PISMO PARAFII SWJOZEFA
w CHORZOWIE
Nr 06 (384) Rok VIII 11.02.2001
)1^ J
rys. J. Kołodziejczyk
LIST JANA PAWŁA II DO CHORYCH DZIECI
„Proszę o zdrow ie”
Jan Paweł II napisał specjalny list do chorych polskich dzie
ci. List z osobistym podpisem Ojca Świętego dotarł z Watykanu do Gdańska pocztą dyplomatyczną pod adresem ks. abp. Tade
usza Gocłowskiego, metropolity gdańskiego.
„Kochane dzieci, razem z Wami proszę Chrystusa o zdrowie dla każdego z Was, a zwłaszcza dla najbardziej dotkniętych cho
robą. Codziennie w sposób szczególny modlę się za Was, za Waszych bliskich i opiekunów, lekarzy i pielęgniarki. Przyjmij
cie błogosławieństwo, które wam ofiaruję” - napisał Papież.
Dzieci otrzymają błogosławieństwo Ojca Świętego właśnie dziś z okazji Dnia Chorego. Mali pacjenci we wszystkich pol
skich szpitalach otrzymają także prezent-zabawkę.
OR EM U S -
2
OR EM U SW OCZEKIWANIU NA REKOLEKCJE WIELKOPOSTNE C2. II
CAŁUN TURYŃSKI jest dokumentem szcze
gólnym: zdaniem naukowców niezwykle praw
dopodobna jest hipoteza, że widniejąca na nim postać, zniekształcona przez nieludzkie męczeń
stwo, jest Chrystusem z Ewangelii. To właśnie sprawia, że Całun przemienia się z dowodu śmierci w poruszający znak zmartwychwsta
nia. Jedna ze starożytnych antyfon mozarabskich głosi: „Piotr i Jan pobiegli do grobu i ujrzeli całun ze świeżymi śladami Umarłego, który zmar
twychwstał”. Także Paul Claudel nie waha się określić Całun jako „dru
gie zm artw ychw stanie.
Bardziej niż obrazem jest obecnością”. Całun jest od
biciem jakby zdjętym z Boga-Człowieka w ułam
ku sekundy pomiędzy ży
ciem i zm artw ychw sta
niem.
„Oto Ten przeznaczo
ny jest na upadek i na po
wstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeci
wiać się będą” (Łk 2,34).
Jezus z Nazaretu podzielił historię (na czas przed Nim i po Nim!) i dalej dzieli ludzkość pomiędzy wiarą i niewiarą, pomiędzy po
b o ż n o ś c ią a b lu źn ier- stwem. Dlatego właśnie Całun jest z jednej strony czczony jako cenna reli
kwia, z drugiej zaś odrzu
cany jako bluźniercze oszustwo. „Gdyby cho
dziło o Sargona, o Achillesa lub o któregoś z faraonów, nikt nie miałby żadnych wątpliwo
ści... Ja uważam Jezusa Chrystusa za postać hi
storyczną i nie widzę powodu, dla którego miał
bym się bać tego oczywistego i namacalnego świadectwa Jego istnienia - tak napisał w 1902 roku Yves Delage, agnostyk i członek Akademii Francuskiej. Jednak prosta hipoteza, że Czło
wiek z Całunu może być Jezusem Chrystusem, była uważana wtedy za kompromitującą, dlate
go Akademia Francuska odmówiła opublikowa
nia tego sprawozdania. Religijny przekaz Cału
nu podjął również inny agnostyk, anatom Ho-
evelacque. Gdy został on poproszony o opinię na temat badań sławnego chirurga, Pierre Barbeta, przyznał: „Mój przyjacielu, jeżeli rzeczy (od
nośnie do Całunu) mają się tak, jak napisaliście, to Chrystus naprawdę zmartwychwstał”.
