ISSN 2450-6052
MAGAZYN MIEJSKI
nr
,
styczeń 2020 r.Egzemplarz bezpłatny
Janusz Józefowicz
o powstającym w mieście studiu piosenki
wywiad s. 6-7
i a
W NUMERZE
Centrum Usług Publicznych strona 5
Budżet Miasta strona 8-10
Park 800-lecia strona 12-13
Igor Brejdygant wywiad, strona 14-15
Fabryka Człowiek strona 16-17
Finał WOŚP strona 20-21
Kroniki Opola strona 22-23
Przebojowy wolontariusz strona 26-27
Czas na zmiany strona 30-31
PRZEBOJOWE
OPOLE
OPOLE i kropka
Wydawca: Wydział Promocji Urzędu Miasta Opola, ul. Koraszewskiego 7-9, 45-011 Opole Tel./info do kalendarium: 77 541 75 01, e-mail: bp@um.opole.pl
redaktor naczelny: Łukasz Śmierciak, sekretarz redakcji: Dariusz Król, zespół redakcyjny: Alicja Kosakowska, Katarzyna Oborska-Marciniak, Anna Parkitna, Daria Placek, Marcin Sagan, Aleksandra Śmierzyńska
NA KRÓTKO
Darmowe porady dla „frankowiczów
W ramach wspólnej inicjatywy Urzędu Miasta, Izby Adwokackiej oraz Okręgowej Izby Radców Prawnych można skorzystać z porady adwo
katów i radców prawnych na temat kredytów hipotecznych udzielonych we franku szwajcar
skim. Pierwsze spotkania odbyły się w grudniu, kolejne zaplanowano w opolskim ratuszu od 13 do 16 stycznia 2020 roku. Porady będzie można uzyskać w godzinach od 15.00 do 18.00.
Obwodnica Piastowska otwarta
Obwodnica Piastowska ma 3,5 km długości. Trasa przebiega od węzła na obwodnicy północnej, a kończy się na węźle na ul. Niemodlińskiej.
Na odcinku od obwodnicy północnej do ulicy Zbożowej droga ma po dwa pasy w każdą stronę.
Nowy odcinek obwodnicy ułatwi komunikację zachodniej części miasta. Odciąży od ruchu tranzytowego ulice Domańskiego i Partyzancką oraz zapewni lepsze warunki dojazdu do strefy ekonomicznej oraz centrów handlowych. Koszt budowy obwodnicy to ponad 130 mln zł.
Kolejne miliony na czyste powietrze
Rada Miasta podjęła uchwałę określającą zasady udzielania i rozliczania dotacji w ramach progra
mu „Czyste powietrze - oddech dla Opola”. Za
bezpieczono na niego 3 mln zł. Osoby fizyczne, jak i wspólnoty mieszkaniowe, które zamierzają realizować ten program mogą składać wnioski w Biurze Obsługi Obywatela Urzędu Miasta (na parterze Ratusza) lub w Wydziale Ochrony Środowiska i Rolnictwa (Plac Wolności 7-8, pokój 319). Przyjmowane będą od 2 stycznia do 29 maja 2020 roku. Można je także przesłać listownie (Urząd Miasta Opola; 45-015, Opole, Rynek-Ratusz). Należy jednak pamiętać, że wniosek musi zostać złożony przed rozpoczę
ciem inwestycji i na specjalnym druku. Wnioski o przyznanie dotacji rozpatrywane będą do dnia wyczerpania środków. Szczegółowe informacje:
www.niskaemisjaopole.pl
TTT
Mamy cztery lata,
zmieniamy się dla Was
Zsatysfakcją oddajemy wPaństwaręce kolejne wydanie magazynu, którywłaśniew styczniu obchodziswoje czwarte urodziny.Kiedy przed kilku laty przygotowywaliśmy do druku pierw
szy numerpisma, towarzyszyła nam obawa, czynasz magazyn się spodoba iczy znajdzie stałych czytelników. Szybkoprzekonaliśmy się, żenasz pomysł na gazetęzyskał aprobatęi że są mieszkańcy miasta, którzy traktują Kropkę jako praktyczny przewodnik po tym, co dzieje sięwOpolu. Z czasem, co nas bardzocieszy, grono czytelników rosło, proporcjonalniedo nakładu pisma oraz ilości stron. Od czterech lat piszemy o wszystkim,co dotyczy Opola. Nigdy nie brakowałow Kropce tematówkulturalnych, pojawiały się istotne problemy społeczne. Ważne miejsce zajmowały też tekstyo wydarzeniach sportowych.Rozpoczynając piąty rok wydawa nia magazynupostanowiliśmy nieco odświeżyć i zmodernizować Kropkę. Wszytko po to,abyście
Państwo, nasi czytelnicy, znaleźli w nimjeszcze ciekawsze i przydatne materiały.Odtegowy
dania znajdziecie tu nowe rubryki poświęcone zdrowiu irozwoju osobistemu.Chcemyprzybli
żać historię Opola, dlatego wspólniezArchiwum Państwowym zaglądamy do kronikmiejskich w poszukiwaniuciekawostekzwiązanych z roz wojem miasta.Odświeżyliśmy równieżwygląd pisma, w tym kalendarz wydarzeń, aby był bar
dziej czytelny i przystępny. Wkrótce zaprosimy Państwado nowego konkursu naopowiadanie poświęconeżyciu w mieście.Zależy nam, aby ście współredagowali nasz magazyniczulisię jego gospodarzami.Jesteśmy ciekawi Państwa opinii iuwag. Prosimy je kierować na adres:
bp@um.opole.pl. Żadnejopiniiniezostawimy bez odpowiedzi,a najciekawsze nagrodzimy gadżetami promocyjnymi Opola.
Łukasz Śmierciak
Nowa jakość
w obsłudze mieszkańców
Do końca 2021 roku ma być gotowe Centrum Usług Publicznych. Powstanie w pobliżu skrzyżowania ul. Ozimskiej oraz Plebiscytowej i w sąsiedztwie Centrum Przesiadkowego Opole Wschodnie.
Nowyobiekt skupiać będzie dwie instytucje:
Urząd Miasta (i jednostki mu podległe) oraz siedzibę opolskiego oddziału Krajowej Admini
stracji Skarbowej.
