• Nie Znaleziono Wyników

Dostosowanie krajowego transportu do uregulowań w Unii Europejskiej - aspekt regionalny

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Dostosowanie krajowego transportu do uregulowań w Unii Europejskiej - aspekt regionalny"

Copied!
14
0
0

Pełen tekst

(1)

Seria: T R A N SPO R T z. 47 N r kol. 1586

Jó z e f P E R E N C 1

DOSTOSOWANIE KRAJOWEGO TRANSPORTU DO UREGULOWAŃ W UNII EUROPEJSKIEJ - ASPEKT REGIONALNY

Streszczenie. W artykule autor w skazuje, że głów nym zadaniem państw U E i Polski pow inno być stw orzenie takich system ów praw nego, fiskalnego, celnego itp., aby podm ioty transportow e były zachęcane do: przedsiębiorczości i innow acyjności, inw estow ania w rozw ój firm, now ej techniki i technologii, stw arzania now ych m iejsc pracy i osiągania ja k najlepszych w yników finansow ych.

Jednocześnie w najbliższej przyszłości czeka nas bardzo złożony i kosztow ny program m odernizacji infrastruktury i środków transportow ych.

W następnej kolejności autor w ym ienia w y zw ania w obec transportu i dylem aty rynku transportow ego, z których najw ażniejsze je s t pytanie, ja k spraw ić, aby państw o było strażnikiem szeroko rozum ianej w olności gospodarczej. P roblem y konkurencji na rynku transportow ym , racjonalizacji transportu m iejskiego i regionalnego, jakości służby publicznej w regionach oraz kierunków prac naukow o-badaw czych (w ram ach 6 ram ow ego program u badań i rozw oju) to kolejne zagadnienia om ów ione w artykule.

ADAPTATION OF NATIONAL TRANSPORT DO EU REGULATIONS - REGIONAL ASPECT

Sum m ary. The author o f the paper points out that the m ain task o f EU states and Poland should be the creation o f such legal, fiscal, custom s etc. system s, that w ould encourage initiative and innovation activities o f transport subjects, investing in the developm ent o f enterprises, new technics and technologies, creating new w ork places and achieving the best financial results.

A t the sam e tim e in the nearest future one aw aits a very com plicated and costly program m e o f m odernising infrastructure and transport means.

In the follow ing parts the author specifies challenges to transport and transport m arket dilem m as, o f w hich the m ost im portant is the question how to m ake the state to perform the role o f a guard o f broadly com prehended freedom o f econom y. Problem s o f com petition on transport m arket, rationalisation o f urban and regional transport, quality o f civil service in regions and directions o f R& D (in the 6th Fram ew ork P rogram m e) these are follow ing subjects handled in the paper.

1 Uniwersytet Szczeciński, Wydział Zarządzania i Ekonomiki Usług

(2)

1. P R Z E W ID Y W A N A EW O L U C JA Z A SA D G RY R Y N K O W E J W U E I E U R O PIE Ś R O D K O W O -W SC H O D N IE J

U schyłku XX w ieku, w okresie w ielu istotnych przem ian społeczno-gospodarczych św iata, E uropy i Polski trudno je s t dokładnie nakreślić kierunki ew olucji zasad gospodarki rynkow ej. W iele krajów w E uropie środkow o-w schodniej dokonuje radykalnego zw rotu w g ospodarce. P o w ielu latach hegem onii niespraw dzonych system ów nakazow o-rozdzielczych k raje te b u d u ją zręby gospodarki rynkow ej oraz n ak reślają strategie działania firm y. G łó w n ą d eterm in an tą strategii działania firm y transportow ej w edług R. B auera2 je s t charakter rynku, n a którym dany p odm iot działa. Strategie te pow inny być oddzielnie budow ane dla transportu tow arow ego i kom unikacji pasażerskiej.

P o lsk a począw szy od 1989 r. też realizuje swój program n apraw y i restrukturyzacji system u transportow ego. N ależy m ieć nadzieję i ufność, że ekonom ia w olnego nieskrępow anego rynku, ograniczony (do potrzeb) interw encjonizm państw a, sw oboda w ejścia n a ry n ek transportow y now ych podm iotów , w olna i n ieskrępow ana konkurencja b ę d ą nadal tym i kanonam i, które b ę d ą nadaw ały ogólny ton i stw arzały ram y funkcjonow ania p o dm iotów transportow ych w Polsce.

G łów nym zadaniem państw U E i Polski pow inno b y ć stw orzenie takiego ustaw odaw stw a, takich przepisów w ykonaw czych, takich reguł system u fiskalnego, celnego, bhp, ekologii itp., aby podm ioty transportow e były zachęcane do:

• przedsiębiorczości i innow acyjności,

• inw estow ania w rozw ój firm , now ej techniki i technologii,

• stw arzania n ow ych m iejsc pracy,

• o siągania ja k najlepszych w yników finansow ych.

Podm ioty transportow o-spedycyjne U E i Polski pow inny w iele w ysiłku w łożyć w dostosow anie zasad kształtow ania ofert, sposobów św iadczenia usług, zasad rozliczeń itp. Do tego, co je s t stosow ane w krajach UE, P olska w okresie stow arzyszenia z U E uczyniła ju ż w iele w sw oim praw ie (przew ozow ym , celnym , zasadach w ejścia n a rynek, zasadach funkcjonow ania ry n k u transportow ego).

W najbliższej przyszłości czeka nas bardzo złożony i kosztow ny program m odernizacji:

• infrastruktury liniow ej i punktow ej,

• środków transportow ych,

• w arunków i zasad kształtow ania system ów kom pleksow ego św iadczenia usług transportow o - spedycyjnych,

• przejść granicznych, odpraw granicznych itp.

System transportow y Polski pow inien być system em spójnym i zintegrow anym z system em k rajó w UE. B udow ane struktury tego system u oraz kształtow ane m echanizm y pow inny um ożliw iać zw iększanie je g o zdolności do św iadczenia usług n a coraz w yższym poziom ie, ogólnej popraw y kondycji finansow ej, oraz do odnow y je g o substancji m aterialnej o raz do stw arzania szans do dynam icznego rozw o ju 3.

N ależy sądzić, że trzy głów ne elem enty procesu napraw y i dostosow ań transportu w P olsce do standardów U E, tj.:

• dem onopolizacja rynku,

• liberalizacja,

" Por. R. Bauer: Strategia działania dużych firm komunikacji autobusowej w Polsce, w materiałach konferencji EKTRA 96, Międzyzdroje 1996, s.13.

3 J. Jastrzębska: Harmonizacja zasad funkcjonowania transportu kolejowego w Polsce z transportem kolejowym Unii Europejskiej, SGH W arszawa (praca doktorska), Warszawa 1998, s.162

(3)

• pryw atyzacja,

d o p ro w ad zą polskie firm y transportow e do takiego kształtu, aby m ogły one sprostać rosnącej (a czasam i w ręcz drapieżnej) konkurencji krajowej i m iędzynarodow ej.

2. U N IA E U R O PEJSK A A W Y ZW A N IA W O BEC T R A N SPO R TU

B ardzo w ażnym dokum entem w ostatnich latach je s t dokum ent pt.: „B iała księga” . B ia łą K sięgę podzielono na następujące części:

C zęść I. Z m iany proporcji m iędzy gałęziam i transportu, C zęść II. E lim inacja w ąskich gardeł,

- C zęść III. U żytkow nicy w centrum uw agi polityki transportow ej, - C zęść IV. R adzenie sobie z globalizacją.

