• Nie Znaleziono Wyników

Bankiem Żywności, kontakt mailowy: lub telefoniczny: Jakie produkty można przekazać do Banku Żywności?

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Bankiem Żywności, kontakt mailowy: lub telefoniczny: Jakie produkty można przekazać do Banku Żywności?"

Copied!
28
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

Kurier Powiatowy – Wydawca: Starostwo Powiatowe w Leżajsku, ul. Kopernika 8, 37-300 Leżajsk.

Adres redakcji: ul. Skłodowskiej 8 (budynek B Starostwa Powiatowego w Leżajsku), tel. 17 240 45 72, e-mail: promocja@starostwo.lezajsk.pl

Redaktor naczelna: Natalia Nowicka. Redakcja wydania: Małgorzata Charko (ZST), Stanisław Majcher (ZSL), Monika Pęcak (SOSW), Roman Feder- kiewicz (Muzeum Ziemi Leżajskiej).

Wszelkie prawa zastrzeżone. Artykuły odzwierciedlają poglądy ich autorów. Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych. Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania tekstów i zmiany tytułów. Za treść reklam i ogłoszeń płatnych Redakcja nie bierze odpowiedzialności.

Druk: Wydawnictwo Triada Wojciech Wicher Będzin Przygotowanie do druku: grafikaitp@gmail.com Nakład: 3000 egzemplarzy Numer zamknięto: 13.10.2021 r.

W NUMERZE:

POWIAT 4-13

– WTZ w Leżajsku nagrodzony prestiżową nagrodą Lodołamacza 2021

– Zapomniana historia. Okupacja budynku Urzędu Gminy w Leżajsku w 1981 roku – Nadbużańskie łoziny i ambona z Radacza – Dębno bierze sprawy w swoje ręce – Dzieje się, dzieje się i będzie się działo.

20 lat działalności Stowarzyszenia „Dobry Dom”

– Powiat Leżajski otrzymał środki na reali- zację zajęć wspomagających uczniów – Konferencja powiatowa dla dyrektorów,

szkół, przedszkoli i placówek oświatowych

OŚWIATA 14-16

– ZSL – ZST – SOSW

KULTURA 17-20

– Powiatowy Regał Książkowy poleca – 82. rocznica agresji ZSRR na Polskę – Powiatowe obchody 100. rocznicy podpi-

sania Traktatu Ryskiego

– Fundatorzy sztandaru leżajskiego oddzia- łu Związku Strzeleckiego z 1927 r., cz. III – Wspomnienia lat szkolnych w legitymacji

uczniowskiej

SPORT 22-24

– Ogłoszenie o naborze uzupełniającym do Pogoni dla dzieci z roczników 2013-2016 – Nowy rozdział w historii Pogoni – W Pogoni za marzeniami

PODRÓŻE: 24-25

– Santorini cz. 1

BEZPIECZEŃSTWO 26-27 BLOK REKLAMOWY 27-28

31 Banków Żywności działających na tere- nie całego kraju tworzy Federację Polskich Banków Żywności, czyli wspólnotę niezależ- nych organizacji pozarządowych o statusie stowarzyszenia lub fundacji. Pozyskują one żywność, w tym produkty o krótkim termi- nie przydatności, tzw. artykuły niehandlowe, wadliwie opakowane, których wartość i ja- kość odżywcza nie budzi zastrzeżeń, maga- zynują je i prowadza ich racjonalną dystry- bucję do lokalnych organizacji partnerskich, które pomagają potrzebującym.

Jesteś przedsiębiorcą i posiadasz nie- sprzedaną żywność dobrej jakości? Przekaż ją Bankom Żywności jako darowiznę bez ob- ciążeń podatkowych i pomóż osobom po- trzebującym! Prosimy o kontakt z najbliż- szym Bankiem Żywności, kontakt mailowy:

pozysk@bankizywnosci.pl lub telefoniczny: 735 962 906.

Jakie produkty można przekazać do Banku Żywności?

Banki Żywności, mając na uwadze potrze- by osób, do których trafia darowana żyw- ność, przyjmują każdy rodzaj artykułów spo- żywczych – również te z krótkim terminem przydatności do spożycia (dostarczone mi- nimum 2 dni przed terminem przydatności).

Możesz im przekazać:

– produkty świeże i sezonowe jak pieczywo, owoce, warzywa,

– produkty nietrwałe lub wymagające wa- runków chłodniczych, np. jogurty, sery, masło, mięso czy wędliny,

– produkty trwałe, np. makarony, ryże, ka- sze i oleje.

Dlaczego warto oddać żywność?

Przede wszystkim pomagasz najbardziej potrzebującym: samotnym matkom, oso- bom starszym, chorym i niepełnosprawnym, wychodzącym z nałogu i wielu innym, któ- re znalazły się w trudnej sytuacji życiowej.

W Polsce 1,6 mln osób żyje poniżej poziomu skrajnego ubóstwa i staje przed dylematem czy kupić jedzenie, leki czy opłacić rachunki.

Przekazując żywność z krótkim terminem ważności zapobiega się marnowaniu żyw- ności oraz dba się o środowisko naturalne.

Współpraca z Bankami Żywności w tym za- kresie może stać się ważnym elementem po- lityki CSR firmy.

To jednak nie wszystko. Darowizny żyw- ności pozwalają także na:

– zwolnienie z podatku VAT – darczyń- ca żywności na rzecz organizacji pożytku publicznego zwolniony jest z obowiązku odprowadzania podatku VAT od darowi- zny, jeśli darowizna będzie przeznaczona na cele działalności charytatywnej prowa- dzonej przez tę organizację.

– zaliczenie wartości darowizny żywnościo- wej do kosztów uzyskania przychodu – każdy przedsiębiorca, który przekaże da- rowiznę Bankom Żywności, może cenę jej nabycia lub koszt jej wytworzenia zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu, a tym samym pomniejszyć podstawę podatku CIT. Źródło: www.bankizywnosci.pl

Jesteś przedsiębiorcą

i chcesz się podzielić żywnością?

Zgłoś się do Banku Żywności!

W Polsce 1,6 mln osób żyje poni- żej poziomu skrajnego ubóstwa, co oznacza, że na miesięcz- ne utrzymanie dysponują one

kwotą mniejszą niż 600 zł. Jednocześnie co roku marnuje się 4,8 mln ton

żywności. Działania edukacyjne i uświadamiające społeczeństwo, że mar-

nowanie żywności jest globalnym problemem, który ma bardzo poważne

skutki: ekonomiczne, ekologiczne i etyczne prowadzą Banki Żywności.

(3)

n uchwałę w sprawie udzielenia przez Po- wiat Leżajski pomocy finansowej Gminie Nowa Sarzyna ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełno- sprawnych;

n uchwałę w sprawie ogłoszenia obowiązu- jących w 2022 roku maksymalnych stawek opłat za usunięcie pojazdów z dróg powia- tu leżajskiego oraz ich parkowanie na par- kingu strzeżonym;

n uchwałę w sprawie udzielenia dotacji ce- lowej na prace konserwatorskie, restau- ratorskie lub roboty budowlane przy za- bytkach wpisanych do rejestru zabytków położonych na obszarze Powiatu Leżaj- skiego;

n uchwałę w sprawie zaciągnięcia zobowią- zania ponad budżet 2021 r.;

n uchwałę w sprawie wprowadzenia zmian w budżecie Powiatu na 2021 r.

Następnie starosta przedstawił sprawo- zdanie z prac Zarządu Powiatu w okresie międzysesyjnym.

.

XLII sesja

Rady Powiatu Leżajskiego

27 września w sali obrad Starostwa Powiatowego w Leżajsku odbyła się XLII sesja Rady Powiatu.

Po przyjęciu porządku obrad i protokołu z XLI sesji radni przyjęli następujące uchwa- ły:

n uchwałę zmieniającą Uchwałę Nr XLI- II/200/2017 Rady Powiatu Leżajskiego z dnia 26 kwietnia 2017 r. w sprawie nada- nia statutu Samodzielnemu Publicznemu Zespołowi Opieki Zdrowotnej w Leżajsku;

n uchwałę zmieniającą Uchwałę Nr XXXV/201/2021 Rady Powiatu Leżajskie- go z dnia 25 lutego 2021 roku w sprawie określenia zadań z zakresu rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudniania osób niepełnosprawnych oraz wysokości środków Państwowego Funduszu Rehabi- litacji Osób Niepełnosprawnych przezna- czonych na realizację tych zadań w 2021 r.;

(4)

Nominację konkursową w kategorii Rehabilita- cja Społeczna i Zawo- dowa WTZ otrzymał od PFRON w Rzeszo- wie. Po uzupełnieniu i wysłaniu formularza zgłoszeniowego placów- ka otrzymała zaproszenie jako laureaci na Regional-

ną Galę w Lublinie. Ogromnym wyróżnie- niem było zajęcie I miejsca z regionu lu- belskiego, małopolskiego, podkarpackiego i świętokrzyskiego. Zdobyta statuetka i cer- tyfikat stały się kluczem do kolejnego eta- pu konkursu, podczas którego zostali wy- brani najlepsi z najlepszych. Główna gala odbyła się na Zamku Królewskim w Warsza- wie pod honorowym patronatem Pierwszej Damy RP AgatyKornhauser-Dudy. To właś- nie tam delegacja odebrała certyfikat i srebr- ny medal zajmując II miejsce we wspomnia- nej wyżej kategorii. Warto podkreślić, że w praktyce oznacza to, że w tym roku WTZ w Leżajsku jest najlepszym warsztatem tera- pii zajęciowej w Polsce.

Wybór Kapituły Konkursu Lodołamaczy to nie była oczywiście przypadkowa decyzja.

Przez 20 lat WTZ w Leżajsku uczynił wie- le dobra. Nie sposób zebrać to w kilku sło- wach. Warto jednak wspomnieć, iż podsta- wowym zadaniem było i jest dążenie poprzez pracę do polepszenia ogólnego rozwoju i po- prawy sprawności każdego z uczestników w procesie indywidualnych oddziaływań re- habilitacyjnych i terapeutycznych. Jest to bardzo ważne i niezbędne do niezależne- go oraz w miarę możliwości samodzielnego i aktywnego życia osób z niepełnosprawnoś- cią w środowisku.