Duża inwestycja
Kosztwykonania części miejskiejto 92,8 mln brutto. Czas budowy obiektuto dwa lata.Odpo
wiadać zapowstanie obiektu ma spółka miejska - Opolskie Towarzystwo Budownictwa Społecz nego.Pozwolitona odzyskanie podatkuVAT, a więc faktyczny kosztwykonania inwestycji to kwota72,5 mln zł.
- DoCUP-u zostaną przeniesione te wydziały,które obsługują największą liczbęmieszkańców - wyja śnia sekretarzUrzędu MiastaGrzegorzMarcjasz.
-Przejdą tamteż niektóre jednostki. Pozwoli to na oszczędność prawie2 mlnzł w skaliroku.
W nowym miejscuznajdąsię m.in.: MiejskiZa
rząd Lokali Komunalnych oraz Miejskie Centrum Świadczeń (teraz mieszczą się onewbiurowcu
„Społem” - wieżowiec przy ul. Ozimskiej 19), Miejski Zarząd Dróg (przeniesie się z biurowca
przy ul. Firmowej) oraz Wydział Spraw Obywa
telskich (obsługuje mieszkańcówwbudynku naplacu Wolności). Ponadtownowym centrum znajdziesię monitoring miejski, częśćStraży Miejskiej, a także Centrum ITS (Inteligentnego KierowaniaRuchem),mające powstać wnaszym mieście.Łącznie w nowym budynku ma pracować około300osób z UrzęduMiasta ijednostekmu podległych.
Ułatwienie dla mieszkańców
Niewątpliwietakie rozwiązanie będzie korzystne dla mieszkańców.Wiele sprawbędziemożna załatwićpodczas jednej wizyty, a nie biegając po kilku miejscach. - Miejsce, w którym powstanie CUP ma dogodny dojazdz wszystkich stron Opola, w pobliżu znajdziesię centrum przesiadkowe, będzie też parking. Dodatkowo budowa i eksplo
atowaniebudynku przyniesie oszczędności,które liczącdługoterminowo naprzestrzeni kilkunastu czy kilkudziesięciu lat sąznaczące -tłumaczy prezydent ArkadiuszWiśniewski.
(ms)
it. Sławomir
Janusz Józefowicz w roli św. Mikołaja
Polski choreograf, aktor, scenarzysta, reżyser i twórca kultowego musicalu „Metro”, Janusz Józefowicz odwiedził nasze miasto. I nie przyjechał z pustymi rękami.
- Naprawdę jest pan pierwszy razw Muzeum Polskiej Piosenki?
- Rzeczywiście, tak sięjakoś złożyło. Bardzo mi się podoba. Tofantastycznainicjatywa. W czasach, gdywokółnas stacje radiowe promują raczej zagraniczne piosenki, w Opolu mamy takie wy
jątkowe miejsce,którepielęgnujepolskąkulturę.
- Nie przyjechał panzpustymi rękami.
- Przekazałempanudyrektorowimój osobisty Playbillwydanyzokazji naszego pobytu na Brodway'u. Bardzo się z tego cieszę, bo u mnie może leżałby gdzieś schowany,zakurzony, a tutaj znajdzie eksponowanemiejsce i odwie
dzającymuzeum też będą mogli go zobaczyć.
Zachęcam, sątam zdjęcia waszej-naszej mło
dziutkiej, 19-letniejwtedyEdyty Górniak, która zaczynała w„Metrze", Kasi Groniec czyMariusza Czajki. Oddałem też zapis wideo ówczesnych naszych przygotowań dowystępu w USA. Łezka się w oku kręci,gdy człowiek na topatrzy.
- Noto zostańmy jeszcze na moment zaWiel ką Wodą. Nie wszystko było tak, jak tosobie wymarzyliście. To prawda, że negatywne recenzje pisano na zlecenie?
- Jakjuż będę miałwszystkiego dosyć, to napiszę o tymkiedyś książkę. Faktjest jednak taki,żenasze „Metro" do dzisiaj jest jedynym polskim spektaklem granym na Brodway.
Pokazaliśmy je 40 razy szalenie wymagającej amerykańskiej publiczności. Otrzymaliśmy tysiącegratulacji oraz nominację AWARD, czyli największego teatralnegowyróżnienia na świecie. Bez wątpienia byłato dla nas przygoda życia.A potem wróciliśmy doPolski, wokół siebie miałem mnóstwo utalentowa
nych ludzi, z którymi nie wiadomo było co zrobić. Włożyliśmy przecież w to serce,czas, pracę i pieniądze. Ogromnykapitał, którego nie mogłem zmarnować.Tak powstałTeatr Studio Buffo.
“W Stolicy Polskiej Piosenki zaczynałem.
Byłem tutaj w 1980 roku jako młody i szczęśliwy chłopak.
Śpiewaliśmy, że ma
rzymy o polskim mu
sicalu. Jak widać ma
rzenia się spełniają.”
- Który funkcjonuje do dzisiaji ma sięświetnie.
- I przypomnę,że jest pierwszym prywatnym teatrem, który powstał w postkomunistycznej Europie. Nadodatekod początku gramy bez dotacjipublicznych i choć nie zawsze to jest łatwe,to bardzodobrze się z tym czuję.
- To kontynuujmy naszą rozmowęcofając się w przeszłość. Najpierw
przecież było „Metro".
- Najpierw tobył Lublin, kino Kosmosifilm Milosa Formana„Hair” Obejrza łem go jako młody liceali sta, usiadłem na ławeczce wparku ijuż wiedziałem co chcę w życiu robić.No a potem to szczęście, pra ca, mnóstwo pracy itak dodzisiaj.
- Nowłaśnie, niedawno skończył pan poważne 60 lat. Jeszcze chce się panu chcieć?
- Bardzo mi się chce!
W planach mam reali
zację polskiego musicalu „Polita” aw dalszej perspektywie oczywiście„Metra".
- Przy okazji tychurodzin rodzina i przyjaciele zmontowali dośćdługi filmz pana dokona
niami przez tewszystkielata. Zaczynasię od ... Opola.
- Bo w StolicyPolskiej Piosenkizaczynałem.
