• Nie Znaleziono Wyników

Międzynarodowa konferencja ekspertów na temat wietrzenia kamienia - Bruksela 11-14 grudnia 1968

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Międzynarodowa konferencja ekspertów na temat wietrzenia kamienia - Bruksela 11-14 grudnia 1968"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Lehmann, Janusz

Międzynarodowa konferencja

ekspertów na temat wietrzenia

kamienia - Bruksela 11-14 grudnia

1968

Ochrona Zabytków 22/2 (85), 155-158

(2)

P ro b le m y zab y tk ó w u rb an isty c z n y c h zadem onstrow ano na p lanszach 81—100. O b ej­ m u ją one k o n se rw a c ję założeń fo rty fik a c y jn y c h (T rew ir, V eilberg), placów ta rg o ­ w ych i ulic (w M onastyrze, B e rn k a ste l, S aarb rü ck en ), całych założeń i ich b ry ł (N o ry m b erg a, B reisach, K olonia, R atyzbona), w reszcie p ro b lem y k o m u n ik a cy jn e (np. w Kolonii).

M a te ria ł fo to g ra ficz n y je st b ardzo różny. Część d o k u m e n tac ji, szczególnie odnoszącej się do sta n u sprzed re sta u ra c ji, n a w e t m ie rn a, co zw ażyw szy dysponow anie znako­ m ity m sp rzę tem foto g raficzn y m , za sta n aw ia . Pod znakiem z a p y ta n ia należałoby rów nież p o staw ić p o d k re śla n e zw ykle u nas niem ieckie „zam iłow anie do p o rz ą d k u ”. N ie m ożna się także doszukać ja k ic h ś specjaln y ch osiągnięć technicznych i te ch n o ­ logicznych, czego z u w agi na sto p ień rozw oju p rzem y słu m ożna było oczekiwać. K ażda p ra c a zm ierza ją ca do ra to w a n ia zabytków , stanow iących dorobek nie ty lk o niem ieckiego n aro d u , ale tak że c a łe j ludzkości, godna je st p o d k reśle n ia i z tego p o ­ w o d u p o dsum ow ane na te j w y sta w ie osiągnięcia p rzynoszą zaszczyt zachodnionie- m ieckim k o n se rw ato ro m . S zkoda, że nie w e w szystkim ! N a p lanszy n r 3 p rz e d sta ­ w iono m a p ę części śro d k o w ej E u ro p y nad R enem , Ł abą i O drą, a n a niej „C entra S z tu k P ięk n y c h w N iem czech w la ta c h 1815—1945”. N a m apie dostrzegam y ta k ie oto „niem ieckie c e n tr a sz tu k p ię k n y c h ” : K ołobrzeg, K rzeszów , W rocław , G dańsk, K ró ­ lew iec, ... P oznań. A w ięc n aw e t p o lsk ie m iasto , k tó re nie znajdow ało się w g ra ­ n icach N iem iec sp rzed ,1939 r.!

P ew n ą część w y sta w y sta n o w iły w y d aw n ic tw a o zabytkach. W śród nich była ró w ­ nież k sią żk a D eutschland — t. M itte ld e u tsc h la n d u n d der Osten w ie er war („N iem ­ cy — część: N iem cy Ś rodkow e i W schód ja k ie b y ły ”), o tw a rta n a ilu s tra c ji 148, p rz e d sta w ia ją c e j w ro c ła w sk i ratu sz . A le nie te n o d resta u ro w a n y przez polskich k o n ­ se rw a to ró w po o sta tn ie j w ojnie, ty lk o te n sp a p ra n y przez C. L üdeckego w końcu X IX w. i otoczony b u d am i k ra m ó w i strag an ó w . I gdzie tu n iem iecka dokładność? W reszcie o sta tn ie słow o. W ystaw ę k o n su lto w a ł d r W ern er B ornheim zw any S chll- lingiem , p re z y d e n t S to w arzy szen ia R egionalnych In s ty tu tó w R e sta u ra to rsk ic h NRF, znany nam z w izyty w P olsce na o rg an iz ac y jn y m K ongresie ICO M O S-u. R ozm aw ia­ liśm y z nim w ów czas o fic ja ln ie i n ie o fic ja ln ie p rz y lam pce w in a w W ilanow ie. C zynił w ra że n ie człow ieka szczerego i uczciwego, dlatego przypuszczam , że te n n a­ c jo n alisty czn y w y sk o k w sp raw ac h w y m ag ający ch przecież m iędzynarodow ej w spół­ p racy, p o w sta ł zapew ne przez p rzeoczenie z jego strony.

