• Nie Znaleziono Wyników

Problemy europejskiej cywilizacji a nowa humanistyczna antropologia = Problems of European civilization and new humanistic anthropology

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Problemy europejskiej cywilizacji a nowa humanistyczna antropologia = Problems of European civilization and new humanistic anthropology"

Copied!
15
0
0

Pełen tekst

(1)

Wojciech J. Cynarski

Dr hab.

Uniwersytet Rzeszowski

Problemy eu . ropejskiej cywilizacji a nowa humanistyczna antropologia

Wśród najpoważniejszych zagrożeń Europ~ wymienić można poważny kryzys moralny, który współwystępuje z odejściem od chrześcijaństwa ku neopogaństwu. Dzisiejsze

pogaństwo w krajach Starego Kontynentu przyjmuje różne oblicza. Do niedawna wią­

zało się z religią komunizmu, jak ukazywał to i opisywał Czesław Miłosz w Zniewolo-

nym umyśle. Obecnie wiąże się z religiami "konsumeryzmu" (rynku, pieniądza, komer- cji i nadkonsumpcji) i liberalizmu, bądź też antyreligią laicynnu. Wielkim niebezpie-

czeństwem jest także wojujący islam.

Jak wskazują wybitni współcześni humaniści, jak Eliade, Cassirer, Fromm, Co- elbo, Plenković i in. - potrzeba świętości jest naturalną ludzką potrzebą. Religia wraz z

językiem tworzą kulturę i historię. Z drugiej strony wojny religijne, prowadzone w imię

wiary, są czymś najbardziej wypaczającym sens religii, także tych największych, uni- wersalistycznych. Czy współczesny globalny konflikt cywilizacyjny nie jest formą

wojny religijnej? Jak pisze J. Bocheński: ,,wojna światowa trwa, będzie trwała, uderzy, obawiam się, prędzej czy później

w

Europę siedzącą przy telewizorach i nie zapobie- gnie temu protest.pacyfistów"1

Z kwestią przetrwania cywilizacji Zachotiu wiąże się problem rozstrzygnięć para- dygmatycznych - jaka nauka, jaka antropologia tworzyć będzie wiedzę na miarę wy-

zwań XXI wieku. Czy ma to być ekonomia i politologia pozbawione wartości etycz- nych, czy raczej personalistycznie zorientowane teorie, dostrzegające bogactwo fizycz-

nych i psychicznych ludzkich potrzeb.

Autor bazuje na szerokim naukowym, dziennikarskim i literackim dyskursie doty-

czącym analizowanej problematyki.

Rozk~tneopogaństwa

O pogaństwie typu New Age i o powrocie pogaństwa do Europy wypowiedział się fran- cuski kardynał Paul Poupard. Wspomniał, że reda papieska, której on przewodniczy,

przeanalizowała "współczesne formy niewiary oraz nową religijność, którą charaktery- zuje nieliczenie się z prawdą i historią; jest to religia, w której Bóg nie ma oblicza,

1 J. Bocheński, W tej wojnie nie ma niewinnych, "GW", 2004, nr 208, s. 16.

(2)

126

religia ego Ga). Można stwierdzić, że mamy do czynienia z 'dekonfesjonalizacją' zja- wisk religijnych, 'depersonalizacją' Boga. Dziś na Zachodzie pojawiło się również inne zjawisko: nieufność wielu ludzi w stosunku do tradycyjnej przynależności religijnej (co wcale nie znaczy, że ludzie ci są niewierzący). Nazwałem to zjawisko 'wiarą bez przy-

należności'. Równocześnie istnieje zjawisko odwrotne - 'przynależność bez wiary' -

gdyż niektórzy ludzie uznają swe chrześcijańskie korzenie, ale stracili wiarę. Zjawisko to ilustruje najlepiej słynne zdanie włoskiego filozofa Benedetto Croce: 'Dlaczego nie

możemy o sobie powiedzieć, że nie jesteśmy chrześcijanami?'. A więc mamy do czy- njenia z nowymi formarni pogaństwa, które uznają istnienie jakiejś bliżej nieokreślonej

siły kosmicznej (holizm). To zjawisko ma najnowszą odmianę- ekologizm"2

Nowe zachodnie pogaństwo lub politeizm występuje - zdaniem autora - w róż­

nych odmianach i wymiarach, jak np.:

l. W społeczeństwie ponowoczesnym przejawem neopogaństwa są wiara w suk- ces i mamonę. Dla sukcesu potrzebne talizmany, dla większej pewności siebie i na- dziei na sukces - horoskopy. Typowe dla New Age religie "instant" są właściwie po-

wrotem do prymitywnej magii. Substytutem religii tarot, astrologia i horoskopy,

wróżki i przepowiednie.

2. Antropologia i humanizm bez Boga w wersji francuskiej przyjmują obraz anty- religijnej ideologii laickiej, a w wersji masońskiej są odmianą magii kabalistycznej w

różnych wariantach.

3. Walczący feminizm, nierzadko amoralny, lesbijski lub antykatolicki, nawiązuje do archetyp-ów czarownicy i pogańskiej wielkiej (pożerającej) matki.

4. Występuje, co prawda na niewielką skalę, odrodzenie kultów pogańskich - sta-

rogemlańskich, starosłowiańskich i in.

Etyka

egoizmu współbrzmi z powrotem duchowości pogańskiej, stanowiąc regres w rozwoju ludzkości. Egoizmowi jednostki podporządkowana jest moralność i życie

rodzinne. Następuje zmiana tradycyjnego modelu rodziny. Kiedyś system patemali-

.

styczny z silną pozycją ojca oraz dyscypliną i posłuszeństwem dzieci realizował model prokreacyjny np. "2+3". Obecnie jest to dość często "2+ l", ,,2+pies" lub w ogóle rezy-

gnacja z małżeństwa jako instytucji. W Szwecji (1998) bez ślubu żyje 54% par. W cią- . gu ostatnich 20 lat prawie potroiła się tu liczba nieślubnych dzieci oraz rodzin rozbitych i niepełnych.

