za ro d k i ja k ieg o ś c e n traln e g o m e ch an izm u b iu ro k ra ty c zn e g o (w p o sta ci sy stem u „szp ie g o stw a” H om e O ffice’u).
P ra c a T h o m p so n a p o sia d a c h a r a k te r w ie lk ie j syntezy. M iał on n ie m ało po p rze d n ik ó w , zarów no badaczy, k tó rzy n a żywo, w o k resie p rz e w ro tu p rze m y sło w e go, lu b w k ró tc e po jego zakończeniu opisy w ali proces p o w sta w a n ia i k sz ta łto w a n ia się n ow ej k la sy społecznej, ja k i h isto ry k ó w , a ta k ż e ek onom istów i socjolo gów, k tó rz y w czasach now szych pośw ięcali liczne i cenne m o n o g rafie te j sp raw ie . Są w ięc p o p rz e d n ik a m i T hom psona zarów no A n d re w U r e (au to r „F ilozofii m a n u f a k tu r ”), F ry d e ry k E n g e l s („P ołożenie k la sy ro b o tn ic zej w A n g lii”), K aro l M a r k s („K a p ita ł” t. I) ja k i m ałżeń stw o H a m m o n d ó w („The V illage L a b o u re r” 1911, „T he T ow n L a b o u re r” 1917 i „T he S k ille d L a b o u re r” 1919), oraz m a łże ń stw o W e b b ó w (sły n n a h is to ria tra d e -u n io n ó w i inne). J e s t nim G. D. H. C o l e , a u to r w ielu p ra c o an g ielsk iej k la sie ro b o tn ic zej, k tó ry n ad to w ra z z R. P o s t g a t e m n a p isa ł d o tą d n iep rześcig n io n e dzieło u jm u ją c e 200 la t h is to rii „p ro stego lu d u ” A n g lii: „T he C om m on P eople, 1746— 1·946”. Są n im i h isto ry c y gospo d arczy J. H. C l a p h a m i T. S. A s h t o n i w ielu innych. T em at, k tó ry m z a j m u je się T hom pson, zo stał szeroko p o tra k to w a n y rów nież w p rac y fra n cu sk ieg o h isto ry k a Elie H a l é v y ’e g o „H isto ire du p e u p le a n g la is”. J e s t on szeroko u w zględniony w sy n te ty c zn y m dziele o h isto rii X IX -w iec zn e j A nglii p ió ra A. B r i g g s’a „T he A ge of Im p ro v e m e n t” (1959), ja k i w sy n tezie dziejów h isto rii e u ro p e jsk ie j la t 1789—1848 E. H o b s b a w m a „The A ge of R e v o lu tio n ” (1961). P rz y ta k obfity ch an te c e d e n c ja c h dzieło T h o m p so n a n ie sta n o w i ja k ieg o ś z w y k łe go p o d su m o w a n ia istn iejące g o d o robku, ale też z d ru g ie j stro n y a u to r nie u leg ł p o k u sie p se u d o n o w a to rstw a polegającego n a p rz e k o rn y m i se n sac y jn y m o b alen iu istn ie ją c y c h tez i uogólnień. Szczegółow e b a d a n ia p o d sta w o w y c h za g ad n ień p o zw oliły m u w zbogacić u trw a lo n e do te j p o ry o brazy h isto ry czn e, często je d n a k w ta k i sposób, że obrazy te u z y s k u ją ja k b y n o w e w y m ia ry , a ta k ż e p ersp e k ty w y . W n ie je d n e j sp ra w ie a u to r o p ie ra się n o w a to rstw u i w ra c a do p ew n y ch k la sy cz n y ch tez. W k ilk u zasad n iczy ch k w estia c h d a je sw e w ła sn e u ję cia , k tó re zapew ne b ę d ą jeszcze p rze d m io te m k r y ty k i i k o n tro w e rsji.
