• Nie Znaleziono Wyników

Znaczenie doświadczeń z okresu dzieciństwa i adolescencji dla rozwoju zawodowego w życiu dorosłym

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Znaczenie doświadczeń z okresu dzieciństwa i adolescencji dla rozwoju zawodowego w życiu dorosłym"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

Anna Mróz

Znaczenie doświadczeń z okresu

dzieciństwa i adolescencji dla

rozwoju zawodowego w życiu

dorosłym

Problemy Profesjologii nr 2, 85-93

2009

(2)

P ro b le m y P ro fesjo lo g ii 2/2009

A n n a M róz

ZNACZENIE DOŚWIADCZEŃ Z OKRESU DZIECIŃSTWA

I ADOLESCENCJI DLA ROZWOJU ZAWODOWEGO

W ŻYCIU DOROSŁYM

S tre s z c z e n ie

Celem artykułu jest dokonanie analizy procesów psychologicznych, stanowiących istotę rozw o­ ju osobowości w okresie dzieciństw a i dorastania. Przebieg tych procesów, a zarazem ich pozy­ tywny lub negatywny w pływ na jakość życia zawodowego w dorosłości zależą w dużym stop­ niu od osób odpow iedzialnych za w ychowanie dzieci. Przeprowadzona analiza oparta je st na wybranych klasycznych teoriach z obszaru psychoanalizy i psychologii humanistycznej.

T H E E F F E C T O F C H I L D H O O D A N D A D O L E S C E N C E E X P E R I E N C E S O N P R O F E S S I O N A L C A R E E R IN A D U L T H O O D

S u m m a r y

The central goal o f this article is to analyze psychological processes that are the core o f person­ ality development in childhood and adolescence. The quality o f the processes as well as their positive or negative effect on professional career in adulthood, depends to a large extent on per­ sons who are responsible for child-rearing. The analysis is grounded in selected classical theo­ ries constructed in the domains o f psychoanalysis and hum anistic psychology.

W prowadzenie

O p ty m a liz o w a n ie ro z w o ju z a w o d o w e g o n ajcz ęściej w ią z a n e je s t z e w sp o m a g a n ie m lub o d ­ d ziały w a n iem na o so b y d o ro s łe b ę d ą c e w tra k c ie u c z e n ia się z a w o d u lub j u ż go w y k o n u ją c e . P rzy jm u jąc je d n a k , że ro zw ó j i fu n k c jo n o w a n ie z a w o d o w e s ą c z ę ś c ią sz e rsz e g o z ja w is k a ro zw o ju całej o s o b o w o ś c i1, tru d n o b y ło b y nie d o strz e c z n a c z e n ia p o c z ą tk o w y c h e ta p ó w teg o p ro cesu - o k resu d z ie c iń stw a i ad o le sc e n c ji. W sz c z e g ó ln o śc i w arto p rzy jrzeć się m o ż liw y m p rzy czy n o m n ie p o w o d zeń z a w o d o w y c h , tk w ią c y m u p o d sta w ro zw o ju o so b o w o ści i w y c ią ­ g n ąć w n io sk i, któ re p o z w o liły b y n a z m n ie jsz e n ie p ra w d o p o d o b ie ń s tw a p o ja w ia n ia się tak ich n iep o w o d zeń .

W p sy ch o lo g ii ro z w o ju c z ło w ie k a w y ró ż n ia się d w a p o d sta w o w e c z y n n ik i w p ły w a ją c e na p ro ces ro zw o jo w y : c z y n n ik g e n e ty c z n y i c z y n n ik śro d o w isk o w y . N ie k tó re teo rie, re p re ­ ze n tu ją c e nurt p e rso n a lis ty c z n o -e g z y ste n c ja ln y , u w z g lę d n ia ją ró w n ie ż istn ien ie trz e c ie g o

1 Z. W olk, R ozw ój za w o d o w y n a Ile życia. Życie człow ieka ja ko p ro c es rozw ojow y, „P roblem y P rofesjo­ logii” 2005, nr l , s . 35-47.

(3)

86 A N N A M RÓ Z

cz y n n ik a - c z y n n ik a a u to n o m ic z n e g o , z w ią z a n e g o ze z d o ln o ś c ią c z ło w ie k a do a u to k re a c ji2. P oza tym nurtem nie sp o ty k a się je d n a k teo rii, k tó re su g e ro w a ły b y w p ły w c z y n n ik a a u to n o ­ m iczn eg o n a p ro c e s ro z w o jo w y . O so b o w o ś ć c z ło w ie k a i je j rozw ój o p is y w a n e s ą p o p rz e z in terak cję b io lo g ic z n ie u w a ru n k o w a n y c h d y sp o z y c ji o ra z śro d o w isk o w e g o o d d z ia ły w a n ia .

C z y n n ik b io lo g ic z n y , n a jw y ra ź n ie j p rz e ja w ia ją c y się w p o staci cech te m p e ra m e n ta l- nych i in telig en cji p ły n n ej, w p ły w a na d o s trz e g a ln e ró żn ice in d y w id u a ln e m ię d z y lu d źm i, w a ru n k u ją c w p ew n y m sto p n iu na p rz y k ła d ła tw o ś ć n a w ią z y w a n ia k o n ta k tó w in te rp e rso n a l­ nych c z y te ż w y trw a ło ś ć w rea liz a c ji z a d a ń ’. N a u w a ru n k o w a n e b io lo g ic z n e a sp e k ty naszej o so b o w o śc i n ie m a m y je d n a k w ię k sz e g o w p ły w u . P o z o sta ją o n e w z g lę d n ie stały m i w cy k lu ż y c ia e le m e n ta m i p sy c h ic z n e j k o n stru k c ji4.

U w a ru n k o w a n ia śro d o w isk o w e p o d le g a ją w w ięk szy m sto p n iu św ia d o m e j k o n tro li c z ło w ie k a , p rzy z a ło ż e n iu , że c z ło w ie k ta k ą św ia d o m o ść ich istn ie n ia i w p ły w u p o siad a. Jest to za p e w n e w y sta rc z a ją c y m p o w o d e m , a b y p rz y jrz e ć się im bliżej. N ie k tó re te o rie z o b sz a ru p sy ch o lo g ii o so b o w o śc i w y d a ją się by ć sz c z e g ó ln ie p o m o cn e w w y w ią z a n iu się z te g o z a d a ­ nia. W n in iejszy ch ro z w a ż a n ia c h p ro p o n u ję sk o rz y sta ć z su g estii za w a rty c h w trz e c h teo riach . P ie rw sz a z n ich to p sy c h o s p o łe c z n a te o ria A lfre d a A dlera. D ru g a je s t h u m a n isty c z n o - o rg a n ic y sty c z n y m p o d e jś c ie m do p ro b le m a ty k i ro zw o ju c z ło w ie k a re p re z e n to w a n y m p rzez A b ra h a m a M a s lo w a i C a rla R o g ersa. T rz e c ia p ro p o z y c ja to n ie o c e n io n a te o ria E rik a E rik so - na, u k a z u ją c a c ią g ło ść ro z w o ju lu d z k ie g o n a p rz e strz e n i całe g o ż y c ia i w p ły w w c z e śn ie jsz y c h o k re só w ro z w o jo w y c h na ja k o ś ć ż y c ia d o ro słeg o .

