• Nie Znaleziono Wyników

Natura – twórcze inspiracje

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Natura – twórcze inspiracje"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Natura – twórcze inspiracje

Test jednokrotnego wyboru w trzeciej klasie gimnazjum.

2006 Julianna Lesiak

(2)

Tekst

Fragment Władcy pierścieni

Tom I Drużyna pierścienia J.R.R. Tolkiena1

Ścieżka wiła się dnem kotlinki, okrążała zielone podnóża stromego pagórka i zbiegała w następną, głębszą i szerszą dolinę, potem zaś wydostawała się na grzbiety dalszych wzgórz, schodziła ich wydłużonym ramieniem w dół, oplatała strome zbocza, pięła się na nowe szczyty, opadała w nowe wąwozy. Nie widzieli nigdzie drzew ani wody, była to kraina traw i niskiej, sprężystej darni, a cisze mącił tylko szept wiatru i od czasu do czasu samotny krzyk nieznanego ptaka. Hobbiści jechali naprzód, a tymczasem słońce podniosło się na niebie i grzało mocno. Na każdym nowym grzbiecie witał ich słabszy niż na poprzednim powiew wiatru. Gdy popatrzyli z góry na zachód, wydało im się, że daleki las dymi, jakby wczorajszy deszcz parował z liści, korzeni i mchów. Cień zalegał teraz widnokrąg mrocznym wieńcem, nad którym kopuła nieba tkwiła niby błękitną czapka, gorąca i ciężka.

Około południa znaleźli się na wzgórzu, którego wierzchołek był szeroki i spłaszczony, podobny do płytkiej miski o zielonych wypukłych brzegach. Powietrze stało tu nieruchome, a niebo wisiało jak gdyby tuż nad głowami. Wyjechali na przeciwległą krawędź i spojrzeli ku północy. Otucha wstąpiła w ich serca, bo wydawało się oczywiste, że przebyli już więcej drogi niż się spodziewali. Co prawda dalszy widok był teraz zamglony i zwodniczy, lecz niewątpliwie już niebawem powinni opuścić obszar wzgórz. U ich stóp długa dolina ciągnęła się ku północy aż do bramy otwartej pomiędzy dwoma stromymi grzbietami. Za nią, jak się zdawało, nie było już wzniesień. Patrząc wprost na północ dostrzegli niewyraźną czarną kreskę.

To musi być linia drzew – powiedział Merry – znacząca gościniec. Na wschód od mostu drzewa ciągną się wzdłuż drogi przez wiele mil. Podobno zasadzono je w dawnych czasach.

– Wspaniale! – rzekł Frodo. – Jeżeli w ciągu popołudnia będziemy posuwali się równie szybko jak od rana, wyjedziemy poza wzgórza przed zachodem słońca i bez pośpiechu wyszukamy miejsce na nocleg.

Lecz nim skończył mówić, zwrócił wzrok ku wschodowi i spostrzegł, że z tej strony wyższe wzgórza piętrzą się nad nimi, a każde uwieńczone zielonym kopcem; z niektórych też głazy sterczą w niebo jak wyszczerzone zęby z zielonych dziąseł.

Zaniepokoili się tym widokiem, więc odwrócili od niego oczy i zeszli z krawędzi z powrotem w głąb niecki. Tu na środku tkwił wysoki samotny głaz; słońce świeciło wprost nad nim, toteż o tej godzinie nie rzucał wcale cienia. Głaz był bezkształtny, a mimo to wymowny jak znak graniczny, jak palec wskazujący, a może bardziej jeszcze – jak przestroga.

Wędrowcy wszakże byli głodni, a słońce w zenicie odpędzało wszelkie strachy, siedli więc, oparli się plecami o wschodnią ścianę kamienia, wydobyli zapasy i pod gołym niebem zjedli obiad, który mógł zadowolić nawet najwybredniejsze nawet podniebienia. Jedzenie bowiem i napoje pochodziły z domu pod wzgórzem. Tom zaopatrzył ich sowicie w żywność na ten dzień. Kucyki rozjuczone błąkały się po trawie.

Jazda przez wzgórza, pełne żołądki, gorące słońce i zapach trawy, trochę przy długi odpoczynek z wyciągniętymi nogami i z oczyma utkwionymi w niebo nad głową – oto

1 Tolkien J.R.R., 2002, Władca pierścieni. Drużyna pierścienia, przeł. M. Skibniewska, Warszawskie Wydawnictwo Literackie MUZA, Warszawa, s. 188 – 190.

2

(3)

wystarczające wyjaśnienie tego co się stało. Bo stało się tak: ocknęli się nagle i nieprzyjemnie ze snu, który nie wiedzieć kiedy i jak zmorzył ich wbrew woli. Kamień za ich plecami był zimny i rzucał długi, nikły cień w stronę wschodu. Słońce, blade, żółtawe, lśniło zza mgieł tuż nad zachodnią krawędzią zagłębienia, w którym leżeli. Od północy, południa i wschodu zza skraju miski podnosiła się gęsta, zimna, biała mgła. Powietrze było nieruchome, ciężkie i lodowate. Kucyki, zbite w gromadkę, stały ze zwieszonymi łbami.