P o w a ż n ą za słu g ą T h o m p so n a je s t w ielo w y m iaro w e u ję cie te m a tu . A u to r w id zi v/ p rzed m io cie sw y ch b ad a ń , k la sie ro b o tn ic zej, n ie te o re ty c z n ą s tru k tu rę , lecz k o n k re tn ą rzeczyw istość h isto ry czn ą, u jm u je w ięc w szelk ie p rz e ja w y o b ie k ty w n e i su b ie k ty w n e te j rzeczyw istości ja k o części sk ła d o w e, ja k o ró żn o rak ie , chociaż p o w iąz an e z sobą a s p e k ty całości.
O w a rzeczyw istość k la sy ro b o tn iczej (a n ie „k las p ra c u ją c y c h ” — ja k chcą n iek tó rzy ) p olega — w e d łu g .T hom psona n a „św iadom ości tożsam ości in te re só w ” o raz o d p o w iad a ją ce m u te j św iadom ości rozw ojow i o rg an iz ac ji. U czeni do te j p o ry p o d k re śla li p r y m a t w a ru n k ó w technologicznych i ekonom iczych, k tó re stw q rzy ly now oczesną k la sę p r o le ta ria tu przem ysłow ego; T hom pson siln ie p o d k re śla te czynniki, k tó re pozw oliły u fo rm o w ać św iadom ość i „ k u ltu r ę ” ow ej klasy, czyn niki, tk w ią c e w elem e n ta ch , z k tó ry c h k la sa ta p o w sta ła, bąd ź też w ogólnej k u l tu rz e naro d o w ej.
S to sunkow o n ie w ielk a część k sią żk i pośw ięcona je s t zagad n ien io m czysto ekonom icznym i w y d a je się, że w ty c h sp ra w a c h a u to r dorzucił m ało now ych szczegółów w p o ró w n a n iu z ty m i, k tó re ze b rali ju ż jego poprzednicy. U sto su n k o w u je się n a to m ia st do p ew n y c h d y sk u sji toczonych od dziesięcioleci w h u m a n i sty ce an g ielsk iej. T en d e n c ją badaczy z ko ń ca X IX i p o cz ątk ó w X X w ie k u (A rnold T o y n b e e , W ebbow ie, H am m ondow ie) było u k a z a n ie k a ta stro fic z n y c h a sp ek tó w p rz e w ro tu przem ysłow ego, og ro m n ej d y slo k a c ji ek o nom icznej i so c jaln ej p o d sta w ow ych m as n a ro d u , n ie lu d zk o ści now ego sy stem u p ro d u k cji. N ow sze pogląd y re p re z e n to w a li p rze w a żn ie h isto ry c y gospodarczy, a o sta tn io i socjologow ie. P rz y
700
R E C E N Z JEpom ocy su b te ln y c h n arz ęd zi sta ty sty c zn y c h , k o rz y sta ją c też z osiągnięć p sy c h o logii społecznej i p o słu g u jąc się m e to d ą analogii, s ta ra li się oni podw ażyć tezy, k tó re zdobyły ju ż sobie p raw o o b y w ate lstw a . W ebbow ie, czy H am m ondow ie (uczeni z k rę g u b ry ty jsk ie g o socjalizm u) u k a z a n i zostali ja k o k o n ty n u a to rz y „ ro m a n ty c z n e j” k r y ty k i k ap ita liz m u , d ek o n sp iro w a n o m otyw y ideologiczne, k tó ry m i m ie li się ponoć kierow ać. S y m p atie T h o m p so n a są po stro n ie ow ej sta rsz e j szkoły. Do k o n tro w e rs ji w okół sp ra w y sto p y życiow ej d orzuca on sw e dość isto tn e uw agi. N ie są w ięc m ia ro d a jn e dla niego ta k ie czy in n e u ję c ia sta ty sty c z n y c h zarobków , czy siły k u p n a rodzin p ra c u ją c y c h , p rzy p o ró w n a n iu np. la t 80-tych X V III w ieku z o k rese m o pół w iek u późniejszym . D la s ta ty s ty k i T hom pson nie w y d a je się żyw ić z b y t w ielkiego en tu zja zm u . W ażniejszym i od czyn n ik ó