Nastąpiła też radykalna zmiana rodziny, bazującej na małżeństwie, na różne formy

związków. Holenderski eksperyment dopuścił adopcję dzieci w związkach lesbijskich i gejowskich. Egoizm pozwala wybrać to co łatwiejsze lub lepiej "opłacalne" przy dyle- matach kariera czy rodzina lub wolne związki czy rodzina, prowadząc też do kryzysu

instytucji małżeństwa. W Wielkiej Brytanii, Szwecji i Belgii w około 50% małżeństw dochodzi do rozwodów. Ich najczęstszym powodem jest zdrada (cudzołóstwo). W Pol-

sce jeszcze

w

początku lat 90 XX wieku było to około 20%, a obecnie (2004) dochodzi

2 J. Tumau, Samobójstwo Europy?, "GW", 2004, nr 208, s. 29.

(3)

127 do 33%. Jedynie 37% Polakó\v jest skłonnych wybaczyć 1nałżeńską niewierność, a już

teraz, jak podaje Z. Lew-Starowicz, 25% żon przyznaje się do małżeńskiej zdrady.

Wyemancypowane kobiety "zdradzają często z premedytacją. W dodatku nie mają z tego powodu specjalnych wyrzutów sumienia. Wręcz przeciwnie, potrafią cieszyć się z

urozmaicenia swojego życia"3 . Psychologowie nazywają to rekreacyjnym romansowa- niem, a część antropologów wyjaśnia, że "poligamia jest zakodowana w genach tak

samo u mężczyzn, jak i u kobiet"4

Odejście od rygoryzmu moralnego i religii (katolickiej i protestanckiej) w Europie powodowane jest libertyńską wolnością do egoizmu. Wygodna moralność sytuacyjna

bazująca na egoizmie jest wolnością ("wyzwoleniem") od zasad moralnych i religii w

myśl hasła- wszystko wolno.

Czy Amerykanie są mądrzejsi? Czy poszukiwanie zdrowia i szczęścia ma być

tym, co przywróci należne miejsce związkom małżeńskim? Jak podaje Klein, w USA 40% osób (zarówno kobiet jak i mężczyzn) żyjących w związkach małżeńskich uważa

się za bardzo zadowolone z życia, a podobną ocenę wyraża tylko 25% osób stanu wol- nego. "Po co znosić ograniczenia stałego związku, skoro grono dobrych przyjaciół, a od

czasu do czasu mały romansik przyniesie więcej zadowolenia? W każdym razie w po- pularnych czasopismach i poradnikach Gak "Twój Styl") broni się zażarcie takiego

myślenia. I niestety większość kobiet i mężczyzn wierzy w to i tkwi w błędzie"5 . Także w USA wiele wykształconych kobiet rezygnuje z kariery zawodowej na rzecz rodziny.

Z drugiej jednak strony w Stanach Zjednoczonych "w pełnych rodzinach wycho- wuje się mniej niż 50 procent dzieci, prawie połowa małżeństw rozpada się przed 15.

rocznicą ślubu. Główną przyczyną tego jest, zdaniem Donglasa W. Kmieca z Instytutu Hoovera, postępujący indywidualizm, a co za tym idzie - odejście od tradycyjnego, wspólnotowego pojmowania małżeństwa. Postawę taką utrwalają telewizja, kino, me- dia, ale także podręczniki szkolne. W niektórych z nich małżeństwo opisuje się jako

jedną z wielu form życia społecznego równoprawną z konkubinatami, parami rozwie- dzionymi, związkami na próbę czy parami homoseksualnymi. W szkołach jest wyko- rzystywany podręcznik autorstwa Judy Root Aulette, w którym pisze ona, że głównym

celem rodziny jest zniewolenie kobiety i dzieci przez mężczyznę samca"6. Czy jednak obok strat moralnych (co dotyczy zwłaszcza dzieci) nie należy uwzględnić strat ekono- micznych państwa, w efekcie rozbitych małżeństw i rodzin? Rafał Ziemkiewicz stwier- dza, że zakwestionowany został "model rodziny, w którym mężczyzna był potrzebny"7, w której to sytuacji wątpi on w możliwość wyrośnięcia chłopca na normalnego mężczy­

znę (brak godnego szacunku męskiego wzoru osobowego).

3 Viloletta Ozminkowski, Żona niewierna, "Newsweek Polska", 2004, nr 31 , s. 82-88.

4 Tamże.

5 S. Klein, Mózg szuka szczęścia, "Twój Styl", 2004, nr 8, s. 126-129.

6 T.P. Terlikowski, Ekonomia wierności, "NP'', 2004, nr 5, s. 40.

7 R. Ziemkiewicz, Blaszane bikini, "Wysokie obcasy", 2004, nr 30, s. 40-41 .

(4)

128

Hipermarkety stają się nowymi świątyniami konsumeryzmu. Kupujący dobra to- warowe i usługi konsument jest wszakże niezbędnym warunkiem ekonomicznego wzro- stu całej gospodarki. Jak doniosła "Gazeta Wyborcza"8, abp. J. Życiński wezwał wier- nych, by "niedziele przeznaczali na pogłębianie życia duchowego i umacnianie więzi

rodzinnych, a nie na zakupy i pracę". Czyżby liberalny kapitalizm wypierał tradycyjną formułę religijności?

Utylitaryzm Milla zaleca dążenie do minimum cierpień . i maksimum przyjemno-

ści. W skrajnej formie może to być hedonizm i skrajny konsumpcjonizm. Tymczasem Ewangelia krytycznie ocenia krzykliwych hulaków i zaleca trud duchowego rozwoju.

Według nauk mistrzów duchowej drogi9:

- wszystko, co wymaga od nas wysiłku, trudu, samozaparcia, samodyscypliny ~ rozwija nas i podnosi na drodze duchowego rozwoju;

. - wszystko to, gdy sobie pobłażamy, wybieramy wygodę, przyjemność, kieruje- my się miłością własną lub interesem - degraduje nas w procesie duchowego doskona-

lenia.

Każdy akt woli zmienia naszą pozycję na drodze duchowego rozwoju, współza­

leżnej od postępu moralnego, pokrewnej drodze {drabinie) do wyższych stanów świa­

domości opisanych przez Kena Wilbera.

