Nr 48 (685)28 listopada 2003 ISSN 1230-851X Nr indexu 34382X Cena 2,00 zł (w tym 7 % VAT) W W W .g j.C O m .p l
DZIŚ
STRON
W powiecie jarocińskim zare
jestrowanych jest ponad 26 tysię
cy samochodów. Statystycznie na dwóch dorosłych mieszkańców powiatu jarocińskiego przypada jedno auto. Jarociniacy zdecydo
wanie stawiają na rodzimą produk
cję i auta niemieckie. Najwięcej jest posiadaczy popularnych ma
luchów. Niestety ponad połowa pojazdów, jakie jeżdżą po naszych drogach, ma więcej niż 12 lat.
Nowych aut kupujemy niewiele.
W tym roku nowe czterokołowe
„packo” sprawiło sobie zaledwie 160 osób.
O tym, a także, jakich samo
chodów po naszych drogach jeź
dzi najwięcej i dlaczego nie kocha
my motocykli czytaj na str. 9
J A R O C I N
Ś m i e r ć n a t o r a c h
47-letni mężczyzna zginął przejechany przez pociąg relacji Poznań - Ostrów Wlkp. Tragedia wydarzyła się w poniedziałek po południu, kilka minut po 17-tej, w Ja
rocinie na wysokości wyłuszczarni nasion. Ze wstępnych ustaleń wynika, że ofiara szła środkiem torowiska.
47-latek nie zareagował na sygnały dźwiękowe. Pociąg uderzył mężczyznę z tyłu, zabijając na miejscu. Skład je
chał z prędkościąok. 90 km nadgodzinę. Lokomotywa wy
hamowała dopiero kilkaset metrów od miejsca zdarze
nia. Zabity był mieszkańcem Ostrowa Wlkp. Śledztwo, pod nadzorem prokuratury, prowadzi policja. Z powodu wypadku ruch pociągów przez kilka godzin odbywał się wahadłowo. Pasażerów z feralnego składu zabrał plano
wy „Włókniarz". (nba)
Podatki nie wzrosną
- W przyszłym roku nie będzie wzrostu podatków lokalnych w gminie Jarocin - zapewnił burmistrz Adam Pawlicki na konferencji prasowej w ubiegłym tygodniu.
Czytaj na str. 3
S P O R T O W I E C R O K U
Podobnie jak w latach poprzednich
„Gazeta Jarocińska” ogłasza konkurs na Najlepszego i Najpopularniejszego Spor
towca 2003 Roku. Najlepszego zawod
nika wybierze honorowa kapituła, a o ty
tule najpopularniejszego zadecydują nasi czytelnicy. Na razie czekamy na wasze propozycje kandydatów do obu tytułów.
Aby zgłosić sportowca wystarczy wysłać SMS-a pod numer 7101 w treści wpisując GJ SPORT (imię i nazwisko kandydata oraz klub). Czyli przykłado
wy SMS powinien wyglądać tak: GJ SPORT JAN KOWALSKI LEGIA WAR
SZAWA. Na wasze propozycje czeka
my do 7 grudnia. Kandydatury można także zgłaszać pocztą elektroniczną na adres redakcja@gj.com.pl lub przynosić do biura ogłoszeń „Gazety Jarocińskiej”, Rynek - Ratusz bądź do naszej redakcji, ul.
Wolności 1A na specjalnym kuponie, który drukujemy na ostatniej stronie gazety, (faf)
---- J A R O C I N
Nagana dla lekarki
Lekarka z jarocińskiego szpitala została ukarana na
ganą za niewłaściwe zacho
wanie w stosunku do pacjen
tów. O ficja ln ą skargę, na ręce d y re k to ra Tom asza Paczkowskiego, złożyły trzy osoby. - Po rozpatrzeniu za
rzutów, część z nich okazała się słuszna. W tej sytuacji, zgodnie z procedurą, udzie
liłem lekarce nagany - mówi dyrektor Paczkowski. Osoby, które złożyły skargę, nie są do końca usatysfakcjonowa
ne decyzją dyrektora.
Czytaj na str. 5
R A P O R T „ G A Z E T Y "
R o l n i c z e o c z e k i w a n i e
n a U n i ę
Na wsi w szystko „kręci się”
wokół przyszłorocznego przystąpie
nia do Unii Europejskiej. Duzi gospo
darze ostro się dostosowują do wy
mogów. Mniejsi, mniej zamożni rol
nicy, których na naszym terenie jest najwięcej, wyczekują daty 1 maja 2004 r. Zdaniem specjalistów, po wej
ściu do Unii, gospodarstwa niskoto- warowe wcale nie są skazane na li
kwidację.
Jakie są tendencje gospodarowa
nia? Co czeka rolników w niedale
kiej przyszłości? Co Unia zabierze, a co zaoferuje? Czytaj w raporcie
„Gazety” na str. 14 i 15.
W NU ME R Z E
dzienny
• Przy kom inku
• W ykładzin y w y g r y w a j
• Drewno na podłodze
s. 1 9 - 2 3
► Ż e rk ó w - K o sako w o
Dochód Kosakowa wy
nosi 17,5 min na 6,5 tys.
mieszkańców. W rankingu
„R z e c z p o s p o lite j” gm ina przez trzy lata była w tzw.
złotej setce, a ostatnio zaję
ła siódme miejsce w kraju, a pierwsze w województwie, jako mistrz inwestycji. Na
stawiona jest głównie na roz
wój turystyki. Gmina Żerków zam ierza w spółpracow ać z Kosakowem.
Rozmowa z wójtem Ko
sakowa na str. 11
► K to b ę d zie n as le c zy ł?
Lekarze rodzinni z terenu powiatu nie przystąpili do składania ofert w konkursie na świadczenia zdrowotne na 2004 rok. Twierdzą że Naro
dowy Fundusz Zdrowia za mało pieniędzy oferuje na le
czenie pacjentów. Rzecznicz
ka NFZ zapewnia, że pacjen
ci nie będą pozbawieni pod
stawowej opieki zdrowotnej.
s. 5 i 7
* i # ł y n
n i e o k r z e s a n ydwutygodnik
m ł o d z i e ż o w y
•K o m u faja, tem u...
• Big B rother w je d ynce
•P ra w d a o A ID S
• R o zgrzew ający koncert...
•P u s te regały
•T a k napraw dę...
nas nie ma!
• Mój g e n iu sz tkw i w głupocie
• Strach się bać
2
Gazeta Jarocińska 48 (685) 28 listopada 2003 www.gj.com.plI n f o r m a c j e
U r z ę d n ic y
b e z p o d e jr z e ń
Prokuratura Okręgowa w Ka
liszu częściowo umorzyła śledz
two w sprawie domniemanych nieprawidłowości przy rejestra
cji pojazdów przez pracowników Wydziału Komunikacji Staro
stwa Powiatowego w Jarocinie.
- Postępowanie umorzono w za
kresie dotyczącym pracowników wydziału - poinformował pro
kurator Janusz Walczak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kaliszu.
Sprawa odbiła się głośnym echem w czerwcu 2000 roku.
