o b. U n iw ersy tecie królew skim w W a rsza w ie 1815 — 1831.
(Z r ę k o p is u ).
W zbiorze m oich m a te ry a łó w rę k o p iś m ie n n y c h h isto ry c z n y c h k r a jo w y c h , z rozm aitych epok i rożnolitej treści, posiadam rę k o p is w for mie zeszytu 0 6 4 s tro n n ic a c h , w y p e łn io n y czytelnem pismem, a s ta n o w ią c y r a p tu la rz y k w y b itn ie jsz y c h d r u k ó w i faktów z ep o k i istn ie n ia w W a r szaw ie b. U n iw e r s y te tu k rólew skiego, p o p r z e d z o n y krótkim przeglądem d ruków , o g ło szo n y ch n a lat kilka p rz e d o tw a rc ie m un iw ersy tetu , z d z ie dziny p r a w a , adm inistracyi, ekonom ii politycznej, nauk lekarskich i ćhi- r u rg iczn y ch .
G d y b y ów bezim ien n y rękopis był j e d y n i e w y kazem bibliografi cznym d ru k ó w , u p rz ed zający ch założenie w s z e c h n ic y w arszaw skiej i d r u ków , o g ło szo n y ch w tra k c ie jej is tn ie n ia — doniosłość je g o , z n a tu r y r z e czy, b y ła b y m ałow ażną. L e c z uwagi, ja k ie m i a u to r r ę k o p is u o p a tr u je działalność n ie k t ó r y c h p ro fe s o ró w u n iw e r s y te tu k ró le w sk ie g o , zjadliw e docinki, c z y n io n e p rz e z e ń pod a d re s e m osobistości, zażyw ających d o ty ch czas w dziejach ośw iaty i k ultury polskiej n ie p o śle d n ie g o rozgłosu, w y n u r z e n i a p e łn e g o r y c z y i żalu z p o w o d u stłum ienia w ro k u 1832 o g n isk a n a u k w yższych w stolicy K r ó l e s t w a —w s z y s tk ie te n aw iaso w e, n a k a rta c h z a g a d k o w e g o r ę k o p is u m ieszczące się, sp o strzeżen ia, n a s u n ę ły przy p u szczen ie, że ich a u to rem m ógł być j e d y n i e p ro fe so r ó w c z e sn e g o u n iw e rs y te tu , baczny o b s e r w a t o r faktów, z życiem j e g o w e w n ę - trzn em s k o ja rz o n y c h . P o bliższem ro z w a ż e n iu n a tu r y rękopisu, j e g o bi b lio g raficzn eg o układu, c h a ra k te ru pisma, a p rzed ew szy stk iem n a s tr o ju n ie c h ę c i do n ie k tó ry c h oso b n ik ó w , k tó r e w ś r ó d p ro fe so rsk ie g o g r o n a u n iw e rs y te tu nie cieszyły się s y m p a ty ą k olegów , jak np. do L indego, Z in se rlin g a , Ciam pi’ego, J a r o c k ie g o , — d o m n ie m a n ie p ie rw ia s tk o w e co do m ożliw ego a u to r s tw a ręk o p isu zam ieniło się w pewnik, iż o w y m a u to re m j e s t b. p r o f e s o r historyi p o w s z e c h n e j, bibliograf i a u to r p i e r w szej historyi l i t e r a t u r y p olskiej— F e lik s B e n tk o w sk i, zm arły w r. 1852, w czasie g ra su ją c e j p o d ó w c z a s w W a r s z a w ie ch o lery .
J u ż sam tytuł n o ta te k : „O braz p iśm ie n n ic tw a z tytułu i o k re su U n iw e r s y te tu w a rs z a w s k ie g o 18 0 8 — 1830 r . “ p rz y p o m in a ją c y bibliogra- ficznem z e s ta w ie n ie m dru k ó w , o d n o sz ą c y c h się do danej in stytucyi, for
mą i treść z n a n e g o dzieła B e n tk o w sk ie g o , p o św ię c o n e g o z o b razo w an iu dziejów lite ra tu ry polskiej, n a p o d sta w ie n ie ty le d u c h a jej w e w n ę tr z n e g o , ile z e w n ę t r z n y c h je j przejaw ó w , w formie spisu p oszczególnych u tw o ró w piśm ienniczych wszystkich a u to ró w i e p o k — stan o w ił klucz do r o z wikłania, tr u d n e j zrazu, zagadki a u to r s tw a n o tatek . O sta te c z n ie , w ątpli w ość u su n ię ta została po zestaw ien iu c h a ra k te ru ich pisma z d o k u m e n tami, w ia ro g o d n o ś c i n ie z a p rz ec z o n e j, n a k tó ry c h pozostał ś la d c h a r a k te r u pism a F eliksa B e n tk o w sk ie g o , m ianowicie z ręk o p isam i j e g o NN. 982 i 990 (sign. 3, 4, 12 i 4, i , 3), w Bibliotece G łów nej W a r s z a w skiej znajdującem i się. Gdyby n a w e t ta k n iezb iteg o brakło d o w o d u — już sam a forma n o ta te k bibliograficznych, do k ład n ie p o d ają c y c h n ie ty lk o za w a rto ść d a n e g o druku, lecz j e g o format, ilość stronic, n azw isk o ich dru k arzy i w y daw ców , s ta n o w iła b y d o sta te c z n y d o w ó d z a sa d n o śc i p i e r w o tn e g o przypuszczenia.
T e m cenniejszym j e s t przeto rę k o p is nasz, iż oprócz m a te ry a łu bibliograficznego, w y jaśn iająceg o lite ra tu rę danej in sty tu cy i, z n a jd u je m y w nim p o g lą d y n a o c z n e g o św iadka n a zak u liso w e niejako sp ra w y b. u n iw e r s y te tu kró lew sk ieg o , p u n k t widzenia z a c n e g o p a try o ty , p r z e w o dn ik a młodzieży i z asłu żo n eg o w dziejach um ysłow ości ro d z in n e j p is a rza, n a n i e k tó r y c h z je g o kolegów , mniej z aszczy tn ą s w o ją d z ia ła ln o ścią u p a m ię tn io n y c h . P o roku 1832 i po oddaleniu się ze s t a n o w is k a N aczelnika A rchiw um G łów nego, cofnął się B en tk o w sk i d o s w e g o z a cisza d o m o w e g o i tu, zeb raw szy w sp o m n ie n ia sw oje z czasu istnienia u n iw e rs y te tu , n a p a r ę lat p rz e d zgonem , n a jp ra w d o p o d o b n ie j p rz e d r o kiem 1850, nakreślił sw o je o tej w szech n icy notatki, gdyż w s p o m in a w nich o zg o n ię n ie k tó ry c h k olegów , zaszłym w ro k u 1848. W s p o m nienie ob sz e rn ie jsz e o B e n tk o w sk im w y d ru k o w ał ś. p. Hip. Skim b o - ro w icz w Gazecie W a rs z a w s k ie j z r. 1852. W „ C m e n ta r z u p o w ą z k o w skim " W ó jc ic k ie g o z n a jd u je m y ró w n ie ż o b sz e rn ie jsz y o w e g o z a c n e g o u c z o n e g o życiorys.
Z te g o też w zględu, n i e o b o ję tn e m będzie dla h is to ry i o ś w ia ty i k ultury p ie rw sz e g o trzy d ziesto lecia w ieku ubiegłego, zdanie n a tem miejscu s p r a w y z tre śc i rękopisu i z c h a r a k t e ry s ty c z n y c h bądź co bądź p o g lą d ó w j e g o a u t o r a n a p o sz c z e g ó ln e m o m e n ty działalności pierw szej w K ró le s tw ie wszechnicy.
C h ro n o lo g ic z n y p rz e g lą d w szystkich p i s m i s p r a w o z d a ń r o c z n y c h , w o k re s ie czasu między rokiem 1815 a 1831, w s p ra w ie u n i w e r s y t e t u w a r s z a w s k i e g o o g ło szo n y ch , k tó ry c h ty tu łó w w ź ró d łach dzieła c e n n e g o , d o tą d drukiem w całości n ie g ło s z o n e g o , D -ra Józefa Bielińskiego, nie s p o ty k a m y , może p o n ie k ą d s ta n o w ić p o ż y te c z n e d la bibliografii
tego
p rz e d m io tu uzupełnienie.R o z d z ia ł p o d tytułem: „ P ism a z ok resu U n iw e rs y te tu r. 1817— 18 3 0 “ p o p rz e d z a 1-0 p rz e g lą d pism z dziedziny e d u k a c y i publicznej w y ż szej, przed j e g o in a u g u r a c y ą w y d a n y c h i przegląd pism „ z a p o w ia d a jący ch zało żen ie u n iw e r s y te tu " .
W pierw szym p rz e g lą d z ie p rz y ta c z a a u to r ty tu ły ro z p ra w z dzie d zin y p r a w a i adm inistracyi w n a s tę p u ją c y m porządku:
I. O r g a n iz a c y a N o ta ry u s z ó w i szkół praw a, b ro szu rę z r. 1807, w y d a n ą u P ija ró w w 8-ce str. 42, p rzyczem objaśnia:
D nia i maja 1808 r. w p r o w a d z o n o do K sięstw a W a rs z a w s k ie g o K o d e x N a p o le o n a za p o w ó d z tw e m F elik sa Ł u b ie ń sk ie g o , m in is tra s p r a wiedliwości. O w to m in is te r
założył
i o tw o rz y ł w swoim pałacu przy ulicy K rólew skiej w W a r s z a w ie d. 14 paźd ziern ik a 1808 r. szkołę p r a wa, z której ło n a w yszły n a s tę p u ją c e pisma:„O u sp o so b ien iach , p o t r z e b n y c h do u cz e n ia się p ra w a " . Rzecz, c z y ta n a p rz y o tw a rc iu szkoły p r a w a p rzez k się d z a S z a n ia w sk ie g o (8-0 str. 14).
„O p r a w a c h h a n d lo w y c h " , rzecz c z y ta n a n a p o sied zen iu szkoły p ra w a i p aźd z ie rn ik a 1810 r. przez teg o ż ks. S z a n ia w sk ie g o (8-0 k a r t 4).
