U K D 552.427.43 :551.25 :551.734.5(438.26 :234.571)
Kazimierz KOZŁOWSKI
ŁUPKI KRYSTALICZNE I LEUKOGRANITY PASMA STARA KAMIENICA —
— ŚWIERADÓW-ZDRÓJ
SPIS TREŚCI
C z ę ś ć I
W s t ę p ... 8
Historia dotychczasowych b a d a ń ... 10
C z ę ś ć II Charakterystyka petrograficzna skał pasma łupkowego Stara Kam ienica — S w ie r a d ó w - Z d r ó j ...14
Łupki ł y s z c z y k o w e ...14
Gnejsy kam ienickiego pasma ł u p k o w e g o ...22
L e p t y n i t y ...28
L e u k o g r a n i t y ...31
E r l a n y ...36
Skały a m f i b o l o w e ... 38
Skały term icznie z m i e n i o n e ... 39
C z ę ś ć III Charakterystyka petrograficzna gnejsów pasma kam ienickiego i Grzbietu I z e r s k i e g o ...41
Część w schodnia kompleksu gnejsów izerskich — gnejsy Jelenich Skał, Chromca, Gierczyna, Świeradowa-Zdroju, K o p a ń c a ... 41
Część zachodnia kompleksu gnejsów izerskich — gnejsy Góry K am ieni cy i Izerskiego S t o g u ...44
C z ę ś ć IV Charakterystyka geologiczna poszczególnych rejonów pasma łupkowego Stara Kamienica — S w iera d ó w -Z d r ó j...46
Rejon W o j c i e s z y c ...46
Rejon Starej K a m i e n i c y ...47
Rejon K w i e c i s z o w i c ... 56
Rejon P r z e c z n i c y ...57
Rejon G ie r c z y n a ... 58
Rejon S w iera d o w a -Z d ro ju ... 60
Rejon C z e r n ia w y -Z d r o ju ...62
Czechosłowacka część kompleksu łupków łyszczykowych . . . . 65
Południowo-zachodni kontakt skał głównego pasma łupków łyszczyko w ych z granitem K a r k o n o sz y ...68
Ogólna charakterystyka pasma łupkowego Stara Kam ienica — Świera- d ó w - Z d r ó j ...69
C z ę ś ć V Charakterystyka petrograficzna w trąceń łupków krystalicznych w obrębie gnejsów izerskich na północ od pasma łupkowego Stara Kam ienica — S w ie radów-Zdrój ...71
Pasm o łupkow e Raspenavy ( C z e c h o s ł o w a c j a ) ... 71
Skały wzgórza W y r w a k ... 72
Złotnickie pasmo ł u p k o w e ... 73
Łupki łyszczykow e okolic Jindfichovic ( C S R S ) ... 75
Profil geologiczny w okolicy G i e b u ł t o w a ... 75
C z ę ś ć VI
Wnioski p e t r o g e n e t y c z n e ...
M ateriał w yjściow y skał pasma Stara Kamienica — Świeradów-Zdrój Leukokratyzacja, albityzacja, w zbogacenie w e fluoryt i turmalin skał
pasma Stara Kam ienica — S w i e r a d ó w - Z d r ó j ...
M ineralno-facjalna przynależność skał kompleksu Stara Kam ienica — S w i e r a d ó w - Z d r ó j ...
Ewolucja metamorficzna skał pasma Stara Kam ienica — Swieradów- - Z d r ó j ...
L i t e r a t u r a ...
S u m m a r y ...
77 77
«1
83 84 86 89
S t r e s z c z e n i e Podano charakterystykę petrograficzną i geolo
giczną łupków łyszczykowych, gnejsów, leptynitów , am fibolitów, hornfelsów, skarnów i leukogranitów pa
sm a Stara Kam ienica — Świeradów-Zdrój. Ogólnie scharakteryzowano skały rejonów: Raspenavy (CSRS), wzgórza W yrwak koło Mirska, Złotnik, Jindfichovic (CSRS), Giebułtowa. Stwierdzono objawy działalności roztworów leukokratyzujących, które doprowadziły do utworzenia leukogranitów, gnejsów leukokratycznych, leptynitów leukokratycznych, częściowo leukokratyzu- jąc łupki łyszczykowe. Seria łupków krystalicznych pasma Stara Kam ienica — Swieradów-Zdrój była pierwotnie zbudowana ze skał ilastych (łupki łyszczy
kowe), piaskow ców (gnejsy śródlupkowe), margli (am-
fibolity i łupki am fibolowe), m ułowców szarogłazo- wych lub tufów ryolitowych (leptynity). Uległa ona m etam orfizm owi co najmniej w kwarcow o-albitow o- -epidotowo-alm andynowej subfacji facji zieleńcowej w temperaturach 500—550°. Ukierunkowanie nastąpiło w czasie młodokaledońskiej fazy orogenicznej. U schył
ku tej fazy rozpoczęła się działalność roztworów leu kokratyzujących i trw ała nadal już po ustaleniu ru
chów górotwórczych. Po leukokratyzacji nastąpiła re
gionalna albityzacja, a następnie zostały uruchomione roztwory boro-, fluoro- i potasonośne. W pracy poda
no 19 nowych analiz chem icznych łupków łyszczyko
wych, leptynitów, gnejsów, leukogranitów.
C z ę ś ć I
W STĘP N iniejsza praca o b ejm u je obszar w y stęp o
w an ia łupków m ikow ych na północnych zbo
czach pasm a kam ienickiego n a Pogórzu Izer
skim oraz przyległe od południa teren y , któ
ry ch skały zdają się być ściśle zw iązane pod w zględem genetycznym . B adaniam i objęto ta k że część pasm a przedłużającego się w k ieru n k u zachodnim na te ry to riu m Czechosłowacji. Aby porów nać włączono do pracy kró tkie c h a ra k te ry sty k i petrog raficzn e in ny ch pasm, jak: złot
nickiego i Jin d fichov ic (CSRS), a także w trą ceń łupków łyszczykow ych w gnejsach izer
skich, łupków łyszczykow ych i grejzenów wzgó
rza W yrw ak oraz łupków łyszczykow ych, am fibolitów i gnejsów odw ierconych w rejonie G iebułtow a.
O m aw iany pas łupków łyszczykow ych roz
poczyna się w Czechosłowacji, biegnie przez g ranicę w okolicy C zerniaw y-Z droju k u w scho
dowi — u podnóża pasm a kam ienickiego — poprzez m iejscowości: Sw ieradów -Z drój, G ier- czyn, Przecznicę, Proszow ą, Kwieciszowice, S ta rą Kam ienicę, a kończy się niezgodnym k on tak tem z g ran item K arkonoszy w pobliżu m iejscow ości W ojcieszyce. Zachodni jego k ra niec jest rów nież w yznaczony przez niezgodny k o n tak t z tym sam ym g ran item w okolicy Laz- ne L ibverda w Czechosłowacji. C ałkow ita dłu gość pasa łupków łyszczykow ych w ynosi około
36 km, z czego około 29 km zn ajd u je się w granicach Polski. Szerokość jego je s t zm ien
na i w aha się od 2 do 0,5 km. Z m ap geolo
gicznych G. B erga (1921— 1922), G. Berga, W. A hrensa (1921— 1923) i E. Z im m erm anna (1915— 1925, 1928) w ynika, że jest on n ajszer
szy w rejo n ach G ierczyna, S w ieradow a-Z droju i C zerniaw y-Z droju, najw ęższy zaś n a odcinku od W ojcieszyc do S tarej K am ienicy. B adania auto ra nie są jed n ak z ty m zgodne, zwłaszcza w rejonie S tarej K am ienicy, gdzie pas łupków łyszczykow ych jest szerszy niż w ynikałoby z w yżej w spom nianych geologicznych m ap n ie
m ieckich. O m aw iane pasm o łupków łyszczyko
w ych przebiega lukiem w ygiętym lekko ku pół
nocy, p rzy jm u jąc n a środkow ym odcinku k ie
ru n ek praw ie rów noleżnikow y.