Masoneria10 poprzez swe związki z NewAgestanowi ciekawy przykład zakamu- flowanych przejawów renesansu neopogaństwa w Europie. Pojawiają się też próby

restaurowania starych kultów, jak subkultura gotycka, kulty starogermańskie i pogań-

sko-słowiańskie (Rodzimy Kościół Polski, Zrzeszenie Rodzimej Wiary itp.)11

W czyim interesie jest

odchodzenie

od Kościoła i

religii

budującej naszą cywili-

zację? Czy w imię wolności i demokracji należy zwalczać religię? Rola religii chrze-

ścijańskiej w historii Europy jest, wbrew amnezji lub niechęci twórc9w europejskiej konstytucji, ogromna. Kościół tworzył instytucje (szkoły, uniwersytety, szpitale) i inspi- .

rował humanistyczne idee. Jego zasługąjest współczesna walka o pokój i prawa czło­

wieka (przez półtora tysiąca lat) oraz działalność dobroczynna, czy także pozostawiona Europejczykom szansa na poczucie przynależności, identyfikacji i tożsamości.

Zaistniały "problem europejski" najlepiej zrozumieć rozważając go w terminach moralnych i kulturowych. J.H.H. Weiler, praktykujący Żyd, dziwi się: "Dlaczego tak

.

8 Życiński przeciw segregacji w szkołach, "GW", 2004, nr 203, s. 4.

9 W .J. Cynarski, W kierunku nowej, humanistycznej nauki o człowieku. Antropologia psy-

chofizycznego postępu, "Rocznik Naukowy Ido- Ruch dla Kultury", 2000, t. l, s. 99-103.

10 Temat ten wymagałby szerszego przedstawienia - por.: J. Besala, Zagadka masońska,

"Wiedza i Życ.ie", 2003, nr 9, s. 54-57; A. Arciuch, "Bracia" coraz bardziej widzialni, "NP", 2003, nr 8, s. 28-29; T. Cegielski, Sekrety masonów. Pierwszy stopień wtajemniczenia, Warszawa

1992; Z. Suchecki, Kościół a masoneria, Kraków 2002; A. Zwoliński, Wokół masonerii, Kraków 1993.

11 T. Doktór, Nowe ruchy religijne i parareligijne w Polsce. Mały słownik, Verbinum, War- szawa 1999. Por.: Anna Andrusiewicz, Wprowadzenie do tematyki subkultury gotyckiej, "Polska i jej wschodni sąsiedzi. Studia W schodnioznawcze", pod red. A. Andrusiewicza, UR, Rzeszów

2004, t. IV,~- 195-201.

(5)

129 wielu europejskich intelektualistów jest 'chrześcijanofobami'?" Jak podaje Weigel za Henri de Lubac: świat bez Boga staje się nieludzki. Efektem "ateistycznego humani- zmu" w imię wyzwolenia człowieka jest laicyzm i sekularyzacja, a demokracja zostaje oderwana od prawdy moralnej12. Zdaniem Charlesa Dawsona: "Zsekularyzowane spo- łeczeństwo, które nie ma innych celów ponad własną satysfakcję jest potwornością -

rosnącym nowotworem, który na końcu zniszczy się sam". Weigel apeluje, że "Europa

potrzebuje Wielkiego Przebudzenia" i oparcia na fundamencie kultury chrześcijańskiej, zwłaszcza katolickiej. Wskazuje też na niebezpieczeństwo polityki ugody wobec rady- kałów islamskich (zwłaszcza we Francji)13.

Toynbee wiązał cywilizację i postęp z religią i wskazywał na konieczność przy- wództwa duchowego oraz niezbędność autorytetu i charyzmatu elit14. W "zbliżeniu się do Boga" pomaga w kręgu kultury Zachodu hierarchia i ludzie Kościoła. Europejczycy

często jednak niechętnie słuchają, nie akceptują lub nie rozumieją nauczania Jana

Pawła II.

Fenńnizm jako przejaw neopogaństwa także bazuje na egoizmie, hasłach zawo- dowej samorealizacji, równouprawnienia płci, wolności do seksu, aborcji itd. Skojarze- nie tego z chęcią zaspokojenia (satisfaction jest hasłem bardzo trendy) bardzo mocnego instynktu macierzyńskiego powoduje pojawienie się wielkiej liczby matek z dzieckiem, takich bardzo wyemancypowanych, nie potrzebujących męża.

W sferze symboliki feminizm nawiązuje do archetypu Wielkiej Pożerającej Mat- ki15 oraz mitycznej, "głębokoekologicznej" lub "ekofeministycznej" Gaji - postaci z

pogańskich pradziejów. Także czarownica, czyli ekspertka diabelskiej mocy, jest ar- chetypem z niższego poziomu rozwoju ludzkiego ducha16

o jednoznacznym wydźwięku

antychrześcij ańskim.

W dobie fetyszyzacji "tolerancji" i wyznawanej "poprawności politycznej" bycie b i- lub homoseksualną jest dość modne choćby wśród gwiazd pop-kultury. Czy tylko zaburzone bormonalnie feministki są chętne przejmować męskie role? Czy grozi nam powrót do występującego we wspólnotach plemiennych matriarchatu17? A może brak wyrazistych wzorów męskości (takich, jak w kulturach wojowników) powoduje, że

zachodni mężczyzna - "piesek domowy" - implikuje zaistnienie kobiety wojującej, agresywnej i dynamiczne/8? Mężczyzna w pop-kulturze traci niekiedy swe męskie rysy wojownika. W reklamach pokazywany jest jako lekkoduch o niewyszukanych potrze-

12 G. Weigel, Problem Europy i nasz, "Międzynarodowy Przegląd Polityczny", 2004, nr 2 (7), s. 5-16.

13 Tamże.

14 J. Szacki, Historia myśli socjologicznej, PWN, Warszawa 2002, s. 712-713.

15 K. Wilber, Eksplozja świadomości, Abraxas, Kraków 1997, s. 96-126.

16 Tamże.

17 E. Fromm, Miłość, płeć i matriarchat, tłum. B. Radomska, G. Sowiński, Rebis, Poznań

·1997; W.J. Cynarski, Filozofia społeczna Ericha Fromma, "Rocznik Naukowy Ido - Ruch dla

Kultury", 2000, t. I, s. 224-231.

18 W.J. Cynarski, Dynamiczna kobieta ponowoczesna, "Rocznik Naukowy Ido- Ruch dla Kultury l Movement for Culture", Rzeszów 2001, t. II, s. 180-192.

(6)

130

bach (piwo, zabawa); goguś, wabiący dezodorantami kobiety; "duży chłopiec" pod

opieką żony i oczywiście osobnik modnie ubrany. Być może pomieszanie ról społecz­

nych prowadzi do zaburzeń hormonalnych i osobowości obojga płci. Niektóre kobiety

zaś nie wiedzą, czy też nie chcą wiedzieć, że nie drapieżność i agresja a łagodność są

kobiece i sexy Gak wyjaśnia magazyn "Twój Styl").

