• Nie Znaleziono Wyników

Zasobowa koncepcja rozwoju regionu a perspektywy rozwojowe Lubelszczyzny

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Zasobowa koncepcja rozwoju regionu a perspektywy rozwojowe Lubelszczyzny"

Copied!
19
0
0

Pełen tekst

(1)

Sławomir G. Kozłowski

Zasobowa koncepcja rozwoju

regionu a perspektywy rozwojowe

Lubelszczyzny

Annales Universitatis Mariae Curie-Skłodowska. Sectio H, Oeconomia 13-14, 1-18

(2)

A N N A L E S

U N I V E R S I T A T I S M A R I A E C U R I E - S K Ł O D O W S K A

L U B L I N — P O L O N I A

V O L. X III/X IV , 1 S E C T IO H 1979/1980 In stytu t E konom ii P olitycznej

W ydziału E konom icznego UMCS

S ł a w o m i r G. K O Z Ł O W S K I

Zasobowa koncepcja rozwoju regionu a perspektywy rozwojowe Lubelszczyzny

Р е с у р с н а я к о н ц е п ц и я р а з в и т и я р е ги о н а и п е р с п е к т и в ы р а з в и т и я Л ю б л и н щ и н ы R e so u rc e C o n c e p tio n of R e g io n D e v e lo p m e n t a n d th e D e v e lo p m e n ta l P e rs p e c tiv e s

o f t h e L u b lin R egion

Przestrzenne aspekty procesu rozwoju ekonomicznego nabierają — w m iarę wzrostu poziomu sił wytwórczych — coraz większego znaczenia. O ile w w arunkach niskiego poziomu rozwoju sił wytwórczych istotne znaczenie ma głównie problem wyboru indywidualnych lokalizacji, to przy poziomie, jaki dziś osiągnęła gospodarka polska, zasadniczym za­ gadnieniem staje się problem najwłaściwszego ukierunkowania ekono­ micznego (specjalizacji) większych obszarów k raju — regionów ekono­ micznych. Idzie o to, by specjalizacje te zapewniały maksym alną reali­ zację celu ogólnospołecznego. Tak więc cel społeczno-ekonomicznego rozwoju regionu jest podporządkowany celowi w makroskali. Region po­ winien specjalizować się w tych kierunkach rozwoju, które zgodne są: 1) z przyjętym i w postaci skonkretyzowanej celami makroekono­ micznymi (np. polepszenie warunków wyżywienia narodu narzuca okreś­ lone kierunki rozwoju gospodarki, podobnie polepszenie warunków miesz­ kania itp.);

2) z w arunkam i rozwoju, tj. szeroko rozumianymi czynnikami pro­ dukcji, będącymi w dyspozycji regionu (zasoby i w arunki naturalne, po­ tencjał siły roboczej, istniejące zainwestowania itp.).

Opierając się na podanych stwierdzeniach można zakładać zróżnico­ waną strategię rozwojową poszczególnych regionów kraju. Podstawą tego zróżnicowania powinno być właściwe poznanie całokształtu warunków

(3)

2 Sławom ir K ozłowski

rozwoju regionu, uwzględniane przy konstrukcji planu perspektyw icz­ nego. Może ono zapewnić docelową realizację optymalizacji przestrzennej stru k tu ry gospodarki.1

Podstawą określenia specjalizacji różnych regionów k raju jest wy­ stępowanie na ich obszarze różnorodnych warunków rozwojowych, tj. zasobów naturalnych oraz czynników produkcji. Przy tym dla oceny prawidłowych kierunków rozwoju szczególne znaczenie ma określenie tych wszystkich czynników produkcji, które w ystępują w regionie we względnym nadmiarze (w stosunku do innych czynników o charakterze kom plem entarnym ). Niewykorzystanie tych czynników jest bowiem rów­ noznaczne ze stratą społeczną (nie tylko dla regionu, lecz i społeczeństwa całego kraju), stąd w perspektyw ie należy dążyć do ich prawidłowego zagospodarowania.

Koncepcja strategii rozwoju regionu ma w gruncie rzeczy charakter makroekonomiczny. Jest ona bowiem realizacją w przestrzeni najko­ rzystniejszego w ariantu rozwojowego, w którym ukształtuje się praw i­ dłowa relacja między społecznymi efektam i i nakładami. Makroekono­ miczny charakter strategii rozwoju regionalnego w ynika stąd, że region nie reprezentuje — w naszym odczuciu — odrębnego celu gospodarczego.2 Cel regionalny jest podporządkowany celowi makroekonomicznemu. S tra­ tegie ekonomicznego rozwoju regionów m ają zatem zapewnić najlepszy z możliwych przestrzenny przekrój strategii ogólnokrajowej, jak n aj­ lepsze w ykorzystanie możliwości wszystkich regionów dla realizacji celu ogólnego — maksymalnego zaspokojenia potrzeb społeczeństwa.

Nie oznacza to, że zakładam y identyczność celów przekroju regio­ nalnego (terytorialnego) i pionowego (branżowo-gałęziowego). Tożsamość w podporządkowaniu celu regionalnego i celu branży (czy też zjednocze­ nia) dotyczy wyłącznie celu gospodarczego. Pod tym względem zarówno region ekonomiczny, jak i gałąź produkcji są podporządkowane — w ra ­ mach hierarchicznego układu celów — celowi makroekonomicznemu. W odróżnieniu jednak od jednostek układu pionowego (branżowo-gałę­

1 „ J a k o p u n k t w y jśc io w y w fo r m u ło w a n iu zało żeń p la n u n ależ y p rz y jm o w a ć z a ło ż e n ie ro z w o ju p r z e s tr z e n n ie z ró ż n ic o w a n e g o . Z ró ż n ic o w a n ie to — m ó w ią c n a j ­ o g ó ln ie j — b ie rz e się z o d m ie n n o ś c i w a r u n k ó w p rz y ro d n ic z y c h po szczeg ó ln y ch częś­ ci k r a ju , n ie r ó w n o m ie r n e g o te r y to r i a ln i e ro z m ie sz c z e n ia lu d n o ś c i i sieci o s ie d le ń ­ czej o ra z ró ż n y c h p re d y s p o z y c ji e k o n o m ic z n y c h p o szczeg ó ln y ch o b s z a ró w ”. (S. M. Z a w a d z k i : O cela c h p la n u p r z e s tr z e n n e g o za g o s p o d a ro w a n ia k r a ju , „ G o sp o d a rk a P la n o w a ” , 1972, z. 10, s. 585). 2 P o d o b n ie t r a k t u j e te n p ro b le m J . K o ło d z ie jsk i: „ M a k ro e k o n o m ic z n y c h a ­ r a k t e r o k re ś la n ia s tra te g ic z n y c h c e ló w ro z w o ju re g io n ó w w y ra ż a się w ty m , że ro z w ó j re g io n ó w n a le ż y r o z p a tr y w a ć z p u n k tu w id z e n ia o p tim u m k ra jo w e g o , a cele ro z w o ju re g io n ó w są p o d p o rz ą d k o w a n e c e lo m o g ó ln o k r a jo w y m .” (P or. J . K o ł o ­ d z i e j s k i : M o d el p la n o w a n ia re g io n a ln e g o , t. 38, W a rs z a w a 1972, s. 77).

(4)

Zasobowa koncepcja rozwoju regionu... 3

ziowego), region reprezentuje także określone interesy społeczne. Inte­ resy te — to zaspokojenie potrzeb ludności zamieszkującej dany region. Pod tym względem cele regionu nie mogą być podporządkowane celowi w makroskali. Cel regionu i cel kraju jest tu identyczny — maksymalne zaspokojenie potrzeb społeczeństwa, przy czym przestrzenna stru k tu ra tegoż zaspokojenia potrzeb jest elementem ogólnospołecznych celów nad­ rzędnych. S tru k tu ra ta jest po prostu przestrzennym rozdzieleniem ogól­ nego celu gospodarki.3

Ten dwoisty charakter celów regionu jest często nie dostrzegany, co powoduje postulowanie poprawy stopy życiowej przez wybór odpowied­ nich dróg rozwoju regionu (głównie rozwój przemysłu), nieracjonalnych z punktu widzenia makroekonomicznego. W rzeczywistości natom iast op­ tym alną strategię gospodarczego rozwoju regionu powinniśmy opierać na dążeniu do realizacji celu ogólnospołecznego, a w ten sposób i spo­ łecznego celu regionu, bowiem celem socjalizmu jest nie tylko m aksy­ malne zaspokojenie potrzeb społeczeństwa, lecz także sprawiedliwy po­ dział (w tym też w przestrzeni).