We w schodniej części badanego te re n u kom pleks łupków łyszczykow ych tw orzy najniższe części północnych stoków pasm a kam ienickie
go, w zw iązku z czym w y stę p u ją one na te r e nie p raw ie płaskim , łagodnie nachylonym ku północy. W cen traln y ch częściach p ak ie tu łu p kowego zary so w u ją się niew ielkie wzgórza, zw ykle jed n a k różnice poziom u m iędzy nim i a sąsiednim teren em nie przek raczają 20—30 m.
Od C zerniaw y-Z droju k u zachodow i zm ienia się c h a ra k te r rzeźby teren u . W rejo n ie tym po
łudniow a część om aw ianego kom pleksu tw o-
rzy dość strom o opadające ku północy stoki Izerskiego Stogu, n a tery to riu m zaś Czechosło
wacji, w centralnej części pasm a łupkowego, w y stęp u je w yraźna o rów noleżnikow ym p rze
biegu elew acja ze szczytam i: Sm yrk, Svinsky, Vrch, R apicka Hora.
O dsłonięcie tere n u je s t słabe, w yraźnie zw iązane z rzeźbą teren u , a więc polepszające się stopniow o ku zachodow i. N atu raln e odsło
nięcia g ru p u ją się zw ykle w k ory tach i sk ar
pach potoków Kam ieńca, K w isy i Czerniaw ki spływ ających z G rzbietu Kam ienickiego lub Izerskiego Stogu ku północy. W iększą część m a
teriałów dostarczyły luźne bloki. Dzięki pom o
cy finansow ej Zakładu N auk Geologicznych PA N odsłonięto za pom ocą prac ziem nych n ie
k tó re dodatkow e profile. Sztuczne odsłonięcia w ykonano głównie w rejo n ach S tarej K am ie
nicy i C zerniaw y-Z droju.
G łów nym celem prac ziem nych było rozpo
znanie s tre f kontakto w ych łupków łyszczyko- w ych z gnejsam i izerskim i. Trudności n a strę czało zwłaszcza rozpoznanie północnego k o n
ta k tu łupków . P rzebiega on bow iem w praw ie płaskim tere n ie i przew ażnie b yw a p rzy k ry ty gru by m płaszczem czw artorzędu. Z tego pow o
du został on rozpoznany jed y n ie w rejon ie S ta rej K am ienicy. D okładniej zbadano ‘południo
w ą stre fę kon taktow ą pasm a łupków łyszczy- kow ych z leukogranitam i lub gnejsam i izerski
mi. W ykorzystując n a tu ra ln e odsłonięcia, uzu
pełnione robotam i ziem nym i, poznano ją dość dokładnie w rejo n ach S tarej K am ienicy, K w ie- ciszowic, Sw ieradow a-Z droju, C zerniaw y-Z dro
ju i Novego M esta w Czechosłowacji.
Celem niniejszej p racy jest dokładna cha
ra k te ry sty k a petro graficzn a skał, tw orzących pasm o łupków łyszczykow ych i jego bezpośred
n ie otoczenie, oraz om ów ienie budow y geolo
gicznej n a jp ie rw poszczególnych rejonów , a n a stęp nie całego kom pleksu. G łów nym zagadnie
niem petrogenetycznym okazała się geneza leu- kogranitów . Istn ieją różne hipotezy dotyczące genezy ty ch skał, jed n ak dopiero szczegółowe b adan ia m ogą dostarczyć argum entów potrzeb
nych do udow odnienia jed n ej z nich. Aby od
tw orzyć całkow itą ew olucję om aw ianego kom pleksu trzeba w yjaśnić ciągle n iejasn ą genezę
leptyn itó w , czynniki pow odujące w zrost post- deform acyjnego biotytu, genezę zgodnych w trą ceń gnejsów w śród łupków łyszczykow ych itp.
Nie w szystkie te problem y, w teren ie o skom plikow anej budow ie, zaciem nionej w ielo k ro t
nym i procesam i m etam orficznym i, m ogły na obecnym etapie doczekać się jednoznacznego w yjaśnienia. A utor jed n ak w niniejszej pracy n iektó re z nich u siłu je w yjaśnić.
W iele innych problem ów w ynika w czasie prób porów nyw ania skał kom pleksu kam ienic
kiego z ich odpow iednikam i z innych części Pogórza Izerskiego. Obecnie dotychczasow a g ranica oddzielająca kom pleksy kaczaw ski od
izerskiego jest coraz częściej kw estionow ana.
W obec tego porów nanie m ateriału p e tro g ra ficznego drobn ych n a ogół w trąceń łupków łyszczykow ych w gnejsach izerskich z odpo
w iednim i skałam i pasm a kam ienickiego oraz z łupkam i łyszczykow ym i Gór Kaczaw skich, sta je się problem em coraz bardziej naglącym . Porów nanie łupków kaczaw skich z izerskim i w ykracza już poza tem a t niniejszej pracy, je d nak przeprow adzenie stud ium porów naw czego w obrębie izerskich łupków łyszczykow ych m o
że okazać się użytecznym przyczynkiem do roz
w iązania w yżej w spom nianego problem u.
Na om aw ianym tere n ie dużą rolę odegrały tak ie procesy, jak: albityzacja, polegająca głów nie na zastępow aniu m ikrok linu albitem sza
chownicowym , oraz specyficzna działalność roztw orów h y d ro term aln y ch pow odujących k ry stalizację tu rm alin u , flu ory tu, a lokalnie i top a- zu. W zw iązku z ty m w y łan iają się następ u jące zagadnienia: u stalenie kolejności ty ch proce
sów, stw ierdzenie czy albityzacja b y ła jedno- lub więcej etapow a oraz czy cały alb it sza
chow nicow y pow stał w tó rn ie kosztem w y p a r
tego m ikroklinu.
Te ogólnie scharak teryzo w ane zadania, s ta now iące cel niniejszej pracy, narzuciły jej n a stępujący układ: w części pierw szej podano ch ara k te ry sty k ę p etro graficzną poszczególnych typów skalnych pasm a kam ienickiego. W celu uniknięcia pow tórzeń zostanie ona przed staw io
na zbiorowo dla całego om aw ianego kom pleksu.
Rozdziały n astęp n e zaw ierają c h a ra k te ry sty k ę geologiczną poszczególnych rejonów , obejm u jącą opis profili, odsłonięć n a tu ra ln y c h i sztucz
nych.
W dalszych częściach przedstaw iono inne w ystąp ienia łupków łyszczykow ych na Pogórzu Izerskim i próbę p orów nania ich z odpow iedni
mi skałam i pasm a kam ienickiego.
Rozdziały końcow e są próbą przedstaw ien ia ew olucji m etam orficznej kam ienickiego kom pleksu łupkow ego, a także próbą w y jaśn ienia niektórych problem ów petrologicznych zasy
gnalizow anych ju ż w ty m rozdziale.
P raca ta została w ykonana w K ated rze P e trografii, a n astępnie w In sty tu cie Geochemii, M ineralogii i P e tro g ra fii U niw ersy tetu W ar
szawskiego w lata ch 1963— 1971. W 1967 r.
a u to r przebyw ał przez 6 tygodni n a sty p e n dium M inisterstw a Szkolnictw a W yższego w Czechosłowacji, gdzie zapoznał się z budow ą geologiczną części om aw ianego pasm a. W szyst
kie prace ziem ne w ykonane na tere n ie kam ie
nickiego kom pleksu łupkow ego zostały sfin a n sow ane przez Z akład N auk Geologicznych PAN.
W czasie opracow yw ania niniejszego a rty ku łu oraz w ykon y w an ia prac lab o rato ry jn y ch korzystałem z cennych rad i uw ag profesora dra K azim ierza Sm ulikowskiego, k tó ry nigdy nie szczędził mi swego czasu, za co serdecznie m u dziękuję. D ziękuję rów nież d r hab. W itol
dow i Sm ulikow skiem u za koleżeńską w spółpra
cę, udostępnienie m ateriałó w z szurfów, w ielu szlifów i próbek skalnych oraz m aszynopisu sw ojej pracy h ab ilitacy jn ej. Dr A ntoniem u No
w akow skiem u dziękuję za rad y i pomoc przy w ykonyw aniu n iek tó ry ch oznaczeń optycznych.
