Lehmann, Janusz
Międzynarodowa konferencja
ekspertów na temat wietrzenia
kamienia - Bruksela 11-14 grudnia
1968
Ochrona Zabytków 22/2 (85), 155-158
P ro b le m y zab y tk ó w u rb an isty c z n y c h zadem onstrow ano na p lanszach 81—100. O b ej m u ją one k o n se rw a c ję założeń fo rty fik a c y jn y c h (T rew ir, V eilberg), placów ta rg o w ych i ulic (w M onastyrze, B e rn k a ste l, S aarb rü ck en ), całych założeń i ich b ry ł (N o ry m b erg a, B reisach, K olonia, R atyzbona), w reszcie p ro b lem y k o m u n ik a cy jn e (np. w Kolonii).
M a te ria ł fo to g ra ficz n y je st b ardzo różny. Część d o k u m e n tac ji, szczególnie odnoszącej się do sta n u sprzed re sta u ra c ji, n a w e t m ie rn a, co zw ażyw szy dysponow anie znako m ity m sp rzę tem foto g raficzn y m , za sta n aw ia . Pod znakiem z a p y ta n ia należałoby rów nież p o staw ić p o d k re śla n e zw ykle u nas niem ieckie „zam iłow anie do p o rz ą d k u ”. N ie m ożna się także doszukać ja k ic h ś specjaln y ch osiągnięć technicznych i te ch n o logicznych, czego z u w agi na sto p ień rozw oju p rzem y słu m ożna było oczekiwać. K ażda p ra c a zm ierza ją ca do ra to w a n ia zabytków , stanow iących dorobek nie ty lk o niem ieckiego n aro d u , ale tak że c a łe j ludzkości, godna je st p o d k reśle n ia i z tego p o w o d u p o dsum ow ane na te j w y sta w ie osiągnięcia p rzynoszą zaszczyt zachodnionie- m ieckim k o n se rw ato ro m . S zkoda, że nie w e w szystkim ! N a p lanszy n r 3 p rz e d sta w iono m a p ę części śro d k o w ej E u ro p y nad R enem , Ł abą i O drą, a n a niej „C entra S z tu k P ięk n y c h w N iem czech w la ta c h 1815—1945”. N a m apie dostrzegam y ta k ie oto „niem ieckie c e n tr a sz tu k p ię k n y c h ” : K ołobrzeg, K rzeszów , W rocław , G dańsk, K ró lew iec, ... P oznań. A w ięc n aw e t p o lsk ie m iasto , k tó re nie znajdow ało się w g ra n icach N iem iec sp rzed ,1939 r.!
P ew n ą część w y sta w y sta n o w iły w y d aw n ic tw a o zabytkach. W śród nich była ró w nież k sią żk a D eutschland — t. M itte ld e u tsc h la n d u n d der Osten w ie er war („N iem cy — część: N iem cy Ś rodkow e i W schód ja k ie b y ły ”), o tw a rta n a ilu s tra c ji 148, p rz e d sta w ia ją c e j w ro c ła w sk i ratu sz . A le nie te n o d resta u ro w a n y przez polskich k o n se rw a to ró w po o sta tn ie j w ojnie, ty lk o te n sp a p ra n y przez C. L üdeckego w końcu X IX w. i otoczony b u d am i k ra m ó w i strag an ó w . I gdzie tu n iem iecka dokładność? W reszcie o sta tn ie słow o. W ystaw ę k o n su lto w a ł d r W ern er B ornheim zw any S chll- lingiem , p re z y d e n t S to w arzy szen ia R egionalnych In s ty tu tó w R e sta u ra to rsk ic h NRF, znany nam z w izyty w P olsce na o rg an iz ac y jn y m K ongresie ICO M O S-u. R ozm aw ia liśm y z nim w ów czas o fic ja ln ie i n ie o fic ja ln ie p rz y lam pce w in a w W ilanow ie. C zynił w ra że n ie człow ieka szczerego i uczciwego, dlatego przypuszczam , że te n n a c jo n alisty czn y w y sk o k w sp raw ac h w y m ag ający ch przecież m iędzynarodow ej w spół p racy, p o w sta ł zapew ne przez p rzeoczenie z jego strony.
