• Nie Znaleziono Wyników

We wtorek powitamy w Polsce N. Chruszczowa, A. Novotnepo, ; i ww.1ulbrichta ROK ZA ŁO Ż E N IA IMS. TY O A N r 169 (6199) V I I. 64 r.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "We wtorek powitamy w Polsce N. Chruszczowa, A. Novotnepo, ; i ww.1ulbrichta ROK ZA ŁO Ż E N IA IMS. TY O A N r 169 (6199) V I I. 64 r."

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

We wtorek powitamy w Polsce N. Chruszczowa, A. Novotnepo i W .1 Ulbrichta , ; w l TTIkn.VUto

Rozpoczynają się centralne obchody XX-lecia

ROK Z A Ł O Ż E N IA — IMS

“ TY O A N r 169 (6199)

V I I . 6 4 r .

Dziś odsłonięcie pomnika Bohaterów Warszawy

W A R S Z A W A PAP. D tU » bm. odbędą się pierwsze uroczystości związane * cen Ira ln y m I obchodami X X - le - cia P olaki L u d ow ej. - W s to lic y o dsłonięty zostanie w ty m d n ia p om n ik B o h s trró w W a rsza w y, zaś w pierw szym po?aklm w yzw o lo nym spod o k u p a c ji h itle ro w s k ie j m i j ­ acie — C hełm ie L ub elskim odbędzie odę akadem ia s na­

działem p rze dsta w icie li w ła d z oentralnych.

r i e r

szczeciński

M oro form uje gabinet

LOHB

opuszcza „A v a n ti“

R Z Y M S K I K O R E S P O N D E N T P A P red. Jadw iga Pasen- k le w ic z donosi: Now y d oku m e nt p ro gra m o w y — w yraźn ie re g re syjn y w porów n a niu z podpisanym w listopadzie u- Meglego ro k u — został ra ty fik o w a n y k u w ie lk ie m u zado­

w o le n iu chrze ścija ńskie j d e m o kra cji, ró w n ie ż 1 przez trz y pozostałe p a rtie k o a lte jł: so cja listó w , so cjalde m o kra tów 1 re ­ p u b lik a n ó w .

-• * " i < ^ Ł i i j r ^ a a ia H s r a n s

P O D S T A W IE M oro jpo d w u - czelnego organu p artyjne go i k ro tn y c h d łu g o trw a ły c h ro z- podał się do d y m is ji. Zaraz m owach z prezydentem re p u - potem - cała g ru p a m in is tró w b lik i rozpoczął u kładanie lis ty socjalistycznych zdecydowała członków swego przyszłego się zbojkotow ać p rzyszły g abi-

gabinetu. n et Moro.

K ie ro w n ic tw o W ło skie j P a r­

t i i Socjalistyczn e j zaaprobowa ło (12 głosam i .prze ciw ko 6) p ro gra m rządowy nie g w aran ­ tu ją c y e fe k ty w n e j re a liza cji reform ', a ponadto u trw a la ją ­ cy zachowawczą - lin ię ekono­

m iczną i p olityczną d o ro te i- stów oraz poszło na dalsze u - stępstwa m .in. w spraw ie sub syd iow an ia przez państwo szko ln ictw a ka to lickiego. W odp ow ie dzi' na to posunięcie le w ica l lom bardczycy- posta­

n o w ili odciąć się od lta n o w i- ska zajętego przez większościo w ą gru pę Nenniego i rozpo­

częć batalię. L o m b a rd i s tw ie r­

d z ił przede w szystkim ,, „ i ę , w.

tych "w arun kaę h nie może na-

ZAKO N C ZO N O JU Ż przygo kich . postępowych s ił św ia ta w a nia do obchodów w s to li- w. walce o pokój udekorow ano cy. Cała W arszawą, a przede, ró w n ie ż dworzec lo tn iczy na w szystkim ulica M a rsza łkó w - Okęciu i trasę z d w orca de ska i Plac D e fila d są b arw n ie ce ntru m m iasta, któ rą w g<y- udekorowane.

H asiam i głoszącym i b ra te r­

ską p rzyjaźń k ra jó w s o cja li­

stycznych i solidarność wszyst

n * • a

B r y t y js k i* T « w » n y » t * o o - p ta k l nad Z w to tz ę to m l aapro- yo low aolo ą a a ito d * f o h l u w y b r u t y k r y ty J s k U k i B O ed r r * k ł b y ły H n n k a i i y o i u k l w t i * - -u*.

w s fH H la u w y so k ą eon* fu - M s - stfJtcio: u M t fo k i w b a s « o lo i i l o t o n y a prse s B r r tyjsfclo T o w a r z y s tw o O p ł* h l n o k Z w is r ię U m t.

Zal>ijnjąc... zabijał własne dzieciństwo?

Psychiatrzy badają „Dusiciela“

P A R Y Ż . U ję ty przez fra ncu ską p o licję , L ucłe n Leg e r, m or derca 11-letniego L u c Tarana. Jest badany praes ośm iu psy­

ch ia tró w , k tó rs y m a ją orzec o stanie Jego poczytalności.

G r o il m u ka ra śm ierci. Jeśli eksperci m m ają, ie ponosi od powledzłalnośó za swe emyuy.

. U R O D Z O N Y w ro d zinie ro - do. c h w ili aresztowania. P ra - b otniczej, Leger m ia ł ponure co w a ł zresztą bez zarzutu, dzieciństwo. Popadając w czę­

ste k o n flik ty z. rodzicam i, w ie rz z c iŁ U c m U A N T t « M i, «•

lo kro U iie u cieka ł z domla. aWą »flarę - M-iktał*go X »c Tai-o- K ilk a ls t tem u ożenił się • • spotkał przypadkowo o» stacji w b re w w ó li m a tki. Z e rw a ł *ok ^ o k s s s io ,^ io p ie c r ostatecznie z demem ro d zin - iw iiiilk u i i >Jcąs - h o- n ym . P o . ja k im ś • czasie .Jego. snuogo .oo- »»o-odrabiania T *krjl.

żocis. chora psychicznie,. zosto- - ę k k ł , L*ge, wyjechki i ła umieszczona w szp italu psy d1m r a i|B ^ r a ry s .. r o n ił a»

ch iatrycznym l . ta m /u m a r ł* . ctiupiec > potnym m ł io '« « L eg er /o s U l w ty m te , szp italu > BW* | «i*e*u «omowej, pielęgniarzem 1 pra cow a ł aż- w .eh* w u ^ * r . raocii się n a c b lo p e a . ł u l m U ^ - T w i e r M , im o l * w l * i l t c n i o t o « r o h ll. ^ "* • - P S Y C H IA T R Z Y U T R Z Y M U J A . że m orderca c ie rp i na kom pieką r fru s tr a c ji. Z am ordow ał chłopca, gdy ten opow iada!

w ła śn ie o swych k o n flik ta c h z rodzicam i. -W g. o p in ii psychia­

tró w Leger - za bijają c, chciał zabić iw e własne, nieszczęśli­

we dzieciństwo.

L eg er cie rp i też na p rzerost a m b ic ji. M a rz y ł przez całe ży­

cic, aby ja koś w yró żn ić się z otoczenia. Tym też tłum aczy się cała „ka m p an ia re kla m o ­ w a ” , ja k ą ro z w in ą ł w o k ó ł sie­

bie po dokonaniu zbrodni.

lutrolS stron

J A K JU Ż P f FO RM O W A L IS M Y , w sobotę w sa­

lach Z a m ku K siążąt Po­

m orskich w Szczecinie o- t w a rto I I O gólnopolski Fe stiw a l M a la rstw a Współ

i N A Z D JĘ C IU : fra g m e n t efceposyeJL

Fot. B Ł C IE Ś L A K

32 osoby

spłonęły

w autobusie

M E K S Y K P A P Z A rg e n ty ­ n y donoszą o tra giczne j k a U r s tro fie • autobusu, . jak«, w y d a ­ rzyła się w- niedzielę w odle­

głości o koło 150 kilo m e tró w na południe od s to jicy .tego k ra ju , Buenos A ire s. Przepeł­

n iony pasażerami, autobus zde rz y ł 'if ę z* in n y m ' pojazdem i stanął w płom ieniach. 32 oso­

b y sp łonęły, Szofer autobusu oraz k ilk u pasażerów zd ołali w ysko czyć'. z płonącego p ojaz­

du, odnosząc jednakże poważ­

ne oparzenia. '

Czego to lodzie nie gubią

O K O Ł O 7 T V S . o o r.n y c h p rz e d ­ m io tó w g u b ią ro c z n ie m ie s z k a ń c y B u d a p e s z tu I c o cie k a w s z e , w ie lu z n ic h w o g ó le n ie zgłasza s ic P<>

n ie d o b i u r rz e e r* z n a le z io n y c h . T a k n p . o c z e k u je ta m J u t od d łu ż ­ szego czasu m . In . p lo ric -ic ń z b r y ­ la n te m w a rto ś c i 39 lys. forintów,

SI L I P C A b r . — k ra m m ia ja e in t M la « j a k a d e m ii z M alt K o n g re s o w e j K a lie u K u ltu r y i N i s k i w W a rs z a w ie : — ge tfs. IS .II — . P o ls k ie R a d is w p r . I 1 I I o n i K i i t y i U ic h ro i£ le ś n i w o je w ó d z k ic h — T e le w u ja ro ls K a tra n s m ito w a ć bęJ*»o r ó w n ie ż . część s r . y j t y csn ą a k a d e m ii, w k tó re i w y s ta o i P a ń s tw . 7 . n p . P ie ś n i t T a ń c a „M a zow a ze**;

Irin a c h porannych w e w to re k

»rzejeidżnć będą p rz y b y w a ją -

\v do P olski na u roczystość X X -le c ia N. S. CHRUSZCZÓW , A n to n in N O V O T N Y i W a lte r U L B R IC IIT .