Byłem tutajw 1980 roku jako młody iszczęśliwy chłopak, który współpracowałm.in.z Januszem Koftą. Pamiętam, że debiutowałemsuitą mu zyczną. Śpiewaliśmy, że marzymy o polskim musicalu. Jak widać marzenia się spełniają.
- To wróćmyznowu do teraźniejszości. Pana wizyta w naszymmieście tonie tylko chęć podarowania osobistych pamiątek. Jest jeszcze jedenpowód, chybaważniejszy.
- Z inicjatywynaszegoTeatru Muzycznego Studio Buffo wWarszawiew wielu miastach Polski powstaną Studia Piosenki „Metro".To takasieć placówek kształcących umiejętności muzyczno-teatralne utalentowanych dzieci i młodzieży. WOpolu mamy już swoją kuźnię talentów. Studio PiosenkiMetro mieści się
w budynku NCPP wOpolu.Mam nadzieję,żetaki pospolity ruch w całejPolsce sprawi,że młodzi ludzie znajdąw nas wsparcie i unikną deptania po ścieżkach, które zbyt częstoprowadzą doni
kąd. WOpolu planujemy dwa takie spotkania w roku, na których będę siępojawiał. W wakacje odbędą się warsztaty w Warszawie dlanajlep
szych. Prowadzić je będą znakomici pedagodzy, którzy pracują zponad 300 młodymi ludźmi w warszawskim Studiu Artystycznym Metro,któ re ma już20-letnią trady
cję. Samjestemciekaw jak towszystkowyjdzie.
- Czyliw Opolu panza czynał,do Opola pan przyjeżdża regularnie i tak pozostanie?
- Bywałem tu wiele razy w charakterze wy konawcy,choreografa, realizatora. Oczywiście, że będętutajregularnie wpadał. A jeślichodziorzeczyprzekazywane doMuzeum Polskiej Piosenki toteżnie powie
działem jeszcze ostatniego słowa. Archiwum mampotężne, więc z pewnością czymś jeszcze nie razzaskoczę.
Rozmawiał Dariusz Król
Budżet kolejny
raz będzie większy
Nasze miasto w tym roku według założeń będzie miało do wydania ponad półtora miliarda złotych. Kolejny raz budżet Opola rośnie. Ponad pół miliarda wydanych zostanie na inwestycje.
- Utrzymujemywysokipoziom inwestycji - mówi prezydent Arkadiusz Wiśniewski. - Plan jestambitny isłuży rozwojowi miasta. Teraz jest dobry czas, by prowadzićinwestycje. Takie, które mająsłużyćna najbliższe10,20 czynawet 50 lat.
Ambitne plany
Część inwestycji jużsię rozpoczęłai trwa.
Wśród nich np. przebudowa okolic Dwor
ca Wschodniego. Szybko postępują prace przybudowie Opolskiego Centrum Sportu, a więcnowoczesnej hali sportowej powstającej w miejsce zburzonego„Cieplaka" i boisk w jego okolicy. Powstają ścieżki rowerowe, przebudo wywana jestsieć dróg w Parku Przemysłowym
„Metalchem".
W tym roku ruszą też nowe inwestycje. Roz- pocznie się budowa centrumprzesiadkowego wmiejscuDworca PKS czyteżcentrumprzesiad kowego przystacji Opole Zachodnie. W szkole podstawowej na osiedluChabrów rozpoczniesię budowa saligimnastycznej.Na osiedlu Malinka powstanie nowa przychodnia.
- Zatrzymany został kilka lattemuwnaszym mieście zły trend demograficzny - zaznacza prezy dent Wiśniewski. - Ludzie już tak masowo nie wy prowadzają się do innych miast czy miejscowości.
Chcąc zatrzymać unas mieszkańców, a migrują zwłaszcza młodzi, musimyim stworzyć dobre warunki do życiaunas.Temu służą inwestycje.
(ms)
Czysta komunikacja publiczna Wartość zadania - 105 754 266 zł
Plan na 2020 rok - 14 337 213 zł
Budowa obwodnicy południowej (dokumentacja) Wartość zadania - 22 650 000 zł
Plan na 2020 rok - 9 257 720 zł
Opole Wschód - centrum przesiadkowe Wartość zadania - 185 932 315 zł Plan na 2020 rok - 160 741 581 zł
Opole Zachód - centrum przesiadkowe Wartość zadania - 39 875 964 zł Plan na 2020 rok - 27 051 335 zł
Opole Główne - centrum przesiadkowe Wartość zadania - 68 669 440 zł Plan na 2020 rok - 26 632 560 zł
Czas na rower - budowa ścieżek rowerowych Wartość zadania - 105 754 266 zł
Plan na 2020 rok - 14 337 213 zł
Przebudowa dróg do terenów inwesty
cyjnych w gminach: Opole, Dobrzeń Wielki i Tarnów Opolski Wartość zadania - 41 343 076 zł Plan na 2020 rok - 30 279 050 zł
Budowa Sali gimnastycznej w PSP 11 Wartość zadania - 6 000 000 zł Plan na 2020 rok - 2 580 000 zł
Rewitalizacja okolic kamionki „Piast”
Wartość zadania - 12 676 722 zł Plan na 2020 rok - 12 676 722 zł
Wybieg dla lwów i tygrysów w ZOO Wartość zadania - 9 672 205 zł Plan na 2020 rok - 7 932 000 zł
Budowa Opolskiego Parku Sportu Wartość zadania - 38 700 000 zł Plan na 2020 rok - 14 000 000 zł
Program rozwoju placów zabaw Wartość zadania - 4 099 869 zł Plan na 2020 rok - 800 000 zł
Wodny plac zabaw na osiedlu Armii Krajowej Wartość zadania - 100 000 zł
Plan na 2020 rok - 100 000 zł
Utworzenie przychodni w dzielnicy Malinka Wartość zadania - 1 000 000 zł Plan na 2020 rok - 1 000 000 zł
Zapłacisz wygodnie
• I • • •
i bez prowizji
Od 1 stycznia 2020 r. mieszkańcy Opola mogą uiszczać opłaty i podatki na jego rzecz bez prowizji w placówkach Poczty Polskiej obsługujących teren miasta (z wyłączeniem placówek ajencyjnych). Do współpracy z Miastem przystąpił również Bank Millennium.