Zasadnicze decyzje strategiczne, dotyczące długookresowych kierun­ ków rozwoju regionu, powinny opierać się zatem na rozpoznaniu poten­ cjalnych czynników rozwoju. Jest to problem dość skomplikowany, nie tylko z punktu widzenia technicznego, tj. od strony możliwości poznania złóż surowcowych (ich wielkości), oceny rezerw w m ajątku produkcyj­ nym czy sile roboczej. Nie mniej istotnym problemem jest prawidłowe zakwalifikowanie do potencjalnych czynników rozwoju różnorodnych ro­ dzajów zasobów i nadanie im odpowiednich wag. Idzie o to, że ze stra ­ tegicznego punktu widzenia, tj. w perspektyw ie długiego okresu, ocena zasobów, przeprowadzona w oparciu o aktualny poziom rozwoju sił wy­ twórczych (stan techniki, poziom kwalifikacji, organizację) oraz aktualnie w ystępujące potrzeby społeczne, jest niewystarczająca. Ocena taka musi więc być prowadzona z uwzględnieniem przewidywanych zmian w siłach wytwórczych, w modelu konsumpcji (struktura celów, konsumpcja in­ dyw idualna a zbiorowa), a także w zakresie gospodarczej sytuacji m ię­ dzynarodowej (handel zagraniczny).

Elementy takiej oceny są zatem niezmiernie skomplikowane. Wydaje się więc zasadne rozpoznanie wszelkich rozporządzalnych zasobów, by

3 „S zczeb el re g io n a ln y (o p e ru ją c y k o m p le k so w y m ra c h u n k ie m w s k a li re g io ­ nu) s p e łn ia d w o ja k ie g łó w n e z a d a n ia . Z je d n e j s tro n y — w y z n a c z a c e le o g ó ln o sp o ­ łe c z n e w s k a li d o ty c z ą c e j s p o łe c z e ń stw a d an eg o re g io n u i w r a m a c h u s ta le ń p r z y ­ ję ty c h w ra c h u n k u o g ó ln o k ra jo w y m . Z d ru g ie j zaś s tro n y — k o n c e n tr o w a ć p o w i­ n ie n u w a g ę n a p ro b le m a ty c e o p ty m a liz a c ji w y k o rz y s ta n ia zaso b ó w w s k a li d an e g o r e g io n u ”. (K. P o r w i t : M e to d y p la n o w a n ia d łu g o o k re so w e g o , t. 28, W a rs z a w a 19S9, s. 21).

(5)

4 Sławom ir Kozłowski

zapewnić w ten sposób niezbędną elastyczność w realizacji planu. Mając pełną, dokładną i szczegółową ewidencję różnorakich zasobów n atu ral­ nych oraz czynników produkcji możemy stosunkowo szybko podjąć de­ cyzję o przeprofilowaniu dotychczasowej strategii w przypadku istnienia takiej potrzeby. Brak odpowiedniej ewidencji wydłuża „czas reakcji” między bodźcem wpływającym- na zmianę strategii a wprowadzeniem jej do realizacji. Stąd waga prawidłowego rozpoznania zasobów, nawet aktualnie nieprzydatnych, jest bardzo duża.4

Dotychczasowe uwagi pozwalają określić strategię ekonomicznego roz­ woju regionu jako długookresowy, założony w planie perspektywicznym proces dochodzenia do optym alnych proporcji między różnorodnymi czynnikami produkcji zaw artym i w regionie. Długofalowa strategia roz­ woju polega więc na wyborze odpowiednich czynników rozwoju (elemen­ tów strategicznych), określeniu niezbędnej ich wielkości oraz rozłożeniu w czasie (a także w przestrzeni w ew nątrz regionu) ich wprowadzania do regionu. Ma ona zatem za zadanie wyrównywanie niedoboru czynników produkcji w regionie.

Problem podstaw wyboru strategii rozwojowej nie może oczywiście ograniczyć się do rozpoznania zasobów regionalnych i określenia na tej podstawie specjalizacji regionu. Niebagatelnym zagadnieniem jest w yj­ ściowy poziom rozwoju regionu. Strategia musi być bowiem inna w przy­ padku braku równowagi struk tu raln ej, będącej symptomem niedorozwo­ ju, inna w regionie nadm iernie rozwiniętym, inna zaś w regionie repre­ zentującym poziom optymalny. K lasyfikując wszystkie regiony na nad­ miernie rozwinięte (przeinwestowane) 5, rozwinięte w sposób optymalny

4 Do n ie d a w n a w y d a w a ło się, że p ro d u k c ja w ęg la b ę d z ie s y s te m a ty c z n ie t r a ­ c iła n a z n aczen iu . O b ecn y k ry z y s e n e rg e ty c z n y zn ó w p rz y w ró c ił jego ra n g ę . M im o b r a k u p e rs p e k ty w y , p ro w a d z o n e w u b ie g ły c h la ta c h b a d a n ia geologiczne n a d w y ­ s tę p o w a n ie m tego s u ro w c a m iały , o k a z a ło sdę w ś w ie tle d o św ia d c z e ń d n ia d z is ie j­ szego, p o k a ź n e zn a c z e n ie p ra k ty c z n e .

5 P o ję c ie re g io n ó w n a d m ie r n ie ro z w in ię ty c h sto su n k o w o rz a d k o p o ja w ia się w lite r a tu r z e . W li te r a t u r z e z a c h o d n ie j, a ta k ż e n a jn o w s z e j li te r a tu r z e k ra jo w e j, s to s u je się p o ję c ia re g io n ó w d e p re s ji, tj . (najczęściej s ta r y c h o k rę g ó w p rzem y sło w y ch , k tó r e z ja k ic h ś w z g lę d ó w (s p a d e k z n a c z e n ia tr a d y c y jn y c h g ałęz i p rz e m y s łu , w y ­ c z e rp a n ie się zaso b ó w n a tu r a ln y c h ) p rz e s ta ły się ro z w ija ć . R eg io n y d e p re s ji n ie są to ż s a m e z re g io n a m i n a d m ie r n ie ro z w in ię ty m i w ro z u m ie n iu p re z e n to w a n y m p rzez a u to r a . M o żn a n a to m ia s t .postaw ić z n a k ró w n o śc i m ięd zy re g io n a m i n a d m ie rn ie ro z ­ w in ię ty m i a p rzein w esto w ain y m i. Z c z y n n ik ó w ro z w o ju w p ro w a d z a n y c h z z e w n ą trz do re g io n u p r a k ty c z n ie ty lk o in w e s ty c je m o g ą b y ć w p ro w a d z o n e w n a d m ia rz e w s to ­ s u n k u do re g io n a ln y c h w a r u n k ó w ro z w o ju (zaso b ó w n a tu r a ln y c h , c z y n n ik a pracy). P o ja w ia ją się — z n a c z n ie p o d ra ż a ją c e ro zw ó j d y s p r o p o rc je s tr u k tu r a ln e . W id zą to ró w n ie ż a u to r z y n ie s to s u ją c y p o ję c ia re g io n ó w n a d m ie rn ie ro z w in ię ty c h . I ta k B. W i­ n ia r s k i stw ie rd z a : „ O b sz a ry siln ie ro z w in ię te e k o n o m iczn ie s to ją z re g u ły w o b ec p r o ­ b le m u z a g ro ż e n ia ró w n o w a g i ś ro d o w is k a — szczeg ó ln ie ś ro d o w isk a n a tu r a ln e g o ”

(6)

Zasobowa koncepcja rozwoju regionu... 5

oraz słabo rozwinięte, powinniśmy określić ich perspektyw y rozwojowe zgodnie z zasadą racjonalnego gospodarowania w makroskali.

Regiony nadmiernie rozwinięte — to obszary o braku równowagi strukturalnej między czynnikami produkcji wywołanym wprowadzeniem pewnych z nich (najczęściej inwestycji) ponad miarę określoną rachun­ kiem ekonomicznym i społecznym. W efekcie tego relacja między spo­ łecznym efektem oraz społecznym nakładem jest tu gorsza niż w przy­ padku innych rozwiązań (wprowadzenia tych czynników na inne obszary).

W regionach takich, w pewnych przypadkach pożyteczna społecznie i konieczna może okazać się, w miejsce wprowadzania dodatkowych czynników do tych regionów, strategia deglomeracyjna.6 W innych eko­ nomicznie uzasadniona może okazać się decyzja o wprowadzeniu dodat­ kowych czynników produkcji, z określeniem jednocześnie ich limitu oraz górnego pułapu rozwoju takiego regionu.

Należy zaznaczyć, że główną przyczyną, która tworzy regiony nad­ miernie rozwinięte jest sposób prowadzenia rachunku ekonomicznego ograniczonego do kosztów branżowych. Takie podejście powoduje, że szczególnie wysoko ceni się korzyści koncentracji produkcji, wspólnej lokalizacji (wykorzystania istniejącej infrastruktury), nie doceniając kosztów społecznych nie ponoszonych bezpośrednio przez przedsiębior­ stwo (czy gałąź). Jednym z istotnych elementów, doprowadzających do prawidłowego formułowania strategii rozwojowych regionów nadmiernie rozwiniętych, jest wprowadzenie kompleksowego rachunku ekonomiczne­ go i społecznego. Dopiero przy wykorzystaniu takiego rachunku można sformułować właściwą koncepcję strategii rozwoju regionów nadmiernie rozwiniętych.

