• Nie Znaleziono Wyników

"Wiek Oświecony : studia i szkice z dziejów literatury i kultury polskiej XVIII i początków XIX wieku", Zdzisława Libera, Warszawa 1986 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Wiek Oświecony : studia i szkice z dziejów literatury i kultury polskiej XVIII i początków XIX wieku", Zdzisława Libera, Warszawa 1986 : [recenzja]"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Teresa Kostkiewiczowa

"Wiek Oświecony : studia i szkice z

dziejów literatury i kultury polskiej

XVIII i początków XIX wieku",

Zdzisława Libera, Warszawa 1986 :

[recenzja]

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce

literatury polskiej 78/2, 357-361

(2)

P a m ię tn ik L ite r a c k i L X X V III, 1987, z. 2 P L I S S N 0031-0514

Z d z i s ł a w L i b e r a , W IEK OŚWIECONY. ST U D IA I SZK IC E Z DZIEJÓW L IT ER A TU R Y I K U LTU R Y PO L SK IEJ X V III I POCZĄTKÓ W X IX W IEKU. W arszaw a 1986. P a ń stw o w y In sty tu t W ydaw niczy, ss. 396 + 8 w k lejek ilu str.

Opis b ad aw czych zain teresow ań „w iek iem św ia te ł” w ostatn im czterd ziesto­ leciu m ógłb y stać się ciek a w y m p olem ob serw acji d ziejów p olsk iej h u m a n isty k i p o w ojen n ej, jej p referen cji i w yb orów , stosow an ych m etod i sty ló w n au k ow ego d yskursu. Od program ow ego ek sp on ow an ia „trw ałych w a rto ści” epoki O św iecen ia oraz p oszu k iw an ia w racjon alistyczn ych , jakobińskich czy lib ertyń sk ich trad ycjach ży w eg o i ak tu aln ego zaplecza w sp ó łczesn y ch ten d en cji id eow ych — do p ow oln ego p rzesu w an ia p iśm ien n ictw a w . X V III, a jeszcze w yraźn iej początk ów X I X w . do la m u sa szacow n ych w praw dzie, ale n iezb yt fascy n u ją cy ch za b y tk ó w przeszłości, nie k oresp on d u jących z in telek tu a ln ą i artystyczn ą problem atyką drugiej p o ło w y X X stu lecia; tak im torem p rzeb iegały p oszu k iw an ia dotyczące epoki K rasick iego, K ołłątaja, W oronicza i K oźm iana. K siążka Z dzisław a L ibery W i e k O św ie c o n y daje się czytać rów n ież jako jeden z dokum entów przem ian, jakim w ostatnich d zie­ sięcio lecia ch p od legała reflek sja nad literaturą i k u ltu rą polską X V III i pier,wa­ szego d w u d ziestolecia X IX w iek u . O bejm uje ona, jak stw ierd za autor, „szkice, k tóre p o w sta w a ły w ciągu trzyd ziestu la t ” (s. 7), n a jw cześn iejszy z nich, p o św ię ­ cony tw órczości Jakuba Jasiń sk iego, pochodzi z roku 1950. N ic w ię c dziw nego, że r etro sp ek ty w n e spojrzenie na sta n badań nad epoką ch arak teryzu je p o w sta łe p óź­ n iej rozpraw y skład ające się na tom , a szczególnie w yraźn ie zaznacza się ^w szkicu w stęp n y m . J est on p o św ięco n y nie ty lk o syn tetyczn em u w y p u n k to w a n iu p od sta­ w o w y c h cech sw 'oistych O św iecen ia, a le rów nież w sk azan iu n a jisto tn iejszy ch p ro­ b lem ó w i p ytań, jakie p o sta w io n e zostały przez badaczy, których za in tereso w a n ie tą epoką n ie b yło m o ty w o w a n e potrzebam i doraźnej ak tu alizacji i p o szu k iw an iem bezpośrednich k o n ek sji id eologicznych.

