• Nie Znaleziono Wyników

Problemy praktyki konserwatorskiej w rewaloryzacji zabudowy staromiejskiej na przykładzie Bloku XIX w Zamościu

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Problemy praktyki konserwatorskiej w rewaloryzacji zabudowy staromiejskiej na przykładzie Bloku XIX w Zamościu"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

Małgorzata Rozbicka

Problemy praktyki konserwatorskiej

w rewaloryzacji zabudowy

staromiejskiej na przykładzie Bloku

XIX w Zamościu

Ochrona Zabytków 37/1 (144), 15-25

(2)

MAŁGORZATA ROZBICKA

PROBLEMY PRAKTYKI KONSERWATORSKIEJ W REWALORYZACJI ZABUDOWY

STAROMIEJSKIEJ NA PRZYKŁADZIE BLOKU XIX W ZAMOŚCIU

W środow isku k onserw ato rsk im ad la t trw a dyisiku- sja mad m etodą, zakresem i prak ty czn y m i sposobam i re alizac ji fcompleksowyah iprac konserw atorskich, obejm ujących całe zespoły zabudow y 'staromiejiskiej. Sipory dotyczą zarów no m etodologii sporządzania k o n serw ato rsk ich opracow ań badaw czych, p ro jek to ­ w ych i pro w adzenia p ra c realizacyjnych, ja k t ó w- nież k ształto w a n ia optym alnego p ro g ra m u funk cjo ­ nalnego, m ożliwości adaptacyjnych oraz stopnia tech ­ nicznej m odernizacji zabytkow ej zabudow y m iesz­ czańskiej.

Złożoność om aw ianego p rd b lem u w ynika m iędzy in ­ nym i z tego, że poza czynnikam i rozstrzyganym i w

g ronie profesjonalistów , n a ostateczny efeikt praic re ­ w aloryzacyjnych rz u tu ją rów nież w zględy n a tu ry społecznej, gospodarczej i kultu ro w ej.

T rw ający p o dziś d zień d łu g o letn i proces re w alo ry ­ zacji zamajiäkiej dzielnicy staro m iejsk iej, zapocząt­ kow any w la ta c h (sześćdziesiątych, je s t re a ln ą ilu s tra ­ cją ew olucji poglądów k o n serw ato rsk ich o ra z to ­ w arzyszącej im sy tu acji ląpdłeczno-JgaspOdlarczej p a ń ­ stw a i jego politytki m ieszkaniow ej.

Na tem at p ra c k o nserw atorskich prow adzonych na te re n ie Zamościa w la ta c h sześćdziesiątych sporo już n a p is a n o *, w niniejszym a rty k u le iskoncentrujem y się 'wtięo ma: .omówieniu dekonań nlastępnego dziesięcio­

lecia', n a przykładzie przyrynkow ego k w a rta łu ogra­ niczonego u licam i Staszica, B azyliańską, Żerom skie­ go i Mdramdia, ziwainego r oboczo foldkiem XIX. Jeist to p rz y k ła d iręprezenitaityiwny, gdyż cały za k res p ra c k o n serw atorskich zakończony przekazaniem wiszy- stk ich 16 budynków d o eksploatacji zrealizów ano w dekadzie la t .siedemdziesiątych.

P rzed staw ian a poniżej relacja pow stała w yłącznie n a podstaw ie istn iejący ch opracow ań (badawczych, p ro ­ jektów , spraw ozdań i in n y ch dokum entów k o n serw a­ to rsk ich dotyczących p ra c prow adzonych w Obrę­

bie bloku XIX. Je st ona n iew ątp liw ie niep ełn a z u ­ w agi na fak t, że a u to rk a n ie b ra ła bezpośrednie­ go u d ziału w żadnym iz etapów działań k o n serw ato r1-

skieh. •

Takiem u w rażen iu dodatkow o sp rz y ja k ró tk a fo r­ m a arty k u łu , k tó ra pozw ala ma Odnotowanie jed y n ie najw ażniejszych faktów i żj.awisk, a zaprezentow ane w nioski są dość 'ogólnym podsum ow aniem w y n ik ó w szczegółowej pracy studialnej 'wykonanej iw P raco w ­ ni B adań U rbanistycznych Oddziału B adań i K on­ serw acji P P PK Z n a (Zlecenie Z arządu P P P K Z 2, poświęconej ocenie w yników w szystkich faiz p rze­ prow adzonych p ra c rew aloryzacyjnych om aw ianego kw artału .

Z (drugiej strony, p rzeprow adzenie tak iej an alizy przez osoby nie zaangażow ane .bezpośrednio w p ro ­ ces dokonanej (rewaloryzacji pozw oliło n a w m iarę obiektyw n ą jej ocenę oraz spraw dzenie k om pletn oś­ ci i ko nk retn ości zapisu słow nego i rysun ko w eg o r e ­ lacjonującego przęhieg (prac badaw czych, p ro jek to ­ w ych i realizacy jny ch w yk on an ych w latach 1971— 1980 w bloku XIX.

Program funkcjonalny

P rog ram fu n kcjon alny /bloku X IX został zap ro jek to ­ w any ma podstaw ie w ytycznych sform ułow anych w planie szczegółowym z 1967 r . 3 o raz w konserw a^ torSkioh opracow aniach historycznych i badaw czych 4. Jedn ym z założeń rew aloryzacyjnych u jęty ch w p la ­ nie szczegółowym było zm niejszenie liczby m iesz­ kańców Starego M iasta d o olk. 2000 osób (przew idy­ w ano w ykw atero w anie 2600 osób). Liczba ta została p rz y ję ta jako docelow a i m iała (decydujący w pływ na 'określenie Sposobu uży tk ow ania i u stalen ie w y ­ tycznych program o w ych do p ro jek to w an ia poszcze­ gólnych bloków zabudow y. Z akładano rów nież sto p ­ niow e ograniczanie fu n k c ji m ieszkaniow ej w obrębie dzielnicy i staromiejiskiej w m iarę iroZwOjiu tu ry sty k i. P ro jek to w an y p ro g ram w yburzeń w obrębie bloku XIX o b ją ł około 2300 m 3 k u b a tu ry i pozostaw ał w drastycznej isprzeczmaści z zakresem w y b u rzeń zale­ canych w (opracowanych w 1965 i 1972 r. w nioskach k o n se rw a to rsk ic h 5 .obejmujących jedynie o b iek ty

1 M iędzy innym i: M. K u r z ą t k o w s k i , Zamość w szó­

s t y m roku renowacji, \s. 171—.180; А. К u r z ą t к o w s к a, Renowacja kamienic zamojskich. Projektow an ie i reali­ zacja, „Ochrona Zabytków ”, nr 3, 1969; s. 189— 197;

M. P a w 1 i с к i, Teoretyczn e i prakty czn e a sp e k ty prac

konserwatorskich za b y tk o w e g o Zamościa, „Sprawozda­

nia z Posiedzeń K om isji Na-ulkowej”, PAN — Oddział Kraków, t. XIII/I, 1970, s< 329—331; T. Polak, OZ 4/80. 2 S prawozdanie z prac realizacyjn ych urbanis tyczno-kon-

serwato rskich kw artału staromiejskiego na p rzy kładzie bloku X I X w Zamościu, oz. I — J. K u b i a k , cz. II

i oprać, graficzne — M. R o z b i с к a, Pracownia Badań U rbanistycznych Oddziału Badań i K onserw acji PP PKZ, 1982.

3 Z. H a m a n z zespołem , Szczegółow y Plan Zagospo­

darowania Przestrzennego Starego Miasta w Zamościu;

plan zatwierdzano w 1967 r.

* Z. B a r a n o w s k a i H. S y g i e t y ń s k a K w o

-c z у ń s к a, Dokum entacja historyczno-konserwato rska blo ków mieszkaln ych połu dniowej pierzei R y nku W ie l­ kiego w Zamościu, PP PKZ — Oddział w Warsizawie,

1965; Zespół Instytutu Historii Architektury i K onser­ wacji Zabtyków Wydziału A rchitektury Politechniki Kra­ kowskiej pod kier. prof. W. Zina i dr M. Paw lickiego,

Dokumentacja z badań architektonicznych, t y n k ó w i po­ lichromii bloku X I X , Kraków 1971—'1972; arch. A. P i ą ­

t e k i arch. J. M а с h z zespołem , S zczegóło wy plan za­

gospodarowania przestrzennego i rewaloryzacji zespołu starom iejskiego w Zamościu — blok X IX , PP PKZ Od­

dział w Rzeszowie, plan zatw ierdzany w 1977 r. — opra­ cowanie powstało w końcowej fazie prac konserw ator­ skich w bloku X IX i w wypadku tego kwartału w z a ­ sadzie zaakceptowało w cześniej podjęte decyzje konser­ watorskie.