Styl życia a rozwój zaw odow y

P o m im o sw o ich p sy c h o a n a lity c z n y c h ź ró d e ł te o ria A lfre d a A d le ra su g e ru je in d y w id u a ln o ść stylu ż y c ia i w p ły w w c z e sn y c h o d d z ia ły w a ń sp o łe c z n y c h na w y b ó r teg o stylu. Styl życia, z g o d n ie z t ą te o rią , to sp o só b , w ja k i c z ło w ie k k o m p e n su je so b ie d o z n a w a n e w d z ie c iń stw ie p o c z u c ie n iż s z o ś c i5. D o św ia d c z e n ie p o c z u c ia n iż sz o śc i p rzez dzieci w ich k o n tak tach z o so ­ bam i d o ro sły m i je s t n ie u n ik n io n e . Je s t o n o je d n a k d o św ia d c z a n e z ró ż n ą siłą, m o ż e d o ty c z y ć ró żn y ch a sp e k tó w fu n k c jo n o w a n ia , a ta k ż e z o sta ć w ro z m a ity sp o só b sk o m p e n so w a n e . Z a le ­ ży to w d u ży m sto p n iu od sp ecy fik i sy tu a c ji sp o łe c z n e j d ziec k a. S z c z e g ó ln ie styl k o m p e n sa c ji m a b ard zo in d y w id u a ln y c h a ra k te r, z a le ż y z a ró w n o od sp o so b u z in te rp re to w a n ia sy tu acji p rz e z d z ie c k o , ja k i od d o strz e g a n y c h p rz e z nie m o ż liw o śc i o b ro n y p rzed p o c z u c ie m n iż s z o ­ ści.

P o m im o p rz e k o n a n ia A d lera, że nie m a d w ó ch id en ty czn y ch sty ló w ży cia , w y ró ż n ił on je d n a k p ew n e sz e rsz e te n d e n c je , k tó re m o ż n a z a o b se rw o w a ć w z a k re s ie k o m p e n sa c ji p o c z u ­

c ia n iż s z o śc i6. N a jw a ż n ie js z e w y d a je się być o d ró ż n ie n ie stylu z d ro w e g o od n e u ro ty czn eg o . N e u ro ty c z n y styl k o m p e n s o w a n ia p o c z u c ia n iższo ści w iąże się z p o trz e b ą z d o b y c ia d o m in a c ji

2 Zob. k . D ąbrow ski. D ezin teg ra cja pozytyw na. W arszaw a 1979; M. Straś-R om anow ska, Los człow ieka

ja k o pro b le m psych o lo g iczn y, W rocław 1992.

3 J. Strelau. P sychologia różnic indyw idualnych. W arszaw a 2002, s. 205. 4 Ibidem, s. 202.

' C. ł lali, G. Lindzey, Teorie osobow ości. W arszaw a 2 0 0 1, s. 158.

(4)

i kontroli nad o to c z e n ie m , p ro w ad zi w ię c n ieu c h ro n n ie do z a b u rz e n ia relacji sp o łeczn y ch . Do takiej fo rm y „ d ą ż e n ia d o m o c y ” sk ło n n e s ą częściej oso b y , k tó re w d z ie c iń stw ie d o św ia d c z y ­ ły p o c z u c ia n iższo ści z n a c z n ie g łęb iej niż ró w ieśn icy , m ię d z y innym i dzieci m altre to w a n e , z w ro d zo n y m i w ad am i b ą d ź te ż n ad m ie rn ie ro z p ie sz c z a n e . T e o sta tn ie d o ś w ia d c z a ją d o ść g w a łto w n ie z a ła m a n ia p o c z u c ia w łasn ej w a rto śc i, k ied y w c h o d z ą w śro d o w isk o inne n iż ro ­ d z in n e (p rz e d sz k o ln e , sz k o ln e itp.). P o za d o m em p rz e s ta ją być tra k to w a n e w sp o só b w y ją t­ kow y, o d b ie g a ją c zęsto p o z io m e m u m ie ję tn o śc i od ró w ie śn ik ó w . T o rodzi fru stracje i sp rz y ja tw o rzen iu się lę k o w o -a g re sy w n y c h sp o so b ó w k o m p en sacji. T rz e b a je d n a k p am iętać, że sp o ­ só b k o m p e n so w a n ia n a w e t n a silo n e g o p o c z u c ia n iższo ści z a le ż y ró w n ie ż od istn iejący ch w o to cze n iu d z ie c k a w z o rc ó w z a c h o w a n ia . N ie całk iem św ia d o m e ich p rz e jm o w a n ie przez d z ie c k o (ro z strz y g n ię c ie c o do sty lu ż y c ia z ach o d zi w ed łu g A d le ra p rzed 5 ro k iem ży c ia ) w p ły w a na p rz y sz łe św ia d o m ie fo rm u ło w a n e cele ży cio w e.

O so b y , k tó ry ch styl ż y c ia o d z w ie rc ie d la z d ro w y sp o só b k o m p en sacji p o c z u c ia n iższo ści są sk o n c e n tro w a n e w ży c iu z a w o d o w y m na sa m o d o sk o n a le n iu . Ich sp o só b ra d z e n ia so b ie z o b a w ą przed p o ra ż k ą i k o n ie c z n o ś c ią k o n k u ro w a n ia z innym i p rac o w n ik a m i z w ią z a n y je s t z „ u m a c n ia n ie m sie b ie ” p o p rz e z ro z w ija n ie w łasn y ch u m iejętn o ści. Ź ró d łe m sa ty sfa k c ji z a ­ w odow ej je s t św ia d o m o ść w ła sn y c h tw ó rc z y c h m o żliw o ści.