S tw ierd za w ię c L ibera znaczne p ogłęb ien ie w ied zy o p olsk im O św iecen iu . P rzed e w szy stk im d otyczy to poszczególn ych pisarzy, ich życia, d ziałaln ości p u ­ b liczn ej i tw órczej, przejaw ia się w p ełn iejszym zrozum ieniu n iek tórych p o etó w i tek stó w litera ck ich lu b ich zespołów , jak np. w przypadku W i e r s z y r ó ż n y c h Ig n a ­ cego K rasick iego czy też jego R o z m ó w z m a r ł y c h i Historii. D rugim za sy g n a lizo ­ w a n y m w e w stęp n y m szk icu p rzejaw em poszerzenia p ersp ek ty w badaw czych jest poddanie w n ik liw sz e m u ogląd ow i n iek tórych gatu n k ów p iśm ien n ictw a, w cześn iej n ie docen ion ych , ale leg ity m u ją cy ch się istotn ym i w artościam i n ie tylko z pun k tu w id zen ia historii literatury. N ależy do n ich m.in. pam iętn ik arstw o, do k tórego a u ­ tor k sią żk i p rzyw iązu je dużą w agę zarów no jako do źródła in fo rm a cji o epoce, jak i do gatu n k u , w k tórym p rzejaw iają się w alory sztu k i słow a. T rzecia spraw a za sygn alizow an a przez L iberę dotyczy „now ych m etod badaw czych , k tó ry ch sto ­ so w a n ie u ja w n iło zjaw isk a daw niej n ie p ostrzegan e” (s. 17), ta k ie jak obieg sp o ­ łecz n y tek stó w literack ich , produkcja i rozp ow szech n ian ie k siążek , ich c z y te ln ic ­ tw o, w reszcie p ozycja społeczna i role literatów , a w ię c p roblem y m ieszczące się w sferze życia litera ck ieg o i k u ltu ry literack iej. Ponadto zw raca u w agę autor na

(3)

358

R E C E N Z JE

p od staw ow ą k w e stię — odrzucenia jed n ostron n ego obrazu ok resu, k tóry zaczęto u k a zy w a ć „nie z p u n k tu w id zen ia d om in an t k u ltu ro w y ch , a w ię c tych cech, k tó r e ok reślają g łó w n y k ieru n ek dążeń i p rzeobrażeń w ży ciu p u b liczn ym , w litera tu r ze i sztu ce, ale z p u n k tu w id zen ia ch a ra k tery zu ją cy ch go sp rzeczn ości i różn orod ­ n o śc i” (s. 10). Bardzo siln ie przy tym za a k cen to w a n y tutaj został fak t (zauw ażony w cześn iej przez in n y ch badaczy, ale n ie u ży ty dotych czas w fu n k c ji a rgu m en tu na rzecz złożoności i w ielo n u rto w o ści epoki), że już m y ślic ie le i p isarze drugiej p o ło w y X V III w . zd aw ali so b ie sp raw ę ze sp rzeczn ości, n ie k o n se k w e n c ji i p a ra ­ doksów , jak ie c h a ra k tery zo w a ły w sp ó łczesn y im ok res i p o d w a ża ły zasadność n a zy w a n ia go m ia n em „W ieku O św ieco n eg o ”.

A rty k u ły i rozp raw y zebrane w tom ie W i e k O ś w ie c o n y dotyczą w szy stk ich w y d o b y ty ch przez au tora s fe r p rob lem ow ych , k tóre w ciągu o statn iego czterd zie­ sto lecia stop n iow o w y ła n ia ły się w h isto ry czn o litera ck ich d ociek an iach sk u p ion ych w ok ół X V III w ie k u i p oczątk ów w ie k u X IX . Jest oczy w iste, że n a jisto tn iejsze i n ajbardziej rzu tu jące na og ó ln y obraz n ie ty lk o tej jed n ej ep ok i, a le ta k że c a ło ­ k szta łtu procesu rozw ojow ego litera tu r y p o lsk iej są k w e s tie zasad n icze, które o d ­ noszą się do ca ło ścio w ej c h a ra k tery sty k i okresu . S ta n o w ią one osno-wę czterech rozpraw: jedna — P r o b l e m p ó ź n e g o O ś w ie c e n ia — p od ejm u je k w e stie ch ron ologicz­ n ych ram epoki oraz d yn am ik i rozw oju tw ó rczo ści n im i objętej; pozostałe: N a r o ­

