• Nie Znaleziono Wyników

Odszkodowawcze roszczenia pracowników w związku z wydaną opinią

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Odszkodowawcze roszczenia pracowników w związku z wydaną opinią"

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

Maria Rafacz-Krzyżanowska

Odszkodowawcze roszczenia

pracowników w związku z wydaną

opinią

Palestra 15/12(168), 18-27

1971

(2)

MARIA RAFACZ-KRZYŻANOWSKA

Odszkodowawcze roszczenia pracowników

w zwiqzku z wydanq opiniq

WSTĘP

J e s t rzeczą oczyw istą, iż zasadność w szelkich roszczeń odszkodow aw czych zależy od uprzedniego stw ierd zen ia, że istnieje p raw n y obow iązek działania lu b z a n ie ch a­ n ia po stro n ie osoby zobow iązanej, ja k rów nież że istnieje szkoda pozostająca w zw iązku przyczynow ym z niew ykonaniem przez osobę zobow iązaną określonego d z ia ­ ła n ia lu b zaniechania. T akie sam e zasady obow iązują, jeśli chodzi o roszczenia o d ­ szkodow aw cze praco w n ik ó w w zw iązku z w y d an ą opinią.

Złożoność p ro b le m a ty k i praw nej, ja k a w y stę p u je na tle opinii pracow niczych, zm usza do sk u p ie n ia u w agi na zagadnieniach — w moim przek o n an iu — n a jb a r ­ dziej w ęzłow ych dla p ra k ty k i. Do zagadnień tych zaliczam n a stęp u jące problem y: 1) na ja k ich p odstaw ach p raw nych opiera się obow iązek w ydania praco w n ik o w i opinii, 2) ja k a p ow inna być treść opinii, 3) ja k a je st podstaw a p raw n a roszczeń od­ szkodow aw czych p rac o w n ik a w zw iązku z w y d an ą m u opinią, 4) ja k k s z ta łtu ją się zasady i w ysokość roszczeń odszkodowaw czych?

W te j sam ej kolejności om ówię niżej te problem y.

I. POD STAW A PRAW NA W YDANIA PRACOWNIKOWI OPINII

W obecnym sta n ie p raw n y m b rak jest ogólnego a k tu ustaw odaw czego n o rm u ją ­ cego p roblem opinii pracow niczych. W szczególności unorm ow ań tak ich nie z a w ie ra ­ ją przepisy p ra w a pracy, k tó re reg u lu ją jedynie p roblem świadectw7 p racy (art. 474 k.z., a rt. 21 rozp. o um ow ie o pracę rob. z 1928 r. oraz art. 24 rozp. o um ow ie o pracę prac. um ysł, z 1928 r.). Ś w iadectw o p racy różni się jed n ak w sposób zasad ­ niczy od opinii. O ile bow iem istota opinii polega n a ocenie dotychczasow ej pr&cy p rac o w n ik a, k tó ra może być pozytyw na lu b n eg aty w n a, o tyle w sto su n k u do św ia ­ dectw p racy obow iązuje bezw zględny zakaz dokonyw ania jakich k o lw iek ocen pracy p rac o w n ik a.

P ro b le m u opinii nie n o rm u ją rów nież ostatnio w y dane akty u staw odaw cze re g u ­ lu ją ce sto su n ek p rac y n iek tó ry ch gru p pracow niczych, a w szczególności u sta w a z d n ia 15.VII.1968 r. o praco w n ik ach ra d narodow ych (Dz. U. N r 25, poz. 164). W praw dzie u sta w a ta reg u lu je w art. 16 zagadnienie okresow ych ocen p rac y p r a ­ cow nika, jed n ak że przytoczone unorm ow anie stanow i problem o drębny od p roblem u opinii, gdyż dokonyw anie okresow ych ocen n a stę p u je w czasie trw a n ia sto su n k u

(3)

N r 12 (168) R o s z c z e n i a p r a c o w n i k ó w w z w i ą z k u z w y d a n ą opinią 19

p racy , a opiniow anie p racow ników m a m iejsce nie w czasie trw a n ia sto su n k u pracy, lecz w zw iązk u z rozw iązan iem um ow y o pracę, przy czym a d re sate m opinii, ja k ­ k olw iek je s t ona w y d a n a do r ą k praco w n ik a, je s t w istocie rzeczy przyszły zakład pracy, k tó ry m a z a tru d n ić praco w n ik a.

Je śli chodzi o opiniow anie pracow ników , to zagadnienia tego dotyczą dw a z a ­ rzą d zen ia P re z e sa R ad y M inistrów , m ianow icie zarządzenie n r 284 z dnia 13.X.1956 r. w sp raw ie lik w id a c ji p r a k ty k i poufnego opiniow ania p racow ników (Mon. Pol. N r 86, poz. 998) oraz zarządzenie n r 19 z d n ia 1.I I I .1962 r. w sp raw ie try b u p rzy jm o w a n ia do p ra c y n a sta n o w isk a kierow nicze lu b zw iązane z odpow iedzialnością m a te ria ln ą (Mon. Pol. N r 20, poz. 86).

P ierw szy m zagadnieniem o zasadniczym znaczeniu je st udzielenie odpow iedzi na to, czy w sp o m n ian e zarząd zen ia d a ją p racow nikow i u p raw n ie n ia podm iotow e do ż ą ­ d a n ia w y d a n ia m u opinii. U dzielenie odpow iedzi n a to p y ta n ie m a o ty le isto tn e znaczenie, że pozytyw ne w ty m w zględzie stanow isko przesądzałoby siłą rzeczy o roszczeniach odszkodow aw czych p rac o w n ik a w razie uchy len ia się za k ła d u p rac y od obow iązku w y d a n ia m u w spom nianej opinii i poniesienia w zw iązku z tym przez p rac o w n ik a szkody.