„ O tw a rc ie szkoły n a u k p r a w a i ad m in istracy i w W a r s z a w ie 1 paź d z ie rn ik a 1 8 1 1 r. (w d ru k a rn i rządow ej 8-0 s tr. 75). J e s t tu między innem i O b r o n a J a n a Z a m o y sk ie g o przez J. W . B an d tk ieg o , gdzie a u to r ów dowodzi, iż J a n Z am oyski, nie zaś K arol S y g o n iu sz , był autorem książki „de S e n a t u r o m a n o " , dalej rzecz o „ S t a ty s ty c e " W a w r z y ń c a S u ro w ie c k ie g o , w re s z c ie „O po trzeb ie a n tro p o lo g ii i logiki", p rzez W ą - g ro w sk ieg o .
Z in n y c h d ru k ó w tejże szk o ły p r a w a wyszły:
„O ek o n o m ii p o lity c z n e j" , rzecz c z y ta n a d. 3 paźd ziern ik a 1811 r. przy o tw a rc iu k u rs ó w ad m in istracy i przez Dom inika K ry siń sk ie g o . T o w . Król. przyj, n a u k czło n k a i c z ło n k a akademii p ary sk ie j (4-0 str. 20).
W re sz c ie:
„Uwagi o p o trz e b ie nau k i p r a w a w naszym k ra ju w sz c z e g ó ln o ści, a o użytku o n e jż e w o g ó ln o śc i", p rzez J. W . B a n d tk ieg o , p ro fe s o r a szkoły p r a w a i adm inistracyi. W a r s z a w a u Z a w ad zk ieg o , r. 1814 (8-0 str. 39).
Z dziedziny u m ie ję tn o śc i lekarskich i w o k re s ie czasu między 1807 a 1815 r. n o tu je a u to r r ę k o p isu , iż o rg a n iz a c y a w ojska polskiego w K sięstw ie W a r s z a w s k ie m dała p o c z ą te k szkole u m ieję tn o śc i l e k a r skich i c hirurgicznych.
L e o p o ld L a f o n ta in e , zasz c z y tn ie z n a n y od r. 1788 le k a rz w o j sk o w y , w p ro w a d z ił do W a r s z a w y i n s t y t u t szkoły chirurgicznej w o j skowej.
W miesiącu L isto p a d z ie 1809 r. o tw a r to w d aw n y m pojezuickim gm achu szkolnym w W a r s z a w ie , szkołę p o d nazw ą: W ydział a k a d e m i cki nauk lekarskich. P r e z e s e m j e g o był Staszic, a dziekanem Ja c e k Dziarkowski.
2 łona owej szkoły w y d a n o dzieła:
„Fizyologia, czyli fizyka ciała lu d z k ie g o " p rz e z H ia c y n ta Dziar- ko w sk ieg o . W W a r s z a w ie u W i k t o r a D ą b ro w s k ie g o r. 1810 8° str. 298.
„ P a to lo g ia i s e m io ty k a " , F r y d e r y k a H e c k e ra , p rzek ład D ziarkow - skiego r. 1 8 1 1 (8° str. 216).
„C h iru rg ia ", p rzez J ó z e fa C zekierskiego, p ro f e s o r a ch iru rg ii i nauki położniczej, w W y d z ia le akadem ickim w arsz a w sk im 1817 r. (8 to m ó w in 4°).
Do roku 1850 z zezw o le n ia K om isyi s p ra w w e w n ę trz n y c h p o zo stał na m u rze j e d n e j ze św ietlic gm ach u p o je z u ic k ie g o napis z h e rb e m sasko-polskim :
S a lu ti publicae, Frederico imperante. C ollegim tlprae
fectorum educationis publicae facultatem medicam instituit et dotavit
die 15 Novembris 1809.
Z kolei p rz y s tę p u je a u to r ra p tu la rz a do p rz e g lą d u d ruków , up rze dzających p o w s ta n ie u n iw e rs y te tu k ró le w sk ie g o i w y m ie n ia na pierw - szem miejscu „ P r o je k t do u rz ą d z e n ia h ie ra rc h ii a k ad em iczn ej w krajach k sięstw a w a r s z a w s k ie g o “ (Druk. rz ą d o w a r. 1815, 4 0 str. 64) o p a trz o n y w stęp em p ió r a d y r e k t o r a edukacyi p ublicznej, S tan isła w a P o t o c k ie g o . A u to re m r o z p r a w y bezim iennym był ksiądz W o jc ie c h S zw ey k o w sk i, późn iejszy R e k t o r U n iw e rs y te tu od r. 1818 do 1830 włącznie.
Dalej w y m ie n ia :
„S łó w k o o filozofii, z p o w o d u mającej się z a p ro w a d z ić Szkoły Głów nej w W a r s z a w ie " , przez Józefa B y c h o w c a , b. k a p ita n a r. 1816 (8° s tr. 69).
Z p o w o d u o w eg o pisma, ukazał się d ruk pod tytułem;
„Iskierka z u d e rz e n ia się um ysłów p r y ś n i o n a , czyli n a d słówkiem o filozofii, p rzez J ó zefa B y c h o w c a n a p isa n e m , kilka uw ag, p rzez F r a n ciszka W i g u r ę “ (u Nat. G liicksberga r. 1819 8° str. 133).
P o te m d o p ie ro wylicza a u to r r a p tu la rz a „ P is m a z o k re su U n i w e r sy tetu , w y d a w a n e od r. 1817 do 1830, w p o rz ą d k u następującym :
„Com mentationes in consessu P rofessorum U niversitatis lite-
rariae regiae V a rsa vien sis, recitatae a die
X l l l Calend. N ovem bris.
A djechis e st In dex lectionum ex a d. X I I I Calend. N ovem bris
i 8 i jusque ad p rid ie Cal. A u g u s t i
18 18,in stitu endaru m . Varsaviae i
8i j “(4 0 str. 67).
W p r z e d m o w ie w y s tę p u je S ta n is ła w S taszic ja k o P r e z e s U n i w e r sytetu, p oczem idzie I n d e x p ra e le c tio n u m pięciu wydziałów, dalej idą: ro z p ra w a ks. W o jc ie c h a S z w e y k o w sk ie g o , d z ie k a n a wydziału teo lo g i cznego, a p ro f e s o r a w y m o w y k aznodziejskiej i teo lo g ii p a s to ra ln e j, p o d tyt.: „ O w zajem nej p o trz e b ie łączen ia n au k te o lo g ic z n y c h z in n e m i"; prz e m o w a J. W in c. B a n d tk ie g o : „O urządzeniach n a u k o w y c h te ra ź n ie j sz y c h " , Z in s e r lin g a filologa: „D e i n t e r p r e t a t i o n e duplici locorum quo-ru n d a m Virgilii e t H ô ra tii" , n akoniec A u g u s ta J aco b a, d quo-ru g ie g o filozofa, niemca: „de antiquitatis s tu d io ru m cum vita n o s t r a ra tio n e e t c o n j u n ctio n e ".
Z kolei w y m ien ia a u to r b ro sz u rę p o d tytułem:
„ O b c h ó d uroczj^stej in a u g u ra c y i U n iw e r s jń e tu k ró le w sk o -w a rsz aw - sk ieg o d. 14 m aja 1818 r . “ (z d r u k a rn i J. K. Mości rz ą d o w e j 4 0 ark. 4 1/2). W c h o d z i tu w iadom ość o o bchodzie, o d p ra w io n y m w k o ściele M isyonarskim Ś. Krzyża, s p r a w o z d a n ie z c z y n n o ś c i R a d y O g ó ln ej U n i w e r s y t e t u p rz e z bisk u p a P ra ż m o w s k ie g o , k t ó r a to R a d a b y to w a ła pod czas w y b ra n ia R e k to r a , dalej: Mowa S ta n is ła w a P o to c k ie g o , m in istra ośwdecenia, w k tó re j żadnej nie uczynił w zm ianki o n o w o o b r a n y m r e kto rz e U n iw e rsy tu , ks. S z w e y k o w sk im , w re s z c ie m o w a te g o ż R e k to r a . W tem m iejscu a u t o r R a p tu la rz a daje folgę n ie ch ęci sw ej do o so b y i rz ą d ó w S ta n is ła w a P o to c k ie g o w słowach:
„ P a n m in is te r dał był obiad d la pięciu dziekanów , w celu s k ł o nien ia ich do w y b ra n ia n a g o d n o ś ć R e k t o r a p. G otlieba L i n d e g o , p o d ów czas w y k ła d a ją c eg o filozofię w u n iw e rs y te c ie , o co przym ów ił się Ig n a c y S o b o le w sk i, m in ister s e k r e ta r z s ta n u , ró w n ie ż z a p ro s z o n y na ów obiad. A le w ypadkiem wyboru, o d b y te g o w sali p o s ie d z e ń Komisyi ośw ie c e n ia w pałacu K azim ierzow skim było, że L in d e o trz y m a ł tylko 5 g ło s ó w dziekańskich, za obiad dan y ch , r e s z tę zaś — ksziądz S z w e y
kowski. T e n te d y skutkiem o g ro m n e j w ięk szo ści g ło só w zo stał R e k t o rem. P o sz ło zatem : i ° iż p łaca r o c z n a p r o f e s o r ó w u n i w e r s y t e t u z d zie więciu ty sięcy z o stała o b n iżo n a do 6 ty się c y p rzez M in istra P o t o c kiego, 2°, iż L in d e usunął się z u n iw e r s y te tu , 3 0 że p o upadku r e w o lucyi z o sta w sz y chw ilow o D y r e k to r e m O ś w ie c e n ia , L in d e w yzuł p ro fe s o ró w u n i w e r s y t e t u ze sposobu do życia, bo ich płacę zm niejszył do trzeciej części, p r z e d zniesieniem u n iw e r s y te tu , 40 że t e n ż e sam L i n d e w ydał do P e t e r s b u r g a d w ie biblioteki: u n i w e r s y te c k ą w a rs z a w s k ą , k tó rej był zarządzcą i T o w a r z y s tw a przyjacół nau k . P r z y w y d a w a n iu tej o statn iej powiedział: „kłócą się o K o p e rn ik a , m eg o w s p ó łto r u n ia n in a — czy o n P o la k , czy Niemiec? O tóż, j a pow iem o sobie— żem Niemiec..." B yłby lepiej zrobił, g d y b y umiał o d e p rz e ć zarzuty, c z y n io n e przeciw j e g o a u to r s tw u „ S ło w n ik a j ę z y k a p o ls k ie g o " . Umarł, p racu jąc n a d w y d a niem r o s y j s k i e g o s ło w n ik a p o d sw em nazw iskiem , chociaż t e n „Sło- w a r “ był o w o c e m p r a c y i z n ajo m o ści ru szczy zn y dw ó ch profesorów : P a p ło ń s k ie g o i P l e w e g o " .