5 Z. B a r a n o w s k a i H. S y g i e t y ń s k a- K w о с z у ń- s k a , .opcit.; W. Z i n i M. P a w l i c k i z zespołem , op.oit.

(3)

1. Zamość, the Old Town, block X I X , location plan

0 nikłych w alorach architektonicznych, o łącznej k u ­ b atu rze Około 340 m 3.

P ro je k ty realizacy jn e p rz y ję ły je d n a k pro gram w y­ burzeń za tw ie rd za n y iw plamie szczegółowym, po­ m ija ją c ty m sam ym iraoje prezentow ane przez kon ­ serw atorów . W efekcie w o brębie bloku X IX ro ­ zeb ran o Około 2300 m 3 k u b a tu ry , głów nie m ieszkal­ nych oficyn bocznych.

We w stępnych założeniach p rojektow ych (ZTE) blo­ k u X IX planow ano, zgodnie z sugestiam i zaw artym i w konserw atorskiiûh 'Opracowaniach badaw czych, adap tację w yższych kondy g n acji wiszysltkich kam ienic 1 oficyn n a cele m ieszkalne, przeznaczając jedynie p a rte ry oraz n iek tó re piw nice n a usługi, lecż. już w projekcie technicznym w yłączono z p rog ram u m ieszkaniow ego kam ienicę p rz y ul. Staszica 21, p rze­ znaczając ją, poza usługow ym p a rte re m , w całości na siedzibę ZBoWiD. W trakcie prac realizacyjnych n astąp iła dalsza ek spansja funkcji b iu row o-adm inist­ racyjnych. W lu ty m 1977 r. prezy d en t m iasta p rz e­ kazał bow iem P P PK Z 6 kam ienic (przy ulicach Staszica 9, 11, 13 i Żerom skiego 8, 10, 12), z p rzezn a­ czeniem n a siedzibę utw orzonego wówczais w Zam oś­ ciu Oddziału. W związkiu z tym , że n astąp iło to w m om encie, g d y p ra ce budow lane i w ykończeniow e b y ły daleko zaaw ansow ane, read ap tacja pom ieszczeń m ieszkalnych na icele biurow e spow odow ała wiele niepożądanych z p u n k tu w idzenia k onserw ato rskie­ go p e rtu rb a c ji funkcjonalno-przestrzennych.

R ealizacja w ta k ograniczonym zakresie p ro jek to ­ w anego pro g ram u m ieszkaniow ego jest zdecydow anie niek o rzy stn a zarów no ze w zględów społecznych, ja k i kon serw atorskich. Zastało fto co praw d a zauważo­ n e przez w ładze inw estorskie, lecz d o p i e r o ,w koń­ cowej fazie p ra c ibudaw lano-konserw atorskich. P od­ jęte w ów czas w k ilk u kam ienicach roboty a d a p ta c y j­ n e poddaszy n a cele m ieszkalne 6 sta ły się pow odem

6 Nieco szerzej sprawę tę omówkmo w dalszej części artykułu, poświęconej więźbom dachowym.

niszczenia now o w ykonanego p o k rycia i k o n stru k cji dachow ych (up. przy u l. Żrom skiego 10), n ie m ówiąc już o tym , że w yk on yw ane okna dachow e zasadni­ czo zm ieniły p ro jek to w a n y k ształt dachów.

W efekcie przeprow adzonych prac re w alo ry zacy jn ych bloku X IX pow ierzchnia użytkow a adm iinistracyjno- -usługow a w zrosła w stosunku do wielkości p ro jek to ­ w anej o p onad 800 m 2 (projektow ano w zrost do

1199 m 2, zrealizow ano po n ad 2000 m 2), p rzede w szy­ stkim kosztem pow ierzchni m ieszkalnej. Rodzi się więc p y tan ie — czy n ie zostały pow ażnie zachw iane p ro po rcje ty ch dwóch fun k cji w zabudow ie bloku. W założeniach p la n u szczegółowego projektow ano zm niejszenie pow ierzchni m ieszkaniow ej z uw agi n a przew idyw ane w ybu rzenia oraz p lan o w a n y rozwój usług zw iązanych z tu ry sty k ą. W p ra k ty c e większość niegdyś m ieszkalnej pow ierzchni zajm u ją obecnie biura', przez co znaczna część zabudow y zam iera w raz z końcem ozaisu urzędow ania.

Zagadnienia m ateriałow o-konstrukcyjne

1. M ury i ściany

P odstaw ą d la sporządzenia p ro jek tó w w zakresie kształtow ania przestrzen neg o w n ę trz oraz ochrony zabytkow ej substancji ścian i m urów kam ienic blo­ ku X IX (były w ytyczne k o n serw ato rsk ie sform uło­ w ane w ro k u 1972 n a podlstawie d o k u m en tacji n auk o- w o-historycznej i przeprow adzanych b ad a ń a rc h i­ tektoniczny oh oraz wynilki specjalistycznych orze­ czeń k o n stru k cy jn y ch i myfcołogicznyoh.

W nioski konserw atorskie, opracow ane n a podstaw ie przeprow adzonej I fazy bad ań architektonicznych, dość p recyzyjn ie określiły podlegające ochronie za­ bytkow e u k ład y przestrzen ne w n ętrz poszczególnych kam ienic i oficyn bloku. Z ab rak ło w nich niestety w yraźnego podkreślenia, że rola zabytkow ych ścian nie sprow adza się jedynie do fu n k c ji k o m p o n u ją­ cych w nętrza, lecz stanow i sam oistną w arto ść po­ przez swą autentyczność m ateria ln ą .

(4)

2. Zamość, Stare Miasto — blok X I X , fragment pierzei północnej, w id o k od str ony pl. Mickiewicza (d. R y n e k Wielki), stan z lat siedem dziesiątych

2. Zamość, the Old Town, block X I X , detail of the northern frontage, v ie w from Mickiewicza Square (form erly the Big Market), condition in the seventies

S praw a ta w inna być m ocniej zaakcentow ana na k a rta c h opracow ania baidiań architektonicznych, szcze­ gólnie że sform ułow ane w nim w ytyczne zostały po­ przedzone specjalistycznym i ekspertyzam i k o n stru k ­ cyjnym i i m ykologicznym i, k tó re u jaw n iły nie n a j­ lepszy stan techniczny budynków , a co za ty m idzie zagrożenie zachow anej substancji zabytkow ej elem en­ tów konstrukcyjnych.

Pom im o tego, że z (perspektywy czasu ocena zaw ar­ ta w specjalistycznych orzeczeniach w y d a je się zbyt optym istyczna, to jed n ak w y raźn ie sygnalizow ała ona istniejące zagrożenia i w in n a b y ła skłonić autorów biadań do w yciągnięcia re aln y ch Winliosków w spraw ie niezbędnych p rac w zm acniających oraz do zw ró ­ cenia uw agi p ro jek tan tó w na problem oahrony au ten ­ tycznej substancji.

Ocalenie bowiem oryginalnej substancji zabytkow ej je st jednym z podstaw ow ych zadań współczesnej (konserwacji. N iedocenianie (tego fa k tu prow adzi do zubożenia sensu działań kon serw atorskich, sprow a­ dzając je do p ro b lem aty k i ochrony zew nętrznej fo r­

m y zabytku.

P ro je k ty w stępne i techniczne w ogólnych zarysach uw zględniają w ytyczne konserw atorskie. P ro jek to ­ w ane w yburzenia, poza sygnalizow anym i w yżej d y ­ skusyjnym i decyzjam i w zakresie rozbiórek oficyn,

objęły głów nie w tó rn e ścdianki dzielące obszerne n ie ­ gdyś pom ieszczenia m iesżkalne. Nowe podziały

w nętrz, w ynikające z p ro g ram u użytkow ego, zastały zaprojek to w an e w sposób po dp orządk ow any w ym o­ gom konserw atorskim . P lano w an y sposób zagospoda­ row an ia istniejących oraz nowo tw orzonych piw nic rów nież nie budzi większych zastrzeżeń.

P rzew idyw any, w fazie p ro jek to w ej, u b y tek su b sta n ­ cji zabytkow ych ścian w y nik ał w ięc głów nie z tech ­ nicznych konieczności zw iązanych z w prow adzeniem sieci in stalacy jn y ch -oraz osadzeniem p ro jek to w a n y ch m asyw nych stropów (odciążających. Z astrzeżenia b u ­ dzi m ało czytelne i nieprecy zyjne oznaczenie w p ro ­ jekcie przew idyw anego zakresu w y m ian y sub stan cji m urów . Sygnalizow ane w niektórych ścianach zacho­ w anie m inim alnych autentycznych ich fragm entów w ydaje isię w p rakty ce budow lanej niem ożliw e do zrealizow ania z przyczyn technicznych, zw łaszcza gdy p ro jek ta n ci nie w skazują k on k retn eg o rozw iązania konstru kcy jneg o um ożliw iającego u chro nienie tych szczątkow ych p a rtii zabytkow ych m urów .