W Ewangelii św. Mateusza czytamy: „Józef z Arymatei zabrał ciało, owinął je w czyste płótno i złożył w swoim nowym grobie, który kazał wykuć w skale” (Mt 27, 59-60) Rankiem pierw
szego dnia po szabacie, Jan i Piotr pobiegli do grobu Jezusa. Zarówno pierwszy, jak i drugi „ ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwi
niętą na jednym miejscu...
Ujrzał i uwierzył „ (J 20, 4- 8). Każdy z nich zrozumiał, że Pan zmartwtychwstał. I każdy z nich uwierzył.
Prawdopodobnie historia Całunu Turyńskiego zaczy
na się właśnie w tym miej
scu.
Należy jednak od razu wyjaśnić je d n ą rzecz: nie jest to prawda wiary. Ca
łun jest tylko starożyt
nym prześcieradłem z od
biciem postaci, która swo
im tajemniczym m ilcze
niem nadal daje nam wie
le do myślenia.
Ponad sto lat temu, wie
czorem 28 marca 1898 roku, Całun niespodziewanie odsłonił tajemnicę swo
jego niewyraźnego obrazu. Właśnie wtedy odby
wało się wystawienie Całunu zorganizowane po zaślubinach przyszłego króla Emanuela III. Ko
rzystając z okazji, pewien zapalony fotograf, Secondo Pia, sfotografował Całun używając dwóch czasów naświetlania: 14 i 20 minut.
Kiedy rozpoczął wywoływanie klisz, natych
miast spostrzegł, że odbicie ciała zaczęło przy
bierać nieoczekiwaną ostrość i głębię. „ Zamknię
ty w ciemni - pisał później - przeżyłem niesamo
wite emocje, kiedy zobaczyłem to święte oblicze ukazujące się po raz pierwszy w pozytywie moje
go negatywu fotograficznego. Był to wizerunek
O REM US - 3 - O R EM U S tak wyrazisty, że skamieniałem
W ten sposób odsłonił się sekret Całunu: jego tajemniczy obraz jest niewytłumaczalne odbity w negatywie, to znaczy części ciemniejsze stały się jasne, a jaśniejsze ciemniejsze. Dopiero foto
grafia ukazała w pozytywie jego ukrytą harmo
nię. Przed wynalezieniem fotografii takie „odwró
cenie obrazu” było niewyobrażalne. Nic więc dziwnego, że to przypadkowe odkrycie prze
kształciło Całun z ikony otaczanej czciąreligijną w zagadkę dla nauki. Zaczęły się zatem badania i próby fotograficzne, fotometryczne, radiogra
ficzne, chemiczne, z zakresu medycyny sądo
wej...
Z upływem lat i przy pomocy niezliczonej ilości prób nauka mogła upewnić się, że chodzi tutaj o namalowany obraz. Stwierdzono, że pla
my krwi zawierające autentyczną ludzką krew, dokładnie rozłożoną według pochodzenia żylne-
go lub tętniczego (było to odróżnienie nieznane nauce aż do 1573 roku) i że rany na tym zamę
czonym Ciele są wierną dokumentacją rzymskie
go sposobu krzyżowania. W nagromadzonych przez tysiąclecia drobinkach kurzu znalazły się chrakterystyczne pyłki, które potwierdzają pa
lestyńskie pochodzenie Całunu. Jedynie wyko
nane pośpiesznie badania radioaktywnym wę
glem poddały wątpliwość jego starożytne pocho
dzenie. Naukowcy nie uważają jednak tych ba
dań za wiarygodne, ponieważ nie uwzględniają takich zdarzeń, jak pożary, prania, wystawienie na działanie dymu, itp., które na przestrzeni wie
ków dotknęły Całun. W oczekiwaniu na szcze
gółowe i ostateczne potwierdzenie swego pocho
dzenia, Całun nadal budzi w nas pytania tajmeni- cą swojego milczenia. Jak mówi Pascal: „Jezus umiera aż do końca świata, ale aż do tego czasu świat nie będzie mógł spać spokojnie”.