P i e r w s z y z u n iw e r s y te tu w a r s z a w s k ie g o d o k t ó r m e d y c y n y w yszedł w o s o b ie Ild efo n sa K ry siń sk ie g o w r. 1817. J e g o ro z p ra w a p r o g ra d u m a tytuł: „ D issertatio in a u g u ra lis m e d ic a d e frigoris in ty p h o usu e t virtute, quam ad su m m o s in m edicina e t c h iru rg ia h o n o r e s rite c a p e s s e n d o s scripsit e t c o n s e n s u g ra tio si m e d ic o ru m o rd in is publice d e fe n d et, die m ensis O c to b ris 1817. U defonsus K rysiński, m e d icin ae e t chi r u r g i a e M agister. V a r s a v ia e in t y p o g r a p h ia ju x ta N ovolipium N. 6 4 6 “. (8° str. 70).
„ W ty tu le o w ej ro z p ra w y n ie w y m ie n io n y U n iw e rs y te t, tak, iż za g ra n ic ą nie w ied zian o b y , że ów K ry siń sk i d o k to r y z o w a ł się w świeżo założonym w arszaw sk im u n iw e rsy te c ie . W późniejszych latach w y d ał ów K ry siń sk i w Bruxelli s z p arg ał p o lity c z n y , b ardzo szkodliw y sp raw ie Polski".
T a k iż d o k t o r a t otrzy m ał K le m e n s Nowicki, później p r o f e s o r u n i w e rs y te tu , za ro z p ra w ę p o d tyt.: „ T e n t a m e n m edico-chirurgicum , t r a ctatum historicum de V icaria pupilla, п е с n o n no v am m ed elae a d stru - e n d a e ra tio n e m sisten s, qu o d ad su m m o s in m e d ic in a h o n o r e s ac p ri vilegia, rite et legitim e c o n s e q u e n d a , c o n s e n s u m ed ico ru m o r d in is in U n iv e rsita te re g ia lite ra ria V a r s a v ie n s i die F e b ru a rii publice d e fe n d e t E m ilian u s O. Nowicki, m a g iste r m e d ic in a e e t c h iru rg ia e . V a rsa v ia e , typis A. W ę c k i 1 8 1 8 “ (8° str. 95).
Jó z e f P rz y b y ls k i został d o k to re m ch iru rg ii w r. 1819 za ro z p ra w ę p o d tyt.; „O t r e p a n a c y i czaszki", ro z p ra w ę , k t ó r ą za zezw o len iem W y działu le k a rs k ie g o w U n iw e rsy te c ie w arszaw skim , d la o trz y m a n ia s t o pnia d o k to r a chirurgii, „Józef P rzy b y lsk i, m a g is te r chirurgii, g w a rd y i k ró le w sk o -p o lsk ie j lekarz dyw izyjny, o z d o b io n y k rzy żem złotym w o j s k o w y m polskim, publicznie b ro n ić będzie d. 17 k w ie tn ia 1819 r. w W a r szaw ie", (8° st. 70).
„ T y m c z a s o w e u r z ą d z e n ie w e w n ę t r z n e U n iw e rs y te tu k r ó le w s k o - w a rs z a w s k ie g o od 15 k w ie tn ia 1818 г. (40 str. 35).
„ F e r ie V a rs a v ie n s e s , seu v in d ic ia e lite r a r ia e e t alia, q u a e v a c a n s ab academ icis p ra e le c tio n ib u s s c r ib e b a t m e n s e A u g u s to a n n i 18x8 S e - b a stia n u s Ciampius, d o c to r p h ilo so p h iae in r e g i a V a rs a v ie n s i literaru m
A c a d e m ia P h ilo lo g ia e P r o f e s s o r a consiliis— V arsav iae typis S ch o l. P ia rum, A n n o 1 8 1 9 й (4° s tr. 55).
S ą tu ro z b io ry i k ry ty k i kilku dziel lub ustępów s t a r o ż y t n y c h p isa rz y .
Z o k re s u dru g ieg o istn ie n ia u n iw e r s y te tu w r. 1818 — 1819 p o ch o d zą n a s tę p u ją c e druki:
P o s ie d z e n ie publiczne U n iw e rs y te tu król. warsz. na obchód z ało ż en ia j e g o przy rozpoczęciu n o w e g o ku rsu nauk, o d b y te d. 5 p a ź d z ie r n ik a 1818 r. (W a r s z a w a w d ru k a rn i rządow ej 4 0).
T u wchodzą: 1) Z a g a je n ie i z d an ie s p ra w y z ubiegłego roku u n i w e r s y te c k ie g o przez R e k to r a . 2) De historia lud o ru m discendi i s y nopsis ks. S e b a s ty a n a Ciampi. 3) Co j e s t ośw iata i jaki n a r ó d o ś w ie co n y m nazw ać m ożna? przez F elik sa B e n tk o w sk ie g o .
Z kolei w y m ie n ia B e ntkow ski b ro s z u rę pod tyt.: „P o sie d z e n ie publiczne król. warsz. u n iw e rsy te tu , na uczczenie pamiątki u c z o n y c h mężów, a m ianowicie: P o la k ó w , p rz y ukończeniu k u rs u r o c z n e g o nauk, o d b y te d. 30 lipca 1819 r. (w W a rs z a w ie , w d r u k a rn i r z ą d o w e j 11 4 0 str. 34). Mieszczą się tu ro zp raw y : 1) R e k t o r a S z w e y k o w sk ie g o , „O p o ży tk ach z c z y ta n ia ż y w o tó w m ę ż ó w znakom itych n auka, a szczeg ó ln ie P o l a k ó w 1*; 2) księdza S zan iaw sk ieg o : „O A n d rz e ju Fryczu M o d rz e w skim ", pisarzu dzieła „O p o p ra w ie R z e c z y p o sp o lite j".
T rz e c im drukiem z o w e g o r o k u u n iw e rs y te c k ie g o , była ro zp raw a pod tytułem : „Spis ptak ó w w gabinecie zoologicznym król. warsz. U n i w e r s y te tu zn a jd u ją c y ch się, a podług n a jn o w s z e g o sy stem u u s ta w io nych przez F. P. R aw icza Ja ro c k ie g o , n a u k w y zw o lo n y c h i filozofii d o k to r a zoologii, fizyki i .astronom ii w szkole w ojew ódzkiej kaliskiej a k tu a ln e g o p rofesora, członka tow arz. m in eralo g iczn eg o w J e n i e " . ( W a r szawa, drukiem J. W ę c k ie g o 1819 8° str. 69).
„ O sta tn ia , czyli 70-ta s tro n n ic a teg o dzieła — pisze uszczypliwie B e n tk o w sk i — j e s t zajęta spisem dzieł F. P. R aw icza J a r o c k ie g o , n a j p rzód tych, k t ó r e wyszły, p o w tó re tych, k tó re w y jd ą na świat. J e s t to t e n sam d o k tó r F. P. R aw icz Jarocki, k tó r y po ro k u 1832 został na J a ro c z y n ie Ja ro c k im i grzebał się po archiw ach ak t d a w n y c h , szukając d o w o d ó w n a m ający mu się należeć tytuł hrabiowski. G dyby mu he- ro łd y a p rzy zn ała te n tytuł, pisałby się, jak następuje: „F elix P a w e ł h r a bia n a Ja ro c z y n ie , ex -R aw icz Dr. J a r o c k i " .
Z trzeciego roku u n iw e rsy te c k ie g o 1819 — 1820 wym ienia B e n t kowski:
„ P o s ie d z e n ie p ubliczne król. warsz. u n iw e rsy te tu , n a p am iątk ę założenia j e g o , przy rozpoczęciu n o w e g o ku rsu nauk, o d b y te d. 8 p a ź dziernika 1819 r. (w W a rsz a w ie, drukiem N. G lücksberga" 4 0, str. 34). W c h o d z ą tu: i°o Z danie spraw y z przeszlo ro czn eg o s ta n u u n i w ersy tetu , przez R e k to ra ; 20 r o z p ra w a o filozofii, przez A d a m a I g n a cego Z ab ellew icza, p ro fesso ra filozofii, k t ó r y później przezw ał się Zu- belew iczem .
D o k to r a t filozofii otrzym ał ksiądz Rafał Skolim owski, za ro z p ra w ę po d tyt.: „De m otu plan etaru m circa solem , scripsit R a p h a ë l S k o lim o wski, p ro fe sso r a d ju n c tu s m a th e se o s in U n iv e rsita te lite ra ru m re g ia V a rsa v ie n si. V arsav iae, typis N. Gliicksbergi 1820“ (8° str. 85).
K siądz S e b a s ty a n Ciampi ogłosił sw oje ra m o ty p o d tytułem: „ F e r ia e V a rs a v ie n s e s , sive q uae v a c a n s ab academ icis p r a e le c tio n ib u s s c r i b eb at m e n s e A u g u s to a n n i 1820 S e b a s t i a n u s Ciampi Dr. p h ilo so p h iae M ediolani 1 8 2 0 “ (40 str. 26).
„ T e m ed y o la n sk o -w a rsz aw sk ie F e r i a e księdza Ciampi są je s z c z e jało w sze, niż s p o m n ian e wyżej z r. i 8 r 8 “ .
Je s z c z e r. 1820 ogłosił ks. Ciampi:
„ L e t t r e a d r e s s é e à Mr. C hristoph W iesiołowski, hom m e d e le t t r e s au s u je t d ’u n e p ie r r e g r a v é e antique, qui se tr o u v e d a n s la co llectio n de S . M. l'E m p e r e u r de to u te s les R u ssie s, R o i de P o lo g n e , à P e te rs - b ourg, p a r Ciampi, p ro fe sse u r de philologie à l’U n iv e rsite r o y a le de V a r s o v ie 11 (8°, 3 karty).
R azem z tym listem był o g ło szo n y drugi: „ à Mr. F r a n ç o i s Can- cellier, hom m e de le ttre s — à R o t n e “. „ O b a d w a te listy dow o d zą, że ksiądz Ciampi więcej samym sobą, niż b a d a n e m i p rzez siebie d ro b ia zgami był z a j ę t y 11.