Wówczas to jarocińska prokura
tura ujawniła wyniki śledztwa, jak ie prow adzono w zw iązku z rejestracją pojazdów w Wy
dziale Komunikacji i Dróg Sta
rostwa Powiatowego w Jaroci
nie. Czterem pracownikom wy
działu, w tym ówczesnemu na
czelnikowi Zenonowi Kujawie, zarzucono niedopełnienie obo
wiązków przy przerejestrowy wa- niu samochodów osobowych na ciężarowe. W efekcie urzędni
ków zwolniono z pracy. Po po
nad trzech latach prokuratura zd ecy d o w ała o częściow ym umorzeniu śledztwa. Tym sa
mym zdjęto podejrzenia o nie
prawidłowości z byłych pracow
ników wydziału. - Śledztwo umo
rzono z uwagi, że zarzucane po
dejrzanym działania nie zawie
rały znamion czynu zabronione
go - wyjaśnia Walczak. - Pracow
nicy wydziału dokonując rejestracji pojazdów jako ciężarowych opierali się na gotowych ekspertyzach Mi
nisterstwa Transportu i Gospoda r
ki Morskiej. Pisma te dopuszczały rejestrację samochodów ciężaro
wych w oparciu o dokumenty spo
rządzone przez diagnostów.
P O W I A T
0 szpitalu
1 o b lig a c ja c h
W najbliższy czwartek 27 listopada odbędzie się trzynasta w tym roku sesja Rady Powiatu w Jarocinie.
Na posiedzeniu radni dysku
tować będą o bieżącej sytu
acji szpitala oraz kontrakto
w an iu św iad czeń na rok przyszły. Będą mówić rów
nież o tym jak układa się współpraca z zagranicą oraz samorządami gminnymi. Rad
ni mają rozpatrzyć też projekt zmieniający uchwałę w spra
wie emisji obligacji przez po
wiat. . Obrady rozpoczną się o 14.00 w Ratuszu. (ag)
J A R O C I N ——
Z to w a r e m
na Ukrainę
Seminarium z udziałem polskich i ukraińskich firm odbędzie się w Warszawie w hotelu „Hetman” 29 listo
pada. Konferencja skiero
wana jest do zainteresowa
nych zbytem towarów i usług na Ukrainie, a także założe
niem tam przedstaw iciel
stwa lub przedsiębiorstwa.
Uczestnictwo w spotkaniu kosztuje 195 zł. Więcej in
formacji na ten temat udzie
la referat polityki informacyj
nej i obsługi klienta w jaro
cińskim urzędzie miejskim, tel. 747-21-82. (mat)
Honorowe
c z ło n k o s tw o
L eszek Bajda z o s ta ł członkiem honorowym Ligi Ochrony Przyrody w War
szawie. Godność tę nada
no mu na 26 K rajow ym Zjeździe Delegatów LOP.
- To wyjątKowe wyróżnienie dla aktywnych działaczy na rzecz ochrony środowiska oraz za działalność inter
w encyjną - mówi Leszek Bajda. Członek honorowy LOP m oże u czestn iczyć we w szystkich posiedze
niach organizacji i ma pra
wo głOSU. (mat)
J A R O C I N
W n io s k i d o k o ń c a
listopada
Organizacje pozarządo
we, które zamierzają organi
zować w przyszłym roku im
prezy kulturalne dla niepełno
sprawnych, mogą ubiegać się o dofinansowanie. W nio
ski należy składać w Po
wiatowym Centrum Pomocy Rodzinie w Jarocinie do 30 listopada. Pełne informacje można uzyskać pod nume
rem telefonu 505-46-06. (mat) (nba)
Szerzej za tydzień
NOWE M I A S T O
Sesja o p o d a tk a c h
Podczas najbliższej sesji Rady Gminy Nowe Miasto rad
ni podejmą uchwały w sprawie stawek podatków od nierucho
mości i środków transporto
wych. Ustalone zostaną rów
nież nowe opłaty za przedszko
la. Wprowadzone będą zmiany w wieloletnim programie inwe
stycyjnym oraz w tegorocznym budżecie. Nowomiejska sesja odbędzie się w czwartek 27 li
stopada. Początek o godz. 15.00
w GOK-u. (jn)
J A R O C I N
P i e n i ą d z e
n a l i k w i d a c j ę b a r i e r
Osoby niepełnospraw ne,które chciałyby w przyszłym roku otrzymać dofinansowanie na likwidację barier architekto
nicznych i technicznych, mogą składać wnioski w tej sprawie tylko do końca listopada. Po
wiatowe Centrum Pomocy Ro
dzinie w Jarocinie pokrywa 80 % kosztów związanych z li
kwidacją barier.
F orm ularze dostępne są w PCPR w Jarocinie. Dodatko
we inform acje na ten tem at można uzyskać pod numerem telefonu 505-46-06. (mat) O G Ł O S Z E N I E
T E L E F O N Y G S M K O M P U T E R Y P C N O T E B O O K I
r l
n o w e i u ż y w a n e
PONAD100 TELEFONÓW
1 w
ofercieSKUP - SPRZEDAŻ • ZAMIANA
Z E S T A W Y - T E L E K A R T Y - A K C E S O R I A
Jaro cin a i. N iepodległości 6, ul. Śró d m ie jsK a 22c
INFORMATOR DLA NIEPEŁNOSPRAW NYCH
Dostępne instytucje
Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Jarocinie przygoto
wuje informator o dostępności instytucji użyteczności publicz
nej dla osób niepełnosprawnych.
Potrzebę opracowania przewod
nika zgłosiły organizacje poza
rządowe zajmujące się proble
m atyką n iep ełn o sp raw n y ch . - Jeśli osoba niepełnosprawna będzie chciała kupić sobie np.
wędkę, to z informatora dowie się, w którym sklepie zrobi to bez problemów - wyjaśnia Przemy
sław M asło w sk i, k iero w n ik PCPR w Jarocinie.
Informator zostanie sporzą
dzony na podstawie ankiet, któ
re skierowane są do właścicieli i przedstawicieli różnych insty
tucji: począwszy od sklepów, re
stauracji, hoteli po wszelkie urzę
dy. - Ankiety przeprowadzają przedstawiciele PCK. A informa
cje zebrane w form ie broszury pozwolą wskazać obiekty do
stępne i przyjazne dla niepełno
sprawnych. Dla właścicieli czy administratorów obiektów będzie to okazja do refleksji nad proble
mem dostępności danej instytu
cji dla niepełnospraw nych - mówi Wacław Adamiak z PCPR.
Informator będzie bezpłatny.
Ma być gotowy w pierwszym kwartale przyszłego roku. - Nie wy
damy na ten cel żadnych pienię
dzy, bowiem koszty związane z dru
kiem pokryją sponsorzy - zapew
nia Przemysław Masłowski. (mat)
Odznaczenie za zasługi i wzorową współpracę z Polskim To
warzystwem Turystyczno-Krajoznawczym otrzymał wójt Jaracze
wa Dariusz Strugała. W uzasadnieniu zaznaczono udział wójta Jaraczewa w organizacji wielu imprez z kalendarza PTTK - fi
nansowy i techniczny. (ann)
Medal od to w a rzy s tw a
PONAD 20 TYS. ZŁ ZAOSZCZĘDZONO NA DZIAŁALNOŚCI RADY POWIATU
Tańsi radni pow iatow i
23 tys. zł mniej, niż zapla
nowano, wydano do tej pory na działalność rady powiatu. Za
oszczędzono głównie na potrą
ceniach diet radnych za nieobec
ność na sesjach i komisjach oraz wyjazdach służbowych. W związ
ku z naw iązaną przez powiat współpracą z włoską prowincją Frosinone zarezerwowano 7.000 zł na ewentualny wyjazd. W te
gorocznym budżecie na funk
cjonowanie 19-osobowej rady zaplanowano 220 tys. zł. W mi
nionej kadencji w radzie zasia
dało 30 osób. W 2002 r. ną działalność rady potrzeba było 285 tys. zł.
