M. Gogacz
IV Międzynarodowy Kongres
Filozofii Średniowiecznej
Studia Philosophiae Christianae 4/2, 280-283
/V M ię d z y n a r o d o w y K ongres Filozofii Ś re d n io w ie cz n ej
M iędzynarodow e T o w arzy stw o S tu d ió w n a d F ilozofią Ś red n io w ieczn ą (Société In te rn a tio n a le p o u r l ’étu d e de la p h ilosophie m édiévale), u k o n s ty tu o w a n e w ro k u 1958 i sk u p ia ją c e dziś p ra w ie w szy stk ich w św iecie h isto ry k ó w filozofii śred n io w ieczn ej, k o o rd y n u ją c e n a sk a lę m ię d z y n a ro d o w ą b a d a n ia m e d iew isty cz n e i p u b lik u ją c e in fo rm a c je n a te m a t tych b ad a ń w sw oim „B iu lletin de la S. J. E. P. M.” zorganizow ało w M on tre a lu cz w arty z kolei M iędzynarodow y K ongres F ilozofii Ś re d n io w iec z nej. K o ngres odbył się w dnich 27 sie rp n ia — 2 w rz e śn ia 1967 r. T e m a te m ogólnym K on g resu były „S ztuki w yzw olone i filozofia w w ie kac h śre d n ic h ” .
Po słow ach p o w ita n ia ze stro n y V ice rek to ra U n iw e rsy te tu M o n t re a lu P. L aco ste’a i po o tw a rc iu K o n g re su p rzez P rz e w o d n ic z ą cego K o n g resu prof. E. G iłsona w y k ład in a u g u ra c y jn y pt. „S ztu k i w y zw olone w sta ro ż y tn o śc i” w ygłosił p ro fe so r S o rb o n y H. J. M arro u (28 sie rp n ia, godz. 9). B ył to z re sztą p ra w ie je d y n y n a K ongresie w y k ła d „jednoosobow y” . O b ra d y K o n g resu toczyły się głów nie w fo rm ie ta k zw anego sym pozjum , k tó re polegało n a zespołow ym re fe ro w a n iu te m a tu szczegółow ego i w sp ó ln ej d y sk u sji u czestników K ongresu. F o r m a sym pozjum ■— p o d k re ślm y to — b y ła po d staw o w y m sposobem p rac y K ongresu. Po z re fe ro w a n iu w ięc p rze z p ro f. M a rro u sztu k w yzw olo nych w sta ro ż y tn o śc i p o d ję to n a sy m p o zju m I (28 sie rp n ia , godz. 14) te m a t „sztuk w yzw olonych u O jców K ościoła i a u to ró w re n e sa n su k aro liń sk ieg o ”. P o d p rze w o d n ictw em R. M cK eona te m a t refero w ali: M. C. D iaz y D iaz z U n iw e rsy te tu w S alam an ce, G. M ath o n z W ydziału Teologii w L ille, L. W allach z M a rq u e tte U n iv e rsity w M ilw aukee. S ym pozjum I I (29 sie rp n ia , godz. 9) pośw ięcono „sztu k o m w yzw olonym i n a u k o m poza św ia tem ła c iń sk im ” . P rzew o d n iczy ł S. H. N asr, te m a t p rez en to w ali: M. F a k h r y z G eo rg eto w n U n iv e rsity w W aszyngtonie, A. H y m an z J e sh iv a U n iv e rsity w N ew Y orku, E. M outsopoulos z U n i w e rsy te tu w T esalo n ik ach w G recji. S ym pozium III-e m u (30 s ie rp nia, godz. 9) n a te m a t „sztu k w yzw olonych w X I i X II w ie k u ” p rz e w odniczył R. K łib a ń sk y ; zag ad n ien ie re fe ro w a li: L. H oedl z R u h r-U n i- v e rs ita e t w N iem czech, M. T. G ibson z U n iw e rsy te tu w L iw erp o o l, R. O’D onnell z In s ty tu tu S tu d ió w M ediew istycznych w T oronto. S y m po zju m IV (31 sie rp n ia, godz. 9) przew o d n iczy ł M. D. C henu, tem at, „sztu k i w yzw olone n a u n iw e rsy te c ie w iek u X II” re fe ro w a li: Ph. D eł- h ay e z U n iw e rsy te tu w L o u v ain i M o n tre a lu , P. K ib re z C ity U n iv e r sity w N ew Y orku, H. Roos z U n iw e rsy te tu w K openhadze. S y m p o zjum V (1 w rześn ia, godz. 9). pośw ięcone „sztukom w yzw olonym w X IV i XV w ie k u ” , p ro w a d ził M. de G an d illac, te m a t re fe ro w a li: J. M urdoch z Har.var.du. J. W eisheipl p ra c u ją c y w K om isji L eo n ijsk ie j w New
H aven. P osiedzeniu z a m y k a jąc em u K ongres (1 w rz eśn ia, godz. 14) p rz e w odniczył prof. G ilson; po p rze m ó w ien iu m in is tra k u ltu r y p ro w in c ji Q uebec zag ad n ien ie „ s z tu k w yzw olonych i w spółczesnego h u m a n iz m u ” om aw iali: J. C. F a la rd e a u , A. P egis z I n s ty tu tu M ediew istycznego w T o ronto, L. M. Regis z U n iw ersy te tu w M ontrealu.