„ W y k ła d filologii w U n iw e rs y te c ie w arsz a w sk im był n ieszczęśliw y od p o c z ą tk u do k ońca. Z trzech cudzoziem ców , w e z w a n y c h d o te g o w ykładu, żaden nie odpow iedział p o w o ła n iu swojem u. C iam piego o d p r a w io n o w r. 1823. A u g u s t J a c o b , n ie p rz y ja c ie l P o lak ó w , w y n ió sł się do P o z n a n ia . N iegodziw ości Z in s e rlin g a p rz e rw a ła r e w o lu c y a r. 1830. P o je j upadku znalazł przy tu łek w P e te r s b u r g u , lecz tam widziano go jesz c z e g o rz e j, niż roku 1823, k ie d y m in iste r O ś w ie c e n ia S z y sz k o w z p o g a r d ą odesłał mu j e g o „ H isto ire R o m a in e " , książkę z g ro z y pełną, n a p i s a n ą i o g ło s z o n ą w W a r s z a w i e p o d g o d łem opieki i z a c h ę ce n ia J ó zefa K a la s a n te g o S z a n ia w s k ie g o , D y r e k t o r a O ś w ie c e n ia n a u k o w e g o
w K ró le s tw ie P o lsk iem " .
Z c z w a rte g o ro k u w ykładów 1 8 2 0 — 1821 w ym ienia B e n tk o w sk i b r o s z u r ę pod tyt.: „ P o s ie d z e n ie p u b liczn e król. warsz. u n iw e rs y te tu n a p am iątk ę założenia je g o przy ro z p o c z ę ciu n o w e g o ku rsu nauk, o d b yte d. 2 p aźd z ie rn ik a 1820 r . “ ( W a rs z a w a , druk G lü c k sb e rg a , 40 str. 47).
W c h o d z i tu: 1) Z d a n ie s p ra w y z p rz e s z ło ro c z n e g o s ta n u U n iw e r sy tetu , p rzez R e k to ra , 2) R o z p r a w a W i n c e n t e g o Szczuckiego, d-ra m e d y c y n y i chirurgii: De viribus n a t u r a e m edicatricibus. 3) Ks. R. S k o lim ow skiego: „O wpływie, k tó r y nau k i m a tem aty czn e, w miarę sw ych p o s t ę p ó w w d o s k o n a ło ś c i miały i m ają n a o ś w ia tę " .
„Był to — pisze B e n tk o w sk i — o s ta tn i ro k n a u c zy ciels tw a Skoli m o w sk ieg o w u n iw e rs y te c ie w arszaw skim . Po rzu cił tę G łó w n ą Szkołę, przeszedłszy p o d ó w c z a s ze zbytniej w o ln o m y śln o ści — do zbytniej p o b ożności i p rzen ió sł się do szkoły w ojskow ej polskiej, n a z w a n e j A pli k a c y jn ą , w k tó rej do roku 1830 wykładał w yższą m a te m a ty k ę i tej cały k u rs n ap isał i w ylitografow ał, lecz go nie ogłosił. P e łe n nauki, p o b o ż n o śc i i d o b r o c z y n n o ś c i sk o ń c z y ł p ię k n e życie sw oje r. 1 8 4 8 “.
D ru g ą r o z p r a w ą z o w eg o o k re s u je s t; S p ra w o z d a n ie z publi c z n e g o p o sie d z e n ia u n iw e r s y te tu o d b y te g o 31 lipca 1821 г. (40 st. 69). Z n a jd u je się tu po z a g a je n iu R e k to r a , „R zecz o Izraelicie z Nieświeża, filozofie, S a lo m o n ie M a jm o n ie " , p rzez K le m e n s a U rm o w s k ie g o , 20 O ach ro m a ty z m ie oka ludzkiego, p rzez J a n a Mile, d -ra m e d y c y n y
i chirurgii, 3 0 O zasługach P la to n a w filozofii, p rzez A dam a Ig n a c e g o Zabellew icza, p ó ź n ie jsz e g o Z ubelew icza.
•^ '„ K le m e n s U rm ow ski, sę d z ia a p e la c y jn y i p ro fe so r p ra w a , z a s ia dał w S ą d z ie S ejm o w y m , około roku 1827 ja k o pisarz. U le g a ją c woli W . X. K o n s ta n te g o , zdaw ał s p r a w ę z c z y n n o śc i teg o sądu. Z ła ja n y za to p rzez P i o t r a B ielińskiego, P r e z e s a S ądu, p o p a d ł ze z m a rtw ie n ia
w c h o r o b ę , k tó rą śm ierć p rz e rw a ła" .
W S ie rp n iu 1821 r. s tu d e n t u n iw e rsy te tu , A d r y a n K rz y ż a n o w sk i, o trz y m a ł s to p ie ń d o k to r a filozofii. W k r ó t c e potem p o w o ła n y został na k a t e d r ę m e c h a n ik i a n a lity c z n ej, o p r ó ż n io n e j po S kolim ow skim , po o g ło szen iu ro z p ra w y : „De c o n s t r u e n d i s c a m e ris ellipsoidicis o p e p r o j e c tio n is g r a p h i c a e " ( V a r s a v ia e typis O. Ł ątk iew icz
18 21
(40 str. 34). K siąd z Ciampi ogłosił w tym że ro k u pism o pod tyt.: „Novum e x a m e n loci L iv ia n i de leg atis R o m a n o r u m A t h e n a s missis ut e x s c r i b e r e n t le g e s S o lo n is " . (Vilnae, 8°, str. 33).T e n n a d to ks. Ciampi podał do w y d a w n ic tw a „B ib lio th eca Italia- n a “ sw ą k ry ty k ę napisu: „ C a e s a re F e lix " , obok w iz e ru n k u M in erw y , w ybitym n a m edalu, z okoliczności z a ło ż e n ia u n iw e rs y te tu w a rs z a w skiego. P r z e c iw tej k r y ty c e o g ło sz o n o list p o d tyt.: „ L e t t r e d ’un P o lo n ais à Mr l’abbé Ciam pi". P isze w nim a u to r listu: „II m e r é p u g n é de c ro ire , que l ’U n iv e rsité d e V a r s o v ie ait d e s d é tr a c te u rs d a n s s o n sein, e t que les coups qui lui s o n t p o r t é s d a n s l’é t r a n g e r , p a r t e n t d e V a rs o v ie , c a r u n e telle in d ig n ité me p a r a i t le comble de la b a sse sse , d o n t je n e sa u ra is s o u p ç o n n e r au cu n d e s e s m em bres. C’e s t d o n c av e c co n fian ce, que je m’a d r e s s e à V ous, p o u r V ous i n v i t e r a d é f e n d r e les in té r ê ts de corps, d o n t V o u s êtes un d e s m em bres.
„ L a critique d i r i g é e d a n s la B ib lio th èq u e Ita lie n n e c o n t r e l’U n i v e rs ité de V a rso v ie lui r e p r o c h e d e b r o n c h e r lo u r d e m e n t d e s le p r e m ie r pas, q u ’elle a fait d a n s sa c a r r i è r e litté ra ire . A l’en croire, une m é d a illé que l’U n iv e r s ité a fait frap p er, p o u r é t e r n i s e r l’é p o q u e de so n é ta b lis s e m e n t, d e v i e n d r a a ja m a is un m o n u m e n t d e sa h o n te u s e i g n o r a n c e . Q uel est le crim e d e lè s e sc ie n c e , qui a pu lui a t t i r e r un a r r ê t si s e v è r e ? L e voici. Elle s’e s t servi s u r c e tte m éd a illé d e l'em- b lem e de M inerve, p o u r d e s ig n e r les sc ie n c e s e t les a r ts , e t l ’a p l a cée e n r e g a r d de son A u g u s te fo n d ateu r, a v e c l ’in sc rip tio n : C a e s a r e F elix . Or, selon la r e m a r q u e du critique, Minerve, é t a n t la so u rc e du b o n h e u r d e s p rin c e s et d es p e u p le s — elle ne s a u r a i t d e v o ir au x p r e m ie rs un b ie n , q u ’ils t i e n n e n t d ’elle ".
„ K ry ty k obw inił dalej a u t o r a napisu m edalow ego, że w zięto ten o s ta tn i z j a k ie g o ś s t a r o ż y tn e g o medalu, gdzie napis C a e s a re felix o d nosił się do R om a, lecz nie do M inerw y. A u to r listu pow iad a, że n a wielu m edalach użyto tego sam ego godła M inerw y, ja k o g o d ła m ą d r o ści, bo od w ieków a lle g o ry a o d g ry w a ła swą ro lę n a medalach; d a le j, że m ed alu z napisem : R o m a C a e s a r e felix, nie było na św iecie, i że te n n a p is j e s t w yjęty z dru g iej o d y księgi czw artej H o ra c y u sz a . W końcu, w zy w a ks. Ciampi, aby tych p o d a ń użył za zasad ę o d p o w ie dzi sw o jej, spodziew anej wobec krytyki, szarpiącej h o n o r U n i w e r s y t e t u w a rsz a w sk ie g o , lub, aby p rz e tłó m a c zy ł niniejszy, do n ie g o n a p is a n y list, n a język włoski i, p rzetło m aczo n y , po d ał do pism czaso w y ch
za-z a g ra n ic za-z n y c h , w k tó ry c h on, ks. Ciampi um iesza-zcza-za s w o je a rty k u ły , (podpis) V a rso v ie , le 12 Mars 1821.
С. P .
(P ra w d o p o d o b n ie po d p is ów oznacza C om te P o to c k i i cały list je s t p ió ra S ta n is ła w a P o to c k ie g o , m in is tra o ś w iecen ia).
Z p ią te g o roku istn ie n ia u n iw e r s y te tu 1821 — 1822 p ochodzi b r o szura pod tyt.: „ P o s ie d z e n ie publiczne kr. Uniw . na p am ią tk ę z a ło że nia jeg o , p rz y ro z p o c z ę ciu n o w e g o kursu nauk, o d b y t e d. 6 P a ź d z ie r nika 1821 r . “ (W a rs z a w a , 40 st. 63).
T u wchodzi: 1) Z d a n ie s p ra w y z p rz e s z ło r o c z n e g o s ta n u U n i w e r s y te tu przez R e k to r a . 2) „Czy tą samą d r o g ą p o s tę p o w a ć k o n ie c z n ie n a le ż y w d a w a n iu nauk, k tó r ą p o s tę p o w a n o w ich t w o r z e n iu ? " r o z p ra w a ks. S z a n ia w s k ie g o . 3) O klinice c h ir u r g ic z n e j U n i w e r s y t e t u , założonej w r. 1818 p rz e z F ra n c is z k a D ybka, d z ie k a n a wydziału l e karsk ieg o , z u w a g a m i n a d n ie k tó re m i c h o ro b a m i i o p e ra c y a m i c h iru r gicznem u
D rugie s p r a w o z d a n ie z p o s ie d z e n ia , o d b y te g o 31 lipca 1822 r., z aw iera: 1-0 „O życiu u c z o n e m S ta n isła w a So lsk ieg o , przez A d r y a n a K rz y ż a n o w sk ie g o .