Więcej punktów, mniejsze kolejki
- Od kilku lat wdrażamy rozwiązania, które zmniej szą kolejki przy kasach urzędu. Szczególniew czasie natężonego ruchu związanegoz podatkami- wyjaśnia AleksanderSienkiewicz, Naczelnik WydziałuFinansowo-Księgowego. - Współpraca zPocztą Polską daje mieszkańcom kolejne korzyści, czyli uiszczanieopłatmiejskich bez prowizji. Rozwija się w ten sposób dotychczasowa siećpunktów,która obejmuje, oprócz kasUrzędu zlokalizowanych przy Placu Wolności7-8, takżeopolskie placówkiBanku Millennium.Łączniejest to 28 punktów.
Opłatomaty w dwóch punktach
Ponadtodla klientów Miasta Opolaudostępnione sądwa opłatomaty - czyli kasyautomatyczne, przyjmujące wpłaty zarówno gotówką, jak i kar
tami płatniczymi. Specjalnekody kreskowe dru
kowane na decyzjachpodatkowych pozwalają na szybkie uiszczenie płatności w opłatomaciebez konieczności wpisywaniadanych. Opłatomaty
przyjmują także pozostałe urzędowe opłaty.
Zlokalizowanesą onew Ratuszu (przy Biurze ObsługiObywatela) oraz w siedzibie na Placu Wolności 7-8 (pierwszepiętro, obok kas).
Z kartą płatniczą
Mieszkańcy, którzy załatwiają wurzędziespra
wywymagająceopłat, mogą też uiścić je kartą płatniczą na miejscu -bezpośrednio na stanowi
skach obsługi: w Wydziale Spraw Obywatelskich w zakresie opłat komunikacyjnych, w Urzędzie Stanu Cywilnego w zakresie opłat skarbowych, WydzialeGeodezji i Kartografii w zakresie opłat za udostępnienie dokumentacji geodezyjno -kartograficznej.
- Tak szerokiwachlarzmożliwości płatniczych pozwala na wygodnywybór preferowanej metody - zapewnia Aleksander Sienkiewicz.
Aleksandra Śmierzyńska
PARK W LICZBACH
Nasadzenia krzewów - 2562, drzew - 1170 + 1500 drzew i krzewów z nadleśnictwa, ławki z oparciami - 65, ławki bez oparć - 25, stojaki rowerowe - 7, stoły edukacyjne - 6, kosze na odpadki - 44, kosze na psie odchody - 16, budki lęgowe dla ptaków, budki noclegowe dla nietoperzy.
Niezwykły park na
osiem wieków miasta
W mieście pojawił się pierwszy w historii powojennego Opola park z prawdziwego zdarzenia. Na 10,5 ha terenu, który dotąd był w części polem uprawnym, a w części nieużytkiem, powstało miejsce do rekreacji i wypoczynku dla mieszkańców miasta.
Zielone płuca Opola nabierają kształtów.
Karmelowe drzewa już zapuszczają korzenie
Park 800-leciasprzyjaróżnorodności biologicz nej na Wyspie Bolko.Nowe drzewa i krzewy liczone są w tysiącach. Spacerowicze jużwiosną zapewne rozpoznają graby,lipy, dęby, jarzębiny, klony, leszczyny, jesiony, czy buki.Miłośnicy sta
rych pocztówek być może odnajdą topolęczarną odmiany włoskiej o strzelistym, „cyprysowatym”
pokroju, dawniejliczniewystępującą w Opolu wzdłuż ulic. Wiosnąw parkupachnieć będą lilaki
(potocznie nazywane bzami), zaś wśród bzów wyróżniają się barwne odmiany bzuczarnego - o biało pstrych liściachorazbez koralowy. Niety
powy,boo czerwonych, a nie czarnych owocach.
Znajdziemy tam krzewy kłokoczkipołudniowej nazywanego krzewem różańcowym. Z jego nasion, dawniej, powszechnie wykonywano różańce ibiżuterię.Dzisiaj jestpod ścisłąochroną i można go spotkaćniezwykle rzadko. Wśród 48 gatunków i odmian drzew oraz ponad setki krzewówi bylinrosną już pigwowce, leszczyny, oczary magnolie i derenie. Wprawneoko dojrzy
też egzotyczne perełki, np. tulipanowiec ame
rykański czy grujecznikjapoński. To niewielkie drzewo o pięknym jesiennym przebarwieniu, które po opadnięciu liści zachwyca zapachem piernika i karmelu.
W harmonii z naturą i światem
- Suche rzekiwypełnionetrawami, krzewami i pachnącymi ziołamiwiją
się już poterenie parku.
Będą cieszyć oko spacero
wiczów - zgodnie zapew
niają architekci nowych zielonych płuc Opola, czyli Marcin Czyżowski i Marek Wala. - Każdy ele ment,każde nasadzenie maswoją dokładanie prze myślaną funkcję istanowi element większej całości - tłumaczy MarcinCzy
żowski.-Obrzeża parku dedykowane są rolkarzom i rowerzystom, tam będą mogli poczuć wiatr we włosachi rozwinąć pręd
kość - dodaje Marek Wala.
To właśniena poprowa dzonej dookoła najszer szej asfaltowej ścieżce będzie największy ruch.
Wewnątrz strefyzielenisą mineralnealejki,na któ
rych wprawdzierolkarze nie pojeżdżą, doceniąje za torodziny spacerujące z małymi dziećmi. Właśnie
dlatego od alejki asfaltowej odchodząwęższe ścieżki z ławkami zoparciami.Idealnemiejsce do odpoczynku. Te dwie strefy w wielumiejscach odgradzają od siebie przestrzenie nazywane suchą rzeką.
Co artysta miał na myśli
Do miejsctego typu przychodzimy odetchnąć.
