• Nie Znaleziono Wyników

Koncepcja teologii fundamentalnej Geralda O'Collinsa

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Koncepcja teologii fundamentalnej Geralda O'Collinsa"

Copied!
19
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

Studia Teologiczne Biał., D roh., Łom.

16(1998) KS. M A R E K SK IE R K O W SK I

KONCEPCJA TEOLOGII FUNDAMENTALNEJ

GERALDA O’COLLINSA

Jeszcze nie tak d aw n o R. Latourełle, kanadyjski jezuita, pisząc o tożsam ości teologii fundam entalnej, ubolew ał, że p o d staw o w ą rzeczą, która rzuca m u się w oczy, jest totalna niezgoda teologów, czym jest ta dyscyplina.1 Teologia fu nd am en taln a, spadkobierczyni tradycyjnej apo- logetyki, m usiała odbyć długą drogę, zanim stała się dzisiaj jedną z p o d ­ staw ow ych specjalności teologicznych.2 Z pew nością nie ro zw ian o jesz­ cze w szystkich w ątpliw ości, które ona budzi, ale - jak zau w aża S. Pié y N inot, teolog hiszpański, - n a p ro g u trzeciego tysiąclecia chrześcijań­ stw a w ykrystalizow ały się już "d w a wielkie m odele" teologii fu n d am en ­ talnej. Pierw szy reprezentuje "szkoła gregoriańska w Rzym ie", zainicjo­ w ana przez Latourelle'a, a obecnie kierow ana p rzez R. Fisichellę. D rugi natom iast "szkoła niem iecka w Tybindze". M ówiąc ogólnie, w m o d elu rzym skim teologia fundam entalna jest "teologią w iarygodności objawie­ nia", a w m odelu niem ieckim "teologią fundam entów objaw ienia"3.

C elem niniejszego arty k u łu jest zap rezen to w an ie koncepcji teolo­ gii fu n d am e n taln ej G erald a O 'C ollinsa, jed n eg o z bardziej tw ó rczy ch przedstaw icieli "szkoły rzym skiej", w Polsce znanego w zasad zie jed y ­ nie jako w spółau to ra"Z w ięzłeg o słow nika teologicznego".4

1 “La prim a cosa che salta agli occhi è disaccordo totaìe su cosa è la teologia fondam entale” (Zob. R. Latourelle, L ’istanza storica in teologia fondam entale. W: Le istanze della teologia

fondam entale oggi, dz. zb., Bologna 1982, s. 152).

2 K onstytucja apostolska Jana Paw ia II Sapientia Christiana (1979) w ym ienia teologię funda­ m entalną na 2-gim m iejscu ws'ród obow iązkow ych dyscyplin teologicznych w ykładanych na W ydziałach Teologicznych uniwersytetów i instytutów kościelnych (zob. art. 51).

3 Zob. S. Pié y N i n о t , 1965-1995: Correnti di teologia fondam entale. W: La Teologia fo n d a -

m entale, pod. red. R. Fisichelli, Casale M onferrato 1997, s. 51-60.

(3)

MAREK SKIERKOWSKI

G erald O 'C ollins u ro d ził się w M elbourne (A ustralia) w 1931 r. W w ieku 19. lat w stąpił do Towarzystwa Jezusowego, przyjm ując w 1963 r. św ięcenia k ap łańskie. S tu d io w ał w A u stralii, N iem czech i W ielkiej Brytanii - w Londynie (licencjat) i Cambridge (doktorat z teologii w 1968 r.). W latach 1968-73 n au czał w W eston School of T heology w Bostonie oraz U n ited Faculty of Theology w M elbourne. O d 1974 r. jest pro feso ­ rem Papieskiego U n iw ersy tetu G regoriańskiego w Rzym ie, gdzie ró w ­ nież w latach 1985-91 był d ziek an em W ydziału Teologii. S pośród jego n ajw ażniejszych publikacji należy w ym ienić: Theology and Revelation (1968), Foundations of Theology (1971), The Easter Jesus (1973), The Ca­ lvary Christ (1977), W hat Are They Saying A bout Jesus? (1977), W hat A re They Saying A b o ut the R esurrection?(1978), The Second Journey (1978), Problemi e prospettive di teologia fondamentale (con R. Latourelle, 1980), Fundamental Theology (1981), Interpreting Jesus (1983), Jesus Risen (1987), Interpreting the Resurrection (1988), Believing (1991), R etrieving Fundamental Theology (1993), Christology (1995) і Focus on Jesus (1996). K oncepcję teologii fu n dam en taln ej au stralijskiego jezu ity p rz e d s ta w i­ m y w e d łu g n astęp u jąceg o p o rz ą d k u . N ajp ierw n aszk icu jem y d ro g ę, k tó rą przeszli teologow ie p o Soborze W atykańskim II, po szukując dla teologii fun d am en taln ej m iejsca w krajobrazie teologii. N astęp n ie zaś w skażem y, w jakim sensie sam a n azw a tej d y scy p lin y o d zw iercied la jej tożsam ość.

O d n a jd y w a n ie te o lo g ii fu n d a m e n ta ln e j

O 'C ollins n ależy n ie w ątp liw ie do g ro n a teologów , k tó rzy w n aj­ w iększym sto p n iu przyczynili się do odrod zen ia w XX w. teologii fu n ­ dam entalnej. Tę swoją drogę teologicznych p o szu k iw ań australijski je­ zuita w sposób najbardziej la p id arn y w yraził p o p rzez ty tu ł książki: Re­ trieving Fundam ental Theology.5 A ngielskie retrieve oznacza: o d n a jd y ­ w ać, od zysk iw ać, przyw racać, o d rato w y w ać. "O d n a jd y w an ie teologii fu n d am e n taln ej" su geru je zatem , że d y scy p lin a ta nie jest całkow icie now a. Z jednej stro n y stanow i ona spadkobierczynię klasycznej apolo- getyki, sięgającej sw ym i początkam i J. S. D reya (1777-1853) lub A. Gar- deila (1859-1931), a m oże n aw et G. S avonaroli (XV w.), z d ru g iej zaś naw iązuje do d zied zin y teologii up raw ian ej ju ż na gruncie p ro te s ta n ­ ty z m u p rzez J. N . Ehrlicha (XIX w.).6

5 London 1993.

(4)

KONCEPCJA TEOLOGII FUNDAMENTALNEJ GERALDA O'COLLINSA P rzez "od n ajd y w an ie teologii fu n d am en taln ej" O 'C ollins ro zu m ie n a d e w szystko um iejscow ienie jej w krajobrazie teologii XX w ieku. W sw ych ro zw ażan iach w y ch o d zi zatem o d S oboru W aty k ańskiego II, któ ry u w aż a za "najbardziej znaczące w y d arzen ie w h isto rii Kościoła o d Reform acji", a zbiór jego d o k u m en tó w za "d o k try n aln e arcydzieło XX w iek u ".7

M ogłoby w y d aw ać się, że Sobór przyczynił się do k ry zy su z a ró w ­ no apologetyki, jak i teologii fundam entalnej, jako że żadnej z nich nie um ieścił na liście obow iązujących dyscyplin teologicznych. Tak uw aża m. in. uczeń i kolega O 'C ollinsa, R. Fisichella, pisząc w od n iesien iu do Vaticanum II o "straconej okazji".8 A ustralijczyk jest innego zd an ia. Sobór W atykański II m iał w jego p rzek o n a n iu ogrom ne znaczenie dla fun dam entalisty k i. Stało się tak dlatego, że Sobór nakreślił w izję teolo­ gii u k ie ru n k o w a n ą n a C h ry stu sa, p u n k t kulm in acyjny d ziejów obja­ w ienia Bożego, o raz człow ieka - ad resata zbaw czej inicjatyw y Boga.9 Zogniskow anie zatem d o k try n y Vaticanum II na "m isteriu m C h ry stu ­ sa " 10 i "tajem nicy lu d zk ieg o b y tu " 11 otw orzyło d rogę dla teologii fu n ­ dam entaln ej, dy scy p lin y, k tó ra w sp o só b sy stem aty czn y i k ry ty cz n y u k azy w ać będ zie, jak "Boże objaw ienie « o d pow iada» na zasad n iczą orientację i p o trzeb y naszej ludzkiej kondycji".12