2-0 „P ochw ała A d a m a A n t o n i e g o J a c y n y " , p ie rw sz e g o S e k r e t a rz a U n iw e r s y te tu w a rsz a w sk ie g o , przez F r y d e r y k a S karbka.
„Człowiek z wielką duszą, Adam J a c y n a , był rodem z okolic W ite b sk a . W s tą p ił był do zak o n u D o m in ik an ó w i, zta m tąd, już w y św ię c o n y n a k ap łań stw o , d o sta ł się do S ein w A u g u sto w sk iem , na p r o f e s o r a p rz y ó w czesn ej szkole w ojew ódzkiej, m ię d z y latami 1811 — 1815, k ie d y tej s zk o le r e k t o r o w a ł ks. W o jc ie c h S zw ey k o w sk i. N a s tę p n ie o db y ł p odróż n a u k o w ą w łasn y m kosztem po N iem czech i F r a n c y i . P o w ró ciw szy do kraju, osiedlił się w W a r s z a w ie , gdzie już to s p r a w o wał n a u c z y c iels tw o , ju ż też, i to stale od r . i 8 j 8 , s e k r e ta r s tw o przy U n i w e rs y te c ie w arszaw skim . N abaw iw szy się suchot, zmarł w Kaliszu w r. 18 2 2 “.
W tym ró w n ie ż roku w yszedł z druku: „ P r o j e k t do S ta tu tu U n iw e r s y te tu k ró lew sk ieg o w W a r s z a w i e " . „N ad tym p r o je k te m n a j więcej p ra c o w a ł ś. p. Ja c y n a , w Kom itecie do te g o u s ta n o w io n y m , p o d p rz ew o d n ictw em H olłow czyca, a rc y b is k u p a w a r s z a w s k ie g o , zm arłeg o w k ró tc e potem . P o d w zględem apostolskiej p ię k n o ś c i duszy, n ie miał PIołłowczyc r ó w n e g o sobie n a s t ę p c y " .
2 s z ó s te g o ro k u ak ad e m ic k ieg o 1822 — 1823 p o zo stały druki: „ P o s ie d z e n ie p u b lic z n e król. W a r s z . Uniw. n a p am iątk ę je g o z a ło ż e n ia p rz y ro z p o c z ę ciu n o w e g o kursu nauk, o d b y t e d. 3 P a ź d z i e r nik a 1822 ( W a r s z a w a , G liic k sb e rg 4°, st. 45).
W c h o d z i tu 1-0 Z d a n ie s p ra w y z ubiegłego ro k u u n i w e r s y t e ck ie g o p rzez R e k to ra . 2-0 O no w y m sposobie z n ie s ie n ia w s o c z e w kach wad łam alności i kulistości, przez J a n a Miłego. 3-0. O zwierzęT ta c h jad o w ity c h , przez F. P. Ja ro c k ie g o .
Z a r o z p r a w ę „O w łasnościach w p o czątk u b a z a ltó w " , (40 str. 42) o b r o n io n ą publicznie w M arcu 1822 r., otrzym ał s to p ie ń d o k to r a filo zofii M arek A n t o n i P aw łow icz, prof. Liceum w arszaw skiego, rodem z L itw y z a n iem eń sk iej, zm arły w końcu L ip c a 1830 roku, niezadługo p o o trz y m a n iu k a t e d r y m ineralogii w U n iw e rsy te c ie .
D alej m am y z o w e g o roku s p r a w o z d a n ie z p o sie d z e n ia publicz n e g o U n iw e r s y te tu , n a uczczenie pam iątki u czonych m ężów P o lak ó w , p rz y u k o ń c z e n iu kursów ro c z n y c h , o d b y te g o 16 L ipca 1823 ro k u (4° str. 17).
W y p e łn iły owo p o s ie d z e n ie dwie rozpraw y: 1-0 Ks. S z a n i a w sk ie g o „ O P a w le P iaseck im biskupie i o dziele jeg o : P ra x is e p isc o p alis". 2-0 K azim ierza B ro d ziń sk ieg o „O idylli p o d w zględem m o r a ln y m " .
Ów s z ó s ty rok b y to w a n ia U n iw e r s y te tu był ostatnim ro k ie m j a kiej takiej je g o p o w a g i i sp o k o jn o ści pod m inistrem S ta n isła w e m P o tockim i p o d d y r e k to r s tw e m ośw iaty, s p r a w o w a n y m przez J ó zefa K a l a s a n te g o S z a n ia w s k ie g o „ n a r z ę d z i e — ja k pisze B e n t k o w s k i — g niew u B ożego p rzeciw nieszczęśliw em u N a ro d o w i polskiem u".
D nia 19 L ip c a 1823 r. w m urach u n iw e rs y te tu w sali dolnej pod B iblioteką, czyli z e g a re m w niej um ieszczo n y m , odb y ła się in sta la c y a K u ra to ry i szkolnej — matki re w o lu c y i 29 L is to p a d a 1830 r. P o m n i kiem o w e g o p o lic y jn e g o szk o ln eg o , n a całe k o n g r e s o w e K ró le stw o r o z c ią g n ię te g o z a rząd u , j e s t książka (in 8° str. 56) p o d tyt.: „M ow y przy in sta lla c y i K u r a to r a g e n e r a ln e g o in sty tu tó w n a u k o w y c h w K r ó l e s tw ie P o lsk iem , n a dniu 19 L ipca 1823 r. o d b y te j" .
W chodzi tu: 1-0 Z a g a je n ie S ta n isła w a G rab o w sk ieg o , m in istra o ś w ie c e n ia , 2-0 M owa J. K. S z a n ia w sk ie g o , g e n e r a l n e g o d y r e k t o r a w y c h o w a n ia p u b liczn eg o , 3-0 Mowa D a w id a O e b s c h e lw itz a , kasztelan a, k u r a t o r a szkól.
„ P ie rw sz y pom ysł do z a p r o w a d z e n ia k u ra to ry i szkolnej w K r ó l e stwie, n a je g o z g u b ę — pisze dalej B e n tk o w sk i— w y szed ł od M a u ry ceg o M ochnackiego, z w ięzien ia K a rm elick ieg o n a L e sz n ie , do k tó re g o d o stał się był M ochnacki za w y cięcie p o lic z k a p o lic y a n to w i, a z k tó re g o , za te n pomysł, z oklaskam i p r z y ję ty przez S z a n ia w s k ie g o i spółkę, w y p u szczo n y m został i z ro b io n y urzędnikiem C e n z u r y rząd o w ej, w s z e c h w ła d n ie , a o k r u tn ie , p ia sto w a n e j p rzez J. K. S za n ia w sk ie g o . P r z e w o dził p o te m M ochnacki re w o lu c y i z r. 1830. P o je j upadku d o s ta ł się do P a r y ż a i tam, po w y d a n iu p ierw szy ch d w óch tomów sw ego dzieła o w sp o m n io n e j rew o lu cy i, zakończył ż y cie w r. 1835, p o c z ę s to w a n y z a tru ty m n a p o je m " .
Dawid O eb sc h e lw itz i A d a m I g n a c y Zubelewicz, działali w końcu n a rzecz z n ie s ie n ia k u ra to ry i szk o ln ej, k tó re j n a jp r z ó d byli filarami, a k tó rą n a s t ę p n i e za n a jsz k o d liw sz ą w sw ych skutkach uznali. W y buch 29 L i s t o p a d a 1830 r. był je d n y m z głó w n y ch tych skutków .
„Józef K a la s a n ty S z a n ia w s k i, n ie p rz y ja c iel u n iw e rs y te tu , w z g a r d z o n y po re w o lu c y i ze s t r o n y rządu ro sy jsk ieg o , k tó r e g o celom p o święcał się z o fiarą czci i p rz e k o n a n ia , um arł w roku 1835 we L w o wie, n a łonie Jezu itó w , k tó ry c h sw oją biblioteką o b d a ro w a ł, a k tó ry c h p r z e d rokiem 1830 chciał sp ro w a d z ić do K ró le s tw a i o d d a ć im szkoły.
M ury p o c y s te r s k ie w J ę d r z e jo w ie były p r z e z n a c z o n e n a pie rw sz ą o s a d ę owych, z a m ęczo n ej p rzez nich Polski, s o l i t e r ó w “.
„Z ajączek . N am iestnik K ró le s tw a i B u rz y ń sk i, b r o d a ty biskup s a n d om ierski, znając wolę C e sarza A l e x a n d r a , p o w ś c ią g n ę li i zniw eczyli tę p ie k ie ln ą S zan ia w sk ie g o p o k u s ę 1'.
W s z y s tk o to h a rm o n iz o w a ło z p r o te k c y ą , ja k ą S zan iaw sk i dawał n ajo h y d n ie jsz e m u człowiekowi, filologowi i a u to ro w i p o t w o r n e j a blu- źn ie rc z ej b a z g ra n in y , pod tyt.: „ H is to ire r o m a i n e " , Z in s e rlin g o w i.
Z s ió d m e g o ro k u u n iw e r s y te tu 1823— 1824, p o c h o d z i s p r a w o z d a n ie z p u b lic z n e g o j e g o posiedzenia, o d b y te g o 18 W r z e ś n i a 1823 r. (40 str. 55). W c h o d z ą tu: 1) „ Z d a n ie s p r a w y R e k t o r a " ; 2) „ R y s filo zoficzny ra c h u n k u lo s o w e g o (des p ro b ab ilités)" p rzez K a je ta n a Gar- bińskiego; 3) „O p o c z ą tk u pom ników a r c h ite k to n ic z n y c h " p rzez prof. Michała K a d o . „ G odzien le p s z e g o losu, ó w K a d o , były o ficer polski, człowiek i c h rz e śc ian in n ajle p sz y , umarł, o ż e n iw s z y się w późnej p o rze sw ego w iek u n ie o d p o w ie d n io , w roku 1 8 2 4 “.
Nadto, w tymże roku wyszedł; „Głos I g n a c e g o F ija łk o w s k ie g o d -ra i c h iru rg a . P r z y obejm o w an iu k a t e d r y d. 1 P a ź d z ie r n ik a 1823 r. (U P ija ró w 8° str. 2 7 ) “. J e s t to ro z p r a w a o położnictw ie.