Tamodpoczywamy i odrywamy sięod miej
skiego zgiełku. Do Parku 800-leciawejdziemy
“Do Parku 800-lecia wejdziemy poprzez gaj pamięci, któ
ry płynnie pozwoli przemieścić się na trawnik głównej po
lany parkowej. To geometryczna strefa i plątanina wąskich ścieżek obsadzona drzewami, z których każde opowie inną historię. Miejsce, gdzie odnajdziemy ślady historii Opola.”
poprzez gaj pamięci. To geometryczna strefa i plątanina wąskich ścieżek,zktórych bezpo średnio można wejść nagłówną polanę. Strefa taobsadzona jest drzewami, zktórychkażde opowie innąhistorię.Miejsce, gdzie odnajdzie- my ślady historiiOpola. Płynnie też przejdziemy w zupełnie inną przestrzeń - do świata zapachów ziół, szumu drzew ikrzewów. Doświata natury, bo zdecydowanie największa część parku jest olbrzymią zieloną prze strzenią zaprojektowaną tak, bywjak największym stopniu nawiązaćdo sta rej,wyjątkowej i zabyt kowej części parku na Wyspie Bolko.
Ciągle w budowie
Za namipierwsze tygo dnie życia parku. Możemy sobie wyobrażać jaki bę dzie,gdyzakwitnie. Jaki będzieza pięć, dziesięć, trzydzieści lat.- Park doj rzewadługo, ale mamy ogromne szczęściebyć przy jego narodzinach. Towła śnie tu kolejnepokolenia naszych dzieci, wnuków i prawnuków chodzićbędą napierwsze randki i pierw sze spacery z ich dziećmi.
Takbędzie przez kolejne dekadyjuż od najbliższej wiosny - opowiada in
spirator Parku 800-lecia prezydent Arkadiusz Wiśniewski.
Park niejest jeszcze w pełni gotowy. Do wyko
nania pozostały m.in. kolejnywybieg dlapsów, miejsce z przyrządamido uprawianiaklisteniki czypumptrack,czylimiejsce dla rowerzystów imiłośników robiącej furorę hulajnogi. Docze
kamy się też dużegoplacu zabaw, w którym znajdzie się oczywiścietakże miejsce dedyko
wane dorosłymmieszkańcomOpola.
Katarzyna Oborska-Marciniak
Mam nieograniczone
• | • r •
możliwości
21 stycznia o godz. 18:00 Miejską Bibliotekę Publiczną odwiedzi autor książki
„Szadź” Igor Brejdygant. To obecnie głośny i modny temat w Opolu, bo właśnie na podstawie książki Igora Brejdyganta powstaje serial pod tym samym tytułem.
Zanim jednak odwiedzi Opole zapraszamy na rozmowę z autorem powieści kryminalnych i scenarzystą.
- Zdajepan sobiesprawę, że Igor Brejdygant to terazznana iważnapersona w Opolu?
Takżedzięki panu nasze miasto, po40 latach, znów wystąpiw filmie.
- Uczciwie muszę od razuprzyznać, żepisząc
„Szadź”akcję umieściłem w SkarżyskuKamien
nej, alegdy zapadła decyzjaoserialu i okazało się,że bohaterowie trafią do Opola, to bardzo się ucieszyłem. Inie ma w tym kurtuazji, słowo daję.
- Znapan nasze miasto?
-Byłem kilka razy izapamiętałem je jako bardzo ładne, dlategosię cieszę.
- To w styczniu będzieokazja odświeżyć sobie wspomnienia ze stolicy Opolszczyzny,bo został panzaproszonydo Miejskiej BibliotekPublicz nej. Oczywiście będziemy rozmawiaćo książce
„Szadź”, a wkonsekwencji także o serialu.
- To będzie dla mnie przyjemność.Zwłaszcza, że słyszę odpana,że „Szadź” to teraz w Opolu dyskutowany temat.
-„Podwójnamoralnośći wściekłośćprowadzą śmiertelną grę z młodością i niewinnością.
Świetnepostaci kobiece, a wtlepolskiede mony.Czyta się, jakby się oglądało.” Świetna jestta rekomendacjapana książki.
- Mamnadzieję, że też dobrze trafia w sedno.
Po skończeniu„Paradoksu” szukałem tematu.
Pomysł jest szalenie ważny, bo z marszu dodaje energii, napędzai cieszy.
- I od razu założył pan, że poznamy mordercę.
- Wserialu wiemyo tym natychmiast, wksiążce też raczej szybko.
- A gdy podzieliliśmy się tym zopolanami, toniektórzy byliprzerażeni, że zdradzamy najważniejszą rzecz. MaciejStuhr zagra mordercę.
- Tak,to trochęinna odklasycznejkonstrukcja dramaturgiczna. Emocje w tejhistorii zbudo
wane są nie na łamigłówce z cyklu „kto zabił”, tylkoczy, i jakuda się gozłapaćzanim zabije
“Emocje w tej historii zbudowane są nie na łamigłówce z cyklu
„kto zabił”, tylko czy, i jak uda się go złapać zanim zabije znów.”
znów. Emocjonujemy się czy nasza bohater ka- policjantkazdąży. Zwłaszcza, żestawka z czasem rośnie.
-Miał pan wpływnato,że psychopatę zagra Maciej Stuhr? Aktor zdradził nam,że jest zachwyconytą rolą.
- Nie miałem, ale to szalenie ciekawy pomysł.
Jeśliijemusię spodobał,to tymbardziej się cieszę, że mam swójudział przystworzeniu dlaMaćka takiej roli. Idzie ona w poprzektego co zwykle dotychczasgrał, a były to często sympatyczne, dobre i uśmiechniętepostaci.
Aktorzy lubiąodwrotnewyzwania.Wtedy dają z siebie jeszcze więcej, a rutyna jest wykluczona.
Mam już wieści z planu filmowego,że figura się sprawdza i bardzo do brze rokuje dla serialu.
- Jak tosię stało,że wy kształcony filmowiec został wziętymsce
narzystom iautorem poczytnychpowieści?
- Moja historia rozwija się stopniowo.Najpierw w 2002 roku napisałem scenariusz filmowyPa-
limpsestu, dwa latapóźniej teksttrafił do zespołu filmowego„Zebra” apo kolejnych dwóchlatach powstał film. Pamiętam,jak bardzo ucieszyło mnie to, żeJuliuszMachulski scenariusznazwał wyśmienitym, wziął go ode mniei wyproduko
wał film. To utwierdziło mnie wprzekonaniu, że obrałemwłaściwy kierunek.Zczasemcoraz bardziej wchodziłem w powieściopisarstwo.