P ro jek ty techniczne poszczególnych kam ienic i ofi­ cyn bloku X IX stanow ią, ogólnie rzecz u jm u jąc, swe­ go ro d z aju kom prom is pom iędzy w zględam i k o n se r­ w atorskim i a w ym ogam i użytkowymi, i technicznym i współczesności. P rzy głębszej ich analizie w w ielu

(5)

A

LrTT. II гг~£Л Ç n1 «==0 pil.rv_~£2gp

^üs

ü ( j6 L çI I I U i ■ ап пшгEU ГРВГЗЭ

W

йгsin я

L

in

IL, 11 p a СПР г ? \ r ( i li i Г1 .p C * t& c T Г " 5 1 r r ^ I If П „ я Г » r>«rpc_, \ Г Ш . - ~ 3 « il “ У T l! й i О ü

Щ Г

Tl I ? у L?

!

u ц ! И « I

i i i il

" I Fl

I “ f i n i

l l h i

^sEki 3

/ WiHQ öafW Ü U j ^ L y Ly, il L U IL i

j J

UT.. il

pcx:x:cj Ь c=p ■ 1

h r

Ь я ~~jm. ->»*-/к****» Мл /'25?

в

3. Zamość, Stare Miasto — biofc

X IX , plan przyziem ia : A — stan p rzed 1974 г., В — kolo rem czar­ n y m oznaczono w ażniejsze w y ­ burzenia dokonane w trakcie prac re w alory zacy jn yc h

3. Zamość, th e Old Town, block X I X , plan of th e ground land: A — condition before 1974, В — majo r demolitions (in black) car­ ried out during restoration w o r k

w ypadkach należy zgodzić się z decyzjam i p ro je k ­ tantów , 'które z ta k ic h czy in n y ch przyczyn są u za­ sadnione. W ątpliw ości budzi jed n ak p rojektow an a rozbió rka p ra w ie w szystkich oficyn bocznych, p rze­ bicie aż dw óch isieni przejazdow ych oraz nagm inne zw ężanie istniejących Otworów drzw iow ych bądź całkow ite ich zamuriawywanie, po to, by tju ż obok zap ro jek tow ać w ybicie now ych dirzwi.

N iestety, w trak cie rozpoczętych w 1974 r. ro bót b udow i ano-konse rw a t orskich p ro jek to w a n y zakres prac dotyczących w yburzeń, przem urow ań i przek ­ ształceń p rzestrzenny ch ściain i m urów uległ znacz­ nem u rozszerzeniu. Jed nym z pierw szych posunięć ekip w ykonaw czych było w yburzenie oficyn bacznych

(poza oficyną ‘kam ienicy p rz y ul. Staszica 23) i m u ­ ró w granicznych, w cellu utw orzenia p la c u budow y, w łącznie z itymi nielicznym i, k tó re przew idyw ano zachować. T ak w ięc istniejące dziś rn n ry graniczne są jed y n ie elem entam i m ałej arch itek tu ry , o fo r­ m ie zdecydow anie 'Odbiegającej od pierw ow zorów , m ark u ją cy m i historyczny podział bloku. Części m u ­ rów granicznych w ogóle n ie odtworzono, co p rz y ­ czyniło się do zagubienia autentyczn ych p ro p o rcji w n ę trz podw órzow ych k w a rta łu . D ołączając do ogól­ nego b ilan su budow lane w yp ad ki iw ro d z a ju zaw ale­ n ia isię m u ró w osiem nastow iecznej łaźn i n a ty łach k am ienicy p rz y ul. Staszica 17, m ożna stw ierdzić, że spośród zabudow y w ew nątrzblokow ej za

aurcentyoz-» «*-. * ---- —f6#-“ i*— — "Ч0М—♦ 'A?f-.-— idMmity*

(6)

ną można uznać, na podstaw ie dostępnych dokum en­ tów, jedynie oficynę boczną kam ienicy p rzy ul. S ta­ szica 23.

Po skuciu ty n k ó w ścian w ew nętrznych okazało się, że stan techniczny m u ra w jest o w iele gorszy niż to określonio w ekspertyzach technicznych. W zw iąz­ ku z tym , poza plan o w an y m i p rzem uro w aniam i i w y ­ burzeniam i, w ykonano szereg dodatkow ych p ra c w т у т zakresie. Ponadto, n a etap ie rolbót w y konaw ­ czych, podjęto w iele decyzji w .sprawie utw orzenia dodatkow ych otw orów drzw iow ych i okiennych, a n aw et balkonow ych (ul Żerom skiego 22), w y n ik ają­ cych z w prow adzanych zm ian w pro g ram ie użtyko- w ym zabudow y bloku.

W Dziennikach B u d o w y w ielokro tnie pojaw iają się w pisy p ro je k ta n tó w nakazujące .dokonywanie w y ­ m ian y substancji zabytkow ych m urów w ograniczo­ nym zakresie i ty lk o w uzasadnionych w ypadkach. Czy zapisy te odniosły jak iś iskutek, tru d n o dziś stw ierdzić, bow iem faktem jest, że dokonane prace rozbiórkow e i rem ontow e elem entów m urow ych nie zastały precyzyjnie odnotow ane. T aki stan rzeczy pow oduje, że tru d n o jest dziś odtw orzyć faktyczny

zakres przeprow adzonych robót, ich ślady zn ik nęły bowiem pod w arstw ą nowego tynku.

2. S klepienia i istropy

W kam ienicach i oficynach bloku X IX w ystępow ały zarów no sklepienia, ja k i p rzekrycia p łask ie — d re w ­ n ian e i m urow ane. Ich w artość zab y tk o w a była zróżnicow ana, od b ardzo cennych iszesnasto-isiedem- naistoWiecznych sklepień w p a rte ra c h i piw nicach kam ienic pierzei ryn k o w ej, po współczesne stro p y n a belkach stalowych, zam ontow ane w latac h sześć­

dziesiątych.

Ogólne zasady k on serw acji zachow anych sklepień i stropów sform ułow ano n a podstaw ie w yników b a­ d ań historycznych i architektonicznych. N iestety

ostatecznie nie doszło, z tru d n y ch dziś do u stalen ia powodów, d o przep ro w ad zenia II fazy b ad ań arch i­ tektonicznych po w ysiedlen iu m ieszkańców bloku, tak w ięc w ytyczne kon serw ato rsk ie sp row ad zały się w w ielu w yp ad kach do hipotetycznego wiskaizania pomieszczeń, w k tó ry ch przew idyw ano

wyistępOwa-A

В

4. Zamość, S ta re Miasto — blok X I X , pierzeja wschodnia i pół­ nocna: A — stan przed 1974 r., В — stan po renow acji

4. Zamość, the Old Town, block X I X , eastern and northern fron­ tages; A — condition before 1974. В — condition after renewal

(7)

A

В

nie w artościow ych .stropów belkow ych i polichrom ii. S tan techniczny sklepień i .stropów d re w n ian y ch nie stanow ił w żadnym w ypadku zagrożenia koiStruikcyj- nega, ale większość z nich w ym agała gemerailnego rem ontu. W zaleceniach końcow ych z ekspertyz technicznych zaproponow ano w ym ianę większości stropów d rew n ian y ch , istniejące sklepienia polecono wzmocnić przez w ykonanie pow łoki cem entow ej oraz m iejscow e p rzem u rcw an ia. Nowe ścianki działow e p rojektow ane n a sklepieniach zalecano opierać na podciągach.

P om im o ta k sform ułow anych w ytycznych, w p ro je k ­ tach w stępny ch i .technicznych zastosow ano m asy w ­ ne .stropy odciążające n a belkach stalowych, w y p eł­ nione p łytam i W,PS, k tó ry ch m om aż w ym agał w ie­ lu p ra c niszczących zabytkow ą substancję m urów . Podobnie rozw iązano stropy płaskie, 'które m iały za­ stąpić usuw ane w e w szystkich budynkach .stropy drew niane. W w y p a d k u n atra fien ia w czasie ro b ó t w ykonaw czych n a zabytkow e stropy belkow e p ro ­ jek t przew idyw ał, zgodnie z w ytycznym i k o n serw a­ torskim i, podw ieszenie zakonserw ow anych belek do

nowych stropów ogniotrw ałych.

