• Nie Znaleziono Wyników

"Der Gefangene des Vatikans : Strukturen päpstlicher Herrschaft", Fritz Leist, München 1971 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Der Gefangene des Vatikans : Strukturen päpstlicher Herrschaft", Fritz Leist, München 1971 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Henryk Bogacki

"Der Gefangene des Vatikans :

Strukturen päpstlicher Herrschaft",

Fritz Leist, München 1971 : [recenzja]

Collectanea Theologica 42/3, 206-207

(2)

2 0 6

n ia się p o d o p ie k ę w ła d z y są d o w n ic z e j). A u to r k a tr a f n ie p o d k re ś la , że rz e c z y ­ w is ta s k u te c z n o ść w ie lu a k c ji in ic jo w a n y c h w K o śc ie le p rz e z h ie r a r c h ię , z a ­ leży w g ru n c ie rz eczy od p o d ję c ia ich p rz e z w ie rn y c h . W p rz e c iw n y m ra z ie p o z o s ta ją b e z ec h a i bez w y n ik ó w . B ez rz e c z y w is te j w s p ó łp ra c y w ie rn y c h n ie m o ż n a p rz e p r o w a d z ić w K o ściele n iczeg o p o z y ty w n e g o , a k ie r o w n ic y K o śc io ła są z d a n i n a d o b rą w o lę w ie rn y c h .

Ch. L e i t m a i e r a n a liz u je n ie ty lk o u p r a w n ie n ia , lecz ta k ż e o b o w ią z k i c iąż ące n a k a to lik u w z g lę d e m p a p ie ż a (s. 193— 205), b is k u p a (s 207— 220), p r o ­ boszcza (s. 221—234). W o k re ś la n iu z a k re s u ta k u p ra w n ie ń , ja k z o b o w ią z a ń w y k a z u je dużo u m ia r u i p o w ściąg liw o ści, a p ro b le m u jm u je w o p a rc iu o s o ­ b o ro w ą w iz ję K o ścio ła. N a tle p rz e d s o b o ro w e j k o n c e p c ji K o śc io ła k s ią ż k a a u to r k i m o ż e w y d a w a ć się re w o lu c y jn a . J e d n a k ż e L e i t m a i e r w y k a z a ła d o b re w y c z u c ie , g d y k sią ż k ę o k re ś liła w p o d ty tu le ja k o „ re f le k s je k r y ty c z n e , a le k o n s e r w a ty w n e ”, p o n ie w a ż p o s tu la ty sw e f o r m u łu je o g lę d n ie i z a w sz e n a p o d s ta w ie tr a d y c ji K o ścio ła, co w y s ta w ia je j „ k o n s e r w a ty z m o w i” j a k n a j ­ le p sz e św ia d e c tw o . K s. H e n r y k B o g a c k i S J , W a r s z a w a F r i tz L E IS T , D er G e fa n g e n e d e s V a tik a n s . S t r u k tu r e n p ä p s tlic h e r H e r r s c h a ft, M ü n c h e n 1971, K ö sel—V erlag , s. 364. G łosy k ry ty c z n e n a te m a t h ie r a r c h ii n ie są z ja w is k ie m n o w y m . D o d ziś te o lo g ia h ie r a r c h i i w y k a z u je p o w a ż n e b r a k i i w y m a g a h a rm o n ijn e g o r o z w i­ n ię c ia , a k o n k r e tn e re a liz o w a n ie f u n k c ji h ie r a r c h ii m o ż n a s ta le u le p s z a ć . W sz e lk ie e le m e n ty w id z ia ln e w K o śc ie le z a w sz e w y m a g a ją n a p r a w y , g d y ż n ie u c h r o n n ie u le g a ją d e fo rm a c ji. J e d n a k ż e k r y t y k a p a p ie s tw a p rz e p r o w a d z o n a p rz e z F. L e i s t a n ie d o ty czy lu d z k ic h sła b o śc i, a le z w ra c a się w p r o s t p rz e c iw o b e c n e j je g o s tr u k tu r z e . W ed łu g a u to r a d z is ie jsz y k s z ta łt p a p ie s tw a h a m u je n ie ty lk o ro z w ó j te o lo g ii k a to lic k ie j i d e m o k r a ty z a c ji w e w n ą trz k o ś c ie ln e j, a le ró w n ie ż o sią g n ię c ie je d n o ś c i p rz e z K o ścio ły c h rz e ś c ija ń s k ie . Z a tr a c a ją c b i b l i j­ n y c h a r a k te r p o słu g i P io tro w e j p a p ie s tw o „ z w y ro d n ia ło ” i w o b e c n e j fo r m ie szk o d zi K o ścio ło w i. W n io sk i te o p ie r a a u to r n a o b s e r w a c ji i a n a liz ie p a ­ p ie s tw a w k o n f r o n ta c ji z n a u k ą N o w eg o T e s ta m e n tu . O p isu ją c p a p ie s tw o m e ­ to d ą re lig io z n a w c z ą d o ch o d zi do w n io sk u , że p a p ie ż s t a ł się s w o is tą n a m ia s t k ą C h ry s tu s a („ c h r y s ty f ik a c ja ” p ap ież a), a K o śc io łe m rz ą d z i n a sp o só b t o t a l i ­ ta r n y , n ie s z a n u ją c w o ln o ści s u m ie n ia i ła m ią c a u to n o m ię n a u k i. O p isy n a d ­ u ży ć p a p ie ż y i k u r ii rz y m s k ie j z a jm u ją w ie le m ie js c a w k sią ż c e (s. 131— 272). W d łu g ic h w y w o d a c h n a te m a t I S o b o ru W a ty k a ń s k ie g o L e i s t p r a g n ie w y ­ k a z a ć , że p o d ję ty m ta m u c h w a ło m o w ła d z y ju r y s d y k c y jn e j i n a u c z y c ie lsk ie j, p a p ie ż a b r a k p o d s ta w b ib lijn y c h i h is to ry c z n y c h (s. 273— 349).