w ilościow ych w y d a ją m u się zakłó cen ia w tr a d y c y jn y c h sposobach życia, p rze jście od d y scy p lin y ro d zin n ej do d y scy p lin y fa b ry c z n e j, u tr a t a sam odzielności, choćby bardzo w zględnej, rz e m ie śln ik a , czy ch a łu p n ik a , u tr a ta „ s ta n u ” i poczucia w spólnoty, zw iązanego z członkostw em osady i z o k reślo n y m zaw odem . T ym fa k to m pośw ięca też n a j w ięcej u w agi w sw ych opisach. T hom pson w ciek aw y sposób podchodzi do sp ra w zm iany d ie ty ludności p ra c u ją c e j u k az u ją c poza ek onom icznym i ta k ż e społeczne, k u ltu ro w e , a n a w e t po lity czn e a s p e k ty ta k ic h zjaw isk , ja k w y p ie ra n ie chleba przez ziem n iak lu b p iw a p rze z h erb a tę.
U k az u jąc proces fo rm o w a n ia się p r o le ta ria tu fab ry czn eg o T hom pson p o d k reśla , ja k z je d n e j stro n y w a rs tw a ta bezpośrednio sta n o w iła k o n ty n u a c ję g ru p sta rsze j p ro w e n ie n cji, a z d ru g ie j — ja k w o m aw ian y m przez siebie ok resie zarów no w sensie ilościow ym , ja k i pod w zględem sw ego znaczenia w łonie k lasy ro b o tn i czej sta n o w iła ona je j n ie o m al n ajn iższą gru p ę. W stą rsz y c h u ję cia ch tego p ro b le m u siln ie u k az y w an y był k o n tra s t m iędzy m a są rz e m ieśln ic zo -p leb e jsk ą , „ p re p ro - le ta r ia te m ”, a now oczesnym p ro le ta ria te m przem y sło w y m ; w ty m pierw szy m ła tw o było o d k ry ć poszczególne odziedziczone ry sy św iadom ości cechow ej, a w ty m d r u gim tru d n o w pierw szy m o k resie dostrzec ja k ie k o lw ie k elem e n ty zin teg ro w an e j św iadom ości, k tó ra u k s z ta łtu je się dopiero po p ew n y m ok resie czasu ja k o z ja w i sko now e i odrębne. T h om pson d o k o n y w u je tu ta j dość isto tn y c h rew izji. W ażnym e lem e n te m jego dzieła je s t k o n ce p cja a rtisa n cu ltu re. A rtisa n s, to ogół ro b o tn i- k ó w -rz e m ie śln ik ó w o ró żn o ro d n y ch k w a lifik a c ja c h , a w ięc zarów no ci, k tó ry c h k w a lifik a c je niszczył p rz e w ró t przem y sło w y w poszczególnych sw y ch fazach, ja k i ci, k tó ry c h nie d o ty k a ł on, lu b k tó ry m p o zw a lał n a w e t okresow o n a pew ne
p ro sp e rity . A rtisa n s, k tó rzy w ciąż n im i p o zostaw ali, ja k i ci, k tó rzy sp a d a li do
rz ę d u fab ry cz n y ch p ro le ta riu sz y , sta n o w ili —· w ed łu g a u to ra — kościec k lasy ro b o tn ic zej w okresie, gdy sta w a ła się ona b ezw zględną w iększością n aro d u . Ś w ia dom ość te j klasy, ta k ja k u fo rm o w a ła się ona w la ta c h trzy d z ie sty c h X IX w ieku, to w y n ik w ciąż żyw ych tra d y c ji w śro d o w isk u a rtisans, ja k i n ag ro m ad zo n y ch ta m dośw iadczeń, to też re z u lta t ro z p rz e strz e n ia n ia się o k reślo n y ch tre śc i in te le k tu a ln y c h , p olitycznych, a ta k ż e relig ijn y ch . A u to r podnosi w ięc znaczenie u tr w a lonego p rz e k o n a n ia o p ra w a c h „w olnourodzonego A n g lik a ”, tra d y c ji se k t re lig ij nych, w p ływ ów w ie lk ic h k o n tro w e rs ji o k resu R ew o lu cji F ra n c u sk ie j.