W poso b o ro w y ch d o k u m en tach Kościoła teologia fu n d a m e n ta ln a jako dyscyplina obow iązująca n a studiach teologicznych p o raz p ie rw ­ szy pojaw ia się, jak zau w aża O 'C ollins, w dokum encie Teologiczna fo r­ macja przyszłych kapłanów (1976 r.) K ongregacji d o S p raw W y ch o w a­ nia K atolickiego.13. U roczystej p ro m u lg acji tego p ro g ra m u d o k o n ała konstytucja apostolska Jana Paw ła Π Sapientia Christiana z 29.IV.1979 r. W ydane rok p o papieskiej w y p o w ied zi dzieło zbiorow e p o d redakcją R. L atourelle'a i G. O 'C ollinsa pt. Problemi e prospettive di teologia fo n ­ damentale (Problem y i p ersp e k ty w y teologii fu n d am en taln ej) stan o w i próbę nakreślenia status quaestionis odnow ionej dyscypliny. N a

szcze-7 Zob. Retrieving Fundamental Theology, dz. cyt., s. 1-2.

8 Zob. R. F i s i c h e l l a , Introduzione alla teologia fondamentale, Casale Monferrato 1992, s. 39. 9 Zob. Retrieving Fundamental Theology, dz. cyt., s. 27.

10 “D ei Verbum ” n. 24.

11 “G audium et spes” n. 22.

12 Zob. Retrieving Fundamental Theology, dz. cyt., s. 44.

13 Zob. n. 107-113; w n. 107 czytamy; “W szystkie przedm ioty teologiczne zakładają teologię fun­ dam entalną jako bazę swego racjonalnego rozwoju: jej przedm iot stanowi fakt chrześcijańskie­ go O bjaw ienia i jego przekazyw anie w K ościele” ; natom iast n. 113 dodaje: “teologii funda­ mentalnej nie może braknąć w zakresie formacji teologiczno-pastoralnej” .

(5)

MAREK SKIERKOWSKI

golną u w ag ę zasługuje w tym dziele ro zd ział N uova im m agine della fondamentale (Nowy obraz "fundamentalnej")/ napisany przez Latourelle'a.14 W swej refleksji kanadyjski teolog w y ch o d zi od spostrzeżenia, że w raz z p rzek ształcaniem się klasycznej apologetyki w teologię fu n d am e n tal­ ną, d zied zin a ta zyskała n o w ą tożsam ość, chociaż jej zasadnicze zain ­ tereso w ania po zostały te same: Boże objaw ienie i jego w iary g o d n o ść. W procesie transform acji specjalności L atourelle w y ró żn ia trzy okresy: 1. reakcji na apologetykę klasyczną; 2. p oszerzania p rzed m io tu d y scy­ p lin y w ra z z ostatecznym przyjęciem term in u teologia fu n d a m en ta ln a ; 3. p o szu kiw an ia jej "cen tru m jedności" (il centro d 'u n ità ) i k ształto w a­ nia się stru k tu ry . Biorąc za p u n k t o d n iesien ia Sobór W atykański II, m ożna m ów ić o fazie przedsoborow ej, soborow ej i posoborow ej d zie­ jów o dn ajd y w an ia teologii fundam entalnej.

A p o lo gety k a, p rz y p o m in a k an ad y jski jezu ita, z ro d ziła się z p o ­ trzeb czysto historycznych, to znaczy w celu obrony w iary katolickiej w obec zarz u tó w kierow anych w zg lęd em niej p rzez p ro testan tó w (XVI w.), praktycznych ateistów i libertynów (XVII w.) oraz d eistów i ency­ klo p edy stó w (XVIII w.). Istnienie trzech g ru p ad w ersarzy stało się m o ­ tyw em trzyczęściow ego p o d ziału dzieł apologetycznych na d em o n s tra ­ tio religiosa, d em o n stra tio Christiana і d em o n stra tio catholica. W y k azy w a­ no w nich w iary g o d n ość katolicyzm u odw ołując się n ad e w szy stk o do zew n ętrzn y ch zn ak ó w objaw ienia, cu d ó w i proroctw . C hociaż te rm in

a p o lo g etyk a , zd an iem L atou relle'a, w sz ed ł w p o w szech n e u życie ok. 1830 r.,15 to je d n ak d o p iero na p o czątk u XX w. w sposób szczególny A. G ardeil i R. G arrigou-L agrange p rób u ją określić statu s epistem olo- giczny tej dziedziny. W ów czas okazało się, że apologetyka, która w y ­ rosła z historycznego zap otrzebow ania, w n o w y m kontekście religijno- k u ltu ro w y m jest ju ż niew ystarczająca.

W okresie krytyki tradycyjnego ujęcia apologetyki ro dziły się p o ­ stu la ty dotyczące o d n o w y dyscypliny. N ajpierw , w św ietle w ielkiego rozw oju n a u k biblijnych zaczęto dostrzegać w iększe bogactw o rzeczy­ w istości objaw ienia. D otychczasow e, czysto ro zu m o w e podejście do niego w y d ało się uproszczone. Za R. G u ard in im pow tarzan o , że tylko

14 R. L a t o u r e l l e , Nuova immagine della fondam entale. W: Problemi e prospettive di teolo­

g iafondam entale, pod red. R. L atourelle’a i G. O ’Collinsa, B rescia 1980, s. 59-84; zob. także

I. Ledwoń, Od apologetyki do teologii fundamentalnej w twórczości naukowej René Latourelle’a, “Roczniki Teologiczne” XLI(1994) z. 2, s. 49-67.

15 Zdaniem R. Fisichelli, termin “teologia fundam entalna” w prowadził V. Pichler w w ydanym w 1713 r. w Augsburgu dziele “Controversia fundam entalis et generalis” ( zob. Introduzione alla

(6)

KONCEPCJA TEOLOGII FUNDAMENTALNEJ GERALDA O'COLLINSA objaw ienie m oże n am pow iedzieć, czym ono jest n ap raw d ę. N astępn ie zw racan o uw agę, że cu d a i pro ro ctw a nie są tylko zew n ętrzn y m i z n a ­ kam i potw ierd zający m i fakt objaw ienia, ale p rzy n ależą d o sam ej jego treści, która ty m sam ym stano w i m o ty w w iaryg o d n o ści apologetycz- nej. O dnośnie do chrystologii, protestow ano w obec ograniczania się w apologetyce tradycyjnej do ukazy w an ia w Jezusie jedynie Boskiego le­ gata (m esjanizm ). Dalej p o stu lo w an o , aby więcej u w ag i p ośw ięcić człow iekow i jako odbiorcy Bożego objaw ienia. W reszcie p o d k reślan o , że nie opozycja w obec przeciw ników , ale propozycja, zap ro szen ie do dialog u inaczej m yślących, p o w in n y stanow ić tło dyscypliny.

N astęp stw em krytyki stało się poszerzenie i pogłębienie p rz e d m io ­ tu apologetyki. Zaznaczyły się w tym w zględzie trzy orientacje. P ierw ­ sza zm ierzała d o naśw ietlenia problem ów n atu ry historycznej i herm e- neutycznej zw iązan y ch z objaw ieniem , ogniskując się na d o cieran iu p o p rz e z ew angelie do Jezusa historii. D ruga dotyczyła zag a d n ień a n ­ tropo lo giczn ych, n ad e w sz y stk o o tw arto ści człow ieka n a Boże obja­ w ienie odsłaniające m u jego sam ego. W reszcie trzecia pogłębiała k w e­ stię zn ak ó w objaw ienia, tkw iący ch w e w n ą trz niego. S p ek ta k u larn y m w y razem tych p rzem ian stało się przyjęcie now ej nazw y: teologia f u n ­ damentalna. O p o w iad ali się za n ią m .in. Y. C ongar, J-P. Torrel, V. Bo- ublik, H. B ouillard, H. Fries, C. Geffré, R. S tirnim ann i J. B. M etz.