Druga grupa regionów optymalnie rozwiniętych powinna się rozwijać w tempie wyznaczonym przez dynamikę i strukturę rozwoju gospodarki narodowej. Regionów takich nie dotyczą specjalne strategie zmniejsza­ nia czy przyspieszania rozwoju. Dynamika ich rozwoju określona jest przez miejsce w społecznym, terytorialnym podziale pracy oraz przez perspektywy, jakie w odniesieniu do określonych działów i gałęzi gospo­ darki przewiduje plan centralny. Tempo wzrostu produkcji w różnych regionach tego typu może być poważnie zróżnicowane, co jednak nie oznacza, w rozumieniu tu prezentowanym, dyferencjacji poziomu ich roz­ woju. Specjalizacja regionalna musi bowiem powodować różne tempo

(B. W i n i a r s k i : P o lity k a reg io n a ln a , PW E , W a rs z a w a 1976, s. 185). Z a g ro ż e n ia teg o ty p u n ie są je d y n ie p ro b le m e m te o re ty c z n y m , n a co w s k a z u ją d o św ia d c z e n ia re g io n ó w w w ie lu k r a ja c h (P o r. Ś r o d o w is k o c zło w ie k a a ro z w ó j s p o łe c z n o -e k o n o ­ m ic z n y , PW E , W a rs z a w a 1975, s. 169—244).

(7)

6 Sławomir K ozłowski

wzrostu produkcji w różnych regionach zależnie od kierunków, w jakich się one rozwijają.

Trzeci typ — regiony słabo rozwinięte powinny dla realizacji celu ogólnospołecznego rozwijać się szybciej niż regiony pozostałe. Przyspie­ szenie rozwoju jest związane z faktem występowania na terenie tych re­ gionów nadm iaru pewnych czynników produkcji, które mogą być — z po­ żytkiem dla gospodarki — w ykorzystane w rozwoju ekonomicznym. S tra­ tegia rozwoju takich obszarów powinna zatem zakładać stosunkowo szybki proces wprowadzania czynników produkcji kom plem entarnych do w arunków rozwoju, tj. optymalizacji ich relacji. Przyspieszenie tempa rozwoju regionów słabo rozwiniętych jest więc zadaniem strategicznym określonym przez cele makroekonomiczne. Dzięki niemu poprawia się nie tylko sytuacja tych regionów, lecz następuje również pełniejsze za­ spokojenie potrzeb ludności w skali całego kraju.

Wybór strategii rozwoju regionu zależy więc od poziomu, z jakiego region ten startuje. W szczególności dla regionów nadm iernie rozwinię­ tych (przeinwestowanych) strategia ta będzie polegała na względnym lub nawet absolutnym zwalnianiu ich rozwoju, a naw et przenoszeniu dzia­ łalności z tych obszarów na inne tereny.7 Dla regionów słabo rozwinię­ tych będzie to strategia akceleracji procesów rozwojowych poprzez szcze­ gólnie intensywne wprowadzanie tam czynników rozwoju.

Problem określenia specjalizacji regionalnej nie ogranicza się tylko do oceny posiadanych przez region warunków rozwoju oraz konfrontacji ich z uszczegółowionymi celami w makroskali. K onfrontacja taka nie daje bowiem jednoznacznej odpowiedzi dotyczącej kierunków rozwoju regionu. Należy jeszcze określić typ specjalizacji regionalnej, przyjęty do realizacji. Najogólniej idzie tu o wybór między poziomą a pionową specjalizacją regionu. Pierwsza (inaczej: kooperacyjna) oznacza ogranicze­ nie produkcji danego regionu tylko do pewnych faz procesu produkcyj­ nego (np. produkcja dla innego regionu nadwozi samochodowych z bla­ chy dostarczanej z innych regionów), druga polega na ograniczeniu pro­ dukcji do określonego produktu gotowego (finalnego) lub ich grupy (np.

7 J e d n y m z is to tn y c h p ro b le m ó w w y s tę p u ją c y c h w re g io n a c h n a d m ie rn ie ro z ­ w in ię ty c h je s t z a k łó c e n ie ró w n o w a g i b io lo g iczn ej (lub sz e rz e j p rz y ro d n ic z e j). P o ­ n ie w a ż w a r u n k i ro z w o ju re g io n u o b e jm u ją w s z y s tk ie ro d z a je e le m e n tó w m o g ący ch słu ży ć z a s p o k o je n iu lu d z k ic h p o trz e b , s tą d z a lic z a m y do n ic h t a k i e w a r u n k i r e k r e a ­ c y jn e , k r a jo b ra z o w e itp . W ła śn ie w te j p ła szczy źn ie u ja w n ia ją się w re g io n a c h n a d ­ m ie rn ie ro z w in ię ty c h z a k łó c e n ia s t r u k t u r a l n e m ię d z y c z y n n ik a m i. B a d a n ia w y k a ­ z u ją np., że n a te r e n ie k o n u r b a c ji g ó rn o ś lą s k ie j w s k a ź n ik i z a n ie czy szczen ia p o w ie ­ tr z a p rz e k r a c z a ją k ilk a k r o tn ie d o p u sz c z a ln e d la z d ro w ia lu d z k ie g o n o rm y stężen ia, (P o r. S. Ż m u d a : G O P — za g ro żen ia , o siągnięcia, n a d z ie je , „ A u ra ” , 1973, z. 1, s. 25— 29).

(8)

Zasobowa koncepcja rdzwoju regionu.;. 7

produkcja w regionie w oparciu o zasoby leśne mebli, stolarki budowla­ nej itp. z lokalizacją tu wszystkich faz pośrednich).

Nie wchodząc w szczegóły, za właściwą koncepcję specjalizacji regio­ nów ekonomicznych uznać należy specjalizację pionową. Przemawia za nią rachunek ekonomiczno-społeczny, przede wszystkim radykalne zmniejszenie wielkości przewozów międzyregionalnych (na znaczne od­ ległości), a także szereg korzyści organizacyjnych i technologicznych wy­ nikających z bliskiej lokalizacji poszczególnych faz przetwórstwa, jak wreszcie określone korzyści społeczne.8

Regiony ekonomiczne, które wyodrębniają się na obszarze kraju w efekcie społecznego, terytorialnego podziału pracy, nie są tworami historycznie niezmiennymi. Rozwój sił wytwórczych pociąga za sobą po­ wstanie nowych rodzajów popytu produkcyjnego, podobnie jak rozwój społeczny powoduje strukturalne i jakościowe zmiany w popycie kon­ sumpcyjnym. W związku z tym rola określonych obszarów kraju ulega zmianie, następują zmiany w ich specjalizacji. Zmianom podlegają też ich granice. Niemniej jednak pewne funkcje określonych regionów eko­ nomicznych nie podlegają dziś wątpliwości ze względu na szczególną w perspektyw ie wagę pewnych rodzajów potrzeb.

Lubelszczyzna oraz województwa północno-wschodnie należą do re­ gionów, dla których możemy określić zasadnicze perspektywiczne funkcje ekonomiczne. Region lubelski traktować można przy tym historycznie w granicach byłego województwa lubelskiego, dzisiejszego zaś m akro­ regionu środkowowschodniego, którego kształt nie odbiega zbytnio od byłego województwa.9 W związku z tym dane i argum enty statystyczne pochodzące z byłego województwa mogą być z powodzeniem, bez ryzyka popełnienia błędu, stosowane w znacznym stopniu do obecnego m akro­ regionu.

Jakie w arunki rozwoju Lubelszczyzny (w jej szerszych, historycznych granicach) winny być branę pod uwagę przy określaniu długofalowej koncepcji jej rozwoju? W arunki te — to występujące we względnym nadmiarze zasoby siły roboczej oraz surowców rolniczych w połączeniu ze szczególnie korzystnym i warunkami ekologicznymi dla produkcji rolni­ czej. Wymienić też tu trzeba zasoby węgla kamiennego w Lubelskim Za­ głębiu Węglowym.

P rzyjrzyjm y się nieco bliżej dwum pierwszym rodzajom czynników,

8 P o r. n a te n te m a t sz e rz e j w a r ty k u le a u to r a : P ro b le m w y b o r u m o d e lu s p e ­ c ja liz a c ji re g io n a ln e j, „ G o s p o d a rk a P la n o w a ”, 1976, z. 4, s. 208— 211.

9 M a k ro re g io n śro d k o w o -w sc h o d n i o b e jm u je w o je w ó d z tw a : lu b e lsk ie , c h e łm sk ie , za m o jsk ie , b ialsk o --p o d lask ie i sied leck ie, p rz y czym ty lk o p ó łn o cn a, n ie w ie lk a jego część w y k ra c z a poza g ra n ic e by łeg o w oj. lu b elsk ieg o . I ta część je d n a k pod w z g lę ­ dem sw y ch fu n k c ji e k o n o m iczn y ch n ie o d b ieg a od re s z ty reg io n u .