d z i n y n o w o c z e s n e j k u l t u r y p o ls k ie j , Z a g a d n ie n ie s t y l u w li te r a tu r z e p o ls k ie g o O ś w i e ­ cenia, B o h a te r l i t e r a c k i p o ls k ie g o O św ie c e n ia . ( W y b r a n e zagadnienia ) — p rezen ­

tu ją u jęcia in terp reta cy jn e i sy n te ty z u ją c e o w ię k sz y m lu b m n iejszy m stop n iu u ogóln ien ia.

Teza zaw arta w ty tu le rozp raw y N a r o d z i n y n o w o c z e s n e j k u l t u r y p o ls k ie j n a ­ le ż y do repertu aru często p o w ta rza n y ch op in ii na tem a t m iejsca form acji o ś w ie ­ cen iow ej w dziejach p olsk iej k u ltu ry . W ażne w ięc w y d a ją się a rgu m en ty za ta ­ k im ro zu m ien iem „ w iek u ś w ia t e ł”, w y ra źn ie od cin a ją cy m form ację od epoki s t a ­ rop olsk iej i n a w ią zu ją cy m p ośred n io do w c z eśn iejszy ch k o n sta ta cji o „przełom ie o św ie c e n io w y m ”. N arod zin y n o w o czesn ej k u ltu r y p rzejaw iają się, zd an iem L ib ery, zarów no w sferze św ia d o m o ści sp ołeczn ej (zm iany tr e śc i pojęcia narodu), w d zie­ d zinie organ izacji ży cia k u ltu ra ln eg o i jego in sty tu cji: szk oln ictw a, cza so p iśm ien ­ n ictw a , k sięg a rstw a , teatru p u b liczn ego, k r y ty k i litera ck iej, jak i w p ła szczy źn ie sam ej tw órczości, która w zb ogaca s ię o n o w e g a tu n k i lite r a c k ie (np. p ow ieść), a tak że u gru n to w u je p rzek on an ie o k u ltu r o w y m zn aczen iu języ k a narod ow ego. O b serw acje autora u ry w a ją się jed n ak w ty m przyp ad k u na a n a lizie d otyczącej k ońca w iek u X V III. Z ebraniu i u p orząd k ow an iu pod d an e zo sta ły fa k ty rzeczy ­ w iśc ie św iad czące o p o w o ln y m w y ła n ia n iu się zjaw isk , które p ozw alają w id zieć w czasach O św iecen ia form ację ja k ościow o odrębną od okresu starop olsk iego. A le w jak im m o m en cie m ożna p o w ied zieć, że n o w e ten d en cje zd o m in o w a ły tr a d y ­ cy jn y typ m y ślen ia i daw n e stru k tu ry ż y c ia litera ck ieg o ? W yd aje się, żq sz c z e ­ g ó ln ie w tym p rzypadku d ok u m en tacja g łó w n ej tezy rozpraw y w y m a g a p rześle­ dzenia zachodzących zm ian ró w n ież w p o sta n isła w o w sk ie j fa zie O św iecen ia.

L ibera — zgod n ie z d o m in u ją cy m ch yb a ob ecn ie w śród litera tu r o zn a w có w p rzek on an iem — tra k tu je la ta 1795— 1820 jako k o n ty n u a cję p ro cesó w zap oczątk o­ w a n y ch w w ie k u X V III. K w e stii tej p o św ięco n a jest rozpraw a P r o b l e m p ó źn e g o

O św iecen ia , k tóra grom adzi a rg u m en ty (n iek ied y d ysk u syjn e, np. w p rzypadku

orien ta cji estety czn o -litera ck iej L eona B orow sk iego czy E u zebiusza S łow ack iego) za o św ie c e n io w y m ch a ra k terem m y śli sp o łeczn o -id eo w ej (liberalizm ), n a u k o w ej oraz g łó w n y c h in sty tu c ji k u ltu ro w y ch p ierw szeg o trzy d ziesto lecia X I X w iek u . A le d opiero sp ojrzen ie n a to tr zy d ziesto lecie z p e r sp e k ty w y ow ych narodzin n o w o ­ czesn ej k u ltu ry w w . X V III u ja w n ia w p ełn i cią g ło ść dążeń, za m ierzeń i ogólnej k o n cep cji k u ltu row ej, która zn alazła sw ój w y ra z w u tw orzen iu T ow arzystw a P r z y ­ ja c ió ł N auk, w fu n k cjo n o w a n iu liczn y ch czasopism , w k ry ty czn o lite ra ck ich d y

