• Nie Znaleziono Wyników

Głos Wąbrzeski 1930.09.18, R. 10, nr 109

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Głos Wąbrzeski 1930.09.18, R. 10, nr 109"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Dzisiejszy numer zawiera 4 strony Cena poieayńczego egzemplarza 15 groszy

Wąbrzeźno, czwartek 18 września 1930 r.

Nr. 109 Rok X

ii— IHIOMniWBillllMIIIIIIIMIIIIMIIlIMMIIIII III IHIMil ilili I

Silny Rząd — silne Państwo.UTSRQPONMLKJIHGFEDCBA

(N a jg o rsz y m rz ą d e m je s t rz ą d słab y .

A fo ry zm te n m e w y m a g a z b y t w ielu d o w o d ó w n a sw e p o tw ie rd z e n ie .—

S ła b y rz ą d n ie m ó g ł c ie sz y ć się a n i sz a c u n k ie m a n i z a u fa n ie m w ła sn y c h o b y w a te li, ja k i z a g ra n ic y . P rz y ja c ie le n ie u fa ją m u , w ro g o w ie — z le k c e w a ż a - ją , A n i s to s u n k i g o sp o d arc z e p rz y rz ą d z ie sła b y m n ie m o g ą się u sta lić , a n i p o lity k a z a g ra n ic z n a n ie m o że d o p ro w a d z ić d o ja k ic h k o lw ie k p o ż ą d a n y c h k o n se k w e n c y j.—

S z a m o tta n ie się d o b ry c h i z b a w c z y ch z a m ie ­ rz e ń p o sz c z eg ó ln y c h m ę ż ó w s ta n u w P o lsc e p rz e d ­ ro z b io ro w e j z n ie m o ż n o śc ią p rz e p ro w a d z e n ia n a jŁ b a rd z ie j z b a w c z y c h z a m ie rz e ń w s k u te k sła b o śc i o rg a n iz a c ji w e w n ę trz n e j p a ń s tw a — s ta n o w i tra ­ g ic z n y ry s ty c h d z ie jó w , k tó ry c h e p ilo g b y ł p rz e ­ w id z ian y z a ró w n o p rz e z ro z w a ż n y ch p a trjo tó w p o l­

sk ic h , ja k i p rz e z c z y h a ją c y c h n a z g u b ę i u p a d e k R z e cz y p o sp o lite j — w ro g ó w .

W P o lsc e O d ro d z o n e j u ja w n ił się, n ie s te ty a ta ­ w isty cz n y w s trę t d o siln ej w ła d z y p a ń stw o w e j. U - to ż sa m ta n o ją z u c isk ie m o b c e j w ła d z y , k tó re j ś w ie ­ ż e u ra z y i b liz n y c z u li je sz c z e w szy sc y w P o lsce ,

S to s u n e k p ie rw sz e g o S e jm u R z e c z y p o sp o lite j d o ó w c z e sn e g o N a c z e ln ik a P a ń s tw a , z a w a rty w t.

z w , k ró tk ie j k o n sty tu c ji, b y ł ja sk ra w e m w y ra z e m te g o w s trę tu d o siln e j w ła d z y p a ń stw o w e j. C a ła k o n s ty tu c ja m a rc o w a b u d o w a n a b y ła p o d k ą tem w id ze n ia o g ra n ic z e n ia w ła d z y P re z y d e n ta i R z ą d u n a rz e c z z m ie n n y c h u g ru p o w a ń se jm o w y c h . N ie­

n a w iść d o o so b y M a rs z a łk a P iłsu d sk ie g o , ja k a k ie ­ ro w a ła Z w iąz k iem L u d o w o N a ro d o w y m , s p o tk a ła się tu ta j z d o k try n e rs tw e m u g ru p o w a ń le w ic o w y c h , k tó re s ła b o ś ć rz ą d u lid en ty fik o w a ły z „ w o ln o śc ią "

s p o łe c ze ń s tw a . W e d łu g o b ra zo w y c h w y ra ż e ń , z ja k ie m i s p o tk a liś m y się w śró d lu d u w p ie rw sz y c h la ta c h O d ro d z o n e j P o lsk i, — P a ń s tw o P o lsk ie p o ­

d o b n e b y ło d o „ w o z a o rz e m ie n n y m d y sz lu " — w ó z to c z y ł się o d p ra w e g o s k ra ju d o le w e g o , co c h w ila g ro z iło m u n ie b e z p ie c z e ń s tw o ru n ię c ia d o ro w u .

J e ś li n ie ru n ą ł, to ty lk o d la te g o , ż e w r, 1 9 2 6 , n a sa m y m s k ra ju p rz e p a ś c i, le jc e p o c h w y c o n e z o ­ s ta ły p rz e z siln e d ło n ie J ó z e fa P iłsu d sk ie g o ,

A le e le m e n ty s ła b o śc i tk w ią w d a lsz y m c ią g u w sa m y m u s tro ju p a ń stw o w y m , w p o d s ta w o w y c h je g o p ra w a ch . —

P u s tą fra z eo lo g ją , o b lic z o n ą n a „ ło w ie n ie d u sz "

lu d z i n a iw n y c h , je s t d e k la m o w a n ie o e n d e c k ie j

„ W ie lk ie j P o lsc e " i w rz es z c z e n ie o n ie b e z p ie c z e ń ­ stw a c h , ja k ie g ro ż ą n a m z z e w n ą trz , — p rz y ró w n o - c z e sn e m z a p o z n a w a n iu k o n ie c z n o śc i n a p ra w y u - stro ju R z e c z y p o sp o lite j.

N ie ty lk o n ie stw o rz y się W ie lk ie j P o lsk i, a le i n ie p o d le g ło śc i sa m ej n ie z d o ła się u trz y m a ć , je śli się le k ce w a ż y p o d s ta w o w e w s k a z a n ia n a jb liższ e j p rz y sz ło śc i, ja k ie m je s t n a p ra w a u s tro ju R z e c z y ­ p o sp o lite j w k ie ru n k u w z m o c n ie n ia w ła d z y w y k o ­ n a w c z e j w P a ń s tw ie,—

J e s t to k a rd y n a ln e z a d a n ie , d o k o ła k tó re g o sk u p ić się w in n a św iad o m o ść N a ro d u , W s k a z a ł n a ń w sw e m o rę d z iu P re z y d e n t R z e cz y p o sp o lite j, w sk az u je u sta w ic z n ie M a rsz a łe k P iłsu d sk i,

Ż a d n e w z g lę d y u b o c zn e , ż a d n e „ se n sa c je c h w i li" n ie p o w in n y i n ie m o g ą o d w ra c ać u w a g i s p o ­ łe c z e ń s tw a o d te g o z a sa d n ic z e g o h a sła , o d te j g łó w n e j tro sk i, k tó rą z a sp o k o ić w in ie n se jm , w y ­ ło n io n y p rz e z n a d c h o d z ą c e w y b o ry . T o , ż e W ito s, L ie b e rm a n n , D ę b sk i sp ę d z ą ja k iś c z a s w b a sz c ie b iz e s k ie j, je s t to e p iz o d d la d a ls z y c h lo só w P o lsk i b e z w ięk sz e g o z n a c z e n ia . M o ż n a m ie ć p e w n o ść, ż e o trz y m u ją o n i to , n a c o z a słu ż y li, ż e rę k a p ra ­ w o rzą d n e j sp ra w ie d liw o ści, o k tó rą ta k g w a łto - w n lie d o p o m in a li się , sp e łn i sw e z a d an ie z c a łą s u ­

ro w ą b e z w zg lę d n o śc ią .

Przed wyborami.