Dieta radnych od początku kadencji nie uległa zm ianie.
Otrzymują miesięczny ryczałt w wysokości 552 zł. (ag)
NA CZYM ZAOSZCZĘDZONO?
diety - 5.400 zł
remonty i inne usługi (głównie szkolenia - skorzystano z bezpłatnych) - 10.400 podróże służbowe krajowe - 200 zł
podróże służbowe zagraniczne - 7.000 zł
■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■i ■BS Gazeta Jarocińska
48 (685) 28 listopada 2003 www.gj.com.pl
mmmMmmmammmoEsaam
I n f o r m a c j e
3
. y j j j P R Z Y S Z Ł O R O C Z N Y B U D Ż E T JA R O C IN A B E Z D ZIU RY B U D Ż E T O W E J
P o d a t k i n ie w z r o s n ą
- W przyszłym roku podatki ło- Bezpośrednio będzie to dotyczy- kalne w g m in ie Jarocin nie ło 18 pojazdów w gminie-powie- wzrosną nawet o złotówkę - za- dział wiceburmistrz Robert Kaź- pewnił burmistrz Adam Pawlic- mierczak. Chodzi o stawki od sa-
ŚCIĄGALNOŚĆ podatków w gminie jest duża. Wystawiamy upomnienia, nieściągnięta pieniądze zabezpieczamy hipotecznie. Staramy się w ten sposób zabezpieczyć należności - powiedział nam Robert Cieślak, kierownik referatu podatków i opłat lokalnych w jarocińskim urzędzie miejskim
LOKALE S O C J A L N E W BUDYN KU B Y ŁEJ P A R O W O Z O W N I
Mieszkania
dla najbiedniejszych
ki podczas konferencji prasowej.
Jedynym wyjątkiem będzie poda
tek od środków transportowych.
Jednak, jak podkreślali gospoda
rze gminy, podwyżka ta nie jest zależna od samorządu. - Jest to spowodowane decyzją ministra finansów, który ustalił wyższą stawkę minimalną niż ta, która obowiązywała u nas do tej pory.
mochodów ciężarowych, ciągni
ków siodłowych i balastowych oraz przyczep i naczep.
Jak p o d k re ślił bu rm istrz, utrzymanie podatków na tym sa
mym poziomie jest możliwe dzię
ki konsekwentnej i twardej poli
tyce finansowej oraz zmianom, jakie wprowadzane są między innymi w systemie oświaty. - Po
datki muszą obowiązywać wszyst
kich, dlatego też nie stosujemy umorzeń w podatkach lokalnych.
Ponadto p o zysk a liśm y sporo środków do budżetu z zewnątrz, między innymi z sejmiku czy Fun
duszu Ochrony Środowiska i Go
spodarki Wodnej. Złożyliśmy też 5 wniosków o pieniądze z SAPAR- DU - mówił Adam Pawlicki. Bur
mistrz zapewniał, że dzięki re
strukturyzacji i zmianie systemu finansowania oświaty w przy
szłorocznym budżecie nie będzie już tzw. dziury budżetowej, która w tym roku wyniosła około dwa i pół miliona złotych. Chwalił się, że likwidacja wydziałów i wielu stanowisk kierowniczych przynie
sie w tym roku ponad 321 tys. zł oszczędności na płacach w admi
nistracji. W roku przyszłym ma być jeszcze lepiej, bo nie będzie obcią
żeń związanych z odprawami dla zwalnianych urzędników. (mat)
PRZYSZŁOROCZNE WPŁYWY DO BUDŻETU
GMINY Z TYTUŁU:
podatku od nieruchomości - ponad czternaście i pół miliona złotych, podatku od środków transporto
wych, razem osoby prawne i fizyczne - ponad 700 tys. zł, podatku leśnego - 85 tys. zł, od posiadania psów - 30 tys. zł podatku rolnego (osoby prawne i fizyczne) - około 1.000.000 zł
W budynku po byłej paro
w ozow ni w Jaro cin ie w y re
m ontow ano 16 lokali socjal
nych. Z a n ie sp e łn a m iesiąc zamieszka w nich 11 rodzin z wy
rokami eksm isyjnym i z lokali jarocińskiej spółdzielni miesz
kaniowej oraz przebywające obecnie w schronisku dla bez
d o m n y c h . C z y n s z za m e tr kwadratowy w yniesie 60 gro
szy. Budynek jest własnością gminy. Dwa lata temu został przejęty od PKP za długi. Re
monty pochłonęły 135 tys. zł.
- Wymieniliśmy instalacje elek
tryczną i w odociągow o-kana
lizacyjną. W ykonane zostały p ra ce m urarskie. L o ka le są w ym alow ane, mają p o z a k ła dane w ykładziny - mówi To
m asz W aw rocki, prezes To
warzystw a Budownictwa Spo
łecznego w Jarocinie. Prace rem ontow e w ykonali lo k ato rzy T B S -u, k tó rzy z a le g a ją z czynszem .
(mat)
W BUDYNKU po byłej parowozowni w Jarocinie wyremontowano 16 lokali socjalnych. Zamieszka w nich niebawem 11 rodzin. Kolejnych 16 lokali zostanie oddanych do użytku w pierwszym kwartale przyszłego roku
D O D A T K O W E F U N D U S Z E NA B U D O W Ę KANALIZACJI W G M IN IE JA R A C Z E W O
N a d o b r e j d r o d z e d o u n i j n e j k a s y
W ójt J a ra c z e w a D a riu sz Strugała uczestniczył w podpi
saniu umowy między Stowarzy
szeniem Gmin Nadobrzańskich a niemiecką firmą Steinbacher- C onsult GmbH International.
Uroczystość odbyła się w Zbą
szyniu. N iem iecka firm a ma sporządzić studium wykonalno
ści dla programu inwestycyjne
go „Kompleksowe zagospoda
rowanie ścieków w zlewni rze
ki Obry na terenie gmin woje
wództw lubuskiego i wielkopol
skiego na poziomie określonym dyrektywą Unii Europejskiej”.
Gmina Jaraczewo jest jednym z członków założycieli Stowarzy
szenia Gmin Nadobrzańskich, które od stycznia przyszłego roku uzyska statu s zw iązku.
Stowarzyszenie jako jedyne w W ielkopolsce uprawnione jest do korzystania z unijnego fun
duszu spójności, który finansu
je do 70 % kosztów inwestycji w zakresie zagospodarowania odpadów płynnych. - D zięki działaniom zarządu Stow arzy
szenia Gmin Nadobrzańskich, którego jestem członkiem, na
w iązaliśm y ko n ta kt z landem B a w a rii i z firm ą Steinbacher- Consult. Ma ona - częściowo na własny koszt, a częściowo z f i nansową pomocą landu Bawa
rii, sporządzić dla naszego sto
warzyszenia studium wykonal
ności projektu - wyjaśnia wójt Dariusz Strugała. - Takie stu dium musi posiadać każdy p ro
jekt, który przedstawiany je st do finansow ania przez Unię Euro
pejską. W tym przypadku to jest najważniejszy dokument.
Zanim niemiecka firma zgo
dziła się wykonać zlecenie Sto
warzyszenia Gmin Nadobrzań
skich, ogłoszono przetarg na polskiego wykonawcę studium.
- Przetarg, niestety, nie doszedł do skutku, poniew aż nie było ża d n e j p o ls k ie j firm y , któ ra chciałaby to zrobić na racjo
nalnych warunkach. Tylko je d na w yraziła taką chęć, jednak w w ydłużonym term inie i za horrendalne pieniądze - tłum a
czy wójt.