WTZ w Leżajsku na początku swojej dzia- łalności obejmował wsparciem OzN, które pracowały w 4 pracowniach terapii zajęcio- wej. W latach: 2003, 2011, 2015 był kolejno poszerzany, co podyktowane było zapotrze- bowaniem na tego typu działalność wśród

Rok 2021 jest wyjątkowym rokiem dla Warsztatu Terapii Zajęciowej przy Caritas Archidiecezji Przemy- skiej w Leżajsku, ponieważ placów- ka obchodzi 20-lecie działania na rzecz osób z niepełnosprawnościa- mi oraz osób potrzebujących. Ukoro- nowaniem tej wieloletniej działalno- ści stała się nominacja do konkursu LODOŁAMACZE 2021.

dzonych działań w tym zakresie jest podjęcie zatrudnienia przez 37 osób.

Na szczególną uwagę zasługuje fakt, iż uczestnicy pracowni gastronomicznej w ra- mach rehabilitacji zawodowej pod okiem instruktora przygotowują ciepłe posiłki dla osób potrzebujących z terenu Leżajska i okolic, z produktów dostarczanych przez Caritas. Prowadzą oni jadłodajnię dla bez- domnych i potrzebujących. Codziennie jest wydawanych około 30 ciepłych posiłków.

Jest to nie tylko rehabilitacja społeczna i za- wodowa, ale również uwrażliwianie społecz- ne i nauka empatii.

Warsztat Terapii Zajęciowej to nie tylko mury instytucji, ale przede wszystkim ludzie.

Bez nich nic nie udałoby się osiągnąć. War- sztat to miejsce, gdzie nawiązują się przy- jaźnie, miłości, gdzie każdy jest traktowany z szacunkiem i ma prawo mieć swoje zdanie.

Nie ma tu miejsca na dyskryminację czy wy- ręczanie, jest za to miejsce na wsparcie i mą- drą pomoc.

Warsztat Terapii Zajęciowej dziękuje Ka- pitule za docenienie 20-letniej działalności, PFRON w Rzeszowie za nominację oraz wszystkim przyjaciołom, którzy wspierają placówkę na co dzień i darzą dobrym sło- wem.

Zdobycie zaszczytnego tytułu LODOŁA- MACZA przez WTZ pokazuje jak ważną rolę pełnią te placówki w procesie rehabili- tacji społeczno-zawodowej osób z niepełno- sprawnością.

WTZ w Leżajsku

WTZ w Leżajsku nagrodzony prestiżową nagrodą LODOŁAMACZA 2021

OzN, a także możliwe dzięki pomocy Ca- ritas. Obecnie terapia prowadzona jest dla 50 osób na 10 pracowniach: odlewniczo- -ceramicznej, rzemieślniczo-modelarskiej, plastycznej, wizażu i wyrobu biżuterii, po- ligraficzno-bibliotekarskiej, ekologiczno-wi- kliniarskiej, rękodzielniczo-krawieckiej, go- spodarczo-porządkowej, gastronomicznej oraz przygotowania zawodowego. Ponadto uczestnicy mają zapewnioną systematyczną rehabilitację fizyczną oraz wsparcie psycho- logiczne.

Bardzo istotne w kontekście usamo- dzielniania i rehabilitacji zarówno zawodo- wej, jak i społecznej jest udział uczestników w praktykach zawodowych poza placówką, podczas których kształtują i rozwijają umie- jętności zdobyte w pracowniach. Dotychczas praktyki odbywały się w Zakładach Aktyw- ności Zawodowej w Nowej Sarzynie i Woli Dalszej, Restauracji Dębnianka w Wierza- wicach, w „Poczekalni” w Leżajsku, Biblio- tece Publicznej i Pedagogicznej w Leżajsku, Narodowym Muzeum Ziemi Przemyskiej, Centrum Terapii i Rehabilitacji oraz Kuch- ni Caritas w Przemyślu, Szkółce Roślin Ozdobnych Państwa Magdaleny i Wiesława Dąbków w Giedlarowej. Uczestnicy WTZ w profesjonalnych warunkach wykorzystu- ją nabyte już umiejętności, a także uczą się wykonywać czynności w konkretnych zawo- dach, takich jak: pracownik wyrobów wikli- niarskich, pomoc kuchenna, pracownik po- rządkowy, pracownik muzeum, magazynier biblioteczny, pomocnik bibliotekarza, pra- cownik ogrodowy. Ukoronowaniem prowa-

(5)

mień ustrzycko-rzeszowskich podpisa- nych w dniach 19-20 lu-

tego 1981 r., w Ustrzykach Dolnych i Rzeszowie, które zakończyły strajki okupacyj- ne rolników w trwające tam od stycznia. Konsekwencją zawartych porozumień było min. zarejestrowanie NSZZ

„Rolników Indywidualnych”.

W strajku rzeszowskim uczest- niczyło rotacyjnie kilkudziesięciu rolników z terenu Leżajszczyzny, min. Franciszek Mach, który tak to wspominał: Gdzieś na począt- ku lutego 1981 do wyjazdu na strajk namówił mnie Stanisław Gałusza. Po przyjeździe na miej- sce spotkałem dużą grupę ludzi – rolników. Było też kilku miesz- kańców Grodziska m.in. Stani- sław Gałusza, Jan Miś, Stanisław Ślanda – w sumie ok. 6 osób. By- łem w tym strajku łącznikiem na gminę Grodzisko. Oprócz mnie łącznikami byli Stanisław Ślanda i Alojzy Panek. Naszym zadaniem była wymiana ludzi zmęczonych strajkiem na nowych, świeżych…

(Gazeta Grodziska, 1.1992 (5), Rozmowa z Franciszkiem Ma- chem, Przewodniczącym NSZZ RI).

W strajku w Rzeszowie wzięła udział, oprócz wymienionych wy- żej przez Franciszka Macha, gru- pa co najmniej kilkunastu miesz- kańców naszego powiatu, byli to m.in.: Zbigniew Baj, Krzysz- tof Maj z Grodziska, Władysław Ćwikła (Brzyska Wola), Edward Jędrek, Stanisław Kamieniak, Władysław Łoin, Zofia Łoin, Roman Różycki, Jan Mołdoch, Perlak: Franciszek, Józef, Ka- tarzyna, Kwaśniak Józef, Piotr Sieńko, Józef Szymański, Piotr Sulikowski Piotr, Józef Bolko (Wola Zarczycka).

Mające charakter porozumie- nia ogólnopolskiego, Porozu- mienie Rzeszowskie było swoi- stym kompromisem, rodzajem

rozejmu zawartego świadomie przez obydwie strony. Nawet zarejestrowanie w maju 1981 r.

rolniczego związku zawodowe- go nie rozładowało tworzących się już na co dzień napięć. Po- mimo swoich niewątpliwych ko- rzyści dla wsi oraz rolników Po- rozumienie Rzeszowskie nie dawało podstaw do systemowej reformy wsi i rolnictwa, przede wszystkim nie poruszając nawet istotnie sprawy demokratyzacji wiejskiej samorządności. Lide- rem w realizowaniu tych aspira- cji była znów rzeszowska orga- nizacja rolniczej „Solidarności”.

Rolnicy podjęli pomiędzy 23 a 26 listopada okupację 6 rze- szowskich urzędów gminy na te-

renie woj. Rzeszowskiego: w Le- żajsku, Kolbuszowej, Łańcucie, Tyczynie, Strzyżowie, Czermi- nie, a także w Zarzeczu na tere- nie woj. przemyskiego (za www.

podkarpackahistoria.pl, Strajki chłopskie 1981, Tadeusz Kensy i Janusz Szkutnik).

Pod koniec listopada 1981 roku, po mszy św. w kościele farnym w Leżajsku grupa ok. 80 rolników zajęła budynek Urzędu Gminy w Leżajsku. Stworzony został ko- mitet strajkowy, którego przewod- niczącym byłem ja… (Franciszek Mach, red.) W trakcie strajku cały czas trwały rozmowy z wojewodą Fickiem. Były one bardzo trudne.

Do strajkujących codziennie przy- chodził ksiądz z klasztoru i od-

prawiał mszę. W piątek zamiast księdza pojawiło się kilka wozów z ZOMO. Wszystko wskazywa- ło na to, że rozpędzą strajk. Ja za- apelowałem do ludzi o jedno, żeby nie wychodzili dobrowolnie i sta- wiali bierny opór… (Gazeta Gro- dziska, 1/1992, tamże).

Okupacje budynków, także w Leżajsku, zakończyły się pod- pisaniem w dniu 29 listopada 1981 roku porozumienia z Wo- jewodą Rzeszowskim. W imie- niu strajkujących w Leżajsku po- rozumienie podpisał Jan Kida.

Niedługo potem wprowadzono stan wojenny, a działalność Soli- darności RI zeszła do podziemia.

Kazimierz Kryla

(6)

Natalia Nowicka: Pani Tereso, nie ukrywam, że przed naszą rozmową zasięgnęłam informacji o pani w internecie i zaskoczyła mnie pani biografia. Z uwagi na jej bogactwo nie wiem, o co zapytać najpierw. Może o najwcześniejsze lub najpiękniejsze wspomnienie, które potrafi pani przywołać?

Dr Teresa Fabjańska-Żuraw- ska: Nie wiem, czy jest to naj- wcześniejsze wspomnienie, ale pamiętam dużą lampę w naszym domu w Zamościu, wiszącą nad stołem, który nakrywano białym obrusem. Stół miał cztery ozdob- ne nogi i takie zwykłe elemen- ty wzmacniające, które je łączy- ły. Wszystkie dzieci siedziały pod tym stołem. Ja oczywiście też.