D ru g ą fo rm ą p rac y K on g resu b y ły p o sied zen ia „sp e c ja ln y c h k o m isji ro boczych”. O dbyły się c z te ry ta k ie posied zen ia: 1) prof. J. Legow icz z P A N w W arszaw ie om ów ił „p ra ce n ad rę k o p isa m i ła ciń sk ich k o m e n ta rz y do p ism A ry s to te le sa ” (23 sie rp n ia, godz. 17); 2) prof. G. V erbeke z U n iw e rsy te tu w L o u v ain re fe ro w a ł sp ra w ę p u b lik o w a n ia „źródeł m yśli średn io w ieczn ej (au to ró w sta ro ż y tn o śc i i m y ślicieli śred n io w iecz n y ch )” (29 sie rp n ia, godz. 17); 3) prof. M. Th. d’A lv ern y z C e n tre N a tio n a le de la R e ch e rc h e sc ie n tifiq u e w P a ry ż u p rz e d sta w iła p ro b lem y „edycji te k stó w śred n io w ieczn y ch ” (31 sie rp n ia, godz. 17); 4) prof. J. M ad k o u r z A k ad e m i A ra b isty k i w K airz e ro zw aż ał „zw iązki m iędzy a ra b sk ą i ch rz eśc ija ń sk ą m yślą w w iek a ch śre d n ic h ” (1 w rz eśn ia, godz. 17).
Na trzecim m iejscu n ależy w ym ienić ta k zw ane p o siedzenia se k cyjne. Były to w ygłaszane w k ilk u sa lac h jedno cześn ie d w u d zie sto m in u to w e k o m u n ik a ty nau k o w e, zw iązane z d zieja m i i p ro b le m a ty k ą sz tu k w yzw olonych. Z głoszone k o m u n ik a ty podzielono n a sześć sekcji. K o m u n ik a tó w ty c h w ygłoszono sześćdziesiąt sześć. P o sied zen ia odbyły się dw a razy : 29 sie rp n ia (godz. 13,30—17) i 31 sie rp n ia (w tych sam y ch godzinach).
Z organizow ano też dw a w y k ład y sp e cja ln e: p ie rw sz y w y k ła d (30 sie rp n ia, godz. 20) pośw ięcono ik o n o g ra fii średn io w ieczn ej (Ph. V er- dier, „ s z tu k i w yzw olone w ik o n o g rafii późnego średniow iecza i w cze snego r e n e s a n s u ”), d ru g i w y k ła d (31 sie rp n ia, godz. 20) dotyczył „tań c a relig ijn eg o w w iek a ch śre d n ic h ” (J. C hailley). O dbyło się poza ty m w a ln e p o siedzenie M iędzynarodow ego T o w arzy stw a S tu d ió w n a d F ilo zofią Ś redniow ieczną (30 sierp n ia, godz. 20). N a p osiedzeniu w y b ra n o prof. M. de G an d illac z S o rb o n n y przew odniczącym T o w arzy tw a.
S w oistym te re n e m sp o tk a ń i k o n ta k tó w osobistych, b ardzo żyw ej w y m ia n y poglądów n a u k o w y c h i d y sk u śji często d o k ład n iejszy ch i do ciekliw szych niż na sym pozjach i posiedzeniach sek cy jn y c h , b y ły r e cepcje i b a n k ie ty (p rzyjęcie pop rzed zające o tw a rc ie K ongresu, b a n k ie t w y d an y przez w ładze M iejskie M o n trea lu , p rzy ję cie n a M cG ill U n iv e r sity, k o k ta il w y d an y p rze z U n iw e rsy te t w M o n trea lu i b a n k ie t zo rg a n izow any przez W ydział F ilozoficzny tego U n iw ersy te tu ). W p ro g ra m ie K o n g resu p rzew id zian o ta k ż e zw iedzanie obydw u u n iw e rsy te tó w w M o n tre a lu i oczyw iście Expo 67. W holu B iu ra K o n g re su zorganizo w ano w y sta w ę książek z za k resu filozofii średn io w ieczn ej. N ad ca łością sp raw o rg an iz ac y jn y ch czuw ał s e k re ta rz K on g resu prof. A. M.