Jeśli projekt zostanie zaak
ceptow any przez unijny fun
dusz spójności, stow arzysze
nie otrzym a pieniądze na fi
nansow anie inw estycji zw ią
zanych z zagospodarow aniem śc ie k ó w . - P r o je k t j e s t ta k skonstruowany, że w razie n ie
pow odzenia, każda gm ina b ę
dzie m ogła na je g o pod sta w ie starać się indywidualnie o środ
ki unijne. W przypadku naszej gminy każde dodatkow e fu n d u sze na budow ę kanalizacji b y
ły b y b a r d z o p o tr z e b n e - podsum ow uje Strugała, (ann)
S A M O B Ó J S T W O NA P R Z E P U S T C E
Żołnierz się powiesił
20-letni Leszek N., jeden z żołnierzy z jarocińskiej jednost
ki, popełnił po przysiędze samo
bójstwo.
Leszek N. pochodził spod Kępna. 8 listopada, wraz z kil
kudziesięcioma innymi żołnie
rzami, złożył przysięgę. Póź
niej pojechał na przepustkę.
M iał z niej wrócić 11 listopa
da. Dzień wcześniej popełnił jednak w domu samobójstwo.
Powiesił się. Znaleziono go na
stępnego dnia, w godzinach rannych.
Nie wiadomo, co było przy
czyną samobójstwa. - Ten żoł
nierz był zbyt krótko w naszej jednostce, by przypuszczać, że miał ewentualne zatargi z kole
gami. Wiemy jedynie, że podczas przepustki przebywał w dysko
tece - mówi dowódca jarociń
skiej jednostki, major Mariusz Poczekaj.
O przysiędze czytaj na str. 13
P O W I A T
700 tys. na szkoły
D yrekcje Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 i nr 2, Zespołu Szkół Specjalnych w Jarocinie oraz Zespołu Szkół Ponadgim nazjalnych w Tar- cach złożyły wnioski o dofi
nansow anie z m inisterstw a edukacji i sportu. Dzięki stara
niom starosty jarocińskiego Sławomira Wąsiewskiego, uda
ło się pozyskać 709.000 zł, choć wnioskowano o 780.000 zł. Pieniądze przeznaczone są na oświatę. - Każdy samorząd ma m ożliw ość pozyskiwania dodatkowych środków. Wystą
piliśmy więc z taką inicjatywą.
Wnioski zostały zawiezione do Warszawy i otrzymały dofinan
sowanie - mówi starosta, (ag)
4
mmmmmmammaaamaammmammmm
Gazeta Jarocińska 48 (685) 28 listopada 2003 www.gj.com.pl I N F O R M A C J E
P O Z N A J S W O J E G O D Z IE L N IC O W E G O
N a s i d z i e l n i c o w i
Nie znasz swojego dzielni
cowego, nigdy go nie widzia
łeś, nie miałeś kontaktu? Po
cząwszy od tego wydania, co tydzień będziemy przedstawiać sylwetki wszystkich dzielnico
wych pracujących w Komen
dzie Powiatowej Policji. Roz
poczynamy od rewiru w Jaro-
D u żo r o b o t y ,
Rozmowa z aspirantem
MARIUSZEM KRAWCZYKIEM
Kierownikiem Rewiru Dzielnicowych
w Jarocinie
Ilu jest dzielnicowych w ca
łym powiecie jarocińskim?
W tej chwili w czterech re
wirach mamy 19 dzielnicowych.
To wystarczająca liczba?
Oczywiście, że nie, zwłasz
cza, że dzielnicowy ma mnó
stwo czynności do wykonania.
Wystarczy powiedzieć, że za
kres obowiązków rozpisany jest na kilku stronach maszynopisu.
Praca dzielnicowego to nie tyl
ko szeroko rozumiany kontakt ze społeczeństwem , ale także c z y n n o ś c i d o c h o d z e n io w e i w spółpraca z wieloma insty
tucjami na terenie powiatu. Tu jest wszystko - od zwalczania chuligaństw a przez konw ojo
wanie, na wywiadach środowi
skowych kończąc.
Ile razy w tygodniu powinie
nem widzieć dzielnicowego na moim osiedlu?
Teoretycznie tyle razy, ile pełni służbę. Ale to oczywiście niemożliwe. Nie da się ukryć, że dzielnicowy nie tylko pracuje w terenie, ale ma też mnóstwo ro
boty typowo papierkowej. To są różne odpowiedzi do sądu, pro
kuratury, do innych jednostek po
licji. To samo dotyczy przesłu
chań. Większość z nich musi być przeprowadzona w jednostce.
W takim razie, ile czasu dzielnicowy spędza w terenie, a ile za biurkiem?
Około 60 procent czasu służ-
cinie. Każdorazowo publiko
wać będziemy również mapkę terenu, jaki podlega danemu fu n k c jo n a riu s z o w i. C h cesz wiedzieć, kto zapuka do Two
ich drzw i, kiedy pom alujesz sprayem elewacje bloku, albo nie dasz spać sąsiadom. Czytaj informator „Nasi dzielnicowi” .
m a ło c za su
by to praca w terenie.
Na 100 zapytanych jaroci- niaków swojego dzielnicowe
go zna 12. Ale nazwisko poli
cjanta jest już w stanie podać tylko czterech.
Ogólnie mówiąc, wynika to z tego, że dana osoba nie po
trzebow ała kontaktu ze swoim dzielnicow ym. Policyjny tele
fon alarmowy czy telefon do naszej komendy jest ogólnodo
stępny. W nagłej sytuacji ktoś, kto potrzebuje pomocy policji, nie b ę d z ie szu k a ł sw o jeg o dzielnicow ego, zwykle w szy
scy dzw onią wtedy pod numer alarmowy. Jeżeli jest taka po
trzeba, każdy może zadzwonić i dyżurny poda mu nazw isko i c z as słu ż b y k o n k re tn e g o dzielnicow ego.
Czy to nie jest tak, że dziel
nicowego poznajemy dopiero wtedy, gdy wchodzimy w kon
flikt z prawem?
Niestety tak najczęściej się dzieje. D zielnicow y zna śro
dow isko, ale nie m oże znać wszystkich mieszkańców swo
jeg o rew iru. Proszę sobie w y
obrazić, że policjant chce po
znać wszystkich mieszkańców osiedla Konstytucji 3-go Maja, gdzie m ieszka kilka tysięcy osób i z każdym zam ienić sło
wo. Fizycznie jest to niew y
konalne. M ożna tylko ubole
wać, ale na typow o prew en
cyjną pracę zostaje nam mało czasu
Rozmawia) BARTOSZ NAWROCKI
Aspirant Mariusz Krawczyk ma 35 lat. Żonaty. W policji pracuje od 13 lat. Od trzech lat pełni służ
bę jako Kierownik Rewiru Dziel
nicowych w Jarocinie. Przedtem pracował między innymi w sekcji kryminalnej Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie. Na co dzień dowodzi pracą wszystkich dziel
nicowych w mieście. Deklaruje doskonałą znajomość jarocińskie
go środowiska. Jak sam mówi policjantem został, bo lubi pracę z ludźmi. - W tej pracy człowiek spotyka się z bardzo różnymi sy
tuacjami, dlatego cieszę się. kie
dy można komuś pomóc, cho
ciażby skierować daną osobę do odpowiedniej instytucji - mówi Krawczyk.