G oicie — p rzyb yw a ją do W arszawy sam olotam i we w to re k 21 bm. w godzinach po­

m iędzy 10-tą, a 10.30. T a k w ięc na lo tn isku odbędzie się jedna uroczystość p ow ita ln a . P rz y ­ wódcy b ra tn ich , sąsiadujących z nam i . k ra jó w , w tow arzy­

stw ie członków k ie ro w n ic tw a PZPR i rządu PRL, udadzą się z lo tniska do m iasta — do rezydencji.

C E N T R A L N A A K A D E M IA X X - L E C IA odbędzie się we w to re k — 21 bm. w godzinach po .

“połu d niow ych w sa li K on g re ­ sowej P K iN . W akadem ii u - d zia ł wezmą członkow ie n a j­

wyższych w ła d z p a rty jn y c h i państw ow ych oraz zagranicz­

n i goście. --- • * . - _ W d n iu Ś w ię ta Odrodzenia w W arszawie o d b ę d se się d e ft- lą da .w ojskow a » o ra z . pochód m łodzieży — . uczestn ików ytp- Jtu-zj sportowców. Tegoż d n ia pó- p ołu d niu na S tadionie X - ie eia. odbędaia - s ię - ueocsyate aa—

kpńczenie S pa rta kia d y X X - le - clk. __. *... ' . . . .

W oczekiwania

N O W Y .J O R K . N o w o jo rs c y fa c h ó w e y w s ł k m l i k o m a o lk s c ji o M i c n - i ą , H n a jd a le j w 197« r o k u n a s tą p i ó w M t ś , k t ó r y o ś d a w n a p rz e ­ p o w ia d a ją k ie r o w c y w t y m m i : * , r i e : a a u lic e m la a ta w y j* S a le lew Jeden je d y n y sa m o ch ó d , k t ó r y p r s * p r t n l m h r t I s p o w o d u je o s ^ t e c c n i*

r n t o r . k tJ r e g e Już o ig d y s k bę«*al*

m o ż n a ro s p lą ta ć .

R s c h n b y ł ą dość ściął« . O Ile w r o k u im s n a .Jeden re je s t ro w a n y asm o ch ó d w N o w y m J o r k u p r t y p a - d.i1o • m e tr ó w k r a w ę ż n ik ó w d o

ł

> a rk o w s n la . to w r o k u 1M J b y ło n i t y l k o ł f ż c m , w r o k u n * — n ie c a łe p ć t m e tr a , n o b e c n ie Już t y lk o I I e w .

J e ż e li p r z y r o s t lie s b y a a m o e l» o d 'rr(

« a re je s tro w a n y c h w m ie ś c ie , | ię i! * b p o s lttio w a l w o b e c n y m te m p ie , t a w d n iu 1 s ty c z n ia 1S7I ro > u r s k a ż d y s a m o ch ó d w y p a d n ie 1 c » . b ie ż ą c y k r a w ę ż n ik a . O znacza to , # * . p o n a d 3 m ilio n y ra m o e k e d ó w b«<**y

’T m u s ia ły k r ą ż y ć d n ie m t n o c ą » I r n ie b lo k o w a ć r u c h u .

(2)

-ip*.

/< r a j ■STRONA 2

S T A T K I N A W E J Ś C IU !

U f S « P U C K ** — ■ A n g lii s d ro b n ic ą .

S/S , .G N IE Z N O " — z A m it M - d e ra u p o d b a la ste m .

M /S „ N I M F A * * — E F in la n d ii e d ro b n ic ą .

M /S „ K A P I T A N K A R S K I " — s F in la n d ii e d ro b n ic ą .

M /S „ K R U T Y N I A - — s L o n ­ d y n u e d ro b n ic ą .

M /S . . I N A - — s L o n d y n u e d ro b n jc ą .

M /S „ K A P I T A N M . S T A N ­ K I E W I C Z - — s F in la n d ii z d ró b o ic ą .

S T A T K I N A W Y J Ś C IU :

S/S „ H U T A Z Y G M U N T - — d o A le k s a n d r ii z k o k s e m .

S /S „ K O L N O - — d o D a n ii S w ę g le m .

S/S „ W IE C Z O R E K - — d o D a­

n i i z w ę g le m .

M /S „ Św i e t l i k- — d o H a m ­ b u r g a z d ro b n ic ą .

A K A D E M IA W „ G R Y F I E -

D Z IŚ w „ G r y f i e - o d b y ło się u ro c z y s te z e b ra n ie z o k a z ji ś w ię ta O d ro d z e n ia . R ad a P a ń ­ s tw a p rz y z n a ła • p ra c o w n ik o m to g o p rz e d M ę b lo rs tw a S re b rn e K r s y te Z a s łu g i- O tr z y m a li je : M . C h ru ś c ie l, J . K lim a , M . K rz c a z c z u c k l, F . S e n a jd e r. J . S z c z y p to r, z . W o in ia k , J . W it­

k o w s k i. ML W q i i w » A i 1 K . R u t­

k o w s k i.

N A Ł O W IS K A C H ! W C Z O R A J w ie c z o re m w n e d l d o S ncaeclna 1. p rz y c u m o w a ł p r z y n a b r z e iu B u łg a rs k im n o w y tr a w ie r - z a m ra ia ln la , m / t „ G r a - n l k " . S ta to k te n z b u d o w a n o w S to c z n i lm . K o m u n y P a ry s k ie j w G d y n i d la P P D lU n „ G r y f * w S z cze cin ie . P o d n ie s ie n ie b a n d e ry n a m / t „ G r a n U t " n a s tą p i dziś.

D O B R E w y n ik i p o ło w ó w na M o rz u P ó łn o c n y m w re jo n ie w ó d a n g ie ls k ic h u z y s k u ją o s ta tn io lu g r o t r a w le r y „ G r y f a - zc Szcze­

c in a 1 to E przętcsn p t a w n lc o w y ra . W c ią g u o r t a t n ic łi 3 d n i w y b r a ­ n o z s ie c i o k . 300 t śle d z ia . N a j­

le p s z y w y n i k n a Jeden zestaw p ia w n lc o w y u ry s k a i lu g r o tr o w - le r „ B ą k " — p o n a d 33 i.

Tem peratura przekraczała 40 st. C

„Tropikalna“ niedziela

w całym kraju

W A R 8 Z A W A F A P . N iedzic la nal c ia ła do n a jb a rd z ie j u - paln ych d n i tegoroesnego b ita. Bezchm urne niebo I tempe«

ra ta r a przekraczająca 4 0 s to p n i w słońca s p ra w iły , i e ulice

■ i a * t w y lu d n iły się ju ż od ra n a . P R A W D Z IW Y N A J A Z D W A R S Z A W IA K Ó W prze żył w niedzielę Z a le w Zegrzyński, na którego plażach — n iesie-

65 rocznica urodzin

Cz. Wycechn

W A R S Z A W A PAP. Z o k a z ji p rzypadającej 20 lip ca br. 65 rocznicy uro dzin prezesa N a ­ czelnego K o m ite tu Zjednoczo nego S tro n n ictw a Ludowego, m arszałka Sejm u P R L — Cze­

sława W y cecha. P rezydium N K Z S L wystosow ało do ju b ila ta lis t, w k tó ry m czytam y m .in.

— W 65 rocznicę urodzin składam y W am , d ro g i kolega prezesie, w ie lo le tn ie m u zasłu­

żonemu dział aczowi ru ch a lą ­ dowego. w yb itn e m u działaczo­

w i spoieczno-poKtyeznema na- ssega k ra ją , najserdeczniejsze g ra tu la cje I gorące iypsenia.

ty w cią ż jeszcze słabo zago­

spodarow anych — tru d n o było w e tkną ć p rzysło w io w ą szpilkę.

Do ostatniego m iejsca w y p e ł­

nione b y ły ta k ie przez cały dzień w szystkie plaże wiślane.

N A W Y B R Z E Ż U niedzielna aura zadow olić m ogła n a jw y ­ bredniejszych wczasowiczów.

M o rs k i brzeg z a ro ił się ty s ią ­ cam i plażowiczów. Reprezen­

ta c y jn y „d e pta k'* — sopockie m olo zatłoczone b y ło naw et podczas upalnego p ołudnia.

Na W ybrzeżu K o sza liń skim — w Ustce i M ie ln ie przebywało na plaży ponad 50 tys. osób.

W tych dw óch miejscowoś­

ciach n ie dopisało, niestety zaopatrzenie w napoje ch ło ­ dzące.

W K R A K O W IE term o m e try w ska zyw a ły w miejscach na­

słonecznionych 40 s t C, a mla sto b yło ca łkow icie w y lu d n io ­ ne. Niezliczone tłu m y o ku p o ­ w a ły n ato m ia st baseny ką p ie ­ lo w e o ra z plaże nad W isłą i Rudawą.