P rz y stę p u ją c do oceny tego problem u, trz e b a m ieć n a uw adze, że oba pow yższe za rząd z en ia P re ze sa R ady M in istró w są a k ta m i p raw n y m i o ch a ra k te rz e in s tru k - cyjnym i ja k o ta k ie nie sta n o w ią w zasadzie źródła p ra w a h Z dru g iej je d n a k stro n y nie m ożna pom inąć, że ju ż od dłuższego czasu w ju d y k a tu rz e S ądu N ajw yższego za ry so w u ją się te n d en c je do tra k to w a n ia n ie k tó ry ch ak tó w n o rm aty w n y ch o c h a ­ ra k te rz e in stru k c y jn y m ja k o źródła podm iotow ych u p raw n ie ń p racow nika. T akie sta n o w isk a z a ją ł w szczególności S ąd N ajw yższy w orzeczeniu z dnia 29.V III.1952 r. C 737/52 1 2 n a tle p ism a okólnego P rezesa R ady M inistrów z dn ia 15.V.1952 r. w sp raw ie zasad postęp o w an ia kiero w n ik ó w urzędów i in sty tu c ji p aństw ow ych oraz p rze d sięb io rstw uspołecznionych w razie tym czasow ego areszto w an ia p raco w n ik a (Mon. Pol. N r A-44, poz. 634). Je śli chodzi o p roblem opinii pracow niczych, to po­ dobnych te n d e n c ji m ożna się dopatrzyć w orzeczeniu S ądu N ajw yższego z d n ia 9.X .1967 r. II P Z 49/67 (OSNCP n r 4 z 1968 r., poz. 71). W orzeczeniu ty m Sąd N a j­ w yższy w y jaśn ił, że um ow a o pracę, ja k o czynność p raw n a, r/y w o łu je nie tylko sk u tk i w niej w yrażo n e i w y n ik a ją c e z u staw y, ale rów nież i te sku tk i, któ re w y ­ n ik a ją z zasad w spółżycia społecznego (art. 56 k.c.). Do ta k ic h sk u tk ó w należy m .in. obow iązek za k ła d u p racy w y d an ia p racow nikow i opinii, o czym je st m ow a w c y to ­ w anych zarząd zen iach P re ze sa R ady M inistrów . Z arów no w pow ołanym orzeczeniu S ądu N ajw yższego ja k i w u za sa d n ien iu późniejszej uchw ały skład u siedm iu sę ­ dziów SN z d n ia 12.VI.1970 r. III P Z P 46/69 (OSNCP n r 1 z 1971 r., poz. 3) Sąd N ajw yższy p o dkreślił, że p odstaw ę p ra w n ą do w y d a n ia pracow nikow i opinii sta n o ­ w i um ow a o pracę. W lite ra tu rz e praw niczej p o d k reśla się n ad to że p raw a pod­ m iotow ego p ra c o w n ik a do żąd an ia w y d an ia m u opinii m ożna też doszukiw ać się w obow iązku za k ła d u p racy w zakresie dbałości o in te resy p r a c o w n ik a 3.

D latego też n a tle obecnie p an u jący ch poglądów w orzecznictw ie i lite ra tu rz e mc-żna p rzy ją ć, że po stro n ie za k ła d u pracy istn ieje obow iązek w y d an ia opinii, a po stro n ie p rac o w n ik a p raw o podm iotow e do żąd an ia w y d an ia m u tej opinii, w y n ik a ­ jące z łączącego stro n y sto su n k u pracy.

1 T. B i n c z y c k a - M a j e w s k a : O pinie o p ra co w n ik a ch w św ie tle p raw a, W yd. P raw n. 1971, s. 42.

2 C y to w a n e w P r a w ie pracy (oprać. J. Z ieliń sk ieg o ), W yd. P raw n . 1969, s. 206. 3 T. B i ń c z y c k a - M a j e w s k a : op. cit., str. 47.

(4)

20 M a r i a R a f a c z - K r z y ż a n o w s k a N r 12 (168)

W p ra k ty c e sądow ej w y łonił się problem , czy praw o podm iotow e do żą d an ia opinii zostało ograniczone ty lk o do pracow ników ’ za jm u jąc y ch w gospodarce n a r o ­ dow ej sta n o w isk a kierow nicze lu b zw iązane z odpow iedzialnością m a te r ia ln ą (za­ r a d z e n i e n r 19 P re ze sa R ady M inistrów ), czy też p raw o to p rzy słu g u je w szy stk im p rac o w n ik o m bez w zględu n a za jm o w a n ą przez nich funkcję. P oruszone za g ad n ien ie p rze sąd z a w sp o m n ia n a w yżej u ch w a ła sk ła d u siedm iu sędziów SN z d n ia 12.V I.1970 r. I II P Z P 46/69, w k tó rej Sąd N ajw yższy podniósł, że „pracow nik, do k tó reg o nie odnoszą się bezpośrednio przepisy zarządzenia n r 19 P rezesa R ady M in istró w z d n ia 1.III.1962 r., nie może skutecznie dom agać się, aby w y d an a o nim o p in ia z a ­ w ie ra ła w szy stk ie elem enty, o k tó ry ch je st w nim m ow a. Z ak res opinii zależy w t a ­ kim w y p a d k u od rzeczyw istej p o trze b y ”. W ten sposób S ąd N ajw yższy d a ł w y ra z p rze k o n an iu , że — w odróżnieniu od p racow ników zajm u jąc y ch sta n o w isk a k ie ro w ­ nicze lu b zw iązane z odpow iedzialnością m a te ria ln ą — pozostali p raco w n icy m ogą żądać w y d a n ia im opinii, jeżeli m a ją w ty m w zględzie in te re s p ra w n y (np. za k ła d p ra c y uzależn ia przy jęcie p rac o w n ik a od złożenia przez niego opinii z poprzedniego m ie jsc a pracy), i że zak res te j opinii zależy w ta k ie j sy tu a cji od rzeczy w istej p o ­ trzeb y . Isto tn e je st p rzy tym , że w sto su n k u do ty c h pracow ników opinię w y d a je się w y łączn ie n a żąd an ie p rac o w n ik a (§ 2 zarządzenia n r 284 P re ze sa R a d y M in istró w z d n ia 13.X.1956 r.).

II. TREŚĆ O PINII

C h a ra k te ry sty c z n ą cechą opinii je st to, że sk ła d a się ona z dw óch elem entów . Je d n y m z nich je s t stw ierdzenie pew nych fa k tó w (np. f a k t popełnienia m an k a), d r u ­ gim zaś elem e n te m je s t ocena p rac y zaw odow ej p rac o w n ik a (np. stw ie rd z en ie le ­ n istw a p rac o w n ik a, spóźniania się do p racy itp.).

W św ietle ju d y k a tu r y S ąd u N ajw yższego opinia może w praw dzie z a w ierać n ie ­ k o rzy stn e o p ra c o w n ik u dane, jed n ak że m usi ona być praw dziw a, tzn. odpow iadać rzeczy w istem u sta n o w i rzeczy. O pinia nie czyniąca zadość pow yższym w y m ag an io m (opinia n ie p ra w d ziw a) u zasad n ia m a te ria ln ą odpow iedzialność za k ła d u p ra c y za p o ­ n iesio n ą w sk u te k tego przez p rac o w n ik a sz k o d ę 4. W a ru n ek praw dziw ości opinii dotyczy zarów no podan y ch w niej fak tó w , ja k i elem entów ocennych p rac y p r a ­ cow nika.

Je śli chodzi o fa k ty w skazane w opinii, to n asu w a się p y tan ie, czy m ożna uznać za o d p o w iad a ją cą rzeczyw istem u stan o w i rzeczy opinię (a w ięc opinię p raw dziw ą), k tó r a w dacie je j w y d an ia o d zw ierciedlała istn iejący sta n rzeczy, ale przytoczone w n ie j fa k ty , oczyw iście n iek o rzy stn e d la p racow nika, okazały się później bezpod­ staw n e. W p ra k ty c e tego ro d z a ju sy tu a c ja zachodzi najczęściej w raz ie w sk az an ia w opinii, że sto su n ek p rac y został rozw iązany w sposób niezw łoczny i za w iniony przez p rac o w n ik a, n ato m ia st późniejsze orzeczenie ko m isji rozjem czej lu b sądu w p ełn i zre h a b ilito w a ło p raco w n ik a, p rzy w ra c a ją c go do pracy. D rugi ro d zaj po ­ d o bnych sy tu a c ji, sp o ty k a n y ch zre sztą w p rak ty c e dość często — to z a w a rta w opi­ nii w z m ia n k a o p opełnionym przez p rac o w n ik a niedoborze i o toczącym się w zw iąz­ k u z ty m p rzeciw ko p raco w n ik o w i postęp o w an iu k arn y m , jed n ak że późniejszy w y ­ ro k k a r n y u n ie w in n ia p rac o w n ik a od staw ianego m u za rzu tu , a roszczenie cyw ilne p rac o d aw cy z ty tu łu niedoboru zostaje praw om ocnie oddalone przez sąd cyw ilny. W św ietle orzecznictw a S ąd u N ajw yższego istn ieje w ta k ie j sy tu a cji po stro n ie p r a ­

4 P o r. orzecz. SN: z dnia 6.II.1964 r. II PR 237/63 (O SP iK A z 1964 r., poz. 251) oraz z dnia 15.VIII.1964 r. II P R 412/64 (O SP iK A z 1965 r., poz. 165).