Olgierd Czerner
MIĘDZYNARODOWA KONFERENCJA EKSPERTÓW
NA TEMAT WIETRZENIA KAMIENIA - BRUKSELA 1 1 - 1 4 GRUDNIA 1968
K o m ite t k o n se rw a to rsk i IGOM i ICOM OS p rzy w spółudziale K rólew skiego In s ty tu tu Z ab y tk ó w w B ru k se li i C e n tru m R zym skiego zorganizow ał w dniach 11—14 g ru d n ia 1968 r. w gm achu I n s ty tu tu w B ru k se li m ię d zy n aro d o w ą k o n feren c ję nau k o w ą ek s p e rtó w pośw ięconą zagadnieniom w ie trz e n ia k am ie n ia w zabytkach. B yła ona trz e cią k o le jn ą k o n fe re n c ją n au k o w ą n a te n sam te m at, zorganizow aną przez w y m ie nionych o rg an iz a to ró w w B ru k se li. P ierw sza odbyła się w dniach 25—26 lutego 1966 r. W zięło w niej u d ział 18 sp e c ja listó w re p re z e n tu ją c y c h 9 k ra jó w i 18 o b se r w a to ró w z 7 k ra jó w . M iała ona na celu zainicjow anie m ięd zy n aro d o w ej w sp ó łp racy na polu b ad a n ia zjaw isk w ie trz e n ia k am ie n ia i m eto d jego ochrony w zabytkach. D ru g a k o n feren c ja, w d niach 20—21 g ru d n ia 1967 r. w k tó re j wzięło udział 13 spe cja listó w z 4 k ra jó w i 4 o b se rw ato ró w z 2 k ra jó w , pow o łała zespół do opracow ania r a p o r tu za w ierając eg o w y b ó r n a jo d p o w ied n ie jsz y ch m etod id e n ty fik a c ji k am ieni, b a d a n ia ich w ie trz e n ia i k o n se rw ac ji. 'Na o sta tn ie j k o n feren c ji p rze d staw io n o ra p o rt sk ła d a ją c y się z 8 re fe ra tó w i 3 k o m u n ik a tó w . R a p o rt ob jął cało k ształt zagadnień zw iązanych z w ie trz e n ie m i zab ezp ieczan iem k am ien ia w zab y tk ach z n astęp u jący c h p u n k tó w w idzenia: arc h itek to n icz n eg o , klim atologicznego, techniczno-budow lanego, biologicznego, m in e ralo g ic zn o -p etro g rafic zn e g o , fizycznego i chem icznego.
Z agad n ien ia w ietrz en ia i zabezpieczania k am ien ia w aspekcie arc h itek to n icz n y m om ów ił R. L e m a i r e (Belgia). R e fe ra t sw ój pośw ięcił p rz e d sta w ie n iu ew olucji poglądów , w spółcześnie p rz y ję ty c h zasad i lin ii rozw ojow ych w k o n se rw ac ji z a b y t kó w a rc h ite k tu ry , a w zw iązku z ty m d ezyderatów , k tó re k o n se rw a to rstw o z a b y t ków sta w ia p rzed różnym i gałęziam i tech n ik i, szczególnie b u d o w lan ej, i n au k a m i ścisłym i.
K w estiom niszczącego d ziała n ia k lim a tu pośw ięcony b y ł r e f e ra t R. E. L a c y e g o (W. B rytania). A u to r om ów ił w łaściw ości k lim ató w z u w zględnieniem m ik ro k lim a tów i sposoby la b o ra to ry jn eg o b ad a n ia k a m ie n i w ystaw ionych na ich działanie. C ennym p rzyczynkiem do tego za g ad n ien ia b y ł re fe ra t G. T o r r a c a (Włochy) 0 przyspieszonym b a d a n iu o dporności k am ien i na działanie atm o sfery lió w . T echniką takich b a d a ń za ją ł się rów nież J. P. P a q u e t (Francja) w kom u n ik acie na te m a t o statn ich p ra c badaw czych służby o ch ro n y zab y tk ó w w e F ra n cji.
' A sp ek ty te c h n ik i b u d o w lan ej w k o n se rw ac ji zabytków a rc h ite k tu ry om ów ił w n a j p ełn iejszy sposób C. V o û t e {H olandia) w kom u n ik acie o p ro je k to w a n y c h p r a cach zabezpieczających św ią ty n ię w B o ro b u d u r (Indonezja).
