• Nie Znaleziono Wyników

Polski i czeski dialog Palinura z Charonem : Biernat z Lublina i Mikuláš Konáč

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Polski i czeski dialog Palinura z Charonem : Biernat z Lublina i Mikuláš Konáč"

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)

Stefan Vrtel-Wierczyński

Polski i czeski dialog Palinura z

Charonem : Biernat z Lublina i

Mikuláš Konáč

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 43/1-2, 617-622

(2)

Z PO LSK O -C ZESK IC H STOSUNKÓW LTTETŁAOKTCH

S T E F A N V R T E L -W IE R C Z Y N S K I

PO L SK I I CZESKI DIALOG PA LIN U B A Z CHABONEM

B IE R N A T Z L U B L IN A I M IK U L A g K O NA Ć

W r. 1909 ogłosił Franciszek Pułaski w C o ll e c t a n e a B i­ b l i o t e k i O r d y n a c j i K r a s i ń s k i c h (nr 2) utw ór Pseudo-Lukiana w przekładzie B iernata z Lublina pt. Dialog P a lin m a z Charonem. J a k wynika z przedmowy, wydawca odnalazł ów utw ór wśród p a ­ pierów po K onstantym Świdzińskim, przechowywanych wówczas w wymienionej wyżej Bibliotece.

Odnaleziony druk był fragm entem większej całości i składał się z 17 k a rt w ósemce, wlepionych w dwóch okładkach starej, znisz­ czonej oprawy, zapewne z wieku XVI, jak o ty m świadczą pewne charakterystyczne szczegóły techniczne1 (odciski ozdób renesanso­ wych) i biblioteczne (resztki pisma łacińskiego z tegoż stulecia). Fragm ent — dziś już nie istn iejący 2 — nie miał początku ani końca, a więc pozbawiony był zasadniczych danych bibliograficznych : miejsca druku, drukarza i daty. Analiza m ateriału bibliologicznego, w szczególności kroju czcionek drukarskich i papieru (znaki wodne), upoważniła wydawcę do postawienia hipotezy, że odkryty dialog był drukowany między rokiem 1536 (data papieru) a 1542, w d ru ­ karni Hieronima W ietora. K arty były nieliczbowane, ale zaopa­ trzone kustoszami, które wskazują, że arkusze składały się z 8 k art, a 16 stron; ocalały w całości arkusze С i D oraz k a rta oznaczona kustoszem E IV; cała książeczka liczyła więc co najm niej 4 arkusze, czyli 72 strony, a prawdopodobnie znacznie więcej; mogła bowiem

1 Zob. F ran ciszek P u ł a s k i , Dialog P a li n u r a z Charonem... W y d a ł i p rzed ­ m ow ą p op rzed ził... W arszaw a 1909, s. IV .

2 W ed łu g relacyj b ib lio tek a rzy , padł on ofiarą całop alen ia b ib lio teczn eg o , u rząd zon ego przez w o jsk a h itlerow sk ie w gm ach u B ib lio tek i K rasińskich po p o w sta n iu w arszaw sk im w listo p a d zie r. 1944.

(3)

618 S T E F A N V R T E L -W 'IE R C Z Y N S K I

obejmować inne jeszcze u tw o ry 3, może naw et związane jakimś ogólnym elementem literacko-bibliograficznym (nazwisko autora) lub treściowym.

Dialog polski pisany jest wierszem ośmiozgłoskowym, parzysto- rym ow anym . Języ k ma charakter niejednolity: jest on pod względem form i słownictwa w dużym stopniu archaiczny, średniowieczny

(bakać, baźń, koga, lepak, obr, świeboda, itd.), ale te archaizm y mie­

szają się ze słowami i formam i nowszymi; jest to zatem język epoki przejściowej między średniowieczem a Eenesansem. Poza ty m spo­ ty k am y w tekście czechizmy, których obecność wyjaśnim y po­ niżej.

Źródłem i pierwowzorem naszego dialogu był moralizująco-dy- daktyczny utw ór Pseudo-Lukiana, często w wieku XV i X V I dru­ kowany, chętnie czytywany i rozpowszechniony. Treścią jego jest k ry ty k a wyższych stanów społecznych (królów, możnowładców, bo­ gaczy, urzędników^), a pochwała stanu średniego. Możni tego śwdata, mimo swych bogactw', potęgi i znaczenia, nie są szczęśliwi: drę­ czeni w yrzutam i sumienia, żyją w ciągłym strachu i niepokoju; tylko stan średni, wolny od tych trosk, kłopotów i niebezpieczeństw', które złączone są z władzą i dostatkam i, może mówić o zadowole­ niu i szczęściu.