N e u ro ty c z n y styl k o m p e n sa c ji p o c z u c ia n iższo ści je s t o p a rty na o słab ian iu „ m o c y ” in­ nych o sób, p rz e z co p ro w a d z i d o k o n flik tó w in te rp e rso n a ln y c h , n ieu stan n ej p o trzeb y ry w a li­ zacji z o to cze n iem . A w a n s z a w o d o w y p o strz e g a n y je s t ja k o z d o b y c ie w ięk szej k o n tro li nad innym i, której celem je s t z a p e w n ie n ie p o c z u c ia b e z p ie c z e ń stw a w śro d o w isk u p ra co w n iczy m o raz u m o cn ien ie p o c z u c ia w łasn ej w a rto śc i. S a ty sfa k c ja z a w o d o w a w y p ły w a ze św ia d o m o śc i p o siad an ia w ła d z y i k o n tro li nad o to c z e n ie m .

Potrzeba sam oaktualizacji w aspekcie życia zaw odow ego

A b rah am M aslo w i C arl R o g ers s ą zgo d n i co do p o d sta w o w y c h em o c jo n a ln y c h p o trzeb d ziec k a. S ą to p o trz e b y b e z p ie c z e ń stw a w ięzi z ro d zicam i, p o c z u c ia p rzy n a le ż n o śc i (a filia c ji) i szacu n k u . S ta n o w ią o n e p o d sta w ę tej części n atu raln eg o p o ten cjału ro zw o jo w e g o , k tó ra je s t w sp ó ln a d la w sz y stk ic h ludzi. Z a w ie ra ją w so b ie z a ró w n o d ąż e n ie do u c z y n ie n ia św ia ta z ro ­ zu m iały m i b e z p ie c z n y m d la sieb ie, p rag n ien ie b y c ia a k c e p to w a n y m i ro zu m ian y m p rz e z innych ludzi, ja k i o c z e k iw a n ie su k c e su p o z w a la ją c e g o na p o d n ie sie n ie p o c z u c ia w łasn ej w a r­ tości i k o m p eten cji. N ie w y c z e rp u ją je d n a k m o żliw o ści i d ążeń za w a rty c h w ludzkiej n atu rze, któ ra m ieści w so b ie ró w n ie ż p o trz e b ę w y ższeg o rzęd u , sta n o w ią c ą p o ten cjał o c h a ra k te rz e in d y w id u aln y m . Jest to m ia n o w ic ie p o trz e b a sa m o a k tu a liz a c ji, z d e fin io w a n a ja k o d ą ż e n ie do p ełn eg o w y k o rz y sta n ia ta le n tó w i m o ż liw o śc i7.

N ajb ard ziej tra g ic z n y m k o n flik tem tw o rzącej się o so b o w o śc i je s t k o n ie c z n o ść d o k o n y ­ w a n ia w y b o ru p o m ię d z y w sp o m n ia n y m i w yżej p o trzeb am i p o d staw o w y m i a w ła sn ą in d y w id u aln o ścią, k tó ra stan o w i n ie p o w ta rz a ln ą , w ła ś c iw ą je d n o s tc e część n atu ra ln e g o p o ten cjału ro zw o jo w e g o . P o c z u c ie b y cia ak c e p to w a n y m i d o c e n ia n y m p rz e z ro d z ic ó w je s t w aru n k iem z a s p o k o je n ia p o trz e b y b e z p ie c z e ń stw a , afiliacji i szacu n k u . D la d z ie c k a to ro d zice (b ą d ź o p ie k u n o w ie ) s ta n o w ią śro d o w isk o sp o łe c z n e , któ re z a sp o k a ja je g o p o trz e b y

(5)

88 A N N A M RÓ Z

o p ie k u n o w ie ) s ta n o w ią śro d o w isk o sp o łe c z n e , k tó re z a sp o k a ja je g o p o trz e b y em o c jo n a ln e . S fru stro w a n ie ty ch p o trz e b p ro w a d z i d o z a b u rz e ń o so b o w o śc i, a ich siła w y n ik a ją c a z p o d ­ sta w o w e g o c h a ra k te ru d e c y d u je o ty m , ż e m a ją p rz e w a g ę w w e w n ę trz n y m k o n flik c ie z p o ­ trz e b ą in d y w id u a ln e g o ro z w o ju . Jak tw ie rd z i A . M aslo w : „ ...w w y b o rz e m ię d z y re z y g n a c ją z b e z p ie c z e ń stw a a re z y g n a c ją z ro z w o ju b e z p ie c z e ń stw o z a zw y czaj z w y c ię ż a ” . D zieci sta­ w ian e w sy tu acji ta k ro z u m ia n e g o w y b o ru tr a c ą w ro zw o ju w a ż n ą część sw o je g o ro z w o jo w e ­ go p o ten cjału - w a ż n ą sz c z e g ó ln ie d la ro z w o ju z a w o d o w e g o , b o w iem d o ty c z ą c ą in d y w id u a l­ nych cech ta k ic h ja k z a in te re s o w a n ia , p re d y s p o z y c je , te n d e n c je w ro z w o ju . Z a m ia st „ m o ty ­ w acji w z ro stu ” , której p o d s ta w ą je s t ra d o ść i sa ty sfa k c ja p ły n ą c a z p o z n a w a n ia św ia ta i w ła ­ sn eg o w nim d z ia ła n ia , ro z w ija się i u m a c n ia „ m o ty w a c ja b ra k u ”, a w ię c p rz y m u s red u k cji n a p ię c ia lęk o w eg o . P rz e w a g a tej d ru g iej m o ty w acji w d o ro sły m ży c iu c z ło w ie k a d e c y d u je o n e u ro ty zacji je g o o so b o w o śc i. P re z e n tu je w ięc M aslo w d w ie p o te n c ja ln e p o sta w y c z ło w ie ­ ka w o b e c sie b ie i św iata: n e u ro ty c z n ą i tw ó rc z ą . O so b o w o ść tw ó rc z a , w której d o k o n u je się p ro ces sa m o a k tu a liz a c ji, c h a ra k te ry z u je się o b e c n o ś c ią d ążeń , k tó re M aslo w u jął n a stę p u ją ­ c o 9: - sp ra w n a p e rc e p c ja rz e c z y w is to śc i, - a k c e p ta c ja sie b ie , in n y ch i św ia ta n a tu ry - s p o n ta n ic z n o ś ć i n a tu ra ln o ść - k o n c e n tra c ja n a z a d a n ia c h , a nie n a so b ie - d y stan s w o b e c rz e c z y w is to śc i - a u to n o m ia , a k ty w n o ść i n ie z a le ż n o ść w o b ec k u ltu ry i o to c z e n ia - św ie ż o ść o cen i b o g a c tw o uczu ć - o b e c n o ść d o św ia d c z e ń m isty c z n y c h i d o z n a ń szc z y to w y c h - p o c z u c ie w sp ó ln o ty z in n y m i lu d źm i

- z d o ln o ś ć d o p raw d ziw ej p rzy jaźn i - d e m o k ra ty c z n a stru k tu ra ch a ra k te ru - o d ró ż n ia n ie śro d k ó w i c e ló w , d o b ra i zła - filo z o fic z n e , n ie z ło śliw e p o c z u c ie h u m o ru - tw ó rc z o ść , o ry g in a ln o ść , p o m y s ło w o ść

- z d o ln o ś ć do p rz e k ra c z a n ia w p ły w ó w i o g ra n ic z e ń k u ltu ro w y ch .