Było podskubywanie, podszczy- pywanie, żeby wywołać jakąś reakcję u siedzącego przy sto- le, a potem zwalaliśmy na siebie nawzajem. A co do zamojskich wspomnień, to pamiętam jeszcze klomb przed gankiem z astrami oraz chryzantemami, które moja mama tak lubiła i pielęgnowa- ła. A miejscem, które bardzo ko- chaliśmy w tym domu, była duża weranda od strony ogrodów, cu- dzych, ale tam też był pas na- szych malin. Rósł tam również duży, stary orzech, po którym moi bracia bez przerwy się wspi- nali i ciskali orzechami, gdzie tyl- ko mogli. A moja siostra razem ze swoją koleżanką Jadzią Ka- czorowską siedziały pod jaśmi- nem od strony werandy i bawiły

Nadbużańskie łoziny i ambona z Radacza

Jej nazwisko pojawia się wszędzie tam, gdzie mowa o zabytkowych powozach.

Jako wieloletnia kustosz Powozowni Za- mkowej w Łańcucie stworzyła najwięk- szą ich kolekcję w Europie. Jest autorką 36 książek i wielu publikacji o tematyce powozowej. W rozmowie z „Kurierem Powiatowym” dr Teresa Fabjańska-Żu- rawska, mieszkanka Domu Pomocy Spo- łecznej w Brzózie Królewskiej dzieli się wyjątkową historią swojej rodziny, opo- wiada o ukochanym Czumowie i zdradza, jak doszło do tego, że dała początek no- wej gałęzi historii sztuki.

się tam lalkami, których mi nie wolno było dotknąć, ale ja i tak lepiej czułam się w towarzystwie chłopców, bo poza moimi brać- mi, w sąsiedztwie mieszkali też inni chłopcy.

W pani materiałach wspomnienio- wych, bardzo często pojawia się Czumów. Wyobraziłam go sobie trochę, jakby był małym rajem na ziemi.

Czumów jest wioską, bardzo nieliczną, w której znajduje się pałac. Nie ma tam nawet koś- cioła. Była tylko kaplica w pała- cu, który miał wieżę sugerującą z daleka, że to kościół, bo resz- ta budynku zasłonięta była licz- nymi krzewami łoziny nadbu- żańskiej, z wieloma gatunkami roślin, które cudownie okalały Bug. Z tego, co wiem, Bug nigdy nie był na żadnym odcinku regu- lowany, zabudowywany i nie było na nim żadnych przystani, poza tą przy pałacu dla kajaków. W ogro- dzie dawnych właścicieli stawiano przed wojną namioty. W jednej części pałacu mieszkali Kowal- scy, a w drugiej Piątkowscy, czyli siostra mojej mamy z matką i ro- dziną. To właśnie ona sprowadzi- ła z Czernichowa najbliższą ro- dzinę de Schmieden-Kowalskich, pokolenie, z którego i ja pocho- dzę, czyli babcię Marię, dziadka Anzelma i moją mamę Eleono- rę, bo ta trójka przyjechała właś- nie dlatego, że ich córka i siostra mamy wyszła za mąż za pana Jó-

zefa Piątkowskiego, ziemianina.

Najpierw siostra mamy, Milusia uciekła z Czernichowa, żeby po- znać życie w Polsce. Była najstar- sza z całej czwórki rodzeństwa i miała duże ambicje, aby gdzieś wyruszyć. To w ogóle była chy- ba taka epoka, gdy guwernant- ki, czy to były Francuzki, Niemki, Angielki czy Polki, wyjeżdżały do innych krajów, do rodzin, gdzie uczyły cudze dzieci i opiekowały się nimi. Czumów był budowany przez dwóch Włochów dla rodzi- ny Pohoreckich pod koniec XIX wieku. Miał wspaniały taras z wi- dokiem na Bug. Pierwszy raz się spotkałam w architekturze histo- rycznej, prywatnej, z tak długim pasażem do spacerów, który jest zadaszony na trwałe, czyli wszyst- ko było murowane. Były tam ta- kie sklepienia kolebkowe i pięk- na, szeroka balustrada, na której można było się oprzeć, postawić coś do picia i patrzeć na Bug. Cu- downy widok z rzeką pełzającą w dole i lasem w dali. W Czumo- wie spędzaliśmy głównie waka- cje. Ojciec przebywał tam z nami rzadziej, bo pracował cały tydzień i przyjeżdżał na rowerze z Hru- bieszowa, gdzie mieszkaliśmy na co dzień i który był oddalony tyl- ko o siedem kilometrów. Ojciec był dyrektorem banku spółdziel- czego „Społem”, który, notabe- ne, założył. Bank udzielał poży- czek ziemianom, dzięki czemu rozwijała się tam gospodarka rol- na. Były to tereny z bardzo żyzny-

mi ziemiami. Stąd tyle ziemiań- stwa w tamtych okolicach. Myślę, że po pierwszej wojnie też dużo ludzi wolało już zostać po tej stro- nie Bugu. Zresztą Bug był też gra- nicą kulturową. Po drugiej stro- nie też mieszkało dużo polskich rodów, ale ich pałace były opusz- czone i wynajęte komuś, kto nie miał nic wspólnego z rodem, tyl- ko pełnił rolę administratora, za- rządzał majątkiem i przysyłał pie- niądze właścicielom.

Ale pewnego dnia przyszło wam opuścić ukochany Czumów?

Tak, było to na początku woj- ny. I z tej naszej ucieczki za Bug, a była to noc z 17 na 18 wrześ- nia 1939 roku, pamiętam, że spa- łam pod rozgwieżdżonym, pięk- nym niebem dzisiejszej Ukrainy.

Spałam w bryczce, z której konie zostały wyprzęgnięte, żeby odpo- częły. Inni ludzie spali w stodo- le. A moja mama i babcia zostały zaproszone na nocleg do domu przez gospodarzy, u których się zatrzymaliśmy. Dostały poko- ik z dwoma łóżkami, a my, czy- li czwórka dzieci oraz pan Jan- kowski, który prowadził bryczkę i uciekał z poznańskiego do ro- dziny na wschód, spaliśmy na ze- wnątrz. Wyjechaliśmy z Czumo- wa ostatnim promem przez Bug.

Mogło to być 9 września, bo wte- dy mój ojciec pożegnał się z nami i pojechał na wojnę.

Już nigdy nie wróciliście?

Wróciliśmy, ale nie na długo.

Za to ja potem wracałam wielo- krotnie. Bardzo tęskniłam. Mie- liśmy z mężem motor i chciałam pokazać mu Czumów. Wtedy już nikt z w Czumowie nie mieszkał.

Była tam wtedy organizowana szkoła i mieszkali czasowo ucie- kinierzy. Pojechaliśmy tam i gdy mąż zobaczył go z daleka, to my- ślał, że go nabieram, że to nie ża- den pałac tylko kościół. To przez tę wieżę, o której już wspomnia- łam. Czumów jest dziś w bardzo dobrym stanie i stanowi własność prywatną. Gdy w czasie wojny dotarli do niego Sowieci, to go kompletnie zdewastowali. Powy- rzucali meble, zwłaszcza te za- bytkowe i spalili na stosie przed pałacem. Mój brat to wszystko widział i nam opowiadał ze łza- mi w oczach. Na początku wojny pałac był schronieniem dla ucie- kinierów z poznańskiego, którzy spali, gdzie się dało, a potem za- jęło go wojsko niemieckie. By- łam wtedy w Czumowie. Który to dr Teresa Fabjańska-Żurawska

(7)

mógł być rok? Chyba 1941, może 1942. Ciocia mówiła świetnie po niemiecku i Niemcy dobrze ją traktowali. Ciocia Milusia była świetnie wykształcona. Skończy- ła matematykę w Petersburgu i pracowała w Warszawie w Ban- ku Narodowym, który zresztą stoi do dziś. A wracając do Czu- mowa, to mogłam spędzić jesz- cze tam wakacje, bo cioci kur- tuazyjnie pozwolono mieszkać przy kaplicy, gdzie zajęła duży pokój. Właścicielem Czumowa był już wtedy syn siostry mamy Jaś Piątkowski, młody jeszcze, ale już miał możliwość mieszka- nia tam jako właściciel, ponieważ ciocia była w szpitalu. Jednak nie było tam żadnych perspektyw na pracę. Wojsko otoczyło wszystko drutami kolczastymi. Ogród zo- stał zniszczony, a strumyk płyną- cy przez teren pałacu skierowano w inną stronę. Niemniej, najważ- niejsze, że pozwolono nam tam przebywać i trzeba przyznać, że uszanowano naszą obecność.

Z pani opowieści wyłania się obraz niezwykle silnych, wykształ- conych, zaradnych i ambitnych kobiet w rodzinie. W jednym z wywiadów powiedziała pani, że nie zabraniano im kształcenia się i realizowania się naukowo, a wręcz je do tego namawiano.

Do tego tradycja władania biegle kilkoma językami. Skąd taki nacisk na edukację kobiet w pani rodzi- nie, bo to chyba nie był typowe w tamtym czasie?

To błędne myślenie tego po- kolenia, bo właśnie w tamtych czasach, a zwłaszcza na Kre- sach, w każdym domu ziemiań- skim była guwernantka – frau- lein albo mademoiselle, jak się

wówczas je nazywało, zazwyczaj z zagranicy, dzięki czemu dzieci uczyły się różnych języków. I do- słownie wszystkiego, także za- chowania się przy stole. Moja mama mówiła biegle kilkoma ję- zykami, a ciocia Milusia mówiła po niemiecku tak, że zadziwiała samych Niemców, którzy pocho- dzili z różnych części Niemiec.

Czytało się też mnóstwo książek polskich. Wszystko to, co wycho- dziło, było od razu kupowane, bo w domu obowiązkowo musia- ła być biblioteka. Dzieci, zarów- no te młodsze, jak i starsze czyta- ły, a potem razem z guwernantką omawiało się to, co się przeczy- tało. Robiono też nawet jakieś przedstawienia. Jak się okazuje to wewnętrzne życie kulturalne, nie całkiem było takie wewnętrz- ne. Mój dziadek Moszyński był nauczycielem matematyki, ot nic nadzwyczajnego, inteligencja polska, ale w jego domu w Żyto- mierzu występował młodziutki, wówczas szesnastoletni, Ignacy Paderewski, którego rodzice tam żyli i są pochowani na cmentarzu żytomierskim. A wszystkie pan- ny Moszyńskie znały oprócz ro- syjskiego, francuski i niemiecki.