Także w paradygmacie ekologicznym Capry i w ruchach zielonych znajdujemy

jednocześnie "wyzwolone" kobiety, przedstawicieli mniejszości seksualnych i rewolu- cjonistów społecznych, którzy blisko współpracują lub też są to te same osoby. A co

oferująkonserwatywnym Europejczykom, a zwłaszcza młodym Europejkom, radykalne feministki? Otóż nie ochronę żony, matki i dziecka, lecz pływające kliniki aborcyjne i desanty na wybrzeża Polski i Portugalii.

Moralna degeneracja części Europy i cywilizacji Zachodu wpływa za sprawą me- diów na globalizację wzorów amoralnych. Czynione jest to nie tylko wbrew tzw. warto-

ściom azjatyckim i islamskim, ale zwłaszcza chrześcijańskim i katolickim. Globalizacja cywilizacji konsumpcyjnej stanowi zagrożenie dla człowieczeństwa, godności osobo- wej, twórczości i otwartości na prządek transcendentny19. Stanowisko autorytetów mo- ralnych, zwłaszcza Ojca Świętego i Stolicy Apostolskiej jest tutaj stałe i jednoznaczne.

Cywilizacja życia i miłości, promowana przez Jana Pawła II, z ukazywaniem godności

kobiety - matki, stanowi dla antykościelnych feministycznych ideologii pewną prze- ciwwagę20.

Natomiast modny (w klimacie gender studies) i politycznie poprawny stara się być znany francuski socjolog Pierre Bourdieu, który przedstawia w swojej książce pod- stawy ideowe ruchów feministycznych. Pisze on o symbolicznej męskiej przemocy, o

społecznym pochodzeniu rozumienia męskości i kobiecości, o percepcji i ocenie ról

społecznych etc. Ta symboliczna przemoc wyraża się w prestiżu stanowisk, pozycji społecznej i jej atrybutach21 .

Część arabskich lub irańskich kobiet zazdrości wyemancypowanym kobietom za- chodnim, część zaś uważa, że kultura islamska stoi na straży naturalnego podziału ról

społecznych, fmansowego bezpieczeństwa kobiet, dostępu do edukacji i władzy. Po- nadto kobieta jest tam chroniona jak "drogocenna perła" i "szanowana jest za umysł, nie za ciało, które odsłaniajedynie przed mężem"22

19

J. Plenković, Ekologia humanistyczna wobec globalizacji, UR, Rzeszów 2004; W.J. Cy- narski, Proces globalizacji. Dialog kultur czy konflikt wartości?, Instytut Europejskich Studiów

Społecznych w Rzeszowie, Rzeszów 2002, s. 1-191.

20 W .J. Cynarski, Dynamiczna kobieta ponowoczesna, op. cit.

21 P. Bourdieu, Męska dominacja, tłum. L. Kopciewicz, Oficyna Naukowa, 2004.

22 Katarzyna Morga, Islam na straży kobiecości, "NP", 2004.

(7)

131

Islamska Europa?

.

Czy możliwy jest demokratyczny, tolerancyjny "euroislam"? W przypadku Tatarów Rzeczypospolitej jest on faktem już od sześciuset lat23. Czy jednak może się to spraw-

dzić na szerszą skalę? Czy sojusz wielkich religii, uznających tego samego Boga,

w

imię odnowy moralnej jest możliwy? Rzeczywistość polityczna wskazuje, że na powyż­

sze pytania ·należy odpowiedzieć dość sceptycznie24. I nie jest to efekt różnicy bogactwa

,

i biedy, dzielącej Europę i Trzeci Swiat, czym niektórzy politycy próbują tłumaczyć światowy terroryzm. Islamski bojownik nie jest homo oeconomicusem! Rzecz wynika z konfliktu wartości, z różnic całych systemów deontlogicznych, teleologicznych i aksjo- normatywnych25.

"Kraje muzubnańskie ulegają radykalizacji i jedynym wyjściem jest dla nich dal- sza agresja. Najbiiżej im do Europy"26

. W podobnym tonie wypowiadają się inni poli- tolodzy i intelektualiści27 . O dyskryminacji i prześladowaniu chrześcijan w krajach

islamskich mówią i piszą mieszkańcy tych krajów, jak Michael Abdalla, który cytuje znamienny wyjątek z Koranu: "0 wy, którzy wierzycie! Nie bierzcie sobie za przyjaciół

żydów i chrześcijan" (V, 51 )28.

Tymczasem w obliczu zderzenia cywilizacji, Unia Europejska zajęta jest politycz- nymi rozgrywkami na terenie Europy, dążeniem do dominacji (chęcią dyktatu) ze stro- ny Francji i Nierniec29, do czego można dodać ideologię antyamerykanizmu. Antyame- rykanizm, który łączyć ma Europę (w wersji francuskiej AD 2004), występuje w wersji lewicowo-komunistycznej, ekonomicznej; w wersji postdemokratycznej (zwolennicy ONZ itp. instytucji międzynarodowych) i w odmianie przeddemokratycznej, wynikają-

.

cej z arystokratycznej krytyki demokracji, jako formy rządów. Nie każdemu w Europie podoba się globalne upowszechnienie amerykańskiej kultury masowej lub także pół­

nocnoamerykański model kultury politycznej. "Kultura amerykańska, choć niezwykle ekspansywna, nie jest specjalnie wysublimowana. Ujmując rzecz brutalnie, tworzą ją prostacy i plebejusze. Nie da się jej nawet porównać z europejską''30

Od czasów

J.

Ortegi

y

Gasseta (Bunt mas) wiemy, że agresywna kultura masowa wypiera kulturę wyższą. Jakąjednak kulturę mamy chronić przed zalewem tandety, a

23 Selim Chazbijewicz, Euroislam, "GW", 2004, nr 166, s. 24.

24 Wynika to zarówno z zaszłości historycznych i różnic doktrynalnych. Por.: W.B. Barlett, Asasyni, tłum. G. Gasparska, KiW, Warszawa; G. Paolucci, C. Eid, Islam. Sto pytań, tłum.