(9)

8 Sław om ir Kozłowski

jako że zasoby węgla są już określone, zewidencjonowane i ich rola nie budzi wątpliwości.10

Rozdrobnione, drobnotowarowe rolnictwo Lubelszczyzny jest ciągle jeszcze pokaźnym rezerw uarem siły roboczej. Oczywiście ocena, jak wiel­ kie rezerw y tkwią aktualnie w rolnictwie indywidualnym, jest sprawą bardzo skomplikowaną. Zagadnienie kom plikuje się jeszcze bardziej, jeśli zechcemy wybiec w przyszłość i ocenić nadwyżki siły roboczej, jakie bę­ dą powstawać w trakcie socjalistycznych przeobrażeń na wsi. Nie ulega jednak żadnej wątpliwości, że problem nadwyżek siły roboczej — trudny do oceny ilościowej — istnieje aktualnie na Lubelszczyźnie i w innych regionach rolniczych. Wskazuje na to rachunek bazujący na równaniu regresji między powierzchnią gospodarstwa rolnego a zatrudnieniem w rolnictwie. W oparciu o to równanie całość istniejącej w regionie nad­ wyżki ocenić możemy na ok. 110 tys. osób. W samym zaś tylko rejonie Lubelskiego Zagłębia Węglowego (obszar 34 gmin i 9 miast), obejm ują­ cym jedynie nieco ponad 14% powierzchni makroregionu, nadwyżkę tę ocenić można na ok. 23 tys. osób.11

Nie pretendując do absolutnej ścisłości podanych wyliczeń, możemy jednak uznać, że nadwyżka rolniczej siły roboczej jest w regionie lubel­ skim istotnym potencjalnym czynnikiem rozwoju, który winien być bra­ ny pod uwagę przy wytyczaniu strategii jego rozwoju.

Obok siły roboczej drugim potencjalnym czynnikiem rozwoju regionu lubelskiego są surowce pochodzenia rolniczego. W ystępują one aktualnie

10 D o k ła d n e d a n e n a te n te m a t zn a le ź ć m o ż n a w a r t y k u le A. B ą b c z y ń s k i e - g o: P ro g ra m r o z w o ju L u b e ls k ie g o Z a g łę b ia W ę g lo w e g o [w :l P o d sta w o w e p r o b le m y r o z w o ju ro ln ic tw a w re jo n ie o d d z ia ły w a n ia L u b e ls k ie g o Z a g łę b ia W ę g lo w e g o (m a ­ te r ia ł y n a k o n f e r e n c ję n a u k o w ą ), T N O iK , L u b lin 1978, s. 7— 32. Z całe g o o b sz a ru L Z W , o b e jm u ją c e g o 4600 k m 2, z z a so b a m i g eo lo g iczn y m i o k o ło 40 m ld to n , w e ta p ie p ie rw s z y m z a g o s p o d a ro w y w a n y b ę d z ie C e n tra ln y R e jo n W ęglow y (p o w ie rz c h n ia 240 k m 2, zaso b y b ila n s o w e 3 m ld to n ), a k o n k r e tn ie jeg o część o p o w ie rz c h n i 137 k m 2 i z a so b a c h p rz e m y sło w y c h ok. 1,0 m ld to n (m ożność w y d o b y w a n ia p o 25 m in to n ro c z n ie p rz e z 40 la t). N a ty m o b s z a rz e p r o j e k tu j e się b u d o w ę 7 k o p a lń , zaś p r z e ­ w id y w a n e w y d o b y c ie m a w y n ie ś ć o k o ło 6,3 m in to n w r. 1985, 16,2 m in to n w 1990 i 24,6 m in to n (w y d o b y cie do celo w e) w 1995. Z e w z g lę d u n a w a rto ś ć ro ln ic z e j p r z e ­ s tr z e n i p r o d u k c y jn e j, a ta k ż e p r z y j ę tą te c h n o lo g ię w y d o b y c ia w ęg la, z a k ła d y jego w z b o g a c a n ia i p r z e tw ó r s tw a o ra z z a k ła d y p ro d u k c y jn o -u s łu g o w e d la g ó rn ic tw a m a ją b y ć z lo k a liz o w a n e p o za z a się g ie m w p ły w ó w e k s p lo a ta c ji g ó rn ic z e j. S zczegóły lo k a ­ liz a c ji d z ia ła ln o ś c i p ro d u k c y jn o -u s łu g o w e j, j a k ró w n ie ż sieci o sie d le ń c z e j n ie są jeszcze o sta te c z n ie o p r a c o w a n a 11 S p o só b p r z e p r o w a d z e n ia ra ch u in k u o ra z jego w y n ik i d la ró ż n y c h re g io n ó w z a w a r te są w p ra c y a u to r a : K o n c e p c ja s tr a te g ii r o z w o ju re g io n ó w ro ln ic zy c h . „ Z a ­ g a d n ie n ia E k o n o m ik i R o ln e j”, 1976, z. 1, s. 90— 93. O b lic z e n ia d la o b s z a ru L Z W z a ­ w a r t e są w in n e j p ra c y a u to r a : P r o p o z y c je m o d e lo w e r o z w o ju g o sp o d a rk i ż y w n o ś ­ c io w e j w re jo n ie o d d z ia ły w a n ia L Z W [w :] P o d s ta w o w e p r o b le m y r o z w o ju ro ln ictw a ..., s. 72— 73.

(10)

Zasobowa koncepcja rozwoju regionu... 9

w znacznym nadmiarze w stosunku do mocy przerobowych przemysłu rolno-spożywczego, w efekcie czego niezbędne są ich przewozy poza re­ gion, często do bardzo odległych województw w zachodniej części kraju. Za syntetyczny miernik dysproporcji między bazą surowcową a mo­ cami przerobowymi przemysłu rolno-spożywczego przyjąć możfia relację między produkcją globalną tegoż przemysłu a wartością skupu produk­ tów rolnych w regionie w porównaniu do analogicznej relacji dla kraju. Jeśli przem ysł rolno-spożywczy rozmieszczony byłby równomiernie w sto­ sunku do bazy surowcowej, relacje dla wszystkich regionów byłyby jed­ nakowe (praktycznie: bardzo sobie bliskie) i równe relacje dla kraju. W przypadku braku takiej równomierności relacje będą odbiegać od re­ lacji dla kraju. Dla r. 1977 relacja dla regionu lubelskiego wynosiła jedy­ nie 77,5% relacji krajowej. Stopień przetwórstwa produktów rolniczych jest zatem na Lubelszczyźnie znacznie niższy niż w kraju i blisko czwarta część skupionych produktów rolniczych (licząc wartościowo) musi być wywieziona poza region ze względu na niedostosowanie mocy produkcyj­ nych przem ysłu do istniejącej bazy surowcowej.

Jednocześnie w najbardziej uprzemysłowionym makroregionie połud­ niowym wskazana relacja przewyższa o 40% średnią krajową, zaś dla m akroregionu południowego i graniczących z nim trzech województw wschodnich (krakowskie, nowosądeckie, tarnowskie), które łącznie stano­ wią swego rodzaju przestrzenny kompleks przemysłu rolno-spożywczego, relacja ta przekracza średnią krajową aż o 52%.12 W regionach tych prze­ tw arzana jest więc znaczna część produkcji rolnej innych regionów. Do­ kładniejsze analizy, tj. porównanie produkcji poszczególnych branż prze­ mysłu spożywczego z poszczególnymi rodzajami skupu, ujawniłyby jesz­ cze dalej idące dysproporcje. Tak np. przemysł cukrowniczy rozmiesz­ czony jest głównie w zachodnich częściach kraju, znaczna część skupu buraków pochodzi natomiast z regionów wschodnich.

Obliczona dla regionu lubelskiego relacja nie odzwierciedla w pełni problem u nadwyżek surowców rolniczych. Ze szczegółowych danych w y­ nika bowiem, że w zakresie szeregu produktów rolnych poziom skupu odbiega tu znacznie in minus od średniej krajowej, nie mówiąc już o re­ gionach przodujących. Można zatem sądzić, że w zakresie tych produk­ tów obecne nadwyżki są znaczne, jednak nie są one zdejmowane w ca­ łości przez istniejący aparat skupu.13

Również porównanie mocy przerobowych w poszczególnych branżach przem ysłu rolno-spożywczego z bazą surowcową regionu wskazuje na

12 O b lic z e n ia w ła s n e w o p a rc iu o R o c z n ik s ta ty s ty c z n y 1978, W a rs z a w a 1978, & 153, 247.

13 D otyczy to g łó w n ie ziem n iak ó w , w a rz y w , ow oców i m lek a. P o r. S. K o- z ł o w s k i : K o n c e p c ja s tra te g ii ro z w o ju reg io n ó w ro ln ic zy c h , op. cit., s. 94—95.