Olgierd Czerner

MIĘDZYNARODOWA KONFERENCJA EKSPERTÓW

NA TEMAT WIETRZENIA KAMIENIA - BRUKSELA 1 1 - 1 4 GRUDNIA 1968

K o m ite t k o n se rw a to rsk i IGOM i ICOM OS p rzy w spółudziale K rólew skiego In s ty tu tu Z ab y tk ó w w B ru k se li i C e n tru m R zym skiego zorganizow ał w dniach 11—14 g ru d n ia 1968 r. w gm achu I n s ty tu tu w B ru k se li m ię d zy n aro d o w ą k o n feren c ję nau k o w ą ek s­ p e rtó w pośw ięconą zagadnieniom w ie trz e n ia k am ie n ia w zabytkach. B yła ona trz e ­ cią k o le jn ą k o n fe re n c ją n au k o w ą n a te n sam te m at, zorganizow aną przez w y m ie­ nionych o rg an iz a to ró w w B ru k se li. P ierw sza odbyła się w dniach 25—26 lutego 1966 r. W zięło w niej u d ział 18 sp e c ja listó w re p re z e n tu ją c y c h 9 k ra jó w i 18 o b se r­ w a to ró w z 7 k ra jó w . M iała ona na celu zainicjow anie m ięd zy n aro d o w ej w sp ó łp racy na polu b ad a n ia zjaw isk w ie trz e n ia k am ie n ia i m eto d jego ochrony w zabytkach. D ru g a k o n feren c ja, w d niach 20—21 g ru d n ia 1967 r. w k tó re j wzięło udział 13 spe­ cja listó w z 4 k ra jó w i 4 o b se rw ato ró w z 2 k ra jó w , pow o łała zespół do opracow ania r a p o r tu za w ierając eg o w y b ó r n a jo d p o w ied n ie jsz y ch m etod id e n ty fik a c ji k am ieni, b a d a n ia ich w ie trz e n ia i k o n se rw ac ji. 'Na o sta tn ie j k o n feren c ji p rze d staw io n o ra p o rt sk ła d a ją c y się z 8 re fe ra tó w i 3 k o m u n ik a tó w . R a p o rt ob jął cało k ształt zagadnień zw iązanych z w ie trz e n ie m i zab ezp ieczan iem k am ien ia w zab y tk ach z n astęp u jący c h p u n k tó w w idzenia: arc h itek to n icz n eg o , klim atologicznego, techniczno-budow lanego, biologicznego, m in e ralo g ic zn o -p etro g rafic zn e g o , fizycznego i chem icznego.

(3)

Z agad n ien ia w ietrz en ia i zabezpieczania k am ien ia w aspekcie arc h itek to n icz n y m om ów ił R. L e m a i r e (Belgia). R e fe ra t sw ój pośw ięcił p rz e d sta w ie n iu ew olucji poglądów , w spółcześnie p rz y ję ty c h zasad i lin ii rozw ojow ych w k o n se rw ac ji z a b y t­ kó w a rc h ite k tu ry , a w zw iązku z ty m d ezyderatów , k tó re k o n se rw a to rstw o z a b y t­ ków sta w ia p rzed różnym i gałęziam i tech n ik i, szczególnie b u d o w lan ej, i n au k a m i ścisłym i.

K w estiom niszczącego d ziała n ia k lim a tu pośw ięcony b y ł r e f e ra t R. E. L a c y e g o (W. B rytania). A u to r om ów ił w łaściw ości k lim ató w z u w zględnieniem m ik ro k lim a ­ tów i sposoby la b o ra to ry jn eg o b ad a n ia k a m ie n i w ystaw ionych na ich działanie. C ennym p rzyczynkiem do tego za g ad n ien ia b y ł re fe ra t G. T o r r a c a (Włochy) 0 przyspieszonym b a d a n iu o dporności k am ien i na działanie atm o sfery lió w . T echniką takich b a d a ń za ją ł się rów nież J. P. P a q u e t (Francja) w kom u n ik acie na te m a t o statn ich p ra c badaw czych służby o ch ro n y zab y tk ó w w e F ra n cji.