Ale chyba częściej zachęcano kobie- ty raczej do dobrego zamążpójścia niż do robienia kariery naukowej, dlatego zaskoczył mnie też poziom wyemancypowania pani mamy, gdy o niej czytałam i to, jaki nacisk kładła na edukację swoich dzieci.

Skąd się to u niej brało?

Myślę, że z wychowania i z ko- nieczności. Przyjechała do swojej siostry i musiała sobie jakoś ra- dzić. Rodzice poznali się w Za- mościu i tu mama już została.

Tu jej życie, że tak powiem, usła-

ło się samo. Mama przyjmowała wszystko tak, że umiała to przero- bić na dobro. Nigdy nie narzeka- ła na niewygody, a jeżeli coś było dla niej niewygodne, to starała się tę niewygodę usunąć. Jej dorosłe życie przebiegało w tragicznym czasie. Kiedy wybuchła wojna ro- dzice mieli po czterdzieści lat, bo byli z jednego rocznika. Ojciec został powołany do wojska i nie wiedzieliśmy, gdzie jest. Dopiero na Wigilię 1941 roku dowiedzieli- śmy się, że jest w niewoli niemie- ckiej w Oschatz, w tamtejszym obozie międzynarodowym. Ta wiadomość przyszła z Czerwone- go Krzyża po niemiecku. I dzięki temu, że mama znała niemiecki, mogła ją odczytać.

Od zawsze mówi się, że zna- jomość języków pomaga i jest inwestycją, ale w sytuacji tak granicznej, jaką jest wojna, te umiejętności zyskują komplet- nie inny wymiar, w którym ceną jest niekiedy i ludzkie życie.

Oczywiście. Przecież mama znajomością języków w cza- sie okupacji nas żywiła. Kie- dy mieszkaliśmy na tym przed- mieściu Hrubieszowa, to obok mieszkała pani Dreisowa, któ- rej mąż również został powoła- ny do wojska. Mówiła tylko po francusku, zdaje się, że była Bel- gijką. Jej mąż trafił do niewo-

li niemieckiej, ale był oficerem, a oficerom nie wolno było pisać do rodziny w ich języku i musie- li pisać wszystko po niemiecku.

Pani Dreisowa miała córeczkę Maggie w moim wieku. Myśmy się przyjaźniły. Łaziłyśmy razem pod drzewach w ich sadzie – ja się oczywiście odżywiałam owo- cami z tego sadu. W tamtym cza- sie przychodziły te listy od męża pani Dreisowej, z których ona ni- czego nie rozumiała i przynosiła je do mojej mamy, a mama od razu z niemieckiego na francuski jej tłumaczyła i potem odpisywa- ła na te listy po niemiecku. Za to dostawała na przykład osełkę masła, ser i inne rzeczy spożyw- cze dla rodziny.

Niesamowite, że pani mama dała sobie radę sama z czwórką dzieci w tak trudnym czasie.

Tak, a przecież nie mogła wte- dy pójść do żadnej pracy zarob- kowej, więc szukała innych roz- wiązań, w czym przydały się jej wszystkie zdobyte umiejętno- ści. Moje starsze rodzeństwo też jej pomagało. Zdaje się, że sio- stra dawała lekcje francuskiego, a brat Witek, starszy o 6 lat, piekł chleb u sąsiadów.

Ciąg dalszy wywiadu z dr Teresą Fab- jańską-Żurawską w listopadowym numerze „Kuriera Powiatowego”.

Rodzina Fabjańskich w ogrodzie przed domem w Zamościu

Pałac w Czumowie dawniej,

Pałac w Czumowie współcześnie (własność prywatna

fot. https://chosse.wordpress.com/)

(8)

Mieszkańcy każdej miejsco- wości mają określone oczekiwa- nia, plany czy marzenia dotyczą- ce swojego miejsca zamieszkania i jego otoczenia. Jedni chcieli- by inwestować w infrastrukturę, inni w szeroko rozumianą eduka- cję, a jeszcze inni we własny roz- wój. Jednym ze sposobów reali- zacji wspomnianych zamierzeń jest możliwość korzystania z pro- gramów pomocowych funkcjo- nujących w oparciu o współpra- cę społeczników i wolontariuszy z samorządem. Ciekawą pro- pozycją takiego współdziałania jest realizowany przez Samorząd Województwa Podkarpackiego, Podkarpacki Program Odnowy Wsi na lata 2021-2025 w którym dofinansowane są działania słu- żące realizacji Sołeckich Strate- gii Rozwoju Wsi, a beneficjen- tem jest sołectwo zgłoszone do Programu przez samorząd gmin- ny. Po zakończeniu pierwsze- go etapu programu 2016-2020, w którym uczestniczyła miejsco- wość Przychojec, do kolejnej, drugiej edycji Gmina Leżajsk wytypowała wieś Dębno.

Dębniańscy społecznicy ze Stowarzyszenia Rozwoju Wsi Dębno, Ochotniczej Straży Po- żarnej, Koła Gospodyń Wiej- skich, Rady Sołeckiej, Rady Rodziców przy Zespole Szkół opracowali dokument zwany So- łecką Strategią Rozwoju Wsi Dębno na lata 2021-2025. Stra- tegia, która oparta jest na diag- nozie słabych i mocnych stron sołectwa, wykorzystaniu szans i likwidacji zagrożeń, pozwoliła na określenie priorytetowych ce- lów, planów oraz zamierzeń do- tyczących miejscowości na czas trwania programu. Istotna jest tutaj deklaracja czynnego udzia- łu społeczności lokalnej, stowa- rzyszeń czy innych organizacji pozarządowych w realizacji za- planowanych na najbliższe pięć lat inwestycji.

Po zaakceptowaniu przez sa- morząd województwa wspomnia- nych wyżej dokumentów i pod- pisaniu umowy z Gminą Leżajsk (Liderem Projektu) uczestni- cy programu przystąpili do reali-

Dębno bierze sprawy w swoje ręce

zacji pierwszego zadania strate- gii, którym jest „Budowa siłowni plenerowej wraz z zagospodaro- waniem otoczenia (ławeczki, per- gole, nasadzenia) na działce Zespołu Szkół w Dębnie”, stano- wiącej kompleks terenów zielo- nych na której znajduje się boisko piłkarskie oraz budynek szkoły podstawowej i przedszkola.

Zakres zadania po stronie Gminy Leżajsk obejmował: za-

kup, transport i montaż sześciu elementów siłowni plenerowej, czterech sztuk ławek ogrodo- wych, tablicy informacyjnej, sa- dzonek drzew liściastych, kory, drzew i włókniny. Natomiast za- daniem Stowarzyszenia Rozwo- ju Wsi Dębno (Partnera) było wykonanie i montaż pergoli drewnianych (dwie sztuki) oraz zakup i nasadzenie krzewów iglastych.

Wszystkie czynności związa- ne z przygotowaniem, plantowa- niem terenu, sadzeniem drzew i krzewów, montażem pergoli, pracami porządkowymi wykona- li społecznie mieszkańcy Dębna w trakcie kilku sobotnich popo- łudniowych spotkań.

Działania zaplanowane i wy- konane przez Lidera, Partnera oraz mieszkańców harmonizu- ją ze sobą, co umożliwiło stwo- Pracujemy w pocie czoła

Montaż pergoli

(9)

rzenie miejsca łączącego ak- tywny wypoczynek i rekreację oraz spełniającego oczekiwania mieszkańców co do zagospoda- rowania przestrzeni publicznej.

Z wielką przyjemnością obser- wujemy ćwiczące dzieci, mło- dzież i co odważniejszych senio- rów. Cieszy również aktywność społeczna mieszkańców oraz zaangażowanie osób będących w Radzie Rodziców i organiza- cjach pozarządowych (KGW, OSP, Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Dębno, Rada Sołecka). Na rok 2022 zaplanowano realizację kolejnych zadań ujętych w stra- tegii.

Kazimierz Krawiec Ruch to zdrowie! Wiedzą o tym starsi...

...i dzieci korzystające z siłowni plenerowej

WOJEWÓDZTWO PODKARPACKIE

Zadanie pn. „Budowa siłowni plenerowej wraz

z zagospodarowaniem otoczenia (ławeczki, pergole, nasadzenia) na działce Zespołu Szkół w Dębnie”

realizowane przy pomocy środków z budżetu Województwa Podkarpackiego w ramach Podkarpackiego Programu Odnowy Wsi

na lata 2021-2025.

(10)

Obecnie działania Stowarzy- szenia „Dobry Dom” skupione są przede wszystkim na realiza- cji czterosegmentowego systemu pomocy, tj., Zakład Aktywności Zawodowej (ZAZ), Mieszkania wspierane i wspomagane, Ośro- dek Rewalidacyjno-Edukacyjno- -Wychowawczy (OREW), Wo- lontariat.

Pierwszy segment to pro- wadzenie Zakładu Aktywno- ści Zawodowej (ZAZ) w No- wej Sarzynie. Jego podstawową rolą jest aktywizacja zawodo- wa i społeczna osób z niepełno- sprawnościami (OzN) ze znacz- nym i umiarkowanym stopniem.

Dzięki podjętemu wysiłkowi obecnie w zakładzie prowadzo- na jest rehabilitacja dla 97 OzN poprzez podjęcie pracy w takich działach jak: stolarnia, wyro- by z wikliny, konfekcjonowanie, gastronomia i pracownia ciast- karska. Gastronomia prowadzo- na jest w profesjonalnej kuchni w Nowej Sarzynie, w małej re- stauracji pod nazwą Poczekal- nia i Bar Dworcowy w Leżajsku, w budynku zabytkowego i od- restaurowanego dworca PKP. Osoby z niepełnosprawnościami

Dzieje się, dzieje się i będzie się działo

20 lat działalności Stowarzyszenia „Dobry Dom”

Stowarzyszenie „Dobry Dom” to organizacja, która już od ponad 20 lat świadczy pomoc osobom w trudnych sytuacjach życiowych.

Jego celem jest niesienie szeroko pojętej po-

mocy oraz tworzenie osobom z niepełnosprawnościami

zagrożonym wykluczeniem społecznym i ich rodzinom

warunków sprzyjających wyrównywaniu szans poprzez

rozwijanie życiowej samodzielności oraz aktywności

społecznej i zawodowej.