Latourelle dostrzega także negatyw ne konsekwencje przekształcania dyscypliny, nade wszystko nadm ierne rozbudowanie jej przedm iotu, utratę koherentnej struktury, stawanie się czymś w rodzaju pantologia sacra. Aby tem u zapobiec, należało szybko określić jej niezmienne "centrum jedności". Zdaniem kanadyjskiego jezuity stanow i je "w iarygodność-objaw ienia- B oga-w -Jezusie-C hrystusie".16 U kazyw anie czy uzasadnianie w iarygod­ ności pow inno dokonywać się na trzech etapach: historycznym, antropolo­ gicznym i semejologicznym. "Chodzi - pisze Latourelle - o odpow iedź na trzy pytania: Czy Jezus jest osiągalny w swej realności historycznej? Czy Jezus i Jego orędzie odpowiadają na zasadnicze pytania o sens życia ludz­ kiego? Czy Jezusa można zidentyfikować jako «Boga z nami»?"17

O 'Collins, ustosunkow ując się p o ośm iu latach do licznych recenzji Problemów i perspektyw teologii fundamentalnej, w ysuw a kilka now ych p o ­ stulatów odnośnie do projektu teologii fundam entalnej odpowiadającej

sy-16 “La credibilità-della-rivelazione-di-D io-in-G esù-Cristo” , Nuova immagine della fondam entale, dz. cyt., s. 79.

17 “In breve, si tratta di rispondere alle tre domande: G esù è accessibile nella sua realtà storica? G esù e il suo messaggio rispondono alla questione radicale del senso della vita um ana? G esù è identificabile come Dio con noi?” , tamże, s. 81.

(7)

MAREK SKIERKO W SKI

tuacji lat dziewięćdziesiątych. Stw ierdza, że pom inięta w dziele klasycz­ na demonstratio religiosa pozostaje, obok kluczowych tez: chrystologicznej i eklezjologicznej, nadal aktualnym w yzw aniem dla fundam entalisty ki. W sposób szczególny należy w tej części podjąć kwestię dośw iadczenia reli­ gijnego, a także zm ierzyć się z rozm aitym i form am i w spółczesnego ate­ izm u, agnostycyzm u i deizm u. Problem em spornym pozostaje, czy, a jeśli tak, to w jaki sposób, w demonstratio religiosa należy już m ów ić o Jezusie.

Inne postulaty O'Collinsa dotyczą kwestii w iarygodności, chrystolo­ gii i adresatów teologii fundam entalnej. Australijski jezuita sugeruje, aby w iarygodność Bożego objawienia ujm ować nie tylko intelektualistycznie, ale także doświadczalnie, przeżyciow o i emocjonalnie, poprzez w yakcen­ tow anie symboli jako nośników zbawczej inicjatywy Boga. W chrystologii fundam entalnej jednym z najważniejszych zad ań m a być docieranie p o ­ przez teksty N ow ego Testamentu do Jezusa historii, Jego życia, śmierci i u k azy w ań się po zm artw ychw staniu. Wreszcie odnośnie do adresatów , k u którym skierow ana jest teologia fundam entalna, należy - zd an iem O'Collinsa - precyzyjniej uw zględnić ich sytuację i oczekiwania.18

Wydaje się, że Problemy i perspektywy teologii fundamentalnej m ożna uznać za p u n k t wyjścia na drodze tw orzenia system u teologii fundam en­ talnej O'Collinsa. Tezy tej nie podw aża fakt, że australijski jezuita jest au­ torem zaledw ie jednego rozdziału dzieła, pośw ięconego kryteriom inter­ pretacji tradycji (Criteri per l'interpretazione delle tradizioni). Istotne są bo­ w iem trzy rzeczy. Po pierwsze, O'Collins jako jeden z głów nych redakto­ rów książki niewątpliw ie inspirow ał jej strukturę. Po drugie, w czasie za­ jęć seminaryjnych 1981-82 kreślił koncepcję teologii fundam entalnej opie­ rając się n a tym dziele. Po trzecie, podejm ując się oceny recepcji Proble­ mów i perspektyw teologii fundamentalnej w środow iskach teologicznofun- dam entalnych, w yraził chęć kontynuow ania sw ego pierw szego projektu dyscypliny; na początku lat osiemdziesiątych mianowicie zw ierzył się, że już od dość daw na m arzył o napisaniu koherentnego i solidnego stu d iu m teologii fundam entalnej. Za spełnienie tych p rag n ień należy uznać jego dw ie sam odzielne, wzajem nie uzupełniające się, pozycje: Fundamental Theology (1981) i Retrieving Fundamental Theology (1993).19

18 Zob. G. О ’ С о 1 1 i n s , Problem i e prospettive di teoio già fondam entale. Inventario critico. W: G esù R ivelatore, pod. red. R. Fisichelli, Piem m e 1988, s. 46-51.

19 Obie pozycje stanowią system atyczne ujęcie zagadnień częściowo obecnych ju ż we w cześniej­ szych pracach Autora, takich jak: Theology a nd Revelation (1968), Foundations o f Theology (1971) і Has Dogma a Future? (1975). Pierw sza z nich dotyczy podstaw biblijnych B ożego objaw ienia. D ruga - obejm uje naukę o objaw ieniu przedłożoną przez obydw a Sobory W aty­ kańskie i teologów języka niem ieckiego. W reszcie trzecia, stanow i opis relacji zachodzących między Bożym objawieniem a doktryną Kościoła.

(8)

KONCEPCJA TEOLOGII FUNDAMENTALNEJ GERALDA O'COLLINSA W edług O 'C ollinsa, teologia fu n d am en taln a jest "d y scy p lin ą, k tó ­ ra w św ietle w iary reflektuje krytycznie n ad założeniam i teologii i p o d ­ staw o w y m i z ag ad n ien iam i teologicznym i".20 N ie u leg a zatem w ą tp li­ w ości, że d zied zin a ta, zg o d n ie ze sw ą n azw ą, należy do n a u k teolo­ gicznych. A ustralijczyk p isze przecież w yraźnie: „w św ietle w iary re­ flektuje". Co więcej, w śró d jej z ad a ń rzym ski teolog w y m ien ia m ięd zy in n y m i w łaśnie podjęcie kw estii "założeń teologii", czyli ro zw ażan ie, czym jest teologia u sam y ch sw ych źródeł. Z an im je d n ak zo stan ie p rzed staw io n y i u z asad n io n y charakter teologiczny dyscypliny, należy ukazać, co stan o w i zasad n iczy p rz e d m io t teologii fu n d am en taln ej, a w ięc - w yrażając się językiem O 'C o llin sa - jakie są jej "p o d sta w o w e teologiczne zag ad n ien ia".

Teologia fundamentalna jako "fundamentalna"

Z d an iem O 'C ollinsa, w łaściw ą tożsam ość tej dy scyp linie n ad aje p rzed m io t, k tóry tw o rzą trzy p o d staw o w e tem aty: "1) objaw ienie się Trójosobowego Boga w Jezusie C hrystusie, 2) w iarygodność tego obja­ w ienia, oraz 3) jego p rzek a z i in terp retacja".21 W ydaje się, że O 'C ol- lins św iad o m ie nie czyni ro zró żn ien ia p o m ięd zy p rz e d m io te m m a te ­ rialn y m a p rzed m io te m fo rm aln ym teologii fun d am en talnej. O znacza to, że nie chce on na w szystkie zagadnienia teologicznofundam entalne patrzeć jedynie z p u n k tu w id zen ia ich w iarygodności, która zazw yczaj po jm ow an a była jako p rz e d m io t form alny dyscypliny. A ustralijski je­ zuita zdaje bow iem sobie sp raw ę z tego, że w aru n ek sine qua non u z a ­ sad n ian ia w iaryg o d no ści stan o w i d ogłębne i w szech stro n n e zb ad an ie rzeczyw istości objaw ienia chrześcijańskiego. S ystem atyczna zatem re­ fleksja n a d Bożym objaw ieniem w C h ry stu sie zakreśla o b szar p ie rw ­ szego pola zainteresow ań teologów fundam entalnych. D opiero potem , na bazie osiągniętych tw ierd zeń , m ożna podjąć się kw estii w ia ry g o d ­ ności. Z kolei dopełnienie o b y d w u zag ad n ień tw o rzy refleksja n a d d o ­ św iad czan iem objaw ienia, czyli p rzek a zem i in terp retacją zbaw czeg o d aro w an ia się Boga. D latego za ks. H enrykiem Sew eryniakiem kon cep ­ cję d y scy p lin y G erald a O 'C ollinsa n ależy określić m ian em "teologii

20 “Fundam ental theology (hereafter FT) is that discipline which in the light o f faith reflects criti­ cally on the foundations o f theology and basic theological issues” , Retrieving Fundam ental

Theology, dz. cyt., s. 40.