L a n d ry z I n s ty tu tu M ediew istycznego p rz y W ydziale F ilozofii U n iw e r sy te tu w M o n trea lu .
W szystkie w ygłoszone w y k ła d y i k o m u n ik a ty n a u k o w e u k ażą się d ru k ie m w osobnej książce. P re z e n ta c ję w ięc w ygłoszonych n a K o n g re sie poglądów i d y sk u sję z n im i n ależy odłożyć do czasu u k a z a n ia się te j p u b lik a c ji, k tó ra pozw oli b a rd z ie j rzeczow o i w p ełn iejszy sposób p o in fo rm o w a ć o bieżącym sta n ie b a d a ń n a d sz tu k a m i w yzw olonym i i filo zo fią w w iek a ch śred n ich . W te j in fo rm a c ji o K o n g re sie o g ra n iczm y się ty lk o do p o d an ia sp o strzeżeń ogólnych.
M im o w y k ład ó w sy n te ty z u ją c y c h ujęcia w ra m a c h te m ató w s fo r m u ło w a n y ch dość ogólnie, a tm o sfe ra K o n g re su b y ła specyficznie e ru - dyey jn a. D ociekano s p ra w dość szczegółow ych, p rez en to w an o te k sty o dkryw czo n a ś w ie tla ją c e d zieje sz tu k w yzw olonych i filozofii w ś re d niow ieczu. W ydaw ać by się m ogło, że z r a c ji te j eru d y c y jn o śc i K o n gres b y ł tru d n y . W ym agał n ie w ą tp liw ie p raco w iteg o udziału, daw ał okazję do p rze śled z en ia w ażn iejszy ch w y d arze ń n au k o w y c h w śre d n io w ieczu, w cią g ał w spory sp e cja listy cz n e. N ie b y ł je d n a k z b y t tru d n y , p oniew aż na ogół w y k ła d y n ie w y b ieg ały poza p u b lik a c je a u to ra od czytu i sy n te ty z o w a ły jego dorobek. U czestnicy w dużym .sto p n iu z n a ją cy lite r a tu r ę m e d iew łsty cz n ą dość sw obodnie p o ru sz a li się w te j e ru d y c ji je d n a k ogrom nej. W y d a je się, że n ie był to K o ngres o d k ry w czy, n ie zak o m u n ik o w an o sp ra w zm ien iają cy c h pogląd y n a śred n io w iecze. B ył je d n a k w ie lk ą le k c ją zw y czajn ej p ra c y , p re z e n ta c ją ró żn y ch w a rsz ta tó w n au k o w y ch , różnego ty p u tru d n o ści, ż m u d n ie p o k o n y w a n y ch w y siłk iem r e fe ra tó w i d y sk u sji. I z te j r a c ji K o n g re s b y ł cenny sp e c ja ln ie dla m łodszych uczonych. N iekiedy odnosiło się w ra że n ie, że K o ngres m a za cel w p ro w ad zić w św ia t n a u k i m łodych praco w n ik ó w , k tó ry c h n a K o n g resie b y ła w iększość. W y k ład y w y g łasza li uczeni głów n ie o m ię d zy n a ro d o w e j pozycji, ry s u ją c p rze d słu c h ac za m i o b ra z sp ra w i p ersp e k ty w , k tó re u zn a li za n ajce n n iejsze . P o tem z u w ag ą słuchali k o m u n ik a tó w w y p e łn ia ją c y c h m łodszym i sp o jrz e n ia m i n a p ro b lem za ry so w a n e ra m y n au k o w y ch u ję ć, p r o je k tu ją c y c h i p ro g ra m u ją c y c h dalsze b ad a n ia .