Szczególne znaczenie w książce T hom psona m a an a liz a w p ły w ó w poszczegól n y ch sek t, sp raw a, k tó ra nie uchodziła zre sztą uw ad ze i in n y c h h isto ry k ó w k la sy ro b o tn ic zej. A u to r z a jm u je się w szczególności ro lą m etodyzm u, n ie u ch y la się p rze d p o k u sa m i p sy c h o an a lity c zn e j in te r p re ta c ji p ew n y c h cech tego k u ltu .
W iele stro n k sią żk i z a jm u je stu d iu m ang ielsk ieg o ja k o b in iz m u . D obrze zn an a je s t ro la T h o m a sa P a in e ’a, lecz T hom pson u k a z u je i inne, m n ie j zn an e postaci, a n a liz u je ich idee i działalność. J e ś li d o tą d pan o w ało p rze k o n an ie , że w ok resie zao strzo n y ch re p re s ji (1795—1815) ja k o b in iz m an g ielsk i („p ain izm ”) z a n ik n ą ł, czy też zeszedł do podziem i, to T hom pson u k a z u je w ie lk ie zjaw isk o ro zw o ju i n asilę
-R E C E N Z JE 701
n ia się opozycji re w o lu c y jn e j, choćby w podziem iach. J e ś li d o tą d sądzono, że p o li ty c zn y ra d y k a liz m p le b e js k i u s tą p ił w o k resie w o jn y apolitycznym , choć n ie le g a ln y m i su ro w o p rze śla d o w a n y m fo rm o m ru c h u zw iązkow ego i luddyzm ow i, to T h o m p so n u k a z u je , że zarów no ta jn e zw iązki zaw odow e, ja k i lu d d y sto w sk ie d y w izje b y ły p rz e sią k n ię te „ d o k try n ą T om a P a in e ’a ” i sta n o w iły w ażn e sie d lisk a ja k o b iń sk ie , n a sy c a ją c e się n ad to ele m e n ta m i w czesnego socjalizm u. T u ta j ja k i gdzie ind ziej n o w ato rstw o a u to ra p olega w ięc głów nie n a u k a z a n iu je d n o lite g o o brazu, gdzie p rz e d te m w id a ć było izolow ane fra g m e n ty .
