Nasza akcja Wieże strachu Podpalacze
U
95 (43™5:23.04.2006r.c^1,502i
Nakład gazety 52.767 egz.
Wyrastają jak grzyby po deszczu - na dachach budynków mieszkal
nych, nawet na kościel
nych wieżach. W wielu budzą strach. Czy stacje bazowe telefonii komór
kowej muszą znajdować się w centrach ludzkich osiedli?
str. 5
- WYCHŁOSTAĆ ICH DLA PRZYKŁADU TRZEBA! NA OCZACH WSZYSTKICH! - do
magają się mieszkańcy Czarnego. Ludzie nie mogą uwjerzyć, że w pod
palenia zamieszany jest strażak ochotnik. Pożary w mieście mnożyły się od kilku tygodni. Z dymem poszły przydomowe szop
ki, ogrodowe altany, gara
że, stodoły. str - Q
G Ł O S S Ł U P S K I
D Z I E N N I K P O M O R Z A Ś R O D K O W E G O Megasklepy rosną jak po deszczu:Hipermarket
- JUŻ NIEBAWEM SŁUPSK STANIE SIĘ WIELKIM CENTRUM HANDLOWYM -
mówi Lesław Iwonowicz, ekonomista ze Słupska. I ma rację. W mieście, do którego przez lata nie wpuszczano hipermarketów,
stanie ich kilka. A do tego dwie olbrzymie galerie handlowe z , .^.^ĘBĘ
centrami rozrywkowymi.
MMMM
Na zdjęciu: Mieszkańcy os. Niepodległości do Reala mają około kilometra. Teraz na osiedlu powstaje Leclerc, a za rok, po drugiej stronie ulicy, podwoje otworzy galeria handlowa.
Pod oknami mieszkańców wie
żowców na os. Niepodległości wy
rośnie hala francuskiego hipermar
ketu Leclerc. Prace już trwają i za k i l k a miesięcy będą mogli t a m wejść pierwsi klienci. Oprócz sali sprzedaży o powierzchni około 4 tys. metrów kwadratowych, w skle
pie będzie pasaż z markowymi bu
tikami, a w całym kompleksie pra
ce znajdzie około 200 osób. Leclerc to drugi po Kauflandzie hipermar
ket w Słupsku.
Niespełna kilometr dalej, ale już w Kobylnicy, stoi Real, a przy nim wyrasta Obi, oferujący artykuły do
domu i ogrodu. Jego otwarcie jest planowane na lato. Kolejny market budowlano-remontowy - Castora- ma stanie u zbiegu ulic Bohaterów Westerplatte i Hubalczyków. Kie
dy? Tego i n w e s t o r nie z d r a d z a . Wiadomo j e d n a k , że j u ż jesienią zainwestuje w dwupasmowe rondo
i chodniki n a skrzyżowaniu przy swojej działce. Będzie go to koszto
wało 1,5 min zł netto.
Od współfinansowania budowy ronda przy ul. Westerplatte i Gdyń
skiej zaczęły swoje przygotowania do inwestycji w Słupsku spółki Gru
py Muszkieterów - Intermarche i
Bricomarche. Pozwolenie na budo
wę tych dwóch pawilonów uzyska
ły już ponad pół roku temu. Obok siebie staną dwa około 1,300-metro- we obiekty: spożywczy oraz z asor
tymentem dla domu i ogrodu. Obok nich powstanie wspólny parking.
O pozwolenie n a budowę zaczął w ł a ś n i e s t a r a n i a przedstawiciel sieci Geant, który będzie budował sklep przy ul. Szczecińskiej. - To nie będzie hipermarket, lecz piętro
wa galeria handlowa, gdzie sklep spożywczy to tylko jeden z elemen
tów - zastrzega D a m i a n P o n - czek, przedstawiciel sieci Geant.
Galeria będzie miała prawie 30 tys.
metrów kwadratowych. Obok buti
ków i sklepu G e a n t znajdzie się t a m h i p e r m a r k e t budowlany i prawdopodobnie się sala kinowa. - Jesteśmy w trakcie rozmów z przed
stawicielami różnych kin - przy
znaje D. Ponczek i zapowiada, że centrum powinno zostać otwarte za rok. Ta galeria handlowa będzie konkurować z podobną, która sta
nie w samym centrum miasta. Mie
siąc t e m u atrakcyjną działkę za ratuszem kupiła polsko-amerykań- ska firma Polimeni. - Zbudujemy galerię handlową z elementami roz
rywki i parkingiem na około 400 samochodów. Jeżeli wszystko do
brze pójdzie, inwestycja ruszy jesie
nią tego roku i potrwa około 15 miesięcy. Na szczegóły jednak jesz
cze za wcześnie - u w a ż a K a r o l Kalicki, wiceprezes „Polimeni".
Przedstawiciele wielkich sklepów twierdzą, że nie boją się konkuren
cji. -O klientów walczy się na całym świecie. Konkurencja jest zdrowa.
Zostaną ci, którzy zaoferują ludziom najlepsze warunki - uważa D. Pon
czek. Podobnego zdania są słupsz- czanie. -Im więcej dużych sklepów, szczególnie tych oferujących jakąś rozrywkę, tym lepiej dla nas. Do tej pory o galeriach handlowych z prawdziwego zdarzenia mogliśmy
tylko pomarzyć. Jak takie odwie
dzam w Gdańsku - mówi student P a w e ł Kropicki. (nik)
MASZ PYTANIE LUB PROBLEM?
Napisz, zadzwoń do nas!