SOŁEKII3AKITOM
Donatowi BA N A Ś
M ieczysławowi KRUPIŃSKIEMU
w dniu 50 urodzin
A n n ie KAZEK
Sebastianowi KAZEK
w dniu
21urodzin
Agnieszce KAZEK
Iwonie KAZEK
w dniu 18 urodzin
Weronice
w dniu 3 urodzin
Danucie
w dniu urodzin
najserdeczniejsze życzenia składa REDAKCJA
J U B I L A T O M
Łucjanowi i Danucie z okazji 1 rocznicy ślubu
Błogosławieństwa Bożego na dalsze wspólne lata życzy REDAKCJA
C*4K3EST ŚW.
Hanna ŚLĘCZKA . Filip MĘDREK
Tomasz SIECJMUND
Wiktor LITWIŃSKI
Weronika BĄK
Szymon SITKO
Dawid MAZUREK
Patrycja BEDNORZ
Weronika WIERTELAK
Angelika CHUDZICKA
O R E M U S - 4 - O R E M U S Niedziela
PORZĄDEK NABOŻEŃSTW
VINiedziela Zwykła - Światowy Dzień Chorych 11 lutego 2001
Oo
U Za parafian
730 1. (dziękczynna): w int. Janiny z ok. ur.
2. W intencji wszystkich Chorych naszej parafii z ok. Światowego Dnia Chorego
9 0 0 (dziękczynna): w int. Bronisława i Janiny w r. śl. i 0 bł. B. dla Alicji i Krzysztofa
1030 1. Za + ojca, teścia i dziadka Wiktora Burzy wór . śm. oraz za ++ matkę Elżbietę Burzy, braci Piotra i Eryka i za ++ z rodziny
2. Za + męża, ojca i dziadka Jana Banaś w 3 r. śm.
l2o° (dziękczynna): w int. Krystyny Globisz z ok. 80 r. ur. /TD/
1630 Nieszpory 1700
Poniedziałek 12 lutego 2001
KpL 700
800 Z a + męża Walentego Białek
1800 Za + męża, ojca i dziadka Stefana Pawlica w 5 r. śm.
Wtorek _______________________ Dzień fatimski________________________13 lutego 2001 Kpi. 700
800 1. Za + matkę i babcię Felicję Kurzak w 3 r. śm. i za + męża Alfonsa w r. ur.
2. Za + matkę Mariannę Skowron w i r . śm. i za ++ braci Zdzisława i Bogusława i pokr.
1715 Nabożeństwo różańcowe
1800 1. Za + Rozalię Urbanek i ++ lok. z domu przy ul. Polnej 7 - Msza św. od lokatorów
2. W int. składanych przy ołtarzu fatimskim i w int. Duchowej Adopcji Życia Poczętego Środa Święto św. Cyryla. mnicha i Metodego, biskupa - patronów Europy 14 lutego 2001
Kpi. 700
800 1. Za + siostrę Elżbietę Pytel w 3 r. śm.
2. Za + syna i brata Andrzeja Elwartowskiego w 4 r. śm.
1800 1. (dziękczynna): w int. Donata Banaś z ok. 50 r. ur. i o bł. B. dla całej rodziny /TD/
2.
Czwartek _______________________________________________________ 15 lutego 2001 Kpi. 700
800
1800 1. Za + męża Alfreda Broi w 5 r. śm. i za + siostrę Irenę Gawęda w 3 r. śm.
2. Za + męża, ojca i dziadka Tadeusza Sola w 3 r. śm.
Piątek Dzień Modlitw Narodu polskiego w int. Ojca Sw. - III Piątek Miesiąca 16 lutego 2001 Kpi. 700
800 Za + matkę Józefę Puc w 3 r. śm. i za ++ dziadków Michała i Katarzynę Kalina 1800 1. Za + Anastazję Cyrus - Msza św. od lokatorów
2. za + męża i ojca Tadeusza Głowacz w 3 r. śm.
Sobota Wspomnienie dowolne św. Siedmiu Założycieli Zakonu Serwitów NMP 17 lutego 2001 Kpi. 700
74W Godzinki ku czci NMP 800
Kpi. 1600 (w j. niemieckim):
1800 1. Za + męża i oj ca Stefana Burda w r. ur.
