• Nie Znaleziono Wyników

Rola obrazu w komunikacji społecznej Małgorzata Łosiewicz

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Rola obrazu w komunikacji społecznej Małgorzata Łosiewicz"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

Rola obrazu w komunikacji społecznej Małgorzata Łosiewicz

Citation: Łosiewicz, M. (2009). Rola obrazu w komunikacji społecznej. W: A.

Obrębska (red.), Komunikacja wizualna w przestrzeni społecznej (s. 205-212). Łódź:

Primum Verbum. ISBN 978-83-62157-03-7.

© Korzystanie z tego materiału jest możliwe zgodnie z właściwymi przepisami o

dozwolonym użytku lub o innych wyjątkach przewidzianych w przepisach prawa, a

korzystanie w szerszym zakresie wymaga uzyskania zgody uprawnionego.

(2)

| 2 0 5 Małgorzata Łosiewicz

Rola obrazu w komunikacji społecznej

W sp ó łcze sny św iat je s t w yjątko w o n asycony treścia m i w izualnym i.

O b ra zy o dg ryw a ją coraz w ażn iejszą rolę w życiu społeczeństw . W id o w i­

sko w o ść i sp ekta kula rn ość otoczenia pow odują, iż zw iększa się o b ra z o ­ w ość kom unikacji społecznej.

Ten sw oisty „zw rot obrazow y" spraw ił, że w ciągu ostatnich dw ustu lat „kultura za cho dn ia została z d om in o w a na przez m edia w izualne w m iejsce p rzekazów ustnych czy te k sto w ych ” (S turken, C artw right, 2001: 10).

Wstęp

Ż y je m y w epoce w izualnej, w której głów ną rolę w kom unikacji m ię ­ dzyludzkiej odgryw a obraz. Je s t on nośnikiem inform acji, w ied zy i em ocji o dd zia łują c na p od św ia do m o ść odbiorcy. W ie lo ś ć obrazów o tacza jących ludzi zew sząd kształtuje ich w rażliw ość, m yślenie i postrzeg a nie św iata.

O d cho dzim y od przekazu w erba lne go ku o brazow em u, w izualnem u.

W yp ieran ie treści przez o braz je s t znakiem naszych czasów , w których rozw inęło się społeczeństw o konsum pcyjne, bom ba rd ow a ne nieustannie tysiącem inform acji, docierających w postaci różn orakich kom unikatów . Tym św iatem rządzi inform acja, której w arto ść je s t bezce nn a w różnych obszarach życia codziennego. T ak w ięc u m ieję tn ość ko m u niko w a nia się na p oszczególnych poziom ach społeczeństw a je s t nieodzow na w fu n k ­ cjonow aniu w e w spółczesnym św iecie.

P rezentow ane za ga dn ie n ia dotyczą sym boliki przekazu o bra z o w e ­ go, a także roli obrazu w kom unikacji społecznej. T akie połączenie u m ożliw ia poznanie w spółczesnych a spe któw kom unikacji w izualnej o ra z sprzyja w szech stron ne m u rozw ojow i u m iejętności rozum ienia i w y ­ korzystania siły oddziaływ ania obrazu.

Czym jest komunikacja społeczna?

B ędąc jed nym z najstarszych p ro cesó w społecznych, k o m u n ik o w a ­ nie to w a rzyszy człow iekow i od m om entu, kiedy ludzie zaczęli żyć w grupach i o rg an izow ać pierw sze struktury. Istnienie sp ołecze ństw p o ­ lega na procesach przekazu i kom unikacji, które stanow ią fu n d a m e n ty ludzkości. Bez nich nie m ożna funkcjo no w a ć, trw ać i d oko nyw ać tra n s ­ m isji d ziedzictw a kulturow ego z pokolenia na pokolenie.

(3)

K om unikow anie je s t społeczne, g dyż je g o u czestnikam i są zaw sze członkow ie społeczeństw a. Stąd m ów im y o ko m unikow aniu społecznym , ja k o o najszerszym zbiorze procesów porozu m ie w a n ia się je d n o ste k i grup. Rysunek 1 przedstaw ia piram idę kom unikacji społecznej, prze­

biegającej na kilku poziom ach, uzależnionych od społeczn eg o kontekstu.

2 0 6 | o m u n i k a c j a w i z u a l n a . . .