W I E Ś C I K R Y M I N A L N E
O k ra d zio n e GS-y
Złodzieje włamali się do pomieszczeń biurowych Gminnej Spółdzielni w Żerkowie. Skradli kasetkę z pieniędzmi. Włamanie miało miejsce 2 2 listopada.
Wzięli b u tle z g a ze m
Osiem butli z gazem propan-butan, przechow ywanych w magazynku, skradziono 19 listopada w Siedleminie przy ul.
Głównej. Wartość strat wyceniono na 1 tys. zł.
O d je ch a ł rowerem
Rower górski wartości 450 zł skradł złodziej 19 listopada w Jarocinie przy ul. Wrocławskiej.
Skradł o c ta w ię
Skodę octawię wartości 45 tys. zł skradziono 20 listopada w Jarocinie przy ul. Moniuszki.
Je ch a li na gazie
2 2 listopada jarocińska policja zatrzymała dwóch nietrzeź
wych kierowców. W Jarocinie na ul. Parkowej Adam G. jadący
„maluchem" miał 1,64 promila alkoholu w wydychanym powie
trzu. Artur L. z Goliny, będąc w stanie po spożyciu alkoholu (0,5 promila) uszkodził volkswagena polo.
Uderzyła w rowerzystę i w je ch a ła do ro w u
W minionym tygodniu odnotowano 18 kolizji drogowych i je den wypadek. Do tego ostatniego doszło 23 listopada pó godz.
13.00 pomiędzy Cielcząa Mieszkowem. Kierująca fordem miesz
kanka Kalisza z nieznanych przyczyn zjechała na lewy pas ru
chu i uderzyła w rowerzystę, po czym wjechała do rowu. Kierują
ca autem była trzeźwa.
M andat za prędkość
W minionym tygodniu funkcjonariusze Referatu Ruchu Dro
gowego KPP w Jarocinie nałożyli 99 mandatów karnych na łączną kwotę 12.650 zł. Najwyższy mandat, w wysokości 500 zł, otrzy
mał kierowca, który przekroczył prędkość jadąc w terenie zabu
dowanym dwa razy za szybko. (jn)
Informacje pochodzą z Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.
J A R O C I N
K u r s p i e r w s z e j
p o m o c y
Grupa młodzieży - uczniów szkół ponadgimnazjalnych roz
poczęła starania o utworzenie w Jarocinie, przy parafii św.
Antoniego Padewskiego, ośrod
ka Maltańskiej Służby Medycz
nej. Zanim jednak to nastąpi or
ganizowany jest kurs pierwszej pomocy dla wszystkich chęt
nych. Szkolenie pozwalające na udzielenie pomocy osobie po
szkodowanej np. na ulicy, bez sprzętu i specjalnych środków, przeprowadzą ratownicy z Kra
kowa. Chętni do odbycia kursu mogą zgłaszać się pod nume
rami telefonów 0-692/551 -065 i 0-696/195-021 (popołudniu i wieczorem). Po kursie prze
prowadzony zostanie egzamin, a uczestnicy otrzymają specjal
ne zaświadczenia. (is)
Klub Amazonek
W każdy pierwszy poniedziałek miesiąca, przy ul. Kościuszki 18 (Centrum Profilaktyki i Terapii Uzależnień) odbywają się od godz. 11.00 spotkania Klubu Przyjaciół Kobiet po Mastektomii
„Amazonka” w Jarocinie. Telefon kontaktowy 747-13-85.
boli ząb
29 lis to p ad a sobotni dyżur stomatologiczny w godz. 8.00-12.00 pełni Bar
bara Kasperska-Michalska (Witaszyce, ul. Ceglana 5a, tel. 740-13-94). Podczas dy
żuru udzielana jest bezpłat
na pomoc doraźna. Stoma
tolog przyjmuje w ramach umowy z Wielkopolskim Od
działem Wojewódzkim NFZ.
leki z apteki
Do 30 listopada dyżur w godz. 20.00-23.00 oraz po
gotowie pracy w godz. 23.00- 8 00 pełni apteka „Aspiryn- ka” (Jarocin, ul. Hallera 14, tel. 747-24-34). Od 1 do 7 grudnia dyżurować będzie apteka „Remedium” (Jaro
cin, ul. Wrocławska 46a, tel.
747-15-50).
W najbliższą niedzielę (30.XI) dyżur w godz. 14.00- 23.00 pełni apteka „Aspiryn- k a ” . W godz. 9 .0 0 -1 4 .0 0 czynna jest apteka „Św. Mar
cin” (Jarocin, Rynek 13, tel.
747-26-56), a od 17.00 do 20 00 - apteka „Pod Zega
rem” (Jarocin, Rynek 14, tel.
747-27-16).
problem na telefon
Policyjny telefon zaufania
• do Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie
747-22-41
• do Wojewódzkiej Komendy Policji w Poznaniu 0 -8 0 0 / 13 0 -3 3 4 (bezpłatny).
• W Jarocinie 747-15-22 Ośrodek Terapii Uzależnień, ul. Kościuszki 18, czynny od po
niedziałku do piątku w godz.
8.30-20.00. Terapia dla osób uzależnionych i członków ich rodzin. Interwencja kryzyso
wa dla ofiar przemocy.
• W Ż erkow ie 740-38-93 Punkt konsultacyjny dla osób z problemem alkoholowym oraz członków ich rodzin czyn
ny jest w środy od godz. 17.00 do 19.00, w ośrodku profi
la k ty k i, s o c jo te ra p ii i rehabilitacji, ul. Jarocińska 35.
• W Jaraczewie 740-80-13, czynny w pierwszy i trzeci wto
rek miesiąca w godz. 17.00 - 18.00. Punkt konsultacyjny, który prowadzi zajęcia tera
peutyczne dla osób z proble
mem alkoholowym i człon
ków ich rodzin, czynny jest w tych samych dniach i godzi
nach w ośrodku zdrowia w Ja
raczewie.
• W Rusku 740-00-04 czyn
ny w drugi i czwarty czwar
tek miesiąca w godz. 17.00- 18.00. Punkt konsultacyjny, który prowadzi zajęcia te
rapeutyczne dla osób z proble
mem alkoholowym i człon
ków ich rodzin, czynny jest w tych samych dniach i go
dzinach w ośrodku zdrowia w Rusku.
Gazeta Jarocińska 48 (685) 28 listopada 2003 www.gj.com.pl
K to b ę d z ie n a s le c z y ł?
O d w a s ł o w a
z a d u ż o
Lekarka z jarocińskiego szpitala otrzymała naganę za niewłaściwe zachowanie wobec pacjentów.
I n f o r m a c j e ____________________________________________________ 1
ANNA KONIECZNA
Termin składania ofert naprzyszłoroczne usługi medyczne upłynął w piątek o północy. Le
karze rodzinni z terenu powiatu jarocińskiego nie przystąpili do konkursu na p rzyszłoroczne świadczenia zdrowotne. Dlacze
go? - Warunki, które zapropono
wał nam N arodow y Fundusz Zdrowia, są nie do zaakceptowa
nia - mówi Ahmed Sharifi, kie
rownik NZOZ “Dosmed” w Do- bieszczyźnie. - 3,43 złotych wy
nosi miesięczna stawka kapita- cyjna na jednego pacjenta. Za te pieniądze nie jesteśmy w stanie łęczyc ludzi, a gdzie je szc ze utrzymać przychodnię. Żeby god
nie prowadzić pacjentów, to trze
ba ich przede wszystkim dobrze diagnozować, a to kosztuje. Te
raz ludzie domagają się specja
listycznych badań np.: gastrosko
pii, ultrasonografii. Kiedyś była morfologia, mocz, cukier i do wi
dzenia - wyjaśnia lekarz. Medy
cy chcą, aby stawka na jednego pacjenta wynosiła tyle samo co w tym roku, czyli 5,20 złotych.