SŁUPSK centrala
W redakcji dyżuruje
9.00-12.00 ARTUR STENCEL
Redakcyjny dyżur
Pomożemy z PIT-em
Niewiele ponad tydzień mają jesz
cze podatnicy na złożenie w Urzę- I dzie Skarbowym PIT-u za ubiegły
rok. Dla wielu wypełnienie zeznania podatkowego to istna droga przez mękę. Chcemy Państwu pomóc!
Już w najbliższy poniedziałek przy naszym redakcyjnym telefonie zasiądą panie Lilia Pogorzelska i Magdalena Angulskaz działu po*
datku dochodowego od osób fi
zycznych słupskiego Urzędu Skar
bowego. Urzędniczki postarają się rozwiać wszystkie Państwa wątpli
wości. Powiedzą m.in. jak popraw
nie wypełnić zeznanie podatkowe.
Co można jeszcze odliczyć, jak przekazać 1 procent podatku dla or
ganizacji pożytku publicznego? Na te i wiele innych pytań odpowiedzą nasi goście. Warto więc zadzwonić pod nasz redakcyjny nr tel. 0-59- 842-54-18 w poniedziałek w godz.
10-12. Zapraszamy do zadawania pytań, (dmk)
Ludzie bez serca:
Wstyd nam za leśników i myśliwych
Wszystko wskazuje na to, że przebywający w okolicach Nieckowa w gminie Potęgowo dorodny dzik będzie musiał skonać w cierpieniach.
Dlaczego? Nikt bowiem nie chce pomóc mu w szybkiej i bezbolesnej śmierci.
Potężnego odyńca ważącego po
nad 80 kilogramów prawdopodob
nie potrącił samochód. Osoby, któ
re z bliska widziały zwierzę, twier
dzą, że ma złamaną przednią nogę, bo spod skóry wystaje kość. - Za
uważyłem go w poniedziałek po obiedzie. Wszedł w przyjeziorne trzciny. Zamiast normalnie cho
dzić, podskakiwał - mówi A d a m K o w a l c z y k z Nieckowa. - Z dnia na dzień jest coraz chudszy. Zabro
niliśmy dzieciom chodzić w tej oko
licy, bo nie wiadomo, co mu do gło
wy strzeli. Jego gehenna trwa już
piąty dzień. Czy nikt nie może ulżyć mu w cierpieniach).
W o j c i e c h D o m a g a ł a , komen
d a n t S t r a ż y Gminnej w Potęgo
wie, j e s t bezradny. - Od dwóch dni dzwonię do różnych instytucji i proszę o pomoc. Lekarz powiato
wy zgodził się na zastrzelenie dzi
ka, ale nikt tęgo nie chce zrobić - mówi k o m e n d a n t . - Myśliwi i le
śnicy odmawiają, spychając po
trzebę dokonania odstrzału sani
tarnego na inne służby. Dziwi mnie, że w tak ewidentnym przy
padku, gdy dzik nie rokuje szans na wyzdrowienie, nikt nie chce ulżyć mu w cierpieniu i jednocze
śnie zapewnić bezpieczeństwa mieszkańcom. A gmina zwierzę
ciem może zająć się dopiero, gdy te padnie, (ars)
Wielkanoc
Tydzień po katolikach świę
t a Wielkiej Nocy obchodzą wy
znawcy prawosławia i innych obrządków wschodnich. Przy
padająca dziś Wielka Sobota kończy obchody Wielkiego Ty
godnia Męki P a ń s k i e j . W Pol
sce j e s t p o n a d 550 t y s . wy
znawców prawosławia. Tysią
ce z nich mieszka w regionie słupskim, ( m a n )
W S O B O T Ę
6 000 000
PRZEWIDYWANA P U U
NA WYGRANE I STOPNIA
Mebie na wymiar
Bezpłatny pomiar
tel. 0 513 975 179
I
Na zdjęciu: Wojciech Domagała jest bezradny. Od dwóch dni nie może znaleźć człowieka, który ulżyłby w cierpieniu rannemu dzikowi. Zwierzę umiera ukryte w trzcinach.
OD REDAKCJI Panowie myśliwi i leśnicy, wielki wstyd. Nieważne, jak bzdurne są prze
pisy lub że w ogóle ich nie ma; zwierzyna się męczy, waszym obowiąz
kiem jest pomóc. Jeśli czujecie inaczej, to oczywiście nic nie musicie robić. Ale i nie mówcie więcej o miłości do przyrody, nie proście dzieci o dokarmianie zwierzyny, bo wszystko jest jasne - las to las, interes jak każdy inny...