T łu m y m ieszkańców Z IE ­ L O N E J GÓRY u da ły się w niedzielę — nie ty lk o z cieka­

wości — na oddany w ty m d n iu do u żytku za lew -ką pie - lisko. Jest to 300-m etrowej długości staw w yb ud o w a ny w czynię społecznym przez m ło ­ dzież zc szkół j fa b ry k Z ie lo ­ n ej Q óry.

S p o tk a n ie m ło d y c h lu d o w c iw

W UB. SOBOTĘ o db yło się B. P A U L , K rzyże K aw a le rskie w Szczecinie spotkanie człon- O rd e ru Odrodzenia P olski przy k ó w Z S L — ró w ie śn ikó w Pol znano — W l. K R A W C Z Y K O - ski L u d o w e j — z p rze d sta w i- W L W. K O W A L C Z Y K O W I, cie la m l w ła d z w o je w ó d zkich M . TR E JG IS O W I. J. TO C Z- stro nn ictw a . S potkanie uśw*.e K.OW I. F. S IT O R S K IE M U i t n ił a k t d e ko ra cji — dokonał IŁ B U D Z Y Ń S K IE M U , Złote go uczestniczący w obradach Krzyże Z a sługi — J. DORO- w iceprzew odniczący PW RN, C H O W I. R U F N IA R Z O W I. M.

m g r W. G ELG ER — zaslużo- PER YD ZE, R N IE D Ź W IE D Ź -, nych działaczy Z S L w y s o k im i K IE M U .

odznaczeniami p ań stw ow ym i

n adanym i im JJrzez Radę Pań Ł k o n k o l e w s k i. wygłosił rćre- stwa. K rz y z O fice rski O rd e ru rot obrazujący dwudziestoletni do- Odrodzenia P olski o trz y m a ł rob«* p r l a na jego tle — osią g­

n ię c ia naszego województwa. M ó w -

O b rażo n y tata

d etektyw em — am atorem

Złodziej w pułapce

K k ą t y w ie js k ie g o k la k a „ R u - t« n sposób p o d re p e ro w u je sw o je k fc u " w B rE « s ln a c h , p o w . lu b e ls k i d o c h o d y . R o zp a lo n a k o b ie ta n ie

■ g in ę ły k lk a k r o ln is w ię k s z e t u m y o ra ie tz k m la p o tv lc d z .e ć le g o o jc u g o tó w k i. Z ło d z ie j n ie u b i e r a ł J e d - w o ca y.

s a k n ig d y w s s y s lk lc h p ie n ię d z y , * » l * . » b y o c z y ic lć olę a b r r po d- le c ą n a jw y ż e j k ilk a ty o lę e y s Ł K ie z ta w n y c h p o d e jrz e ń p o s ta n o w i! czo r o w n lc s k a p la c ó w k i m e ld o w a ła o k iś c ie z ła p a ć z ło d z ie ja . W n o c y aa t y c h d z iw n y c h k r z d ile ś a e h m il i c j i , c mU, »’ t w k lu b ie . P o p ó łn o c y w k t ó r a m im o p o s z u k iw a ń n ie a a - p o b lliu o k n a u s ły s z a ł c ic h y e h ro - t r a f ia ł * n a Aadne ś la d y w ła m a n ia , » o t. W ła m y w a c z w y ją ł u m o c o w a n ą k ilk o m a g w o ź d z ia m i sz y b ę I waaed;

P o n le w a ś o s ta tn io a k a s y „ w y p a * d o w n ę trz a . „ D e t e k t y w a m a to r "

k o w a la - p o n o w n i# s p o ra k w o ta , a d a ie ill go k it k a r a z y «» g ło w ę bu - k ie r o w n ic z k a k lu b u u c z ę la p o d e j- t ó lf c ą ^ łe W*n l , * . w w y n ik u Jednego

i e t o JeJ re d s o n y e je le c

W sprzedaży —

tylko świeża margaryna!

r ' Wa r s z a w a p a p. M in is te r h tw o H a n d lu W ewnętrznego p rzyp o m in a przedsiębiorstwom deta liczn ym , ie personel skle ­ p ó w m usi przestrzegać przy sprzedaży m a rg a ry n y okresów g w a ra n tu ją cych świeżość tego p ro d u k tu . K o n tro le rz y będą K a ra li sprzedawców n ie prze s tru g a ją c y c h przepisów w te j

•p ra w ie .

Na opa kow an iu każdej kost k i m a rg a ryn y uw idoczniona je s t ko ńco w a data je j gw aran e j], (14 d n i od p ro d u k c ji). SkJe py, bez « tr a t mogą w ym ien ia ć

p r y z a ę l* S f k lo o d z e g a rk a k t ó r y w ła m y w a c z m la l n a rę k u .

G d y z ło d z ie j s tr a c ił p r iy t o n f t f b ić , la t a p o b ie g ł p o p o m o c d o sąsia- d ó w . K ie d y w r ó c ił, w ła m y w a c z z n ik n ą ł. N ie a a d łu g o . Z a w ia d o m ię a a m ilic ja b a rd z o s z y b k o ed n a ia a U c z ło w ie k a a ro z b itą g le w ą 1 s b l t y m s z k łe m ed z e g a r k i. Z e g a re k m i r t ą z la n e w lł w t e j s p ra w ie ose O liw y d o w ó d . J e s t w y p o s a ie a y w k a le a d a rs . W s k u te k u d e rs e u ia z a ­ tr z y m a ł złą w d n iu d o k e a a a la p rz e s tę p s tw a — o goda. 1J I ,

U - łe t u l L u c ja n B r a y c k l — on to t łk la A o t n o c n e w iz y t y w k lu b ie

„ R u c h u " w B rz e z in a c h , p rz y s n ą ł s»i d o w ts y a t k lc g o . N ie u b i e r a ł n» gd y w z s y s tk łc h p ie n ię d z y , lic z ą c u n to . Łś p o d e jra e a ia o sp o w o d o w a a le n ie d o b o ru w g o tó w c e zg a d n ą n a k ie r o w a le ską k lu b u , ( ju r )

P060DA na dziś

Z A C H M U R Z E N IE

■miarkotoame, skłonność do prze lo tnych opadów i burz. Temp. do 24 sL W ia try sto

* « . zachodnią.

ca p o d k r e ś lił zw łaszcza u s ł u g i m łn c lz lr iy w ie js k ie j — p o d ję te p rze z n ią c z y n y sp o łe czn e w z a k re s ie n a ­ p r a w y d ró g . re m o n tu i b u d o w y ś w ie tlic o ra z o b ie k tó w a p o rto w y c h , z a d rz e w ie n ia , z a le s ie n ia i lp . sza­

c u je s ię na o k . 7 m in zł.

M ło d z i d zia ła c z e w y s u n ę li w dy­

s k u s ji szere g p o s tu la tó w . A p e lo w a li o n i m . in . o k o n k r c ln le jt z ą po m oc ra d n a ro d o w y c h w r e a liz a c ji z o b o ­ w ią z a ń m ło d z ie ż y , o b n n lz ie j p r a ­ w id ło w ą re jo n iz a c ję p o w a la ją c y c h u k ó ł r o ln ic z y c h 1 z a s a d n iczych rz k ó l z a w o d o w y c h — o rg a n iz o w a n ie Ic h r ó w n ie ś p r z y d u iy c h 1 d o b rze p r o s p e ru ją c y c h P G R -a c ti, s p ó łd z ie l­

n ia c h p r o d u k c y jn y c h o ra z kóU m ch ro ln ic z y c h .

Z e b ra n i u c h w a lili t a k ie tre ś ć lis tu g r a tu t a r y jn r g o do p re zesa N K Z S L , M a .s z a lk a S e jm u C zesła w a W y c z ­ e k a , a o k a z ji p rz y p a d a ją c e j w d n iu d z is ie js z y m CS r o c z n ic y J e g o u r o ­

d z in . (Iw ) m m

N o tu ą tra sę oddań« v Lublinie

L U B L IN PAP. W niedzielę urucho m io n o w L u b lin ie nowy w ia d u k t 1 tra tę k o m u n ik a c y j­

ną, k tó ra u spraw n i ru ch ko ło ­ w y w mieście, e lim in u ją c tw o rżące się dotychczas zatory i k o rk i.

P R ZE W O D N IC ZĄ C Y Pre ry d lo m MRN H E N R Y K Ż U K O W S K I ude korow ał d y re k to ra Stoczni Szcze­

c iń s k ie j S T A N IS Ł A W A F O R T U Ń S K iE G O K rz y ­ żem O flo trs k im O rd e ru Odrodzenia ro le k L p rzy­

gnanym przez Radę P ań­

stwa. F o t SŁ C IE Ś L A K

O t f z i i c i c z e i ł i o

„Ogrodnictwo“

jnż w kioskach

W A R S Z A W A P A P . U k a z a ł tlę p ie rw s z y n u m e r n o w e g o czaso pism a fa c h o w e g o „ O g r o d n ic tw o " . P la m o tb , w y d a w a n e p rz e z s to w a rz y s z e n ie In ż y n ie r ó w l te c h n ik ó w o g ro d n ic tw a o ra z c e n tra lę a p ó ld rle ln i o g ro d n i­

c z y c h , Jest p o ś w ię c o n e z a g a d n ie n io m n a u k o w o -te c h n ic z n y m o g ro d n ic tw a .