O W S P Ó L N Y F R O N T N A P O M O R Z U . W A R S Z A W A , 1 7 , 9 , N a P o m o rz u i P o z n a ń -

sk iem B B W R w y s tą p iła z w n io sk ie m p rz y stą p ie n ia d o w y b o ró w d o S e jm u n a je d n e j liśc ie p o lsk ie j, a to d la z a z n a c z e n ia w o b e c w y s tą p ie ń T re v ira n u s a i in ­ n y c h , ż e ta m , g d z ie c h o d z i o z ie m ie p o lsk ie , c a ły n a ró d s ta n o w i je d n ą z w a rtą m a sę. C h a ra k te ry s ty ­ c z n e je st, ż e n a p o sie d z e n iu p o lsk ic h s tro n n ic tw p o lity c z n y ch , n a k tó re m B B W R z g ło sił w n io se k o u tw o rz e n iu je d n ej w sp ó ln ej listy p o lsk ie j, p o se ł S e y d a z e S tro n n ic tw a N a ro d o w e g o o św ia d c z y ł, ż e s tro n n ic tw o je g o p ó jd zie je d n a k o w o ż sa m o d z ie ln ie d o w y b o ró w , B B W R ro z p la k a to w a ł n a P o m o rz u

Dalsze zamachy ukraińskie

w M a io p o lsc e W sc h o d n ie j.

L W Ó W , 1 7 , 9 , P ra s a d o n o si o c a ły m sz e re g u a k tó w sa b o ta ż o w y c h ,d o k o n a n y c h w c ią g u u b , n o c y w M a ło p o lsce W sc h o d n ie j, M ia n o w ic ie n a fo lw a r­

k u O p a ró w , n ie d a le k o L w o w a , n ie z n a n i s p ra w c y p o d p a lili s te rtę o w sa. S tra ty w y n o sz ą o k o ło 6 ,0 0 0 z ło ty c h . S te rta s p ło n ę ła d o sz cz ę tn ie . N a m ie jsc u z n a le z io n o fla sz k ę z p o z o s ta ło ś c ią ja k ieg o ś n ie z n a ­ n e g o p ły n u . T e j sa m ej n o c y w y b u c h ł p o ż a r n a fo l- /w a rk u M u m ie n ie c , g d z ie sp ło n ę ło 4 s te rty z b o ż a ii d w ie sz o p y z e z b o ż e m , a n a d to je d n a sz o p a z n a ­ rz ę d z ia m i ro ln icz e m i- W y so k o ść s z k ó d n a ra z ie n ie u śta llo n a . S p ra w cy p o d p a lili sz o p y i s te rty ró -

Ujęcie sprawcy „zamachu bombowego** na poselstwo

sowieckie w Warszawie.

W A R S Z A W A , 1 7 , 9 , S p ra w c a u siło w a n eg o z a ­ m a c h u n a g m a ch p o selstw o Z S R R , w W a rs z aw ie J a n P o la ń s k i, k tó ry z d o ła ł z b iec z a g ra n ic ę , z o s tał w w y n ik u ś le d z tw a p rz e p ro w a d z o n e g o p rz e z p o i-

■■ni rianan ri riiimMiubgrimmwawyawiinwwnM

„Arcybiskup** Kowalski przed Sądem Najwyższym

z a b lu ź n ie rstw a p rz e c iw K o ścio ło w i K a to lic k ie m u . Z a led w ie k ilk a m ie się c y u ły n ę ło o d o sta tn ie j

s p ra w y , a ju ż K o w a lsk ie g o o c z e k u je n o w y p ro c e s w n a jw y ż sz ej in stan c ji p o lsk ie j sp ra w ie d liw o ści,

T y m ra z e m „ g ło w a k o ś c io ła m a rja w ic k ie g o " z a ­ sią d zie n a ła w ie p o d są d n y c h , o s k a rż o n y z a rt, 7 3 K , K , z a b lu ź n ie rstw a p rz e c iw K o śc io ło w i K a to ­ lic k ie m u ,

A rt. te n b rz m i d o sło w n ie ;

„ W in n y b lu ź n ie rstw a p rz e c iw k o B o g u , w T ró j­

c y św . J e d y n e m u , p rz e c iw N iep o k a la n ej B o g a R o d z ic y N a jśw . M a rji P a n n ie , A n io ło m i Ś w ię ­

D U C H W L O C H A C H F O R T E C Y D U B IE Ń S K IE J.

W p o d z ie m ia c h s ta ry c h fo rty fik ac y j ro sy jsk ic h w D u b n ie ,d z iś ju ż b e z u ż y tec z n y c h , u k a z u je się p o d o 'b n o o d c z a su d o c z asu z jaw a ż o łn ie rz a z k a ­ ra b in e m .

P o ra ź p ie rw sz y d o s trz eg li z ja w ę w ro k u 1 9 2 7 m a jo r D o b rz a ń s k i i in ż y n ier R a d z ik o w sk i. Z a m ­ k n ę li o n i w ó w c za s w e jśc ie d o lo c h ó w , b y n ik t z z e w n ą trz d o s ta ć się d o n ic h n ie m ó g ł, a g d y m im o

A le s z e ro k ie m a s y s p o łe c z e ń s tw a , p o w o łan e d o w y ra że n ia sw e j w o li w w y b o ra c h n a jb liższ y ch m u sz ą w su m ie n iu sw e m i św ia d o m o śc i ro z s trz y g ­ n ą ć p ro b le m z a sa d n ic z y : z a g a d n ie n ie m o ż n o śc i w y tw o rz e n ia w P o lsc e siln e j w ła d z y , k tó ra je st n ie zb ę d n y m w a ru n k ie m siły P a ń s tw a .

S iln ą w ła d z ę d a ć P o lsc e b ę d z ie m o g ła ty lk o

i w P o z n a ń s k ie m o d e z w ę , w k tó re j w o b e c z b liż a­

ją c y ch się w y b o ró w w z y w a w sz y stk ic h P o la k ó w d o s k u p ia n ia się d o k o ła je d n e j lis ty p o lsk iej, a b y d a ć d o w ó d , ż e k a ż d y a ta k w ro g i z z e w n ą trz n a P o lsk ę o d n ie sie z a w sz e je d e n i ta k i sa m s k u te k .

G R U P Y Z A C H O W A W C Z E .

W A R S Z A W A , 1 7 . 9 . W d n ? 1 5 , b . m . o d b y ła s ię p o d p rz e w o d n ic tw e m k s ię c ia R a d z iw iłła k o n fe ­ re n c ja z a c h o w a w c z y c h o rg a n iz a cy j z c a łej P o lsk i, T e m ate m o b ra d b y ła o b e c n a s y tu a c ja p o lity cz n a w k ra ju , W w y n ik u d y sk u sji u c h w a lo n o , w y s tą p ić e - n e rg ic z n ie d o a k c ji p rz e d w y b o rc z e j-

bw i w iir—njąaamamrta umn n ---r iirr^-Tgirmmmi —na r > i11^—am

,w n o c z eśn ie w 1 0 m iejsca c h . W p o w . T a rn o p o l­

s k im o k o ło g o d z . 2 -g ie j w z n ie c o n o p o ż a r n a fo lw a r­

k u K ip ia tk a . P o ż a r o g a rn ą ł 1 8 s te rt, p o w o d u ją c s z k o d y w w y so k o śc i 7 8 .0 0 0 z ł. N a fo lw a rk u B o - h a tk o w c e p o w . P o d h a jc e, w o j. T a rn o p o ls k ie p o d ­ p a lo n o s te rtę ż y ta . S z k o d a w y n o si 4 ,0 0 0 z ł. J a k p ra s a z a z n a c z a, je s t to ju ż trz e c i s a b o ta ż n a ty m fo lw ark u , W d a lsz y m c ią g u d o n o si p ra s a , ż e w c z o ­ ra j o g o d z , 1 6 -tej n ie z n an i s p ra w c y p rz e cię li d ru ­ ty , p rz y trz y m u ją c e słu p y te le g ra fic z n e p o m ię d z y O - le w s k ie m i P o d h o rc a m i.

s k ie w ła d z e są d o w e z a trz y m a n y w L u b la n ie - N a s k u te k ż ą d a ń w ład z p o lsk ich , w ła d z e ju g o sło w ia ń ­ s k ie p o sta n o w iły w y d a ć P o lań sk ie g o są d o m p o lsk .

ty m P a ń sk im , Z n ie w aż e n ia c z y n n eg o lu b z e lż e ­ n ia S a k ra m e n tó w św ., K rz y ż a św ,, R e lik w ij św ., O b ra z ó w św , lu b in n y c h p rz e d m io tó w c z cz o n y c h p rz ez k tó ry k o lw ie k z K o śc io łó w c h rz e ś c ija ń ­ sk ic h , (z n iew a ża n ia P ism a św ,, lu b w o g ó le d o ­ g m ató w re lig ji c h rz e śc ija ń sk ie j — z a b lu ź n ie r- stw o ta k ie lu b z n ie w a ż e n ie św ię to śc i u le g n ie ,,-, k a rz e c ię ż k ie g o w ię z ie n ia o d la t 4 d o 1 5 ."