(5)

N r 12 (168) R o s z c z e n i a p r a c o w n i k ó w w z w i ą z k u z w y d a n ą opin ią 21 codaw cy obow iązek w y d a n ia p rac o w n ik o w i now ej opinii, nie zaw ierającej ju ż w spo m n ian y ch za rzu tó w (por. orzecz. SN z d n ia 19.V. 1967 r. I II CZP 15/67, OSNCP 1967 r., poz. 215 w ra z z glosą C. P rzy m u siń sk ieg o , N P 1968 r. n r 5, s. 861). Od te j też d a ty ty lk o ta o sta tn ia o p in ia może być właściwra, a u chylenie się pracodaw cy od je j w y d a n ia u z a sa d n ia odszkodow aw czą odpow iedzialność zak ład u pracy. W zw iązk u z ty m je d n a k chodzi o to, czy za okres m iędzy w ydaniem p ierw o tn ej opinii, z a w ierając ej w zm ian k ę o toczącym się p o stę p o w an iu k arn y m , a w ydaniem now ej opinii należy się p rac o w n ik o w i odszkodow anie, jeżeli n a sk u te k w spom nianej w zm ian k i nie m ógł on uzyskać nigdzie za tru d n ie n ia .

P o ru szo n e zagadnienie m a c h a ra k te r d y sk u sy jn y . M ożna bow iem tw ierdzić, że p ie rw o tn a o p inia b y ła opinią p raw d ziw ą, skoro isto tn ie w dacie jej w y d an ia toczyło się przeciw k o p raco w n ik o w i postęp o w an ie k a rn e , bądź też że było fak tem n ie sp o r­ nym , iż p rac o w n ik został zw olniony z p rac y w sposób niezw łoczny i przez niego za­ w iniony. W zw iązku z ta k im stan o w isk iem nie po w in n y — oczyw iście — p rz y słu ­ giw ać p rac o w n ik o w i żadne roszczenia odszkodow aw cze za okres m iędzy w ydaniem tej opinii a w yd an iem opinii now ej, w k tó re j f a k t zw olnienia p raco w n ik a czy f a k t toczącego się przeciw ko niem u p o stę p o w an ia k arn e g o został p o m inięty n a sk u te k z re h a b ilito w a n ia p ra c o w n ik a w p o stęp o w an iu sądow ym lu b w p ostępow aniu przed k o m isją rozjem czą. P rzytoczony pogląd m oże z re sztą znajdow ać potw ierdzenie w treśc i za rząd z en ia n r 19 P re z e sa R ady M inistrów , k tó re w sto su n k u do k an d y d a tó w n a sta n o w isk a kierow nicze lu b zw iązane z odpow iedzialnością m a te ria ln ą n ak a zu je zam ieszczać w zm iankę o sposobie i p rzyczynach ro zw iązan ia sto su n k u pracy, ja k rów nież o toczącym się p o stę p o w an iu k a rn y m (§ 4 zarządzenia!. Skoro w ięc obo­ w iąz u ją ce przepisy nie ze zw a lają n a „p rzem ilczenie” fak tu , w ja k im try b ie zw ol­ niono p rac o w n ik a z pracy, ja k rów nież fa k tu , że toczy się przeciw ko p racow nikow i postęp o w an ie k arn e , w ręcz przeciw nie, p rzepisy te n a k a z u ją zakładow i p racy u m ie­ szczenie ta k iej w zm ian k i w opinii — to zw olennicy pow yższego poglądu tw ierdzą, że gdyby n aw e t p rac o w n ik został zre h a b ilito w a n y w późniejszym p o stępow aniu s ą ­ dow ym , nie m ożna by w ów czas czynić p rac o d aw cy za rzu tu , iż ta k ą w zm iankę z a ­ m ieścił w p ie rw o tn ie w ydanej opinii. P rzy to czo n a k o ncepcja w y łączałaby w o m a w ia­ nej sy tu a c ji zasadność odszkodow aw czych roszczeń p racow nika.

Z d ru g iej je d n ak stro n y p rzy ta k im założeniu p rac o w n ik ponosiłby n iekorzystne sk u tk i, ja k ie w y n ik a ją z f a k tu w szczęcia p rzeciw ko n iem u postępow ania karnego, chociaż w w y n ik u tego po stęp o w an ia p ra c o w n ik został uniew inniony od staw ianego m u za rzu tu , ja k rów nież z fa k tu , że prac o d aw ca zb y t pochopnie sk o rzy stał z try b u niezw łocznego zw olnienia z pracy, skoro późniejsze orzeczenie kom isji rozjem czej lu b są d u u znało bezpodstaw ność tak ieg o zw olnienia, p rz y w ra c a ją c p rac o w n ik a do pracy. W yrazem tych niek o rzy stn y ch sk u tk ó w byłoby pozostaw ienie p raco w n ik a przez p e ­ w ien czas bez p racy n a sk u te k zam ieszczenia w opinii w zm ianki o toczącym się p o stęp o w an iu k a rn y m lu b o zasto so w an iu d y scy p lin arn eg o try b u zw olnienia. Z god­ nie zaś z u sta lo n y m i w ju d y k a tu rz e i w d o k try n ie p o glądam i je d n ą z podstaw ow ych zasad p ra w a p racy je st zasada, że n a p raco d aw cy ciąży ryzyko p row adzenia p rz e d ­ sięb io rstw a. U znanie zaś, że w opisanych sy tu a c ja c h pracow nikow i nie p rzy słu g iw a­ łoby roszczenie odszkodow aw cze z ty tu łu p o zo staw a n ia bez pracy, prow adziłoby p ra k ty c z n ie do p rzerzu cen ia n a p rac o w n ik a sk u tk ó w tego ryzyka. M ając w ięc p o ­ w yższe n a uw adze sądzę osobiście, że w ostateczn y m w y n ik u należałoby opow ie­ dzieć się za zasadnością w ta k ie j sy tu a cji roszczeń odszkodow aw czych p raco w n ik a za czas pozo staw an ia bez p rac y 5.

5 Por. B. B ł a c h o w s k a : O d p o w ied zia ln o ść c y w iln a za w y d a n ie p ra co w n ik o w i o p in ii p o u fn ej lu b n iezgod n ej z praw d ą, N P z 1963 r., nr 11, str. 1258.