' A sp ek ty te c h n ik i b u d o w lan ej w k o n se rw ac ji zabytków a rc h ite k tu ry om ów ił w n a j­ p ełn iejszy sposób C. V o û t e {H olandia) w kom u n ik acie o p ro je k to w a n y c h p r a ­ cach zabezpieczających św ią ty n ię w B o ro b u d u r (Indonezja).

Z agad n ien ia w p ły w u czynników biologicznych na procesy w ie trz e n ia k am ien i p rz e d ­ sta w ili w e w spólnym referac ie J. P o c h o n i C. J a t o n z In s ty tu tu P a s te u ra (F ra n ­ cja). A utorzy w szczególności za ję li się w y n ik a m i b ad ań n a d d ziałaniem n a kam ień różnych g atu n k ó w b a k te rii sia rk o - i azotofilnych oraz poszczególnych rod zajó w grzybów . M im o znacznego za aw a n so w an ia p ra c badaw czych na te n te m at, daleko jeszcze do ok reślen ia w ja k im sto p n iu w ie trz e n ie k am ie n ia w y tw a rz a k o rzy stn e podłoże dla rozw oju m ik ro o rg an izm ó w oraz ja k i jest w p ły w ro zw ija ją c y c h się m i­ kroorganizm ów na p rzy sp ieszen ie w ie trz e n ia kam ienia. O kreślono ja k d otąd p o w ią­ zania p ew nych typów w ie trz e n ia k a m ie n i z w ystępow aniem o kreślonych rodzajów m ikroorganizm ów , nie określono n a to m ia st w zajem nych u w a ru n k o w a ń p rzy czy n o ­ w o — sk utkow ych.

A spekty m in e ralo g ic zn o -p etro g rafic zn e b a d a ń k am ien i w za b y tk a ch b y ły treśc ią r e f e r a tu P. de H e n a u (Belgia). S k u p ił się on na m etodyce b ad a n ia w ap ie n i m e to ­ dą szlifów cienkich. Z re fero w a ł w y n ik i b a d a n ia p rzy pom ocy te j m etody ok. 40 ro ­ dzajów w ap ien i sp o ty k an y ch w zab y tk a ch a r c h ite k tu ry i(wśród nich 1 z P o lsk i — w apień z Pińczow a). P oddał k ry ty cz n ej ocenie m ożliw ości badaw cze m eto d y i pod ał ilość szlifów p o trze b n y ch do uzy sk an ia re p re z e n ta ty w n y c h dla poszczególnych r o ­ dzajów k a m ie n ia w y n ik ó w b ad ań .

K w estię b adań fizycznych m a te ria łó w k am ien n y c h oraz w ietrz en ia k am ien ia om ó­ w ił w sw oim re fe ra c ie M. M a m i l i a n (F rancja). P o d ał on zespół b ad a ń fizycz­ n y ch n a k tó ry s k ła d a ją się: oznaczenia porow atości, ab sorpcji k a p ila rn e j, ciężarów objętościow ego i w łaściw ego, szybkości p rze w o d z en ia dźw ięku, tw a rd o śc i p o w ie rz ­ ch n i i w ytrzym ałości. N a u w agę zasługuje pod an a przez re fe re n ta m eto d a p o m ia­ r u szybkości rozchodzenia się dźw ięku w k am ien iu , k tó ra p ozw ala na o k reśle n ie s ta ­ nu zachow ania k am ien ia w zab y tk ach . P o m iary w ykonyw ane są a p a ra tu rą e le k tr o ­ niczną, gdzie em ito r i re c e p to r dźw ięku zbudow ane są z k w a rc u , a czas p rz e b ie ­ gu im p u lsu w k a m ien iu m ierzo n y m ik ro se k u n d a m i odczytyw any je st na flu o ry z u ­ jący m ek ran ie.