R o z p ra w a p rz e c iw K o w a lsk ie m u w S ą d z ie N a j­

w y ż szy m w sto licy o d b ę d z ie się w d n iu d z isić jsz y m

to „ d u c h " się p o k a z a ł, c h w y c ili g o n a p ły tk ę fo to - g ra n ic zn ą . N a fo to g ra fji o d b iła się z u p e łn ie w y ra ­ ź n ie s y lw e tk a ż o łn ie rz a z k a ra b in e m . P o te m p rz e z d łu g i c z a s n ie b y ło o n ie j sły c h a ć . A ż o to o b e c n ie

„ d u c h " z a c z y n a z n o w u n ie p o k o ić ż y w y c h . U k a ­ z u je się z n ó w c ie ń ż o łn ie rz a ; w lo c h u sły c h a ć ję ­ k i i sz m e ry . P o d o b n o w a rs z a w s k ie T o w a rzy stw o M e ta p sy c h ic z n e b a d a ta je m n ic z e to z ja w isk o .

— o —

d o b ra , n a p ra w io n a K o n s ty tu c ja . N a p ra w ić ją m a te n se jm , k tó ry te ra z b ę d z ie w y b ra n y m , A le te n se jm , ja k to w y ra ź n ie o k re ś lił M a rs z a łek w sw o im o sta tn im w y w ia d z ie, w in ie n b y ć : p rz e d s ta w ic ie l­

stw e m , c z y n ią c e m z a d o ść p o c z u c iu o d p o w ie d z ia l­

n o śc i w z g lę d e m P a ń s tw a , A sp e r.

(2)

Str. 2 ---—... „GŁOS WĄBRZESKI" ==================== Nr. 109 ==RQPONMLKJIHGFEDCBA

G roza now ego niebezpieczeństw a zaw isła nad P olską. Z aborcza dłoń pruska sięga znow u po n a­

sze ziem ie, B erlin planuje now y rozbiór P olski!

W 10-tą rocznicę plebiscytu na W arm ji i M a­

zurach, w 10-tą rocznicę ostatecznego ustalenia zachodnich granic naszego P aństw a, zgodnie z o- bow iązującem i przepisam i trak tatu w ersalskiego

m inister R zeszy N iem ieckiej T reviranus, w y­

głosił publiczne przem ów ienie, w którem zapo- w iedział, że N iem cy dążą i dążyć będą do odebra­

nia nam siłą P om orza,

Jak na początku W ielkiej W ojny, rząd niem ie­

cki nie zaw ahał się uznać układu, gw arantującego nietykalność B elgji, za nieobow iązujący skraw ek papieru, i bohaterska B elgja spłynęła krw ią i le­

gła w gruzach zburzonych w si i m iast; jak tyle, ty­

le razy w historji — tak i dziś znow u N iem cy chcą łam ać przyjęte na siebie zobow iązania, pragną cudzych ziem , chcą na krzyw dzie sąsiadów sw oje tuczyć państw o,

P olska zna niem iecką butę, niem iecki fałsz i zaborczość pruską!

P olska z nieufnością spoglądała zaw sze na sw ego zachodniego sąsiada, a rany zadane przez

„N IE D A M Y Z IE M I".

POWIAT WĄBRZESKI GREMIALNIE PROTESTUJE.

P rzeciw ko antypolskim w ystąpieniom N iem iec, ludność naszego pow iatu grem jąlnie w ystąpi z pro­

testem przeciw ko tej zachłanności.

A by dać w yraz, że nie oddam y ani piędzi zie- . m i polskiej odbędą się w następujących m iejsco­

w ościach pow iatu w ńece protestacyjne zorganizo ­ w ane przez redakcję naszego pism a, w espół z m iej­

scow ym i kom itetam i obyw atelskiem i.

W PŁ U ŻN IC Y odbędzie się w iec protestacyjny w sali p. D ąbrow skiego w dniu 21, bm , zaraz po nabożeństw ie.

Hakata niemiecka coraz śmielej podnosi łeb...

ogrodzie p.

L ist z pogróżkam i do sołtysa. — K to śpiew ał w H akata pruska butnie podnosi sw ój łeb- Z całą bezczelnością akcentuje sw oją narodow ość, niekie­

dy niby odgrażając się „czekajcie, a niezadługo P o­

m orze będzie nasze".

C hodzą też po w siach różne indyw idua, rozsie­

w ając pogłoski, iż „P om orze niedługo będzie nie­

m ieckie (?!)

A pelujem y do tych w szystkich, którzyby usły­

szeli od kogokolw iek takie słow a, by dali znać o takim osobniku do w ładzy,

O bezczelności niem iaszków donosi nasz kores­

pondent z Ł opatek. D o sołtysa gm iny Ł opatki p a­

na C zarnika w ysłano taki list, pisany oczyw iście po niem iecku:

A chtung P olnische B andę !

N ach par T age w ird aus euch H ackfleisch ge- m acht.

P od tym napisem znajduje się narysow ana cho­

rągiew ka niem iecka.

Ć w ierć w iekow a

R O C Z N IC A W A L K I O S Z K O Ł Ę P O L S K Ą .

■ W dniu 10, bm , w tutejszem gim nazjum odbył obchód ku uczczeniu 25 rocznicy w alki o szkołę polską.

O kolicznościow y w iersz w ygłosił podczas ob­

chodu p, prof. S kalski, a p. dr. Janiszew ski, lekarz, zobrazow ał w alkę o szkołę polską przed 25-ciu lafty.

R eferat p- dr, Janiszew skiego podajem y w ca­

łości poniżej:

Czcigodny Panie Dyrektorze ! Szanowne Grono Nauczycielskie ! Kochana Młodzieży!

Ś w ięto dzisiejsze jest św iętem , ku uczczeniu naszej m o­

w y ojczystej, jej św iątyni szkoły polskiej, a tak że św iętem m łodzieży. M ow y tej, k tó rej nam nie zd o łali w ydrzeć w cią­

gu półtoraw iekow ej niew oli nasi ciem iężcy, k tó rej nie p o tra­

fiono, ani zrusyfikow ać, ani zgerm anizow ać, gdyż w n ajcięż­

szych chw ilach w ybuchała coraz to jaśniejszym płom ieniem jak nigdy niezgaszalny znicz n aro d u. W dniach n ajczarn iej­

szej niew oli rozbrzm iew ała potężnem i grom am i trzech w iesz­

czów i trw ała nieustannie w k o rn ej pieśni ,,P od T w oją o b ro­

nę" p an u jąc w chłopskiej chacie i dźw ięcząc na ustach m ło­

dzieży w m arszu D ąbrow skiego „Jeszcze P o lsk a nie zginęła", 25-lecie w alki o szkołę polską, to nie oderw any fragm ent, to jedno z ogniw w ielkiego łańcucha p racy w alk pod w ielkiem hasłem „N iepodległość!"

