• Nie Znaleziono Wyników

"Zezwolenie dewizowe w polskim prawie dewizowym", Eugenia Fojcik-Mastalska, Wrocław 1975 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Zezwolenie dewizowe w polskim prawie dewizowym", Eugenia Fojcik-Mastalska, Wrocław 1975 : [recenzja]"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Bronisław Koch

"Zezwolenie dewizowe w polskim

prawie dewizowym", Eugenia

Fojcik-Mastalska, Wrocław 1975 :

[recenzja]

Palestra 21/8-9(236-237), 92-95

(2)

92 R ecen zje N r 8-9 (236-237)

dziego, k tó rą obow iązany je s t o pano­ w ać w myś! a rt. 4 § 1 k.p.k.

D ecyzja au to rk i o w y jściu w p rac y poza czysto praw n iczy i dogm atyczny sposób ro zw ażan ia te m a tu z pew noś­ cią zw iększa użyteczność pracy, ale też stw a rz a, ja k sądzę, pew ne niebez­ pieczeństw o (przede w szystkim d la sa ­ m ej au to rk i) w y su n ięcia tez k o n tro ­ w ersy jn y ch . T am gdzie u sta w a nie ro zstrzy g n ęła k w estii dość jasno, roz­ w in ęła się i p rzy ję ła p ra k ty k a n ie je d ­ n o k ro tn ie różna, często u p raszczająca zagadnienie. S przyjało tem u w zm ian ­ k ow ane w yżej lekcew ażące dość często tra k to w a n ie tych spraw .

W ielk ą zasługą prof. M. L ipczyńskiej je st w zorow e, w y cz erp u jąc e pod w z g lę ­ dem p ra w n y m om ów ienie k w estii d o ­ tyczących procesów p ry w a tn o sk a rg o - w ych p rzy tra k to w a n iu ich ja k o sp e ­ cyficznych, ale w y m ag ający ch dużej, czasem szczególnie dużej sta ra n n o śc i w p rzy g o to w an iu i rozpoznaw aniu. Mo­ n o g ra fia ta w sposób isto tn y w zbogaca r.aszą w iedzę w z a k resie tych sp raw . W w ielu sy tu a cjach zarów no te o re ty ­ kow i ja k i p ra k ty k o w i w y p ad n ie k o ­ rzy sta ć z przem yśleń au to rk i, n a w e t w ta k ic h w y p ad k a ch , w k tó ry ch będzie m iał czasem zdanie nieco odm ienne.

adw. dr R om an Ł y c z y w e k

3

.

E ugenia F o j c i k - M a s t a l s k a : Z ezw o len ie d e w izo w e w p o lsk im praw ie d e w i­

zo w ym , O ssolineum 1975

P ra w o dew izow e doczekało się w polskim p ośm iennictw ie niew ielu o p ra ­ cow ań m onograficznych. Zm ienność przepisów w ykonaw czych dew izow ych, stosunkow o w ąski k rą g za in te re so w a­ n ych tą te m aty k ą, a n ad e w szystko eklektyczny c h a ra k te r przepisów d e ­ w izow ych, k tó re łączą w sobie elem en ­ ty p ra w a a d m in istra cy jn e g o , fin an so ­ wego, a ta k że cyw ilnego i karnego, nie sp rzy ja ły zbytnio n aukow em u z a in te ­ resow aniu praw em dew izow ym .

M onografia d r F o jcik -M a sta lsk ie j, k tó ra sp o tk a ła się ju ż z bardzo po­ ch leb n ą recen zją prof. L. K u ro w sk ie­ go, i stanow i cenny w kład do lite r a tu ­ ry przedm iotu. T y tu ł p rac y eksp o n u je ty lko je d n ą, podstaw ow ą zre sztą k o n ­ stru k c ję p raw a dew izow ego, ja k ą je st zezw olenie dew izow e. Z ajm u jąc się je d n a k c h a ra k te re m p raw n y m i f u n ­ k cją zezw olenia dew izow ego, au to rk a p rze d staw iła n a jego tle w zasadzie cały obow iązujący system p raw a d e ­ 1

wizowego, p rze k ra cza ją c n ie je d n o k ro t­ nie za k res te m aty k i, ja k i by w y n ik ał z ty tu łu pracy. R ecenzow aną m o n o g ra­ fię cechuje ja sn y w y k ład u n o rm ow ań d ew izow o-praw nych, a zw łaszcza ich p o w iązań z zag ad n ien iam i o b ro tu gos­ podarczego z zagranicą.