S ta n o w is k o sw o je a u to r stre s z c z a w p ię c iu te z a c h (s. 351):

1. A r g u m e n ta c ja e g z e g e ty c z n a i h is to ry c z n a , j a k ą p o słu ży ło się V a tic a ­ n u m I d la w y k a z a n ia , że b is k u p rz y m s k i je s t n a s tę p c ą P io tr a , n ie w y tr z y m u je d z is ie jsz e j k r y ty k i. 2. N a w e t p r z y jm u ją c rz e c z y w is te p o c h o d z e n ie od J e z u s a o b ie tn ic y o opoce, s k ie ro w a n e j do S z y m o n a , a o b e jm u ją c e j ta k ż e p o k o le n ia n a s tę p n e , n ie m o ż n a je j tłu m a c z y ć ju r y d y c z n ie ja k o z a p o w ie d z i p r y m a tu ju r y s d y k c y jn e g o , g d y ż b r a k do te g o p o d s ta w w N ó w y m T e s ta m e n c ie . 3. D e fin ic ja p r y m a tu ju r y s d y k c y jn e g o i n ie o m y ln o ś c i b is k u p a rz y m s k ie g o s ta n o w i n ie p o k o n a ln ą p rz e s z k o d ę d la o s ią g n ię c ia je d n o ś c i K o ścio ła.

4. J a k d łu g o d o g m a ty te (a ta k ż e w s z e lk ie in n e ) b ę d ą tr a k to w a n e ja k o w y ­ p o w ie d z i a b s o lu tn e , n ie o m y ln e i n ie z m ie n n e , t a k d łu g o p o z o s ta n ą k r ę p u ją c y m i w ię z a m i, k tó r e u n ie m o ż liw ia ją w s z e lk i p o s tę p w e w n ą trz k o ś c ie ln y .

5. N a r ó w n i z w ię z a m i d o g m a ty c z n y m i p o słu g ę P io tro w ą p rz e s ła n ia p o z y c ja p a p ie ż a ja k o w ła d c y o ra z a p a r a t k u r ia ln y . P a p ie s tw o tr z e b a „ o d d o g m a ty z o - w a ć ”, o d m ity z o w a ć i oczyścić z a k c e s o rió w w ła d c z y c h , a b y n a le ż y c ie w y s tą ­ p iła jeg o w ła ś c iw a f u n k c j a w K o ściele.