H akatę pruską, krw aw ią do dziś w naszej p a­

m ięci.

Ł zy katow anych w e W rześni dzieci polskich, tułaczka w yzutego ze sw ego m ienia polskiego chłopa D rzym ały, popioły i gruzy K alisza w ołają do nas o obronę kadej piędzi polskiej ziem i przed ponow nym najazdem i gw ałtem pruskim ,

S połeczeństw o polskie podejm ie rzuconą sobie rękaw icę!

P rzez P sie P ole, P łow ce i G runw ald w iedzie niezaw odny szlak historji, — T ylko siła zdolna jest odeprzeć zakusy niem ieckie,

N aród polski, św iadom y sw ej siły, jednoczy się dziś w obronie całości R zeczypospolitej, sw ą niezłom ną postaw ą składając dow ód, że w razie potrzeby nie zabraknie nikogo, aby z bronią w ręku odeprzeć nieprzyjaciela.

R obim y dziś apel serc polskich i przegląd n a­

szego pogotow ia obyw atelskiego — niechże b ę­

dzie tak liczny i potężny, jak ofiarną i gorącą by ­ ła przez w ieki m iłość ludu polskiego dla sw ojej ziem i ojczystej!

W D Ę B O W E JŁ Ą C E odbędzie się rów nież w niedzielę 21 w rześnia, o godz, 15-tej w szkole- — S taw ią się licznie członkow ie K ółka R olniczego, K asy S tefczyka oraz cała ludność polska,

W Z IE L E N IU odbędzie się w iec w dniu 28. bm . zaraz po nabożeństw ie w sali p. S roki,

N a w szystkich w iecach przem aw iać będą m ów ­ cy zam iejscow i.

N iech każdy P olak, przez przyjście sw e na w iec zadokum entuje iż bronić będzie każdej cząstki zie­

m i polskiej, aż do ostatniego tchu w piersiach.

W szyscy na w iece protestacyjne! (— )

L angego? — H akatysta w Ł obdow ie, — L ist ten oddano w ładzom , które zpew nością w y­

kryją autora tego listu,

--- o---

Jak donoszą nam , w Ł obdow ie znajduje się ró­

w nież znany hakatysta, użerający na P olaków , jest nim P aw eł P elke.

W spraw ie niem ieckich piosenek w ogrodzie p, L angego w C zystochlebiu stw ierdza nasz korespon­

d en t kategorycznie, że słyszał jak te piosnki były śpiew ane — kto zaś śpiew ał nie w ie. P anie L, jak się spraw a przedstaw ia??! K ogo pan m a takiego ogrom nego niem ca śpiew ającego „D ie W acht am R hein."

G niazdo sekt.

(W iadom ość w łasna,)

„G łos W ąbrzeski" donosił sw ego czasu o sek­

cie religijnej „W iara A postolska", k tó ra to sekta

H isto rja w alki ów czesnej m łodzieży o szkołę polską jest jednym z zadań dzisiejszego referatu . W czasie tym na zie­

m iach polskich panow ał ucisk i przem oc najeźdźców , sięga­

jących coraz śm ielszą i b ru taln iejszą dłonią w głąb ducha n a­

rodow ego, pragnących w yplenić i zniszczyć w szystko, co p o l­

skie. T e zam iary spraw iły, że zarów no jak w byłym zaborze pruskim , tak i w niew oli m oskiew skiej usunięto ze w szystkich uczelni język polski w zgęldnie uczyniono go nieobow iązko ­ w ym , n ak azan o prow adzenie w ykładów religji w języku w ro­

gów , a n aw et nie pozw alano m odlić się w e w łaściw ym języku.

S zkoła jak niem iecka, tak i ro sy jsk a m iała na celu zbesz- czeszczenie w szystkiego co polskie, obniżenie w oczach m ło­

dzieży k u ltu ry narodow ej, a w yw yższenie potęgi i m ocy państw zaborczych i w yrw anie z serc tego najśw iętszego id e­

ału „M iłości O jczyzny". L ecz rów nocześnie z naciskiem za­

czął w zrastać w n aro d zie odruch odporności. Z am iast n ie­

chęci do w łasnej narodow ej przeszłości, b u d ziła się nienaw iść do ciem iężców i w iara w e w łasne siły. P rześlad o w an a m ow a o jczy sta stała się przedm iotem w ytężonych studjów w tajn y ch k ó łk ach sam okształceniow ych i czytania utw orów zakazanych p isarzy polskich w szczególności poezji, k tó re uw ażano za ew angelję i pow tarzano je tysiące razy. W sercach m łodzieży z roku na rok w zrastał zapał, którego nie m ogły pokonać najcięższe prześladow ania.

N a ustach w szystkich były słow a w ieszcza:

„Gdy Turków za Bałkanem Twoje straszą spiże, Gdy poselstwo francuskie twoje stopy liże, Warszawa jedna mocy twej urąga!

Rodacy!

W zrozum ieniu niebezpieczeństw a, jakie nam grozi ze strony niem ieckiej, m usim y stanow czo przeciw tem u zaprotestow ać. W zyw am y przeto w szelkie organizacje i całe obyw atelstw o m iasta W ąbrzeźna, K ow alew a, G olubia i całego pow iatu w ąbrzeskiego do w zięcia udziału w m anifestacji, jaka odbędzie się w niedzielę, dnia 21 bm .

W yrazim y zgodnie protest w obec w rogów n a­

szych i całego św iata, że granic R zplitej bronić będziem y do ostatniej kropli krw i!

O byw atelstw o prosim y w dniu tym dekorow ać dom y flagam i o barw ach narodow ych.

M anifestacja rozpocznie się pochodem do ko ­ ścioła na uroczyste nabożeństw o o godzinie 10 z placu „L uksus". T ow arzystw a w ezm ą udział ze sztandaram i i transparentam i. P o nabożeństw ie na rynku nastąpi przem ów ienie i uchw alenie p ro ­ testu,

K O M IT E T O R G A N IZ A C Y JN Y

m anifestacji przeciw niem ieckiej w W ąbrzeźnie:

K s. prób. Z akryś, C zam ota-B ojarski, B rzostow icz, C zerw iński, C ander, D eręgow ski, G rabow ski Jul- jan, D r. P iotrow ski, E d. P iszcz, naczelnik poczty

R etz, burm istrz S chw arz, B olesław S zczuka.

rozw inęła żyw ą działalność w okolicy Ł opatek i M yśliw ca,

D ziałalność sekty „W iara A postolska" z dniem każdym w zrasta, przez um iejętne agitow anie. — N ależą tam nietylko N iem cy ale i P olacy a to z pow odu tego, że ich książki i biblje drukow ane są w dw óch językach — polskim i niem ieckim .

S ekta liczy obecnie przeszło 100 osób, w tern kilkunastu P olaków , N abożeństw a tej sekty od­

byw ają się u N iem ca P eppla w Ł opatkach, K ilka dni tem u udzielono pierw szego „ślubu"

m iędzy pew ną niem ką z M yśliw ca a parobkiem P olakiem z Ł opatek, O dbyło się też „bierzm o­

w anie", które otrzym ało około 30 osób.

Jak nasz korespondent się dow iaduje, w k ró t­

kim czasie m a przyjechać do tej sekty jakiś „pro­

rok", P rorok ten to m a być zupełnie prostym , nie uczonym człow iekiem a proroctw a sw oje zaw dzię­

cza D uchow i św ., k tó ry m iał go ośw iecić(!)

P ozatem w Ł opatkach istnieją sekty religijne:

sek ta tzw , B laukreutzer; sekta P iingstgem einde;

sekta „M orgenstern"; B ab tyś ci; oraz 300 osób li­

cząca sekta E riden C hristum T uum , m ająca sw o­

ją głów ną siedzibę w S zczuplinkach, pow iatu gru­

dziądzkiego.