Je d n ą z w ażniejszych diagnoz zdefiniow anych w tej „Białej K siędze...” je s t stw ierdzenie o zbyt m ałej harm onizacji polityki transportow ej.4 D o przyczyn mało zharm onizow anej polityki transportow ej w krajach U nii E uropejskiej zalicza się m.in.:

nierów ny rozwój poszczególnych gałęzi,

kongestię n a drogach, n a kolei, w m iastach i w portach lotniczych,

szkodliw e skutki działalności transportu dla środow iska naturalnego (spraw ca nie zaw sze płaci).

Także w Polsce obecny dokum ent pt.: „Polityka transportow a Polski do 2015 roku” - pom im o deklaracji i obietnic - nie gw arantuje, że realizacja tej polityki będzie m iała znam iona harm onizacji.

Do podstaw ow ych środków proponow anych w „Białej K siędze” zalicza się:

popraw ę jak o ści w sektorze transportu drogow ego, - ożyw ienie kolei w E uropie,

- popraw ę bezpieczeństw a n a drogach,

prom ow anie transportu m orskiego i żeglugi śródlądow ej, praw a i obow iązki użytkow nika,

rów now agę m iędzy w zrostem w lotnictw ie a środow iskiem , - w drażanie interm odalności, p ow inna staw ać się rzeczy w isto ścią

budow anie transeuropejskiej sieci,

- w zrost skuteczności pobierania opłat za transport, - m ożliw ość radzenia sobie ze skutkam i globalizacji.

W g J. T ruszczyńskiego5 do tej pory 5 spośród 12 negocjujących państw kandydujących zam knęło tym czasow o rozdział „Polityka transportow a” (Słow enia, M alta, W ęgry, L itw a oraz Ł otw a), dw a kolejne (C zechy oraz Słow acja) s ą w trakcie przygotow ania odpow iedzi n a przedłożone im przez U E D CP. Szczególnie d rażliw ą k w estią je s t problem kabotażu w transporcie drogow ym tow arow ym , m ając na uw adze zaproponow ane przez K om isję E u ro p e js k ą b ęd ącą pod naciskiem N iem iec i A ustrii, okresy przejściow e w obec kandydatów , którym przedłożono ju ż DCP. C hociaż Polska form alnie nie otrzym ała stanow iska U E w tej spraw ie, to należy się liczyć z n ieu ch ro n n o ścią w prow adzenia okresów przejściow ych rów nież w obec polskich przew oźników na w ykonyw anie kabotażu na obszarze Unii.

4 Por. Opracowanie zbiorowe Komisji W spólnot Europejskich pt. Biała Księga. Europejska polityka transportowa na 2010 r.: czas na podjęcie decyzji. Bruksela 12.09.2001 COM(2001)370

5 Por. Wystąpienie Ministra J. Truszczyńskiego na 11 Kongresie Transportowym pt. „Polski transport samochodowy w Unii Europejskiej”, Warszawa 5 kwietnia 2002 r.

(4)

W tym celu, n a przełom ie stycznia i lutego 2003 r. zorganizow ano konsultacje z przedstaw icielam i środow isk transportow ych (w tym z P o lsk ą Iz b ą G o sp o d arczą T ransportu S am ochodow ego i Spedycji, Z rzeszeniem M iędzynarodow ych Przew oźników D rogow ych o raz K ra jo w ą K o n fed eracją Pryw atnych Pracodaw ców ) oraz ekspertam i M inisterstw a Infrastruktury w spraw ie problem ów negocjacyjnych. W yniki i w nioski z tych konsultacji oraz m ateriały zaw ierające w zm ocnienie argum entacji Polski przeciw ko w prow adzeniu OP p rzez UE na kabotaż dla polskich przew oźników , które zostały przekazane na m oje ręce przez środow isko transportow e, stanow iły cenny w kład w przygotow anie ostatniej m arcow ej m odyfikacji polskiego stanow iska negocjacyjnego.

W w yniku zakończenia w spólnych prac w dniu 12 m arca br. R ząd R P przyjął n o w ą zm o d y fik o w an ą w ersję stanow iska negocjacyjnego w transporcie, w której w prow adzono istotne zm iany:

Jednocześnie - m ając n a uw adze fakt, iż posiadam y dostateczne podstaw y zarów no z punktu w idzenia w drożonej legislacji, ja k i zdolności adm inistracyjnej do egzekw ow ania przestrzeni p raw a w drogow ym transporcie rzeczy - strona po lsk a zadeklarow ała gotow ość, że w raz z m om entem członkostw a w UE otw orzym y - n a zasadach w zajem ności - rynek p rzew o zó w kabotażow ych rzeczy dla przew oźników z państw członkow skich UE.

W zakresie im plem entacji D yrektyw y 96/53 w ystąpiliśm y o zastosow anie okresu p rzejściow ego w odniesieniu do w drożenia całości p unktu 2.2.2. (c) oraz p u nktu 3.4.

Z ałączn ik a I do D yrektyw y R ady 96/53/W E . P ostu low an y okres p rzejściow y byłby sk rócon y o 5 la t i trw ałby do 31.12.2010 r. W czasie trw an ia okresu przejściow ego pojazdy o m aksym alnym nacisku n a p o jed y n cz ą oś do 11,5 tony byłyby - od 01.01.2004 r. - dopuszczane do ruchu na odcinkach sieci drogow ej o znaczeniu m iędzynarodow ym przy w ym ogu każdorazow ego uzyskiw ania zezw oleń o charakterze adm inistracyjnym (w ydaw anych autom atycznie w szystkim w nioskującym ) n a przejazd po odcinkach dróg niedostosow anych. Z ezw olenia b ę d ą w ydaw ane po w niesieniu dodatkow ej opłaty proporcjonalnej w stosunku do przekroczenia dopuszczalnego n a danej drodze nacisku i długości przejazdu n a niedostosow anym odcinku sieci drogow ej. Z asad y te byłyby stosow ane także w odniesieniu do przew oźników polskich. P ozostała sieć dróg o znaczeniu m iędzynarodow ym będzie przez Polskę m odernizow ana tak, aby długość odcinków , za które p o b ieran a będzie dodatkow a opłata, rokrocznie się zm niejszała i w taki sposób, aby po roku 2010 za przejazd tym i drogam i nie były pobierane dodatkow e opłaty w ynikające z p rzek ro czen ia dopuszczalnego nacisku n a oś.

O ceniając dotychczasow y przebieg procesów integracyjnych m o żn a stw ierdzić, iż tran sp o rt sam ochodow y je s t bardzo p rę ż n ą i dynam icznie ro z w ija ją c ą się g a łę z ią n a tle innych ro d zajó w transportu. W ciągu m inionych 30 lat nastąpił w zro st w ielkości transportu tow arow ego ogółem w ew nątrz W spólnoty, w skali rocznej średnio o 3% (tj. około 2% PKB ogółem ). W edług istniejących prognoz, tendencja ta m a się utrzym ać w nadchodzących latach, przy czym w ciągu najbliższych 15 lat popyt na p rzew ozy tow arow e m a ulec podw ojeniu. Prognozy przew ozow e U E n ap aw ają optym izm em , otw ierając tym sam ym dalsze m ożliw ości rozw ojow e w obsłudze handlu zagranicznego tow arów przez transport sam ochodow y.