(3)

R E C E N Z J E

2 0 7

A u to r n ie w y ja ś n ia , j a k ro z u m ie p o słu g ę P io tro w ą w K o ściele, lecz o g r a ­ n ic z a się do p o s ta w ie n ia p o d s ta w o w e j tezy , że K o śció ł „ o fic ja ln y ” , zwłaszcza* rz y m sk i, ra c z e j z a c ie m n ia i z n ie k s z ta łc a n iż u ja w n ia ob licze J e z u s a C h ry s tu s a d la d z isiejszeg o św ia ta . C hoć w ięc F . L e i s t p ra g n ie u p rz e d z ić z a rz u t, ż e k s ią ż k a je g o je s t d e s tr u k ty w n a , je d n a k ż e le k t u r a je j ta k ą o cen ę p o tw ie rd z a . K s. H e n r y k B o g a c k i S J , W a r sza w a K a r l H A M M E R , D e u tsc h e K r ie g s th e o lo g ie (1870— 1918), M ü n c h e n 1971, K ö se l— V e rla g , s. 384. B a d a n ia n a u k o w e n a te m a t p o k o ju m ię d z y n a r o d a m i są dziś m o d n e i p o ­ trz e b n e . S tu d ia h is to ry c z n o te o lo g ic z n e ró w n ie ż m a ją tu sw o je m ie js c e , gd y ż teo lo g o w ie n ie p o z o s ta w a li o b o ję tn i w o b e c k o n flik tó w z b ro jn y c h , lecz u s iło ­ w a li n a ś w ie tlić je od s tro n y w ła s n e j d y sc y p lin y . K a r l H a m m e r , d o c e n t h is ­ to rii K o śc io ła i d o g m a tó w n a u n iw e rs y te c ie w B azy lei, z a ją ł się s to s u n k ie m teo lo g ii n ie m ie c k ie j w ep o ce w ilh e lm iń s k ie j do p ro b le m u w o jn y . E p o k a ta m ie śc i się m ię d z y d w ie m a w o jn a m i — p ie rw s z a ją z a p o c z ą tk o w a ła , d ru g a — z a k o ń c z y ła . S z czeg ó ln e n a s ile n ie o w ej „teo lo g ii w o jn y ” z a z n a c z a się w ła ś n ie w o k re s ie 1870— 1871 i 1914— 1918. A u to r w ię c e j u w a g i p o św ię c a te o lo g o m e w a n g e lic k im n iż k a to lic k im , co jeg o z d a n ie m o d p o w ia d a sto s u n k o m lic z b o ­ w y m o b u w y z n a ń w ó w c z e sn y m c e s a r s tw ie n ie m ie c k im , a p rz e d e w sz y stk im s y tu a c ji w p iś m ie n n ic tw ie te o lo g ic z n y m w N ie m c z e c h ta m te g o o k re s u . K. H a m m e r u s iłu je p rz e d s ta w ić o b ra z w y p o w ie d z i „ te o lo g ic z n y c h ” n a te m a t w o jn y , p o c h o d z ą c y c h n ie ty lk o od z a w o d o w y c h teo lo g ó w , lecz w p ie r w ­ szy m rz ę d z ie od d o s to jn ik ó w k o śc ie ln y c h , p ro b o szczó w czy p o p u la r n y c h p i ­ sa rz y .’ W m a t e r i a le ź ró d ło w y m p rz e w a ż a ją k a z a n ia , lis ty p a s te rs k ie , u rz ę d o w e o b w ie sz c z e n ia , a r t y k u ły i k o m e n ta rz e p u b lic y s ty c z n e , listy , p rz e m ó w ie n ia czy ro z w a ż a n ia . N ie są to ź ró d ła w y so k ie j r a n g i p o d w z g lę d e m te o lo g iczn y m , lecz n ie w ą tp liw ie w y m o w n e d o k u m e n ty ś w ia d c z ą c e o k ie r u n k u „teo lo g ic z n e g o ” o d ­ d z ia ły w a n ia n a ó w c z e sn e życie. N a ic h p o d s ta w ie tw o rz y a u to r p a n o ra m ę p o ­ g lą d ó w „ te o lo g ic z n y c h ”, ja k im i w o k re s ie I I R zeszy k s z ta łto w a n o p o s ta w ę sp o łe c z e ń s tw a n ie m ie c k ie g o w o b e c to czo n y c h w o je n . T eo lo g ia z a jm o w a ła w te j s p r a w ie p o s ta w ę „ w o jo w n ic z ą ” n a r ó w n i z in n y m i d y s c y p lin a m i u n i ­ w e rs y te c k im i z a in te re s o w a n y m i z a g a d n ie n ie m w o jn y (np. h is to ria , filo z o fia , ek o n o m ia itp.).