Na tle p rzed staw io n ej w recen zo w a­ nej p ra c y te m a ty k i w y ła n ia ją się je d ­ nak za g a d n ie n ia d y skusyjne. P o ru sz e­ nie ich nie pow inno w niczym u - m n iejszać w alo ró w pracy, m a ono b o ­ w iem n a celu je d y n ie p o d k reślen ie zło­ żoności pew nych problem ó:w i różno­ rodności poglądów na nowo opracow y­ w ane tem aty.

U sta w a dew izow a z d n ia 28 m arca 1952 r. g ru p u je w rozdziale 3 przepisy n o rm u ją ce o b ró t w arto śc iam i dew izo­ w ym i, do k o n y w an y przez w ykonaw ców naro d o w y ch p lan ó w gospodarczych, n a ­ to m ia st w rozdziale 4, zaty tu ło w a n y m „O gran iczen ia i o b ow iązki”, o drębnie n o rm u je o b ro ty dew izow e w zasadzie 1 P IP n r 8—9/1975, s tr. 173—174.

(3)

osób p ry w a tn y c h . P odział te n nie je st zresztą ścisły, albow iem przepisy ro z ­ działu 4 w p ew nych w y p ad k a ch obo­ w ią z u ją rów nież w ykonaw ców n aro d o ­ w ych p lan ó w gospodarczych jed n o stk i gospodarki uspołecznionej (art. 18 u.d.). N iem niej je d n a k w łaśn ie te n podział, w ze sta w ien iu z u staw o d aw stw em d e­ w izow ym o p arty m n a w zorcach w y ­ p racow anych w p ań stw ac h o u stro ju k ap italisty c zn y m , dał asu m p t do o k reś­ lenia przepisów dew izow ych obow iązu­ jących osoby p ry w a tn e jako reg la m en ­ ta c ji dew izow ej, a przepisów odnoszą­ cych się do w ykonaw ców narodow ych planów gospodarczych — ja k o gospo­ d ark i dew izow ej.2 Tym o sta tn im m ia ­ nem o k reśla się z re sztą w szerszym u jęciu ta k ż e całość przepisów n o rm u ­ jących gosp o d ark ę dew izow ą naszego p a ń stw a łącznie z re g la m e n ta c ją d ew i­ zową. A u to rk a n a to m ia st posłużyła się raczej o dm ienną n o m e n k la tu rą , o k re ś­ la ją c całość p rzepisów sta tu u ją c y c h gospodarkę dew izow ą wdaśnie m ianem reg la m en tac ji.

P o d ział n a re g la m e n ta c ję i n a za rz ą ­ dzan ie gosp o d ark ą socjalistyczną nie m a c h a ra k te ru ostrego; oba te o k reś­ le n ia zazęb iają się i w pew nej m ierze p rz e n ik a ją się w zajem nie. A u to rk a po­ w ołała w tek ście k ilk a k ro tn ie opraco­ w an ie tego te m a tu przez prof. A. J a ­ roszyńskiego. W jego a rty k u le pod t y ­ tu łe m „R eg lam en tacja i zarządzanie g o sp o d ark ą so c jalisty c zn ą” 3 czytam y w łaśnie, że „re g la m e n ta c ja so c jalisty ­ czna je st częścią zarząd zan ia, k tó re z kolei w n ie k tó ry ch p rzy p a d k ach w y ra ­ ża się w reg la m en tac ji, w istocie je st zaś pojęciem szerszym , obejm ującym zarów no w sferze p ra w a ja k i ekono­ m iki p rzede w szystkim kiero w an ie, u- je d n o lic an ie i organ izo w an ie gospodar­ k i so c jalisty c zn e j”. P rof. Ja ro sz y ń sk i p o d k reślał, że w z a rząd z an iu gospodar­

k ą n aro d o w ą szczególną rolę sp e łn ia ją plan o w an ie gospodarcze, n adzór i k o n ­ trola. N a tym zaś tle reg la m e n ta c ja je st in sty tu c ją odrębną, raczej pom ocniczą, stw a rz a ją c ą system up rzed n iej, p r e ­ w ency jn ej k o n tro li n ieplanow ej d zia­ łalności gospodarczej podm iotów nie uspołecznionych.