Z kolei, dośw iadczenia U E w liberalizacji transportu sam ochodow ego w sk a z u ją iż nie w szystkie pań stw a członkow skie U E s ą zw olennikam i u trzym yw ania b arier w dostępie do sw ojego rynku tow arow ego drogow ego i sam e chciałyby skorzystać z liberalizacji dostępu do rynku now ych p ań stw członkow skich. K om isja E uropejska rozw aża sto p n io w ą liberalizację, zw łaszcza w odniesieniu do kabotażu, tak ja k to m iało do tej p ory m iejsce etapam i w ram ach U nii, kiedy k ab o taż tow arow y został całkow icie zliberalizow any z dniem 1.07.1998 r.

Z rap o rtó w K onw entu Integracji E uropejskiej w ynika, iż liberalizacja przew ozów k abotażow ych m a niew ielki w pływ n a rynek i nie spow odow ała dotąd zjaw isk kryzysow ych

(5)

w żadnym państw ie UE, przy czym zaledw ie 0,45% przew ozów krajow ych było w ykonyw anych w ram ach kabotażu. Stw ierdzono rów nież, że najw iększe sukcesy w przew ozach kabotażow ych odn o szą przedsiębiorcy, którzy p o siad ają najbardziej efektyw ne firmy.

M ocnym argum entem Polski na rzecz całkow itego otw arcia rynku m iędzynarodow ego i kabotażow ego z dniem akcesji, a zarazem atutem polskich firm, który bierzem y pod uwagę w dalszych negocjacjach, je s t to, iż polscy przew oźnicy m iędzynarodow ego transportu drogow ego ładunków osiągnęli ju ż obecnie w ysoki stopień dostosow ania do w ym agań UE zarów no pod w zględem kom petencji zaw odow ych, stosow ania i przestrzegania kluczow ych przepisów unijnych w zakresie w ykonyw ania transportu sam ochodow ego, stosow ania dokum entów w ym aganych w transporcie m iędzynarodow ym , pod w zględem standardów technicznych i ekologicznych taboru (w iele polskich firm posiada tabor now y o przeciętnym w ieku od 1 do 5 lat), a także z punktu w idzenia staw ek podatków od środków transportu i opłat za użytkow anie infrastruktury.

W „Białej K siędze” U nia E uropejska proponuje w drożyć now e przepisy i regulacje, w tym m.in.:

reorganizację czasu pracy (przeciętnie 48 godz., m ax 60), harm onizację ja z d ciężarów ek w w eekendy,

w prow adzenie św iadectw a kierow cy, rozw ijanie regularnych szkoleń zaw odow ych.

U nia E uropejska nie chce jeszcze doprow adzić do pełnej, w olnej konkurencji.

W w ielu dziedzinach działalności, w tym także w transporcie drogow ym , postuluje się reg u lo w an ą konkurencję, w tym zm ianę jakości w transporcie drogow ym poprzez:

1. potrojenie liczby sam ochodów z 62,5 do 175 m in (1970-2000), 2. pokrycie każdego dnia 10 ha drogam i,

3. elim inację w ąskich gardeł + internalizację external cost, 4. przew idziany na 2010 r. w zrost popytu na przew ozy o ok. 50 %,

5. je d e n z dylem atów do rozw iązania, czy dalej niskie ceny i elastyczność? (czy firmy transportow e to „w ytrzym ają”?),

6. tru d n ą sytuację finansow ą w ielu m ałych firm sam ochodow ych (w zrost cen paliw a, nadm ierne podatki, m ała rentow ność lub strata).

Jednym z narzędzi dyscyplinow ania rynku i podm iotów na nim funkcjonujących m a ją być now e kontrole i kary. Z aostrzenie kontroli i kary w UE:

będzie w spierana efektyw ność i dążność do jednolitej interpretacji ustaw odaw stw a, - harm onizacja kar i w arunków unieruchom ienia pojazdów , zw iększenie liczby kontroli,

zachęcenie do system atycznej w ym iany inform acji, do końca 2003 r. zostanie w drożony tach o g raf cyfrow y,

upow szechnienie naw igacji satelitarnej (dzięki program ow i G alileo).

Po okresie rozdrobnienia i tw orzenia zbyt w ielu podm iotów transportow ych należy oczekiw ać, że nastąpi proces łączenia (konsolidacji, fuzji), poszukiw ania inw estorów strategicznych.

M ałe firmy, pojedynczy przew oźnicy b ę d ą zm uszeni do łączenia się (konsolidacji), do popraw y jakości oferow anych usług, do sprostania w ym ogom ekologii itp.

W iek X X to ostra w alka o zachow anie gestii transportow ej. Firm y, które zaw ierają kontrakty eksportow e, im portow e, firmy, które św iadczą usługi tranzytow e, coraz częściej sp o ty k ają się z negatyw nym zjaw iskiem oddaw ania zagranicznym firm om gestii transportow ej.

D obrze zorganizow any, dobrze w yposażony, now oczesny transport w Polsce w końcu X X w ieku je s t je d n ą z istotnych szans generujących w zrost naszej gospodarki.

(6)

Polskie firm y transportow e m a ją bardzo w ażny atut, tj. dobrze w ykształcony personel.

Jest to w ielka szansa naszych firm - aby ro sn ą c ą konkurencję na m iędzynarodow ym rynku transportow ym nadal w ygryw ać.

3. W SP Ó Ł C Z E S N E D Y L E M A T Y R Y N K U T R A N S P O R T O W E G O (W EU R O PIE I W PO LSC E )

W spółczesnym dylem atem w ielu państw je s t to, ja k spraw ić, aby państw o było strażnikiem szeroko rozum ianej w olności. Jednym z m ożliw ych rozw iązań problem ów w olności gospodarczej je s t liberalizm . R dzeniem tego rozw iązania pow inien być porządek p aństw ow o-praw ny, który daje poszczególnym ludziom szeroki zakres w olności oraz ochronę p rzed je g o naruszeniem ze strony innych osób.6

W iele krajów dąży do realizacji strategii rozw oju gospodarczego, rozum ianego nie tylko ja k o system atyczna, długofalow a p o praw a m aterialnych w arunków życia ludzi, ale także ja k o w zrost produktyw ności oraz w zrost liczby produktyw nych m iejsc pracy.

S zansa n a szybki rozw ój podm iotów gospodarczych p o w in n a być nierozerw alnie zw iązan a z ró w n o ścią szans pojedynczych ludzi oraz poszczególnych rodzajów podm iotów gospodarczych. Jeżeli w gospodarce przew aża taki system , w którym zyski z a le ż ą od dostępu do po lity k ó w i urzędników , to stan ten ham uje rozw ój, potęguje nierów ność szans oraz pow oduje nierów ność dochodów . Tego typu patologie i w ypaczenia należy elim inow ać.

T ylko zdrow e i uczciw e reguły gry ekonom icznej, rów ność podm iotów , innow acje produktow e, stałe m yślenie o rynku, o klientach i ich potrzebach s ą sz a n są n a polepszanie oferty usługow ej, a tym sam ym m o g ą się przyczynić do stopniow ej popraw y udziału danej firm y w rynku.

P odm ioty n a rynku nie s ą sam e. N asila się coraz bardziej konkurencja. W skazane jest, aby się zastanow ić nad odpow iedziam i n a następujące pytania:

D zisiaj W przyszłości (za 5 ,1 0 l a t )

Jakich klientów obsługujem y dziś? Jakich klientów będziem y obsługiw ać w p rzyszłości?

Jakim i kanałam i dystrybucji docieram y do Jakim i kanałam i będziem y docierali do n aszych k lien tó w dzisiaj? klientów przyszłości?

N a czym je s t oparta n asza obecna p rzew aga K im b ę d ą nasi konkurenci w przyszłości?

konkurencyjna?

N a czym uzyskujem y dziś n ajw y ższą m arżę? N a czym będziem y uzyskiw ali najw y ższą m arżę w przyszłości?