PIK KAZIMIERZ KONKOL
ul.Sienklewicza 5 t e l 059 842 02 07
tel.kom. 602 692 018
www.ms.pl e-mail: pik@ms.pl
więcej niż OKNA SLUffK MYJNIA SAMOCHODOWA *ur*K
P1LSUDSKJE0O42 TUM4MA23
UUUar. 969 *45 51 30 t*/fcw: Ö» 841 44 57
ANKRISi
A n d r z e j K U R Z A K autoryzowany dealer
ul. Lutosławskiego 22 76-200 Słupsk tel. (0-59) 841-24-81
www.ankris.peugeot.pl fSX (0-59) 841-24-80
SPECJALNA OFERTA PEUGEOT
• SPRAWDŹ WEWNQTRI GAZETY
SKTEP rtędk&rski » *
WIOSENNE PROMOCJE 10 % NAJWIĘKSZY WYBÓR AKCESOWI I SPRZĘTU WĘDKARSKIEGO W SŁUPSKU Czynne: poa.-pt 10.00-18.00 * sob. 9.00-15.00
76-200 Słupsk * uI.Niedziałkowskiego 5 tei. 059 840 17 55 * http//www.r> bka.wcdka.pl
Dział Sprzedaży R e k l a m :
Monika Gańcza tel. (94) 347 35 75 fax. (94) 347 35 71 tel. kom. 504 730 283
WYDANIE W KAŻDĄ SOBOTĘ
Głos Koszaliński /Gł o s Słupski
212 tys. Czytelników
Z A K Ł A D DEZYNSEKCJI DEZYNFEKCJI I D E R A T Y Z A C J I
Groński Tomasz - członek PSPODłD tel. (059) 842 08 27 tel. kom. O 601 665 054
Słupsk, ul. Gdyńska 18 TĘPIENIE INSEKTÓW,
SZCZURÓW I MYSZY DEZYNFEKCJA
STUDNI I URZĄDZEŃ WODOCĄIGOWYCI SYSTEM HACCRGMRGHP
DOKUMENTACJA, MONTIORNIG
e-mail: gronski@ddd.slupsk.pl |
U S Ł U G I D E K A R S K I E O G Ó L N O B U D O W L A N E
LINBUD
tel./fax 059/ 84 15 600, 0604 918 741
JUZ W PONIEDZIAŁEK:
KUPUJEMY MIESZKANIE
| W KOŁOBRZEGU
| - CZYTAJ DODATEK DOM
CD
D O M
my o twój uśmiech Praktyka Stomatologiczna
• nowoczesna protetyka
• stomatologia estetyczna
• wybielanie zębów
• implanty Jakc Certyfik atem ISO 9001 2000
NZOZ IDEADENT ul. Prosta 1/3c 76-200 Słupsk Telefon 0 59 841 35 76 Telefax 0 59 841 38 81
INSKI GŁOS SŁUPSKI
D z i s i a j 2 2 . 0 4 . 2 0 0 6 r. ( s o b o t a ) z a k r e ś l a m y l i c z b y
i f f .
GŁOS KOSZALIŃSKI/GŁOS SŁUPSKI
ŚWIAT / KRAJ / REGION
Sobota-niedziela, 22-23.04.2006 r.ICBOS
Co dziesiąty
dostaje pieniądze
Bezrobotni bez zasiłku
Dziesięć - tylko tyle procent bezrobotnych pobiera zasiłek.
Tak przynajmniej wynika z b a d a ń wykonanych przez CBOS.
Liczba bezrobotnych deklarują
cych, że pobierają zasiłek, jest podobna do tej z ubiegłego roku (8 proc), ale znacznie mniejsza niż w poprzednich latach (2004 - 17 p r o c ; 2003 - 12 proc). Z zasiłku korzystają przede wszyst
kim bezrobotni krótkoterminowi.
J e s t ich 23 procent. Sporadycznie dostają go ci, którzy pracy nie mają od dawna (2 procent). Aż 72 procent ankietowanych bezrobot
nych deklaruje, że jest zarejestro
w a n a w urzędach pracy. Co szósty bezrobotny nie m a pracy od ponad roku do dwóch lat, niemal co czwarty - od ponad • dwóch do pięciu lat. Analitycy dodają też, że wśród bezrobot
nych długoterminowych przewa
żają kobiety. Bezrobotni długoter
minowi są też na ogół starsi niż krótkoterminowi, a także gorzej wykształceni. Z czego żyją więc bezrobotni? 71 procent przyznaje, że jest głównie na utrzymaniu rodziny. Natomiast połowa deklaruje, że żyje z prac doryw
czych, (mro)
LICZBA DNIA
- na tyle lat
jr w i ę z i e n i a f J • W została ska-
zana Beata K. oskarżona o zabójstwo Da
niela Jaźwińskiego i postrzele
nie jego żony Anny w warszaw
skim sklepie „Ultimo" w 1997 roku. Wyrok, który utrzymał Sąd Apelacyjny w Warszawie, jest prawomocny.
średni zmiana
-0,0071
^ _ D O L " A " R Z I
A M E R Y K A Ń S K I
średni zmiana
3,1541 +0,0013
T J T ^ Losowanie z piątku 21.04 MULTILOTEK
1,2,3,4,8,16,18, 25,27,29,33, 50, 51,53, 54, 57, 66, 70, 77, 80
TWÓJ SZCZĘŚLIWY NUMEREK Losowanie 1:11,15, 43, 45 Losowanie II: 4
Wygrane z czwartku 20.04 TWÓJ SZCZĘŚLIWY NUMEREK I, II stopnia - brak, III -1.408,30 zł, IV-71,50 zł, V-8,10 zł. (mro)
[ 21.04.2006 r. I
W I G 43 9?9'52 + ° '93%
O B R O T Y 1.381 min zł
bez zmian 1 7
1KRAJ
Wspólna akcja „Głosu Koszalińskiego/Głosu Słupskiego" | oraz 19 dzienników regionalnych
Szkoła
b e z p r z e m o c y
Rozpoczęliśmy akcję społeczną pod hasłem „Szkoła bez przemocy". Prowa
dzi ją wspólnie 2 0 regionalnych dzienników należących do grup wydawniczych Polskapresse i Orkla Press Polska. Kampania ma uczynić szkoły bezpiecz
niejszymi i przyjaznymi zarówno dla uczniów, jak i nauczycieli. Jest to pierw
sza ogólnopolska akcja przeciwko agresji w szkołach, realizowana bezpośred
nio w regionach.
Na zdjęciu: - Zleciliśmy badania, z których wynika, że jedna trzecia uczniów, nauczycieli i rodziców styka się z problemem agresji w szkołach - mówiono podczas konferencji inaugurującej akcję „Szkoła bez przemocy".