Jarocińscy lekarze oferty składają do oddziału NFZ w Ka
liszu, który swoim działaniem obejm uje teren byłego w oje
wództwa kaliskiego. W ponie
działek, w samo południe było ich 163. - W ubiegłym roku w kon
traktacji świadczeń uczestniczy
ło 250 poradni. Jutro rozpoczy
namy otwieranie ofert. Wtedy bę
dziemy mogli podać, ile podmio
tów z terenu powiatu jarocińskie
go przystąpiło do konkursu - wyjaśnia Józef Gryszka, dyrek
tor NFZ oddział w Kaliszu.
Berandeta Ignasiak, rzecznik prasowy NFZ oddział w Pozna
niu uspakaja. - Nie dopuścimy do takiej sytuacji, że pacjenci byli
by p o zb a w ie n i p o d sta w o w ej opieki zdrowotnej lub musieliby za nią płacić - wyjaśnia rzecz
nik. Zgodnie z ustawą o po
wszechnym ubezpieczeniu zdro
wotnym NFZ rozpatrzy te ofer
ty, które wpłynęły. - Trudno po
wiedzieć, czy lekarze, którzy przystąpili do konkursu, będą w stanie zapewnić opiekę wszyst
kim pacjentom. Jeśli nie uda się zakontraktować świadczeń zdro
wotnych, to wyślemy zaproszenie do rokowań do wybranych przez nas podmiotów - wyjaśnia rzecz
nik prasowy. Rzecznik twierdzi, że lekarze, którzy nie przystąpili do konkursu, sami się wyklu
czyli ze świadczenia usług. Ale dodaje, że mogą być w później
szym term inie zaproszeni do negocjacji. Ignasiak zaprzecza, że NFZ zaproponow ał lek a
rzom 3,43 zł m iesięcznie na jednego pacjenta. - N FZ nie p o d a ł kw o ty, k tó rą m ia łb y o trz y m y w a ć leka rz. Jed yn a liczba, ja ka jest, to 85 złotych rocznie na podstawową opiekę zdrowotną. W niektórych woje
wództwach kraju te stawki były niższe i to naw et o 20 złotych.
W kom unikacie podaliśmy, że lekarze otrzymają o 8,6 procen
ta pieniędzy m niej niż w tym roku - twierdzi rzecznik Igna
siak.
- To pierwsza oficjalna skarga złożona na lekarza, od kiedy pra
cuję w jarocińskim szpitalu - mówi dyrektor Zespołu Zakładów Opie
ki Zdrowotnej w Jarocinie Tomasz Paczkowski. - Czasem pacjenci formułowali zarzuty, jednak kiedy mówiłem, żeby wystąpili z oficjal
nym pismem - wycofywali się - dodaje dyrektor.
Matki dzieci pizebywających w ja
rocińskim szpitalu w ostatnim tygo
dniu października nie wycofały się - wystosowały pisma z oficjalną skargą na zachowanie lekarki Bog- dany Pers. Są oburzone jej postępo
waniem w stosunku do ich dzieci.
Milena (16 lat) trafiła do szpi
tala z zawrotami głowy i oczoplą
sem. Pozostała na obserwacji na oddziale dziecięcym. Przeprowa
dzono jej podstawowe badania oraz tomograficzne badanie gło
wy. - Wyniki były dobre, żadne ba
danie nie wykazało zmian choro
bowych. Dziewczyna mogła wra
cać do domu. Zaleciliśmy jednak wizytę u psychologa, bo podłoże takich zaburzeń może być różne.
Może leżeć w sferze emocjonal
nej - problemy w szkole, niespeł
nione wymagania ekonomiczne wobec rodziców - mówi ordyna
tor oddziału dziecięcego Paweł Eliasz. - Na wieść o wyjściu ze szpitala pacjentka stwierdziła, że czuje się znacznie gorzej. Została jednak wypisana, ponieważ stwier
dziłem, że po wykonaniu wszyst
kich badań rola szpitala w lecze
niu wyczerpała się, a dziewczyna może pozostać pod opieką leka
rza rodzinnego.
Ania (14 łat) była na oddziale w tym samym czasie co Milena.
Leżały na sąsiednich łóżkach.
Ania kilka tygodni wcześniej mia
ła zabieg wycięcia wyrostka ro
baczkow ego. Po zabiegu cały czas narzekała na bóle brzucha i nudności. Trafiła ponownie do szpitala. Jednak - podobnie; jak w przypadku Mileny, badanie nie wykazały niczego niepokojącego.
- Nie przewidywaliśmy dłuższego pobytu Ani w szpitalu. Kiedy je d nak dziewczynka dowiedziała się, że je j koleżanka Milena została wypisana, bardzo się zdenerwo
wała - mówi ordynator.
Działo się to w sobotę, w Dzień Wszystkich Świętych. Dyżur na oddziale pełniła wówczas Bogda
na Pers. Z relacji matek obu dziew
czynek wynika, że zachowanie le
karki było skandaliczne. - Pani doktor ponoć krzyczała, groziła dzieciom i straszyła j e - mówi mama Mileny. - Córka wiedziała, że ju ż niedługo ją wypiszą ze szpi
tala. Nie czuła się dobrze, więc się dopytywała, czy będzie ją jeszcze badał lekarz neurolog. A, że miała na stoliku telefon komórkowy, usły
szała od doktor Pers: „Jeśli cię stać na komórkę, musi cię być stać na prywatną wizytę u neurologa ”.
Mama Ani twierdzi, że zasta
ła tego dnia córkę w niepokoją
cym stanie. - Nie można było z Anią nawiązać kontaktu. Była otu
maniona i milcząca. Doktor Pers nie chciała mi udzielić informa
cji, jakie leki dostaje. Powiedzia
ła tylko, że antybiotyki. Zadzwo
niłam więc do doktora Eliasza.
Przedstawiłam mu sytuację, ale kiedy zaczął usprawiedliwiać ko
leżankę, stwierdziłam, że zabie
ram córkę do domu - mówi mama Ani. Kobieta podkreśla, że do czasu incydentu z udziałem dok
tor Pers była bardzo zadowolona z opieki, jaką na oddziale dziecię
cym miała jej córka. - Personel j e s t tam n apraw dę w sp a n ia ły i bardzo oddany pacjentom. Oka
zuje się jednak, że tę ciężką pra
cę, którą tam wszyscy wykonują, psuje swoim zachowaniem jedna osoba. Tę o p in ię p o tw ie rd z a mama Mileny.
O ficjalną skargę na postępo
w anie B ogdany P ers, przeka
zaną na ręce dyrektora szpitala Tomasza Paczkowskiego - oprócz rodziców M ileny i Ani, złożyli
rów nież rodzice jeszcze jednej p acjentki, będącej św iadkiem zajścia.
Zgodnie z procedurą dyrektor Paczkow ski zbadał zasadność skargi. - Zarzuty nie potw ierdzi
ły się w całości. Niemniej jednak pew ne zachow ania pani doktor w stosunku do pacjentów rzeczy
wiście miały miejsce, co nie p o winno się zdarzyć. Lekarz pełni służbę w stosunku do pacjentów.