„Szpieg“ je d zie do A le k s a n d rii

N A p a ro w c u P 2 M „ H u t a Z y g m u n t " w y je ż d ż a d o A le k ­ s a n d r ii z n a n y a k t o r I g n a r y M A n i o W S K l , b o h a te r g ra n e g o o b e c n e w S z cze cin ie f i l m u „ P o ż e g n a n ie ze « Ł p le g le m ".

„0 mnie się nie martw“

- już na płycie

W A R S ZA W A PAP. M łod si I starsi w ie lb icie le M ieczysła­

wa FOGGA i je go cieszących się od lo t niesłabnącym po­

wodzeniem przebojów , o trz y m a li m iły upom inek od „ P ol­

skich N agrań” . Jest to bardzo starannie wydana długogra­

jąca p łyta , na k tó r e j nestor naszej p iosenki przypom ina ponad 30 p rzebojów z la t s w o je j m łodości. W śród n ich z n a j­

d u ją sią „n ie śm ie rte lne ” szlagiery w ro d zaju „O s ta tn ie j n ie d zie li” , .J u ż n ig d y ”, „C o nam zostało z tych la t” , ,„Szko­

da tw o ich łez” .

Zapewnione powodzenie ma ró w n ie ż p ły ta „ Warszawa da sią lu b ić ” . Ire n a SAN TOR , Rena R O LSK A , M ieczysław FOGG, Jerzy P O Ł O M S K I i in. śpiew ają piosenki stanow ią­

ce swego ro d zaju kro n iką d zie jó w naszej stolicy.

W y ją tk o w o szybko u kazała cię to sprzedaży p ły tą z na­

gra nie m la u re a tk i tegorocznego fe s tiw a lu opolskiego. S o li­

stka „C zerw ono-C zarnych” — K atarzyna S OBC ZYK pre­

ze ntu je w yiansow any przez siebie prze bó j JO m uie sią nie

14S Z A S Ł U Ż O N Y C H p m co w nikow M O o trzym a ło w ysokie odznaczenia pań­

stw o w e: K rzyże K a w a le r­

skie O rd eru Odrodzenia P olski. Z io le I Srebrne K rz y ie Zasługi. D e ko ra cji dokonał przewodniczący P re zydiu m W R N M a ria n Ł E M P IC K I. I sekretarz K W PZPR A n to n i W A L A ­ S ZEK zło żył odznaczonym serdeesne g ra tu la cje .

FoŁ St. C IE Ś L A K

Manifestacja

na Gśrze św. Ann?

o p o l e P A P . N a G ó rze św . A u u p

— m ie js c u s k t ó r y m a w lą za n e są c h lu b o # k a r t y h is t o r ii Z ie m i Ś lą s­

k ie j, s o k a z ji X X -lo c la P o ls k i L u ­ d o w e j, o d b y ta się p o łą c z o n a ir a ja ra d n a ro d o w y c h O p o ls z c z y z n y , w k t ó r e j K c z e ttn k r y lo p r a w ie 10 ty s lą c y r a d n y c h . O g ó łe m a w s z y s tk ic h s tro n w o J e w 6 d s :w a p r z y b y ło o k o ło 1X0 ty s ię c y o p o la n . Z a m a n ife s to w a li o n i sw o p rz y w ią z a n ie d o M a c ie rz y , p o p a rc ie d la w ła d z y in d o w e j 1 p a r ­ t i i . w y ra ż a ją c z a ra z e m p r o te s t p rz e ­ c iw k n o w a n io m r e w iz jo n is tó w I m i- U tz ry e tó w s a c b e d n lo n le m le c k łc k .

Na u ro c z y s to ś ć p r z y b y li: c z ło n e k B ln r a P o lity c z n e g o K C P Z P R , M a r­

sz a le k P o ls k i M a r ia n S P Y C H A L S K I, s e k re ta rz B a d y P a ó s tw a J u lia n H O ­ RO D E C K I. c z ło n e k B a d y r d ż s t w a R o m a n N O W A K , k ie r o w n ik W y d a la I n P ro p a g a n d y K C P Z P K L e o n S T A S I A K . I s e k re ta rz K W P Z F B P a w e ł W O J A S o ra s p rz e d s ta w ic ie le s tr o n n ic tw p o lity c z n y c h I o r g a n iz a c ji s p o łe c z n y c h .

700 tNrystśw z HF w Gdyni

G D Y N IA P AP . 18 bm. za- w in ą ł do p o rtu gdyńskiego state k bandery N R F m /s „Br©

m en". Na jego pokładzie przy.

byk) 780 n iem ie ckich tu ry s tó w , k tó rz y w ciągu d n ia z w ie d z ili G dynią, Sopot J Gdańsk.

(3)

S W i C l T

K - - - -

ŻYWY TOWAR

udoje się w drogę

--- ---STRONA 3

„M ałżeństw o po włosku"

(Korespondencja własna z Grecji)

T R A N S A T L A N T Y K W Y G A S ZA M O TO R Y I dostojnie ko- tebie się as folach Morza Jońskieco. Przed nami. na skali­

stym -lądzie, mieścina Pyl os w Zatoce NaTsrlno. Nazwy bu­

dzą reminiscencje faktor; czno-literackie: pod Navarlno sto­

czono kiedyś itjn c ą bitwę I w te strony zapuszcza! się ro­

mantyczny podróżnik Byrona, Child Harold.

N IE M A JE D N A K . CZASU na snucie tych poetyckich ro z­

ważań, bo ju ż od brzegu od­

ry w a się falanga łódek i po c h w ili p rz y b ija do potężnego k a dłu b a naszego statku.

PO T R A P IE pną się na po­

k ła d w ie js k ie k o b ie ty z gło­

w a m i o k ry ty m i na m odłę śród ziem nom orską, czarną k o ro n ­ ką. Za n im i podążają brodaci, c z a rn iaw i mężczyźni obarczeni a n ta łk a m i z winem i bańkam i

% oliw ą.

— D o p ie rw s s e j, d o p ie rw s z e j!

— d y ż u r n y s te w a rd k ie r u je w s z y ­ s tk ic h d o n a je le g a n ts z e j części s ia t k o .

— C o? O n i d o p ie rw a s e j!? — p y -

N A S Z P IĘ K N Y T R A N S A ­ T L A N T Y K , uad k tó ry m powie wa bandera b ry ty js k a , d zieli się na cztery kla s y : pierwszą, d n ig ą , turystyczną A i tu ry s ty czną B. Pierwsza je s t niedo­

stępnym azylem m ilio ne ró w . M y , pasażerowie niższych klas,

B ra k zgodg

i d

P ałacu M a lb o ro u g h

X I I I « p o tk a n ie p r e m ie ró w B r y t y js k ie j W s p ó ln o ty N a ro ­ d ó w z a k o ń c z y ło się ta k . Ja k z a czę ło — w a tm o s fe rz e po­

m ie s z a n ia i ' rac c z a ro w a n ia . S k łó c o n a ro d z in a C om m o n w e a l th u — 18 p a ń s tw , z te « o p ls ć

„ b ia ły c h ’*, sied em a f r y k a ń ­ s k ic h . d w a „ a n t y l s k ir ” i c z te ­ r y a z ja ty c k ie — n ie z d o ła ła z n a ­ leźć w sp ó ln e g o Ję z y k a w ł a d ­ n e j z as a dn ic z ej s p ra w ie , a w y m ę c z o n y p o w ie lu d n ia c h k o ­ m u n ik a t n ie z rę c z n ie t y lk o m as k u je ro s b ie ia o ś e i, k t ó r y c h n ie z d o ła n o p r z e s w y c lę iy ć w c ią ­ g u ż m u d n y c h o b ra d w p a ła c u M a łb o ro u c b .

K O Ś C IĄ N IE Z G O D Y b y l t y m ra z e m „ w ę z e ł r o d e z y jt k i”

— p r o b le m d e c y d u ją c y o p rz y s z lości s to s u n k ó w b r y t y js k o - a f ry k a ń s k ic h .

„ N ie m o te m y p rz y g lą d a « się s p o k o jn ie te m u , i e s ą s ia d u ją ­ c y z n a s z y m i k r a ja m i b ra c ia a fry k a ń s c y są n ie m a l n ie w o l­

n ik a m i'* — te s ło w a p re m ie ra K e n ii, K e n y a łty , o d z w ie rc ie d ­ la ją s ta n o w is k o k r o jó w a f r y ­ k a ń s k ic h w o b e c R o d e z ji P o ­ łu d n io w e j. P rz e d s ta w ic ie le ty c h k r a jó w p r ó b o w a li w y m ó c na L o n d y n ie o d c ię c ie się od r a ­ s is to w s k ie g o r z ą d u t e j k o lo n ii 1 p o d ję c ia k r o k ó w , k t ó r e d o ­ p r o w a d z iły b y d o z ró w n a n ia p r a w m u r z y ń s k ie j w ię k s z o ś c i i b ia łe j m n ie js z o ś c i.