B adaniom chem icznym w łasności m a te ria łó w kam ien n y ch pośw ięcony b y ł re f e r a t M. D u p a s a (Belgia). Z ajął się on m e to d y k ą analizy ilościow ej sk ła d n ik ó w w a ­ p ie n i sp o ty k a n y ch w za b y tk ach , o m a w iają c m eto d y m iareczkow e (ch elatom etryczne 1 kondu k to m etry czn e) oraz m eto d y k o lorym etryczne.

M. K r a n z i J. L e h m a n n (Polska) w k o m u n ik a cie om ów ili w y n ik i sw ych p rac n ad przyspieszonym w ietrz e n ie m k am ien i pow odow anym ich zasoleniem . P odali sy ste m a ty k ę rodzajów zasolenia i m echanizm y działan ia soli w kam ien iach . Z m e ­ tod badaw czych podali m. in. stosow ane przez siebie sposoby oznaczania m ik ro - p orow atości i energii pow ierzchniow ej. B ad an ia te p o zw a lają na o b iek ty w n e o k re ś la ­ n ie sto p n ia zaaw ansow ania p ro ce su w ie trz e n ia kam ienia.

W d y sk u sji nad r e fe ra ta m i i k o m u n ik a ta m i poruszono szereg k w e stii o rg an iz ac y j­ n y ch i p rak ty c zn y c h . W sp ra w a c h zw iązanych z tech n ik ą b u d o w lan ą w p ra c a c h n ad zabezpieczaniem za b y tk ó w u rb a n isty k i i a r c h ite k tu ry podnoszono p rzy p a d k i

(4)

konieczności w y m ia n y m a te ria łó w tra d y c y jn y c h na now oczesne oraz stosow ania now ych technologii w m ie jsc e trad y c y jn y ch . Mimo w ysu w an eg o p o stu la tu m a k sy ­ m a ln e j ochrony su b sta n c ji z a b y tk o w ej, w sp raw ac h w y m ia n y zniszczonych elem en ­ tó w k o n stru k c y jn y c h , ta k ic h ja k stro p y , ściany w ew n ętrzn e, w ięźba d achow a itp., k tó re n ie p e łn ią fu n k c ji d ek o ra c y jn e j, nie w ysu w an o d otąd zastrzeżeń. W tra k c ie d o k o n y w an ia ta k iej w y m ia n y m a te ria ły tra d y c y jn e w y m ien ia się n a now oczesne, w p rz y p a d k u gdy tra d y c y jn e s ą tru d n e do n abycia, oraz kiedy m a te ria ły now oczes­

n e z a p e w n ia ją lepsze ro zw ią zan ia fu n k c jo n a ln e i w iększą trw ałość, ja k np. w y m ia ­ na d rew n ia n y ch belek n a m e talo w e lu b ze stru n o b eto n u .

Z w ra ca n o uw agę na p o ja w ia n ie się w p o w ietrz u w m ia rę p o stę p u cyw ilizacji coraz w iększych ilości ag resy w n y ch sk ła d n ik ó w , na k tó ry c h d ziałanie w iększość m a te ­

ria łó w tra d y c y jn y c h nie je s t odporna. W p rz y p a d k u konieczności w ym ian y tych m a ­ te ria łó w , je s t celow e w y m ie n iać je n a m a te ria ły odporne. D y sk u tu ją c k w estie k li­ m atologiczne, w sk azy w an o na dw a głów ne a sp ek ty zagadnienia, zw iązane z w ła s­ nościam i k am ien i w zab y tk ach . P o p ie rw sz e — w zw iązku z rozw ojem b a d a ń m a te ­ ria łó w k am ien n y ch , m ożem y coraz le p iej ok reślać odporności poszczególnych jego g a tu n k ó w n a różne sk ła d n ik i k lim a tu , a w zw iązku z ty m stosow ać coraz lepsze k r y te r ia doboru m a te ria łó w k a m ie n n y c h oraz technicznych środków ich ochrony. T e zabiegi ochronne, b a rd z ie j lu b m n ie j udane, m ogą w w iększym lu b m niejszym s to p n iu pow iększyć n a tu ra ln ą trw a ło ść k a m ien ia, nie m ogą je d n a k za pew nić m u w iecznotrw ałości. Po d ru g ie — w sk azy w an o na p rze su w a n ie się k ry te rió w oceny sto p n ia zniszczenia za b y tk ó w k am ien n y c h w k ie ru n k u ak c ep tac ji coraz to b a r ­ dziej nad g ry zio n y ch zębem czasu. D aw n iej zw ie trza ła p o w ierzchnia d e k o ra c y jn e ­ go elem e n tu k am iennego p ow odow ała jego w y m ia n ę na now y; obecnie ta k ie uszko­ dzen ia nie p o w o d u ją ju ż d y sk w a lifik a c ji o b ie k tu , nie p o stu lu je się ju ż jego w y m ia ­

