• Nie Znaleziono Wyników

"Deutschen Kriegstheologie (1870-1918)", Karl Hammer, München 1971 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Deutschen Kriegstheologie (1870-1918)", Karl Hammer, München 1971 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Henryk Bogacki

"Deutschen Kriegstheologie

(1870-1918)", Karl Hammer,

München 1971 : [recenzja]

Collectanea Theologica 42/3, 207-208

1972

(2)

R E C E N Z J E

2 0 7

A u to r n ie w y ja ś n ia , j a k ro z u m ie p o słu g ę P io tro w ą w K o ściele, lecz o g r a ­ n ic z a się do p o s ta w ie n ia p o d s ta w o w e j tezy , że K o śció ł „ o fic ja ln y ” , zwłaszcza* rz y m sk i, ra c z e j z a c ie m n ia i z n ie k s z ta łc a n iż u ja w n ia ob licze J e z u s a C h ry s tu s a d la d z isiejszeg o św ia ta . C hoć w ięc F . L e i s t p ra g n ie u p rz e d z ić z a rz u t, ż e k s ią ż k a je g o je s t d e s tr u k ty w n a , je d n a k ż e le k t u r a je j ta k ą o cen ę p o tw ie rd z a . K s. H e n r y k B o g a c k i S J , W a r sza w a K a r l H A M M E R , D e u tsc h e K r ie g s th e o lo g ie (1870— 1918), M ü n c h e n 1971, K ö se l— V e rla g , s. 384. B a d a n ia n a u k o w e n a te m a t p o k o ju m ię d z y n a r o d a m i są dziś m o d n e i p o ­ trz e b n e . S tu d ia h is to ry c z n o te o lo g ic z n e ró w n ie ż m a ją tu sw o je m ie js c e , gd y ż teo lo g o w ie n ie p o z o s ta w a li o b o ję tn i w o b e c k o n flik tó w z b ro jn y c h , lecz u s iło ­ w a li n a ś w ie tlić je od s tro n y w ła s n e j d y sc y p lin y . K a r l H a m m e r , d o c e n t h is ­ to rii K o śc io ła i d o g m a tó w n a u n iw e rs y te c ie w B azy lei, z a ją ł się s to s u n k ie m teo lo g ii n ie m ie c k ie j w ep o ce w ilh e lm iń s k ie j do p ro b le m u w o jn y . E p o k a ta m ie śc i się m ię d z y d w ie m a w o jn a m i — p ie rw s z a ją z a p o c z ą tk o w a ła , d ru g a — z a k o ń c z y ła . S z czeg ó ln e n a s ile n ie o w ej „teo lo g ii w o jn y ” z a z n a c z a się w ła ś n ie w o k re s ie 1870— 1871 i 1914— 1918. A u to r w ię c e j u w a g i p o św ię c a te o lo g o m e w a n g e lic k im n iż k a to lic k im , co jeg o z d a n ie m o d p o w ia d a sto s u n k o m lic z b o ­ w y m o b u w y z n a ń w ó w c z e sn y m c e s a r s tw ie n ie m ie c k im , a p rz e d e w sz y stk im s y tu a c ji w p iś m ie n n ic tw ie te o lo g ic z n y m w N ie m c z e c h ta m te g o o k re s u . K. H a m m e r u s iłu je p rz e d s ta w ić o b ra z w y p o w ie d z i „ te o lo g ic z n y c h ” n a te m a t w o jn y , p o c h o d z ą c y c h n ie ty lk o od z a w o d o w y c h teo lo g ó w , lecz w p ie r w ­ szy m rz ę d z ie od d o s to jn ik ó w k o śc ie ln y c h , p ro b o szczó w czy p o p u la r n y c h p i ­ sa rz y .’ W m a t e r i a le ź ró d ło w y m p rz e w a ż a ją k a z a n ia , lis ty p a s te rs k ie , u rz ę d o w e o b w ie sz c z e n ia , a r t y k u ły i k o m e n ta rz e p u b lic y s ty c z n e , listy , p rz e m ó w ie n ia czy ro z w a ż a n ia . N ie są to ź ró d ła w y so k ie j r a n g i p o d w z g lę d e m te o lo g iczn y m , lecz n ie w ą tp liw ie w y m o w n e d o k u m e n ty ś w ia d c z ą c e o k ie r u n k u „teo lo g ic z n e g o ” o d ­ d z ia ły w a n ia n a ó w c z e sn e życie. N a ic h p o d s ta w ie tw o rz y a u to r p a n o ra m ę p o ­ g lą d ó w „ te o lo g ic z n y c h ”, ja k im i w o k re s ie I I R zeszy k s z ta łto w a n o p o s ta w ę sp o łe c z e ń s tw a n ie m ie c k ie g o w o b e c to czo n y c h w o je n . T eo lo g ia z a jm o w a ła w te j s p r a w ie p o s ta w ę „ w o jo w n ic z ą ” n a r ó w n i z in n y m i d y s c y p lin a m i u n i ­ w e rs y te c k im i z a in te re s o w a n y m i z a g a d n ie n ie m w o jn y (np. h is to ria , filo z o fia , ek o n o m ia itp.).