W y d a n y został n a d to : „ In d e x p ra e le c tio n u m " n a rok 1823 — 4, ju ż bez w y m ie n ie n ia n a z w is k a C iam piego. „ O d p r a w io n o go po g o r s z ą cej sc e n ie , zaszłej m ię d z y nim, a budow niczym Corazzi, ro d a k ie m , s p r o w ad z o n y m p rz e z nieg o do W a r s z a w y . T e n to C orazzi zeszpecił W a r s zaw ę sw em i budow lam i, w zn iesio n em i z p o r a d y m in istra s k a r b u Lu- b eck ieg o , S ta sz ic a i i n n y c h . Owi to dwrnj Italianie pokłócili się z p o wodu, że C o ra z z i uw iódł g o s p o d y n ię C iam piego i z nią się ożenił. Ciampi wydalił się do F lo r e n c y i z tytułem k o r e s p o n d e n t a n a u k o w e g o komisyi o ś w ie c e n ia i z dochodem , p o b ie ra n y m z k an o n ii Kieleckiej. Corazzi pozostał w W a rs z a w ie, gdzie zmarł w r. 1 8 4 6 “.
Z dalszych w y d a w n ic tw u n iw e r s y te c k ic h 7. o w ego ro k u mamy broszurę p o d tyt.:
„ P o s ie d z e n ie p u b lic z n e U n iw e rs y te tu , o d b y te 15 L ip c a 1824 r . “ . (D ru k . szk o ln a 4° str. 22).
O d c z y ta n o n a niem dwie ro z p ra w y : 1) Ks. S z a n ia w sk ie g o o M i k ołaju Z ałaszow skim , p ra w n ik u i 2) A n t o n i e g o B r o d o w s k ie g o prof. m a la rs tw a o tem: „Co s ta n o w i szkołę m alarsk ą?"
Z n a k o m ity m a la rz B ro d o w s k i zakończył ż y w o t w sile w ieku, w k ró tc e po roku 1831. P rz e ż y ł go k ilk o m a laty d ru g i w u n i w e r s y t e cie w arszaw sk im p r o f e s o r m alarstw a, A n t o n i Blank, wielkiemi cnotam i sły n ący . Z ó sm eg o ro k u u n iw e r s y te c k ie g o 1824—-1825 pozostały druki n a stępujące: „ P o s ie d z e n ie publiczne z 15 P a ź d z i e r n i k a 1824 r . “ (4° s tr. 69). S ą tu: 1) S p r a w o z d a n i e R e k to ra ; 2) G a d a n i n a L u d w i k a O s iń s k ie g o w iersz o p isa — O p o t r z e b i e w a ż n o ś c i i w a r u n k a c h p r z e k ł a d ó w ; 3) R o z p r a w a K le m e n sa U rm o w s k ie g o o w p ł y w ' i e r e l i g i i
c h r z e ś c i j a ń s k i e j n a u d o s k o n a l e n i e p r a w n y c h s t o s u n- k ó w l u d z k i c h ; 4) W i a d o m o ś ć o i n s t y t u c i e p o ł o ż n i c z y m U n i w e r s y t e t u , przez J a n a Mile. D alej m am y d ruk o p o s i e d z e n i u p u b l i c z n e m n a u c z c z e n i e p a m i ę c i u c z o n y c h P o l a k ó w , o d b y te m d. 15 L ip b a 1825 r. (4U str. 43).
W c h o d z i tu 1) g a d a n i n a łacińska:
De Sarbieviana poesi,
d is p u tavit A n t o n i u s W o e l k e , V a rm ie n sis.(B estia bipes, sen equus et m u
lus, cui non est intellectus..
J)
2) R o z p ra w a J. W. B a n d tk ieg o : o p o- w a ż a n i u u c z o n y c h p r a w n i k ó w z a d a w n e j P o l s k i , z o k o liczności d o k to r a tu o b o jg a p ra w W i n c e n t e g o K ra iń sk ie g o . R o z p r a w a K r a iń s k ie g o ma tytuł: „De natura successionis ab intestato, ex co
dice franco-gallico intelligenda"
(V arsaviae, 1825).M ia n o w a n y po tej ro z p ra w ie m ecenasem , W i n c e n t y K raiń sk i stał się g ło śn y m w r o k u re w o lu c y jn y m 1831. co go zmusiło opuścić ziemię połską n a zawsze.
J. W . B a n d t k i e zakończył p ra c o w ity i uczony ży w o t w 1846 ro ku.
Z d z ie w ią te g o roku u n iw e rs y te c k ie g o 1825 — 1826 mamy druk: „ P u b lic z n e p o s ie d z e n ie , o dbyte 15 W r z e ś n i a 1825 r . “ (4° str. 58). Z a ję ły to p o sie d z e n ie : 1. Z d a n i e s p r a w y R e k t o r a z przeszłoro- cznych czynności u n iw e r s y te tu . 2. R o z p r a w a K r y s t y n a L a c h a S z y rm y O z w i ą z k a c h m y ś l i . 3. O M a c i e j u S l i w n i c k i m , O k s i ę d z e p r a w a p o w s z e c h n e g o p r z e z e ń ułożonej z woli Z y g m u n ta I, przez J. W . B a n td k ie g o .
„ K ry s ty n L ach Szyrm a, ro d e m z P r u s k rólew skich, po o d b y ty c h w W i l n i e i E d y m b u rg u n a u k a c h , otrzym ał k a t e d r ę filozofii po Z ubele- wiczu. Dziwnym zw iązkiem „nie-m yśli", n a jn ę d z n ie js z y ów w y kładacz p o ru c z o n e g o sobie przedm iotu, był S zy rm a j e d n e m z głównymh n a r z ę dzi z n iw e c z e n ia re w o lu c y i 1830 r. Samolub, s p e k u la n t g ro sz o w y , n a rzucił się n a dow ódzcę g w a r d y i h o n o ro w e j C hłopickicgo, zabójcy p o w s ta n ia . O w a ta g w a rd y a , u tw o rz o n a z uczn ió w U n iw e rs y te tu i z p o d ch o rąży ch , k tó rz y w yw ołali p o w s ta n ie , nie dopuściła p rzeciw d y k ta to row i Chłopickiem u ż a d n e g o kroku, k ie d y ju ż było w idocznem , że ów p o t w ó r sz a le ń s tw a i b e z c z eln o ś ci tłumi i niw eczy dzieło p o w s z e c h n e g o p o w sta n ia . S zczęśliw y a w a n tu rn ik S z y rm a dostał się do Anglii, g d z ie po zg o n ie pierw szej żony swojej, znalazł d ru g ą , w bogatej a n g i e l c e " .
W drugim dru k u : „ P o s ie d z e n ie p u b liczn e n a u czczen ie u c z o n y c h P o la k ó w z d. 15 L ip c a 1826 r." (40, str. 57) są pisma: 1) Ks. S z a n ia
wskiego o M i k o ł a j u T r ą b i e , p ry m a s ie z czasów J ag iełły . 2) O ż y c i u k s i ę d z a A n t o n i e g o D ą b r o w s k i e g o , prof. r a c h u n k u ró ż n ic z k o w e g o i in te g r a ln e g o , p rzez K a je ta n a G a rb iń sk ie g o . 3) O p o w o ł a n i u i o b o w i ą z k a c h m ł o d z i e ż y a k a d e m i c k i e j , przez K a z im ierza B ro d z iń sk ie g o .
K azim ierz B ro d z iń s k i zakończył p ię k n e życie sw oje w D reźnie, w r. 1835. O p ró c z p ro fe so rstw a , s p r a w o w a ł po J a c y n i e s e k r e ta r s tw o w U n iw e r s y te c ie .
„ K a je ta n Garbiński, p ro fe s o r geom etryd w y k reśłn ej, a n a d to , p rzez la t pięć do roku 1830 d y r e k to r szkoły po litech n iczn ej podczas rew
o-lucyi — P r e z e s R a d y m u n ic y p a ln e j do 15 S i e r p n i a 1831 r. n a s tę p n ie m i a n o w a n y m in is tre m o św iaty p rzez G o e r g e ja p o lsk ie g o , K ru k o w ie- ckiego, n a js z k a ra d n iejs ze j p o c z w a ry , j a k a z lo n a ziemi i krw i polskiej w yjść mogła, w reszcie z a r z ą d z c a klucza j e d n e g o w o r d y n a c y i Z a m o y skich, n a k o n ie c n a u c z y c iel dzieci A n d r z e j a Z a m o y s k ie g o , z k tó re m i w y c h o w y w a ły się i j e g o w ł a s n e — zak o ń c z y ł życie w W a r s z a w ie w r o ku 18 4 6 “.
W roku 1820 ogłosił n a d t o 1) R o m u a ld H u b e pismo łacińskie p o d tyt.: „
D om itii U lpiani fra g m e n ta lib r i regularum s in g u la r is ,
ed id it Rom ualdus H ube
, m a g is te r leg is in U n i v e r s ita te litte ra ru m r e g i a V a rs a v ie n s i" (8, str. 56); 2) K siąd z S z w e y k o w s k i R e k to r: „ K a z a n ie n a o b ch o d z ie p o g rz e b o w y m za duszę ś. p. S t a n i s ł a w a S t a s z i c a , m in istra s ta n u , d. 30 S t y c z n ia 1826 r . “ (8°, str. 18).W roku d zie sią ty m (1826— 1827) u n iw e r s y te tu wydano- b ro s z u rę p o d tyt.: P o s i e d z e n i e publiczne d. 16 W r z e ś n i a 1826 г. (40, str. 47).
Z ajęły toż p o sied zen ie: 1) S p r a w o z d a n i e R e k t o r a ; 2) R o z p r a w a ks. S z a n ia w s k ie g o na tem at, że „ r o l n i c t w o b y ł o n a j w a ż n i e j s z y m p o w o d e m w s t a n o w i e n i u r o z l i c z n y c h p r z e p i s ó w p r a w a m i ę d z y l u d ź m i " ; 3) S p r a w o z d a n ie z t r z e c h l e t n i c h d z i e j ó w ( 1 8 2 3 — 6 r.) i n s t y t u t u p o ł o ż n i c z e g o w U n i w e r s y t e cie, przez Ig n a c e g o F ijałk o w sk ieg o .
W y d a n o n a d t o b ro s z u rę o p o s i e d z e n i u p u b l i c z n e m U n i w e r s y t e t u w d.
1
4 L ip ca 1827 r (40 str. 41).Z a ję ły toż p o s ie d z e n ie ro z p ra w y : r) Ż y w o t k s . W i n c e n t e g o S k r z e t u s k i e g o p rz e z F e lik s a B e n tk o w s k ie g o ; 2) O w p ł y w i e r e- l i g i i n a e d u k a c y ę i m o r a l n o ś ć , g a d a n i n a ks. Michała W i e r z b ow skiego, k tó ry b a rd z o n ie sm a c z n ie w y k ład ał re lig ię a k ad em ik o m i nudził ich sw em i n ie d z ie ln e m i w k o śc ie le W iz y te k kazaniam i".