W czasie p obytu w Czechosłow acji spotkałem się z niezw ykle serdecznym przy jęciem, a w ie
lu geologów czeskich poświęcało mi swój cen
n y czas, tow arzysząc mi w w ycieczkach teren o
wych, jak rów nież udostępniając m ateriały do
tyczące czechosłow ackiej części om aw ianego kom pleksu. W szystkim im serdecznie za to dziękuję, w szczególności zaś prof, d r B ohusla- vovi H ejtm anow i, doc. d r F errem u Fediukow i, dr Milosovi Sukovi, dr A rnostovi D udkovi oraz dr K arelovi Domećce. D r Josefow i Chaloup- sky’em u serdecznie dziękuję za um ożliw ienie pobrania próbek ze staropaleozoicznych zle
pieńców w rejo n ie Yojteśic.
HISTORIA DOTYCHCZASOWYCH BADAŃ
L ite ra tu ra geologiczna dotycząca budow y bloku izerskiego jest tak bogata, że p rzed sta
w ienie jej w sposób w yczerpujący w ym agało
b y osobnego, obszernego opracow ania, dlatego a u to r ogranicza się tu do zreferow ania tylko najw ażniejszych poglądów odnoszących się do budow y tego teren u .
Ze starszych, k tó re w niosły pionierski w kład w poznanie budow y bloku K arkonoszy i Gór Izerskich, należy w ym ienić prace G. Rosa, K.
R aum era, E. Rim ana. G. Rose (1857) w yróżnił n a om aw ianym obszarze g ra n it c en traln y •—
g ra n ity t (karkonoski) — tkw iący w przew aża
jącej m asie gnejsow ej spiętrzonej w liczne p a
sma. G nejsy te nie m ają budow y jednorodnej, lecz składają się ze stary ch form acji, w które in tru d o w ały gran ity: rum bu rsk i, izerski, łużyc
ki. K. R aum er (1813) uw ażał cały kom pleks izerski za jedno ro d ną m asę granitognejsow ą.
Szerokie opracow anie geologiczno-petrogra- ficzne skał bloku izerskiego przedstaw ił E. Ri- m an (1910). W yróżnił on na tym obszarze dwa gran ity : sta ry — izerski i m łody — karkonoski.
G ra n it karkonoski in tru d u ją c pow odow ał m e- tam orfizm term iczny otaczających go skał.
K om pleks izerski E. R im an uw ażał za gene
tycznie jednorodny, tw orzący jed n ą całość rów nież z g ran item łużyckim . Cechą w spólną g ra nitów : izerskiego, łużyckiego i rum burskiego je s t w ystępow anie w nich licznych w trąceń łupków krystalicznych, a nieraz całych ich stref. T w ierdził on rów nież, że stałe przejścia odm ian g ran ito w y ch w gnejsow e św iadczą o jednorodności tego m asyw u. Za u tw o ry kon
taktow e, w ytw orzone oddziaływ aniem in tru d u - jącego g ran itu izerskiego na otoczenie, uw ażał sk a rn y R aspenavy i S tarej K am ienicy w p rze
ciw ieństw ie do K. R ich tera (1904), k tó ry sk a r
ny R aspenavy w iązał z oddziaływ aniem te r m icznym g ran itu K arkonoszy. E. Rim an sądził, że poszczególne pasm a łupków łyszczykow ych nie tw orzą jednego kom pleksu. Skały te uległy głów nie m etam orfizm ow i regionalnem u, a ty l
ko lokalnie term icznem u. A utor ten przy p usz
czał, że obie in tru z je — g ran itu izerskiego i k a r
konoskiego — są w ieku w aryscyjskiego. N aj
p ierw in tru d o w ał (karbon dolny) g ran it izerski,
k tóry w ty m sam ym okresie uległ zgnejsow a- niu, a poniew aż nie było ono całkow ite, E. R i
m an sądzi, że in trud ow ał on dalej ju ż po za
kończeniu fałdow ań. M iędzy górnym karbonem a czerw onym spągowcem n astąp iła in tru z ja g ran itu K arkonoszy przebijająca gnejsy izer
skie.
G. Berg (1926a, 1926b, 1935a) uw aża łupki łyszczykowe za n ajstarsze (prekam bryjskie) skały Pogórza Izerskiego. Skały określone w tej pracy m ianem lep ty nitó w uw aża za u tw ór kontaktow y pow stały w sku tek oddziaływ ania term icznego in tru d u jącej m agm y g ra n itu izer
skiego n a skały otoczenia. W tedy m iały po
w stać w otoczeniu tej in tru z ji hornfelsy bioty- towe, być m oże z andaluzytem , k tó re n a stę p u jący m etam orfizm zm ienił w fy llity serycyto- we, a ich p a rtie bogatsze w kw arc w kw arcy - ty serycytow e. W n astępny m okresie ro ztarte blaszki bioty tu uległy rek ry stalizacji na post- deform acyjne p ły tk i tego m inerału. B rak tych utw orów przy północnym kontakcie łupków łyszczykow ych pasm a S tara K am ienica — Sw ie- radów -Z drój z gnejsam i izerskim i świadczy o jej tektonicznym charakterze. G. Berg (1926a) w yraża pogląd, że łupki łyszczykow e były p ie r
w otnie szarogłazam i. Sądzi bowiem , że obecne w tych skałach duże ziarna skaleni i kw arcu w ykluczają możliwość w y prow adzenia ich ze skał ilastych. Ju ż w 1912 r. G. Berg stw ierdził w kulm ie w schodnich K arkonoszy (R udaw y J a nowickie) zlepieńce, w k tó ry ch w y stęp u ją oto
czaki: łupków łyszczykowych, g ran itów boga
tych w plagioklazy zaw ierające rów nież w tó r
ny m ikroklin, słabo zm etam orfizow ane arkozy, gnejsy z gran itam i oraz am fibolity. Poniew aż kulm ten nie jest zm etam orfizow any G. Berg w nioskuje, że m etam orfizm w yżej w ym ienio
nych skał m usiał nastąpić w cześniej. Pogląd ten zostaje potw ierdzony w dalszych pracach tego autora. Ł upki łyszczykow e są to więc — w edług G. B erga — bardzo stare osady, które już przed karb on em zostały sfałdow ane. Po
dobnie K. Sm ulikow ski (1958) łupki łyszczyko
we uw aża za być może algonckie osady, n a j
pierw regionalnie zm etam orfizow ane, następnie zm ienione term icznie przez in tru z ję g ran ito-
gnejsów izerskich i po raz drugi zlupkow ane w czasie orogenezy kaledońskiej.
S pornym do dzisiaj problem em jest geneza gnejsów izerskich. G. Berg (1941) uw ażał g n e j
sy izerskie za synorogeniczną in tru zję kaledoń- ską, k tó ra w darła się w łupki, a n astęp n ie w czasie tej sam ej orogenezy została sfałdow ana.