O g ro m m a t e r i a łu z m u s z a a u to r a do z a s to s o w a n ia s u ro w e j se le k c ji. R e ­ z y g n u je z k o m p le tn o ś c i p rz e d s ta w ie n ia , a o g ra n ic z a się do o m ó w ie n ia a u t o ­ ró w r e p r e z e n ta ty w n y c h d la ro z m a ity c h g r u p i k ie r u n k ó w w r a m a c h k a ż d e j k o n fe s ji. W części h is to ry c z n e j (s. 13—85) H a m m e r o m a w ia p u b lik a c je d o ­ ty czą ce w o jn y o ra z ic h a u to ró w , p o św ię c a ją c n a jw ię c e j u w a g i o k re s o w i I w o j­ n y św ia to w e j. W części te o lo g ic z n o s y s te m a ty c z n e j (s. 87— 174) p r e z e n tu je „ te o ­ logię w o jn y ” w je j k o n k r e tn y c h p rz e ja w a c h , a w ię c w o d n ie s ie n iu do a r t y k u ­ łó w w ia r y (n a u k a o B ogu, o J e z u s ie C h ry s tu s ie , o D u c h u Ś w ię ty m ) czy p o ­ s tu la tó w m o r a ln y c h (np. p ra w o i o b o w ią z e k , p a tr io ty z m , w ie rn o ś ć aż d o śm ie rc i itp .). O s ta tn ia część z a w ie ra 157 d o k u m e n tó w (s. 177— 345) s ta n o w ią ­ cych c h a r a k te r y s ty c z n e p rz y k ła d y „ te o lo g ic z n e g o ” n a s ta w ie n ia do w o jn y w N iem cz ech w ilh e lm iń s k ic h .

K s ią ż k a je s t le k t u r ą p r z y g n ę b ia ją c ą i p rz e r a ż a ją c ą . A u to r o p is u je w y s iłk i d o s to s o w a n ia w ia r y w d u c h u w o jo w n ic z y m do z m ie n n y c h s y tu a c ji n a f r o n ­

ta c h . W im ię teologii- p r z e d s ta w ia s ię i p r o p a g u je w o jn ę rz e k o m o ja k o o b ro n ę - • id e a łó w c h r z ę ś c ija ń s k ic h p rz e d w ro g a m i, z w y k le p ię tn o w a n y m i ja k o o d s tę p -

cy od w ia ry — M i t G o tt f ü r K a ise r u n d V a te r la n d ! P a ń s tw o n ie m ie c k ie je s t p r z e d s ta w ia n e ja k o n ie w in n a o f ia r a p o d s tę p n y c h k n o w a ń n ie g o d z iw y c h s ą ­ siad ó w , z m u s z a n e p ro w a d z ić w o jn y o b ro n n e ... M o żn a ta m z n ale źć tw ie r d z e n ia ,

(3)

208 R E C E N Z J E

a r m i i n ie m ie c k ie j, że w o jn a je s t o b ja w ie n ie m w ie lk o ś c i B oga, a o d d z ia ły k i e ­ ro w a n e p rz e z D u c h a Ś w ię te g o g o to w e są n a w e t n a ś m ie rć n a p o lu b itw y , co m a b y ć n a ś la d o w a n ie m d o b ro w o ln e j o fia ry J e z u s a n a k rzy żu ... U w a g a a u to r a , ze po d ru g ie j s tr o n ie fr o n tó w I w o jn y ś w ia to w e j te o lo g ia ró w n ie ż s łu ż y ła p ro p a g a n d z ie w o je n n e j, p o tę g u je p e sy m iz m w o c e n ie s y tu a c ji. P o d o b n e b a d a ­ n ia n a te m a t z a a n g a ż o w a n ia te o lo g ii w p r o b le m a ty k ę w o je n n ą p o w in n y o b ją ć ró w n ie ż o k re s o s ta tn ie j w o jn y .