ny, a ty lk o zabezpieczenie.

O m aw iając niszczące d ziała n ia czy n n ik ó w biologicznych, d y sk u ta n ci zw rócili u w a ­ gę na celow ość p o d jęcia p ra c b adaw czych n ad niszczącym działaniem m chów i ro ślin w yższych, co stanow ić będzie dopełn ien ie p ra c prow adzonych przez J. P ochona i C. J a to n a . Z ag ad n ien iem nie po ru szo n y m w refe ra c ie , a bardzo w ażnym , je st m eto ­ d y k a zw alczania m ik ro o rg an iz m ó w i grzybów na zab y tk ach k am iennych. B ada­ nia p ro w a d zo n e w o sta tn ic h dziesięcioleciach posunęły znacznie naszą w iedzę w za­ k re sie o k re śla n ia g atu n k ó w m ik ro o rg an izm ó w i grzybów tow arzyszących procesom w ie trz e n ia k am ien ia, n ato m ia st nie p o su n ęła się n aprzód m e to d y k a zabezpieczania k am ien ia przed nim i. Z abezpieczanie to w y k o n u je się trad y c y jn y m i sposobam i technicznym i, w b ardzo m ałym s to p n iu p o d b u d o w an y m i naukow o i sp raw d zo n y m i od s tro n y skuteczności i działań ubocznych. P odjęcie pow ażnych b ad a ń w zakresie m eto d i środków zw alczania biologicznych szkodników k am ienia i k o n tro li nad śro d k am i b a k te rio -g rz y b o - i ro ślin o b ó jczy m i w inno być po staw io n e jako jedno z p iln iejszy ch zadań.

R e fe ra t P. de H en au om ów ił a sp e k ty m in e ralo g ic zn e i p etro g rafic zn e ty lk o w z a k re ­ sie w ap ie n i i to głó w n ie odnośnie do ic h re p re z e n ta c ji c h a ra k te ry sty c z n e j dla B el­ gii. O graniczenie ta k ie p o d y k to w an e zostało pracochłonnością m etody, w y m a g a ją ­ cej dla sc h a ra k te ry z o w a n ia 1 sk a ły p rz y n a jm n ie j 15 szlifów cienkich. W d y sk u sji zw rócono uw agę na przyszłościow e znaczenie tych b ad ań , w pie rw sz y m rzędzie dla celów id e n ty fik a c y jn y c h i d o k u m en tacy jn y ch . IZ tego p u n k tu w id ze n ia b a d a ­ n ia t e p o w inny z czasem objąć w szy stk ie ro d z a je k a m ie n ia stosow anego w b u d o w ­ nic tw ie m o n u m e n ta ln y m i rzeźbie. N astęp n ie poruszono zagadnienie m ożliw ości definiow ania sto p n ia zw ie trze n ia k am ien ia za pom ocą m etody szlifów cienkich. W d y sk u sji mad r e fe ra te m M. D u p asa zw rócono u w agę n a n a s tę p u ją c e sp ra w y : 1. R e­ f e r a t nie w y c z e rp a ł chem icznych a s p e k tó w b ad a ń procesu w ietrz en ia kam ien ia. S k u ­ p ił się na m eto d y ce ilościow ego oznaczania sk ła d u elem e n ta rn e g o w apieni, p rzy czym zestaw p o d an y ch m eto d b y ł ra c z e j przy p ad k o w y . D la celów p odanych przez re fe re n ta dogodniejsze i d o k ład n iejsze są m eto d y g raw im e try cz n e, zaś m eto d y przez niego pod an e (ch e lato m etria , k o n d u k to m e tria i k o lo ry m e tria) są dogodne w tedy, k ied y ilość będącego do dyspozycji m a te ria łu p ró b y je s t rzędu m ilig ram ó w , i dla oznaczenia p ie rw ia stk ó w alk alicz n y ch i ew. zaw arto ści p ie rw ia stk ó w śladow ych. W pro cesie w ie trz e n ia zm iany sk ła d u e lem e n ta rn e g o k am ien ia zachodzą rzadko lub są nieznaczne, n a to m ia st b ard z o znaczne są zm iany s tr u k tu r y zw iązków chem icz­ n ych w chodzących w sk ła d w ietrz eją ce g o k a m ie n ia . A naliza chem iczna, ja k o część b a d a ń procesu w ie trz e n ia , nie m oże obejść się bez b ad a ń zm ian s tr u k tu r y zw iąz­