A le rz ą d a n g l e ! * ! , u le g a ją c n a c is k o w i p r a w ic y k o n s e rw a ­ ty s tó w , re p re z e n tu ją c e j In te ­ re s y b ia ły c h o s a d n ik ó w ro d ę ­ t y J « k ic h , o d r z u c i! te ż ą d an ia.

W obec ta k ie g o s ta n o w is k a na w e t gest p r e m ie ra llo c n e 'a , w y raZ ają ce-jo p o p a rc ie d la s tw o ­ r z e n ia F u n d u s z u C o m m o n w e a l th u , w ra m a c h k tó re g o boga­

te „ b ia łe ” p a ń s tw a p r z y c h o ­ d z ić będą z p o m ocą r o z w ija ­ ją c y m s ię k r a jo m c z ło n k o w ­ s k im W s p ó ln o ty , n ie w y w a r ł w ię k s z e g o w ra ż e n ia .

„ L e p ie j s p o tk a ć s ię w c y r k u , n iż n ie s p o tk a ć się w e a ls ” — p is a ł „ O b s e rv e r ” na m a rg in e ­ s ie k o n fe re n c ji. O c z y w iś c ie C o m m o n w e a lth Is tn ie je n a d a ł, a le o s ta tn ie s p o tk a n ie po k a z u Je ra z jeszcze, że w z m ie ń ra­

ją c y m s ię u k ła d z ie s il na ś n ie c le ro z d z ie ra ją c e te o rg a n iz a ­ c je k o n f l i k t y będą s ię n a d a l

p o g łę b ia ć . (J r)

nie w ie m y nawet gdzie *Ię zn ajduje, la k dobrze je st za­

kam u flow a n a przed okiem ga­

w ie d zi! Podobno je st gdzieś na samym czubku, w o kolicy m ostku kapitańskiego i sun- decicu (pokładu słonecznego).

D z ie li ją od nas nie ty lk o 'p o ­ zycja geograficzna na mapie statku, ale sposób i rodzaj ży­

cia. T o ludzie z in n e j planety.

Podobno do „d in n e n T (w ie­

czornego posiłku) panowie przy wdziew ają codziennie f r a k i, a bale k a pita ńskie — bo m ają oddzielne od naszych bale k a ­ pitańskie — m a ją charakte r recepcji dw orskich.

• • •

— J A K M O Ż N A K IE R O W A Ć T A M T Y C H L U D Z I? ! — m ó w ię p a trz ą c n a z b ity c h w g ro m a d k ę g re c k ic h w ie ś r.la k ó w , k t ó r z y g ło ś n a pU ca ąc m a c h a ją r ę k a m i w s tro n ę lą d u , g d z ie ż e g n a ją ic h n a jb liż s i.

— Cóż. .«business la business” — o d p o w ia d a la k o n ic z n ie ste w a rd .

— Z n im i t o ja a t d ra k a — m n ie j la k o n ic z n y c h w y ja ś n ie ń u d z ie la m l k ie r o w n ik naszej m e s y , P o la k s po c ho dz e nia . — J a k sobaczą ty c h lo r d ó w i 1 o rd o w e , t o w s s y s tk ls s z tu ćce p r z y n a k r y c iu , k t ó r y c h Jest w ię c e j n iż d a ń , j a k k u aa k a ż d y m k rz e s łe m s ta n ie s te w a rd , o g a rn ia ic h U h le o n ie ś m ie le n ie , t e n ic p rs e l k n ą ć n ie r a o p u L o r d o w ie m a ją a n ic h p rz e d s ta w ie n ie !

— A le ż to o k r u c ie ń s t w o !

— A co r o b ić ? P ła c ą ka ż d ą c en ę.

ż e b y Jechać.

W odróżnieniu od bogaczy, k tó rz y , b y rozpędzić nudę ży­

cia u p ra w ia ją „c ru is in g ” (błą­

ka nie się po m orzu dla p rz y ­ jemności). w ieśniacy włoscy i greccy p łyną , bo muszą. Nasz statek dążący z Lon dyn u do Sydney zabiera po drodze ca­

łe w a tah y e m ig ra ntó w zarob­

kow ych. N ie ty lk o znad Morza Śródziemnego. Część z nich to e m igranci z samej A n g lii i ci zazwyczaj w y k u p u ją najtańsze miejsca. Reszta nie ma w ybo­

ru : w yzbyw szy się d o b y tk u na m iejscu, p łaci każdą sumę, by szybciej dostać się do Ziem i Obiecanej. A u s tra lii. Basen Śródziem nom orski je st n ajw ięk szyra dostarczycielem „żyw ego tow aru ” do k ra in y kangura. W A tenach w id zia ła m specjalne b iura w erbunkow e dla kobiet z przeznaczeniem do A u s tra lii.

Sprawdzano tam w ie k, urodę I zęby.

• a •

R 0 2 N IC A W C E N IE B IL E ­ T U m iędzy klasą pierwszą a m oją. turystyczną B. je st o- gromna. Za jeden b ile t p ie rw ­ szej kla sy można k u p ić k ilk a przejazdów L on dyn — Sydney tam l z pow rotem w tu ry s ty ­ cznej klasie B. Toteż cieszy się ona najw iększym powodze­

niem. A le m iejsc je s t w n ie j mało, bo tym się ró żn i od k la ­ sy A , że k o ję zn ajd u ją się pa­

rę p ię te r w dół, nad samą ma­

szynownią. Leżąc, odbierasz każde drgnięcie potężnej m a­

szyny statku. Trzeba przyznać, że w yko rzysta nie „p o w ie rzchn i m ieszkaniow ej” maksymalne.

A rm a to rz y b ry ty js c y um ieją ro b ić business.

Ewa BERBERYUSZ

W olff z Wilczego Stada

SYLWETKA ZBRODNIARZA

M -O B R R G R U P P E N F U E H R E R K A R L W O L F F — popa­

la n ie swaay w kierownictwie 8S „Wfllffchen” (wilczek) — należał do czołówki politycznej tej formacji. Jako długoletni szef sztaba osobistego Reich»/ aekrera 8S byt Jego mężem zaufania.

DO JE S IE N I 1943 r . p e łn ił fu n k c jo oficera łącznikowego H im m le ra p rz y H itle rze , z ko­

le i odkom enderowany został do W łoch na stanowisko Wyższego Dowódcy SS i P o lic ji, z zada­

niem politycznego nadzorowa­

nia „r e p u b lik i z Salo” I je j szefa — B e n ito Mussoliniego.

W lu ty m 1945 ro k u nawiązał k o n ta k t z A lle ne m Dullesem , k ie ro w n ik ie m amerykańskiego w y w ia d u strategicznego OSS na Europę z siedzibą w Z u ry ­ chu, proponując t k a p itu la c ję niem ie ckiej a rm ii „P o łud n ie ” działającej ówcześnie w re jo ­ nie W łoch północnych. Od m ar ca 1945 r. p ro w ad ził osobiste rozm owy na ten tem at z D u l- lesera, gen. L em nitzerem —

Na zdjęcia: K a rl W olff w czasach swej nazistow­

skiej świetności.

CAF

szefem sztabu V a rm ii am ery­

k a ń s k ie j oraz gen. A ire y — szefem w y w ia d u naczelnego do wództwa s ił a lia nckich na iro n rie w ło skim , zakończone 27.IV.

1945 podpisaniem k a p itu la c ji w o jsk niem ieckich we W ło ­ szech.

O P E R A C J A „S U N R IS R 8 W O R D ” ( k r y p t o n im a k c ji k s p ilu - U c y jn e J W o U f» I ł a b . p r z y r z ą d z i* M n s s o lła ie g a d o lfk R »h n» ) z m ie rz a U At k ilo » m ię d z y A n g l czasów i Z w . U»« siec k i : » tro n » n ie m ie c k a w y r a ­ ża 1» g o io w o ś ć k a p liu ..v - ;i Jed y n ie w o b e c a lia n tó w z a c h o d n ic h z p o m i­

n ię c ie m Z S R R . C z tr y p r o te s t rz ą d u ra d z ie c k ie g o , n a rz u c a ją c y A m e r y k a n o m ła m a n ie p o ro z u m ie ń m ię d z y s o ju s z n ic z y c h , n ie o d n ió s ł p o z y ­ ty w n e g o s k u t k u .