W edług niego łu p ki łyszczykow e m iały stano
wić stro p tej intru zji, pod któ ry m odbyw ała się dyferencjacja pneum atolityczna m agm y. P e ry fe ry jn a część tej in tru z ji w zbogaciła się w czasie d y feren cjacji w alkalia i składniki lotne. Boga
ta w składniki lotne ta część m agm y p rz e trw a ła w stanie ciekłym aż do całkow itego w y ga
śnięcia ruchów tektonicznych, a in tru d u ją c posttektonicznie dostarczyła pozbaw ionych cał
kow icie znam ion deform acji skał leu k ok ratycz- nych określanych przez G. Berga m ianem ,,pe- gm atytow ej facji b rzeżn ej” lub „gnejsem pe- g m aty to w y m ”. Skały te tw orzyły się w stropie in tru z ji. Są one dzisiaj widoczne p rzy po łud
niow ym kontakcie pasm a łupków łyszczyko- w ych S ta ra K am ienica — Sw ieradów -Z drój z gnejsam i izerskim i. A m fibolity tw orzące w trącen ia w gnejsach są zasadow ym i szliram i, k tó re w czasie fałdow ania zostały częściowo przeobrażone w zgodnie ułożone w kładki i so
czewki, a częściowo stanow ią rów nież stare skały żyłowe. K om pleks łupkow o-gnejsow y jest pocięty licznym i żyłam i lam profirów — głów nie k ersan ty tam i, k tó re są zdeform ow ane i nie w y k azu ją żadnych pow iązań z g ran item K a r
konoszy. Zdaniem B erga są one starsze od lam p ro firów zw iązanych z in tru z ją g ran itu karkonoskiego. Podobne poglądy dotyczące m agm ow ej genezy gnejsów izerskich rep re z en tu ją: E. Z im m erm ann (1937), au to r objaśnień do m apy geologicznej arkusza Je le n ia Góra, O. K odym i J. Svoboda (1948). E. B ederke (1956) uważa, że n a om aw ianym obszarze m oż
na w yróżnić trzy różnow iekow e g eneracje g ra nitów : 1) stare g ran ity znane jedynie z otocza
ków opisanych przez G. Berga (1912) należą
cych do k ulm u w schodnich K arkonoszy, 2) g ra- nitog n ejsy izerskie — kaledońskie oraz 3) g ra n it K arkonoszy — karboński. W 1939 r. E. Be
derke uważał, że z orogenezą kaledońską zw ią
zany b y ł bardzo silny plutonizm . P rzejaw ił się on w tw orzeniu plutonów cen traln y ch (K e rn - plutone) bogatych w potas i p ery fe ry jn y c h (G renzplutone) o zm iennym chem izm ie od za
sadowego do kwaśnego. Te ostatnie są w edług E. B ederkego bardzo bogate w sód. M agm ow ą genezę gnejsów izerskich przyjm ow ali rów nież A. W atzn auer (1953) i K. Sm ulikow ski (1958).
M. K ozłow ska-K och (1960, 1961, 1965) na podstaw ie szczegółowych badań p etro g raficz
n ych stw ierdziła, że kom pleks gnejsów izer
skich stanow i fo rm ację poligeniczną pow stałą częściowo w sk utek g ranityzacji starszych skal serii su p rak ru staln ej, częściowo z m etam orficz
nej przeróbki in tru z ji m agm ow ych, n a jp ra w d o
podobniej w w ielu oddzielnych ciałach synki- nem atycznie w trącon y ch pom iędzy serie su p ra - krustaln e. Zdaniem M. K ozłow skiej-K och nie m ożna odrzucać istn ien ia n a tym tere n ie p ra w dziw ych in tru z ji m agm ow ych skoro zachow ały się tam do dzisiaj reliktow e skały ty p u h o rn - felsów z tak im i m inerałam i, jak: syllim anit, kordieryt, an d alu zy t i korund. Z drugiej zaś strony nie m ożna się zgodzić z w yłącznie in- tru zy jn y m pochodzeniem gnejsów izerskich je żeli obserw uje się w ty m tere n ie reliktow e w kładki serii su p rak ru staln ej, m iejscam i ocala
łej w procesie granityzacji, oraz stopniow e przejścia od serii su p ra k ru sta ln ej przez gnejsy lam inow ane i soczew kowe aż do bardzo g rub o
ziarnistych granitów . M. K ozłow ska-K och są
dzi, że w czasie ruchów asy n ty jsk ich izerska seria su p ra k ru sta ln a została sfałdow ana i zme- tam orfizow ana w łupk i łyszczykow e i am fibo- lowe. Podczas ty ch sam ych ru chó w dokonała się m obilizacja najb ard ziej ru chliw y ch skład
ników — głów nie alkaliów , k tó re dążąc w w yż
sze p a rtie pow odow ały feldspatyzację skał n ad- ległych. W ty m sam ym czasie część skał kom pleksu izerskiego uległa reom orfozie i palinge- nezie i w ten sposób pow stała m agm a m ogła synorogenicznie intrudow ać pom iędzy pokłady łupkow o-gnejsow e.
O dm ienne poglądy rep rezen tu je J. Oberc, a m ianow icie jest on za m etasom atyczną gene
zą zarów no gnejsów izerskich, jak i granitów rum burskich. A u to r ten w w ielu p ublikacjach rozszerza stopniow o sw oją teorię. W a rty k u le z 1958 r. stw ierd za p arak inem atyczną feldspa
tyzację łupków łyszczykow ych w ystęp ujący ch m iędzy Pilichow icam i a Jeżow em . Dwa lata później (1960a) w yraża pogląd, że pierw o tn a tek to n ik a G ór Izerskich została n a w ielkiej przestrzen i z a ta rta przez p rek a m b ry jsk ą g rani- tyzację, której końcow ym p ro du k tem m ogły być g ra n ity ru m bu rskie. W drugiej pracy, z te go samego ro k u (1960b), au to r ten stw ierdza, że gnejsy izerskie — uw ażane dotychczas za skały orto — w ystęp ujące na w ielkich obsza
rach pochodzą ze zgranityzow anej serii su p ra k ru sta ln e j oraz że istn ieją przesłanki, iż n a w et g ra n it ru m b u rsk i nie jest p ierw o tnie skałą m agm ową. W 1961 r. J. Oberc podkreśla sw oje stanow isko dotyczące m etasom atycznego po
chodzenia gnejsów izerskich i g ranitów ru m burskich. Tw ierdzi on, że g ra n it ru m b u rsk i jest ostatecznym produktem m etasom atozy, wobec czego je s t m łodszy od gnejsów izer
skich stanow iących tylko jedno z pośrednich jej stadiów. Z poglądem tym d y sk u tu je M. K o
złow ska-K och (1965), w ysuw ając bardzo słusz
ne — zdaniem a u to ra niniejszej pracy — za
strzeżenie, że gdyby n aw et m ożna było w iązać pow stanie g ran itu rum burskiego z gran ity zacją serii łupkow ej, to w cale jeszcze nie znaczy, że je st on najm łodszy tylko z tego w zględu, iż przedstaw ia końcow y p ro d u k t granityzacji.
dowi Sm ulikow skiem u za koleżeńską w sp ó łp ra
cę, udostępnienie m ateriałó w z szurfów, w ielu szlifów i próbek skalnych oraz m aszynopisu sw ojej pracy h ab ilitacy jn ej. D r A ntoniem u No
w akow skiem u dziękuję za rad y i pomoc przy w yko n y w aniu n iek tórych oznaczeń optycznych.
W czasie p o b ytu w Czechosłow acji spotkałem się z niezw ykle serdecznym przyjęciem , a w ie
lu geologów czeskich poświęcało mi swój cen
n y czas, tow arzysząc mi w w ycieczkach tere n o
wych, jak rów nież u dostępniając m ateriały do
tyczące czechosłow ackiej części om aw ianego kom pleksu. W szystkim im serdecznie za to dziękuję, w szczególności zaś prof, d r B ohusla- vovi H ejtm anow i, doc. d r F errem u Fediukow i, d r M ilosovi Sukovi, dr A rnostovi D udkovi oraz d r K arelovi Domećce. D r Josefow i Chaloup- sky’em u serdecznie dziękuję za um ożliw ienie pobrania próbek ze staropaleozoicznych zle
pieńców w rejo n ie Yojteśic.
HISTO RIA DOTYCHCZASOWYCH BADAN
L ite ratu ra geologiczna dotycząca budow y bloku izerskiego jest tak bogata, że p rzed sta
w ienie jej w sposób w yczerpujący w ym agało
b y osobnego, obszernego opracow ania, dlatego a u to r ogranicza się tu do zreferow ania tylko n ajw ażniejszych poglądów odnoszących się do budow y tego terenu.
Ze starszych, k tó re w niosły pionierski w kład w poznanie budow y bloku K arkonoszy i Gór Izerskich, należy w ym ienić prace G. Rosa, K.