Powinien być przygotowany na różne sytuacje i w każdej z nich zachować spokój - mówi dyrek
tor Paczkowski. Potwierdzone, niestosowne zachowanie Bogda
ny Pers stało się podstaw ą do udzielenia lekarce nagany.
Decyzja dyrektora Paczkow
skiego nie usatysfakcjonowała ro
dziców. - Z tego, co wiemy, nie jest to pierwsze takie zachowanie dok
tor Pers, ale nikt wcześniej nie od
ważył się wnieść oficjalnej skargi.
Uważamy, że lekarz, który w ten spo
sób traktuje pacjentów i swoją pracę, powinien zostać od niej odsunięty.
Podsumowując zaistniałą sytu
ację dyrektor Paczkowski mówi:
- Każdy ma prawo do zmęczenia, czy złego samopoczucia, co z ko
lei może spowodować rozdrażnie
nie i sprowokować do tego, że p o wie się o dwa słowa za dużo. Z dru
giej jednak strony lekarzowi nie powinno się to zdarzyć. Niestety, zdarzyło się i dlatego zastosowałem zgodną z prawem w tej sytuacji karę.
Bogdana Pers nie chce się wy
powiadać na temat wydarzeń, któ
re miały miejsce w czasie dyżuru w Dniu Wszystkich Świętych.
J A R O C I N
Napadli i wpadli
Tomaszowi G. i Jackowi M., którzy napadli w Jarocinie na tak
sówkarza, postawiono zarzut usiłowania rozboju. Obaj mężczyź
ni trafili do tymczasowego aresztu.
Aresztowani są mieszkańcami Poznania. Do Jarocina przyje
chali w ubiegłą niedzielę wynajętą w Poznaniu taksówką. W trak
cie jazdy mężczyźni, będąc pod wpływem alkoholu, napadli na taksówkarza. Jak zeznał poszkodowany - dusili go, próbowali ode
brać kluczyki od samochodu, szarpali za kierownicę w trakcie jazdy, grozili. Mężczyzna zdołał jednak uciec oprawcom. Kiedy dotarł do Poznania poinformował o sprawie policję. Taksówkarz doskonale zapamiętał twarze swoich pasażerów. Dzięki sporzą
dzonym portretom pamięciowym jarocińska policja już po kilku godzinach od zdarzenia schwytała obu mężczyzn. Podczas prze
słuchania Tomasz G. i Jacek M. przyznali się do próby rozboju na taksówkarzu. - Obu mężczyznom postawiono zarzut usiłowania rozboju - poinformował prokurator Mieczysław Jóżwiak, z-ca pro
kuratora rejonowego w Jarocinie. - Sąd przychylił się również do wniosku o tymczasowe aresztowanie podejrzanych.
(nba)
6
L i s t y , O p i n i e
Gazeta Jarocińska 48 (685) 28 listopada 2003 www.gj.com.pl
W dniu 1 listopada byłem wraz z mim synem w Jarocinie, na grobie moich rodziców. Liczę so- y bie 82 lata, mieszkam w Poznaniu.
Jarocin, to moje rodzinne miasto i dlatego mam do niego ogromny sentyment. Dość czę
sto odwiedzam je, szczególnie w okresach let
nich. Można tu w ciszy zieleni miejskiego parku doskonale wypocząć, można pospacerować po wąskich uliczkach tętniących miejskim gwarem i wracać myślami do przedwojennych jeszcze młodzieńczych lat szkolnych.
O statnio jed na k pobyt za szoko w a ł mnie i wstyd mi było nawet wobec syna za to, co nas spotkało. W izerunek tego „m ojego m ia sta ” w odniesieniu do kwestii organizacyjnych sieci handlowej zasługuje na ocenę skandaliczną.
W głowie się nie mieści, aby w śródmieściu po
wiatowego miasta nie było żadnego, dosłownie ŻADNEGO lokalu, w którym można by zjeść ja
kąkolw iek ciep łą strawę, czy w ypić choćby szklankę ciepłej herbaty. Czy nie jest to kompro
mitacją dla tego miasta?
Wprawdzie po godzinnej penetracji ulic mia
sta, w samym Rynku (w pobliżu narożnikowej księgarni) zauważyliśmy sklep spożywczy z dwo
ma stoliczkami, przy których można było wypić nabytą jedynie z automatu kawę (herbaty nie
stety nie było). I chociaż ze względu na stan mo
jego zdrowia w zasadzie kawy nie piję, to je d nak w tym przypadku byłem zmuszony to uczy
nić. Sklep ten otwarty był tylko do godz. 14.00. I oto był jedyny ciepły posiłek, jaki oferowało „moje miasto” przybyszom odwiedzającym ten gród.
A było tych spragnionych, krążących po mieście w poszukiwaniu jadłodajni, dość sporo, bowiem aura dopisała w tym dniu świątecznym dosko
nałą pogodą.
I tak przechodząc po ulicach centrum mia
sta stwierdziliśmy, że: restauracja „Victoria” przy ul. Wyszyńskiego - zamknięta (wywieszki żad
nej). Bar „U Barbary” zlokalizowany przy bocz
nej ulicy Rynku - zamknięty. Restauracja „Re
laks” przy ul. Śródmiejskiej i Targowej - zamknię
ta. Restauracja dworcowa w budynku stacyjnym PKP - zamknięta.
Z żalem patrzę dziś na to, „m oje m iasto”
z perspektywy lat przedwojennych w odniesie
niu do obecnie funkcjonującej sieci gastrono
micznej. Wszak w tym niewielkim wówczas mie
ście istniały dobrze prosperujące lokale gastro
nomiczne. Wymienię tu chociażby kilka, które pa
miętam:
- m ieszczący się ekskluzywny lokal z tarasem (gdzie w ieczoram i odbyw ały się koncerty), przy ul. Kościuszki, w budynku obecnej sie
dziby policji
- usytuowany przy bocznej ulicy Rynku (nazwy nie pamiętam) vis a vis Banku WBK, lokal „Warsza
wianka ”, którego właścicielem był pan Plawgo - przy narożniku ówczesnej ul. Warszawskiej (obecnie Śródmiejskiej) i Wodnej, którego wła
ścicielem był pan Cuprych
- przy ówczesnej ul. Warszawskiej - Kasyno Ofi
cerskie
- w Rynku był hotel, o ile pamiętam „P olonia”
z jadłodajnią
- opodal kina, którego właścicielem był pan Ba
siński, prowadził także restaurację
- na dworcu PKP była elegancka restauracja Tak to było dawniej, a dziś zostały jedynie wspomnienia i pustka w tym obszarze działania.
(...)
Nie od rzeczy będzie wspomnieć przy tej oka
zji, że latem bieżącego roku odbywały się w na
szym województwie zmagania miast powiatowych połączone z wyborem „Burmistrza Roku 2003”.
W konkursie tym udział brało również miasto Ja
rocin. Program ten emitowała TV. I dobrze się sta
ło, że w zmaganiach tych nie brano pod uwagę działalności sieci gastronomicznych, bo niewąt
pliwie werdykt kompromitowałby miasto. Reasu
mując stwierdzam, że, aby w przyszłości uniknąć rozczarowania, warto być przezornym i udając się do Jarocina, należy ze sobą zabrać jednak termos z gorącą herbatą i własne kanapki.