2. Za ++ męża Karola Prędki w 1 r. śm., syna Henryka Prędki, Gertrudę Machulec oraz Wiktora i Marię Wesołek
O R E M U S
H H R
~ 5 ~ O R E M U SNiedziela VII Niedziela Zwykła 18 lutego 2001
Kpi. 600 730 900 1030
1200
1630 1700
Za ++ Helenę Matias w r. śm. i jej męża Teofila
(dziękczynna): w int. Łucjana i Danuty z ok. 1 r. śl. oraz z ok. ur. Danuty i o bł. B. dla synów Dariusza i Sebastiana, a także o Dary Ducha Św. dla Sebastiana na czas egzaminów
1.
2. Za + żonę i matkę Ewę Wardęga w 30 dn. po śm.
3. W in t Ofiarodawców i Dobrodziejów
1. (dziękczynna): w int. Agnieszki i Iwony Kazek z ok. 18 r. ur.
2. (dziękczynna): w int. Anny i Sebastiana Kazek z ok. 21 r. ur.
Nieszpory
OGŁOSZENIA DUSZPASTERSKIE
Dziś przypada w spom nienie Matki Bożej z Lourdes i związany z tym IX Światowy Dzień Chorego.
Z tej okazji w naszym kościele o godz. 7.30 zostanie odprawiona Msza św. w int.
wszystkich chorych naszej parafii. Pamiętajmy o chorych w modlitwach oraz spełniając wobec nich uczynki miłosierdzia chrześcijańskiego. Za dzisiejsze ofiary złożone na zapłacenie rachun
ku za energię elektryczną składamy serdeczne
„Bóg zapłać”. Dziś jeszcze o godz. 16.30 Nie
szpory niedzielne.
W poniedziałek (12.02) o godz. 19.00 II nauka przedślubna w kancelarii parafialnej. Przy
pominamy, że Dzień Skupienia dla Nowożeń
ców Dekanatu Chorzów odbędzie się w sobotę 3 marca br. Początek o godz. 16.30.
We wtorek (13.02) Dzień fatimski. Na godz. 17.15 zapraszamy na nabożeństwo różań
cowe w intencjach składanych przy ołtarzu fa
timskim. O godz. 18.00 Msza św. w tych inten
cjach i w int. Duchowej Adopcji Życia Poczęte
go.
W środę (14.02) Święto św. Cyryla i Meto
dego, głównych patronów Europy. Po Mszy św. o godz. 8.00 nabożeństwo do patrona naszej parafii - św. Józefa.
W piątek (16.02) III Piątek Miesiąca. Po Mszy św. o godz. 8.00 i przed Mszą św. o godz.
18.00 odmówimy Koronkę do Miłosierdzia Bo
żego. Jest to również 16 dzień miesiąca - Dzień modlitw Narodu polskiego w int. Ojca Św. Jana Pawła II. Pamiętajmy o nim w naszych modli
twach.
W sobotę (17.02) o godz. 7.40 odśpiewamy
Godzinki ku czci NMP. Od godz. 17.00 okazja do Spowiedzi św. i osobistej adoracji Najświęt
szego Sakramentu.
W przyszłą niedzielę (18.02) VII Niedzielę Zwykłą kolekta specjalna przeznaczona na jubi
leuszowy ołtarz i ambonę oraz przebudowę pre
zbiterium. W ubiegłym miesiącu uzbieraliśmy kwotę 7.400 z l O godz. 10.30 Suma w int. wszyst
kich ofiarodawców i dobrodziejów naszego ko
ścioła. Pragniemy w tym miejscu podziękować wszystkim, kórzy troszczą się o nasz kościół i utrzymanie parafii. Słowa serdecznego „Bóg za
płać” ofiarodawcom, którzy składają swoje dary materialne przy okazji kolekt w każdą niedzielę.