Jak w idzim y, w m ałej w iosce jest aż tyle sekt religijnych, bodaj najw ięcej ze w szystkich m iejsco­

w ości naszego pow iatu.

O bow iązkiem każdego praw ego katolika jest zw alczać w szelkie sekciarstw o, tępić je na każ- dem kroku.

U rw ać nareszcie tej hydrze sekciarskiej łeb, by nie zatruw ała nasz ogół a zw łaszcza dusze n a­

szej m łodzieży.

D ziś toczy się w alka ciężka, odpow iedzialna, bo o duszę naszego m łodego pokolenia — prow adź­

m y tę w alkę z całą energją i zaparciem się siebie, a napew no w yjdziem y z tej w alki zw ycięsko,!

P raw da zaw sze zw ycięża! (O r,)

Podnosi na cią rąkg i koroną ściąga.

Koroną Kazimierzów, Chrobrych z twojej głowy, Boś ją ukradl i skrwawił synu Wasiłowy"

P ierw szy w iększy w ypadek w ystąpienia dzieci w obronie sw ych najśw iętszych p raw do m ow y ojczystej n astąp ił w e W rześni w 1901 r. K iedy to nie chciano odm aw iać m odlitw y K języku niem ieckim , nie pom ogły surow e k ary i p rześlad o ­ w ania; dzieci bite bez m iłosierdzia nie p rzestaw ały m odlić się po polsku. Z a dziećm i u jęli się rodzice, n astąp ił długi p ro­

ces, zakończony w ięzieniem do dw óch lat 20 osób. L ecz cóż się stało? zam iast strach u bohaterstw o dzieci w rzesińskich zn alazło chętnych naśladow ców w m łodzieży w byłem zabo­

rze rosyjskim . Ju ż w roku 1902 po dokładn em przygotow a­

niu przez tajn e organizacje m łodzieży polskiej w b. K ongre­

sów ce, uczniow ie gim nazjum w S iedlcach ośw iadczyli zd u ­ m ionym w ładzom szkolnym , że słuchać i uczęszczać na w y­

k ład y religji w języku rosyjskim nie będą. Z a S iedlcam i p o ­ szły inne m iasta jak B iała P o d lask a, Z am ość, C hełm , H ru b ie­

szów , Ż ytom ierz, B iałystok, P ińsk, P oniew ieź, M arjam pol.

N astąp iło w yrzucanie ze szkół, w ięzienie w cytadeli; w y­

trw ały opór m łodzieży przez cały rok, p o p arty stanow iskiem księży prefektów , z k tó ry ch żaden nie zgodził się uczyć reli­

gji w języku rosyjskim , spraw iły, że w reszcie w m aju 1903 r.

w ładze szkolne w ośm iu gim nazjach przyw róciły naukę reli­

gji w języku polskim . O d stu lat w alka w ypow iedziana n a­

jeźdźcy zakończyła się zw ycięstw em m łodzieży.

(D okończenie nastąpi),

:c;—

(3)

.. Str. 3 „GŁOS WĄBRZESKI'1 Nr. 109 YXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA

C o b ę d z ie ?

T a k ie o to p y ta n ie s ta w ia k a ż d y d z iś , a lb o w ie m ju ż c a ły s z e re g w a ż n y c h w y p a d k ó w , z d a rz e ń b y ­ liś m y ś w ia d k a m i — ja k ;

ro z w ią z a n ie S e jm u i S e n a tu , ro z p is a n ie n o w y c h w y b o ró w .

W n a s tę p s tw ie ty c h p o s u n ię ć n a le ż y o c z e k iw a ć c o ra z w ię c e j, a m o ż e w a ż n ie js z y c h je sz c z e w y p a d ­ k ó w w o g ó ln e j p o lity c e w e w n ę trz n e j k ra ju .

K ie d y d z iś ś w ia t id z ie n a p rz ó d , d ą ż y d o c o ra z to n o w y c h z d o b y c z y w k a ż d e j d z ie d z in ie ż y c ia , — n ik t n ie m o ż e , a n a w e t n ie w o ln o n ik o m u p o z o s ta ­ w a ć n a s z a ry m k o ń c u . T rz e b a iś ć z p rą d e m c z a s u i d la te g o k a ż d y , b ie d n y c z y b o g a ty s ta r a ć s ię p o ­ w in ie n , b y d o trz y m a ć in n y m k ro k u w ty c h w ła ś ­ n ie o b ja w a c h ż y c ia .

N a le ż y p rz e d e w s z y stk ie m , b y w ie d z ie ć d o s k o ­ n a le o w y p a d k a c h c a łe g o ś w ia ta , z a a b o n o w a ć ja ­ k ie ś p is m o .

G a z e ta b o w ie m z ilu s tru je ż y c ie o b e c n e w c a ­ le m te g o s ło w a z n a c z e n iu . W p ie rw je d n a k ż e w ie ­ d z ie ć trz e b a o s tro n a c h , g d z ie s ię z a m ie s z k u je , a je s t u d o w o d n io n e m , ż e n a jle p s z e w ia d o m o ś c i z d a ­ n e j o k o lic y , m o ż e d a ć je d y n ie p is m o re g jo n a ln e .

T a k ie m p is m e m je s t

„ G Ł O S W Ą B R Z E S K I"

ilu stru ją c y n a d z w y c z a j s z c z e g ó ło w o w y p a d k i n ie - ty lk o z p o w ia tu a le z k ra ju i c a łe g o ś w ia ta .

P rz y n o s i o n to w s z y s tk o , c o p o trz e b a je st w ie ­ d z ie ć k a ż d e m u ;

w ia d o m o ś c i p o lity c z n e — o m a w ia s p ra w y e k o n o m ic z n e ,

p o d a je w s z e lk ie w ia d o m o śc i z ró ż n y c h d z ie d z in je s t w ię c p is m e m d la k a ż d e g o m ie sz k a ń c a p o ­ w ia tu w ą b rz e sk ie g o !

J e ś li z a ś z a jd ą ja k ie w y p a d k i z d z ie d z in y p o li­

ty c z n e j łu b e k o n o m ic z n e j, „ G ło s " p o d a je je w o - ś w ie tle n iu o b je k ty w n e m .

C o b ę d z ie d a le j?

J e ś li n ie c h c e s z b y ć p o z b a w io n y m o d p o w ie d z i n a to p y ta n ie , z a p is z s o b ie

„ G Ł O S W Ą B R Z E S K I"

n a IV -ty k w a rta ł, a w ię c n a

p a ź d z ie rn ik , lis to p a d i g ru d z ie ń .

P re n u m e ra tę p rz y jm u ją d o 2 5 b m . w s z e lk ie u - rz ę d y p o c z to w e i a g e n c je o ra z a g e n tu ry ; w W ą ­ b rz e ź n ie , G o lu b iu i K o w a le w ie o ra z a d m in istra c ja

„ G ło s u " .

WIADOMOŚCI Z GOLUBIA.

W A L N E Z E B R A N IE T . C . L

o d b y ło s ię u b ie g łe j n ie d z ie li p rz y lic z n y m u d z ia ­ le c z ło n k ó w i s y m p a ty k ó w . Z a rz ą d w y b ra n o (z a m a łe m i w y ją tk a m i) p ra w ie /te n s a m . B ib lio te k a T , C . L , z y s k a ła w o s ta tn ic h c z a sa c h o k o ło 3 0 0 n o ­

w y c h k s ią ż e k . (— )

Z E B R A N IE B E Z P A R T Y J N E G O B L O K U . W u b ie g łą n ie d z ie lę o d b y ło s ię w lo k a lu w ła s ­ n y m z e b ra n ie B e z p a rty jn e g o B lo k u W s p ó łp ra c y z R z ą d e m p rz y u d z ia le o k o ło 3 0 c z ło n k ó w . R e fe ra t n a te m a t o g ó ln e j „ p o lity k i w e w n ę trz n o -g o s p o d a r- c z e j“ w y g ło s ił k ie ro w n ik d z ia łu g o s p , p . Ć w ie rd z iń - s k i z L is e w a .