Z agad n ien ia w p ły w u czynników biologicznych na procesy w ie trz e n ia k am ien i p rz e d sta w ili w e w spólnym referac ie J. P o c h o n i C. J a t o n z In s ty tu tu P a s te u ra (F ra n cja). A utorzy w szczególności za ję li się w y n ik a m i b ad ań n a d d ziałaniem n a kam ień różnych g atu n k ó w b a k te rii sia rk o - i azotofilnych oraz poszczególnych rod zajó w grzybów . M im o znacznego za aw a n so w an ia p ra c badaw czych na te n te m at, daleko jeszcze do ok reślen ia w ja k im sto p n iu w ie trz e n ie k am ie n ia w y tw a rz a k o rzy stn e podłoże dla rozw oju m ik ro o rg an izm ó w oraz ja k i jest w p ły w ro zw ija ją c y c h się m i kroorganizm ów na p rzy sp ieszen ie w ie trz e n ia kam ienia. O kreślono ja k d otąd p o w ią zania p ew nych typów w ie trz e n ia k a m ie n i z w ystępow aniem o kreślonych rodzajów m ikroorganizm ów , nie określono n a to m ia st w zajem nych u w a ru n k o w a ń p rzy czy n o w o — sk utkow ych.
A spekty m in e ralo g ic zn o -p etro g rafic zn e b a d a ń k am ien i w za b y tk a ch b y ły treśc ią r e f e r a tu P. de H e n a u (Belgia). S k u p ił się on na m etodyce b ad a n ia w ap ie n i m e to dą szlifów cienkich. Z re fero w a ł w y n ik i b a d a n ia p rzy pom ocy te j m etody ok. 40 ro dzajów w ap ien i sp o ty k an y ch w zab y tk a ch a r c h ite k tu ry i(wśród nich 1 z P o lsk i — w apień z Pińczow a). P oddał k ry ty cz n ej ocenie m ożliw ości badaw cze m eto d y i pod ał ilość szlifów p o trze b n y ch do uzy sk an ia re p re z e n ta ty w n y c h dla poszczególnych r o dzajów k a m ie n ia w y n ik ó w b ad ań .
K w estię b adań fizycznych m a te ria łó w k am ien n y c h oraz w ietrz en ia k am ien ia om ó w ił w sw oim re fe ra c ie M. M a m i l i a n (F rancja). P o d ał on zespół b ad a ń fizycz n y ch n a k tó ry s k ła d a ją się: oznaczenia porow atości, ab sorpcji k a p ila rn e j, ciężarów objętościow ego i w łaściw ego, szybkości p rze w o d z en ia dźw ięku, tw a rd o śc i p o w ie rz ch n i i w ytrzym ałości. N a u w agę zasługuje pod an a przez re fe re n ta m eto d a p o m ia r u szybkości rozchodzenia się dźw ięku w k am ien iu , k tó ra p ozw ala na o k reśle n ie s ta nu zachow ania k am ien ia w zab y tk ach . P o m iary w ykonyw ane są a p a ra tu rą e le k tr o niczną, gdzie em ito r i re c e p to r dźw ięku zbudow ane są z k w a rc u , a czas p rz e b ie gu im p u lsu w k a m ien iu m ierzo n y m ik ro se k u n d a m i odczytyw any je st na flu o ry z u jący m ek ran ie.
B adaniom chem icznym w łasności m a te ria łó w kam ien n y ch pośw ięcony b y ł re f e r a t M. D u p a s a (Belgia). Z ajął się on m e to d y k ą analizy ilościow ej sk ła d n ik ó w w a p ie n i sp o ty k a n y ch w za b y tk ach , o m a w iają c m eto d y m iareczkow e (ch elatom etryczne 1 kondu k to m etry czn e) oraz m eto d y k o lorym etryczne.
M. K r a n z i J. L e h m a n n (Polska) w k o m u n ik a cie om ów ili w y n ik i sw ych p rac n ad przyspieszonym w ietrz e n ie m k am ien i pow odow anym ich zasoleniem . P odali sy ste m a ty k ę rodzajów zasolenia i m echanizm y działan ia soli w kam ien iach . Z m e tod badaw czych podali m. in. stosow ane przez siebie sposoby oznaczania m ik ro - p orow atości i energii pow ierzchniow ej. B ad an ia te p o zw a lają na o b iek ty w n e o k re ś la n ie sto p n ia zaaw ansow ania p ro ce su w ie trz e n ia kam ienia.