R aum era, E. R im ana. G. Rose (1857) w yróżnił n a om aw ianym obszarze g ran it c en traln y ■— g ra n ity t (karkonoski) — tkw iący w przew aża
jącej m asie gnejsow ej spiętrzonej w liczne p a
sma. G nejsy te nie m ają budow y jednorodnej, lecz składają się ze sta ry c h form acji, w które in tru d o w ały granity: rum b u rsk i, izerski, łużyc
ki. K. R aum er (1813) uw ażał cały kom pleks izerski za jed noro d n ą m asę granitognejsow ą.
Szerokie opracow anie geologiczno-petrogra- ficzne skał bloku izerskiego przedstaw ił E. Ri- m an (1910). W yróżnił on na tym obszarze dw a granity : sta ry — izerski i m łody — karkonoski.
G ra n it karkonoski in tru d u ją c pow odow ał m e- tam orfizm term iczn y otaczających go skał.
K om pleks izerski E. R im an uw ażał za gene
tycznie jednorodny, tw orzący jed n ą całość ró w nież z g ran item łużyckim . Cechą w spólną g ra nitów : izerskiego, łużyckiego i rum burskiego je st w ystępow anie w nich licznych w trąceń łupków krystalicznych, a nieraz całych ich stref. T w ierdził on rów nież, że stałe przejścia odm ian gran ito w ych w gnejsow e świadczą o jednorodności tego m asyw u. Za u tw o ry k o n
taktow e, w ytw orzone oddziaływ aniem in tru d u - jącego g ran itu izerskiego n a otoczenie, uw ażał sk arn y R aspenavy i S tarej K am ienicy w p rze
ciw ieństw ie do K. R ich tera (1904), k tó ry sk a r
n y R aspenavy w iązał z oddziaływ aniem te r
m icznym g ran itu K arkonoszy. E. R im an sądził, że poszczególne pasm a łupków łyszczykow ych nie tw orzą jednego kom pleksu. Skały te uległy głów nie m etam orfizm ow i regionalnem u, a ty l
ko lokalnie term icznem u. A utor ten przy pusz
czał, że obie in tru z je — g ra n itu izerskiego i k a r
konoskiego — są w iek u w aryscyjskiego. N aj
p ierw in tru d o w ał (karbon dolny) g ran it izerski,
k tó ry w ty m sam ym okresie uległ zgnejsow a- niu, a poniew aż nie było ono całkow ite, E. R i
m an sądzi, że in tru d o w ał on dalej już po za
kończeniu fałdow ań. M iędzy górnym karbonem a czerw onym spągowcem n astąp iła in tru z ja g ran itu K arkonoszy przeb ijająca gn ejsy izer
skie.
G. Berg (1926a, 1926b, 1935a) uw aża łupki łyszczykow e za najstarsze (prekam bryjskie) skały Pogórza Izerskiego. Skały określone w tej pracy m ianem lep ty n itó w uw aża za u tw ó r kontak tow y pow stały w sk utek oddziaływ ania term icznego in tru d u jącej m agm y g ra n itu izer
skiego n a skały otoczenia. W tedy m iały po
w stać w otoczeniu tej in tru z ji hornfelsy bio ty - towe, być m oże z andaluzytem , k tó re n a stę p u jący m etam orfizm zm ienił w fy llity serycyto- we, a ich p a rtie bogatsze w kw arc w k w arcy- ty serycytow e. W n astęp ny m okresie ro ztarte blaszki b ioty tu uległy rek ry stalizacji n a post- deform acyjne p ły tk i tego m inerału. B rak tych utw orów przy północnym kontakcie łupków łyszczykow ych pasm a S ta ra K am ienica — Św ie- radów -Z drój z gnejsam i izerskim i św iadczy o jej tektonicznym charakterze. G. Berg (1926a) w yraża pogląd, że łupki łyszczykow e były p ie r
w otnie szarogłazam i. Sądzi bowiem , że obecne w ty ch skałach duże ziarna skaleni i kw arcu w ykluczają możliwość w y prow adzenia ich ze skał ilastych. Ju ż w 1912 r. G. Berg stw ierdził w kulm ie w schodnich K arkonoszy (R udaw y J a nowickie) zlepieńce, w k tó ry ch w y stęp u ją oto
czaki: łupków łyszczykow ych, g ranitó w boga
tych w plagioklazy zaw ierające rów nież w tó r
ny m ikroklin, słabo zm etam orfizow ane arkozy, gnejsy z g ran itam i oraz am fibolity. Poniew aż kulm ten nie jest zm etam orfizow any G. Berg w nioskuje, że m etam orfizm wyżej w ym ienio
nych skał m usiał nastąpić w cześniej. Pogląd ten zostaje potw ierdzony w dalszych pracach tego autora. Ł upki łyszczykowe są to więc — w edług G. B erga — bardzo stare osady, które już przed karbo nem zostały sfałdow ane. Po
dobnie K. Sm ulikow ski (1958) łup ki łyszczyko
we uw aża za być może algonckie osady, n a j
pierw regionalnie zm etam orfizow ane, następnie zm ienione term icznie przez in tru z ję g ran ito -
gnejsów izerskich i po raz drugi złupkow ane w czasie orogenezy kaledońskiej.
S pornym do dzisiaj problem em jest geneza gnejsów izerskich. G. B erg (1941) uw ażał g n e j
sy izerskie za synorogeniczną in tru zję kaledoń- ską, k tó ra w d arła się w łupki, a n astęp nie w czasie tej sam ej orogenezy została sfałdow ana.
W edług niego łupki łyszczykow e m iały stan o wić stro p tej intru zji, pod któ ry m odbyw ała się d yferen cjacja p neum atolityczna magm y. P e ry fe ry jn a część tej in tru z ji w zbogaciła się w czasie d y feren cjacji w alkalia i składniki lotne. Boga
ta w składniki lotne ta część m agm y p rz e trw a ła w stanie ciekłym aż do całkow itego w y g a
śnięcia ruchów tektonicznych, a in tru d u ją c posttektonicznie dostarczyła pozbaw ionych cał
kow icie znam ion deform acji skał leuk o k raty cz- nych określanych przez G. B erga m ianem ,,pe- gm atytow ej facji b rzeżn ej” lub „gnejsem pe- g m atyto w y m ”. Skały te tw orzyły się w stropie in tru z ji. Są one dzisiaj widoczne przy po łu d
niow ym kontakcie pasm a łupków łyszczyko- w ych S tara K am ienica — Sw ieradów -Z drój z gnejsam i izerskim i. A m fibolity tw orzące w trącen ia w gnejsach są zasadow ym i szliram i, k tó re w czasie fałdow ania zostały częściowo przeobrażone w zgodnie ułożone w kładki i so
czewki, a częściowo stanow ią rów nież stare skały żyłowe. K om pleks łupkow o-gnejsow y jest pocięty licznym i żyłam i lam profirów — głów nie k ersan ty tam i, k tó re są zdeform ow ane i nie w y k azu ją żadnych pow iązań z gran item K a r
konoszy. Zdaniem B erga są one starsze od lam p ro firów zw iązanych z in tru z ją g ran itu karkonoskiego. Podobne poglądy dotyczące m agm ow ej genezy gnejsów izerskich rep re z en tują: E. Z im m erm ann (1937), au to r objaśnień do m apy geologicznej arkusza Je le n ia Góra, O. K odym i J. Svoboda (1948). E. B ederke (1956) uważa, że n a om aw ianym obszarze m oż
n a w yróżnić trz y różnow iekow e gen eracje g ra nitów : 1) stare g ran ity znane jedynie z otocza
ków opisanych przez G. B erga (1912) należą
cych do kulm u w schodnich K arkonoszy, 2) g ra- nitogn ejsy izerskie — kaledońskie oraz 3) g ra n it K arkonoszy — karboński. W 1939 r. E. Be
d erk e uw ażał, że z orogenezą kaledońską zw ią
zany b y ł bardzo silny plutonizm . P rzejaw ił się on w tw orzeniu p lutonów cen traln ych (K e r n - plutone) bogatych w potas i p e ry fe ry jn y c h (G renzplutone) o zm iennym chem izm ie od za
sadowego do kw aśnego. Te o statnie są w edług E. B ederkego bardzo bogate w sód. M agm ow ą genezę gnejsów izerskich przyjm ow ali rów nież A. W atznauer (1953) i K. Sm ulikow ski (1958).