P o re fe ra c ie o d b y ła s ię o ż y w io n a d y s k u s ja , w k tó re j z a b ie ra li g ło s p ra w ie w s z y s c y o b e c n i.

S E K R E T A R J A T B . B . W . R .

c z y n n y je s t c o d z ie n n ie , z a w y ją tk ie m n ie d z ie l i ś w ią t o d g o d z . 8 d o 1 0 -te j.

WIADOMOŚCI Z KOWALEWA

ZASTĘPCA PROCESOWY.

P a n M a c h c z y ń s k i, o b ro ń c a p r y w a tn y , z a m ia n o w a n y z o ­ s ta ł z a s tę p c ą p ro c e s o w y m p r z y tu t. S ą d z ie . W ia d o m o ś ć tę o b y w a te ls tw o p r z y ję ło z w ie lk ie m z a d o w o le n ie m , g d y ż w K o w a le w ie w y k o n u je p r a k ty k ę a d w o k a c k ą ty lk o je d e n a d ­ w o k a t ta k , ż e je d n a z e s tr o n z a w s z e p o z b a w io n ą b y ła z a ­ s tę p s tw a m ie jsc o w e g o .

WIADOMOŚCI POTOCZNE.

Wi^brzeźnOj d n ia , 1 7 w rz e ś n ia 1 9 3 0 r.

K u p n o . L e k a rz p o w ia to w y p , d r, L e s z k o w s k i n a b y ł z a p o ś re d n ic tw e m p . K w illę o d p . Ć w ik liń s k ie g o ,p rz y u l. W o ln o śc i, z a 3 3 ty s ią c e z ło ty c h , N o w o n a b y w c y ż y c z y m y „ S z c z ę ś ć B o ż e !“

N a c o w o ln o p o lo w a ć ? O d p o ło w y m ie sią c a w o ln o p o lo w a ć n a z a ją c a , k u ro p a tw y , ja rz ą b k i i c ie trz e w ie , p o lo w a n ie z p u h a c z e m o ra z n a ło s ia i

je le n ia , (— )

— S k ra d z io n e ra k i z je z io ra K n e b lo w o c h c ia ła s p rz e d a ć n a ta rg u K a ta rz y n a W ie rz b ic k a . S p ra w ą

z a ję ła s ię p o lic ja . (—)

— P la k a ty o w y b o ra c h d o S e jm u i S e n a tu z o ­ s ta ły ju ż w n a s z y m m ie ś c ie p o ro z w ie s z a n e .

„ A R K A N O E G O ". N ie m a łą s e n s a c ję w W ą ­ b rz e ź n ie w y w o ła ła z a p o w ie d ź d y re k c ji K in a S ło ń ­ c e o w y ś w ie tla n iu n a jw ię k s z e g o film u ś w ia ta p t.

G Ł U P IC H N IE S IE J Ą , S A M I S IĘ R O D Z Ą ...

2 tysiące zł. za bezwartościowy papierek.

Z K s ią ż e k d o n o s i n a s z s p ra w o z d a w c a (O r):

W ty c h d n ia c h A r tu r D e u ts c h m a n n , o b y w a te l n ie m ie c k i, p rz y b y ły z p o w ia tu s z tu m s k ie g o , d o s w y c h k re w n y c h d o K s ią ż e k , z a p o z n a ł s ię z T e o ­ d o re m W ilc z y ń sk im c z e la d n ik ie m rz e ź n ic k im .

D e u ts c h m a n n g ra ł z W ilc z y ń s k im w k a rty , a g d y te n o s ta tn i p rz e g ra ł d o ś ć p o w a ż n ą s u m ę , z m ie ­

„ A rk a N o e g o " . O tó ż film te n w y ś w ie tla n y ju ż b ę ­ d z ie w c z w a rte k . F ilm te n o trz y m a ł n ie z m ie rn ie d ro g ą in sc e n iz a c ję , k tó ra b y ła z n is z c z o n a p rz e z p o to p n a z n a k g n ie w u B o ż e g o - D o lo re s C o s te llo o d tw a rz a p o d w ó jn ą ro lę : ta n c e rk i a lz a c k ie j, o s k a r­

ż o n e j o s z p ie g o s tw o p o d c z a s W ie lk ie j W o jn y , z a c o z o s ta je s k a z a n ą n a ś m ie rć p rz e z ro z s trz e la n ie — i M iria m , ż o n y J a f e ta , s y n a N o e g o , o d d a n e j n a o - fia rę o k ru tn e m u b ó s tw u . U lu b io n y b o h a te r A m e ­ ry k i G e o rg e O ’B rie n o d tw a rz a ró w n ie ż p o d w ó jn ą ro lę : T o m a T ra v isa , o fic e ra a m e ry k a ń s k ie g o i j a ­ fe ta , s y n a N o e g o , N a ro z k a z o k ru tn e g o w ła d c y N e filim a J a fe to w i w y łu p io n o o c z y i ś le p y m ło d z ie ­ n ie c p rz y k u ty ła ń c u c h a m i d o ja rz m a , n a p ró ż n o m a rz y o s ło ń c u . J a k ż e p rz e c iw n ie g ra je g o tw a rz b e z o c z u , z d a w a ło b y s ię m a rtw a , a je d n a k d rg a ją ­ c a , ż y ją c a , c ie rp ią c a k a ż d y m m u s z k u łe m . S ło w e m je s t to film n a d film y .

Z POWIATU

Ł a b ę d ź . (Z ło d z ie j w m ie s z k a n iu ) P . W o j­

c ie c h D z ie d z ic , w ró c iw s z y w p o n ie d z ia łe k z p o la , z a s ta ł w s w o im d o m u n ie ja k ie g o ś K a sz y ń s k ie g o z B ą g a rtu ,k tó r y c h c ia ł o k ra ś ć m ie s z k a n ie . Z ło d z ie ­

ja o d s ta w io n o d o s ą d u . (— )

Z a w a d a . (S a re n k a z Z a w a d y w W a rs z a w ­ s k im O g ro d z ie Z o o lo g ic z n y m ). P a n K u c z k o w sk i, d z ie rż a w c a m a ją tk u Z a w a d a , d a ro w a ł d o O g ro d u Z o o lo g ic z n e g o w W a rsz a w ie m a le ń k ą s a re n k ę , k tó ­ rą c h ło p c y s c h w y c ili n a d ro d z e , (— )

P iw n ic e , (N ie u s z a n o w a n ie d n ia B o ż e g o .) W o s ta tn ią n ie d z ie lę u g o s p o d a rz a p . M , w P iw n ic a c h (P o la k ą -k a to lik a ), w g o d z in a c h p rz e d p o łu d n io w y c h p o ja w iły s ię p o ro z c ią g a n e c a łe s z n u ry b ie liz n y . — Z e w z g lę d u n a o d p u s t w R y w a łd z ie n a p rz e je ż d ż a ­ ją c y c h tą d ro g ą d o ś ć lic z n ie g o s p o d a rz a c h w y b ry k te n d o ś ć s m u tn ie o d b ił s ię n a d u s z y . S p o d z ie w a ­ m y s ię je d n a k , ż e w p rz y sz ło śc i p a n i M . z a ła tw i p o ­ d o b n e p ra c e w d n i p o w s z e d n ie , n ie d a ją c z g o rs z e ­

n ia p rz e c h o d n io m . (W ista r.)