STARY JAROCINIAK
P L O T K I
g I N T E R W E N C J I
Nadal w b ło c ie
Zadzwonił do nas czytelnik z Dąbrowy (gm. Jarocin), który był zbulwersowany faktem, że w Roszkowie wybudowano drogę dojazdową do zalewu. - W Dą
browie jezdnia asfalowa jest do po
łowy wioski, a pozostała część dro
gi jest cała w dziurach. Jak popa
da, to chodzimy w błocie po kola
na, jak jest odwilż, to nie można przejechać samochodem. Dzieci tą drogą chodzą na autobus, który do
wozi je do szkoły. To jest skandal, żeby za 1 4 0 ty s . b u d o w a ć d ro g ę w Roszkowie do zalewu, którą jeżd żą tylko wędkarze.
Władze gminy twierdzą, że nie mają pieniędzy na położenie as
faltu w naszej wsi, ale na drogę dla wędkarzy to się znalazły środ
ki. Kupiłem sobie samochód, a po dwóch miesiącach jego podwozie nadaje się tylko do remontu - mówił zbulwersowany mężczyzna
DROGA w Dąbrowie jest pełna dziur
Andrzej Słowiński, kierownik referatu inwestycji i gospo
darki komunalnej w Urzędzie Miejskim w Jarocinie nie po
trafił odpowiedź na pytanie, kiedy w Dąbrowie będzie wybu
dowana nowa droga. - To Rada Miejska Jarocina, a nie Słowiński, zdecydowała o budowie drogi w Roszkowie, to jedna z najmniejszych wsi w gminie, nie jest zlokalizo
wana przy jednej drodze. W tej wiosce nie ma kanalizacji i w ciągu najbliższych czterech, pięciu latach na pewno jej nie będzie. Przed skanalizowaniem wsi nie wybudujemy drogi. Wnastępnym tygodniu na nieutwardzone drogi bę
dzie dowieziony żużel. Myślę, że chociaż trochę poprawi
się ich stan. (era)
Święty - tylko do połowy... Naukowcy nic nie znaleźli
Jak co roku 11 listopada na jarocińskim rynku pojawił się św. Marcin na białym koniu. Spore zdzi
w ienie w zbudzał jednak ubiór patrona miasta.
Uważnym obserwatorom nie mógł umknąć fakt, że święty ubrany był w kostium historyczny, ale... je dynie do połowy. Spod czerwonego płaszcza wy
raźnie wystawały nogi odziane w adidasy oraz niebieskie dżinsy. Żaden z historyków nie jest chy
ba w stanie udowodnić, że wyroby te znane były w czasach, gdy żył św. Marcin (dla przypomnienia - około roku 316 - 397).
Afery i walenie dla walenia
Podczas konferencji poświęconej między inny
mi obchodom Święta Niepodległości, dziennikarka
“G.J." pytała menedżera kultury w gminie Jarocin Magdaleną Malińską, jaki był jej udział w przygoto
waniu imprez i ile kosztowały budżet uroczystości listopadowe. Siedzący z tyłu Stanisław Martuzal- ski, przewodniczący Rady Miejskiej w Jarocinie, zaczął łajać dziennikarkę. - Z tyłu wygląda to ja k
“Rywin gate 2”. Pokazywany je s t dorobek, a pyta
nia nie bardzo się z tym wiążą - powiedział Martu- zalski. Również burmistrz Adam Pawlicki stwierdził, że “gazeta jak zwykle szuka punktów zaczepienia, żeby walić dla walenia”.
“G azeta” ma prawo pytać o wszystko, także o koszty. Tym bardziej, że chodzi o pieniądze gmin
ne. A odpowiedzi nie powinny być problemem, chy
ba, że jest coś do ukrycia.
Co jeszcze lubi wiceburmistrz?
Wiceburmistrz Robert Kaźmierczak użalał się ostatnio, że „Gazeta” plotkując na jego temat, staje się monotematyczna. - Ciągle je s t tylko o tym, że lubię słodycze. A ja lubię inne rzeczy też - powie
dział. Dziennikarka poprosiła więc, by wiceburmistrz
sprecyzował dokładnie, co jeszcze lubi. - Lubię piwo, kawę też lubię - zaczął wymieniać Robert Kaźmierczak. No tak, jak się je tyle słodyczy, to trzeba czymś popić.
Zginął autobus
W poniedziałkowy ranek (17 listopada) jaroci- niacy czekający na autobus linii „0” byli zawiedze
ni. „Emka" nie pojawiła się przez ponad godzinę - wypadły dwa kursy. Kierownictwo Jarocińskich Li
nii Autobusowych było bardzo zdziwione, że auto
bus nie dojechał. - Godzinę temu wyjechał na tra
sę. Nie wiem, co się stało. Zaraz wsiądę w samo
chód i spróbuję wyjaśnić sprawę. Poszukam „ze
rówki" i dowiem się, co się dzieje - usłyszała jedna z osób interweniujących w sprawie „emki”. Czyżby J(o)LA miała poważne problemy z autobusami? Nie dość, że tabor jest stary i niezbyt sprawny technicz
nie, to jeszcze ma tendencje do znikania w niewy
jaśnionych okolicznościach.
BADANIA ŚWIATOWEJ ORGANIZACJI ZDROWIA NIE POTWIERDZAJĄ SZKO
DLIWOŚCI TELEFONII KOMÓRKOWEJ
Szkodliwość dla zdrowia sieci telefonii komórkowej była do nie
dawna popularnym tematem do prasowych spekulacji w sezonie ogór
kowym. Jednak prowadzone na całym świecie naukowe programy ba
dawcze nie potwierdzają słuszności tych obaw.
Jednym z następstw postępu technicznego jest wzrost liczby źródeł emisji pola elektromagnetycznego. Pytanie o szkodliwość tego zjawi
ska pojawia się stosunkowo często; nie istnieje nań jednak prosta odpowiedź. Czy można bowiem mówić o szkodliwych następstwach używania suszarki do włosów, telewizora czy kuchenki elektrycznej?
Suszarka zwykle nie budzi niepokoju - wydaje się oczywiste, że wła
ściwie używana nie powoduje uszczerbku na zdrowiu. Nawet suszar
ka może jednak stać się źródłem oparzeń, lub - jeśli wpadnie do wan
ny, w której niefortunny użytkownik zażywa akurat kąpieli - wywołać najpoważniejsze konsekwencje.
Od początku funkcjonowania sieci telefonii komórkowej naukow
cy starają się wychwycić symptomy niekorzystnego oddziaływania sta
cji bazowych na zdrowie. Jednak nie stwierdzono żadnego zagroże
nia epidemiologicznego. Podobne wyniki przynoszą badania i ekspe
rymenty laboratoryjne przeprowadzane na zwierzętach lub na ludziach (ochotnikach). Także w wymiarze mikro czyli tkanek i pojedynczych komórek nie udało się stwierdzić negatywnego wpływu pól występu
jących w telefonii komórkowej.
Wyniki badań prowadzonych w laboratoriach całego świata groma
dzone są i opracowywane w ramach rozbudowanego programu badaw
czego EMF (Electromagnetic Field, Pole Elektromagnetyczne) Świato
wej Organizacji Zdrowia uruchomionego w 1996 r., który trwać ma do 2006 r. Dotychczasowe wyniki badań upoważniają koordynatora progra
mu, dr Michael Repacholi, do szczypty sarkazmu: w swym wystąpieniu na konferencji w Zurychu w marcu br. stw ierdził on, iż „Jeśli chodzi o zagrożenie zdrowia powodowane przez telefony komórkowe, jak do
tąd udało się stwierdzić jedynie, że bez wątpienia niebezpieczne jest prowadzenie rozmów przez telefon w trakcie prowadzenia samochodu...".
P R Z Y G O T O W A N E P R Z E Z A G E N C J Ę T E L N E T