Rysunek 1. Poziom y komunikowania w społeczeństwie wg D. McOuaila

Źródło: Dobek-Ostrowska, B., 2004, P odstaw y komunikowania społecznego, W rocław, s.18.

N ajniższy poziom tw orzy kom unikow anie interpersonalne. Strony uczestniczące w tym procesie przekazują inform acje m iędzy dw iem a osobam i lub m iędzy m ałą grupą ludzi, w yw ołują c okre ślo n e skutki i ro ­ dzaje sprzężeń zw rotnych. Kolejne p oziom y to ko m unikow anie grupow e, gdzie za częły obo w ią zyw a ć norm y, za istniało zjaw isko w pływ u i sposoby dyfuzji przekazów . Oba poziom y zw iązane są z bezpośrednim i ko n ta k­

tam i i interakcja m i uczestników kom unikow ania. P ow stanie pierw szych stru ktu r społecznych, m niej lub bardziej sform alizow anych, stanow iło podłoże do w yłonienia się kom unikow ania m iędzygrupow ego, które d o ­ tyczy dużych liczebnie grup, gdzie nie w szyscy członkow ie m ają o so b i­

ste, b ezpośrednie styczności (w sp óln oty lokalne, stow arzyszenia, z rz e ­ szenia czy zw iązki). N arodziny w ład zy politycznej i jej form alnych s tru k ­ tur, a także pierw szych organizacji e konom icznych, w których o b o w ią ­ zyw ał p od zia ł pracy i w ym iana, dały początek ko m unikow aniu o rg a n iz a ­ cyjnem u. P rocesy kom unikow ania na tym poziom ie są sform alizow ane,

(4)

w ładza i kontrola ja s n o zdefiniow ane, role nad aw cy i o db io rcy je d n o ­ zn aczn ie określone, w przeciw ieństw ie do niższych p oziom ó w k o m u n i­

kow ania, gdzie w ystępow ała pew na d ow olność. W kom unikow aniu in sty­

tu cjon alnym za ga dn ie n ia interakcji, kooperacji, fo rm o w a nia norm i s ta n ­ d ardó w stają się p ierw szoplanow e. N ajw yższym poziom em k o m u n iko ­ w ania w sp ołecze ństw ie je s t ko m u niko w a nie m asow e. Je st ono je d n o ­ cześnie najm łodszym sposobem ko m u niko w a nia się ludzi. P ow stało w chw ili narodzin p ierw szego środka m aso w e g o ko m u niko w a nia jakim była d ru kow a na książka w połow ie XV w ieku i nastę pn ie prasa, której początki przyp ad ają na w iek XVII. O b szar ten zo stał w z b o g a c o n y kolejno przez kino, radio i telew izję, a także o now e m edia. Je st to najszerszy proces ko m unikow ania, ja k i w ystępuje w sp ołecze ństw ie . W transm isji i w ym ia nie uczestniczy bow iem najw iększa pod w zglę de m liczebności rzesza ludzi (D o be k-O strow ska 2004: 18).

Z n a ją c ju ż podział kom unikacji społecznej, m oże m y przyjrzeć się, ja k ą rolę spełnia w je j procesach obraz.

Oddziaływanie obrazu na poszczególne warstwy komunikacji społecznej

A n aliza ko nta któ w m iędzyludzkich w spó łczesn ych sp ołecze ństw w skazu je na w sze ch o b e cn y proces m ediatyzacji. R ozw ój te chn ik te le ­ k o m u nika cyjn ych spraw ia, że w p ow szechnym użyciu z n ajdu ją się te le ­ fo n y ko m órkow e, Internet czy poczta e lektroniczna. E kspansja m ediów spraw ia, że ludzie w ykorzystu ją je coraz chętniej w procesach p o ro zu ­ m iew ania się. W ten sposób ko m u nika cja społeczna m ediatyzuje się na w szystkich poziom ach, zaró w n o w sferze pryw atnej, ja k i w służbow ej.

Z a le ty ko m u nika cji drogą internetow ą przyciągają co ra z w iększe rzesze zw ole nn ikó w . Im ponująca szyb kość przekazu oraz je g o g lo ba lny zasięg p ow inn y spraw ić, że ko m unikacja odbyw a się bez ograniczeń.