O g ro m m a t e r i a łu z m u s z a a u to r a do z a s to s o w a n ia s u ro w e j se le k c ji. R e ­ z y g n u je z k o m p le tn o ś c i p rz e d s ta w ie n ia , a o g ra n ic z a się do o m ó w ie n ia a u t o ­ ró w r e p r e z e n ta ty w n y c h d la ro z m a ity c h g r u p i k ie r u n k ó w w r a m a c h k a ż d e j k o n fe s ji. W części h is to ry c z n e j (s. 13—85) H a m m e r o m a w ia p u b lik a c je d o ­ ty czą ce w o jn y o ra z ic h a u to ró w , p o św ię c a ją c n a jw ię c e j u w a g i o k re s o w i I w o j­ n y św ia to w e j. W części te o lo g ic z n o s y s te m a ty c z n e j (s. 87— 174) p r e z e n tu je „ te o ­ logię w o jn y ” w je j k o n k r e tn y c h p rz e ja w a c h , a w ię c w o d n ie s ie n iu do a r t y k u ­ łó w w ia r y (n a u k a o B ogu, o J e z u s ie C h ry s tu s ie , o D u c h u Ś w ię ty m ) czy p o ­ s tu la tó w m o r a ln y c h (np. p ra w o i o b o w ią z e k , p a tr io ty z m , w ie rn o ś ć aż d o śm ie rc i itp .). O s ta tn ia część z a w ie ra 157 d o k u m e n tó w (s. 177— 345) s ta n o w ią ­ cych c h a r a k te r y s ty c z n e p rz y k ła d y „ te o lo g ic z n e g o ” n a s ta w ie n ia do w o jn y w N iem cz ech w ilh e lm iń s k ic h .

K s ią ż k a je s t le k t u r ą p r z y g n ę b ia ją c ą i p rz e r a ż a ją c ą . A u to r o p is u je w y s iłk i d o s to s o w a n ia w ia r y w d u c h u w o jo w n ic z y m do z m ie n n y c h s y tu a c ji n a f r o n ­

ta c h . W im ię teologii- p r z e d s ta w ia s ię i p r o p a g u je w o jn ę rz e k o m o ja k o o b ro n ę - • id e a łó w c h r z ę ś c ija ń s k ic h p rz e d w ro g a m i, z w y k le p ię tn o w a n y m i ja k o o d s tę p -

cy od w ia ry — M i t G o tt f ü r K a ise r u n d V a te r la n d ! P a ń s tw o n ie m ie c k ie je s t p r z e d s ta w ia n e ja k o n ie w in n a o f ia r a p o d s tę p n y c h k n o w a ń n ie g o d z iw y c h s ą ­ siad ó w , z m u s z a n e p ro w a d z ić w o jn y o b ro n n e ... M o żn a ta m z n ale źć tw ie r d z e n ia ,

Cytaty

Powiązane dokumenty

N iem niej opowiada się całkow icie za koniecznością w iększej swobody w strukturze liturgii słowa, dostosowanej do konkretnych odbiorców- Trzeba ponadto

Om awiany tutaj tom piąty podejm uje zasadniczo całą problem atykę ro­ ku, która zgodnie z Rahm enplan skupia się w okół dwóch tem atów przew od­ nich.. Drugi

As an example, the cross correlation function between maximum hourly rainfall intensity and number of claims is plotted in Figure 2 after prewhitening the rainfall series with an

Posługując się mitem Natury jako fasadą (podobnie jak społeczeństwo fa- sadowo posługuje się mitem Boga i prawa) Don Juan moŜe najwyraźniej uderza w kobiety jako

Process of liberation of Baltic societies will be analyzed according to the following three criteria: size and range of the civil movęment and forms of

To dobrze, że Autor w rozdziale pierwszym omawia dwie ważne teorie wyjaśnia­ jące funkcjonowanie rodziny - teorię systemów rodzinnych i teorię przywiązania. W ostatnich

We wszystkich trzech częściach książki znalazły się wybrane zagadnienia, takie jak geneza, przyczyny wybuchu powstania, udział różnych warstw społecznych,

że rozwój produkcji przemysłowej w guberni lubelskiej, mimo wolniejszego tempa niż w dzielnicach zachodnich i głównych ośrodkach przemysłowych, postępował nieustannie pod