W p o w y ższej c h a ra k te ry sty c e k ry je się p o te n c ja ł do tw ó rc z e g o , sa m o d z ie ln e g o i d o jrz a ­ łeg o fu n k c jo n o w a n ia z a w o d o w e g o . P o ten cjał, k tó ry p o z w a la nie ty lk o n a d a ją c ą sa ty sfa k c ję sa m o re a liz a c ję , ale ró w n ie ż na d o b ry k o n ta k t z ludźm i w m iejscu p ra c y i p o z a nim o ra z na rea liz a c ję w a rto śc i o g ó ln o lu d z k ic h z a m ia s t k o n c e n tra c ji na z a sp o k a ja n iu w łasn y ch n e u ro ­ ty c z n y c h po trzeb .

W ja k i s p o s ó b u m o ż liw ić zate m ro z w ó j, k tó ry z a w ie ra w so b ie s a m o a k tu a liz a c ję ? N ie m o ż n a liczyć na p rz e k ro c z e n ie p rz e z c z ło w ie k a sfery p o trzeb p o d sta w o w y c h , p o m in ię c ie ich realizacji na rz e c z p o trz e b y sa m o a k tu a liz a c ji. C o p ra w d a M aslo w w je d n e j ze sw o ic h o s ta t­ n ich p u b lik a c ji10 o p is y w a ł o so b y , k tó re b y ły zd o ln e d o ta k ieg o „ p rz e s k o k u ” ro z w o jo w e g o . S ą

* A. M aslow . O brona i rozwój, [w:] Przełom w psychologii, red. K. Jankow ski. W arszaw a 1978, s. 309. ; Za: P. O leś, W prow adzenie do p sy c h o lo g ii osobow ości. W arszaw a 2003, s. 293.

(6)

to je d n a k p rzy p ad k i n ie z w y k le rz ad k ie. B ardziej ty p o w ą d ro g ą do sa m o a k tu a liz a c ji je s t z a ­ sp o k o je n ie w d z ie c iń stw ie p o d sta w o w y c h p o trz e b b e z p ie c z e ń stw a , a filia c ji i sz a c u n k u , tak a b y w p rzy szły m d o ro sły m ży c iu n ie ro d z iły p o c z u c ia b rak u , k tó reg o w y p e łn ie n ie sta je się prio ry tetem .

P o g ląd y C a rla R o g e rsa p o d w ie lo m a w z g lę d a m i p rz y p o m in a ją te z y M aslo w a. P rzed e w szy stk im R o g ers p o d k re ś la w ro d z o n ą te n d e n c ję c z ło w ie k a d o z re a liz o w a n ia sw o ich p o ten - c ja ln o ś c i" . N a z y w a to d ą ż e n ie m do sa m o u rz e c z y w istn ie n ia . I p o d o b n ie ja k M aslo w w sk a z u je n a sp o łeczn e, m a ją c e m ie js c e w d z ie c iń stw ie , p rz e sz k o d y w rea liz a c ji tej te n d e n c ji. W a ru n ­ kiem k o n iecz n y m sa m o u rz e c z y w is tn ie n ia je s t b e z w a ru n k o w a a k c e p ta c ja d zie c k a p rz e z b lisk ie o so b y . O c z e k iw a n ia d o ro s ły c h sp rz e c z n e z n a tu ra ln ą te n d e n c ją ro z w o jo w ą d z ie c k a p ro w a d z ą do u traty w ew n ę trz n e j sp ó jn o śc i (k o n g ru e n c ji). T o w e w n ę trz n e ro z d a rc ie p ro w ad zi do u traty p rz e k o n a n ia o w łasn ej w a rto ś c i, p o z b a w ie n ia n a tu ra ln o śc i z a c h o w a n ia , a w k o n se k w e n c ji do n e u ro ty czn y ch p o sta w w o b e c św iata. O d z y sk a n ie zd o ln o śc i do au to n o m ic z n e g o i s p o n ta n ic z ­ nego d z ia ła n ia staje się m o ż liw e d o p ie ro po d o św ia d c z e n iu p raw d ziw ej b e z w a ru n k o w e j a k ­ ceptacji w d zia ła ją c y m te ra p e u ty c z n ie sp o tk an iu z dru g im c z ło w ie k ie m 12.

Nabyw anie „cnót rozw ojow ych” w ciągu życia w edług Erika Eriksona

E rik E rikson u sy s te m a ty z o w a ł o sią g n ię c ia ro z w o jo w e w p ełn y m cy k lu ż y c ia c z ło w ie k a , w y ­ ró żn iając 8 n a stę p u ją c y c h po so b ie o k re só w ro z w o jo w y c h ,3. C z te ry p ie rw sz e o k re s y d o ty c z ą d z iec iń stw a, p iąty o b e jm u je a d o le s c e n c ję , a trz y o sta tn ie o p is u ją c z ło w ie k a d o ro słeg o . K ażd y z o k resó w z o sta ł s c h a ra k te ry z o w a n y p o p rz e z ty p o w y d la n ieg o k o n flik t, a e fe k te m p ra w i­ d ło w o ro z w ią z a n e g o k o n flik tu je s t p o ja w ie n ie się „ c n o ty ro z w o jo w e j” .

R o zp atru jąc p rz y d a tn o ść p sy c h o sp o łe c z n e j teo rii E rik s o n a d la w sp ie ra n ia ro zw o ju z a ­ w o d o w eg o , w a rto z w ró c ić u w a g ę na d w a je j asp ek ty : p o c h o d z e n ie i m o żliw e ro z s trz y g n ię c ia k o n flik tó w ro zw o jo w y ch o ra z w p ły w ro zw iązań k o n flik tó w z d z ie c iń stw a na rozw ój c z ło w ie ­ ka d o ro słeg o .