5. Zamość, Stare Miasto — blok

X IX , pierzeja zachodnia i połud­ niowa: A — stan przed 1974 r., В — stan po renowacji

(rysunki wykonano na podstawie in w entaryzacji kon serw ato rskie j

P.P P K Z — Oddział w Lublinie,

1971)

5. Zamość, the Old Town, block X IX , we ste rn and southern fron­ tages; A — condition before 1974, В — condition after renewal

Podobnie ja k iw w y p ad ku innych elem entów zab yt­ kow ych budynków , rów nież w ym iana przek ry ć po ­ mieszczeń została przeprow adzona w znacznie szer­ szym zakresie niż to zak ład ały 'opracow ania badaw ­ cze i projektow e. W śród głów nych przyczyn, 'które na to w p łynęły, m ożna w ym ienić niepełne rozezna­ n ie obiektów talk p o d względem techniczym , jak i koserw atorskim . Na ostateczny .stan zachow ania sklepień i istropów rzu to w ał rów nież opieszały spo­ sób realizacji prac b udow iano-konserw atarskich. B u­ d y n k i dość długo pozbaw ione dachów n arażon e były na niszczące działanie w ód opadow ych, n a co w ie­ lok rotn ie zw racał uw agę, n a k a rta c h D zienników

B udow y, nadzór budow lany. W rezultacie w iele Skle­

pień zostało praw dopodobnie w znacznym stopniu p r zam urow any eh, с.о jed n ak tru d n o p recy zy jn ie u sta­ lić z uw agi n a b ra k .szczegółowych relacji w tym za­ kresie (nie sporządzono p ro je k tu powykonawczego). N atom iast, zgodnie z przew idyw aniam i, w trak cie robót budow l am o-konser w at orskich n atra fio n o na za­ bytkow e stropy belkow e. N iektóre z nich, decyzją w ładz konserw atoorskich, po k o n serw acji podw ie­ szono do now ych stropów ogniotrw ałych (ul. S ta­ szica 17, Żerom skiego 22).

(8)

3. E lem enty k o n stru k cy jn e i układ p rzestrzenny ko­ m unikacji poziom ej i pianow ej

P rzem iany <w układzie kom unikacyjnym bloku X IX w yn ik ały z w ielu przyczyn. Za zgodą, a n iejed n o ­ k ro tn ie n a winiiosek w ładz ikon ser w a t a r sk ic h zapro ­ jek to w an a w iele przekształceń w system ie k o m u ­ nikacji', zarów no w obrębie budynków , parceli, ja k i całego k w a rta łu . B yły o ne konsekw encją plan o w a­ nych w yburzeń, zmiian funkcjonalny ch oraz chęci ■przywrócenia n iek tó ry c h historycznych Układów k o ­ m u n ikacyjnych (mp. zew nętrzne schody piw niczne w kam ienicach p rzy ul. Staszica 19, 23). Nie u n iknięto jed n ak decyzji p ro jek to w y c h niezgodnych z w y ty cz­ nym i k o nserw ato rskim i, jak chociażby w kw estii utw orzenia dwóch, w iodących do w nętrza bloku, sieni przejazdow ych. Podobnie stało się w trak cie trw a n ia ro b ó t budaw larao-kanserw atorskich. Na s k u ­ te k bow iem dokonanych wówczas zm ian w progra»- mie użytkow ym zabudow y k w a rta łu zasadniczo p rz e ­ kształcono układ kom unikacji, łącząc przestrzenn ie osiem kam ienic.

Inną, nie m n iej w ażną sferą dokonanych przem ian była w ym iana wysłużoych kostrufccji biegów scho­ dow ych i galerii. W iększość biegów schodowych i po­ destów w blolku X IX zachow ała się w form ie cegla­ nych sklepień odcinkow ych, opartych n a muraicih bądź n a b elk ach stalow ych; n a poddiaisza prow adziły zazwyczaj ischody drew niane. Orzeczenie k o n stru k ­ cyjne zakw alifikow ało przew ażającą większość ist­ niejących m urow an ych schodów do ad aptacji po przeprow adzeniu dro b n y ch n a p ra w i w ym ianie d re w ­ nianych Okładzin. Zachow ane w podw órzach trzech kam ienic (przy ul. Staszica 9, 17, 23) g alerie zaleco­ no bezzwłocznie w ym ienić, z uw agi na ich bardzo zły sta n techniczny.

I tym razem zalecenia rzeczoznawców zastały w p ro­ jek tach technicznych m ocno rozbudow ane. Z apro­ jektow ano bów iem re m o n ty w szystkich k latek scho­ dow ych w łącznie z częściową lub całko w itą w ym ian ą ich ceglanej k o n stru k c ji n a żelbetową. Na szczęście nowo w ykonane schody utrzy m an o w istniejących uprzednio g ab ary tach , odstępując w tym w ypadku od obow iązujących norm atyw ów . P rojektow ane do re k o n stru k cji drew niane galerie rozebrano i zastą­ piono w spornikow ym i płytam i żelbetow ym i, u k ry ­ tym i pod d rew nianą okładziną.

R ealizacyjne odstępstw a od p ro je k tu w zakresie w y ­ m iany k o n stru k cji elem entów kom unikacji są dziś tru d n e do oszacow ania, podobnie jak ich 'zasadność. N ależy się zgodzić, że podejm ow ane w ty m zakresie decyzje b y ły ze względów bezpieczeństw a w w ięk ­ szości w ypadków konieczne. Szkoda tylko, że p rz y tej okazji uległy rozproszeniu i zniszczeniu drobne elem enty uż y tko w o-dek or асу j ne, jak drelwniame po­ ręcze i b alu strady. Z pew nością można było tego uniknąć.

4. W.ięźby dachow e

D ziew iętnastow ieczne, w większości, 'więźfoy dachowe bloku X IX b y ły k o n stru k cjam i kleszezow o^płatw io- w ym i o stolcach stojących lub leżących, p o k ry te b la ­ chą lub papą na deskow aniu.

E kspertyzy m ykólogiozne i k o n stru k cy jn e z 1972 r. oceniły sta n techniczny więźb jako średni, lecz w większości w ypad kó w po w ym ianie zniszczonych e le ­ m entów i ich im pregnacji zakw alifikow ano je do

dalszej eksploatacji. Z przyczyn technicznych uznano za w skazane w ykonanie całkow icie nowych wlięźb dachow ych dla czterech budynków (przy ul. S ta ­ szica 9, 11, 13, 19).

A utorzy b a d a ń architektonicznych zajęli się jedynie dacham i kam ienic frontow ych, zalecając zachow anie czterech z n ich (przy ul. Stalszica 9, 17, 21 i 23). Decyzją M iejskiego K onserw atora wnioski z badań architektonicznych n a b ra ły m ocy obów iązujących w ytycznych konserw atorskich do projektolwania. Można by więc sądzić, że przytoczone zalecenia zn aj­ dą odzw ierciedlenie w p ro jek ta ch lub że zostanie po djęta próba projektow ego określenia sposobu ochrony, a nie w ym iany elem entów . P ro jek t w stęp­ ny (ZTE) zakładał zachow anie w szystkich więźb d a­ chow ych kam ienic frontotwych oraz dwóch oficyn ty ln y ch od ul. Żeromskiego. W pozoistałych b u dy n­ kach przew idyw ano całkow itą w ym ianę k o n stru k cji ze w zględu n a p ro jek to w aną zm ianę ro d zaju p o k ry ­ cia (dachówką), 'a w ięc i k ąta nachylenia połaci da­ chowych. Należy przy ty m zwrócić uw agę n a zasad­ niczą rozbieżność zaleceń zaw artych w orzeczeniach technicznych i rozw iązań projektow ych w tym za­ kresie. Rodzi się w zw iążku z ty m pytanie, k to w gronie osób przygotow ujących m a te ria ły wyjściówe do p ro jek tó w roboczych jest osobą ko m p eten tn ą i na jak iej zasadzie m ożliwe są talk diam etraln e różnice w ocenie stanu technicznego? Dziwi rów nież, że ze­ spół przygotow ujący w ytyczne ko nserw atorskie tak pobieżnie p o trak to w a ł spraw ę istniejących k o n stru k ­ cji dachowych.

Nowe decyzje w spraw ie m ożliwości adaptacyjnych więźb dachowych, już m niej optym istyczne, zapadły w p ro jek ta ch technicznych. S prow adziły się one do tego, że w m om encie przy,stępowania do robót budo- wlain o-konserw at orskich do w ym iany zakw alifiko­ wano, za zgoda K onserw ato ra Miejiskiego, 12 więźb dachow ych soośród 16 istniejących w blok u XIX. Dalsze decyzje dotyczące interesującego nais zagad­ nienia zapadały n a bieżąco i zn ajd ują swe odzw ier­ ciedlenie w Dziennikach Budow y. Na podstaw ie tych dokum entów m ożna bezspornie stw ierdzić, że polza kanstrukcjiam i dachow ym i przeznaczonym i już w p ro je k ta c h do w ym iany, los tein sooltkał dodatkow o trzy więźby. Nie w y jaśn ian a pozostaje jedynie s p ra ­ w a dachu kam ienicy przy ul. Staisziea 23. W szystko jed nak w skazuje n a to. że i cn a zastała w ym ieniona. Tak więc należy uznać, że w chwili obecnej w szyst­ kie k o nstrukcje daichowe blciku XIX są w całości

nowe.