Słowa podziękowania należą się również tym, którzy swoimi indywidualnymi wpłatami zasila
ją konto parafialne. Dziękujemy osobom prywat
nym, które wspierają parafię swoimi darowizna
mi. Wreszcie wspomnieć i podziękować trzeba tym wszystkim, którzy swoim zaangażowaniem i pracą fizyczną troszczą się o nasz wspólny „dom modlitwy” i jego obejście. „Bóg Wam zapłać”.
W ostatnim czasie zakończona została proce
dura prawna dotycząca przekazania naszej para
fii Domu Parafialnego (kaplicy i salek) przy ul.
Pudlerskiej. Sprawa była skomplikowana i długo
trwała. Budynek zawsze był użytkowany przez naszą Parafię, ale sprawa własności nie została wcześniej unormowana strona prawna.
W spisie notarialnym istniał jako budynek ko
munalny Urzędu Miejskiego w Chorzowie. Dzięki pomocy Władz Miasta i osobistym zaangażowa
niu się w tę sprawę Wiceprezydenta naszego mia
sta pana A. Dendry i Naczelnika Wydziału Geo- (ciąg dalszy na str. 6)
OR EM U S - 6 (ciąg dalszy ze str. 5)
dezji UM pani Hoszcz udało się tę sprawę sfina
lizować. W najbliższych tygodniach nastąpi pod
pisanie aktu notarialnego przekazującego Parafii tę nieruchomość. Parafia w związku z tym musi ponieść pewne nieuniknione koszty:
- 4.000 zł. musimy zapłacić Skarbowi Pań
stwa (1/4 wartości), co jest regulowane sto
sowną Ustawą sejmową na temat przekazy wania budynków i nieruchomości.
- 2.900 zł. wyniesie sporządzenie notarialne
go aktu własności i wpisanie do ksiąg wie
czystych.
Z niektórych prac wykonanych w ostatnim
OREMUS miesiącu wymienić należy:
- wymianę transformatora i lamp halogeno
wych w kościelnym żyrandolu;
- konserwację dzwonów i zegara na wieży;
- dokończenie prac w pralni na probostwie;
- wykonanie tablicy ogłoszeniowej (na klep
sydry) przed bramą kościelną;
- przywóz i zrzucenie 5,5 tony węgla do ko
ścioła;
- demontaż wystroju bożonardzeniowego w kościele;
- wykonanie 5 płyt betonowych do wymiany w ogrodzeniu kościoła;
- naprawa ogrzewania w kaplicy przy ul. Pu
dlerskiej.
Informacja dotycząca przebudowy prezbiterium
Pod koniec stycznia ks. Proboszcz wspólnie z głównym architektem naszego kościoła, panem J. Gorgoniem złożyli wizytę w zakładzie kamie
niarskim pana Grzechacza w Ciasnej koło Ole
sna, w sprawie przebudowy prezbiterium i wy
konania dla naszego kościoła nowego ołtarza i am
bony. W trakcie rozmów ustalono, że z począt
kiem marca (po Rekolekcjach Parafialnych) roz
poczną się prace związane z powiększeniem pre
zbiterium i nałożeniem nowej posadzki w tej czę
ści kościoła. Obecnie w zakładzie pana Grzecha
cza przygotowywane są posadzkowe płyty z morawicy (około 300 m2, bo o tyle nowej po
sadzki łącznie ze schodami trzeba położyć) oraz stopnice zaokrąglane na obrzeżu.
Tak więc od początku marca kilku fachowców przy pomocy naszych pracowników przez dwie zmiany będzie wykonywać prace w przedłużo
nej części naszego prezbiterium, aby zakończyć je przed Wielkim Czwartkiem. Będziemy chcie
li, w miarę możliwości, odzyskać starą posadz
kę, ale zdajemy sobie sprawę, że jest to bardzo trudne, bo położona ona jest na betonie i oderwa
nie jej może doprowadzić do jej pękania. Zosta
nie wykonany również specjalny słup żelbeto
nowy w miejscu ustawienia nowego ołtarza dla jego wzmocnienia.