P ro b le m pow yższy łączy się z d r u ­ gim, ju ż ściśle d ew izow o-praw nym za­ gadnieniem , będącym głów nym p rze d ­ m iotem te m a tu m onografii. P rzepisy rozdziału 4 u sta w y dew izow ej, zaw ie­ ra ją c e ograniczenia, zakazy dewizowe, fo rm u łu ją je w te n sposób, że w szy­ stk ie czynności o brotu w arto śc iam i d e­ w izow ym i są o b jęte zakazem , chyba że istn ieje zezw olenie dew izow e, ogól­ ne lub indy w id u aln e, k tó re u p ra w n ia do dokonania danej czynności (art. 19 u.d.). T en system je st w łaśn ie ty ­ pow y dla reg la m en tac ji, p o d d aje bo­ w iem k ażd ą w zasadzie zabro n io n ą czynność u p rze d n iej k o n tro li p re w e n ­ cyjn ej, p rze w id u jąc zarazem możliwość udzielenia zezw olenia zw alniającego od zakazu.

O dm ienna n ato m ia st je s t treść p rz e ­ pisów rozdziału 3 u.d., n o rm u ją cy ch o b ro ty dew izow e w ykonaw ców n a ro ­ dow ych planów gospodarczych. R a m a­ m i działan ia tych o statn ich są plany, w o b rębie k tó ry ch je d n o stk i gospodar­ k i uspołecznionej m ogą zaw ierać um o- w y rodzące zobow iązania w zak resie o b ro tu dew izow ego z zagranicą, i to bez uprzedniego zezw olenia dew izow e­ go. U m ow y ta k ie w y m ag a ją n ato m ia st z a tw ie rd z en ia przez M in istra H andlu Z agranicznego i G ospodarki M orskiej lu b przez je d n o stk ę o rg an iz ac y jn ą przez niego upow ażnioną. S ystem z a ­ tw ie rd z eń je st in te g ra ln ie złączony z sam ym p lan o w an iem działalności gos­ podarczej i ulega — ja k to p ięk n ie p rze d staw iła a u to rk a — sta łe m u u ­

2 P o r. p o g lą d y Z. B i d z i ń s k i e g o i K. S o s n o w s k i e g o (w p r a c y : U s ta w o d a w stw o d e w iz o w e , W a rsz a w a 1974, s tr . 16—20 o ra z 29), c y to w a n e z re s z tą w r e c e n z o w a n e j p r a c y w p r z y ­ p isie 78 n a s tr. 36.

(4)

94 R ecenzje N r 8-9 (236-237)

p roszczeniu. N iem niej za tw ie rd z en ia u m ó w za w ieran y c h przez jed n o stk i g o sp o d a rk i uspołecznionej m a ją c h a ra ­ k te r o d m ie n n y od zezw oleń dew izo­ w y ch p rzew id zian y ch w rozdziale 4 u.d. Z atw ie rd z e n ia um ów są k o n tro lą n a s tę p n ą , k o n tro lą zgodności um ów z o b o w iązu jący m i p la n a m i go sp o d ar­ czym i, a n ie o g raniczeniam i w ich za­ w ie ra n iu . 4 P lanow ość gospodarki soc­ ja listy c z n e j, leżąca w rów nej m ierze co i m onopol w alu to w y oraz m onopol h a n d lu zagranicznego u p o d sta w p rz e ­ pisów dew izow ych, je st treściow o k a ­ te g o rią o d m ien n ą od ograniczeń, a co za ty m idzie — od reg la m e n ta c ji w y ra ­ ża ją c e j się w zakazach i zezw oleniach z w a ln ia ją c y c h od nich. R ozdział 3 u.d. p rz e w id u je w p ra w d zie rów nież zezw o­ le n ia dew izow e, je d n a k ż e odm ienne treśc io w o i fu n k c jo n a ln ie od zezw oleń p rze w id z ia n y c h w rozdziale 4 u.d. S ą to po p ro s tu zezw olenia n a p ła tn ic ze w y ­ k o n a n ie ju ż zatw ierd zo n y ch um ów , a za te m sta n o w ią rów nież ty lk o czysto w y k o n a w c z ą k o n tro lę n astęp n ą .

