• Nie Znaleziono Wyników

„Nemecko a nemecká menšina na Slovensku (1871-1945)”, Dušan Kováč, Bratislava 1991 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "„Nemecko a nemecká menšina na Slovensku (1871-1945)”, Dušan Kováč, Bratislava 1991 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

796 ZA PISK I

skarbich n adw ornych w sen acie, d atu jące się od 1775 r., zw iązan o z o k resem po­ przedzającym ten rok.

M im o tych drobiazgów w y d a w n ictw o n a leży pow itać z dużym zad ow olen iem N iem ała w tym zasługa M acieja B r o n a r s k i e g o , którego reprodukcje z nie zaw sze przecież św ie tn y c h portretów starały się w y d o b y ć z n ich m ak sim u m cech ch arakterystycznych.

Ł .K .

D uśan К o V â ć, N e m e c k o a n e m e c k ä menSina na S l o v e n s k u (1871— 1945), V eda, B ra tisla v a 1991, s. 235, 2 nib.

K siążka u k azu je p rob lem atyk ę m n iejszo ści n iem ieck iej zam ieszk u jącej S ło w a ­ cję, poczyn ając od czasów , gd y ziem ie te w ch o d ziły w skład W ęgier, aż do w y ­ sied len ia lu d n ości n iem ieck iej z C zech o sło w a cji w n a stęp stw ie d rugiej w o jn y św ia to w ej. D ata końcow a je s t o czy w ista , data początkow a n ie w y d a je się rów nie oczyw ista. O znacza ona isto tn y przełom w h istorii N iem iec, lecz p rzecież lu dność n iem ieck a na ziem iach sło w a ck ich n ie m iała b ezpośrednich zw ią zk ó w z N iem cam i. A utor p rzyjął tę datę p oczątkow ą, gd yż p o d sta w o w y m zagad n ien iem w jeg o roz­ w ażan iach je s t w p ły w p o lity k i p ań stw a n iem ieck ieg o na m n iejszość n iem ieck ą w S ło w a cji.

W latach przed p ierw szą w ojn ą św ia to w ą w o ły w p ań stw a n iem ieck ieg o na życie N iem có w — poddanych K orony św . S tefan a, pozostaw ał raczej skrom ny. D opiero w ok resie m ięd zyw ojen n ym , a zw łaszcza po dojściu do w ła d zy A dolfa H itlera, N iem cy p od jęły działania na rzecz obudzenia n iem ieck iej św iad om ości n arodow ej oraz um ocn ien ia w ię z i z p a ń stw em n iem ieck im . D oprow adziło to w k on ­ sek w en cji do d om in acji n arod ow ego socjalizm u nad p o lity czn y m ży ciem m n iej­ szości n iem ieck iej w S ło w a cji отаг p o w o jen n ej ich tragedii.

P rzyjęta przez autora koncep cja k sią żk i sp ow od ow ała, że zn ajd u jem y w n iej bogatą d ok u m en tację, która u k azu je, w ja k i sposób p ań stw o n ie m ie c k ie , rozm aite organizacje, często ty lk o form aln ie n ieza leżn e od państw a, oraz n acjon alistyczn e u gru p ow an ia N iem có w z ziem czesk ich o d d zia ły w a ły na m n iejszość n iem ieck ą w S ło w a cji i sp o w o d o w a ły jej rad yk alizację w duchu n acjon alistyczn ym . C ennvm źródłem w iad om ości jest zw łaszcza a rch iw u m D eu tsch e S tiftu n g . A utor w y k o rzy ­ stał tak że in n e m ateriały p rzech ow yw an e w arch iw u m poczdam skim , arch iw alia au striack ie i — w n ajw ięk szej m ierze — czech osłow ack ie.