Scenariuszto trochęograniczona forma,którą przecież potem wypełnia obraz i aktorzy,a ja miałeminadal mam potrzebę wypisania się.
Interesujemnieżyciewewnętrznebohaterów, októrym jako scenarzystanie mogę się nawet zająknąć,a jako pisarzmam nieograniczone możliwości.
- Pracuje pan w uporządkowany sposób, czy... jak popadnie?
- Mój rozkład dnia bliższy jest chybaokreśleniu
„jakpopadnie”, choć jak już mam coś na warsz tacietojestem bardzo konsekwentny. Określoną ilość materiału muszę przerobić,ale nie zawsze
wiadomo,w którym momencie dniaznajdęczas idopadniemnie energia. Kuchniatakiej pracy jest ciekawa,ale ludzie powinniwiedzieć, że to nie sielankatylko mozolna praca.
- Jak to? Mapan pomysła potemjuż z górki!
- Wymyślenie historii przychodzi nagle, alepisa nie potemto już mozół.To nietak, że sobiecoś wymyśliłeś i jużmaszz górki. Każde zdarzenie, którepopycha historię trzebaurodzić wswojej głowie. Książka to nie pomysł, to setki jeśli nie tysiącemałych pomysłów, które realizują ten główny.„Szadź” pisałem okołopół roku.
- Jak rysuje pan portret psychopaty?
- Korzystam z wyobraźni,ze specjalistycznejlite ratury, rozmów zpsychia
tramiipolicjantami.Tak
żeze swojej intuicji.Nie jestem psychopatą, ale jestich wielu w naszym społeczeństwie i wcale niekoniecznie mordują oni ludzi. Tosącechy osobowości, które po
magają ludziomiść po swoje. Obserwuję ich.
Dlamnie, domorosłego psychologa, to czytelny zestawcech. Zbieramje, składam i stawiam bohatera w różnychsytuacjach patrząc, co się z nimstanie i jak on się zachowa.
- W „Szadzi” za mordercą podąża kobieta.
Inteligentna, wiedzącaczegochce.Krytycy chwaląpanaza umiejętność portretowania płcipięknej.
- Otaczająmnie kobiety. Żona,dwiecórki,dużo z nimi obcuję, zich sposobem myśleniai dziw
nymi meandrami, za którymipodążają, a które są inneod naszych. Kobiety mnie interesują, dlatego gdy onichpiszę czy „maluję” ichpor
trety,mam wybornązabawę. Mam hipotezę, że kobietysą mądrzejsze. Po prostuczęstona nie stawiam, aleproszę pamiętać, że mężczyźni też bywająmoimi bohaterami. Tak było w „Paradok sie”, takbędzie wksiążce „Wiatr”.
Rozmawiał Dariusz Król fot. Adam Pluciński/ Move Picture
Fabryka CZŁOWIEK
Nowy cykl poświęcony zdrowiu i ludzkiemu organizmowi, o którym opowiada ekspert, dr Janusz Stasiak - gastroenterolog, internista. To nie przypadek, że opisywanie naszego organizmu zaczniemy właśnie od przewodu pokarmowego.
- Panie doktorze,układ pokarmowy to nie
samowita maszyneria wnaszym organizmie.
- Zgadza się.Niesamowita fabrykabiotechnolo giczna. Tokilkanaściekilometrów kwadratowych powierzchniw malutkim przecież człowieku.
Wszystkozaczyna się od górnych drógodde
chowych (przewodów nosowych oraz jamy ustnej). Topoczątek przewodu pokarmowego i tej niezwykłej maszynerii. To tu trafiaprefa brykat jakim jest żywność, którą połykamy...
- Czyli tak jak surowiec, który trafiado fabry
ki. Przyjeżdża tirem i jest rozładowywany...
- Tak! Wpadado magazynu i przechodzi wstępną selekcję.Jak wszędzie whandlu,w produkcji.
Tak samo w jamie ustnej, gdzie w zależności odtegoco nam receptory powiedzą, dostaje więcej śliny, więcej rozkładu węglowodanów, bo ptialina już częścioworozkładaskrobię,żeby dać nam pierwszą energię w zależności od tego jacy jesteśmywymęczenii ile energiipotrzebujemy.
To na tym etapie już możemy dostaćz jamy
ustnej pierwszy zasób energetyczny. Mówi się, że ludzie całkowicie wychudzeni, wychłodzeni, wyniszczeni po wielutygodniach niejedzenia otrzymująz jamy ustnej 30-40% energii już od razu uwalnianej zwęglowodanów. Ludzie na
jedzeni zaledwie 2do 5%.Niewiele, ponieważ ich organizmy nie wymagają takiego zasilenia w energię.
- Czylite receptory są instalacjąniezwykle pożyteczną,mądrą, błyskotliwą.
- Tak, to jest bardzo skomplikowany system organizacyjno-informacyjny.
- Mowa o tymwszystkim co znajduje się w naszej buzi?
- Tak. Na końcu języka, na policzkach, na dziąsłach. Niedość tego -jużna początku przełyku! Wszystkie nasze kubki smakowe i re
ceptory czuciakomunikują ile tamjest jakiego smaku i od razu informująmózg jakie ilości żółci i ile kwasu solnegomusi przygotować, czynawet jak silniemusi się żołądek skurczyć,
ilemusi wyrzucić sokówtrawiennych. Można powiedzieć, że jesttowstępne przygotowanie doprodukcji, doobróbki.Czy skrawamy, czy uciskamy, czy walcujemy,czy przewracamy, czy wszystkie metody naraz.Idzieto do przełykutak, żeby żołądekmiałczas naprzygotowaniesię.
- To on ma niewiele tego czasu,to są przecież sekundy.
- W zależności od charakteru posiłku od 2do10 sekund. I co dalej? Posiłek wpada do żołądka. Od razu z przełykuidzie sygnał:„żołądku, przygotuj się, będziesz musiał ciężko popracować". Żołą
dek już torozumie iwyrzuca w pierwszej fazie, w zależności od składu, albo soki trawienne albo kwas solnyalbowszystko naraz. Wtedy zaczyna się ciężka obróbka tego co spożyliśmy. Wydaje się, żeto wszystko jest takieproste. Przemieli, przemieli...Pójdzie to dalej jużprzerobione, zostaniewessane wjelitach, wchłonięte no i wątrobatoprzerobi, odpadki zostaną wjelitach ikoniec.Prosta sprawa. Ale niestety tak nie jest.