(4)

s-k u sja ch o dram ie, tragedii i rom ansie sen tym en taln ym , w poszerzen iu s-k ręg ó w p u b liczn ości literack iej i w zm ianach sytu acji sp ołecznej p isarzy w p oczątk ach X IX w ieku. R ozw ażania o narodzinach now oczesn ej k u ltu ry p olskiej w in n y u w zględ n ić — jak się w y d a je — taką w ła śn ie persp ek tyw ę, bo ona p ozw ala d o­ strzec bardziej w y ra ziste efek ty procesu zain icjow an ego w latach czterd zie­ sty c h X V III w . dzięki p rzen ik liw ym koncepcjom K onarskiego, Z ału sk ich czy M i- tzlera de K olof.

P ro b lem a ty k ę o zasadniczym znaczeniu podejm uje szkic Z a g a d n ie n ie s t y l u

w li te r a tu r z e pols k ieg o O św ie cenia . D otyczy on zn am ien n ych zróżn icow ań te n ­

d en cji arty sty czn y ch epoki, ok reślan ych używ an ym i często, acz n iejed n o zn a czn ie term inam i: k la sy cy zm , sen tym en talizm , rokoko. P u n k t w y jścia rozw ażań L ib ery sta n o w i w p ełn i uzasadniona konstatacja, iż pojęcie O św iecen ia je st k ategorią id eologiczn o-filozoficzn ą. D latego też: „K ategoria O św iecenia, p ojęcie z h istorii k u l­ tury, nie jest rów noznaczne z p ojęciem stylu epoki, nie oznacza b o w iem za g a d ­ n ień estetyk i, n ie określa form artystyczn ych w y ra zu ” (s. 36). A utor p oszu k u jąc tych w sp óln ych cech dzieł literack ich , które składają się na stosow an e przez n iego p ojęcie stylu, skupia się przede w szy stk im na o w ych form ach w yrazu a r ty s ty c z ­ nego, choć b ierze pod u w agę rów n ież „w łaściw ości treścio w e”. K lasycyzm , barok, sen ty m en ta lizm , rokoko są w ięc rozpatryw ane przede w szy stk im w k ategoriach estety k i, choć w n iek tórych przypadkach m ów i się rów nież o program ie id eow ym (np.: „K lasycyzm K rasickiego w yraża się zatem zarów no w jego program ie id eo ­ w y m , w p o ch w a le um iaru i rozsądku, jak też w p rogram ie artystyczn ym , g ło ­ szącym ideę ładu, sym etrii i harm onii w sztu ce”, s. 45).