K A R L W O L F F , m im o z na ne go f a k t u u c z e s tn ic tw a w tz w . a fe rz e L a n g b e h n a w 1M2/43 r „ w k t ó r e j o d e g ra ! w p o ro z u m ie n iu z H im m le ­ re m r o lę p o lic y jn e g o p r o w o k a to r a w o b e c r e a k c y jn e j o p o z y c ji a n t y h it ­ le r o w s k ie j. n ie * p o n ió s ł do ty c h c z a s z a s łu ż o n e j k a r y . Aresztoi k lęsce I I I R zeszy, w y s z e d ł n ta w s ie r p n iu IMS r . i roz p oc z ą ł bez prze sakó d d z ia ła ln o ś ć w y d a w n i­

czą w N R T . Jed e n z n a jw y ż s z y c h ra n g ą o f ic e r ó w SS, b lis k i w s p ó łp ra ­ c o w n ik H im m le ra , u w a ż a n y Jest w ś ro d o w is k a c h b. S S -m a n ó w za cxk>

w ie k a zasłu żon eg o d la N ie m ie c na­

ró d o w o -s o c ja lis ty c z n y c h . n iu g o tr w a la . d y s k r e tn a o p ie k a ze s tr o n y am e­

r y k a ń s k ie j p o z w o liła m u k o n ta k tu z w y m ia re m i s k le j s p ra w ie d liw o ś c i. A re s z to w a n ie l w y to c z e n ie p ro c e s u p r o m in e n to w i s ta re j g w a rd ii SS w y w o ła ło b u r z li­

w e p r o te s t y d a w n y c h Jego w s p ó ł­

to w a rz y s z y i sensację w k o la c h p o ­ lity c z n y c h . SS. O b e rg ru p p e u fu e h r e r K a r l W o lf f n a le ż y d o n ie lic z n e g o zes p o łu lu d z i d o b rz e p o in fo r m o w a ­ n y c h w z a k re s ie w ew n ę tr z n y c h ta ­ je m n ic I I I R zeszy. (W CH>

Nie tylko naśladowcy

W P A R Y Ż U o tw a rto nłedaw no pierwszą w ystaw ę 35-le tn ie go m alarza Je an -P ie rre Schec- rouna, k tó r y zdobył sławę ja ­ ko fałszerz obrazów Picassa, Lesera i in y c h m is trz ó w pędz­

la Schccroun, w ię zio ny swego czasu i skazany za fałszerstw o, tłu m a czył się tym , ie jego na­

śladow nictw a m ia ły na celu wykazanie, 12 w sztuce lic z y się w ie lk ie nazwisko, a nie w a r tość obrazu. T y m rczem je d ­ nak w szystkie obrazy

W I t a l i i zzkod c— r ze s ta l w ło s k u ” , w ” k t ó r y m g łó w n ą ra lę g r a S o p h ia L o re n . T a k

‘ t »W ada, że t a w t a ia ie r o ta o tlp e w ś a d a w po t a i j e j w ła s ­ n e j s y tu a c ji ż y c io w e j, g d y ś m a łż o n e k s ły n n e j a k t o r k i.

C a r l* P o e t ł. Jest w s e p a ra c ji ze s w ą p ie rw s z ą ż on ą. W e d -

•e g p ra w a -w too kle ga p a ra m a iż e d s k a L o r c a — P o e t ł Jest r o n t M a s o w y „ ż y je w b lg n - Na* z d ję c ia : S o p h ia L o r e a n a p r z y ję c iu a o k a z ji za k o ń - cze a la f ilm u sp o ż y w a w ie lk ą P o rc ję k r o m a u d e k o ro w a n ą

^la ło c a o k w ś lu b n y c h

W N O W E J S I E D Z IB IE P rz e d k ilk u n a s tu d a la m i w o k a * z a fy m g m a c h u p r z y B u lw a rz e R e­

p u b lik i L u d o w e j w B u d a pe sscłe n a s tą p iło u ro c z y s te o tw a r c ie p rz e ­ n ie s ion e ze s k ro m n e g o do ty c h c z a s iezzezenia O ś ro d k a K u l t u r y P o l s k le j. N o w a sied z ib a O K P z a jm u je nie czczenia o p o w ie rz c h n i MS k w . a p rz e zna czen ie m na żalę k in o w ą , w y s ta w o w ą , lo k a l d la n a ­ u k i ję z y k a p o ls k ie g o o ra z c z y te l­

n i. Z n a jd z ie s ię t u ró w n ie ż tło ls k e ^ w k t ó r y m W ę g rz y będą m o g li n a ­ b y w a ć p o ls k ie p a m ią tk i — p ły t y , p o c z tó w k i, a lb u m y i w y ro b y s z to ­ k i lu d o w e j. N o w a s ie d z ib a O K P m ie ś c i się w b a rd z o r u c h liw y m I r e p re z e n ta c y jn y m m ie js c u B u d a - pceatu, g d z ie s k o n c e n tr o w a ły złą t e a tr y , o p e ra , o p e re tk a , k lu b y a r ­ ty s ty c z n e o ra z o ś r o d k i k u lt u r a ln o C z ec h o s ło w a c ji. B u łg a r ii 1 M U , z w ą a iR R D O P O L S K I

W ę g ie rs k i p rz e m y s ł i i i— j s n — y co ra z b a r d z ie j z a o p a tru je n o m p rz e m y s i s p o ż y w c z y w k o m p le tn e U n io p ro d u k c y jn e . W ę g ie rs k i CEKO *».

z w a n y ta m K o m p le z e m e k s p o r tu je m ię d z y In n y m i d o P o la k i: d a no k o m p lc tn e lin i e p r o d u k c y jn e d o w y r a ­ b ia n ia s a k ó w o w o c o w y c h , k o m p le t ną p r z e tw ó r n ię g ro a s k u zlefo ne B a t l i n ię p r o d u k c y jn ą d o p rz e ro b u d r a M u o w y d a jn o ś c i MO—M i s z tu k m

^

Z W ę g ie r o t r z y m a liś m y m aszy n y d o p r z e ró b k i cfcle 1 c ia s ta , m ły n y , u rz ąd armia d a

a r s :

_______ ś w ia ta . < * kwJkSi^akeadi

c*e hłabac y r y , p r z y g o to w a ję c Ma­

t e r la ły da ś w ia tó w ega Iree ge ese M a to r y k ó w w W ła d a ła w 1ŚM r . W m a ja r a O r ily d w ie k o m is je M ię d z y ­ n a ro d o w e j U a H G e o g ra fic z n e j. W t y m s a m f ■ m la e ią ra w Paca T o ­ w a rz y s tw o B ie le g ie s a e . W s ie r p n ia p a ż e g M a U N E S C O o d b ę d z ie złą kon f e r e n c ja a a te m a t g le b s a d o ­ w y c h I z a s o lo n y c h , m ię d z y n a ro d o w a k o n fe re n c ja m u z y k i lu d o w e j o ra u k o n fe re n c ja s w a ta n a d la n rs e d y a - h e lo w s a ls za s to s o w a n ia w e k o n o m ii n o w oczesn e j t e c h n ik i ra c h u n k o w e j.

W e w ru e ś a lp o b ra d o w a ć bę deto w

s ä J H S S S ä ä F

(4)

K

W k o le jc e

po... samochód

* Wartburgów w « « rt)1 ł « t i , X CM M o c k w k iń w o ę ł i JuA w l o H j n l ,

* . e d f lu . k t ó r y ó o » r r y j

STRONA 4

P O Z A M IE S Z K A N IE M I ta - p* " » » x m o c bodem nie ma w Polsce In - ^ V **1* ? * * " * ' n ych r/rc z y . na któ ry c h o db ió r ^Lbnym * .«

czeka się n ieraz przez w ie le mie nej produkcji pisygoiowajo rad«i»c

•ię cy. W ty m ro k u sytua cja na ha f* * ry*«. Tccm* * * ro*m o*y w ry n k u « p o c h o d o w y m . U la . i ,

» T p .S ^ H S J rS "*

szczególnie n iekorzystna. DO- prsysatyra reku »«jawi alg o« Ja.‘

• y ć g w a łto w n ie zw ię kszył się ■ * • ■ » * * « * • * • « * « * ♦

p o p y t na woąy osobowe, a d o - „ „ „ u l . , a rm w . ^ , „ . „ „ o s ta w y pojazdów d la p ry w a t- Bkoóa i m m b. której p lr r - n r n y c h w ła ś c ic ie li są mniejsze ensewptars J»a ja t w kraju. rrzad a n ilc li w, ro k u pOprradnim . . L ' S L í S K Í Í t :

W ty m ro ku M o .o rb y . „ t « y - B ¡ 2 S t w! S Ü ^ S T S u ^ S í m u j e d o d y s p o z y c j i i n d y w t d u a l »ów s o t U n U » p ro w a *io i*a d© r e i * n y c h u ż y t k o w n i k ó w o k . 19 300 ■**. e a jp ra w d o p o d o b u ie j w i m s r . w a m o c h o d * " o s o b o w y c h ( t j . o

p o n a d 1500 m n i e ) m i w 1963 0 , t r u » . ; . « . , n . c u l o ' « o r « o - t t W t y m : 4 5 0 0 W a r s z a w , 9 3 00 dą e t te r o c y lln d r o w y s iln ik u m l r n - S y r e n , 2 5 00 T r a b a n t ó w . 1700

. W a r t b u r g ó w . 1300 M o s k w i c z ó w

*" -^StŁSSSi

i . . . a n i j e d n e j O c t a v i i , k t ó r e j o - b e n z y n ie .

e t n t n i e e g z e m p la r z e o p u s z c z a ją T l ;łlią ^ r o « , o w y d o tye są co J u z z a k ł a d y w M ia d a B o le s la v , z a k u p u w ię k s z e j p a r t i i J u - o it o w la ń O k o ło 50 p r o c e n t t e g o r o c z n y c h »hie*» „ Z a t U v " , p io ś u k r .w a n y c h aa a o m o c h o d ó w z n a j d u j e s ię j u ż

w p o s ia d a n iu ś w ie ż o u p l c c r o - c t p o w l . c l * J , t . r l u c n l » K -D . w a r e » n y c h w ł a ś c i c i e l i . O b e c n ie p r z y - k p i ą c y m p o g ło s k o m — s p ra w a u c h o d z ą s p ó ź n io n e o 2 m ie s ią c e J ł * J * * 1 J 5 ***.** “ ' f * W n e ł k i . » ! « M A . I r t u l i . . . tw lo n a . O s ta te c z n a d e c y z je m a ją W a r t b u r g i i M o s k w ic z e — n ie w ty m r 0 k u i w e a jte rs s y m w s z y s t k i e t e w o z y s ą j u ż r o z - w y p a d k u s a m o c h o d ó w t y c h m o to s dysponowane i zapłacone przez

