• Nie Znaleziono Wyników

Mraziu - Ło Panie tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Mraziu - Ło Panie tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Mraziu, Ło Panie

(oha,oho)

Wolnym dzień przeglądam neta jakiś tik toki człowieku siedzę mordo rozjebany, tak jak filemon na piecu ludzi chyba pojebało, sikają se pod nogi

patrzę na to i jak honking nie wiem o co chodzi Jak to o co chodzi ?

weź spierdalaj nikt nie pytał

jesteś jak Szymon Majewski bo jak wchodzę nie masz pytań Mama zawsze mnie karciła że mam cięty język

chcę zrobić użytek zarobić trochę pieniędzy odpalony piszę wersy, nawet jak prądu nie ma moje stilo dojebany jak autobus do lii henia a jak za te słowa przyjdzie do mnie shi-ni-grami będę z nim pogrywał, like ya dami

robie banger babe bang bang money

to nie gang gang a gang bank będzie dziś grany z ekipą się bujamy kiedy robimy rap

kiedy zrobimy hajs będzie na to czas.

Żartowałem, chce teraz duże sianko gdzie mój banknot koleżanko

zapraszam cię na kolanko

rozegram to sprytnie tak śród roczny Aleksander Arnold wytrzeźwieje i jak Zbyszek powiem, że nie było warto Moja głowa (aaaaa)

co w niej bratku się wyczynia ?

brakuje tam tylko kurwy i tańczącego pingwina widzę przed tobą światlaną przyszłość

to są chyba zmieńczę, tak filozoficznie pojechałem jak Fryderyk Hmilcze.

Kiedy zabłądzę to ziomów mam paru idę do celu jak orocimaru

jaka kill aura jadę pomału

i czasem jak peszko lubię iść do baru lubię jeść sushi, lubię jeść ramę lubię czasem być jebanym hamem kto nigdy nie był, niech żuci tu kamień lubutka pizdę zamknij na amen (o) znowu do mnie się uśmiecha nie mam manier a ta też nawet żadna kobieta

jebany skurwiel budzik budzi mnie

Mraziu - Ło Panie w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Proszę wysłuchać dialogów i uzupełnić

ja mam czas by zmądrzeć to całe życie to nonsens dzielisz ludzi na frakcje ja swoja muzą ich łącze lubi gdy na nią patrzę kiedy zdejmuje spodnie lubię nie spać do 4 czasem nie

możesz spać koło mnie gdy pisze ci piosenkę i powiem więcej zamarzyłem skromnie nim to było modne. by zostać z tobą w domu cały rok

By się przejrzeć w nich, odnaleźć w nich Choćby nikły cień, pierwszych serca drżeń, Kilka nut i kilka wierszy z czasów,. Gdy kochałeś

wizja kosmos, to nie Biblia powiedziała mi jak wyjść na prostą, klasy nie da Ci Montowt, unoszę się powoli do nieba jak concorde czas ucieka emocjom, nie dogonisz ich, nie

Śmiałem się z ludzi co robią to co my A sami tu dzisiaj robimy coś złego I nie wiem już nawet czy to złe wybory Czy może najlepsze tu pchają nas w niebo Wiem tylko jedno, że

gdzie ulice, lasy, drogi gdzie tańczyliśmy po świta wracać w stronę które znamy po wspomnienia z tamtych lat choc na chwile sie zatrzymać dotknąć twarzą twoja twarz za miłość.

Czasem ktoś może robić coś, co nam się zupełnie nie podoba, czego nie lubimy i bardzo ważne jest, żeby wiedzieć, co robić w takich sytuacjach?. Chciałabym, byś