(6)

22 M a r i a R a f a c z - K r z y ź a n o w s k a . N r 12 (168) O pinia o p raco w n ik u pow inna być nie ty lk o praw dziw a, ale n a d to nie pow in n a ona w y k raczać ponad rzeczyw istą potrzebę *. P oruszone zagadnienie łączy się z k w estią, czy i w ja k im zakresie dopuszczalne jest zam ieszczanie w opinii danych (faktów ) o życiu osobistym pracow nika. D la p r a k ty k i nie jest rzeczą ła tw ą u s ta le ­ nie w łaściw ej g ranicy m iędzy opinią w y k ra c z a ją c ą poza rzeczyw istą potrzebę a o p i­ nią, k tó re j nie m ożna p ostaw ić takiego zarzutu. W ydaje się, że w tym w zględzie nie da się u sta lić jednej ogólnej reguły, n a d a ją ce j się dla w szystkich p racow ników . Sądzę, że w pew nych k o n k retn y c h sta n ac h faktycznych tego ro d za ju w zm ian k a z a ­ w arta w opinii może być u zn an a za w y k ra cz ają cą poza rzeczyw istą potrzebę, ałe tej sam ej w zm ianki nie należałoby ta k w łaśnie tra k to w a ć n a tle innych okolicz­ ności faktycznych. O ile np. w zm ian k a o n ad m iern y m piciu alkoholu dla p ra c o w ­ nik a pełniącego fu n k cje kierow cy nie ty lk o że nie w y k racza poza rzeczyw istą p o ­ trzebę, choćby n a w e t picie to m iało m iejsce po godzinach p racy (przeciw nie, z a ­ m ieszczenie ta k ie j w zm ianki w opinii sta je się w ręcz konieczne i niezbędne), o tyle m ożna by m ieć zastrzeżenia co do p o trzeby zam ieszczania ta k ie j sam ej w zm ianki w opinii dotyczącej p rac o w n ik a pełniącego np. fu n k c ję palacza, jeżeli picie alkoholu m a m iejsce po godzinach pracy. Sądzę też, że np. w zm iankę o piciu alkoholu w m iejscach publicznych, i to w sposób nad m iern y , należałoby zam ieścić w opinii d o ­ tyczącej w ychow aw cy m łodzieży czy n a u c z y c ie la * 7. W każdym razie w y d aje się, że w zakresie zam ieszczania w opinii fak tó w m ających zw iązek z życiem osobistym p rac o w n ik a należy zachow ać d aleko p o su n ię tą ostrożność, w w ielu bow iem s y tu ­ acjach tego ro d za ju w zm ian k i m ogą być uznane przez sąd za w y k ra cz ają ce poza rzeczyw istą potrzebę, co z kolei będzie uzasad n iać zasadność roszczeń odszkodo­ w aw czych p rac o w n ik a z ty tu łu pozostaw ania bez pracy n a sk u te k w y d an ia ta k ie j w łaśnie opinii.

W ydaje się też, że b ra k byłoby uzasadnionej potrzeby do zam ieszczania w opinii w zm ian k i o toczącym się przeciw ko p racow nikow i p o stępow aniu k arn y m i o u n ie ­ w in n ie n iu p rac o w n ik a w ty m p o stęp o w an iu oraz o o ddaleniu pow ództw a o m anko, jeżeli o p inia nie m a n a celu „ k o re k tu ry ” p o przedniej opinii, za w ierając ej ad n o tacje o w spom nianych fak tach . Pow szechnie jest bow iem w iadom o, że n aw e t w zm ianka 0 u n ie w in n ien iu p rac o w n ik a czy o o ddaleniu pow ództw a o m anko może w p rak ty c e u tru d n ić p racow nikow i zaangażow anie się w innej in sty tu cji. W reszcie za opinię w jdcraczającą poza rzeczyw istą potrzebę należy uznać opinię za w ie ra ją c ą dane sfo r­ m ułow ane w sposób n a d e r ogólnikow y i niesk o n k rety zo w an y , k tó re m ogą daw ać p odstaw ę do stosow ania różnych in te rp re ta c ji. P rz y k ład e m ta k iej w łaśnie opinii jest opinia w y d an a przez jed en z zak ład ó w p racy o n astę p u ją c e j treści: „ Je st to ty p człow ieka o w p ro st chorobliw ej podejrzliw ości, zarozum iałości, rościł on sobie p r e ­ ten sje do d ecydow ania w e w szystkich sp ra w a c h ”.

T ak sam o sądzę rów nież, że za opinię w y k ra c z a ją c ą poza rzeczyw istą potrzebę trze b a by uznać opinię za w ie ra ją c ą w zm iankę o konflik to w y m ch a ra k te rz e p rac o w ­ nika. S łusznie bow iem p o d k reślił Sąd N ajw yższy w nie publik o w an y m orzeczeniu z dnia 20.XII.1968 r. II P R 549/68, że treść ta k ie j opinii m a c h a ra k te r w ieloznaczny 1 jest w g ru n cie rzeczy zbędna, gdyż „stosunki p racy w ciągu w ielu lat, zw łaszcza w w iększym zespole, z reg u ły nie p rze b ieg a ją bezkonfliktow o. T ru d n y do w spółżycia może się okazać zarów no ten, k to m a lekcew ażący stosunek do pracy, przełożonych lu b kolegów , ja k i ten, k to zw alczając ta k ie p rze jaw y dąży do w pro w ad zen ia innej,

« P or. orzecz. SN z dnia 15.vm .1964 r. II PR 412/04 (O SP iK A z 1905 r., poz. 105). 7 P o d o b n ie S. R e j m a n: O p in ie p ra co w n icze, 1909 (o p r a co w a n ie na p ow iela czu ).

(7)

N r 12 (168) R o s zc z e n i a p r a c o w n i k ó w w z w i ą z k u z w y d a n ą opinią 23

w łaściw ej a tm o sfery w zak ład zie pracy. W zm ian k a zam ieszczona w opinii o p o ­ w odzie zdaje się zaw ierać w sobie treść p e jo ra ty w n ą , a jeśli tak , to jest ona bez pokrycia. Nie w iadom o bow iem , k to pow odow ał k o n flik ty , o k tó ry ch m ow a w o p i­ nii, ani n a czym polegały tru d n o śc i we w sp ó łp racy z pow odem ”.