W d y sk u sji nad r e fe ra ta m i i k o m u n ik a ta m i poruszono szereg k w e stii o rg an iz ac y j n y ch i p rak ty c zn y c h . W sp ra w a c h zw iązanych z tech n ik ą b u d o w lan ą w p ra c a c h n ad zabezpieczaniem za b y tk ó w u rb a n isty k i i a r c h ite k tu ry podnoszono p rzy p a d k i
konieczności w y m ia n y m a te ria łó w tra d y c y jn y c h na now oczesne oraz stosow ania now ych technologii w m ie jsc e trad y c y jn y ch . Mimo w ysu w an eg o p o stu la tu m a k sy m a ln e j ochrony su b sta n c ji z a b y tk o w ej, w sp raw ac h w y m ia n y zniszczonych elem en tó w k o n stru k c y jn y c h , ta k ic h ja k stro p y , ściany w ew n ętrzn e, w ięźba d achow a itp., k tó re n ie p e łn ią fu n k c ji d ek o ra c y jn e j, nie w ysu w an o d otąd zastrzeżeń. W tra k c ie d o k o n y w an ia ta k iej w y m ia n y m a te ria ły tra d y c y jn e w y m ien ia się n a now oczesne, w p rz y p a d k u gdy tra d y c y jn e s ą tru d n e do n abycia, oraz kiedy m a te ria ły now oczes
n e z a p e w n ia ją lepsze ro zw ią zan ia fu n k c jo n a ln e i w iększą trw ałość, ja k np. w y m ia na d rew n ia n y ch belek n a m e talo w e lu b ze stru n o b eto n u .
Z w ra ca n o uw agę na p o ja w ia n ie się w p o w ietrz u w m ia rę p o stę p u cyw ilizacji coraz w iększych ilości ag resy w n y ch sk ła d n ik ó w , na k tó ry c h d ziałanie w iększość m a te
ria łó w tra d y c y jn y c h nie je s t odporna. W p rz y p a d k u konieczności w ym ian y tych m a te ria łó w , je s t celow e w y m ie n iać je n a m a te ria ły odporne. D y sk u tu ją c k w estie k li m atologiczne, w sk azy w an o na dw a głów ne a sp ek ty zagadnienia, zw iązane z w ła s nościam i k am ien i w zab y tk ach . P o p ie rw sz e — w zw iązku z rozw ojem b a d a ń m a te ria łó w k am ien n y ch , m ożem y coraz le p iej ok reślać odporności poszczególnych jego g a tu n k ó w n a różne sk ła d n ik i k lim a tu , a w zw iązku z ty m stosow ać coraz lepsze k r y te r ia doboru m a te ria łó w k a m ie n n y c h oraz technicznych środków ich ochrony. T e zabiegi ochronne, b a rd z ie j lu b m n ie j udane, m ogą w w iększym lu b m niejszym s to p n iu pow iększyć n a tu ra ln ą trw a ło ść k a m ien ia, nie m ogą je d n a k za pew nić m u w iecznotrw ałości. Po d ru g ie — w sk azy w an o na p rze su w a n ie się k ry te rió w oceny sto p n ia zniszczenia za b y tk ó w k am ien n y c h w k ie ru n k u ak c ep tac ji coraz to b a r dziej nad g ry zio n y ch zębem czasu. D aw n iej zw ie trza ła p o w ierzchnia d e k o ra c y jn e go elem e n tu k am iennego p ow odow ała jego w y m ia n ę na now y; obecnie ta k ie uszko dzen ia nie p o w o d u ją ju ż d y sk w a lifik a c ji o b ie k tu , nie p o stu lu je się ju ż jego w y m ia
ny, a ty lk o zabezpieczenie.
O m aw iając niszczące d ziała n ia czy n n ik ó w biologicznych, d y sk u ta n ci zw rócili u w a gę na celow ość p o d jęcia p ra c b adaw czych n ad niszczącym działaniem m chów i ro ślin w yższych, co stanow ić będzie dopełn ien ie p ra c prow adzonych przez J. P ochona i C. J a to n a . Z ag ad n ien iem nie po ru szo n y m w refe ra c ie , a bardzo w ażnym , je st m eto d y k a zw alczania m ik ro o rg an iz m ó w i grzybów na zab y tk ach k am iennych. B ada nia p ro w a d zo n e w o sta tn ic h dziesięcioleciach posunęły znacznie naszą w iedzę w za k re sie o k re śla n ia g atu n k ó w m ik ro o rg an izm ó w i grzybów tow arzyszących procesom w ie trz e n ia k am ien ia, n ato m ia st nie p o su n ęła się n aprzód m e to d y k a zabezpieczania k am ien ia przed nim i. Z abezpieczanie to w y k o n u je się trad y c y jn y m i sposobam i technicznym i, w b ardzo m ałym s to p n iu p o d b u d o w an y m i naukow o i sp raw d zo n y m i od s tro n y skuteczności i działań ubocznych. P odjęcie pow ażnych b ad a ń w zakresie m eto d i środków zw alczania biologicznych szkodników k am ienia i k o n tro li nad śro d k am i b a k te rio -g rz y b o - i ro ślin o b ó jczy m i w inno być po staw io n e jako jedno z p iln iejszy ch zadań.