A u to rk a recenzow anej p rac y pod­ k r e ś la pow yższe różnice pom iędzy zez­ w o len iam i dew izow ym i, o k tó ry c h m o­ w a w rozdziale 4 u.d., a z a tw ie rd z e n ia ­ m i n aczeln y ch organów a d m in istra c ji p rz e w id z ia n y m i w rozdziale 3 te jże u - sta w y (str. 35, 36, 52—53, 56 i dalsze). M im o je d n a k praw idłow ego rozró żn ie­ n ia treściow ego a u to rk a o m aw ia obie, o d rę b n e przecież in sty tu c je najczęściej łącznie. W yrazem zaś chyba b ra k u n a ­ leżycie uzew n ętrzn io n eg o ich zróżnico­ w a n ia je s t o bjęcie zezw oleń i z a tw ie r­ d ze ń łączn y m i ty tu ła m i poszczególnych rozdziałów , o p eru ją cy m i n az w ą tylko zezw oleń dew izow ych.

O bu p oruszonych zagadnień, m ian o ­ w icie o d ró żn ien ia pod w zględem nazw y re g la m e n ta c ji dew izow ej od gospodarki d ew izow ej w ykonaw ców narodow ych p la n ó w gospodarczych — z je d n ej s tro ­ ny oraz różnic pom iędzy zezw olenia­

m i a za tw ie rd z en ia m i w ro zu m ien iu u sta w y dew izow ej — z d rugiej n ie m ożna oddzielić od siebie. Ich z e sta ­ w ien ie p o tw ierd za w łaśn ie odrębność treśc io w ą re g la m e n ta c ji dew izow ej u - n orm ow anej w rozdziale 4 u.d., o p e ru ­ ją ce j system em k o n tro li u p rze d n iej, p rew en c y jn ej, oraz odm ienność tre śc io ­ w ą p lanow ej g o spodarki dew izow ej w ykonaw ców n arodow ych planów gos­ podarczych, o p arte j n a k o n tro li n a s ­ tę p n ej.

P ew n e zastrzeżen ia m ogą budzić n ie ­ k tó re sfo rm u ło w an ia w recenzow anej m onografii.

I ta k n a p rzy k ła d tru d n o się zgodzić z tw ierd zen iem , że sam odzielnym i ty ­ tu ła m i do dokonyw ania czynności ob ro ­ tu w a rto śc iam i dew izow ym i są je d y n ie te zezw olenia, k tó re dotyczą czynności poleg ający ch na w yw ozie, przew ozie lu b przyw ozie w artości dew izow ych (por. przepis 28 n a str. 112). T ak: sam c h a ra k te r m a ją przecież zezw olenia d e­ w izow e odnoszące się do o b ro tu Ur m ow nego w arto ściam i dew izow ym i, i tc ta k n a te re n ie k r a ju ja k i m iędzy k ra je m a zagranicą. A rty k u ł 19 u.d. odnosi się do o b ro tu w a rto śc iam i d e ­ w izow ym i obu typów , zdefiniow anego w a rt. 4 u.d.

Z byt uogóln iające ch y b a je st począ­ tkow e stw ie rd z en ie w części z a ty tu ło ­ w an e j „W nioski końcow e” (str. 158), że n o rm y p ra w a dew izow ego m ają c h a ra k te r zakazów i nak azó w (co je st słuszne) i że p rzepisy tego p ra w a p rz e ­ w id u ją zw olnienia od ty c h obow iązków przez u d zielenie zezw oleń dew izow ych. Te o sta tn ie przew id zian e są ty lko w p rze p isac h będących za k az am i dew izo­ w ym i. Nie istn ie ją zezw olenia dew izo­ w e w o dniesieniu do n ak a zó w dew izo­ w ych.

Nieco ry zy k o w n y w sw oim sfo rm u ło ­ w a n iu je s t też ty tu ł m ów iący o zezw o­ le n iac h dew izow ych w zespole z n a ­ m ion u staw ow ych p rz e stę p s tw d ew i­ 4 Z. B i d z i ń s k i i K. S o s n o w s k i : U s ta w o d a w s tw o (...), jw ., s tr. 98.