O kazuje się je d n a k , że brak m ożliw ości ko ntrolow ania m im iki tw arzy rozm ów cy oraz fakt, iż nie słyszym y tonu je g o głosu u tru dn iają n ie je d n o ­ krotnie w łaściw ą interpretację p rzekazyw anego tekstu. Dla lepszego o d ­ bioru prze pływ ają cych treści stw o rzo no e m o tikon y - sym bole im itujące em ocje, postaw y i zachow ania, p ozw alające w yra zić stronę odczu ć p o d ­ czas rozm ow y. E m otikony w najprostszym rozum ieniu są sym bolam i, a szerzej - syste m e m sym boli - których rola sprow adza się do w y w o ła ­ nia w rozm ów cy pożądanych e fektów e m o cjo n alno -eksp re syjnych .

S łow o e m otikona (często spotyka się te ż fo rm ę „e m o tiko n ” ) je s t zlep kiem słów „em ocja" i „iko n a ” . Dla prow adzenia rozm ow y na czacie, ja k n ajbardziej podobnej do rozm ow y bezp ośred nie j tw a rzą w tw arz, je s t m o żliw o ść u żyw ania e m o tiko n , dzięki którym p rze kazyw a ne są em ocje.

N ajp ro stsze i n ajpo pu larn ie jsze e m o tikon y p rze kazu ją em ocje p od sta ­ w ow e, np. rad ość - uśm iech :-) czy sm ute k :-(. K o m un ika cja em ocji nie je s t je d n a k jed ynym za stoso w an ie m e m otikon. Poza tym i najprostszym i

K o m u n i k a c j a w i z u a l n a . , | 2 0 7

(5)

i pow szechnie znanym i w użyciu je s t ta kże w iele sym boli p rzyp om ina ją ­ cych raczej p iktog ra m y (rysunek 2).

2 0 8 | K o m u n i k a c j a w i z u a l n a . . .

Rysunek 2. Emotikony

Źródio: opracowanie własne na podstawie bazy: http://office.m icrosoft.com /pl- pl/clipart/download.aspx

B adania p rzeprow adzone na grupach stu de ntów w ykazały, że 98%

ankietow anych w ysyłało choć raz e m o tikon y w sw ojej d otychczasow ej kom unikacji, 60% w ysyła je raz dziennie ko re spo nd ują c m ailow o z bliskim i.

Dlaczego wysyłamy emotikony?

W yp o w ie dź tekstow a w zbogacona em otikonam i zyskuje na p la­

styczności w izualnej, która w yw ołuje w czytelniku szereg reakcji, w du­

żym stopniu uzależnionych od kodu, jakim ten czytelnik się posługuje.

Z reguły w całym Internecie w ystępuje zjaw isko ujednolicenia w kw estii posługiw ania się em otikonam i, które przejaw ia się w ystę po w a nie m tego sam ego bądź podobnego "kodu e m o tika ln e g o ” na całym św iecie.

W praktyce oznacza to, iż ludzie z różnych za kątkó w św iata, fu n k c jo n u ­ ją c y w różnych kulturach i posług ują cy się różnym i ję z y k a m i, będą odbie­

rać te ksto w y przekaz w zbogacony em otikonam i w zb liżo ny sposób. T e ­

(6)

K o m u n i k a c j a w i z u a l n a . . . | 2 0 9

go typu sp oso by przekazyw ania znaczenia i specyficzne fo rm y ch a ra kte ­ rystyczne dla Internetu oraz telefonii kom órkow ej (w iadom ości o b ra zko ­ w e M MS - M ultim edia M essaging Service), u m ożliw iają kom unikację m niej form alną, nacechow aną e lem entam i niew erbalnym i. D zięki nim kom unikacja przy pom ocy Internetu, m im o że tekstow a, zaw iera więcej cech ję zyka m ów ionego niż pisanego.

Kolejnym narzędziem kom unikacji, które w ykorzystu je m edia je s t blog. Pełni on rodzaj elektronicznego pam iętnika w fo rm ie strony interne ­ tow ej, gdzie a utor udostępnia je g o treść w szystkim internautom lub określonym osobom .