(5)

ków n astę p u ją c y c h w tra k c ie w ietrz en ia . 2. P rz ed m io tem analitycznego b ad a n ia che­ m icznego, zagadnienia w ietrz en ia , nie m oże być sam kam ień. M usi ono dotyczyć rów n ież ta k ich sp raw ja k sk ła d n ik i atm o sfery , zanieczyszczenia k am ien ia łącznie z zasoleniem , jego w ilgotność, odczyn w y cią g u w odnego itp. 3. W ogólnym zarysie znam y już dość dobrze procesy w ietrz en ia , ja k i k o n so lid acji k am ien ia. Je d n a k n a ­ sza znajom ość szczegółów tych procesów oraz p rzyczyn i u w aru n k o w a ń je st je sz­ cze uboga. B rak było w re ferac ie p o d an ia m ożliw ości badaw czych tych szczegóło­ w ych procesów .

Po w ygłoszeniu i p rz e d y sk u to w a n iu re fe ra tó w w yłoniono spośród u czestników k o n ­ fe re n c ji ko m isję do o pracow ania w niosków . O bjęły one trz y g ru p y zagadnień, a m ia ­ now icie: 1. N ależy zw rócić uw agę na konieczność pow iązań b adań naukow ych nad w ietrz en ie m i zabezpieczeniem k am ien i z p ra k ty k ą k o n se rw a to rsk ą w zak resie za­ bezpieczania zabytków a rc h ite k tu ry i u rb a n isty k i. B ad an ia te z n a jd u ją w p ro b le ­ m aty ce k o n se rw a to rsk ie b ezpośrednie zastosow anie. D otyczą one na ogół w y cin k o ­ w ych p ro b lem ó w arc h ite k to n ic z n o -k o n se rw a to rsk ic h , są w ięc pom ocne arc h ite k to m , w k tó ry c h rę k a c h sk u p ia się całość zadań zw iązanych z k o n se rw ac ją określonych obiektów bądź zespołów o biektów zabytkow ych. D latego w ażne je st pow iązanie p r o ­ w adzonych p ra c badaw czy ch z określo n y m i za b y tk a m i a rc h ite k tu ry i bezp o śred n i .udział w nich a rc h ite k tó w p row adzących p ra c e k o n se rw a to rsk ie na obiektach.

2. N ależy pow ołać ko m isję roboczą, k tó ra w te rm in ie do 30 czerw ca 1969 r. o p ra ­ cuje in w e n ta rz potrzeb w zak resie b ad ań , u sta li ich k olejność i p rio ry te t. D la posz­ czególnych te m ató w pow o łan e zostaną g ru p y robocze; zw rócono uw agę na p o trzeb ę dbałości o m ięd zy n aro d o w y c h a ra k te r tych grup. 3. Z aleca się pow ołanie k o m órki w ydaw n iczej, k tó ra zajm ie się p u b lik a c ją w y n ik ó w p ra c badaw czych p row adzonych p rze z g ru p y robocze. Na zakończenie p rz e d y sk u to w a n o w nioski opracow ane przez k o m isję i p rz y ję to je jako rezo lu cję k o n feren c ji.

J anusz L e h m a n n .