(5)

zow ych (str. 51). Co n a jm n ie j d y sk u ­ sy jn a je s t bow iem k w estia, czy b ra k zezw olenia dew izow ego je s t zn a m ie­ niem danego p rz e stę p stw a dew izow e­ go. Do znam io n p rz e stę p s tw dew izo­ w ych n ależ ą opisow o u ję te elem en ty czynności o b ję tej zakazem dew izo­ wym . 5 N ato m iast zezw olenie dew izo­ w e — ja k to z re sztą słu szn ie w innym m iejscu zaznacza a u to rk a — znosi ty l­ ko b ezpraw ność d ziałan ia. P rz e stę p ­ stw o dew izow e je st nim dlatego, że d a ­ n a czynność została p o d ję ta w b re w za­

kazow i, a nie dlatego, że zo sta ła do­ k o n a n a bez zezw olenia dew izow ego.

Tego ro d za ju m on o g rafia ja k p rac a d r E. F o jcik -M a sta lsk ie j, w p e łn i no ­ w a to rsk a i o ry g in aln a, p o ru sz a ją c a ogrom ny w ac h larz zag ad n ień , rodzi zaw sze ja k ie ś pro b lem y d y sk u sy jn e , co je s t ta k ż e jej efe k tem d o d atn im . A u to rk a sw oim w y cz erp u jąc y m i do­ sk o n ały m opraco w an iem te m a tu w zbo­ gaciła bardzo w y d a tn ie w iedzę o p r a ­ wie dew izow ym .

adw . dr B ronisław K och

5 W. W o l t e r : K la u z u le n o r m a ty w n e w p rz e p is a c h k a r n y c h , „ K r a k o w s k ie S tu d ia P r a w ­ n ic z e ” , z. 3—4/1969.

ŻY C IE I SPRAWY A D W O K A TU R Y

(myśli — aforyzmy)

XXXVII

P ełnienie zaw o d u m o że czło w ie ka staw iać w o sobłiw ych sytuacjach, w y m a g a ją cy ch n o w y ch reguł albo za o strzen ia reguł ju ż istniejących.

(O S S O W S K A )

C echam i c h a r a k te ry s ty c zn y m i idealnego adw o ka ta są: szlachetność, brak w y ra c h o ­ w ania, w szech stro n n a w iedza, c a łk o w ity sza c u n ek i ży czliw o ść w s to s u n k u do k o ­ legów , b ezw a ru n k o w a lojalność, w y so k ie w yro b ien ie społeczne, b ra k lę ku i n ie za ­ leżność.

(E T T IN G E R )

P o w in n iśm y u n ik a ć zo b o w ią zyw a n ia n a szych k lie n tó w p rze z nasz sposób za c h o w a ­ nia się, podczas g d y oni p o trzeb u ją n a szej pom ocy.

(CAM U S)

O jciec P A T O S i m a tk a R E T O R Y K A płodzą je d y n ie an em iczn e i płaczliw e bacho­ ry — frazesy.

(K O N A R ) T e n czło w iek z b y t w iele m yśli, tacy ludzie są n iebezpieczni.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Celem opracowania jest przedstawienie wybranych faktów opisujących znaczenie pszczół dla zdrowia ekosystemów i człowieka oraz upowszechnienie pilnej potrzeby ochrony tych

Projektowany port osłonowy składa się z falochronu Wschodniego (głównego), falochronu Zachodniego (ostrogi), obudowy brzegu w formie wygaszacza fal oraz nabrzeży

Względnie wysokie stężenia azotu azoty- nowego stwierdza się w tych samych przekrojach, w których ustalono wysokie stężenia azotanów; podobnie było w przypadku

W roku 1979 przewiduje się zorganizowa­ nie następnych tego typu konferencji szkoleniowych dla pozostałych przedsta­ wicieli oddziałów wojewódzkich NOT,

Logiczną konse­ kwencją jest więc zwrócenie naszej uwagi na Osobę Tej, która darowała światu Jego Zbawiciela, to znaczy zwrócenie uwagi na Bogurodzicę, Naj­ świętszą

Dzięki otrzymanym środkom oraz dużym nakładem pracy własnej człon- ków FIDES prowadzono uaktualnianie, utrzymywanie i poszerzenie centralnego serwisu informacyjnego FIDES, w 

a) Analizuję terminologię związaną z grabieżą, aby przybliżyć podejście Rzymian do kwestii podziału zdobytych dzieł sztuki, skupiając się przy tym

Das Wahrnehmen und Verstehen von Text-Bild-Bezügen kenn- zeichnet zudem eine strukturelle und semantische Offenheit, ja ‚Oberfläch- lichkeit‘, was einerseits Vorteile