K. Klauza, PAX, Warszawa.

25 Piszę o tym szerzej w książce: Proces globalizacji. Op. cit.

26 D.S. Zbytek, Irak widziany z Chanakyapuri, "Dziś. Przegląd Społeczny", 2004, nr 9, s. 114-117.

27 Np. Leopold Unger, Wojna cywilizacji, "GW", 2004, nr 204, s. 6.

28 M. Abdalla, Trudne trwanie, "Nowe Państwo", 2004, nr 8, s. 30-31.

29 Por.: M.A. Cichocki, Porwanie Europy, Ośrodek Myśli Politycznej i Centrum Stosunków

Międzynarodowych, Kraków- Warszawa 2004.

30 Przeciwnicy imperium i prawdziwi demokraci. Rozmowa z doktorem Adamem Wieiom- skim - politologiem z Polskiej Akademii Nauk, "Nowe Państwo", 2004, nr 9, s. t 8-19.

(8)

132

zwłaszcza jaką duchowość? Może raczej USA jedynym sojusznikiem, który może uchronić zdemoralizowaną i starzejącą się Europę przed zewnętrzną inwazją? Prawdo- podobnie jednak nie będzie to kolejna wędrówka barbarzyńskich ludów i otwarta woj- na, lecz "wielokulturowa", niezwykle pluralistyczna ofensywa przyjaznych imigrantów.

Moralność a demografia

Nawet nie wierzący i nie lubiący chrześcijaństwa powinni docenić jego wielką rolę w tworzeniu pierwszych szkół, w mecenacie sztuki, budowie szpitali dla ubogich, tworze- niu instytucji prawa, w tym praw człowieka. Jaką cenę zapłaci Europa, a zwłaszcza

laicka Francja, za politykę odcinania duchowych korzeni tego kontynentu? Czy za 50 lat pluralistyczna Francja nie będzie krajem islamskiej większości, co umożliwi jej

przejęcie władzy i, być może, zmianę konstytucji (?) "Grobowe milczenie mediów,

rządów i instytucji unijnych na temat katastrofy demograficznej Europy jest jednym z najbardziej zdumiewających zjawisk naszej epoki"31

Kardynał Poupard opowiada, że po rozmowach z wieloma politykami, które odbył

w paryskiej siedzibie UNESCO, odniósł wrażenie, że Europa chce się sama zniszczyć,

"popełnić samobójstwo". "Europa sama siebie oczernia, nie chce uznać swych chrze-

ścijańskich korzeni i utraciła nadzieję na przyszłość (najlepszym dowodem na to jest ujemny przyrost naturalny). Jednakże bez chrześcijaństwa Europa nie byłaby tym, czym jest dzisiaj. Mam na myśli nie tylko sztukę, literaturę i malarstwo, ale także prawo, politykę, naukę i technikę. Na północ od Morza Śródziemnego mamy bogatą i 'bez-

dzietną' Europę, która sama sobą gardzi, a na południu-kraje ubogie o wielkim przy- roście naturalnym, których społeczeństwa są dumne z ich islamskiego charakteru"32.

Starzenie się bogatych społeczeństw Zachodu wynika z panującego tu hedonizmu i egoizmu. Mniej dzieci to więcej wygody, miej utrudnień w karierze zawodowej etc.

Jest to typowa życiowa postawa ,jopka", a takich jopków produkuje kapitalistyczny rynek rozrywki i reklamy33Współcześnie w Europie wolność rozumie się tak, jak w

pogańskim Imperium Rzymskim- jest to wolność do robienia czegokolwiek. Wojciech Roszkowski przewiduje, że w niektórych krajach odcinającej się od chrześcijaństwa

Europy już za 20 lat najliczniejszą grupą wyznaniową będą muzułmanie. "Typowa zachodnioeuropejska rodzina się rozpada, dzieci rodzi się coraz mniej, tymczasem mu-

zułmanie mają wielkie, spoiste, patriarchalne rodziny. Rodzi im się wiele dzieci. Oni nie mają wątpliwości co do własnej tożsamości. Jeśli Europa nie będzie chrześcijańska,

to będzie muzułmańska"34

31 Czas Apokalipsy?, "Nowe Państwo", 2004, nr 9, s. 9, za: "Le Figaro".

32 J. Turnau, Samobójstwo Europy?, op. cit.

33 W.J. Cynarski, Etos.sztuk walki a postawy wobec wartości, "Dydaktyka Literatury", UZ, Wyd. Naukowe PTP w Poznaniu, Zielona Góra 2003, t. XXIII, s. 153-167.

34 W. Roszkowski, Nie ma czegoś takiegojak wspólna Europa, "Fakt", 2004, nr 210, s. 12- 13.

(9)

133 Katastrofa demograficzna Europy wynika wprost z kryzysu moralnego cywilizacji zachodniej. O wpływie dominujących na Zachodzie ideologii egoizmu na stan instytucji

małżeństwa i rodziny wspomniałem wcześniej. Tymczasem kobieta muzuhnańska w Pakistanie, Afganistanie lub w Europie ma zwykle sześcioro lub siedmioro dzieci.

Czy nie powinniśmy się bać wizji Europy, jaką al-Kaida opublikowała w interne- cie? W Europie 2015 miejsce Hiszpanii zajmuje Mauretański Emirat Iberii, dawna Francja to Islamska Republika Nowej Algierii, zamiast Niemiec znajdujemy Nową

Turcję, WielkąBrytanię zastąpił Północny Pakistan itd.35

Ponadto fakty społeczne wskazują, że zachodzi istotny związek między zdrowiem moralnym społeczeństwa a jego zdrowiem psychofizycznym. Kraje materialnego do-

brobytu i największej w Europie swobody seksualnej -Szwecja i Holandia~ są jedno-

cześnie krajami ludzi często chorujących: "Według statystyki Eurostat Szwedzi i Ho- lendrzy w 2002 r. byli najbardziej schorowanymi narodami w Unii Europejskiej (3,8 proc. zatrqdnionych, którzy w badanym tygodniu byli na zwolnieniu chorobowym)"36 W obydwu krajach problemem jest narkomania i w coraz większym stopniu alkoho- lizm. Z kolei na wschód od Polski niepokojąco wzrasta liczba zakażeń wirusem HIV37.

Nauka, edukacja a paradygmaty

Swiatopogląd , i .konstytuująca go antropologia, jako filozofia i wizja człowieka, wpły-

wają na postrzeganie obrazu człowieka, społeczeństwa i kultury, a także nauki i eduka- cji. Tak należy pojmować pojęcie paradygmatu, że dotyczy ono właśnie szerokiej per- spektywy antropologicznej i socjologicznej, ze specyficzną ontologią, aksjologią i epi-

stemologią. Z kolei można zgodzić się z S. Dylakiem, który w swym referacie plenar- nym na konferencji ISATT wskazał na uwikłanie edukacji w politykę i ideologię38 .