21 “The «object» which gives FT its own identity can be stated as follow s: 1) the self-revelation

o f the tripersonal God in Jesus Christ, 2) the credibility o f that revelation and 3) its transm is­ sion and interpretation”, Retrieving Fundamental Theology, dz. cyt., s. 41.

(9)

MAREK SKIERKOWSKI

fu n d am en taln ej objaw ienia". Jej specyfiką jest "refleksja n a d fu n d a ­ m en tem w iary chrześcijańskiej w kategoriach d o św iad czen ia".22

Z każdym sp ośród opisanych kręgów tem atycznych zw iązan y jest cały szereg kw estii szczegółow ych. Podejm ując refleksję n ad objaw ie­ niem Bożym w C hrystusie, należy najpierw zin terp reto w ać fakt i isto t­ ne s tru k tu ry tego w y d arzen ia, po zo staw iając in n y m specjalnościom teologicznym , p rzed e w szystkim teologii dogm atycznej, system atyczną w y kładnię różnych p ra w d w iary. N astępnie trzeba podjąć b ad an ie d o ­ głębne osobowej n atu ry objawienia, jego środków , p o śred n ik ó w i sp e­ cyficznych cech. N ależy w y ak cen to w ać, że m a ono c h ara k ter h isto ­ ryczny, zbaw czy i sakram en talny . N ie w olno także p om in ąć d w óch zasadniczych w ym iarów objawienia, to znaczy, że d aro w an ie się Boga jest z aró w n o w y d arzen iem , jak i tajem nicą. K luczow ą k w estią tego kręg u zain tereso w ań pozostaje niew ątp liw ie p o w szechność i ostatecz­ ny charakter objaw ienia w Jezusie C hrystusie, a w ięc chrystologia fu n ­ d a m en taln a .

O p racow ując d ru g i krąg tem atyczny, w iary g o d n o ść objaw ienia, należy n ad e w szy stk o określić najbardziej dog łęb n e lu d zk ie p o trze b y w ynikające z conditio humana, a w ięc p rag n ien ie "p ełn i życia, sen su i m iłości", oraz pokazać, czym jest w iara. W iarygodność b o w iem p o le ­ ga na "korelacji" p o m ięd zy p y ta n ia m i p o d staw o w y m i człow ieka a Bożą o d p o w ied zią, z a w artą w w ierze w objaw ienie. W celu sk u tecz­ niejszego u k azan ia w iarygodności n ależy także u w zg lęd n ić k o n k retn ą sytuację ad resató w Bożego objawienia.

O p racow ując w reszcie trzeci k rąg, p rzek a z i in terp retację obja­ w ienia, teolog fu n d am e n taln y m u si zająć się Tradycją Kościoła i rolą D ucha Św iętego w niej. Szczególne po le zain tereso w ań stan o w i n a ­ tchnienie, p ra w d a i rozum ienie Pism a Świętego.23

D obrym p o d su m o w an iem om ów ionej problem atyki b ęd zie p rz y to ­ czenie w ty m m iejscu definicji teologii fun d am en taln ej, um ieszczonej przez O 'C ollinsa w Zw ięzłym słowniku teologicznym. Jest to b o w iem d e ­ finicja, k tó ra streszcza w szy stk ie p ro p o n o w a n e p rz e z A u stralijczy k a zasadnicze tem aty dyscypliny. "Teologia fu n d am en taln a - p isze O 'C ol- lins - to dział teologii, który zajm uje się sp raw am i p o d staw o w y m i, a szczególnie objaw ieniem Bożym w dziejach Izraela i w życiu Jezusa C hrystusa, w aru nk am i, które spraw iają, że się człow iek o tw iera n a to objaw ienie Boże, znakam i, dzięki k tó ry m w iara w Jezusa C h ry stu sa i

22 H. S e w e r y n i a k , Teologia fundam entalna i dośw iadczenie, “C ollegium P olonorum ” 7(1983/84), s. 209.

(10)

KONCEPCJA TEOLOGII FUNDAMENTALNEJ GERALDA O'COLLINSA p rzez N iego staje się ro zu m n a, w reszcie p rzek azy w an iem (w Tradycji K ościoła i w p ism ach natchn io n y ch) d o z n a ń zw iązan y ch z ob jaw ie­ niem się Boga".24

A ustralijski jezu ita m a św iad om o ść, że zry w a z k lasy czn y m p o ­ działem d zieł te o lo g iczn o fu n d am en taln y ch czy ap o lo g ety czn y ch na trzy demonstrationes. Jeszcze w latach osiem dziesiątych, jak zostało to zasyg nalizow an e, ro zw ażał on m ożliw ość zach o w an ia " tra k ta tu o re­ ligii". Z kolei w Problemach i perspektywach teologii fundam entalnej ist­ niał jeszcze w y raźn y p o d ział na tezę chrystologiczną (Część III k siąż­ ki) i tezę eklezjologiczną (Część IV). W najn o w szy m projekcie swojej dy scy p lin y australijski jezuita w y ak centow uje objaw ienie chrześcijań­ skie jako "cen tru m jedności" teologii fu n d am entalnej. W p o ró w n a n iu z koncepcją L atourelle'a następuje zatem przesunięcie ak centu z "w ia ­ rygodności" na "objaw ienie". Tym sam ym staje się ono hasłem w y w o ­ ław czym dyscypliny. Poszczególne głów ne tem aty teologii fu n d a m e n ­ talnej naśw ietlają ró żn e sfery rzeczyw istości objaw ienia: jego fakt, w iaryg od no ść, p rzek az i interpretację. Inna m odyfikacja koncepcji La­ to u re lle 'a w iąże się u O 'C ollin sa z d o w arto ścio w an iem za g a d n ie n ia p rzek a zu objaw ienia. Jednakże nie m ożna m ów ić o istn ien iu u niego tra k ta tu eklezjologii fundam entalnej, g d y ż australijski jezuita w obręb teologii fu n d am e n taln ej w łącza zaled w ie niek tó re kw estie eklezjolo­ giczne.

W szystko, to nie oznacza, że rzym ski profesor klasyczną stru k tu rę dyscypliny uw aża za nieużyteczną. N a przy k ład ocenia jako zn ak o m i­ te odnow ienie tego podejścia Handbuch der Fundamentaltheologie, dzieło zbiorow e p o d redakcją W. K erna, H. J. P ottm eyera i M. Secklera.25 Za szczególną cechę p o d ręcz n ik a uznaje jego " try n ita rn ą s tru k tu rę " - p rz e su w a n ie się od zag ad n ien ia Boga i religii (Traktat Religion) p rzez kw estię objaw ienia w C hrystusie (Traktat Offenbarung) do eklezjologii i roli D ucha Św iętego (Traktat Kirche).26

O 'C ollins w skazuje, że obok trzech kluczow ych tem ató w teologia fu n d a m e n ta ln a obejm uje ró w n ież refleksję n a d " n a tu rą , funkcjam i, m e to d am i i sta tu se m n au k o w y m teo lo g ii"27. W ypełniając to zad an ie, teolog fu n d a m e n ta ln y p reze n tu je sta tu s m eto d o lo g iczn y i ch ara k ter teologiczny swojej specjalności.