-Dzienniki regionalne są tak bli
sko spraw i problemów czytelników jak żadne inne media - powiedzia
ła J o a n n a P i l c i c k a , prezes Orkla Press Polska podczas wczorajszej konferencji inaugurującej akcję. - Szkoła jest niezwykle ważną insty
tucją w budowaniu więzi społecz
nych i społeczeństwa obywatelskie
go, dlatego chcemy, by była ona nie tylko instytucją nauczania, ale wspólnotą dzieci, ich rodziców i na
uczycieli.
Profesor J a n u s z C z a p i ń s k i , psycholog społeczny, który należy do rady programowej „Szkoły bez przemocy" uważa, że jeśli nie zbu
dujemy silnych wspólnot szkol
nych, nie stworzymy społeczeń
stwa obywatelskiego, którego na
dal n a m brakuje. - Pod względem patologii w szkołach, takich jak przemoc czy narkomania, mamy nadal znacznie lepszą sytuację niż większość krajów europejskich, ale niestety zaczynamy je szybko doga
niać - twierdzi profesor.
Skala przemocy w polskich szko
łach wzrasta. W badaniach prze
prowadzonych przez zespół dr A n n y G i z y - P o l e s z c z u k aż 44 proc. uczniów stwierdziło, że w ostatnich miesiącach było zwymy
ślanych i słownie obrażanych w szkole. Niemal co trzeci uczeń przy
znał, że był umyślnie potrącony lub przewrócony przez kolegę, a 8 pro
cent zostało pobitych. Kilkanaście procent uczniów skarżyło się, że zostało obrażonych, wyrzuconych za drzwi lub s t r a s z o n y c h przez nauczycieli. 6 procent dzieci mówi
ło, że pedagog je szturchał, szarpał lub uderzył.
-Szkoły to laboratorium, w którym dzieci uczą się życia w społeczności.
Tb zupełnie inne środowisko niż ro
dzina. Bez współpracy uczniów z nauczycielami i rodzicami problemu nie da się skutecznie rozwiązać - podkreśla Giza-Poleszczuk.
Akcja, do której dobrowolnie może przyłączyć się każda szkoła, przebiegać będzie w dwóch eta
pach. W pierwszym r e g i o n a l n e dzienniki przeprowadzą kampanię medialną, przedstawiając problem agresji i przemocy w szkołach oraz sposoby p r z e c i w d z i a ł a n i a t e m u zjawisku. Regionalni koordynato
rzy akcji będą organizować spotka
nia dla uczniów, nauczycieli i rodzi
ców. W czerwcu opublikowany zo
stanie kodeks „Szkoły bez przemo
cy" zawierający standardy, j a k i e powinna spełniać szkoła ogranicza
jąca przemoc n a swoim terenie.
Od w r z e ś n i a r u s z y drugi e t a p akcji: wdrażanie kodeksu.
-Każda szkoła powinna zdiagno- zować problem i wdrożyć własny program, a akcja „Szkoła bez prze
mocy" daje dyrektorom i nauczycie
lom gotowe narzędzia i wsparcie medialne - podkreśla E l ż b i e t a Matejka z Ministerstwa Edukacji i Nauki, które objęło patronat nad akcją.
OK (APP) O akcji „Szkoła bez przemocy"
piszemy także na stronie 3
IKRAJ
Lepper: PSL sam może się „wykosić"
Koalicja - tak, ale z kim?
Nowa koalicja rządowa ciągle rodzi się w wielkich bólach. Politycy jed
nego dnia są niemal pewni, że ją stworzą i nagle następnego zastanawia
ją się, czy do niej przystąpić. Zaraz potem znowu deklarują chęć przyłą
czenia się do koalicji. Tak jest w przypadku partii Waldemara P a w l a k a . A wszystko przez doniesienia prasowe, jakoby Samoobrona do spółki z LPR chciała wykluczyć PSL z planowanej koalicji. Pawlak stwierdził, że takie pogłoski zniechęcają go do współpracy z tymi partiami. Co na to liderzy Samoobrony i LPR? - Od początku mówiliśmy, że najlepiej by było, gdyby koalicję tworzyły trzy partie, które dotąd nie brały udziału w rządzeniu - powiedział Andrzej L e p p e r na wspólnej konferencji prasowej z Roma
n e m Giertychem. Nie wykluczył jednak kategorycznie możliwości wspó
łpracy z tą partią. Decyzję w tej sprawie pozostawił partii J a r o s ł a w a Ka
c z y ń s k i e g o , wokół której koalicja ma się zawiązać. - Jeżeli jednak PSL twierdzi, że należą mu się dwa resorty w ewentualnym rządzie koalicyjnym, to Samoobronie i LPR należą się po trzy - kontynuował Lepper. Na te re
welacje od razu odpowiedziało PiS. -Ewentualny apel szefów Samoobro
ny i LPR o wykluczenie PSL z rozmów koalicyjnych będzie nieskuteczny - stwierdził szef klubu PiS P r z e m y s ł a w G o s i e w s k i . - Chcemy zbudować koalicję mocną, opartą o 250 mandatów w sejmie. Po piątkowym spotka
niu szefów Samoobrony i PiS Lepper powiedział, że rozmowa z J. Kaczyń
skim skupiła się głównie na tym, czy w dalszym ciągu idą w kierunku koalicji z LPR i PSL, czy z jedną z tych partii. Zaznaczył jednak, że PSL może się sam wykosić, jeżeli ich żądania dotyczące personalnej obsady mi