Jeżeli dominują: rynkowy darwinizm, fetysz wolności jednostki, media z reklamą egoistycznej chęci posiadania i oddawania się przyjemnościom, czy jest miejsce dla cywilizacji chrześcijańskiej - życia, miłości, życzliwości i personalistycznej godności

człowieka? Czy antropologia dla Europy XXI wieku ma być neopogańska z laickim humanizmem będącym karykaturą chrześcijaństwa? Wszakże dziedzictwo Francji to nie tylko antykościelna Wielka Rewolucja, ale też spuścizna dorobku G. Marcela, J. Mari-

taina, B . Pascala i R. Schumana. Upada wywodzący się z chrześcijaństwa etos pracy,

ustępując miejsca konsumpcjonizmowi (lub konsumeryzmowi). Czy jednak rozrywko- we życie lub materialne bogactwo zapewniają szczęście?

35 O takiej Europie marzą terroryści, "Fakt", 2004, nr 104, s. 4-5.

36 Wypaleni, z J. Forssel rozmawia K. Surmiak-Domańska, "Duży Fonnat", 2004, nr 22, s. 1-2.

37 Źródło: 2004 Report on the gZobal AIDS epidemie.

38 S. Dylak, Nauczyciel w kontekście polityki oświatowej - niezależny profesjonalista czy najen1nik?, międzynar9dowa konferencja ISA TT nt. Procesy globalizacji a kształcenie nauczy- cieli. Spojrzenie międzykulturowe, Rzeszów-Czudec, 26-29.09.2004.

(10)

134

Czy wspólny fundament dla edukacji i kultury przyjmie formułę wypracowywaną

przez środowiska antykościelne, feministyczne, tolerancjonistów, relatywistów moral- nych, organizacje masońskie, "okołogejowskie" i radykalnych ekologów? Czy pogański

kult przyrody i trakto\vanie człowieka, jako pasożyta Ziemi, ma być podstawą nowej etyki? Czy człowiek ma być traktowany na równi ze zwierzętami, jak proponuje Peter Singer39? Tego rodzaju antropologię (lub zoologię?) proponuje także John Gray40. Mia-

łaby to być zamiana antropologii europejskiej z humanistycznej o rodowodzie chrze-

ścijańskim, na taoistyczną, która jednak nie akcentuje starożytnej Księgi

Drogi i Cno-

ty41. Terlikowski zwraca uwagę, że "pojęcie autonomii osoby ludzkiej, całkowicie obce cywilizacjom pozaeuropejskim, ukształtowało się podczas sporów

o

rozumienie Trójcy Świętej i do tych sporów otwarcie nawiązuje"42 Czy odrzucenie personalizmu (nie tylko chrześcijańskiego) nie spowoduje załamania ideowej tożsamości Zachodu?

W nieco innej perspektywie ·dostrzegają i interpretują współczesne zagrożenia

epigoni Karola Marksa. Dorota Czajkowska-Majewska przytacza wyniki badań WHO

wskazujące, że w bogatych krajach wysokorozwiniętych wzrasta zapadalność na choro- by psychiczne. Nie zajmuje się jednak potrzebami ludzkiej duszy, lecz pisze o enigma- tycznej "naturze człowieka". O tym, że np. nasz bezpośredni przodek Kromaniończyk

był bardziej agresywnym kanibalem od Neandertalczyka43. Jej zdaniem "w dobie roz- buchanego konsumeryzmu, którym indoktrynują nas globalne korporacje" człowiek

ewoluuje w kierunku integracji z kosmosem i postawy ochrony świata przyrody44. Wnioski te zgodne z paradygmatem ekologicznym lub poniekąd taoistycznym sfor- mułowanym przez Fritjofa Caprę45, epistemologa i ideologa

New Ag e

i "zielonych".

Modne biologistyczne wytłumaczenia ludzkich słabości, czynione przez intelektu- alnych spadkobierców Darwina i Freuda, takich jak R. Dawkins, E. Wilson, D. Buss, S.

Pinker lub M. Ridley, zyskują poklask dzisiejszych relatywistów i egoistów. Bo czyż

nie łatwiej i przyjemniej, zamiast przestrzegania rygorystycznej etyki chrześcijańskiej, przyjąć zasadę darwinowskiej moralności, że ludzkiej natury nie da się dowolnie

39 P. Singer, Etyka praktyczna, Książka i Wiedza, Warszavia 2003. Tomasz P. Terlikowski pisze o tej książce w artykule: Etyka· nowej lewicy, "NP", 2004, nr 3, s. 41-42, że lektura Singera pokazuje, jak aktualne pozostają sło\va Fiodora Dostoj-eskiego: ,jeśli Boga nie ma, to \vszystko mi wolno".

40 J. Gray, Słomiane psy. Myśli o ludziach i innych zwierzętach, KiW, Warszawa 2003.

41 Lao Tsy, Tao Te King.

42 T.P. Terlikowski, Człowiek bez Boga, "NP", 2004, nr 2, s. 41-42.

43 Por.: W.J. Cynarski, Antropologia człowieka walczącego. Uwagi wstępne, "Rocznik Na- ukowy Ido- Ruch dla Kultury", 2000, t. l, s. 104-109.

44 D. Czajkowska-Majewska, Elita mutantów, "Dziś. Przegląd Społeczny", 2004, nr 9, s. 29-41.

45 F. Capra, Pu.nkt zwrotny. Nauka, społecze1zstwo, nowa kultura, tłum. Ewa Woydyłło,

PIW, Warszawa 1987.

(11)

135

kształtować? Łatwiej wyjaśnić, że 1namy wrodzone skłonności do oszustwa, agresji i nepotyzmu46

Powrót do rygoryzmu moralnego, do jednoznacznie określonych systemów aksjo- normatywnych wytrąci argumenty Azjatom i muzułmanom. Może to być powrót do etosu rycerskiego, w wersji bardziej humanitarnej, niż w jego historycznej postaci w

starożytności, w średniowiecznej Europie lub Japonii. Szansą na wychowanie zdrowej moralnie młodzieży może być uniwersalna idea "wojownika światła" P. Coelho lub idea

homo creator nobilis

47 - ascetyczny wzór preferujący rozwój moralny i duchowy bez zaniedbywania edukacji fizycznej, intelektualnej itd. Chodzi o wszechstronny rozwój osobowy oparty na fundamencie trwałych moralnych zasad48. Do tej pory, jak stwierdza

W.