M. K ozłow ska-K och (1960, 1961, 1965) na podstaw ie szczegółowych badań p etrog raficz
nych stw ierdziła, że kom pleks gnejsów izer
skich stanow i form ację poligeniczną p ow stałą częściowo w sku tek g ran ity zacji starszych skał serii su p rak ru staln ej, częściowo z m etam orficz
nej przeróbki in tru z ji m agm ow ych, n a jp ra w d o
podobniej w w ielu oddzielnych ciałach synki- nem atycznie w trąconych pom iędzy serie su p ra - kru stalne. Zdaniem M. K ozłow skiej-K och nie m ożna odrzucać istnienia na tym tere n ie p raw dziw ych in tru z ji m agm ow ych skoro zachow ały się tam do dzisiaj reliktow e skały ty p u h o rn - felsów z takim i m inerałam i, jak: syllim anit, k ordieryt, an d alu zy t i korund. Z drugiej zaś stro ny nie m ożna się zgodzić z w yłącznie in- tru zy jn y m pochodzeniem gnejsów izerskich je
żeli obserw uje się w ty m tere n ie reliktow e w kładki serii su p ra k ru sta ln ej, m iejscam i ocala
łej w procesie g ranityzacji, oraz stopniow e przejścia od serii su p ra k ru sta ln ej przez gnejsy lam inow ane i soczew kowe aż do bardzo grubo
ziarn istych granitów . M. K ozłow ska-K och są
dzi, że w czasie ruchów asyn ty jsk ich izerska seria su p ra k ru sta ln a została sfałdow ana i zm e- tam orfizow ana w łu pk i łyszczykow e i am fibo- lowe. Podczas ty ch sam ych ruch ów dokonała się m obilizacja n ajb ardziej ru chliw ych skład
ników — głów nie alkaliów , k tó re dążąc w w yż
sze p a rtie pow odow ały feldspatyzację skał n ad- ległych. W ty m sam ym czasie część skał kom pleksu izerskiego uległa reom orfozie i palinge- nezie i w ten sposób pow stała m agm a m ogła synorogenicznie intrudow ać pom iędzy pokłady łupkow o-gnejsow e.
O dm ienne poglądy rep re z en tu je J. Oberc, a m ianow icie jest on za m etasom atyczną gene
zą zarów no gnejsów izerskich, jak i granitów rum burskich. A u to r ten w w ielu publikacjach rozszerza stopniow o sw oją teorię. W a rty k u le z 1958 r. stw ierd za p arak in em aty czną feldspa
tyzację łupków łyszczykow ych w ystępu jących m iędzy Pilichow icam i a Jeżow em . Dw a lata później (1960a) w yraża pogląd, że pierw o tn a tek to n ik a G ór Izerskich została n a w ielkiej przestrzeni z a ta rta przez p rek am b ry jsk ą g ran i- tyzację, k tó rej końcow ym p ro d u k tem m ogły być g ran ity rum bu rskie. W drugiej pracy, z te go samego ro k u (1960b), a u to r ten stw ierdza, że gnejsy izerskie — uw ażane dotychczas za skały orto — w ystępujące na w ielkich obsza
rach pochodzą ze zgranityzow anej serii su p ra
k ru staln ej oraz że istn ieją przesłanki, iż n a w e t g ra n it ru m b u rsk i nie jest p ierw o tnie skałą m agm ową. W 1961 r. J. Oberc podkreśla sw oje stanow isko dotyczące m etasom atycznego po
chodzenia gnejsów izerskich i g ran itó w ru m burskich. T w ierdzi on, że g ra n it ru m b u rsk i jest ostatecznym prod uk tem m etasom atozy, wobec czego jest m łodszy od gnejsów izer
skich stanow iących tylko jedno z pośrednich jej stadiów . Z poglądem tym d y sk u tu je M. K o
złow ska-K och (1965), w ysuw ając bardzo słusz
ne — zdaniem a u to ra niniejszej pracy — za
strzeżenie, że gdyby n aw et m ożna było wiązać pow stanie g ran itu rum burskiego z gran ity zacją serii łupkow ej, to w cale jeszcze nie znaczy, że je s t on najm łodszy tylko z tego w zględu, iż przedstaw ia końcow y p ro d u k t granityzacji.
Słusznie zdaniem M. K ozłow skiej-K och efek
ty m etasom atozy zależą zarów no od in ten sy w ności czynników przetw órczych, jak i od p ie r
w otnego zróżnicow ania przeobrażanego kom pleksu, uszeregow anie zaś różnych typów skal
nych jakiegokolw iek kom pleksu, w zależności od w zrastającego stopnia ich m etasom atycznej przeróbki, nie może stanow ić schem atu s tra ty graficznego.
W 1965 r. J. Oberc na podstaw ie swoich ba
dań podał zarys ew olucji bloku izerskiego. We
dług niego po sedym entacji geosynklinalnej, w czasie której osadzały się piaski, m ułow - ce, iłowce, iły, m argle i której tow arzyszyły przejaw y działalności w ulkanicznej zasadow ej i kw aśnej, n astąpiło fałdow anie sta ro a sy n ty j- skie, w w yniku którego pierw o tne osady zosta
ły przeobrażone w kw arcyty , łupki kw arcow e, łu p k i łyszczykowe, am fibolity, w apienie, łupki aplitow e i gnejsy lam inow ane. W czasie g ran i- tyzacji staro asyn tyjskiej utw o rzyły się gnejsy7 lam inow ane, grafitow e, am fibolow e i am fibo- low o-biotytow e. W czasie ruchów m łodoasyn- ty jsk ich m iała m iejsce katak laza i złupkow anie am fibolitów i ich ch lorytyzacja oraz pow stanie chlorytów w gnejsach i łupkach łyszczykowych.
N ależy tu zaznaczyć, że chlory ty w skałach Po
górza Izerskiego nie zawsze są w tó rne po bio- tycie, lecz często krystalizow ały w rów now a
dze z ciem nym łyszczykiem . Stw ierdził to już K. Sm ulikow ski (1958), którego obserw acje po
tw ierd zają w całej pełni b adania autora. Tak więc m inerał ten w w ielu przypadkach nie za
stępow ał bioty tu, co m ogłoby świadczyć o zja
w iskach m etam orfizm u regresyw nego. Sw oje pow stanie zawdzięcza on głów nie w yjściow e
m u składow i chem icznem u danej skały p ra w dopodobnie o dość dużej zaw artości m agnezu, p rzy n iedo statku potasu. N astępnie w edług J. Oberca na pograniczu kam b ru i p rek am b ru n astąp iła podeform acyjna blasteza, statyczna pegm atyzacja i lokalna m obilizacja. W tedy po
w stać m iały ow alne oczka skaleni w gnejsach, różne odm iany g ra n itu rum burskiego, leuko- g ranity, g ranod io ryt zawidowski. W czasie r u chów kaledońskich i m łodszych n astąp iła lokal
n a deform acja granitów ru m b u rsk ich i w szyst
kich innych skał bloku izerskiego.
J. Szałam acha (1966) rów nież podejm uje próbę podania ew olucji geologicznej skał blo
k u izerskiego. W edług tego au to ra zgodność przebiegu gnejsów ze strefam i łupkow ym i jest w ynikiem pierw otnej stra ty fik ac ji i dlatego gn ejsy izerskie m ożna trak to w ać jako w y tw ór g ran ity zacji kom pleksu sup rakrustalnego.