W a ru n e k p raw dziw ości opinii dotyczy — ja k zaznaczono w yżej — nie tylko f a k ­ tów w sk azan y ch w opinii, ale rów nież za w arty ch w te j opinii ocen pracy zaw odo­ w ej p rac o w n ik a. O cena tej pracy, aby od p o w iad ała rzeczyw istem u stanow i rzeczy, m usi się opierać n a ak ta c h p e rso n a ln y ch lu b innych dow odach, ja k im i dysponuj« zak ład pracy. S ąd N ajw yższy w pow ołanej u ch w ale sk ła d u siedm iu sędziów SN z d n ia 12.VT.1970 r. I II P Z P 46/69 p o d k reślił, że nie odpow iada rzeczyw istości w zm ian k a w opinii o n ie n ale ży ty m w y w iąz y w a n iu się przez p raco w n ik a z pow ie­ rzonych m u obow iązków , jeżeli ta k a ocena p ra c y nie w y n ik a z a k t personalnych p ra c o w n ik a (np. p rac o w n ik nigdy nie o trzy m y w a ł żadnych nagan, upom nień itp .)/ Z d ru g iej je d n a k stro n y nie m ożna pom inąć te j isto tn ej okoliczności, że do oceny p ra c y p rac o w n ik a pow ołany je st za k ła d p racy , ja k o o rg an iz ato r procesu p racy i że w ty m zak resie za k ła d p rac y p o w in ien k o rzy sta ć z pew nej swobody. M ając p o ­ w yższe n a w zględzie Sąd N ajw yższy w e w sp o m n ian ej u chw ale z d n ia 12.VI.1970 r. podniósł, że nie m ożna by b yło p o staw ić z a rz u tu niepraw dziw ości opinii, jeżeli w opinii tej zn alazła się w z m ia n k a o tym , iż p ra c o w n ik z pow ierzonych m u obo­ w iązków w y w iązy w ał się „p rz eciętn ie”, a w m n ie m a n iu tego p raco w n ik a w y k o n y ­ w ał on p rac ę dobrze lu b n a w e t b ard zo dobrze. Z tego ty tu łu p raco w n ik nie może zgłaszać roszczeń odszkodow aw czych, gdyż ocena zaw odow ej p racy praco w n ik a, a w ięc czy je st ona p rzeciętn a, d obra, w zorow a lu b b ard zo dobra, je st zastrzeżona za k ła d o w i pracy, ja k o o rg an iz ato ro w i pro d u k cji.

K o lejn y pro b lem łączący się z p raw d ziw o śc ią opinii dotyczy sytu acji, kiedy p ie rw o tn ie n ie k o rz y stn a dla p ra c o w n ik a opinia u legła n astęp n ie sp ro sto w an iu przez w ład zę n a d rz ę d n ą n a d zak ła d em pracy, k tó ry tę opinię w y d ał (por. a d m in istra cy jn y tr y b sp ro sto w an ia opinii p rze w id zia n y w obu za rząd zen iach P rezesa R ady M ini­ strów ). N a tle ta k ie j sy tu a c ji p o w stało w p ra k ty c e p y tan ie, czy p ie rw o tn ą opinię m ożna uznać za p raw d ziw ą , jeżeli postęp o w an ie dow odow e przeprow adzone przez sąd w sk az u je na to, że sp ro sto w an ie opinii n a s tą p iło w yłącznie w celu nieszkodze- n ia praco w n ik o w i w u zy sk an iu now ej p rac y i że p ie rw o tn ie w y d an a opinia od­ zw iercied lała rzeczyw isty sta n rzeczy. W p ra k ty c e d o strzeg a się tendencje o pow ia­ d ając e się za „praw dziw ością” w ta k ie j sy tu a c ji p ie rw o tn e j opinii. T rafność je d n a k te j p r a k ty k i budzi zastrzeżen ia w św ietle ju d y k a tu r y S ąd u N ajwyższego, zgodnie z k tó r ą w razie zm iany opinii przez je d n o stk ę n a d rz ę d n ą poprzednie opinie, k tó re były p rzedm iotem oceny je d n o stk i n ad rz ęd n ej, z o stają przekreślone, a dla p rac o w ­ n ik a i in sty tu cji, k tó re ro zw aż ają k w estię jego poprzedniego za tru d n ien ia, m a z n a ­ czenie o sta tn ia opinia w y d an a przez je d n o stk ę n a d r z ę d n ą 8. W te n sposób n a tle ju d y k a tu r y S ąd u N ajw yższego należy dojść do w niosku, że sp rostow anie opinii przez w ładzę n a d rz ę d n ą pow oduje w sw ych sk u tk a c h zaw sze całkow ite „przek reślen ie” p ie rw o tn ie w ydanej opinii, co ty m sam ym w y łącza jej praw dziw ość — bez w zględu na to, ja k ie p rze słan k i skłoniły w ładzę n a d rz ę d n ą do sp ro sto w an ia opinii. S ta n o ­ w isko ju d y k a tu ry S ąd u N ajw yższego zbieżne je s t p rzy ty m z § 6 ust. 5 zarządzenia P re ze sa R ad y M in istró w n r 19 z 1.III.1962 r., n a k a z u ją c y m w razie zm iany treści opinii zniszczenie opinii poprzed n iej. W te n sposób cy to w an e zarządzenie daje w y­

raz p rze k o n an iu , że p ie rw o tn ą opinię n ależy tra k to w a ć ja k o d o k u m e n t niebyły.

(8)

24 M a r i a R a f a c z - К r z у ż a n o w s к а N r 12 (168) III. PO D STAW A PRA W N A ROSZCZEŃ ODSZKODOWAWCZYCH

Z w łoka za k ła d u p rac y w w y d an iu o p in ii lu b je j n ie p ra w id ło w a treść, u n ie m o żli­ w ia ją c a czy u tru d n ia ją c a p racow nikow i znalezienie innego z a tru d n ie n ia (jeżeli, oczy­ w iście, opinia nie odzw ierciedla rzeczyw istego sta n u rzeczy), u za sa d n ia po stro n ie p ra c o w n ik a żą d an ia odszkodow aw cze. J a k w iadom o p o d sta w ą w szelkich żądań o d ­ szkodow aw czych może być albo art. 415 k.c. (czyn niedozw olony), albo też art. 471 k.c. (nienależyte w y k onanie zobow iązania). P o w sta je w ięc p y ta n ie, n a ja k ie j p o d ­ sta w ie p ra w n e j pow inny się k sz tałto w ać roszczenia odszkodow aw cze p rac o w n ik a z ty tu łu niep raw id ło w ej opinii.

W w y d an iu praco w n ik o w i d y sk w a lifik u ją c e j go opinii a jednocześnie opinii n ie ­ p raw d ziw e j ju d y k a tu ra S ąd u N ajw yższego d o p a try w a ła się początkow o n a ru sz e n ia d o b ra osobistego praco w n ik a. P oglądow i te m u d a ł w y raz S ąd N ajw yższy w szeregu orzeczeń, a m.in. w orzeczeniu z d n ia 8.III.1966 r. I PZ 77/65 (NP n r 12 z 1966 r., s. 1607) w y ja śn ia ją c ta m , że roszczenie p ow oda o zniszczenie ta jn e j opinii m a sw e źródło w ochronie przew id zian ej w a rt. 11 p.o.p.c. (obecnie a rt. 23 i 24 k.c.). Z b li­ żone stanow isko za ją ł S ąd N ajw yższy w orzeczeniu z d n ia 19.V.1967 r. I II P Z P 15/67 (OSNCP z 1967 r., poz. 215), skoro u zn a ł, że odm ow a sp ro sto w an ia opinii przez za k ła d p racy u za sa d n ia z m ocy art. 24 § 2 k.c. żądanie p rac o w n ik a sp ro sto w an ia tej opinii, ja k o n aru sz a ją c e j dobro osobiste p rac o w n ik a. T ak im dobrem — w rozu m ien iu cytow anego orzeczenia — je st dobre im ię p rac o w n ik a, o b ejm u ją ce jego zdolność do z a tru d n ie n ia stosow nie do posiadanych k w alifik acji.