Jakie um iejętności i cechy sp ra w ia ją że Jakich um iejętności będzie potrzebow ała n asza firm a je s t liderem rynkow ym ? firm a w najbliższej przyszłości?

N a jak ich rynkach i n a ja k ic h segm entach N a ja k ic h rynkach ju tra chcem y być obecni?

jesteśm y dzisiaj obecni?

W ażne je s t, aby k adra kierow nicza w p olskich firm ach potrafiła u dzielić szczegółow o odpow iedzi n a pow yższe pytania, a szczególnie n a py tan ia dotyczące przyszłości.

W w arunkach w olnego rynku transport zaczyna w coraz w iększej m ierze fu nkcjonow ać na zasadach czysto handlow ych, poddając się w ym ogom zaostrzonej konkurencji. Z m iany p o d w pływ em ew olucji w arunków (zm iennych) w otoczeniu

6 L.Balcerowicz: Wolność i rozwój. Ekonomia wolnego rynku, Znak Kraków 1995, s.10

(7)

przedsiębiorstw a, uw idaczniające się najw yraźniej w presji w drażana now ych rozw iązań, które przyciągnęłyby klienta, m a ją charakter ciągły. W ynika w ięc stąd, iż co ja k iś czas każde przedsiębiorstw o m oże dochodzić do pew nego punktu krytycznego - etapu, n a którym następuje zm iana dotychczasow ego sposobu zarządzania przedsiębiorstw em , polegająca na pełniejszym w ykorzystaniu m ożliw ości tkw iących w koncepcji m arketingow ej.

N ie p odlega dyskusji, że firmy, pragnące przynajm niej utrzym ać sw o ją dotychczasow ą pozycję na rynku, pow inny w sw oich strukturach posiadać w yodrębnione piony organizacyjne, zajm ujące się w sposób nieprzerw any szukaniem now ych koncepcji m arketingow ych i praktycznym w drażaniem ich w życie.

W latach 70. 80. dom inow ał w w ielu podm iotach gospodarczych E uropy tzw.

„m arketing klasyczny” . B ył on utożsam iany z typow ym m arketingiem -m ix czterech historycznych P (product, price, place, prom otion). O bserw acja rynku i przem ian dokonyw anych w obrębie rynku i jeg o instytucji pozw ala zauw ażyć, że w ielu producentów i dystrybutorów poprzez w zrost w ym agań obecnych i przyszłych klientów coraz w ięcej uw agi pośw ięca jak o ści produktów oraz elastycznie kształtow anym cenom p roduktów lub usług.

W iele firm nie koncentruje ju ż tak dużej uw agi na unikatow ej ofercie sprzedaży sw oich produktów , lecz stara się w swojej ofercie uw ypuklić indyw idualne cechy, niepow tarzalne zalety, a naw et unikatow ość oferow anego produktu. P roducenci coraz rzadziej m o g ą „zbierać śm ietankę” dzięki korzystnem u poziom ow i cen - n a rzecz cen negocjow anych oraz ustalanych indyw idualnie (w ystępuje to szczególnie przy dużych klientach, przy dużych transakcjach). W tzw . „now ym m arketingu” nie m ożna stosow ać m echanicznego trybu postępow ania z klientam i, lecz należy w ykorzystyw ać dialogow e system y inform acyjne oraz szeroko ro zu m ian ą personalizację, któ ra m.in. m a polegać na:

• indyw idualnej rozm ow ie z klientem ,

• szerokim system ie inform acyjnym ,

• stosow aniu porad, tw orzeniu funkcji opiekuna klienta.

T ego typu personalizacja prow adzi do now ej filozofii m yślenia m arketingow ego7 nazyw anego m arketingiem relacyjnym 8.

R estrukturyzacja podm iotów gospodarczych, a szczególnie przekształcenia w łasnościow e w ym uszają niejako dobór takiej kadry kierow niczej, która potrafi sprostać now ym zadaniom , now em u otoczeniu, now ym regułom gry sił rynkow ych. W arunki gospodarki rynkow ej staw iają przed podm iotam i gospodarczym i i ich organam i kierow niczym i odm ienne w yzw ania. Jeżeli dany podm iot będzie zm ierzał do pełnej pryw atyzacji, to ciąg koniecznych procesów praw nych, ekonom iczno-finansow ych, techniczno-technologicznych i organizacyjnych spow oduje, że kadra kierow nicza stanie się:

- "m otorem " i g łó w n ą siłą tych przekształceń, - "sternikiem " jednolitego i spraw nego kierow nictw a,

"gw arantem " i "strażnikiem " zachow ania substancji m aterialnej przedsiębiorstw a w postaci gw arantującej efektyw ne jeg o funkcjonow anie,

- "propagatorem " długookresow ej polityki rozw ojow ej (inw estycyjnej), - "orędow nikiem " dopływ u kapitału,

"strażnikiem " praw idłow ości i zgodności procesów restrukturyzacyjnych z obow iązują­

cym ustaw odaw stw em (krajow ym i zagranicznym - np. UE).

7 J. Perenc: Marketingowe myślenie i działanie kadry kierowniczej, „Marketing i Rynek” 1996, nr 12 8 K.Rogoziński: Cywilizacja usługowa - samorealizujące się niespełnienie, AE, Poznań 2003, s.72-80

(8)

4. R O L A T R A N S P O R T U W P O PR A W IE JA K O ŚC I SŁ U Ż B Y P U B L IC Z N E J W R EG IO N A C H

T ransport je s t głów nym składnikiem służby publicznej zapew niającym fizyczne pow iązanie spójności społecznej i zrów now ażonego rozw oju regionalnego. P onadto je s t to jed y n y obszar, dla którego T raktat R zym ski w yraźnie rezerw uje pojęcie służby publicznej.

A rty k u ł 73 T raktatu W E określa, że „ P om oc będzie zg o d n a z n in ie jszy m T raktatem , je ż e li za sp o k o i p o trzeb ę k o o rd yn a cji tra n sp o rtu lu b je ż e li będzie sta n o w ić re fu n d a c ję za zw o ln ie n ie z p e w n y c h o b o w ią zkó w w łaściw ych dla k o n c e p c ji słu żb y p u b lic z n e j" .

W deklaracji w spraw ie przew ozów w interesie ogólnym , konferencja Rady Europejskiej w N icei w grudniu 2000 roku specjalnie podkreślała znaczenie takich usług, uw zględniających m iędzy innym i, że „istnieje tutaj po trzeb a szczególnie w yjaśnienia w zajem nych rela cji m iędzy m etodam i fin a n so w a n ia przew o zó w w ogólnym interesie gospodarczym i za stosow ania za s a d p o m o c y państw a. W szczególności, zgodność p o m o c y p rzezn a czo n ej na zrów now ażenie dodatkow ych kosztów p onoszonych p r z y w ykonyw aniu za d a ń w ogólnym interesie g ospodarczym po w in n a być uznana zg o d n ie z A rtyku łem 86(2)

R ola służby publicznej m oże zatem łączyć się ze szczególnym i ustaleniam i dotyczącym i p raw a konkurencji lub sw obody św iadczenia usług, ale m usi także stosow ać się do zasad neutralności i proporcjonalności. R o la służby publicznej p o le g a n a służeniu interesom i p o trzeb o m je j użytk o w n ik ó w , nie zaś jej pracow nikom i zw ierzchnikom , oraz na z apew nieniu tego, żeby przew ozy funkcjonow ały bez zakłóceń i przez cały czas. Jednakże, ostatnie działania przem ysłu w niektórych krajach doprow adziły operatorów korzystających z transportu kolejow ego do kolejnych przem yśleń z pow odu jeg o zaw odności i do przerzucenia się n a transport drogowy.