O kazuje się jednak, że form a błoga co ra z częściej za stęp ow a na je s t fotoblogiem . Tu zam iast tekstow ych notatek treść stanow ią fotografie publikow ane przez autora, opatrzone krótkim opisem . Fotoblogi stają się czym ś na kszta łt portfolio autora, który prezentuje sw oje prace. Nie w y ­ starcza ju ż bow iem sam opis, poniew aż nie je s t plastyczny i nie p oka zu ­ je w szystkich em ocji czy sytuacji w ten sposób co obraz. Kilka fo to grafii

opatrzonych krótkim i opisam i i ułożonych w określonym porządku je s t fo rm ą łatw ie jszą w odbiorze, daje szybką m ożliw ość zapoznania się z całością prezentow anego zdarzenia. Tu a uto r nie m usi ju ż w w yra fin o ­ w an y sposób dobierać słow nictw a, a by o ddać najbardziej w iarygo dn y sens kom unikatu, który chce przekazać. O braz zastępuje treść, w z b o g a ­ ca em ocje i urozm aica przekaz. C zy je d n a k g atunek foto blog a w yprze całkow icie sw ój pierw ow zór, którym są błogi? O becnie w strukturze tego typu kom unikacji dom inują w ciąż błogi 46 000 000 po w pisaniu hasła błogi do w yszukiw arki G oogle (odczyt na dzień 16.10.08). M łodsze fo to ­ blogi cieszą się na razie m niejszą popularnością 11 600 000 po w pisaniu hasła do w yszukiw arki G oogle (odczyt na dzień 16.10.08).

Na zaprezentow anych przykładach w idać, iż o braz d om in u je w o b ­ szarze kom unikacji odbyw ającej się przy pom ocy Internetu czy telefonu kom órkow ego. U zasadniona staje się w ięc teza, iż w spółczesne m edia o dsuw ają na bok fo rm y kom unikacji zw iązane z tekstem , a przyjm ują ja ­ ko dom inujące środki w izualne.

N astępną płaszczyzną, która została poddana analizie, je s t w s p ó ł­

czesna dydaktyka w zakresie nauczania ję z y k ó w obcych. Tu rów nież podstaw ow ym problem em było uzyskanie odpow iedzi na pytanie: Jaką rolę odgryw a o braz w kom unikacji m iędzy lektorem a słuchaczam i pod­

czas zajęć z ję z y k a obcego. Pokazując w tym przypadku rolę obrazu a utorka posługuje się przeprow adzonym przez siebie badaniem .

N auka idiom ów je s t zw ykle dla słuch aczy kw estią kłopotliw ą ze w zględu na złożoną form ę. T e szczególne zw iązki w yrazow e stanow ią n ierozerw alną całość znaczeniow ą. To m ini-histońe opow iadające o konkretnych sytuacjach. T rudne do zapam iętania przez o bco kra jow ­ ców, chętnie używ ane przez tubylców , stanow ią praw dziw y problem dla m etodyki nauczania ję zykó w obcych. P ostanow iono w ięc zilustrow ać idio m y i przedstaw ić je słuchaczom w fo rm ie w izualnej.

(7)

W ykonane badania o bjęły 4 g ru py języko w e, o tym sam ym stopniu zaaw ansow ania. D w ie grupy o trzym a ły do nauczenia 40 idiom ów nieilu- strow anych, dw ie pozostałe o trzym a ły 40 idiom ów ilustrow anych. G rupy m iały tydzień na przysw ojenie zadania. Po tygodniu lektor, przy użyciu tych sam ych ze staw ó w ćw iczeń sp raw dzających w każdej grupie, w e ry ­ fiko w a ł w ykon an ie zadania. Przeprow adzone badanie w ykazało, że o b ­ razkow a form a przekazu treści je s t lepiej a bsorbow ana przez studentów niż form a pozbaw iona ilustracji. Co czw arty student za pa m ię tał od 31 do 40 idiom ów , a co trzeci od 21 do 30 idiom ów . Z aledw ie 12,5% spośród badanych stu de ntów zapam iętało d ziesięć i m niej idiom ów . W izualizacja pozw ala za pa m ię tać w iększą ilość e lem entów w krótszym czasie.