K o n flik ty ro z w o jo w e p o w s ta ją w w y n ik u śc ie ra n ia się b io lo g ic z n ie z a p ro g ra m o w a n y c h dążeń o rg a n iz m u ty p o w y c h d la o k resu ż y c ia z o g ra n ic z e n ia m i i w y m a g a n ia m i staw ian y m i p rz e z o to c z e n ie sp o łe c z n e , m a jąc o sta te c z n ie d o p ro w a d z ić do „ in te g ra c ji in d y w id u a ln e g o ży c ia z p rz y n a le ż n o śc ią sp o łe c z n ą o szerszy m z n a c z e n iu ” 14. P ra w id ło w o p rz e b ie g a ją c y p ro ces so cjalizacji nie d o p ro w a d z i d o fru stracji n atu raln y ch p o trzeb o rg a n iz m u . M oże być w ó w c z a s sc h a ra k te ry z o w a n y ja k o „ w sp ó łd z ia ła n ie m ięd zy d z ie c k ie m a o p ie k u ją c y m się nim d o ro ­ sły m ” . T y lk o w te d y m o g ą u fo rm o w a ć się p o ż ą d a n e u m ie ję tn o śc i n ie z b ę d n e d o d a lsz e g o ro zw o ju . W p rz e c iw n y m ra z ie o so b o w o ść b ę d z ie z y sk iw a ć co ra z w ięcej sk ło n n o śc i n e u ro ­ ty czn y c h . W arto p rz y jrz e ć się m o ż liw o śc io m w ro z w o ju p o jaw iający m się w p ięciu p ie rw ­ szy ch o k resach ro z w o jo w y c h o b e jm u ją c y c h d z ie c iń stw o i d o rastan ie , p o n ie w a ż w y k o rz y sta ­ nie szan s ro zw o jo w y ch w ty m c z a sie zale ży od ro d z ic ó w i o p iek u n ó w .

11 C. Rogers, O staw aniu się osobą, Poznań 2002.

12 C. Rogers, Uczyć się j a k być wolnym , [w:] P rzełom w psychologii, red. K. Jankow ski, W arszaw a 1978. 13 E. Erikson. D opełniony cykl życia, Poznań 2002.

14 E. Erikson. D zieciństw o i społeczeństw o, Poznań 2000, s. 259. 15 E. Erikson, D o p ełn io n y c y k l życia, Poznań 2002, s. 5 1.

(7)

90 A N N A M R Ó Z

1. P ierw szy rok ż y c ia d z ie c k a to c a łk o w ita z a le ż n o ść od o to c z e n ia . Z a sp o k o je n ie fiz jo lo g ic z ­ nych i e m o c jo n a ln y c h p o trz e b d z ie c k a s p rz y ja p o w sta n iu u fn eg o n a sta w ie n ia d o św iata. W y ­ razem teg o je s t n ad zie ja. Jeśli o to c z e n ie z a w ie d z ie , efek tem te g o b ęd zie trw a ła p o s ta w a n ie ­ ufn o ści w o b ec ludzi.

2. W d ru g im i trz e c im ro k u ż y c ia d z ie c k o z y sk u je m o ż liw o ść e k sp lo ra c ji o to c z e n ia d z ię k i szy b k iem u ro z w o jo w i p sy c h o m o to ry c z n e m u . K o n flik t zach o d zi p o m ię d z y ro s n ą c ą a u to n o m ią d z ie c k a a sta w ia n y m i p rz e z ro d z ic ó w o g ra n ic z e n ia m i, po p rz e k ro c z e n iu k tó ry ch m alu ch o d ­ c z u w a n ie z a d o w o le n ie ze stro n y n a jb liż sz y c h o p ie k u n ó w . P rzeży w a w ó w c z a s w sty d . U m ie ­ ję tn e sta w ia n ie g ra n ic sp o n ta n ic z n y m d z ia ła n io m d z ie c k a p o m a g a m u b e z p ie c z n ie p o z n a w a ć

św iat i uczy sa m o k o n tro li. Z d o ln o ść d o sa m o k o n tro li, z w a n a p rz e z E rik s o n a w o lą, je s t w a ż n ą u m ie ję tn o śc ią sp o łe c z n ą , d a ją c ą w p ó ź n ie jsz y c h o k resach ż y c ia p rz e k o n a n ie o m o ż liw o śc i p a n o w a n ia nad w ła sn y m cia łe m i je g o sk ło n n o śc ia m i. N a d m ie rn ie restry k c y jn i ro d z ic e m o g ą je d n a k d o p ro w a d z ić do p o w sta n ia te n d e n c ji n eu ro ty c z n e j, m ia n o w ic ie n ie p e w n o śc i co do w łasn y ch m o ż liw o śc i w z a k re s ie sa m o k o n tro li i n a d m ie rn e g o p rz e ż y w a n ia p o c z u c ia w sty d u . P o w o d u je to w ię k s z ą te n d e n c ję d o izo lacji sp o łe c z n e j.

3. N a o k re s p rz e d s z k o ln y (m ię d z y trz e c im a szó sty m ro k iem ż y c ia ) p rz y p a d a k o n flik t p o m ię ­ dzy in ic ja ty w ą d z ie c k a a p o c z u c ie m w in y w y w o ła n y m n ie w ła śc iw y m p o stę p o w a n ie m d o ro ­ słych. A k ty w n o ść, e n e rg ia , b o g a ta w y o b ra ź n ia i p o m y s ło w o ść dzieci w ty m o k re s ie ż y c ia w id o c z n a je s t w sp o n ta n ic z n ie o rg a n iz o w a n y c h p rz e z nie zab aw ach . P o d o b n ie ja k w p o ­ p rzed n im o k resie in g e re n c ja o p ie k u n ó w p o le g a ją c a n a u trzy m an iu tej ak ty w n o śc i w p ew n y ch g ra n icach je s t n ie z b ę d n a . Je d n a k n a d m ie rn e o g ra n ic z a n ie (często b e z p o d sta w n e ) d z iałań d ziec k a, z je d n o c z e sn y m o k a z y w a n ie m n ie z a d o w o le n ia , p ro w ad zi do w y tw o rz e n ia się n a d ­ m ie rn e g o p o c z u c ia w in y , b lo k u je n a to m ia s t p o w sta n ie w ażn ej c n o ty ro z w o jo w e j j a k ą je s t z d ecy d o w a n ie . Z d e c y d o w a n ie p o z w a la n a p rz e k o n a n ie o trafn o ści w ła sn y c h sąd ó w i p o d e j­ m o w an y ch p rz e z sie b ie d e c y z ji . Je g o b rak p o w o d u je brak w iary w sw o je m o ż liw o śc i i re z y ­ g n a c ję z p rz e ja w ia n ia w ła sn e j in icjaty w y .