W ym agania w zakresie służby publicznej (np. częstotliw ość i punktualność przew ozów, dostępność miejsc, preferencyjne opłaty za przejazd dla pew nych kategorii użytkow ników ) s ą głów nym narzędziem zapew nienia tego, żeby przewozy w ogólnym interesie gospodarczym były realizowane w sektorze transportu. W zw iązku z tym pań stw a członkow skie lub jak ik o lw iek inny organ w ładzy publicznej m oże - na pew nych w arunkach i bez utrudniania konkurencji - w ym agać lub osiągnąć porozum ienie z przedsiębiorstwem pryw atnym lub publicznym w zakresie zaspokojenia potrzeb społecznych, czego to przedsiębiorstwo mogłoby nie przyjąć (lub przynajm niej nie w taki sam sposób), jeżeli tylko uw zględnia to jeg o interesy handlow e.

5. D Y L E M A T : W O LN A C Z Y T EŻ R E G U L O W A N A K O N K U R E N C JA ?

K om isja E uropejska ostatnio zaproponow ała now e podejście do transportu lądow ego, żeby otworzyć się na rynek, przy zagw arantowaniu przejrzystości, jakości i w yników działalności w zakresie p rzew o zó w transportem publicznym za p om ocą regulowanej konkurencji. Projekt rozporządzenia88 określa, że w ładze krajow e i lokalne m u s z ą obserw ow ać to, czy usługi tran sp o rtu publicznego funkcjonują właściwie w oparciu o kryteria minimalne, takie ja k zdrowie i bezpieczeństwo pasażerów, dostępność usług, poziom i przejrzystość opłat za przejazd oraz ograniczony czas w ażności kontraktów . W tym celu inicjatyw y w ładz p rz y b io rą form ę k ontraktów służby publicznej przyznaw anych w w yniku przetargu na okres pięciu lat.

Niemniej jednak operatorzy transportu publicznego b ę d ą w stanie - w drodze zw olnienia z tej p rocedury - zaw ierać kontrakty służby publicznej z określonym operatorem poniżej rocznej w artości progow ej 800 000 euro oraz uwzględnić sprawy bezpieczeństw a pew nych przew ozów

(9)

kolejowych. S ą także planow ane postanow ienia, które b ę d ą kontrolow ać fuzje i ochraniać p racow ników w razie zm iany operatora.

O gólnie biorąc, dośw iadczenia pokazały, że ograniczone kw oty pom ocy nie zagrażały w ypaczeniem konkurencji lub w płynięciem n a swobodny handel. Niemniej je d n a k i przeciw nie do praktyki w innych sektorach gospodarczych, cała pom oc dla transportu nadal m a być zgłaszana z wyprzedzeniem Komisji.

P ropozycja ro zporządzenia P arlam entu E uropejskiego i R ady w spraw ie działań p ań stw członkow skich dotyczących w ym agań służby publicznej i p rzyzn a n ia kontraktów służby publicznej w przew ozie pasażerów transportem kolejow ym , drogow ym i żeglugą śró d ląd o w ą C O M (2000)7: Praw ny obow iązek w ydaje się nieproporcjonalny, zw łaszcza kiedy pom oc ma na celu uzyskanie rekom pensaty za w ykonyw anie obow iązków służby publicznej w połączeniach z regionam i oddalonym i od centrum W spólnoty i m ałym i w yspam i. K om isja zaproponuje zrów nanie procedur w tej dziedzinie.

A by zagw arantow ać użytkow nikom w y so k ą jakość, dostępność cen o w ą i ciągłość w ykonyw ania usług w całej W spólnocie oraz kontrolow ać, czy stosuje się ona do zasad konkurencji W spólnoty, K om isja będzie kontynuow ać sw oje prace n ad zapew nieniem , żeby usługi transportow e w ogólnym interesie gospodarczym były regulow ane w edług serii ogólnych zasad, a m ianow icie:

- w ykorzystanie procedur przetargow ych w ram ach jasn y ch ogólnych ram określonych na poziom ie W spólnoty,

- nadanie w yjątkow ych lub w yłącznych praw , je śli to konieczne,

- przyznanie rekom pensaty finansowej dla operatorów odpow iedzialnych za w ykonyw anie zadań służby publicznej.

6. R A C JO N A L IZ A C JA T R A N SPO R T U M IEJSK IE G O I R EG IO N A L N E G O

R ozszerzanie się struktur m iejskich, budow a w ielu aglom eracji, zm iany w stylu życia i elastyczność pryw atnego sam ochodu połączone z nie zaw sze odpow iednim funkcjonow aniem transportu publicznego spow odow ały w ciągu ostatnich 40 lat ogrom ny zalew m ch u w m iastach. Pom im o że decentralizacja m iejsc działalności lub zam ieszkania m oże być czasam i w spierana rozw ojem odpow iedniej infrastruktury transportow ej lub przew ozów , brak zintegrow anego podejścia polityki do planow ania m iast i tran sp o rtu p o zw ala sam ochodom o sobow ym n a niem al całkow ity m onopol. S ą one w szechobecne, choć obciążenie w yw ołane przez nie m oże w ystępow ać w centrach m iast, przede w szystkim w ystępuje je d n a k na obszarach peryferyjnych m niejszych i w iększych m iast, gdzie w zrost w ielkości m chu przebiegał najszybciej. W idać to szczególnie na przykładzie G órnośląskiego O kręgu Przem ysłow ego.

Z w iększony ruch i zatłoczenie m iast (np. w aglom eracji Śląska) id ą w parze z w iększym zanieczyszczeniem pow ietrza i hałasem oraz w ypadkam i. C zęste krótkie przejazdy dokonyw ane n a zim nym silniku gw ałtow nie zw ięk szają zużycie paliw a, a em isje m o g ą być trzy lub cztery razy w yższe, gdy prędkość m ch u je s t trzy lub cztery razy m niejsza.

W zw iązku z tym tran sp o rt m iejski pow oduje 40% em isji C 0 2 odpowiedzialnej za zmiany klimatyczne, ja k rów nież inne polutanty, które m ają niepokojący w pływ na zdrowie mieszkańców miast, zwłaszcza tlenki azotu, których wydzielanie zm niejsza stężenie ozonu i nieregularnych m ikrocząstek stałych. Najbardziej zagrożone grupy ludności, takie ja k dzieci, ludzie starsi i chorzy (np. z respiratorem , rozrusznikiem serca), s ą głównymi ofiaram i, a niektóre badania określiły ten koszt dla społeczeństw a na 1,7% GNP. Pod w zględem bezpieczeństw a jeden wypadek

(10)

śm iertelny na dw a m a m iejsce na o b rzeżach m iast, a n a jw ię k sz a lic z b a o fiar to piesi, ro w erzy ści i motocykliści.

N aw et je śli zasad a subsydiam ości narzuca, że odpow iedzialność za transport miejski należy głów nie do w ładz krajow ych i lokalnych, „choroby" prześladujące tran sp o rt na obszarach m iejskich i psujące ja k o ść życia nie m o g ą być ignorowane. D użym problem em , który w ładze b ęd ą m usiały rozwiązać, wcześniej niż m ożna by pom yśleć, jest zarządzanie ruchem , a w szczególności rola sam ochodów pryw atnych w dużych ośrodkach miejskich. Jednak, jeśli spojrzy się na ten problem (zanieczyszczenie, zatory, niedostatek infrastruktury), to społeczeństw o jest zdania, że musi on być opanowany. A lternatyw ą jest prom ow anie „czystych" p ojazdów i rozw ijanie dobrej jak o ści transportu publicznego (kolejow ego lub autobusow ego). N a Śląsku istn ieje dobra sieć kolejow a od P yskow ic do Z aw iercia oraz od T arnow skich G ór do T ych. W aglom eracji śląskiej istnieje też korzystny układ połączeń m iejską k om unikacją a utobusow ą (W PK M ).