W su m ie k siążka p rezen tu je obraz m n iejszo ści p rzew ażn ie bardzo p ro w in cjo ­ n a ln ej, o słabo — przyn ajm n iej p oczątk ow o — ro zw in iętej św iad om ości narodo­ w ej (znacznie zm adziaryzow anej), której p rzyw ód cy sta li się in stru m en tam i w rękach d yp lom atów R zeszy. A utor o czy w iście m ia ł praw o sk on cen trow ać się n a jednej, w sp om n ian ej ju ż stronie życia tej m n iejszo ści i w tej dzied zin ie jego praca sta­ n o w i dobre źródło w iad om ości. P rzestrzec jed n ak n a leży czy teln ik ó w , że n ie jest to p ełn y obraz życia N iem có w sło w a ck ich w om aw ian ym ok resie. К o v â ć m ar­ g in eso w o jed y n ie trak tu je w ew n ętrzn e rozb ieżności d zielące tę m n iejszość, przede w szy stk im tam , gd zie om aw ia trudności n ap otyk an e przez n a cjo n a listy czn y ch dzia­ łaczy w ielk o n iem ieck ich , starających się zdobyć w p ły w y w Słow acji.

W n ie je d n y m m iejscu w ą tp liw o śc i budzi sposób argu m en tacji autora. Z byt często fo rm u łu je on d o m ysły n a tem a t oczek iw ań p o lity k ó w rep rezen tu jących m n iejszość n iem ieck ą , choć n ie w sk a zu je p od staw dla sw ych przypuszczeń. N ieraz sto su je sform u łow an ia ty p u „z p ew n o ścią ”, gd y brak d o k u m en tów , choć n ie w k ażdym przypadku m iałb ym na jego m iejscu taką p ew ność. Zdarzają się także pochopne u ogóln ien ia, k tórym przeczą n a w e t zam ieszczon e w in n ych m iejscach

(3)

ZA PISK I 797

in form acje. Tak np. n a s. 152 u góry czytam y, iż Franz K arm asin n ic n ie robił bez in stru k cji z B erlina, lecz u dołu tej sam ej strony autor o p isu je jego działania nie m ające b erliń sk iej aprobaty. S p otyk am y n a w e t — choć rzadko dość dow oln ą in terp retację d ok u m en tów (np. s. 157 — streszczen ie p o stu la tó w K arm a- sin a n ie u p ow ażn ia do w n iosk u opatrzonego sło w em „ o czy w iście”). W skazać w r e ­ szcie n ależy n ie z b y t ścisłą relację o k ry zy sie m ajow ym 1938 r. w stosu n k ach N ie ­ m iec z C zech osłow acją (s. 123— 124), której n ie p otw ierd zają d ok u m en ty an i też stu d ia d otyczące sp ecjaln ie tej k w estii.

Z astrzeżen ia budzi tak że sposób w yra ża n ia m yśli, nazb yt u leg a ją cy rozm aitym sch em atom p u b licystyczn ym . Jako przykład n iech w y sta rczy n ieszczęsn y zw rot b e c k o v s k è P o ls k o (s. 119).

W su m ie k siążka je s t z p ew n ością in teresu ją ca i u żyteczn a, le c z odnoszę w ra ­ żen ie, iż au tor p rzy g o to w y w a ł ją n azb yt p ośp ieszn ie i n ie zadbał o ostateczn e w y ­ k oń czen ie w ie lu fragm en tów .

J.T.

Irina M ich ajłow n a P u s z k a r i e w a , R a b o c ze je d w i ż e n i j e w Ros- s i ji w p e r i o d re a k c i ji 1907— 1910, A kadem ija N auk. In stitu t Istorii S S S R , „N auka”, M oskw a 1989, s. 272.

A utorka je s t d ośw iad czon ym au torem śred n iego p ok olen ia h isto ry k ó w ro sy j- 1 sk iego m a so w eg o ruchu robotniczego w o k resie 1905— 1917 r. B vła też k iero w n i­

k iem zesp ołu badaczy, k tórzy op racow ali w In sty tu c ie H isto rii ZSRR w y d a w n ic tw o „C hronika rab oczego d w iżen ija w R o ssiji s 3 iju n ia 1907 g. po 31 d ek ab ria 1910 g.”, op u b lik ow an e w 1981— 1982 r. O m aw iana m on ografia P u s z k a r i e w e j op iera się w znacznej m ierze na ow ej kronice, a zatem na w y k o rzy sta n y ch przez jej a u to ­ rów źródłach a rch iw a ln y ch i d ru k ow an ych . Z akres ich, w ed łu g P u szk a riew ej, jest nad er obszerny, choć są to m a teria ły w y łą c z n ie ro sy jsk ie, zn ajd u jące się n a te r y ­ toriu m ó w czesn eg o ZSRR.