K u rk o c in , i(O d n o w ie n ie k o ś c io ła .) T u te jsz y k o ś c ió ł p a ra fja ln y z o s ta ł p rz e d k ilk u d n ia m i o d n o ­ w io n y s ta ra n ie m k s , p ró b , P ro e h n k e , (— )

Z NASZEJ DZIELNICY

R a d z y ń . (D e k a n a ln y Z ja z d K a to lic k i.) W n ie d z ie lę d n ia 211. w rz e ś n ia b r, o d b ę d z ie s ię w R a ­ d z y n ie d e k a n a ln y Z ja z d K a to lic k i. U d z ia ł b io rą w s z y s c y k a to lic y , p rz e d e w s z y s tk ie m z o rg a n iz o w a ­ n i w s to w a rz y s z e n ia c h , z e w s z y stk ic h 8 p a ra fij d e ­ k a n a tu . W s z e lk ie in n e im p re z y w ty m d n iu , ja k z e b ra n ia , z a b a w y , s p o rty , n a te re n ie d e k a n a tu z o ­ s ta ły w s trz y m a n e i o d w o ła n e . O g o d z , 9 ,4 5 z b ió r­

k a n a b o is k u p rz y z a m k u . N a b o ż e ń s tw o n a ry n k u . T a m ż e g łó w n e z e b ra n ie p le n a rn e z e s p ra w o z d a ­ n ie m z a k c ji k a to lic k ie j. P o d e fila d z ie o g o d z . 1 3 z e b ra n ie s e k c y jn e m ło d z ie ż y m ę sk ie j, ró w n o c z e ś ­ n ie w in n e m m ie js c u s e k c y jn e z e b ra n ie A p o s to l­

s tw a M o d litw y . N ie sz p o ry o g o d z - 4 -te j p o p o łu d n . O g o d z . 5 -te j te a tr „ K ró l a B isk u p ” .

G d y n ia . (P ie rw si p a s a ż e ro w ie „ P o lo n ji.) P rz y ­ b y ł tu s ta te k „ P o lo n ja ” p o ls k ie g o to w . tr a n s a t­

la n ty c k ie g o G d y n ia — A m e ry k a z 2 7 8 p a s a ż e ra m i, tu ry s ta m i z A m e ry k i.

Iło w o , (D w ie o fia ry s p ry tn e j c y g a n k i.) D n . 4 . b . m . p rz y b y ła ja k a ś c y g a n k a d o p . W , P io tro w ­ s k ie j, te l. k o le jo w e j z Iło w a , a w id z ą c n a je j tw a rz y ró ż n e w y rz u ty , o ś w ia d c z y ła je j, iż m a ś ro d e k n a ic h w y le c z e n ie , i to tr z e b a a b y c h o ra w ło ż y ła s o ­ b ie w ię k sz ą s u m ę p ie n ię d z y n a p ie rsi. P . P . n ie p o d e jrz e w a ją c n ic z e g o z łe g o , d a ła w ię c c y g a n c e 7 0 0 z ł, k tó re ta p rz e lic z y w s z y , z a w in ę ła w g a z e tę . P a c z k ę tę n o s iła p . P . s to s o w n ie d o re c e p ty p rz e z 2 4 g o d z in y n a p ie rsi. K ie d y je d n a k d n ia n a s tę p n e ­ g o z d ję ła „ c u d o w n e le k a r s tw o ” , s p o s trz e g ła k u s w o je m u o g ro m n e m u p rz e ra ż e n iu , iż z a m ia s t 7 0 0 z ł, w p a c z c e b y ły ty lk o s k ra w k i g a z e t, n a k tó re s p ry tn a c y g a n k a p rz y p rz e lic z a n iu z a m ie n iła p ie ­ n ią d z e , p rz y w ła s z c z a ją c je s o b ie ja k o h o n o ra rju m z a „ c u d o w n e u le c z e n ie ” . P ra w d o p o d o b n ie ta s a m a c y g a n k a n a b ra ła d n ia 4 , b m . ż o n ę k o le ja rz a F r.

D e m b iń sk ą ró w n ie ż z Iło w a , n a s u m ę 1 .3 0 0 z ł, k tó ­ r ą w te n s a m s p o s ó b u le c z y ć c h c ia ła z c h o ro b y , — D o p ie ro 6 . b m . w ie c z o re m s p o s trz e g ła D . z a m ia s t p ie n ię d z y p a c z k ę s ta ry c h g a z e t i p rz e k o n a ła s ię , c h o ć z a p ó ź n o , ż e p a d ła o fia rą s p ry tn e j c y g a n k i.

J e s t to z n ó w n a u k a d la w s z y s tk ic h ła tw o w ie rn y c h o s ó b u fa ją c y c h p rz e b ie g ły m c y g a n k o m ,

W ie le , p o w . c h o jn ic k i. (N ie s z c z ę ś liw y w y p a ­ d e k ), 1 8 -le tn i W ła d y s ła w T ru , z a tru d n io n y p rz y c io s a n iu d rz e w a d o b u d o w y d o m u , p rz e rą b a ł s o b ie s ie k ie rą n o g ę .

n ił m u D e u ts c h m a n n n ie m ie c k i b a n k n o t 1 0 0 0 m a r- k o w y n a 2 0 0 0 z ło ty c h . W n o c y z a ś , k ie d y D e u ts c h ­ m a n n w y je c h a ł, o k a z a ło s ię , ż e n ie m ie c k i b a n k n o t b y ł b e z w a rto ś c io w y .

B ie d n y W ilc z y ń sk i o p ła k u je p ie n ią ż k ó w , a le n a p rz y s z ło ś ć p rz y rz e k a ł s o b ie b y ć ,... m ą d rz e j­

s z y m i n ie w ie rz y ć b y le k o m u !

W ie le , (P o ż a r.) W p o n ie d z ia łe k w ie c z o re m o k o ło g o d z , 8 ,3 0 w y b u c h ł p o ż a r w z a b u d o w a n iu g o s p . L e s z c z y ń s k ie g o , k tó r y z n is z c z y ł c h le w i s to ­ d o łę w ra z z e ż n iw e m , in w e n ta rz e m i n a rz ę d z ia ­ m i ro ln ic z e m i. W ła śc ic ie le s p a li, p rz e to n ie z d o ­ ła li n ic u ra to w a ć . Z a b u d o w a n ia b y ły z u p e łn ie n o ­ w o o d b u d o w a n e p o z e sz ło ro c z n y m p o ż a rz e , — S p ło n ę ła ró w n ie ż s to d o ła s ą s ia d a - Z a g ro ż o n e g o s tra s z n ie d o m u s ą s ia d a b ro n ił z n a ra ż e n ie m w ła s ­ n e g o ż y c ia z n a n y z a k c ji ra to w n ic z e j''p . B r. B rz e ­ z iń sk i, k tó re m u n a le ż y s ię s łu sz n ie o d z n a c z e n ie .

Z ie lo n a H u ta , p o w . c h o jn ic k i. (M o rd e rs tw o , c z y n ie s z c z ę śliw y w y p a d e k ? ) W s z o p ie w s ia n ie z n a le z io n o n ie ż y w ą 5 0 -le tn ią R o z a lję R a jm o n d L i­

p iń s k ą , ż o n ę m ie js c o w e g o ro ln ik a W in c e n te g o R a j- m o n d L ip iń s k ie g o . Z m a rła z a g in ę ła w ta je m n ic z y s p o s ó b d n ia 6 b m . Z a c h o d z i p o d e jrz e n ie , ż e śp . L ip iń s k a z o s ta ła z a m o rd o w a n ą . Z m a rłą z n a le z io ­ n o z a k o p a n ą w s ia n ie o ra z w ta k ie m p o ło ż e n iu , ż e ś m ie rć n a tu ra ln a je s t z u p e łn ie w y k lu c z o n ą ,

Z CAŁEJ POLSKI

In o w ro c ła w . (Z ło te o s tro g i c y g a n a ). U p e ­ w n e g o ju b ile ra z ja w ił s ię w ę d ro w n y c y g a n i z a m ó - w iił p a r ę z ło ty c h o s tró g , k tó re m a ją s łu ż y ć ja k o p o d a re k ś lu b n y d la s y n a n a c z e ln ik a o b o z u c y g a ń ­ s k ie g o . T a k ie to k o s z to w n e i z b y tk o w n e p o d a ru n ­ k i z a k u p u ją w d z isie js z y c h c ię ż k ic h c z a s a c h b e z ­ d o m n i c y g a n ie ,