24 G. O ’ C o l l i n s , E. G. F a r r u g i a , Zw ięzły słownik teologiczny, dz. cyt., s. 263. 25 T. 1-4, F re ib u rg - B a s e l - W i e n 1985-1988.

26 Zob. Retrieving Fundamental Theology, s. 45.

21 “The nature, functions, m ethods and scientific status o f theology (...) belong in a program of

(11)

MAREK SKIERKOWSKI

Teologia fundamentalna jako "teologia"

Apologetyka była nauką pozateologiczną. Dla teologii fundamentalnej СУ Col lins "odnajduje" miejsce w krajobrazie teologii. Czym jest zatem teo­ logia? I dlaczego teologia fundamentalna pow inna być nauką teologiczną?

N ależy zaznaczyć, że O 'C ollins d u ż o m iejsca w sw ych dziełach po św ięca ch arak terysty ce teologii jako takiej.28 Jego refleksja n ad "m o w ą o B ogu" o sad zo n a jest głęboko na oficjalnym n a u c z a n iu Ko­ ścioła o teologii, które au to r w sposób chronologiczny p rzed ło ży ł w Re­ trieving Fundam ental Theology.

N ajbardziej lapidarne określenie teologii, fides quaerens intellectum (w iara poszukująca zrozum ienia), pochodzące o d św. A nzelm a, w sk a­ zuje, z d an iem australijskiego jezu ity, n a w iarę jako " w a ru n e k m o żli­ w ości teologii". Tym sam ym na p ierw szy rz u t oka w ydaje się, że teolo­ gia nie jest n au k ą . Jednakże, z a u w a ż a O 'C ollins, o d w ró cen ie z kolei średniow iecznego adagium , intellectus quaerens fidem , o p arte n a m eto ­ d y czn y m z w ą tp ie n iu religijnym , ściąga na siebie p a sto ra ln y z a rz u t - nieod pow ied zialneg o b u rzen ia w iary. P otraktow anie k ło potliw ego d y ­ lem atu jako prostej alternatyw y: "w iara" albo "zrozu m ienie", ro d zi sy­ tuację w y b o ru p o m ięd zy p o staw ą fu n d am e n talistó w a p o sta w ą scep ­ tyków . A utor Fundam ental Theology, uciekając o d o b y d w u skrajności, p ro p o n u je "ro zw iązan ie trzecie": "u trz y m y w a n ie ow o cn eg o n apięcia m ięd zy w ia rą religijną a n a u k o w y m ro zu m ien ie m ".29 O d w o łu jąc się do H-G. G adam era zauw aża, że w w ielu dziedzinach w ied zy nie m o ż­ n a o d rzu cić p ew n y ch założeń, ab y stan ąć n a rzek om o n e u tra ln y m gruncie. Jak żad n eg o krytyka literackiego nie dyskw alifikuje jego sp o n ­ tan iczn y zac h w y t n a d an alizo w an y m dziełem , w ręcz p rzec iw n ie, ta w rażliw o ść u p o w a żn ia go do w y d a w a n ia ocen, tak w iara w aru n k u je pracę teologa. O naukow ości teologii decyduje zaś jej w łaściw a św ia­ dom ość założeń czy "p rzed -sąd ó w " i gotow ość ich m odyfikacji w raz z p o stęp o w an ie m krytycznej refleksji. N ic też d ziw n ego , że zaró w n o Sobór W atykański II,30 jak i konstytucja ap osto lska Jana P aw ła II Sa­ pientia Christiana,31 nazyw ają teologię "św iętą w iedzą".

28 Zob. Foundations o f Theology, Chicago 1971, s. 1-20; F undam ental Theology, N ew York /M ah w ah 1981, s. 5-31; Retrieving Fundamental Theology, dz. cyt., s. 1-39.

29 “Theology entails holding in a fruitful tension both religious faith and scientific understanding”

{Fundamental Theology, dz. cyt., s. 6).

30 Zob. “Presbyterorum ordinis” n. 19; “G audium et spes” n. 62.

(12)

szczególo-KONCEPCJA TEOLOGII FUNDAMENTALNEJ GERALDA O'COLLINSA W iara p o p rzez teologię zostaje p o d d a n a system atycznej i k ry ty cz­ nej refleksji ro zu m u , historycznego i filozoficznego. Im teologia w sp o ­ sób bardziej jasny i krytyczny stosuje "historię i filozofię", ty m zyskuje w iększe praw o , aby nazyw ać się "n au ką". N auk o w ość teologii polega zatem nie na b ran iu w naw ias w iary, ale na uczciwej i solidnej reflek­ sji ro z u m u n a d w iarą.32

A ustralijski jezuita d u ż o uw agi pośw ięca roli filozofii w teologii.33 P rzypom ina, że p rzez d łu g i czas filozofia, kontynuująca system y A ry­ stotelesa i P latona, była nie tylko "służebnicą teologii", ale w ręcz "je­ d y n ą taką służebnicą", a teologia "królow ą n au k ". O d XVI w., w sk u ­ tek w ielu p rz e m ia n u m ysłow ych, "służeb n ica" poczęła się u n ie zale ż­ niać od swej "p an i". N ie m ożna jednak dzisiaj m ów ić ani o konflikcie tych d ziedzin, ani o ich w zajem nym zagrażaniu czy całkow itym rozej­ ściu. Sobór W atykański II w zy w ał do tego, aby "lepiej po w iązać z sobą n auki filozoficzne i teologiczne",34 oraz "dostrzegać p o w iązania istnie­ jące m ięd zy arg u m en tam i filozoficznym i a tajem nicam i zbaw ienia, któ­ re na teologii ro zw aża się w w y ższy m św ietle w iary ".35 O 'C ollins, re­ spektując o d rę b n ą to żsam ość filozofii i teologii, n a o k reślenie relacji m ięd zy nim i p ro p o n u je ideę "w zajem nej zależności". Teologia "zale­ ży" od filozofii w ty m sensie, że z niej czerpie "koncepcje i p y tan ia". P oprzez "koncepcje" należy rozum ieć nie tylko poszczególne pojęcia i term iny, ale także filozoficzne schem aty m yślow e, przejm ow ane p rzez teologię częściow o lub w całości. Z kolei "p y tan ia" stan o w ią zw iercia­ dło kw estii najbardziej nurtujących człowieka w jego konkretnej eg zy ­ stencjalnej sytuacji. Jednym słow em , "filozofia - pisze au to r Fundamen­ tal Theology - tw orzy część ludzkiej kultury, z k tó rą teologia m u si p o d ­ jąć d ialo g ".36

O dw ołując się do K. R ahnera, O 'C ollins dodaje jednak, że nie tyl­ ko filozofia i teologia, ale także w szystkie dyscypliny akadem ickie o d ­ działu ją w zajem n ie na siebie, św iad o m ie b ą d ź nie. "P o w iązan ie - stw ierd za on - m ięd zy teologią a n aukam i, czy to teoretycznym i, czy praktycznym i, nie jest przy pad k o w e, ale konieczne i p o zy ty w n e".37 W

32 Zob. Retrieving Fundamental Theology, dz. cyt., s. 38-9. 33 Zob. Fundamental Theology, dz. cyt., s. 24-31.

34 “O ptatam totius" п. 14. 35 Tamże, n. 15.

36 “Philosophy form s a special part of the human culture with w hich theology m ust dialogue”

(Fundam ental T heology", dz. cyt., s. 24).

37 “In fact, as Karl R ahner points out, all academ ic disciplines or «sciences» (in the w'idest sense of that word) interact with each other (...). The link between theology and the sciences, both theoretical and practical, is not adventitious but necessary and positive” (tamże, s. 13).

(13)

MAREK SKIERKOWSKI

sposób szczególny rzy m sk i teolog w y m ien ia histo rię, k tó ra jest n ie­ zb ęd n a w refleksji n ad Bożym objaw ieniem m ającym jako p o d s ta w o ­ w y w łaśnie w y m iar historyczny.