R e fe ra t P. de H en au om ów ił a sp e k ty m in e ralo g ic zn e i p etro g rafic zn e ty lk o w z a k re sie w ap ie n i i to głó w n ie odnośnie do ic h re p re z e n ta c ji c h a ra k te ry sty c z n e j dla B el gii. O graniczenie ta k ie p o d y k to w an e zostało pracochłonnością m etody, w y m a g a ją cej dla sc h a ra k te ry z o w a n ia 1 sk a ły p rz y n a jm n ie j 15 szlifów cienkich. W d y sk u sji zw rócono uw agę na przyszłościow e znaczenie tych b ad ań , w pie rw sz y m rzędzie dla celów id e n ty fik a c y jn y c h i d o k u m en tacy jn y ch . IZ tego p u n k tu w id ze n ia b a d a n ia t e p o w inny z czasem objąć w szy stk ie ro d z a je k a m ie n ia stosow anego w b u d o w nic tw ie m o n u m e n ta ln y m i rzeźbie. N astęp n ie poruszono zagadnienie m ożliw ości definiow ania sto p n ia zw ie trze n ia k am ien ia za pom ocą m etody szlifów cienkich. W d y sk u sji mad r e fe ra te m M. D u p asa zw rócono u w agę n a n a s tę p u ją c e sp ra w y : 1. R e f e r a t nie w y c z e rp a ł chem icznych a s p e k tó w b ad a ń procesu w ietrz en ia kam ien ia. S k u p ił się na m eto d y ce ilościow ego oznaczania sk ła d u elem e n ta rn e g o w apieni, p rzy czym zestaw p o d an y ch m eto d b y ł ra c z e j przy p ad k o w y . D la celów p odanych przez re fe re n ta dogodniejsze i d o k ład n iejsze są m eto d y g raw im e try cz n e, zaś m eto d y przez niego pod an e (ch e lato m etria , k o n d u k to m e tria i k o lo ry m e tria) są dogodne w tedy, k ied y ilość będącego do dyspozycji m a te ria łu p ró b y je s t rzędu m ilig ram ó w , i dla oznaczenia p ie rw ia stk ó w alk alicz n y ch i ew. zaw arto ści p ie rw ia stk ó w śladow ych. W pro cesie w ie trz e n ia zm iany sk ła d u e lem e n ta rn e g o k am ien ia zachodzą rzadko lub są nieznaczne, n a to m ia st b ard z o znaczne są zm iany s tr u k tu r y zw iązków chem icz n ych w chodzących w sk ła d w ietrz eją ce g o k a m ie n ia . A naliza chem iczna, ja k o część b a d a ń procesu w ie trz e n ia , nie m oże obejść się bez b ad a ń zm ian s tr u k tu r y zw iąz
ków n astę p u ją c y c h w tra k c ie w ietrz en ia . 2. P rz ed m io tem analitycznego b ad a n ia che m icznego, zagadnienia w ietrz en ia , nie m oże być sam kam ień. M usi ono dotyczyć rów n ież ta k ich sp raw ja k sk ła d n ik i atm o sfery , zanieczyszczenia k am ien ia łącznie z zasoleniem , jego w ilgotność, odczyn w y cią g u w odnego itp. 3. W ogólnym zarysie znam y już dość dobrze procesy w ietrz en ia , ja k i k o n so lid acji k am ien ia. Je d n a k n a sza znajom ość szczegółów tych procesów oraz p rzyczyn i u w aru n k o w a ń je st je sz cze uboga. B rak było w re ferac ie p o d an ia m ożliw ości badaw czych tych szczegóło w ych procesów .