nisterstw będę zbyt wygórowane. W. Pawlak stwierdził, że Ludowcy będą nadal rozmawiać z PiS o możliwości utworzenia koalicji. Podkreślił, że nie od Andrzeja Leppera będą zależały relacje między PiS i PSL. (mro)
[NORWEGIA
Zziębnięty na prymitywnej tratwie
Tajemniczy rozbitek
Jakież było zdziwienie załogi norweskiego tankowca „Berge Odin" pły
nącego cieśniną Skagerrak (między Norwegią a Danią), kiedy na niewiel
kiej tratwie zobaczyli rozbitka. Mężczyzna, który dryfował na prymityw
nej tratwie z czterech beczek i drewnianej palety, miał n a sobie tylko lekkie ubranie. Uratowany był mocno wyziębiony, ale jego ogólny s t a n był niezły. Okazał się j e d n a k bardzo tajemniczą osobą. Nie chciał podać swojego nazwiska ani szczegółów jego niebezpiecznej „wycieczki". Ma
rynarzom powiedział jedynie, że wyrzucono go z brytyjskiego s t a t k u i że pochodzi z Kalifornii. Członkowie załogi tankowca mocno wątpią w kali
fornijskie pochodzenie rozbitka. Przypuszczają, że jest to mieszkaniec któregoś z krajów Europy Wschodniej, (mro)
•POLSKA
Przed pielgrzymką Benedykta XVI
Reklama ocenzurowana
Piwo, podpaski, papier toaletowy, bielizna, środki antykoncepcyjne - re
klam m.in. tych towarów nie zobaczymy w TVP podczas wizyty papieża B e n e d y k t a XVI w Polsce. Dlaczego? Biuro reklamy telewizji zdecydowało, z uwagi na szczególny charakter wydarzenia, że będzie specjalnie dobierać spoty reklamowe do bloków poprzedzających transmisje i tuż po nich. Do listy dodano też reklamy, które nie tylko ze względu na zachwalany pro
dukt, ale także na treść lub formę „mogłyby kolidować z podniosłym cha
rakterem transmitowanych uroczystości". O jakie reklamy chodzi? - Na pewno te ze śmiałymi elementami erotycznymi, bazujące na skojarzeniach seksualnych. Albo te zawierające elementy przemocy lub niewłaściwych za
chowań - władze TYP. Ostatecznie o tym, czy daną reklamę dopuścić w czasie pielgrzymki do emisji czy nie, będzie decydować komisja kolaudacyjna biu
ra reklamy TVP. Do jej składu - oprócz językoznawcy i prawnika - wjedzie też przedstawiciel redakcji katolickiej i Komisji Etyki TYP. (mro)
SYGNAŁY
CZYTELNIKÓW
0 9 4 1 4 7 - ^ - Q Q
\ J +J i w * ^ KOSZALINIE www.gloskoszalinski.com.pl
www.glosslupski.com.pl
Trzeba rozmawiać
-W prasie, także w waszej gaze
cie, pojawił się nie po raz pierw
szy temat przemocy i agresji w szkole - mówi K r y s t y n a B ł a s z c z y k ze Słupska. - Uważam, że jedyna skuteczna metoda to dzie
ci i młodzież wychowywać. Trze
ba z nimi rozmawiać, wysłuchać ich, a nie zatrudniać strażników, rewidować, wprowadzać kolejne zakazy. To niewiele da. Kiedyś szkoła miała za zadanie nie tylko uczyć, ale wychowywać. Teraz wie
lu nauczycieli uważa, że wystarczy przekazać wiedzę i koniec. Szcze
gólnie w gimnazjach, gdzie jest młodzież w trudnym okresie doj-
059 842-54
W SŁUPSKUrzewania, te problemy są najwięk
sze. I tam na wychowanie powin
no się zwrócić szczególną uwagę.
Bo szkoła ma nie tylko nauczyć matematycznych wzorów czy fak
tów historycznych, ale przygoto
wać do życia, (sta)
Zasada naczyń połączonych
- Ja jestem starszym człowiekiem, przeżyłem szmat życia, wiele wi
działem. I dzisiaj zastanawiam się, czy jeszcze zdążę posłuchać kultu
ralnych wypowiedzi polityków na temat swoich konkurentów do fote
li. Dotąd myślałem, że Jan Roki
ta należy do tej nielicznej grupy
kulturalnych posłów. Niestety, sro
dze się zawiodłem - swoimi prze
myśleniami n a t e m a t sceny poli
tycznej podzielił się z nami długo
letni mieszkaniec Polanowa Miro
s ł a w B u c z k o w s k i . - Poseł Roki
ta wszem i wobec głosi ostatnio, że Andrzej Lepper to przestępca i hochsztapler. Na ten temat niech się wypowiadają sądy. Niech one oce
niają skalę popełnionego karalne
go czynu. Przecież nie można rów
nać mordercy z człowiekiem, który nieumyślnie spowodował wypadek.
Nie można wkładać ich do jednego kotła. Tak przecież niedawno poli
tycy prawicy wyrzucali Lepperowi prymitywne zachowania i lżenie konkurentów. Teraz czynią tak samo. (mdm)
Na zdjęciu: Krzysztof Penderecki podczas próby przed finałowym kon
certem XIV Świętokrzyskich Dni Muzyki w Filharmonii Świętokrzyskiej.
Dni muzyki rozpoczęły się 26 marca koncertem z udziałem Ingolfa Wundera. Koncert finałowy odbył się w piątek wieczorem.