Osiatyński, "System edukacyjny nie uczy tego, co jest niezbędne, żeby społeczeń­

stwo przetrwało - chodzi np. o postawy etyczne, kontrolę emocji i zachowań agresyw- nych, kształtowanie relacji z innymi"49

Kto wykształci i wychowa przyszłych wychowawców dzieci i młodzieży, którzy z kolei kreować będą osoby pełne dynamizmu i pasji twórczej, kierować je ku warto-

ściom i potrzebom wyższego rzędu (poznawczym, samorealizacyjnym)? Kto i w jaki sposób nauczy młodych ludzi dokonywania właściwych wyborów i dążenia do prawdy?

Holizm nowoczesnej pedagogiki wymaga rozwijania sfer: moralno-społecznej, intelek- tualnej, emocjonalnej i cielesnej wychowanka. Z kolei koniecznością dziejowej chwili jest międzykulturowy dialog - posiadanie podstawowej wiedzy o kulturowych archety-

pach i językach symbolicznych innych kręgów cywilizacyjnych50. Jak wskazuje Dyb- ciak51: "Od pewnego czasu w naukach społecznych i życiu politycznym popularność

zyskują teorie ukazujące decydującą rolę w przemianach społecznych zespołów warto-

ści nazywanych kapitałem społecznym i kapitałem kulturowym. Cywilizacyjny sukces

odnoszą te narody, które dysponują zasobami cnót, takich jak religijność, odwaga, pra-

cowitość, uczciwość, wiedza".

Wychowanie do wartości wymaga najpierw, jak dostrzegł to już Herbart, dyscy- pliny. Internalizacja zasad etycznych przez wychowanka prowadzi, jak wiadomo, do ich

46 K. Godlewski, Mózg na stnyczy genów, "GW~', 2004, nr 109, s. 13. Por.: R. Wright, Mo- ralne zwierzę, tłum. H. Jankowska, Prószyński i S-ka, Warszawa.

47 W.J. Cynarski, Teoria i praktyka dalekowschodnich sztuk walki w perspektywie europej- skiej, Wyd. UR, Rzeszów 2004.

48 Por.: J. Gnitecki, W. Pasterniak, Twórczość jako proces doskonalenia człowieka [w:]

Feiner M., Szyszko-Bohusz A. [red.], Materiały pomocnicze z pedagogiki. Przemiany w myśli i praktyce pedagogicznej, A WF Kraków 1998, s. 71-79; A. Szyszko-Bohusz, Pedagogika holi-

styczna [w:] Feiner M., Szyszko-Bohusz A. [red.], Materiały pomocnicze z pedagogiki. Przemia- ny w myśli i praktyce pedagogicznej, AWF Kraków 1998, s. 151-165; J. Gnitecki [red.], Teorie pedagogiczne wobec zmian w humanistyce i w otaczającym świecie, Olsztyn-Poznań 2002;

W .J. Cynarski, Wychowanie fizyczne i zdrowotne w perspektywie personalizmu, "Wychowanie Fizyczne i Zdrowotne", 2002, nr 8-9, s. 41-43.

49 W. Osiatyński, O czym nie mówi szkoła, "GW", 2004, nr 136, s. 19.

50 W . . ynars J C k._t, . T 1 eorza l pra k ty ... , ka op. clt.

51 K. Dybciak, Prorok nadreligii, "Nowe Państwo", 2004, nr 3, s. 43.

(12)

·.

136

samodzielnego przestrzegania - samokontroli i samodyscypliny. Dobrym wehikułem postępu w tej dziedzinie zdaje się być populamy wśród młodzieży archetyp wojownika prawdy (od gatunku fantasy52, przez film sztuk walki, po western .i kino akcji). Toteż szlachetny rycerz lub samuraj tnoże być tym, który uratuje duszę współczesnego Euro-

.

pejczyka przed presją "mieć" nadkonsumpcji i skrajnej komercjalizacji z jednej strony, a samą Europę przed szaleństwem fałszywych proroków cywilizacji pozaeuropejskich.

"Oczywiście, jest to rolą wyższych uczelni pedagogicznych, a uniwersytetów w

szczególności. Kadry tych instytucji przyjmują społeczną i moralną odpowiedzialność

za stan wykształcenia nauczycieli-wychowawców, którzy tworzyć mają edukację na

miarę Europy XXI wieku. Sięganie do dorobku innych kultur, ich respektowanie i po- znawanie nie może prowadzić do umniejszania znaczenia korzeni kultury zachodniej.

Przeciwnie, fundamentem gmachu edukacji powinien być etos wartości wyższego

rzędu"53

Redukcjonizm odnoszony do osoby ludzkiej sprowadza do ciała i umysłu, bę­

dącego funkcją inózgu. Potrzeby ludzkie są, według behawiorystów i instynktywistów, zaprogramowane - wynikają z zapisu genetycznego lub pierwotnych instynktów i ego- iZinu jednostki. Ujęcie materialistyczne i empirycystyczne wyklucza istnienie bytów duchowych lub także pewnych pojęć, związanych ze sferą życia duchowego.

Antyhumanizm w wersji Singera54 wyżej ocenia zdrowe zwierzę od niepelno- sprawnego lub chorego człowieka. Jeżeli człowieka postrzegamy jako cielesny jedynie twór, to niepełnosprawność fizyczna i umysłowa, jak dotyczy to osób ciężko chorych,

uzasadnia eutanazję . - przez analogię do dobijania cierpiących koni itp. Ogólnie rzecz

ujmując, "legalizacja eutanazji prowadzić musi do upadku fundamentalnych wartości, na których wzniesiony ·został gmach naszej kultury"55

Jakże bogatsze i bardziej optymistyczne jest przesłanie, wynikające z religijnego fundamentu cywilizacji Zachodu: "Wszystkim, zwłaszcza najmniejszym i biednym,

głosimy dziś nadzieję na pokój, prawdziwy pokój, budowa~y na solidnych fundamen- tach miłości i sprawiedliwości, prawdy i wolności"56

Związki i uwarunkowania obowiązującego paradygmatu nauki z dominującym światopoglądem i ideologią wymagają osobnego, obszernego studium. Tymczasem

52 Perły tego gatunku, jak Władca Pierścieni Tolkiena, uzyskują stopniowo liczącą się po-

zycję jako lektury godne badacza. Por.: J.Z. Lichański, Władca języka, "GW", 2004, nr 64, s. 12;

W.J. Cynarski, Kulturowy archetyp i etos a postrzeganie charakteru narodowego, "Polska i jej wschodni sąsiedzi. Studia W schodniożnawcze", pod red. A. Andrusiewicza, UR, Rzeszów 2004,

t. V, s. 339-350.