P rzeprow adzona w ym iana elem entów więźb b u d yn­ ków om awianego k w a rtału w yd aje się p ro blem a­ tyczna i niew łaściw a' z k ilk u zasadniczych powodów. W niniejszym arty k u le interesu je nas n ajb ard ziej aspekt ko n serw ato rsk i tej spraw y, n ie m ożna jed nak pom inąć kw estii m arn o tra w stw a m ateriałow ego i ro z­ rzutności p rz y podejm ow aniu tego ty p u decyzji, jak rów nież szkód w yn ik ły ch z zalew ania budynków w a d ą deszczową, gd y zbyt długo czekały na prze­ k ry c ie ich now ym i dacham i. N astępna kw estia — to sp ra w a k ształtu dachów, ich bryły. Od po czątku p ro ­ w ad zenia prac rew aloryzacyjnych problem te n sta­ n o w ił przedm iot sporów i w zasadzie nie poczyniono żadnych ogólnych ustaleń konserw atorskich. Tym bardziej dziwi' nik łe zaintereso w anie tą spraw ą ze stro n y zespołu opracow ującego w ytyczne konserw a­ torskie dla bloku XIX,

(9)

P odobnie gorąco dyskutow ano od i w ielu la t ага tem at stosow ania iuikarn. W początkach latt [siedemdziesią­ ty ch w ładze konserw atorskie stara ły się lim itow ać liczbę inowo tw orzonych facjat, zw racając p rzy tym baczną uw agę n a w prow adzenie zróżnicow ania ich form i ograniczenie detalu. Zgodnie z tym w pro­ jek tac h technicznych hlolku X IX ograniczano się do zachow ania istniejących lu k a m . W w yniku jed n ak po d jętej w 1978 r. przez Radę K o nserw atorsk o-A r- chiitektoniczną decyzji w spraw ie w yk orzystania ma cele m ieszkalne strychów bloku XIX, w prow adzano do p ro je k tó w zasadnicze zm iany. W krótce też doko­ n a n o stosow nego w pisu do D zienników B u d o w y i zle­ cono w ykon anie odpow iednich p ro jek tó w zam ien­ nych. P oczątkow o [skromne zam ierzenia z czasem zo­ sta ły b ard zo rozbudow ane. W rezultacie zrealizow a­ no o k n a dachow e aż w dziew ięciu budynkach. N iektóre spośród w prow adzonych faojalt w sposób szczególnie n iekorzystny w płynęły n a k ształt b ry ły ząbytkow ycih kam ienic i 'Oficyn o raz ich proporcje. Zw łaszcza m asyw ne fa cjaty dwudkierm e należy uz­ nać za b ard zo złe rozw iązanie, k tó re w sposób zde­ cydow anie neg aty w n y w płynęło n a .uzyskamy kształt a rch itek to n ic zn y pierzei (bloku XIX.

Elementy wystroju wnętrz i wyposażenie

W nętrza w iększości kam ienic iblofcu X IX d otrw ały do naszych czasów w form ie dalece zubożonej i p rz e­ kształconej. Inform acje archiw alne w tym zakresie są n iesły ch an ie skąpe i lakoniczne. Być może d la­ tego a u to rk i (wykonanej w 1965 r. d okum entacji h i­ storycznej nie [Sformułowały k o n k retn y ch zaleceń k o n serw ato rsk ich odnoszących się do rdb ó t w nę- trza rsk ich kam ienic południow ej pierzei Rynku. P row adzonej w latach 1956—.1957 częściowej k o nser­ w acji w y stro ju sztuikatarslkiegio sklepień i k a m ie n ia r- ki n ie tow arzyszyły odpow iednie badania obiektów . D opiero w ięc b adania architektoniczne przeprow adzo­ ne w latac h 1971— 1972 przyniosły więcej inform acji n a tem at detalu oraz m ateriałó w stosow anych we w n ę trzac h bloku XIX. I tym razem nie dokonano je d n a k pełnego p rzebadania .obiektów z uw agi n a ich zasiedlenie. T aki stan rzeczy spowodował, że opraco­ w ane mia p odstaw ie b ad ań w nioski k onserw atorskie nie objęły pełnego zakresu prob lem atyki ochrony i k o n serw acji w y stro ju architektonicznego, skupiając swą u w ag ę n a istniejących elem entach, takich jak kam ienne .obramienia, w ystrój sztukatorski, k ra ty Okienne i stolarka:. Na podstaw ie I faizy badań za­ lecono p rzeb adania pobiaił w ielu ścian, sklepień oraz stropów , gdzie spodziew ano się n a tra fić na re lik ty polichrom ii bądź zabytkow y d etal architektoniczny. P om im o tego, że autorzy w niosków konserw atorsk ich zdaw ali sobie niew ątpliw ie sp raw ę z nie najlepszego sta n u technicznego tynków , podłóg i stolarki, nie w ysunęli n iestety żadnych bardziej szczegółowych w ytycznych na te m a t w łaściw ych m ateriałó w w y k oń ­ czeniow ych oraz dopuszczalnego zakresu w ym iany zachow anych detali. Decyzje w te j spraw ie 'odnaj­ du jem y w opracow aniach projektow ych. P rzy jętą w nich zasadę .stosowania m ateriałów w ykończenio­ w ych w yso kiej k lasy należy ocenić z p u n k tu w idze­ n ia k o n serw ato rskiego jalko słuszną. Zastrzeżenia b u ­ dzi je d n a k p ro jek to w an y zakres w ym iany posadzek, sto lark i i in ny ch d robnych autentycznych elem entów zdobniczych w nętrz. Dziwi więc, że w zgłoszo­ nych p rz ez w ładze kon serw atorskie w nioskach na

tem at form y p ro jek to w an y ch d etali, [Stosowanych m a­ teriałów oraz niedokładności w przekazie rysunko­ wym , n ie zw rócono na te n fa k t baczniejszej uwagi. W trak c ie prow adzenia rob ó t budO w lano-konserw a- torskiich, k tó re rozpoczęto w 1974 r., dokonano w ielu, spodziew anych zresztą, Odkryć. Odsłonięto liczne ele­ m en ty k am ien iarsk ie (dw a p o rtale , jed n o obram ienie okienne). W dwóch kam ienicach n atrafio n o na ślady polichrom ii, odkryto zabytkow e istrOpy .belkowe oraz odsłonięto kiilika ciekaw ych elem entów m urow ych (np. ślad y aittyki podw órzow ej w k am ien icy p rz y ul. S ta ­ szica 21).

W w y n ik u podejm ow anych na bieżąco decyzji nie w szystkie spośród Odsłoniętych d etali zdecydow ano isię eksponować, część z n ic h po sfotografow aniu i opisaniu po w tó rn ie zam urow ano.

Poczynione o d k ry cia stały się przyczyną w ielu zm ian p ro jek to w y ch w zakresie przebiegu sieci in stalacy j­ nych, k o n stru k cji stropów oraz rozplanow ania n o ­ wych ścian działowych. Na zm ianę ostatecznego w y ­ glądu w n ętrz m iały rów nież w p ły w Odstępstwa w stasow aniu m ateriałó w w ykończeniow ych. Główną przyczyną używ ania m ateriałó w zam iennych były b ra k i m ateriałow e, gnębiące w ykonaw ców przez cały czas trw a n ia ro b ó t budaw lano-kom serwaltarskich. O siągnięty e fe k t fcońcOwy p rac konserw ato rsk ich w zakresie w y stro ju i w yposażenia w n ętrz m ożna ogól­ nie ocenić jak o zadow alający. P suje go jednak w i­ doczne n ied balstw o w ykonaw cze o raz m onotonia no­ wo pro jek to w an y ch m otyw ów zdobniczych elem en­ tów w yposażenia i w ystroju.

Instalacje

Roboty in stalacy jn e prow adzane w obrębie obiektów zabytkow ych isą zw ykle tru d n e (technicznie i w y m a­ g ają stałego fachowego n ad zo ru ko rygującego na bie­ żąco zaprojek to w an y n a podstaw ie inw entaryzacji Układ .sieci in stalacy jn y ch w przystosow aniu do za­ stanych in situ w arunków .

O bow iązujące n o rm y i p rzep isy branżow e są w p ra k ­ tyce maiło elastyczne i z trudnością d ają ,się naginać do potrzeb i w arunków w yn ikających z zabytko­ w ego c h a ra k te ru obiektów . W te j sy tu a c ji głów nym zadaniem p ra je k ta n tó w -in sta la ta ró w jest takie za­ p ro jek to w a n ie instalacji, b y m aksym alnie ocalić au tentyczn ą substancję zabytkow ych obiektów. W m om encie przystępow ania do p ra c .remontowo- -Jkcnserwatorskich bu dynki b lo k u X IX , poza siecią elek tryczną, nie były wyposażone w żadne inne in ­ stalacje. W program ie .rdbót tow arzyszących pracom .rew aloryzacyjnym bloku przew idziano w ięc re a li­ zację głęboko posadow ionego nojwego k a n a łu .ogólno­ spław nego o ra z zew nętrznej sieci CO. W iązało się to z pow ażnym i robotam i ziem nym i rów nież w o b rę ­ bie zabudow y k w a rtału .