4. K ształcen ie w sz k o le p o d sta w o w e j p rz y p a d a na o k res, k tó ry E rikson p rz e d s ta w ił ja k o k o n ­ flik t p o m ię d z y p ra c o w ito ś c ią d z ie c k a a p o c z u c ie m n iższo ści. Je s t to n ie w ą tp liw ie d la d z ie c k a czas w y zw ań n o w e g o ro d z a ju . S p o n ta n ic z n a z a b a w a z p o p rz e d n ie g o o k re su je s t c o ra z b ar­ dziej z a stę p o w a n a a k ty w n o ś c ią z a d a n io w ą , a w ięc n a rz u c o n ą p rz e z d o ro sły c h . S ta w ia n e d z ie c k u , nie ty lk o w sz k o le a le i w d o m u , w y m a g a n ia p o łą c z o n e s ą z o c e n ia n ie m . N a tu ra ln ą p o trz e b ą d z ie c k a je s t s p ro sta n ie o c z e k iw a n io m d o ro sły ch i o trz y m a n ie p o z y ty w n e j in fo rm ac ji o so b ie. W ażn e je s t w ię c , a b y o d p o w ie d z ia ln i ro d z ic e i n a u c z y c ie le 'u m ie ję tn ie staw iali przed d z ie c k ie m zad an ia. Z a d a n ia p o w in n y by ć d o b ra n e pod w zg lęd em sto p n ia tru d n o śc i, ta k ab y sty m u lo w a ły ro zw ó j p o z n a w c z y , nie p o w o d u ją c fru stracji p o trzeb e m o c jo n a ln y c h u czn ia. S taw ian ie p rzed d z ie c k ie m zd ań z b y t tru d n y c h , k o n c e n tra c ja na je g o p o ra ż k a c h i słab y ch stro n a c h z a m ia st n a m o ż liw o śc ia c h i d ro b n y c h n a w e t su k cesach - w sz y stk o to o b n iż a m o ty ­ w ację do pracy, ale p o w o d u je ró w n ie ż b ard ziej o d le g łe sk u tk i. W ed łu g E rik s o n a b lo k u je p o ­ w sta n ie w ażnej c n o ty ro z w o jo w e j - k o m p e te n c ji. E fek t teg o braku o d c z u w a n y je s t p rz e z re s z ­ tę ż y c ia z w ła sz c z a na polu z a w o d o w y m . U k sz ta łto w a n e p o c z u c ie n iż sz o śc i, brak p rz e k o n a n ia o w łasn y ch k o m p e te n c ja c h , p o w o d u ją w y c o fy w a n ie się z sytuacji z a d a n io w y c h n a w e t w ó w ­ c zas, g d y o so b a p o sia d a w sz y stk ie n ie z b ę d n e k w a lifik a c je i u m iejętn o ści. W arto w ty m m ie j­ scu w sp o m n ie ć o innym m o ż liw y m z a k łó c e n iu w o d b io rz e sieb ie, m ia n o w ic ie o z b y t w y s o ­

(8)

kim p rzek o n an iu o w ła sn y c h u m ie ję tn o śc ia c h i p o d e jm o w a n iu się zad ań pow yżej sw o ich k w alifik acji. M o że być to m e c h a n iz m o b ro n n y o so b o w o śc i p o ja w ia ją c y się w sy tu a c ji z a n i­ ż o n e g o p o c z u c ia w łasn ej w a rto śc i p rz y je d n o c z e sn y m b rak u a k c e p ta c ji ta k ieg o o b razu sieb ie. M ech an izm ten p o ja w ia się na p rz y k ła d u o só b , które w k ry ty czn y m o k re sie ro z w o jo w y m d o św ia d c z y ły ciąg u p o ra ż e k , a je d n o c z e ś n ie o d c z u w a ły ak c e p ta c ję p rz e z w ażn y ch d o ro sły ch (n ajczęściej s ą to ro d z ic e ) w y łą c z n ie w sy tu acji su k cesu . Ich sz a c u n e k do sieb ie z o sta ł n ie ro ­ z e rw a ln ie z w ią z a n y z p o c z u c ie m su k cesu . Lęk przed p o ra ż k ą sp o w o d o w a ł p o w sta n ie m e c h a ­ nizm u o b ro n n eg o .

5. O k res d o ra s ta n ia to c zas w ielu p o w ażn y ch p rzem ian fiz jo lo g ic z n y c h , e m o c jo n a ln y c h i po­ zn aw czy ch . W ra m ach ty ch p rz e m ia n m usi z o sta ć z re a liz o w a n e b ard zo tru d n e i b a rd z o w ażn e zad a n ie ro z w o jo w e , k tó re b ę d z ie sta n o w iło p o d sta w ę w p ełn i d o ro s łe g o fu n k c jo n o w a n ia . W ed łu g E rik so n a z a d a n ie to o p ie ra się na o d n a le z ie n iu i u fo rm o w a n iu p rz e z m ło d eg o c z ło ­ w ie k a sw ojej to ż s a m o śc i. T a n a tu ra ln a te n d e n c ja c z ło w ie k a w o k re s ie a d o lescen cji n a p o ty k a na b ard zo ró żn e re a k c je z e stro n y d o ro sły ch . T o ż sa m o ś ć je s t ro z u m ia n a ja k o w y b ra n e p rz e z sie b ie sa m e g o w a rto śc i, k tó re p o z w a la ją u sto su n k o w a ć się d o sie b ie i św iata, o d n a le ź ć w e­ w n ę trz n y d ro g o w sk a z p o m o c n y w d o k o n y w a n iu d alsz y c h w y b o ró w ży cio w y ch .