Z głębokim żalem zawiadamiamy, ze 20 kwietnia 2006 roku odeszła od nas
Kochana MAMA, SIOSTRA i BABCIA
* IRENA C\!SEWSKA
Ceremonia pogrzebowa odbędzie się 24 kwietnia 2006 roku o godzinie 11.00 na Cmentarzu Komunalnym w Koszalinie
pogrążona w smutku Rodzina
Redaktor naczelny - Mirosław Marek Kromer
I zastępca redaktora naczelnego - Przemysław Stefanowski zastępca redaktora naczelnego - Bogdan Stech Sekretarze redakcji: Krystyna Juszkiewicz, Przemysław Niechciał, Jerzy Szych
Prezes zarządu - Karol Wlazło Wydawca: Media Pomorskie sp. z o.o.,
ul. Mickiewicza 24, 75-004 Koszalin, tel. 094 347-35-99, e-mail: gloskosz ©rondo.com.pl Skład i łamanie: Media Pomorskie sp. z o.o.
Druk: Drukarnia w Koszalinie, ul. Słowiańska 3a, tel./fax 094 340-35-98
„ G Ł O S K O S Z A L I Ń S K I "
75-004 Koszalin, ul. Mickiewicza 24, centrala, teL 094 347-35-99 e-mail: glosko8z@rondo.com.pl
BIURO OGŁOSZEŃ: 75-004 Koszalin, ul. Mickiewicza 24, fax 094 340-73-44. B.O. e-mail boglosko@rondo.com.pl, www.gloskoszalinski.com.pl Oddziały redakcji i Biura Ogłoszeń:
w Drawsku Pomorskim: ul. Zamkowa 18, tel. 094 36-332-62; w Białogardzie: ul. 1 Maja 15, tel. (312) 094 66-65; w Kołobrzegu: ul. Katedralna 12 (hotel Centrum, pok. I l l ) , tel. 094 35-450-80, 094 35-271-49; w Szczecinku: pl. Wolności 6 (II piętro, p.16), tel./fax 094 37-423-89 (BO), (0-94) 37-48-818 (Redakcja).
„ G Ł O S S Ł U P S K I "
76-200 Słupsk, ul. Filmowa 2, teL 059 842-71-12,059 842-54-18,059 842-88-07, fax 059 842-98-57 glosslup@bicom.slupsk.pl, www.glosslupski.com.pl
BIURO OGŁOSZEŃ: 76-200 Słupsk, ul. Filmowa 2, telefax 059 842-98-57 Oddziały redakcji i Biura Ogłoszeń:
w Człuchowie: ul. Szkolna, tel. 059 83-42-668;
w Miastku: ul. Dworcowa 29, tel. 059 857-52-82.
Sobota - niedziela, 22-23.04.2006 r.
GORĄCA SPRAWA
GŁOS KOSZALIŃSKI/GŁOS SŁUPSKISzkolna norma: przekleństwa, poniżanie, szturchanie, bicie
Nasza szkoła kochana... Tak zwykle oceniamy ją po latach, gdy wspominamy czas młodości.
Czy podobnie myślą obecni uczniowie? Czy idą na lekcje z radością, czy może ze strachem? Coraz głośniej mówi się o narastającej w polskich szkołach fali przemocy. Nasza redakcja właśnie roz
poczęła kampanię społeczną „Szkoła bez przemocy". Wraz z nami prowadzi ją 20 gazet regional
nych w całej Polsce.
Dlaczego zdecydowaliśmy się na zainicjowanie takiej kampanii? Uczyniliśmy t a k dlatego, że jesteśmy nie tylko dziennikarzami, ale obywatelami kraju, miesz
kamy tutaj, w naszym regionie, miejscowości. Często też jesteśmy rodzicami, a nasze dzieci chodzą do szkół, w których także spotykają się z różnymi formami prze
mocy.
B e z r a d n o ś ć i p r z y z w o l e n i e
Chcemy, aby nasza akcja dostarczyła wiedzy, która pozwoli Czytelnikom uniknąć wielu kłopotów, poczuć się bezpieczniej, spokojniej. Wiemy, że to zadanie nie
łatwe, bo agresja staje się normą w relacjach między uczniami, czy w kontaktach między nauczycielami i uczniami. N a porządku dziennym są przekleństwa, krzyki, obrażanie, wyszydzanie, szturchanie, popycha
nie, bicie. Az drugiej strony stajemy się coraz bardziej bezradni wobec przemocy. Bezradność i bierne przy
zwolenie wykazuje szkoła, a konsekwencją tego są coraz bardziej drastyczne przypadki opisywane przez media.
P r z y b i e r a n a s i l e
My nie chcemy epatować przemocą ani szukać w szko
łach sensacji. Ale nie chcemy też udawać, że problemu nie ma. W Polsce funkcjonuje ponad 30 tysięcy szkół, w których uczy się ponad 6 milionów uczniów. Szkolna
agresja jest zjawiskiem, które z roku na rok przybie
ra na sile. Media pełne są doniesień o kolejnych przy
padkach pobicia uczniów przez rówieśników, znęcania się psychicznego, przemocy nauczycieli wobec uczniów, a coraz częściej także agresji uczniów wobec nauczy
cieli. Jednocześnie obniża się wiek zarówno sprawców, jak i ofiar przemocy. Wzrost zachowań agresywnych w szkołach potwierdzają badania społeczne i policyjne statystyki.