— K a to w ic e . (K a ry g o d n a p o m y s ło w o ś ć w y ro s t­

k ó w ), N a o ry g in a ln y p o m y s ł z a ro b k o w a n ia w p a d ło k ilk u b e z ro b o tn y c h w y ro s tk ó w z B y tk o w a . P o n ie ­ w a ż d ro g a , p ro w a d z ą c a z M ic h a łk o w ie p rz e z B y t- k ó w n a s z o sę c h o rz o w s k ą je st z a m k n ię ta d la r u ­ c h u k o ło w e g o z p o w o d u b ru k o w a n ia , s a m o c h o d y d o je ż d ż a ją c e d o te j d ro ig i, a p y ta ją c e s ię o p r z e ­ ja z d , s k ie ro w y w a li o w i w y ro s tk o w ie p o p rz e z p o la n a s z o sę c h o rz o w s k ą . S a m o c h o d y d o s ta w a ły s ię p o te m w s z tu c z n e b a g n isk a , w y k o n a n e p rz e z w y ­ ro s tk ó w . G d y s a m o c h ó d u g rz ą z ł p o k a ro s e rję w b ło c ie , n a d b ie g li w y ro s tk o w ie z m in a m i n a ju s łu ż - n ie js z y c h lu d z i i o fia ro w a li s w o ją p o m o c w w y d o ­ b y c iu w e h ik u łu z b a g n a — o c z y w iś c ie z a w y n a ­ g ro d z e n ie m , k tó r e w y n o s iło p o 5 i w ię c e j z ł. n a g ło w ę . N ie ra z p o trz e b a b y ło n a w e t k o n ie z a p rz ą c , b y w y d o b y ć s a m o c h ó d . S p ra w ą z a in te re s o w a ła s ię

— K a to w ic e . (D z ie c k o s k a z a n e n a ś m ie rć p rz e z m a tk ę ), D o k o m is a rja tu p o lic ji w K lim z o w c u z g ło ­ s iła s ię o n e g d a j n ie ja k a K s ię ż y k ó w n a M a łg o rz a ta , z a w ia d a m ia ją c o w y p a d k o w e m u to p ie n iu s ię je j 11 m ie s ię c z n e j c ó re c z k i w ta m te js z y m s ta w ie . J a k o b e c n ie w y k a z a ło ś le d z tw o K s ię ż y k ó w n a c e lo w o u m ie ś c iła d z ie ć k o n a s tro m y m b rz e g u s ta w u , ta k , ż e p rz y p ie rw s z e ra p o ru s z e n iu m u s ia ło o n o w p a ść w g łę b o k ą w te rn m ie js c u w o d ę . W y ro d n ą m a tk ę a re sz to w a n o .

RUCH TOWARZYSTW.

— Baczność Stowarzyszenia Katolickiej Młodzieży Mę­

skiej i Żeńskiej na terenie powiatu wąbrzeskiego. W ie lk ą m a n if e s ta c ję p rz e c iw n ie m ie c k im z a k u s o m u r z ą d z a s ię w W ą b rz e ź n ie w n ie d z ie lę 2 1 b m .

W te j m a n ife s ta c ji, je d n o c z ą c e j c a ły n a r ó d i n a s n ie p o ­ w in n o z a b ra k n ą ć ! — O k a ż m y , ż e k a ż d e j c h w ili g o to w i je ­ s te ś m y s ta n ą ć w o b ro n ie n a s z e j z ie m i p o ls k ie j.

D ru c h n y i D ru h o w ie ! w e ź c ie u d z ia ł w te j m a n ife s ta c ji n a ro d o w e j! N ie c h n ik o g o n ie z a b r a k n ie . — Z b ió rk a w n ie ­ d z ie lę o g o d z in ie 1 0 -te j n a p la c u lu k s u s o w y m .

Z a r z ą d o k rę g o w y .

— Baczność Powst. i Wojacy! W n ie d z ie lę , d n ia 2 1 -g o w rz e ś n ia r ,b , o d b ę d z ie s ię w W ą b rz e ź n ie w ie lk a m a n if e s ta ­ c ja n a r o d o w a p rz e c iw z a k u s o m o d w ie c z n e g o w ro g a , ż ą d n e ­ g o k rw i i p o ż o g i n a z ie m i p o ls k ie j.

W z y w a s ię p r z e to w s z y s tk ie p la c ó w k i P o w s t. i W o ja ­ k ó w p o w ia tu w ą b rz e s k ie g o d o ja k n a jlic z n ie js z e g o w z ię c ia u d z ia łu . Z b ió rk a o g o d z . 1 0 -te j n a p la c u L u k s u s o w y m .

Z a r z ą d o b w o d o w y .

— Baczność Tow. Powst. i Wojaków w Wąbrzeźnie. Z e­

b ra n ie T o w . P o w s t i W o ja k ó w o d b ę d z ie s ię w p ią te k d n ia 1 9 w rz e ś n ia o g o d z in ie 8 -e j w ie c z o re m w lo k a lu d rh . M a r- k u s z e w s k ie g o . Z p o w o d u b a r d z o w a ż n y c h s p r a w p rz y b y c ie w s z y s tk ic h c z ło n k ó w k o n ie c z n e . S y m p a ty c y m ile w id z ia n i.

Z a rz ą d .

— Baczność Podoficerowie Rezerwy. W c z w a rte k , d n ia 1 8 w rz e ś n ia o g o d z in ie 8 w ie c z o re m o d b ę d z ie s ię m ie s ię c z n e z e b r a n ie u k o l, K ila n o w s k ie g o (M a rk u s z e w s k i). Z p o w o d u w a ż n y c h o b ra d , p rz y b y c ie w s z y s tk ic h c z ło n k ó w k o n ie c z n e .

Z a rz ą d .

Druki nakład: „Glos Wąbrzeski** B. SzczukaWąbrzeia*

Redaktor odpowiedzialny: Alfons Szczuka Wąbrzeina Za dział ogłoszeń redakcja nie bierze odpowiedzialne^

Cytaty

Powiązane dokumenty

Niniejszem wzywa się wszystkich, których prawa w chwili zapisania wzmianki o przetargu nie były w księdze gruntowej uwidocznione, aby się z niemi zgłosili najpóźniej w

Niniejszem wzywa się wszystkich, których prawa w chwili zapisania wzmianki o przetargu nie były w księdze gruntowej uwidocznione, aby się z niemi zgłosili najpóźniej w dniu

Niniejszem wzywa się wszystkich, których prawa w chwili zapisania wzmianki o przetargu nie były w księdze gruntowej uwidocznione, aby się z niemi zgłosili najpóźniej w

Niniejszem wzywa się wszystkich, których prawa w chwili zapisania wzmianki o przetargu nie były w księdze gruntowej uwidocznione, aby się z niemi zgłosili

Niniejszem wzywa się wszystkich, któp/ch prawa w chwili zapisania wzmianki o przetargu nie były w księdze gruntowej uwidocznione, aby się z niemi egłosili najpóźniej w dniu

Niniejszem wzywa się wszystkich, których prawa w chwili zapisania wzmianki o przetargu ^ nie były w księdze gruntowej uwidocznione, aby się z niemi zgłosili najpóźniej w

Niniejszem wzywa się wszystkich, których prawa w chwili zapisania wzmianki o przetargu nie były w księdze gruntowej uwidocznione, aby się z niemi zgłosili najpóźniej w

Niniejszem wzywa sie wszystkich, których prawa w chwili zapisania wzmianki o przetargu nie były w księdze gruntowej uwidocznione, aby zgłosili się z niemi najpóźniej w dniu