(11)

mają możliwość realizowania się zawodowo, nie czując się wyklu- czonymi z życia publicznego oraz odnajdując w sobie na nowo po- czucie własnej wartości i przy- datności.

Drugi segment skupia się na prowadzeniu mieszkań trenin- gowych i chronionych wspiera- nych. Od maja 2017 r. do grud- nia 2018 r. stowarzyszenie realizowało projekt pn. „Tre- ning czyni mistrza”, w trakcie którego 54 osoby z niepełno- sprawnościami przeszły trenin- gi samodzielnego prowadze- nia gospodarstwa domowego, w tym trening umiejętności go- spodarowania budżetem, kuli- narny, higieny i porządku oraz umiejętności społecznych (akty- wizacja społeczna). Stowarzysze- nie dysponuje dwoma budynka- mi (w Woli Zarczyckiej i Nowej Sarzynie). Zorganizowało 18 miejsc dla OzN (pokoje dwu- osobowe z łazienkami, sale in- tegracji społecznej oraz kuch- nie – standardowo wyposażone).

Chcąc kontynuować mieszkalni- ctwo treningowe stowarzyszenie zamierza w br. roku złożyć wnio- sek o kontynuację. Utworzono również mieszkania chronione wspierane. Aktualnie placówka dysponuje 7 miejscami w miesz- kaniach chronionych wspiera-

nych w Woli Zarczyckiej. Obec- nie z tych mieszkań korzystają dwie osoby z niepełnosprawnoś- ciami. Ich liczba zwiększy się po zamontowaniu windy. Stowarzy- szenie przygotowuje się obecnie do aplikowania o środki finanso- we na wykonanie projektu szy- bu windowego we wspomnianym budynku.

Trzeci segment stanowi pro- wadzenie Ośrodka Rewalidacyj- no-Edukacyjno-Wychowawcze- go, którego nadrzędnym celem jest kompleksowa i wielodyscy- plinarna pomoc (rehabilitacyj- na, medyczna, edukacyjna, te- rapeutyczna, psychologiczna i logopedyczna) dzieciom oraz młodzieży z głęboką i sprzężo- ną niepełnosprawnością. Aktu- alnie do ośrodka uczęszcza 14 dzieci ze stwierdzoną niepeł- nosprawnością umysłową oraz z wczesnego wspomagania roz- woju (z głębokim upośledzeniem i niepełnosprawnością sprzężo- ną).

Czwarty segment, czyli Wo- lontariat, zamyka całościowy system działalności stowarzy- szenia. Współpraca OzN z wo- lontariuszami oraz wspólnie po- dejmowane działania mają na celu zachęcanie i zaangażowa- nie młodych ludzi do pracy na rzecz drugiego człowieka. Waż-

ną grupą wolontariatu jest mło- dzież z Zespołu Szkół Licealnych im. B. Chrobrego w Leżajsku, która od lat ściśle współpracu- je ze stowarzyszeniem. Ponad- to placówka zamiesza nawiązać współpracę z wolontariuszami z Zespołu Szkół Technicznych im. T. Kościuszki w Leżajsku.

Każdego roku stowarzysze- nie współpracuje z grupą oko- ło 60 wolontariuszy i organizuje przy ich wsparciu m.in.: Powia- towe Przeglądy Kolęd i Pastora- łek Osób z Niepełnosprawnością (XII edycji, impreza cykliczna, skupiająca około 300 ON ak- tywnie uczestniczących), Po- wiatowy Przegląd Twórczości Artystycznej Osób z Niepełno- sprawnością (XVII edycji, im- preza skupiająca około 350 OzN aktywnie uczestniczących), Bez- pieczne Wakacje(XVIII edycji, są to przedwakacyjne kampanie profilaktyczno-edukacyjne, któ- rych celem jest uświadomienie młodym ludziom skutków, jakie

niosą za sobą ryzykowne skoki do wody oraz nieodpowiedzial- ne zachowanie się na ulicach), Zostań Pomocnikiem Świętego Mikołaja(impreza o zasięgu po- wiatowym, około 150 osób obję- tych wsparciem).

O dużym zaangażowaniu sto- warzyszenia w działania na rzecz osób potrzebujących wsparcia, a szczególnie osób z niepełno- sprawnościami oraz docenie- niu jego pracy świadczą nagrody i wyróżnienia regionalne i ogól- nokrajowe oraz funkcje piasto- wane przez członków Zarządu Stowarzyszenia, tj.:

v laureat konkursu „Podkarpa- ckie. Mistrzowskie Zmiany 2021 r.” w kategorii Przyjazny Region;

v I miejsce – Podkarpacki Li- der Ekonomii Społecznej w 2020 r.;

v II miejsce w kategorii Inicja- tywy Społeczne w XIX edycji

ciąg dalszy na str. 12

(12)

Ogólnopolskiego Konkursu

„Sposób na Sukces” w 2019 r.;

v Certyfikat potwierdzający pra- wo do posługiwania się pro- mocyjnym znakiem jakości

„Zakup pro społeczny” przy- znany w 2018 r. dla ZAZ w Nowej Sarzynie;

v Dwukrotna nagroda „LO- DOŁAMACZE” w 2012 r.

i 2014 r.;

v Nagroda „Przyjaciel Powia- tu leżajskiego” za działania na rzecz społeczności powiatu w 2014 r.;

v nagroda Burmistrza Miasta i Gminy Nowa Sarzyna „Ho- norowy Kwiat Azalii 2021”dla Prezesa Stowarzyszenia;

v nagroda Burmistrza Mia- sta i Gminy Nowa Sarzyna

„Kwiat Azalii 2021” w katego- rii „Społeczna odpowiedzial- ność biznesu” dla ZAZ Nowa Sarzyna;

v Srebrny Krzyż Zasługi dla Pre- zesa Stowarzyszenia w 2019 r.;

v podopieczny Stowarzyszenia

„Dobry Dom”, a zarazem pra- cownik Zakładu Aktywności Zawodowej w Nowej Sarzynie Patryk Grab otrzymał najwyż- sze wyróżnienie w prestiżo- wym konkursie „Człowiek bez Barier 2020 r.”;

v stowarzyszenie jest człon- kiem założycielem Polskiego Związku Organizatorów Za- kładów Aktywności Zawodo- wej i Warsztatów Terapii Za- jęciowej, gdzie wiceprezesem

jest wiceprezes Stowarzysze- nia „Dobry Dom”

v członkowie Zarządu Stowa- rzyszenia działają w Komitecie Monitorującym RPO Woje- wództwa Podkarpackiego (od 2017 r. – wiceprezes Stowa- rzyszenia) oraz w Wojewódz- kiej Społecznej Radzie ds. ON przy Marszałku Województwa Podkarpackiego (od 2012 r. – prezes Stowarzyszenia). Ob- szar prowadzonej działalności:

cały kraj.

Działalność Stowarzysze- nia skupia się przede wszyst- kim w powiecie leżajskim (ZAZ w Nowej Sarzynie, lokal ga-

stronomiczny „Poczekalnia”

i Bar Dworcowy w Leżajsku) oraz kolbuszowskim (OREW w Korczowiskach). Osoby z nie- pełnosprawnościami objęte re- habilitacją społeczną i zawo- dową pochodzą z powiatów leżajskiego, rzeszowskiego, ni- żańskiego, przeworskiego i kol- buszowskiego w województwie podkarpackim.

Od 15 lipca br. do 28 paździer- nika br. trwa realizacja przedsię- wzięcia o nazwie„Poradnictwo psychologiczne społeczno-praw- ne wzbogacone pełną informa- cją o przysługujących upraw- nieniach, dostępnych usługach i pomocy technicznej”. Dzięki

realizacji zadania stowarzysze- nie stara się zaspokajać potrzeby w tym zakresie osób z niepełno- sprawnościami i ich opiekunów.

Realizowane zadanie dofinan- sowano ze środków PFRON bę- dących w dyspozycji Samorządu Województwa Podkarpackiego – Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Rzeszowie.

Obecnie placówka jest także na etapie finalizowania dużego przedsięwzięcia, tj. utworzenia Centrum Rehabilitacji w ZAZ w Nowej Sarzynie wraz z wypo- sażeniem, o czym więcej w kolej- nym numerze „Kuriera Powiato- wego”.

Stowarzyszenie „Dobry Dom”

ciąg dalszy ze str. 11

(13)

– to niektóre z tematów poruszonych pod- czas konferencji powiatowej dla dyrektorów szkół, przedszkoli i placówek oświatowych pt. „Zadania dyrektora w kontekście zmian

wódzkich przy wsparciu Wydziału Edukacji i Spraw Społecznych Starostwa Powiatowe- go w Leżajsku.

.

Nazwa szkoły Liczba

godzin Przyznana kwota Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy im. Jana Pawła II w Leżajsku Szkoła Podstawowa nr 5 Specjalna w Leżajsku 105 7 350 zł Branżowa Szkoła I Stopnia Specjalna nr 2 w Leżajsku 60 4 200 zł

Razem 165 11 550 zł

Zespół Szkół Licealnych im. Bolesława Chrobrego w Leżajsku

Liceum Ogólnokształcące nr 1 w Leżajsku 497 34 790 zł

Technikum nr 2 w Leżajsku 217 15 190 zł

Razem 714 49 980 zł

Zespół Szkół Technicznych im. Tadeusza Kościuszki w Leżajsku

Branżowa Szkoła I Stopnia nr 1 w Leżajsku 255 17 850 zł

Technikum nr 1 w Leżajsku 660 46 200 zł

Razem 915 64 050 zł

Powiat Leżajski otrzymał środki

na realizację zajęć wspomagających uczniów Powiat Leżajski otrzymał z Ministerstwa Edukacji i Na- uki środki finansowe w wysokości 128 100 zł z rezer- wy części oświatowej subwencji ogólnej na realizację zajęć wspomagających uczniów w okresie od 31 maja 2021 r. do 24 czerwca 2021 r. (I tura) oraz od 2 wrześ- nia do 22 grudnia 2021 r. (II tura).