K s. H e n r y k B o g a c k i S J , W a r s z a w a

O . L A F O N T , P e u t- o n c o n n a ître D ie u e n J é s u s C h rist? I. P r o b lé m a tiq u e , P a r is

1969, C e rf, s. 333 (C o g ita tio fi d e i 44).

K s ią ż k a je s t k r y t y k ą całe j p o n ic e js k ie j try n ito lo g ii, z a ró w n o sc h o la s ty c z - n e j ja k p a tr y s ty c z n e j, z a c h o d n ie j i w s c h o d n ie j. A u to r p ró b u je z a ry s o w a ć n o ­

w e u ję c ie t r a k t a t u o T ró jc y Ś w ię te j, w k tó r y m o rto d o k s ja k a to lic k a u w o ln i­ ła b y się — je g o z d a n ie m — od o b c ią ż e ń i je d n o s tro n n o ś c i, m a ją c y c h sw e ź r ó ­ dło jesz c z e w r e a k c j i a n ty a r ia ń s k ie j. J e d n o s tro n n o ś c i te u ja w n iły się ju ż w s ta r o ż y tn y m p o d z ia le n a u k i ś w ię te j n a te o lo g ię ( p r a w d a o T ró jc y Ś w ię te j) i e k o n o m ię (p r a w d a o o d k u p ie n iu ). P o d z ia ł te n b y ł św ia d e c tw e m , że t a j e m ­ n ic ą T ró jc y Ś w ię te j z aczęto się z a jm o w a ć s a m ą w sobie, b a rd z ie j lu b m n ie j a b s t r a h u j ą c od je j p e rs p e k ty w y h is to ry c z n o -z b a w c z e j, w k tó r e j z o s ta ła o b ja ­ w io n a . O d b łę d u te g o n ie u c h ro n ili się ró w n ie ż O jco w ie g re c c y , bo i o n i b y li z d e k la ro w a n y m i h o m o u z ja s ta m i, a k c e n tu ją c y m i w sp ó łis to tn o ś ć S y n a w s p o ­ sób „ te o lo g ic z n y ”, z a m ia s t „ e k o n o m ic z n y ”. P o c z ą w sz y od sp o ró w z a r ia n a m i i s y s te m a ty c z n y c h u ję ć tr y n ito lo g ii p rz e z O jcó w k a p p a d o c k ic h n ik o m u n ie u d a ło się stw o rz y ć u ję c ia - 1- tw ie r d z i L a f o n t — k tó r e b y ło b y w ie r n e o r t o ­ d o k sji n ic e js k ie j, a z a ra z e m z g o d n e z m e n ta ln o ś c ią p rz e d n ic e js k ą . O n to lo - g ic z n e ty lk o u jm o w a n ie ta je m n ic y T ró jc y d o p ro w a d z iło do ta k ra ż ą c y c h n i e ­ p o ro z u m ie ń , ja k a n z e lm ia ń s k a k o n c e p c ja , że ró w n ie ż in n a O soba, a n ie S y n , m o g ła p r z y ją ć n a t u r ę lu d z k ą (por. te ż św . T o m a s z , S. T h . 3, q 3, a 5— 8). W d o p u s z c z e n iu m o żliw o ści w c ie le n ia in n e j O soby w id z i L a f o n t n a jb a r d z ie j u d e r z a ją c e u ja w n ie n ie s k a n d a lu , ja k im j e s t ty lk o o n to lo g ic z n e u p r a w ia n ie try n ito lo g ii, i m im o że w tr a d y c y jn e j te o lo g ii je s t to p ro b le m m a rg in e s o w y , p ro b le m ra c z e j lo g ic z n y n iż re a ln y , bo b ę d ą c y o k a z ją do s p r a w d z e n ia w e w ­ n ę tr z n e j lo g ik i c a łe j m e ta fiz y k i T ró jc y , r a z po r a z je s t p rz e z L a f o n t a p r z y ­ p o m in a n y i w y p o m in a n y .