P rzytoczony k ie ru n e k ju d y k a tu ry S ąd u N ajw yższego znalazł a p ro b a tę w pog lą­ d ach p rzed staw icieli n a u k i p ra w a c y w iln e g o 9 i n a u k i p ra w a p racy 10. O sta tn io go­ rąc y m zw olennikiem koncepcji, że n ie p ra w d z iw a czy n ie rz ete ln a o p inia o p ra c o w ­ n ik u n aru sz a jego dobro osobiste o kazał się A. S zp u n ar przez k ry ty cz n e u sto su n k o ­ w an ie się do glosy T. B iń czy ck iej-M ajew sk iej, k tó ra w cytow anej glosie u siło w ała d o p atrz y ć się ochrony in te resó w p ra c o w n ik a w treści łączącego stro n y sto su n k u p ra c y n .

Je ślib y p rzyjąć, że k aż d a opinia nie o d p o w iad a ją ca rzeczyw istem u sta n o w i rz e ­ czy n a ru sz a dobro osobiste praco w n ik a, to k o n se k w e n cją ta k ie j koncepcji m u siałb y być pogląd, że w tego ro d za ju sy tu a c ji odszkodow aw cze roszczenia p rac o w n ik a o p ie ra ją się na a rt. 415 k.c., a nie n a a rt. 471 k.c.

O m aw ia ją c p ro b lem aty k ę opinii praco w n iczy ch oraz w y n ik ając y ch stą d roszczeń odszkodow aw czych po stro n ie p rac o w n ik a, nie m ożna się oprzeć w rażen iu , że ju d y ­ k a tu r a na ten te m a t nie je st je d n a k je d n o lita i że oprócz orzeczeń d o p a tru ją c y c h się w n ierzeteln ej opinii n aru sz en ia d o b ra osobistego p rac o w n ik a (art. 23 i 24 k.c.) z d a rz a ją się też orzeczenia, k tó re w w y d a n iu ta k ie j opinii skłonne są w idzieć n a ­ ru sze n ie przez zakład p racy postan o w ień um ow y o pracę. W ty m w zględzie w a rto w spom nieć o orzeczeniu SN z dnia 9.X. 1967 r. II PZ 49/67 (OSNCP n r 4 z 1968 r., poz. 71), w k tó ry m Sąd N ajw yższy uznał, że roszczenie p rac o w n ik a przeciw ko z a ­ k ła d o w i p racy o odszkodow anie za pozbaw ienie go za ro b k u w sk u te k odm ow y w y ­ d a n ia m u zm ienionej opinii w y n ik a ze sto s u n k u pracy, p rzy czym zależnie od oko­

9 Por. g lo sę S. G r z y b o w s k i e g o , o p u b lik o w a n ą w N P z 1968 r., nr 9, str. 1368. io m. Ś w i ę c i c k i : P ra w o p racy. PW N 1968, str . 326. Z a g a d n ien iu dóbr o so b is ty c h p ra­ c o w n ik a p o św ię c ił szereg u w a g J. J o ń c z y k : S p o ry ze sto su n k u p ra cy . PW N 1965, str. 133 i nast.

n A. S z p u n a r , W. W a n a t o w s k a : P rzeg lą d o rzec zn ic tw a S ąd u N a jw y ż sz e g o w z a ­ k r e s ie praw a c y w iln e g o m a te r ia ln e g o za I p ó łr o c z e 1970 r., N P z 1970 r. nr 12, str. 1811 i 1812.

(9)

N r 12 (168) R o s z c z e n i a p r a c o w n i k ó w w z w i ą z k u z w y d a n ą op in ią 25

liczności roszczenie ta k ie m oże w y n ik ać z odpow iedzialności o p arte j na czynie n ie ­ dozw olonym za k ła d u p racy . W ty m sam ym k ie ru n k u poszła uchw ała skład u sied­ m iu sądziów SN z d n ia 12.VI.1970 r. III P Z P 46/69 (OSNCP n r 1 z 1970 r., poz. 3), skoro zgodnie z tezą te j u ch w ały p rac o w n ik może się dom agać zm iany w y d an ej

0 nim opinii tak że w ted y , gdy tre ść opinii nie n a ru sz a jego czci (art. 23 i 24 k.c.), m a je d n a k cechy dow olności. W te n sposób S ąd N ajw yższy d ał w y raz przekonaniu, że nie zaw sze n ie p ra w d ziw a czy n ie o d zw iercied lająca rzeczyw istego sta n u rzeczy opinia praco w n icza m usi n aru sz ać dobro osobiste p rac o w n ik a (art. 23 i 24 k.c.). Z om aw ianego p u n k tu w id zen ia c h a ra k te ry sty c z n a je st w zm ian k a z a w arta w u za­ sa d n ien iu w sp o m n ian ej uchw ały, w k tó re j S ąd N ajw yższy p rzy jm u je, że pod staw ę p ra w n ą w y d an ia opinii stan o w i u m ow a o pracę.

D oceniając w pełni w ag ę arg u m e n tó w przytoczonych przez d o k try n ę dla u z a sa d ­ n ie n ia stan o w isk a, że n ie p ra w d ziw a opinia n a ru sz a dobro osobiste p r a ­ cow nika, pozw oliłam sobie w sw oim czasie dać w y raz p rzekonaniu, że w w ielu sy tu a cjach fak ty c zn y c h opinia nie o d p o w iad a ją ca rzeczyw istem u stanow i rzeczy nie będzie n a ru sz a ła d o b ra osobistego p rac o w n ik a, a ty lk o postanow ienia um ow y o pracę, zobow iązujące za k ła d p rac y do w y d an ia pracow nikow i rzeteln ej 1 praw d ziw ej o p in ii* 12. D la u z a sa d n ien ia sw ego sta n o w isk a niech m i wolno będzie posłużyć się tu p rz y k ła d a m i za cz erp n ię ty m i w p ro s t z p ra k ty k i, ja k np. „M echanik nie w y k azał n ależ y tej p ra k ty k i w za k resie p raw idłow ego obsługiw ania k o tła ”, „K a­ w ia rk a nie w y k az y w a ła n ależytego p rzy g o to w an ia i sta ra n n o śc i w przygotow yw aniu k a w y ” itp. Sądzę, że w opisanych sy tu a c ja c h tru d n o by było dopatrzyć się n a r u ­ szenia d o b ra osobistego p rac o w n ik a w tym , że w sposób niepraw idłow y czy n ie­ s ta ra n n y p arz y ł on k a w ę lu b w tym , że nie m ia ł przy g o to w an ia do obsługiw ania kotła, choćby n a w e t ocena p rac y zaw odow ej p rac o w n ik a z a w a rta w opinii była błęd n a i nie odp o w iad ała rzeczyw istości. Na tle przytoczonych przykładów m ożna by n a to m ia st przy jąć, że zak ład pracy, w y d ają c ta k ą opinię, n aru sz y ł postanow ienia um ow y o pracę, jeżeli np. z a k t osobow ych w spom nianego m e ch a n ik a w ynikało, że posiadał on p ra k ty k ę w ielo letn ią i że w sposób ja k n a jb a rd z ie j praw idłow y o b słu ­ giw ał kocioł.

