Orzecznictwo Wyższej Komisji
Dyscyplinarnej
Palestra 2/2(6), 103
O r z e c z j i f c < i i ; o
Wy żs z e j K o m i s j i D y s c y p l i n a r n e j
ORZECZENIE
z dnia 15 czerw ca 1957 r.
(W.K.D. 26/57)
Czynna in terw en cja ad w o k a ta w czyn n ościach egzek u cyjn ych stan ow i naru szen ie godności zaw odu a d w o k ackiego.
Dnia 15 czerw ca 1957 r. W yższa K o m isja D yscyplinarna, po rozpoznaniu sp raw y d yscyp lin arn ej adw . X z odw o łania o b w in ion ego od orzeczenia W o jew ód zk iej K om isji D yscyp lin arn ej w Ł. z dn. 23 m arca 1957 r., o r z e k ł a :
zaskarżone orzeczenie zatw ierd zić.
Z u z a s a d n i e n i a :
W ojew ódzka K om isja D yscyp lin arn a w Ł. orzeczeniem z dnia 23 m arca 1957 r. uznała adw . X za w in n eg o , że w dniu 3 m arca 1956 r. w Ł. u czestn i c z y ł w m ieszk an iu ob. Y w p ostęp o w a n iu egzek u cyjn ym w sposób sprzecz n y z zasadam i godności adw okata przez to, iż u siło w a ł udarem n ić ob. B. opuszczen ie m ieszk an ia, zagradzając sobą drzw i w y jśc io w e na korytarz, i za to p rzew in ien ie w y m ierzy ła m u karę upom nienia.
A dw . X o d w ołał się od teg o orzecze nia, w yw od ząc w sw ym od w ołan iu , że d zia ła ł na skutek sk iero w a n eg o do obecnych w ezw a n ia kom ornika o u -, d zielen ie mu pom ocy przy w y k o n y w a n iu czynności eg zek u cyjn ych , k tóre ob.
B. ch ciała u d arem n ić p rzez op u szczen ie lok alu i zab ran ie k lu cza od p ok oju , gd zie zn a jd o w a ły się rzeczy p o d le g a ją ce op isow i. .
W yższa K om isja D y scy p lin a rn a z w a żyła, co n astęp u je:
Jak w y n ik a z ak t sp ra w y , o b w in io n y był p ełn o m o cn ik iem ob. Y w jej sp ra w ach o rozw ód, o z n ie s ła w ie n ie , o po dział m ieszk a n ia i o z n ie s ie n ie W spól n ości u sta w o w ej. W tej o sta tn iej sp ra w ie u dał się w ra z z k lie n tk ą do m ie s z kan ia jej m ęża, b y a sy s to w a ć przy sp isie ruchom ości. G dy obecna w tym m ieszk a n iu pom ocnica d om ow a u s iło w a ła przeszk od zić w czy n n o ścia ch k o m ornika, ob w in io n y p o d ją ł czyn n ą in terw en cję, p rzez co d o p u ścił s ię n a r u sz e nia god n ości zaw od u a d w ok ack iego. O b w in ion y w o d w o ła n iu tw ie r d z ił, że d ziałał na w e z w a n ie k o m orn ik a o u - d zićlen ie p om ocy w czy n n o ścia ch . A r g u m en t ten je s t n a jzu p ełn iej ch y b io n y .
P om ijając n a w e t brak p o tw ie r d z e n ia tego fa k tu w zezn an iach św ia d k ó w zajścia — jest rzeczą o czy w istą , że ad w o k a t jak o p ełn om ocn ik stron y n ie n a tęży do k a teg o rii osób o b o w ią za n y ch do u d ziela n ia pom ocy na w e z w a n ie organu eg zek u cy jn eg o przy w y k o n y w a n iu czynności. C zynna in te r w e n c ja ad w ok ata w czy n n o ścia ch e g z e k u c y j nych sta n o w i n a ru szen ie g o d n o ści z a w odu adw ok ack iego.
Z tych w szy stk ich w z g lę d ó w n a le żało orzec jak w sen ten cji.