U znanie w iary za p o d staw o w e założenie teologii n ie oznacza, że n a u k a ta pozostaje zam k nięta n a św iat lu d z i w ątp iący ch czy n iew ie­ rzących. O 'C ollins tw ierd zi po p ro stu , że tak n a p ra w d ę to nie m a czło­ w ieka totalnie niew ierzącego. Tą tezą australijski teolog nie chce czy­ nić w cale "szerm ierzem religijnego im p erializm u". Z w raca tylko u w a ­ gę n a fakt, że k ażd y człowiek, n aw et g d y dystansuje się o d osobowej w ięzi z Bogiem, p o d ziela jakiś św iato p o g ląd i w iąże ze sw y m p rz y ­ szłym losem p ew ne nadzieje. O znacza to, że niew ierzący m o g ą p odej­ m ow ać dialog z teologam i, jeśli nie na płaszczyźnie p ra w d y teologicz­ nych tw ierdzeń, to przynajm niej na płaszczyźnie ich znaczenia.38

Jeszcze w Fundamental Theology O'Collins m ów ił w yraźnie o apologe- tyce i teologii fundam entalnej jako dw óch odrębnych specjalnościach, ist­ niejących obok siebie, o różnych założeniach i celach. "Z adaniem apolo­ getyki - pisał - jest przedstaw iać, bronić i racjonalnie uspraw iedliw iać w iarę chrześcijańską w obec niew ierzących".39 A pologeta czy apologetyk m oże zatem w swej argum entacji "zakładać dośw iadczenie ludzkie, ro­ zum , ale nie wiarę".40 Apologetyka więc jako nauka poza teologiczna skie­ row ana jest zasadniczo do wątpiących i niewierzących, przynajmniej czę­ ściowo. W Retrieving Fundamental Theology autor w ydaje się traktow ać już apologetykę jako dziedzinę nieistniejącą, gdyż jej funkcję przejęła teologia fundam entalna.41 Teologia fundam entalna jednak nie zaw ęża persp ek ty ­ w y badawczej wyłącznie do perspektyw y rozum owej. N a Boże objawie­ nie należy bow iem patrzeć "w świetle w iary", gdyż w przeciw nym razie zostałoby ono ogrom nie zubożone, przestałoby być tym , czym jest n a ­ praw dę. Perspektyw a badania "w świetle w iary" nie oznacza fideizm u, lecz teologię. W iara bow iem zostaje p o d d an a "krytycznej refleksji", n a ­ ukow em u rozum ow i. I właśnie w tej mierze, w jakiej ta now a dyscyplina jest nauką, pozostaje dostępna także dla niewierzących.

D użo miejsca w pracach O 'C ollinsa zajmuje kw estia stylu u p raw ia­ nia teologii fundam entalnej. A ustralijski jezuita rozpatruje to zag ad n ie­ nie na tle swej oryginalnej idei "trzech stylów współczesnej teologii".42

3S Zob. tamże, s. 9-10.

30 “The task o f apologetics is present, defend and justify rationally the Christian faith for unbelie­ vers” (tamże, s. 23).

40 “to presuppose human experience and reason but not faith” (tamże). 41 Zob. Retrieving Fundamental Theology, dz. cyt., s. 40.

(14)

KONCEPCJA TEOLOGII FUNDAMENTALNEJ GERALDA O'COLLINSA "Styl p ie rw szy ", k tó ry d o m in u je w śro d o w isk ach ak ad em ick ich E u ro p y i A m eryki Północnej, jest ko n ty n u acją tradycji naw iązującej p o p rzez O św iecenie, R enesans i średniow ieczne u n iw ersy tety d o in te­ lektualnej ch w ały staro ży tn y ch G reków . P rzed staw iciele teg o sty lu , p rzek o n an i o sile lud zk ieg o ro zu m u , tro p ią znaczenie i p ra w d ę obja­ w ienia chrześcijańskiego. O pierając się zasad n iczo n a "p ism ach z p rzeszło ści", n ad e w szy stk o n a Biblii, dziełach O jców Kościoła, o rze­ czeniach M agisterium , teologow ie starają się głębiej rozum ieć treści ob­ jaw ione. Ich praca, p rzen ik n ięta pasją d o p ra w d y , w y raża się zatem w dociekaniu, in ten sy w ny m m yśleniu i d ialogu z nau ko w cam i innych dziedzin .

P rag n ienie p ro m o w an ia sp raw iedliw ości i d o b ra w sp ó ln eg o cha­ raktery zu je "d ru g i styl" , w w ersji radykalnej re p re z e n to w a n y p rzez "teologię w yzw olenia". Jest to prak ty czn y sposób u p raw ian ia teologii, nastaw iony na przezw yciężenie niespraw iedliw ości w świecie. U bogi i cierpiący człow iek, w A m eryce Łacińskiej czy konsum pcyjnych sp o łe­ czeństw ach Zachodu, stanow i locus theologicus tego stylu.

Z kolei m odlitw a i k u lt tw o rzą kontekst "trzeciego stylu", p rz e w a ­ żającego w e W scho d n im chrześcijaństw ie. P o p rzez ro zm aite fo rm y po b ożności w ierzący, antycypując p rz y szłą chw ałę nieba, w y rażają zach w y t n ad Bożym pięknem , upraw iając w ten sposób teologię.

W konsekw encji m ożna m ów ić o "ak adem ickim , p ra k ty c z n y m i kontem placyjnym sty lu teologii". W iara w y raża się o d p o w ied n io jako "poznanie, czyn i ku lt". Trawestując słow a św. A nzelm a trzeba konse­ kw entnie pow iedzieć, że w iara poszukuje nau ko w eg o zro zu m ien ia (fi­ des quaerens intellectum scientificum ), społecznej sp raw ied liw o ści (fides quaerens iu stitiam socialem) oraz adoracji (fides quaerens adorationem). A d ag iu m "ojca scholastyki" m o żna, zd an iem au stralijskiego teologa, p rzek ształcić jeszcze inaczej: "w iara p o szu k u jąca z ro zu m ien ia" (styl pierw szy ), "m iłość poszu ku jąca bardziej sp raw ied liw e g o spo łeczeń ­ stw a" (styl d ru g i) i "n adzieja poszuk u jąca liturgicznej antycypacji ostatecznego w id zen ia Boga" (styl trzeci).

G dyby p o staw ić p y tan ie o to, gdzie znajduje się (teologiczna) p raw d a, przedstaw iciele poszczególnych stylów odpow iedzieliby: "w n as" (styl pierw szy ), "w d zia łan iu z inn y m i i n a rzecz in n y ch " (styl dru g i), oraz "p rz e d e w szystk im w Bogu" (styl trzeci). In telek tu a ln y sąd, p rax is i w ielbienie Boga tw o rzą m iejsca, w k tó ry ch teologiczna p ra w d a p o zw ala się znaleźć.

N ie spo só b tak że nie w sp o m n ieć o p atry sty czn y ch sfo rm u ło w a­ niach: lex credendi, lex vivendi, lex orandi. Poszczególne style u p ra w ia ­ nia teologii zm ierzają, w e d łu g O 'C ollinsa, d o w y k ry w an ia p ra w

(15)

rzą-MAREK SKIERKO W SKI

dzący ch o d p o w ied n io chrześcijańskim w yzn an iem , życiem i k u ltem . R ów nież w d o k u m en tach Soboru W atykańskiego II nie b rak p ew n y ch aluzji do trzech stylów teologii. O 'C ollins m a na m yśli p o tró jn ą fu n k ­ cję, k tó rą m ają spełniać biskupi: p ro rock ą, k rólew ską i k ap łań sk ą. W konsekw encji, rozszerzając tę ideę na cały Kościół, m ożna m ó w ić o ec­ clesia ratiocinans, ecclesia laborans i ecclesia orans et adorans.

P rzedstaw iciele trzech stylów ró żnicują się tak że p o d w zg lęd e m podejścia d o Biblii, stanow iącej "jakby d u szę teologii św iętej".43 Jedni p y ta ją o znaczen ie n atch n io n y ch tekstów , d ru d z y szukają w Piśm ie Św iętym życiow ego p ro g ram u , w reszcie ostatni przekształcają biblijne w ersety w m odlitw ę.