B adanie pow tórzono bez zapow iedzi po m iesiącu, że by spraw dzić czy w iedza została utrw alona. W śród studentów , którzy o trzym ali idiom y ilustrow ane, aż co drugi pam iętał od 11 do 20 idiom ów i 8,3% pam iętało od 31 do 40. N atom iast w grupie „bez o brazkó w ” co czw arty stu de nt pa ­ m iętał od 11 do 20 idiom ów i żaden nie p am ię ta ł w ięcej niż trzydziestu idiom ów . M ożna zatem stw ierdzić, że o dtw orzenie przekazu je s t ła tw ie j­

sze w przypadku kom unikatu w izualnego. Z ap yta no studentów , którzy reprezentow ali grupę „bez obrazków ” i osiągnęli najlepsze w yniki, w ja k i sposób uczyli się idiom ów . W szyscy odpow iedzieli, że w izua lizu ją c treść idiom ów , w yobrażając sobie scenki, które one przedstaw iały. W przy­

padku pytania o dany idiom przedstaw iały sobie konkretny obraz.

S pecyfika porozum iew ania się za pom ocą obrazu je s t szczególnie w ażn ą kw estią w edukacji, zw łaszcza w w arunkach dostępności te c h n o ­ logii um ożliw iających tw orzenie m ateriałów kształcenia w ykorzystujących e lem enty kom unikacji w izualnej. P obudzenie w yobraźni przez w y k re ­ ow anie obrazu je s t w ięc prostą drogą do trw ałego za pa m ię tan ia je g o tre ­ ści. Ilustracja w spom aga bow iem pam ięć, d ostarczając je j dosłow nych skojarzeń i w ynikających z nich niespodziew anych sytuacji.

Na poziom ie kom unikacji m iędzygrupow ej obraz w kracza do sfery kom unikacji z użytkow nikam i dróg. D oskonałą ilustrację stanow i przykład za czerpn ięty z północnych N iem iec. E gzekw ując ograniczenie prędkości w ładze postanow iły odw ołać się do sfery em ocjonalnej. Na cyfrow ym czytniku prędkości um ieszczono znak - em otikon ozna czający za d o w o ­ lenie i radość - „buźka uśm iechnięta” , który pokazuje się w przypadku przestrzegania dozw olonej prędkości. G dy natom iast kierow ca p rze kra ­ cza prędkość, pojaw ia się em otikon w yra żają cy sm utek, zm artw ienie - „buźka sm utn a ”, bez uśm iechu. Badania przeprow adzone prze z lokal­

ny w ydzia ł dróg i kom unikacji pokazały, że ilość osób przekraczających w tych m iejscach prędkość spadła o ok. 30% . Żadna inna fo rm a p rew en­

cji nie odniosła takiego rezultatu. A kceptacja i zadow olenie „u śm ie ch n ię ­ tej buźki” były ta k silnym bodźcem , iż kierow cy p odporządkow yw ali się ograniczeniu. W tym przypadku m ożna stw ierdzić, że p ercepcja u w arun­

kow ana została przez elem enty w ym uszone now ym i te chn olo gia m i ko ­ m unikacji w izualnej.

2 1 0 | K o m u n i k a c j a w i z u a l n a . . .

(8)

K o m u n i k a c j a w i z u a l n a , , . ( 2 1 1

W yłonienie się społeczeństw a konsum pcyjnego, otoczonego n ie­

ustannym i ofertam i now ości i oryginalności, spow odow ało zm ia ny w ch a ­ rakterze różnorodności tow arów , ich opakow ań i zw iązanych z tym no ­ w ych w rażeń w zrokow ych. R ozw ijająca się na ogrom ną skalę reklam a zm usza firm y do atrakcyjności w izualnej. Przedsiębiorstw a dba ją o w iz e ­ runek i starają się go nieustannie doskonalić. N aw et przekazyw anie da ­ nych finansow ych w raportach m oże być uatrakcyjnione obrazam i, które przyciągają odbiorców do zapoznania się z ich treścią. T aki projekt od kilkunastu ju ż lat realizuje sopocka firm a ubezpieczeniow a Ergo Hestia w rocznych raportach finansow ych.

W sze ch ob ecn ość obrazu w yw iera także w pływ na tradycyjnie w e r­

balne dzie dzin y tw órczości. Pod koniec X X w ieku w gazetach zaczęła panow ać m oda na kolorow e obrazy przyciągające czytelników . N ow y o kie nko w y w izerunek czasopism ilustrow anych je s t naw iązaniem do g ra ­ ficznej konw encji "W indow s". W sp ó łcze sne m edia o dsu w a ją na bok fo r­

m y kom unikacji takie ja k tekst, a przyjm ują ja k o dom inujące środki w izualne.