W buidynkaoh b lo k u X IX p ro je k to w a n o i zrealizo­ w an o p e łn y zakres in stalacji p rz ew id zian y dla m iesz­ k aln y ch dom ów w ielorodzinnych o raz dodatkow o ;w k ilk u o b iek tach instalacje w e n ty la c ji m echanicznej. Ta ostatnia, za p rojektow ana d la pom ieszczeń w in ia r­ n i (piwnice przy (Ul. Staszica 19, 21, 23), k lu b u (przy ul. Staszica 17), .baru kaw ow ego (p a rte r dom u p rz y ul. Staszica 23) o ra z co ctail-b aru (przy ul. Żerom skie­ go! 8 i 10 — Obecnie isklep z pieczyw em — sic!), .była n iew ątp liw ie n ajb ard ziej k ło p o tliw a z uw agi n a znaczne p rz e k ro je szachtów w en ty lacy jn y ch .

(10)

Również in stalacja elektryczna, z pozoru n ie w ym a­ g ająca w iększych ro b ó t niszczących, przyczyniła się do w ykucia znacznych p a rtii zabytkow ych m urów ze w zględu na konieczność w ykonania typow ych złącz kablow ych i rozdzielnic.

O dstępstw a ad p ro jek tó w dokonane w tra k c ie re ali­ zacji w zak resie robót instalacyjn ych są — podobnie ja k w w y p a d k u innych prac — tru d n e d o odtw orze­ nia. W ydaje .się, że ty lk o nieliczne z n ich zastały odnotow ane w Dziennikach B udow y. Spośród zn a­ n ych przyczyn, k tó re spow odow ały p rzep ro jek to w a­ nia, n iew ą tp liw ie jedną z n ajw ażniejszych b y ły d o ­ konane w tra k c ie prow adzenia rob ó t odkrycia ele­ m entów zabytkow ego w y stro ju i k o n stru k c ji oraz pom yłki w in w en tary zac ji zabudow y bloku.

N iezaprzeczalną koniecznością, w y n ik ając ą z w ym o­ gów w spółczesnego życia;, jest w yposażenie obiektów zabytkow ych w niezbędne instalacje. Godząc się z tym , n ie m ożna jed n ak pom inąć zastrzeżenia, że stosow ane obecnie rozw iązania techniczne, zgodne z ogólnie obow iązującym i norm atyw am i, nie są zar- d o w alające w aspekcie kanserw ato räkim . R ozm iary .zniszczeń p ow stających podczas ro b ó t in stalacy jn y ch w zabytkow ej .substancji m urów w sk azu ją ina abso­ lu tn ą konieczność szerszego stosow ania, ta m gdzie to m ożliw e, rozw iązań indyw idualnych, .odpowiednio dostosow anych d o nietypow ego c h a ra k te ru obiektów . Elewacje

Ocena zm ian dokonanych n a elew acjach 'budynków b lo k u X IX je st b a rd zo tru d n a . Na ,podstaw ie dostęp­ n ych m ateria łó w doku m entujących przebieg re aliza­ cji inie łatw o jest dziś Odtworzyć w szystkie przyczy­ ny, k tó re w p ły n ęły n a ostatecznie n ad a n y elew acjom kształt, a ty m sam ym .rzetelnie ustosunkow ać się do u zyskanych efektów . P odstaw ow ym m ateria łe m w y jś­ ciowym d o p ra c p rojektow ych b y ły w y n ik i p rz ep ro ­ w adzonego I etapu b ad a ń architektonicznych, a p rze­ de w szystkim .sform ułowane n a ich podstaw ie .wnio­ ski konserw ato rsk ie. P rzy jęta w nich lin ia postępo­ w ania k o n serw ato rsk ieg o w y d a je isię je d n a k w w ielu frag m en tach k o n tro w ersy jn a. Zalecana likw idacja fragm entów istniejącego d etalu w celu w ydobycia zachow anych elem entów w y stro ju wcześniejszego prow adzi bow iem d o fcreówania czegoś n a k ształt poglądow ego p re p a ra tu , k tó ry , gubiąc w iele n a ro ­ słych i zrośniętych tra d y c ją kom pozycji a rc h ite k to ­ nicznych elew acji, uw idacznia w cześniejszy w ystrój w e frag m en tach raczej d ysharm anizującyah całość, niż u k azu jący ch w cześniejszy ich kształt. Mam tu n a m yśli chociażby sposób u k azan ia n a elew acji k a ­ m ienicy p rz y ul. Staszica 19 relik tó w praw dopodob­ nie ciągłego cokołu atty k i w ypełnionego .półkolisty­ m i płycinam i. O dtw arzając bcw iem w ty n k u jedynie po jednej blendzie w .skrajnych osiach elew acji, stw o­ rzono ty m .samym elew ację o form ie n ig d y u p rzed ­ nio nie istniejącej.

Z tej sam ej koncepcji k o n serw ato rsk iej w yw odzą się zrealizow ane w form ie odcinkow ej ciągłe gzym sy w poziom ie pierw szego p ię tra n a elew acjach ry n k o ­ w ych kam ienic p rz y ul. Staszica 19 i 21. Podobnych przyk ład ów m ożna b y przytoczyć w ięcej.

A u to rk a zdaje sobie spraw ę, że w ysunięte pow yżej zastrzeżenia ,są z g a tu n k u itzw. dyskusyjnych. P rzy ję­ ta bow iem w ty m .wypadku m etoda k o n serw ato rsk a jest i była .stasowana w w ielu in n y ch .obiektach i m a

sw ych gorących wyznawców. W ydaje się jed n ak , że jej stosow anie m usi być każdorazow o głęboko p rz e ­ m yślane, tak b y u kazyw ane zachow ane frag m en ty w cześniejszego w y stro ju .przez w szystkich b y ły o d­ b ierane jedy nie jak o zachow ane jego re lik ty . U zyskany k ształt elew acji kam ienic b loku ostatecz­ nie k ry stalizo w a ł .się n a bieżąco w tra k c ie p ro w ad ze­ nia robót konserw atorsko-budow lanych. W iele doko­ nanych zm ian b y ło w yn ik iem b ard ziej szczegółowego rozpoznania .ocalałych re lik tó w d etalu i p ra k ty c z n y ­ mi m ożliw ościam i j.ego ko nserw acji bądź re k o n s tru k ­ cji. Nie w szystkie jed n ak decyzje podejm ow ane na etapie p rac w ykonaw czych m ożna ocenić p ozy tyw ­ nie. Nie m ożna .się bow iem zgodzić z decyzjam i w rodzaj.u tych, k tó re sta ły się przyczyną p ow stania balkonu w s k ra jn e j osi pierw szego p ię tra b u d y n k u przy ul. Żerom skiego 22 oraz w prow adzenia d o d atk o ­ wego d etalu n a elew acje podwórzowe k am ien ic i ofi­ cyn bloku. Odnosi, się .to rów nież do p o ruszan ej wcześniej realizacji licznych facjat, k tó re w ta k za­ sadniczy sposób zniekształciły p ro po rcje k ilk u k a ­ mienic.

N iew łaściw y w yd aje się rów nież try b podejm ow ania decyzji w zakresie ko lory sty k i elew acji. W ykonane w 1979 r. p ro je k ty dopiero po w y ko nan iu rob ó t pod1- dano dogłębnej k ry ty ce konserw ato rskiej, k tó re j re ­ zultatem b y ło podjęcie decyzji o sporządzeniu p ro ­ jektów zam iennych. Dopiero ty m razem ostateczne decyzje po d jęto na p odstaw ie oceny efektów k o lo ry ­ stycznych uzyskanych w bezpośrednich prób ach n a elew acjach.

Ocena działań p od jęty ch w celu przyw rócenia w a r­ tości zabytkow io-estetycznych, jak i w spółczesnych w artości użytkow ych zespołów zabytkow ej zabudow y bloku XIX, nie m oże być jednoznaczna z uw ag i ma złożoność całego procesu rew aloryzacji o ra z specy­ fikę poszczególnych prac.