W z w i ą z k u z o tr z y m a n ie m , wych odzącego d w a razy

w miesiącu, b iu le ty n u prasowego „In fo rmatio ns U n e ­ sco” R edakcja p r z e d r u k o w y w a ć będzie w dziale K r o ­ n ik i n o ta tk i z za k re su zagadnień o m a w ia n y ch na la­ m ach naszego pisma. In fo rm a c je zaw arte w b iu l e t y ­ nie dotyczą n a jw a żn ie jszy c h w y d a r z e ń i a kc ji o zna­ czeniu ś w ia to w y m , prow a d zo n yc h zgodnie z celami i p ro g ra m e m Unesco.

R ed ak cja

AŻEBY ZACHOWAĆ BOROBUDUR

Unesco otrzym ało trz y d a ry o łącznej w arto śc i 22.000 d olarów dla ra to w a n ia Boro- b u d u r, jednego z n a jsta rsz y c h i n a jb a rd z ie j fasc y n u ją c y c h sa n k tu arió w b u d d y jsk ich A zji. D ary te pochodzą od rz ą d u h o lenderskiego (15.000 dolarów ), w ład z m u n ic y p a l­ n ych B rem y (3.000 dolarów ) i fu n d a c ji „JD R 3rd F u n d ” w N ow ym Jo rk u , k tó ra do­ sta rc zy ła sp rzę t m eteorologiczny w arto śc i 4.000 dolarów .

Z b u d o w an e w sercu Ja w y w o statn ich la ta c h V III w iek u , B oro b u d u r p ozostaje n a j­ b ard z iej okazałym i n a jp ięk n iejsz y m obiektem p ó łk u li południow ej. S a n k tu a riu m g łów ne (stupa) w znosi się n a szczycie w zgórza o w ysokości 40 m ; w okół niego ro z ­ lokow ane są k o n ce n try cz n ie, w trze ch rzęd ach , 72 m niejsze stu p y z k tó ry c h każda m ieści w sobie k a m ie n n ą fig u rę B uddy. P od tą p o tró jn ą koroną św ią ty ń k w a d ra ­ to w a baza o długości b o k u 117 m dźw iga cz te ry ta ra s y tw orzące p iram id ę, k tó re j ściany p o k ry te są rzeźbam i. T en im p o n u jąc y „ fre s k ” ro z w ija ją c y się na długości 6 km . o b ejm u je 1460 reliefów .

Od czasu o d k ry cia w p o cz ątk u X IX w ieku, B o ro b u d u r było p oddane d w u k ro tn ie pow ażnym zabiegom re sta u ra to rsk im . N ie b yły one je d n a k dostateczne i w chw ili obecnej uszkodzenia o siągnęły ta k i stopień, że sa n k tu a riu m skazane je s t na p o ­ w olną śm ierć o ile nie p o d ejm ie się niezw łocznej a k c ji ratow niczej.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Być może przesadzę, ale uważam, że – nie ujmując nic pracy pielęgniarki anestezjologicznej – na sali operacyjnej łatwiej i sku- teczniej zaradzić poważnym zagrożeniom,

The banks show a terrace of erosion close to the normally regulated water level, highly irregular erosion rates up to 7 m/year, embayments evolving with upstream and

Numerical results for arbitrarily strong evaporation have been obtained by Kogan and Makasev (Ref. 18), who made Monte Carlo simulations of the transient vapor

Część druga raportu poświęcana jest analizie zjawisk gwałtu i przemocy, charak­ terystyce obiektywnego ustosunkowania się do przestępczości oraz „agresji” i

środków antykoncepcyjnych: w śród kobiet palących, ale bez czynników ryzy­ ka choroby niedokrw iennej serca 5-krotnie, a w śród kobiet z podw yższonym

Table 5 comprises data on unemployment influx in the entire period (half year or year) of people applying for the job of heavy goods driver and the number of job

Tego samego roku rozpoczął studia hi storyczne na Wydziale Humanistycznym UMCS, które ukończył w 1960 roku, uzy skując dyplom magistra historii na podsta wie pracy

Informacja o polskiej prasie technicznej (komunikat). Rocznik Historii Czasopiśmiennictwa Polskiego