Hobbici przerażeni zerwali się na równe nogi i pobiegli na wschodnią stronę wzgórza.

Stwierdzili, że znajdują się na wyspie pośród mgły. W chwili, gdy z rozpaczą zwrócili wzrok na zachód, ujrzeli, jak słońce zapada w mleczne morze; jednocześnie za ich plecami zimny, szary cień wypłynął na niebo od wschodu. Mgła wspięła się na brzegi zagłębienia, podniosła w górę i nad głowami hobbitów sklepiła się niczym dach. Znaleźli się w jakby sali, w której ściany i sufit stanowiły mgła, a sterczący po środku głaz był filarem podtrzymującym strop.

Czuli się jak w pułapce, zamykającej się właśnie wokół nich; nie stracili jednak resztek nadziei. Nie zapomnieli obiecującego widoku, jaki im się przedtem ukazał, i jeszcze pamiętali, w której stronie widzieli linie gościńca. W każdym zaś razie niecka na szczycie wzgórza z umieszczonym pośrodku głazem budziła w nich teraz tak wielką odrazę, że myśl o zatrzymaniu się tutaj dłużej nawet w głowie im nie postała. Spakowali rzeczy, jak zdołali najszybciej, skostniałymi palcami.

Wkrótce przeprowadzili kuce przez krawędź i zaczęli gęsiego schodzić północnym stokiem w dół, w morze mgły. W miarę jak spuszczali się niżej, mgła była coraz zimniejsza i bardziej wilgotna, tak że po chwili włosy w mokrych kosmykach oblepiły im skronie. Nim doszli do stóp pagórka, zziębli tak, że zatrzymali się, by wydobyć z worków płaszcze i kaptury – na których zresztą teraz zalśniły grube szare krople. Potem dosiedli kuców i ruszyli z wolna dalej, orientując się jedynie wedle spadków i wzniesień terenu. Starali się w miarę możności kierować do bramy, którą tego ranka dostrzegli w odległym północnym krańcu doliny. Liczyli, że jeśli raz wydostaną się za tę bramę i zdołają potem utrzymać mniej więcej prosty kurs, trafią wreszcie niechybnie na gościniec. Dalej nie wybiegali myślą, mieli jednak nadzieję, że mgła skończy się za obszarem wzgórza.

(4)

Zadanie 1 (0 – 1)

Bohaterowie z tekstu I wędrują przez:

A. lasy tropikalne z wysokim drzewostanem, B. piaszczystą pustynię,

C. skalistą krainę z roślinnością stepową, D. bagnistą łąkę z małymi oczkami wodnymi.

Zadanie 2 (0 – 1)

Odwołując się do tekstu I, określ jakim typem bohaterów są Frodo i Merry:

A. dumni i dzielni, potrafiący stawić czoła wszelkim przeciwnościom losu, B. pełni nadziei, dążący do celu, choć łatwo poddający się przyjemnościom, C. tchórzliwi i leniwi, szybko rezygnujący z celu,

D. tylko zemsta jest dla nich jedyną motywacją w pokonaniu uciążliwej drogi.

Zadanie 3 (0 – 1)

Wskaż typ narratora w tekście I:

A. podmiot liryczny, B. autor,

C. narrator trzecioosobowy, D. narrator pierwszoosobowy.

Zadanie 4 (0 – 1)

Zmieniająca się przyroda w tekście I wpływa na nastrój bohaterów w następujący sposób:

A. południowe słońce i zielona trawa napełnia ich otuchą, a gęsta mgła wzmaga uczucie zagrożenia,

B. spiczaste głazy napełniają ich trwogą, a kwitnące drzewa poczuciem bezpieczeństwa, C. zieleń wzgórz wzbudza tęsknotę za rodzinnymi stronami,

D. mokra i zimna mgła cieszy hobbitów, gdyż są to stworzenia lubiące wilgoć.

Zadanie 5 (0 – 1)

Wskaż utwór, który nawiązuje do Władcy pierścienia motywem drogi.

A. Romeo i Julia W. Szekspir, B. Odyseja Homera,

C. Balladyna J. Słowackiego, D. Świtezianka A. Mickiewicza.

4

(5)

Zadanie 6 (0 – 1)

Jaki środek stylistyczny został zastosowany we fragmencie …wyszczerzone zęby z zielonych dziąseł:

A. metafora, B. porównanie, C. apostrofa, D. aliteracja.

Zadanie 7 (0 – 1)

Odwołując się do tekstu I, wskaż czego dotyczy fragment …wyszczerzone zęby z zielonych dziąseł:

A. głazy wystające z zielonych wzgórz,

B. zeschłe kikuty drzew na świeżo odrośniętej trawie,

C. ruiny zamku na tle ogromnego potwora porośniętego mchem, D. dachówki wystające z zielonego dachu.

(6)

Reprodukcja

Fragmenty witraży Stanisława Wyspiańskiego2

2 Fragment witraży Wyspiańskiego pochodzi z książki J. Stępniowej Krajobraz z tęczą, 1962, Książka i Wiedza, Warszawa, s. 205.