Z asada subsydiam ości zezw ala Unii Europejskiej na podjęcie inicjatyw, w tym w zakresie przep isó w praw a, żeby zachęcić do k orzystania ze zróżnicow anych rodzajów energii w transporcie. Z drugiej strony, U nia nie m oże w ykorzystać p rzepisów ja k o środków narzucania rozw iązań alternatyw nych w obec sam ochodu osobow ego w m niejszych i w iększych m iastach. D latego K om isja ograniczyła się do prom ow ania dobrej praktyki.

7. Z R Ó Ż N IC O W A N E R O D Z A JE EN ER G II D LA P O S ZC Z EG Ó LN Y C H ŚR O D K Ó W T R A N S P O R T U

Konwencjonalne pojazdy z silnikami cieplnymi, których efektywność energetyczna je s t daleka od optym alnej, s ą je d n y m z głów nych źródeł zanieczyszczenia i gazów cieplarnianych w m iastach oraz przyczyniają się nadm iernego uzależnienia Unii Europejskiej od energii. Znaczny postęp został dokonany dzięki norm om p rzeciw zanieczyszczeniom dla pojazdów m echanicznych9 i norm om ja k o ś c i10.

P raw dziw y postęp nie pow inien przesłaniać niedostateczności środków p odejm ow anych do tej pory w celu zm niejszenia em isji gazów cieplarnianych z pojazdów m echanicznych oraz zm niejszenia uzależnienia U nii Europejskiej od energii. P orozum ienie ze Stow arzyszeniem E uropejskich P roducentów Sam ochodów pow inno przynieść 25%

zm niejszenie średnich w ielkości em isji dw utlenku w ęgla z now ych sam ochodów osobow ych do 2008 roku. D o tego porozum ienia, dla którego pow inny być ustalone n ow e cele obniżki em isji po 2008 roku i rozszerzone n a użytkow ane sam ochody, należy podjąć dodatkow e kroki n a poziom ie W spólnoty, aby w prow adzić paliw a zastępcze, zw łaszcza biopaliw a, i stym ulow ać p o p y t w drodze p rzep ro w ad zan ia dośw iadczeń. O statnia d eb ata w po lsk im parlam encie u w id o czn iła różnice w interesach pro d u cen tó w bio p aliw oraz p rzedstaw icieli kół rządow ych.

7.1. U stanow ienie now ych ogólnych ram przepisów dla paliw zastępczych

P race b ad aw czo -ro zw o jo w e p rzy n io sły p o stęp ró w n ież w o p raco w an iu now ych p ojazdów , poruszanych alternatyw nym i rodzajam i energii o m niejszej em isji. T ransport m iejski ju ż zapew nia rynek przydatny do rozszerzania zastosow ania altern atyw n ych

“ Por.J.Perenc:Społeczne aspekt transportu w Białej Księdze, Biuletyn Polskiej Izby Transportu Samochodo­

wego i S p ed y cji, nr 23/2003

10 Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Koszty zdrowia z powodu ruchu drogowego związane z zanieczyszczeniem powietrza. Ocena wpływu dla Austrii, Francji i Szwajcarii. Czerwiec 1999.

(11)

rod zajów energii. S zereg m iast europejskich ju ż to rozpoczęło: Paryż, Florencja, Sztokholm i Luksem burg, żeby podać tylko kilka; używ ają ju ż autobusów na gaz ziem ny, biologiczny olej napędow y (biodiesel) czy bezsiarkow y olej napędow y (zerosulphur diesel). W przyszłości sam ochody prywatne, a także pojazdy ciężarowe mogłyby być poruszane energią alternatywną.

N ajbardziej obiecującym i form am i w krótkim i średnim okresie s ą biopaliw a, gaz ziem ny w średnim i długim okresie oraz w odór w bardzo długim okresie. D latego K om isja w Zielonej K siędze w sprawie zapew nienia Unii Europejskiej dostaw energii zaproponow ała, żeby celem dla transportu drogow ego było zastąpienie 2 0% paliw konw encjonalnych paliw am i zastępczym i do 2020 roku.

U powszechnienie się biopaliw pomoże zmniejszyć zależność Unii Europejskiej od energii, popraw i środow isko naturalne, a także zróżnicuje produkcję i m iejsca p racy w rolnictw ie. W łaściw ie produkcja surow ców do biopaliw może być przedm iotem szczególnego zainteresowania Wspólnej Polityki Rolnej do stw orzenia now ych zasobów gospodarczych i ochronienia zatrudnienia w społeczności w iejskiej11.

A b y prom ow ać biopaliw a, K om isja zam ierza przedstaw ić dw a specjalne przedsięw zięcia w 2001 roku:

Dyrektywę w sprawie stopniowego wprowadzenia w każdym państwie członkow skim p ew nego m inim alnego udziału obow iązkow ego zużycia biopaliw: w skaźnik 2% zostanie zaproponow any jak o pierwszy etap, przy całkowitej elastyczności w obec tego, czy cel ten jest osiągany w drodze m ieszania biopaliw z paliwam i kopalnym i, czy używ ania czystych biopaliw.

W ten sposób uniknie się nieprzewidzianych skutków dla silników i środowiska naturalnego.

Jednocześnie stworzy to stabilny rynek i pow inno podnieść pięciokrotnie zdolność produkcyjną istniejących biopaliw. Drugi etap będzie musiał m ieć na celu osiągnięcie w skaźnika praw ie 6%

udziału w rynku do 2010 roku.

7.2. N ow e przepisy W spólnoty w spraw ie obniżenia podatku od biopaliw

Chociaż spełniany jest w ym óg przybliżenia uregulowań krajow ych w sprawie opodatkow ania biopaliw , propozycja pom oże także państw om członkow skim 90. Jeżeli biopaliw a stan o w ią 1% ogólnego zużycia paliw kopalnych przez U nię, m ogłoby to dać rezultat w postaci m iejsc pracy stworzonych dla około od 45 000 do 75 000 ludzi. Należy stw orzyć konieczne w arunki gospodarcze i praw ne do osiągnięcia, a naw et przekroczenia celów ustalonych w w yżej w spom nianej propozycji dyrektyw y dotyczącej przepisów prawa.

Propozycja ta m ogłaby dać możliw ość państw om w prow adzenia opcji obniżek podatków zgodnych z ich ograniczeniam i budżetow ym i, z uw zględnieniem okoliczności lokalnych (np.

dla u praw rolniczych) oraz w yboram i technicznym i, których one dokonują.

N iezbędne będzie rów nież dokonanie przeglądu ogólnej zgodności podatków od sam ochodów z zakresem stw orzenia szerszych ogólnych ram na poziom ie W spólnoty do w p ro w ad zen ia m echanizm ów zróżnicow ania podatków od pojazdów w przew ozie pasażerów , zgodnie z kryteriam i środow iskow ym i. To now e podejście - które m oże być zaprojektow ane tak, żeby nie m iało w pływ u na przychody budżetow e p ań stw - m ogłoby spow odow ać, że taksów ki stałyby się „bardziej zielone" poprzez zachęcenie ludzi do zakupu i u żyw ania bardziej ekologicznych pojazdów .