(11)

10 Sławomir Kozłowski

istnienie znacznych nie przetw arzanych nadwyżek surowców rolniczych. Jeśli wprowadzimy przy tym korekty do oficjalnych ocen zawierających często znaczne uproszczenia u , to nadwyżki te są bardzo pokaźne. I tak w 1973 r. moce przerobowe przem ysłu spożywczego regionu stanowiły 41,3% jego bazy surowcowej — dla przem ysłu cukrowniczego, 47,1% dla ziemniaczanego, 55,1% — owocowo-warzywnego, 68,9% — mleczarskiego, 83,9% — mięsnego.15 Podobna sytuacja utrzym uje się nadal, bowiem wszystkie podstawowe branże przem ysłu spożywczego nie nadążają za wielkością produkcji i skupu płodów rolnych.16

Brak odpowiednich mocy przem ysłu spożywczego powoduje koniecz­ ność wywozu części ziemiopłodów poza region. W dziesięcioleciu 1961— 1970 obejmował on od ponad 13% całości skupu buraków cukrowych do 34% żywca, przy czym odległości przewozu surowców są bardzo znaczne i dla buraków cukrowych wynoszą np. 522 km (średnio za wskazane dzie­ sięciolecie).17 Według ustaleń dokonanych w byłej Wojewódzkiej P ra­ cowni Planów Regionalnych w Lublinie w latach 1958—1969 wywieziono z województwa lubelskiego 8183 tys. ton płodów rolnych (nie licząc wy­ wozu taborem samochodowym), co naraziło gospodarkę narodową — li­ cząc tylko koszty transportu i ubytki w przewożonych surowcach — na straty rzędu 2 mld złotych. W ostatnich latach tak nietrw ały produkt jak mleko wywożony jest na odległość do 200 km, kampania cukrowni­ cza — mimo istniejących przerzutów — trw a około 150 dni przy opty­ malnej długości poniżej 90 dni, zaś straty, jakie poniosła gospodarka z ty tu łu ubytków związanych z przerzutam i żywca (ponad 26 tys. ton) wynosiły w 1978 r. około 10 m in zł.18

Zagadnienie wywozu surowców rolniczych nie ogranicza się tylko do kosztów transportu oraz ubytków. Nie mniej ważnym zagadnieniem jest też konkurencja, jaką stw arzają w stosunku do istniejących środków transportu, szczególnie w jesiennym szczycie przewozów, przerzuty su­ rowców rolniczych: buraków cukrowych i ziemniaków. Poza bezpośred­ nimi kosztami przewozów surowców rolniczych istnieją zatem w gospo­ darce różnorakie koszty towarzyszące, pośrednie, często trudno w ym ier­ ne, jednak obniżające jej efektywność.

14 M am y tu n a m y ś li p rz y jm o w a n ie w y d łu żo n eg o , n ie o p ty m a ln e g o czasu tr w a ­ n ia k a m p a n ii c u k ro w n ic z e j czy z ie m n ia c z a n e j, n ie u w z g lę d n ia n ie p rz e m ie n n o ś c i ow o­ c o w a n ia i sezonow ości p o d a ż y su ro w c ó w ro ln y c h itp .

15 O b lic z e n ia w ła s n e w e d łu g d a n y c h b y łe j W P P R w L u b lin ie o ra z P P „ C u k ro w ­ n ie L u b e ls k ie ” i W oj. Z je d n o c z e n ia S p ó łd z ie ln i M le c z a rsk ic h .

16 P o r. W. M o m o t : P o d s ta w o w e p r o b le m y r o z w o ju p r z e tw ó r s tw a ro ln o -sp o - ży w c ze g o w re jo n ie L Z W [w:] P o d s ta w o w e p r o b le m y r o z w o ju ro ln ictw a ..., s. 125— 138.

17 K o z ł o w s k i : K o n c e p c ja s tr a te g ii ro z w o ju ..., s. 97. 18 P o r. M o m o t : op. cit., s. 126, 128, 137.

(12)

Zasobowa koncepcja rozwoju regionu.., 11

Z wywozem surowców rolniczych wiąże się też problem zubażania regionu o cenne pasze, tj. o produkty odpadkowe w przemysłach: cukrow­ niczym, ziemniaczanym, mleczarskim, owocowo-warzywnym, które sta­ nowią znaczną część masy surowca (np. 58% buraków cukrowych) oraz posiadają znaczną wartość paszową. Tak więc wywiezienie z Lubelszczyz­ ny 2250 tys. ton buraków cukrowych w dziesięcioleciu 1961— 1970 ozna­ cza jednocześnie wywóz około 1,3 min ton cennej paszy dla bydła.

Wywóz surowców rolniczych oznacza również, często bezpowrotną, degradację środowiska rolniczego. Jest to bowiem wywóz masy organicz­ nej, która wykorzystywana na miejscu wróciłaby z powrotem do gleby, wzbogacając ją i poprawiając jej strukturę.

Zatem koszt wszelkiego typu przewozów produktów rolnictwa jest w rzeczywistości kategorią znacznie bardziej skomplikowaną niż produk­ tów innych działów. W przypadku surowców rolniczych racje przem awia­ ją za ich przerobem na miejscu.

Już tylko porównanie najłatw iej wymiernych bezpośrednich jednost­ kowych kosztów przewozu oraz masy surowców rolniczych i produktów przem ysłu rolno-spożywczego wskazuje wyraźnie na surowcowy charak­ ter szeregu najważniejszych gałęzi tego przemysłu. Wyraźnie surowcowy jest charakter lokalizacji przemysłu ziemniaczanego, cukrowniczego, mięsnego, mleczarskiego, drobiarskiego. Podobnie surowcowy charakter ma przemysł owocowo-warzywny, poza owocami i warzywami do spo­ życia w stanie świeżym, których produkcja powinna być lokalizowana w pobliżu rynków zbytu, gdzie przewóz surowców dodatkowo powoduje pokaźne straty jakościowe i ubytki dochodzące do kilkudziesięciu pro­ cent masy surowca. Zasadniczo surowcowego charakteru nie mają tylko przemysły zbożowo-młynarskie i jajczarski, cechujące się zupełnie swo­ bodną lokalizacją. 19

Istniejące w regionie lubelskim nadwyżki surowców rolniczych oraz wyraźne powiązania przemysłu rolno-spożywczego z bazą surowcową wskazują dość jednoznacznie kierunki, w jakich powinna rozwijać się gospodarka Lubelszczyzny. Uwidacznia się to z jeszcze większą ostroś­ cią przy analizie ekologicznych warunków produkcji rolnej. N ajistot­ niejszy bowiem czynnik siedliska rolniczego — gleby — sprzyjają w re­ gionie intensywnej produkcji rolniczej. Tu skupiony jest największy w kraju odsetek gleb dobrych i bardzo dobrych (ponad 40%). Na terenie re­ gionu znajduje się aż 40% wszystkich rędzin kraju, 32% czarnoziemów, 19% gleb brunatnych pochodzenia pyłowego (lessowego) i 8% mad. Po­ dobnie wysokie jest miejsce regionu pod względem jakości gruntów or­

19 P o r. W. K a m i ń s k i : P ro b le m y p r z e s tr z e n n e r y n k u rolnego i g o sp o d a rki ż y w n o ś c io w e j, W a rs z a w a 1969, s. 64— 138.

(13)

12 Sławom ir K ozłowski

nych. Plasuje się on pod tym względem także na pierwszym miejscu w k raju.20

Oczywiście w arunki klimatyczno-glebowe są niewystarczające do za­ kwalifikowania czynnika siedliska do potencjalnych czynników rozwoju Lubelszczyzny. Istotny jest bowiem poziom wykorzystania tych czynni­ ków, a zatem i dalsze możliwości wzrostu produkcji rolnej. Nie jest on wysoki. Dobre gleby regionu są wykorzystywane — zgodnie z tradycją — pod upraw y ekstensywne, wymagające gleb słabszych. W efekcie tego ponad 1/3 areału gleb dobrych nie jest wykorzystywana racjonalnie. Za­ siewając na tej powierzchni zboża intensywne otrzym alibyśm y wzrost produkcji ziarna w regionie o blisko 10%.21

Możliwości wzrostu produkcji rolniczej na Lubelszczyźnie nie ogra­ niczają się jedynie do zmian w strukturze zasiewów. Znaczne możliwości tkwią także w organizacji produkcji pastew nych roślin polowych, które mogą zapewnić istotny wzrost pogłowia bydła. Forma produkcji pasz w uprawach polowych jest niewątpliwie bardziej intensywna i daje znacz­ nie większe efekty niż produkcja tradycyjna w postaci użytków zielo­ nych, Szczególnie dla tego celu nadają się gleby dobre i bardzo dobre, na których uzyskać można wartościowe pasze objętościowe w postaci bu­ raków (cukrowych, półcukrowych, pastewnych) i lucerny.

Znaczne są również rezerw y tkwiące na obszarze wielkiej melioracji, jaką jest rejon kanału Wieprz—Krzna. Zmiana stosunków wodnych zna­ miennie zwiększyła tam areał gleb nadających się pod uprawę, jak rów­ nież wartościowych trw ałych użytków zielonych. Niestety, jak dotych­ czas, nie towarzyszy tem u odpowiedni wzrost pogłowia bydła. Wskazuje na to bardzo wyraźnie jego obsada, która w rejonie kanału Wieprz— Krzna przekracza nieznacznie 50 sztuk na 100 ha UR, gdy w pozbawio­ nym łąk obszarze podlubelskim dochodzi do 90 sztuk na 100 ha.