A utorka od razu ok reśla sw ój tem a t sk rom n iej, n iż zapow iada ty tu ł m ono­ grafii. S ta n o w i go zasadniczo ruch strajk ow y proletariatu, a także k ontynuacja n ie ty lk o w y stą p ie ń z la t p ierw szej re w o lu c ji (1905 r.), le c z jej p rob lem ów id e o w o - -p o lity c z n y c h (s. 9). N aszym zd an iem ten o sta tn i w ą tek pozostał n a m argin esie rozpraw y. W praw dzie kronika ob ejm u je ró w n ież d em onstracje, w iece, zebrania, m a jó w k i itd., pozostają one jednak poza sferą o p isów i an aliz P u szk ariew ej.

R uch stra jk o w y został opracow any sta ty sty czn ie — u jęto go zarów no g lo b a l­ n ie, jak i a n a lity czn ie. O kazuje się, że — tak op racow an y — m iał on n ie m a l d w u ­ k ro tn ie w ię k sz e rozm iary, n iż w y k a z y w a ła to In sp ek cja Fabryczna.

A u tork a p rezen tu je u jęcie prob lem ow o-ch ron ologiczne. T y tu ły rozd ziałów i po­ szczeg ó ln y ch paragrafów m ów ią sam e za sieb ie: „P ołożenie k la sy robotniczej w ok resie rea k cji” ; „W w a lc e o rew o lu cy jn ą drogę ruchu robotniczego” (jest on — jak w id a ć n a w e t z n a g łó w k ó w p o szczeg ó ln y ch paragrafów — u jęty jeszcze dość tra d y cy jn ie, w duchu sprzed p ierestrojk i: 1. B o lszew icy — k o n sek w en tn i obrońcy tra d y cji rew o lu cy jn y ch ; 2. F orm y i m etod y p olity czn eg o w y ch o w a n ia robotników ; 3. M asow e organ izacje robotnicze w 1. 1907— 1910).

P u n k t cięż k o ści p racy przypada n a trzy rozdziały n astęp n e: trzeci: „K on ty­ n u acja ruchu m a so w eg o ” — om aw ia ruch rob otn iczy la tem 1907 r. po rozw iązaniu II D u m y P a ń stw o w e j, a n a stęp n ie w a lk i k la so w e p roletariatu n a je sie n i 1907 do w io sn y 1908 г.; czw arty: „Od spadku ruchu robotniczego do jeg o o ży w ien ia ” to lata 1908— 1910; piąty: „D ynam ika i w y n ik i w a lk stra jk o w y ch w ok resie reak ­ c ji”. Ten ostatn i rozdział — b ila n su ją cy a n a lizy au tork i — u jęty je s t przede w sz y ­ stk im w liczb a ch (liczne tab ele i bardzo w y ra ziste w yk resy).

Cytaty

Powiązane dokumenty

Controlling the distribution of T atoms within the framework is a fine approach to adjust the coordination and therefore the properties of the transition metal sites inside

On basis of the measured response functions in the case of irregular waves, the agreement between the model test and the calculation according to formula (30) with respect to

W tym tkwi zapewne siła naszej dyscypliny, że staje się ona matką innych dyscyplin, ale i jej słabość, bowiem niektóre wyodrębniające się kierunki zabierają z polonistyki to,

Abstract— This paper presents an automatic formal con- troller synthesis method for nonlinear sampled-data systems with safety and reachability specifications. Fundamentally,

American Com- parative Literature Association oraz Centro de Literaturas e Culturas Lu- sófonas e Europeias da Faculdade de Letras da Universidade de Lisboa, laureat pierwszej

Une large culture juridique des canonistes polonais du XVe siècle ainsi que leur participation active à la vie sociale ouvraient leurs intérêts à un éventail de

3 P olski rynek nieruchom ości - bilans otwarcia po wejściu Polski do Unii Europejskiej, I RM, Kraków 2007..I. Mogą być one użyteczne w pracach resortu budownictwa,

Wyodrębnienie gospodarstw domowych wysokodochodowych spośród wszystkich gospodarstw domowych stało się konieczne ze względu na decy­ dujący wpływ dochodów z pracy na