K o n flik t w tym o k re s ie p o w sta je , g d y w sp o m n ia n e d ą ż e n ie m ło d eg o c z ło w ie k a n a p o ty ­ ka na n ie sp ó jn e o c z e k iw a n ia z e stro n y innych o ra z p o z o sta ją c e w sp rz e c z n o śc i ro le sp o łeczn e, w których je s t o b sa d z a n y . N ie u m ie ję tn o ść p ra w id ło w e g o w sp ie ra n ia p o sz u k iw a ń n a sto la tk ó w p ro w ad zić m o ż e do p o w a ż n e g o k ry zy su , m ia n o w ic ie p o m ie sz a n ia to żsam o ści, w y ra ż a ją c e g o się na p rzy k ład w w y b o rz e to ż s a m o śc i n e g aty w n ej b ąd ź p rz e d łu ż a ją c y m się o k re s ie m o ra to ­ rium p sy c h o sp o łe c z n e g o , b ę d ą c e g o „ o d ro c z e n ie m o sta te c z n e g o z a a n g a ż o w a n ia się w ż y c ie sp o łe c z n e ” 16. T ak w ię c sta n fru stra c ji w y n ik a ją c y z n ie m o ż n o śc i o d n a le z ie n ia w łasn ej to ż s a ­ m ości to w a rz y sz y c o ra z czę śc ie j n aw et o so b o m d w u d z ie sto k ilk u le tn im .

W ja k i sp o só b ro z w ią z a n ia w sp o m n ia n y c h p o w y żej k o n flik tó w z o k resu d z ie c iń stw a i d o ra s ta n ia m o g ą w p ły w a ć n a ja k o ś ć ż y c ia z a w o d o w e g o d o ro s łe g o czło w ie k a ?

S p o śró d trz e c h w y ró ż n io n y c h p rz e z E rik so n a o k resó w ro zw o jo w y c h d o ty c z ą c y c h c z ło ­ w ie k a d o ro słe g o , n a jb a rd z ie j z a jm u ją c y z p u n k tu w id z e n ia ro z w o ju z a w o d o w e g o w y d a je się być o k re s w czesn ej d o ro s ło śc i, p rz y p a d a ją c y z a ra z po ad o le sc e n c ji. Z ad an iem teg o o k re s u je s t d o k o n a n ie k o n k re tn y c h w y b o ró w z a ró w n o w p ry w atn ej ja k i z a w o d o w e j sferze ży cia . P ra w i­ d ło w e z p u n k tu w id z e n ia ro z w o ju w y b o ry to ta k ie , k tó re s ą w y n ik iem e m o c jo n a ln e g o , p o z y ­ ty w n e g o z a a n g a ż o w a n ia się m ło d e g o cz ło w ie k a , a ich e fek tem je s t p o c z u c ie saty sfak cji i sp e łn ia n ia sieb ie. W sy tu a c ji, g d y w ażn e w y b o ry z a stą p io n e s ą d z ia ła n ie m pod p re s ją lub d ziałan iem p rz y p a d k o w y m , ro d zi się stan izolacji. N e g a ty w n e k o n se k w e n c je te g o stan u rz e ­ czy b ę d ą sz c z e g ó ln ie d o tk liw ie o d c z u w a n e w n astęp n y ch o k re sa c h ży cia , p ro w a d z ą c do sta ­ nów d e p re sji, sta g n a c ji, zm ę c z e n ia .

Z d o ln o ść do d o k o n y w a n ia św ia d o m y c h , tra fn y c h w y b o ró w z a le ż y w d u ży m sto p n iu od n ab y ty ch w d z ie c iń stw ie i a d o le s c e n c ji u m iejętn o ści. O sią g n ię c ia ro z w o jo w e o k resu d z ie c iń ­ stw a: n ad zie ja, u m ie ję tn o ść sa m o k o n tro li, p rz e ja w ia n ie w łasn ej in icjaty w y o raz a d e k w a tn e do stanu rz e c z y w iste g o p rz e k o n a n ie o w łasn y ch k o m p e te n c ja c h u ła tw ia w k ro c z e n ie n a d ro g ę ro zw o ju z a w o d o w e g o i je j k o n ty n u o w a n ie . N a jtru d n ie j w y o b ra z ić so b ie z d o ln o ść do z a w o ­ d o w eg o o k re ś le n ie się u o só b , k tó re n ie u p o ra ły się z z a d a n ie m u fo rm o w a n ia sw o jej to ż s a m o ­

(9)

92 A N N A M R Ó Z

ści. O z n a c z a to d la nich brak o d n a le z ie n ia o d p o w ie d z i na pytania: „K im je s te m ? , „ Ja k ie w a r­ tości i role ży c io w e s ą d la m n ie w a ż n e ? ” . N a jc z ę śc ie j w tak im p rzy p ad k u n a stę p u je o d ro c z e ­ nie ro z p o c z ę c ia d ro g i z a w o d o w e j d o cz a su z a k o ń c z e n ia o k resu m o ra to riu m b ą d ź p rz y ję c ie d rogi n arzu co n ej p rz e z o to c z e n ie lub p rz y p a d k o w o p o ja w ia ją c e się o k o lic z n o śc i. G o to w o ść do p o d ję c ia zad ań d o ro sło śc i, ró w n ie ż w o b sz a rz e za w o d o w y m , je s t w d u ż e j m ie rz e z d e te r­ m in o w a n a su k cesem ro z w o jo w y m p o p rz e d n ic h e ta p ó w z o k resu d z ie c iń stw a i d o rastan ia . O so b am i o d p o w ie d z ia ln y m i z a ten su k c e s s ą d o ro śli w y c h o w u ją c y d z ie c k o , z k tó ry m i p o z o ­ staje o n o siln ie z w ią z a n e em o c jo n a ln ie .

Podsum ow anie

A n a liz a p rz e d sta w io n y c h p o w y żej ró ż n o ro d n y c h teo re ty c z n y c h p ro p o z y c ji u ję c ia ro z w o ju c z ło w ie k a p o z w a la na w y c ią g n ię c ie z nich o g ó ln y c h w n io sk ó w d la p o p ra w ia n ia ja k o ś c i ż y c ia z aw o d o w eg o .

W szy scy a u to rz y te o rii p o d k re ś la ją d w ie m o ż liw e d rogi ro zw o ju . J e d n a z n ich je s t d ro ­ g ą tw ó rc z ą , z w ią z a n ą z e k s p lo ra c ją ś w ia ta i sa ty s fa k c ją z teg o p ły n ącą , a ta k ż e z d ą ż e n ie m do sp e łn ie n ia i d o sk o n a le n ia sie b ie z je d n o c z e s n ą p o trz e b ą d z ia ła n ia na rz e c z inn y ch ludzi. D ru g a m o ż liw o ść z w ią z a n a je s t z ro z w o je m o so b o w o śc i n e u ro ty c z n e j, n a sta w io n e j n a o b ro n ę sieb ie i k o m p e n s a c ję b ra k ó w o s o b o w o śc io w y c h , co o z n a c z a lęk, n ie p e w n o ść w relacjach z lu d źm i, a w e fe k c ie p ro w ad zi d o k o n flik tó w z nim i lub izolacji sp o łe c z n e j. Ł a tw o m o ż n a w y w n io sk o w a ć , że p ie rw s z a z ty ch p o sta w sp rz y ja ro z w o jo w i z a w o d o w e m u , a d ru g a m o ż e stać się źró d łem p ro b le m ó w i z a b lo k o w a ć p ro c e s ro zw o jo w y .