K a r y t o n i e w s z y s t k o
Wspólnie z 20 dziennikami regionalnymi postano
wiliśmy zainicjować kampanię, której celem będzie przeciwdziałanie przemocy w szkołach i wprowadza
nie takich rozwiązań, które pozwolą zwalczać ten do
tkliwy społeczny problem. Często przeciwdziałanie przemocy jest kojarzone ze zwiększeniem stopnia re
presyjności systemu szkolnego, z bardziej surowym karaniem. Oczywiście, kontrole i kary są potrzebne, jednak nasza k a m p a n i a nie będzie koncentrować się wyłącznie na restrykcjach. Będziemy opisywać przy
padki szkolnej agresji, ale także pokażemy szkoły, któ
re radzą sobie z problemem przemocy. Do redakcyj
nych rozmów zaprosimy specjalistów. Pedagodzy, psy
chologowie, socjologowie poradzą jak poznać, czy dziec
ko jest ofiarą przemocy. Podpowiedzą, gdzie można szukać pomocy, j a k radzić sobie z agresorami.
m y n a i V * V ~ r
P a ń s t w a IBEIPRENW
C z e k a my na
opinie w tej sprawie. Piszcie, telefonujcie, wysy
łajcie e-maile. Sy
gnalizujcie proble
my, opiszemy je, wspólnie spróbuje
my poszukać roz
wiązań. Piszcie tak
że o tym, co udało się szkołom zrobić, żeby przeciwdzia
łać tej strasznej pla
dze. Wspólnie mo
żemy zdziałać wie
le dla dobra na
szych dzieci.
tablicy
Łobuz czy bandyta
Rozmowa z EWĄ CZEMIEROWSKĄ z Kielc, psychologiem, ekspertem naszej akcji społecznej
„Szkoła bez przemocy"
- Czy przemoc w polskich szkołach jest problemem? Dmuchamy na zimne, czy też od razu bijemy na alarm?
- Przecie wszystkim przemoc zawsze jest problemem, niezależnie od skali zjawiska, ponieważ pozostawia trwały uraz psychiczny, niszczy relacje i prowadzi do utrwalania się destrukcyjnych zachowań. O ta
kich zjawiskach rzeczywiście mówi się i słyszy w polskich szkołach co
raz częściej. Wiele badań wskazuje też na to, że wzrasta liczba aktów przemocy. Samo zjawisko przemocy szkolnej nie jest nowe; wielu z nas zna je z własnych doświadczeń szkolnych. Niepokojące jest obniże
nie się wieku dzieci stosujących przemoc, często jej zorganizowane oraz coraz bardziej brutalne i wyrafinowane formy. Nie chodzi jednak o bicie na alarm, bo gdyby nawet tylko jedno dziecko było w szkole ofiarą przemocy, to i tak należałoby się tym problemem zająć.
- Po czym można poznać, że mamy do czynienia z przemocą szkol
ną, a nie na przykład z łobuzerstwem, chuligaństwem czy jednora
zową agresją? Jeśli uczeń przylepi do czoła innemu uczniowi gumę do żucia albo ukłuje go cyrklem, to mamy do czynienia z agresją czy z przemocą?
- Przemoc i agresja to pojęcia albo kategorie psychologiczne; łobu- zerstwo i chuligaństwo nimi nie są. Trudno również powiedzieć, co róż
ni ludzie mogą określać za pomocą tych określeń i dlatego między in
nymi zdarza się, że wiele niepokojących zjawisk bywa bagatelizowa
nych jako zabawa, wygłupianie się, „normalne" przejawy dojrzewania, złośliwość, zachowania wulgarne, bądź „tylko" zwykły wandalizm. Ukłu
cie cyrklem z pewnością jest zachowaniem agresywnym, bo trudno założyć, że nie robi ono krzywdy lub przykrości osobie ukłutej, choć może się przecież zdarzyć, że stanie się to niechcący i trudno wtedy byłoby uznać je za agresję. A czy może być przejawem przemocy? Ow
szem, ale żeby to stwierdzić, trzeba się dokładniej przyjrzeć całej sytu
acji: czy zachowanie to było jednorazowe, czy się powtarzało i to w podobnym układzie (sprawca lub sprawcy i ofiara nie zamieniają się rolami), czy sprawca nie jest wyraźnie silniejszy (starszy, większy) od ofiary. Same formy zachowań mogą być identyczne w przypadku agre-
przemocy, ba, nawet w zwykłej (choć czasem niebezpiecznej) za- awie. Z tego też względu postawienie diagnozy, że mamy do czynie- ia z przemocą, może być na pierwszy rzut oka trudne.
Ewa Czemierowska jest dyrektorem Ośrodka Szkolenia Nauczy
cieli „Spójrz inaczej", trenerem Polskiego Towarzystwa Psycho
logicznego, trenerem Stowarzyszenia „Spójrz inaczej", edukato-
> rem Ministerstwa Edukacji i Nauki, współautorką programów profilaktycznych „Spójrz inaczej" i „Spójrz inaczej na agresję".
T w a r z e s z k o l n e j p r z e m o c y
M i ę d z y u c z n i a m i
* r o z p o w s z e c h n i a n i e s z k o d z ą c y c h k o m u ś k ł a m s t w
* w e r b a l n e o b r a ż a n i e , w y m y ś l a n i e
* p r z y m u s z a n i e d o z r o b i e n i a c z e g o ś , c z e g o n i e c h c e s i ę z r o b i ć
* u m y ś l n e p o t r ą c e n i e , p r z e w r ó c e n i e
* z n i s z c z e n i e j a k i e j ś r z e c z y o s o b i s t e j ( p l e c a k a , z e s z y t u )
* z m u s z e n i e d o k u p i e n i a k o m u ś c z e g o ś ( n p . p a p i e r o s ó w ) z a w ł a s n e p i e n i ą d z e
* k r a d z i e ż p i e n i ę d z y l u b p r z e d m i o t
N a u c z y c i e l i w o b e c u c z n i ó w
u ż y w a n i e w o b e c u c z n i a o b r a ź l i w y c h s ł ó w w y r z u c a n i e z a d r z w i
s z t u r c h a n i e , u d e r z a n i e , p o t r ą c a n i e U c z n i ó w w o b e c n a u c z y c i e l i
„ G ł o s K o s z a l i ń s k i "
„ G ł o s S ł u p s k i "
p r o w a d z i a k c j ę
s p o ł e c z n ą „ S z k o ł a
b e z p r z e m o c y " .