Ustalono również, że tuż po feriach zimowych przekażemy kamieniarzowi kwotę 40 tys. zł. ( którą do tej pory uzbieraliśmy) jako zadatek na wykonanie nowej posadzki oraz nowy ołtarz i ambonę. Resztę należności będziemy spłacali w miesięcznych ratach. W czasie trwania robót w
prezbiterium zostanie zamówiony w kamienioło
mach w Turcji blok kamienny z białej mugli tu
reckiej, przewieziony do warsztatu kamieniarskie
go, gdzie pan Grzechacz dokona ich obróbki i przygotuje z niego ołtarz i ambonę. Podczas ob
róbki kamienia w innym miejscu zostanie w pra
cowni pana Gorgonia wykonana przez niego for
ma z gliny naszego parafialnego krzyża millenij- nego, następnie wykonana zostanie forma do od
lania tegoż symbolu w miosiądzu. Znak ten zo
stanie umieszczony w centralnej części ołtarza, aby przypominał wszystkim, że jest to nasz dar jubileuszowy. Mamy nadzieję, że do jesieni upo
ramy się z remontem i ks. Biskup przy wizytacji będzie już mógł poświęcić nowy ołtarz.
W związku ze zbliżającymi się pracami re
montowymi w naszym kościele informujemy, co następuje:
- Nie będzie Mszy św. w tygodniu w kościele.
Nabożeństwa odbywać się w kościele będą jedy
nie od piątku - od Drogi Krzyżowej do niedzieli - wieczornej Mszy św.
- Początkowo chcieliśmy wszystkie nabożeń
stwa w tygodniu przenieść do kaplicy, ale po roz
ważeniu całej sprawy postanowiliśmy zmienić decyzję i wykorzystać do tego celu podziemia kościoła - kryptę, w której były odprawiane na
bożeństwa podczas budowy górnej części naszej świątyni. Krypta jest wielkości naszego prezbi
terium i może pomieścić do 100 wiernych. Przy okazji wizji w krypcie natknęliśmy się na kamień węgielny w niej datę rozpoczęcia budowy nasze
go kościoła 16.10.1904 roku.
OREMUS - 7 Wszystkie prace związane z zagospodaro
waniem krypty postaramy się wykonać we wła
snym zakresie, aby koszty adaptacji były jak najniższe. 30 stycznia br. nasi pracownicy roz
poczęli prace. Dokonali wysprzątania krypty z zalegających tam materiałów i uporządkowali miejsce wokół przyszłej kaplicy. Obecnie trwa
j ą prace przy piaskowaniu (na sucho) cegły, aby miała taki sam wygląd jak ta w kościele. W tym celu wynajęliśmy maszynę do piaskowania i sprowadziliśmy odpowiedni piasek. Następ
nie zostanie oddzielona część sprawowania na
bożeństw od pozostałej gospodarczej części krypty ściankami z płyt gipsowych, co ociepli kaplicę i zatrzyma kurz i pył. Płyty i sufit zosta
nie pomalowany na biało. Wykonany zostanie również podest na ołtarz (umieścimy tam nara- zie ołtarz połowy (ten z Bożego Ciała) i pulpit (cały rok służył do wystawienia Ewangelii). Na koniec w odpowiedni sposób podświetlimy sufit i znajdujące się w kaplicy łuki i założymy oświe
tlenie do pozostałej części. Przeniesione zostaną w nowe miejsce wolnostojące małe ławeczki z kościoła. Dla organisty wykonany zostanie rów
nież specjalny podest i sprowadzimy fisharmo
nię, aby Eucharystia miała normalną oprawę muzyczną. We wnękach znajdujących się po bokach kaplicy umieścimy konfesjonały. Kie
dyś dokładnie pod obecnym ołtarzem głównym w krypcie znajdował się mały kamienny ołtarz, przy którym odprawiano Msze św. (tyłem do ludu). Chcemy również to miejsce przywrócić do jego pierwotnej świetności. Zostanie ono po
malowane, a w jego centralnym punkcie zostanie zamontowane tabernakulum.