1' Także w Polsce w ostatnim okresie obserwowaliśmy debatę publiczną na temat biopaliw. Zawetowanie przez Prezydenta RP projektu ustawy o biopaliwach spowodowało odsunięcie decyzji o biopaliwach na kilka miesięcy

(12)

8. ST Y M U L O W A N IE PR A C B A D A W C Z Y C H (W R A M A C H 6. R A M O W E G O PR O G R A M U B A D A Ń I R O Z W O JU )

W odniesieniu do gazu ziem nego i w odoru nadal niezbędne s ą prace w celu w y b ran ia najbardziej efektyw nego p o d ejścia dla stw o rzen ia zachęt do ro zp o w szech n ien ia tych paliw n a skalę o d p o w iad ają cą osiągnięciu am bitnego celu 20% udziału paliw zastępczych we w szystkich paliw ach. Jak ju ż podkreślano w Z ielonej K siędze w spraw ie zap ew n ien ia dostaw energii, dostępne now e technologie produkcji „czystych sam ochodów " będą w ym agały w przyszłości uzyskania w iększego w sparcia W spólnoty, szczególn ie w ram ach 6. R am ow ego Program u Badań i R ozw oju.

N a n a jb liż sz ą przyszłość K om isja z e sta w iła sz e re g ź ró d eł fin a n so w a n ia w in ic ja ty w ie C IY IT A S . U ru c h o m io n a w październiku 2000 r. m a o n a n a celu pom oc w realizacji now atorskich projektów w spraw ie „czystego" transportu m iejskiego. B udżet 50 m in euro został przydzielony w ram ach 5. R am ow ego Program u B adań i R ozw oju.

W stępnie w ybrano czternaście pionierskich m iast91. D o nich dołączono pięć m iast w k rajach kandydujących do przystąpienia do U E92: A albord, B arcelona, B erlin, B rem a, B ristol, C ork, G óteborg, G raz, L illie, N antes, R zym , Rotterdam, Sztokholm i W inchester. Bukareszt, G dynia, K owno, Pecs i Praga. N ależy dodać, że w ielką szkodą jest to, że na tej liście nie ma miast polskich (np. ze Śląska lub innej dużej polskiej aglom eracji).

W ielkie nadzieje w iązane są z rozw ojem nowej generacji hybrydow ych sam ochodów elektrycznych (silnik elektryczny sprzężony z silnikiem cieplnym )93, sam o ch o d ó w n a gaz ziem ny, a w dłuższym okresie - sam ochodów na wodorowe ogniwo paliwowe. Samochód napędzany bateriami elektrycznymi jest rów nież przykładem technologii m ożliw ej do bezpośredniego stosow ania. Jednak, ze sw oim zasięgiem ograniczonym obecnie do 100 km, w ielkość sprzedaży je s t ograniczona do niszy rynkow ej zw ykle tw orzonej przez poruszające się blisko bazy parki pojazdów m iejskich lub służb publicznych (w odnej, energii elektrycznej, gazowej, usług pocztow ych itd.), które przem ierzają tylko krótkie odległości każdego dnia.

W L a Rochelle eksperym ent „Liselec " um ożliwia operatorowi transportu publicznego o fero w a n ie sw o im k lien to m p a r k u 50 p o jazdów elektrycznych dostępnych n a zasadach sam oobsługi w m iejscach o wysokiej intensyw ności ich wykorzystania. P onad 400 uczestników tego eksperym entu korzysta z tej now ej oferty. Po przykładzie, j a k i dala G enua, władze m iejskie ustaliły strefy, g dzie prio rytet d o stęp u /p a rko w a n ia p rzyzn a n o „ czystym " sam ochodom . A b y takie eksperym enty, j a k te, przyniosły owoce, m uszą być p opierane na taką skalę, która wystarcza do wywierania znaczącego wpływu na ja k o ś ć powietrza. Pojazdy w łączone do eksperym entu nie p o w in n y używ ać paliw na bazie ropy naftowej, tak żeby obniżyć em isję gazów cieplarnianych i zm niejszyć naszą zależność o d ropy naftowej.

D latego m ożna by poddać pod rozw agę rozw ijanie zastosow ania taksów ek w m niejszych i w iększych m iastach oraz używ ania pojazdów , które s ą poruszane energią elektryczną lub otrzym yw aną z gazu ziemnego, czy naw et z w odoru (ogniw o paliw ow e), aby w ykonyw ać dostaw y (w tym usługi w interesie publicznym). W edług zasady subsydiamości, wszelkie zachęty leżałyby w kom petencjach w ładz krajow ych lub regionalnych.

9. PR O M O C JA D O B R EJ PR A K T Y K I W T R A N SPO R C IE P U B L IC Z N Y M

Z ato ry w ru ch u i zanieczyszczenie - oba zjaw iska pozostające w ścisłym pow iązaniu - s ą w śród rzeczy, które szczególnie zak łó c ają życie w m ieście. M ożna by także w ym ienić pojazdy hybrydow e, z silnikiem cieplnym o małej pojem ności, który działa ja k o generator do ład o w an ia baterii. D aje to im w iększy zasięg, niż m a ją konw encjonalne pojazdy elektryczne.

(13)

D latego potrzebujem y rozw iązań alternatyw nych w obec sam ochodu osobow ego, bardziej atrakcyjnych p od w zględem zarów no infrastruktury (linie m etra - tram w aje - ścieżki ro w ero w e12 - pasy ruchu z pierw szeństw em dla transportu publicznego), ja k i przew ozów (jakość usług, inform acja udzielana użytkow nikom ). T ransport publiczny m usi osiągać oczekiw any poziom kom fortu, jakość i prędkość, które zbliżają się do oczekiw ań ludzi.

Ta opcja jak o ścio w a b y ła w yborem w ielu m iast europejskich, które zdecydow ały się wprowadzić now ości przez uruchom ienie now ych linii m etra lub linii tram w ajow ych czy autobusow ych z łatw iejszym dostępem dla osób o ograniczonej zdolności poruszania się. Jest istotne d la transportu publicznego, żeby dostosow ał się on do zm ian społecznych: podróże coraz częściej rozkładane są na c a łą dobę, co m oże sprawić, że oddzielanie godzin szczytowych od pozaszczytow ych stanie się spraw ą przeszłości. Podobnie budow a now ego centrum m ieszkaniow ego lub zakupów na obrzeżach m iasta w ym aga przeprow adzenia zm iany tras i środków transportu w ykorzystyw anych przez operatorów transportu publicznego.

Lekkie pojazdy szynow e poruszające się po w ydzielonych torach - dzisiaj w ysoko cenione przez w iele m niejszych i w iększych m iast - s ą ekonom iczną form ą transportu, która je s t także popularna w śród pasażerów , poniew aż projektanci ożywili tram w aje w swoim w yraźnie futurystycznym spojrzeniu. M iasta, takie ja k W iedeń, Stuttgart, Freiburg, Strasbourg i N antes, dokonały rzeczyw istego postępu w zm ienianiu proporcji m iędzy ich gałęziam i transportu w drodze opow iedzenia się za tą form ą transportu. Z aham ow ały one korzystanie z sam ochodu osobow ego przez inw estowanie w „pozadrogow e” gałęzie transportu i pokazały, że udział u żytkow ania sam ochodu osobow ego m oże być zm niejszany o 1% rocznie. N iektóre m iasta przyjęły takie regulam iny, aby utrzym ać ściśle w yznaczoną m in im a ln ą liczbę m iejsc p arkingow ych. Chronione s ą one tak, żeby rowerzyści nie narażali życia za każdym razem , kiedy z nich korzystają.