W ydaje się, że p rz y ję ta d la b lo k u XIX, a w y p ra co ­ w ana na podstaw ie dośw iadczeń zdobytych podczas realizacji tego ty p u .działań w innych m iastach m e­ toda i zakres ko nserw ato rsk ich opracow ań historycz- no-badaw czych .są w łaściw e, .tak pod w zględem m e ry ­ torycznym , jak i m etodologicznym . Niedoskonałości w ro zp atry w an y m p rzy p ad k u polegają n a nieko m ­ pletności przeprow adzonych b ad ań (nie w y k o n a n o II fazy b ad ań arch itekton iczny ch p o w ysiedleniu m iesz­ kańców) oraz ogólnikowości n iek tó ry ch w niosków i zaleceń. Z najduje to zresztą swoje .odzwierciedlenie w w ykonanych .projektach. Razi też b ra k jasn o sfo r­ m ułow anej d o k try n y k o n serw ato rsk iej, czego n ie w ą t­ pliw ym n astępstw em były liczne zm iany w p ro ­ g ram ie użytkow ym i przestrzennym , dokonyw ane w trak cie ro b ó t realizacyjnych.

W te j .sytuacji p rag n ę zaprezentow ać pew ne w nio­ ski i obserw acje, k tó re n asu n ęły m i .się w trak c ie .analizowania dokonań ko nserw atorskich w obrębie om aw ianego bloku XIX. C zynię to z nadzieją, że m oje uw ag i .przyczynią .się do usunięcia w p rz y sz­ łości n iektórych niedoskonałości p rak ty k o w an eg o sposobu realizacji podobnych zadań k o n se rw a to r­ skich.

P oniew aż żyjem y w epoce, w k tó rej paziom n a u k i i techniki, p rzy n ajm n iej teoretycznie, g w a ra n tu je niezbędne śro dk i p otrzeb ne d.o przedłużenia istn ie­ nia każdej .struk tury i każdego m ateria łu , bardzo ważną spraw ą je st .pełniejsze p rak tyczn e sprzężenie w yników badaw czych prac ko n serw ato rsk ich z te c h ­

(11)

niczno-konserw at orskim i m etodam i i środkam i d zia­ łania. Ostateczne w ytyczne konserw atorskie d o p ro - jektowamia i w inny ob lig ato ry jn ie o garniać p ełn ą p ro ­ blem atykę zagadnień i określać m etodę postępow ania w aspekcie nie ty lk o w artości zabytkow ej obiektów , lecz rów nież ich realnego stanu technicznego. Pozw o­ li to ibyć może uniknąć, widocznych ma p rzykładzie bloku XIX, sprzeczności w zaleceniach d la p ro je k ta n ­ tów i um ożliwi w ypracow anie jed n o litej, m ożliw ej do zrealizow ania lin ii postępow ania kamseirwatansko-

- teohnic znego.

B ardzo ważny, a w p ra k ty c e chyba n ie doceniany, w ydaje się zakres przedprójektow ych technicznych b adań obiektów, prow adzanych pod k ą te m praic kon ­ serw atorsikich. W spom niane b adania są obecnie p ow ­ szechnie stosow ane, lecz choćby n a podstaw ie m a ­ te ria łu om aw iającego zam ojski blók X IX m ożna zau­ ważyć, że b ra k w n ich p ro g ra m u konserw atorsk ieg o oraz k o n k re tn y c h zaleceń i propozycji rozw iązań m ożliw ych d o (wykorzystania w p ro jek tach . Być mo­ że w y n ik a to z fak tu , że większość specjalistów b ra n ­ żowych nie m a przygotow ania konserw atorskiego. Podobnie, p ro jek ta n ci k o n stru k c ji i in stalacji stosują często rozw iązania niedostatecznie uw zględniające specyficzny c h a ra k te r zabytkow ych obiektów . A przecież w w y p ad k u zabytków architelktaniiczno-bu- dowlunycih głów nym celem pratc k o n serw ato rsk ich i re s ta u râ t orskich jest zapew nienie stabilności i tr w a ­ łości ich k o n stru k cji iprzy m aksym alnym zachow aniu zabytkow ej ,substanqji budow lanej. N iepraw idłow ym , a chyba często stosow anym podejściem jest sk u p ie ­ n ie uw agi konserw atorów , p ro jek ta n tó w i służb bu- dow iano-konserw atarskieh n a elem entach w y stro ju obiektów oraz ich iksżtalłcie architektonicznym . Czas uśw iadom ić sobie fak t, że w rezultacie często n ie ­ frasobliw ie podejm ow anych decyzji o w ym ianie d u ­ żych p a rtii m urów , Sklepień, strupó w i dachów k o n ­ serw ow any o b iek t przefcsżtałcia się w „now ą” m a­ kietę, zaw ierającą jed y n ie k ilk a p ro c en t au ten ty c z­ n ej su b stan cji budow lanej. Czy więc m am y pogodzić się z faktem , że ro b o ty konserw atorsko-budow lan e różnią się ty lk o ty m od 'zwykłych ro b ó t re m o n to ­ w ych, że w zakres ty ch pierw szych wchodzą d o datko ­ wo prace kam ieniarskie, sztukatorsikie i isą ione w y ­ konyw ane nieco staranniej.

Istniejący istan jest w dużym stopniu spow odow any niedoskonałością funkcjonującego system u n ad zo ru konserw atorskiego. Wobec tego zachodzi chyba piln a potrzeba w prow adzenia codziennego nad zo ru k o n ­ serw atorskiego, realizow anego przez stały personel, należycie zorientow any w problem atyce zarów no s tr i­ cte k o nserw atorskiej, jak i budow lanej. W iele b o­ w iem sp ra w w y m aga rozstrzygnięcia bezpośrednio na budowie, często w try b ie natychm iastow ym , kied y nie

PROBLEMS OF CONSERVATION PRACTICE IN THE ON THE EXAMPLE OF BLOCK X IX AT ZAMOSC

The method, scope and practical w ays of the e x e ­ cution of com plex conservation w orks covering entire com plexes of old buildings provide /the subject-m at­ ter of discussions going on am ongst conservators for a few years already.

Restoration works on the о Id-town diistrdct o f Zamość, initiated in the six ties and still continued, are a true illustration o f the evolution of conservators’ view s and

m a czasu ani m ożliwości zasięgnąć opinii działającej w Zam ościu R ady K onserw atorsko-A rchitetktonioz- nej lu b też śkarzy stać z tzw . k o n sultacji p rofesor­

skich.

Równie niepokojącym zjaw iskiem , łatw o zauw.ażal- nym w ro zpatryw any m przypadku, było podejm ow a­ nie decyzji przez m iejscow e władze ad m inistracy jn e (nierzadko z pom inięciem odpow iedzialnych służb konserw atorskich) w sp ra w ach niezw ykle w ażkich dla iomawianego zespołu zabytkow ych kam ienic. Mam tu przede w szystkim n a m yśli omówioną w arty k u le kw estię drastycznych zm ian dokonanych w p ro g ra ­ m ie użytkow ym bloku oraz w y n ik ły ch z tego ty ­ tu łu następstw . Na podstaw ie przeprow adzonej a n a ­ lizy działań k on serw ato rsk ich d okonanych w obrę­ bie b ld k u X IX jeszcze jedno spostrzeżenie w ydaje się godne w zm iankow ania. Nie jest 'ono zbyt 'Opty­ m istyczne i w ym aga podobnie jak i in n e om aw iane pro b lem y — pilnego rozw iązania i docenienia. W w y n ik u uw ażnego prześledzenia dostępnych m a­ teria łó w do ku m en tu jący ch i 'relacjonujących p rz e­ bieg prac, zwłaszcza w ykonaw czych, rodzi się przeko ­ nanie, że p o w ielu latach od zakończenia robót, a na­ w e t już obecnie w w y p ad k u b lo ku XIX, bardzo tr u d ­ n o jest rzetelnie stw ierd zić — oo i w jiaki sposób zo­ stało w yk on ane i jak i by ł zak res in g eren cji w ,au ten ­ tyczną sub stan cję obiektów .

Z u w ag i ma to, że au to rk a niniejszego arty k u łu nie uczestniczyła iw procesie prac badaw czych, p ro jek to ­ w y ch i realizacyjnych i 'opierała się jed ynie n a ist­ niejący ch do kum entach oraz w izji lokalnej efe­ k tó w przeprow adzanych prac, pozw oliło jej to stw ier­ dzić, że 'opracowane d la poszczególnych kam ienic elab o raty spraw ozdaw cze, sporządzane n a podstaw ie obow iązującej w P P PK Z in stru k cji, n ie zaw ierają w ty m zakresie w yczerpującego m ateria łu fa k to g ra­

ficznego. D latego za sp raw ę b ard zo w ażną uw aża podjęcie odpow iednich decyzji, k tó re zobow iązyw a­ łyby w ykonaw ców , p ro jek tan tó w , a przede w szystkim służby ko nserw a tor,skie do pro w adzen ia szczegóło­ w ej spraw ozdaw czości i obowiązkowiego w ykonyw a­ nia p ro jek tó w pow ykonaw czych.