N astępnym problem em dotychczas nie w y
jaśnionym je s t w iek u form ow ania się owych skał pierw o tny ch w gnejsy izerskie. Początko
wo uważano, że zgnejsow anie tego kom pleksu n astąpiło w czasie orogenezy kaledońskiej. Po
glądy tak ie w yrażali: G. Berg (1941), E. Zim - m erm an n (1937), E. B ederke (1956), E. W atz-
n a u e r (1953) i J. Svoboda (1955). W edług E. B rulla (1942) uform ow anie się gnejsów izer
skich przy pad a na okres starokaledoński ■—■
przedordow icki. Pogląd ten opiera n a podsta
w ie zanalizow anych przez siebie klastycznych skaleni znajdu jący ch się w staropaleozoicznych szarogłazach k am b ro -sy lu ru Gór K aczawskich.
Skalenie te uw aża się za dostarczone przez gnejsy izerskie. Poglądy te spotkały się z k ry ty k ą M. Schw arzbacha (1943), k tó ry szaroglazom tym przypisyw ał w iek kam bryjski, poniew aż przylegają one bezpośrednio do w apieni — w e
dług geologów niem ieckich — kam bryjskich, a w tedy należałoby wyłączyć in tru z ję gnejsów izerskich z cyklu kaledońskiego, co autorow i te m u w ydaje się niepraw dopodobne. M. Schw arz- bach tw ierdzi, że szarogłazy te należą do tej sa
mej serii, k tó ra tw orzy w trącen ia łupkow e w e
w n ątrz gnejsów izerskich i została zm ieniona term icznie przez in tru d u ją c y gnejs izerski. Tak więc seria ta m usi być starsza od w spom nianej intru zji, w y stępujące zaś w tych szarogłazach skalenie m uszą pochodzić ze starszych, obecnie już nie odsłaniających się skał (stare g ran ity — B ederke 1956).
W o statnim dw udziestoleciu n astąp iła dość w yraźna zm iana poglądów dotyczących czasu uform ow ania się gnejsów izerskich. Większość geologów w yraża opinię, że kom pleks ten zo
stał zgnejsow any w prekam brze lub w czasie orogenezy asy n tyjskiej, której istnienie w ob ręb ie bloku K arkonoszy jest przyjm ow ane, ale dotychczas nie udow odnione (H. Teisseyre 1968).
Poglądy takie były w yrażane przez K. Sm uli
kowskiego (1951), J. O berca (1960a, 1961, 1965).
J. i M. Szałam achów (1958), M. K ozłow ską-K och (1960, 1961, 1965), H. T eisseyre’a (1962). J. Cha- loupsky (1964) stw ierdził w górnym ordow iku, na obszarze Gór Izerskich m iędzy Izerą i Ła
bą, otoczaki zm etam orfizow anych skał kom plek
su izerskiego, co upow ażniło go do w yrażenia poglądu, że in truz ja i m etam orfizm gran itów : izerskiego, zawidowskiego i rum burskiego n a stąpiły w okresie późnoasyntyjskim do staro - kaledońskiego. J. O berc (1967a) uważa, że leuko- g ran ity i g ran o d iory ty zaw idow skie były już w ordow iku erodow ane.
Prow adzone w ostatn ich latach przez W.
Sm ulikowskiego i J. Skałow ą (fide H. Teisseyre 1968) b adania — w strefie granicznej kom plek
sów izerskiego i kaczaw skiego — dostarczyły now ych faktów . Na podstaw ie badań w łasnych i m ateriałów zebranych przez w ym ienionych wyżej auto ró w oraz w naw iązaniu do referow a
nych już prac M. K ozłow skiej-K och, H. Teissey
re (1968) w y raża pogląd, iż gnejsy izerskie przed
staw iają zespół poligeniczny, dlatego też w iek m ateriału , z którego pow stały pew ne ich człony może być różny. W edług H. Teisseyre’a (1968) z dotychczasow ych obserw acji w ynika, że głów
n a deform acja sudeckich serii m etam orficznych n astąpiła w schyłkow ych fazach tektogenezy
kaledońskiej i w początkow ych fazach tektoge- nezy w aryscyjskiej, k tó re w Sudetach łączą się w jed en cykl procesów kinetycznych. A utor ten słusznie stw ierdza, że n ie da się ująć i p rzedy
skutow ać form acji p rek am b ry jsk ich w m eta- m o rfik u sudeckim tak długo, dopóki nie b ę
dzie udow odniony w iek serii uw ażanych za pre- karnbr, a zwłaszcza g ranica m iędzy kam brem i prekam brem . W edług W. Sm ulikowskiego (1972) w szystkie skały granitoidow e (gnejsy ja s ne, g ran ity izerskie, g ran ity rum burskie, g ran o d io ry ty w schodniołużyckie, gn ejsy ciemne) po
w stały w efekcie jednego cyklu w głębnych p rze
obrażeń, k tóry rozpoczął się zapew ne w n ajw y ż szym prekam brze i trw ał do najw yższego ordo- w iku. Cały kom pleks głów nie w okresie m łodo- kaledońskim podlegał raczej płytkostrefow ym zm ianom m etam orficznym . Do nich — zdaniem W. Sm ulikow skiego — dołączyła się regionalna albityzacja.
Z referow ane dotychczas poglądy dotyczyły głów nie całego kom pleksu izerskiego. Poniżej zostaną om ówione prace zw iązane z pasm em łupków krystalicznych S ta ra K am ienica — Sw ie- radów -Z drój. T eren te n został skarto w an y w latach 1926— 1937 i p rzedstaw iony n a n a stę p u jących arkuszach m ap: S tara K am ienica (Zim- m erm ann 1928), Je le n ia G óra (Zim m erm ann 1915— 1925), M irsk (Berg i A hrens 1921— 1923), Pobiedna (Berg 1921— 1922). O bjaśnienia do ty ch m ap zostały napisan e przez G. Berga (1926a, 1926b, 1935a) i E. Z im m erm anna (1937).
Skały om aw ianego pasm a zostały w stępnie o pra
cow ane przez K. Sm ulikow skiego (1958). W yra
ził on zupełnie in n y pogląd dotyczący genezy ow ych jasnych skał w y stępu jący ch przy połud
niow ej granicy pasm a łupkow ego S tara K am ie
n ica — Sw ieradów -Z drój, a określonych przez G. B erga m ianem „pegm atytow ej facji b rzeżn ej”
g ranitog nejsu izerskiego. K. Sm ulikow ski skały te nazw ał leukogranitam i. W edług niego orto- g n ejsy izerskie pasm a kam ienickiego są g ran i
tam i ty p u rum bu rskieg o m niej lub więcej w y- w alcow anym i przez potężne ru ch y górotw órcze.