A u to rz y teo rii ro z w o ju z g a d z a ją się ró w n ie ż co do c z y n n ik ó w sp rz y ja ją c y c h fo rm o w a ­ niu się n e u ro ty czn ej o so b o w o śc i. Z w ią z a n e s ą o n e po p ie rw sz e z fru s tra c ją p o d sta w o w y c h p o trz e b e m o c jo n a ln y c h d zie c k a : je g o p ra w a d o b e z p ie c z e ń stw a w ię z i, p o c z u c ia p rz y n a le ż n o ­ ści o raz n ie n a ru sz a ln e j g o d n o śc i. P o z a ty m sp rz y ja ją tem u z ja w isk u n ie o d p o w ie d n ie w aru n k i do rea liz a c ji n atu ra ln y c h ro z w o jo w y c h te n d e n c ji i u m iejętn o ści d ziec k a. W ią ż e się to z a z w y ­ czaj ze z b y t o stry m i re s try k c ja m i, z b y t w y so k im i w y m a g a n ia m i i o c z e k iw a n ia m i z e stro n y d o ro sły ch , b ąd ź n a d m ie rn y m ro z p ie sz c z a n ie m d ziec k a.

O sta te c z n y m w sp ó ln y m w n io sk ie m , d o k tó reg o d o c h o d z ą au to rz y te o rii j e s t stw ie rd z e ­ nie, że p ra w id ło w y rozw ój dziec i i m ło d z ie ż y , sta n o w ią c y p o d sta w ę ich p rz y sz łe g o su k cesu z a w o d o w e g o , z a le ż y od n a jb liż s z e g o śro d o w isk a , a w ięc d o ro sły ch p o z o sta ją c y c h w b lisk ich e m o c jo n a ln y c h re la c ja c h z d z ie c k ie m . W y n ik a z teg o o d p o w ie d z ia ln o ść d o ro s ły c h z a p rz y g o ­ to w a n ie dziec i d o p rz y sz łe g o sa m o d z ie ln e g o ży cia . P rz y g o to w a n ie to nie p o le g a je d n a k w y ­ łą c z n ie na w czesn ej sty m u la c ji ro z w o ju in te le k tu a ln e g o d z ie c k a i z a p e w n ia n iu m u w y so k iej ja k o ś c i k sz ta łc e n ia w o d p o w ie d n io d o b ra n y c h p la c ó w k a c h . W ielu d o ro sły c h ta k w ła śn ie ro ­

z u m ie w sp ie ra n ie p rz y sz łe g o ro zw o ju z a w o d o w e g o sw o ich dziec i od n a jm ło d s z y c h ich lat. W y d aje się w ięc by ć w y ją tk o w o is to tn ą s p ra w ą z w ró c e n ie uw agi n a w sp ie ra n ie ro z w o ju e m o ­ c jo n a ln e g o dziec i p o p rz e z u w z g lę d n ia n ie i z a sp o k a ja n ie ich p o d sta w o w y c h e m o c jo n a ln y c h po trzeb . O p isa n e w tym a rty k u le te o rie p sy c h o lo g ic z n e w sk a z u ją nie ty lk o na rodzaj ty ch p o ­ trz e b , ale ta k ż e d o s ta rc z a ją o d p o w ie d z i n a p y ta n ie ja k z a d b a ć o to, a b y ro zw ó j d z ie c k a p rz e ­ b ie g a ł w k ieru n k u tw ó rc z e j, pełnej i sp ó jn e j o so b o w o śc i.

(10)

B ib li o g rafia

Dąbrowski K., Dezintegracja pozytywna, W arszawa 1979. Erikson E., Dzieciństwo i społeczeństwo, Poznań 2000. Erikson E., Dopełniony cykl życia, Poznań 2002.

M aslow A., The fa rth e r reaches o fh u m a n naturę, N ew York 1972.

M aslow A., Obrona i rozwój, [w:] Przełom w psychologii, red. K. Jankowski W arszawa 1978, s. 303- 325.

Maslow A., M otywacja i osobowość, W arszawa 1990.

O leś P., Wprowadzenie do psychologii osobowości, W arszawa 2003.

Rogers C., Uczyć się ja k być wolnym, [w:] Przełom w psychologii, red. K. Jankowski, W arszawa 1978, s. 289-302.

Rogers C., O stawaniu się osobą, Poznań 2002.

Straś-Romanowska M., Los człowieka ja k o problem psychologiczny, W rocław 1992. Strelau J., Psychologia różnic indywidualnych, W arszawa 2002.

Wołk Z., Rozwój zaw odow y na tle życia. Życie człowieka ja k o proces rozwojowy, „Problemy Profesjo- logii” 2005, nr 1, s. 35-47.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pojęcie jakości życia powinno się rozpatrywać z punktu widzenia samych zaintereso- wanych, czyli osób w okresie późnej dorosłości

wiązała się z istotnie częstszym występowa- niem objawów dysocjacji czucia bólu lub dotyku, depersonalizacji i derealizacji.. Powyższe powiązania nie ograniczały się jedynie

Eerst is een vergelijking gemaakt tussen de diverse uitvoerings- vormen van de ERU. Gekozen is voor een systeem, waarbij het af- gas eerst geexpandeerd wordt en

In addition, for the first time the maximization of airport commercial revenue was explicitly used as an objective for the stand allocation problem. The results suggest that

Impact of social media in fashion brand marketing communication on product quality evaluation.. Quarterly Journal  No

It is clear that the LADM content is not cover by LandXML (only 10% of their classes find a match). Again, when using the semantic option, it clearly increase the matching

Szczególne znaczenie mają relacje z osobami znaczącymi osobami znaczącymi Podstawowy warunek wysokiego poczucia jakości życia Podstawowy warunek wysokiego poczucia jakości życia

Kiedy zajęcia te przeniosły się do sek q i Towarzystwa Filozoficznego, Ortwin nadal był ich aktywnym uczestnikiem i uważał, że właśnie na tym seminarium tworzy się nowa