Informujemy również tych, którzy stale przy
chodzą na Eucharystię do kaplicy i tych, którzy zamówili tam Msze św. o godz. 7.00, że w okre
sie remontu prezbiterium (czyli do świąt wielka
nocnych) nie będzie Mszy św. w kaplicy w ty
godniu o godz. 7.00. Zostają one przeniesione do krypty kościoła. Msze św. w kaplicy będą tylko w soboty o godz. 16.00 w języku niemiec
kim i w niedziele o godz. 6.00.
Napewno wielu z Parafian nasunie się pyta
nie: Czy prace przy adaptacji krypty i koszty z tym związane są potrzebne?
Myślimy, że tak. Pociesza nas fakt, że wszel
kie włożone koszty i prace w przystosowanie krypty do sprawowania Najświętszej Ofiary na
pewno po pewnym czasie się zwrócą. Przecież nie jest to chwilowa „akcja”, ale odzyskanie jak my go nazywamy „dolnego kościoła” będzie nam służyło w wielorakich sytuacjach. Na przykład będziemy odprawiać tam Msze św. dla młodzie
ży, Msze św. szkolne dla dzieci w czwartki (przychodzi ich ok. 70), w sezonie letnim i zi
mowym , kiedy frekwencja wiernych na tygo
dniowych Mszach św. jest dużo niższa, prze
niesiemy je właśnie do krypty. Może to miejsce posłużyć również grupom parafialnym - np.
scholi, czy Chórowi parafialnemu do ćwiczeń śpiewu, innym wspólnotom może służyć do miejsca spotkań modlitewnych, wtorkową spon
taniczną modlitwę przed Najświętszym Sakra
mentem, na która przychodzi ok. 10 osób, za
pewne przeniesiemy do krypty.
Wszystkie te decyzje i planowane działania mają za cel daleko idącą oszczędność. Przy za
stosowaniu w tym małym pomieszczeniu lamp energooszczędnych możemy zmniejszyć zuży
cie energii elektrycznej. Oszczędność dotyczy także ogrzewania górnego kościoła.
Za adaptacją krypty przemawia jeszcze je den aspekt. W przyszłości czeka nas długotrwa
ły i kosztowny remont domu parafialnego przy ul. Pudlerskiej, a więc wszelkie nabożeństwa zo
staną tam zawieszone. Na czas remontu będzie
my mieli przygotowane miejsce do odprawiania w zastępstwie kaplicy Mszy św. - zarówno w tygodniu, jak i sobotnich w języku niemickim i pierwszych Mszy św. niedzielnych.
Można będzie w tygodniu (przechodząc obok kościoła lub odwiedzając nasz cmentarz wejść (UWAGA - wejście do krypty schodami od ul.
Mariańskiej) do przygotowywanej kaplicy w krypcie i naocznie przekonać się jak to miejsce wygląda i jak postępują prace. Pracownicy od
powiedzą na wszystkie pytania związane z tym miejscem i jego przygotowaniem.
Zwracamy się również do tych parafian, któ
rzy pamiętają szczegóły wystroju krypty w cza
sie jej liturgicznego wykorzystania lub posiadają jakiekolwiek fotografie z tej części naszego ko
ścioła o kontakt. Chcielibyśmy w miarę możli
wości wiernie odtworzyć ten piękny fragment naszej świątyni - dziś bardzo już zapomniany, ale który przez jego przystosowanie będzie tak jak kiedyś naszym przodkom służył nam i tym,
którzy przyjdą po nas.
OR EM U S
O R EM U S 8 - O R EM U S
PSAŁTERZ MARYI
Dlaczego odmawiamy Różaniec? Skąd wzięła się ta forma modlitwy? Jaki jest jej sens? Pytania te stawiają zarówno ci, którzy umiłowali tę formę modlitwy, jak i ci, którzy dopiero odkrywają jej głębię. Odpowiedzi na wątpliwości dotyczące modlitwy różańcowej znajdziemy w książce o. Emilio Cardenasa
„Różaniec modlitwa czuwającego serca”, opu
blikowanej przez Wydawnictwo Sióstr Lore- tanek.