Dodatkowe zajęcia wspomagające są organizowane dla potrzebujących wsparcia w nauce uczniów klas IV-VI- II szkół podstawowych i uczniów szkół ponadpodstawowych. Mają one na celu utrwalenie wiadomości i umiejętności z wybranych obowiązkowych zajęć edu- kacyjnych z zakresu kształcenia ogólne- go m.in. matematyki, języka polskiego, języka angielskiego, fizyki, biologii.

Wysokość środków, przeznaczonych na finansowanie zajęć wspomagających została ustalona w oparciu o informa- cje o liczbie godzin zajęć wspomagają- cych na podstawie wniosków złożonych przez dyrektorów jednostek oświato- wych i przekazanych przez powiat za pośrednictwem formularza elektronicz- nego znajdującego się w Systemie Infor- macji Oświatowej.

EZ

Wykaz szkół, którym zostały przyznane środki finansowe na realizację zajęć wspomagających

(w okresie od 31 maja 2021 r.

do 24 czerwca 2021 r.)

Nazwa szkoły Liczba

godzin Przyznana kwota Liceum Ogólnokształcące

nr 1 w Leżajsku 28 1 960 zł

Technikum nr 2 w Leżajsku 8 560 zł

Razem 36 2 520 zł

Wykaz szkół, którym zostały przyznane środki finansowe na realizację zajęć wspomagających

(w okresie od 2 września 2021 r. do 22 grudnia 2021 r.)

(14)

Zespół Szkół Licealnych w Leżajsku

1 października Zespół Szkół Licealnych w Leżajsku odwie- dził Stephane Antiga, trener De- velopresu Bella Dolina Rzeszów wraz z trenerem przygotowania motorycznego Arturem Płonką.

Dla uczniów zgromadzonych w auli szkoły był to wyjątkowy dzień, bowiem mieli możliwość spotkać się i porozmawiać z wy- bitną osobowością, jaką jest bez wątpienia Stefan Antiga, trener, który 21 września 2014 w me- czu finałowym po zwycięstwie nad reprezentacją Brazylii (3-1), odniósł swój pierwszy trenerski sukces i zdobył wraz z reprezen- tacją Polski mistrzostwo świa- ta. Wraz z nim przyjechał Artur Płonka – trener przygotowania motorycznego, który doświad- czenie zawodowe zdobywał za- równo za oceanem w Aspen Ski

& Snowboard Club w Stanach Zjednoczonych, jak również w Polsce. Dr Płonka od 2017 jest zatrudniony w Szpitalu Spe-

cjalistycznym Pro-Familia, gdzie zajmuje się przygotowaniem motorycznym najlepszych rze- szowskich sportowców. Podczas spotkania obaj trenerzy przybli- żyli młodzieży zakres swojej pra- cy, opowiedzieli, jak ważne jest przygotowanie siłowe i taktyczne zawodników w całym cyklu tre- ningowym.

W czwartek, 7 październi- ka, gościem był Łukasz Ró- żański. Pięściarz Stali Rzeszów opowiadał zgromadzonej mło- dzieży o początkach swojej kariery i o tym jak trafił na Mariana Ba- siaka, najbardziej doświadczo- nego trenera w Polsce. W swojej karierze szkoleniowej uczeń Fe- liksa „Papy” Stamma.

Łukasz Różański pochodzi z Czarnej Sędziszowskiej i za- wsze marzył o trenowaniu spor- tów walki. Zanim jednak do nich trafił, grał trochę w koszyków- kę, a także uprawiał lekkoatle- tykę. Początkowo nie chciano

go przyjąć do sekcji bokserskiej, bo uznano, że jest za stary. Miał

„już” przecież 17 lat.

Na zawodowym ringu zadebiu- tował niespełna cztery lata temu.

W październiku 2015 roku na gali boksu w Kopalni Soli w Wie- liczce znokautował w pierwszej rundzie Mateusza Zielińskiego.

Różański ma na koncie zale- dwie 14 walk zawodowych, ale wszystkie wygrane i aż 13 przed czasem, a jego ostatnie zwycię- stwo nad Arturem Szpilką spra- wiło, że jego akcje mocno poszły w górę. Cichym marzeniem Łu- kasza jest walka o pas mistrza świata na stadionie w Rzeszo- wie. Obecnie pięściarz notowany jest na czwartym miejscu rankin- gu federacji WBC w nowej kate- gorii bridger.

Oba te spotkania przygoto- wał i poprowadził nauczyciel wy- chowania fizycznego Piotr Laso- ta. Przedstawiciele samorządu uczniowskiego przywitali gości

i wręczyli im skromne upominki przygotowane przez Powiat Le- żajski i dyrekcję szkoły.

Młodzież ZSL miała niepo- wtarzalną szansę na osobisty kontakt z wybitnymi osobami, ludźmi, obdarzonymi charyzmą, olbrzymią determinacją, rzetel- nością i bezsprzecznie talentem.

– Są to te cechy, które chcieliby- śmy, aby nasi uczniowie posiadali.

Osobiście jako prowadzący te roz- mowy ze znanymi sportowcami je- stem przekonany, iż słowa naszych gości na długo pozostaną w pa- mięci wszystkich, ponieważ były lekcją motywacji, wiary we własne siły, szczególnie w sytuacjach kry- zysowych. Był to również bardzo skuteczny przekaz, który uświa- damiał tym którzy chcą rozpocząć sportową karierę, że nie wolno się poddawać,a na sukces trzeba pra- cować i poczekać, czasem kilka, a czasem kilkanaście lat – pod- sumował spotkanie Piotr Lasota.

Stypendium za osiągnięcia w nauce jest szczególnym wyróżnieniem cieszącym się dużym uznaniem w środowisku szkolnym.

Stypendium Prezesa Rady Ministrów lub Stypendium Ministra właściwego do spraw oświaty i wychowania są dostępne dla bardzo nielicznych uczniów. Jednakże moż- na spotkać grupę młodzieży, która uzysku- je bardzo wysokie oceny z poszczególnych przedmiotów i angażuje się w życie szkoły oraz środowiska lokalnego, a wsparcie ma- terialne często jest poza ich zasięgiem.

W Zespole Szkół Licealnych im. Bole- sława Chrobrego w Leżajsku, z inicjatywy dyrektora Zbigniewa Trębacza utworzo- no Stypendium Dyrektora Szkoły za wyniki w nauce i osiągnięcia sportowe. W ten spo- sób szkoła dodatkowo stara się pomóc zdol- nym i pracowitym uczniom w rozwijaniu ich

zainteresowań i pasji naukowych oraz spor- towcom w lepszym przygotowaniu procesu treningowego i udziału w planowanych star- tach.

Uczennice: Kornelia Tofilska z kla- sy 3hp LO, Sylwia Sulikowska z klasy 3hg LO, Sandra Mazurek z klasy 4TL i Daya- na Galashyn z klasy 4TE spełniły wymaga- nia zawarte w regulaminie ww. stypendium, w roku szkolnym 2020/2021. W wyniku kla- syfikacji rocznej uzyskały bardzo wysokie średnie ocen w danym typie szkoły, wzoro- we oceny zachowania, wykazały się aktyw- nością i zaangażowaniem w życie szkoły lub społeczności lokalnej oraz nie otrzyma- ły jednocześnie innego stypendium. Ponad- to jedna z nich uzyskała wysokie miejsce we współzawodnictwie sportowym na szczeblu ogólnokrajowym. 8 października uczennice

„Spotkanie z Mistrzem” w Chrobrym

„Spotkanie z mistrzem” to cykl spotkań i rozmów na żywo ze znanymi sportowcami uprawiającymi różne dyscypliny sportu. Po przerwie związanej z pandemią i zdalnym nauczaniem ZSL wrócił do kontynuacji spot- kań młodzieży na żywo ze znanymi ludźmi sportu. Z ini- cjatywy dr Mariana Rzepko udało się zaprosić do szkoły sztab szkoleniowy siatkarek Developres Bella Dolina Rzeszów i Łukasza Różańskiego, jednego z czołowych bokserów wagi ciężkiej w Polsce.

Stypendium Dyrektora Szkoły w Chrobrym

otrzymały stypendium z rąk dyrektora Zbi- gniewa Trębacza.

Planuje się, że stypendium za wyniki w nauce i osiągnięcia sportowe jako wspar- cie o charakterze motywacyjnym będzie funkcjonować także w następnych latach.

Elżbieta Rup Fot. J. Brzuzan Zdjęcia J. Brzuzan

Piotr Lasota

(15)

Organizatorzy, chcąc odczaro- wać mit trudnego i nieprzystęp- nego języka pokazali, że nauka niemieckiego wcale nie jest nud- na, a przede wszystkim niesie ze sobą konkretne korzyści.

Event został uroczyście otwar- ty przez Karin Ende, dyrektora działu językowego Goethe In- stitut w Warszawie. Obecni byli również przedstawiciele niemie- ckiej ambasady i konsultanci.

Następnie na scenie pojawili się przedstawiciele szkół kooperu- jących z Instytutem, w tym ucz- niowie ZST, współpracującego z Instytutem od wielu lat. Pre- zentując szkołę, Mateusz Iskra oraz Emil Ożóg wypowiedzie- li się na temat istoty znajomości języka niemieckiego w kontek- ście łączenia kwalifikacji zawo- dowych ze znajomością języka i dobrym startem na rynku pracy.

Przebojem wydarzenia był kiosk przeniesiony „żywcem”

z Niemiec, w którym można było zaopatrzyć się w lubiane i znane artykuły produkowane w Niem- czech np.: żelowe misie Haribo.

W rolę sprzedawców wcielili się niemieckojęzyczni pracownicy Instytutu.

W bieżącym roku szkolnym w Zespole Szkół Technicznych w Leżajsku rozpocznie się rea-

lizacja kolejnego projektu przy współpracy z Goethe Institut.

Będzie to Projekt „Mobilitaetsa- gentur – Mobilność zawodowa”.

Alfreda Błońska-Grabowska Zdjęcie: Sławomir Kowalski

Stworzona przez załogę ANDIAMO w składzie: Wiktoria Banaś, Sara Niemirska, Kacper Potaczała, Marek Prus, opiekun: Stanisław Królikowski gra ma charakter fabularny, edukacyjny i rozrywkowy.