J a k ą try n ito lo g ię p o z y ty w n ą p ro p o n u je k r y t y k ta k n ie p r z e je d n a n y ? N ow y t r a k t a t o T ró jc y w in ie n b y ć o p a r ty n a m is te r iu m p a s c h a ln y m C h ry s tu s a , gdyż j e s t ono o b ra z e m w ie c z n e g o w s p ó łp r z e n ik a n ia T ró jc y . D z ia ła n ie B oga n a z e w ­ n ą tr z n ie m o ż e b o w ie m n ie b y ć r e f le k s e m ż y c ia w e w n ą tr z tr y n ita r n e g o . R ó w ­ n ie ż p a s c h a ln e d z ie ło C h ry s tu s a je s t s k ie ro w a n y m do lu d z i o d z w ie rc ie d le n ie m tej m iło ści, j a k a łą c z y O soby B o sk ie. T a je m n ic a T ró jc y z o s ta ła w ię c o b ja w io ­ n a ja k o s k ie r o w a n a do n a s, ja k o r e a liz u ją c a się w p rz y jś c iu i d z ie le C h r y s t u ­ sa d la n a sz e g o z b a w ie n ia . W ła ś n ie d la te g o s k a n d a le m j e s t z a s ta n a w ia n ie się n a d m o ż liw o śc ią w c ie le n ia in n e j O so b y n iż S y n . P rz e d m io te m r e f le k s ji te o lo ­ g ic z n e j n ie p o w in n a b o w ie m b y ć ta je m n ic a T ró jc y s a m a w sobie, a le t a k a t a ­ je m n ic a T ró jc y , ja k a z o s ta ła n a m o b ja w io n a , ta je m n ic a T ró jc y u k a z a n a n a m w o d k u p ie ń c z y m d z iele C h ry s tu s a .

D ru g im p u n k te m z w o rn ik o w y m n o w e j tr y n ito lo g ii w in n a b y ć b a rd z ie j p ra w id ło w a k o n c e p c ja osoby. K o n c e p c ja tr a d y c y jn a , k tó r a s k r y s ta liz o w a ła się w k la s y c z n e j d e fin ic ji B o e c j u s z a , p o d k re ś la b o w ie m — z d a n ie m L a f o n - t a — in d y w id u a ln o ś ć osoby, je j z d e te rm in o w a n ie i o d d z ie le n ie o d in n y c h . T y m c z a s e m o oso b ie tr z e b a m y ś le ć w k a te g o r ia c h d y n a m ic z n y c h , ja k o o b y c ie d z ia ła ją c y m i p rz e k a z u ją c y m sieb ie. W e d łu g L a f o n t a, ta k o m u n ijn o ś ć , z d o l­ no ść u d z ie la n ia się in n y m i p o s z e r z a n ia s ię o in n y c h , je s t g łę b s z y m f u n d a ­ m e n te m o so b o w o ści n iż sa m o istn o ść . N ie m a o soby ta m , g d zie n ie m a teg o

Cytaty

Powiązane dokumenty

Explanation of variable codes: Month—month of survey (December vs. January), Environment —type of environment (urban vs. rural), Longitude— geographical

Om awiany tutaj tom piąty podejm uje zasadniczo całą problem atykę ro­ ku, która zgodnie z Rahm enplan skupia się w okół dwóch tem atów przew od­ nich.. Drugi

Thus framing provides a framework that combines base problems or facts to conclusions or actions that are needed to solve the problem.In the semantic field of the language

We wszystkich trzech częściach książki znalazły się wybrane zagadnienia, takie jak geneza, przyczyny wybuchu powstania, udział różnych warstw społecznych,

Joanna Wawrzyniak w pracy ZBoWiD i pomięć II wojny światowej, w rozdzia­ le ZBoWiD na prowincji: przypadek Lubelszczyzny przeanalizowała działalność Związku, lecz tylko

Z relacji wizytatora można wnioskować, że grunty orne były słabej klasy, co potwierdza zapis: „Fundusze cerkwi [są] szczupłe, a [zie- mie] bardzo nieużyteczne, bo się tam

oversee the UK research programme, produced a report which was forwarded to the Minister for Transport, in which they recommended that SOLAS 90 residual stability standards be

Posługując się mitem Natury jako fasadą (podobnie jak społeczeństwo fa- sadowo posługuje się mitem Boga i prawa) Don Juan moŜe najwyraźniej uderza w kobiety jako