Dalsze rezerw y warunków siedliska ujaw niają się po zakończeniu zabiegów melioracyjnych. Dotychczas bowiem nie zmeliorowano na Lu­ belszczyźnie około 43% użytków zielonych oraz 68% gruntów ornych, co przy nie najkorzystniejszych stosunkach wodnych determ inuje dalszy wzrost produkcji.22

Znaczne wreszcie możliwości wykorzystania warunków przyrodni­ czych wiążą się także z intensyfikacją produkcji rolnej, w tym także

20 N ieco g o rsz a je s t s y tu a c ja L u b e lsz c z y z n y p o d w z g lę d e m c z y n n ik ó w k lim a ­ ty c z n y c h . W o cen ie p u n k to w e j r e g io n lu b e ls k i p la s u je się n a p o zio m ie p rz e c ię tn y c h w a r u n k ó w k ra jo w y c h , z a jm u ją c d z ie s ią tą p o z y c ję i w y p rz e d z a ją c o b s z a ry p ó łn o c n e j i p ó łn o c n o -w s c h o d n ie j części P o ls k i. P o r. T. U h o r c z a k : R e jo n iz a c ja p r o d u k c ji r o ln ic z e j w w o je w ó d z tw ie lu b e ls k im , L u b lin 1972, P W R N —W P P R , s. 21— 36. D an e d o ­ ty c z ą w o j. lu b e lsk ie g o w jeg o p o p rz e d n ic h g ra n ic a c h .

21 P o r. K o z ł o w s k i : K o n c e p c ja str a te g ii ro zw o ju ..., s. 96. 22 D a n e Z esp o łu P la n o w a n ia R e g io n a ln e g o w L u b lin ie .

(14)

Zasobowa koncepcja rozwoju regionu... 13

wzrostem nawożenia mineralnego i organicznego. Z przeprowadzonych badań wynika, że wzrost zużycia NPK o 1 kg (w czystym składniku) na hektar daje na Lubelszczyżnie wzrost plonów czterech zbóż średnio o oko­ ło 9 kg, gdy w k raju 5,9 kg.23

Uwagi te nie pretendują do wyczerpania tematu, wskazują jednak wyraźnie, że w arunki siedliska stanowią dla regionu lubelskiego jeden z pierwszoplanowych warunków jego rozwoju. Powinny być one zatem brane pod uwagę przy określaniu jego strategii rozwojowej.

W ystępujące w regionie potencjalne czynniki rozwoju (siła robocza oraz surowce rolnicze, a także ekologiczne w arunki produkcji rolniczej) w sposób jednoznaczny określają docelową specjalizację regionu oraz kierunek jego rozwoju. Kierunkiem tym powinien stać się szeroko rozu­ miany kompleks gospodarki żywnościowej, obejmujący nie tylko samą produkcję rolną, lecz i przetwórstwo surowców rolniczych, a także róż­ nego rodzaju usługi dla rolnictwa. W ten sposób region będzie się spe­ cjalizował w w ytw arzaniu produktów o wysokim stopniu przetworze­ nia, angażujących znaczne nakłady pracy ludzkiej.

Rozwój takiego kompleksu gospodarki żywnościowej oznacza pionową specjalizację regionu, jest zatem korzystny ze względu na eliminowanie znacznej części transportu międzyregionalnego. Przy wskazanym uprzed­ nio surowcowym charakterze lokalizacji większości branż przemysłu rol- no-spożywczego oszczędności przewozów międzyregionalnych nie ogra­ niczają się tylko do samego kosztu transportu, lecz także oznaczają zmniejszenie strat i ubytków podczas przewozu produktów, racjonalne wykorzystnie produktów odpadkowych itp.

Lokalizacja zakładu przemysłu rolno-spożywczego na terenie bazy surowcowej jest też korzystna z punktu widzenia kształtowania pożą­ danej — pod względem ilości i stru k tu ry — podaży surowców rolniczych. Pojaw iają się tu taj bowiem bezpośrednie więzi technologiczne: producent rolny — zakład przetwórczy, które pozwalają temu drugiemu na prow a­ dzenie odpowiedniej polityki integracji pionowej. Taka integracja umo­ żliwia precyzyjne dostosowanie podaży produktów pod względem asor­ tym entu i jakości, jest więc ze społecznego punktu widzenia zjawiskiem pożądanym.

Oczywiście nie wszystkie z czterech członów gospodarki żywnościo­ wej powinny być lokowane w .regionie lubelskim. W jego rozwoju szcze­ gólne znaczenie mają: sam proces produkcji rolniczej, przemysł rolno- -spożywczy (przetwórczy) oraz usługi produkcyjne dla rolnictwa. Ten

23 P o t. A. Z a l e w a : P r z e m ia n y sp o łeczn o -g o sp o d a rcze ro ln ic tw a w w o je w ó d z ­ tw ie lu b e ls k im 1960— 1970 w ś w ie tle b a d a ń s ta ty s ty c z n y c h , L u b lin 1973, p ra c a d o k ­ to rs k a , m aszy n o p is w B ibl. G łó w n ej UM CS, s. 115, 117, 153. W zrost zużycia o b o rn ik a o 1 to n ę d a je n a L u b elszc zy żn ie w z ro st p lo n ó w c z te re c h zbóż o 202 k g (tam że, s. 153).

(15)

14 Sław om ir K ozłowski

ostatni człon nabiera znaczenia w m iarę specjalizacji producentów rolni­ czych i wyodrębniania się szeregu czynności wykonywanych tradycyj­ nie w gospodarstwie. Przem ysł środków produkcji dla rolnictwa, ze wzglę­ du na istniejące więzi technologiczne i ekonomiczne, powinien być loko­ w any w pobliżu analogicznych gałęzi przem ysłu, tj. w regionach o określo­ nej specjalizacji przemysłowej. Istotne znaczenie ma przy tym ochrona

regionu rolniczego przed degradującym wpływem tego przem ysłu na siedlisko rolnicze.

Zagadnienie korzyści, jakie przynieść może regionowi specjalizacja w zakresie gospodarki żywnościowej, stanowi odrębny i wymagający szerszych studiów problem. Tu tylko wskazać należy, że rozwój ten ak­ tyw izuje oba rodzaje w ystępujących w gospodarce Lubelszczyzny wa­ runków rozwoju, tj. surowców rolniczych i siły roboczej — z korzyścią dla całej gospodarki narodowej.24'

Odrębnym problemem, który wymaga jednak rozwiązania w najbliż­ szej perspektywie, jest synchronizacja dwu wielkich zadań rozwojowych, jakie stoją przed gospodarką regionu. Jedno z nich — to rozwój kom­ pleksu żywnościowego niezmiernie istotny zarówno ze względu na sy­ tuację rynku wewnętrznego, jak i międzyresortowego oraz ich perspek­ tywy. Drugie — to przyjęty już i wdrażany do realizacji rozwój Lubel­ skiego Zagłębia Węglowego. Te dwa wielkie zadania rozwojowe są w znacznym stopniu konkurencyjne w stosunku do siebie. Oba wiążą się bowiem z koniecznością aktywizacji zasobów pracy, w ystępujących jesz­ cze w regionie, a także tych, które można uwolnić w dalszej perspekty­ wie. Z drugiej strony zarówno rozwój gospodarki żywnościowej, jak i rozbudowa zagłębia węglowego wiążą się w określony sposób z zaso­ bami wody. Po trzecie wreszcie budowa zagłębia węglowego pociąga za sobą zniszczenie znacznych obszarów ziem upraw nych — podstawowego czynnika produkcji w rolnictwie.

Jak pogodzić ze sobą te konkurencyjne względem siebie, lecz niezbęd­ ne zadania? Na ile w ystarczające są zasoby ludzkie dla realizacji obu wielkich programów? Za nierealny uznać bowiem należy model rozwoju LZW, bazujący na znaczniejszej m igracji siły roboczej z innych regionów, a to dlatego, że przy kurczeniu się demograficznego przyrostu zasobów siły roboczej we wszystkich regionach niezbędna będzie aktywizacja włas­ nych zasobów ludzkich dla realizacji ich potrzeb rozwojowych. Stąd też zarówno LZW, jak i gospodarka żywnościowa Lubelszczyzny muszą roz­

24 S z e rz e j n a te n te m a t t r a k t u j e a u to r w a r ty k u ła c h : 1) K o n c e p c ja s tr a te g ii ro z­ w o ju ...; 2) P r z e m y s ł r o ln o -s p o ż y w c z y a a k ty w iz a c ja re g io n ó w słabo r o z w in ię ty c h , „ P rz e m y s ł S p o ży w czy ”, 1975, z. 5, s. 208— 210; 3) G o sp o d a rk a ż y w n o ś c io w a a r o z w ó j r e g io n u , „Ż y cie G o sp o d a rc z e ” , 1978, n r 7, s. 6, a ta k ż e A. W o ś : G o sp o d a rk a ż y w ­ n o ścio w a w k o n c e p c ji r o z w o ju reg io n u , „W ieś W sp ó łc z e sn a ” , 1974, z. 5, s, 29— 35.