Pamiętajmy,że wrazz pokarmem idąobce ciała, antygeny,któremusząbyć rozpoznane. Trzeba wiedzieć, czysą to sympatyczni, życzliwi nasi symbiotyczni sąsiedzi idamysobie z nimi radę, czy są to może wrogowie, których trzeba od razu zniszczyć w jamie ustnej, później w żołądku dobić,aw przewodzie pokarmowym zalaćżółcią i sokami trzustkowymi irozwalić na czynniki drobne, pierwotne cząstki,żeby nas czasem nie zaatakowały wirusyczy bakterie.
- Mamy się czego obawiać?
Wchłaniamy olbrzymiąilość mikroorganizmów w postaci pleśni i grzybów,które jeśli uda im sięprzeżyć tą pierwszą fazę trawienia, jako nasi wrogowie zaczynająrozrabiać. Pytanie jak to zrobić,żebysobie z nimi poradzić, kiedysą już wnaszymorganizmie. To bardzo skompliko wana droga, bo powierzchnia całego przewo du pokarmowego toparękilometrów taśmy produkcyjnej.
- Wtakim razie mamy oczympisaćw kolej
nym numerze Kropki.
- Gwarantuję, żeto będzie fascynującaopowieść, bozahaczymy o produkcjęhormonów,produk cję białek wwątrobie, utylizację substancji wśle
dzionie oraz nerkach.Nowoczesnamedycyna wytworzyła myślenie oczłowieku jakoo fabryce,
a źródłategomyśleniaupatruję w Chinach. Oni pierwsi wysegmentowali człowieka, poukładali, usystematyzowali czucie, metabolizm związany z ośrodkowym układem nerwowym. W kolej nychrozmowach będziemy szukać tych źródeł i jednocześnie spojrzymy w przyszłość, która nas jako ludzi czeka. Podsumowując - człowiekjest genialnąfabryką.
Radio Opole
Ludzkie ciało, jego funkcjonowanie i metabo
lizm są niewyczerpanym źródłem tematów dla naukowców i badaczy. A kiedy nas zakłu- je, albo zaboli - sami się przekonujemy, jak ważna jest wiedza o zdrowiu. W sposób nie do końca poważny, ale całkowicie meryto
ryczny szukamy odpowiedzi na najczęściej spotykane pytania związane z funkcjonowa
niem organizmu człowieka. Chcesz wiedzieć więcej? W każdy piątek na antenie Radia Opole po 22:00 zapraszamy do słuchania audycji „Szlachetne zdrowie” pod redakcją Krzysztofa Dobrowolskiego, której gościem jest dr Janusz Stasiak.
Dobra zabawa
w szczytnym celu
W sobotę 18 stycznia w Centrum Rozrywki „Kubatura” o godz. 18.00 rozpocznie się Olimpijski Bal Charytatywny. Organizuje go Fundacja im. Julki Bonk „Walcz o mnie”.
To pierwsza edycja tej imprezyorganizowanej przezprowadzących fundację Barbarę iBar tłomieja Bonków orazJoannęLewandowską.
Fundacja istniejeod kilku lat. Julka Bonkurodziła się wlistopadzie 2012 roku w 34 tygodniu ciąży bliźniaczej siłaminatury,w ciężkiej zamartwicy, 45 minut po swojej siostrze Mai.Przez sześć miesięcy przebywała w szpitalach w Opolu, Katowicach i Krakowiena oddziałach Inten
sywnejTerapii. W czerwcu 2013r. wróciłado domu, jednocześnie była pod fachową opieką Domowego Hospicjum dla Dzieci w Opolu.
Zmarła13lutego2014 rokupo ciężkiej walce.
Na pomoc dzieciom
Fundacja poprzez liczne akcje i aukcje zbiera pieniądze na leczenie chorych dzieci. Pod jej opieką znajdują się dzieci w różnym wieku izmagające sięzróżnymi chorobami. Wśród
akcji,któreprowadziła są te już dobrze znane mieszkańcom naszegomiasta m.in.: Parada Panien Młodych, Sporty Mojego Dzieciństwa, PiknikWspaniałych Mam, Mała Gwiazdka.Pie niądze napotrzebyfundacji i jejpodopiecznych zbierane były też choćby nacharytatywnej gali żużla na lodzie. Wydawanebyły też specjalne kalendarze,choćby we współpracy znaszym klubem piłkiręcznej - Gwardią, wktórym wid nieli opolscyszczypiorniści. Pieniądze z kalen darzy przeznaczanebyły na pomoc dzieciom.
W tym celu sprzedawane są także m.in. pamiątki sportowe.
- Fundacja powstała, bo prowadzącją wraz z mę
żem czujemy, że nasza Julkażyje,że patrzy na nas gdzieśz góry, że cieszy się,żepomagamyinnym dzieciom - mówi Barbara Bonk. - To nas napędza do działania.
Więcejoaktywnościachfundacji możnaprzeczy tać na stronie internetowej: www.walczomnie.pl
To będzie wspaniały bal
Nową inicjatywą jestOlimpijskiBalCharytatywny.
Wśródjego uczestników będą byli lub obecni uty tułowanisportowcy,
medaliściigrzyskolim pijskich i mistrzostw świata. W„Kubaturze”
pojawią się: zapaśnicz- kaMonika Michalik, wspaniała żeglarkaZo
fia Klepacka i piłkarz ręczny Artur Siódmiak.
Oczywiście będzie też BartłomiejBonk, były wspaniały sztangista - medalistaolimpijski.
- To nowy pomysł, ale chcemy, żeby w kolej
nych latach się rozwijał - mówi pani Barba ra.- W jego realizacji pomaga naszaprzyja
ciółka Samanta Stachowicz. Nie jestłatwozebrać sportowców w jednym miejscu io jednym czasie.
Mają przecież zgrupowania, zawody, treningi. By liśmyjuż umówieni ze wspaniałymi lekkoatletami:
Anitą Włodarczykczy Piotrem Małachowskim.