Zakończenie

O bserw ując prezentow ane zm ia ny m ożna m ów ić o "ekspansji obra ­ zu" w o bsza r kom unikacji społecznej. O brazy przenoszą inform acje, w iedzę, em ocje, doznania estetyczne, wartości.' Stają się przedm iotem św iadom ego rozszyfrow ania, ale także oddziałują na podśw iadom ość.

Od m om entu w ynalazku e lektronicznego rejestrow ania, kopiow ania i przenoszenia obrazu w je g o rozpow szechnianiu znikają w szelkie g ra n i­

ce czasu i przestrzeni. Z akres odbioru staje się całkow icie nie og ran iczo ­ ny.

C hoć niew ątpliw ie żyjem y je szcze w epoce zdom in o w a ne j przez pi­

sm o i druk, to je d n a k coraz w yraźniej zarysow ują się ko ntu ry nowej cyw i­

lizacji w izualnej. W śród wielu sym pto m ów tej nowej sytuacji w skazać m ożna przede w szystkim kolosalną rolę telew izji i DVD w życiu codzien­

nym. C oraz w iększe znaczenie w pracy i w dom u odgryw a Internet. C zy­

ta m y ilustrow ane m agazyny, ogląd am y kom iksy, patrzym y w obrazkow e okienka w Internecie, w ysyłam y obrazkow e w iadom ości (M M S ) przez te ­ lefony kom órkow e. W iele dziedzin naszego życia regulow anych je s t norm atyw nie przez obraz. Ikonogram y pojaw iają się za m ia st napisów in­

fo rm a cyjn ych. O brazkow e zakazy i nakazy o rganizują ruch drogow y (S ztom pka, 2005: 38).

K om unikacja społeczna w coraz w iększym stopniu je s t nasycana treścia m i w izualnym i. Takiem u zjaw isku sprzyja za ró w n o ekspansja n o ­ w ych m ediów , ja k i globalizujący się św iat przepełniony obrazam i.

M ożna postaw ić tezę, że nadejście epoki w izualnej w yra ża się w tym , że w spółczesna w rażliw ość i sposób percepcji o dchodzą od w e r­

balnych (pisem nych) ku obrazow ym , w izualnym .

(9)

2 1 2 | K o m u n i k a c j a w i z u a l n a Bibliografia

Dobek-Ostrowska B., 2004, Podstawy komunikowania społecznego, W rocław

Sztompka P., 2005, Socjologia wizualna: fotografia ja k o metoda badawcza, W arszawa.

Sturken M., Cartwright L., 2001, Practises o f Looking. An Introduction to Vis­

ual Culture, Oxford.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Rozwiązania należy oddać do piątku 29 listopada do godziny 15.10 koordynatorowi konkursu. panu Jarosławowi Szczepaniakowi lub przesłać na adres jareksz@interia.pl do soboty

Rzesze turystów przyciąga zarówno architektura potężnego zam­. ku, jak i kilkanaście stałych i czasowych wystaw Muzeum

lizacji (być może w formie stowarzyszenia) dziennikarstwa obywa­.. Szerzenie idei rozwoju społeczeństw a obywatelskiego i prom o­. wanie różnorodnych form

Źródło: Opracowanie własne na podstaw ie m ateriałów w ewnętrznych Grupy Energa.. 3 Firma Dragon Rouge to m iędzynarodowa, niezależna agencja strategii

Wykorzystanie mediów społecznos'ciowych jest procesem , który zatacza coraz szersze kręgi zarówno wśród konsum entów, jak i ws'rod firm. W Polsce jest coraz

Kampania prezydencka w 2010 roku pokazała jednak, że sztaby wyborcze starają się wprowadzać nowe media do promocji kandydatów, choć Internet wykorzystywany jest raczej

nia, że ludzie tworzą różne modele świata i nie można zakładać a priori, że nadawca i odbiorca rozumieją znaczenie wypowiadanych słów model ten staje się

80/20 wagowo, sieciowanie dynamiczne: 300 mmol MgO/100 g XNBR, sieciowanie statyczne: 14 mmol DCP/100 g mieszaniny kauczuków) charakteryzuj¹ siê wyraŸnie mniejsz¹ wartoœci¹