N asu w a się jednak p od staw ow e p ytan ie o to, czy sty l rozu m ian y m oże być jako k ategoria czysto estetyczn a. Czy w ch od zące w obręb ch arak terystyk i sty lu p ojęcia z d ziedziny estety k i oraz ze sfery litera ck ich środków artystyczn ych nie w iążą się z ok reślon ym i kon cep cjam i natury i ży cia sp ołecznego, czy n ie w y p ły ­ w a ją z przekonań na tem a t człow ieka, jego m iejsca w św iecie, jego m ożliw ości i ograniczeń? czy n ie są sform u łow an ym i w język u k ategorii estetyczn ych , g a ­ tu n k ow ych czy sty listy czn y ch propozycjam i p ew n ego typu k u ltu ry? D latego też n iep ełn a w y d a je się obserw acja: „O drębność czy sw oistość p olsk iego klasycyzm u p olega na tym , że n ie w y d a ł on w ie lk ie j tragedii ani w ie lk ie g o eposu, gatu n k ów literack ich , k tóre p oetyk a k la sy czn a w ysok o cen iła ” (s. 40). Odrębność polskiego k la sy cy zm u d aje się ch arak teryzow ać przede w szy stk im w k ategoriach id eo lo g icz­ n y ch i k u ltu row ych , p rzejaw ia się w rozum ieniu zobow iązań społecznych p iśm ien ­ n ictw a, w p roponow anej k on cep cji człow iek a sp ołecznego i m iejsca jed n ostk i lu d z ­ k iej w życiu zbiorow ości. Spraw a ta została św ietn ie uchw ycona i p rzedstaw iona w szkicu o m aw iającym w y b ra n e zagadnienia dotyczące bohatera literack iego w p o l­ sk im O św iecen iu . A u tor k ład zie tu n acisk na zw iązk i istn ieją ce m iędzy sp osob a­ m i k reo w a n ia bohatera jako jednego z elem en tó w k onstrukcji utw oru i — jego id eo w y m i przesłan iam i, stw ierd zając, iż „w literaturze doby O św iecen ia zn aczn ie w y ra źn iej n iż w epokach w cześn iejszy ch bohater literack i stan ął w cen tru m d zie­ ła i sta ł się środ k iem do przekazania treści id eo w y ch ” (s. 53—54).

W ażne m iejsce w om aw ianej, książce, a także w całok ształcie n a jn o w szy ch b a ­ dań nad O św iecen iem zajm ują rozpraw y p ośw ięcon e szeroko pojętej k u ltu rze li t e ­ rack iej epoki. A utor k sią żk i Z y c ie li te r a c k ie w W a r s z a w ie w cza sach S t a n i s ł a w a

A u g u s t a jest jed n ym z in icjatorów zain teresow an ia tym i zjaw isk am i w stosu n k u

do X V III w iek u . S zczeg ó ln ie cenna w y d a je się praca p ośw ięcon a czy teln ictw u w P o lsce w X V III w . w św ie tle p o w ieści stan isław ow sk iej. U ja w n ia ona m eto ­ dologiczn e k o m p lik a cje tego typu badań, pokazuje, w jaki sposób m eta litera ck ie w y p o w ied zi w p isa n e w dyskurs p o w ieścio w y uczynić m ożna p u n k tem w y jśc ia ob ­ serw a cji dotyczących n ie ty lk o dydak tyczn ych p ostu latów lek tu ro w y ch , a le także __ upodobań i p referen cji czytającej publiczności, do k tórej zaliczają się ró w n ież a u

(5)

-360

R E C E N Z JE

torzy p o w ieści i a rty k u łó w k ry ty czn y ch . W b lisk im zw iązku z tą p rob lem atyk ą p ozostają artyk u ły: K s z t a ł t o w a n i e ś w ia d o m o ś c i l i t e r a c k ie j w p r o g r a m a c h i p o d r ę c z ­

n ik a c h szkół K o m i s j i E d u k a c ji N a r o d o w e j oraz N a r o d z i n y id ei B ib l io t e k i N a r o d o ­ w e j w k u lt u r z e p o ls k ie g o O św ie c e n ia . P ie r w sz y z n ich podnosi k ap italn ą k w estię

fo rm o w a n ia k an o n u lek tu r litera tu r y narod ow ej, w y p ra co w y w a n eg o przez a u to ­ rów pod ręczn ik ów gra m a ty k i oraz poezji i w y m o w y . Bardzo istotn a jest k o n k lu ­ zja, stw ierd zająca, iż działaln ość program otw órcza i p od ręczn ik ow a K om isji E du­ k a cji N arodow ej d op row ad ziła do w łą czen ia w obszar k u ltu ro w y ch w a rto ści — obok an tyk u — ró w n ież p iśm ien n ictw a narodow ego, „przy czym n azw isk a pisarzy polsk ich i u tw o ry z litera tu r y o jczystej sta ły się odtąd stałym sk ład n ik iem w y ­ k szta łcen ia h u m a n isty czn eg o ” (s. 102). (W zw iązk u z ty m a rty k u łem w y m a g a sp ro­ sto w a n ia k orek torsk ie zap ew n e p rzeoczenie: p rzyp isan ia w iersza B e r e s t e c k ą b i t w ę