D eform acje te m iały c h a ra k te r sztyw ny i p ły t
ki, co świadczy, że dokonały się one w skałach już całkow icie zakrzepłych. W pobliżu k o n tak tu z pak ietem łupkow ym orto g nejsy u stę p u ją m iej
sca leukogranitom nie w ykazującym zgnejsow a- nia, a zatem utw orzonym po u stan iu ruchów tektonicznych, k tóre w yw ołały deform acje w gnejsach izerskich. K. Sm ulikow ski uważa, że leu ko g ran ity nie stanow ią oddzielnej in tru z ji m agm ow ej, lecz są p ro duk tem m etasom atycznej p rzeróbki gnejsów izerskich przez w głębne em a- nacje boronośne i fluoronośne, k tó re usuw ały stopniow o łyszczyki, a przede w szystkim biotyt, zubożając skałę w żelazo i tytan, a jednocześ
nie pow odow ały rek ry stalizację m iazgi k a ta k la- stycznej, zacierając w ten sposób poprzednią tek stu rę kierunkow ą. E m anacje te doprow adza
ły także sód, a odprow adzały potas, pow odując
stopniow ą albityzację m ikroklinu. K. Sm ulikow ski w ysuw a hipotezę roboczą, że ortog nejsy izerskie stanow ią prekaledońską in tru zję, która ogarnęła starsze jeszcze osady prek am b ry jsk ie i je zm etam orfizow ała. W czasie orogenezy k a
ledońskiej te stare g ran ity uległy sprasow aniu w gnejsy, a zm etam orfizow ane ju ż poprzednio osady zostały cienko w yw alcow ane w łu p k i m i
kowe pod w pływ em prących k u południow i sztyw nych m as granitow ych. W czasie tych r u chów tw orzyły się poślizgi i głębokie odkłucia, zwłaszcza n a g ranicy granitognejsów i łupków , ułatw iające w ydostanie się w głębnych em anacji, pow odujących im pregnację i m etasom atozę skał w tych up rzyw ilejow anych strefach. K. Sm uli
kowski uważa, że ta albityzacja m ogła być jed noczesna z albityzacją zachodzącą w G órach K aczawskich. A u to r ten sądzi rów nież, że albi
tyzacja w Sudetach Zachodnich je s t zjaw iskiem regionalnym zw iązanym z orogenezą kaledoń- ską. Ł upki z porfiroblastycznym b ioty tem m o
gły powstać w zw iązku z w ybielaniem leuko- granitów , tzn. z leukogranitów były w y p ieran e składniki ciem ne, k tó re n astęp n ie zostały za
trzym ane przez łu p k i łyszczykow e w postaci postdeform acyjnego biotytu. W śród łupków ły- szczykow ych pasm a S tara K am ienica — Sw ie
radów -Z drój są często notow ane zgodne w trą cenia gnejsów . Geologowie niem ieccy znaczą te w trącen ia głów nie w zachodniej i środkow ej części tego kom pleksu, gdzie w edług nich jest on najszerszy. Są nim i gnejsy drobnosłojow e lub oczkowe. W edług G. Berga (1926a) w y stęp u ją one w postaci cienkich, m iędzypokładow ych żył granitow ych utw orzonych przez in tru d u ją - cy gnejs izerski. K. Sm ulikow ski w yraził przy
puszczenie, że m ogły one pow stać z feldspaty - zacji pew nych pokładów łupków m ikow ych.
W śród łupków łyszczykow ych pasm a S tara K am ienica — Sw ieradów -Z drój notow ano w y stąpienia k w arcy tów obfitych we flu o ryt. Skały te, w ystępujące w rejonie S w ieradow a-Z droju zostały dokładnie udokum entow ane przez J.
Paw łow ską (1964a). J. Paw łow ska (1966) nie ograniczyła się tylko do ch a ra k te ry sty k i p e tro graficznej i chem icznej skał fluoronośnych, lecz przedstaw iła ich w ystępow anie n a tle budow y geologicznej re jo n u Św ieradow a.
W n iek tó rych m iejscach om aw ianego kom pleksu notow ano przejaw y grejzenizacji, któ re najbardziej o bjaw iły się n a w zgórzu W yrw ak,
W okolicy M irska. G rejzeny te b yły przedm io
tem studiów M. K ozłow skiej-K och (1956), a n a
stępnie J. Paw łow skiej (1966).
Leukogranity, w ystępujące p rzy południow ej granicy pasm a łupkow ego S ta ra K am ienica — Sw ieradów -Z drój, w zbudzają rów nież duże za
interesow anie jako surow iec ceram iczny. O przydatności tych skał w przem yśle ceram icz
nym pisał ju ż K. Sm ulikow ski w 1958 r. Od w ielu la t są prow adzone w In sty tu cie Geolo
gicznym prace m ające na celu udokum entow a
nie ty ch złóż. W yniki tych bad ań zostały przed
staw ione w pu blikacjach: J. Paw łow skiej (1963, 1964b, 1964c, 1968), G. N iem czynow-Śliw owej (1962) oraz S. Kozłowskiego i J. Paw łow skiej (1967).
W śród łupków łyszczykow ych pasm a S tara K am ienica — Św ieradów -Z drój n o tu je się w trą cenia tych łupków szczególnie bogatych w g ra n aty . Sąsiadujące z nim i bezpośrednio łupki chlorytow e b y w ają często okruszcow ane — głó
w nie kasyterytem . Zespół zagadnień zw iązanych z tą m ineralizacją stanow ił przedm iot w n ik li
w ych studiów S. Jaskólskiego i K. M ochnac- kiej. Poglądy tych autorów zostały p rzed sta
w ione w publikacjach: S. Jaskólskiego, K. M och- nackiej (1958) oraz S. Jaskólskiego (1962, 1967a,
1967b). Z daniem S. Jaskólskiego (1967b) jest to złoże ty p u osadowego. W ystępujący rów nież w p ierw otn y ch sypkich osadach k a sy te ry t w czasie procesów m etam orficznych został oklu- dow any głów nie przez łyszczyki, a n astępn ie w skutek dalszych pom etam orficznych reakcji w yodrębniony w form ie bardzo d ro b n o k ry sta- licznej.
N a obszarze w ystępow ania łupków łyszczy
kow ych przeprow adzono także bad an ia szlicho- w e (W ieser 1958). Na uw agę zasługuje stw ier
dzenie w szlichach przez T. W iesera takich m inerałów , jak : stau ro lit i dysten, pochodzących praw dopodobnie z om aw ianego kom pleksu łu p kowego.
C z ę ś ć II
CHARAKTERYSTYKA PETROG RA FICZNA SKAŁ PASM A ŁUPKOW EGO STARA KAM IENICA — SW IERADÓW -ZDRÓJ
ŁUPKI ŁYSZCZYKOWE
Pasm o łupkow e S ta ra K am ienica — Sw ie- radów -Z drój jest zbudow ane głównie z liścia
stych łupków łyszczykow ych zaw ierających w trącen ia gnejsów , znacznie rzadziej am fiboli- tów. Ł upki łyszczykow e c h a ra k te ry z u ją się dość jed n o stajn y m biegiem — zbliżonym do k ie ru n k u W -E i upadam i około 50— 70°/N. Są one w większości spokojnie lam inow ane, jed n ak lokal
nie o b serw uje się także ich drugorzędne pofał
dow anie i zm arszczkow anie. Pod w zględem pe
trograficznym m ożna w śród łupków łyszczyko
w ych w yróżnić w iele odm ian. Ze w zględu na zm ienny udział m inerałów blaszkow ych w y róż
niono: łupki m uskow itow e, m uskow itow o-bio- tytow e, m uskow itow o-chlorytow e, m uskow ito- w o-biotytow o-chlorytow e i b iotytow o-chloryto- we. N otowano tu rów nież łupki łyszczykow e szczególnie bogate w g ran aty, tw orzące w trą cenia w śród zw ykłych łup k ów łyszczykow ych — głów nie w zachodniej części om aw ianego kom pleksu. W om aw ianym zespole skalnym w y stę p u ją rów nież łup k i łyszczykow e zaw ierające w iększe p łytki dow olnie zorientow anego bio- tytu, zw. p lam istym i łup k am i łyszczykowym i.
U dział ilościowy poszczególnych odm ian łupków w budow ie om aw ianego kom pleksu obrazuje za
łączony tró jk ą t k o n cen tracy jn y (fig. 1). Z tró j
k ą ta tego w ynika, że najb ard ziej pospolitym i skałam i są tu łupki łyszczykow e bogate w m us- kowit, jednak najczęściej z pew nym udziałem b io ty tu i chlorytu. P u n k ty projekcyjne tych skał sk u p iają się w pobliżu naroża m uskow itu.
Około 70% om aw ianych skał zaw iera m uskow it
w ilości w iększej niż 60% w odniesieniu do całkow itej ilości m inerałów blaszkow ych. N ale
ży jed n ak zaznaczyć, że skały zaw ierające tylko m uskow it są nieliczne. Najczęściej łup ki łyszczy
kow e bogate w m uskow it zaw ierają w ięcej bio
ty tu niż chlorytu .
Na om aw ianym teren ie łupk i m uskow itow o- -chlorytow e są tylko sporadycznie sp otykane i zaw ierają zw ykle oprócz chlo ry tu niew ielką
F ig . 1
Łupki łyszczykow e pasma Stara Kamienica — Sw iera- dów-Zdrój w trójkącie: muskowit — chloryt — biotyt Mica schists of the belt Stara Kam ienica — Świera- dów-Zdrój in triangle: m uscovite — chlorite — biotite