(16)

Zasobowa koncepcja rozwoju regionu...

wijać się w oparciu o własne zasoby ludzkie. Zapotrzebowanie na siłę roboczą tworzącego się zagłębia będzie stopniowo wzrastało, osiągając w roku 1990 około 25 tys., zaś w roku 1995 (produkcja docelowa) około 39 tys. osób.25 Do tego dodać trzeba podobne wielkości zatrudnienia w działach towarzyszących (usługi itp.). Można więc przyjąć, że rezerwa mobilna siły roboczej rolnictwa tylko w rejonie zagłębia jest w ystarcza­ jąca dla pokrycia zapotrzebowania górnictwa, tym bardziej że zmiany w strukturze agrarnej oraz postęp techniczny w rolnictwie będą zwal­ niały dalsze nadwyżki. S tru k tu ra demograficzna zasobów ludzkich tego obszaru, szczególnie zaś terenów położonych we wschodniej części LZW, zmusza jednak do większego pesymizmu. Starzenie się ludności rolniczej rejonu, znaczny odsetek gospodarstw bez następców mogą powodować ekstensyfikację produkcji rolnej tego tak ważnego dla kraju obszaru rolniczego. Doświadczenia innych obszarów poddanych wpływowi w iel­ kiej inwestycji przeobrażającej wskazują bowiem, że konkurencyjność dochodowa (dysparytet: przemysł — rolnictwo) powoduje przepływ z rol­ nictwa ludności młodej, najwartościowszej, najbardziej rzutkiej. Nad­ m ierny przepływ tej ludności można zahamować tworząc w rolnictwie rejonu konkurencyjne w arunki życia i pracy. Sprzyjałyby one z jednej strony pozostawaniu wartościowych, młodych ludzi na wsi, z drugiej zaś umożliwiły zmniejszenie zapotrzebowania na pracę w rolnictwie, tj. zwal­ niały niezbędną dla LZW siłę roboczą.

Jak pogodzić te konkurencyjne względem siebie, lecz niezbędne zada­ nia? Program rozwoju Lubelskiego Zagłębia Węglowego wymaga reali­ zacji szczególnej koncepcji rozwoju rolnictwa na najbliższych jemu ob­ szarach. Rozwój ten powinien opierać się na intensywnej technicznej i społecznej rekonstrukcji rolnictwa, na szybkim wzroście uzbrojenia technicznego (substytucja pracy żywej), przemianach w strukturze agrar­ nej, w tym także strukturze społecznej. Z punktu widzenia realizacji LZW konieczne jest więc zróżnicowanie strategii rozwoju rolnictwa w re­ gionie i znacznie intensywniejsze przeobrażenia społeczne w najbliższym otoczeniu LZW.

Tak więc rozwój LZW wymaga nie tylko znacznych nakładów inwe­ stycyjnych w samym przemyśle wydobywczym, lecz także znacznych na­ kładów związanych z koniecznością substytucji pracy żywej i przebudową społeczną rolnictwa w rejonie LZW. Proces ten musi się przy tym doko­ nywać iuż w najbliższym okresie, w innym bowiem przypadku znaczne obszary ziemi upraw nej wypadną z użytkowania rolniczego. Charakter pokrywy glebowej, w arunki klimatyczne i wodne uzasadniają przy tym

25 P ro g n o z a a u to r a o p a r ta n a p rz e w id y w a n y m w y d o b y c iu w y k o n a n a m e to d ą w sp ó łc z y n n ik ó w te c h n ic z n o -b ila n s o w y c h z u w z g lę d n ie n ie m p o stę p u tech n iczn eg o (Por. K o z ł o w s k i : P ro p o zy c je m o d e lo w e ro zw o ju ..., s. 70— 72).

(17)

16 Sławom ir Kozłowski

specjalizację wschodnich obszarów LZW i terenów przylegających w pro­ dukcji zwierzęcej (chów bydła, zwłaszcza mięsnego, oparty w znacznym stopniu na trw ałych użytkach zielonych). Specjalizacja ta w wielkoob­ szarowych gospodarstwach uspołecznionych26 jest relatyw nie pracoosz- czędna, jednak jej rozwój wymaga poniesienia znacznych nakładów in­ w estycyjnych nie tylko na budowę samych obiektów hodowlanych, lecz także na zakończenie regulacji stosunków wodnych. Do tej bowiem pory wielka inwestycja m elioracyjna, jaką była budowa kanału Wieprz— Krzna, nie przynosi odpowiednich efektów ze względu na brak odpowied­ niej sieci urządzeń towarzyszących.

Problem utrzym ania odpowiednich dla produkcji rolnej stosunków wodnych nie ogranicza się tylko do zagadnienia kom plem entarnych do kanału inwestycji towarzyszących (sieć kanałów, rowów, zbiorników itp.). Nie mniej istotnym zagadnieniem jest problem wody dla samego LZW, zarówno dla kopalni, jak i powstałego w przyszłości osadnictwa m iej­ skiego czy wreszcie ew entualnej produkcji energii elektrycznej. Nie ulega wątpliwości, że istniejące na terenie LZW cieki wodne (głównie rzeka Wieprz) są niewystarczające dla potrzeb szeroko rozumianego zagłębia z włączeniem w to także elektrow ni cieplnych. Stąd pilnym problemem jest przeprowadzenie odpowiednich rachunków i studiów pozwalających na wybór bądź doprowadzenia dodatkowej ilości wody na teren LZW (przerzut wody z Wisły), bądź też wywozu węgla dla celów energetycz­ nych i przetwórczych poza ścisły teren LZW i ulokowania tam odpowied­ niej produkcji. Rachunek musi zawierać oceny makroekonomiczne i spo­ łeczne, a także oceniać energetyczne potrzeby regionu (m. in. potrzeby intensywnej produkcji żywności).

Ostatnią wreszcie płaszczyzną konfliktu między „żywnościowym” a „węglowym” kierunkiem rozwoju regionu jest kwestia ziemi jako po­ wierzchni upraw nej. Jakkolw iek bowiem ulokowane pierwsze szyby nie leżą na najlepszych glebach, to niewątpliwie w komplikującej się żyw­ nościowej sytuacji k raju i świata problem każdego wypadającego z użyt­ kowania rolniczego hektara nabiera szczególnego znaczenia. W przypadku LZW problem właściwej ochrony gruntów rolniczych jest o tyle ułatw io­ ny, że jest to inw estycja inaugurująca przemysłowe zagospodarowanie regionu i dzięki tem u istnieje szerokie „pole m anew ru” i możliwość w y­ boru różnorodnych wariantów. Założenia zasadniczej koncepcji nieroz- wijania w samym rejonie LZW przetw órstw a węgla i przemysłów tow a­ rzyszących właśnie ze względu na rolnictwo, a także w alory krajobrazo­

26 P ie rw s z y ta k i k o m b in a t o b e jm u ją c y m. in. część o b s z a r u tzw . K ro w ie g o B a g n a o ra z B a g n a B u b n o z o sta ł u tw o rz o n y w dn. 1 V II 1978 w o d le g ły m o k ilk a n a ś c ie k ilo m e tró w o d m ie js c a w ie rc e n ia p ie rw s z e g o szy b u L Z W U rs z u lin ie w w o j. c h e łm ­ skim . D ocelow o w 1985 r. m a o n o b e jm o w a ć 24 ty s. h a p o ło żo n y ch w o śm iu g m in a c h .

(18)

Zasobowa koncepcja rozwoju regionu.., 17

we okolicy (tereny na wschód od centrum LZW stanowić będą tzw. re ­ zerwat krajobrazowy) uważać należy za w pełni zasadne. Podobnie należy dołożyć starań przy realizacji koncepcji ochrony wierzchniej w ar­ stw y gleby (przechowanie na hałdach w okresie budowy) i ponownego jej wykorzystania dla rekultyw acji terenów pozostałych po zakończeniu budowy zarówno przemysłowej, jak i mieszkalnej.

Należy też zaznaczyć, że część obszaru regionu lubelskiego posiada doskonałe w arunki dla rozwijania turystyki i wypoczynku, co dla lud­ ności regionu ma istotne znaczenie. Bezpośrednio z obszarem LZW gra­ niczy Pojezierze Łęczyńsko-Włodawskie, które może — poza swą specja­ lizacją rolniczą — stanowić teren rekreacyjny. Obszar ten powinien więc zachować swe dotychczasowe walory (czyste jeziora, łąki, lasy); koncep­ cja rozwoju w nim produkcji rolniczej (szczególnie chowu bydła) pozwala na zrealizowanie tego celu. W większym niż dotychczas stopniu winien być w ykorzystany turystycznie rejon Roztocza, który może stanowić nie­ złą, niezbyt odległą od centrów przemysłowych i adm inistracyjnych, bazę sportów zimowych.

Określenie w ystępujących na Lubelszczyźnie warunków rozwoju re ­ gionu pozwala więc sprecyzować kierunki tego rozwoju. Szczególna rola żywności zarówno na rynku wewnętrznym, jak i zagranicznym, rola w ę­ gla jako surowca energetycznego i chemicznego dla gospodarki krajowej, a także w eksporcie, wskazują, że dwa kierunki rozwoju regionu — go­ spodarka żywnościowa oraz wydobycie węgla — należą do najw ażniej­ szych zadań stojących przed całą gospodarką kraju. Ich realizacja w ym a­ ga jednak skierowania na teren regionu dodatkowych środków inw esty­ cyjnych. Wielkość i stru k tu ra wprowadzanych środków, a także inten­ sywność i kolejność ich wprowadzania powinny stać się zatem przedmio­ tem bardziej szczegółowych badań w najbliższym okresie.