Po w ygłoszeniu i p rz e d y sk u to w a n iu re fe ra tó w w yłoniono spośród u czestników k o n fe re n c ji ko m isję do o pracow ania w niosków . O bjęły one trz y g ru p y zagadnień, a m ia now icie: 1. N ależy zw rócić uw agę na konieczność pow iązań b adań naukow ych nad w ietrz en ie m i zabezpieczeniem k am ien i z p ra k ty k ą k o n se rw a to rsk ą w zak resie za bezpieczania zabytków a rc h ite k tu ry i u rb a n isty k i. B ad an ia te z n a jd u ją w p ro b le m aty ce k o n se rw a to rsk ie b ezpośrednie zastosow anie. D otyczą one na ogół w y cin k o w ych p ro b lem ó w arc h ite k to n ic z n o -k o n se rw a to rsk ic h , są w ięc pom ocne arc h ite k to m , w k tó ry c h rę k a c h sk u p ia się całość zadań zw iązanych z k o n se rw ac ją określonych obiektów bądź zespołów o biektów zabytkow ych. D latego w ażne je st pow iązanie p r o w adzonych p ra c badaw czy ch z określo n y m i za b y tk a m i a rc h ite k tu ry i bezp o śred n i .udział w nich a rc h ite k tó w p row adzących p ra c e k o n se rw a to rsk ie na obiektach.
2. N ależy pow ołać ko m isję roboczą, k tó ra w te rm in ie do 30 czerw ca 1969 r. o p ra cuje in w e n ta rz potrzeb w zak resie b ad ań , u sta li ich k olejność i p rio ry te t. D la posz czególnych te m ató w pow o łan e zostaną g ru p y robocze; zw rócono uw agę na p o trzeb ę dbałości o m ięd zy n aro d o w y c h a ra k te r tych grup. 3. Z aleca się pow ołanie k o m órki w ydaw n iczej, k tó ra zajm ie się p u b lik a c ją w y n ik ó w p ra c badaw czych p row adzonych p rze z g ru p y robocze. Na zakończenie p rz e d y sk u to w a n o w nioski opracow ane przez k o m isję i p rz y ję to je jako rezo lu cję k o n feren c ji.
J anusz L e h m a n n .
W z w i ą z k u z o tr z y m a n ie m , wych odzącego d w a razy
w miesiącu, b iu le ty n u prasowego „In fo rmatio ns U n e sco” R edakcja p r z e d r u k o w y w a ć będzie w dziale K r o n ik i n o ta tk i z za k re su zagadnień o m a w ia n y ch na la m ach naszego pisma. In fo rm a c je zaw arte w b iu l e t y nie dotyczą n a jw a żn ie jszy c h w y d a r z e ń i a kc ji o zna czeniu ś w ia to w y m , prow a d zo n yc h zgodnie z celami i p ro g ra m e m Unesco.
R ed ak cja
AŻEBY ZACHOWAĆ BOROBUDUR
Unesco otrzym ało trz y d a ry o łącznej w arto śc i 22.000 d olarów dla ra to w a n ia Boro- b u d u r, jednego z n a jsta rsz y c h i n a jb a rd z ie j fasc y n u ją c y c h sa n k tu arió w b u d d y jsk ich A zji. D ary te pochodzą od rz ą d u h o lenderskiego (15.000 dolarów ), w ład z m u n ic y p a l n ych B rem y (3.000 dolarów ) i fu n d a c ji „JD R 3rd F u n d ” w N ow ym Jo rk u , k tó ra do sta rc zy ła sp rzę t m eteorologiczny w arto śc i 4.000 dolarów .
Z b u d o w an e w sercu Ja w y w o statn ich la ta c h V III w iek u , B oro b u d u r p ozostaje n a j b ard z iej okazałym i n a jp ięk n iejsz y m obiektem p ó łk u li południow ej. S a n k tu a riu m g łów ne (stupa) w znosi się n a szczycie w zgórza o w ysokości 40 m ; w okół niego ro z lokow ane są k o n ce n try cz n ie, w trze ch rzęd ach , 72 m niejsze stu p y z k tó ry c h każda m ieści w sobie k a m ie n n ą fig u rę B uddy. P od tą p o tró jn ą koroną św ią ty ń k w a d ra to w a baza o długości b o k u 117 m dźw iga cz te ry ta ra s y tw orzące p iram id ę, k tó re j ściany p o k ry te są rzeźbam i. T en im p o n u jąc y „ fre s k ” ro z w ija ją c y się na długości 6 km . o b ejm u je 1460 reliefów .
Od czasu o d k ry cia w p o cz ątk u X IX w ieku, B o ro b u d u r było p oddane d w u k ro tn ie pow ażnym zabiegom re sta u ra to rsk im . N ie b yły one je d n a k dostateczne i w chw ili obecnej uszkodzenia o siągnęły ta k i stopień, że sa n k tu a riu m skazane je s t na p o w olną śm ierć o ile nie p o d ejm ie się niezw łocznej a k c ji ratow niczej.