A p o ll o ś p i e w a K och a n o w sk iem u zam iast K o ch o w sk iem u , na s. 101; oraz w y ja śn ie ­

nia — zagadkow a sp raw a w y d a n ia drugiej części W y m o w y i p o e z j i P iram ow icza w r. 1815.) A rty k u ł o B ib lio tece N arod ow ej p rzyp om in a ok oliczn ości u tw orzenia, d zieje i rolę w ie lk ie g o dzieła braci Z a łu sk ich w ży ciu k u ltu ro w y m k raju. N ie ­ ocen ion a, p ełn a ich d ziałaln ość na ty m polu ciągle czek a na zbadanie, k tó reg o rezu lta ty zap ew n e bardzo zm ien ią ob ecn e p ogląd y na źródła i p oczątk i p olsk iego O św iecen ia.

R ozpraw a R ola p is a r z a w k u l t u r z e p o ls k ie g o O ś w ie c e n ia n a leży do prac p io ­ n iersk ich , podnosi zagad n ien ia n ie p o d ejm o w a n e dotychczas w bad an iach nad tą epoką. W rozw ażan iach au tora przep latają się różne k w estie: socjologiczna p ro ­ b lem a ty k a sp osob ów rea lizo w a n ia roli sp ołeczn ej p isarza przez lu d zi pióra czasów sta n isła w o w sk ich ; estety czn o -litera ck a — w zorców pisarza z a ry so w y w a n a w do­ k u m en tach św ia d o m o ści litera ck iej ep ok i (traktatach, p o etyk ach , w y p o w ied zia ch m etap oetyck ich , lista c h itp.), oraz p ro g ra m o w o -litera ck a — zadań czy fu n k cji, ja ­ k ie p ełn iła (lub m ia ła p ełnić) k o n k retn a tw órczość. O pis każdego z tych, zjaw isk w y m a g a innego język a, a łą cze n ie ich m oże p row adzić do p ew n y ch niejasn ości. N ie dość u d o k u m en to w a n e w y d a je się np. tw ierd zen ie, iż różnym typ om litera tu r y (np. p an egiryczn ej, a u to telicz n e j, czu łej, p ro p a g a n d o w o -p o lity czn ej, o k oliczn ościo­ w e j) „odpow iadają o k reślo n e role sp o łeczn e pisarzy, które, rzecz jasna, w y stę p o ­ w ać m ogą w tw ó rczo ści jednej i tej sam ej o so b y ” (s. 117). Z aproponow ane przez L ib erę sposoby rozu m ien ia k a teg o rii roli pisarza oraz k o n sta ta cje d otyczące sp o ­ łecz n y c h fu n k cji te k stó w litera ck ich za ry so w u ją c iek a w y i w a ż n y teren b a d a w ­ czy, in sp iru ją do d y sk u sji, u ściśleń teo rety czn y ch , a p rzede w szy stk im — do w n i­ k liw e g o w ejrzen ia w sp ołeczn e u w ik ła n ia tw ó rcó w i ich p iśm ien n iczej produkcji. Z agad n ien ia śc iśle litera ck ie, zw iązan e z ch arak terystyk ą g a tu n k o w ą (trage­ dia, p ow ieść), su g eru ją ty tu ły tak ich rozpraw , jak: Z p r o b l e m ó w p o l s k i e j tr a g e d ii

o s i e m n a s t o w i e c z n e j (m .in. o b szern ie om a w ia ją cej zap om n ian y n iem a l dram at N a ­

ru szew icza G w i d o h ra b ia B le z u i p rzyn oszącej w n ik liw ą an alizę J u d y t y K arp iń ­ sk iego), „Rękopis· z n a l e z i o n y w S a ra g o s sie ” Jana P o to c k i e g o na tle p o ls k ie j k u l ­

t u r y l i t e r a c k ie j X V I I I w i e k u . (U w a g i i sp o s trz eżen ia ). A le i one u ja w n ia ją d om i­