O czywiście stanow isko z a ję te w nin iejszy m o p raco w an iu nie oznacza w cale, żeby nie m ógł istnieć zbieg odpow iedzialności za k ła d u p racy w y n ik ając y z n aru sz e n ia p o stan o w ien ia um ow y o p rac ę oraz z jednoczesnego n aru sz en ia d o b ra osobistego p rac o w n ik a w ro zu m ien iu art. 23 i 24 k.c. W d o k try n ie p ra w a cyw ilnego p rz y jm u je się, że zbieg reży m u k o n trak to w e g o (n aruszenie p o sta n o w ień um ow y) oraz reżym u deliktow ego (naruszenie d o b ra osobistego praco w n ik a) n a stę p u je wów czas, gdy d zia­ łanie d łu ż n ik a stanow iące n iew y k o n an ie lu b nien ależy te w y k onanie zobow iązania u za sa d n ia też jego odpow iedzialność bez w zględu n a istn iejący m iędzy stro n am i k o n k re tn y sto su n ek o b lig a c y jn y 13. Jeżeli, p rzykładow o rzecz biorąc, zakład p racy zam ieścił w opinii n ie p ra w d ziw ą w zm ian k ę o p rzyw łaszczeniu przez p rac o w n ik a ja ­ kiegoś przed m io tu lu b użył w opinii o k reśleń obelżyw ych, d y sk w alifik u jąc y ch p r a ­ cow nika ja k o o byw atela, to w ów czas oprócz n a ru sz e n ia postanow ień um ow y o p r a ­ cę zostanie rów nież n a ru sz o n a godność osobista p rac o w n ik a, u z a sa d n iają ca jego ochronę z art. 23 i 24 k.c. oraz w y n ik a ją c ą stą d odszkodow aw czą odpow iedzialność za k ła d u p racy n a p o d sta w ie a rt. 415 k.c. — niezależnie od odpow iedzialności odszko­ dow aw czej przew id zian ej w art. 471 k.c. W ydaje m i się jed n ak , że w spom niany M. R a f a c z - K r z y ż a n o w s k a : Z p r o b le m a ty k i o p in ii o p ra co w n ik u , NP z 1970 r. nr 7/8, str. 1104.

>3 P or. A. O h a n o w i c z : Z o b o w ią za n ia — C zęść sz c z e g ó ło w a 1968, str. 444; W. C z a ­ c h ó r s k i: Z bieg o d p o w ie d z ia ln o śc i c y w iln e j w e d łu g k o d e k su zo b o w ią za ń , 1960, str. 118.

(10)

26 M a r i a R a f a c z - K r z y ź a n o w s k a N r 12 Ü 68)

zbieg odpow iedzialności m a w p rak ty c e c h a ra k te r raczej w yjątkow y i że z reg u ły nie chodzi tu o opinie, k tó ry c h treść dyskw alifikuje godność osobistą p raco w n ik a, lecz o opinie, k tó re w sposób błędny oceniają pracę pracow nika lu b w sposób niezgodny z rzeczyw istością p rzy ta c z a ją pew ne konkretne fakty. W św ietle założeń rep rez en to w an y c h w n in ie jsz y m opracow aniu, w om aw ianych sy tu a cjach nie b ę ­ dziem y m ieli do czy n ien ia ze zbiegiem podstaw odpowiedzialności, lecz ty lk o z je d n ą p o d sta w ą odpow iedzialności odszkodowawczej zakładu pracy, o p ie ra jąc ą się n a art. 471 k.c. D latego też tru d n o by m i się było zgodzić z g en e raln ą tezą p rz y ­ ję tą przez T. B iń c z y c k ą -M a je w sk ą 14, że „niesporną podstaw ą roszczeń p raco w n ik a pow stałych w zw iązk u z o piniam i są przepisy art. 23 i 24 k.c. Zgodnie bow iem z w olą u sta w o d aw cy d o b ra osobiste pracow nika naruszone określonym d ziałan iem podm iotu z a tru d n ia ją c e g o p ozostają pod ochroną p raw a cyw ilnego niezależnie od ochrony p rze w id zia n ej w innych przepisach. F raw o pracow nika do żą d an ia w y d a ­ n ia opinii w y n ik a ró w n ież z treśc i stosunku p racy ”. W ten sposób n ależy d o m n ie­ m yw ać, że A u to rk a ja k o zasadę odpow iedzialności zakładu pracy p rz y ję ła zbieg p odstaw odpow iedzialności.

P rz y założeniu, że w iększość roszczeń odszkodowawczych p raco w n ik a w y n ik a ją ­ cych z n ie p ra w id ło w o w y d an y ch opinii opiera się na art. 471 k.c., ja k o w y n ik ając y ch z um ow y o p racę, p o w sta je z k olei w ażne dla p ra k ty k i pytanie, czy w tego ro d z a ju sy tu a c ji m a zasto so w an ie ro czn a p rek lu z ja przew idziana w art. 473 k .z .15 W m oim p rz e k o n a n iu n a p y ta n ie to n ależy odpowiedzieć negatyw nie, poniew aż zgodnie z u sta lo n ą ju d y k a tu r ą S ąd u N ajw yższego p rek lu z ja ta może dotyczyć ty lk o roszczeń, k tó re p o w sta ły p rzed zakończeniem stosunku pracy, natom iast nie odnosi się ona do roszczeń w y m a g a ln y c h po rozw iązaniu umowy o pracę. Jeśli zaś chodzi o ro sz­ czenia odszkodow aw cze p rac o w n ik a w ynikające z niepraw idłow o w y d an e j opinii, to szkoda p o w sta je d o p ie ro po zakończeniu umowy 0 pracę, skoro o szkodzie te j m o ­ żem y m ów ić do p iero w ów czas, gdy poprzedni stosunek pracy w ygasł, a p raco w n ik nie m ógł się zaangażow ać w innej in stytucji na skutek o trzy m an ia w ad liw ej o n im opinii z p o przedniego za k ła d u pracy.

O m aw iane odszkodow aw cze roszczenia pracow nika u legają n ato m ia st 10-letniem u p rze d aw n ien iu w a rt. 105 p.o.p.c. z 1950 r. w zw iązku z art. X II § 2 przep. w prow . k.c.

IV. ZA SA D Y I WYSOKOŚĆ ROSZCZEŃ ODSZKODOWAWCZYCH

Z asadność roszczeń odszkodow aw czych pracow nika z ty tu łu w yd an ia m u w ad liw e j i n ie p ra w d ziw ej opinii zależy przede w szystkim od stw ierdzenia, że m iędzy tre śc ią tej opinii a niem ożnością u zy sk an ia now ej pracy istnieje adekw atny zw iązek p rz y ­ czynow y. N ależy p rzy ty m z naciskiem podkreślić, że niepraw dziw a o p in ia nie może stanow ić p o d sta w y d la odszkodow aw czych p reten sji pracow nika, jeżeli fa k t te n (tj. niep raw d ziw o ść opinii) n ie pozostaw ał w logicznej łączności z poniesioną przez p r a ­ cow nika szkodą. P ra k ty k a sądow a przytacza w tej m a terii w iele p rzy k ła d ó w (np. niezaangażow anie się p rac o w n ik a w now ej insty tu cji z pow odu b ra k u e tató w , a nie z pow odu w ad liw e j opinii, b ra k sta ra ń pracow nika o uzyskanie now ej p racy itp.).

n T. B i ń c z y c k a - M a j e w s k a : O pinie o p racow nikach w św ie tle p ra w a , op. eit., str. 30.