53 Cyt. z refeatu: W .J. Cynarski, K. Obodyński, Kształcenie nauczycieli- wychowawców w

dobie kulturowej globalizacji, Konferencja ISA TI, o p. cit.

54 P. Singer, Wyzwolenie zwierząt, tłum. A. Alichniewicz i A Szczęsna, PIW, Warszawa 2004.

55 A. Paszewski, Jak żyć w cieniu eutanazji, "GW" z 31 lipca 2oo4·, s. 20.

56 Jan Paweł II, Orędzie Wielkanocne" Urbi et Orbi", 2003 r. Por.: Jan Paweł II, Posyno- dalna Adhortacja Apostolska Eccelsia in Europa, "L'Osservatore Romano". Wydanie polskie,

2003, nr 7-8, s. 4-39.

(13)

137

zaryzykujmy tezę, że nowa holistyczna antropologia dostrzegać musi człowieka w jego bogatej duchowości i w cielesności, w procesie stawania się osobowości i w dro-

dze duchowego postępu57. Powinna tłumaczyć ludzki świat uwzględniając zdobycze kultur i mądrości Zachodu i Wschodu, nawiązując do dorobku antropologii Eliadego, Fromnia, Bubera i Jana Pawła II, czy także Swedenborga58, wyjaśniając znaczenia sym- boliczne różnych kultur59

Przeszłość

i

przyszłQść

Czym jest wspólnota europejska, cywilizacja lub Zachód, jeżeli jego identyfikacja i poczucie tożsamości nie wynika wprost z chrześcijaństwa? Zdaniem B. Geremka

"Wspólnota Zachodu pozostaje realnym odniesieniem politycznym. Nie jest prawdą, że . historia się skończyła i że demokracja panuje wszędzie. Przeciwnie, często państwo

prawa jest przekreślane w imię efektywności gospodarki i efektywności władzy. To wyzwanie, na które Europejczycy, Amerykanie, Australijczycy odpowiadają solidarnie.

To wspólna odpowiedź Zachodu wynikająca nie z chęci wykluczenia innych czy z po- czucia wyższości, lecz ze wspólnej drogi historycznej i wspólnych wartości. W obliczu nowych form światowego terroryzmu okazało się, że przeżywamy kryzys Zachodu, jeden z wielu w historii, a nie rozpad jedności Zachodu"60. Oczywiście cywilizacja Zachodu to także dziedzictwo nauki, sztuki, idei społeczno-politycznych, literatury, religii starotestamentowej, historii gospodarczej etc. 61

Jerzy Kłoczowski wskazuje na wspaniałe dziedzictwo humanizmu chrześcijań­

skiego z XII i XIII wieku. Jedną z oryginalnych form średniowiecznego humanizmu jest mistycyzm, polegający na poddaniu się woli Bożej w drodze własnego wewnętrznego przeżycia. Kościół i zakony edukowały Europę, promowały postawy obywatelskie i

indywidualną osobę ludzką. Już wówczas dowartościowano rozum i naturę, dano lu- dziom nadzieję i wyjaśniono sens ciężkiej pracy. "Wtedy też Europa nabrała tego nie-

bywałego rozmachu, który Max Weber niesłusznie, jak dziś już wiemy, kojarzy dopiero z protestantyzmem"62

57 Autor pisze o tym szerzej w: W.J. Cynarski, W kierunku nowej, humanistycznej nauki o

człowieku. Antropologia psychofizyc~nego postępu, "Rocznik Naukowy Ido- Ruch dla Kultury", 2000, t. l, s. 99-103; tenże, Teoria i praktyka dalekolvschodnich sztuk walki w perspektywie europejskiej, Wyd. UR, Rzeszów 2004.

58 S. Toksvig, Emanuel Swedenborg, Scientist and mystic, 1948; rpt. Swedenborg Founda- tion, New York 1983 (wyd. Polskie: Universitas, Kraków 2002).

59 Por.: B. Szymańska, Kultury i porównania, Universitas~ Kraków 2003.

60 B. Geremek, Niech wrzask ustąpi racji, "GW", 2004, nr 154, s. 12-13.

61 Por.: M. Koźmiński [red.], Cywilizacja europejska- wykłady i eseje, Scholar Collegium Civitas Press 2004.

62 Z prof. J. Kłoczowskim rozmawia J.T. Lipski, Jasne średniowiecze, "GW", 2004, nr 148, s. 25.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Bozon Higgsa jest niestabilny i rozpada się na inne cząstki, przy czym możliwych jest wiele, jak to mówią fizycy, „kanałów rozpadu".. Dotąd ob- serwowano inne rozpady

Wyjściowe cechy cywilizacji Zachodu, w nawiązaniu do słynnej „Mowy Peryklesa”, przekazanej przez Tukidydesa, wymienia Piotr Jaroszyński 35 : w życiu publicznym wspólnoty

Doradca poprzez działania diagnostyczne może wzmac- niać postawę autorefleksji ucznia na temat jego szeroko rozumianych zasobów, które mogą być.. konfrontowane z rynkiem pracy

Współcześni uczniowie (a także przyszłe po- kolenia) dzięki rozwiniętej natychmiastowej komunikacji mają możli- wość przekraczania czasu, przestrzeni i w pewnym sensie samych

creases the dependence of organizations on both their natural and social environments but at the same time it enlarges the opportunities of their active influence on

Istnieje przecież bezsporny i wyraźny związek przyczynowo-skut­ kowy między nasilającą się patologizacją coraz szerszych obszarów życia społecznego a eskalacją

Можно полагать, что различия в культурном опыте представи- телей языка оригинала и языка перевода показались переводчику на-

Kadastrale registratie en Handelsregister; verslag van de studiemiddag "Kadastrale registratie en Handelsregister" op 7 november 1996, georganiseerd door Faculteit der