nu jące za in tereso w a n ia b adaw cze autora i n ajb liższy m u typ m yślen ia. N a w et jeśli L ibera opisuje charakter k o n flik tu dram atycznego, koncepcję bohatera czy sty lo w ą aurę poszczególn ych scen tragedii, to w y w ó d sw ój prow adzi ku k o n sta ta ­ cjom u k azu jącym sp ołeczn e fu n k cje u tw oru i sposób od d ziaływ an ia na w idza. O m aw iając zja w isk o teatru p o lity czn eg o w k oń cu X V III w . stw ierd za w ręcz: „Ba­ d an ie sty lu odbioru, rea k cji w id zó w , sp o łeczn o -p o lity czn y ch rep erk u sji p rzed sta­ w ie ń tea tra ln y ch sta je się coraz w y ra źn iej jed n ym z w a żn iejszy ch p o stu la tó w b a ­ d a w czy ch ” (s. 176). R efle k sje o p o w ie śc i Jana P o to ck ieg o prow adzą przede w s z y s t­ kim do w sk a za n ia rod zim ych z ja w isk k u ltu ro w y ch , k tó re sta n o w ić m o g ły p o d g le­ bie m y ślo w ej p ro b lem a ty k i i a r ty sty czn y ch rozw iązań R ę k o p isu , często le k k o m y śl­ n ie u su w an ego z k ręg u tw órczości p o lsk iej. W p od ob n ym k ieru n k u — szu k an ia p o

(6)

-w ią za ń m ięd zy dziełem a jego k on tek stem sp ołecznym — zm ierzają d ociekania na tem a t p rofetyzm u w poezji i zw iązk ów m iędzy jego form am i w yrazu , a z m ie ­ n iającą się sy tu a cją polityczn ą, która „w yjaśnia tak że irracjon aln e podłoże w izji p ro fety czn y ch ” (s. 202). N a w et w bardzo in teresu ją cy m i zu p ełn ie now ym na n a ­ szy m gru n cie stu d iu m o ilu stracjach w polskiej p o w ieści sen tym en taln ej in teresu je autora n ie ty lk o spraw a rela cji m iędzy tek stem a p rzekazem p lastyczn ym , a le przede w szy stk im to, jak ilu stracja działa na p ostaw ę czy teln ik a w obec utw oru, jak w p ły w a na ro zu m ien ie dzieła, w jakim pozostaje zw iązku z jego k o n k rety za ­ cją, jaką gra rolę w estety czn y m w ych ow an iu odbiorców .

O statnia grupa rozpraw sk ład ających się na om aw ian ą k sią żk ę d otyczy k ilk u in d y w id u a ln o ści pisarskich, w yb ran ych spośród p lejad y polsk ich tw ó rcó w w iek u O św iecen ia. R ozpraw y te n ależą do n ajw cześn iejszych , a dokonany w n ich w y b ó r m ożna trak tow ać jako p rzejaw osob istych zain teresow ań i upodobań L ibery. S ta ­ n isła w K onarski, Jakub Jasiń sk i, S ta n isła w K ostka Potocki, Jan Śn iad eck i, w r e sz ­ cie Ign acy K rasick i (reflek sje w zw iązku z m onografią Z bigniew a G olińskiego) — to postacie, k tórych b iografie i tw órczość są uznane za n ajpełniejszą i n a jc ie k a w ­ szą realizację tych w artości W ieku O św ieconego, które autor zdaje się cen ić n a j­ bardziej. S zczególnie siln ie w a rto ścio w a n ie to dochodzi do głosu w dw u w a żn y ch szk icach o S ta n isła w ie K ostce P otock im oraz w rozpraw ie p rzybliżającej p ostać i d ziałaln ość Jan a Śniad eck iego.