•zczcśllw ych posiadaczy p rz y ­ d z ia łó w . Be?, k o le jk i, bo w cią ­ g u 2—3 tygo d ni, można ku pić T ra b a n ta (ty lk o za gotówkę)., 1

Mw bM s to s u n k o w o ła tw e , m o i*

ma n a b y ć HW a n u w ( H I „S y re n ę **

— c h o c ia ż w k i l k a w e je w ó tfs tw a c t' 1 a s o d b ió r t y c h w o tó w t n e b a e tc g a ć d o a e ta tn ie g o k w a r ia ln b r . J n t Sb n a jp ra w d o p o d o b n ie j s y tu a c ja y n c j ł c i o w a , k t ó r ą w d u ż y m s to p ­ n iu s p o w o d o w a ło p r to e b o d aenl« na - n s y c k s ta ły c h d o s ta w c ó w — fa b r y k k r a jo w y c h 1 a a g ra a le s n y c h — aa p r o d u k c ję n o w y c h m o d e li.

T h k n p . JuA Jea len lą F S O t a p i t e - s ta je b u d o w y s ta re j W a rs z a w y I sos p o c z y n a s e r y jn ą p r o d u k c ją n o w e n o m o d e lu • zm ie n io n e j, mbomoczc S o lo n e j s y lw e tc e n a d w o z ia , s w a n c - n e g o „W a rs z a w ą — U T .

W p r z y s z ły m r o k u FSO m a do ­ s ta rc z y ć p r y w a t n y m u t y tk o w u lk im s o k . 4 MS n o w y c h W a rs z a w I IZ SM

• y r e n - i t t , U . o b lis k o j ly a . w łę - M ś

N la w ia d o m o Jeszcze J a k ie s a m o ­ c h o d y Im p o rto w a n e z n a jd ą t lę w a p r s s d a iy w p r z y s z ły m r o k u . Na

D slstejssy K o lo tm e g — znane n s d ro w itk o | ką pie lisko nadm orskie (w o j. szczecińskie) duża baza ryb o łów stw a, kllk u d z ie tlę rlo ty s lę c z n e m iasto — tę tn i iy c ir m . Nie widać tn J u t p ra w ie ślad« zniszczeń w o je nn ych , m im o ie zarów ­ no p o rt Jak 1 m iasto odbudowano niem al od podstaw, snIszczenia bow iem w yn o siły 90 proc. O drestaurowano sta­

re s a b y tk l a rc h ite k tu ry , stanowiące w w ie lo w ypadkach d oku m e n t polskości tego słowiańskiego grodu, na m iejscu w yp alon ych I sburzonycb dom ów, nile , całych re jo n ó w — pow sta ły nowoczesne dslelnlce mieszkaniowe, p lacó w ki k u ltu ra ln e , socjalne, usługowe. N a s d ję d a : nowoczesne pa­

w ilo n y handlow e w K ołobrzegu.

C A F — f o t U C H Y M IA K

W jjw ia d z p o d sekretarze m sian u m g r in i. M ic h a łe m G o d le w s k im

S koro m am y opanować w n a jb liż s iy c b la tach u m ie ję t­

ność w y tw a rz a n ia c# n a jm n ie j irs c c h I pól tysiąca supeł nie « sw ych w yro b ó w , a unowocześnić ponad 2 tysiące, skoro we w szystkich d ziedzinach gospodarki w m yśl po­

stanowień I V Z jazdu Uczyć się będzie nie ty lk o ilość lecz Jakość, m u sim y dysponować św ie tnie p rzyg oto w an ym i fa chnwcamL Na szko lnictw o zaw odow e, tę w ie lk ą kuźnię ku Ir. spadają odpow iedzialne o bow iązki. W zw iązk« z po- w jis z y m , prze dsta w icie l nasze j re d a k e jl z w ró c ił się do w ic e m in is tra ośw ia ty, m g r In Ł M. G O D LE W S K IEG O , a k ilk o m a a k tu a ln y m i p yta n ia mL

p r o d u k c ji w y m a g a k s z ta łc e n ia a u to m a ty k ó w o z ró ż n ic o w a n y c h u m ie ję tn o ś c ia c h : d la g ó r n ic tw a , e n e rg e ty k u p rz e m y s ­ łu c h ro n ic z n e g o , b u d o w y m a szyn . M u s im y k s z ta łc ić te c h n ik ó w w d z lc ć s in ic e le k t r o n ik i, m e c h a n ik i p re ­ c y z y jn e j. te c h n ik ó w p o m ia ró w prze m y ś lo w y c h 1 a p a r a tu r y p o m ia ro w o - k o n tr o ln e j.

O tw a rliś m y J u t te c h n ik u m b u d o ­ w y m a szyn m a te m a ty c z n y c h , s te c h n ik u m d la ..p ro g ra m is tó w ** 1 o p e ra to ró w ty c h m a szyn — u r u ­ c h o m im y w IMS r. N a p o trz e b y » łu t b y z d ro w ia s to s u ją c e j d z iś s ztu cz­

ne serca , sztu czn e p łu c a , e n c c fa lo - g r a fy 1 In n ą s k o m p lik o w a n ą apa r a tu rę , u r u c lK ttn lliś m y te c h n ik u m e le k t r o n ik i m e d y c z n e j. M uszę t e t

C u fta ją c

S iły i ta le n ty narodu W ś ró d w ie lu p u b l.k r .c jl. p o ś w ię ­ c o n y c h X X - ie c iu 1*HI., w y r ó ln la się a r t y k u ł M . K. R a k o w s k ie g o w

„PoL-.yce** p t . „ P la n r e a liz o w a n ia M - r z e i f . Z n a m y w szak z h is t o r ii w y p o w ie d z i w ie lu na s z y c h p o lit y ­ k ó w . w ą tp ią c y c h w * : ly n a ro d u ( p a m ię ta m y in .in . a ly n n ą fo r m u łk ę F .ls u d s k ie g o o ... n a ro d z ie i «ko­

t ó w " ) . Za r e w o lu c y jn e w y d a rz e n ia na szych c u s ó w R a k o w s k i u w a ż a n a to m ia s t — 1 s łu s z n ie — f a k t . Z*

..b y liś m y t y m i. k tó r z y u w ie r z y li w s ilę | ta le n t y naszego n a ro d u , u w iń r z y li w s .e b ie 1 z n a le tll d o ić s il, b y w y c ią g n ą ć P o ls k ę s z a c o fa n ia e k o n o m ic z n e g o i k u ltu r a ln e g o '* .

„N a s z a s iła t k w i w p rz y s z ło ś c i, w ty m c o z r o b im y ze sobą i z l ir a Jem . P o sia d a m y w s z y s tk ie e le m e n ­ ty , od k t ó r y c h z a le ty z d o b y c ia Jem . P o sia d a m y w s z y s tk ie e le m e n ­ ty , od k t ó r y c h z a le ty t r w a le j p o t y c ji w cz o łó w c e w y s o ­ k o ro z w in ię t y c h p a r tit w . R eszta sa l e t y o d n a s ".

X — n a z a k o ń c z e n ie — J a k ie s łu ­ szna u w a g a : „ J e ż e l i ' w c a te rd a le - s tą ro c z n tc ę P o ls k i L u d o w e j pa ń ­ s tw o , w ła s n o ś ć s p o łe czn a , d o b ro s p e łe czn c tr a k t o w a ć b ę d z ie m y taić sam o . Jak s w ą o s o b is tą w b s n o a ć , to p o m n o ż y to n ie p o m ie rn ie nasza s liy , p o d w o i 1 m o ż e n a w e t p o tr o i nasze b o g a c tw o n a ro d o w e , d o b ro -

z o k a z ji naszego X X -le c la .

20 dni dwudziestolecia F ra n c u z i m ó w ią , t e „p o ró w n a n ia n ie zaw sze są racją** — a le n ie ­ w ą t p liw ie z a w tz r t ą w ie lc e p o u -

— Pa ale M in istrze , od pew­

nego czasu m ó w i sJę o n ow e j n om enklaturze zawodów. Oczy­

wiście. nie o nazw y tu chodzi, lecz o to, co się pod n im i k r y - i p ~

— S P R AW A stała się a ktu a l na po V II Plenum K C PZPR,

;x>śwlęconym, ja k pam iętam y, Slńwnle oświacie. Wówczas K o m łte t Pracy I Płac p od ją ł się w ie lkie g o tru d u , w którego efekcie pow stała gru ba księga, określająca zawody k w a lifik o ­ wane, w ystępujące w gospodar ce narodow ej. Doliczono się po kaźnej liczb y 2 413. Na te j pod staw ie M in is te rs tw o O św ia ty z udziałem w szystkich zalntereso w anych re so rtów sporządziło listę 214 zawodów, do któ ry c h nasze szko lnictw o p rzyg oto w u ­ je , bądź w n ajb liższym okresie będzie p rzygotow yw ać młodzież w zakresie szkoły zasadniczej i 207 z w o d ó w na poziomie technikum lu b ró w norzędnej szkoły średniej.