Porównanie tekstów' dow'odzi, że tłumaczenie w większości przy­ padków jest n a ogół ścisłe i bardzo zbliżone do oryginału; co wię­ cej, m am y całe szeregi miejsc, przełożonych niemal dosłownie. Ale istnieją odstępstw a od pierwowzoru, nieraz bardzo charakterystycz­ ne: są opuszczenia i dodatki tekstow e; wprowadzona została przez tłum acza odmienna tendencja i myśl przewndnia, dostosowana do stosunków' polskich: wyrażona w oryginale k ry ty k a tyranów'-wład­ ców^ staje się w' przekładzie polskim k ry ty k ą panów, bogaczów' i urzędników, czyli — ze • względu na stosunki polskie — k rytyką szlachty, i na ty m tle ukazuje nam podział społeczeństwa na dwie k asty : możnych-ciemiężycieli i (w oryginale populus lub privati) — uciemiężone pospólstwn4.

Tendencje utw oru, postępowe, a naw et radykalne, ujawniające się w ostrej krytyce warstw' możnych, rządzących, a wr pochwale stanu miernego, zalecały szukać au to ra przekładu nie wśród szlachty, lecz raczej wśród ukształconych mieszczan. Dalsze zaś okoliczności,

3 Por. P u ł a s k i , op. cit., s. V II. 4 P or. P u ł a s k i , op. cit., s. X V i n.

(4)

„D IA L O G P A L IN U R A Z C H A R O N E M ”

619

wypływające z analizy tekstu, jak w ybitny stopień wykształcenia, postępowość i demokratyczność poglądów społeczno-politycznych, znajomość literatury obcej, opanowanie formy, podobieństwa języ­ kowe i myślowe ze staropolskim zbiorem bajek Ezopowych — pozwa­ lają z wielkim stopniem prawdopodobieństwa przysądzić autorstwo polskiej wersji dialogu zasłużonemu w literaturze naszej mieszcza­ ninowi, B i e r n a t o w i z L u b l i n a 5, twórcy pierwszej drukowanej książki .polskiej (Raj duszny, ok. r. 1514) oraz Żywota Ezopa Fryga,

mędrca obyczajnego i z przypowieściami jego (1522). *

Bównież i pobratym cza literatura czeska posiada współczesny (prozaiczny) przekład dialogu, dokonany przez Mikulaśa Konaća z Hodiskova i wydany drukiem w r. 1507 pt. Rozmluwanij Cha­

rona s Palinurem vtiessene o rozlitznych lidshych stawijch a zwlasstie 0 naybijednieyssym welihych panuow stawu6. A więc ten sam tem at

obcego pochodzenia, przeszczepiony na początku X YI wieku na grunt literatury czeskiej i polskiej przez dwóch różnych tłu m aczy 7.

Powstaje zagadnienie, jak obaj autorzy wywiązali się z zadania, jaki jest stosunek obu przekładów do oryginału łacińskiego oraz stosunek obu tych przekładów do siebie. Przy anahzie porównaw­ czej stosunku przekładów do pierwowzoru okazuje się, że prozaiczne tłumaczenie czeskie opiera się ściśle na oryginale, jest bardzo do­ kładne, niemal dosłowne; natom iast wierszowany przekład polski trak tu je tem at z wdększą samodzielnością i śmiałością, jest wolny 1 swobodny. F ak t ten poświadczyć można całym szeregiem paralel- nych, charakterystycznych przykładów: łacińskie pytanie cu rf w wersji czeskiej brzmi dosłownie protz, w polskiej przeistacza się w okrągły dwuwiersz:

A j a k o t y o n ic h t r z y m a s z , A k t ó r e d o b r a ic h m n im a s z .

Podobnież Charonowe Erras oddaje Konać jednym słowem

Bludijss, autor polski natom iast rozwija je w caty czterowiersz, 5 P o r . P u ł a s k i , op. cit., s. X X I I i n .

6 W y d a n y f o t o t y p i c z n i e p r z e z Z d e ń k a T o b o l k ę w M o n u m e n t a B o - l i e m i a e T y p o g r a p l i i c a , t . 5 . P r a h a 1 9 2 8 : S est tiskü Mikulâse Rond ce z H o­ diskova a Jana Wolffa 1507 — 1 5 11.

7 P o r . m o j ą r o z p r a w k ę o t y m w S l a v i s c h e R u n d s c h a u . ( P r a g a ) 1 9 3 8 , n r 6, s. 1 2 3 i n .

(5)

620 S T E F A N V R T E L -W I E R C Z Y N S K I

w którym wytknięcie błędu P alinura znajdzie oparcie i uzasadnie­ nie w m aksym ie filozoficznej i życiowej:

Z n a ć w i e l k i b ł ą d p o t w e j m o w i e , I ż n i e r o z u m i e s z t e g o z d r o w i e ; A w s z a k s ą w i e l c y n ę d z n i c y W t a k o w y c h c z c i a c h l u d z i e w s z y t c y .