W j e d e n a s t y m (1827— 1828) ro k u u n i w e r s y t e t u , o p ró c z S p r a w o z d a n i a z p o s i e d z e n i a p u b l i c z n e g o z d. 19 W r z e ś n i a 1827 r., w którem jak zw ykle z a m ieszczo n o z d a n ie s p r a w y z c z y n n o śc i zeszło r o c z n y c h R e k to r a , b y ła g a d a n i n a J a ro c k ie g o o p a ją k a c h i ro z p r a w a R o m u a ld a H u b e g o : O t e o r y a c h p r a w a k r y m i n a l n e g o , oraz ukazało się s p r a w o z d a n i e z p o sie d z e n ia p u b lic z n e g o U n iw e r s y te tu , o d b y te g o 15 L ip c a 1828 г. (40 str. 37).
Na owem p o s ie d z e n iu ks. S zan ia w sk i czytał Ż y c i o r y s U r m o - w s к i e g o i d z ie k a n i w y razili opinię o ro z p r a w a c h s tu d e n tó w , u b ie g a ją c y c h się o n a g ro d y .
R o m u a ld H u b e ogłosił w tym że ro k u książkę p o d tyt.:
De f u r t i s ,
d o c trin a m ex j u r a m e n t o h isto ric e e t d o g m a tic e ex p licav it R o m u a ld u s H ube (40 s tr. 152).
Z d w u n a s te g o ro k u u n iw e r s y te tu (1828— 1829) p o ch o d zi s p r a w o z d a n ie z p o s i e d z e n i a p u b lic z n e g o 17 W r z e ś n i a 1828 г. (40 str. 37) za w ie ra ją c e r a p o r t R e k t o r a i ro z p r a w ę ks. S z a rk ie w ic z a o „ S t a n i s ł a w i e H o z y u s z u , b i s k u p i e
W a r m i j s k i m " .
N ad to w yszło s p r a w o z d a n ie z p o s ie d z e n ia 15 L ip c a 1829 r., z a w ie ra ją c e r o z p r a w ę H u b e g o : o d a w n y c h p i s a r z a c h p r a w a k a r n e g o w P o l s c e (4° str. 26).
O s ta tn i w reszcie, ro k 13 U n i w e r s y t e t u (1829— 1830) ujawnił się w y d a n ie m s p r a w o z d a n i a z p o s ie d z e n ia p u b lic z n e g o 16 W r z e ś n i a 1829 г. (40 str. 70), w k tó r e m obok r a p o r tu R e k t o r a , m ieściły się ro z p ra w y : i ) Michała S z u b e r ta : O o g r o d z i e b o t a n i c z n y m w latach 1820— 1830 i 2) J a n a T o m o r o w ic z a prof. wydz. le k a rsk ie g o : O k l i n i c e m e d y c z n e j .
S p r a w o z d a n ie z p o s ie d z e n ia lip co w e g o 1830 r., n ie zo stało w y d a n e .
W ty m że roku, o s ta tn im u n i w e r s y t e t u , h ab ilito w ał się P i o t r J ó z e fowicz po ob ro n ie publicznej r o z p ra w y : O t e o r y i p r a w a k r y m i n a l n e g o , w y p r o w a d z o n e j z p r e w e n c y i (r. 1830, 8° st. 35). D ziekan w ydziału n a u k i sztuk p ięk n y c h , F e lik s B e n tk o w s k i, w y dal: S p i s m e d a l ó w p o l s k i c h l u b z d z i e j a m i k r a i n y p o l s k i e j s t y c z n y c h , w g a b i n e c i e k r ó l . A l e x a n d r o w s k i e g o U n i w e r s y t e t u z n a j d u j ą c y c h s i ę (.8° s tr. 250). W y s z ł a n a d to l i s t a i m i e n n a u c z n i ó w U n i w e r s y t e t u w r. 1829— 1830 (8° str. 24. U czniów 752-ch). C ó rk a U n i w e r s y t e t u — S z k o ł a P o l i t e c h n i c z n a W a r s z a w s k a p o d d y r e k t o r s t w e m G a rb iń s k ie g o , k tó rej k a te d r y piastow ali p r o f e s o r o w i e — w y c h o w a ń c y U n iw e r s y te tu , w ysłani dla d o k o ń c z e n ia znajom ości p rzed m io tu za g ra n ic ę , — trw ała od 1826 do 1830 r. p rz e z lat c z tery . P r o g r a m a t y w y k ła d ó w tejże szkoły ukazy w ały się c o ro c z n ie .
*
*
*
P o w y lic z e n iu w szystkich d ru k ó w z ep o k i i s t n ie n ia u n i w e r s y t e t u w a rsz a w sk ie g o , w y ja ś n ia ją c y c h j e g o działalność z e w n ę trz n ą w s to su n k u do s p o łe c z e ń s tw a , j e g o p o sie d z e ń p u b liczn y ch , o d c z y tó w na nich p rz e z p r o f e s o r ó w w y g ło sz o n y c h , d o k to r a tó w i k a te d r , przez je g o w y c h o w a ń - ców pozyskan}7ch — n ależałoby się s p o d ziew ać, iż B en tk o w sk i je d n y m o g ó ln y m p o g ląd em obejm ie k ie r u n e k i n a s tró j, jakiem i się życie w e w n ę tr z n e owej k ró tk o trw a łe j w sz e c h n ic y w arszaw sk iej cechow ało. N a leżałoby się sp o d z ie w a ć , iż z pod p ió ra ow eg o n a o c z n e g o św iad k a i w sp ó łp ra c o w n ik a dzieła nauk wyższych, p rz e z tę w sz e c h n ic ę przez lat t r z y n a ś c ie w śró d m łodzieży polskiej k rz e w io n y c h — w y p ł y n i e s y n te z a o s ta te c z n a o dodatnim , lub ujem nym c h a r a k te rz e in s ty tu c y i, ja k o w y raz opinii o stanow isku u n iw e r s y te tu w a rs z a w s k ie g o , w s t o s u n k u do n au k i i do spo łeczeń stw a. N ie ste ty , w a ru n k u tak n i e o d z o w n e g o w p o z o staw io n y m p r z e z B e n tk o w s k ie g o rękopisie n ie znajdujem y; n a to m ia s t s p o ty k a m y się w nim z re k ry m in a c y a m i, s k ie r o w a n e m i p rz e c iw o s o bom, k tó r y m p o w ie r z o n a b y ła piecza n a d o św iatą p u b lic z n ą K r ó l e s t w a wogóle i p rz e c iw ty m oso b n ik o m , k tó r e z ra m ie n ia władz e d u k a c y j ny ch ó w c z e s n y c h b y te m u n i w e r s y t e t u k ró le w s k ie g o się zajm ow ały.
N a jsiln ie jsz e po cisk i w tej m ie rz e d o s ta ły się m inistrom ośw iaty: P o to c k ie m u i G ra b o w sk ie m u i w y k o n a w c o m ich z a r z ą d z e ń a d m in istra - cy jn y ch w b. K om isyi o św iecenia.
P o g l ą d y B e n tk o w s k ie g o n a działaln o ść s t a r s z y z n y e d u k a c y jn e j o d n o ś n e j e p o k i, n a s u w a ją d o m n ie m a n ie , iż u n i w e r s y t e t królew ski w a r szaw ski, p o d w z g lęd em p ro m ie n io w a n ia w p ły w e m swoim n a n a u k o w ość w y c h o w a ń c ó w i w o g ó le n a um y sło w o ść s p o łe c z e ń s tw a , stał n i e ró w n ie niżej, aniżeli k r ó tk o tr w a ła w bliższej nam e p o c e S z k o ła G łó w n a W a rs z a w s k a; że, o ile k a t e d r y tej o sta tn ie j w s z e c h n ic y zajm owali bez w y jątk u mężow ie, n iesk alan i c h a r a k te re m sw o im m o ra ln y m , ożyw ieni dążnością p a t r y o t y c z n ą i du ch em zapału dla n au k i, p rz e ś w ia d c z e n i o wysokiej i za sz c z y tn ej roli p r z e w o d n ik ó w mło dzieży, nieskalani czo ło bitnością w o b ec ja k ie jk o lw ie k b ą d ź w ładzy, czy politycznej, czy też e d u k a c y jn e j— o ty le w u n i w e r s y te c ie kró lew sk im z n a c z n ą część k a t e d r zajm ow ały o sobistości, owych cech d o d a tn ic h p o z b a w io n e , co więcej, że między z w ie rz c h n o ś c ią u n iw e r s y te tu k ró le w s k ie g o , a młodzieżą, n ie było owej spójni p r z y ja z n e j i s e rd e c z n ej, k tó r ą się Szkoła G łów na w p ie rw sz y m cech o w ała rzędzie, a k t ó r a j ą tak d ro g ą p am ięci jej w y c h o w a ń c ó w uczyniła.
P r z y c z y n y tak n ie p o ż ą d a n e g o w s to s u n k u do u n iw e r s y te tu k r ó lew sk ieg o objaw u tkw iły g łęboko, p r z e w a ż n ie zaś w w a r u n k a c h p o li tycznych bytu K ró le stw a .
O in n y c h p rz y c z y n a c h u je m n e g o b y to w a n ia U n iw e r s y te tu d o w ia d u je m y się bliżej od a u to r a rę k o p isu , jakkolw uek fakty, k tó r e w tej m ierze p r z y ta c z a, u jaw niają raczej p e w n ą anim ozyę B e n tk o w s k ie g o do n iek tó ry ch d y g n i t a r z y w ydziału o św iecenia, — m ię d z y in n e m i i do z a s łu żo n eg o n a polu k rz e w ie n ia o św iaty w kraju, S ta n is ła w a hr. P o t o ckiego — aniżeli sąd p rz e d m io to w y o ó w c z e s n y c h s t o s u n k a c h władz ed u k a c y jn y c h do U n i w e r s y t e t u k rólew skiego.