Niestety,musieli odwołaćprzyjazd ze względu na wyjazd na obózzagraniczny. Obiecali namjednak, że na pewno przykolejnychedycjach siępojawią.
Do wylicytowania podczas imprezy będą ko
“Do wylicytowania koszulki i gadżety z podpisami Mariusza Czerkawskiego, Łukasza Kadziewicza, Anity
Włodarczyk, Kamila Stocha i Wilfredo Leona (siatkówka) oraz statuetka od wokalistki - Margaret.”
szulki i gadżety z podpisami hokeisty Mariusza Czerkawskiego, siatkarzaŁukasza Kadziewicza, wspomnianej lekkoatletki Anity Włodarczyk, skoczka narciarskiego KamilaStocha, czysiatka
rza Wilfredo Leona (siatkówka),a tak żechoćby statuet
ka odwokalistki - Margaret.
W zabawie może wziąć udział każ dy chętny. Koszt to 130 zł od osoby lub 250 zł od pary.
Wpłat można do konywać na kon
to o numerze 41 1950 0001 2006 0099 7698 0003 ztytułem wpłaty BAL.
Szczegółowe in formacjedostęp ne są pod adresem mailowym:walczomnie@
o2.plorazpod nrtel.781 237075.
Impreza potrwa do„białego rana”. W planie jestaukcja dobroczynna, pokazytańca, występ wokalny, ale też inne niespodzianki dla gości.
Marcin Sagan
Bomba radości znów odpali
Wielka Orkiestry Świątecznej Pomocy gra nieprzerwanie niemal od trzech dekad, każdego roku coraz głośniej i skuteczniej. Orkiestra zawsze oznacza prawdziwą bombę radości, zapału i dobrej zabawy - nie inaczej będzie i tym razem 12 stycznia!
28. Finał WOŚP zbiera dla dziecięcej medycyny zabiegowej.
- Zwróciliśmy siędoRady Miasta o nadanie ho
norowejodznaki „Za Zasługi dla Miasta Opola”
WielkiejOrkiestrze Świątecznej Pomocy -zdradził nam prezydent Arkadiusz Wiśniewski.
Przygotowania trwają od miesięcy
Tegorocznyfinał poprzedzi mocne gitarowe brzmienie zespołuAKTYWNI orazczeskiej kapeli ORCHIDEA.Koncert odbędzie się11 stycznia ogodzinie 19:00 w Sali Kameralnej Narodowego CentrumPolskiej Piosenki.
- Jak co roku wolontariuszy chętnych kwestować było więcej niż miejsc. W dniu finału w Opoluspo tkamy314 ochotników z oficjalnymi puszkami oraz identyfikatorami - informujeWojciechMurański, rzecznik opolskiego sztabu WOŚP. O godzinie
9.00, tuż popamiątkowymzdjęciu, wyruszą na ulice miastaw otoczeniu przyjaciół oraz innych
wolontariuszy. -Sztab nikogo nie odrzuca, a za
paleńcygotowi do pomocydostanąidentyfikatory opolskie zamiast warszawskich- wyjaśniarzecznik.
Diamentowy kolczyk na osiedlu AK
Serię głównych atrakcji rozpocznie 8. Opolski Bieg„Policz się zcukrzycą”, liczący450 biega
czy, którzy wyruszą 12 stycznia ogodzinie12.00 z placu Wolności,by prze
kroczyć metę pod Amfite atrem. Bieg irozgrzewkę poprzedzi rejestracja oraz warsztatyz pierw
szej pomocy. Oprócz tego odgodziny 10.00 na osiedlu AK przed pa
wilonem SKAUTodbywać się będzie „Diamentowy kolczyk dla WOŚP”gdzie zaplanowanom.in. wy
stawę biżuterii,spotkanie z polskim olimpijczykiem Januszem Trzepizurem
i koncerty gitarowe.
Tradycyjna ŚCISKAWA i Big Cyc
Wydarzenia na Rynku rozpoczynająsię ogodzinie 14.00 od znanej już opolanomŚCISKAWY, czyli bicia rekordu w zmieszczeniujak największej liczbyosób w sercu o określonych wymiarach.
Od tegomomentu pod Ratuszemrozbrzmiewać będą dźwięki muzyki. Na godzinę 20.00zaplano
wanotradycyjnie światełkodo nieba, ale już w mniej tradycyjnej postaci, czyli jako pokaz laserowy. Tuż po sta łym punkcie każdegofinału wystąpi gwiazda wieczoru,zespółBIG CYC!
Strefa dla dzieci przy MDK-u
Przy Centrum HandlowymSolaris z pewnością odnajdąsięfani aktyw
ności ruchowej w Strefie Rekreacji.
Niezabraknie pokazów tańca, spor towej zabawy, a nawetmożliwości przejażdżki rykszą. W galerii będzie można zarejestrować się do bazy DKMS, której misją jestznalezienie
“Jak co roku wolon
tariuszy chętnych kwestować było wię
cej niż miejsc. W dniu finału w Opolu spo
tkamy 314 ochotni
ków z oficjalnymi puszkami oraz iden
tyfikatorami .”
dawcy dla każdego pacjenta na świecie potrze
bującegoprzeszczepieniakrwiotwórczychko mórekmacierzystych z krwilub szpiku kostnego.
Najmłodszych zapraszamyzaś do sztabu - Mło dzieżowego Domu Kultury przyulicy Strzelców Bytomskich. W Strefie dla najmłodszych zaplano
wano kreatywne zabawy i warsztaty.
Zbieranie pienię
dzy już trwa
Dzień finałowyto tak na
prawdęwisienka na torcie ciężkiej pracy, ogromnej radościi szalonejsatys
fakcji. Wokół całego finału zgromadzona jest także masa przedsiębiorców, którzy już teraz prowa
dzą zbiórkęw lokalach.
Od grudniadostępna jest e-skarbonka oraz wiele licytacji. Najdroższa au
kcja ubiegłegofinałuwyniosła 13600zł. Orkiestra gra, bo jest o co, a dowodem na to jestdotychczas przekazanyopolskim szpitalomsprzęt medyczny o wartości przekraczającej 6milionów złotych.
(dk) Zdjęcia WOSP Opole