Ta swoboda polskiego przekładu idzie jeszcze dalej. Gdy np. Cha­ ron mó wi : Ita proficit inexpertos sermonem aliquanäo m ire cum his

qui multarum rerum usum atque experientiam habent — Konać prze­

łoży to dokładnie słowami: Gistiet prospiewa niedospielym tzase(m)

w veiz wgijti s tiemi kterzijz m(n)ohych wietzij poznanij m agij, prze­

kład polski zaś odpowie dosadnie i zwięźle następującym cztero- wierszem :

P r z e t o ć g ł u p i m n i c l e p s z e g o , J e d n o p o s ł u c h a ć m ą d r e g o ,

K t ó r y w m n o g i c h s t r o n a c h b y w a ł , O b y c z a j e l u d z k i e w i d a ł .

A oto inny jeszcze przykład dokładności przekładu czeskiego, a swobody polskiego: W oryginale: N am parit certe fastidium tania

bonorum continuatio tantaque affluentia. Neque sapit tantum quae no7i aliquanäo intermititur voluptas...', w przekładzie czeskim: Nenijet tak welika iakoz mniss Palinurze gicb sstiastnost, posobijet gistie osskli- wost takowe dobrych wietzij trwanij a takowa boynost. A n iz tak welmi kocha ta kteraz se nikdy nerussij rozkoss...-, w wersji polskiej m amy

tu obszerną, wolną, wierszowaną parafrazę:

W i e l e ś o p a n o c h p o w i e d z i a ł , J a k o b y w i c h r a d z i e s i e d z ia ł , A t o ć n i e s ą t a c y b ł o d z y , J a k o o n i c h d z i e r ż ą m n o d z y . A z a ż n i e w i e s z , iż w s y t o ś c i B y w a d o s y ć m ie r z i o n o ś c i , A i r o z k o s z u s t a w i c z n a N i e m o ż e b y ć z a w ż d y w d z i ę c z n a . O n ę d z n e ż t a k i c h k o c h a n i e , A n o j e g r y z i e s ą m n i e n i e Z a w ż d y z g n i e w e m i z p r z y k r o ś c i ą , Z u c i s k i e m , z w i e l k ą ż a ł o ś c i ą .

Przykładów można by przytoczyć znacznie więcej, ale ograni­ czymy się do wyżej wskazanych cytatów , które sposób i technikę przekładania obu autorów oświetlają wystarczająco. Czeski trzym a

(6)

„D IA L O G P A L I N U R A Z C H A R O N E M ” 621

się ściśle oryginału, stara się tłumaczyć wiernie, prawie dosłownie, pewne partie tekstu skraca lub opuszcza; polski postępuje inaczej: w stosunku do pierwowzoru jest.znacznie swobodniejszy: i on daje nieraz przekład dosłowny, ale okazuje tendencję do oddalania się od oryginału, do przekładu wolnego, do parafrazy; tek st piefw otny rozszerza on nieraz bardzo wydatnie, uzupełnia go i zaokrągla włas­ nymi dodatkam i i wstawkami, wprowadza własne myśli i poglądy, które na osobowość autora rzucają charakterystyczne i ciekawe światło. Co więcej, tłumacz nadaje tekstowi koloryt regionalny, czy­ niąc aluzje do ówczesnych stosunków i spraw polskich: krytykuje np. nabywanie sług przez możnych:

K t ó r z y i c l i d o b r z e n i[ e z] n a j ą , Z e w s z y s t k i c h s t r o n c [ u d ] z o z ie m c ó w , M o s k w y , T a t a r ó w i N i e m c ó w ...,

ostro piętnuje nękanie ludu różnymi opłatami i zdzierstwami :

[ K t o g o t u j e w o j n ę ] W y m y ś l i n o w e p o d a t k i , S z o s y i i n e p o p ł a t k i , W y c i ą g a j ą c p r z e z l u t o ś c i , D r ą u b o s t w o a ż d o k o ś c i. T o ć ic h n a w i ę t s z a u c ie c h a , G d y w y t r z ę s ą w s z y t k o z m ie c h a .

Polski przekład jest śmiały, jędrny, oryginalny. To nie do­ słowne, niewolnicze tłumaczenie, lecz wolna i samodzielna parafraza poetycka.