„Nie sa m e g o szk o ln ictw a, lecz i d u c h o w i e ń s t w a bę d ą c m in istrem , S ta n is ła w P o to c k i m ógł był n ie r ó w n ie sk u teczn iejszem i i godniejszem i człow ieka uczo n eg o i p rz y ja c ie la ludzkości ś r o d k a m i z a p o b ie d z cie m nocie i fan aty zm o w i d u c h o w ie ń s tw a ó w c z e sn e g o , an iżeli s z y d e r s tw a m i p rzeciw niemu w y m ie rz o n e m i. (M ow a tu o pub lik acy i m in istra P o t o c k ie g o P o d r ó ż d o C i e m n o g r o d u
Wyd.),
J a k k o lw ie k s a t y ry k i n ie c h ę t n y księżom w swojej książce — tym że księżom o d d a w a ł zarząd i r e k to r s tw o szkół w ojew ódzkich i w y d ziało w y ch . Z tą d poszło p o n iż e n ie s ta n u nauczycielskiego...„ D o tk liw szy m dla P o to ck ieg o ciosem, aniżeli książka Ś w i s t e k w y ś w i s t a n y (ks. b e r n a r d y n a S u ro w ie c k ie g o
p. IV.)
była s k a rg a , w n ie s io n a przeciw n ie m u do C e sa rz a A l e x a n d r a ze s t r o n y W o j c i e c h a S k a rs z e w s k ie g o , p o d ó w c z a s biskupa lu b e ls k ie g o , te g o sam ego, k tó r y w ro k u 1794, za w y ro k ie m sądu w o je n n e g o , p o d p is a n y m p rz e z Józefa Z ajączk a, g e n e r a ł a , b y ł s k a z a n y n a szu b ien icę i d o p ie ro za w s ta w ie niem się n u n c y u s z a p a p ie s k ie g o u łask aw io n y . S k a r g a ow a była z a r a zem ciosem dla s p r a w y o d r a d z a ją c e j się Polski, g d y ż była p o łączo n a z w nioskiem , aby C esarz, n a miejsce u s u n ię te g o S ta n is ła w a P o to c k ie g o , m ianow ał S ta n is ła w a G ra b o w sk ie g o , s y n a n a t u r a l n e g o króla S ta n is ła w a A ugusta. R o k te d y 1820, rok u k a z a n ia się P o d r ó ż y d o C i e m n o g r o d u , był je d n o c z e ś n i e ro k ie m d y m isy i m in istra P o to c k ie g o " .D o d a n y G ra b o w sk ie m u do pom ocy w sz e c h w ła d n y J ó z e f K a la s a n ty Szan iaw sk i d o p e łn ił m iary niedoli...
„ P o n ie w a ż p o d hasłem o b r o n y religii o d d a lo n o P o to c k ie g o z mi- n is tro w s tw a i o d d a n o je G ra b o w s k ie m u i S zan iaw sk iem u , więc obaj ci p a n o w ie , k tó r z y p rz e d te m żadnej nie mieli religii, wzięli za p o d staw ę p o r u c z o n e g o im ste ru szk o ln ictw a i d u c h o w ie ń s tw a , nie re lig ię C h ry stu sa , lecz f a ry z e u s z o w s k ą h y p o k ry z y ę i fanatyzm .
„B o lesn em z rz ą d z en ie m losu, sam R e k t o r U n iw e r s y te tu , ksiądz S z w e y k o w s k i, człowiek z najlepszem i dążeniam i, szedł w pom oc d z ia łaniom obu w s p o m n io n y c h p an ó w . W s p ra w o z d a n ia c h sw oich d o r o c z n y c h , aż do r o k u 1824, do u p rz y k rz e n ia p o w ta rz a , ile naglił n a R ząd 0 u tw o r z e n ie g łó w n e g o S e m in a ry u m , z p o w o d u s m u tn e g o s ta n u w y działu te o lo g ic z n e g o , do k tó re g o ty lk o k ilk u n a stu uczniów się zapisało. J a k za p o m o c ą o w e g o S e m in a r y u m m ógł b y ć d źw ig n ię ty wydział t e o logiczny? tr u d n o pojąć. T o tylko p e w n a , że dla obalenia w ydziału te o lo g ic z n e g o sp ro w a d z iła K o m isy a o ś w ie c e n ia n a p r o f e s o r a teologii Jezuitę, J a n a O noszko, k a n o n ik a m o h ile w sk ie g o ".
„Jak o n a rz ę d z ie zam achów n a u n iw e rs y te t, zrobił O n o sz k o z am ęt w r. 1822 na w y d ziale te ologicznym , posyłając sk arg i p rz e c iw try b o w i ■jego w y k ła d ó w anti-jezuickich. n ie o d p o w ie d n ic h duchow i rz y m sk ie g o katolicyzm u. N ieb aw em też z a m k n ę ła K o m isy a ośw ie c e n ia w ydział t e o lo giczny, a w s p ra w o z d a n iu R e k to r a z r. 1824 — na 1825 w y s tę p u je już S em in a ry u m G łó w n e z p ro fe s o ra m i z n i e s io n e g o wydziału, z n a d
m ie nieniem , że uczniom o w e g o S em in a ry u m n ie w o ln o uczęszczać na w y k ład y p r z e d m io tó w innych w ydziałów , n a czem głów nie zależało G ra b o w sk ie m u i S z a n ia w s k ie m u " .
„Mury z n ie s io n e g o popaulińskiego klasztoru p rz y ulicy Długiej 1 F r e t a p o m ie śc iły S e m in a r y u m . T u O n o s z k o był okiem i uchem Ko- misyi O św ie c e n ia . W s p ó łc z e ś n ie zaczęło w ychodzić pismo p e r y o d y c z n e pod ty t. „ M o n ito r" , p o d r e d a k c y ą człow ieka ( n ie w y ra ź n ie
p. IV.)
Chłę- d o w s k ie g o , który, r ó w n i e ja k O n o sz k o , był w wielkich łaskach u s t e r ników o św iaty i religii w K ró le s tw ie " .„ Jak dalece owi s te r n ic y w y sila li się n a poniżenie s t a n u n a u c z y cielskiego, d o w o d e m teg o są n a k a z a n e w r. 1821 m u n d u r y dla p ro fe sorów i uczniów, m u n d u ry szafirow e, b a r w y policyi ów c z e sn e j, z k r o je m i z bu rtam i włó czkow em i, bez fe ld c e c h ó w u s zp ad y p ro fe so rsk ie j. S u r d u t y m u n d u ro w e p ro fe s o ró w z a p in ały się na rzęd guzików białych, ta k jak b u rty u uczniów n a j e d e n rząd. F r a k i p ó łm u n d u ro w e tejże b a rw y mogli nosić tylko u rz ę d n ic y K om isyi O św iecen ia. Nie mogli ich nosić p ro fe so ro w ie , navret u n iw e r s y te c c y . N a d to , m ian o w an ie p ro f e s o ró w uczynił P o to c k i zawisłem od K om isyi O ś w ie c e n ia , oprócz R e k to ra , k tó re g o w y b ó r, co cz te ry lata o d n a w ia n y , zatw ierdzał m o n a rc h a .
„ R e k to r U n iw e rs y te tu zasiadał p o c z ą tk o w o z p r a w a w K om isyi O św ie c e n ia . G rab o w sk i i S zaniaw ski w y r u g o w a li go stam tąd, ab y im n ie staw ał n a z a w a d z ie w z am ach ach na p o n iż e n ie i z n ie s ie n ie U n i w e r s y te tu . G dy w ro k u s z k o ln y m 1824 n a 1825 o p r ó ż n io n ą po Zube- lewiczu k a te d r ę filozofii o trz y m a ł L ach S z y rm a , zakazała mu K om isya O ś w ie c e n ia w y k ła d a ć swój p rz e d m io t w j ę z y k u polskim i n a k a z a n o w y k ład ać go w j ę z y k u łacińskim. O d tą d ów przedm iot, z w iny ła c in y — n ie żył w u n i w e r s y t e c i e w arszaw skim . P o d w sz e c h w ła d z tw em
Sza-n ia w s k ie g o g ra s o w a ła e e Sza-n zu ra. T o w a rz } ’stw o przyjaciół nauk nie m o gło bez jej zezw o len ia ogłaszać p ra c sw oich u a u k o w y c h . W o sta tn ic h trzech latach , zam ierzał S zaniaw ski obalić U n i w e r s y t e t w te n sposób, że j e d e n j e g o wydział miał być p r z e n i e s i o n y do Łowicza, drugi do L u b lin a , trzeci i c z w a r ty — g d z ie b y się dalo. R e k t o r S zw eykow ski u d a re m n ił ów za m ia r w y j e d n a n i e m od C e s a rz a Mikołaja, w czasie b y tn o ści j e g o w W a r s z a w i e w r. 1830, n a z w y A le x a n d r o w s k i e g o dla n a szego u n i w e r s y te tu .
„ R e w o lu c y a , w y w o ła n a w końcu teg o ż roku, uczyniła z a d o sy ć p o żąd a n io m K om isyi O ś w ie c e n ia . W ro k u 1832 S t r o g o n o w , podów czas jej D y r e k t o r g łó w n y , dał d y m isy ę w szy stk im p ro fe s o ro m u niw ersytetu. J e g o bibliotekę, w z n a c z n e j części, tu d zież bib lio tek ę T o w a r z y s tw a p r z y ja c ió ł nauk, num izm aty, zbiór rycin etc. w sz y stk o to p o d p r z e w o dem G o tlie b a L in d e g o było p o p a k o w a n e i w y s ła n e do P e t e r s b u r g a " . „ A le — k o ń c z y B e n tk o w s k i swój s m u tn y z a ry s — o p ró c z Boga, w szy stk o z m ie n n e " .
T a k ą to p am ią tk ę po u n iw e r s y te c ie k ró lew sk im p o zo staw ił nam za c n y a u t o r p ie rw sz e j h isto ry i lite ra tu ry polskiej. Nie wiele, co p ra w d a , zn a jd u je m y w j e g o z a r y s ie szczegółów n o w y c h , b a d aczo m ów c z e sn y c h dziejó w K r ó le s tw a n ie z n a n y c h . Lecz, j a k o echo żalów, po zakładzie- n a u k o w y m w yższym , k t ó r y miał być o g n isk iem o św ia ty i w y ch o w a w c ą m nogich p o k o le ń , a trw a ł zaled w ie lat t r z y n a ś c ie i pozostaw ił po s o bie n a cały t r z y d z ie s to le te i o k re s n a s t ę p n y niczem n ie z a p e łn io n ą pró żn ię, zasługuje ra p tu la rz y k B e n t k o w s k i e g o n a p o zn an ie, ch o ćb y j a k o i l u s tr a c y a czasów w ielkich n adziei i w ięk szy ch jesz c z e złudzeń, p o d m u c h e m m ściw ych lo s ó w n a długo ro zw ianych...