N a n a s z y c h ł a m a c h
p o k a ż e m y , ż e
z r o s n ą c a f a l ą a g r e s j i
i p r z e m o c y w s z k o ł a c h
m o ż n a s o b i e p o r a d z i ć .
A k c j a p r o w a d z o n a
j e s t w 20 d z i e n n i k a c h
r e g i o n a l n y c h
w c a ł e j P o l s c e .
C z e k a m y n a o p i n i e .
(094) 347-35-91
o s z a l i n s k i . c o m . p l
a b e z p r z e m o c y . p l .g l o s k o s z a l i n s k i . c o m . p l
p a r t n e r z y a k c j i : merytoryczni:
Ministerstwo Edukacji i Nauki
Stowarzyszenie y$
Psychoprofilaktyki Szkolnej I „Spójrz Inaczej"
medialni:
SM
Jedynka
Polskie Radio - Jedynka
W a r t o w i e d z i e ć
* Najbardziej narażone na prze
moc grupy uczniów to: „lizusy" sta
rające się przypodobać nauczycie
lowi (51 proc), „ofiary" radzące so
bie gorzej ze wszystkim (49 proc.) oraz uczniowie pierwszych klas (45 proc).
* Według 44 p r o c uczniów w pol
skich szkołach jest duża rywaliza
cja między uczniami. Ale nie jest to konkurencja o osiągnięcia w nauce, lecz o pozycję w grupie rówieśników.
* Cechy, które decydują o pozycji w grupie rówieśniczej to: wygląd zewnętrzny (49 proc), siła i spraw
ność fizyczna (49 proc), pewność sie
bie wobec nauczycieli - żeby nie dać sobie w kaszę dmuchać - (46 proc).
Sposób na intruza
Rodzice martwią się często, czy do ich dzieci nie mają dostępu handlarze narkotyków, czy w szkole nie grasują złodzieje, czy nikt od dzieci nie wymusza haraczy. Rok temu podczas naszej redakcyjnej akcji sprawdzaliśmy, czy osobie z zewnątrz łatwo dostać się na teren szkoły. Czy przez ten rok coś się zmieniło?
Sprawdziliśmy.
Na zdjęciu: Do koszalińskiego Gimnazjum nr 2 nie wejdzie nikt obcy, zawsze przy drzwiach jest osoba dorosła. Uczniowie muszą mieć przypięte identyfikato
ry. Stefania Kiżewska sprawdza identyfikator uczennicy Sylwii Piernikowskiej.
• Rok temu nienajlepiej wypadło mieszczące się w centrum Koszali
na Gimnazjum nr 2. Na straży szko
ły stali dyżurni uczniowie. Do ich z a d a ń należało przepytywanie wchodzących. Nie trudno sobie jed
n a k wyobrazić, że pewnemu siebie dorosłemu nie trudno przejść przez taką zaporę. Dziś - czego doświad
czyliśmy na własnej skórze - sytu
acja wygląda zupełnie inaczej. Przy głównym wejściu do szkoły, a także przy drugim, od strony boiska, straż pełnią pracownicy szkoły. Przekona
liśmy się, że nawet podczas zamie
szania w czasie przerw, zachowują czujność. Grzecznie, ale stanowczo pytają gościa do kogo przyszedł i w jakiej sprawie, ale też odprowadza
ją pod same drzwi, sekretariatu czy pokoju nauczycielskiego. Może to
tylko przypadek? Zadaliśmy to py
tanie dyrektor Wiesławie Stasiak (jak tylko szkolny woźny odstawił n a s pod drzwi jej gabinetu). Dyrek
tor przyznaje, że nasz a r t y k u ł sprzed roku dał jej do myślenia: - Chcemy, by uczniowie czuli się w na
szej szkole bezpiecznie, szczególnie, że znajdujemy się w dość niebezpiecz
nym rejonie miasta. Dlatego przy wejściu do szkoły zawsze jest teraz ktoś dorosły.
I t a k być powinno! Duże brawa dla Gimnazjum nr 2!
• Od naszej publikacji nic się nie zmieniło w koszalińskim Liceum Ogólnokształcącym im. Dubois. I bardzo dobrze! Szkoła już dawno wprowadziła system z portiernią, gdzie każdy uczeń i gość musi się
w y l e g i t y m o wać. Dzięki temu nikt nie
powołany nie dostanie się na t e r e n szkoły.
Osoby z zewnątrz
po przekroczeniu progu szkoły mogą iść jedynie do sekretariatu, który mieści się tuż przy portierni.
• W Gimnazjum nr 4 i sąsiedniej szkole średniej (ul. Jedności) sys
tem się nie zmienił. Podczas lekcji w drzwiach czekają dyżurni, którzy pytają gości do kogo się wybierają i - o ile ktoś poprosi - prowadzą go do drzwi s e k r e t a r i a t u . F a k t e m jest, że trudno błądzić po pustych
korytarzach bez n a r a ż a n i a się na p y t a n i a pracowników: - Przepra
szam, w jakiej sprawie? Niestety, to nie działa podczas przerw lekcyj
nych. Wtedy nie ma większego pro
blemu, by razem z tłumem uczniów wejść n a teren szkoły, (ab)
Stronę zredagowała ALINA KONIECZNA