Jeszcze jedną charakterystykę pracy teologów O 'C ollins u w aża za w a rtą przy to czen ia. P ew ien przyjaciel z M anili zasu g ero w ał m u , że teolog m usi um ieć siedzieć (na marunong umupo), ślęczyć n ad tekstam i w ychodzić do lu d zi (na marunong lumakad), nieść im pom oc, o raz klę­ czeć (na marunong lumukod), m odląc się do Boga.

W szystkie style teologii pow inny, kończy sw e refleksje australijski jezuita, "u zu p ełn iać się i w zajem nie w zbogacać". Stąd p o trz e b n a jest zaró w n o teologia D. Tracy'ego (styl pierw szy), jak i J. Sobrino (styl d r u ­ gi), jak w reszcie H. U. B althasara (styl trzeci).44 G dyby teologia o g ran i­ czyła się do jedynie jednego z tych stylów , nie tylko zam knęłaby się na jakiś w y m iar czy obszar rzeczyw istości, ale także p rzestałab y być d o ­ stępna dla pew nej g ru p y sw ych adresatów .

W zgląd na ad resató w jest szczególnie w ażny, czy w ręcz koniecz­ ny, w teologii fundam entalnej. O d konkretnej sytuacji, zag ro żeń i ocze­ kiw ań odbiorców Bożego objaw ienia, stanow iącego zasadniczy p rz e d ­ m iot dyscypliny, zależy w d u ży m sto p n iu to, który sp o śród trzech sty­ lów u p ra w ia n ia teologii okaże się najbardziej skuteczny. W k o n se­ kwencji O 'C ollins, nie w dając się w szczegółow e oceny ro zm aitych kie­ ru n k ó w w spółczesnej teologii fu n d am e n taln ej, zw raca je d n a k u w ag ę n a trzy najbardziej charakterystyczne koncepcje dyscypliny, o d p o w ia ­ dające w łaśnie "trzem stylom " u p raw ian ia teologii. Są to: poszukująca ro zu m o w y c h u zasa d n ie ń dla fak tu objaw ienia teologia fu n d a m e n ta l­ na R. L atourelle'a (styl pierw szy), naw ołująca do ortopraksji chrześci­ jańskiej teologia fu n d am en taln a J. B. M etza (styl drugi), oraz u k azu ją­ ca oryginalność religii chrześcijańskiej na tle innych tradycji religijnych teologia fu n d am en taln a H. W aldenfelsa.45 R zym ski p rofesor jed n o cze­

43 “D ei Verbum” η. 24.

44 Zob. Retrieving Fundamental Theology, dz. cyt., s. 14. 45 Zob. tamże, s. 46.

(16)

KONCEPCJA TEOLOGII FUNDAMENTALNEJ GERALDA O'COLLINSA śnie ubolew a n ad brakiem teologii fundam entalnej rozw ijanej "w k lu ­ czu liturgicznym ", która byłaby najbardziej re p rezen taty w n a d la "sty ­ lu trzeciego". N ie jest zaś żad n y m zaskoczeniem , że siebie sam eg o określa "teologiem pierw szego sty lu ".46

Podsum ow ując, należy podkreślić, że O 'C ollins "o d n alazł" w łaści­ w e miejsce dla teologii fundam entalnej w krajobrazie teologii i w y ra ź ­ nie określił także auten ty czn ą tożsam ość swej specjalności. D yscyplina ta różni się zatem zasadniczo i od filozofii religii, i od teologii d o g m a ­ tycznej, k u k tó ry m najłatw iej m ogłaby graw itow ać. Jed nak z p om ocą sam ego ro zu m u (jak postępuje filozof religii) teolog fu n d am en taln y nie byłby w stanie w łaściw ie zająć się osobow ym objaw ieniem Boga, gd y ż zred u k o w ałb y b ad an ą rzeczyw istość, odzierając ją z tajem nicy. Z kolei "d o g m aty k " analizuje zasadniczo sam " d e p o zy t w iary ", p ra w d y w ia­ ry, k tóre są ju ż konsekw encją fak tu objaw ienia. P o trzeb n a jest zatem dy scy p lin a zajm ująca się Bożym objaw ieniem jako "fu n d a m e n te m " naszej w iary, to znaczy faktem , w iarygodnością, p rzek azem i in terp re­ tacją tego objaw ienia.

Z am iast z a k o ń c z e n ia

W dniach 25-30 w rześnia 1995 r. na P apieskim U niw ersytecie G re­ go riańsk im w R zym ie o d by ł się M ięd zy n a ro d o w y K ongres Teologii F undam entalnej na tem at: " W 125 lat od «Dei Filius». Tożsam ość teo­ logii fu nd am entaln ej m ięd zy w iarą a ro zu m em ". Z tej okazji p rz e sła ­ nie do około 200 uczestników spotkania z 21 krajów skierow ał p ap ież Jan P aw eł II. F ragm enty papieskiego przem ó w ienia niech p o słu żą jako p o d su m o w a n ie niniejszego arty k u łu , którego celem było p rz e d sta w ie ­ nie koncepcji w spółczesnej teologii fu n d am e n taln ej n a p rz y k ła d z ie tw órczości G. O 'C ollinsa.

"Specyficzną treść w aszej dyscypliny teologicznej - stw ierd za Jan P aw eł II - stan o w i objaw ienie się Boga ludzkości. Jest to p ra w d z iw e , w ielkie cen tru m naszej w iary: Bóg, który objaw ia swoją tajem nicę m i­ łości (...). W objaw ieniu otw iera się d roga do dogłębnego zro zu m ien ia nie tylko tajem nicy Boga, ale także k ażdego człow ieka. W Jezusie z N a ­ zare tu życie osobow e zyskuje św iatło i znaczenie, człow iek o d d alo n y od N iego gubi nieodw ołalnie d rogę do osiągnięcia pełnego sensu swej

(17)

MAREK SKIERKOWSKI

egzystencji (por. Gaudium et spes, η. 22). W takiej m ierze, w jakiej teo­ log po zostaje w iern y objaw ieniu, staje się on ek sp ertem w sp raw ach człow ieka i jego egzystencji (...).

Stale w p atrze n i zatem w objaw ienie, m acie sposobność, aby u k a ­ zać nie tylko pow szech n y charakter jego w ezw ania, ale także u n iw e r­ salny w alor jego p ra w d y dla k ażdego człow ieka w k ażd y m czasie. W ten sp osób okazuje się ró w n ież szczególny ch ara k ter w ia ry ch rześci­ jańskiej w od niesien iu do innych religii. Jak n ap isałem o statn io w Li­ ście Tertio M illennio A d ven ien te: «W chrześcijaństw ie p o czątek dało W cielenie Słowa. To ju ż nie tylko człow iek szuka Boga, ale Bóg sam przych od zi, aby m ów ić o sobie do człow ieka i w skazać m u drogę, k tó ­ rą m oże do N iego dojść... Słowo jest zatem spełnieniem tęsk n oty obec­ nej w e w szystkich religiach ludzkości» (n.6).

(...) Do w as n ależy od n ajdyw anie racji, dzięki k tóry m objaw ienie, p rz e d e w szy stk im dzisiaj, m oże być d o strzeżo n e w całej swojej oczy­ w istej w iary g o d n o ści, g d y u k azuje m iłość Boga u k rz y ż o w a n e g o i zm artw y ch w stałeg o , p ra w d z iw e i jed y n e źró d ło każdej au tenty czn ej miłości. B adanie w aru n k ó w , w których człow iek staw ia sp o n tan iczn ie p ierw sze p o d staw o w e p ytan ia o sens życia, o cel, k u k tó rem u chce je skierow ać, i o to, co jest po śmierci, stanow ią dla teologii fu n d am e n tal­ nej nieodzow ne preambuła (...). W iara nie bierze swej m ocy z ro zu m u , ale z pew nością nie m oże się też bez niego obyć; (...) niech w iara o tw o ­ rzy p rz e d ro zu m e m h o ry zo n ty , k tó rych on sam z siebie n ie m ó g łb y osiągnąć.