Hiszpański marianista od kilku lat pracujący w Polsce spotkał kiedyś młodego człowieka za
angażowanego w grupie modlitewnej. Ten, wi
dząc paciorki w skupieniu prze
suwane jednostajnym ruchem przez palce zakonnika, powie
dział: „Różaniec? To jest dla sta
ruszek. My p raktykujem y modlitwę w Duchu Świętym, która jest o wiele bogatsza i swobodniejsza”. Chcąc ukazać młodym ludziom sens Różań
ca, modlitwy, którą tak bardzo upodobała sobie Matka Boża, że wskazywała na nią jako na pomoc w osiągnięciu zbawie
nia w Lourdes i w Fatimie - o.
Emilio spędził wiele czasu w Bibliotece Maryjnej w sanktu- raium na Jasnej Górze. Szukał
wszelkich informacji na temat historii tej modli
twy, znaczenia jej formuły. Owocem tych po
szukiwań były rozmowy prowadzone przez o.
Cardenasa ze studentem Maciejem na antenie ra
dia „Fiat”. Ich zapis znalazł się w omawianej książce.
O. Cardenas przypomina, że Różaniec w ta
kiej formie, jaką obecnie znamy, kształtował się przez całe stulecia. Początkowo było to tylko przypomnienie biblijnych słów samego Boga wypowiedzianych do młodziutkiej Maryi za
pośrednictwem anioła. Każde ich powtórzenie stało się jednoczesnym przypomnieniem i uobec
nieniem wydarzenia, jakie dokonało się dwa ty
siące lat temu w Nazarecie. Potem zostało dołą
czone pozdrowienie wypowiedziane przez Elż
bietę, matkę św. Jana Chrzciciela. To ona napeł
niona Duchem Świętym zawołała: „Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego”. Z czasem Kościół do dwóch pierwszych części modlitwy dodał jeszcze prośbę o wstawiennictwo. Któż bowiem mógłby lepiej wstawiać się za nami do Jezusa Chrystusa jak nie Jego Matka?
Przypominając historię Różań
ca, autor przytacza również mało znany fakt, że swój wkład w kształtowanie się tej formy modli
twy miał Polak Dominik Helion, urodzony w pobliżu Gdańska w 1382 r., członek zakonu kartuzów w Trewirze. On to, próbując sku
pić się na modlitwie, do słów bi
blijnych dodaje własne dopowie
dzenia. W książce o. Emilio przy
tacza również interesującą średnio
wieczną legendę wyjaśniającą po
chodzenie nazwy „Różaniec” od kwiatów róż, którymi pewien ry
cerz zdobył posąg Królowej Anio
łów. Przypomina też starożytną nazwę tej modlitwy, dziś już niemal zapomnia
ną: „Psałterz Matki Bożej”. Jak dawidowe psal
my wielbią Boga, tak słowo wypowiadane w mo
dlitwie „Zdrowaś Maryjo” wspominają wielkie dary, jakimi została obdarzona Matka Boża.
Przypominając znaczenie różańca tym, któ
rzy chętnie sięgają po tę formę modlitwy, o. Car
denas zwraca się również „do tych, którym Ró
żaniec jest obcy lub go nie cierpią”. Może po lekturze tej książki zmienią swoje zdanie i zechcą otrzymać łaskę gorliwego odmawiania Różańca.
Redakcja: Grzegorz, Janusz, M ietek, Ola, W aldek, Sławek '( R ffT Ł ( O lt\ O piekun redakcji: ks. H enryk N o w ara
A d res redakcji: 41-500 C horzów ul. Ł agiew n ick a 17 PISMO FARAFII ŚW. JÓZEFA te l 249-81-99 (w torki 1700- 1900).' fa x : 249 86 44
e-m ail: orem u s@ p o czta .o n et.p l N akład: 1100 szt.