Dostępność transportu została poprawiona, rów nież dla osób o ograniczonej zdolności poruszania się, dzięki w prow adzeniu specjalnie zbudow anych tram w ajów niskopodłogow ych.

N ow e projekty, finansow ane częściow o z funduszy W spólnoty, um ożliw iły opracow anie innych now atorskich rozwiązań, które zm ierzajądo zrewolucjonizow ania wizerunku tramwaju.

N iektóre w ładze lokalne p lan u ją przydzielać pasy ruchu z pierw szeństw em przejazdu dla publicznych środków transportu (autobusy i taksów ki), ale także dla pojazdów pryw atnych, które s ą używ anie na przykład w ram ach w spólnego parku sam ochodów (car pooling), przy rosnącej liczbie pasów ruchu zarezerw ow anych dla row erzystów , a naw et m otocyklistów . W m iastach i zespołach m iejskich m ogłyby być w spierane inicjatyw y m ające n a celu przekonanie najw iększych pracodaw ców (firm y lub adm inistracje) do pom ocy w organizow aniu p rzejazd ó w ich p racow ników lub naw et p łace n ia za tran sp o rt publiczny.

Z robiono tak na przykład w W iedniu, gdzie m etro je s t częściow o finansow ane p rzez firm y podlegające w ładzom m iasta.

W ciągu ostatnich lat m ożna było zaobserw ow ać obiecujący rozw ój now atorskich form m obilności, łączących „dzielenie się sam ochodem " z innym i środkam i transportu13.

O bok rozw oju now ych środków transportu publicznego, zm niejszenie kongestii w m iastach m usi także łączyć się z zakładaniem system ów pobierania opłat za infrastrukturę m ie js k ą których n ajp ro stszą fo rm ą je s t pobieranie opłat za parkow anie. N iektóre m iasta, w tym L ondyn, p rzew id u ją inne, bardziej dopracow ane form y łączące się z p o b ieran iem o p łat w oparciu o technologię elektronicznej identyfikacji pojazdów i system u elektronicznego zbierania opłat, które m ogłyby być zharm onizow ane n a poziom ie W spólnoty97 Jednakże system y pobierania opłat z a drogi m iejskie s ą dobrze odbierane przez m iejsco w ą ludność tylko w tedy, jeżeli oferow ane s ą konkurencyjne w arianty w kategoriach transportu publicznego i infrastruktury. D latego zasadnicze znaczenie m a w ykorzystanie przychodów na 12 W Polsce tylko nieliczne miasta i aglomeracje posiadają wytyczone trasy i ścieżki rowerowe

13 Szczególnie w takich miastach, jak Brema i Wiedeń

(14)

pom oc w finansow aniu now ej infrastruktury dla w szechstronnego popraw ienia usług transportu m iejskiego14.

W zgodzie z zasa d ą subsydiam ości oraz św iad o m o ścią że w iększość środków będzie leżała w kom petencji w ładz krajow ych, regionalnych lub lokalnych, K om isja zam ierza prom ow ać, co następuje:

- w sp a rc ie (w y k o rzy stan ie fu n d u szy W sp ó ln o ty ) dla p io n ie rsk ic h m n ie jsz y c h i w iększych m iast", przy odpow iedzialności każdego państw a członkow skiego za opracow anie plan ó w krajow ych;

zw iększone w ykorzystanie „czystych" p o jazd ó w i form transportu publicznego, dostępnych dla w szystkich użytkow ników , w tym osób o zm niejszonej zdolności p oruszania się (zw łaszcza tych z kalectw em i starszych);

- w skazanie i rozpow szechnienie najlepszej praktyki w zakresie system ów transportu m iejskiego, w tym m iejskich i regionalnych przew ozów kolejow ych, oraz najlepszej praktyki w zarządzaniu o d p o w ied n ią infrastrukturą.

L iteratura

1. B alcerow icz L.: W olność i rozw ój. E konom ia w olnego rynku, Znak, K raków 1995.

2. B ajer R.: S trategia działania dużych firm kom unikacji autobusow ej w Polsce, w m ateriałach konferencji E K T R A 96, M iędzyzdroje 1996.

3. Jastrzębska J.: H arm onizacja zasad funkcjonow ania transportu kolejow ego w P olsce z transportem kolejow ym U nii E uropejskiej, SG H W arszaw a (praca doktorska), W arszaw a 1998.

4. O pracow anie zbiorow e K om isji W spólnot europejskich pt. B iała K sięga. Europejska p olity k a transportow a n a 2010 r.: czas n a podjęcie decyzji, B ruksela 12.09.2001 C O M (2001)370.

5. Perenc J.: Społeczne aspekty transportu w Białej K siędze, B iuletyn Polskiej Izby T ransportu S am ochodow ego i Spedycji, n r 23/2003.

6. P erenc J.: M arketingow e m yślenie i działanie kadry kierow niczej, „M arketing i R ynek”

1996, nr 12.

7. R ogoziński K.: C yw ilizacja usługow a - sam orealizujące się niespełnienie, A E, Poznań 2003.

8. T om anek R.: K onkurencyjność transportu m iejskiego, A E, K atow ice, 2002.

9. W ystąpienie J. T ruszczyńskiego n a II K ongresie T ransportow ym pt. „Polski transport sam ochodow y w U nii E uropejskiej” , W arszaw a 5 kw ietnia 2002.

A bstract

The transport system in Poland should be a com pact system and integrated w ith the system o f EU states. In the nearest future one aw aits a very com plicated and costly program o f m odernising infrastructure and transport m eans as w ell as m odernisation o f transport system functioning. T he actions should incorporate three m ain elem ents o f the process o f reform and adaptation o f the transport in P oland to EU standards that is dem onopolisation o f the m arket, liberalisation and privatisation o f the transport sector.

14 Miasta, takie jak Rzym, Genua, Kopenhaga, Londyn, Bristol i Edynburg badają i testują opłaty za drogi miejskie, jako część zintegrowanego programu, mającego doprowadzić do zmniejszenia zatłoczenia i znacznej poprawy ich sieci transportu publicznego

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zadowolenie es­ tetyczne nie realizuje się w ramach przeżycia, jakiego się doznaje, ale raczej w przyjemno­ ści dostarczanej przez samą organizację tekstu, którą Eco

Because of America’s overwhelming world influence, for example, fundamentalist thought on American policy is almost always pernicious.. In years past the US has banned

Na kształt polityki spójności w latach 2007–2013 składają się dwa fundusze strukturalne (Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego i Europejski Fundusz Społeczny) oraz

Fahmi Huwajdi pisze, że refleksja muzułmanów nad tym, czym jest Zachód, ma zasadnicze znaczenie dla przyszłości islamu, gdyż zrozumienie Zachodu pozwoli też zrozumieć,

Drugi z  komunikatów określa podstawowe cele i  priorytety Unii w  zakresie polityki morskiej. Odnosi się ona również do transportu mor- skiego, wskazując na

Thus, we designed a test for the sensitivity of the AOD retrieval to aerosol type and vertical distribution by performing four experiments: (1) simulation of the “ideal” condition

Skądinąd, między innymi z tego właśnie powodu teoria psychoterapii nie może powstać ani na gruncie filozofii, ani psychologii (co oczywiście nie oznacza, że twórcami

Identyfi kacja barier w ocenie wpływu transportowych projektów infrastrukturalnych na poziom konkurencji regionów (Przemysław Borkowski)