W kontakcie z rozm aitym i k u ltu ram i (...) oczekuje się o d w as z n a ­ lezienia n ow y ch form dialog u , aby u jaw niły się n ie zb y w aln e cechy ludzkiej otw artości na Transcendencję (...). W ten sposób, p o p rz e z k o ­ n ieczny i u ży teczn y d ialo g z ro zm aity m i n au k am i, uznając ich a u to ­ nom ię i zdobycze, ukazujcie, że mając w p ły w na życie osobiste i sp o ­ łeczne, zakładają one ze swej stro n y zależność od zasad, które z n ajd u ­ ją sw ą rację b y tu w sercu człow ieka. N ie zapom nijcie, że w aszy m za ­ d an iem jest ob ro n a św iętej d o k try n y w obliczu tych fo rm m yślen ia, które chcą odm ów ić człow iekow i wszelkiej otw artości n a tran scen d en ­ cję, aby zam knąć go w ślepym z au łk u jego sam ego.

K iedy n astęp n ie staracie się określić w aru n k i, które spraw iają, że teologia jest «nauką» w nie m niejszym sto p n iu niż inne, w w aszy ch p o sz u k iw a n ia ch niech b ęd zie u trz y m a n y m ocno p ry m a t o bjaw ienia i h o ry zo n t eklezjalności (...).

Proszę w as, abyście byli au tentycznym i apologetam i tajem nicy o d ­ kupienia. W piszcie się z determ inacją w d łu g i szereg tych, k tó rzy o p ar­ li się w swojej d ro d ze w iary na słow ach apostoła Piotra w zyw ającego

(18)

KONCEPCJA TEOLOGII FUNDAMENTALNEJ GERALDA O'COLLINSA do «obrony w obec każdego, kto dom aga się od w as u zasad n ien ia tej nadziei, która w w as jest» (1 P 3,15)".47

47 “Contenuto peculiare della vostra disciplina, alla luce di questo insegnam ento, di­ venta per ciò stesso la rivelazione di Dio all 'umanità. Questo è il vero grande centro della nostra fede: Dio che rivela il suo m istero di amore (...). Nella rivelazione si apre la strad a per comprendere in profondità non solo il m istero di Dio, m a di ogni uomo. In Gesù di N azaret la vita personale acquista luce e significato, lontano da lui perde irrim ediabilm ente la strad a per raggiungere il senso pieno dell'esistenza (cfr. G au­ dium et Spes 22). Nella m isura in cui il teologo re sta fedele alla rivelazione, egli diventa esperto dell'uomo e della sua esistenza. (...) P untando fissi gli occhi sulla ri­ velazione, pertanto, voi avete la possibilità di m ostrare non solo la sua chiam ata universale, m a il valore universale della sua verità per ogni uomo in ogni tempo. Si coglie in questo modo la peculiarità della fede cristiana anche nei confronti delle al­ tre religioni. Come ho scritto di recente nella Lettera Tertio Millennio Adveniente: «Nel cristianesim o l'avvio è dato dall'Incarnazione del Verbo. Qui non è soltanto l'uomo a cercare Dio, m a è Dio che viene di persona a parlare di sé all'uomo e a m ostrargli la via sulla quale è possibile raggiungerlo... Il Verbo incarnato è, dunque, il compimento dell'anelito presente in tu tte le religioni dell'umanità» (n.6). (...) A voi compete, anzi­ tutto, trovare le ragioni perché la rivelazione, soprattutto oggi, sia percepita nella sua evidente credibilità, quando presenta l'amore trinitario del Dio crocefisso e risor­ to, vera e unica fonte di ogni autentico amore. La ricerca delle condizioni in cui l'uomo pone da sé le prim e domande fondam entali sul senso della propria vita, sul fine che ad essa vuole dare e sul dopo la morte, possono divenire per la Teologia fondam enta­ le come dei preamboli necessari (...) S arà così, u na fede che si fa forte non della sola ragione, ma certam ente non senza di essa e m ostrerà la necessità di una ragione che si fa forte della fede, perché le schiude orizzonti a cui da sola non potrebbe arrivare. Nel contatto con le diverse culture, (...) sp etta ancora a voi trovare le nuove forme del dialogo perché abbiano ad em ergere і caratteri indelebili di a p e rtu ra al Trascenden­ te (...). Alla stessa stregua, nel dialogo con le diverse scienze, necessario e utile, m en­ tre ne recepite l'autonom ia e le conquiste, m ostrate che avendo queste sem pre dei riflessi sull'esistenza personale e sociale richiedono, a loro volta, la dipendenza da principi che trovano la loro ragion d'essere nel cuore dell'uomo. Non dim enticate l'im ­ pegno che vi è proprio di saper difendere la sacra dottrina nei confronti di quelle for­ me di pensiero che vogliono negare all'uomo ogni sua ap ertu ra alla trascendenza per rinchiuderlo nel vicolo cieco del nulla oltre se stesso. Quando poi indagate sui principi e sull'individuazione di forme che permettono alla scienza della fede di essere a tito­ lo non inferiore alle altre, u na «scienza» di uguale valore, allora la vostra ricerca m an ­ tenga fermo il prim ato della rivelazione e l'orizzonte della ecclesialità (...). E per qu­ esto che vi invito ad essere veri apologeti del m istero della redenzione. Inseritevi con determ inazione nella lunga schiera dicoloro che sulle parole dell'apostolo Pietro: «sia­ te sem pre pronti a dare ragione della speranza che è in voi a chiunque ve lo chieda» (1 P t 3,15), hanno visto tracciato il loro cammino” (Discorso di Sua Santità Giovanni

(19)

MAREK SKIERKO W SKI

GERALD O’COLLINS’ CONCEPT

OF FUNDAMENTAL THEOLOGY

SUMMARY

T his article re g a rd s th e m o d e l of fu n d a m e n ta l th e o lo g y w h ic h h as b een sh ap ed b y G erald O 'C ollins ag ain st a b a c k g ro u n d of th ree sty les of p ost-V atican II C atholic th eology: acad em ic, p ra c tic a l a n d contem p lativ e. The A u stralian th eo lo g ian in te rp re ts fu n d a m e n ta l th e­ ology as th a t d iscip lin e w h ich in th e lig h t of faith reflects critically on th e fo u n d a tio n s of theo lo g y a n d basic th eological issues. In h is o p i­ n io n th e re are th ree m a in them es th a t establish a specific id e n tity for fu n d a m e n ta l theology: 1) the self-revelation of th e trip erso n a l G od in Jesus C h rist, 2) th e credibility of th a t rev elatio n a n d 3) its tra n s m is ­ sio n a n d in terp reta tio n .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Specifically PC performed under alkaline conditions at pH 10 yields high photocurrents, low onsets and high fill-factors, as well as very high quantum efficiencies (near 100%

biogas (60% CH 4 and 40% CO 2 vol.) and hydrogen (2% vol.) fuels were fed into the engine intake manifold and diesel fuel was injected into cylinder as a pilot ignition fuel..

Wspomniałam, że oznaczam form ę gram atyczną w yrazów rymowych. rym y gram atyczne, tj. O czyw iście jeszcze lepszy byłby rym np. W ogóle im zrym owanie dwóch

We experimentally and theoretically describe the dynamics of evolution and eventual rupture of Landau-Levich-Bretherton films of partially wetting liquids in microchannels in terms

I tak: etap nabywania wiedzy moralnej pokrywa się z etapem przedszkolnym; etap samooceny wychowanka mieści się w wieku szkolnym; etap wyrabiania dobrej woli przypada na

[r]

Jego badania koncentrują się na etnoorganologii oraz klasyfikacji instrumentów muzycznych Horn bo­ stela ­Sachsa, a także technologiach Linked Data i strategiach Open Data..

Ольга Орлова Елена Сластина Тексты томских рок-поэтов как факт региональной лингвокультуры 1 Данная статья создана в рамках