6

(7)

Zadanie 8 (0 – 1)

Przeczytaj uważnie poniższe definicje. Następnie przyporządkuj powyższe witraże S. Wyspiańskiego odpowiedniemu prądowi w sztuce3.

A. Kubizm jest to kierunek w sztukach plastycznych, głównie malarstwie i rzeźbie, który rozwinął się we Francji na początku XX. U podstaw kubizmu leży zasada, że obiekt malarski zostaje rozbity na szereg osobnych płaszczyzn (najczęściej w formie figur geometrycznych), oglądanych w różnym oświetleniu, które następnie są

przedstawiane obok siebie na płótnie.

B. Charakterystyczne cechy secesji to: płynne, faliste linie, ornamentacja roślinna, swobodne układy kompozycyjne, asymetria, płaszczyznowość i linearyzm. Przede wszystkim prąd ten miał być sprzeciwem przeciwko sztuce masowej, dzięki niej powstały bogato zdobione sprzęty codziennego użytku,

C. Ekspresjonizm miał na celu wyrażenie uczuć artysty Cechy charakterystyczne to deformacja i ostro zamalowywane kontury przedmiotów.

D. Artyści surrealistyczni starali się wykreować obrazy burzące logiczny porządek rzeczywistości. Często były to wizje groteskowe, z pogranicza jawy, snu, fantazji, halucynacji, a odsunięcie od racjonalizmu.

Zadanie 9 (0 – 1)

Jaka funkcję miały pełnić motywy florystyczne w sztuce Wyspiańskiego? Odpowiedzi poszukaj w odpowiedniej definicji w zadaniu 8.

A. bławat polny, mniszek lekarski i nasturcja ogrodowa to zioła lecznicze, artysta namalował je, by propagować leczenie metodami naturalnymi,

B. faliste niespokojne linie miały wrazić bunt artysty,

C. powykręcane łodygi i liście ilustrowały osobowość malarza,

D. bogactwo motywów florystycznych przede wszystkim służyło zdobieniu lamp, bram, witraży itp.

Zadanie 10 (0 – 1)

Fragmentowi powieści Tolkiena można przypisać funkcję:

A. informacyjną, B. poetycką, C. ekspresywną, D. fatyczną.

Zadanie 11 (0 – 3)

Poniższy fragment tekstu literackiego przekształć na tekst o funkcji informacyjnej.

Róża rozchyla swe delikatnie zroszone płatki tuż o świcie. Jest wrażliwa i kapryśna – nie lubi upałów ani chłodu. Najlepiej czuje się w pomieszczeniu jasnym z lekko unoszącymi się kropelkami rosy w powietrzu. Znużona dniem zaraz po zmroku wtula główkę w zielone listki.

………

………

……….

3 Definicje powstały w oparciu o informacje ze strony www.wikipedia.pl.

(8)

Karta odpowiedzi do testu „Natura – twórcze inspiracje”

1 C

2 B

3 C

4 A

5 B

6 A

7 A

8 B

9 D

10 B

11 Za odpowiednią formę uwzględniającą wszystkie informacje – 3 p., odejmujemy punkt za brak jakiejś informacji i/lub za niewłaściwą formę.

8

Cytaty

Powiązane dokumenty

Kathy odprowadzi w filmie wyreżyserowanym przez Marka Romanka swoje- go przyjaciela (Nie opuszczaj mnie 2010), może nawet więcej niż przyjaciela, na stół operacyjny, na którym

Służy do karmienia rozwijających się larw pszczół w początkowym okresie rozwoju oraz królowej, która dzięki specjalnej diecie opartej na mleczku, staje się królową i jest

• jeśli białko jest płynne i rozlewa się po naczyniu – jajko jest nieświeże.. ● Zanurz jajko w osolonej wodzie (1 łyżeczka soli na

Panował tu straszliwy zaduch, oddychało się z trudem, ale nie słyszało się przynajmniej tak wyraźnie huku bomb i warkotu samolotów.. Żałowaliśmy naszej decyzji

Miasta muszą z jednej strony podejmować działania mitygacyjne, czyli powstrzymujące zmianę klimatu poprzez radykalne ograniczenie emisji CO 2 i innych gazów cieplarnianych (ang.

Jednak wydaje mi się, iż w większym stopniu związane jest to z próbą za ­ instalowania w tych krajach nowożytnego modelu polityki, czy może raczej jego

Miejsce i czas wydarzeń Kraczewice, Lublin, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe dzieciństwo, rodzina, Kraczewice, Lublin.. Urodziłam się w Kraczewicach, potem

Jak wyjaśnił UOKiK, postanowienie nakładające na kredytobiorcę obowiązek uiszczenia dodatkowej prowizji za wcześniejszą spłatę kredytu w przypadku