Gracz wciela się w rolę członka załogi statku kosmicznego, poznają- cego kosmos oraz podstawowe prawa fizyki i jednostki układu miar SI, zaczynając od szykowania statku do odlotu po najodleglejszą pla- netę galaktyki w zakamarkach wszechświata. Galę uświetnił koncert muzyki filmowej Wojciecha Kilara w wykonaniu Orkiestry Kameral- nej Filharmonii Narodowej.

Wcześniej uczniowie ZST wzięli udział w spotkaniu integracyjnym laureatów konkursu w Centrum Nauki Kopernik w Warszawie.

ZST

Zespół ANDIAMO odebrał nagrodę

za zwycięstwo w ogólnopolskim konkursie gier edukacyjnych GEEK

10 września w Filharmonii Narodowej w Warszawie odbyła się Wielka Gala z okazji jubileuszu 40-lecia Pol- skiego Towarzystwa Informatycznego, podczas której nagrodzono laureatów ogólnopolskiego konkursu gier edukacyjnych GEEK. W uroczystości udział wzięli i ode- brali nagrody członkowie oraz opiekun zespołu ANDIA- MO – laureaci I miejsca w kategorii „Scenariusz gry”.

Opiekun zespołu Stanisław Królikowski i członkowie Zespołu ANDIAMO:

Sara Niemirska, Marek Prus, Kacper Potaczała, Wiktoria Banaś – laureaci I miejsca w konkursie gier edukacyjnych GEEK

(16)

W październiku przed- szkolaki z grupy średniaków C rozpoczęły realizację ogól- nopolskiego projektu z za- kresu edukacji przyrodni- czo-ekologicznej, którego celem jest wychowanie krea- tywnego, świadomego swoich możliwości, posiadającego umiejętność współistnienia z przyrodą i podejmowania działań na jej rzecz przed- szkolaka. Dzięki udziało-

wi w projekcie dzieci będą miały okazję do poznawania rzeczywistości przyrodniczo- -ekologicznej poprzez obserwowanie, od- krywanie i eksperymentowanie. Zakama- rek to wesoły, psotny stworek mieszkający w przedszkolnych kącikach. Nikt go jeszcze nie widział (pojawia się w nocy, w dzień śpi);

przyjaźni się z Ekoludkiem, nie lubi Dziury ozonowej, Smogu i innych wrogów planety.

Przedszkolaki ze „Słonecznej Polany”

wraz z Zakamarkiem spełnią ekologicz- ną misję, której głównym zadaniem bę-

Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Leżajsku

Uczestnicy rywalizowali na dystansie 1200 m ze startu wspólnego. Celem Mityngu było rozpo- wszechnienie idei Olimpiad Specjalnych w woje- wództwie podkarpackim, podsumowanie efektów szkoleniowych, popularyzacja kolarstwa wśród osób z niepełnosprawnością intelektualną.

W skład czteroosobowej drużyny Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego im. św. Jana

w przedszkolu „Słoneczna polana” przy SOSW im. św. Jana Pawła II w Leżajsku

„Zakamarek – ekotriki na kąciki”

dzie aranżacja kącików i ich wyposażenia z uwzględnieniem materiałów naturalnych i ekologicznych. Powstaną m.in. kąciki: ba- dawczy, przyrodniczy, teatralno-muzycz- ny, konstrukcyjny, matematyczny, plastycz- ny, kącik zdrowia i emocji, kącik regionalny i patriotyczny, kącik czytelniczy oraz kącik sensoryczny. Pierwsze wyzwanie, które pod- jęło przedszkole to stworzenie kącika senso- rycznego „Ścieżka sensoryczna inspirowana przyrodą”.

SOSW

X Podkarpacki Mityng Kolarski Olimpiad Specjalnych 2021

Nazwisko i imię zawodnika Czas wyścigu Miejsce

Homel Arkadiusz 2:22 I

Grabarz Łukarz 3:20 I

Lis Jakub 2:34 II

Wielgosz Monika 4:08 III

30 września w Tarnobrze- gu odbył się X Podkarpacki Mityng Kolarski Olimpiad Specjalnych. Uczestniczyło w nim ok. 40 zawodniczek i zawodników z 9 Klubów Sportowych Olimpiad Spe- cjalnych – Podkarpackie.

Pawła II w Leżajsku weszli: Monika Wielgosz, Łu- kasz Grabarz, Jakub Lis oraz Arkadiusz Homel.

Zawodnicy zaprezentowali się rewelacyjnie zdoby- wając 4 medale.

Wszystkim zawodnikom gratulujemy wysokich wyników, a zwycięzcom życzymy szczęścia w loso- waniu do zawodów ogólnopolskich.

Adam Dudziński

(17)

niusz literatów objawia się tym, że swoją twórczością zapewniają sobie nieśmiertel- ność. Tak jak Zafón, którego książki trud- no przecenić. Dziś możemy sięgnąć po zbiór opowiadań, który jest swoistym po- żegnaniem z autorem.

„Miasto z mgły” to jedenaście krótkich historii, rozgrywających się w owianej mgłą tajemniczości Barcelonie. W tych opowia- daniach znajdziemy pomieszane gatun- ki literackie, które tworzą niepowtarzal- ny klimat – niepokojący, gotycki, mroczny.

Autor stworzył opowieść o początkach, o końcach, o życiu, o śmierci, o wielkich przyjaźniach, miłościach, o stracie, która jest nieodłączną częścią prozy hiszpańskie-

go pisarza. Opuszczone, samotne domy, które kryją jakiś sekret, czas dzieciństwa zawieszony między prawdą a wyobrażeniem, dramatyczne losy ludzi, którzy pojawiają się nagle i znikają, jak- by nigdy ich nie było… Te historie mogłyby stać się elementami większej całości, a jednak autor puścił je wolno, dając im osobne

i wzbudzające strach. To, co najbardziej za- chwyca w twórczości Zafóna to język. Spo- sób, w jaki autor operuje słowami, jak na- kreśla ramy gatunkowe, opisy, od których trudno odwrócić wzrok, niewysublimowa- ne dialogi – to znak rozpoznawczy „zafo- nowskiego” pióra. Zafón należy zresztą do grona pisarzy, którzy w niezwykły sposób potrafili zawrzeć maksimum treści w mini- mum słów.

„Miastem z mgły” żegnamy się z twór- czością Zafóna. Ten krótki zbiór opo- wiadań stwarza czytelnikom okazję do poznania genezy tetralogii Cmentarza Za- pomnianych Książek i protoplastów ro- dziny Sempere. Tę liczącą niewiele ponad 200 stron książkę przepełniają wzruszenie, smutek, melancholia i ulotność, a historie w niej zawarte zostały literacko dopieszczo- ne. Szkoda tylko, że Carlos Ruiz Zafón zabiera nas w podróż po jego ukochanej Barcelonie już ostatni raz.

GD

Greenpoint.

Kroniki Małej Polski

Ewa Winnicka

Mało komu hasło american dream koja- rzy się jeszcze z etosem narodowym USA i ideami demokracji, wolności oraz równo- ści, choć powstało ono właśnie w odniesie- niu do tych wartości. Częściej utożsamiane jest jednak ze snem o materialnym dobro- bycie. Kiedy jedziemy spełniać swój ame- rykański sen, raczej nie zakładamy, że oka- że się on amerykańskim koszmarem, ale po wchłonięciu przez bezlitosne mecha- nizmy kapitalizmu tak się często, nieste- ty, dzieje. Nie zakładali tego także boha- terowie reportażu Winnickiej – zarówno ci, którzy przypłynęli do Stanów na pokła- dach transatlantyków ponad sto lat temu, jak i ci, którzy trafili tam kilka dekad póź- niej drogą lotniczą. Ale czytać „Green- point” tylko przez pryzmat kapitalistycz- nych wynaturzeń to tak, jakby nie czytać go

w ogóle. Poza oczywistym pragnieniem poprawy swojej sytuacji materialnej, jego bohaterów łączy przede wszystkim dzielnica.

Do niedawna była drugim, po Chicago, największym skupiskiem Polaków mieszkających w USA (stąd „Little Poland”), dopóki nie wkroczyła do niej gentryfikacja. Historia Greenpointu prze- plata się u Winnickiej z historiami naszych rodaków. Autorka oddaje im głos, co w pewnym sensie jest już obietnicą dobrego

reportażu. W opowieściach Beaty i Miesz- ka, właścicieli nieistniejących już Delikate- sów Beata, anonimowych: Mariusza, Łuka- sza, Krystyny, Artura i wielu innych (jest tu również wątek lokalny w postaci opowie- ści pani Bronisławy pochodzącej z Sarzy- ny i jej córki) odbijają się losy tysięcy emi- grantów, którzy zdecydowali się szukać za oceanem lepszego życia. Ponadto reportaż Winnickiej daje szansę porównania sobie czym różni się zasuwanie w wydaniu green- poinckim od zasuwania w wydaniu ojczyź- nianym. Można zaryzykować stwierdzenie, że większą dawką upokorzeń, które jest się w stanie znieść, ale najlepiej jeśli wyciąg- nie się z tego porównania własne wnioski.

Są też opowieści dość zabawne, jak np. ta zmarłego w ubiegłym roku profesora An- drzeja Pityńskiego. Znaczna część tych hi- storii to solidny dowód na to, że kto jak kto, ale Polak w kombinowanie umie mi- strzowsko. I nie jest to bynajmniej komple- ment.

Absolutnie wspaniałą częścią książ- ki są fragmenty listów polskich emigran- tów, które autorka znalazła w publikacjach epistolograficznych i w archiwum listów do redakcji „Nowego Dziennika”. Bardzo ciekawy jest również wątek, który jasno po- kazuje mechanizm formowania się konserwatywnych społeczno- ści i uprawiania wszelkich odmian ksenofobii, ale żeby było dow- cipniej, na obcym gruncie.