Porównując ze sobą wersje czeską i polską, spotykam y w dia­ logu polskim czechizmy leksykalne (jak: kolba, z baźni, bydlić, obr,

lodnik) oraz zgodności frazeologiczne i obszerniejsze, tekstowe, np. Nerozumim Charontee: Tegoć nie mogę porozumieć; A n iz tak welmi kocha...: O nędzneż takich kochanie...; lodicka dierawa: duraw a

łódź; pro welike odpijranije Typhea o h ra...:M ap o d sobą Tyffeusza, onego obra mocnego...; bych ya nikoli... neffraymartzil: Zaprawdę bych nie frym arczył; к zdrzenije takowe tiezkosti : By ta k ą cięż­ kość znosili; Nechme smrtedlnych: Ale już ludzi niechajm y. Albo epizod z ujęciem steru okrętu przez Eneasza:

,,T o g i s t i e n e t o l ik o p r a w e w i d i m , a le t a k e r u k a m i s a m y m i . . . m a k a m . N e b o t e e n o t z y k t e r e ż s n e m o b t i j e ż e n g z a z lo d ij g s e m d o m o r z e w y h o z e n b y l , t o k n e d p o z n a ł . . . E n e a s s . . . k t e r y z t o b l u d i j t z y e b e z m is t r a l o d i j e r o z u ­ m n i e z p r a w o w a l t z e l u t u n o t z . N a t o n e t b a g e , ż e k t e r e ż r u t z e B e r ł u k r a - l o w s k u n o s y e w a l y . . . ”

(7)

622 S T E F A N W R T E L -W 'IE R C Z Y N S K I T [ ę ] p r a w d ę j u ż n i e t e l k o z n a m , A le je j r ę k o m a m a c a m ; W o n e m t o n o c d o b r z e p o z n a ł G d y m s j e z k o g i w m o r z e u r w a ł . B o o b a c z y w s z y t o E n e a s , W s t ą p i ł n a m o j e m i e j s c e w c z a s ; W s z y t k i e j o n e j n o c y n i e s p a ł S a m o n ę [ k o ] g ę s p r a w o w a ł . N i e b a c z ą c s c e p t r a z ł o t e g o U j ą ł s i e w i o s ł a t w a r d e g o .

Przytoczone przykłady świadczą bez w ątpienia o bliskości i po­ winowactwie obu przekładów; ich zgodność przybiera często formę podobieństwa frazeologicznego oraz identyczności wTyrazów i zwro­ tów, które w wersji polskiej w ystępują nieraz w postaci słowniko­ wych bohemizmów.

Jeżeli oprócz wyżej wspomnianego m ateriału weźmiemy pod uwagę ogólne tło stosunków" literackich polsko-czeskich w średnio­ wieczu i na początku wieku X V I oraz poważny w pływ ,-jaki litera­ tu ra czeska wywierała wówczas na polską, to można ze słusznością przyjąć, że au to r polski przy tłum aczeniu, a raczej wierszowanej prze­ róbce łacińskiego dialogu Pseudo-Lukiana, miał także przed sobą gotowy już przekład czeski i w swej pracy z niego korzystał. Je st to tym bardziej praw dopodobne i możliwe, że tw órca polskiego

Palinura i Charona — niewątphwie B i e r n a t z L u b l i n a — inicjator

literatu ry ojczystej i poprzednik B eja, primus Ubellorum polonico-

rum auctor, vir doctissimus..., znał piśmiennictwo czeskie i starał się

je Uteraturze polskiej przyswoić.

Przekład B iernata nie był — jak się okazuje — żadną mecha­ niczną robotą, ale pracą samodzielną, k tó ra chlubnie świadczyła o tym , iż literatu ra polska już w początkach wieku X V I wyzwalała się skutecznie z więzów niewolniczego naśladownictwa obcych wzo­ rów i z rzetelnym sukcesem próbowała sił swoich na polu oryginal­ nej czynności Uterackiej.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Należy zatem oczeki- wać, że oszacowanie sumy poprzez wspólne oszacowanie składników (i przemnożenie tego oszacowania przez liczbę składników), będzie prowadzić do

Przeczytajcie uważnie tekst o naszym znajomym profesorze Planetce i na podstawie podręcznika, Atlasu geograficznego, przewodników, folderów oraz map

Z poprzednich lekcji wiesz, że pismo, którym opisuje się rysunki, powinno być bardzo wyraźne i łatwe do odczytania.. Ze względu na te wymagania opracowano

Bo tam gdzie był przechowywany, zabrali mu wszystko i dali mu truciznę na szczury i on zgłosił się sam właśnie w Siedliszczach.. Ja to i tak opowiadam pokrótce, bo trudno, trudno

Było dużo ciężkich przypadków, było ciężko, uczyłem się co mogłem, ale z perspektywy czasu widzę, ile się wtedy błędów robiło, nieuniknionych, nawet medycyna

Przygotowanie do druku Raju dusznego to tylko początek świadomej i wytrwałej pracy literackiej, bo oto około 1522 roku wychodzi nowe dzieło Biernata, dzięki któremu zyskał

Pismo każde opiera się na dwóch czynnikach:. na wysiłku wydawnictwa i redakcji oraz na życzliwym i ofiarnym poparciu

[r]