— M oże z e c h c ia łb y F a n M in is te r w y m ie n ić n o w e k ie r u n k i, t t n ie ­ zb ę d n e d la r o z w o ju k r a ju , a r ó w ­ no cześn ie t a k b a rd z o p o c ią g a ją c e m ło d z ie ż .

— M A M Y Ic h w n o w e j n o m c n k la tu rz e s p o ro . M o d n a Je p o d z ie lić na k ilk a g ru p . N a p r z y k ła d m e c h a n i-

Na spotkanie tysiąca przygód

Z le g ity m a c ją „ A a t o c t o n u "

I p le c a k ie m ty s ią c e m !odz.‘ e- t y k o r z y s ta ją c z w a k a c ji c z y u rlo p ó w w y r o s t y lo na i. leśna na . a le J a k ie k u rz ą c ą w ę d ­ r ó w k ę p o o jc z y s ty m k r a ju .

C A F — f o t . M o ro «

p rz y p o m n ie ć o s u p e rn o w o c z e s n y m te c h n ik u m t e c h n ik i ją d r o w e j w O tw o c k u .

— Panie M in istrze , może gej dzlcray teras z górnych re g io ­ nów nieco b liż e j potrzeb sza­

rego o byw atela. Słowem u słu ­ gi. Czy w te j dziedzinie ró w ­ nież zaznacza się ku ra na no- wocze>ność?.

— O C ZY W IŚ C IE. R ozw ijać będziem y kształcenie fach o w ­ ców ta k potrzebnych do p u n k ­ tó w nap ra w lodów ek, ra d io -i teleo d b io rn ikó w , k tó ry c h ’ b ra k d o tk liw ie odczuwa teren, po­

dobnie ja k fachow ców do p ra ł n i czy o p tykó w . R o zw ija ją c kształcenie m e chaników n ie ­ zbędnych do ko nse rw a cji m a­

szyn i urządzeń, staram y się w ych ow yw ać nie ty le tra d y c y j nego ślusarza, co e lektro-m ccha n ika, k tó ry łączy um iejętność o b ró b k i ślu sarskie j z k w a tifi ka cjam i. W kształceniu ekono­

m icznym będziem y kłaść na­

cisk na m echanizację b iurow oś c i

— K o rz y s ta ją c z o k a s jl c h c ia ła ­ b y m J e u m z a p y ta ć F a n a M in is tr a o p e r s p e k ty w y k s z ta łc e n ia d z le w - esą t.

— M A M Y w s z k o ln ic tw ie z a w o d o ­ w y m o k o ło m ilio n a c z te ry s tu ty s ię ­ c y u c z n ió w , w ty m 43 p ro c e n t s ta ­ n o w ią d z ie w e rę ta . T e o re ty c z n ie ma Ją b n e d o s tę p d o w s z e lk ie g o ty p u s z k ó ł, a le n ie zaw sze ch cą z te g o k o rz y s ta ć . Is tn ie ją p e w n e o p o ry w s a m y m s p o łe c z e ń s tw ie , k tó r e k a lą d z ie w c z ę to m w y b ie ra ć t r a d y c y jn ie k o b ie c o z a w o d y . A p r z e c ie ! n ic ma ż a d n y c h p r z rc lw s k a z a ń , a b y d z ie w ­ c z y n a b y ła o p e ra to re m d lw lg u . T o z u p e łn ie c o In n e g o n iż n o sić ceg łę n a ru s z to w a n ia ...

R o zm a w ia ła : Ire n « S O L IN S K A

c za ją ce . W ty m s a m y m n u m e rz e

„ P o l i t y k i " z n a jw ię k s z y m c a tn te re w w jn . t r a p rz e c z y ta liś m y k a p it a l­

ne zcs.a w ie .n ie w y c in k ó w z p ra s y P o la k i p rz e d w o je n n e j 1 d z is ie js z e j, a ta k ż e ro d z a j m lk r o z e p o r ta t u , o p a rte g o na p r o to k o ła c h m a g i­

s tr a c k ic h M ie c h o w a z ż t d n i p rz e d 11 lis to p a d a 1*33 o ra z in fo r m a c ja c h z ż y c ia te g o ż m ia s te c z k a w c ią g u

! • d n i p rz e d n lip c a b r . W niuiskJ n a rz u c a ją s ię sam e.

S p ra w y Szczecina

„ Ż y c ie lite r a c k ie '* p ió ra J . F . G a w lik a w * r t . p t . „ w k ie r u n k u m o rz a *' re la c jo n u je rz e c z o w o a In te re s u ją c o w y n . k l « p o d a r k i m o r s k ie j w S zcze cin ie . A u t o r s tw ie rd z a , że o d c z u l tu — Jak p i­

sze — „ s m a k w ie lk ie g o ś w ia ta , k a w a ł p r a w d z iw e g o ż y c ia , p le n ią ccg o się z d y n a m ik ą | s ilą n ie p o s .a d a ją c ą z b y t w ic iu a n a lo g ii w in n y c h obszAraęh n rs z e g o k r a j u " .

N a to m ia s t -v „ 7 G lo n ie T yr.o d n la **

w a r to za p o z n -jć t l ę z w y w ia d e m p r z i p r o w a d z o n y m p rz e z Z d z is ła w a C z a p liń s k ie g o s p rz e w o d n ic z ą c y m P re z y o iu m W RN w S zcze cin ie . M a ­ ria n e m L c r a p ic k im . I o n r ó w n e ! nu p 'e rw s z y m m ie js c u n a * z y c h o s ią g n ię ć w y m ie n ia g o s p o d a rk ę m o rs k a , p o d n o s i Je d n a k ta k ż e na s te s u k c e s y w r o ln ic t w ie , a ta k t o p o d k re ś la f a k t . że „ w d z ie d z in ie ży c ia k u ltu r a ln e g o o s ią g n ię c ia m i p o b iliś m y w e w s z y s tk .c h d z ie d z i­

n a c h r e k o rd y p r z e d w o je n n e " — u w z g lę d n ia ją c b r a k J a k ic h k o lw ie k t t a d y c ji w ty m z a k re s ie .

Jak pisać?

„ Ż y c ie lite ra c k ie * * z a k o ń c z y ło c y k l w y p o w ie d z i p is a rz y p o ls k ic h , p t. „ M o je a s -le c le ". O d n o tu jm y — jz .k o o s ta tn i — g lo s W o jc ie c h a 2 u k r o w s k le g o :

„ M ó w ię s a m e m u s o b ie na p rz a s tro g ę : n te m y ś l o w ła s n e j c h w a le , n ic w y n o ś s ię n a d In n y c h , nśo pusz, p a m ię ta j o ty c h . k t ó r y m t ł u żysz, o c z y te ln ik a c h . N ie d o k ła d a ! Im c ię ż a ru na b a r k i, nic- z a b ija ) w ia r y w sens d z ia ła n ia , n ie d r w i j t n a d z ie i. S t a r a j się p isa ć p ro s to , jr s n o . Ję z y k p o ls k i je s t ta k b o g a ­ t y . że I d la c ie b ie s łó w w y s ta r ­ c z y ... P is z z g o d n ie ze s w o im su­

m ie n ie m . n ie z e r k a j n ie s p o k o jn ie na tw a rz e n a d s o b ą , n ie p o d ­

s łu c h u j oklasków". U)

Cytaty

Powiązane dokumenty

– wielkość prognozowanego obrotu (w przypadku ryczałtowców przekro- czenie progu 150 000 euro przychodów w trakcie roku podatkowego obliguje podatnika do

Decyzja ZDW-ZG-II-530-108/10 Zarządu Dróg Wojewódzkich w Zielonej Górze Decyzja nr 65/2005 o ustaleniu warunków zabudowy Burmistrza Strzelec Krajeńskich

znane jest natomiast imię wdowy po innym wojewodzie sandomierskim, go- worku. z dokumentu księżnej grzymisławy, wystawionego w okresie walk o tron krakowski prowadzonych przez

mieccy bracia Huschke, walczyli o mistrzostwo. Zastosowanie do rozmaitego wieku składowych pierwiastków lekcji, odbywa się według stopniowania, opierając się na sile,

planistyczne dla 40 ha gruntów w centrum Góry Kalwarii. U chwałę w sprawie przystąpienia do uchwalenia mpzp dla liczącego około 40 ha obszaru w centralnej części miasta,

Mieszanka mineralno – asfaltowa powinna być wbudowana układarką wyposażoną w układ z automatycznym sterowaniem grubości warstwy oraz urządzeniami zagęszczającymi.

- Będzie to zwiastun czegoś, co być może w przyszłym roku odbędzie się w Jarocinie pod nazwą “Punk Rock Later1’ - mówi Robert Kaźmierczak, wiceburmistrz Jarocina. NA

Kodeks postępowania administracyjnego (tekst jednolity Dz. Granice obszaru scalenia obrazuje graficznie załącznik nr 1 do niniejszego postanowienia. Powierzchnia obszaru