Р Е З Ю М Е П р е д п р и н я т а п о п ы т к а о п р е д е л и т ь г л а в н ы е п у т и р а з в и т и я Л ю б л и н щ и н ы (в её и с т о р и ч е с к и х г р а н и ц а х , п р и б л и зи т е л ь н о о т в е ч а ю щ и х т е р р и то р и и Ц е н т р а л ь ­ н о -во сто ч н о го м ак р о р е г и о н а ), п р и н я в за и с х о д н ы й п у н к т р есу р сн у ю к о н ц е п ­ цию р а з в и т и я р еги о н а. С огласн о этой ко н ц еп ц и и , о п у ти р а з в и т и я р е ги о н а р е ­ ш аю т: 1) п р и н я т ы е в к о н к р е т н о м в ид е м ак р о эк о н о м и ч е с к и е ц ели ; 2) у с л о в и я р а з в и т и я р еги о н а, т.е. и м ею щ и еся в нем р ес у р с ы (н а т у р а л ь н ы е , р аб о ч ей си л ы , к а п и т а л о в л о ж е н и я и т.п.). С о п о с та в л е н и е м а к р о э к о н о м и ч е с к и х ц е л е й и у с л о в и й р а з в и т и я п о зв о л я е т о п р е д е л и ть 2 о с н о в н ы х н а п р а в л е н и я р а з в и т и я Л ю б л и н щ и н ы — д о б ы ч а и п е р е ­ р а б о т к а у г л я и п р о и зв о д ств о п р о д у к т о в п и та н и я . П р и ч ем в торое н а п р а в л е н и е д о л ж н о с о с т а в л я т ь гл а в н у ю с п е ц и а л и з а ц и ю р еги о н а, в ко то р о й б у д ет з а н я т а б о л ь ш а я ч а с т ь р а б о ч е й с и л ы и к о т о р а я д а с т б о л ьш у ю ч а с т ь его п р о д у к ц и и . Н а 2 A nnales, se ctio Н, vol. XIII/XIV

(19)

18 Sławom ir K ozłowski б л а г о п р и я т н ы е у с л о в и я д л я р а з в и т и я п р о д о в о л ь с т в е н н о г о х о з я й с т в а с к л а д ы ­ в а ю т с я к а к п р и р о д н ы е у с л о в и я , з н а ч и т е л ь н ы е к о л и ч е с т в а с е л ь с к о х о зя й с т в е н н о го с ы р ь я , к о т о р о е и з - з а о т с у т с т в и я п е р е р а б а т ы в а ю щ е й п р о м ы ш л е н н о с т и с б о л ь ­ ш и м и п о т е р я м и в ы в о з и т с я , т а к и р е с у р с ы р а б о ч е й си л ы , к р о ю щ и е с я в с ел ь ск о м х о з я й с т в е этого р еги о н а. К р о м е того, а н а л и з п о к а з ы в а е т , что с п е ц и а л и з а ц и я р еги о н а в п р о и зв о д ств е п р о д о в о л ь с т в и я м о ж е т п р и н е с т и п о л ь з у э к о н о м и ч е с к у ю и о б щ еств ен н у ю к а к в м а с ш т а б е м а к р о э к о н о м и ч е с к о м , т а к и в р е г и о н ал ь н о м . В п о с л е д н е й ч а с т и р аб о ты п р е д с т а в л е н ы п р е д п о л о ж е н и я по п р ео д о л ен и ю к о н ф л и к т а м е ж д у д в у м я к р у п н ы м и и в з н а ч и т е л ь н о й степ ен и к о н к у р е н т н ы м и п о о тн о ш ен и ю д р у г к д р у гу (в о б л а с т и р а б о ч е й си л ы , и н в е сти ц и й , п р о ст р а н с т в а , воды ) з а д а ч а м и — д о б ы ч е й у г л я и п р о и зв о д с т в а п р о д у к т о в п и та н и я . S U M M A R Y

T h e p a p e r p r e s e n ts a n a tt e m p t to d e te r m in e th e p rin c ip a l d ire c tio n s fo r th e e x p a n s io n o f th e L u b lin re g io n (in it s h is to ric a l b o rd e r s ro u g h ly c o rr e s p o n d in g to th e a r e a of th e c e n tr a l- e a s te r n m a c ro re g io n ), ta k in g fo r th e s ta r tin g p o in t th e r e ­ so u rc e c o n c e p tio n o f th e d e v e lo p m e n t o f th e reg io n . A c c o rd in g to th is c o n cep tio n , th e ch o ice o f th e re g io n d e v e lo p m e n t d ire c tio n s is d e te r m in e d by: 1) m a c ro e c o n o m ic a im s a c c e p te d in s u b s ta n ti a te d fo r m ; 2) d e v e lo p m e n ta l c o n d itio n s of th e reg io n , t h a t is, th e re s o u rc e s ( n a tu ra l, m a n p o w e r, e x is tin g in v e s tm e n ts etc.). T h e c o n ­ f r o n ta tio n o f th e m a c ro e c o n o m ic a im s w ith t h e d e v e lo p m e n ta l c o n d itio n s m a k e s it p o ss ib le to d e te r m in e th e tw o m a in d ir e c tio n s o f th e d e v e lo p m e n t o f th e L u b lin re g io n , n a m e ly , c o a l m in in g a n d p ro c e s sin g a n d food p r o d u c ts econom y. T h e l a t t e r d ir e c tio n sh o u ld c o n s titu te th e m a in sp e c ia liz a tio n o f t h e reg io n , e m p lo y in g th e m a jo r p a r t o f m a n p o w e r a n d c o n tr ib u tin g th e g r e a te s t p a r t to th e re g io n ’s p r o ­ d u c tio n . P a r t ic u l a r ly a d v a n ta g e o u s c ir c u m s ta n c e s fo r th e e x p a n sio n of food in d u s tr y a r e s e c u r e d by th e n a t u r a l b io lo g ic a l c o n d itio n s , fa v o u r in g th e d e v e lo p m e n t of a g r i c u lt u r a l p ro d u c tio n , s u b s ta n tia l q u a n titie s o f a g r ic u lt u r a l p ro d u c ts w h ic h , w ith q u ite la r g e losses, a r e b e in g tr a n s p o r t e d o u t o f th e re g io n b e c a u se o f la c k o f th e a p p r o p r ia te ly d e v e lo p e d food p ro c e s sin g in d u s tr y , a n d by th e re s o u rc e s o f m a n ­ p o w e r s till e x is tin g in th e a g r i c u lt u r e of th e re g io n .

T h e a n a ly s is a d d itio n a lly sh o w s t h a t th e sp e c ia liz a tio n of th e re g io n in food p ro d u c tio n m a y e n s u r e g r e a t e c o n o m ic a n d so c ia l p ro f its in b o th m a c ro e c o n o m ic a n d re g io n a l scales.

T h e f in a l p a r t o f t h e p a p e r o ff e rs so m e su g g e s tio n s w h o se re a liz a tio n m ig h t b rin g a re c o n c ilia tio n b e tw e e n th e tw o g r e a t d e v e lo p m e n ta l ta s k s , la r g e ly c o m p e titiv e to w a rd s e a c h o th e r (in r e s p e c t to m a n p o w e r, in v e s tm e n ts , a r e a , w a te r) , t h a t is, coal m in in g a n d food p ro d u c tio n .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Sprawa ta jest szczególnie problematyczna, gdy prawa mniejszości wiążą się z ograniczaniem praw indywidualnych zakorzenionych w tradycji liberalnej, co zdarza się coraz częściej

liniowej funkcji dyskryminacyjnej wypųacalne 100%prawidųowej klasyfikacji nieokreƑlone (strefanieokreƑlona) 50%poprawnej klasyfikacji niewypųacalne

konieczność rozwijania takich rozwiązań dla potrzeb wewnętrznych; w ramach analizowanych struktur sieciowych występuje wiele firm z sektora zaawansowanych technologii oraz

Cele projektu Drogi Maryjne na Jasną Górę w Częstochowie bezpośrednio korespondują ze słabymi stronami wykazanymi w analizie SWOT dla Strategii Rozwoju Turystyki w

Fidaksomycyna jest nowym, niewchłaniającym się z  przewodu pokarmowego antybiotykiem, stosowanym w leczeniu zakażeń.. Przede wszystkim zaleca się ją w przy-

The classical sustainability perspective on packaging is to reduce the environmental impact or eco-burden of the packaging, using life cycle assessment to evaluate different

Hajduk.

To bowiem Kościół we własnej tradycji piśmienniczej ustrzegł i przekazał to dzieło poprzez zadziwiające bo­ gactwo kodeksów przeznaczonych, by stać się cennym