15 P r z e p is te n z o sta ł u tr z y m a n y w m ocy dla stosun k ów pracy przez a rt. X II i i przep. w p row . k .c.

(11)

N r 12 (168) R o s zc z e n i a p r a c o w n i k ó w w z w i ą z k u z w y d a n ą o p in ią 27

Z d ru g iej je d n a k stro n y trze b a zaznaczyć, że jeżeli now y za k ła d p ra c y żąd a od p rac o w n ik a p rze d staw ie n ia opinii, a opinia w y d an a przez po p rzed n i za k ła d p racy m a cechy d y sk w alifik u jąc e p rac o w n ik a w sposób całkow ity i nie budzący n a jm n ie j­ szych w ątpliw ości, to w ów czas p rac o w n ik może się dom agać o dszkodow ania od sw ego poprzedniego pracodaw cy, jeżeli opinia nie odzw iercied lała rzeczyw istego sta n u rzeczy — choćby p rzy ty m nie okazał on opinii s ta ra ją c się o no w ą pracę, skoro je st oczyw iste, że w ta k ie j sy tu a c ji re z u lta t s ta ra ń p rac o w n ik a o zaan g ażo ­ w anie się w now ej in sty tu c ji m u siałb y być n eg aty w n y w raz ie o k az an ia w sp o m n ia­ n ej opinii.

N a tle zw iązku przyczynow ego za sta n aw ia n o się też, czy do u zn a n ia ad e k w atn e g o zw iązku przyczynow ego m iędzy szkodą poniesioną przez p ra c o w n ik a w postaci b ra k u zaangażow ania się w in n y m zakładzie p rac y a treśc ią w ad liw e j opinii w y sta rc zy sam o za reje stro w a n ie się p rac o w n ik a w urzędzie z a tru d n ie n ia i n ieu zy sk an ie pracy.

Yf m oim p rze k o n an iu praco w n ik , w idząc że s ta ra n ia w u rzędzie z a tru d n ie n ia nie

d a ją re z u lta tu , pow inien ze sw ej stro n y po d jąć sta ra n ia o u zy sk an ie now ej p racy , a dopiero gdy i te s ta ra n ia nie dadzą pom yślnego w y n ik u , może się dom agać o d ­ szkodow ania od za k ła d u p ra c y za czas po zo staw an ia bez p rac y , gdyż w ta k ie j sy ­ tu a c ji b ra k z a tru d n ie n ia pozostaje w zw iązku przyczynow ym z tre śc ią opinii w y ­ d an e j pracow nikow i.

W ydaje się też, że p rac o w n ik nie m a obow iązku p rzy ję cia k ażdej p racy , ale ty lk o p rac y odpow iedniej (niekoniecznie ta k ie j sam ej, ja k ą w y k o n y w ał dotychczas), tj. p ra c y zbliżonej do p ra c y p o p rzedniej. Nie m ożna w ięc np. czynić p rac o w n ik o w i z a rzu tu , że nie p rz y ją ł p ra c y w m iejscow ości odległej od sw ego m ie jsc a za m ie szk a­ nia, jeżeli dotychczas nie dojeżdżał do p racy , an i te ż sta n o w isk a o zup ełn ie in n y m c h a ra k te rz e niż stanow isko, ja k ie zajm o w ał dotychczas. U dzielenie je d n a k w tym w zględzie ja k ie jś g en e raln e j odpow iedzi je st tru d n e , gdyż w szystko zależy od oko­ liczności k o n k retn e g o w y p ad k u l ł .

Je śli chodzi o ocenę w ysokości odszkodow aw czych roszczeń p rac o w n ik a, to n a pow yższą ocenę w y w ie ra w pływ f a k t n ie sk o rz y sta n ia przez p ra c o w n ik a z try b u postęp o w an ia „odw oław czego” przew idzianego w obu zarząd z en iach P re ze sa R ad y M inistrów , jeżeli p rac o w n ik czuje się pokrzyw dzony tre śc ią w y d an e j o nim opinii. Celow ość obniżenia z tego pow odu w ysokości odszkodow ania sta je się szczególnie a k tu a ln a w ów czas, gdy zostanie u stalone, że sk o rzy stan ie z om aw ianego tr y b u p o ­ stę p o w an ia dałoby p ozytyw ne re z u lta ty w p o sta ci sk o ry g o w an ia przez w ład zę n a d ­ rzę d n ą treśc i opinii i że w obec tego p rac o w n ik m ógłby w k ró tk im czasie uzyskać now e zatru d n ien ie. W ta k ie j sy tu a cji przez niew y czerp an ie drogi p rze w id zia n ej w obu zarządzeniach oraz przez zaniechanie dok o n an ia przez p ra c o w n ik a o kreślonych czynności, k tó re by doprow adziły do analizy przez w ładzę n a d rz ę d n ą w y d an e j o p rac o w n ik u opinii, p rac o w n ik sam p rzyczynił się do p o w sta n ia szkody w w iększym rozm iarze, co stosow nie do treśc i a rt. 362 k.c. u za sa d n ia odpow iednie zm niejszenie odszkodow ania w zależności od okoliczności k o n k re tn e j spraw y. W k aż d y m razie is t­ n ieje dopuszczalność drogi sądow ej, jeśli n a w e t p rac o w n ik nie w y cz erp ał drogi p rzew idzianej w obu cytow anych zarządzeniach.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jakie jest prawdopodobieństwo tego, że te trzy niezależne od siebie zjawiska będą posiadały choć jeden wspólny moment trwania.. Przy rozwiązywaniu tego zagadnienia

Zrzeczenie się reparacji niemieckich, wbrew zapewnieniom zawartym w oświadczeniu z 23 sierpnia 1953 r., godziło w dobro państwa polskiego, w którego interesie

Na tej podstawie postawiono tezê o wypychaniu przez wydatki na leki innych indywidualnych wydatków na ochronê zdrowia oraz tezê o presji na hospita- lizacjê, jaka w

elementami dowodu s¸ a sekwenty a nie formu ly – S-system (sekwent odpowiada regule wprowadzania za lo˙ze´ n a regu ly sekwentowe to regu ly inferencji). eliminacja i do l¸ aczanie

klary” przelewem na rachunek bankowy: nr 71 1050 1214 1000 0010 0109 0628 ing Bank Śląski katowice o/Ruda Śląska, Urząd Miasta Ruda Śląska (za datę zapłaty przyjmuje się

informuje o wywieszeniu na tablicy ogłoszeń Urzędu Miasta wykazu nieruchomości do oddania w dzierżawę na okres do 3 lat, znajdują- cej się w Rudzie Śląskiej

nia w drodze ustawodawczej możliwości pracodawców i pracowników do regulowania ich wzajemnych stosunków poprzez układy zbiorowe pracy, lecz także do popierania i przy

Zespole realizującym minigrant – należy przez to rozumieć grupę uczestników trzeciego lub czwartego roku studiów doktoranckich UJ, rozpoczętych przed rokiem