Z u w a g i ma nieistnien ie obecnie w yczerp ujących m a­ teria łó w tego typ u d la /omawianego zam ojskiego blo- iku XIX, w yn ik n ąć m ogły w p rezen to w an ej relacji i ocenie zarów no p ew ne uproszczenia, jak i po­ m yłki, pom im o to a u to rk a m a nadzieję, że poczynio­ ne ob serw acje i p rzem yślenia okażą się pom ocne w procesie udoskonalenia działań k o n serw ato rsk ich w zakresie .rewialoryzacji zabytkow ych zespołów staro ­ m iejskich.

mgr inż. arch. Małgorzata Rozbicka PP P,KZ — Oddział Badań i Kon serw acji

W arszawa

RENEWAL OF OLD-TOWN BUILDINGS

the accom panying socio-econom ic situation of the sta­ te and its housing policy.

The article offers a general summary of the conclusions of detailed research work on the an alysis of present m ethods o f the realization of restoration tasks, m ade on the basis of m aterials illustrating all stages o f con ­ servation works carried out betw een 1971 and 1980 on the so-called block X IX at Zamość. A ll conservation

(12)

operations w ere shown w ith regard to individual ele­ m ents of historic structures and problem s connected with their functional m anagem ent and modernization. The method and scope o f conservation, research and design works adopted for bleak X IX at Zamość and prepared on the basis of experience gained during the realization of sim ilar tasiks in other towns, w ere ap­ praised positively. H owever, a m inute study of m u­ tual relations and dependencies betw een su ccessive links of the process of research, design and im plem entation works revealed a num ber of shortcom ings in the m e­ thod of carrying out renew al works.

Numerous faults w ere noticed in th e system o f w or­ king out and im plem enting conduisions and conserva­ tion guide-lines. There could also be seen a lack of a uniform line o f conservation procedure possible for putting at into life.

The incom pleteness of prelim inary research w ork on the structure (both in conservation and technical aspects).

not taking in to account ail problems o f conservation and technology as w e ll as a general character o f some of the form ulations are the m ain causes of various contradictions and inconsistencies in conservators’ in­ structions for designers and executors.

The analysis o f w orks on block X IX displayed also shortcom ings in the functioning system of conserva­ tion supervision. The m ain stress put by conservators on elem ents of décor and outside architectural form of the structures resu lted in an unsatisfactory care for th e preservation o f th e genuine building structure. D espite a lack of sufficient m aterials documentating th e w orks, especially at a realization stage, the analy­

sis of conservation operations on block X IX m ade p os­ sible certain observations w hich, as at is hoped, sho­ uld contribute to th e improvem ent of a practised w ay of the execution of reconstauction warlks on old town buildings.

WŁADYSŁAW SLESIŃSKI

DAWNE METODY I ŚRODKI CHEMICZNE STOSOWANE PRZY KONSERWACJI

MALARSTWA SZTALUGOWEGO

Odpowiedź na pytanie — jak ie m etody i środki ch e­ m iczne stosowano daw niej, jest tru d n a. Trudność ta

w ynika przede w szystkim z m ałej ilości przekazów źródłow ych. Nie -opisywano bow iem przebiegu n a ­ p ra w lub odnow y ta k drobnych przedm iotów , jak m alow idła sztalugow e. Ju ż znacznie lepsza sytuacja pod tym w zględem je st w zakresie konserw acji m a ­ larstw a ściennego, nie m ów iąc o konserw acji a r ­ ch itek tu ry . Należy to tłum aczyć tym , że m alow idła sztalugow e d ostarczały stosunkow o m ało pow odów do chw ały zleceniodaw cy, zaś posiadanie [przedmio­ tów nap raw ian y ch nie przynosiło zbyt dużego zasz­ czytu. Z powyższego fa k tu jasne jest, że tym bardziej nie notow ano — czym i w jak i sposób w y k o n y ­ wano te prace. Równocześnie utrzy m y w an ie przez biairdizo długi czas tajem n icy zaw odow ej pogłębia tę trudność.

Mimo wyżej w ym ienionych trudności można do­ strzec linię rozw ojow ą ko n serw acji dzieł sztuki, w ychodzącą od rzem iosła, poprzez sztukę k o n se r­ w ow ania, do ko nserw acji jako dyscypliny n au k o ­

wej.

P oczątki konserw acji przyp ad ają na okres, k ied y w szystkie dzieła sztuki jako re z u lta t p ra cy rą k ludzkich były trak to w a n e n a rów ni z p ro d u k ta ­ mi rzemiosła., czego zresztą najlepszym przykładem było Określenie w spólnym w yrazem techne.

Do w ieku XV sztuka jest zasadniczo tra k to w a n a po­ dobnie jaik rzem iosło, zaś głów nym celem jej n a ­ p ra w było zachow anie w artości użytfcolwej. K w ali­ fikacje p otrzeb ne do w ykonyw ania ówczesnych za­ biegów konserw atorskich b yły n a poziomie rz e ­ m ieślnika.

Ze skąpych inform acji, jakie posiadam y, w ynika, iż ówczesne zabiegi k onserw atorskie sprow adzały się

do sklejania, adezyszazania, przem alow ania, co rów ­ n ało się odśw ieżeniu, o raz do uzupełnienia b ra k u ją ­ cych p a rtii i trochę naiw n ej m odernizacji czy adap­ tacji. W arto w tym m iejscu wspomnieć, że n ajob szer­ niejsza, ja k ą dotychczas znam y, relacja o p rzep ro w a­ dzonej konserw acji m alow idła sztalugowego w Pol­ sce pochodzi z ro k u 1523, jej autorem jest Riisi- nius i dotyczy ona odnow y obrazu M atki Boskiej Częstochow skiej z Ok. 1434 r. N apisana jednak p ra ­ w ie w sto la t później ad relaaj'Onawanych w ydarzeń, n ie .stanowi najlepszego źródła historycznego. Pod koniec XV i w XVI w. jesteśm y św iadkam i .rosnących zain teresow ań przeszłością, zaś sztuka sta­ je się przedm iotem entuzjazm u i czci. Rozwija się zrozum ienie dla tw ó rcy i jego dzieła. Z tego też okresu pochodzą pierw sze przekazy — .kto konseirwo-

wiał i oo, ale jeszcze nie — ja k i czym.

Szczególnie godnym i zachow ania stają się pozo­ stałości an tyku, oo jed n ak nie przeszkadza1 ich po­ p ra w ia n iu i przem aiaw y w aniu dla uzyskania pożą­ danych efektów .

W XVI i X V II stuleciu spotykam y się ze stosowa­ niem im pregn acji, dublow aniem , Odczyszczamiem, u ­ zupełnianiem uby tk ów i re k o n stru k cją. P rz y tych dwóch o statn ich zabiegach należy zwrócić uwagę, że w zakresie kolorystycznego uzupełniania ubytków m ożna w yróżnić kierunek, którego przedstaw iciele szanują styl i koncepcję tw ó rcy dzieła oraz kierun ek „k o ry g u jący ”, n ad ający konserw ow anym obiektom cechy w łasnej epoki. W zakresie zaś rek on stru k cji znane są z tego czasu p rz y p ad k i m ontow ania z dwóch różnych obiektów jed n ej całości.

W X V II w. odnaw ianie staje się w m iarę rozw oju zam iłow ań kolekcjonerskich coraz to bardziej czę­ ste. D om inuje jed n ak „-Odnowa m alarsk a”, tj.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Otrzymane wyniki, uwzględniając formy i ska- lę zagrożenia murów, wskazywały jednoznacznie na potrzebę niezwłocznego wykonania prac naprawczych, w których skład

Praca pompy ciepła jest związana z wykorzystaniem niskotemperaturowego ciepła odpadowego, a zysk wynikający z zastosowania APC wiąże się ze zwięk- szeniem sprawności wytwarzania

Pod względem funkcjonalnym zespół centrum parafialnego dzieli się na dwie podstawowe części: obiekt sakralny wraz z zapleczem (sala wielofunkcyjna) i przy- legającą do niego

THE OGRODZIENIEC COMMUNE AS AN EXAMPLE OF THE BUILDING DEVELOPMENT – SCATTERING IN RURAL LANDSCAPE.. Ingeborga Cygankiewicz

Jakość produktu, jego cena i reklama oraz czynniki społeczne i psychologiczne, których hierarchia uzależniona jest od czynników socjo-ekonomicznych decydują

Byra w swoim tekście przybliża czytelnikowi pewien konstrukt społeczny określany mianem „paradoksu niepełnosprawności&#34;, który z jednej strony jest pewnym

Figures 5(a) to 5(n)* show the static pressure plotted in dimensionless form against the radius ratio as abscissa, for various flow rates defined by the values of cm2/u2.

Ostate­ cznie, po ukonstytuowaniu się Rady, Piłsudski został referentem Komisji Wojskowej, Si­ korski zaś występował na jej forum jako rzeczoznawca33.. Sikorski