R óżnorodna tem atyczn ie, bogata problem ow o, a jednorodna w sferze upodo­ bań i sposobów p ostęp ow an ia badaw czego książka Z dzisław a L ibery odznacza się jedną jeszcze cechą, coraz rzadszą w p u b lik acjach historyczn oliterack ich . Z w ielk ą u w agą i sk u p ien iem trak tu je on nie ty lk o dzieła i pisarzy będ ących p rzedm iotem jego zain teresow ań , ale rów n ież ze sk rupulatnością i w n ik liw o ścią zdaje spraw ę ze stan u badań nad poru szan ym i k w estia m i, odnosi się do p o g lą d ó w i tez in n ych osób, dąży — tam gdzie sy tu a cja na to pozw ala — do su m ow an ia u d ok u m en to­ w an ej w ied zy, do w sp ółb u d ow an ia jej w naturalnej ciągłości m y ś li i w y siłk u p o­ zn aw czego. D la w szy stk ich , k tórych in teresu je W iek O św iecon y w całej sw ej róż­ n orodności i sk om p lik ow an iu , których interesu ją sp ołeczn e k o n tek sty i fu n k cjo ­ n o w a n ie p iśm ien n ictw a , k tórzy cenią h istorię literatury, książka Z dzisław a L ibery jest lek tu rą pobudzającą i w ażn ą poznaw czo.

T eresa K o s t k i e w i e ż o w a

B A D A N IA BO G D A N A ZAKRZEW SKIEGO

N A D PO EZJĄ PATR IO TY C ZN Ą I REW OLUCYJNĄ X IX W IEK U *

S zereg stu d ió w Bogdana Z akrzew skiego, w y d a w a n y ch regu larn ie od r. 1978 do 1984, tw orzy, zad ziw iający sw oją k o n sek w en cją tem atyczn ą i m etodologiczną, cyk l m ikrom on ografii u tw o ró w d oskonale zadom ow ionych w naszej pam ięci. S u ­ b iek ty w n ą g en ezę cyk lu n ajp ełn iej w y ja śn ia autor w zw ięzły m sło w ie w stęp n y m do tom u „Pale ń dla c a ra ”:

♦ B o g d a n Z a k r z e w s k i : „Pale ń dla ca ra”. O p o ls k ie j p o e z j i p a t r i o t y c z n e j

i r e w o l u c y j n e j X I X w i e k u . W rocław —W arszaw a—K raków —G dańsk 1979. Z akład

N arod ow y im ien ia O ssolińskich — W ydaw nictw o, ss. 228, 18 w k le je k ilustr.; S z t a n ­

d ar i k r e w . S tu d i a m o n o g r a fic z n e o n a jg ło śn ie jsz y c h pie śnia ch W ie lk ie g o P r o le t a ­ ria tu . W rocław —W arszaw a— K rak ów —G dańsk—Łódź 1982. Z akład N arod ow y im ie ­

n ia O ssoliń sk ich — W yd aw n ictw o, ss. 276; „M azur k a jd a n i a r s k i ” L u d w i k a W a r y ń ­

skiego. W rocław —W arszaw a—K raków — Gdańsk 1978. Z akład N arodow y im ien ia

Cytaty

Powiązane dokumenty

„przestępcam i” politycznymi, P atek porzuca prak­ tykę cywilistyczną i od tego czasu poświęca się ratow aniu rewolucjo­ nistów, którym przeważnie groziła

Celem artykułu jest określenie efektywności technologicznej przedsiębiorstw przemysłowych w przekroju wojewódzkim z wykorzystaniem jednego z wa- riantów metody DEA – modelu

Zdawać by się więc mogło, że 60-lecie Wiel­ kiej Rewolucji Październikowej jest jeszcze jedną rocznicą, jedną z wie­ lu, z okazji której znowu odbędzie

(prawo informatyki, telematyki, zagadnienia międzynarodowe prawa autorskiego, prawo kosmiczne i in.), sprawy finansowe i budżetowe organizacji, dalej sprawy związane

O skali odrębności tych dwóch sposobów istn ie­ nia dzieła (literackiego i scenicznego) może świadczyć analiza scen ariu­. szy trzech wymienionych w tytule

Jest to ubezpieczenie na życie umożliwiające rozszerzenie zakresu ochrony umowy podstawowej o następujące umowy

Część opracowań składających się na jego treść poświęcona jest ogólniejszej refleksji nad drogam i rozwoju i charakterem instytu- cji ubezpieczeniowych, inne

Omawiając bezpośrednio relację Chrystusa do religii pozachrześcijańskich, referent wskazał najpierw na przysługiwanie kategorii pełni (absolutności) Objawienia i zbawienia