S tu d iu ją c to b o g ate i u rz e k a ją c e sw ą n ie zw y k le ciek a w ą n a rr a c ją dzieło nie sposób u strze c się je d n a k p rze d p e w n y m i w ątp liw o ściam i. W y d aje się, że niechęć a u to ra do s ta ty s ty k i nie p o w in n a go była o dstręczyć od m ożliw ie p ełnego ilościo w ego u k a z a n ia fa k tó w ro zw o ju k la sy ro b o tn ic zej i je j części składow ych, je j g eo graficznego rozm ieszczenia, etn o g raficzn eg o sk ła d u (elem en ty n ap ły w o w e irla n d z k ie i szkockie), relig ijn eg o p o d ziału itp. W y d a je się n ad to , że a u to r w y k ry w a ją c jeszcze w ja k o b iń sk ie j ideologii, a w szczególności w ideologii p re c z a rty sto w sk ie j w ie le elem en tó w ideologii m a te ria listy c z n e j i re w o lu c y jn o -so cja listy czn e j, zaciera g ra n ic ę m iędzy ty m , co było ud ziałem je d n o ste k i w y stę p o w a ło fra g m e n ta ry c z n ie , a tym , n a co sk ła d a ła się sz ero k a k u ltu r a robotnicza. W skazyw ane przezeń m ie r n ik i (np. n a k ła d y dzieł P a in e ’a lu b p ra s y robotniczej) dość ja sk ra w o p o d k re śla ją jego tezy o dużej w ad ze ty c h sk ła d n ik ó w , lecz s p ra w ia ją też w ra że n ie m a te ria łu w yryw kow ego. T oteż — m im o o g rom nej su g e stii dzieła T hom psona — n ie je ste śm y s k ło n n i odrzucić p rze k o n a n ia , że p ro le ta r ia t fab ry c z n y now ych m ia st i o kręgów p rzem y sło w y ch sta n o w ił now ą ja k o ść socjologiczną i k u ltu ro w ą , w szczególności je śli uw zg lęd n i się zjaw isk o „ ty g la ” sk ła d n ik ó w ró żn o ro d n y ch pod w zględem sw ych p ro w e n ie n c ji zaw odow ych i re g io n a ln y c h o ra z etnicznych. F o rm y ru ch ó w w ty c h sk u p is k a c h w o k resie czarty zm u , ta k o d m ie n n e od tych, k tó re p rze w a ża ły np. w L o n d y n ie czy w B irm in g h am , są c h a ra k te ry sty c z n y m tego w sk aźn ik iem .
Z ap e w n e znaw cy b ęd ą n ie je d n o k ro tn ie sp ie ra ć się z T hom psonem w w ielu sp ra w a c h . N iem n iej jego dzieło z u w ag i n a bogactw o treśc i, n o w a to rstw o m eto d o logiczne i w n ik liw o ść in te rp re ta c ji uznać n ależ y za tr w a łe osiągnięcie n ajn o w sze j h isto rio g ra fii a n g ielsk iej. S ta n ie się też ono bodźcem d la d alszy ch b a d a ń i o d k ry ć w d zied zin ach d o tą d rac z e j lekcew ażonych, w szczególności w dziedzinie św ia d o m o śc i i szeroko p o ję te j k u ltu r y k la sy społecznej.
H e n r y k K a tz
K rz y szto f G r o n i o w s k i , R ea liza cja r e fo r m y u w ła szc ze n io w e j
186i^roku, W arszaw a 1963, s. 284.
\
M ono g rafia K rz y szto fa G r o n i o w s k i e g o m a c h a ra k te r a b s o lu tn ie p io n ie rsk i. R o z p a tru je ona k a rd y n a ln ą s p ra w ę u w łaszc zen ia p o lsk iej wsi, sp ra w ę d o tą d b ard z o m ało zb ad an ą. R e fo rm a uw łaszczeniow a w K ró lestw ie b y ła p o ru sza n a p rzez w ielu autojrów, lecz n a ogół dość ogólnikow o, bez o p arc ia o szero k ą bazę źródłow ą. M a też ra c ję G ro n io w sk i pisząc, że w „zalew ie ocen, w n io sk ó w sy n te -' tycznych, a p ro b a t czy zastrzeżeń czy te ln ik z n a jd o w ał zaled w ie pojed y n cze fak ty , tro c h ę liczb, p a rę sy lw e te k ” 1.
W dotychczasow ej lite ra tu rz e p rz e d m io tu szczególnym odłogiem leżały sp raw y zw iązane k o n k re tn ie z re a liz a c ją re fo rm y uw łaszczeniow ej, n ied o sta tec zn e w iad o
1 J e d n o c z e ś n i e n i e m a l z p r a c ą K . G r o n i o w s k i e g o u k a z a ł a s ię k a p i t a l n a p r a c a J . J . К o s t i u s z к i, Krestianskaja rieforma 1864 goda w Carstwie Polskom,, M o s k w a 1S62.