O św ia d cze n ie .
Dnia 13 czerwca r. b. pojawiła się urzędowa deklaracja rządu pol
skiego w sprawie rezolucji, powziętej przez ministrów Francji, Anglji i Włoch na konferencji Wersalskiej. Przedstawiciele rządów koalicji oświadczyli, iż jednym z warunków trwałego i sprawiedliwego pokoju jest utworzenie jedynego, zjednoczonego, niepodległego państwa pol
skiego z własnym dostępem do morza. Wyjaśnienie rządu polskiego, podyktowane tchórzostwem wobec rządów okupacyjnych, ubliżające tre
ścią godności narodowej, sprawia wrażenie, jakoby rząd pęlski zjedno
czenia rozćwiartowanej Ojczyzny nie uważał za bezwzględny postulat, do którego urzeczywistnienia naród polski dążył w walce stuletniej, dążyć nie przestanie aż do całko-witej jego realizacji.
Młodzież polska wobec powyższego oświadczenia rządu czuje się w obowiązku wyjaśnić swe stanowisko:
1. Rząd polski, nieodpowiedzialny wobec reprezentacji narodowej i nie mający poparcia szerokich warstw społeczeństwa nie ma prawa zacieśniać międzynarodowego charakteru sprawy polskiej do porozu
mienia polsko-niemiecko-austryjackiego.
2, Sprawę polską w całej rozciągłości może reprezentować je
dynie rząd, odpowiedzialny przed sejmem, wybranym na najszerszej podstawie demokratycznej. Obecna Rada Stanu nie jest ciałem, któ- reby mogło sprawować w imieniu narodu kontrolę nad działalnością rządu, gdyż składa się z przedstawicieli jednej 1 warstwy społecznej, w połowie zaś z nominantów, uległych rządowi.
5. W myśl hasła Maurycego Mochnackiego: „Pomoc przyjmiemy od każdego, ale liczyć będziemy jedynie na własne siły“ — wszelkie oświadczenia koalicji traktujemy jedynie jako wyraz narzucającego się opinji europejskiej uświadomienia o konieczności pozytywnego rozwią
zania sprawy polskiej.
Dotychczasowe wynurzenia koalicji są w naszych oczach jedynie papierowemi oświadczeniami, nie popartemi przez żadne czyny konkre
tne; złudzeń przeto co do wartości tych deklaracji nie mamy. Ale i ze strony państw centralnych, pomimo ich uroczystych aktów, spotykaliśmy się jedynie z rozbijaniem polskich poczynań państwowo-twórczych i co
raz silniejszym podkopywaniem żywotnych sił narodu.
4. Droga walki czynnej jest jedyną, która prowadzi do zdobycia niepodległości, oraz ustroju, odpowiadającego potrzebom szerokich warstw ludowych.
Wierzymy, że w czasie obecnej wojny nadejdzie moment, gdy własnemi siłami narodu polskiego, wyłonionemi w formie rewolucji, osią
gniemy takie rozwiązanie sprawy polskiej, jakie przekazały nam w te
stamencie pokolenia, poległe w walce z najeźdźcami o Niepodległość.
Rząd polski, nie mogąc dotychczas zdobyć zaufania narodu przez budowę organizmu państwowego, za czyny swoje podaje bezcelowe protesty, skierowane przeciwko tym, którzy narodowi nie zagrażają—za
pomniał zaś o swej roli, gdy krew polska przelewała się w bitwie pod Kaniowem, gdy rozbrajano korpus polski w Bobrujsku.
Młodzież Narodowa.
Młodzież Filarecka.
W arszaw a, w czerwcu 1918.