NN

(18)

Spotkanie rozpoczęto od wy- słuchania utworów patriotycz- nych wykonanych przez uczniów z Państwowej Szkoły Muzycz- nej I st. w Leżajsku. Następnie dr Dariusz Półćwiartek, nauczy- ciel Zespołu Szkół Licealnych

im. Bolesława Chrobrego w Le- żajsku wygłosił prelekcję pt. „Po- lityka władz sowieckich po 17 września 1939 r.” opowiadają- cą o genezie wydarzenia, kiedy to łamiąc polsko-sowiecki pakt o nieagresji Armia Czerwona

Uroczystość rozpoczęła się od zwiedzania plenerowej wystawy pt. „Gorzki Pokój. Traktat ryski 1921 r.” Wystawa ta pochodzi- ła ze zbiorów Instytutu Pamię- ci Narodowej i zgodnie z założe- niem jej autorów eksponowana jest w wybranych polskich mia- stach. Celem ekspozycji było sze- rokie nakreślenie genezy trakta- tu pokojowego, zawartego po zwycięskiej wojnie Polski z so- wiecką Rosją, a także ukazanie jego konsekwencji w krótkiej hi- storii dwudziestolecia oraz na dłuższym tle relacji polsko-rosyj- skich, w tym polsko-sowieckich (wystawa była dostępna do 24 września br.).

Kolejnym punktem programu, po wysłuchaniu utworów patrio- tycznych w wykonaniu uczniów z Państwowej Szkoły Muzycz- nej I st. w Leżajsku, była prelek- cja dr. Jacka Magdonia z Insty- tutu Pamięci Narodowej oddz.

w Rzeszowie pt. „Cienie i blaski Traktatu ryskiego”.

Na zakończenie, obecny na spotkaniu Dyrektor Departa- mentu Kultury i Ochrony Dzie- dzictwa Narodowego z Urzędu

wkroczyła na teren Rzeczypo- spolitej Polskiej, realizując usta- lenia zawarte w tajnym protoko- le paktu Ribbentrop-Mołotow.

Konsekwencją sojuszu dwóch totalitaryzmów był rozbiór osa- motnionej Polski.

Po zakończeniu prelekcji wszyscy obecni na spotkaniu zo- stali zaproszeni do zwiedzania wystawy historii miasta i regio- nu oraz autorskiej wystawy hi- storycznej przygotowanej przez Sarzyńskie Stowarzyszenie Eks- ploracyjne. Na ekspozycji tej zaprezentowano m.in. bagne- ty polskie oraz niemieckie, hełm niemiecki wz. 34, łuski karabino- we oraz od pocisków do armaty przeciwpancernej Bofors, strze- miona kawaleryjskie, wyposa- żenie żołnierskie i inne. Wysta- wa ta będzie czynna do końca 2021 r.

Po zakończeniu części ofi- cjalnej obecny na wydarzeniu

Marszałkowskiego w Rzeszo- wie Robert Godek zaprezento- wał nowo powstały portal muze- um dziedzictwa kresów dawnej Rzeczpospolitej. Portal jest ogromnym zbiorem materia- łów: informacji, zdjęć, wspo- mnień oraz zdigitalizowanych eksponatów związanych z kreso- wym dziedzictwem. Dzięki wir- tualnemu Muzeum Dziedzictwa Kresów Dawnej Rzeczypospoli- tej pojawiła się nowa przestrzeń do gromadzenia i udostępniania zbiorów w nowoczesnej formie.

Głównym zadaniem portalu jest upowszechnianie dziedzictwa Kresów Rzeczypospolitej w jego różnych wymiarach.

Ponadto w uroczystości, poza ww. wymienionymi i licznie ze- braną młodzieżą z Zespołu Szkół Licealnych im. Bolesława Chro- brego wraz z nauczycielem dr.

82. rocznica agresji ZSRR na Polskę

W ramach obchodów 82. rocznicy agresji ZSRR na Pol- skę Muzeum Ziemi Leżajskiej zorganizowało uroczy- stość upamiętniającą te tragiczne wydarzenia z dnia 17 września 1939 roku.

Członek Zarządu Powiatu Le- żajskiego Krzysztof Trębacz po- dziękował zebranym za udział, a dr. Dariuszowi Półćwiartkowi za wygłoszenie wykładu. Ponad- to wyraził swoje uznanie i zado- wolenie, że pamięć o tych tra- gicznych wydarzeniach z roku 1939 jest przekazywana kolej- nym pokoleniom.

MZL

Powiatowe obchody 100. rocznicy podpisania Traktatu Ryskiego

16 września w Muzeum Ziemi Leżajskiej odbyły się obchody 100. rocznicy pod- pisania Traktatu Ryskiego z 1921 r.

Dariuszem Półćwiartkiem oraz Zespołu Szkół Technicznych im.

Tadeusza Kościuszki w Leżajsku wraz z nauczycielem Katarzyną Wiatrowicz uczestniczyli: Czło- nek Zarządu Powiatu Leżajskie- go Krzysztof Trębacz, członek Rady Muzeum Antoni Berezie- wicz oraz członek Sarzyńskiego Stowarzyszenia Eksploracyjnego Leszek Smoła.

Muzeum dziękuje dyrektorom i Państwowej Szkoły Muzycznej I st. w Leżajsku Stanisławowi Ja- worskiemu za zapewnienie opra- wy muzycznej.

MZL

(19)

1. Marsz. J. Piłsudski [Marszałek Józef Piłsudski] 1867-1935 – premier rządu RP, minister spraw wojskowych

Patronat honorowy, jako osoby publiczne objęli:

(piastowane funkcje w 1927 r.)

3. Prem. m. Bartel [prof. Kazimierz Bartel]

1882-1941 – wicepremier w rządzie Józe- fa Piłsudskiego, minister Wyznań Reli- gijnych i Oświecenia Publicznego 4. Gen. Rydz-Śmigły [gen. Edward Rydz –

Śmigły] 1886-1941 – Inspektor Armii 5. Gen. K. Fabrycy [gen. Kazimierz Fabry-

cy] 1888-1958 – II wiceminister spraw wojskowych

10. Płk W. Biernacki [płk Wacław Kostek Biernacki] 1884-1957 – dowódca 38 puł- ku piechoty z Przemyśla

11. Płk B. Wieniawa-Długoszowski [płk. Bo- lesław Wieniawa-Długoszowski] 1881- 1942 – dowódca 1 Pułku Szwoleżerów Józefa Piłsudskiego

12. Kańczucki E. płk [płk Edward Kańczu- cki] 1882-1940 – dowódca 39 pułku pie- choty z Jarosławia

13. Pomazański, płk [płk Henryk Pomazań- ski] 1889-1978 – szef sztabu Okręgu Kor- pusu X w Przemyślu

14. Ulrych płk [płk Juliusz Ulrych] 1888- 1959 – dyrektor Państwowego Urzędu Wychowania Fizycznego i Przysposobie- nia Wojskowego w Warszawie

15. Menderer, ppłk [ppłk Bolesław Mende- rer] 1881-1939 – oficer Przysposobienia Wojskowego 24 Dywizji Piechoty z Jaro- sławia

16. P.Płk T. Furgalski [ppłk Tadeusz Wy- rwa – Furgalski] 1890-1916, gwóźdź po- śmiertny w uznaniu jego zasług i związ- ków z Leżajskiem

17. Brożek, mjr [mjr Kazimierz Brożek] – dowódca garnizonu w Nisku

18. Kawecki, mjr?

19. Kowalski, mjr [mjr Kowalski] – dowódca Powiatowej Komendy Uzupełnień w Ni- sku

20. Hanejko, kpt. [kpt. Hanejko] – komen- dant obwodowy przysposobienia wojsko- wego z 39 pułku piechoty z Jarosławia 21. Janusz, kpt. [kpt. S. Janusz] – oficer in-

strukcyjny Hufca Szkolnego przy Gimna- zjum w Leżajsku

22. Michocki, kpt. [kpt. Michocki] – do- wódca okręgu przysposobienia wojsko- wego przy 3 pułku piechoty legionowej, instruktor Hufca Szkolnego przy Gimna- zjum w Leżajsku

23. Krzeczkowski, por. [por. Andrzej Krzeczkowski] – komendant powiatowy przysposobienia wojskowego

24. Rybakiewicz, Wł. Por. [por. Rybakiewicz Władysław?] – instruktor przysposobie- 2. Marsz. Piłsudska [Marszałkowa Alek-

sandra Piłsudska] 1882-1963 – działal- ność honorowa i społeczna

6. Min. gen. Składkowski [minister spraw wewnętrznych, gen. Felicjan Sławoj Składkowski] 1885-1962

7. Gen. A. Galica [gen. Andrzej Galica]

1873-1945, dowódca Okręgu Korpusu X w Przemyślu

8. Gen. W. Wieczorkiewicz [gen. Wacław Wieczorkiewicz] 1890-1969 – dowód- ca 24 Dywizji Piechoty i Garnizonu Ja- rosław

9. Gen. D. Konarzewski [gen. Daniel Ko- narzewski] 1871-1935 – I wiceminister spraw wojskowych i szef Administracji

Armii ciąg dalszy na str. 20

Cytaty

Powiązane dokumenty

IV „Atlantyda” Wisławy Szymborskiej, „Stary Prometeusz” Zbigniewa Herberta V „2001: Odyseja kosmiczna” Stanley Kubicka.

jest wysoce prawdopodobne, że to drobni rolnicy będę najbar- dziej dotknięci powyższymi zjawiskami. Brak im dostępu do środ- ków finansowych na inwestycje niezbędne do

Baer-Nawrocka A., Suchoń A. Wybrane zagadnienia ekonomiczne i prawne. Znaczenie lokalnych ras zwierząt w produkcji żywności tradycyjnej oraz przekazie tradycji i kultury

Niestety, dość często (około 20% py- tanych) produktem kojarzonym z listą owczych produktów tradycyjnych był także ser gazdowski – gołka, który jest wytwarzany

Na taki wynik mogą mieć wpływ białka samych pajęczaków, enzymatyczne rozszczepienie białek i wreszcie nagromadzenie się produktów azotowej przemiany materii

Pracując z podręcznikiem, wynotuj rodzaje dodatków do żywności wpisując je do tabeli wg wzoru:..

Powiększający się asortyment takiej żywności stwarza szansę wielu ludziom, świadomym roli żywienia w profilaktyce wielu chorób, utrzymaniu lub poprawie stanu własnego

Centralnym punktem strategii dzia- łania proponowanej przez pedagogów ulicy jest dialektyczny stosunek między spojrzeniem na dziecko, jako na konkretną istotę społeczną