N ależy zauw ażyć, że poza tą fu n k c ją sw oiście d y d ak ty cz n ą, jako le k c ji u p ra w ia n ia p ro b lem ó w m ediew istycznych, K o n g re s sp e łn ia ł z a d an ie p o d su m o w a n ia b a d a ń n ad sz tu k a m i w yzw o lo n y m i i filozofią w średniow ieczu, a jed n o cześn ie p okazyw ał, w k tó ry m m ie jsc u p o ja w ia ją się now e te re n y o d k ry ć i k tó r e p ro b le m y n ależ y p o d jąć, by k o n ty n u o w ać po g łęb ian ie naukow ego sp o jrz e n ia n a średniow iecze. Z tej r a c ji K o n g res i m oże sp e c ja ln ie w A m eryce, sp e łn ia fu n k c ję cz y n n ik a o rg an izu jąceg o n a u k ę , w a ru n k u ją c e g o rozw ój studiów . Te u ja w n io n e te re n y do naukow ego o p rac o w a n ia zo sta ją sw oiście z a ję te p rzez za in te re so w a n ia obecnych, ja k gdyby p rzy d z ielo n e uczonym do
o pracow ania. W idać tu w ięc konieczność obecności n a m ię d z y n a ro d o w y ch K o n g resach aby 1) w dość k ró tk im czasie o b rad K o n g resu u zy skać o b raz s ta n u b a d a ń z o sta tn ie j ch w ili i 2) dzięki te m u w łączyć się w te m a ty k ę w yznaczoną za in te re so w a n ia m i lecz now ą, n ie p o w ta r z a ją c ą s ta ry c h u jęć i m ija ją c ą zb a d a n e te re n y . O becność n a m iędzy n aro d o w y m K on g resie je s t poza ty m 3) a k te m p rz y stą p ie n ia do z a p la n o w a n y ch b ad a ń , w y ra że n iem z a in te re so w a n ia dla ro zw o ju n au k i, w tym w y p ad k u stu d ió w n ad średniow ieczem . D la p e rso n a ln ie n a s ta w ionych uczonych Z achodu, nie zaw sze czy tu jący ch in fo rm a c je o śro d kach badaw czych, nieobecność n a K o n g resie oznacza n ie istn ie n ie danego uczonego czy g ru p y badaczy, a p rz y n a jm n ie j nie w łąc za n ie się w żyw e spory i sp ra w y m ed iew isty k i. Z d ru g iej stro n y to n ie w łączan ie się w' ogólnośw iatow y p ro g ra m b ad ań , k o o rd y n o w a n y p rzez M ię d zy n a ro dow e T o w arzy stw o S tu d ió w n ad Ś redniow ieczem , m oże pow odow ać n ie p o trz e b n e p o d ejm o w an ie in ic ja ty w b adaw czych ju ż gdzie indziej p o d ję ty ch i m oże n a w e t lep iej w yko n an y ch . N ie p o zw ala też n a zgło szenie w e w łaściw ym czasie p ra c i p ro je k tó w ja k że często n aukow o ciek a w3rch.
K ongres zgrom adził w ielu bardzo w y b itn y c h sp e cja listó w , z k tó ry m i sp o tk an ie, p rz e d y sk u to w a n ie lu b ty lk o p rz e d sta w ia n ie im sw oich m e tod p ra c y , p ro je k tó w badaw czych, tru d n o śc i n au k o w y c h i osiągnięć, m a w y m ia r dosko n alen ia w a rs z ta tu naukow ego, p o sz erze n ia d o św ia d czeń, po g łęb ien ia w iedzy o średniow ieczu. S p ośród n a jb a rd z ie j znanych byli obecni: M. T. d’A lv ern y , M. D. C henu, M. de G an d illac , L. B. G ei ger, E. G ilson, R. K lib an sk y , P. O. K riste lle r, J. M a dkour, P. M ichaud- Q u an tin , S. V anni-R ovighi, F. von S tee n b erg h en . W K o n g re sie ucze stniczyło około cz te ry stu m e diew istów z n a stę p u ją c y c h k ra jó w : A nglia, A rg e n ty n a , A u stria , B elgia, B razy lia, Chile, C ypr, D ania, E gipt, F ili piny, F ra n c ja , G recja, H iszpania, H olandia, Irla n d ia , Ja p o n ia, K an ad a, M aroko, M ozam bik, N iem cy, P eru , P olska, P o rtu g a lia , S ta n y Z jednoczo ne, T u rc ja , W łochy. Z P o lsk i n a K ongres w y jec h ali: prof. d r J. Legowicz, ks. prof. d r P. C hojnacki, ks. prof. d r M. A. K rąp iec. doc. d r M. Gogacz, m g r Z. K ałuża, m g r K. W ójcik.
M. Gogacz
S p ra w o zd a n ie z K o n f e r e n c ji K o m is ji „ W y chow ania P rzedszkolnego" K atolickie go M iędzy narodow e go B iu ra D ziecka — B IC E (Com m ision
„E ducation p ré sc o la ire ” du B u rea u In te rn a tio n a l C ath o liq u e de l’E nfance)
B yła to X k o le jn a k o n fe re n c ja , k tó r a o d b y ła się w d n ia ch od 3X do 8 lipca 1967 r. w S z w a jc a rii — w e F lü e li-R a n f k /S ec h seln (H otel „Р ак M o n ta n a ”).